PŚ w Lahti: Austriacy triumfują

Polacy w Pucharze Narodów

Polacy w Pucharze Narodów - od sezonu 1999/2000:

1999/2000 ... 6 miejsce ... 530 pkt
2000/2001 ... 6 miejsce ... 260(pkt liczono tylko z konkursów drużynowych)
2001/2002 ... 6 miejsce - 2105
2002/2003 ... 7 miejsce - 1608
2003/2004 ... 7 miejsce ... 702
2004/2005 ... 7 miejsce - 1630
2005/2006 ... 9 miejsce ... 786
2006/2007 ... 5 miejsce - 1785
2007/2008 - 10 miejsce ... 804
2008/2009 ... 8 miejsce - 1574
2009/2010 ... 6 miejsce - 1806
2010/2011 ... 3 miejsce - 3239
2011/2012 ... 6 miejsce - 2638
2012/2013 ... 5 miejsce - 3447
2013/2014 ... 4 miejsce - 2895

Najlepsi w konkursach drużynowych w PŚ 2013/2014

1 - konkurs drużynowy - 23.11.2013 - Klingenthal
2 - konkurs drużynowy - 18.01.2014 - ZAKOPANE
3 - konkurs drużynowy - 01.03.2014 - Lahti

1.Słowenia --.-.-- 400 + 400 + 250 =1050 pkt
1.Niemcy --.-.-.-- 350 + 350 + 350 =1050
3.Austria ----.---- 200 + 300 + 400 = 900
4.Norwegia -...-.- 150 + 200 + 300 = 650
5.POLSKA --.--.-- 250 + 250 + 100 = 600
6.Czechy --.-.-.-- 100 + 150 + 150 = 400
7.Japonia -.-.-.-.- 300 + xxx + 050 = 350
7.Finlandia ---.--- 050 + 100 + 200 = 350
9.Włochy --.--.--- 000 + 050 + xxx = 050
======
00.Szwajcaria --- 000 + xxx + xxx
00.Rosja --------- 000 + 000 + 000
00.Francja ------- 000 + xxx + xxx
00.Korea --.---.-- 000 + 000 + xxx
00.Kazachstan ... 000 + 000 + 000
00.Estonia -.-..-.- xxx + 000 + xxx

000 - bez pkt
xxx - nie startowali

Indywidualne wyniki zawodników w konkursie drużynowym

Opracował the_foe.
Zawodnikom IV grupy dodano 2 x po 3.8 pkt = razem - 7.6 pkt:

1 FREUND Severin ------------ 272,1 - dodano - 7.6 pkt
2 KOIVURANTA Anssi --.--.--- 260,7 - dodano - 7.6 pkt
3 BARDAL Anders ----.---.---- 256,7 - dodano - 7.6 pkt
4 SCHLIERENZAUER Gregor - 253,6 - dodano - 7.6 pkt
==========
4 STOCH Kamil ----.--.---.---- 253,6 - dodano - 7.6 pkt
==========
6 VELTA Rune ----------------- 251,9
7 KRAFT Stefan ---.--.--.--.--- 251,2
8 PREVC Peter ---.--.--.---.--- 246,5 - dodano - 7.6 pkt
9 KOUDELKA Roman --.-.--.-- 246,4
10 FANNEMEL Anders ---.----- 246,2
11 TEPES Jurij -----.-----.----- 244,4
12 WELLINGER Andreas --.--- 243,1
13 HAYBOECK Michael -.-.-.-- 239,0
14 DIETHART Thomas ---.---- 237,3
15 DAMJAN Jernej --.--.-.--.-- 237,0
16 ASIKAINEN Lauri ---------- 235,0
17 LARINTO Ville -----.---.---- 234,1
17 SHIMIZU Reruhi ----------- 234,1 - dodano - 7.6 pkt
19 JANDA Jakub ---.---.---.--- 234,0 - dodano - 7.6 pkt
20 KRAUS Marinus ------.----- 232,4
21 DEZMAN Nejc ------.------- 231,3
22 HAJEK Antonin ------.------ 227,1
23 TOCHIMOTO Shohei -.-.-.- 226,6
24 MATURA Jan ---.--.--.--.--- 225,6
25 WANK Andreas ---.-.-.--.-- 220,8
=========
26 KOT Maciej -----.-----.----- 220,2
=========
27 AHONEN Janne --.---.--.--- 216,6
28 STJERNEN Andreas --.--.-- 213,1
29 WATASE Yuta ------.------- 212,0
==========
30 ZIOBRO Jan ----.---.---.--- 210,3
31 KUBACKI Dawid -----.----- 210,2
============
32 TAKEUCHI Taku ----------- 208,4

Wyniki drużynowego PŚ w Lahti - 1.03.2014

Wyniki sobotniego konkursu:

1.Austria ----.---- 973.5 pkt
2.Niemcy --.-.-.-- 960.8 - 5 miejsce po I rundzie
3.Norwegia -...-.- 960.3
4.Słowenia --.-.-- 951.6
5.Finlandia ---.--- 938.8
6.Czechy --.-.-.-- 925.5
7.POLSKA --.--.-- 886.7
8.Japonia -.-.-.-.- 873.5
======
9.Rosja --.--.--.-- 398.8
10.Kazachstan ... 272.8


Miejsca Polaków w sobotnim konkursie:

1.K.Stoch ---.---- 8 miejsce - spadek z 3 pozycji po I serii
2.M.Kot ----.---- 26
3.J.Ziobro ------ 30 - spadek z 23
4.D.Kubacki -..- 31 - spadek z 24


Odległości Polaków w sobotnim konkursie:

1.K.Stoch -.-.-.- 127.0m - 129.4 pkt i 123.5m - 246.0 pkt
2.M.Kot ----.---- 111.0m ... 98.6 pkt i 130.5m - 220.2
3.J.Ziobro ------ 118.5m - 113.4 pkt i 110.5m - 210.3
4.D.Kubacki -..- 119.0m - 113.1 pkt i 113.5m - 210.2


Polacy - miejsca w swoich grupach:

1.D.Kubacki -..- 6 i 8 miejsce w I grupie
2.M.Kot ----.---- 9 i 5 miejsce w II grupie
3.J.Ziobro ------ 6 i 8 miejsce w III grupie
4.K.Stoch -.-.-.- 3 i 5 miejsce w IV grupie

Miejsca z uwzględnieniem siły wiatru,ale bez belki startowej.

I runda:
I,II i III grupa - startowała z 9 a IV z 8 belki startowej.

II runda:
I,II i III grupa - startowała z 8 a IV z 7 belki startowej.

Beznadziejny występ 3 Polaków (oprócz K.Stocha).
J.Ziobro i D.Kubacki wyprzedzili tylko Japończyka T.Takeuchi.

Wyniki drużynowego PŚ w Lahti - 1.03.2014

Kolejność drużynowa po I serii:

1.Austria ----.---- 498.4 pkt
2.Norwegia -...-.- 490.6
3.Słowenia --.-.-- 485.1
4.Finlandia ---.--- 476.1
5.Niemcy --.-.-.-- 462.3
6.Czechy --.-.-.-- 457.6
7.POLSKA --.--.-- 454.5
8.Japonia -.-.-.-.- 439.3
======
9.Rosja --.--.--.-- 398.8
10.Kazachstan ... 272.8


Miejsca Polaków w pierwszej serii sobotniego konkursu:

1.K.Stoch ---.---- 3 miejsce
2.J.Ziobro ------ 23
3.D.Kubacki -..- 24
4.M.Kot ----.---- 34 - startowało 40 zawodników


Odległości Polaków w pierwszej serii sobotniego konkursu:

1.K.Stoch -.-.-.- 127.0m - 129.4 pkt
2.J.Ziobro ------ 118.5m - 113.4
3.D.Kubacki -..- 119.0m - 113.1
4.M.Kot ----.---- 111.0m ... 98.6


Polacy - miejsca w swoich grupach:

1.D.Kubacki -..- 6 miejsce w I grupie
2.M.Kot ----.---- 9 miejsce w II grupie
3.J.Ziobro ------ 6 miejsce w III grupie
4.K.Stoch -.-.-.- 3 miejsce w IV grupie

Miejsca z uwzględnieniem siły wiatru,ale bez belki startowej.

I,II i III grupa - startowała z 9 a IV z 8 belki startowej.

Beznadziejny występ 3 Polaków (oprócz K.Stocha).
M.Kot wyprzedził tylko 4 Kazachów i 2 Rosjan!!!!!!

Sobotnie skoki Polaków w Lahti

Miejsca Polaków w sobotniej serii próbnej (przed konkursem drużynowym):

1.K.Stoch ---.---- 2 miejsce
2.D.Kubacki -..- 16
3.M.Kot ----.---- 27
4.J.Ziobro ------ 29 - startowało 40 zawodników


Odległości Polaków w sobotniej serii próbnej:

1.K.Stoch -.-.-.- 124.5m - 67.0 pkt
2.D.Kubacki -..- 121.5m - 58.1
3.M.Kot ----.---- 113.0m - 49.6
4.J.Ziobro ------ 115.0m - 47.7

Wyniki z uwzględnieniem siły wiatru i belki startowej.

Wyniki drużynowe ZIO w Soczi - 17.02.2014

Wyniki poniedziałkowego konkursu:

1.Niemcy --.-.-- 1041.1 pkt
2.Austria ------- 1038.4
3.Japonia -.-.-.- 1024.9
4.POLSKA --.--- 1011.8
5.Słowenia -..-..- 995.6
6.Norwegia --.--- 990.7
7.Czechy -------- 967.8
8.Finlandia -.-.-.- 942.8
------------
9.Rosja ---------- 422.3
10.USA --.-.-.-.-- 402.5
11.Korea -.-.-.-.- 402.0
12.Kanada -.-.-.- 399.2


Miejsca Polaków w poniedziałkowym konkursie:

1.K.Stoch ---.---- 3 miejsce - awans z 8 pozycji po I serii
2.J.Ziobro ------ 12
3.M.Kot ----.---- 15
4.P.Żyła -------- 27 - startowało 32 zawodników w II rundzie


Odległości Polaków w poniedziałkowym konkursie:

1.K.Stoch -.-.-.- 130.5m - 129.2 pkt i 135.0m - 269.0 pkt
2.J.Ziobro ------ 130.5m - 127.8 pkt i 133.0m - 257.5
3.M.Kot ----.---- 131.5m - 125.0 pkt i 129.0m - 251.8
4.P.Żyła -------- 121.0m - 107.2 pkt i 132.0m - 233.5


Polacy - miejsca w swoich grupach:

1.M.Kot ----.---- 5 i 4 miejsce w I grupie
2.P.Żyła -------- 9 i 3 miejsce w II grupie
3.J.Ziobro ------ 3 i 3 miejsce w III grupie
4.K.Stoch -.-.-.- 4 i 1 miejsce w IV grupie

Miejsca z uwzględnieniem siły wiatru,ale bez belki startowej.

I i IV grupa - startowała z 32 i 33 belki startowej.
II i III grupa startowała z 33 i 34 belki startowej.

Najlepsi w konkursach drużynowych w PŚ 2013/2014

1 - konkurs drużynowy - 23.11.2013 - Klingenthal
2 - konkurs drużynowy - 18.01.2014 - ZAKOPANE

1.Słowenia --.-.-- 400 + 400 = 800 pkt
2.Niemcy --.-.-.-- 350 + 350 = 700
3.POLSKA --.--.-- 250 + 250 = 500
3.Austria ----.---- 200 + 300 = 500
5.Norwegia -...-.- 150 + 200 = 350
6.Japonia -.-.-.-.- 300 + xxx = 300
7.Czechy --.-.-.-- 100 + 150 = 250
8.Finlandia ---.--- 050 + 100 = 150
9.Włochy --.--.--- 000 + 050 = 050
======
00.Szwajcaria --- 000 + xxx
00.Rosja --------- 000 + 000
00.Francja ------- 000 + xxx
00.Korea --.---.-- 000 + 000
00.Kazachstan ... 000 + 000
00.Estonia -.-..-.- xxx + 000

000 - bez pkt
xxx - nie startowali

Wyniki drużynowego PŚ w Zakopanem - 18.01.2014

Wyniki sobotniego konkursu drużynowego:

1.Słowenia -....- 1059.6 pkt - 4 miejsce po I serii
2.Niemcy ------- 1047.9
3.Austria -.-.-.-- 1033.0
4.POLSKA -.-.-.- 1026.7
5.Norwegia -...-.- 993.3
6.Czechy --.-.-.-- 952.4
7.Finlandia ---.--- 919.4
8.Włochy --.--.--- 861.6
----------
9.Rosja --.--.--.-- 391.2
10.Kazachstan ... 345.3

Wyniki Polaków w konkursie:

K.Murańka --- 118.5m - 116.9 pkt i 122.5m - 119.8 pkt - 3 i 6 miejsce w grupie I
D.Kubacki -..- 131.0m - 135.6 pkt i 132.5m - 141.0 pkt - 1 i 1 miejsce w grupie II
J.Ziobro ------ 126.0m - 129.1 pkt i 126.5m - 120.9 pkt - 4 i 4 miejsce w grupie III
K.Stoch -.-.-.- 132.5m - 135.9 pkt i 126.0m - 127.5 pkt - 1 i 6 miejsce w grupie IV

I runda:
I,III i IV grupa - wszyscy startowali z 12 belki startowej.
II grupa startowała z 13 belki startowej.

II runda:
I grupa - wszyscy startowali z 14 belki startowej.
II grupa - 14 belka startowa oprócz A.Morassi.
III i IV grupa - 12 belka startowa.

Wyniki z uwzględnieniem siły wiatru,ale bez belki startowej pomiędzy grupami.

Tak było w tym sezonie - Klingenthal - 23.11.2013

Wyniki sobotniego konkursu - odbyła się tylko 1 seria:

1.Słowenia --.-.-- 540.6 pkt
2.Niemcy --.-.-.-- 528.3
3.Japonia -.-.-.-.- 523.6
4.POLSKA --.--.-- 521.1
5.Austria ----.---- 499.8
6.Norwegia -...-.- 461.6
7.Czechy --.-.-.-- 453.3
8.Finlandia ---.--- 452.0
========
9.Szwajcaria -...- 451.6
10.Rosja --------- 440.0
11.Francja ------- 425.4
12.Włochy -..-.-.- 416.4
13.Korea --.---.-- 408.3
14.Kazachstan ... 324.5
---------------
00.USA ---.--.--.--xxx
00.Estonia -.-..-.- xxx

000 - bez pkt
xxx - nie startowali


Miejsca Polaków w konkursie drużynowym:

1.K.Biegun -....- 4 miejsce
2.P.Żyła ---.--- 12
3.K.Stoch -....- 14
4.D.Kubacki ... 24


Odległości Polaków w konkursie drużynowym:

1.K.Biegun -.-- 141.0m - 139.5 pkt
2.P.Żyła ---.--- 133.5m - 131.9
3.K.Stoch -....- 132.5m - 129.3
4.D.Kubacki ... 123.0m - 120.4


Polacy - miejsca w swoich grupach:

1.P.Żyła ---.--- 2 miejsce w I grupie
2.K.Biegun -.-- 3 miejsce w II grupie
3.D.Kubacki ... 9 miejsce w III grupie
4.K.Stoch -....- 4 miejsce w IV grupie

Wyniki z uwzględnieniem siły wiatru,ale bez belki startowej pomiędzy grupami.

Wszyscy startowali z 28 belki startowej,ale I grupa ma odjęte - 6.8 pkt ze względu,że Kazach i Koreańczyk skakali z 26 belki startowej.

Tak było w poprzednim sezonie

Najlepsi w konkursach drużynowych w PŚ 2012/2013:

1 - konkurs drużynowy - 30.11.2012 - Kuusamo
2 - konkurs drużynowy - 11.01.2013 - Zakopane
3 - konkurs drużynowy - 09.02.2013 - Willingen
4 - konkurs drużynowy - 17.02.2013 - Oberstdorf (loty)
5 - konkurs drużynowy - 09.03.2013 - Lahti
6 - konkurs drużynowy - 23.03.2013 - Planica (loty)

1.Słowenia --.-.-- 300 + 400 + 400 + 300 + 150 + 400 =1950
2.Austria ----.---- 350 + 300 + 250 + 350 + 250 + 300 =1800
2.Norwegia -...-.- 250 + 100 + 350 + 400 + 350 + 350 =1800
4.Niemcy --.-.-.-- 400 + 250 + 300 + 250 + 400 + 150 =1750
5.POLSKA --.--.-- 000 + 350 + 200 + 150 + 300 + 250 =1250
6.Japonia -.-.-.-.- 200 + 000 + 150 + 200 + 200 + 100 = 850
7.Czechy --.-.-.-- 050 + 200 + 100 + 100 + 100 + 200 = 750
8.Rosja --.--.--.-- 150 + 150 + 050 + xxx + 000 + xxx = 350
9.Finlandia ---.--- 100 + 000 + 000 + 050 + 050 + xxx = 200
10.Włochy -..-.-.- xxx + 050 + 000 + xxx + 000 + 050 = 100
========
0.Szwajcaria -...- 000 + xxx + 000 + xxx + xxx + xxx
00.Francja ------- 000 + xxx + xxx + xxx + xxx + xxx
00.Korea --.---.-- xxx + xxx + 000 + xxx + xxx + xxx
---------------
00.USA ---.--.--.--xxx + xxx + xxx + xxx + xxx + 000
00.Kazachstan ... xxx + xxx + xxx + xxx + xxx + xxx
00.Estonia -.-..-.- xxx + xxx + xxx + xxx + xxx + xxx

000 - bez pkt
xxx - nie startowali

Tak było 2 lata temu w konkursach drużynowych - sezon 2011/2012

Klasyfikacja 6 konkursów (Kuusamo + Harrachov + Willingen + Oberstdorf + Lahti + Planica):

1.Austria ----.---- 400+350+350+350+400+400 =2250 pkt
2.Norwegia -...-.- 050+400+400+300+250+350 =1750
3.Niemcy --.-.-.-- 250+250+300+250+350+300 =1700
4.Słowenia --.-.-- 200+300+200+400+200+250 =1550
5.Japonia -.-.-.-.- 350+100+250+100+150+150 =1100
6.POLSKA --.--.-- 100+200+100+150+300+200 =1050
7.Czechy --.-.-.-- 150+150+150+200+000+100 = 750
8.Rosja --.--.--.-- 300+050+000+050+100+050 = 550
9.Finlandia ---.--- 000+000+050+000+050+000 = 100
----------------
00.Korea --.---.-- 000+xxx+xxx+xxx+xxx+xxx
00.Kazachstan ... 000+xxx+000+000+xxx+xxx
00.Estonia -.-..-.- 000+xxx+xxx+xxx+000+xxx
0.Szwajcaria -...- xxx+000+000+xxx+xxx+xxx
00.Francja ------- xxx+000+xxx+000+xxx+xxx
00.Włochy -..-.-.- xxx+000+xxx+xxx+xxx+000
00.USA --.--.---.--xxx+xxx+xxx+xxx+xxx+000

000 - bez pkt
xxx - nie startowali

Tak było 3 lata temu w konkursach druzynowych - sezon 2010/2011

Wyniki wszystkich 5 konkursów (Kuusamo + Willingen + Oberstdorf + Lahti + Planica):

1.Austria ------ 400 + 400 + 400 + 400 + 400 =2000 pkt
2.Norwegia ...- 350 + 250 + 350 + 350 + 350 =1650
3.Niemcy -.-.-- 100 + 350 + 300 + 250 + 200 =1200
3.POLSKA --.-- 200 + 300 + 150 + 300 + 250 =1200
5.Finlandia ---- 250 + 200 + 250 + 150 + 100 = 950
6.Słowenia -.-- 150 + 100 + 100 + 200 + 300 = 850
7.Japonia -..-.- 300 + 150 + 200 + 100 + xxx = 750
8.Czechy -.-.-- 000 + 050 + 050 + 050 + 150 = 300
9.Rosja --.--.-- 050 + 000 + 000 + 000 + 000 = 050
9.Francja -.-.-- xxx + xxx + xxx + xxx + 050 = 050
-------------
0.Szwajcaria .. 000 + xxx + xxx + xxx + xxx
0.Włochy --.--- 000 + 000 + xxx + xxx + 000
0.Kazachstan - 000 + xxx + xxx + xxx + xxx
0.Estonia --.--- xxx + xxx + xxx + 000 + xxx

000 - bez pkt
xxx - nie startował

Konkurs dla nas nie udany. Austria mocna. Niemcy gonili aż dogonili 2 miejsce. Cieszy mnie podium Norwegii. Słowenia za podium i co dziwne Prevc zawala im to pudło. Po cichu liczyłem że Finowie może będą na podium po próbnej i 1 serii ale gdyby nie drugi skok Ahonena może by to poszło trochę lepiej ... ale i tak było dobrze.

re; ZMIANY

-Dać szansę solidnemu Huli ? -To może Kruczek z Mateją przypną narty ? -oni też byli tacy solidni jak Hula ....Odezwał się śwagier Huli , idiota..Jak mogą osiągać dobre wyniki jak nawet Kamil ma o około 1.5 km i więcej,mniejsze prędkości na progu. Kruczek mając dłużej zawodników pod swą pieczą rozregulowuje ich , dopiero korekta trenerów klubowych pozwala im wrócić do dobrego skakania. Tym razem nawet Kamilowi zaszkodził ,mam nadzieję ,że Kamil sam sobie poradzi z "dobrymi radami" tego nieudacznika ,czego on może nauczyć skoro sam nic nie potrafił...

wyniki jak za czasów Małysza;)

wtedy też zwykle zajmowaliśmy 8-6 miejsce i to z tak dobrym skoczkiem;) Naszym zawodnikom ( i nie tylko naszym;) trudno już dotrwac do końca tego długiego i trudnego sezonu .Dobrze,że na IO potrafili się "spręzyć",bo 4 miejsce w porównaniu z dzisiejszym to jednak sukces;).Teraz i tak liczyc się bedą tylko Kamil,Prevc i ewentualnie Freund;)

sakala

Tak czy inaczej ocena jest wyraźnie pozytywna , a jedynie- jak zwykle bywa- mogą być rozbieżności co do zdefiniowania danej oceny i surowości oceniającego.
Ja doceniając fenomalne przygotowanie Stocha po prostu stosunkowo spory akcent położyłem na drużynę. Wiadomo każdy myślał o emeryturze i spokoju na przyszłość, a potencjał był wielki. I gdyby był wynik jaki był ale ,,niezawiniony" przez sztab lub lider nie miał by superformy ,to byłby mniejszy żal i mniejszy wpływ tej porażki na ocenę. Ten błąd do którego może nie powinno się w kółko wracać to raz. Ale przecież mógł być on bezskutkowy dla drużyny gdyby nie klapa z dnem formy na imprezę docelową ZARÓWNO Żyły i Kubackiego lub gdyby nie listopadowe zbędne szczyty Bieguna i tegoż Żyły, a przecież słabe zdrowie Japończyków i Słoweńców chciało nam tak pomóc w Soczi, jak tylko się da.
Na celującą trzeba by jednak złapać dwie sroki za ogon (T4S- ale oczywiście dobrze że nie próbowano) lub zrobić złoto w drużynie na które potencjał był, ale potrzeba było ,,tylko" Żyły z listopada. A ocena bardzo dobra? Powiedzmy, że jak coś super doszłoby w lotach i zdobyta kula, to może faktycznie i tak.

Mateja i Biegun- oceny niejednoznaczne. Maciusiak okazał się też proletni ( paradoksalnie wyjatek od tego ni stąd ni zowąd zdobył troche fartowne złoto) ale Biegun sam na wyższy poziom się nie wzbił. To samo można powiedzieć o szokującym progresie Ziobrze i Matei.

Nie tylko my

Teraz wszyscy hejtują Kruczka i naszych skoczków. Niedawno taki sam problem miała Austria i cały czas ma Japonia. Jak widać po dzisiejszych skokach zwycięzców, z takiego dołka można wyjść :) Myślę, że trener powinien przeprowadzić małą rotację w zespole i wprowadzić za Żyłę i Ziobro skoczków z PK. Może taki "syndrom beniaminka" pozytywnie mógł by zadziałać na nich i orzeźwić reprezentacje ;)

Ja też bym nie przesadzał z tym pesymizmem. Skoki to taki sport, w którym jednego dnia skaczesz źle, a za tydzień jesteś na podium. Spokojnie, jeden lub dwa gorsze występy to jeszcze nie powód żeby dramatyzować. Fakt, że dziś i wczoraj naszym nie poszło (poza Stochem), ale kto wie co będzie za tydzień. Ja jestem dobrej myśli i wierzę w medal naszych chłopaków w Harrachovie. Kamil jest w formie więc z pewnością tam powalczy, Maciek rok temu skakał tam bardzo dobrze. Być może skocznia podpasuje Jankowi, bo tam dobrze jest latać wysoko, może Piotrek się odblokuje (teraz nie skacze najlepiej ale kto wie co będzie za 2 tygodnie). Do końca sezonu jeszcze sporo konkursów i jest wiele szans żeby jeszcze pokazać się z dobrej strony. Ja zawsze trzymam kciuki za naszych i staram się myśleć pozytywnie.

@pepeleusz

Ad. ocena sezonu

Nie przesadzajmy z tą tylko dobrą plus oceną sezonu, który NB. jeszcze się nie zakończył ;):

1) Forma w Soczi - coś za coś, tzn. zaczęliśmy sezon zimowy rewelacyjnie (patrz pkt.2) i to, że jako drużyna możemy mieć na IO poważny problem z powtórzeniem wyniku z Val di Fiemme, już przed T4S było jasne. Cieniem na tym występie kładzie się zupełnie niezrozumiała decyzja z pozostałymi powołaniami, ale indywidualnie nie tylko o Stochu, ale też Kocie i Ziobro można powiedzieć, że trafili z formą.

2) Klasyfikacja generalna PŚ - wszystko wskazuje na to, że nasz nr 1 zanotuje w walce o KK progres, za to nr 2 i 3 w kraju będą klasyfikowani niżej niż przed rokiem. Mamy za to większą ilość zawodników na wysokich miejscach, czyli w okolicy ,,30''.

3) Te lokaty nie zostały wywalczone wyłącznie wskutek ciułania punktów, ale mieliśmy w bieżącym sezonie aż trzech triumfatorów konkursów PŚ i trzech kolejnych skoczków, którzy w najlepszych swoich startach meldowali się w ścisłej czołówce. Wiem, że to specyficzny sezon jeśli chodzi o ilość zwyciężających zawodników i tych z pojedynczymi wyskokami, ale nawet, mając na uwadze tę osobliwość, twierdzę, że, na tle reszty, mamy się czym pochwalić.

4) Wreszcie zaliczyliśmy niezły T4S - o ile miejsce Stocha może i rozczarowuje, o tyle Kot i walczący do ostatniego konkursu o ,,top 10'' Murańka sprawiają, że należy uznać ten Turniej za jeden z najbardziej udanych.

Bez względu na Skandynawię, Planicę i Harrachov uznaję ten sezon za bardzo dobry. Powiedziałbym, bdb+, gdyby nie decyzja ogłoszona w Zakopanem, ale IMHO tego nie ma już sensu roztrząsać - popełniono tylko jeden błąd. Bardziej niepokoi mnie to co się dzieje na naszym tzw. zapleczu - zwracałem już na to uwagę wiele lat temu. Ale teraz do ,,dziur'' w młodszych rocznikach dochodzi jeszcze brak postępów u niewątpliwie ponadprzeciętnie uzdolnionych skoczków w rocznikach starszych, jak Zniszczoł i Leja. Przygotowana, ponad jego możliwości, forma Wolnego na MŚ juniorów stworzyła tylko kolejny listek figowy dla PZN. Tymczasem nasze skoki juniorskie są w bardzo złym stanie, co odczujemy już w przyszłym roku.

@czarnylis

W 100% się zgadzam. Akurat do wyników konkursów w Lahti podchodzę ze spokojem - forma nie mogła ulecieć u niemal wszystkich (piszę ,,niemal'' bo co do Stocha jest to tylko niewielka zniżka, a u Kubackiego wręcz progres w stosunku do Soczi) tak nagle bez jakiejś przyczyny związanej z przygotowaniami na Harrachov. Może Kruczek gra va banque i chce o coś powalczyć na lotach? Zwłaszcza, że w obliczu kontuzji/chorób u Słoweńców i Japończyków otwiera się przed nami szansa nawet na podium w drużynie. Norwegowie wydają się być, na mamucie, w obecnej formie, poza naszym zasięgiem, ale oni muszą spiąć się na Skandynawię, a my, być może, traktujemy te starty treningowo.
Co do osławionego ,,treningu siłowego'' - skąd pewność, że cała grupa została poddana podobnym obciążeniom? Może Stoch i Kubacki mieli osobny program treningowy? Jest końcówka sezonu i wciąż jeszcze kilka srok do złapania za ogon na raz - tzn. KK, medal indywidualny Stocha na MŚ w lotach i medal w drużynie ; trzeba to wszystko w jakiś sposób wyważyć.

metalman

Spóźnione wybicie nie ma wpływu na zmierzone prędkości. One są obliczane na bazie danych z dwóch fotokomórek ustawionych między 18 a 10 m przed krawędzią progu. Przyczyna słabych prędkości Polaków musi być inna.

Z pozycją najazdu też nie kombinowali więc nie widzę innej opcji jak błąd w smarowaniu lub (mniej prawdopodobne) sprzęcie.

Prośba

Droga Redakcjo.
W nieoficjalnych wynikach indywidualnych prosiłbym o uwzględnianie belki startowej. Przed systemem faktycznie nie dało się tego jakoś wyrównać, lecz jeśli teraz mamy taką możliwość to prosiłbym i to brać pod uwagę. Ponieważ po doliczeniu łącznie 7,6 punktu za jedną w pierwszej i za jedną w drugiej serii niżej, pierwsza ósemka wygląda zupełnie inaczej.
1. Freund 272,1
2. Koivuranta 260,7
3. Bardal 256,7
4. Stoch 253,6
4. Schlierenzauer 253,6
6. Velta 251,9
7. Kraft 251,2
8. Prevc 246,5
To dosyć ważna sprawa więc prosiłbym o pilnowanie tej rzeczy jeśli już decydujecie się na nieoficjalne indywidualne wyniki konkursu.

Byłam przekonana,że przez Stjernena będzie to okropne czwarte miejsce dla Norwegów,a tu Prevc zrobił taką niespodziankę. Cieszę się,że Rune jednak idzie w górę przed MŚwL, na pewno razem z Fannemelem będą się liczyli w walce o medale. Polacy- nie chce mi się wypowiadać na temat tej drużynówki i ogólnie Lahti ale jestem przekonana,że Kamil wygra KK.

Brakuje tu rozsądku, niestety.

Na pewno coś jest nie tak, ale nie róbmy tragedii. Dzisiaj, wczoraj, i pewnie jutro, zbyt wesoło nie będzie, jednak sezon na Lahti się nie kończy. Nie znam się na treningu, jednak można gdybać, że siłownia w czwartek była pod kontem Harrachova. Tam są MŚwL i jest to "polski" mamut, tuż za naszą granicą, gdzie zjedzie sporo naszych kibiców.
Zmierzam do tego, że jedyna drużynówka, która ma dla nas duże znaczenie będzie właśnie tam. W PN nic się nie zmieni i skończymy na 4 miejscu.

Indywidualnie o "coś" walczy już tylko Kamil i on w Lahti odrobinkę odrobił do Prevca. Zresztą Słoweniec skacze podobnie jak Kamil i wyśmienite skoki przekłada słabszymi. Paradoksalnie forma Freunda jest na rękę, bowiem odbiera punkty Peterowi. Sam Severin w chwilach najważniejszej próby nie unosi ciężaru i moim zdaniem, mimo formy, nie zdobędzie KK.

Przydałoby się troszkę rozsądku na forum.

Kibicu, zamiast zwalniać serwismenów i trenera, zamiast ubolewać nad zawodnikami, zwyczajnie pomyśl i daj wsparcie. Chłopakom teraz nie idzie i oni tego potrzebują bardziej niż drążenia świdrem w skale, tym bardziej że świder tępy a skała sama wie co ma robić.

@Major Kuprich

Nie ma to jak wyciągać wnioski z ostatnich 10 lat na podstawie 2 randomowych konkursów co nie?
Wg mnie Kruczek wiedział co robił dając chłopakom trening siłowy i może to wyjść na plus, choć ja na jego miejscu bym nie kombinował, ponieważ szło to w dobrą stronę(5/6 Polaków w trzydziestce w Falun).

Do 'golencin18'.

Trollowanie jak to określiłeś dobre jest dla młodych lub nie spełnionych życiowo ludzi,a ja robię ocenę na podstawie analizy dokonań jednego i drugiego.Owszem Kruczek otrzymał w darze od poprzedników grupę uzdolnionej młodzieży będącej pokłosiem pracy i sukcesu Małysza i Tajnera. Gdyby nie Tajner nie byłoby legendy Małysza i małyszomanii, a Kruczek nie miałby z czego wybierać.Małysz podczas swojej kariery miał wzloty i upadki,a Kruczek ze swoją wiedzą nie był w stanie mu pomóc (zrobił to fantastycznie Lepistoe,a wcześniej Tajner).Biegun,Murańka i Ziobro przychodząc do grupy Kruczka skakali w pierwszym okresie bardzo dobrze,a im dłużej byli pod jego opieką wyniki jakby stawały się coraz gorsze.Natomiast jego wychowankowie K.Miętus,S. Hula,P. Żyła a nawet M. Kot niestety nie najlepiej świadczą o jego fachowości.Z uwagi na okres jaki już się skokami interesuje (od MŚ w Zakopanym i wicemistrzostwem Antoniego Łaciaka,mogę o tej dyscyplinie powiedzie bardzo dużo i zawsze staram się myśleć głową ,a nie sercem i stąd taka a nie inna o tym temacie opinia.

luki2662

Wygrana w LGP wymaga co prawda dość wysokiego poziomu ale nie aż najwyższego , dużo mniejsza też jej ranga i nie można porównywać jej z wygraną w PŚ. Nadto jest to wygrana wtedy kiedy nie potrzeba.
Także odnośnie lidera nie można odbierać zasług ani Tajnerowi ani Kruczkowi.

Natomiast jeśli chodzi o drużyny to tu wszelkie porównania są bez sensu bo potencjał osobowy którym dysponowali Ci trenerzy jest drastycznie nieporównywalny

Nasza drużyna cos ze 2/3 razy lapała się do trójki PS W OSTATNICH I NIE TYLKO OSTATNICH LATACH. Dlatego uważam, że 4 miiejsce jest sukcesem bo bywało rzadko. 7 miejsce nie jest dobre ale wydaje mi się,ze naszym po prostu nie zależalo. W zeszłym roku 3 miejsce MŚ zostało przyznane po proteście, nie rozumiem skąd sen o potędze naszych skoków i oczekiwania na medale? Jesli nasze zaplecze zacznie się równać z: Sloweńcami, Niemcami, Austriakam, Norwegamii bedę rościć pretensje do wyprzedzenia ich

Muszę bronić teraz Kruczka. Co prawda Stoch to wlk talent od zawsze , ale zanim przyszedł Kruczek to nie pokazał tego wynikami seniorskimi (w przeciwieństwie do Małysza 95-97).
Tajner zaczynał z 22 letnim rocznikowo Małyszem na 46 miejscu w generalce ale po jego triumfach z przeszłości, a Kruczek z 21 letnim rocznikowo Stochem co prawda na 30 miejscu w generalce ale w wyraźnej stagnacji i bez pokazania takiego potencjału w przeszłości.
Takze zasługa Kruczka tu jest wielka

Jedno jest pewne.

Kruczek może wybierać między Kazachstanem,Polską i Finlandią.Ci ostatni pewnie go nie wezmą,a pierwsi niby po co? .Zawodnika pokroju Stocha nie mają,a drużyny nie będzie umiał ukształtować.Początek sezonu był bardzo dobry (u Kamila słaby),a później było coraz gorzej (u Kamila coraz lepiej). Ot trener pokroju Tajnera (ten jednak potrafił przymulonego Małysza swoimi pomysłami wynieść na szczyty,a Kruczek dobrze że Kamilowi nie szkodzi.Ciekawe co powie po dzisiejszym sukcesie?, pewnie jak zwykle Kamil miał dobre powtarzalne skoki,a resztę - kij z nią.

Moim zdaniem

Jeśli chodzi o drużynę, to paradoksalnie wypadamy gorzej niż przed rokiem.
Pamiętacie co było w zeszłym sezonie ?
- 3 miejsce na MŚ,
- 2,3,4 miejsca w konkursach drużynowych,
Jeśli chodzi o indywidualny występ też to wyglądało lepiej:
- Stoch wygrał 2 konkursy, po MŚ, będąc w super formie, kilka razy stanął również na podium,
- Żyła od TCS pokazywał zwyżkę formy, świetnie radził sobie w lotach, do MŚ 3 razy zajmował 6 miejsca, po najważniejszym starcie sezonu, przyszło apogeum jego formy: bardzo dobre pojedyncze skoki w Lahti i Kuopio, wygrane kwalifikacje w Trondheim, potem 9 miejsce w samym konkursie i wreszcie zwycięstwo w Oslo, podium w Planicy i 5 pozycja na koniec sezonu,
- Kot kilkakrotnie meldował się w czołowej 10, wielokrotnie punktował, najwyższe miejsca 5, zanotował w: Ga-Pa, Zakopanem, Lahti,
- Kubacki w pierwszej części sezonu szokował, będąc najlepszym z Polaków, raz był w czołowej 10 w Engelbergu - 9 miejsce, ogółem sezon jak najbardziej na +,
- Miętus - przekroczył 100 punktów w PŚ, osiągnął najlepszy wynik w karierze - 11 miejsce w Klingenthal
===
Dziś z tej drużyny ostali się tylko (!) Stoch, Kot i Kubacki.
Żyła jest id*otą i więcej mi się tłumaczyć nie chce czemu jest bez formy, bo każdy chociaż trochę obeznany, wie dlaczego.
Miętusa natomiast zepsuł Kruczek, na czele z Klimowskim.
Kubacki prezentuje się gorzej niż przed rokiem - wina Kruczka.
Kot do tego konkursu prezentował się naprawdę całkiem przyzwoicie, ale ostatecznie też jest bez formy, bo zaczął kombinować.
Stoch prezentuje się ogółem lepiej niż przed rokiem, chociaż mam spore zastrzeżenia do występu w TCS - 7 miejsce, gorzej niż przed rokiem, kiedy był 4, liczyłem bardzo na jego podium wtedy, zawiodłem się srogo ( Srogosz ). Podczas konkursu w Zakopanem skakał po prostu słabo i to też jest kolejny minus. Same igrzyska dla niego w miarę udane - 2 złota, ale drużyna to już porażka, po części to on też ponosi winę, pierwszy jego skok to klęska, niestety, trzeba sobie otwarcie powiedzieć: minęło ponad 10 lat, a w skokach stoimy w tym samym miejscu, dowód: dzisiejszy konkurs drużynowy, wczorajszy indywidualny...

Totalnie loteryjne warunki, co jednak nie usprawiedliwia słabiutkich skoków Polaków. Z naszym potencjałem powinno być tutaj 3 (jak w MŚ) albo 4 (jak w IO) miejsce, a nie 7 z gigantyczną stratą do 6-stki. Coś jest nie tak z prędkościami dojazdowymi, czyżby jakieś problemy ze smarem, albo sprzętem? Może ta siłka przedwczoraj też im zaszkodziła, ale to akurat nie powinno przekładać się na prędkość na progu.

Opinie na forum

Pare osób wspomniało o tym, że informacje czy niektóre opinie (również na forach) do zawodników docierają. Myśle, że ostatni wpis Kamila na Facebooku, który bez wątpienia był odpowiedzią na artykuł pana Pawła Kukiza tylko to potwierdza.

Wiec czasami przydałaby sie odrobina wstrzemięźliwości przed rzucaniem mięsem i mieszaniem z błotem z powodu spadku formy (prawdopodobnie i tym razem chwilowego).

Decydujące dla oceny sezonu były IO, dlatego - z uwagi na fantasyczne trafienie z superforma Stocha- ocena ta będzie dobra, nawet jakby Stoch wypadł z podium generalki i wszyscy dalej zamiatali już tylko bulę. Powiedzmy że dobra z plusem biorąc pod uwagę dokonany postęp punktowy drużyny w PŚ.
Nie będzie bardzo dobra ani celująca, bo start drużyny mimo dużego potencjału (czterech zwycięzców konkursów PS z ostatnich 12 miesięcy) zakończył się w Soczi porażką, częściowo na ,,własne życzenie", a tragedią było dno formy na imprezie docelowej aż dwóch na pięciu w tym jednego wciśniętego na siłę. Tej porażki nic nie złagodzi, nawet jakbyśmy dziś i w lotach odnieśli drużynowe triumfy, więc to co dzisiaj było i dalej będzie nie ma znaczenia dla oceny sezonu .Nic nie odbierze fantastycznego sukcesu Stocha ani nie zmyje porażki drużyny.

Prawda jest taka że z potęgi medialnej która mieliśmy być nie jesteśmy forma chłopaków się rozsypała ale to było do przewidzenia bo początek sezonu cud miód a teraz widać już zmęczenie. po drugie nie mam zaplecza dowód wyniki Pucharu Kontynentalnego i Fis Cup. Świadczy to o tym że trenerzy i zarząd są do wymiany bo co z tego że skacze 100 zawodników w kraju w różnych kategoriach wiekowych jak potem nie przenosi się to na zawody międzynarodowe. Austriacy wygrywają w wieku 16-17 lat Finowie też tak mieli. kto pamięta norwega Ingebritsena. A w Polsce by wystartować w Pucharze świata trzeba mieć ileś lat i niekoniecznie formę. Pierwszym który tą regułę złamał był Lepisto.

@Dr An

Kto się zachwyca ten zachwyca. Niedzielni kibice, trąbiący janusze może i tak twierdzą, ale ich to nie należy brać serio.

Oczywiście, nie sposób jest nie zauważyć i nie docenić postępu jaki dokonuje się na naszych oczach (no chyba że jest się idiotą albo totalnym ignorantem, takich tutaj też niestety nie brakuje). Doczekaliśmy się podwójnego mistrza olimpijskiego, doczekaliśmy się naprawdę niezłej drużyny, z którą trzeba się liczyć (choć wprawdzie akurat nie dziś, ale to inny temat do rozmowy).
W PN walczymy o czołowe lokaty, nie tracimy już tak wiele do Austrii, Niemiec, Słowenii, a w tym sezonie wyprzedzamy Japonię i ubiegłorocznych triumfatorów - Norwegię.

Ale właśnie przytoczony przez Ciebie przykład PK - to idealnie obrazuje, jak daleko nam jeszcze do nazywania nas światową potęgą w skokach. Na chwilę obecną nie mamy nawet ułamka takiego zaplecza jakie mają Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.
Poczekajmy jednak jeszcze, może za kilka lat i tam będzie się to zmieniać na lepsze? Potencjał u nas jest, system też nie działa źle.

Pavel 01 marca 2014, 19:04

Poczekamy do oceny po Planicy ? Po TCS identycznie spiewales jak dzis . Zwalniales Kruczka, pisales po co oni jada do Soczi i co zamilkles w czasie IO? a teraz znowu piskasz? Sory piskales bo nie bylo medalu w druzynie.
2 konkursy ciensze i robisz tragedię.
Spokojnie. Kamil zdobedzie KK Mistrza w lotach nie musi bo sa lepsi od niego i co chcesz wiecej ? Nie ma mistrzostw swiata w druzynowo

Moze chlopaki sie juz wypalili. Trzeba ogieniek znowu zapalic i bedzie a nie od razu Kruczka zwalniać.

może przyczyną złych prędkości są nowe buty o których Kruczek mówił podczas i po IO? Tak jakby coś testowali, bo to jest niemożliwe, żeby Stoch, który miał prędkości zawsze wyższe od Prevca (chyba, że spóźnił wybicie) nagle od niego odstaje, tak samo od Schlierenzauera...

upierdliwi kibole

W trakcie IO nasi skoczkowie dali z siebie wszystko. Mieli zabronione zaglądanie do Internetu, ale na portale o skokach ktoby nie zajrzal. A tam zamiast "jesteśmy zawsze z Wami", dzieki za walkę i medale to nieważne, to slaby trener i Klimek = medal. O tym donosila zona trenera i o tym że skoczkowie bali się skakać, bali się wracać do kraju??? Na pewno została skarcona bo nie ona ma rozmawiać z dziennikarzami. Cos w tym jednak było.
Kruczek powinien Klimka wystawić dzisiaj do konkursu, ale czy owi kibole biliby się w piersi, przykleiby tabelki mówiące przed IO o formie zawodników do czoła? Wątpię, byłoby mnostwo wykrętów.
Kiedy jednak dziś zobaczyłem wścieklego Kruczka i zawodników z uśmiechem machających do kamery po słabych skokach coś zrozumiałem. Przecierz jeszcze niedawno w Internecie Kot był tylko pupilkiem Lepistoe, a Ziobro i Kubacki letnimi beztalenciami. Po co się wysilać oni już apogeum w sezonie osiągneli. Pozdro kibole!

Zapewne treningi na siiłowni były jakimś zagraniem taktycznym Kruczka, ale trzeba powiedzieć, że tym razem, z całym dla niego szacunkiem, na pewno się przeliczył, do czego oczywiście się nie przyzna, bo możliwe ze to zle by wpłynęło na jego morale w teamie. Miejmy nadzieje, ze Kruczek przemyśli to co sie stało i będzie mógł z własnych błędów wysnuć jak najlepsze wnioski, żeby umiał temu zaradzić dostatecznie szybko.

Na dzisiaj to wyglada fatalnie. Jutro chyba nie ma co oczekiwać dobrych wyników, można tylko liczyć na to, że Stoch zaprezentuje się w miarę przyzwoicie i wyląduje przed Prevcem.

Prędkości

martwią i to bardzo. Wbrew temu co mowil R. Kot, to chyba nie jest wina zawodników, bo nagle wszyscy nie zaczęli źle jeździć. Może coś ze smarowaniem? W sumie to jak Kamil ma doskoczyć do Freunda, gdy Niemiec "skacze z 2 belek wyżej"?
Co do Freunda...formę ma bardzo dobrą ale nie ma się co podniecać, bo Lahti to chyba jego ulubiona skocznia. On nawet nie będąc w formie stawał tu na podium. Myślę, że jeszcze jutro wygra, a w Kuopio będzie już słabszy. A jeśli nawet jak pojawi się u niego realna szansa na Kulę, to nie wytrzyma psychicznie, bo psychiki mocnej to on nie ma, co udowodnił na IO :)

Było minęło. Konkurs nieudany, prędkości słabsze, ale nie popadajmy w skrajnie negatywne emocje. Skok II Maćka był okej, jutro będzie walczył o miejsce pod koniec 20. Na nic lepszego jak na razie jego pewnie nie będzie stać. Jeśli chodzi o Kamila to spokojnie, jemu jeszcze rewelacyjne skoki wrócą i to pewnie jutro. Niektórzy mówią, że głównym rywalem Kamila będzie Freund. Nie zgodzę się z tym. Jeśli Severin poczuję, że może zdobyć kryształową kulę to jego skoki będą od razu dużżżżoooo krótsze. Nie jest to zawodnik, który dobrze radzi sobie z presją o czym świadczy jego najwyższe miejsce podczas zawodów mistrzowskich, czyli 4 podczas MŚwL 2012 oraz 4 na IO. A jeśli chodzi o Prevca- spokojnie, ten facet będzie nadal strasznie groźny

taka nasza siła

Zachwycamy się w tym roku potęgą naszych skoków. Na pewno jest ogromny postęp, ale Lahti pokazało, że daleko nam jeszcze do potencjału Austrii, Niemiec i Słowenii. Gdybyśmy musieli wymienić skład tak jak Austria (bez Morgiego, Koflera, Loitzla, Kocha), Niemcy (Neumayer, Freitag), Słowenia (Kranjec, Hvala), to mógłby by być nawet problem z awansem do ósemki ;) Nasi w PK są tylko tłem dla Austriaków, Niemców i Słoweńców, a przecież skaczą tam ludzie z PŚ (Biegun, Hula), mistrz i v-ce mistrz świata juniorów.
To nie jest krytyka naszych skoków, bo niewiele dyscyplin zanotowało taki progres. Jednak nasz hurra optymizm, może szybko zamienić się totalna krytykę i szukaniu kozłów ofiarnych...
Bardzo trafnie określiła to Justyna Kowalczyk mówiąc, że przecież ona tyle zdobyła medali, zwycięstw, ale wystarczyło 6 miejsce na olimpiadzie, żeby media nieomal ją zlinczowały.
Nie potrafimy realnie ocenić swoich możliwości i docenić osiągnięć. Mamy wybujałe wyobrażenie o swoim potencjale, nie mając ku temu realnych podstaw. Jesteśmy dużym krajem, o bardzo niskim poziomie kultury fizycznej, więcej niż skromnej bazie sportowej. To, że i tak osiągamy jakieś sukcesy jest tylko zasługą naszej ułańskiej fantazji...

Jak mnie denerwuje podawanie indywidualnych wyników, bez uwzględniania różnicy belek! Później każdy to bezsensownie powtarza.. No i wyszłoby dzisiaj znowu 4 miejsce Kamila, kurde mimo "słabszych" konkursów nadal wysoko. Trzymamy kciuki za jutro!

Jakoś nie mogę uwierzyć w taki spadek formy

I to do tego wszystkich zawodników również Kamila. Może to jakaś taktyka ? Odpuścić konkursy w Lahti, żeby być lepiej przygotowanym do MŚwL ? Jakieś testy ? Jeśli nie to jest to jakiś ewenement... :/

@pepeleusz

Zgadza się. Klimek gaśnie w oczach i jeszcze ten dodatkowy ciężki trening mógłby go "zabić". A że nie jest to gigant jeśli chodzi o wytrzymałość fizyczną, pokazał to dość dobitnie finał Turnieju Czterech Skoczni.

Nieoczekiwany dół formy. Nawet Kamil trochę stracił te bombowe skoki z IO.
Freund jest teraz bezkonkurencyjnie najlepszy. Jak utrzyma formę do końca PŚ, to on będzie triumfował. Chyba, że Kamil jakoś dobrze przeskacze te ostatnie zawody. Norwegowie i Finowie obudzili się.

Ja bym na wszelkie oceny jednak jeszcze poczekał do najbliższych konkursów. Jeśli dalej nasi będą tak odstawać prędkościami i skakać takie buble jak Ziobro w drugiej i Kot w pierwszej serii to będzie to poważny problem
Liczę jednak, że już w Kuopio wszystko zacznie wracać do normy, a Polacy będą się liczyć na MŚ w Lotach w Harrachovie. Może to po prostu tylko kwestia zmęczonych mięśni, zakwasów po ciężkim treningu. Będzie jeszcze dzień przerwy - i powinno być lepiej.

O samym konkursie można powiedzieć tyle, że działo się sporo. Niespodziewanie świetny występ Finów - gdyby nie zawalony drugi skok Ahonena, to byliby bardzo blisko podium. Zaskakiwał przede wszystkim Larinto, który nie mógł skakać choćby na średnim poziomie w CoC a tutaj, wczoraj punkty, dziś dwa bardzo ładne skoki i sporo punktów dla drużyny. Może w końcu jakieś małe odblokowanie?
Niemcy, popisali się wspaniałym finiszem, po fatalnej pierwszej serii przebili się na drugie miejsce. I wcale tak strasznie dużo nie stracili do Austrii.
Norwegowie także zaskoczyli. Bardal i Fanemel byli w bardzo dobrej formie, dołączył do nich Velta. Z totalnego letargu ocknął nieco się Stjernen (co można było zauważyć po CoC w Seefeld), choć to wciąż są jeszcze skoki dalekie od tych, które pokazywał w minionym sezonie.
Na uwagę zasługują bardzo dobre równe próby Dezmana (ciekawe, czy byłby w stanie tak skakać na IO, ale to już temat na zupełnie inną dyskusję) i coraz lepiej prezentujących się Czechów, Koudelki i Hajka - co może cieszyć gospodarzy tegorocznych mistrzostw świata w lotach.
Austriacy wygrali zasłużenie choć i oni nie ustrzegli się błędów (słaby skok Dietharta w drugiej serii, po jednej gorszej próbie Schlirenzauera i Hayboecka). Dziś jednak popełniała je każda ekipa, a Austriacy zrobili ich mniej niż reszta, dlatego wygrali.

pepeleusz

Może ta potencjalna siłka jednak puści i jeszcze odda w sezonie .Ale jeśli tak zadziałała na ,,wypoczętych " olimpijczyków, to jak mogła zadziałać na zajechanego serią 9 startów i podroży (zamiast IO) Murańkę ? Chyba jeszcze gorzej. Zresztą na niego najgorzej zadziałała już w trakcie T4S, gdzie zmierzał po życiowy sukces. Ciekawe jak u Kruczka wygląda kwestia indywidualizacji treningu siłowego?

wyniki indywidualne

1 FREUND Severin 272,1
2 KOIVURANTA Anssi 260,7
3 BARDAL Anders 256,7
4 SCHLIERENZAUER Gregor 253,6
4 STOCH Kamil 253,6
6 VELTA Rune 251,9
7 KRAFT Stefan 251,2
8 PREVC Peter 246,5
9 KOUDELKA Roman 246,4
10 FANNEMEL Anders 246,2
11 TEPES Jurij 244,4
12 WELLINGER Andreas 243,1
13 HAYBOECK Michael 239,0
14 DIETHART Thomas 237,3
15 DAMJAN Jernej 237,0
16 ASIKAINEN Lauri 235,0
17 LARINTO Ville 234,1
17 SHIMIZU Reruhi 234,1
19 JANDA Jakub 234,0
20 KRAUS Marinus 232,4
21 DEZMAN Nejc 231,3
22 HAJEK Antonin 227,1
23 TOCHIMOTO Shohei 226,6
24 MATURA Jan 225,6
25 WANK Andreas 220,8
26 KOT Maciej 220,2
27 AHONEN Janne 216,6
28 STJERNEN Andreas 213,1
29 WATASE Yuta 212,0
30 ZIOBRO Jan 210,3
31 KUBACKI Dawid 210,2
32 TAKEUCHI Taku 208,4

" Dlaczego eksperty i komentatory z tv milcza na temat slabych predkosci naszych zawodników ktore sa nizsze nawet od Kazachow co zauwazaja nawet tkz. janusze?"- należy słuchać ze zrozumieniem- dziś kilkakrotnie padało to pytanie, Rafał Kot np mówił,że nie jest to kwestia smarowania i boi się, że to zła pozycja najazdowa
Maciek Kot drugi skok w konkursie- wykorzystał warunki, ale też zwróćcie uwagę, że ten drugi konkursowy to był 3-ci w sumie na tej skoczni ( w tym cyklu oczywiście, bo skocznię zna), mnie się wydaje, że odpuszczenie treningu było błędem, wtedy 3-ci skok byłby kwalifikacyjnym....jak myślicie?

Najdziwniejsze jest to, że Maciek nie może się odnaleźć na tej skoczni. Przed konkursami w Lahti mówił, że ta skocznia mu leży i wyniki z ostatnich lat to potwierdzają: w zeszłym roku 6, dwa sezony temu 12, więc praktycznie najlepsze wyniki w sezonie. Myślę, że to jakiś chwilowy regres. Przecież kilka dni temu był 10. w Falun, więc forma nie mogła z dnia na dzień ulecieć, to niemożliwe. W następnych konkursach będzie lepiej, musi tak być i tyle :)

bardzostarysceptyk 01 marca 2014, 18:36

Pokaz w ktorym miejscu to napisalem-" Prevc przegonił Stocha, już robiłeś z niego dominatora na lata. Zwyciężył Freund dwa razy, już jest zdobywcą KK" Daj czytat.
Chyba od tylu czytakles bo ja zawsze pisalem ze Kamil sobie poradzi i kiedys musi Prevc zabastowac.


Masz tupet czlowiek oskarzac kogos o to co nie powiedzial Dawaj cytat a jak nie odszczekaj to pomawiaczu.

Do ostatniego sie przyznaje i zawsze mowielm ze Austria byla jest i bedzie potega w skokach.

W sprawie rangi najwyższej dot. decyzji , która mogła być i była brzemienna w skutkach,a już na pewno stanowiła bezprecedensową niesprawiedliwość, żaden dziennikarz nie zadał ani jednego nasuwającego się pytania, przyjmując bezkrytycznie to co usłyszeli mimo że nie miało to sensu.Post factum też nie zadali zresztą o jej ocenę żadnego pytania.
A tu nagle takie naciski społeczne na żądanie wyjaśnień w jakiejś innej bardzo mało znaczącej sprawie (bo to mało znaczące zawody)?

pepeleusz
Wszystko co napisałeś o listopadowej formie jest prawdą. Czyja to wina? Odpowiedź jest prosta: kibiców piszących na forum! To włąsnie tu lały się gromy, że po dobrym lecie zima jest słaba, nawet jak w ubiegłym roku Stoch zdobył MŚ. Teraz mamy konsekwencje. Drużyny na MŚĄ w lotach nie będzie, oby tylko Stoch wytrzymał i zdobył KK bo na jego medal w lotach też nie liczę.

Po dzisiejszej drużynówce jestem już niemal w 100% pewny że głównym rywalem Stocha do końcowej wygranej w PŚ będzie Freund a nie Prevc. Widać gołym okiem że Słoweniec z konkursu na konkurs traci rezon i moc. Wiedziałem że Prevcowi musi prędzej czy później odbić się czkawką udział we wszystkich konkursach PŚ, w tym te bezsensowne wojaże do Japonii.
A o Kamila jestem całkowicie spokojny. Dla mnie to wciąż murowany faworyt do zdobycia kryształowej kuli. Chyba tylko Niemiec może pokrzyżować mu szyki ale z drugiej strony skoro Kamil w mocnym treningu siłowym potrafi być w czołowej trójce, i to na skoczni za którą nie przepada to można być optymistą przed kolejnymi konkursami. Tym bardziej że w Kuopio i Trondheim rok temu Kamil wygrywał i zna te skocznie jak własną kieszeń. Celem na jutro jest odzyskać żółtą koszulkę i jak najmniej stracić do Freunda. Scenariusz piątkowy jak najbardziej wskazany. Od Kuopio powrót do olimpijskiej formy.

WSTYD!

Brązowi medaliści MŚ, czwarte miejsce na IO i w Pucharze Narodów. Z tego czwartego miejsca nie schodziliśmy od dłuższego czasu, a tu taka KOMPROMITACJA!
Z Japonią wygraliśmy tylko dlatego, że nie skakał Kasai i Ito, a z Rosją dlatego, że jest zasada, że do drugiej serii wchodzi tylko 8 drużyn, bo w drugiej pewnie by nas też wyprzedzili. Ba! W takiej formie wyprzedziliby nas zapewne nawet Szwajcarzy! Prawie 40 punktów do 6. miejsca. TRAGEDIA!

@MSad_

Podam Ci dane
Salpausselkä-Długość najazdu: 85,4 m(Lahti)
Russkije Gorki-Długość najazdu: 99,3 m(Sochi)
Paul-Ausserleitner-Schanze(Bischoschofen)-Długość najazdu: 118,5 m
Zacytuje "Poniewaz skocznia w Lahti ma dlugi najazd" i dalej Twoje wypociny,daj se siana ze skokami bo ciągle się kompromitujesz

@xxxxxxxxx

Jasne, że nie można, ja na przykład oczekuję tylko wytłumaczenia dlaczego nasi zawodnicy jeździli 1km/h wolniej od średniej dla swojej grupy, a także dlaczego Kot i Ziobro posypali się kompletnie w dwa dni. Niestety skończy się zapewnie na kręceniu, bo Kruczek politykiem dobrym jest.

Salpausselkä

Nie cierpię tej skoczni. Warunki tam panujące nie nadają się do przeprowadzania sprawiedliwych konkursów. Przeżyć jeszcze jutrzejszy konkurs i będzie lepiej, mówię wam. Choć trzeba powiedzieć jasno, forma naszych zdołowała.

Nie wiem jak będzie w następnych konkursach , czy utrwali się kryzys formy większości zawodników.A byłoby to logiczne z uwagi na listopad
Na historycznych przykładach Polaków zauważmy, że kiedy mieliśmy słabe wejścia w zimę, to końcówkę mieliśmy bardzo dobrą.A kiedy zaczynaliśmy jak na nas dobrze, to w marcu czesto były dogorywanie, bule i obwożenia
W tym sezonie poza Stochem i Murańką listopad był ,,nasz" - Źyła tuż przed pierwszym konkursem był nr 1 na świecie(chyba), Biegun łapal sie w top10 i przy tym wygrał. Gdzie teraz są Zyła i Biegun ? Ich dotyczy to w największym stopniu- nie bez powodu ubolewałem nad ich listopadowa eksplozją - ale przecież inni też mocno weszli w sezon .
Gdyby Biegun lub Żyla nie byli przygotowani na listopad to też byłby medal w Soczi. Wystarczyło by w Soczi 80 % listopadowego Zyły lub 90 % listopadowego Bieguna do medalu. Niestety ktoś ich poprowadził do listopadowych szczytów i alternatywnie przez to- pomijajac słynne inne kontrowersje- straciliśmy medal w drużynie.. Stoch na szczęście w listopadzie nie błyszczał.

MSad_

O abdykacji Pointnera to ja pisałem i dalej to podtrzymuję. Ale to nie miało nic wspólnego z tym, że Austria się "kończy", dotyczyło to konfliktu Pointner - Schlierenzauer.
To jest normalne u ciebie, przeczytasz ale nie zrozumiesz. Na przyszłość będę starał się pisać krócej i nie używać trudnych słów.
Ty natomiast jesteś klasyczny przykład kibica sukcesu. Prevc przegonił Stocha, już robiłeś z niego dominatora na lata. Zwyciężył Freund dwa razy, już jest zdobywcą KK, teraz drużynówkę wygrali Austriacy, zresztą po raz pierwszy w tym sezonie, już widzisz w nich potęgę.

Jak innymi słowy, ale kulturalnie określić MSad_a ? - Jak kulturalnie to pytanie trudne, wiem ! chorągiewka na dachu.

xxxxxx

i zaczynają się narzekania pseudokibiców i obwinianie Kruczka, widzę, że nagle wszyscy zapomnieli o 4 miejscu na IO i 2 złotach Kamila. Widać, że naszym chłopakom ta skocznia nie "leży", Skoki Kamil były dośc udane, zwłaszcza ten pierwszy w drugim było widać, że był trochę podłamany wynikami kolegów i ogólnym miejscem Polski, zresztą i tak już nie miał o co walczyć, bo jednym skokiem nie można nadrobić 50 pkt. widać , że nasza kadra ma jeszcze nad czym pracować, ale zdecydowanie jednym z atutów naszego zespoły jest właśnie trener, nie można po 1 konkursie od razu go skreślić

niepokoi różnica punktowa

Siódme miejsce nie byłoby tragedią, gdyby wynikało z zaciętej rywalizacji, bo w sumie tyle drużyn stać w tej chwili na podium, a od dzisiaj osiem, bo wróciła Finlandia. Ale niepokoi nasza strata punktowa - przepaść i wszyscy na nią solidarnie zapracowali. Wygraliśmy tylko z II reprezentacja Japonii...

STOCH traci predkosciami ponad 1 km/h?! To skandal! Co za dyletanci naszym narty

Zwolnic ich natychmiast!!!!!

2 pytanie to: Dlaczego eksperty i komentatory z tv milcza na temat slabych predkosci naszych zawodników ktore sa nizsze nawet od Kazachow co zauwazaja nawet tkz. janusze?

Czy to ze wzgledow celow wyzszych jakimi wedlug nich sa slupki ogladalanosci i dlatego karmia nas ze jest dobrze i bedzie jeszcze lepiej i u naszych nic nie ubylo z formy z IO?

Czy na skokach znaja sie jak kucharz na hydraulice?

Dzis Prevc pek psychicznie i widac jest do pokonania tylko Stoch nie moze pokonywac Prevca np. 6 miejsce do 8 bo przy wygranych Freunda to Niemiec wygra KK!

fdsfdsfsd

Sezon udany - 2 złota olimpijskie, niezłe miejsca naszych na igrzyskach, końcówka słabsza. W sumie ten sezon mógłby się już skończyć, ale podium dla Kamila w PŚ pewny i tak, ale cel numer jeden zrealizowany i olimpijska forma na igrzskach była :).

Dziękujemy panie Łukaszu i naszym chłopcom za to co osiągnęliście w tym sezonie i może jeszcze w tym sezonie uda się coś jeszcze wyskakać :);). Może ta skocznia nie leży naszym, bo nie skakali tu zbyt dobrze.

Dzisiejszego wyniku komentować nie trzeba, bo miejsce mówi samo za siebie. Coś się ewidentnie stało z naszymi skoczkami z wyjątkiem Kamila. Dziś już nie można zwalić na wiatr. Konkurs choć był loteryjny to ci, którzy są w formie skakali dobrze. Z resztą wyniki drużynówki nie są zaskakujące z wyjątkiem odległego miejsca Polski. O Kamila można być spokojnym, skakał dziś nieźle, ale jest w stanie skakać dużo lepiej. Co do reszty to niestety już wygląda dużo gorzej.

Trudna skocznia

Ta skocznia bezlitośnie obnaża błędy i braki. Tutaj nie da się w locie nic nadrobić. Jednak dziwna ta nasza nagła słabość. Niemcy też zaczęli słabiutko, ale jak sie okazało to była tylko chwilowa wpadka i wrócili na swój poziom. Nasi byli bezradni, nawet Stoch...

Ludzie

to nie od smarów zalezy tylko pozycji najazdowej. Poniewaz skocznia w Lahti ma dlugi najazd to bledy w pozycji dojazdowej sie sumuja i mozna stracic nawet 2km/h.
Prevcowi w porownaniu z 1 seria źle posmarowali narty? Kamilowi tez źle posmarowali narty

Pomyslcie troche zanim bedziecie pisac glupoty. i wina obarczać Kruczka.
Kruczek kombinuje na najeździe.?
Kubacki spartolil w 2 serii pozycje najazdowa i bylo pozamiatne
Maciek kot w 2 serii uwazacie ze jechal na innych smarach niz w 1 serii?

Po co sie pytac Kruczka dlaczego sa slabe predkosci jak wiadomo dlaczego.

Aha
Ktos jeszcze wczesniej z tuzów tego forum znaFców pisal przewidział ze Austria sie skonczyła ,że Poitner sie musi podac do dymisji .
Ludziska Austrai to potega w skokach byla jest i bedzie. Nie wyszyło im IO zdarza sie ale to nie upadek skokow w Austrii jak znaFcy ( nie bede wymieniał nicków) przewidzieli.
To my nie jestesmy potega a oczekiwania kibicow sa zbyt wygorowane.
2 złote medale Kamila na IO nie oznaczaja ,ze my to potega.
U nas lezy szkolenie dzieciaków i jesli cos nie poprawi to nie bedzie juz nastepcy Kamila .

Konkurs

Co mnie podbudowało po tym konkursie to chyba to, że Peter Prevc nie wytrzymuje presji jaka na nim ciążyła po 7 próbach swoich rodaków w tym jedna jego. Miał skoczyć tak aby drużyna pozostała na miejscu 2 a spadła na 4. To może zwiększyć szansę Stocha na KK, ale trzeba poprawić coś. Teraz będzie Kuopio. Może trzeba treningu na skoczni, może w Lahti w poniedziałek. Kuopio jest dopiero w piątek więc czas na przelot jest niby. Nie wiem bo może kwalifikacje tam są w czwartek ale to i tak dużo czasu. Taki trening dla Kamila bardzo by się przydał. Parę słów:
Nawet jak Stoch nie zdobędzie Kryształowej Kuli to jestem pewny miejsca na podium w sezonie 2013/2014 i kolejnego KRYSZTAŁOWEGO MEDALU. Kamil już 3 sezon skacze na bardzo wysokim poziomie, 4 nawet. A od 2 jest, powinien być na podium całego sezonu. Świetne są to wyniki. Ten sezon będzie bardzo udany dla Kruczka, dla Stocha i dla kadry. Będziemy mieć być może 5 skoczków w finale PŚ a na pewno 4. Niech ktoś mnie poprawi - Jak nazywa się ten medal za cały sezon, Kryształowy??
Jeśli chodzi o dzisiejszy konkurs - było minęło. Ta Lahti... Trzeba treningu.

O Kamila jestem spokojny

Sam Kamil mówił że teraz trzeba rozłożyć siły to po jakiego grzyba gdy już się kompletnie nie liczyliśmy miał skakać w 2 serii po 130 metrów zresztą sam Prevc spieprzył Słoweńcom pewne podium. Bardziej mnie martwi reszta naszych chłopaków.

Sam konkurs nie miał żadnego znaczenia i za ten wynik nie krytykuje.
Ale słowa Kruczka o tym, że o wynikach kwali w Lahti zadecydował splot niekorzystnych okoliczności (a głównie warunki ) były równie szczere i wiarygodne jak słowa o tym że: Kubacki był najlepszy ze wszystkich w drużynówce w Zakopanem, że Kubacki skoczył dobrze w IO ale miał pecha bo wypluł go system i że o nominacjach zadecydowało doświadczenie

Polacy

Nasi nigdy prędkościami nie górowali, Adam zawsze mail jedne z najmniejszych prędkości, co by było gdyby jeździł ten kilometr szybciej, he,he. No ale ten problem to nie od dziś jest, bo zawsze były te części dziesiąte, a teraz jakiś problem pewnie ze smarami bo wszyscy jeżdżą wolniej o jakiś 1km/h niż powinni. Bo to,że nagle cała 6 (Murańka i Zyła to samo) mają problemy z dojazdem chyba nikt normalny nie uwierzy.

Moim zdaniem to wina rozjechanej techniki po treningu fizycznym, generalnie nasi wyglądają słabiutko. Ciekaw jestem co powie Kruczek, a raczej ciekaw jestem czy będzie miał odwagę przyznać się do błędu.

Dla ekspertow.

2,5 km/h to ostroznie przyjmujac 3 belki, czyli conajmniej 10pkt dodatnich. Czyli w 2 seriach 20pkt. To pomyslcie co byloby gdyby Stoch mial normalne predkosci, wtedy 3 belki do dolu, i tak skakalby 125m, a mialby 20pkt wiecej za belke. Demolka bylaby.

CO SIE DZIEJE

Z predkoscia Kamila byl o kilometr wolniejszy od PREWCA gdzie na olimpiadzie wyraznie byl szybszy od niego .Kamil mial prawie porownywalne predkosci do Freunda dzisiaj byl od miego wolnijszy o 1.3 km i to na malej skoczni nie mamuciej

Prędkości

Stoch Kubacki Ziobro i Janda, tylko oni mieli w drugiej serii prędkości niższe niż 88 km/h, a komentatorzy milczą. Nie wiem o co chodzi, ale w skokach nie ma takiego wyścigu ze smarami jak w biegach, więc to nie wina smarów. Nie wiadomo o co chodzi, Żyła nie wiem czy 85 by dzisiaj miał. Czyżby nogi jeszcze nie odpoczęły po czwartkowym treningu? Kruczek dał im aż taki wycisk na siłowni?

Nasi skoczkowie sa cwani.Wiedza ze jak beda skakac tak jak ich najlepszy trener na swiecie nauczyl to szybko nam tego trenera podukupia.Wpadli wiec na pomysl ze beda nielotami to zostwia sir Lukasa Kruczka krola trenerow ktorego codziennie mecza telefonami wszystkie federacje tak jak twierdzi mega najlepszy prezes i trener sir Polo Tajner ojciec Tonia legendy polskich skokow narciarskich.Jak tylko sir Lukas podpisze umowe na kolejne lata nasi znowu odpala i beda swiatowa elita.

Kubacki

Z reguły nie czepiam się prędkości ..wiadomo waga i technika itd.
Ale jak z reguły najszybszy z naszych zawodników jedzie jak żółw i traci do wszystkich , a z pozostałymi nie jest lepiej to musi być coś na rzeczy ........Jeśli dziennikarze nie wymuszą rzetelnych odpowiedzi u Kruczka na ten temat no to cóż ......pokażecie że z was dziennikarze jak koziej d..py trąbka . Nie ma kręcenia , trzeba przycisnąć do muru.....

@Bury

Nie wiem czemu się dziwisz frustracji ludzi na forum (mogłaby być wyrażana nieco delikatniej), skoro na przykład taki Maciej Kot spadł z poziomu top10 na poziom 5 dziesiątki w dwa dni! Do tego te problemy z prędkością, nei wygląda to dobrze po prostu.

Bardzo poniżej oczekiwań, ale...

Nasi na 7 miejsu po I serii to wynik znacznie poniżej oczekiwań kibiców, ALE ... niestety te oczekiwania są moim zdnaiem troche zawyżone. Oczywiście od zawodnikó trzeba wymagać jak najwiecej, ale z drugiej strony nie mogę zrozumieć tego jak dużą dawkę nienawiści wyzwalają u Was słabsze skoki naszych skoczków.
Skoczyli słabo? To trzeba ich dopingować, żęby w drugiej serii skoczyli lepiej, a nie narzekać i wypominać Kruczkowi jego błędy. Prawdziwy kibic dopinguje swoich gdy wygrywają, ale przede wszystkim gdy im się nie wiedzie. Złośliwy troll, w każdej sytuacji docina i kąśliwie opluwa zawodników oraz trenera. A teraz się zastanówcie kim chcecie być? Kibicami czy trollami?

nieszczesny

Wszedlem tu tylko po to zeby napisac jakim popier..... komentatorem jest Szczesny. Tego nieda sie sluchac pier... wszystko na raz jakbym byl slepy i nie widzial co jest na ekranie.

Kot

idzie własną drogą widzę podobnie jak Zyła zaczyna kombinować. Tamten szoruje girami po najeździe jakby butów szukał a ten chce pobić rekord swiata wzywż na progu. Jakby dostał zakwasów po sztandze to by nie wykakiwa łaz tak wysoko.

Oczywiscie TVP opoznila relacje z 2 serii To jest syfiarska TV.

brawo!

Brawo nasi!
Stoch skoczył ok, ale bez błysku. Pewnie zdobyłby 2 lub 3 miejsce.
Wina leży po stronie małych prędkości na progu chyba. Wszyscy nasi strasznie wolno jadą :(

Nie ma zaskoczenia przecież no nie ukrywajmy nie ma co liczyć na podium jeśli chodzi o naszą drużynę - drużyna to 4 zawodników skaczących dobrze i chociaż na poziomie średnim a u nas nie od dziś wiadome że mamy jednego dobrego reszta to na poziomie Kazachstanu . Podobnie zresztą jak Japonia dziś.