MŚ w Val di Fiemme: Anders Bardal ze złotym medalem!

  • 2013-02-23 19:06

Anders Bardal zdobył złoty medal Mistrzostw Świata w konkursie indywidualnym na skoczni normalnej w Val di Fiemme. Norweg oddał skoki na odległość 103,5 i 100 metrów i zgromadził łączną notę 252,6 punktu.

Tytuł wicemistrza zdobył Gregor Schlierenzauer, lider klasyfikacji Pucharu Świata skoczył 98 i 97,5 metra, Austriak dwukrotnie skakał z obniżonego rozbiegu. Brązowy medal wywalczył dość niespodziewanie Peter Prevc, młody Słoweniec osiągnął 102,5 i 98,5 metra.

Tuż za podium znalazł się Severin Freund, który uzyskał 101 i 99 metrów. Piąty był obrońca tytułu Mistrza Świata z Oslo Thomas Morgenstern, podopieczny Alexandra Pointnera osiągnął 100 i 100,5 metra. Na szóstej pozycji, po skokach na 103,5 i 97,5 metra, sklasyfikowany został Richard Freitag. Niemiec wyprzedził m.in. Taku Takeuchi, Kamila Stocha, Andreasa Wanka i Toma Hilde. O zmarnowanej szansie medalowej można mówić w przypadku Kamila Stocha, Polak zajmował po pierwszej serii drugie miejsce (102 metry), ale swój finałowy skok (97 metrów) wyraźnie zepsuł i w rezultacie nie liczył się w walce o medale.

W drugiej serii konkursu oglądaliśmy trzech reprezentantów Polski, obok Kamila Stocha byli to Maciej Kot i Piotr Żyła. Maciek zajął 11. miejsce, zakopiańczyk oddał skoki na odległość 101,5 i 97 metrów. Piotr Żyła po skokach na 95,5 i 93 metry był 23. Do finału nie awansował jedynie Dawid Kubacki, dobrze spisujący się na treningach Polak skoczył 93,5 metra i zajął pechowe 31. miejsce - ex aequo z Jakubem Jandą.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki po I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »

Anders BardalAnders Bardal
fot. Sarah Braunias

FOTORELACJA


Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (38269) komentarze: (639)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Narodów - MŚ w Val di Fiemme

    Sobotni konkurs o MŚ - normalna skocznia - 23.02.2013:

    1.Norwegia --.--- 01 - 10 - 13 - 19 - 158
    2.Austria --.-.-.-- 02 - 05 - 17 - 20 - 150
    3.Niemcy -------- 04 - 06 - 09 - 18 - 132
    4.Słowenia -..-..- 03 - 22 - 24 - 26 ... 81
    5.POLSKA -.-..-.- 08 - 11 - 23 ---.---- 64
    6.Japonia ---.---- 07 - 15 - 21 ---.---- 62
    7.Czechy -------- 12 - 25 - 29 ---.---- 30
    8.Francja -------- 14 -----.------.------ 18
    9.Szwajcaria ---- 16 ------.------.----- 15
    10.Estonia ---.--- 26 ------.-----.------- 5
    11.Rosja ---.--.-- 28 ------.-----.------- 3
    12.Włochy ---.--- 30 ------.------.------ 1
    ============
    13.Finlandia ----- 4 - poza ,,30,, konkursu
    14.Kazachstan -- 2 - poza ,,30,, konkursu
    15.Bułgaria -.-.-- 1 - poza ,,30,, konkursu
    15.USA --.-.-.-.-- 1 - poza ,,30,, konkursu
    15.Grecja -.-.-.-- 1 - poza ,,30,, konkursu
    ---------------------
    18.Słowacja --.-- 2 - odpadli w kwalifikacjach
    18.Ukraina -..-..- 2 - odpadli w kwalifikacjach
    18.Szwecja -.-.-- 2 - odpadli w kwalifikacjach
    21.Korea -.-.-.-.- 1 - odpadli w kwalifikacjach
    21.Rumunia ----- 1 - odpadli w kwalifikacjach
    21.Wegry --.--.-- 1 - odpadli w kwalifikacjach
    21.Łotwa --.-.-.-- 1 - odpadli w kwalifikacjach
    --------------
    25.Kanada -.-.-.- nie startuje

  • jozek_sibek profesor
    Awansowali do 30 konkursu - do II serii

    Z 8 zawodników,którzy nie mieli pkt PŚ 2012/2013 w tym konkursie do finałowej ,,30,, nie awansował nikt.

    Najblizej tego byli:

    37.JOHNSON Anders --.--.-- 93.5 m - 98.3 pkt
    38.LAMY Chappuis Ronan -- 91.0 m - 98.1
    39.KOIVURANTA Anssi -....- 90.0 m - 96.3

  • jozek_sibek profesor
    Nie awansowali do II rundy konkursu o MŚ

    Z 42 zawodników,którzy mieli pkt PŚ 2012/2013 poza "30" konkursu znalazło się 12 skoczków:

    Z najlepszej "30" PŚ 2012/2013 odpadło 2, a z "50" odpadło 8 zawodników:

    Miejsce i pkt w PŚ 2012/2013:

    28.V.Zografski ------ 160 pkt
    31.N.Kasai ---.---.--- 143
    ------------
    33.S.Kraft --.-.--.-.-- 131
    35.S.Colloredo ---.-- 106
    36.D.KUBACKI ---.-- 100
    43.L.Asikainen ---.-.-- 50
    44.G.Deschwanden--- 46
    50.I.Rosliakov ----.--- 31
    -----------------
    58.A.Romashov -..-..- 14
    59.J.Janda --.--.-.--.-- 13
    71.V.Larinto -----.------ 7
    74.D.Bresadola -------- 5


    Miejsca i wyniki w konkursie:

    31.JANDA Jakub --.--.--.--.-- 92.5 m - 103.4 pkt
    31.KUBACKI Dawid ---.--.--- 93.5 m - 103.4
    33.KRAFT Stefan ----.---.---- 92.5 m - 101.6
    34.ROMASZOW Aleksiej -...- 92.5 m - 101.4
    35.KASAI Noriaki ------------ 92.5 m - 100.8
    36.COLLOREDO Sebastian .- 91.0 m ... 98.5
    40.ZOGRAFSKI Władimir -..- 90.0 m ... 94.6
    41.DESCHWANDEN Gregor - 88.0 m ... 94.1
    42.LARINTO Ville ---.--.--.--- 89.5 m ... 93.9
    44.BRESADOLA Davide -....- 88.0 m ... 90.2
    46.ROSILAKOW Ilja -.-.-.-.-- 86.0 m ... 88.2
    48.ASIKAINEN Lauri ----.---- 86.0 m ... 86.5

  • jozek_sibek profesor
    Sobotnie skoki Polaków w Val di Fiemme

    Miejsca Polaków w sobotnim konkursie:



    1.Kamil Stoch -.-.-.- 08 miejsce - spadek z 2 miejsca po I serii

    2.Maciej Kot -.-.-.-.- 11

    3.Piotr Żyła --------- 23

    -------------

    4.Dawid Kubacki .... 31





    Odległości Polaków w sobotnim konkursie:



    1.Kamil Stoch -.- 102.0 m - 121.3 pkt i 97.0 m - 237.4 pkt

    2.Maciej Kot -.-.- 101.5 m - 113.1 pkt i 97.0 m - 234.7

    3.Piotr Żyła ---.--- 95.5 m - 106.5 pkt i 95.0 m - 220.1

    -------------

    4.Dawid Kubacki - 93. 5m - 103.4 pkt



    Wyniki z uwzględnieniem belki startowej i siły wiatru:Komentarz zmoderowany (Moderator nr:12) / 2015-05-22 17:50:22

  • jozek_sibek profesor
    Sobotnie skoki Polaków w Val di Fiemme

    Miejsca Polaków w pierwszej serii sobotniego konkursu;

    1.Kamil Stoch --.-.-.-- 02 miejsce
    2.Maciej Kot -.-.-.--.-- 11
    3.Piotr Żyła ----------- 26
    --------------
    4.Dawid Kubacki -....- 31


    Odległości Polaków w pierwszej serii sobotniego konkursu:

    1.Kamil Stoch -.- 102.0m - 121.3 pkt
    2.Maciej Kot -.-.- 101.5m - 113.1
    3.Piotr Żyła ---.--- 95.5m - 106.5
    ---------------
    4.Dawid Kubacki - 93.5m - 103.4

    Wyniki z uwzględnieniem belki startowej i siły wiatru:

  • jozek_sibek profesor
    Sobotnie skoki Polaków w Val di Fiemme

    Miejsca Polaków w sobotniej serii próbnej:

    1.Kamil Stoch --.-.--.-- 01 miejsce
    2.Maciej Kot --.-.-.--.-- 06
    3.Dawid Kubacki -..-..- 11
    4.Piotr Żyła ------------ 20


    Odległości Polaków w sobotniej serii próbnej:

    1.Kamil Stoch ---.---- 103.0m - 86.0 pkt
    2.Maciej Kot ----------- 99.0m - 76.0
    3.Dawid Kubacki -.-.- 101.5m - 73.6
    4.Piotr Żyła -----.------ 94.5m - 70.2

    Wyniki z uwzględnieniem belki startowej i siły wiatru:

  • jozek_sibek profesor
    Przegrani w piątkowych kwalifikacjach w Val di Fiemme

    Ilość zawodników danego kraju,którzy odpadli w kwalifikacjach:

    2 - Kazachstan
    2 - Słowacja
    2 - Ukraina
    2 - Szwecja
    1 - Rosja (1 z pkt PŚ)
    1 - USA (1 z pkt PŚ)
    1 - Włochy
    1 - Korea
    1 - Rumunia
    1 - Wegry
    1 - Łotwa
    ======
    15 zawodników (2 z pkt PŚ + 13 bez pkt PŚ)

  • jozek_sibek profesor
    Układ sił po kwalifikacjach MŚ w Val di Fiemme

    Po nazwie państw - ilość zawodników w konkursie,następnie zawodnicy z ,,10,, PŚ (zapewniony awans w konkursie), po + miejsca zawodników w piątkowych kwalifikacjach (zawodnicy,którzy musieli kwalifikować się do konkursu):

    1.Austria --.-.-.-- 5 = 1 + (07 + 08 + 19 + 24)
    2.Norwegia --.--- 4 = 2 + (01 - 03)
    2.Niemcy -------- 4 = 2 + (04 - 17)
    2.Słowenia -..-..- 4 = 2 + 22 + 27)
    2.POLSKA -.-..-.- 4 = 1 + (05 + 06 + 10)
    2.Japonia ---.---- 4 = 0 + (02 + 09 + 12 + 18)
    2.Czechy -------- 4 = 1 + (15 + 20 + 28)
    8.Finlandia -.-.-.- 4 = 0 + (30 + 32 + 35 + 37)
    9.Rosja ---------- 3 = 0 + (12 + 23 + 33)
    9.Włochy -.-.-.-.- 3 = 0 + (11 + 20 + 34)
    11.Szwajcaria ..- 2 = 1 + (29)
    12.Francja --.-.-- 2 = 0 + (25 + 36)
    12.Estonia ---.--- 2 = 0 + (16 + 26)
    14.Kazachstan -- 2 = 0 + (37 + 40)
    15.Bułgaria -.-.-- 1 = 0 + (14)
    16.USA --.-.-.-.-- 1 = 0 + (31)
    16.Grecja -.-.-.-- 1 = 0 + (39)

  • jozek_sibek profesor
    Zabraknie ich w sobotnim konkursie MŚ w Val di Fiemme

    Z 50 zawodników zgłoszonych do konkursu,pierwszych 8 nie posiada pkt PŚ 2012/2013.

    Z 80 zawodników,którzy zdobyli pkt PŚ 2012/2013 do konkursu nie przystąpi 38 zawodników.

    Z najlepszej "10" PŚ - brak 0,z najlepszej "30" - brak 7,a z najlepszej "50" - brak 16 zawodników.

    Miejsce i pkt w PŚ 2012/2013:

    14.A.Kofler ---------- 470 pkt
    16.A.Wellinger -..-..- 370
    17.J.Tepes ---.---.--- 352
    23.A.Fannemel ---.-- 289
    24.R.Velta ----------- 235
    27.M.Koch ----------- 179
    30.M.Hayboeck -..-.- 156
    -----------------
    34.D.Kornilov -.-..-.- 120 - dyskwalifikacja w kwalifikacjach
    37.M.Schmitt --.-.--.-- 98
    38.K.MIĘTUS --.-.--.-- 91
    40.R.Simizu --.--.--.-- 78
    41.K.Geiger ---.---.--- 71
    42.M.Mechler -.-.-.-.-- 66
    44.C.Kozisek --------- 46
    48.D.Queck -----.----- 37
    49.A.Hajek ---.---.---- 36
    --------------
    52.M.Boyd-Clowes --- 27
    53.S.HULA ------------ 26
    52.P.Frenete -.-.-.-.-.- 21 - odpadł w kwalifikacjach
    55.O.Muotka -----.---- 21
    57.K-R.Elverum -..-..- 17
    59.J.Kobayashi ------- 13
    61.M.Kraus --.--.--.--- 12
    63.J.ZIOBRO --.-.--.-- 11
    64.J.Happonen ----.---- 9
    64.V.Swensen --.-.--.-- 9
    66.A.ZNISZCZOŁ --.--- 8
    66.K.Sakuyama -.-.-.-- 8
    66.O-M.Ingvaldsen ---- 8
    66.F.Bjerkeengen -..-.- 8
    66.F.Schoft ------.------ 8
    71.L.Mueller -----.------ 7
    73.K.MURAŃKA -.-.-.-.- 6
    76.A-P.Roensen -.-.-.-- 4
    77.S.Grimsrud --------- 3
    78.H.Watenabe -.-.-.-.- 2
    78.A.Kaliniczenko -.-..- 2
    80.K.BIEGUN ---.---.--- 1

  • jozek_sibek profesor
    Wystartują w sobotnim konkursie - MŚ skocznia normalna

    W konkursie MŚ wystartuje 50 zawodników (42 z pkt PŚ 2012/2013).

    Ilość zgłoszonych zawodników do konkursu,ilość punktujących w PŚ 2012/2013 oraz miejsca w PŚ 2012/2013:

    1.Austria --.-.-.-- 5 - punktowało 5 (01 - 15 - 21 - 28 - 33)
    2.Norwegia --.--- 4 - punktowało 4 (02 - 03 - 11 - 22)
    2.Niemcy -------- 4 - punktowało 4 (04 - 07 - 12 - 25)
    2.Słowenia -..-..- 4 - punktowało 4 (06 - 09 - 13 - 46)
    2.POLSKA -.-..-.- 4 - punktowało 4 (05 - 18 - 26 - 36)
    2.Japonia ---.---- 4 - punktowało 4 (19 - 31 - 39 - 53)
    2.Czechy -------- 4 - punktowało 4 (08 - 32 - 46 - 59)
    8.Finlandia -.-.-.- 4 - punktowało 2 (43 - 72)
    9.Rosja ---------- 3 - punktowało 3 (19 - 50 - 58)
    9.Włochy -.-.-.-.- 3 - punktowało 3 (35 - 61 - 74)
    11.Szwajcaria ..- 2 - punktowało 2 (10 - 44)
    12.Francja --.-.-- 2 - punktowało 1 (51)
    12.Estonia ---.--- 2 - punktowało 1 (74)
    14.Kazachstan -- 2
    15.Bułgaria -.-.-- 1 - punktowało 1 (29)
    16.USA --.-.-.-.-- 1
    16.Grecja -.-.-.-- 1
    ============
    18.Słowacja --.-- 2 - odpadli w kwalifikacjach
    18.Ukraina -..-..- 2 - odpadli w kwalifikacjach
    18.Szwecja -.-.-- 2 - odpadli w kwalifikacjach
    21.Korea -.-.-.-.- 1 - odpadli w kwalifikacjach
    21.Rumunia ----- 1 - odpadli w kwalifikacjach
    21.Wegry --.--.-- 1 - odpadli w kwalifikacjach
    21.Łotwa --.-.-.-- 1 - odpadli w kwalifikacjach
    --------------
    25.Kanada -.-.-.- nie startuje

  • jozek_sibek profesor
    Awansowali do sobotniego konkursu MŚ w Val di Fiemme

    Z 21 zawodników bez pkt PŚ 2012/2013 do konkursu głównego awansowało 8 skoczków:

    Miejsce w kwalifikacjach i wyniki zawodników:

    26.NOMME Martti --.--.--.-.-- 93.5m - 103.8 pkt
    30.KOIVURANTA Anssi -.-.-- 93.0m - 101.0
    31.JOHNSON Anders -------- 92.5m - 100.1
    35.HEISKANEN Sami ---.---- 88.5m ... 93.5
    36.LAMY CHAPPUIS Ronan - 88.5m ... 93.2
    37.KOROLEV Alexey -.-.-.-.- 88.5m ... 91.2
    39.POLYCHRONIDIS Nico ..- 87.0m ... 90.4
    40.ZHAPAROV Radik ---.---- 87.5m ... 90.3

    Do miejsc tych zawodników w kwalifikacjach trzeba dodać + 10 (najlepsza 10 PŚ).

    Wyniki z uwzględnieniem belki startowej i siły wiatru:

  • jozek_sibek profesor
    Odpadli w piątkowych kwalifikacjach

    Z 44 zawodników,którzy mieli pkt PŚ 2012/2013 w kwalifikacjach odpadło 2 zawodników.

    Z najlepszej "30" PŚ 2012/2013 - brak 0, a z najlepszej "50" - brak 2 zawodników:

    Miejsce i pkt w PŚ 2012/2013:

    34.D.Kornilov - 120 pkt
    55.D.Frenett ---- 21


    Miejsce i wyniki w kwalifikacjach:

    41.FRENETTE Peter .... USA - 87.5m ... 89.0 pkt
    00.KORNILOV Denis -- RUS - 99.5m - 114.0 - dyskwalifikacja

    Do miejsc tych zawodników w kwalifikacjach trzeba dodać + 10 (najlepsza 10 PŚ).

    Wyniki z uwzględnieniem belki startowej i siły wiatru.

  • jozek_sibek profesor
    Piątkowe skoki Polaków w Val di Fiemme

    Miejsca Polaków w piątkowych kwalifikacjach:

    1.Kamil Stoch --.-.--.-- 03 odległość z zawodników najlepszej "10" PŚ
    2.Dawid Kubacki -..-..- 05 (15)
    3.Maciej Kot --.-.-.--.-- 06 (16)
    4.Piotr Żyła ------------ 10 (20)

    W nawiasie do miejsc Polaków w kwalifikacjach (oprócz K.Stocha),dodałem + 10 (najlepsza 10 PŚ).

    Odległości Polaków w piątkowych kwalifikacjach:

    1.Kamil Stoch -----.----- 95.5m
    2.Dawid Kubacki --.--.-- 99.5m - 117.4 pkt
    3.Maciej Kot --.-.-.--.-- 101.5m - 117.1
    4.Piotr Żyła ------------ 100.5m - 114.3

    Wyniki z uwzględnieniem belki startowej i siły wiatru:

  • jozek_sibek profesor
    Zabraknie ich w piątkowych kwalifikacjach

    Z 65 zawodników zgłoszonych do kwalifikacji,pierwszych 21 nie posiada pkt PŚ 2012/2013.

    Z 80 zawodników,którzy zdobyli pkt PŚ 2012/2013 do kwalifikacji nie przystąpi 36:

    Z najlepszej "10" PŚ - brak 0,z najlepszej "30" - brak 7,a z najlepszej "50" - brak 15 zawodników.

    Miejsce i pkt w PŚ 2012/2013:

    14.A.Kofler ---------- 470 pkt
    16.A.Wellinger -..-..- 370
    17.J.Tepes ---.---.--- 352
    23.A.Fannemel ---.-- 289
    24.R.Velta ----------- 235
    27.M.Koch ----------- 179
    30.M.Hayboeck -..-.- 156
    -----------------
    37.M.Schmitt --.-.--.-- 98
    38.K.MIĘTUS --.-.--.-- 91
    40.R.Simizu --.--.--.-- 78
    41.K.Geiger ---.---.--- 71
    42.M.Mechler -.-.-.-.-- 66
    44.C.Kozisek --------- 46
    48.D.Queck -----.----- 37
    49.A.Hajek ---.---.---- 36
    --------------
    52.M.Boyd-Clowes --- 27
    53.S.HULA ------------ 26
    55.O.Muotka -----.---- 21
    57.K-R.Elverum -..-..- 17
    59.J.Kobayashi ------- 13
    61.M.Kraus --.--.--.--- 12
    63.J.ZIOBRO --.-.--.-- 11
    64.J.Happonen ----.---- 9
    64.V.Swensen --.-.--.-- 9
    66.A.ZNISZCZOŁ --.--- 8
    66.K.Sakuyama -.-.-.-- 8
    66.O-M.Ingvaldsen ---- 8
    66.F.Bjerkeengen -..-.- 8
    66.F.Schoft ------.------ 8
    71.L.Mueller -----.------ 7
    73.K.MURAŃKA -.-.-.-.- 6
    76.A-P.Roensen -.-.-.-- 4
    77.S.Grimsrud --------- 3
    78.H.Watenabe -.-.-.-.- 2
    78.A.Kaliniczenko -.-..- 2
    80.K.BIEGUN ---.---.--- 1

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2013-03-05 09:19:43 ***

  • jozek_sibek profesor
    Wystartują w kwalifikacjach - MŚ skocznia normalna

    Do kwalifikacji MŚ 2013 zgłosiło się 65 zawodników (44 z pkt PŚ 2012/2013):

    Ilość zgłoszonych zawodników do treningów,ilość z nich punktowało w PŚ 2012/2013 oraz miejsca w PŚ 2012/2013:

    1.Austria --.-.-.-- 5 - punktowało 5 (01 - 15 - 21 - 28 - 33)
    2.Norwegia --.--- 4 - punktowało 4 (02 - 03 - 11 - 22)
    2.Niemcy -------- 4 - punktowało 4 (04 - 07 - 12 - 25)
    2.Słowenia -..-..- 4 - punktowało 4 (06 - 09 - 13 - 46)
    2.POLSKA -.-..-.- 4 - punktowało 4 (05 - 18 - 26 - 36)
    2.Japonia ---.---- 4 - punktowało 4 (19 - 31 - 39 - 53)
    2.Czechy -------- 4 - punktowało 4 (08 - 32 - 46 - 59)
    2.Rosja ---------- 4 - punktowało 4 (19 - 34 - 50 - 58)
    9.Włochy -.-.-.-.- 4 - punktowało 3 (35 - 61 - 74)
    10.Finlandia ----- 4 - punktowało 2 (43 - 72)
    11.Kazachstan -- 4
    12.Szwajcaria ..- 2 - punktowało 2 (10 - 44)
    13.USA --.-.-.-.-- 2 - punktowało 1 (55)
    13.Francja --.-.-- 2 - punktowało 1 (51)
    13.Estonia ---.--- 2 - punktowało 1 (74)
    16.Słowacja --.-- 2
    16.Ukraina -..-..- 2
    16.Szwecja -.-.-- 2
    19.Bułgaria -.-.-- 1 - punktowało 1 (29)
    20.Korea -.-.-.-.- 1
    20.Grecja -.-.-.-- 1
    20.Rumunia ----- 1
    20.Wegry --.--.-- 1
    20.Łotwa --.-.-.-- 1
    ============
    00.Kanada -.-.-.- nie startuje

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2013-03-05 11:03:14 ***

  • jozek_sibek profesor
    MŚ w Val di Fiemme

    Przyjechali do Val di Fiemme,ale nie zmieścili się w składach swoich drużyn - 10 zwodników:

    Miejsce i pkt w PŚ 2012/2013:

    14.A.Kofler ---------- 470 pkt
    16.A.Wellinger -..-..- 370
    17.J.Tepes ---.---.--- 352
    24.R.Velta ----------- 235
    -------------
    38.K.MIĘTUS --.-.--.-- 91
    40.R.Simizu --.--.--.-- 78
    44.C.Kozisek --------- 46
    ----------------
    53.S.HULA --.--.-.--.-- 26
    00.A.Saddyko ---.---.-- 0
    00.D.Delasega ----.---- 0

    Polacy jako jedyni na tych mistrzostwach mieli 2 rezerwowych.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2013-03-05 09:24:07 ***

  • jozek_sibek profesor
    Czwarkowe skoki Polaków w Val di Fiemme

    Miejsca Polaków w trzech czwartkowych treningach:

    1.Kamil Stoch --.-.--.-- 16 i 07 i 09 miejsce
    2.Dawid Kubacki -..-..- 09 i 16 i 10
    3.Piotr Żyła ------------ 02 i 17 i 21
    4.Maciej Kot --.-.-.--.-- 11 i 29 i 27
    5.Krzysztof Miętus -...- 26 i 25 i 25
    6.S.Hula -----.----.----- 22 i 35 i 31


    Odległości Polaków w trzech czwartkowych treningach

    1.Kamil Stoch --.-.--.-- 95.0m - 51.1 pkt i 96.5m - 54.4 pkt i 99.0m - 56.2 pkt
    2.Dawid Kubacki -..-..- 98.0m - 55.4 pkt i 96.0m - 50.8 pkt i 98.5m - 55.2
    3.Piotr Żyła ------------ 99.0m - 58.2 pkt i 96.0m - 50.5 pkt i 96.5m - 51.8
    4.Maciej Kot --.-.-.--.-- 97.5m - 54.6 pkt i 94.0m - 46.9 pkt i 95.0m - 48.5
    5.Krzysztof Miętus -...- 93.5m - 49.0 pkt i 93.5m - 47.8 pkt i 95.5m - 50.6
    6.S.Hula -----.----.----- 95.5m - 50.2 pkt i 90.5m - 42.7 pkt i 94.5m - 47.1

    Wyniki z uwzględnieniem belki startowej i siły wiatru:

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2013-03-10 19:42:06 ***

  • jozek_sibek profesor
    Środowe skoki Polaków w Val di Fiemme

    Miejsca Polaków w trzech środowych treningach:

    1.Dawid Kubacki -..-..- 05 i 01 i 04 miejsce
    2.Kamil Stoch --.-.--.-- 16 i 19 i 05
    3.Krzysztof Miętus -...- 12 i 08 i 21
    4.Piotr Żyła ------------ 19 i 15 i 08
    5.Maciej Kot --.-.-.--.-- 26 i 10 i 09
    6.S.Hula -----.----.----- 32 i 21 i 20


    Odległości Polaków w trzech środowych treningach

    1.Dawid Kubacki -..-..- 99.5m - 65.1 pkt - 105.5m - 73.1 pkt ... 98.5m - 72.3 pkt
    2.Kamil Stoch --.-.--.-- 96.0m - 57.3 pkt ... 95.0m - 58.4 pkt - 100.0m - 72.2
    3.Krzysztof Miętus -...- 97.0m - 60.4 pkt ... 99.5m - 61.8 pkt ... 93.5m - 62.1
    4.Piotr Żyła ------------ 93.5m - 56.0 pkt ... 97.0m - 59.4 pkt ... 96.5m - 67.4
    5.Maciej Kot --.-.-.--.-- 89.0m - 53.2 pkt ... 96.0m - 60.7 pkt ... 96.5m - 66.9
    6.S.Hula -----.----.----- 93.0m - 51.9 pkt ... 94.0m - 56.8 pkt ... 95.5m - 62.3

    Wyniki z uwzględnieniem belki startowej i siły wiatru:

    W pierwszym dniu treningów D.Kubacki zdecydowanie najlepszy z Polaków,a S.Hula zdecydowanie odstawał od pozostałych.

  • jozek_sibek profesor
    Zabraknie ich w środowych i czwartkowych treningach

    Z 75 zawodników zgłoszonych do treningów,pierwszych 23 nie posiada pkt PŚ 2012/2013.

    Z 80 zawodników,którzy zdobyli pkt PŚ 2012/2013 do treningów nie przystąpi 28:

    Z najlepszej "10" PŚ - brak 0,z najlepszej "30" - brak 3,a z najlepszej "50" - brak 8 zawodników.

    Miejsce i pkt w PŚ 2012/2013:

    23.A.Fannemel ---.-- 289 pkt
    27.M.Koch ----------- 179
    30.M.Hayboeck -..-.- 156
    -----------------
    37.M.Schmitt --.-.--.-- 98
    41.K.Geiger ---.---.--- 71
    42.M.Mechler -.-.-.-.-- 66
    48.D.Queck -----.----- 37
    49.A.Hajek ---.---.---- 36
    --------------
    52.M.Boyd-Clowes --- 27
    55.O.Muotka -----.---- 21
    57.K-R.Elverum -..-..- 17
    59.J.Kobayashi ------- 13
    61.M.Kraus --.--.--.--- 12
    63.J.ZIOBRO --.-.--.-- 11
    64.J.Happonen ----.---- 9
    64.V.Swensen --.-.--.-- 9
    66.A.ZNISZCZOŁ --.--- 8
    66.K.Sakuyama -.-.-.-- 8
    66.O-M.Ingvaldsen ---- 8
    66.F.Bjerkeengen -..-.- 8
    66.F.Schoft ------.------ 8
    71.L.Mueller -----.------ 7
    73.K.MURAŃKA -.-.-.-.- 6
    76.A-P.Roensen -.-.-.-- 4
    77.S.Grimsrud --------- 3
    78.H.Watenabe -.-.-.-.- 2
    78.A.Kaliniczenko -.-..- 2
    80.K.BIEGUN ---.---.--- 1

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2013-03-05 09:20:57 ***

  • jozek_sibek profesor
    Wystartują w treningach - MŚ skocznia normalna

    Do zawodów MŚ 2013 zgłosiło się 75 zawodników (52 z pkt PŚ 2012/2013):

    Ilość zgłoszonych zawodników do treningów,ilość z nich punktowało w PŚ 2012/2013 oraz miejsca w PŚ 2012/2013:

    1.Austria --.-.-.-- 6 - punktowało 6 (01 - 14 - 15 - 21 - 28 - 33)
    1.POLSKA -.-..-.- 6 - punktowało 6 (05 - 18 - 26 - 36 - 38 - 52)
    3.Norwegia --.--- 5 - punktowało 5 (02 - 03 - 11 - 22 - 24)
    3.Niemcy -------- 5 - punktowało 5 (04 - 07 - 12 - 16 - 25)
    3.Słowenia -..-..- 5 - punktowało 5 (06 - 09 - 13 - 17 - 46)
    3.Japonia ---.---- 5 - punktowało 5 (19 - 31 - 39 - 40 - 53)
    3.Czechy -------- 5 - punktowało 5 (08 - 32 - 44 - 46 - 59)
    8.Rosja ---------- 5 - punktowało 4 (19 - 34 - 50 - 58)
    9.Włochy -.-.-.-.- 5 - punktowało 3 (35 - 61 - 74)
    10.Finlandia ----- 4 - punktowało 2 (43 - 72)
    11.Kazachstan -- 4
    12.Szwajcaria ..- 2 - punktowało 2 (10 - 44)
    13.USA --.-.-.-.-- 2 - punktowało 1 (55)
    13.Francja --.-.-- 2 - punktowało 1 (51)
    13.Estonia ---.--- 2 - punktowało 1 (74)
    16.Słowacja --.-- 2
    16.Ukraina -..-..- 2
    16.Szwecja -.-.-- 2
    19.Bułgaria -.-.-- 1 - punktowało 1 (29)
    20.Korea -.-.-.-.- 1
    20.Grecja -.-.-.-- 1
    20.Rumunia ----- 1
    20.Wegry --.--.-- 1
    20.Łotwa --.-.-.-- 1
    ============
    00.Kanada -.-.-.- nie startuje

  • jozek_sibek profesor
    Ranking WRL - stan na 16.02.2013 (koniec VI periodu)

    Polacy "55" rankingu WRL - po 21 konkursach PŚ:

    7.K.STOCH ------- 808 pkt
    13.M.KOT ----.---- 712
    27.P.ŻYŁA -.-.-.-.- 376
    30.D.KUBACKI -.- 318
    45.K.MIĘTUS --.-- 117
    52.B.KŁUSEK ------ 84

    Rywale Polaków do "55" rankingu WRL:

    41.M.Pungertar ... 156
    42.S.Kraft -.-.-.-.- 144
    43.J.Kobayashi ..- 134
    44.M.Schmitt ----- 124
    -----------------
    45.K.MIĘTUS --.-- 117
    -----------------
    45.G.Deschwande.117
    47.T.Naglic -.-..-.- 109
    48.M.Mechler -.-.- 100
    49.I.Rosliakov -.-.- 90
    50.K.Geiger -.-..-.- 89
    51.A.Koivuranta ..- 87
    -----------------
    52.B.KŁUSEK ------ 84
    -----------------
    53.K.Sakuyama -.- 83
    54.N.Mayer -------- 81
    55.B-E.Romoeren . 75

    Najbliżej "55" rankingu WRL

    56.R.Hrgota -.-.-.-- 62
    57.A.Romaszow -.- 61
    57.P.Frenette --.--- 61
    59.M.Boyd-Clowes..59
    60.K.Ito ------.----- 57
    60.J.Janda --------- 57
    62.V.Descombes .- 55
    63.S.Suzuki -.-.-.-- 54
    64.B.Sedlak -.-..-.- 53
    65.L.Asikainen -...- 50
    66.L.Mueller -.-..-.- 47
    67.C.Kozisek ------ 46
    68.A.Hajek --.-.-.-- 45
    68.M.Grigoli -.-.-.-- 45
    70.O.Muotka -.--.-- 40
    -------------------
    71.A.ZNISZCZOŁ - 39
    72.K.MURAŃKA -..- 32
    ---------------
    72.D.Zauner --.-.-- 32
    74.A.Morassi --.-.-- 29
    ------------
    75.S.HULA --------- 26
    -----------
    76.A.Mabboux --.-- 25
    77.J.Happonen ....- 20
    78.V.Sklett --.-.-.-- 18
    78.J.Sinkovec -....- 18
    78.D.Judez --.-.-.-- 18
    81.K-R.Elverum --- 17
    81.N.Dezman -.-.-- 17
    83.J.Damjan --.-.-- 16
    84.A.Kaliniczenko . 15
    85.K.Nurmsalu ---- 14
    86.E.Chedal -.-..-.- 13
    87.M.Kraus -.-.-.-.- 12
    87.F.Yumoto ---.--- 12
    -----------------
    87.K.BIEGUN ------ 12
    90.J.ZIOBRO -..-..- 11

  • jozek_sibek profesor
    Ranking WRL - stan na 16.02.2013 (koniec VI periodu)

    Ilość zawodników w ,,55,, rankingu WRL - klasyfikacja po 21 kokonkursach PŚ:

    1.Niemcy -.-.-.- 9
    2.Austria ---.--- 8 - spadek o 1 zawodników w stosunku na koniec V periodu
    3.Norwegia ---- 7
    3.Japonia ------ 7
    5.Słowenia -.-.- 6
    5.POLSKA -.-.-- 6 - awans o 1 zawodnika
    7.Czechy -.-.-.- 3
    7.Rosja -.-.--.-- 3
    9.Szwajcaria ... 2
    10.Bułgaria ---- 1
    10.Włochy -....- 1
    10.Finlandia ...- 1
    10.Francja ----- 1

    Miejsca w "55" rankingu WRL:

    1.Niemcy --.-.-- 04 - 05 - 12 - 15 - 26 - 39 - 44 - 48 - 50
    2.Austria ------- 01 - 16 - 19 - 21 - 22 - 34 - 37 - 42
    3.Norwegia -...- 03 - 08 - 11 - 20 - 23 - 32 - 55
    3.Japonia -.-.-.- 10 - 24 - 25 - 33 - 35 - 43 - 53
    5.Słowenia --.-- 06 - 09 - 14 - 18 - 41 - 47
    5.POLSKA --.--- 07 - 13 - 27 - 30 - 45 - 52
    7.Czechy --.-.-- 17 - 29 - 40
    7.Rosja --.--.--- 28 - 38 - 49
    9.Szwajcaria ... 02 - 45
    10.Bułgaria ---- 31
    10.Włochy -....- 36
    10.Finlandia ...- 51
    10.Francja ----- 54

  • jozek_sibek profesor
    Ranking WRL - stan na 16.02.2013 (koniec VI periodu)

    Polacy w ,,55,, rankingu WRL - po 21 konkursach PŚ:

    7.K.STOCH ------- 808 pkt
    13.M.KOT ----.---- 712
    27.P.ŻYŁA -.-.-.-.- 376
    30.D.KUBACKI -.- 318
    45.K.MIĘTUS --.-- 117
    52.B.KŁUSEK ------ 84

    Polacy poza ,,55,, rankingu WRL:

    71.A.ZNISZCZOŁ - 39
    72.K.MURAŃKA -..- 32
    75.S.HULA --------- 26
    87.K.BIEGUN ------ 12
    90.J.ZIOBRO -..-..- 11

  • jozek_sibek profesor
    Tak było 2 lata temu

    Puchar Narodów.

    Konkurs o MŚ - normalna skocznia - 26.02.2011:

    1.Austria --.-.-.-- 01 - 02 - 08 - 21 - 222 pkt
    2.Polska --------- 03 - 06 - 19 -.-.-.- 112
    3.Norwegia --.--- 05 - 09 - 15 ---.---- 90
    4.Niemcy -------- 07 - 11 - 14 ---.---- 78
    5.Szwajcaria ---- 04 - 29 --.--.--.--.-- 52
    6.Finlandia -.-.-.- 10 - 18 - 20 ---.---- 50
    7.Japonia ---.---- 13 - 24 - 26 ---.---- 32
    8.Włochy -.-.-.-.- 12 - 25 --.--.--.--.-- 28
    9.Rosja ---------- 16 - 23 --.--.--.--.-- 23
    10.Słowenia --.-- 17 ------.-----.------ 14
    10.Czechy --.-.-- 21 - 27 --.--.--.--.-- 14
    12.Francja --.-.-- 28 -------------------- 3
    13.Kazachstan -- 30 ----.---.---.---.---- 1

    POLSKA na 2 miejscu! Jesteśmy wyżej niż Norwegia i Niemcy!

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2013-03-04 13:30:39 ***

  • jozek_sibek profesor
    Tak było 2 lata temu - Polacy

    Polacy na MŚ w Oslo

    Miejsca Polaków na średniej i dużej skoczni

    1.A.Małysz -.- 03 i 11 = 84 pkt
    2.K.Stoch ---- 06 i 19 = 52
    3.P.Żyła -.-.-- 19 i 21 = 22
    4.T.Byrt --.--- 50 i 00
    4.S.Hula -..-.- 00 i 33

  • jozek_sibek profesor
    Tak było 2 lata temu - Polacy

    MŚ w Oslo - normalna skocznia - 26.02.2011:

    1.A.Małysz -.- 03 miejsce
    2.K.Stoch ---- 06
    3.P.Żyła -.-.-- 19
    ----------
    4.T.Byrt --.--- 50


    Odległości Polaków w czwartkowym konkursie:

    1.A.Małysz -.- 97.5m - 120.7 pkt i 102.0m - 252.2 pkt
    2.K.Stoch ---- 94.0m - 113.9 pkt i 101.0m - 240.5
    3.P.Żyła -.-.-- 93.5m - 108.0 pkt i ..96.0m - 224.0
    ---------
    4.T.Byrt --.--- 80.5m ... 76.9 pkt

    Miejsca z uwzględnieniem siły wiatru i belki startowej.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2013-03-04 13:28:15 ***

  • anonim
    Wczorajszy cały konkurs na youtube

    http://www.youtube.com/ watch?v=iHMFaVHvfxE&feature=player_embedded

  • EmiI profesor

    @gina Nie przegrał ale wypadł słabiej. To były dwie drużynówki w Oberstdorfie (2010 i 2012) Na LGP w Klingenthal ostatnio też obniżka belki Gregorowi raczej zaszkodziła. Wprawdzie nie walczył o czołowe lokaty ale może pozbawiła go miejsca w top 10. Podczas wielu konkursów w sezonie 2010/2011 kiedy belka w drugiej serii poszła w górę nagle Gregor zaczął się przesuwać wiele miejsc do góry a przy belce w dół spadać...

  • EmiI profesor

    @gina Ok

    1 konkurs:
    Kranjec: 1,6 (1 belka wyżej)
    Stjernen 7,2 (1 belka wyżej)
    Matura: 7,3 (3 belki wyżej)
    Ammann 10,5 (1 belka wyżej)
    Prevc 24,7 (3 belki wyżej)

    Drugi konkurs (ta sama belka)
    Kranjec: 8,5
    Stjernen: 15,6
    Matura: 4,6
    Ammann: 19,1
    Prevc: 48.6

  • EmiI profesor

    Co do belek. Cały czas się mówi o słynnym pierwszym skoku Gregora z Harrachova. To zrobiłem zestawienie jaką przewagę miał Gregor nad skoczkami od których w pierwszym konkursie skakał z 7 belek niżej a także przewagę nad tymi samymi skoczkami popołudniem z tej samej belki.
    1 konkurs. (7 belek niżej):
    Boyd Clowes: 34 punkty przewagi
    Hvala: 34,6
    Colloredo: 45
    Hlava: 47,5
    Mueller: 52,7
    Kubacki: 54
    Pungertar: 54,3
    Hajek: 54,3
    Bjeerkeengen: 56
    Sorsell: 60,7
    Deschombes: 61,1
    Dalej już zawodnicy poza 30 i z czystego lenistwa i żeby nie robić komentarza za długiego ich ominąłem.
    I strata tych samych zawodników z tej samej belki co Gregor w II konkursie.
    Boyd Clowes: 53,2
    Hvala: 36,2
    Colloredo: 33,5
    Hlava: 63
    Mueller: 100,8
    Kubacki: 70,4
    Pungertar: 74,3
    Hajek: 56,7
    Bjeerkeengen: 62,2
    Sorsell: 111,7
    Deschombes: 51,8

    Jak widać tych jeden Włoch i Francuz zyskali do Austriaka skacząc z tej samej belki (oczywiście mogli oddać po prostu lepsze skok) Dla innych skoczków skakanie z niższej belki to było zabójstwo, a Gregor z tej samej belki ma większą przewagę niż z niższej.

  • anonim
    Praw fizyki nie oszukasz, większa prędkość równa się dłuższy skok, rozumiesz?

    Gdyby skakały roboty to może i tak!... Są zawodnicy, którzy mają duże prędkości i wcale nie skaczą najdalej. Co da duża prędkość jeśli wiatr dmuchnie z tyłu? Na dobry skok składa się wiele czynników, choć jak ktoś jest w gazie, to wygrywa w każdych warunkach. Małysz miał zawsze średnie prędkości i nie miało to znaczenia.
    Jeśli ktoś uważnie przygląda się tym "cudacznym" rekompensatom i bonifikatom bez trudu zauważy jak są bezsensowne i sztuczne. Natury nie da się "zmierzyć" !

  • gina profesor
    EmiI

    A dlaczego nie mam wymienić Insbrucka - nie miał -15 tylko -8. I do rekordu skoczni zostało mu 3m.... A z obniżonej belki wygrał w Harrachowie na przykład (to z ostatnich konkursów).
    I rzecz najważniejsza - obniżoną belkę serwował mu Pointner, nie jury! Czyli działał świadomie na jego szkodę? Coś się zaplątałaś.
    A to, co piszesz o obniżonych belkach, to była zmiana odgórna zarządzona przez sędziów, którzy nie przewidzieli zmiany wiatru, a chcieli czołówce pomóc, by byla ta jedynie słuszna.. Ale skoro tak już o tej masie konkursów, które tak przegrał piszesz, to wymień je (tę masę). Czekam niecierpliwie.

  • EmiI profesor

    @gina Oglądam i mogę Ci wymienić takich konkursów całą masę gdzie obniżono bardzo belkę nie tylko dla Gregora ale i kilku skoczków z czołówki i Gregor sobie radził najgorzej. A które to konkursy gdzie obniżono i wygrywał? Tylko nie wymieniaj mi Innsbrucka i Oberstdorfu gdzie wiatr się zmienił z +5 na -15 przed jego skokiem...

  • anonim
    Czy Pointner to idiota???

    Zastanawia mnie fakt obniżania rozbiegu dla Gregora, wygląda na to, że Pointner jest nie spełna rozumu, albo działa w czyimś interesie, bo na pewno nie dla dobra swojego zawodnika. Gdyby nie nie obniżał belki, to Gregor wylądował by kilka metrów dalej i automatycznie dostałby przynajmniej 19-ki za styl, a może i 19,5, skoro Stochowi dali, a tak to lądując przed granicą 100 metrów mógł dostać co najwyżej 18,5, czyli w dwóch skokach na notach stracił gdzieś od 4 do 6 punktów, tak więc Pointner odebrał Gregorowi szanse na złoto. Jak ktoś ma coś na usprawiedliwienie tego pseudo trenera to proszę, niech go broni.

  • Radek_239 bywalec
    Podsumowanie(zachęcam do dyskusji) cz1

    Wiatr,belki i manipulacje...
    Konkurs bardzo ciężki , w pierwszej serii wiatr z przodu ,w drugiej z tył . Teoretycznie więc wygrać powinni ci ,którzy radzą sobie w każdych warunkach . W pierwszej serii nie potrzebna wydaje mi się decyzja jury o podniesieniu rozbiegu , wiatr osłabł przecież tylko na chwilę a wprowadziło to trochę nieczytelności . Drugą kwestią są decyzje Pointera . Widzę , że wiele osób twierdzi , że nie pomogły one Gregorowi a wręcz przeciwnie . Ja myślę trochę inaczej . Gregor już na starcie miał 3 metry więcej od każdego to dało mu dodatkową pewność siebie , wiedział że nie musi już tak daleko skoczyć . I nie skoczył - 98 i 97,5m . Myślę, że gdyby nie ten rozbieg skoczył by góra metr dalej , może półtora , nie było by medalu ,wyobrażacie sobie co wybuchło by w a Austrii ? Przecież ostatnio dominowali na na każdej ważnej imprezie . Pointer dobrze o tym wiedział stąd jego decyzje.Austriacy są cwani,oni dobrze przećwiczyli to na treningach i wiedzą komu można obniżyć belkę . Medal Gregora jest kompletnie nie zasłużony , normalnie zajął by 5-6 miejsce . Dla tych którzy myślą inaczej - dlaczego w takim razie to robi ? Przecież chyba nie było obaw przeskoczenia skoczni a każdy woli wygrywać skacząc najdalej . Trzeba wprowadzić jasne przepisy jeżeli ten system ( którego jestem głębokim przeciwnikiem ) ma w jakiś sposób funkcjonować - belkę można obniżyć tylko w uzasadnionych przypadkach - czyli przeskoczenia HS przez zawodnika . I powinno to robić tylko jury , naprawdę tylko w największej konieczności . System punktacji wybacza wyniki - nie oszukujmy się to zostanie zlikwidowane , w najgorszym wypadku gdy szefem PŚ zostanie ktoś inny niż Hofer .
    Bardal...
    Brawo ! Medal zdobył jak najbardziej zasłużenie , był tym zawodnikiem , który utrwala walkę sportową . To samo Prevc - dla nich wielkie brawo i gratulacje . Bardal swoje największe sukcesy zaczął osiągać w już dość podeszłym jak na skoczka wieku - tym bardziej należą mu się pochwały .

  • anonim
    Belka

    Obniżanie belek powinno być tylko przez jury , jak są super warunki i ktoś mógłby skoczyć za daleko, albo podnieść, jak znacząco się pogorszyły... wtedy to ma sens, a nie zmiana belki i wszyscy od nowa, ale jak trener robi takie triki to jest jakaś parodia... Slirenzauer ma odległości na poziomie 13-15 miejsca, a jest vice mistrzem... pomyślcie jak kiepsko by takie coś oglądać pod skocznią.... skacze kilka metrów bliżej, a jest vice miestrzem... :/ żenada. ZMIANA BELKI MUSI BYĆ UZASADNIONA! (ZMIANIE PRZEZ TRENERÓW MÓWIMY NIE!)

  • Karp profesor
    xoxo

    A ja po środzie mówiłem, że jeśli Bardal będzie potwierdzał taką wysoką dyspozycje prawie we wszystkich skokach to będzie bitym faworytem do złota.

    Nie potwierdzał we wszystkich skokach, ale jak widać nie trzeba było potwierdzać w treningach tylko dobrze skoczyć w konkursie...

    Też mnie zdziwiło, że niektórzy skoczkowie zagraniczni i trenerzy wieszali medal Kubackiemu. Natomiast to chyba wynikało z tego, że on skakał najdalej i najrówniej z Polaków we wszystkich treningach, a jak na ironię najgorszy skok oddał w najważniejszym momencie- no cóż nie takie przygody zdarzały się w historii MŚ ;)

  • xoxo początkujący

    Serdecznie dziś pozdrawiam wszystkich ZNAWCÓW, którzy po pierwszych skokach treningowych przyznali medal Kubackiemu ( który nie awansował do drugiej serii), mówili że Prevc na tych Mistrzostwach nic nie osiągnie ( a tu proszę brąz) i tych, którzy Morgensterna wysłali na zakończenie kariery ( 5 miejsce, po ponad miesięcznej nieobecności).
    Ludzie, niektórzy z was są tak samo żałośni jak polscy dziennikarze, którzy po pierwszej serii też już władowali Kamilowi medal, a niektórzy nawet pokusili się o to, że może nawet złoto jeszcze wywalczy. Nakręcacie się jak marionetki. Jestem niezmiernie ciekawa co wymyślicie po kolejnych treningach i komu znowu wręczycie medale, po dwóch pierwszych skokach treningowych. :)

  • anonim

    -Kamil wczoraj zepsuł swój najważniejszy skok w jego dotychczasowej karierze.Medal był na wyciągnięcie ręki a tej ręki nie musiał specjalnie nadwyrężać aby ten medal był.Wystarczyło aby skoczył na swoim poziomie, a i on i my bylibyśmy w zupełnie innych nastrojach.Można sobie pomyśleć że jest jeszcze duża skocznia, ale tam to już nie wiadomo jak będzie, jednak ja i chyba wszyscy normalni kibice wierzą że będzie pięknie.
    -Maciek na miarę swoich możliwości.Stać go być może na więcej, ale to są MŚ i tam wszyscy są w szczytowej formie, a więc 11 miejsce można uznać za bardzo przyzwoite.
    -Piotrek poniżej swoich możliwości.Po nim to sie można wszystkiego spodziewać.Bardzo dalekich skoków średnich jak i słabych.Wczoraj to były jego średnie próby.
    -Dawid zawalił na całej linii.I nic więcej nie będę pisał.


    -Bardal wygrał, tego się spodziewałem, teraz ma już i KK i złoto MŚ.Może za rok IO?

    -Schlierenzauer, wczoraj zyskał sporo na swoich manewrach.Jednak nie można powiedzieć że on komuś zabrał medal, bo tak nie jest.Każdy może sobie z tej opcji skorzystać, a być może z wyższj belki skakałby po 2-3m dalej.

    -Prevc ma medal z czego się nie ucieszyłem, bo za nim nie przepadam.Jednak gratulacje dla niego.

  • anonim

    autor: tomek_92
    To co pokazal w tym wywiadzie to jest nie profesjonalne podejscie do tego co robi a udzielanie wywiadow dla mediow to jego robota kontakt z mediami ma w umowie tego sportu.
    Nie zdejmujac googli do wywiadu to brak szacunku dla dziennikarza o reszcie nie wspomne bo to zenada.

  • kub96 początkujący

    Lista startowa konkursu mieszanego:

    http://www.fis-ski.com/pdf/2013/JP/3802/2013JP3802SLR1.pdf

  • anonim
    Wahania formy Norwegów

    Nie dziwią was? Na początku u siebie wysoka forma, później bardzo słabo. Na turnieju bardzo mocni. Po Wiśle gdzie wygrał Bardal nie wygrali żadnego konkursu a w Sapporo Hilde raz na podium później w Oberstdorfie powracają z otchłani i nagle Bardal mistrzem świata. Fascynująca historia.

  • tomek_92 doświadczony

    @Wojtek91

    Kamil nie powiedział nic złego. To był wywiad na gorąco, tuż po zawodach. On był zawiedziony, totalnie rozczarowany i zdołowany, więc co mógł powiedzieć? A powiedział tylko, że nie wie dokładnie co się stało i że zepsuł skok.
    Nie da się tego porównać do rzucania nartami na oczach wszystkich widzów po porażce

  • leonn początkujący
    @Wojtek91

    ,,Nie przypominam sobie, żeby Gregor zrobił coś takiego.''

    Ale co on takiego zrobił, że gogli nie zdjął i coś tam poprawił przy butach? Każdy jest inny, Kamil to jest Kamil, był w tym momencie skryty, wstrząśnięty niepowodzeniem i z trudem wypowiadał słowa. Był bardzo nieszczęśliwy po swoim występie.

  • Wojtek91 początkujący
    @tomek_92

    Śmiech na sali, totalnie olał Szczęsnego, był co najmniej nieuprzejmy. Bądź co bądź między innymi dzięki TVP ma takie możliwości uprawiać ten sport, a nie jak Małysz 15 lat temu.

    Na tym forum wystarczy żeby Gregor skrzywił gębę i już się po nim jedzie. No, ale za chwilę będą komentarze, że mentalnie Kamil wygrał chociażby nad Gregorem. POLSKA, poziom onetu.

  • dervish profesor
    Gregorio

    autor: Gregorio , 23 lutego 2013, 21:04
    @dervish

    Najazd ma różne znaczenie w zależności od belki. Przy bardzo niskiej belce dla wszystkich zawodnicy ze słabą prędkością, którzy dzięki świetnej umiejętności latania mogliby przy wyższej belce przeskoczyć tych z lepszą prędkością, mogą spaść na bulę, podczas gdy ci z lepszą przelecą bulę (choć nie skoczą daleko, nie dolecą do punktu K). Jest tak, bo kąt nachylenia zeskoku nie jest taki sam na jego całej jego długości - jeśli tego nie rozumiesz, to znaczy, że to Twoją inteligencję należy poddawać w wątpliwość.

    --------------------------------------------------------------------------
    Ależ sam o tym pisałem przy okazji konkursu w Harrachowie. Powtarzasz prawie dokładnie sens mojej wypowiedzi. Jednak wnioski wyciągasz złe. Bo z Twojej wypowiedzi nie wynika, że manipulacje belką wypaczają wyniki konkursu, a wręcz przeciwnie lepszy zawsze w każdych warunkach wygra ze słabszym. Zwróć uwagę, na to że trenerzy nie mają prawa do podwyższania belki. Podwyższenie belki ułatwia skok. Nie podnosi jego wartości bo jest kara, która równoważy zwiększenie prędkości na progu, ale ułatwia skok od strony technicznej, przy większej predkości łatwiej jest korygować popełnione błędy. Obniżenie belki zdecydowanie utrudnia skok, przy małej prędkości każdy błąd ma olbrzymie znaczenie. A jeżeli przeszarżuje się z obniżaniem belki to w przypadku spóźnienia skoku może okazać się, że prędkość jest zbyt mała na zapewnienie odpowiedniej siły nośnej i zawodnik spada na bulę. To coś podobnego do sytuacji przepadnięcia samolotu w chwili gdy jego prędkość spadnie poniżej prędkości krytycznej. Więc nie rozumiem pretensji do trenera o to że obniza belkę. OBNIŻENIE BELKI ZWIĘKSZA BEZPIECZEŃSTWO SKOKU KOSZTEM ZMNIEJSZENIA MARGINESU DOPUSZCZALNEGO BŁĘDU. Trenerzy doskonale to rozumieją, dlatego tak rzadko decyduja się na ten manewr.

  • tomek_92 doświadczony

    @T.

    Bardal skoczył w sumie aż 8 metrów dalej niż Gregor. Nie ma pewności, czy Austriak przeskoczyłby Norwega. W pierwszej serii Bardal skoczył aż 5,5m dalej od Gregora, więc prawdopodobieństwo, że by go przeskoczył jest bardzo małe, za to w II serii już być może tak. Takie rozważania jednak nie mają sensu. To Bardal wygrał, skakał najdalej i on jest mistrzem świata.

  • dervish profesor
    Boy

    autor: Boy

    "I wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że w tym sezonie godzi się na to, by skakać z obniżonych belek, przez co zostają mu doliczone wirtualne metry, których nie [ ... ] co ty powiesz?
    A przeliczniki wiatrowe czym się róznia od przeliczników belkowych? One równiez dodaja bąź odejmuja wirtualne metry.

    Przeliczniki belkowe wbrew temu co twierdzisz są bardzo precyzyjne bo wynikają z praw fizyki.
    A cała krytyka tego punktu regulaminu przypomina mi praktyki z okresu ciemnogrodu,

  • EmiI profesor

    @Boy Beton? Beton to są ludzie nie chcący zmian a Ci wprowadzają zmiany cały czas, nawet jeśli nie są do końca przemyślane. Co do zmian belek, owszem trener nie powinien mieć takiej możliwości, ewentualnie dopuszczać zmianę belki przez trenera tylko w przypadku osiągnięcia przez innego zawodnika punktu HS. W przypadku kiedy brakowało kilku metrów do HS takie rzeczy nie powinny być. To jest trochę zabija czytelność rywalizacji. A co do Gregora to on jest zawodnik któremu teoretycznie obniżka belki powinna szkodzić. Na początku sezonu miałem wrażenie "no Pointner bystry facet to zauważył" bo unikał obniżania jemu belki, a teraz poszedł w dziwne manewry którymi na pewno Gregorowi nie pomaga a wręcz przeciwnie.

  • Boy profesor

    MŚ powróciły do Predazzo po zaledwie 10 latach przerwy. Ale ile od tego czasu się zmieniło. Pamiętacie tamte zawody? I emocje jakie nam towarzyszyły? Pamiętacie emocjonujący komentarz W. Szaranowicza? A dzisiaj? Nie było się czym emocjonować. Stoch skoczył w I serii świetnie, ale co z tego... Po nim skacze Schlierenzauer, ląduje na 98 metrze i prawie wyprzedza Polaka. Jak to wszystko w ogóle wygląda? Kto pozwolił na to, by skoki zmieniły się tak diametralnie? Czy nie można już rozegrać zawodów, w których wszyscy skakać będą z tego samego rozbiegu? Od początku istnienia tej dyscypliny do roku 2010 dało się. W 2003 roku mieliśmy tu kapitalnego Adama. Nie wiemy w jakich skakał warunkach. Ale nie przeszkodziło mu to oddać dwa najdalsze skoki w konkursie i wygrać z ogromną przewagą. Ba, lądował w drugiej serii na 107,5 m z telemarkiem dostając noty prawie po 20 pkt. Dzisiaj obniża się Schlierenzauerowi belkę by nie skoczył przypadkiem 103 m... I niektórzy mówią, że co z tego, skoro jest taka możliwość to niech się tak dzieje. Niektórzy to chyba chcą żeby zawody po prostu się odbyły, niezależnie czy uczciwie czy nie, fair, nie fair. Możliwość zmiany belki przez trenera, jeśli chodzi tylko i wyłącznie o zagrywkę taktyczną to głupota. Bo nie da się wyliczyć ile dokładnie zawodnikowi należy się za jedną belkę. Zbyt wiele czynników na to wpływa. Więc jeśli trener chce żeby jego zawodnik skakał z obniżonej belki to niech skacze, ale bez bonusowych punktów. Bo to jest wszystko wyimaginowane. To fikcja. Chyba, że chodzi o zagrożenie zdrowia zawodnika, ale wtedy jury może obniżyć belkę. No i jakiekolwiek żonglowanie belką automatycznie wypacza rywalizację. Gdy nie ma takiej potrzeby po co ruszać rozbieg? W tym sezonie jest on obniżany nawet wtedy gdy jakiś zawodnik lekko przekroczy punkt K. Jest jedno wyjście z tej sytuacji. Zmiana zarządu w skokach narciarskich. Najwyższa pora skruszyć ten beton.

  • anonim
    Brawo Bardal!

    Pamiętam jak był trzeci po pierwszej serii konkursu na MŚ w Oslo. Potem skoczył bardzo krótko... przez kilka minut siedział na przeciwstoku, potem w strefie przebierania butów i płakał. Nie był w stanie przyjść do dziennikarzy. Miał prawie 29 lat i wszyscy sądzili że z niego już nic nie będzie. Mnie, jako wieloletniej fance Bardala było wtedy szczególnie przykro zwłaszcza, że stałam na trybunach kilka metrów od załamanego Andersa.

    Nie trzeba być Gregorem żeby skakać pięknie. Oburza mnie kiedy Tajner i niektórzy komentatorzy odmawiają Bardalowi klasy. Ten człowiek w wieku prawie 31 lat zdobywa W PIĘKNYM STYLU mistrzostwo świata! Pokonując jak zwykle kombinujących Austriaków, świetnych Niemców i Słoweńców w stojącym na wysokim poziomie konkursie!
    Bardal wiele lat czekał na indywidualne sukcesy. Proszę, nie mówcie że skacze bez polotu, bo facet dziś jest najlepszym skoczkiem świata i wyprzedza "legendę" Gregora Schlierenzauera, geniusz Ammana, niesamowitą formę Słoweńców.

    Kojonkoski mówił że mistrzem świata się albo było, albo może się być. Może i tak, ale dziś wieczorem jest taki szczególny czas, kiedy Anders Bardal JEST mistrzem świata!

    Zapraszam na:
    http://psychologiasportu.blog.pl/

  • Boy profesor

    Schlierenzauer to wielki zawodnik. To nie ulega wątpliwości. To w jakim stylu wszedł do rywalizacji w PŚ 2006/07 w Lillehammer było imponująco. Co skok to nowy rekord skoczni. To najbardziej utalentowany zawodnik młodego pokolenia wszechczasów, to pewne. Wygrywał tyle razy, bił taką masę rekordów skoczni, że to wszystko w głowie się nie mieści. To jedno.
    Ale jest też druga strona medalu. Wyrobił sobie nazwisko, markę i przez to był już inaczej traktowany przez sędziów, Tepesa, Gratzera. Już wolno mu było więcej. Mógł popełniać błędy przy technicznym wykonaniu skoku, ale niektóre rzeczy i tak szły mu płazem. Dostała noty po 18,5-19 pkt, podczas gdy inny skoczek dostałby za to samo nawet 17,5. Wyczekiwano dla niego na warunki. Gratzer go tylko poklepał po plecach i właściwie nie sprawdzał w jakim skacze sprzęcie. Gregor stał się świętą krową nie do ruszenia.
    Ale znowu pokazał się w pozytywnym świetle jak skrytykował nowy system obowiązujący w skokach. Nie podobało mu się, że zwycięzca nie musi już skakać najdalej by wygrywać. Mimo iż to właśnie ten system przyniósł mu wiele kolejnych wygranych. I wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że w tym sezonie godzi się na to, by skakać z obniżonych belek, przez co zostają mu doliczone wirtualne metry, których nie wyskakał. No i jak tu brać na poważnie to co on mówi, skoro rzeczywistość okazuje się zupełnie inna? Kiedyś skakał na maksa, przeskakiwał skocznie seryjnie i problem zrobił raz jak na starej Vikersundbakken przeskoczył dystans HS o 17 metrów i upadł. A dzisiaj? Godzi się na to, by lądować 2-3 m za punktem K, ale punkty sprawiają, że i tak jest w czołówce. To już nie jest ten sam zawodnik, fighter. Kiedyś jak miał wysoką belkę i świetne warunki to po prostu odpychał się od belki i leciał na rekord. Dzisiaj nie oddaje już tak dalekich skoków. Wykorzystuje lukę w przepisach, taktykę. To nie w tę stronę miało iść.

  • gina profesor

    Nie oglądałam dziś z przyczyn losowych konkursu, ale patrząc na jego wyniki, belki uważam, że to jest jakieś dziwadło ze strony Austriaków. Przecież skoki były jak na tę skocznię wcale nie takie długie. Dlaczego, zamiast walczyć z tych samych belek stosuje się takie dziwne kombinacje? W takim przypadku jak dziś nie ma powodów, by obniżać belkę.
    A Gregor po raz kolejny pokazał, że nie ma klasy jaką miały legendy tego sportu - tyle zwycięstw w PŚ i przegrywa taki konkurs? Coś za wcześnie nazwał się legendą. A pokonał go Bardal, któremu tak wielu odmawiało klasy sportowej.
    Polacy...
    no cóż Maciej - bdb
    o reszcie mówić trudno i żal

  • anonim

    Podsumowując :
    BOHATEROWIE: Bardal- widać że treningi i odpoczynek wykorzystał najlepiej ze wszystkich.Nie ma błysku formy ale dziś był mocny.
    Gregor-na swoim poziomie. też nie ma błysku lecz umiejętności ogromne
    Prevc- przeczuwałem po pierwszej serii że zajmie 3 miejsce
    Morgi-po prostu mu skoki wyszły
    PRZEGRANI :
    Kamil Stoch-szkoda wielka szkoda .wierze że na dużej zdobędzie medal
    Amman -16 miejsce to dużo poniżej oczekiwań
    Jacobsen- nie ma głowy do wygrywania wielkich imprez co pokazał już wielokrotnie.A dziś skoki miał w ogóle dziwne
    Żyła-liczyłem na miejsce w 10tce
    Kubacki-miał szanse dziś na wysoki wynik ale trema go zjadła a nie złe warunki.
    Po za tym szkoda finów. nawet estończyk był lepszy

  • anonim
    reggie

    Oh Kamilu a tak w ciebie wierzyłem.Byłem prawie pewny, że zdobędziesz ten medal no cóż stało się inaczej aczkolwiek nie tracę nadziei na duży obiekt i drużynówkę.jestem rozczarowany postawą Dawida Kubackiego szkoda gadać a tak na niego stawiali mówili nawet, że jest w gronie faworytów bo po treningach był rzeczywiście treningi były świetne w jego wykonaniu a jak przyszło do konkursu to biedak się spalił

  • anonim
    @ lol

    Zgadzam się. Stoch na zawsze zostanie przeciętnym skoczkiem z takim podejściem i taka psychiką.
    Sam płacz po spieprzonym skoku jest dowodem jego słabości.
    Jedni rzucają narty o glebe inni pujkają do sędziów jeszcze inni prawie kamerzystę ze złości przewracają tak się wyładowując a Stoch kisi się płaczem nawet nie wiedząc co spartolił Słaby psychicznie i tyle.
    Przegrał z Morgensternem ,który kompletnie był w dołku

  • OjciecMarek profesor

    No cóż, dzień rozczarowań - zaczęło się od Kubackiego, potem Piotr, a na końcu Kamil. Można by gdybać, czy dziś skok w serii próbnej po tylu skokach treningowych był niezbędny - Kamil oddał tam skok po prostu genialny - ale trudne też mieć akurat o to pretensje do Kruczka - jasnowidzem nie jest, a Stoch we wcześniejszych licznych próbach nie zachwycał. No i ten Tajner - specjalista od dmuchania balona wespół z redaktorami TVP - ci to potrafią humor poprawić! Apollo jak już w swym umyśle przed rokiem ustalił, że Bardal nie skacze błyskotliwie, tak trzyma się tej swojej tezy wbrew faktom, nawet po dwóch najlepszych skokach na mistrzostwach świata nie zdołał ugryźć się w język, dalej plecie swoje bzdury na temat Norwega przy akompaniamencie przytakiwań bystrzachy Kurzajewskiego.
    Brawa dla Petera, pierwsze podium w życiu w zawodach najwyższej rangi w najbardziej odpowiednim momencie, brawa dla Stoeckla za wyciągnięcie z Bardala tego, co najlepsze. Co do Gregora i belkomachania, to Pointner chyba prędzej przegrał mu złoto, niż wygrał srebro.

  • Stinger profesor

    Ja czekam na użytkownika @MSad, jeszcze jakiś rok temu w marcu pisał że Bardal nie może wygrać KK bo jeszcze nic nie osiągnął i będzie słabym zdobywcą KK. Zdobył ją a w tym sezonie walczy o 2 miejsce i potwierdza dobrą formę.

    Teraz zdobył złoto MŚ i to w pełni zasłużenie pokazując wielką klasę. Ma drugi skalp w kieszeni i nie ważne ile ma lat.

    Podobno MSad pojechał do Predazzo (ile w tym prawdy nie wiem) ale poczekam jak wróci i się tutaj pokaże i zapytam czy Bardal dalej jest średniakiem który na farcie zdobył KK czy może już kimś więcej.

  • Stinger profesor
    Emil

    Ok wiem że pewnie by walczył, ale jeżeli nie skoczył by dalej a skakał by z tej samej belki to wiemy że musiał by skoczyć podobnie do Bardala i dalej od tego co skoczył. Nie dostał by dodanych punktów za obniżenie belki a wtedy to wyjdzie mniej więcej na remis. Fakt że może skoczyć np. metr dalej ale skoczyć dalej to też trudniejsze lądowanie a jeżeli jest jakiś błąd to już oceny są niższe (teoretycznie bo w praktyce wiemy że nie zawsze nazwisko robi swoje) i właśnie może tego obawia się Pointner że nawet jeżeli odległością nie straci to może stracić na notach za styl?

    Jedno jest pewne Schlierenzauer ma formę na medale ale nie ma takiej formy żeby każdemu odlatywać kiedy chce i jak chce więc Pointner nieźle sobie wymyślił żeby obniżyć belkę wtedy może skoczyć minimalnie krócej ale wtedy zyska punkty za belkę a na notach za styl nic nie straci.

  • Gregorio bywalec
    Jeszcze o obniżaniu belki

    Dwie ważne rzeczy:

    -Jury nie powinno wyrazić zgody na obniżenie belki Schlierenzauerowi, skoro warunki wcale się nie poprawiały (zwłaszcza w drugiej serii).

    -Możliwość obniżania belki przez trenera nadal nie jest do końca sprawiedliwa dla zawodników, bo sam skoczek nie ma takiego prawa, robi to tylko szkoleniowiec. Tak Kruczek nigdy nie obniży belki Stochowi (jeszcze tego nigdy nie zrobił, a były momenty, w których powinien). Będzie kiedyś taki konkurs, w którym Polak będzie w podobnej formie co Schlierenzauer i będzie walczył z Gregorem o zwycięstwo. W drugiej serii będą świetne warunki, Kruczek nie obniży belki niewiele tracącemu do Gregora Kamilowi i ten przeskoczy skocznię, lądując na dwie nogi. Pointner zmniejszy rozbieg swojemu skoczkowi i ten skoczy w okolice HS, lądując z telemarkiem. Stoch przegra minimalnie - notami za styl. Wspomnicie moje słowa.

  • zaibatsu stały bywalec
    Jeszcze w ramach sprostowania

    Nie napisałem, że obniżenie belki, to punkty za free, a przynajmniej nie to miałem na myśli. Chodziło mi raczej o to, że tak naprawdę sam Bóg wie, jak długość najazdu przekłada się na długość skoku. To, co teraz mamy, opiera się oczywiście na jakichś tam obliczeniach, ale w żadnym wypadku nie można traktować tego jako całkowicie równoważna i jedyna poprawna rekompensata belka - punkty, bo w zastosowanym przez FIS modelu nie są uwzględnione rzeczy, których uwzględnić się nie da - każdy zawodnik może inaczej "reagować" na długość najazdu, nie mówiąc już o pewnym aspekcie psychologicznym. Pisząc "darmowe punkty na start" miałem na myśli te punkty, które zawodnik może zyskać w wyniku np. lepszych not za wylądowanie krótszego skoku, czy w sytuacji, kiedy trener stwierdzi, że jego zawodnik dostanie więcej punktów za krótszy rozbieg, niż straci za odległości.

  • Gregorio bywalec
    @dervish

    Przepis wydawał się być ok, ale jest nadużywany. Za największą zaletę uważałem możliwość obniżenia belki zawodnikowi przez trenera zawodnikowi z dalszych miejsc w PŚ (którzy często skaczą z wysokich belek i po zakończeniu konkursu często okazuje się, że aby wygrać, musieliby skakać więcej, niż wynosi rekord skoczni) nagle osiągającemu dobrą formę, dzięki czemu zawodnik taki nie musiałby skakać powyżej rekordu, aby zająć wysokie miejsce, ale Pointner obniża Schlierenzauerowi belkę ot tak, niezależnie od warunków.

    To, że nie jest zabronione obniżanie belki w sytuacji, gdy nie ma zagrożenia przeskoczenia skoczni. WPROWADZENIE PRZEPISU BYŁO UZASADNIANE WZGLĘDAMI BEZPIECZEŃSTWA, nie innymi. Działania taktyczne ze strony trenerów powinny być wyeliminowane.

    Najazd ma różne znaczenie w zależności od belki. Przy bardzo niskiej belce dla wszystkich zawodnicy ze słabą prędkością, którzy dzięki świetnej umiejętności latania mogliby przy wyższej belce przeskoczyć tych z lepszą prędkością, mogą spaść na bulę, podczas gdy ci z lepszą przelecą bulę (choć nie skoczą daleko, nie dolecą do punktu K). Jest tak, bo kąt nachylenia zeskoku nie jest taki sam na jego całej jego długości - jeśli tego nie rozumiesz, to znaczy, że to Twoją inteligencję należy poddawać w wątpliwość.

    Konkursy skoków powinny być organizowane w taki sposób, by najlepszy zawodnik lądował w okolicach HS. Schlierenzauer dużo zyskuje, gdy belka jest niższa i wszyscy lądują poniżej K, ale KONKURSY MAJĄ BYĆ PRZEDE WSZYSTKIM ATRAKCYJNE DLA WIDZÓW, czyli z długimi skokami.

    Były proponowane m.in. tutaj w komentarzach wprowadzenie takich elementów, jak np. minimalna długość skoku w stosunku do HS, jaka powinna być uzyskana po obniżeniu belki, by zawodnik dostał punkty za belkę, ale według Ciebie pewnie są "nieracjonalne". Wszyscy dobrze wiemy, że krótszy najazd to utrudnienie, ale to nie znaczy, że mamy z zimną krwią zamordować ducha skoków narciarskich, który polega na tym, że wygrywa najdalej skaczący. Uważam, że obniżanie belki powinno mieć miejsce tylko wtedy, gdy jest zagrożenie bezpieczeństwa i nigdy więcej.

  • anonim
    MEDIA MILCZĄ NA TEN TEMAT !!!

    Mam dla Was mały pocieszać za dzisiejszy dzień. Aleksandra Król zajęła 2. miejsce w konkursie PŚ w Moskwie w Snowboardzie ! Brawo ! To taka osłoda za dzisiejszy marny dzień. A media milczą na temat sukcesu Polki w Moskwie. TVP oczywiście nie raczyła o tym powiadomić w serwisie sport.

    P.S. Ale byłyby jaja jakby w Sochi na IO zdobylibyśmy medale w snowboardzie, biathlonie, czy łyżwiarstwie szybkim, a nasi faworyci w skokach czy biegach "spaliliby się" psychicznie i wywieźliby z Rosji nici...

  • adri123 początkujący

    Cały system punktowania obniżanych belek opiera się na zakładaniu ile więcej skoczyłby skoczek skacząc z belki takiej jak wszyscy. Jeden ze skoczków może polecieć 5m dalej drugi tylko 1.5m. Ma na to wpływ wiele czynników więc nie można przewidywać ile to będzie co właśnie robi system dodając z góry określoną ilość punktów. Obniżenie dla wszystkich przez jury, to dobry pomysł gdy warunki są zmienne, obniżanie na polecenie trenera to porażka i sprowadzanie nigdyś pięknej dyscypliny na dno.

  • Stinger profesor
    Emil

    Nie objaśnię tego bo po prostu myślę że on nie jest w takiej formie żeby odlatywać od rywali o kilka metrów dlatego Pointner szuka każdego punktu gdzie się da żeby Gregor miał medal.

    On nie jest nie wiadomo jakim geniuszem jak się niektórym wydaje że gdyby skakał w tej samej belki to by przeskoczył Bardala o 5 metrów ... to nie ta bajka.

  • dejw profesor

    Skończcie już z tą dyskwalifikacją Freitaga.
    Tu są oficjalne wyniki. Ja żadnej DSQ nie widzę.

    http://www.fis-ski.com/pdf/2013/JP/3801/2013JP3801RL.pdf

  • fan Małysza stały bywalec
    Stoch=słabiusieńka psychika

    Polo Tajner dziś powiedział, że Bardal skakał dziś niezbyt rewelacyjnie ale wygrał. Noż kur.. a jak skakał, skoro wygrał to w cuglach.Gregor znów pokazał, że w pojedynczych zawodach niszczy każdego a jak jest impreza rangi mistrzowskiej to główka się gotuje, ale medal zdobył i brawa dla niego.

    Prevc=sensacja.Stawiałem na Ammanna.

    A Stoch no cóż. On sam w grudniu mówił, że najważniejsze są dla niego zawody w Zakopane nawet ważniejsze niż MŚ. Mówił jednak prawdę.

  • Stinger profesor

    10 ekip jutro w mikście. Liczę na Norwegię ale będzie trudno bo mocni się wydają Niemcy i Austria. Szkoda że bez Polski ale może dzień odpoczynku dobrze im zrobi przed dużym obiektem.

    Lundby, Hilde, Sagen i Bardal czy to jest ekipa na złoto? Będę im kibicował a może się uda.

    Japonia na pewno też powalczy oraz Słowenia o medal. Reszta raczej nie ma szans na pierwszą piątkę.

  • adri123 początkujący

    Oczywiście że obniżanie belki to niesprawiedliwość i to duża. Opiera się ona na gdybaniu ile skoczyłby zawodnik z belki wyższej i dodawaniu pewnych punktów. Przecież nie wiadomo ile skoczyłby skoczek z belki normalnej a nie obniżonej. Punkty za belke to wirtualne metry które nie wiadomo czy skoczek osiągnąłby skacząc z normalnej. Po za tym zawody tracą w ten sposób na atrakcyjności i w tą piękną dyscyplinę wkrada się kombinatorstwo i cwaniactwo.

  • zaibatsu stały bywalec
    teja (*228.dynamic.gprs.plus.pl)

    Zakładam, że swoje stwierdzenie opierasz na dokładnych obliczeniach matematyczno-fizycznych opisujących zależność długości skoku od długości najazdu, z których by musiało wynikać, że 1 belka nie odpowiada 1,5m, czyli 3 punktom, tak jak miało to miejsce dzisiaj.
    W przeciwnym razie Twoja teza, że Gregor przegrał przez obniżoną belkę jest wyssana z palca :).

  • tomek_92 doświadczony

    Ja akurat nie uważam, że obniżenie belki daje punkty za free, bo tak nie jest. Według mnie, jeśli nie ma zagrożenia, że zawodnik poleci zbyt daleko i może mieć kłopot z wylądowaniem to manewrowanie belką wprowadza tylko niepotrzebne zamieszanie i dziwny, nieczytelny obraz wyników po konkursie. Poza tym zmiana belki może wpływać na każdego zawodnika inaczej, więc nie da się wprowadzić idealnego przelicznika za zmianę belki. Tyle w temacie.

  • Gindus początkujący
    Skoki Polaków

    http://www.youtube.com/watch?v=Fonuk7KM6wI&list=PL_lVlVQWcGbajBoOs_m1J3SPs_BH4VO9-

  • anonim

    Tak niewiele brakowało, a mogło być tak pięknie. Stoch po tak dobrym skoku w serii otwierającej, zepsuł próbę w finale. Ale można było się tego spodziewać, w końcu Kamil notorycznie kończył kilka konkursów Pucharu Świata w ten sposób.
    Pierwszy skok odda na 100%, natomiast drugi już tylko na 50%.
    Z moich wyliczeń wynika, że gdyby Stoch oddał skok w 2 serii na tą samą odległość jak w pierwszej, a do tego dostałby po 19,5 punktu za styl od wszystkich sędziów (podobnie jak podczas 1 próby) oraz w granicach 3 punktów dodatkowo za niekorzystny wiatr, wygrałby ten konkurs. A tak pozostał tylko smutek i rozczarowanie po nieudanej próbie.

  • anonim

    Kubacki - jego występ (po tym co pokazywał do tej pory) to KOMPROMITACJA !
    Stoch - nie wytrzymał presji (patrz lądowanie)
    Bardal - dla mnie ogromne zaskoczenie, na średniej skoczni w ogóle nie brałem go pod uwagę nie tylko do zwycięstwa ale nawet do podium
    Peter...zdaje się, że nigdy w Pucharze Świata jeszcze nie stał na podium
    Gregor...jak zawsze kombinacja z belką zrobiła swoje
    Brawo, brawo i jeszcze raz brawo dla Morgiego, super skoki !
    Moje "czarne konie" : Andreas Stjernen i Taku T. dziś trochę słabsi
    ....i jeszcze słowo do dziennikarzy oraz tak zwanych specjalistów - nie rozdawajcie medali przed zawodami !

  • dervish profesor
    Gregorio

    Ja nie bronię obnizania belki przez Pointnera. Ja po prostu nie mogę się nadziwić, ze są ludzie do których nie dociera, że w obniżaniu belki nie ma żadnej magii, żadnych punktów za free.

    Powtórzę jeszcze raz, krytykowanie tego przepisu jako niesportowego świadczy o inteligencji krytykantów.

    Nikt nie bronił trenerom Stocha i Bardala obnizać belkę. Nie zrobili tego bo wiedzieli, że to nic nie daje.

    Gregor aktualnie najlepszy skoczek świata, walczył w tym konkursie o złoto, żaden inny medal go nie satysfakconował.
    Przegrał tę walkę, ale nie mozna powiedzieć, że nie postawił na szalę wszystkich swoich umiejętności. Wiedział, ze ma do odrobienia 5 punktów do Bardala. Chcąc to odrobić musaił wykonać perfekcyjny i daleki skok. Nie udało się. Gdyby przy obnizonej belce skoczył 103 m to zmusiłby Bardala do skoku na odległośc ok 104 -105 metrów, Oczywiście w takim przypadku Bardal najprawdopodobniej również zaryzykowałby skok z obnizonej belki bo lądowanie na 104 metrze jest dosyć ryzykowne, zwłaszcza w takich warunkach gdy z powodu padającego śniegu podłoże było dosyć miękkie.

    To, ze Gregor ma większe niż inni prędkości najazdowe to jest oznaka jego klasy sportowej. Najazd to jest ważny element skoku, to też trzeba umieć.

    NIGDZIE NIE JEST NAPISANE, ŻE OBNIŻENIE BELKI NA ŻĄDANIE JEST MOŻLIWE TYLKO W SYTUACJI ZAGROŻENIA PRZESKOCZENIA SKOCZNI.
    Trener prosi o obniżenie wtedy gdy uważa, że belka jest ustawiona zbyt wysoko jak na umiejętności jego podopiecznego. Podejmując decyzję bierze pod uwagę aktualne wawrunki pogodowe i sytuację w klasyfikacji. Jeżeli wie, że jego podopieczny jest w wysokiej formie to stara się umożliwić mu maksymalne wykorzystanie tej formy tak aby uzyskał wynik na miarę swoich umiejętności.

    Odnośnie konkursu to każdy ma prawo oceniać według własnych kryteriów.
    Ja napisałem jasno: wyniki Polaków pozostawiły uczucie niedosytu, gdyz po doskonałych treningach i kwalifikacjach oczekiwania były większe, nie zmienia to obrazu całości. Konkurs potwierdził, że nasi trenerzy bardzo dobrze przygotowali kadrę do występu w MŚ. A to nastraja pozytywnie przed kolejnymi występami.

  • MIRABELKE stały bywalec

    Niski rozbieg zrobil wszystko, wyszlo tu super dynamiczne odbicie Kubackiego w calej rozciaglosci
    Tak bylo mocne i dynamiczne ze wyprzedzil go ... Ito.Nie mowiac o Takeuchim, co ponoc dobrze skacza tylko z wiatrem pod narty.Kubacki sprawia tylko wrazenie ze ma mocne odbicie a mocniejsze od niego ma chcoby Kot o Stochu nie wspominajac.Taka prawda
    A juz wyobrazam sobie co by bylo gdyby Kubacki trafil na kompletna cisze albo wiatr w plecy.. oj wtedy by wesolo nie bylo bula jak wulkan malowana

  • zaibatsu stały bywalec

    Nie rozmumiem, jak można mieć pretensję do Pointnera o obniżanie belek (!). Litości, przecież to nie jest jakiś przywilej zarezerwowany tylko dla Austriaków, każdy trener ma takie prawo. Więc jak można winić kogoś za korzystanie z prawa, które mu przysługuje ?
    Żeby nie było, mi też ten kretyński wymysł FIS się nie podoba, bo przepis ten chyba ani razu nie został wykorzystany w takiej sytuacji, do jakich został stworzony, czyli gdy istnieje realna szansa przeskoczenia skoczni. Co więcej zabija on resztki, tego co w skokach jest piękne(kto dalej - ten lepszy).
    Widocznie Pointner stwierdził, że na takim zabiegu niektórzy jego zawodnicy potrafią zyskać dodatkowe "darmowe punkty na start", co więc w tym dziwnego, że taką strategię konsekwentnie realizuje ? To jest sport zawodowy, walka o ogromne pieniądze, nikt tu nie się będzie przejmował, co "ludzie powiedzO" i jak to wygląda w oczach przeciwników, o ile wszystko jest zgodne z przepisami, a w tym przypadku jest w 100% zgodne.

  • Stinger profesor
    Polska

    Stoch zawalił na całej linii. Nie ma żadnego tłumaczenia taka szansa na medal i ... znowu marnuje. Nie wiem czy na tych mistrzostwach tak łatwo będzie można zdobyć medal ... Oczywiście nie mówię że rywale słabi ale Stoch wystarczy żeby skoczył swój normalny skok i brąz by był.

    Kot chyba nie zawiódł. 11 miejsce na prawdę niezłe. W treningach był tym naszym numerem 3,4 a jak przyszło co do czego to numer 2. Brawo.

    Żyła nieco poniżej oczekiwań bo liczyłem na 20 ale wiem że na dużej skoczni on czuje się lepiej. Tam będzie lepiej.

    Kubacki zawalił i jeszcze raz zawalił. Nasz medalista przed konkursowy znowu dał du*y w najważniejszym momencie i nic go nie tłumaczy. Warunki słabe? Może nie był najlepsze ale on podobno jest w formie, wybicie najlepsze w stawce, skocznia mu pasuje to czego on chce jeszcze żeby wejść do 30? Porażka i jeszcze raz porażka.

  • Stinger profesor
    Podium

    Brawo dla Norwega. Świetna sprawa złoto na MŚ dla Andersa Bardala! Gdybym miał czapkę to bym ją w tej chwili zdjął przed Norwegiem. Skakał najdalej, bez ustawień, pięknie stylowo i pokazał że jest najmocniejszy. Jeszcze raz wielkie brawa dla zdobywcy KK z poprzedniego sezonu.

    Schlierenzauer srebro, wielki sukces ale znowu była żonglerka belką. Jakby skakał z tej samej belki co Bardal to nie wiem jak by skakał ale uważam że i tak by przegrał z Norwegiem. Znowu traci w moich oczach bo nie lubię jak się dodaje sztucznie punkty.

    Prevc brąz. Ale on to zrobił. He he he nie szalał na treningach ale poszalał w konkursie zupełnie odwrotnie jak Kubacki nasz medalista przed konkursowy.

  • dejw profesor
    pepeleusz

    Owszem oceniam tylko zimę. Bo dla mnie skoki narciarskie to sport zimowy. Latem jest zupełnie inne skakanie. I ja osobiście traktuje te letnie występy z pewnym przymrużeniem oka. Można tu powalczyć o maksymalne limity na sezon zimowy i to uważam za główny cel LGP. Czy czołowi zawodnicy traktują ten cały cykl na poważnie, walczą na 100%?
    No i w tym sezonie, jednak wielu czołowych skoczków LGP odpuściło. Dzięki temu zwyciężył w niej Wank, a drugi był Tepes, dzięki temu świetne lokaty zajmował Shimizu.

  • tomek_92 doświadczony

    Mnie również strasznie irytuje Pointner tym obniżaniem belek. Najbardziej uśmiałem się po skoku Loitzla, bo to tylko mu zaszkodziło. Ja rozumiem, że jeśli jest mocny wiatr pod narty i jest ryzyko, że zawodnik mocno przeskoczy HS to opłaca się obniżyć belkę, ale dzisiaj ani przez moment nie było sensu tego robić. Adam Małysz 10 lat temu rekordowy skok na 107,5 metra wylądował pięknym telemarkiem, więc nie wiem po co komu to obniżanie belki. Lepiej skoczyć bardzo daleko, ładnie wylądować, dostać 19 i 19,5 i wygrać w pięknym stylu jak Adam.

    Poza tym za kilka lat kiedy ktoś otworzy wyniki dzisiejszego konkursu i zobaczy, że Gregor skacząc 98 i 97,5 metra zdobył srebro to mocno się zdziwi, jak to było możliwe. Bezsensowne obniżanie belki przez Austriaka jest po prostu denerwujące. To jest tak irytujące, że aż śmieszne. Przez te notoryczne obniżanie belki przez Pointnera było tylko dużo zamieszania i zachodu i Gregorowi tylko więcej śniegu napadało do torów :). Szczerze mówiąc to ja nie rozumiem tego człowieka. A jeszcze poza tym, jak macha tą chorągiewką to tak się emocjonuje, że mało nie narobi w gacie :)

  • MIRABELKE stały bywalec

    Kubacki zawala skok w konkursie, skąd my to znamy
    Od poczatku mowilem ze to mistrz treningow i jak przychodza zawody to znow 32 miejsce, niestety Kubacki jest przecietnym skoczkiem dobrym na treningi, tam moze szalec, gdy przychodza zawody to wraca na swoj przecietny poziom, co dzis udowodnil.Power w nogach? w ktorym niby miejscu on ma to mocne odbicie bo ja dzis takiego nie widzialem, mocne odbicie to ma Morgenstern, Kofler, Prevc czy Bardal a Kubacki moze im tylko naskoczyc, pokazal Morgenstern Kubackiemu jak sie skacze i co to jest mocne odbicie
    Zyla tez bez blysku, przecietny bardzo wystep, moim zdaniem zawiodl bardziej od Stocha, od Zyly ja juz wymagam skokow w okolicach podium a nie ciułania na 25 miejscach
    Kot jako jedyny najmniej zawiodl, bo wiadomo ze na podium nie mial zadnych szans ale 11 miejsce solidne zajal, on w przeciwienstwie do Kubackiego najlepsze proby oddaje w konkursie
    Stoch to spodziewalem sie ze medalu nie bedzie, on nie jest zawodnikiem o mentalosci zwyciezcy,nie ta psychika i chyba tez umiejetnosci zeby na mistrzoswskich imprezach siegac po medale, a tak 8 miejsce, i na duzej tez pewnie miejsce w 10tce bo z tak slabiusienka psychika nie ma zadnych szans na medal.
    Podsumowujec slaby wystep Polakow, moze nie beznadziejny ale slaby, gratuluje tym ktorzy stawiali Kubackiego na podium niestety to nie ta klasa i nie te umiejetnosci,chyba trener Finow na niego postawil, jak widac zna sie na dyscyplinie tak samo jak skacza jego podopieczni

  • pepeleusz profesor

    ale Ty patrzysz tylko na zimę, a lato chociaż jest mało ważne to jednak istnieje i skoczkowie osiągaja latem taką a nie inną formę .A Kot już mając 17 lat skakał latem na poziomie podobnym do 40 miejsca w generalce PŚ.

    Gdyby istniała sama zima, to mozna by być zachwyconym Kubackim z tej zimy, a tak naprawdę to on do tej pory nie osiagnął poziomu swojej szczytowej formy którą miał latem 2010. 3,5 roku i żadnego progresu- taka jest prawda.

  • Vein początkujący
    Kruczek

    Nie mówcie, że nadaje się do zwolnienia. Może nie jest jakimś wybitnym trenerem ale jest w miarę dobry. Dobrze przygotowuje ekipe. To , że był słabym skoczkiem to nie oznacza , że jest beznadziejnym trenerem. Powinniśmy za to zmienić obecnego psychologa bo Stoch w wieku 26lat nie potrafi sobie poradzić z presją.. a poradził z nią sobie ostatnio dużo młodszy Jaka Hvala.
    Kamil mimo , że zepsułeś skok to kibicuje Ci dalej bo masz potencjał do skakania ale słabą głowe. Mimo to nie łam się i skacz dalej jak potrafisz i może troszkę więcej buntu... Jest jeszcze jedna sprawa. Chętnie bym wypieprzył naszego drogiego pieprzonego pijaka Tajnera.

  • cv4 początkujący
    Xellos

    "Obaj wiedzą czemu obniżają, nie ma w tym przypadku."

    100% racji. Schlierenzauer więcej na tym zyskuje niż traci. Nie wiem jaka była różnica pomiędzy Bardalem a Schlierenzauerem, bo to i tak nie ma znaczenia. Na skoczni normalnej nie ma to jakiegoś większego znaczenia, a 6 pkt za dwie belki to 3 m! Wierzycie by skoczył 101 m w drugiej serii? Ja nie. Schliernzauer nie dysponuje jakimś nadzwyczajnym odbiciem, (co udowodnił min. drugi konkurs w Sochi) ale jest regularny i skaczę dość daleko dostając jeszcze pkt za obniżoną belkę ma wysoką notę.

  • anonim

    Gwoli prawdy należy podkreślić, że psychika Kota też nie musi być wcale niezniszczalna, jak to niektórzy piszą... Po prostu dzisiaj zrobił swoje, ale w przeszłości zawalone konkursy niestety były. Zresztą na nim nie ciążyła aż taka presja, jak na Kubackim (z racji treningów) czy Stochu (z racji serii próbnej i pierwszej serii).

  • anonim

    Ja pier.... Po treningach/kwalifikacjach tak się all podniecała jaki to Kruczek pro, jak dobrze przygotował, a teraz tylko hejtujecie.... Ktoś twierdzi, że super specem trenerskim był Tajner? Chyba zważając na efekty jego pro teamu nie, a Małysz jednak wygrywał... Prawda jest taka, że jak zawodnik ma extra potencjał to będzie wygrywał i przy dobrym trenerze i przy złym i przy wietrze pod narty i przy wietrze w plecy(wiadomo bez skrajności). A co do Stocha... To czego chcecie? Chłopak był 2gi po 1wszej serii, gdyby skoczył odwrotnie("zepsuł" w 1wszej i skoczył daleko w 2giej) all by pisała "jaki pech" "pokazał charakter". Konkursu niestety nie oglądałem przy czym jak widzę wyniki to jak zwykle na skoczniach "normalnych" są centymetrowe różnice... Jedyny konkurs który pamiętam na normalnej skoczni gdzie nie decydowały centymetry(przeliczniki) było Sapporo 2007 i prawdziwy nokaut będącego w formie Małysza. Tak samo niektórzy mówią że Adam nie ma złota IO, fajnie 2002r.-porażka, 2006-brak formy, ale 2010? Tam 2 srebra były z niczego ...

  • anonim
    MŚ w Val di Fiemme: Anders Bardal ze złotym medalem!

    1-Bardal 203,5m
    3-Prevc 201m
    4-Freund 200m
    5 -Morgenstern 200,5m
    6-Freitag 201m
    7-Takeuchi 200m
    8- Stoch 199m
    2-SCHLIERENZAUER 195m !
    NIECH ŻYJE CZYSTY SPORT !

  • dejw profesor
    pepeleusz

    Ja patrzę całościowo. Maciek przez 4 sezony z rzędu nie zdobył w ogóle punktów PŚ. W poprzednim zdobył pierwsze, no i generalnie to "punktowanie" się zaczęło. Raz lepsze, raz gorsze. Skończyło się na 108 i 35 miejscu w generalce.
    W tym sezonie, zaczęło się już punktowanie solidne. Miejsca w pierwszej "10" i w ścisłej czołówce (dwukrotnie 5). W generalce miejsce 18. Dla mnie jest to postęp. I to duży.

    Późno wystrzelił? Może i późno. Ale grunt że w ogóle to zrobił. I uważam, że możemy mieć z racji jego występów na tych MŚ, pod koniec tego sezonu i w następnych latach sporą pociechę.

  • anonim

    Mam nadzieję, że Kamil jeszcze chociaż przez trzy sezony będzie czołowym skoczkiem świata. To prawda, Kot już dwa lata temu powinien być mniej więcej w tym miejscu, w którym jest obecnie. To przynajmniej moja opinia. Jednak należy się cieszyć, że w końcu Maciek idzie do przodu i mam nadzieję, ze będzie już tylko lepiej. Ktoś tu napisał, że Kot oddał dwa średnie skoki. Według mnie to były dwa bardzo dobre skoki! Po prostu przeliczniki pokazały, że w pierwszym skoku miał korzystne warunki, ale jak wiemy te przeliczniki nie zawsze oddają faktyczne warunki jakie panują na obiekcie.
    O zmianie trenera porozmawiamy po zakończeniu sezonu, ocenimy całą zimę i na pewno rozgorzeje spór. Warto się jednak zastanowić czy zmiana trenera przed sezonem olimpijskim wyjdzie na dobre, czy się opłaci.
    Możemy sobie dyskutować a tak naprawdę decyzję podejmię jednoosobowo prezes Polo Tajner i wszyscy o tym doskonale wiemy!

  • Xellos profesor
    M_B

    chodziło mi o tych co tu przeklinają i wulgaryzują

    Wiem, że Gregor dostaje zawyżone noty, ale mimo wszystko Poitner nie zaryzykował ślepoty sędziów. Wolał kombinować z belką. Powodu tego stanu rzeczy nie poznamy. Pozostaje gdybanie. Może się wystraszył, że na imprezie rangi MŚ, za byle jakie lądowanie not mu nie zawyżą. Ale to gdybanie.

  • pitus stały bywalec

    Było pięknie po 1 serii, wydawało się ze wreszcie bedzie medal Kamila, ale cóż... Jedno jest pewne na pewno winnym nie jest Kruczek i obarczanie go winą za to co się stało jest zupełnie nie na miejscu. Kamil nie wytrzymał psychicznie i stało się. Wydaje mi się że ma on większą szanse na medal w momencie gdy musi atakowac z dalszych miejsc. Jeżeli jest w ,,trójce'' w 1 serii, to z reguły nie wytrzymuje.

  • pepeleusz profesor
    @Emil

    No finansowo, to zapewne pomagają a nie szkodzą. Ale - abstrahując od biathlonu- to w polskim sporcie pogoń za medalem/ośemką w kazdym bez wyjątku roku cyklu olimpijskiego za wszelką cenę jest chora i najcżesciej powoduje zmęczenie materiału w czwartym roku cyklu...
    .Szkoda że w aspekcie finansowym sztafeta nie zalapała sie do 8.
    Z konkurencji biathlonowych w Soczi to faktycznie w ramach tych 25 % daje istotne szanse sztafecie, ale martwi rezygnacja Grzybek, starość Gwizdoń.. I oby w PS nigdy do IO im nie wyszło. w drugiej kolejnosci licze na Hojnisz w biegu długim.

  • Gregorio bywalec
    @dervish

    Nie, nie można tego występu ocenić pozytywnie. Ja postawiłem (przed konkursem, po wczorajszych kwalifikacjach, w komentarzu, można sobie sprawdzić, teraz sobie tego nie wymyśliłem) racjonalne warunki, by można było mówić o dobrym występie na MŚ. Warunki nie zostały spełnione, ocena negatywna.

    Dlaczego tak fanatycznie bronisz obniżania belki przez Pointnera, skoro każdy widział, że nie było zagrożenia bardzo dalekim skokiem? Wszyscy widzieli, że mieliśmy do czynienia z obniżaniem taktycznym. Jak niektórzy słusznie zauważyli, Schlierenzauer miewa problemy z lądowaniem dalekich skoków (ale takich nie przekraczających HS, które inni bez problemu lądują telemarkiem). Ponadto Schlierenzauer uzyskuje zawsze dobre prędkości na progu, więc ma mniejsze szanse na to, że niższa belka okaże się krytyczną (taką, która uniemożliwi przeskoczenie buli nawet przy idealnym technicznie skoku).

    I dlaczego bezczelnie konfabulujesz pisząc o tym, że Stoch miał belkę obniżoną na życzenie trenera? To jury obniżyło belkę po skoku Freitaga.

  • Alexia bywalec

    Kamil niestety zawiódł mnie, niestety nie da się tego zaprzeczyć, że zawalił sprawę. Kamil ma ogromny talent, ale nie może wykorzystać swojego potencjału. Moim zdaniem to nie jest wina Kruczka, jak niektórzy twierdzą, tylko psychologa. Wszyscy oprócz Maćka, spalili się psychicznie. Niby mówią, że traktują te zawody jak każde inne, ale tak naprawdę jest inaczej. Na pewno odczuwają ogromną presję wyniku. To ich zgubiło,w szczególności Kamila i Dawida. Niestety trzeba bylobo pomyśleć o nowym psychologu a nie trenerze... Mimo wszystko wierzę w naszych, w naszego Kamila, że będzie dobrze, że przełamią się i wykorzystają swoje niemałe umiejętności.

  • cv4 początkujący
    *

    Dlaczego uważacie, że Stoch ma słabą psychikę? Stoch będąc drugi po pierwszej serii był na pewno mocno zmotywowany. Chciał zdobyć medal... kto by nie chciał? Skoczył niestety słabo... ale mimo to wiem, że będzie dążył do poprawy. Był załamany po oddaniu skoku, widać, ze jest zły na siebie. Miejmy nadzieję, ze poprawi się na skoczni dużej.

    Ale jedna rzecz u naszych skoczków mi się nie podoba. Nie wiem czy to źle czy to dobrze. Widziałem wywiad z Kamilem, mówił coś takiego:
    "ja traktuje MŚ jak każde inne zawody..."
    Z jednej strony, źle! Jest to najważniejsza impreza sezonu gdzie trzeba dać z siebie wszystko! Zmobilizować się bardziej!
    Ale być może wtedy by go "zjadła" presja? Nie wiem co o tym sądzić...

  • Xellos profesor
    cv4

    Widzę, nie tylko ja mam oczy.

    Fanatycy Gregora nie chcą widzieć jego "cudownych" dalekich lądowań.

    Ale Poitner je widzi, stąd taki zachwycony z odległości 98m. Bo na więcej nie liczył z tych niższych belek. A w drugiej serii miał przecież doświadczenie z pierwszej, i nadal zrobił dokładnie to samo co w pierwszej. Nic nie zmienił taktycznie. Mógł mu w przerwie Gregor powiedzieć by mu nie obniżał bo źle dla niego. Obaj wiedzą czemu obniżają, nie ma w tym przypadku.

  • pepeleusz profesor
    @dejw

    Kot robi systematyczne postępy? jest w szczytowym na razie punkcie kariery , ale nie zrobił postępów od lata, a jego rozwój na pewno nie jest systematyczny. Jeżeli teraz jego forma jest na 10 pkt, to latem też było 10 pkt a, już latem 2008 w wieku 17 lat miał ją na 8 pkt Po czym każdej nastepnej zimy 2009-2011 oscylowała koło 0-2 pkt.
    Ta jego forma lato-zima to była to przez wiele lat była ostra jazda góra- sam dół, jakiej na świecie nie dalo się uświadczyć, no może poza Kubackim.
    I to co było kwitesencją skrajności wahań formy nazywasz systematycznością? On każdej zimy od 2009 do 2011 po kilka razy by punktował gdyby miał formę z poprzedzającego lata.

  • anonim
    @gogres

    Zgadzam się ze wszystkim z wyjątkiem dwóch ostatnich zdań.

    Spójrz, ile lat mają Stoch i Żyła. Stoch ma trzeci dobry sezon z rzędu (w porównaniu do poprzednich wyników), więc spadek formy naturalnie będzie musiał przyjść. Bardzo możliwe, że niestety w następnym sezonie. Nie wiadomo, jak długo w ogóle będzie w stanie rywalizować ze światową czołówką.

    Może i można być optymistą w przypadku Kota czy Kubackiego... Ale też przyszłość jest zagadką, a faktem póki co jest niebywała okazja naszej ekipy, która została neibywale zmarnowana. Faktem jest rażąca dysproporcja między wynikami treningów a konkursu. Faktem jest gigantyczne rozczarowanie.

  • anonim

    Dawid Kubacki niestety nie wytrzymał dziennikarze wieszali mu medal na szyi i to niestety mu przeszkodziło pamiętamy ostatnie MŚ w biatlonie były w Czechach tam TVP nie wysłała ani komentatorów ani redaktorów i co medale były a tutaj pół TV zjechało i tylko rozpraszają naszych orłów!

  • tomek_92 doświadczony

    Jedyną rzeczą, która mnie cieszy jest to, że wygrał Bardal. Należało mu się to zwycięstwo. W treningach skakał bardzo dobrze i równo. W PŚ w Soczi na skoczni normalnej również skakał świetnie, tylko miał ogromne problemy z lądowaniem, bo zawsze jedna noga mu odjeżdżała do przodu i przysiadał przez co dostawał niskie noty, a skakał bardzo daleko. Gdyby nie te lądowania to wygrałby wtedy drugi konkurs, a w pierwszym byłby na podium. Dzisiaj Bardal lądował już dobrze i wygrał zasłużenie. Potwierdza się, więc to co mówił Małysz, że Norweg ma bardzo mocne odbicie.

  • cv4 początkujący
    *

    M_B - zobacz skoki Schlierenzauera powyżej lub w okolicach HS i dokładnie przyglądnij się jemu lądowaniu. Przykład? Pierwsza seria pierwszego konkursu TCS, skoczył bodajże 134 m czy 134, 5 m nie pamiętam dokładnie i wylądował koszmarnie! Mimo to dostał nad wyrost wysokie noty. A lądował słabo na wielu obiektach, stąd moja teza, która według mnie jest w pełni uargumentowana.

  • nieznany weteran

    Duze rozczarowanie.
    Stoch po raz kolejny pokazal, ze pewnego poziomu raczej nie przeskoczy. Chodzi mi o psychike. Jeszcze nie raz mniej utalentowani rywale beda mu zgarniali medale sprzed nosa.
    Kot - srednie skoki i srednie miejsce
    Zyla - porazka, zdziwilo mnie jego zadowolenie po 1. skoku
    Kubacki - spodziewalem sie miejsca w 3. dziesiatce i nawet tego nie osiagnal, wiele mu brakuje by uznac go chocby za sredniego skoczka.

  • Adric początkujący

    Gratulacje dla Andersa Bardala. Świetny konkurs dla niego skakał najrówniej jest po prostu najlepszy. Myśle że Gregor się odegra na dużej skoczni.
    Kamil się spalił psychicznie i serio już w niego nie wierze mówiłem że medalu nie będzie i nie będzie i nie czarujmy się że będzie lepiej na dużej skoczni bo nie będzie. Zawiódł jeszcze Kubacki i Fajeczka. Nie zawiódł tylko Maciek dziś tymi 2 równymi skokami wygrał więcej niż Kamil który jest największym przegranym konkursu.
    Gratulacje również dla Gregora i Petera. I powtarzam że medalu nie będzie. Przynajmniej w skokach.

  • anonim

    Niestety dzisiaj zabrakło odporności psychicznej. Kamila zagrzewała piosenka, która powinna go wyluzować, odpręzyć. Powinien wsłuchć się w nią przed swoim drugim skokiem. Wiem, że nie jest to proste, gdy walczy się o medal, ale w tym przypadku mogło to pomóc.
    Dawid oddał chyba 9 skoków, osiem było dobrych i bardzo dobrych, a zepsuł najważniejszą próbę. Po prostu nie wytrzymał presji, którą podgrzewali jeszcze polscy dziennikarze, a już Szczęsny przegiął. Spóźniona próba i brak kwalifikacji do drugiej serii. Nie ma co jednak załamywać rąk, takie doświadczenie zaprocentuje w przyszłości. Może warto czasami odpuścić jakiś trening? Gdy skoki wychodzą dać sobie odpocząć?
    Piotrek niestety lekko mnie zawiódł, oddał po prostu dwa przecietne skoki, nie trafił dobrze na progu. Jednak jestem zbudowany jego nastawienien. Zawsze uśmiechniety, radosny i ja trzymam za niego kciuki na dużym obiekcie.
    Maciek pokazał, że on z psychiką nie ma żadnych problemów. Przy mocno niesprzyjającym wietrze w drugiej serii oddał naprawdę dobry skok, nie spalił się psychicznie i zrobił swoje. Pewnie w wywiadzie powie, że czegos mu tam zabrakło, coś mógł zrobić lepiej. Na dużej skoczni widzę Maćka wśród najlepszych skoczków, powinien być w 10tce.
    Ogólnie występ naszych oceniam na trójkę, ale z przekonaniem, że w czwartek nasi zasłuż na czwórkę.
    Więcej optymizmu panowie i panie. Krytykujmy, ale racjonalnie!
    Mimo wszystko jakiś postęp jest widoczny i Kruczek może spać spokojnie.

  • anonim
    psychologia

    Kreciku, to nie jest wina Kruczka a braku dobrego psychologa w sztabie! Myślisz, że taki Pointner czy Janus sami sie wszystkim zajmują? Wszystkie liczące się drużyny mają porządnych psychologów, mają porządne zaplecze! Nawet niektórzy skoczkowie mają indywidualnych psychologów. U nas tego brakuje! Jeden człowiek niemoze być za wszystko odpowiedzialny! I takjest dobrze że już sprzętu nie musi ciągać za zawodnikami...

  • EmiI profesor

    @pepeleusz Medale szkodzą? Przecież tylko dzięki medalom związek jakoś się utrzyma, i zawodniczki dostaną stypendia że będą mogły się spokojnie do sezonu przygotowywać. Bez tych medali biatlon byłby tak finansowo w d.... że szansę na medal znacząco by spadły. Zresztą te medale moim zdaniem wręcz odwrotnie zwiększyły szansę na medal. Przede wszystkim: zawodniczki z trenerem udowodnili że potrafią trafić z formą na docelową imprezę. Po drugie jak nie Pałka czy Hojnisz równie dobrze medal mogą zdobyć Nowakowska czy Gwizdoń. No i sztafeta wypadła grubo poniżej oczekiwań. To jest spokojnie drużyna o potencjale nr 3-4 w stawce, a było 9 miejsce. W końcu tej sztafecie kiedyś musi wyjść start.

  • neonek18 weteran

    Cóż..ja jestem rozczarowany..bo Kamila było stać dziś na medal..

    Ja myśle że u Kamila jest inny problem,większy niż psychika.
    .zauważcie że Kamil ma praktycznie zawsze gorszy 2gi skok..

    3mam za niego kciuki..dziś Kamil był naprawdę zawiedziony..niech tą złość odpali na progu skoczni dużej 28 lutego :)

  • ness stały bywalec

    Jak nie teraz na skoczni dużej w Predazzo to w Falun za 2 lata-wtedy nadal będzie młodszy niż dzisiejszy zwycięzca :) Szkoda mi strasznie Kamila, przynajmniej nie uciekł i pogratulował Bardalowi. Fajnie, że było go na to stać. Nasi Chłopcy są w formie, dziś mieli gorszy dzień, ale wierzę(nadal), że medal w drużynie zdobędą, a Kamil indywidualnie. Tyle razy nie wyszło, że w końcu nie ma siły i musi się mu udać. Kruczek ich przygotował i to jest pewne.

  • Krecik doświadczony

    KRUCZEK OUT.
    Na antenie TVP tłumaczy się pierdołami, że Stoch popełnił mały błąd. Mały błąd? Kamil jak zwykle spalił się psychicznie i teraz jest załamany i płacze jak mały dzidziuś. Wódka tez out. Trzeba zmienić ten chory sztab, bo zmarnuje nam zawodników. Brać jakiegoś Austriaka na trenera, wyciągnąć z nikąd jak Norwedzy (Stoeckl). A nie jakiegos Sruczka trzymać. Kolejny rok zawalił imprezę docelową.

    Zawodnicy EWIDENTNIE mają problem z presją.

  • smile8 początkujący

    Komentarze dla wszystkich powinny być zablokowane bezpośrednio po konkursie, dopiero na drugi dzień otwarte, tu się nie da wytrzymać, tyle jadu i nienawiści, jeśli myślicie, że w komentarzach pokazujecie jaki naprawdę jest Kamil, to się mylicie...pokazujecie jacy jesteście WY!

  • anonim
    znafcy od trenerki skoczkow

    Co wy chcecie od Kruczka pytam ja sie?! Porabalo juz was do reszty? Jeden "nieudany" konkurs wedlug was i juz Kruczek do dymisji?! Nieudany w cudzyslowiu bo nie przypominam sobie mistrzostw swiata na ktorych mielibysmy tak mocny zespol.. Jedno niepowodzenie stocha i juz zapominacie co Kruczek zrobil dla polskich skokow?! Tak.. macie racje! Pozbedzcie sie Kruczka a za dwa lata bedziecie wszyscy oblewac sukces jak jakis skoczek zakwalifikuje sie do finalowej 30:/ Co za stado baranow nie majacych pojecia o niczym.. Juz predzej zajmijcie sie hodowla jedwabnikow a nie zasmiecajcie tej stronki takimi bzdurami! Kruczek wedlug mnie to obecnie jeden z najlepszych szkoleniowcow na swiecie i gratuluje mu skompletowania tak mocnej druzyny jakiej polska jeszcze nie miala.. Tyle z mojej strony.. Czekam na duza skocznie, a w szczegolnosci na druzynowke, bo tam najbardziej bedziemy sie liczyc..

  • pepeleusz profesor
    @HKS

    rzeczywiście Tajner mówił o sztafecie biegaczek jako szansie medalowej:).

    Ale z dwoma medalami biathlonu to troche przypadku było, oczywiscie nie tylko szczęścia co i idealnego trafienia ze szczytem formy, co jest bardzo trudne.
    Załóżmy że Val di Fiermme zakończy sie medalowym zerem(co malo prawdopodobne) to it ak nie zzmieni analizy szans medalowych na Soczi: Tam można prognozwać, że biathlon będzie miał około 0,2 medala, a narciarstwo klasyczne 3 medale. Biathlonowi te medale zaszkodza, bo ja nie lubie super udanych występów w mistrzostwach świata w latach przedolimipijskich. Jak sie nie jest asem lecz atakuje z drugiego szeregu to takie sukcesy żle wróżą na IO. Po prostu zwykle jest także udaje się raz i udalo sie za wczęsnie.No chyba że Hojnisz zrobi kolejny wielki postęp i wkroczy do 5 PS, ale za rok to chyba bedzie dla niej za wczesnie.

  • Matizus stały bywalec

    Według mnie Maciek skakał na duży plus. Równo i przede wszystkim solidnie. Jeśli chodzi o Stocha i Kubackiego - jak już wspomniała Stochomanka, nie ma co wieszać na nich psów. Bądźmy prawdziwymi kibicami i pokażmy, że cały czas wierzymy. Ja przynajmniej jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że Polacy pokażą się na dużej skoczni w takim stylu, w jakim wszyscy byśmy chcieli.

  • Xellos profesor
    @mw121

    Gdyby tak było to w drugiej serii Poitner by nie obniżał.

    Poitner miał dwie serie, i w drugiej nie obniżał dlatego że mu się to opłacało na dużych obiektach wcześniej.

    W drugiej serii już miał doświadczenia z pierwszej serii.

    To wskazuje na to, że jemu pasuje lądowanie przed 100 metrem. Przy obu skokach bardzo się cieszył. Czyli chodzi o lądowanie. Gregor lata bardzo wysoko i spada z wysoka, nie zawsze z tego wychodzi ładny telemark, aczkolwiek zazwyczaj dostaje zawyżone noty mimo słabego lądowania. Ciekawe że Poitner nie chciał zaryzykować ślepoty sędziów, a wolał ryzykować belką.

  • anonim
    SŁABY POZIOM

    Strasznie lichy był ten dzisiejszy konkurs, manipulacje belkami poziom słaby w porównaniu do tego konkursu z przed 10 lat. Wtedy genialny był Małysz, w wielkiej formie Hautamaeki, Japończycy dobrze skakali, Ingebrigtsen też.

    Teraz poza Bardalem nikt znacząco nie zachwycił. Stoch jak zwykle nierówno, w drugiej serii gorzej, pewnie znowu presja.
    Niestety dmuchanie balona przez nasze media skończyło się jak zawsze. Wielka szkoda.

  • korus doświadczony

    Ja Kamila nie będę obrażał bo aż tyle jadu w sobie nie mam, ale poważnie zawalił tą szansę i nie bójmy się tego powiedzieć. Zapytam jeszcze raz: ile do cholery jeszcze będzie w tym sezonie zawalonych skoków Kamila z drugiej serii? No ile? W Oberstdorfie nie wytrzymał, w Garmisch nie wytrzymał, w Bischofshofen, w Zakopanem... Tak nie może być. Gdyby nie tamte stracone szanse to Kamil mógłby walczyć o podium PŚ. Jedyne występy na poziomie w których skoczył dwa dobre skoki to bodaj Engelberg i Innsbruck. Tyle.

  • cv4 początkujący
    :)

    Bądźmy realistami. Jeżeli Polska zdobędzie medal na tych Mistrzostwach w skokach będzie to spora niespodzianka. Nie mamy w chwili obecnej skoczka, który regularnie by stał na podium, a w drużynie z Niemcami, Słowenią, Austrią czy Norwegią raczej szans nie mamy.

    Jeżeli chodzi o sam konkurs, to żenada! Naprawdę to irytujące, że Schlierenzauer za każdym razem ma obniżaną belkę.

    Pirx - jestem pewien, że nigdy nie można być pewnym czegoś. Zawsze należy się zastanowić. Ja osobiście wiedziałem, że w trudnych warunkach jakie były w drugiej serii sobie nie poradzi.

    Stoch dał na pewno z siebie wszystko fizycznie, niestety nie psychicznie...

  • pawel96 profesor
    Emil

    No właśnie, gdyby nie obniżał belki, nikt nie miałby pretensji. Przepis ten powstał po to, aby z ryzyka przed przeskoczeniem skoczni, zawodnik mógł skoczyć bliżej, ale wylądować. Czy w przypadku Gregora była ryzyko przeskoczenia skoczni?

    Tutaj po prostu się unika czystej rywalizacji wykorzystując jeden chory przepis. Gdyby Schlierenzauer skoczył dwa razy po 102 metry z normalnej belki i wygrałby, myślisz, że ktoś miałby pretensje? Ja na pewno nie.

    A tak to jest nie fair.

  • anonim
    Tylko zmiany

    p. Kruczek z konkursu na konkurs walczy o przetrwanie i cieszy się jak małe dziecko, gdy tylko dwóch Polaków jest w pierwszej dziesiątce. Przed MŚ wypowiadał się z dużym dystansem co do ew. podium któregokolwiek z Polaków, bo wiedział, że mogą sobie z rangą tych zawodów nie poradzić i tak też się stało. Co do samego Stocha to nie wytrzymał presji w drugiej serii, ale tu leży również wina u innych, bo ktoś powinien mu zapewnić normalnego psychologa skoro mając spore doświadczenie zawodnik sobie nie radzi. W PZN, ktoś ogarnięty powinien zastąpić p. Tajnera i zrobić 'delikatny' porządek, bo w innym wypadku nie ma co liczyć w najbliższych latach na sukcesy w skokach.

  • dejw profesor

    A co Maćka.
    To tu oczywiście, jemu należą się gratulacje. Jako jedyny z kadry nie zawiódł. Dwa naprawdę dobre skoki. 11 miejsce na skoczni, która teoretycznie nie powinna mu sprzyjać. Widać, że powrócił do wysokiej formy.
    To w osobie Maćka, ja osobiście, widzę szansę na przyszłość. Jest mocny psychicznie, pokazał to podczas TCS. Skacze daleko, pięknie stylowo, systematycznie robi postępy. Rok temu zaczął punktować, w tym zaczął wchodzić do "10". Teraz bardzo dobry występ na MŚ. I sądzę, że to on będzie najlpeszym z Polaków na skoczni dużej. A uważam, że w przyszłym sezonie zrobi jeszcze krok na przód.

  • tomek_92 doświadczony

    Z Polaków jedynie Maciek spisał się dobrze i porównywalnie z treningami, a reszta niestety już gorzej. Najdziwniejsza jest sytuacja z Dawidem. Wszystkie skoki treningowe były w okolicach pierwszej 10. i lepiej, a w zawodach poza 30. Kubacki skakał w trochę gorszych warunkach, ale gdyby skoczył tak jak w treningu to w 15. byłby spokojnie. W Klingenthal było to samo, czyli dobrze w treningach, a w konkursie poza 30. To trochę rozczarowujące, bo na tej skoczni na prawdę mógł powalczyć o dobry wynik.
    Największą bolączką Kamila jest oddanie dwóch równych skoków, a w ciągu całego sezonu udało mu się to tylko w Innsbrucku. Szkoda, bo Kamil potrafi oddawać super skoki, co pokazał w serii próbnej i I serii konkursowej. No cóż, nie tak miało to wyglądać.

  • Emil profesor

    @pawel96 Gdyby nie obniżka to miał duże szanse by wygrać te zawody. Mam nadzieje że Pointner nie będzie się na dużej skoczni z obniżkami wygłupiać. I mam wrażenie że ja żyje w społeczeństwie gdzie się nie uznaje praw fizyki, logiki, matematyki. Rozumiem że przepis z obniżaniem belki może się nie podobać, i można być jego wielkim przeciwnikiem ale zaprzeczanie temu że Gregor był 2 zasłużenie to jest zaprzeczanie regułom rządzącym światem i powinno się takiego kogoś z powrotem wysłać do gimnazjum. (chociaż wielu z tych jeszcze gimnazjum nie skończyło, to cofnąć do 1 klasy jeśli w niej nie są)

  • anonim

    Dziś musimy raczej pokazać że jesteśmy kibicami na dobre i na złe i nie zwalniajmy Kruczka nie narzekajmy na Kamila bo zrobił co mógł a że nie wyszło trudno trzeba żyć dalej i myśleć o kolejnych zawodach ja jestem optymistką i nadal wierzę w medal. Kamil głowa do góry ni ma się co załamywać bo jesteś młody i przed tobą jeszcze wiele do zdobycia!

  • mw121 bywalec
    Xellos

    Owszem, gdy jest ryzyko przeskoczenia skoczni, to takie obniżenie belki jest nawet uzasadnione. Jednak skok na 102-103m nie jest znowuż tak ciężko ustać telemarkiem. Teoria o tym, że Gregor miałby wielkie problemy z telemarkiem przy tej odległości jest mocno naciągana. Po prostu obniżanie belek opłacało się Pointnerowi na dużych obiektach, w wielu konkursach w tym sezonie, dlatego podjął taką, a nie inną decyzję Jednakże tam znacznie większą rolę odgrywa wiatr i parabola lotu. Dzisiaj po prostu przeliczył się z siłami Schliriego.

  • Pirx stały bywalec

    Po pierwszej serii byłem pewien, że Stoch utrzyma miejsce na podium. PEWIEN. A tutaj jedna wielka figa z makiem. Głęboko zawiódł mnie też Kubacki, a i Kota stać było na więcej. Na Żyłę jakoś nie liczyłem wcale, dlatego go pomijam. Zwykle nie waham się kiedy jest okazja i wyraźny powód żeby bronić naszych skoczków, ale tutaj nic takiego nie ma. Spartaczyli konkurs. Nie chodzi o brak medalu, tylko o styl w jakim marnowali największą szansę w swojej dotychczasowej karierze. Tylko Kot niczego nie zawalił w spektakularny sposób, ale i nie błysnął tak jak można było oczekiwać. Bardzo przygnębiający rozwój wydarzeń.

  • anonim
    Tylko zmiany

    p. Kruczek z konkursu na konkurs walczy o przetrwanie i cieszy się jak małe dziecko, gdy tylko dwóch Polaków jest w pierwszej dziesiątce. Przed MŚ wypowiadał się z dużym dystansem co do ew. podium któregokolwiek z Polaków, bo wiedział, że mogą sobie z rangą tych zawodów nie poradzić i tak też się stało. Co do samego Stocha to nie wytrzymał presji w drugiej serii, ale tu leży również wina u innych, bo ktoś powinien mu zapewnić normalnego psychologa skoro mając spore doświadczenie zawodnik sobie nie radzi. W PZN, ktoś ogarnięty powinien zastąpić p. Tajnera i zrobić 'delikatny' porządek, bo w innym wypadku nie ma co liczyć w najbliższych latach na sukcesy w skokach.

  • Gindus początkujący
    Skoki Polaków

    http://www.youtube.com/watch?v=J29bq2yCuJg&list=PL_lVlVQWcGbajBoOs_m1J3SPs_BH4VO9-

  • anonim

    dontbelieveme, masz rację. Maciek jako jedyny zrobił to co do niego należało. Do pierwszej 10tki zabrakło 0.5 metra. On ma ambicję i pazur - widać to było w Zakopanem w drużynówce. To coś zupełnie innego niż wiecznie zadowolony ze wszystkiego Żyła.

    Stoch i Kubacki przegrali psychiką. Słabiutko w tej kwestii z nimi. Zresztą w tym sezonie Stoch w większości przypadków nie wytrzymywał psychicznie w drugiej serii.

    Bardzo słabo widzę konkursy na dużej skoczni. Indywidualnie medalu na 100% nie będzie. W drużynie raczej też nie, bo sam Maciek medalu nie wyskacze. Wyobrażacie sobie skaczącego w ostatniej serii Stocha, który wie że broni medalowej pozycji całej drużyny?

  • dervish profesor
    mały niedosyt oczekiwania były większe

    Pewien niedosyt z wyników.
    Kamil nie udźwignął cięzaru. Zepsuł drugi skok.
    Konkurs udowodnił to co było wiadomo, nasi skoczkowie sa bardzo dobrze przygotowani do MŚ. Zadecydowała dyspozycja chwili i brak umiejetności skakania pod presją. (Kamil, Dawid).
    Generalnie mimo niedosytu, występ naszych należy ocenić pozytywnie. Liczyli się w walce o medale, o kompromitacji mowy nie ma, wstydu nie przynieśli.
    Gregor w drugiej serii postawił bardzo trudne warunki Kamilowi i Andersowi.
    Musiał zaryzykowac start z niższej belki bo strata do Bardala po pierwszej serii była spora.
    Skaczący po nim nie odważyli się na skoki z tak niskiej belki.
    Skok Gregora nie był jakiś rewelacyjny ale wystarczał do utrzymania miejsca na podium. Kamil z rozbiegu wyższego o dwie belki skoczył tyle samo co Austriak, to świadczy o tym że był to skok zepsuty. Gdyby skoczył na swoim poziomie czyli w okolicach 100-101 m to by wygrał z Gregorem.

    I przestańcie bredzić o niesportowych manipulacjach belką. Nie kompromitujcie się. Takie dyskusje to chyba tylko na polskich forach są mozliwe. Nie świadczą one dobrze o inteligencji krytykujących ten przepis. Kamil w pierwszej serii również startował z belki obnizonej na życzenie podobnie jak i kilku innych czołowych skoczków.

    W serii 2 poza Pointnerem żaden inny trener nie odważył się na obniżenie belki bo po prostu, żaden trener nie pokładał aż tak dużej wiary w umiejętności swojego podopiecznego.
    Spytajcie Kruczka albo trenerów innych reprezentacji czy uważają, że obniżanie belki na życzenie jest niesportową zagrywką albo czy daje pozasportowe korzyści. Mocno się uśmieją słysząc takie sugestie.

  • dejw profesor

    A ja mam dość tych, którzy się mienią "prawdziwymi kibicami", którzy broń boże, nigdy nie będą krytykować, no bo jak to tak, przecież nie można, przecież trzeba współczuć i w ogóle nic złego się w sumie nie stało.

    Co jest do jasnej cholery?! Krytyka jest jak najbardziej zasadna. Kamil po prostu spieprzył być może życiową szansę. Można by było wybaczyć, gdyby przegrał medal po naprawdę wyrównanej walce, gdyby rywale po prostu byli lepsi, ale nie po takim klopsie, jaki zrobił w drugiej serii.

    Nie można wiecznie udawać, wiecznie krzyczeć: nic się nie stało, trudno, taki jest sport. Są pewne szanse, które po prostu wykorzystywać TRZEBA. A Kamil jej nie wykorzystał i tyle. I to nie pierwszy raz, w Oslo dwa lata temu było identycznie.

  • acka61 początkujący

    Krótko i na gorąco:

    1. Mistrzowie treningów - jak zwykle
    2. Zawody - "Syndrom Dołegi" - jak medal leży na ulicy i wystarczy się schylić, to kolana dygoczą...
    3. Do tego "syndrom hiszpański" - graliśmy jak nigdy, wyszło jak zawsze. Hiszpanie się od tego uwolnili, będzie "syndrom Polski"
    4. Jeden dobry skok, jeden przyzwoity i pięć zawalonych - nie oszukujmy się, wszyscy co do sztuki spalili się psychicznie. Albopowtórzylo się to, co z Justyną i Norweżkami - co innego przeciwnik pokazuje na treningu i na pobocznych zawodach, co innego, gdy zaczyna się walka o prawdziwe medale.

    5. Żadając odejścia Kruczka na poczatku sezonu obiecywałem, że odszczekam, jeśli będzie medal. Po tym konkursie - robię jedno krociutkie hau i przestaję czepiać się Kruczka. Z taką słabizną psychiczną i Kojonkoski nie da rady. Może Tajner miał rację, że lepszy coach swój i tańszy...

    6. Mówiłem, przestańmy pompowac balonik i dzielić medale na niedźwiedziu. Polak umie wygrać najczęściej, jak się na niego nie liczy. Pokazywali to nasi skoczkowie, pokazywała Justyna. Nawet Adam największe sukcesy odniósł wtedy, gdy wychodził z dołków i akurat nie stawiano go na podium. Chyba pora się z tym pogodzić. Choć i innym to się zdarza, że się regularnie spalają - vide Jacobsen i Freitag, zatem przepraszam, jesli się naszych zanadto czepiam.

    7. I z innej beczki: nadal uważam Schlieriego za największy obecnie talent, ale cieszę się, że strateg Pointner dostał trochę po uszach za to wkurzające " belkowanie". Może i sam Gregor go wreszcie za to opieprzy...

  • hehe bywalec
    Boy

    Moze po prostu ludzie sie pogodzili ze jest taki system a nie inny. Natomiast ty bedziesz ogladal co tydzien skoki i co tydzien bedziesz sfrustrowany bo wygral nie ten zawodnik co chcesz oraz ten ktory skoczyl 2 metry krocej ale a nizszego rozbiegu. Zauwaz ze w 2 serii czolowka skakala te 97-98 metrow, a Schlierenzauer skoczyl 98,5 z obnizonego o DWIE belki rozbiegu (tymbardziej ze to jest mala skocznia oraz tym bardziej ze byl wiatr tylni a wiec spychajacy zawodnika). Wiec pogodz sie z tym ze jest taki system i kibicuj obiektywnie a nie wypisuj swoich frustracji bo tylko ludzi denerwujesz. Ablo po prostu nie ogladaj skoro to i tak farsa i wygra i tak "Szlirus".

  • pawel96 profesor

    Ma być przepis mówiący, że gdy się belkę obniży, a zawodnik nie doleci do odległości odpowiadającej 95% HS skoczni, to nie dostanie punktów za obniżenie najazdu. Zatem:

    0,95 * 106 = 100,7 m
    Tyle trzebaby skoczyć aby mieć dodane punkty. Wiadomo kto skoczył 98m i 97,5m, czyli nie uzyskał tego minimum.

    W pierwszej serii zyskał 6,1 za obniżenie najazdu z belki 11 na 9, w drugiej w takim samym stosunku. Czyli minus 12 pkt należy odjąć za punkty, które bezprawnie zostały mu odjęte.

    Zatem 248,4 - 12 = 236,4
    Czyli Schlierenzauer powinien być 9 i to jest jego prawdziwe miejsce w szeregu.

  • anonim

    Sprawdziły się niestety moje przewidywania - brak medalu dla Polski... Dobre jest to, że podium jest nieprzypadkowe oraz w Oslo Gregor na małej skoczni był 8 a na dużej już ze złotem życzę tego samego Kamilowi! Nie powinien się spalić i być na podium jest już doświadczonym więc wydaje mi się, że może to być jego koniec dobrej formy na zawsze... Ryczeć się chce ......

  • Xellos profesor
    @mw121

    Poitner wie co robi. W tym nie ma przypadku. Jego zawodnik nie wyląduje tak ładnie jak Bardal poza 100-tnym metrem. Ale bliżej już tak. Chodzi tylko o noty za styl. Bo ogólnie obniżenie belki punktowo nic nie daje. Skok krótszy punktów więcej, ale jak ktoś nie umie ładnie lądować daleko to zyskuje coś więcej.

  • anonim
    @haze

    Teraz narzekasz na Kruczka a sam go broniłeś cały sezon i podniecałeś się jego słodkim pierdzeniem, dziś pierdzenia nie będzie. Kruczek potwierdził znowu że jest trenerskim dyletantem i nie potrafi przygotować formy na wielką imprezę. Stochowi jest potrzebny psycholog i trener z prawdziwego zdarzenia a nie przydupas Pola Tajnera który wykonuje wszystkie zachcianki swojego pryncypała. Powtarzam to po raz kolejny, brać Kojonkoskiego póki wolny

  • anonim
    Ile, k..., jeszcze?

    Po raz kolejny najważniejsze zawody w sezonie kończą się tak samo. Ile to już razy? Ile można? Nadal medali brak, nie licząc Małysza i rodaków skaczących równolegle w zamierzchłych czasach...

    Okazja była wyjątkowa... Konkurencja nie pokazała nic nadzwyczajnego (może z wyjątkiem Bardala), nawet Schlierenzauer skakał stosunkowo niemrawo, a forma naszych z pewnością była.

    Kubacki, który zachwycał na treningach, zepsuł tylko jeden skok. Ten, którego nie powinien zepsuć. Akurat nie mam do Dawida jakichś ogromnych pretensji, bo on sam narobił nam apetytu dobrymi skokami na treningach - inaczej nikt by nie wiązał wielkich nadziei z jego występem.

    Stoch po raz kolejny kompletnie psuje drugi (trzeci) skok. Czy nie powinien odpuścić kwalifikacji? Ostatnimi czasy odchodzi się trochę od tej metody, ale może akurat Stochowi byłaby pomocna. Kto to wie? Wina Kruczka? No, ale forma była i jest nadal. Myślę, że najbardziej można winić Kamila Wódkę, no i samego zawodnika...

    Żyła poniżej oczekiwań. Nie było jakiejś wielkiej tragedii, ale stać go było na dużo więcej. Akurat w jego przypadku można liczyć bardziej na dużą skocznię, ale cudów oczekiwać nie ma co.

    Jedyny reprezentant, który zaliczył porządny występ, to Maciej Kot. Porządne skoki, bez rewelacji, błysku czy czegokolwiek, ale w miarę pozytywnie nastrajają przed konkursem drużynowym. Można po cichu liczyć na pierwszą dziesiątkę na dużej skoczni.

    Ogólnie, to cały misterny plan poszedł wiadomo gdzie.

  • anonim
    Taktyka!

    Ale nie wiem, co wy się tak złościcie na to obniżanie belki przecież to nie jest only for Austria każdy może tak zrobić i to pokazuje klasę trenera, na ile zna możliwości swojego zawodnika w danym dniu, pokazuje jego wyczucie co od warunków, tenerzy nie są tylko od machania chorągiewką i wywiadów - skoki stały się bardziej taktyczne i trzeba sie do tego przyzwyczaić.

  • zur555 weteran
    jack-wolfskin

    Stoch za drugi skok to powinien dostac 16 ...A za pierwszy na pewno nie 19,5.

    Szkoda Stocha ale sa jeszcze dwa konkursy i musi być lepiej bo jak nie to Kruczek do dymisji.

    A Biathlonistki chyba zdobyli wiecej medali nic Kowalczyk i skoczkowie na tych mistrzostwach zdobedą. Ale i tak Piotr186 uzna to za przypadek tak samo jak Panna Mucha...

  • dejw profesor

    A Schlirenzauer przegrał złoto przez Poitnera. Na pewno jest mu za to wdzięczny.

    Gratuluję Bardalowi, dwa wspaniałe skoki, oczywisty zasłużony złoty medal. Myślę, że wiele się zmieniło w psychice tego skoczka po poprzednim sezonie.
    Peter Prevc - super. Pierwsze podium i to od razu na MŚ. Sądziłem że medal może zdobyć tylko w przypadku splotu okoliczności. I takie były. Rywale nie wytrzymywali ciśnienia, a Prevc skoczyl po prostu swoje. Brawo, tak się powinno skakać na największych imprezach. Niech Kamil się uczy od młodego Słoweńca.

  • pepeleusz profesor

    forma naszych jest dobra(aczkolwiek moze sie popsuć) - o formie nie świadczą pojedyncze popsute skoki, lecz świadzcą te najlepsze.
    Można mieć formę i popsuć- Stochowi do medalu zabrakło 0,5 przy idealnym lądowaniu. co to jest te 0,5 metra skoro popsuł drugi skok na progu? Przy dobrym mogł wygrać.


    Największy przegrany konkursu? Mika Kojonkoski, który sekował Bardala wyrzucając go do PK . On tam seryjnie wygrywał i w nagrode ni był brany na wlk imprezy i znów został wyrzucony do PK na rok następny, bo podobno w 2005-06 nie rokował.

  • anonim

    najbardziej mi się chce smiac z tych mądrali którzy po treningach już naszym medale na szyjach wieszali - jak to było? Stoch i Kubacki mieli walczyć o złoto? buahahhaa :)

    Tak się konczy pompowanie balonika, cieszcie się, że nie ma na normalnej skoczni drużynówki, bo zamiast "pewnego medalu" mielibyśmy kolejne, świetne miejsce - 6.

  • Boy profesor

    Widzę, że niektórym wszystko jedno, że jeden zawodnik może skoczyć 2x 103 m, a wygrać z nim może ten, który z obniżonej belki 2x skoczy 96 m. Niektórzy chyba już zapomnieli tego klimatu skoków z czasów przed wprowadzeniem nowego systemu z punktami za wiatr i belkę.

  • mw121 bywalec
    Gdyby obniżenia belki nie pomagały Gregorowi

    To Pointner by ich nie stosował, a tymczasem w każdym prawie konkursie stosuje taką zagrywkę. Inna sprawa, że zbyt mocno obniżenie może się skończyć nawet bulą i nie wybacza nawet najmniejszego błędu. Do tego dochodzą gorsze noty za styl. Wg mnie dzisiaj Pointner przeholował, obniżenie o 1 belke byłoby bardziej odpowiednie.

  • anonim
    :)

    nie chce nic pisać,ale tak się zastanawiam po co piszecie skoro mówicie,że jest do kitu.Stoch jest dobry,ale to nie wina trenera.On był faworytem dużej skoczni a nie małej.Kibice jak zwykle nie pocieszeni chociaż znajdą się tacy co nie znają się na skokach.Bardal fajnie,że wygrał Norweg miał szanse na wspaniały sukces i tak się stało.Dobrze,że nie wygrał Austriak. Gregor taktycznie zajął drugie miejsce,ale i tak był lepszy od Stocha to nie ma wątpliwości.Stoch tutaj skakał nie równo i to było widać,że nie miał szans na medal więc nie rozumiem was po kiego grzyba zwalacie na trenera i na zawodnika.

  • Fela bywalec

    Nie mogę w to uwierzyć... Nie mogę się otrząsnąć ... Była taka szansa... Aż chcę się płakać. No ale coś , Kamil po prostu nie wytrzymał , to nie jest wina Kruczka. Kamil chyba bardziej powinien popracować z psychologiem... Szkoda mi go, bo teraz się pewnie załamie i ten nieudany skok pozostawi jakiś ślad w głowie... Oby pozbierał się do następnego konkursu...

  • MrX bywalec
    mam dosyc Kruczka

    juz od poczatku te pierd..olenie ze trzeba czasu ze bla bla. Juz mam dosyc tego niby trenera! Nic nie osiagneles przez juz dlugi period dlatego wypierd..... Z tym Kruczkiem mozna polskie skoki pogrzebac. A fani Kruczka beda sie jeszcze chwalic ze dwoch Polakow w 11! K... mam dosyc! Wy nie rozumiecie ze w skokach licza sie tylko podium, zwyciestwa, wygrane i Medale!

  • anonim
    POLSKA GORA !!! KAMIL,KUBA,PIOTR NIC SIE NIE STALO !!!

    Tak wspieracie waszego rodaka barany? ! Takie sa wlasnie "Polaczki" nasze sami nic nie umieja tylko dolowac innych. Ciekawe jak jaki kolwiek polak ma zaistniec jak sami ich nie wsiperamy. Jak komus cos sie udaja to zazdroscimy i jeszcze probujemy kogos podlamac a jak sie komus nie udaje to to samo jeszcze dobijemy go. Zal mi was zobacznie na inne kraje tam zawsze wspieraja swoich. Jak byscei zamkneli mordy i uzyli torche mozgu to by moze bylo injaczej. To ze nic soba nie reprezentujecie to nie znaczy ze mozecie wyzywac sie na innch.

  • Angelina bywalec
    -

    Szkoda, że nie mamy medalu. Jednak trzeba popatrzeć na doby występ Kamila i Maćka . Niestety Dawid się nie zakwalifikował ,choć wszyscy uznawali go za faworyta. Dzisiejszy występ nie był zły, zobaczymy co pokarzą w następnych konkursach.
    Myślę że dzisiejszy dzień nauczył dziennikarzy pokory, przewidują zwycięzców nim rozpocznie się konkurs.Nakręcają niezdrową atmosferę ,a później wszyscy mają za złe Stochowi ze zajmuje 7 miejsce na Mistrzostwach Świata.

  • anonim

    @F@n

    Proszę Cię... Jakby Kamil zdobył medal to byłbyś wniebowzięty. Stało się jak się stało. Widzę, że jesteś kibicem tylko kiedy któryś Polak zdobędzie medal. "Polska zawsze bez medalu"...a siatkówka i Liga Światowa? A np. Majewski? "Polska naród porażek"...nikt Cię nie zmusza byś przyznawał się do tego, że jesteś Polakiem. Daruj sobie wypowiedzi tego typu...

  • dejw profesor
    olbrzymi zawód...

    Ja po prostu nie mogę w to uwierzyć....
    W najczarniejszym scenariuszu nie przewidywałem tak FATALNEGO występu. Tak, to jest dobre słowo. Nie można udawać że jest inaczej. Występ naszych był FATALNY.
    Kamil pokazał, że nie umiał i dalej nie umie radzić sobie z presją. Tak frajersko przegranego medalu nie widziałem dawno. Przewaga nad Prevcem była dość wyraźna. A Prevc nie skoczył jakoś wybitnie daleko. Kamilowi starczyłby może metr, pół metra dłuższy skok, spokojnie wylądowany i byłby pewny medal. Skok chyba mocno spóźniony, do końca rozpaczliwie walczył o odległość.
    Dawid i Piotrek skakali o dwie klasy gorzej niż na treningach, niż w kwalifikacjach. Jedynie Maciek zasługuje na pochwałę.

    Nie wierzę już w medal indywidualny na skoczni dużej. Zostanie nam jedynie drużynówka, pozostaje mieć nadzieję, że nasi pozbierają się po tym występie...

  • Cordo początkujący
    @ k

    No i wreszcie odezwał się demon. Kruczek do dymisji? A co mówiłeś po nokaucie Stocha w treningu. Jakoś trener Norwegii nie manewrował belkami i ma mistrza a dlaczego bo Bardal nie spieprzył skoku drugiego jak to uczynił Stoch. O mały figiel się nie wywrócił. To nie wina Kruczka a wina głowy Stocha i to nie po raz pierwszy. Psychika siada . Stoch jak teraz mowia placze i wziął wine na siebie a ty od razu Kruczka zwalniasz. .. A co ty myslaleś ze Kamil wygra ?

  • Gregorio bywalec

    Niestety, słaby konkurs w wykonaniu Polaków. Stoch 8, Kot 11, Żyła 23, Kubacki 31. Przed konkursem mówiłem, że aby mistrzostwa mogły zostać uznane za dobre, w każdym konkursie indywidualnym powinno być 4 Polaków w trzydziestce, co najmniej 3 w dwudziestce i 1 w dziesiątce (a także powinno być co najmniej 5 miejsce w drużynie i jakiś medal). W konkursie na normalnej skoczni spełnione zostało tylko jedno założenie z trzech, a więc nie można mówić nawet o występie przyzwoitym. Stoch mógł sam wyraźnie poprawić ocenę całościową, ale znowu zawalił drugi skok (odległość i przede wszystkim lądowanie).

    Ale największy zawód to Kubacki. W konkursie na MŚ, gdzie wszystkie mocne kraje mogą wystawić tylko po 4 skoczków (5 w przypadku kraju obrońcy tytułu) brak miejsca w 2 serii należy uznać za ogromne rozczarowanie. Zwłaszcza po tak dobrych występach w treningach.

    Przepis o obniżaniu belki przez trenera staje się coraz bardziej kontrowersyjny. Pointner za każdym razem zmniejsza rozbieg Schlierenzauerowi taktycznie, a nie z powodu zagrożenia skokiem powyżej HS. Trzeba to ukrócić. Dobrze, że duch sportu zwyciężył i wygrał najlepszy dzisiaj Bardal, a nie Austriak.

  • MrX bywalec
    stoch to sredniak

    Tak jak zawsze mowilem. Znow sie spalil i zamiast medalu jest klapa. Widac ze inni na Treningach i kwal sie nie wysilali, i po co byly te glupie gadki ze strony skijumping.pl, ze Polacy tak super skacza bla bla. Teraz prosze klapa, Kruczek cienki, Polska nigdy w skokach po Malyszu juz Medalu nie zdobedzie. Nie ma trenerow, niby Talenty klepia Bule w Oberstdorfie itd. Niestety mozecie czekac cale zycie ale medalu dla polskich skoczkow sie nie doczelkacie.

  • petti stały bywalec

    Od kilku lat powtarzam że Kamil ma predyspozycje na regularne wygrywanie konkursów w PŚ i co najmniej kilka medali MŚ i IO. niestety skala talentu nie przekłada się na wyniki ze względu na kiepską psychiką. Na palcach jednej ręki można wyliczyć konkursy w karierze Stocha w których oddał 2 znakomite skoki. Nawet w tych kilku wygranych konkursach w przeszłości Kamil miał 1 skok rewelacyjny, drugi nieco słabszy. Paradoskalnie lepsze pozycje Polak zajmował w sytuacji w których atakował w 2 serii z dalszego miejsce.

  • anonim

    Gdyby Kamil normalnie wylądował, to i tak zabrakłoby mu około 1 punktu do Prevca, byłby tylko 4, a co nam to daje? Po prostu musiał skoczyć te 99 metrów mniej więcej. Przy 101-102 metrach byłby mistrzem świata. To nie jest dużo jak na jego możliwości. Ale on znowu się spalił psychicznie, no niestety. Czekamy na kolejne zawody, a potem na kolejne mistrzostwa świata, aż do końca jego kariery. Teraz igrzyska w Soczi będą ostatnią jego szansą, by zaistnieć na igrzyskach, ale założę się, że po nich będziemy czekać na kolejne... Moje nadzieje teraz kierują się raczej ku młodym, nie wiem... może Murańka wypali kiedyś, może Zniszczoł, może jakiś 11 latek?

  • Boy profesor

    Schlierenzauer nawet nie powinien się nazywać vice mistrzem świata, bo po takich przekrętach to za niedługo już nikt go nie będzie tolerować. W Polsce już więcej kibiców skoków go nie cierpi aniżeli mu kibicuje.

  • anonim
    psychika stocha

    Nie oszukujmy sie, Stoch nie ma odpowiedniej psychiki, aby zdobywac medale na takich imprezach. Czasem uda mu sie zajać miejsce na podium w jakichś zawodach pucharu świata, ale na medal na olimpiadzie czy mistrzostwach nie ma co liczyć. Ogólnie feralne zawody dla nas.

  • anonim
    kruczek

    po MŚ KRUCZEK DO DYMISJI
    może się w końcu nauczysz do czego służy obniżanie belki?
    Jakoś inni potrafia się domyslić, ze jak ktoś przed nim obniża, to trzeba skoczyc przynajmniej te 3m więcej od niego, aby wygrać, ale nie, bo po co, niech Kamil skacze z tej co reszta. po co sie wychylac.
    brawa KRUCZEK !
    gdzie ten twoj Kubacki? 31?jahahahha
    gdzie Żyła?
    kompromitacja

  • tomek_92 doświadczony

    Psychika, psychika i jeszcze raz psychika. Jeśli dobrze skacze się na treningach, a w zawodach jest dużo gorzej to jaka może być inna przyczyna? W sporcie na mistrzowskich imprezach to właśnie przygotowanie mentalne jest najważniejsze, a Adam był w tym znakomity. Wielka szkoda :(

  • HKS profesor
    BRAWA DLA POINTNERA

    Fajnie, że wygrał Bardal, a Pointner sam zabrał Schlieriemu złoto. Przecież sędziowie za tak bliskie skoki nie naciągną mu not do 19-19,5 a przy nieco dalszych już by tak było. Na zabiegach trenera stracił może nawet więcej niż te 4 punkty.

    Co do Polaków, to wyniki mówią wszystko. Słoweńcy na treningach byli słabi i kończą z medalem.

  • Xellos profesor
    no cóż nie rozumiem tego zaskoczenia

    Kruczek mówił, że nie przygotowywali się na MŚ, czyli te skoki treningowe to przypadek, tak wynikło i tyle, po prostu forma jest trochę wyższa u naszych, ale szczyt mają inni

    Ale ja nie jestem zawiedziony bo nie liczyłem na medal.

    Najbardziej jednak rozczarowujące jest obniżanie belek przed Gregorem. To jest farsa. On przez to skacze krótko, skacząc tak krótko co to za najlepszy z najlepszych ? Prawdziwi mistrzowie przeskakiwali skocznie. Bycie najlepszym nie polega na tym by lądować w bezpiecznej strefie krócej od wielu zawodników i dostać wysokie noty. Podziwiam ludzi co twierdzą, że on jest najlepszy w historii, ja jednak wybieram Małyszą co lądował daleko i w kask nie pukał.

  • paulka doświadczony

    Nie mówcie że Polacy nie mają formy i że Kruczek z formą nie trafił. Trafił. Pokazały to treningi i kwalifikacje. Mają formę. Lepszą niż kiedykolwiek.
    OK,rozumiem, Kubacki mógł sięspalić. Ale Stoch? kurde...wygrywał już konkursy PŚ. Była przeogromna szansa. O co chodzi? NIby psycholog jest dobry....

  • mlynek210 bywalec

    Nic, mówi się trudno, pozostaje życzyć naszym jak najlepiej na większej skoczni. W końcu sprawiedliwa II seria, Bardal zasłużenie wygrał i to cieszy. Jednak wielu z was (w tym mnie także) bardziej cieszy to, że NIE wygrał Schlierenzauer. Największa niespodzianka? Thomas Morgenstern i jego dobre 5 miejsce. Gratulacje także dla Petera Prevca - w końcu pech go opuścił. Czekamy z niecierpliwością na czwartkowy konkurs!

  • anonim
    Stoch i psychika

    Stoch zawalił bo była szansa na medal, zawalił jak zawsze w tym sezonie. Medal Szliriego to kpina, Prevc okradziony ze srebra. Brawa dla Bardala, facet jest kapitalny po trzydziestce. Szkoda bo była szansa na srebro. Teraz Kruczek dymisja i przychodzi Kojonkoski, innego wyjscia nie ma, Stoch ma papiery na wygrywanie ale do cholery latka lecą i Mika by go ogarnął jak Ljokelsoeya

  • petti stały bywalec

    nie zdobędziemy nawet złamanego brązu na tych mistrzostwach- zarówno w skokach jak i biegach, niestety. Kowalczyk i skoczkowie w niezłej formie ale to za mało na norweskie maszyny. Stoch jak to Stoch- była szansa n podium to tradycyjnie ją zj..bał.
    Na pocieszenie pozostaje złoto Bardala a raczej brak złota dla patyka- który umówmy się... nie zasłużył nawet na miejsce w 10-stce.

  • strong1 weteran
    -

    Dzięki zwyżkującemu Stochowi mamy szanse na medal.
    Szkoda Kubackiego, przynajmniej na 15, a ja wierzę, że i na 10 było go stać. Żyła prezentował na treningach także wyrółwnany, dobry poziom, też raczej bliżej pierwszej dziesiąki niż trzeciej, także szkoda chłopaków, że akurat dziś musieli mieć gorsze skoki, może gorszy dzień, aczkolwiek uważam, że Dawid po prostu się spalił i tyle.

  • anonim

    Przesada trochę z tym medalem Kubackiego była, TVP chyba rozpoczęła z tą propagandą. Tak pompowali ten balonik, aż pękł.
    Kot na miarę możliwości, ewentualnie mógł metr-pół metra dalej polecieć, ale nie zawiódł. Żyła mógł zdecydowanie pociągnąć 2 metry dalej. Kamil z kolei mnie w pełni zadowala, bardzo dobrze, że jest za Bardalem, bo już widzę jak spaliłby się, gdyby ruszał na końcu - jestem tego pewien. 3 miejsce w tym momencie bym wziął, aczkolwiek wierzę w niego.

  • anonim
    :|

    @Xellos nie sposób się z Tobą nie zgodzić. Moim zdaniem całe to sędziowanie to jest kpina. Wszyscy wiedzą, że sędziowie przyznają wyższe noty bardziej "renomowanym" zawodnikom.
    I nic się z tym nie robi od lat... żonglowanie belkami, punkty za wiatr, niewymierne sędziowanie.. to wszystko sprawia że to już nie jest taki sport jak kiedyś. Teraz to bardziej staje się karykaturą sportu.

  • anonim

    dlaczego sędziowie oceniający "styl" oceniają także odległość skoczków skoro skoczek x skacze 90m i dostaje noty po 17pkt z kolei skoczek y skacze 98m dostaje noty po 19 pkt dodajmy także że w nierużniącym się stylowo skoku skoczek x dostaje -5 za wiatr a skoczek y - 20 za wiatr nota łączna skoczka x wynosi 94 pkt a skoczka y wynosi 98 pkt. wytłumaczy mi ktoś gdzie w tym jest sprawiedliwość do której dąży fis? żadne przesuwanie belek ani współczynnik za wiatr nie będzie sprawiedliwy do póki sędziowie nie zaczną oceniać tego co do nich należy czyli stylu

  • mw121 bywalec
    Schlierenzauer miał szanse na złoto

    Ale Pointner podejmuje kretyńskie moim zdaniem decyzje. Na dużym obiekcie obniżenie belki często popłaca, ale na normalnym znacząco skraca skoki, nawet przy mocnym wietrze pod narty. Loitzl został całkowicie udupiony przez ten zabieg. Gregor jakoś się wyratował, ale szans na złoto już nie ma.

  • dervish profesor

    Kamil walczy o 1 miejsce.
    Również Maciek ma szansę na bardzo dobry wynik pierwsza 8-10 miejsce bardzo prawdopodobne.
    Dawid zawalił swój skok no cóż, zdarza się.
    Piotrek bez rewelacji ale nie można powiedzieć niczego złego o jego występie w pierwszej serii.

    Trener gregora tym razem przeliczył sie z jego mozliwościami, w sumie zmiana belki nie miała bezposredniego wpływu na wynik, ale niska predkość na pewno nie ułatwiła Gregorowi oddania perfekcyjnego skoku.
    Moim zdaniem gdyby trener belki nie obniżył Gregor i tak zanotowałby podobny wynik czyli wylądowałby na 3 miejscu.

    Moze być ciekawie w drugiej serii. Spodziewam się, ze Gregor zagra va banque, skoczy z mocno obnizonej belki i postawi pod presją skaczących po nim. Ciekawe czy Kamil nie będzie zmuszony do skakania z równie niskiej belki jak Gregor, bo w przeciwnym wypadku może wyjść na to że aby go pokonac będzie musiał przeskoczyć skocznię. Zapowiada się fascynująca rozgrywka.

  • Xellos profesor
    Kubacki mistrz treningu

    Przecież Kruczek liczył właśnie na taki wiatr. No i co ? Osłabł wiatr pod narty i Kubacki klapa...

    Mam już dosyć tego gderania o tym, że dla naszych jest dobrze jak wieje w plecy...jakoś tego nie widać po wynikach.

    A poza tym Pointner ze swoim Schlierim to jedno wielkie oszustwo. Skoro ląduje tak blisko to powinien mieć niskie noty, oni oszukują na notach.

    Gregor ląduje blisko a dostaje noty jakby skoczył najdalej. Prosta metoda na wygrywanie, belka w dół, skok krótki, a noty za styl wysokie.

    To chyba nie o to chodziło ? Przepis miał być po to by nikt nie przeskoczył skoczni. A nie po to by skoczek lądował blisko a był traktowany jakby skoczył rekord.

  • Boy profesor

    Belka powinna być obniżana przez trenera tylko w wypadku zagrożenia bezpieczeństwa zawodnika. A nie że zawody są na poziomie 103 m na HS106, a ten obniża belkę swojemu zawodnikowi by dodać mu wirtualne metry, których nie skoczył. Ten przepis się zupełnie nie sprawdził i jest stosowany w zupełnie innych sytuacjach aniżeli miał być pierwotnie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl