PŚ w Bad Mitterndorf: Kranjec wygrywa kwalifikacje, pięciu Polaków w konkursie

Piątkowe skoki Polaków w Bad Mitterndorf

Miejsca Polaków w piątkowych kwalifikacjach:

1.P.Żyła ------ 03 odległość z zawodników najlepszej "11" PŚ
2.J.Ziobro ---- 04 odległość z zawodników najlepszej "11" PŚ
3.K.Stoch -...- nie startował
4.M.Kot ---.--- 07 (18)
5.K.Murańka - 23 (34)
6.D.Kubacki .. 37 (48)

W nawiasie do miejsc Polaków w kwalifikacjach,oprócz (K.Stocha,J.Ziobry i P.Żyły) dodałem + 11 (najlepsza 10 PŚ).


Odległości Polaków w piątkowych kwalifikacjach:

1.P.Żyła ------ 186.0m
2.J.Ziobro ---- 183.5m
3.K.Stoch -...- nie startował
4.M.Kot ---.--- 186.0m - 167.8 pkt
5.K.Murańka - 176.0m - 149.4 pkt
-------------
6.D.Kubacki .. 161.0m - 135.8

Wyniki z uwzględnieniem siły wiatru i belki startowej.

Piątkowe skoki Polaków w Bad Mitterndorf

Miejsca Polaków w dwóch piątkowych treningach:

1.K.Stoch -...- 03 i 04 miejsce
2.D.Kubacki .. 10 i 16
2.J.Ziobro ---- 12 i 14
4.K.Murańka - 27 i 21
5.M.Kot ---.--- 25 i 31
6.P.Żyła ------ 31 i 26


Odległości Polaków w dwóch piątkowych treningach:

1.K.Stoch -...- 194.5m - 137.2 pkt i 187.5m - 130.5 pkt
2.D.Kubacki .. 194.5m - 125.4 pkt i 177.5m - 112.3
2.J.Ziobro ---- 183.0m - 123.4 pkt i 178.0m - 113.7
4.K.Murańka - 167.5m - 104.4 pkt i 170.5m - 105.7
5.M.Kot ---.--- 169.5m - 104.6 pkt i 166.5m - 100.2
6.P.Żyła ------ 162.5m - 101.4 pkt i 168.0m - 103.2

Wyniki z uwzględnieniem siły wiatru i belki startowej.

Nie wiem jak skomentować dzisiejszą, kolejną już wpadkę Kubackiego. On naprawdę wydaje się być w niezłej formie. Na treningach skacze ładnie, daleko. Co z tego skoro kiedy przychodzi już do rywalizacji to te skoki wyglądają o wiele gorzej..
Może faktycznie to kwestia psychiki, że za bardzo chce poprawić, wykonać jeszcze lepszy skok? Może powinien wziąć przykład z Maćka, który na treningach coś poprawia, cały czas czegoś szuka, a w zawodach i w kwalifikacjach skacze już wyćwiczonym schematem. Schematem który nie powala na kolana, ale przynajmniej daje regularne lokaty w trzeciej dziesiątce zawodów.
Jakby tego nie nazwać jest to duże rozczarowanie.

Pozostali nasi skoczyli swoje, Maciek nawet lepiej niż można się było spodziewać. Żyła dołożył 20 metrów do skoków treningowych, mam nadzieję że jutro dołoży kolejne metry. Ziobro poprawia życiówki i o to chodzi, z jego stylem, który niezbyt nadaje się na loty punkty będą sukcesem. Klimek chyba wciąż w lekkim dołku, ale poczekajmy jeszcze na zawody. A Stoch skakał tu dziś bardzo ładnie i jutro powinien walczyć o najwyższe lokaty.

Ciekawostka:
Na liście startowej konkursu jutrzejszego widnieje już zupełnie inny rekord życiowy Manuela Poppingera aniżeli miało to miejsce przed dzisiejszymi treningami i kwalifikacjami. A nie wpisali mu nowego rekordu życiowego uzyskanego dzisiaj, tylko cofnęli się do 2009 roku kiedy to uzyskał 203 m. Więc sam Poppinger musiał pewnie o to zawalczyć w FISie żeby na liście widniał jego rekord życiowy kiedy skakał jako przedskoczek. Witamy więc kolejnego zawodnika w gronie 200 metrowców, o którym wcześniej nie wiedzieliśmy przez opieszałość organizatorów w Kulm, którzy nie udostępniają żadnych informacji.

Kubacki

No to nie ma w ekipie nikogo kto może go z tego błędu wyprowadzić? Przecież to staje się już irytujące. Mega odbicie i wysoki lot po czym za chwilę opad jak strącona kaczka na polowaniu.

@ voice of poland

2 patole w euro bylo podczas tcs za wygrane kwalifikacje gdzie 10tka tez rywalizowala o miejsca

@ Xellos

to ze Kubacki z progu wychodzi wysoko to nie jest kwestia mocniejszego odbicia czy lzejszego, po prostu obiera zly kierunek ale to juz nawyk ktorego jak widac nie koryguje, im blizej ladowania tym gorsza predkosc a jak nie ma noszenia to krotki skok i goodbye

psychika

W mej ocenie, jest pierwszy skok, skacze swobodnie na przetarcie, bez myślenia i nagle leci daleko. Potem skacze ponownie i zaczyna myśleć o tym by jeszcze dalej polecieć, by jeszcze mocniej się wybić i wtedy robi to co zawsze...wybija się strasznie wysoko - bez prędkości i spada jak worek kartofli.

Tak to widzę, że Kubacki pewnie za mocno chce, nie ma swobody ani automatyzmu, a jak mocno chce to wychodzi mu jedynie skok wzwyż a nie w dal.

Tak czy siak, to nie zmienia faktu, że pozostali nie mają z tym w ogóle problemu i nie skaczą hamując. Zaskoczeniem tu jest Ziobro, który kiedyś też miał antylotny styl. a dzisiaj dość ładnie się wyłożył. Czyli niby da się, ale to nie jest już moment na da czy nie da, IO tuż tuż, tu trzeba mieć 100% pewności, że w żadnym skoku na IO nie zobaczymy worka kartofli.

Miejsca miejscami bo to jest mało istotne w treningach ale jak wyjaśnić skoki w granicach punktu K lub dłuższe w podobnych warunkach i z tych samych belek na treningach do skoków konkursowych czy kwalifikacyjnych gdzie skacze nawet 10 metrów krócej a na mamucie dużo więcej ...

Nie przesadzajmy też

odnośnie tych treningów. Ok, skacze na nich dobrze, ale to nie jest jakaś dominacja. Dokładając do tego zawodników, którzy ewidentnie traktują te serie wyłącznie treningowo, Kubacki by tak wysoko nie był.

Krótko mówiąc, jakby wszyscy nasi się sprężyli w treningach, to Kubacki by tak nie błyszczał na tle naszych pozostałych zawodników. Z tym, że właśnie pozostali to robią...kiedy przychodzą kwalifikacje, wtedy się sprężają.

Trudno więc znaleźć jakieś ukryte plusy, czy ukrytą formę. Jak się nie pali psychicznie to skacze maksymalnie podobnie do innych naszych skoczków. A przegrywa z nimi psychiką i powtarzalnością.

Ja myślę, że jakiś konkurs mu w końcu wyjdzie, ale jego skoki konkursowe kategorycznie odsuwają go szczególnie od drużynówki, bo tam sobie nie można na coś takiego pozwa lać.

No ale mimo wszystko lepsze treningi niż regularne psucie skoków. Ale wahania są strasznie duże - od miejsc w dziesiątkach (i to nie jednorazowo) w treningach po odpadanie w pierwszej serii czy kwalifikacjach.

Jednak sam fakt tak dobrych treningów na mamucie trochę zaskakuje zapewne większość;)

@piotr186n

Szkoda, ale to nie pierwszy przypadek. Ziobro też po Klingenthal nie skakał źle, ale w treningach... aż przyszedł Engelberg;) Jak to powiedział Kruczek treningi są do testowania i jak Kubacki testuje to jest dobrze a jak już wie jak ma skoczyć, to jest źle...

Jakby wskazać w naszej drużynie konkursowiczów, to na pewno można by typować Stocha i Kota.

5 polaków w konkursie i Kubacki który znowu się kompromituje ... Na TCS-ie pokazał że formy wyższej niż Biegun nie ma mimo to leci na mamuta, teraz po znowu dobrych treningach zawala serię punktowaną tym razem kwalifikacje. Co on w ogóle robi?

Może te treningi też nie są dobre tylko po prostu on skacze na 110% a reszta trenuje i dlatego Dawid jest wysoko? Tylko w takim razie czemu na treningu potrafi polecieć ładną odległość a kwalifikacje zawala kompletnie?

Jak już Biegun nie pojechał na PK to mógł przyjechać z resztą na PŚ i mógłby zastąpić Kubackiego w niedzielę. Moim zdaniem jego szansa na IO jest minimalna.

Szkoda Morgensterna niech wraca i pokaże że jego wyeliminować się nie da nawet poprzez upadki i kontuzje.

Emil

Nikt nie ma pewności w którym momencie skoku są naliczane punkty za wiatr tzn.w którym momencie jest robiony pomiar wiatru podczas skoku na podstawie którego wylicza się punkty. To daje pola do dużych nadużyć, bo nierzadko na livetiming FIS punkty za wiatr zmieniają się nawet dłużą chwile po oddaniu skoku przez skoczka i takie punkty skoczek dostaje.. Jednemu skoczkowi nalicza dany pomiar w tym momencie, innemu 10 sekund później i może to dawać spore różnice...

To nie znaczy że cały system punktów jest beznadziejny, (beznadziejne to są punkty za belkę) po prostu nie jestem taki głupi żeby wierzyć w całkowitą nieomylność systemu no i nie wierzę w kryształową czystość i uczciwość duetu Hofer & Tepes:)

@EmiI

Owszem, zgadzam się, że system rekompensat za wiatr nie służy oszukiwaniu na wynikach. Są natomiast inne sposoby faworyzowania poszczególnych zawodników (które istniało w skokach odkąd pamiętam, a nawet i wcześniej - wystarczy sobie poczytać relacje z dawnych igrzysk zimowych na skijumping) - najbardziej efektywnym są noty sędziowskie za styl (choć nie jestem zwolennikiem ich zniesienia). Zawsze frapowała mnie też ocena regulaminowości strojów narciarskich. Za zupełnie zaś niedopuszczalne uważam, że zastępcą dyrektora PŚ (i de facto kimś w rodzaju sędziego głównego zawodów) jest ojciec jednego z zawodników (daje mu to olbrzymie możliwości wywierania bardziej lub mniej subtelnego wpływu na przebieg kariery zawodniczej syna).

@RET

Częściowo masz rację, jednak pavel nie chciał udowodnić nic poza tym że system punktów nie jest nastawiony ku oszustwom by naliczać punkty poszczególnym narodowościom. To czy jest dobry czy zły to kwestia gustu. Co do wyczekiwania, owszem powiedzmy że teraz korytarz jest nieco szerszy niż wtedy, ale gdy się patrzy na livetiming FIS to widać jak że zawodnik często w innych warunkach rusza, w innych ląduje i nawet jakby Tepes chciał to nic nie wyczeka.

@EmiI

Ja pamiętam dobrze (pamiętam zresztą dużo więcej - np. trzyseryjne konkursy skoków w PŚ, bo skoki oglądam od początku l. 70. XX w.). Porównywanie przeciętnej długości trwania serii konkursowych z jednego sezonu starego i jednego sezonu nowego systemu nic tu nie da, bo jest obarczone dużą przypadkowością. Jest tyle zmiennych czynników, które mają na to wpływ, jak chociażby zmiana belki, która obecnie odbywa się w trakcie trwania serii konkursowej. Dawniej zmiana belki wymuszała powtórzenie serii konkursowej. Obecnie, ze względu na możliwość zmiany belki i doliczania punktów za wiatr, a także ze względu na coraz większą liczbę skoczni ze sztucznym oświetleniem, istnieje wręcz większa tendencja do przeciągania serii konkursowych - byle je tylko dokończyć. Dawniej częściej je odwoływano lub przekładano, np. na następny dzień, bo warunki nie pozwalały na kontynuację.

A co do skoczni to nie ma strachu:) Prognozy mówią że od Soboty ma być chłodno ,może padać śnieg ,o ile Zakopane da sobie radę to nie wiem jak Wisła bo mają mniej czasu ,i dopiero teraz zaczęli coś robić.

Niech skończy karierę

Bardzo lubię Thomasa i życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia oraz aby podjął decyzję o zakończeniu kariery po tym sezonie. To był drugi upadek w krótkim odstępie czasu, Thomas już wiele sukcesów osiągnął. Nie chciałbym aby znowu miał się narażać. Nie wiem czy to fatum czy ktoś mu źle życzył ?

Myślę też że Morgi może odczuwać mocny strach i będzie bał się skakać w końcu dwa upadki już miał a teraz naprawdę mocno dostał.

Wracaj do zdrowia

O IO Thomas może zapomnieć a jeśli chodzi o skocznie w Wiśle to niestety ale to już chyba koniec nadziei a Zakopane podobno też ma problemy z tego co słyszałam w radiu wczoraj w nocy w Zakopcu było + 14 stopni czy ta pogoda oszalała?

Jezu czytajcie z zrozumieniem ,ja napisałem że może wróci bo to chłop z stali ,ale szanse są na to malutkie.... pewniejszy jest start dopiero pod koniec sezonu (co też nie jest takie pewne ) I dodałem że więcej będzie wiadomo w PONIEDZIAŁEK! bo wtedy będzie podany stan jego zdrowia.