Łukasz Kruczek: "Było trochę ryzykownie"

  • 2013-02-04 11:00

Zarówno przedpołudniowy jak i popołudniowy konkurs na skoczni w Harrachovie Polscy skoczkowie mogą uznać za udany. Mimo, że nasi reprezentanci nie stawali na podium, to jednak zajmowali miejsca wśród najlepszych, a do wyższych lokat zabrakło w dużej mierze odrobiny szczęścia.

"To był szalony dzień. Wszystko przebiegło pod znakiem wiatru i odrobiny loterii, która jest wpisana po części w skoki narciarskie. Natomiast dzisiaj było może nawet trochę ryzykownie" - skomentował niedzielne zawody Łukasz Kruczek.

"Powinniśmy przestać narzekać na to co jest, bo to nie jest tak, że jesteśmy tylko my i mamy monopol na najwyższe lokaty. Jest jeszcze wielu innych zawodników, którzy rywalizują i po to też trenują. Ten konkurs mógł wyglądać lepiej, ale też mógł wyglądać gorzej. Trzeba popatrzeć na warunki, w jakich te konkursy były przeprowadzane - te trzy serie konkursowe. Nie do końca zawsze sprzyjało szczęście - mieliśmy zawodników, którzy mieli to szczęście i skakali w lepszych warunkach i pechowców, którzy warunki mieli zdecydowanie gorsze" - dodał trener Polaków.

Szkoleniowiec podkreślił też, że wyniki treningów i kwalifikacji nie muszą przekładać się na skoki konkursowe - "Piątek to nie jest niedziela. To są dwa różne dni i nie można wiązać kwalifikacji z konkursem. Trzeba pamiętać, że podczas kwalifikacji najlepsi zawodnicy nie skaczą w sprzęcie, w którym skaczą podczas zawodów, kwalifikacje są tylko dla tych, którzy muszą się kwalifikować i wyciąganie jakichkolwiek pochopnych wniosków z kwalifikacji jest daleko naciąganym sposobem".

Łukasz Kruczek dobrze ocenia skoki Kamila Stocha i twierdzi, że naszemu skoczkowi zabrakło odrobiny szczęścia w osiągnięciu lepszego rezultatu - "Skoki Kamila były dobre. Brakowało w nich szczęścia, bo zarówno rano, ta sytuacja z przetrzymywaniem na belce, gdzie warunki były niekorzystne, a także teraz popołudniu nie za dobrze trafił. Skoki od strony technicznej były w porządku, natomiast z wyników Kamila nie jesteśmy usatysfakcjonowani. One mogły być lepsze, ale brakowało tego czynnika, który jest wpisany w skoki, czyli szczęścia".

Również Maciej Kot nie mógł dziś zaprezentować pełni swoich możliwości. "Maciek Kot ma aspiracje do zajmowania dużo wyższych lokat. W dniu dzisiejszym miał problemy z pozycją dojazdową, nie mógł się tak fajnie poukładać jak podczas skoków piątkowych i to rzutowało na tym, jak te skoki wyglądały" - mówił po zawodach Łukasz Kruczek.

Łukasz Kruczek uważa, że groźnie wyglądający skok Dawida Kubackiego z drugiej serii pierwszego konkursu mógł wynikać z błędu zawodnika - "Ten skok Dawida może strasznie wyglądał, ale sprzęt, którym dysponują zawodnicy pozwala opanować tego typu sytuacje. Był moment niebezpieczeństwa, ale to też wynika po części z błędu popełnionego przez Dawida".

Polscy skoczkowie w najbliższych dniach planują jedynie trening na skoczni w Szczyrku "Przede wszystkim wracamy do domu. W tym tygodniu, jeszcze przed wyjazdem do Willingen chcielibyśmy skoczyć w Szczyrku, a potem ruszamy na Team Tour" - powiedział trener Polaków.

Skład Polskiej drużyny nie ulegnie wielkim zmianom, w kolejnych konkursach zobaczymy tych samych Polaków, co w Harrachovie oraz być może także zwycięzcę zawodów Pucharu Kontynentalnego z Planicy - Stefana Hulę. "Jest opcja, że pojedziemy sześcioma zawodnikami, czyli ta piątka z Harrachova plus Stefan Hula jako szósty" - zakończył Kruczek.


Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9530) komentarze: (65)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • strong początkujący

    Twoja lista jest jak papier toaletowy czyli nic nie warta musiał bys jeszcze zaznaczyc kiedy w jakim wieku ten ktos zaczal uprawiac dana dyscypline inaczej to o kant d....... rozstrzaskac.Malysz skoki zaczal na dobre w wieku 16 lat a Kowalczyk pierwszy raz zalozyla biegowki jak miala 15 lat.Potem zrob ranking kto ile potrzebowal czasu zeby dojsc do sukcesu.I tu Polacy sa na samym przodzie a nie na koncu.

  • MSad_ profesor
    Sportowcy z największą liczbą zwycięstw w PŚ w konkurencjach narciarskich

    Sportowcy z największą liczbą zwycięstw w PŚ w konkurencjach narciarskich

    1. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) 94 1994- biathlon i biegi narciarskie
    2. Ingemar Stenmark (Szwecja) 86 1974-1989 narciarstwo alpejskie
    3. Annemarie Moser-Proell (Austria) 62 1971-1979 narciarstwo alpejskie
    4. Lindsey Vonn (USA) 59 2000- narciarstwo alpejskie
    5. Marit Bjoergen (Norwegia) 58 1999- biegi narciarskie
    6. Vreni Schneider (Szwajcaria) 55 1989-1995 narciarstwo alpejskie
    7. Rune Kristiansen (Norwegia) 54 1988-1992 narciarstwo akrobatyczne
    . Hermann Maier (Austria) 54 1998-2009 narciarstwo alpejskie
    9. Alberto Tomba (Włochy) 51 1987-1998 narciarstwo alpejskie
    10. Hannu Manninen (Finlandia) 48 1996-2010 kombinacja norweska
    Gregor Schlierenzauer (Austria) 48 2006- skoki narciarskie
    12. Bjoern Daehlie (Norwegia) 46 1989-1999 biegi narciarskie
    Marc Girardelli (Luksemburg) 46 1985-1993 narciarstwo alpejskie
    Matti Nykaenen (Finlandia) 46 1982-1991 skoki narciarskie
    Renate Goetschl (Austria) 46 1993-2009 narciarstwo alpejskie
    16. Jelena Wialbe (Rosja) 45 1989-1998 biegi narciarskie
    17. Raphael Poiree (Francja) 44 2000-2007 biathlon
    18. Magdalena Forsberg (Szwecja) 42 1996-2002 biathlon
    . Anja Paerson (Szwecja) 42 1998-2012 narciarstwo alpejskie
    ...
    . Adam Małysz (Polska) 39 1996-2011 skoki narciarskie
    . Justyna Kowalczyk (Polska) 24 2007- biegi narciarskie.

  • marro profesor
    @Glon

    http://www.weltcup-willingen.de/images/stories/Weltcup_2013/Meldungen_Gesamt_6.pdf

    Codziennie uaktualniają i zmienia sie link, to nie jest lista startowa tylko meldunkowa

  • retter początkujący

    Dzień Dobry! Zapraszam miłośników skoków do zabawy w managera skoków narciarskich. Gra powstała nie dawno. Są jeszcze wolne miejsca w miarę realnych reprezentacjach. Gra jest w całości za darmo! Zapraszam Wszystkich Chętnych! A dla niezdecydowanych racze spróbować! Oto link: http://www.sjmanager.pun.pl/forums.php

  • korus doświadczony

    http://skoki-narciarskie.przegladsportowy.pl /Sporty-zimowe-Stoch-Kot-zyla-Mietus-i- Kubacki-beda-trenowac-w-Szczyrku,artykul,157884,1,300.html

    Potwierdzenie składu na Willingen. I dobrze, chętnie widziałbym Hulę w drużynówce, który stał już tam na podium konkursu drużynowego.

  • anonim
    Do redaktora

    Dzięki serdeczne za wywiady i filmiki, ale uważaj - jeszcze kilka próśb o wywiad z trenerem Kruczkiem, a najzwyczajniej w świecie ten ostatni Ci przypier... Pozdrawiamy Buczkowice!

  • Stinger profesor
    M_B

    Tak w Austrii gorzej wygląda sytuacja z juniorami ale nie tak źle jak w Czechach. Mueller skacze słabo to wiem i właśnie to też mogłoby dziwić wszystkich dlaczego właśnie on skakał w PŚ a nie Kraft? Może właśnie dlatego że Kraft jest jeszcze juniorem. Nie każdy jest Schlierenzauerem że jak tylko pokaże jakiś błysk geniuszu to musi skakać w PŚ nie których już to zgubiło. Oni są młodzi potrzebują oskakania w takiej randze jak PŚ ale też trzeba ich mądrze wprowadzać i mam nadzieję że u nas zaczyna coś iść do przodu i że tych juniorów co teraz mamy a więc vice mistrzów z Liberca nie zmarnujemy.

    Fakt że jeszcze Shimizu skakał w PŚ dopóki nie wystartował w MŚJ zapomniałem o nim.

    Zografskiego to jednak nie ma co liczyć bo właściwie jednoosobowa kadra.

    Co do startów to myślę że jednak odpuszczą Oberstdorf żeby przygotować się do MŚ jeszcze lepiej a tym samym dadzą szanse innym żeby skoczyli w PŚ.

  • anonim
    Powtorka z rozrywki

    Wg mnie Kruczek jak zwykle słodko pierdzi; Stoch nie jest w żadnej super formie, reszta przeciętna, zbliża siękolejna wielka impreza którą szanowny trenejro zawali a i tak Tajner i redakcja będzie go bronić a Słowenia liczyć medale. Tylko Kojonkoski może ruszyć polskich zawodników do przodu. Polska nie zdobędzie żadnego medalu w skokach i to nie będzie niespodzianka

  • pepeleusz profesor

    Oczywiscie że powinni startować najlepsi w PS, tylko skad to założenie że Murańka musi być gorszy od Miętusa lub Kubackiego czy Huli? A może są mniej wiecej równi.
    Duże wrażenie robią ostatnie dwa starty Huli w COC, ale czy jego zwycięstwo to na pewno był wyższy poziom niż poziom Murańki w konkursie ind MSJ?
    Czy oczywisty postulat wystwiania najlepszych da się pogodzić z wysłaniem Kubackiego do Harrachova, gdzie Murańka lub tenże Hula dawał większe prawdopodobieństwo zrobienia lepszego wyniku? czy nie powinnno dac się komuś odpocząc dla samego odpoczynku od ciąglego startów i przemieszczania się, nawet jak forma jest przyzwoita?

    Walka o skład na MS powinna być uczciwa i Murańki nie można było staiać na niemal z góry przegranej pozycji. Mogę sobie wyobrazić np że Kubacki i Mietus zupełnie tracą formę i na MŚ zawodzą, a w tym czasie Murańka błyszczy i brakuje czwartego. A potem za rok, gdy Murańka będzie waznym członkiem drużyny w soczi i byloby 4 miejsce to Kruczek może powiedzieć np tak- Murańce zabraklo doświadczenia i oskakania w wielkich imprezach bo to był dla niego debiut....

  • marro profesor
    Uaktualniona lista zgłoszeniowa na Willingen

    http://www.weltcup-willingen.de/images/stories/Weltcup_2013/Meldungen_Gesamt_5.pdf

  • EmiI profesor

    @Ponurzyca. Piotrek potrafi skakać skrajnie inaczej dzień po dniu a jego skoki w Harrachovie można powiedzieć że były tak samo dalekie od rewelacji jak i od tragedii. Skakanie w Predazzo to będzie zupełnie co innego niż latanie na mamutach. Z dużym prawdopodobieństwem konkurs będzie się toczył przy tylnym wietrze, może nawet mocnym. Dopiero po Team Tourze będzie można cokolwiek powiedzieć o formie naszych. Bo na razie w ostatnie dwa weekendy każdy z nich prezentował życiową formę na mamucie.

  • Ponurzyca weteran

    W MŚ w drużnówce będziemy walczyć o 5 miejsce z Japońcami i Rosjanami. I oby udało się ich pokonać...
    Może to pesymizm ale wydaje mi się, że być może Łukasz Kruczek będzie musiał ,,znaleźć " 2 do drużny - forma Piotrka się sypie.

  • M_B profesor
    @Stinger

    Tylko że Austriacy w tym momencie mają tylko i wyłącznie Krafta z juniorów, może w następnym roku któryś w końcu zaskoczy, ale obecnie to tylko Kraft coś skakał.

    A Mueller po prostu skacze słabo, nawet w COC-ach przeważnie nie błyszczy, a to już junior też nie jest :).

    Ja akurat nie panikuję z braku juniorów w PŚ :).

    Jeszcze z juniorów w podstawowym składzie kadry Japonii jest Shimizu, owszem nie ma ich za dużo (Zografskiego nawet nie liczę, bo on to i tak jednoosobowa kadra jest, reszta Bułgarów jest jeszcze młodsza i do tego o wiele słabsza :) ).

    Na MŚ osobiście nie widzę szans na żadnego juniora w kadrze już ;), nie wiem nawet jakie plany ma Kruczek, czy chce startować w PŚ już do końca przed mistrzostwami, czy odpuści jednak ten Oberstdorf, bardziej możliwa ta 1 opcja się jednak wydaje.

  • Stinger profesor
    M_B

    Tak zgadzam się u Czechów juniorzy to nie skaczą nawet średnio u nas odwrotnie. Czy Matura ma łatwiej o miejsce? Może i tak ale i on musiał walczyć bo wiemy jak skakał do TCS-u. Z takimi porównywaniami to raczej z Austrią bo oni tych juniorów mają nie to co Czesi i u nich Kraft też świetny junior on nawet na podium PŚ stał też nie jeździ często na PŚ a nie oszukujmy się przy obecnej formie to chyba gorszy od Hayboecka i może nawet Kocha nie jest. Nawet Muller dostał w ten weekend szanse a on musiał zadowolić się PK.

    Mi też szkoda że nie mogą się sprawdzić ze starszymi zawodnikami nasi juniorzy ale taka kolej rzeczy. Nie są lepsi od pierwszego składu więc na MŚ nie jadą. Dostaną szanse w COC to niech pokażą jaką mają formie, na pewno jeżeli taki Murańka by wygrywał to szanse w PŚ by dostał i byłby brany pod uwagę przy ustalaniu składu na MŚ.

    Prawdę mówiąc tylko Hvala u Słoweńców i Wellinger u Niemców skaczą w PŚ a reszta juniorów sporadycznie jakiś konkurs zaliczy więc nie ma co panikować tym bardziej żę jak mówię skład mamy na prawdę dobry. Jeżeli ta piątka plus Hula są wstanie punktować bez problemu (Stoch może wygrywać, Żyła i Kot mogą być w 10) to muszą skakać.

    Murańka dostał szanse i zdobył 6 pkt, mnie nie zachwycił, Olek Zniszczoł on akurat dostał szanse tylko w Polsce ale też nie zachwycił, Kłusek skakał nawet sporo ale wcale nie punktował. Wiem że to było dawno i forma mogła ulec zmianie ale żeby startować w PŚ muszą udowodnić to w PK. Jak dla mnie to szkoda że Ziobro nie dostał takiej szansy właśnie w Willingen chociażby bo wtedy ma wolne a Kubackiego i Miętusa dałbym na trening i odpoczynek. Wyniki Janka może nie zadziwiają ale jakieś złe nie są i jeżeli ktoś ma dostać szanse to on też.

    Tak więc nie ma co panikować że juniorzy nie skaczą w PŚ, udowodnią to w PK to pewnie i poskaczą w PŚ.

  • M_B profesor
    @Stinger

    Tylko sobie powiedzmy szczerze... gdzie czeskim juniorom do naszych ? :) Od czasu Koudelki żaden junior Czeski nie wypalił, a Koudelka ostatni raz na MŚJ mógł skakać w roku 2009 i on też ma dziwne odchyły, bo raz na jakiś czas zdarzy mu się słabiutki sezon, teraz np. ma taki sezon. Matura przy konkurencji w kadrze miał mimo wszystko łatwiej o bycie w niej niż nasi zawodnicy mają ;).

    Ja sam się zgadzam z tym, że niech jeżdżą najlepsi, a jak sprawdzają się na ten moment ci co jeżdżą (choć jak dla mnie Kubacki od TCS-a w ogóle się nie sprawdza), to niech jeżdżą dalej. W Willingen wymieniłbym Kubackiego na Hulę, lepiej jak pojedzie 5-ciu, niż 6-ciu i jeden będzie musiał robić za przedskoczka, bo to tak by wyglądało.

    Młodzi mogą sobie wywalczyć miejsce przez COC, bo pewnie nie pojadą na MŚ (to też szkoda, że nie są porównywani w zawodach ze starszymi, bo niekoniecznie muszą być oczywiście od nich gorsi), więc będą mieli calutki period na wywalczenie dodatkowego miejsca poza tą Planicą, a kto wie, czy Stefana ostatecznie wezmą na MŚ skoro mogą tylko 5-ciu, a Kruczek jak widać składem nie rotuje (Kubacki, Kot i Miętus wszystkie starty w PŚ, Żyła i Stoch tylko odpuszczone Sochi). Jest ustalona hierarchia i tyle.

  • lipa16 bywalec

    oby Hula okazał się lepszym od Kubackiego i Miętusa.. chociaż Miętusa.. wydaje mi się byc stabilniejszy od nich.. i mam nadzieję, że będzie się lepiej prezentował.. Wolę jego jako 4, aniżeli Dawida czy Krzyśka..

  • Stinger profesor
    kaskoki

    Niektórym to zaczyna nieźle odbijać. Nie dość że wyniki są na prawdę dobre nawet najlepsze od lat. Wchodzimy już od długiego czasu we 4 i więcej do 2 serii, dwóch w dziesiątce trzymamy prawie co konkurs a im źle.

    Teraz na siłę szukają już nie Małysza bo on w wieku 16 lat nie wygrywał PŚ tylko Schlierenzauera. Szukają kogoś takiego jak Gregor żeby zaczął wygrywać jako 16 latek i bił rekordy. Dla niektórych to 22 latkowie to starzy zawodnicy bo nie wygrywają i chcą młodszych. Dobrze mówisz że niedługo 10 latkowie będą musieli kończyć kariery bo nie pobiją rekordu Schlierenzauera ...

  • Stinger profesor
    gina

    Na zawody bierze się najlepszych. Zgadzam się że młodzi powinni też startować ale nie wtedy kiedy nie mają formy bo to może tylko pogorszyć sprawę. A Miętus, Kubacki i Hula to starzy się są ba wchodzą w dobry wiek dla sportowców. Gdyby tak każdy myślał jak ty że 26 lat i już trzeba z niego zrezygnować to nic by z tego nie było. Patrz Matura przykład najlepszy, Małysz w tym wieku schodził z sceny fakt że to jest legenda i chciał zejść jako mistrz ale już miał kłopoty z wygrywaniem bo od wywalczenie 4 KK wygrał tylko 1 konkurs, a Matura w tym wieku zaczyna wchodzić do czołówki.

    Wg. mnie startować muszą najlepsi. Juniorzy też powinni wtedy kiedy są wysokie limity, u siebie w Polsce plus jak ktoś z podstawy chce odpocząć no chyba że juniorzy są w lepszej formie to wtedy inna rozmowa.


    Ja tam się cieszę że chcą zabrać Hulę do Niemiec. Jest w takiej formie że może punktować na luzie w PŚ, zresztą pokazał w PK że jego forma jest dobra a juniorzy niech zrobią to samo co Stefan. Najpierw PK i wtedy można rozmawiać.

  • anonim

    Jakie trzeba mieć pokrętne myślenie aby mówić o 22- czy 23- letnim skoczku, że lepiej Go wymienić na młodszego choć gorzej skacze. Idąc taką drogą to niedługo w Polsce do obiecującego 10-latka będą mówić aby kończył karierę i dał szansę młodszym.

  • Ponurzyca weteran

    @EmiI - tak w sporcie ZAWODOWYM chodzi o zarobienie kasy. Dlatego napisałem w ,,nawiasie". Zawodowy trzeba odróżnić od WYCZYNOWEGO. Niestety obecnie jest to nierozerwalnie związane. Zapominamy, że FIS na koniec sezonu wypłaca kasę za punkty (dla ,,związku", działaczy itp.) Nie mam wiedzy jak to jest w szczegółach rozliczane. To ta druga strona ,,medalu". Więc dla Prezia liczą się punkty i punkciki. Dla nas - kibiców - punkty to konkretnie kwota w kolejnym periodzie. Zawsze fajnie jest oglądać 7 ,,naszych" niż np. 4.
    Dlatego Dawid powinien zostać ,,zluzowany" - w tym momencie akurat przez Stefanka bo jest najlepszy (podium w CoC miał za bardzo dobre skoki, 130m to już jest ,,coś").

  • gina profesor

    A mnie w przypadku młodych bardziej chodzi o to, jak dalej potoczy się ich kariera. I nawet jeżeli obecnie Miętus, Hula, czy Kubacki są w stanie lepiej skoczyć, to i tak uważam, że trzeba dawać szansę młodszym i bardziej się nimi zajmować, bo to są potencjalni zwycięzcy konkursów. A z całym szacunkiem jakoś nie widzę ich w osobach Miętusa czy Kubackiego (choć on ma dla mnie duży potencjał)

  • EmiI profesor

    @Ponurzyca. Nie. W sporcie wyczynowym chodzi o zarobienie kasy i pokazanie się w TV czyli sprawianie emocji widzom. Sport zawodowy to przede wszystkim rozrywka dla ludzi a potem dopiero samorealizacja i budowa własnego ego. PK nie jest transmitowane w TV a za wygrany konkurs PK zarobi chyba mniej niż za 25 miejsce w konkursie PŚ.

    A co do Jacobsena jak zawodnik w co drugim skoku macha łapami i ledwo ratuje dobry wynik to ja przestaje wierzyć w winę wiatru i stwierdzam że to wina tylko i wyłącznie Jacobsena. Natomiast Kubackiemu pierwszy raz coś takiego sie zdarzyło.

  • pepeleusz profesor

    owszem celem Krafta jest wygrać COCa stąd argument o niewysłaniu go do Harrachova -zestawiany z absencja Murańki- jest chybiony. Tak samo nie mozna powolywać sie na Wellingera, dla którego nie jest wskazany debiut na mamucie w okresie kiedy nie ma się najlepszej formy(bo tę - tak jak pisałem w grudniu- mial w grudniu ).

    No to pojecjhał Kubacki, któremu ten start (ze wzgledu na styl o raz na zmeczenie ciągłymi startami)mógł wyłacznie zaszkodzić, a przywiożł ledwie 1 pkt. 3o miejsce w Harrachovie, to odpowiednik 40 miejsca w konkursie o najmocniejszej obsadzie.

  • Ponurzyca weteran

    Jeszcze raz napiszę - w sporcie wyczynowym (niestety zawodowym) chodzi o wygrywanie. Dlatego Kraft startuje w CoC i pewnie tą edycję wygra. Po zdobyciu ,,trofeum" psycha rośnie. A psycha w sporcie jest bardzo ważna.
    Mówienie o pechu to nonsens. O szczęściu w przypadku skoków można mówić jak dobry zawodnik odda niewystarczający skok w kwalifikacjach i te kwalifikacje zostaną anulowane/powtórzone etc. - albo dostaje ,,drugą" szansę albo ,,z automatu" trafia do konkursu.
    Takie ,,szczęście" np. miał Tepes w Saporo. Pech? Jaki pech do warunków? Zobaczcie ostatnie skoki konkursowe Jacobsena. Machał grabiami, można by powiedzieć, że się ratował, a on uzyskiwał odległość. Dobrą odległość.
    Dawid powinien odpocząć, potrenować, może poskakać w konkursie w Zakopcu. Na Niemcy do składu powinien doskoczyć Stefanek. Powalczyć o punkty w generalce PŚ. Do Stanów Juniorzy - nagroda za MŚJ powinna być.

  • pepeleusz profesor
    @piotr186n

    1.niby trafił ale sam to zdezawuował bo wypowiadał sie tak, ze to niby polskie konkursy miały być ważniejsze (czy szczerze czy nie - to niewazne).Tak czy inaczej nie był to cel nr 1 w sezonie. I do tego pech Kota w 1 konkursie oraz nierownośc i pech Stocha do 4 miejsca, co sprawiło że i tak znowu nie udało mu się doprowadzić do pierwszego poważnego podium

    2. A Muranka punktował w 2 na 6 konkursów.Wszystkie te konkursy były mocno obsadzone, a nie takie kadłuby jak Harrachov Jak wygladał bilans Żyły w pierwszych ośmiu konkursach? I do tego Murańka w 4 na 6 tych konkursów nie miał formy, wtedy kiedy miał najlepszą (, rok temu OOM, Ałmaty, teraz co oczywiste Vikersund -Harrachov)to nie startował

  • Grigory stały bywalec
    Nasi

    Kubacki powinien tam w ogóle nie jechać tylko potrenować w domu. W jego miejsce Hula. Jeśli Stefan jest naprawdę w dobrej formie to skłaniałbym się żeby to on był 4 do drużyny na MŚ.

  • anonim
    weekend udany czy nie?

    Mówcie co chcecie, ale nie wiem czy ktokolwiek z was zauważył, że pierwszy raz w historii, od KILKUNASTU zawodów Pucharu Świata, mamy w pierwszej 30e (czyli w drugiej serii zawodów) co najmniej 4 zawodników! Chyba jest to niezłe osiągnięcie? Jak uważacie? Ja uważam że to bardzo duże osiągnięcie i że należy szczycić się tym czym można się szczycić, a nie tylko wciąż wyciągać jacy to "my" jesteśmy "nieudani"...

  • piotr186n doświadczony
    pepeleusz

    Stefan Hula wczoraj wygrał i był 2 w PK przy dość mocnej obsadzie, wiec formę ma i jak dostawał szanse w Pś w tym sezonie to nigdy nie zawiódł, o Murańce łatwo mówić w kontekście startu w Ałmaty tylko ze za nim nie wystartował w Kazachstanie to nikt nie wiedział że jest on w takiej formie, a przecież zaraz potem dostał szansę na PŚ w Engelbergu co jako tako wykorzystał bo na TCS pojechał. W tym przypadku jest w tym momencie 6 lepszych skoczków od Muranki. A teraz ejszcze doszedł słaby wyniki Murańki na OOM. Austriacy tez woleli limitu nie wykorzystał niż wziąć brązowego medalistę MŚJ Stefana Krafta na PŚ.

  • anonim

    @Pavel
    O jakiej fali "małyszomanii" mówisz. Fala nie skacze i jest to wymysł dziennikarzy i kibiców. A jak mowa o Małyszu to najbliżej byli Tonio, Marcin "Diabełek" i kilku innych, którzy mogli brać od Adama całymi garściami a ile wzięli to widać po Ich wynikach.

  • pepeleusz profesor

    Pomijając już podopiecznych Kruczka-nasi zawodnicy też robią wielkie szusy w karierze w jednym momencie. Tylko u nas niemal zawsze te ,,momenty" przypadają latem, a nie zimą- Kubacki(2010),Zniszczoł(2011),Biegun(2013), Zyla( 2012).

    Oczywiście juniorzy powinni częsciej dostawać sznse, szczególnie wtedy kiedy jest forma(vide Muranka tuż po Libercu) bo inaczej robi się sytuacja, że wystawimy kogoś wtedy kiedy może być po formie i do tego presja że straci miejsce. Muranka w trzech momentach swojej najwyżsej formy nie był wystawiony w PS (rok temu OOM, ałmaty, teraz Liberec), kto wie czy akurat wtedy nie znalał by się w 10. Wygodniej wyciągać mu te starty gdzie formy już nie miał (ga-pa, wisla,zakopane) i mówić że to nie jest poziom Kubackiego i Mietusa. Ale rywalizacja między nimi nie jest uczciwa- gdzie zmierzą się o miejsce w MS? Przecież cel MSJ już za nimi, więc można ich wystawiać bez ryzyka . A Kruczek zasłania się chyba Tajnerem(odgórne polecenie...) w kontekście OOM i szodliwego wyjazdu do USA.

  • piotr186n doświadczony
    gina

    to nie jest dobry pomysł - niech dobrzy starsi skoczkowie siedzą w domu a słabi juniorzy niech nabierają doświadczenia. Klimek Murańka dostał kilka szans w PŚ i ich nie wykorzystał. I w sumie nie wiem w czym problem bo nie w nieutalentowanej młodzieży skoro na MŚJ mamy wyniki porównane ze Słoweńcami. Tylko Polakom jakoś nie wychodzi przebijanie się do PŚ...

  • piotr186n doświadczony

    Moglo byc lepiej, moglo byc gorzej. Panie Kruczek, przy calym szacunku.....to nie jest odpowiedz, ktora mnie , jako kibica satysfakcjonuje. Nie ma w sporcie.....na dluzsza mete.....czegos takiego, jak szczescie. Raz, dwa....tak. To juz byl 19 konkurs, wiec nie przyjmuje tego usprawiedliwienia. Moze i tak jest, ze stac nas tylko na wlasnie te miejsca, ktore zajmujemy, bo tak wynika z wielu wpisow. Ja widze jednak potencjal u kilku zawodnikow i szkoda by bylo tylko......obejsc sie tym jedzeniem. Naszych, nie tylko Stocha, mozna swietnie poprowadzic do podium, ja w to wierze. Caly czas mowia o tym zachodni komentatorzy. Czyzby mieli plamy na oku ? Powiem tak......wiekszosc jest pewna, ze Polacy beda kiedys wygrywac i to jest tylko kwestia czasu. Przylaczam sie do nich, ba....zaufalem tym opiniom, toz to eksperci z najwyzszej polki. Bo widze rozwoj i to tego niepochawowana wole.....jak chociazby w przypadku Macieja Kota.....bycia mistrzem. Dobrze, ze trener zwrocil uwage na blad Kubackiego w powietrzu, bo tak bylo. Wczesniej tez kilka potkniec, do tego takich, ktore decydowaly o np. 1-szym miejscu druzynowo. Jest co wymieniac. Ja nie jestem srogi w opinii, ja jestem realista. Ogolna sytuacje mozna okreslic.....nie jest zle. Nadmieniam w tym miejscu, ze te najsilniejsze ekipy nigdy nie przyjelyby takiej opinii o sobie do wiadomosci. Natychmiast rozpoczeto by przemeblowanie, probowano by nowych opcji. Mamy wspaniala sutuacje....wyroslo nieslychanie uzdolnione i spragnione sukcesow pokolenie Adama Malysza. Nie mozna tego zmarnowac, to jest jak drogocenny skarb. Jesli sie nie uda, mozemy ponownie na kilkadziesiat lat zostac w ogonie skaczacych. Nic tak nie uskrzydla, jak wlasne sukcesy. Na kanwie tych sukcesow oni wyrosli. To bylo jakby wczoraj, teraz maja te obrazy glorii zakodowane w glowie i to powinno, musi procentowac. . Nasi skoczkowie umieja naprawde skakac, przeciez to widzimy wszyscy. Naszych trzeba nauczyc wygrywac, oni tego niestety nie umieja. Jeszcze nie umieja, chcialoby sie powiedziec. Nie chce wdawac sie w polemike, czy trener Kruczek nauczy naszych wygrywac i na ile jest najlepsza alternatywa dla polskich skokow. Widze jednak maly regres, a juz to samo jest powodem do szukania nowych drog, nowych wyzwan. Nie chodzi przeciez o to, zeby kiedys zastanawiac sie nad tym, ze szkoda, ze nie zrobilismy tego kroku. W sporcie nikt i nic nie trwa wiecznie. Ja nie upominam sie o abdykacje trenera. Rzucam temat do dyskusji, ciekawi mnie Wasze zdanie

  • pepeleusz profesor

    akurat co do Stocha to trudno sie do Kruczka przyczepić, bo naprawdę wprowadzil go na dużo wyższy poziom niż był wcześniej.Nie można mu tych zasług odmówić.
    Czy inny trener wprowdziłby go najeszcze wyższy, to jest kwestia nie do zweryfikowania, niewiadoma.
    Jedyny zarzut to brak medali/podiów poza pojedynczymi konkursami i tak naprwawdę klapa vancouverska Stocha, ale to już raczej kwestia ogólnej nieumiejętności Kruczka w przygotowaniu szczytu formy

  • gina profesor
    pepeleusz

    Jak patrzę na takich Słoweńców, to oni robią postępy skokowe. A my - dwa do tyłu, jeden krok do przodu... Gdzieś czytałam wypowiedź trenera, że młodzi nie pojadą do Wilingen, bo na razie starsi są lepsi... a ja chciałabym, by czasem nawet za cenę gorszego miejsca ci młodzi jeździli, otrzaskiwali się z zawodami tej rangi, skakali z tych niskich belek. Czy trener myśli, że można tak przygotować młodego skoczka w Polsce, by w I występie w PŚ był nie dalej niż na 5 miejscu? Młodzi muszą się rozwijąć, a tego nie zapewni im skakanie w jakichś regionalnych zawodach w Polsce...

  • piotr186n doświadczony

    "Powinniśmy przestać narzekać na to co jest, bo to nie jest tak, że jesteśmy tylko my i mamy monopol na najwyższe lokaty"

    mimo wszystko jest niedosyt... ciągle brak miejsc na podium, więc powody do narzekania są , Regularnie punktująca 4 w konkursach to już żaden wyczyn i to jest minimalizm.

    Zaczynam się jednak zastanawiać czy nie powinno się zwolnic już Kruczka po sezonie, nie dlatego ze nie ma wyników bo te ma całkiem dobre, ale dla tego Że trener Kruczek jest strasznym minimalistą, i co gorsza ten minimalizm udziela się tez jego podopiecznym patrząc na wypowiedzi np. Kamila Stocha. nie tędy droga. Kruczkowi chyba brakuje pomysłu na więcej. A może i ambicji?

  • gina profesor

    A ja mam wrażenie, że są zawodnicy, których nie takie skoki wytłumaczy się: brakiem szczęścia, wręcz pechem do warunków, nie takimi warunkami. A innych - gdy ich wiatr poszarpie się skrytykuje i obarczy błędem... Tym bardziej, że grafika przed skokami pokazywała że był naprawdę silny boczny wiatr po wyjściu z progu. W przeciwieństwie do Zakopanem, gdzie był dużo stabilniejsze warunki...
    I cały czas to zadowolenie - idziemy w dobrym kierunku, czasem się cofamy ale idziemy... Stoch ma 26 lat i naprawdę myślałam, że będzie częściej stawał na podium, wygrywał... cały czas czekam. I po cichu zaczynam bardziej liczyć na Maćka Kota...

  • pepeleusz profesor

    @kaskoki- tej zimy jest już lepiej choć nadal nie na 100 % potencjału. Ale cofnijmy się. Czy Kruczek zasługuje na pochwałę za poprzednie zimy Kubackiego i Kota kiedy byli cieniami samych siebie z lata? Ktoś powie - teraz się rozwinęli. A to nieprawda. Kubacki nadal nie przekroczył poziomu który zaprezentował latem 2010. Kot już tej zimy dorównał sobie najlepszoletniemu poziomowi i wzbogaca się technicznie- fakt, ale co było podczas czterech poprzednich zim? same zimowe klęski(trzy) lub rozczarowanie(11/12) Kota. To nie jest tak że przyszedł na niego czas teraz, ze to naturalny rozwój wraz z wiekiem Skoro w czterech poprzednich zimach były zwoje ,a nie rozwój. Każdej poprzedniej zimy Kot mógł bezrobienia postępó skakać tylko tak jak latem- nie skakał przez Kruczka.
    Kolejny młody K.Miętus- czy Kruczek wprowadził go kiedykolwiek na wyższy pozuiom niż jego pierwszy błysk zimowy w grudniu 2009. No raz potem K.Mietus sobie dorownał- latem(znów lato....) 2012. Więc gdzie te postępy?
    Zyła- tu postępy baardzo duże za kadencji Kruczka, ale wiadomo że jego prowdzenie jest czesciowo indywidualne w klubie. A kto jak nie Kruczek zrezygnował z niego w kadrze? Czy Zyła był w kadrze jak sie odbudował? Nie był.

  • Pavel profesor
    @kaskoki

    porównaj sobie z jakim materiałem ludzkim pracuje Kruczek, a jaki był wcześniej. Dostał pokolenie szkolone na fali "małyszomanii" to dziwne by było jak przy takich nakładach nie miał by wyników, a i tak rewelacji nie ma, przyrównując choćby do Słowenii.

  • marro profesor
    @Znafca

    Łatwiej być w 30 na MŚ niż w PŚ, więc to żadne osiągnięcie. Powinniśmy na MŚ bardziej skupić sie na zawodach drużynowych, skoro mamy tak wyrównany skład, tam medal jest bardziej prawdopodobny niż w konkursie indywidualnym.

  • Znafca bywalec
    Kruczek

    Trenera będzie rozliczać po MŚ, jeżeli nie będziemy mieli 4 w 30 na obu skoczniach minimum jednego w 6 to będzie porażka, drużyna natomiast minimum w 5, taki mamy potencjał trzeba pamiętać także o japońcach, którzy widać przygotowują się tylko do MŚ odpuszczając praktycznie wszystko.Medal gdziekolwiek będzie wielkim sukcesem. Szliri może na MŚ stracić formę, ale on pewnie odpuści loty i do MŚ się przygotuje choć ja bym go nie stawiał w pierwszym szeregu. Amman,Bardal,Jacobsen,Freund,Morgi,Loitzl,Wasiiliew,Szlliri, Kranjec, Stoch, Matura, Hilde, Kofler, jeżeli medal zdobędzie ktoś z poza tych zawodników to będzie duża niespodzianka :)

  • Angelina bywalec
    -

    Na początku myślałam, że trener naszej reprezentacji się nie sprawdzi, brakowało p. Kruczkowi doświadczenia, a także autorytetu (trzeba przyznać, że skoczkiem był średnim). Po czterech latach mogę stwierdzić, że zbyt pochopnie go oceniłam, teraz udowadnia dobrymi lokatami chłopaków w PŚ, że wie co robi:)

  • polanin bywalec

    Moglo byc lepiej, moglo byc gorzej. Panie Kruczek, przy calym szacunku.....to nie jest odpowiedz, ktora mnie , jako kibica satysfakcjonuje. Nie ma w sporcie.....na dluzsza mete.....czegos takiego, jak szczescie. Raz, dwa....tak. To juz byl 19 konkurs, wiec nie przyjmuje tego usprawiedliwienia. Moze i tak jest, ze stac nas tylko na wlasnie te miejsca, ktore zajmujemy, bo tak wynika z wielu wpisow. Ja widze jednak potencjal u kilku zawodnikow i szkoda by bylo tylko......obejsc sie tym jedzeniem. Naszych, nie tylko Stocha, mozna swietnie poprowadzic do podium, ja w to wierze.
    Caly czas mowia o tym zachodni komentatorzy. Czyzby mieli plamy na oku ? Powiem tak......wiekszosc jest pewna, ze Polacy beda kiedys wygrywac i to jest tylko kwestia czasu. Przylaczam sie do nich, ba....zaufalem tym opiniom, toz to eksperci z najwyzszej polki. Bo widze rozwoj i to tego niepochawowana wole.....jak chociazby w przypadku Macieja Kota.....bycia mistrzem. Dobrze, ze trener zwrocil uwage na blad Kubackiego w powietrzu, bo tak bylo. Wczesniej tez kilka potkniec, do tego takich, ktore decydowaly o np. 1-szym miejscu druzynowo. Jest co wymieniac. Ja nie jestem srogi w opinii, ja jestem realista. Ogolna sytuacje mozna okreslic.....nie jest zle. Nadmieniam w tym miejscu, ze te najsilniejsze ekipy nigdy nie przyjelyby takiej opinii o sobie do wiadomosci. Natychmiast rozpoczeto by przemeblowanie, probowano by nowych opcji. Mamy wspaniala sutuacje....wyroslo nieslychanie uzdolnione i spragnione sukcesow pokolenie Adama Malysza. Nie mozna tego zmarnowac, to jest jak drogocenny skarb. Jesli sie nie uda, mozemy ponownie na kilkadziesiat lat zostac w ogonie skaczacych. Nic tak nie uskrzydla, jak wlasne sukcesy. Na kanwie tych sukcesow oni wyrosli. To bylo jakby wczoraj, teraz maja te obrazy glorii zakodowane w glowie i to powinno, musi procentowac. . Nasi skoczkowie umieja naprawde skakac, przeciez to widzimy wszyscy. Naszych trzeba nauczyc wygrywac, oni tego niestety nie umieja. Jeszcze nie umieja, chcialoby sie powiedziec. Nie chce wdawac sie w polemike, czy trener Kruczek nauczy naszych wygrywac i na ile jest najlepsza alternatywa dla polskich skokow. Widze jednak maly regres, a juz to samo jest powodem do szukania nowych drog, nowych wyzwan. Nie chodzi przeciez o to, zeby kiedys zastanawiac sie nad tym, ze szkoda, ze nie zrobilismy tego kroku. W sporcie nikt i nic nie trwa wiecznie. Ja nie upominam sie o abdykacje trenera. Rzucam temat do dyskusji, ciekawi mnie Wasze zdanie

  • Stinger profesor

    Ok jak już chcą to niech jadą w sześciu ale żeby startował Stefan Hula a nie marnował czas bo on też jest kandydatem do wyjazdu na MŚ. Nie rozumiem dlaczego Kruczek nie da odpocząć i potrenować Kubackiego lub Miętusowi. Startują cały sezon a teraz kiedy jest ten szósty wcale nie gorszy to można spokojnie zrobić zmianę. Obawiam się że to zmęczenie i gorszy dzień może przyjść na MŚ a tego nikt Kruczkowi nie daruje.

  • protom początkujący
    Bedzie dobrze :D

    Może być trudne ale przecież nie mamy amatorów w kadrze tylko profesjonalnych zawodników, którzy bedą mieli troche czasu na przestawienie sie z mamuta na skocznie normalną i dużą. Liczę na podium naszych w fis team tour i medal naszej drużyny ma Mś w Predazzo. Trzymajmy kciuki za naszych reprezentantów!

  • anonim
    kubacki

    moim zdaniem kruczek zle gada o kubackim , to była wina wiatru
    i kubacki ratował się przed groznym upadkiem
    tak przynajmniej wyglada po obejrzeniu skoku kubackiego
    Polacy ruszają na fis team tour , czy wycelują w podium?
    czy moze lepiej przygotować się do predazzo ?
    tak czy siak kruczek raczej kibicuje gregorkowi bo jak morgi , kofler ,freund ,japończycy , vassiliev,bardal,jacobsen beda mieli medale to kruczek wyjdzie na frajera , bo zamiast przygotować się do predazzo zamiast skakać na mamucie tydzień przed zawodami w predazzo
    przejście z mamuta na normalna skocznie moze byc trudne

  • obiektywny początkujący

    "Zarówno przedpołudniowy jak i popołudniowy konkurs na skoczni w Harrachovie Polscy skoczkowie mogą uznać za udany"

    ktoś kto to napisał chyba za dużo Becherovki wypił. Puchar Świata B, nasi WSZYSCY skakali gruba poniżej swoich mozliwości, dużo słabiej od piątkowych skoków i to należy uznać za udane konkursy?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl