Maciej Kot był dziś jednym z naszych reprezentantów, który nie miał powodów do radości. Zakopiańczyk zajął ostatecznie 24. lokatę. W nieco lepszym nastroju był za to Dawid Kubacki, który uplasował się na 17. pozycji.
"Nie do końca jestem zadowolony z konkursu, bo ten pierwszy skok nie wyszedł tak, jakbym chciał. Wyszedłem z progu trochę za późno i przez to mnie tak fajnie nie nakręciło i nie chciało odlecieć. Drugi skok był już jednak przyzwoity, więc myślę, iż ogólnie konkurs na plus, chociaż tego pierwszego skoku szkoda" - mówił Dawid Kubacki.
"Ten pierwszy skok nie był aż taki fajny jak na treningach. Nie ma jakiegoś większego problemu, jeśli chodzi o różnicę między skokami treningowymi, a konkursowymi, a nad tym spóźnianiem będzie trzeba zapanować. Do Oslo dużo czasu nie zostało, więc pasuje się, już zacząć na te zawody cieszyć" - dodał Kubacki.
"Oba moje skoki nie były zbyt dobre, chociaż w pierwszej serii udało się chociaż odlecieć i to 13. miejsce na półmetku nie było takie złe. W drugiej serii wszyscy jednak skakali dobrze, a ten mój drugi skok nie był zbyt dobry, nic się z tego nie udało zrobić" - opowiadał Maciej Kot.
"Wiem, że mój problem leży w dojeździe, ale niestety nie wiem co dokładnie jest nie tak. Nie mamy pomysłu jak dojechać do progu, abym mógł się dobrze odbić. To wszystko powoduje, że skoki przestały mnie cieszyć i zamiast być coraz lepiej to nie robię postępów" - zakończył z przygnębieniem nasz reprezentant.
Korespondencja z Trondheim, Tadeusz Mieczyński
-
anonim
lili
Uspokój się człowieku. Każdy napisał to co myśli o jego zachowaniu. Jesteśmy kibicami i mamy prawo do oceny. Nikt go tu nie obraża tylko piszemy swoje wnioski. Twój komentarz jest dziwny bo na poziomie rasowego Gimbusa. Pomóc może sobie sam Maciek a nie my jemu. Zauważ czemu teraz sympatia kibiców do niego troche zmalała, niż była przed jego "machaniami". Dlaczego Piotrka Żyłę wszyscy lubią, albo Kamila Stocha lub Adama Małysza? Bo tam treść była adekwatna do formy. Jak Maciek wróci do wcześniejszego zachowania to znowu będzie miał dużą sympatię.
-
antolek początkujący
frustracja Kota...
Widzę, że sporo Was zauważyło to co i ja uważałem za nazbyt widoczne, a przy tym niezbyt zdrowe, w zachowaniu Kota. Przerost formy nad treścią, chciałby już być lepszy od Stocha, a już zaczyna przegrywać z Żyłą. Tylko mu pozostała zawziętość i złość, które się rodzą z zawiści. Powinien bardziej przyłożyć się do pracy nad sobą, bo wbrew wszystkiemu, skłonny mu jestem wróżyć dobrą przyszłość, ma zadatki na dobrego skoczka, ale jest narwańcem... Swoją drgą, nie wiem dlaczego, ale tak podskurnie, to współczuję jego dziewczynom...
-
anonim
dgssd@op.pl
Tu chodzi o to że gdzies w co najmniej 3/4 skoków, w trakcie odjazdu Kot musi powymachywać rękoma i pokazać jka on to jest niezadowolony. I potem ta mina obrażonego na cały świat.
Tak samo po złym skoku reguje Gregor, co mnie tez złosci aczkolwiek on jednak dużo wygrał to moze być niezadowolony gdy wypada z 10-tki. Ale Kot jeszcze nic nie wybrał i raczej powinien byc zadowolony jak jest w 15-tce. TGym bardziej ze sam twierdzi ze słabi mu idzie. -
anonim
Macie rację koledzy odnośnie do Maćka Kota
Mnie też strasznie irytuje to jego wysokie mniemanie o sobie nie poparte niczym. Po każdym skoku jest niezadowolony jakby należał do ścisłej 5 najlepszych albo był mistrzem świata. To jest żenujące i ja tracę do niego powoli sympatię bo on zachowuje się jak dziecko rozpieszczone. Ma najlepszy sezon w karierze i narzeka cały czas. Stoch go bije na głowę jak narazie a mimo nieudanych skoków nie narzeka tak jak Maciek. Na jakiej podstawie Kot jest nawet niezadowolony jak zajmuje miejsca w 15stce? Przecież w klasyfikacji jest 17 więc czego on chce. To, że zajął kilka razy miejsca w 10 nie oznacza, że mu się ono tam należy na stałe. Ja rozumiem nie mieć kompleksów, pokory itd, ale na Boga on ma chyba coś nie tak z głową. Jak słucham jego wywiadów to tak jakby stary dziadek na łożu śmierci się wypowiadał. Stoch w tym sezonie miał dużo więcej pecha bo mógł zajmować wyższe miejsca w niektorych konkursach a jednak się tak nie dąsa. I tu jest odpowiedź dlaczego wszyscy lubimy Piotrka Żyłę, bo on realnie ocenia swoje skoki jak dobre to dobre jak złe to złe w odniesieniu do jego umiejętności. Nie ma wygórowanego ego, że jest mistrzem itd. Prawdziwie się cieszy jak jest dobrze. Sory, że to piszę bo pewnie sporo z Was się ze mną nie zgodzi, ale ja mam takie odczucia już od jakiegoś czasu. Chyba dla Kota sodówka uderzyła do głowy. Lubiłem go ale teraz moja sympatia do niego zmalała. Przypomina mi on Juriego Tepesa z poprzednich sezonów też machał łapami cały czas jakby na podium generalki był, a teraz spokorniał smyk.
-
anonim
Macie rację koledzy odnośnie do Maćka Kota
Mnie też strasznie irytuje to jego wysokie mniemanie o sobie nie poparte niczym. Po każdym skoku jest niezadowolony jakby należał do ścisłej 5 najlepszych albo był mistrzem świata. To jest żenujące i ja tracę do niego powoli sympatię bo on zachowuje się jak dziecko rozpieszczone. Ma najlepszy sezon w karierze i narzeka cały czas. Stoch go bije na głowę jak narazie a mimo nieudanych skoków nie narzeka tak jak Maciek. Na jakiej podstawie Kot jest nawet niezadowolony jak zajmuje miejsca w 15stce? Przecież w klasyfikacji jest 17 więc czego on chce. To, że zajął kilka razy miejsca w 10 nie oznacza, że mu się ono tam należy na stałe. Ja rozumiem nie mieć kompleksów, pokory itd, ale na Boga on ma chyba coś nie tak z głową. Jak słucham jego wywiadów to tak jakby stary dziadek na łożu śmierci się wypowiadał. Stoch w tym sezonie miał dużo więcej pecha bo mógł zajmować wyższe miejsca w niektorych konkursach a jednak się tak nie dąsa. I tu jest odpowiedź dlaczego wszyscy lubimy Piotrka Żyłę, bo on realnie ocenia swoje skoki jak dobre to dobre jak złe to złe w odniesieniu do jego umiejętności. Nie ma wygórowanego ego, że jest mistrzem itd. Prawdziwie się cieszy jak jest dobrze. Sory, że to piszę bo pewnie sporo z Was się ze mną nie zgodzi, ale ja mam takie odczucia już od jakiegoś czasu. Chyba dla Kota sodówka uderzyła do głowy. Lubiłem go ale teraz moja sympatia do niego zmalała. Przypomina mi on Juriego Tepesa z poprzednich sezonów też machał łapami cały czas jakby na podium generalki był, a teraz spokorniał smyk.
-
mnichqt bywalec
@korus
Skacza fatalnie, poniewaz jest to 1 raz i organizatorzy nie potrafia dobrac odpowiedniej belki, z kazdym nastepnym skokiem beda sie poprawiac wedlug mnie. Kombinatorzy wczoraj w Oslo skakali podajze z 24 belki w o wiele lepszych warunkach, tylko 6 wiecej dla pan w gorszych warunkach to gruba przesada. Na MS w takich samych warunkach skakali z 10 wyzej w Mixie.
-
anonim
Pan gwiazda pomyslal ze bedzie nie wiadomo kim, troche pokory.
I tak to ze zdobyl ponad 300 punktow to patrzac na jego mozliwosci jest olbrzymim sukcesem.
@Tim
No wlasnie to 380 punktow to jego olbrzymi sukces! I on powinien sie z tego cieszyc a nie smucic.Ale jakby mial talent na wygrywanie to nie martwcie sie dawno juz powinien stanac na podium.Czym sie Kot moze pochwalic to tym ze bil wszelkie rekordy bez zdobyczy punktowej i dopiero laskawie po 4 latach wozenia zaczal punktowac.I on juz mysli ze jest nie wiadomo kim.Nie moze sie tak zachowywac.To co pokazuje obecnie to jest maksimum jego umiejetnosci a jego5-te miejsca byly olbrzymim sukcesem ktorych nie latwo bedzie mu juz powtorzyc.Ale ja nie mowie ze Kot nie stanie na podium, moze bedzie drugim Takeuchim i czasem na podium stanie, ale dominowac i wygrywac w Pucharze Swiata napewno nie bedziie.Poza tym siedzicie i narzekacie.Wiosna idzie, na pole wyjdzcie i ochloncie. -
Tim doświadczony
dejw
Wiesz co mi się wydaje,że psycholog mu chyba doradził by rozliczać się ze swojego zadania po każdym konkursie.W Przeglądzie sportowym,w krótkiej wypowiedzi wspominał,że został tego nauczony...
Ale trochę przesadza to prawda... -
dejw profesor
Maciek przesadza. I to grubo przesadza. Stwierdzenie: "skoki przestały mnie cieszyć" po jednym słabszym konkursie zakrawa po prostu na kpinę.
Ja rozumiem, że jest ambitny, że chce robić stałe postępy, że jest wybitnym profesjonalistą. Ale to jest po prostu taki sport, że nie zawsze wszystko może wyjść, że nie wszystko musi grać jak w zegarku. Są lepsze i gorsze momenty. Maciek sprawia wrażenie jakby tego nie rozumiał...
Czasem po prostu nie wyjdzie i tyle. Nie ma co się pastwić nad sobą i pluć sobie w brodę, rozpamiętywać to co było złe, bo z takim myśleniem to wiele się nie osiągnie.
Mam nadzieję, że to podejście Maćka się wkrótce zmieni.
No i oczywiście życzę jak najlepszego startu w Oslo, oby tam miał już dużo powodów do radości (bądź nawet nieśmiałego uśmiechu) ;) -
Pitrasek stały bywalec
Lista startowa do treningów i kwalifikacji w Oslo: http://www.fis-ski.com/pdf/2013/JP/3867/2013JP3867SLQ.pdf
63 zawodników na starcie. Nie ma Bjoerna Einara Romoerena. Nie ma Fannemela jest Sorsell oraz pojawili się Amerykanie - Frenette i Johnson. Z Czechów pojawił się Hajek, a nie ma Jandy. Chyba tyle:) -
anonim
Maciej Kot to polski Tom Hilde. Czytając czasem stronę Toma, odnoszę wrażenie, że obaj mają zbyt wygórowaną ambicję i podobne teksty ale to nie zmienia faktu, że obu lubię i życzę sukcesów:) Tylko naprawdę powinni się skonsultować z psychologiem albo zrobić sobie rok przerwy, jak Jacobsen.
-
Tim doświadczony
kibic
Absolutnie się z tobą nie zgadzam.Kot to potencjał na naprawdę wielkie skakanie.Swoimi skokami przypomina mi Koflera.A 17 miejsce z 380 punktami w wieku 21 lat mówią same za siebie.Sam Lepistoe uważa , że to wielki talent.Musi popracować nad lepszym kątem wybicia.Poza tym skoki to taka dyscyplina,że jak jakiś element skoku zaskoczy stajesz się skoczkiem czołówki światowej...
Kot absolutnie ma potencjał na wygrane PŚ.Stoch w jego wieku nie zdobywał tyle punktów.Ale jeszcze większy talent ma Kubacki ze względu na jego mocne wybicie... -
starysceptyk doświadczony
Xellos
Na temat medialnego sprzedawania syna, nie chcę się wypowiadać, dostałbym bana. Żeby Kotowie jeszcze tego nie żałowali. Ja nigdy bym publicznie, w TV, nie krytykował członków mojej rodziny.
Problemy Kota są banalnie typowe dla wszystkich ludzi, że coś nie wychodzi, że nie jest jak bym chciał, że się zawiodłem czy rozczarowałem. Nic takiego o czym należało by mówić. A Maciek kłapie gębą i daje pożywkę dla hien na tej stronie by go krytykować, wyśmiewać czy dawać tzw dobre rady z pozycji moralnej wyższości.
Nie uważam że do psychologa chodzą tylko wariaci. Ale ja bym się tym nie chwalił. -
anonim
@kibic
@kibic - Tobie się chyba w głowie pomieszało... Kot ma 21 lat (!) on jeszcze nie ma objawienia formy i tyle, ale skreślać go na starcie? To trzeba mieć na prawdę nie po kolei w głowie...
Tym komentarzem zachowałeś się trochę jak sezonowiec który śledzi skoki od czasu do czasu.
W każdym razie Kot ma się wziąć w garść a nie teksty typu "skoki przestały mnie cieszyć" sukcesy nie przychodzą tak szybko, ja gdybym miał tą szansę co on - skorzystałbym z niej w każdej możliwości. -
anonim
Kot nie jest zawodnikiem na wygrywanie.
On jest takim solidnym sredniakiem na punkty a na wygrywanie nie jest i nie bedzie.Wiec powinien opanowac emocje i nabrac pokory.Moze kiedys uda mu sie przy jakiejs loterii powtorzyc wyczyn Hlavy czy Takeuchiego ale nic wiecej nie zdobedzie.Niektorzy musza sie urodzic z talentem a Kot az takiego nie ma.Z reszta Kotowi wiele brakuje do Slowencow i Niemcow a miedzy Austriakami i Norwegami jest przepasc.Dlatego trzeba sie pogodzic z tymi miejscami i tyle bo niczego dobrego to nie prowadzi, do depresji moze prowadzic jedynie.. -
Summer początkujący
Pitrasek
Prawdopodobnie nie zobaczymy Romoerena, niestety. Z tego co widzę wystawieni są Bardal, Velta, Stjernen, Hilde, Jacobsen, Soresell i Roensen.
Może się kopsnie do Planicy, ale nie sądzę, więc pewnie zacznie się pojawiać w LGP, przynajmniej taki plan był w styczniu. -
anonim
dużo myślenia, mało luzu
Maćka to dobrze podsumował jego ojciec. Zamiast cieszyć się z, w miarę poprawnego pierwszego skoku i spróbować poprawić się jeszcze w drugim, to przeżywa ten pierwszy jak mrówka okres. ŻYJE JESZCZE PIERWSZYM , gdy przychodzi już start do drugiego. Lepiej jakby se w międzyczasie golnął literatkę.
-
anonim
Kot kilka lat skakał sobie na dość słabym poziomie. W ubiegłym roku pojawiły się upragnione, pierwsze punkty - co wielu wprawiało niemal w osłupienie, bo wróżyli mu dożywotnią karierę "bezpunktowca". W tym sezonie pęknie pewnie liczba 400, co już robi umiarkowane wrażenie. Postęp jest duży, a apetyt rośnie w miarę jedzenie, to jasne. Problem chyba jednak polega na tym, że Kot zaczyna mieć apetyt niekontrolowany, a "papu" nie ma... To budzi złość i frustrację. Rozumiem i nie rozumiem go jednocześnie. Zastanawiam się co by się działo, gdyby kilka razy osiągnął pudło PŚ lub nawet wygrał pojedynczy konkurs, by w kolejnych zawodach wypaść z 30-tki. Uciekłby do Afryki jęczeć wśród małp? Ambicja jest ważna i ja ją bardzo cenię, ile lat oglądaliśmy wypowiedzi naszych gwiazd typu Bachleda, Hula, które notorycznie były takie same - jest jakiś punkt, jest dobrze. Nie ważne, że ten "jakiś punkt" pojawia się efemerycznie od lat, nie ważne, że nie ma postępów, ważne, że od czasu do czasu "jakiś punkt" wzbogaca w sumie nędzne konto. Tylko, że przesadną ambicją można sobie wyrządzić wiele szkód, zupełnie niepotrzebnie. Przerabiał to Stoch, który przecież równie dobrze mógł zwojować świat kilka lat temu. Kot też z tego wyrośnie.
-
EmiI profesor
@haze23 No Hula nam zawalił drużynówkę. Byrt był Celeja (naprawiany w grudniu przez Szturca) Żyła-Szturca a Małysz Lepistoe. Takie są fakty z końcówki 2011 r. To że teraz jest skrajnie inaczej nie znaczy że wtedy było inaczej. Teraźniejszość nie zamazuje przeszłości chyba że żyjemy w ustroju totalitarnym...
-
EmiI profesor
@Pytajnik Ale faktem jest że Niemcy nie zdobyli żadnego indywidualnego medalu na ważnej imprezie od 2009 r a jeszcze wcześniejszy indywidualny medal Niemca to...srebro Hannawalda w SLC. W drużynie medal zdobyli i każdą imprezę od kiedy Schuster jest trenerem kończyli z medalem (za Rohweina dwa razy bez medalu z rzędu) tutaj nie mam zamiaru porównywać Schustera do Kruczka ale to jest dobry trener. Czy lepszy od dzisiejszego Kruczka oceniać nie będę.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się