Nie będzie finałowych konkursów na Letalnicy

  • 2013-10-04 15:47

Podczas dzisiejszego spotkania FIS, oficjalnie potwierdzono przeniesienie finałowych konkursów Pucharu Świata 2013/2014 w Planicy (21-23.03.2014) na skocznię HS 139. Oznacza to, iż po raz pierwszy od lat sezon nie zostanie zwieńczony lotami.

W związku z tym, iż prace modernizacyjne skoczni HS 215 opóźniają się, organizatorzy złożyli do FIS prośbę o przeniesienie finałowych zawodów na obiekt HS 139.

"Nie udało nam się rozpocząć przebudowy zgodnie z planem, z początkiem marca tego roku. Na przeszkodzie stanęły problemy formalne. Ostatecznie budowa ruszyła w sierpniu i istnieje spore ryzyko, że prace nie zostaną zakończone do marca przyszłego roku" - powiedział szef zawodów w Planicy Jelko Gros.

Międzynarodowa Federacja Narciarska przychyliła się do prośby organizatorów i finałowe konkursy w Planicy odbędą się na skoczni dużej. Dodatkowo, 22 marca odbędzie się tam również finał Pucharu Świata Pań.


Tadeusz Mieczyński, źródło: berkutchi.com
oglądalność: (19003) komentarze: (42)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • skok90 początkujący
    planica

    zawody z 1998 nie pamietam ale za to doskonale pamietam finalowe zawody w 2005:)....no kurcze najlepszy konkurs jaki widzialem do tej pory gdzie po kolei bili rekord w dlugosci lotu no i niesety upadek ahonena na koncu. Konkurs miazga był:))

  • anonim
    @fff

    Fajnie, że ktoś jeszcze pamięta te zawody z 1998 r. :) Najpierw ten kosmiczny rekord Kasai, później walka o Kryształową Kulę do ostatniego skoku między Funakim a Peterką. Finał na dużej skoczni też może być ciekawy!

  • dejw profesor
    @Mikołaj

    Jest teraz kilka zawodniczek objętych programem szkoleniowym. Nie wczytywałem się w to tak dokładnie, czasami w komentarzach pojawia się nazwisko Kamili Karpiel, z rocznika 2001, podobno mega zdolna dziewczyna. Szturc mówił o niej że ma zadatki na naprawdę wielką zawodniczkę.

  • anonim
    dejw

    ty mówisz żeby punktowały chociaż na LGP to są chyba za wielkie progi ja bym powiedział żeby w ogóle oni byli chociaż wstanie zapunktować w COC ale czarno widzę skoki kobiet u nas mam nadzieje że zdarzy się jakiś cud w wyskoczy jakaś nasza zawodniczka z mega talentem takim jak Małysz chociaż ja w to wcale nie wierzę

  • dejw profesor
    @Mikołaj

    Nie zgodzę się. Bo właściwie oprócz Słowenek, i może Niemek, Amerykanek czy Japonek to nie ma żadnej ekipy, która byłaby w stanie wystawić 4 zawodniczki na dobrym lub co najmniej przyzwoitym poziomie. Już pomijając fakt że wiele ekip w ogóle nie wystawia więcej niż 3 skoczkinie.
    Wystarczy choćby spojrzeć na wyniki mistrzostw Austrii, jaka jest olbrzymia przepaść (choć to jest zdecydowanie za słabe określenie) pomiędzy Iraschko i Seifriedsberger, a pozostałymi uczestniczkami...

    My tracimy, bo nic się przez wiele lat nie robiło w skokach kobiet. Jesteśmy jedyną liczącą się ekipą, która nie ma absolutnie żadnej zawodniczki, która mogłaby chociaż zapunktować w LGP. Do tego dochodzą tak kuriozalne sytuacje jak w Rasnovie, gdzie nasze zawodniczki były zgłoszone do zawodów, ale w ostatniej chwili się dowiedziały że jednak nie jadą (nie wiadomo zupełnie z jakiego powodu).
    Coś się tam niby pomału z tym zmienia, ale na efekty trzeba będzie poczekać z kilka lat pewnie.

  • dejw profesor

    Ja osobiście nie mam nic przeciwko skokom kobiet. Chcą uprawiać tą dyscyplinę - proszę bardzo.
    Byłem bardzo przeciwny wprowadzeniu skoków mieszanych, ale też oglądnąłem konkurs na MŚ i nawet przyznam, że mi się podobał. Szkoda tylko, że przez to ubywa na zawodach najwyższej rangi jeden konkurs drużynowy mężczyzn (może dałoby radę przeprowadzić i to, i to, choć pewnie dla Panów jeszcze dodatkowy konkurs w stosunkowo krótkim okresie czasu mógłby sprawić pewne problemy).

    Natomiast rzeczywiście, czasami liczba zawodniczek, które zgłaszają się do konkursów jest tak mała, że właściwie sensu rozgrywania zawodów nie ma żadnego (choćby ostatni Fis Cup w Rasnovie, gdzie wystartowało w sumie 13 zawodniczek).

  • dejw profesor

    No cóż. Wielka szkoda, że nie będzie tradycyjnego zakończenia na Letalnicy. Dobrze, że nie zabrano konkursów Słoweńcom i przeniesiono zawody na dużą skocznię, to było zdecydowanie najrozsądniejsze wyjście z tej sytuacji.

  • Boy profesor

    Klimat Planicy niby będzie, aczkolwiek zawody zostaną rozegrane na typowej dzisiejszej skoczni K125 HS139, poszaleli i nie zrobili HS140. Więc zawody takie jak wszędzie, z takimi samymi odległościami, nieprzekraczającymi 140 m.

  • fff doświadczony

    Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce bagatela 16 lat temu. Wówczas zawody na Bloudkovej też były atrakcyjne. Cóż - zdarza się. I tak klimat Planicy jest niepowtarzalny. Niemniej nie ma szans na historyczne i zapadające w pamięc konkursy, które odbywały się na Letalnicy chociażby w 2005 roku...

  • Boy profesor

    Mimo, że zawody odbędą się na nowej Bloudkovej Velikance, to właściwie nie ma szans aby ktokolwiek pobił rekord starej, który wynosił 147,5 m i i należał do Noriakiego Kasai z PŚ. Oczywiście jest to teraz zupełnie nowa skocznia wybudowana od podstaw, więc rekordy będą ustalane na nowo, jednak dziwna sprawa, by na nowszej skoczni skakano bliżej niż na starej.

  • korus doświadczony
    Faraday

    Najlepsze jest to, że komentator, czyli pan Błachut, w ogóle zagląda tu na stronę i nawet czyta komentarze, nieraz odwołując się do nich w transmisji. A propos klęski Damjana, podczas transmisji z Klingenthal wspomniał nawet o... słoweńskiej mafii (oczywiste odwołanie do komentarzy :D).

  • anonim
    nowy cykl i rekord świata

    Mam nadzieję że od sezonu 2014/2015 dojdzie do inauguracji polsko-czeskiego turnieju Harrachov-Wisła-Zakopane. Trzymam kciuki za organizatorów aby turniej stał się stałym punktem Pucharu Świata. Sadze również że w 2015 w Planicy może paść nowy rekord w długości lotu

  • anonim
    PŚwL

    Od reaktywacji PŚwL w latach nieparzystych: 2009, 2011, 2013; puchar zgarniał Schlieri, natomiast w parzystych: 2010, 2012; Kranjec, który w tym sezonie może być podwójnie poszkodowany, ponieważ nie polata w Planicy i ominie go kolej na wygranie małej kuli za loty. Oprócz walką o Wielką Kryształową Kulę pozostaje nam sledzenie rywalizacji w TCS, IO oraz MŚwL. Z kalendarza wypada FIS Team Tour oraz po raz 4 z rzędu nie będzie Turnieju Nordyckiego.

  • anonim
    @Mikołaj

    W sezonie 2005/2006 owszem były tylko dwa konkursy w Planicy ale klasyfikacja była tylko prowizoryczna. Od sezonu 2001/2002 do sezonu 2007/2008 nie była przyznawana mała kula za loty. W sezonie 2001/2002 nie było żadnego indywidualnego konkursu w lotach tylko drużynówka w Planicy i MŚwL w Harrachovie. W 2002/2003 2xKulm i 2xPlanica. W sezonie 2003/2004 tylko 1 konkurs w Oberstdorfie. W 2004/2005 2xKulm i 2xPlanica. W 2006/2007 1 konkurs w Vikersund i 3xPlanica. W 2007/2008 raz Harrachov i 2x Planica. Odkąd przywrócono PŚwL od sezonu 2008/2009 do klasyfikacji liczone są wyniki z konkursów na 3-4 skoczniach mamucich. Najmniej 2 skocznie były w sezonie 2009/2010; Oprócz 2xKulm był jeszcze Oberstdorf.

  • anonim

    @Kulminator92

    Różne parametry są podawane, od 200-225 do 205-232 (205-235). Przy tych dwóch ostatnich mówi się o możliwych 270 metrach - co prawda w Vikersund mieli i mają spokojnie latać 250 metrów, ale ćwierć kilometra to są już odległości, nawet gdyby wyszło mniej niż 260.

  • anonim

    albo w sezonie 2003,2004 odbył się nawet jeden konkurs były przewidywane 2 w Oberstdorfie a był jeden a drugi został odwołany wygarł ten konkurs Ljokelseoy i został najlepszym lotnikiem sezonu

  • korus doświadczony

    Mi tam nie jest szkoda, że tych konkursów będzie mało, bardziej będzie szkoda, że obiekty na których będą rozgrywane te konkursy to najmniejsze mamuty. Sezon bez rekordów życiowych to sezon trochę dziwny.

  • tomis stały bywalec

    Ehh, trudno, mam nadzieje że konkurs na mniejszej skoczni będzie tak samo fajnie się oglądało jak ten na Letalnicy . Planica zawsze kojarzyła się z zakończeniem sezonu, zawsze tam pięknie świeci słońce (no chyba że za wyjątkiem 2006/2007 o ile się nie mylę) i w ogóle jest jakoś inaczej, skoczkowie jakby bardziej rozluźnieni .

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl