PŚ Pań w Sapporo: Ponownie Takanashi na czele

  • 2015-01-11 10:20

Sara Takanashi triumfowała w drugim konkursie Pucharu Świata Pań na skoczni HS 100 w Sapporo. Japonka w drugiej serii oddała najdłuższy skok konkursu na 97 m, w pierwszym lądowała na 87 m i z notą 236,3 pkt mogła cieszyć się ze zwycięstwa numer 26.

"Czuję się niesamowicie. Pogoda była dziś zwariowana, więc jeszcze bardziej cieszę się z tego, że udało nam się dokończyć konkurs" - mówiła Takanashi po zakończeniu zawodów.

Na drugim stopniu na podium sklasyfikowana została Mistrzyni Olimpijska z Soczi - Carina Vogt. Niemka oddała skoki na odległość 93,5 m oraz 94 m i do Takanashi straciła 5,6 pkt."To miłe uczucie powrócić na podium po sezonie letnim. Oddałam dobre skoki i jestem zadowolona z wyniku jaki osiągnęłam" - dodała Vogt.

Na kolejnych trzech pozycjach uplasowały się zawodniczki z Austrii. Jako trzecia rywalizację ukończyła Chiara Hoelzl, która uzyskała 88,5 m i 92,5 m. Rezultat Hoelzl jest jej najlepszym wynikiem w starach w Pucharze Świata - do tej pory najwyżej sklasyfikowana była w Falun na miejscu 12. "Pierwszy skok był dobry i dał mi prowadzenie. Niestety drugi zepsułam" - wyjaśniła Hoelzl.

Tuż za nią znalazła się najbardziej doświadczona z Austriaczek - Daniela Iraschko-Stolz z dwoma równymi skokami na 95 m. Piąte miejsce wywalczyła debiutująca w tym sezonie w Pucharze Świata Eva Pinkelnig.

Czołową szóstkę zamknęła kolejna z niemieckich zawodniczek Katharina Althaus. Siódma była Maja Vtic, a ósma Sarah Hendrickson.

W klasyfikacji Pucharu Świata prowadzi Takanashi przed Iraschko-Stolz.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki po I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata Pań...»


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4450) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Xander weteran

    Brawo Sara! Japonka pokazała wielką klasę w drugiej serii. W pierwszej serii trafiła na trudne warunki i ciężko było daleko skoczyć ale w drugiej skoczyła świetny skok. No to co zaczyna się marsz o kolejną KK. Bardzo jej życzę dalszych sukcesów.
    Brawa dla Amerykanek a przede wszystkim dla Englund.
    Pinkelnig w końcu przełożyła skoki z treningów na konkurs i osiąga największy sukces w karierze.

  • Stinger profesor

    To już chyba śmiało można powiedzieć że Takanashi rusza po kolejną KK.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl