EYOWF: Anna Rupprecht zwycięska w Rasnowie, Szwab 16-ta

  • 2013-02-19 22:22

Zwycięstwem Anny Rupprecht zakończył się konkurs skoków dziewcząt, rozegrany w ramach europejskiego festiwalu młodzieży w Rasnowie. 17-letnia Niemka zawody w Rumunii wygrała raptem o 0,1 punktu.

Reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów swój triumf zapewniła sobie, uzyskując odpowiednio 65 i 65, 5 metra. Drugie miejsce zajęła Austriaczka Sonja Schoitsch, a brąz powędrował w ręce rodaczki Rupprecht - Leny Selbach. Różnice pomiędzy czołową "trójką" były naprawdę minimalne - trzecia zawodniczka wtorkowej rywalizacji straciła do zwyciężczyni zaledwie 1,7 punktu. Jedyna z przedstawicielek gospodarzy - Dana Vasilica Haralambie została sklasyfikowana na ósmej pozycji. O wielkim pechu mówić może 10-ta Oceane Avocat Gros. Francuzka w finałowej rundzie nie ustała swojej dalekiej, bo 66-metrowej próby.

Po obiecujących treningach sporo apetytu na dobry wynik narobiła biało-czerwonym kibicom Joanna Szwab. Nasza skoczkini nie spisała się jednak najlepiej, otrzymując dopiero szesnastą notę konkursu. Polka lądowała w Rasnowie na 60-tym i 57. metrze, pokonując tylko sześć swoich rywalek.

Pełne wyniki


Maciej Mikołajczyk, źródło: inf. własna
oglądalność: (9230) komentarze: (57)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sakala weteran
    @pepeleusz

    Co do Szwajcarów to zakładam, że Birchler by wypracował przewagę, której Pascal Fuchs i von Gruenigen nie byliby w stanie roztrwonić - aż tak źlę w tej chwili nie skaczą. Myślę, że Fuchs mógłby się nawet znaleźć w ,,30'' konkursu indywidualnego.
    Niestety, tzw.LOTOSY stały się u nas mitem - to, że się sprawdzały przez kilka lat (pierwsza fala ,,Małyszomanii'' i wyjątkowe talenty) doprowadziło niektórych do błędnych wniosków. Żeby LOTOSY były zawsze miarodajne w każdym roczniku musielibyśmy mieć jakiegoś Murańkę.
    Na to wszystko składa się zresztą wiele rzeczy: dzisiaj np. znalazłem informację w jaki sposób będą przebiegały kwalifikacje u SLO
    do najbliższego AC. Osiem miejsc jest zajętych, o pozostałe 7 powalczą w wewnętrznym sprawdzianie - 3 skoki, liczą się wyniki 2 najlepszych, przy czym uprasza się trenerów klubowych o niezgłaszanie ,,buloklepów'' bez szans na uzyskanie kwalifikacji, gdyż większa liczba uczestników zmniejsza automatycznie szanse na rozegranie konkursu w porównywalnych warunkach co do wiatru. I to jest oficjalny komunikat ze slo-ski.si ! Nie dziwmy się, że Słoweńcy biją nas na głowę jeśli chodzi o liczbę talentów chociaż ,,Peterkomania'' ma się nijak do ,,Małyszomanii''. Ważniejsze od stypendiów z LOTOSU czy miejsca w rozrośniętej sztucznie kadrze kadrze za nic jest stworzenie odpowiedniego, klarownego systemu startów zagranicznych - na razie to hodujemy ,,skoczków'', których celem jest pochwalenie się na Facebooku, że ,,skaczą'' (uprzedzając ewentualne komentarze: nie myślę o M.Kocie) i zgarnięcie paru stówek tytułem ,,stypendium''.
    Przykład dla zawodników stanowią trenerzy - dla nich OOM to jest być albo nie być ważniejsze niż jakiś tam EYOFW, to na Olimpiadach Młodzieży toczy się walka o pieniądze z ministerstwa i o przyszłe etaty.

  • pepeleusz profesor
    @sakala

    Myśle że Szwajcarzy byliby tak nierówni , że nawet z tak fatalnie skaczacymi Polakami raczej by przegrali ,ale kto wie. Natomiast niewysłanie Birchlera na te zawody jest sensacyjne.
    Kwestia rzetelnej analitycznej samooceny poziomu wlasnych zawodników w porównaniu do reszty świata (oraz oceny kogoś z tej reszty),zwłaszcza w przypadku rzadkich konfrontacji, to problem dla wielu trenerów i zawodników niemal ze wszystkich dyscyplin- częsciej myśli się tu stereotypami niż analitycznie w oparciu o dane, których się nie pozyskuje lub nie analizuje (brak wiedzy faktograficznej będącej przesłanką wnioskowania , ew. też wadliwa interpretacja danych).

  • sakala weteran
    Drużynówka EYOWF

    Miejsce poza ,,8'' można było zakładać jako prawdopodobne już na początku sezonu - obraz zaciemnił FC w Rasnov - tu intuicją wykazał się pepeleusz pisząc, że szczyt formy przyszedł w nieodpowiednim momencie. Pamiętajmy, że zabrakło na starcie Szwajcarów, z którymi też raczej byśmy przegrali.
    Niestety roczniki 95-98 mamy słabe, 96 był z nich i tak najbardziej perspektywiczny. Polacy muszą chociaż od czasu do czasu startować gdzieś poza LOTOSEM żeby mieć na bieżąco porównanie z innymi - ja nawet jestem w stanie uwierzyć trenerom czy działaczom, kiedy mówią o naszych talentach - oni najzwyczajniej nie śledzą tego co się dzieje w skokach juniorskich w innych krajach i np. z tego, że w reprezentacji Japonii startuje 40-latek wyciągają wniosek, że tam nie ma zdolnej młodzieży. ;) Zwróćmy uwagę na jedną rzecz: najlepsi Norwegowie z młodszych roczników konfrontują się w Norges Cup z zawodnikami z szerokiej czołówki światowej seniorów (skacząc z tych samych belek), to samo w Japonii, Słoweńcy,Austriacy, Niemcy, Szwajcarzy, Włosi, Francuzi mają porównanie poprzez Alpen Cup, Rosjanie i ostatnio rzadziej Czesi wysyłają w miarę regularnie swoich skoczków na FC. A u nas: belka w las i może się Leja nie połamie (przypominam zdarzenie w Szczyrku), reszta przeskoczy punkt K i jest świetnie, bo ,,przecież liczą się fajne metry''.

  • Styrian weteran

    @Maciej Mikolajczyk : jako ze news jest opatrzony dopiskiem info.wlasna mam pytanie : ile kombinezonow miala Asia Szwab , bo sadzac po wynikach to chyba ten jeden stary ( moze z tego powodu za kazdym skokiem gubila po dwa trzy metry ?) - ciekawy tez jestem czy byla tam "oficjalnie " czy tez wbrew woli PZN-u pojechala na wlasny koszt ? Gdyby odpowiedzi nie mozna bylo podac publicznie prosze o przeslanie na maila .
    Pozdrawiam Styrian

  • Stinger profesor
    Grigory

    To by było dobre ale zobacz na wyniki w Rasnovie i odpowiedź sama się

  • Krecik doświadczony
    kibic

    Masz tu ciułającego punkciny Rutkowskiego:
    https://www.youtube.com/watch?v=TDNMuT88L8I

    Jego powrót do formy jest tylko kwestią czasu, I jest on 200000 razy większym talentem niż Damian Żyła czy Kantyka.

  • pepeleusz profesor

    @kibic
    To chyba żart maiał być? Jeśli nie to ,,wielkiego talentu" D.Zyły nie będę komentował,
    a poprawa poziomu zawodnika nie nastepuje dzieki jego startom w silniejszej obsadzie, bo skoki to nie jest sport kontaktowy .Progres nastepuje dzięki treningom . Perspektywa startow miedzynarodowych ma znaczenie, ale co najwyżej motywacyjne- nie wiąże się z poprawą techniki lub motoryki. Jednakze starty po same ostatnie miejsca na poczatku buli akurat motywacyjne by nie były, a do tego szkodziły by technicznie jak byloby ich za dużo.

  • anonim

    Oni skakali by inaczej gdyby dostawali szanse.
    Dlaczego nie da sie szansy w Pucharze Kontynentalnym Damianowi Żyle który jest wielkim talentem i przyszłosciowym zawodnikiem? Dlaczego nie skaczą Kantyka,Leja czy Okas?
    Za to na PK jezdzi Jakub Kot który tylko sie kompromituje i zalicza kolejne wycieczki.Zamiaast niego niech jedzie Damian Żyła.
    Zamiast ciułającego punkciny Rutkowskiego, bez formy G.Miętusa,Zapotocznego i S.Bieli niech jadą po Wiśle:
    Kantyka,Leja,Podżorski,D.Żyła,Okas i dwójka najlepszych od Matei z Wisły.Niech nabierają doświadczenia młodzi i zdolni w 2 lidze skoków.

  • pepeleusz profesor

    A najbardziej kompromitował się PS, co jest typowe dla tej gazety przy okazji miedzynarodowych zawodów juniorskich. Rok temu przed IOM pisali , że Pałasz to Małysz w spódnicy i nasza nadzieja na medal(hahaha), wiec w kontekście powyższego absurdalne zapowiedzi przed tym EYOWF, że największe nadzieje wiążęmy ze skoczkami już nie szokowały. Totalna totalna ignorancja, nie tylko w kontekscie braku szans na medale ze strony naszych skoczkow ale też faktu posiadania utalentowanych short-tracków.

  • pepeleusz profesor

    o co do pustki talentów i braku perspektyw w rocznikach 95-98. Zasadniczo oczywiscie taki zawsze było o tym wiadomo, ale z jednym zastrzeżeniem....
    Rocznik 96 swego czasu nie uchodził za słaby rocznik: Leja był moment w 2008 roku że był w nim nr 1 na świecie(tak tak- przed Laniskiem i innymi....)a potem długo utrzymywał się w 10.. Podżorski też chwilami był w 10 na swiecie. Nawet S.Okas był w tych okolicach. notowany. Ten rocznik został prawie że zmarnowany(nie odbierając jeszcze Leji czy Podżorskiemu szansy na karierę- ale wiadomo że ta szansa jest coraz mniejsza, mała)

  • pepeleusz profesor

    katastrofa EYOWF- wszstkie wyniki drużynówki przewidziałem już miesiąc temu dokładnie, ale z jednym błędem- Polski. Szanse na to żebyśmy zajęli ostatniej miejsce to wówczas istniały ale tylko w przypadku zabulenia lub dsq, a tu się stalo bez tego. Jeszcze Rumunia wyprzedziła Finlandię, ale tu walkę można było dopuścić o miejsca 5-6, szczegolnie po fińskiej klapie w indywidualnym i absencji Nousiainena. Wsrod czechów nie wystąpil Portyk stąd miejsce zgodne z symulacjami bez kombinatorów.
    Co do walki ROM vs POL o po tym jak wygraliśmy nieoficjalnie drużyowo z Rumunami na FC w Rasnovie, to co niektórzy związani z ekipą pisali, ze rumuni mieli fory i sugerowali że na EYOWF wygrymy tym bardziej. To były calkowicie nieuzasadnione prognozy, które wtedy celnie zakwestionowałem. Torok i Tatu byli wtedy bez formy, a my wtedy miliśmy najawyzszą fomę, którą wiadomo było że raczej nie utrzymamy.

  • yyy profesor
    M_B

    ale generalnie nie obchodzi mnie iloma punktami przegraliśmy II serie

    Przegraliśmy i tyle, tak jak pisałem, porażka to porażka, po prostu fakt z dyskwalifikacja przyszedł mi pierwszy do głowy, widząc taką różnicę. Rozumiem że sensem twojego życia jest uświadomić swojemu rozmówcy że jego rozum, wiedza, jest gowno warze i ze ty masz racje, ale mnie w to nie wtrącaj. Ja potrafię siep przyznać że siep omyliłem.

  • Anja1980 doświadczony
    Słowenia 1 w ramach drużynowego konkursu EYOWF chłopców.

    1 Słowenia 987.5
    2 Niemcy 952.0
    3 Austria 935.0
    4 Norwegia 922.5
    5 Rumunia 882.0
    6 Finlandia 813.5
    7 Rosja 804.0
    8 Czechy 796.5
    9 Francja 782.0
    10 Polska 388.0
    11 Włochy 0.0

  • denis13 doświadczony

    Szwab fatalnie jak na tą obsadę, dziwie się że jeszcze są ludzie, którzy widzą postępy Szwab. Oczywiście w treningach dobrze się zaprezentowała, ale za treningi medale nie dają!. W konkursie jak zawsze lipa. Ma jeszcze trochę czasu na sukcesy, ale niewiele starsze zawodniczki takie jak Takanashi czy Hendrickson już są triumfatorkami PŚ! A my będziemy czekać na takich skoczkiń za jakieś kilkadziesiąt lat...

  • M_B profesor

    http://www.ewoxx.com/lists/events /3d791ad6-4e5e-4ca0-a9d7-53fc5206c87f/20130220_EYOF_Rasnov%20(Men)_ROU_RL.pdf

    No i mamy ostateczne wyniki, podium na wskroś przewidywalne, było wiadome, że Słoweńcy wygrają to i wygrali dość znacznie, 2 ostatecznie Niemcy, 3 Austria.

  • M_B profesor
    @Pavel

    Z rocznika 96 jak Leje ktoś nauczy jeździć na progu, to jeszcze ten może coś osiągnie, ale ogólnie w rocznikach od 95 do 98 jest u nas mała tragedia........... na kolejnych dobrych juniorów musimy czekać do rocznika 99...... o ile PZN się nieco opamięta i będzie dawał kasę chociaż na wyjazdy na Fis Cup-y w dalekie podróże typu Niemcy, Austria, Czechy, bo na Lotos Cup-ach to oni nie mają żadnego porównania z rówieśnikami z innych krajów :/ (a nie no sorry mają, w kategorii 97-98 roczników skaczą Lasota i Holik, którzy leją naszych jak chcą, a Lasota tutaj był w 4 dziesiątce indywidualnie), póki co to wiemy, że w roczniku 99 to na moment obecny raczej dobrze dość wygląda na podstawie wygranej Jarząbka w Hinterzarten w Fis Youth Cupie ( i dość wysoka pozycja Wąska w starciu z rok starszymi), choć ten ostatni też w tym roku bardziej stara się biegowo podciągać niż skokowo, inna sprawa, że on niepotrzebnie startuje w swoim roczniku, bo o ile w skokach ma godnego rywala, to w kombinacji ze swoimi skokami i czasami biegu mógłby startować kategorię wyżej i byłby zapewne w niej najlepszy - niby teraz swojej nie wygra, ale to wszystko przed upadek przez który nie zdołał pobiegnąć w jednym z konkursów, a 2 kategorie wyżej paradoksalnie mógłby nawet być na podium Lotos Cupu, bo tak u nas świetni są młodzi kombinatorzy, że w roczniku 95-96 poza pewnym pokonania Jarząbka Kupczakiem z każdym innym mógłby rywalizować, a że za rok to będzie kategoria 96-97 bez Kupczaka, to spokojnie tam mógłby stanąć na podium...

  • M_B profesor

    wyniki 1 serii drużynówki :

    http://www.ewoxx.com/lists /events/3d791ad6-4e5e-4ca0-a9d7-53fc5206c87f/20130220_EYOF_Rasnov%20(Men)_ROU_RL1.pdf

    Polska 10 na 10 startujących reprezentacji, brawo !

    Austria z Niemcami będzie zażarcie walczyć o 2 miejsce - 0,5 pkt różnicy.

  • M_B profesor
    @Pitrasek

    Dużo prędzej nie, niż tak, dużo większe szanse na punkty PŚ w przyszłości daję dla Haralambie, która na skoczniach na jakich skacze się w Pucharze Świata kobiet potrafi jeszcze jakoś tam skakać, niż dla Szwab, która na większej skoczni uzyskuje podobne odległości jak na mniejszej.

  • M_B profesor
    @Pitrasek

    Tylko że u skoczkiń wiek 16 lat to już nie dzieciak jak u skoczków, Gawron skończyła ze skakaniem, była gorsza od Szwab i 4 lata starsza, czyli 0 perspektyw na cokolwiek w tym sporcie.

    Szwab żeby myśleć o jakichś punktach PŚ, to musiałaby zrobić kolosalne wręcz postępy, a nie zajmować pozycje typu 16 na 22 zawodniczki w rywalizacji z rówieśniczkami (zresztą bez faworytki zdecydowanej do złota Chiary Hoelzl szykowanej do mikstu), oraz pozycji 8 na 9 startujących na Fis Cupie w tej samej miejscowości dostając łomot od rok młodszych od niej Rosjanek (co tylko pokazuje, że Rosja ma zdolne zawodniczki, ale młodsze, niż te startujące w EYOWF-ie), zresztą gdyby w EYOWF-ie było po prostu ograniczenie wiekowe, że startują zawodniczki urodzone w roku 96 i młodsze, a nie 96-97, to byłaby totalna tragedia w wykonaniu Szwab, w Rosji skakałyby Tikhonova i Grushina zamiast tych, które skakały, w Słowenii skakałaby choćby Klinec i pewnie by całe towarzystwo rozgoniła i znokautowała konkurencje ;).

  • M_B profesor
    @Pitrasek

    Yhy.......... nabierze wprawy........ na bank. Konkurs weryfikuje rzeczywisty poziom i w nim wypadła fatalnie, na 22 zawodniczki zajęła 16 pozycję pokonując 4 rosjanki, które pewnie za długo skoków nie trenują, oraz niemkę, która pojechała pewnie z braku laku, bo więcej skoczkiń z tego konkretnego rocznika może po prostu nie ma tam, pokonała tez jedną Czeskę, a tam też póki co te skoki kobiet raczkują i mają jedną zawodniczkę punktującą w PŚ i to bez szału. Do tego Szwab dużo lepiej spisuje się na skoczniach typu K-65 np. , niż na skoczniach normalnych K-95, niestety wsparcia w PZN-ie to ona nie ma, więc nie oczekujmy jakichś kolosalnych postępów, w obecnym poziomie to nawet na mikscie by buliła, a dobranie do niej jakiejkolwiek innej koleżanki do miksta ( w tym momencie nawet nie byłoby wyboru i musiałaby to być Pałasz, która w młodzieżowych Igrzyskach olimpijskich była zdecydowanie najsłabszą zawodniczką) skończyłoby się jeszcze większą bulą, nadzieje na lepsze jutro w skokach dziewczyn musimy dopatrywać w zawodniczkach, które skaczą w kategorii młodziczek na ten moment i to nie mamy pewności, że którakolwiek odpali z dobrym skakaniem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl