Łukasz Kruczek: "Kamil oddaje swobodne skoki"

Puknij się w łeb!!!i tyle

Moim zdaniem to nie żaden progres formy Stocha tylko po prostu pasuje mu skocznia w Engelbergu i nie od dziś to wiadomo...

Trener, który nie potrafi radzić sobie z krytyką i trudnymi pytaniami, który się dąsa, jest cienizną niewartą zainteresowania. I to jego powinno się olewać z wywiadami, a nie martwić się, że on oleje. Miesiąc ostracyzmu w mediach i byłby pozamiatany.

-

Jest dokładnie tak, jak piszę. Nie chodzi o to że TM nie potrafi zadać kontrowersyjnego pytania, bo każdy potrafiłby zapytać: "Dlaczego forma zawodników jest taka słaba wbrew zapowiedziom? Jakie błędy popełniliscie?" Ale po takim pytaniu Kruczek dzień pozniej nie stałaby już przed kamerą.Łatwo krytykować redaktora jak nie ma się pojęcia o takich zakulisowych niuansach.Komentarz zmoderowany (Moderator nr:3936) / 2015-12-19 09:38:58

@waldeck

"Wrażliwy" chyba drażliwy... Jeszcze by nam brakowało trenera wrażliwca. Nie dość, że mag (skoki są nieprzewidywalne), filozof (wiem, że nic nie wiem), to jeszcze delikatniś...

Prawda jest taka, że trener Kruczek jest bardzo wrażliwy, delikatny i szybko się obraża, o czym nie raz zdążyli się przekonać redaktorzy TVP. Zadając niewygodne pytanie medium ściąga na siebie gniew trenera i nici z informacji z pierwszej ręki od naszego szkoleniowca. Tak to niestety dziala w świecie mediów. Chcecie mieć na bieżąco także poza sezonem informacje o tym co robi kadra, jakie są jej plany, chcecie wiedzieć jako pierwsi o składzie na poszczególne zawody? Musicie więc akceptować takie jałowe wypowiedzi i pogodzić się z tym, że w tych wywiadach nigdy nie będzie kontrowersyjnych tematów.

Jest niestety proste rozwiązanie przestać czytać i klikać. Faktem jest, że nie tylko TM nie umie zadać trudnego pytania, ale faktem jest, że on robi najczęściej wywiady. Po co? Bo klikamy. Innego powodu nie widzę bo Kruczek choć niby jest trenerem kadry to mówi rzeczy tak przewidywalne i banalne, że średnio zaangażowany kibic skoków umiałby je tak samo sformułować. Ja chciałbym na przykład dowiedzieć się dlaczego Maciek nagle przestał skakać? Co stało się z formą Dawida? Dlaczego Piotrek notuje powolny zjazd w dół? Dlaczego Klemens ni może dojść do jakiegoś poziomu przyzwoitości. I dlaczego w tej chwili trudno byłoby poukładać drużynę. Chciałbym także wiedzieć skąd takie wachania formy u Kamila? Pewnie każdy dorzuciłby jeszcze kilka pytań. I dopóki Kruczek nie będzie odpowiadał na pytania z szacunkiem dla kibiców, to nie ma po co robić wywiadów. Dlatego nie klikajmy.

I przyznam szczerze nie będzie mi brakować tych wywiadów. Bo schemat jest zawsze ten sam. Wywiad, TM zadaje "gładkie" pytania Kruczek o(d)powiada frazesy, forum wrze, ktoś coś próbuje analizować, ktoś broni, ktoś atakuje. Ale ile można. NUDA!!!!

Dobranoc.

Tylko Tajner przy tej analizie zakładał, że między Klinge a Engelbergiem jest zmiana, a jak widać zmiany nie ma więc diagnoza chyba po raz kolejny ulegnie korekcie.

@???

Jeśli założymy że to jest prawda to Kruczek mocno się przeliczył w zapewnieniach że tory nie robią żadnej różnicy.

Niestety Prezes Tajner od dawna mija się z prawdą. Być może cele ma chwalebne ale propaganda w tym przypadku jest tak odklejona od rzeczywistości, że już tylko razi.

@EmiI

Przecież Tajner już ogłosił przyczynę słabych wyników.

"Tajner w środę wyjaśnił też przyczynę słabego początku sezonu skoczków.

Nasi zawodnicy po treningu na skoczni posiadającej tory lodowe w Oberstdorfie wrócili do kraju. Jeszcze przed rozpoczęciem cyklu PŚ skakali na obiektach posiadających rozbiegi porcelanowe, w Szczyrku i Wiśle,powiedział szef PZN.

Dodał, że do tego doszły perturbacje przy rozgrywaniu pierwszych konkursów, co się wiązało z mniejszą możliwością oddawania skoków: "To spowodowało usztywnienie, niepewność. To było widać gołym okiem"."

Tak w ogóle to w Oberhofie skakali :).

http://eurosport.onet.pl/zimowe/skoki-narciarskie/skoki-narciarskie-tajner-o-zawodach-w-szczyrku-wisle-i-zakopanem/xdd86j

@Emil

Ale można przynajmniej zacząć drążyć temat. Przytaczać wypowiedzi przedsezonowe, jak miało być, a jak jest. Weryfikować każdą mętniejsze tłumaczenie (np o warunkach, czy stresie)
Po prostu zacząć coś robić. A nie tylko poklepywać nadtrenera po główce, grzecznie łykając wszystkie brednie którymi karmi kibiców.

@dejw

A i jeszcze jedno. Dość naiwne jest założenie że...wiadomo co zostało zawalone. Oczywiście trenerzy potrafią zauważyć "a tu spóźniasz, tu za wcześnie, tu za płasko, tu do góry wychodzisz, trzeba poprawić" tylko pytanie dlaczego zaczęły wdzierać się błędy i jak je poprawić? Obawiam się że jakby zadać Kruczkowi pytanie dlaczego jest źle, szczera odpowiedź by brzmiała "też chciałbym to wiedzieć".

Chyba po tym sezonie pożegnamy trenera Kruczka. Mam wrażenie, że formuła współpracy wypaliła się już na linii zawodnicy - trener. Przez kilka lat bezsprzecznie był rozwój (i tu wielka zasługa trenera ŁK) lecz nastąpiła stagnacja, zawodnicy nie robią tak szybkich postępów jak konkurencja, być może przegrywamy wyścig technologiczny. Na pewno nie będzie łatwo znaleźć równie dobrego następcę bo to, że ŁK jest świetnym trenerem nie ma wątpliwości. Casus Pointnera (choć, na szczęście, nie związany z dramatem osobistym).

@dejw

A to wymyśli się jakiś powód. A to brak treningów na lodzie (które w październiku miały być zupełnie bez znaczenia) a to stres (co tyka inną tylko jedną nację), a to niesprawiedliwe warunki (pomijając że nam sprzyjają, a zawsze można powiedzieć że przeliczniki są niedokładne). Tylko czy prawdy jest w tym choć odrobinę?

Nie trzeba tu być specjalnym bystrzakiem żeby ogarnąć tę sprawę: wywiady będą prowadzone w takiej formie, albo nie będzie ich wcale.
Niewygodnych pytań się tu nie uświadczy.

Inna sprawa, że redaktorzy ze SJ to nie są jedyni redaktorzy w Polsce. Ale jakoś nikt nie ma odwagi zapytać się wprost: dlaczego jest tak dobrze, skoro jest tak źle? Dlaczego potencjał polskich skoczków jest systematycznie marnowany?

Brakuje twardego redaktora który nie bałby się mocnych pytan.A tutaj cały czas to samo a na koniec tradycyjne pytanie o prognozy pogody jakby Kruczek był pogodynką.Cały czas te same banalne pytania.Redaktor juz nie jest taki młody, Kruczek by go nie zjadł przecież.O ile mnie pamięć nie myli Jest nie wiele młodszy od Małysza (z którym długo nie mógł przejść na ty i to też o czymś świadczy..) pamiętam te wywiady z Małyszem gdy dominował.Pytania dziecinne, jakby Małysza pytał dzieciak a nie człowiek w podobnym wieku.Teraz jest trochę lepiej ale dalej miękkie pytania i obawa przed Kruczkiem.To już wywiady Hellera były bardziej dojrzałe.

@znawca zycia
Musisz być bardzo smutnym człowiekiem. Gdybym skakał na nartach, też by mnie to bawiło.

Pewnosc siebie powoduje luz

Tak jest: swobodne skoki a nie jakies dziecinady w sensie "bawienia sie"!

a czego sie spodziewaliscie. oni przez ostatnich pare lat latają tymi samymi samolotami na zawody,mieszkaja w tych samych hotelach,pewnie jedza razem sniadania itp itd. chcąc nie chcąc pomiedzy redaktorem tadeuszem a trenerami/zawodnikami zawiązuje sie jakas nić sympatii i pozniej trudno sie od tego odciąc.niestety :(

niewygodne pytania

Przeciez gdyby Tadek zadawal niewygodne pytania do już by więcej wywiadów nie było :)

mnie sie tez nie podobaja te grzeczne i bezpieczne pytania co wywiad, ale fakt jest taki, ze tutaj "reka reke myje". strona zarabia na ogladalnosci i gdy zacznie zadawac niewygodne pytania, to sztab zrobi jej na zlosc i odetnie od zawodnikow.

tracę zaufanie

Mieliśmy być potęgą, tymczasem zwyczajnie kupa. Ludzie przestaną się skokami pasjonować i będzie po ptokach. Kogo winić?

Martwi mnie Kot

Moze Mackowi przydalby sie indywidualny trener? Chlop powinien juz wskakiwac na podium

Podzielam zdanie poprzedników. Jeśli wywiady mają być tak sztampowe, przewidywalne i zwyczajnie nudne, to proponuję odpuścić.
1) Jak wyglądały dzisiejsze próby?
2) Jak Pan Trener ocenia formę zawodników?
3) Kto pojedzie tu i tu?

Bla bla bla bla bla bla bla. Nudy, nic się nie dzieje.

ale "półgłówki"...

...woleli by chyba żeby tych wywiadów nie było wcale, była już kiedyś przerwa z wywiadami i znów może to wrócić, że tylko oficjalna notka prasowa po ważniejszych wydarzeniach.
Kruczek ma czas do końca sezonu żeby przekonać do siebie niezdecydowanych i utrzymać dalej stołek. Malkontenci zawsze na niego narzekali, a trenera broniły wyniki. Pod koniec tego sezonu może się okazać że przyjdzie czas na zmiany, nie będzie medali mistrzowskich i...
Ale to dopiero pod koniec sezonu.

Poziom wywiadu na poziomie podstawowki.

Stoch

Jest progres hehehe.

*na zmiany, oczywiście.

Po sezonie 15/16 czas nie zmiany. No chyba, że jakimś cudem (niemożliwe) dobijemy do 3500 pkt. w Pucharze Narodów.

Poziom wywiadów

A o co mają pytać w wywiadach? Skoki to niszowy sport i ciągle dzieje się to samo: warunki > zjazd w dół > skok, więc pytania te same. Niszowy sport, szczególnie w Polsce, bo tu o sprawach technicznych się nie dyskutuje. Nie wywyższasz się skoro specem w tej dziedzinie nie jesteś.

A Stefan panie trenerze?

Zapomniał pan o istotnym skoczku naszej kadry.

Kamilos

Kij z resztą ważne że Kamil zaczyna łapać formę przed TCS jutro co najmniej podium!!!!

Pan Tadeusz

Tyle lat w wywiadach, zrobił ich czterocyfrową liczbę.. A mimo wszystko cały czas poziom pytań i zadawania ich naprawdę jak ucznia pierwszej klasy liceum, który jest przestraszony, że może o coś zapytać trenera. Ciągle te same pytania, ciągle te same odpowiedzi. DNO

bo progi obniżono

teraz sukcesem jest zdobycie jakiekolwiek pkt. w konkursie chodź by i jednego :)

A skoki Żyły i Murańki jakieś szanse na to dawały ;d

Skoki Piotra i Klemensa na plus, proszę mnie nie rozśmieszać. Te skoki dawałby trzecią/czwartą dziesiątkę. A chyba nie tego od nich się oczekuje. Dawid nieźle a według mnie przeciętnie a nawet słabo.
Niech Kruczek skończy gadać te głupoty bo to już staje się żałosne.
Jak zwykle najwięcej o Stochu, byle czyms się obronić za te fatalne występy dzisiaj.

Dopóki nie zacznie zadawać się poważnych pytań,

to sugeruję redakcji zaprzestanie takich nic nie wnoszących wywiadów na poziomie gimnazjum.
Co wy się tak tego Kruczka boicie, redaktorzy?

Wreszcie dobre warunki!

Jutro zostaną zweryfikowane umiejętności i przygotowanie naszych (NIe) lotów..

-

Ma rację z Stekałą bo spuznil skok ale się udało awansować do 50.Jakby oddał taki skok jak w treningu jutro to punkty by miał i na to licze

"Dzisiejszy dzień w wykonaniu Piotrka i Klemensa był na plus"

Dziękuję, nie mam pytań. Czemu nas to jeszcze obchodzi...