Dwa lata temu zdobył Mistrzostwo Polski Juniorów w Karpaczu, ustanowił także rekord Orlinka. Zdobył pierwszy punkt w Pucharze Kontynentalnym w Stryn.
W minionym sezonie tylko raz udało mu się błysnąć formą na międzynarodowych zawodach - w drugim konkursie Pucharu Alp, we włoskim Predazzo, uplasował się na 2. miejscu. W grudniowych Mistrzostwach Polski w Zakopanem zajął 15. lokatę. Pojechał na MŚJ do Stryn, jednak Heinz Kuttin nie wystawił go do żadnego konkursu.
Skoczek dość dobrze wypadł na konkursach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, w zawodach indywidualnych był 5. i 8., a razem z drużyną Startu Krokiew Zakopane wywalczył złoto. Warto dodać, że teraz jest pierwszym seniorem w historii swojego klubu.
Krzysztof Styrczula to kandydat na bardzo dobrego, solidnego skoczka, miejmy nadzieję, że pod okiem Piotra Fijasa rozwinie swój talent i nie raz jeszcze będziemy się cieszyć z dobrej postawy tego zawodnika.
-
anonim
120
jest śliczna i miła
-
anonim
Nie wiem czy cię kocham...
Krzysztofie nie wiem czy chce dalej z toba byc. Wkurzasz mnie i moich ziomków czasem... zastanów się nad tym co robisz i czego chcesz, powiem ci ze masz wile wrogów w trzecich wsiach.
-
anonim
życze jak najdalszych lotów
-
anonim
bardzo cię lubie krzysiu nawet wiem gdzie mieszkasz życzę ci jak najdalszych lotów
-
słoneczko początkujący
;)
chciałam napisac że jest to mój ulubiony skoczek posród teraźniejszych "byłych juniorów" :) i życzę mu powodzenia w karierze. Czyli szerokich (albo dalekich:) lotów!!!! :)
-
anonim
inny "niedawny junior"-Mateusz Rutkowski
Dzisiaj w lokalnej śląskiej prasie ukazał się artykuł o wstrzymaniu Mateuszowi wypłaty stypendium przez PZN w miesiącach kwietniu, maju i czerwcu.Powodem tej decyzji było, "delikatnie mówiąc", zbyt huczne świętowanie osiągniętego sukcesu w jednym z zakopiańskich lokali. Na szczęście szybka reakcja dyrekcji szkoły i PZN odniosła skutek i Mateusz chyba zrozumiał, że głupotą byłoby "przepić" swój talent. Moim zdaniem ten incydent pokazuje, że młodzi skoczkowie nie powinni być pozostawiani sami sobie, także w momentach sukcesów. Przydałaby się im dyskretna opieka, mającego dobry kontakt z młodzieżą psychologa.
-
anonim
no proszę, to się nam chłopak wyluzował!?
-
anonim
agastan !! chyba Cie pogrzalo!!!! on ma 18 lat!! ma prawo zaszalec!! jak KAZDY w tym wieku ( a tak na marginesie.. jak pozostala czesc kadry balowala to nikt im stypendium nie wstrzymywal)
-
anonim
ksysiu zawsze jezdem z tobą!!!
-
anonim
stawiam na oryginalność
@mimbla: Na razie jest raczej chłodno, także z "pogrzaniem" miałabym pewne problemy.Masz jednak rację, Mateusz ma prawo zaszaleć( w ogóle ma prawo wszystko robić, wolny wybór ), tylko czy koniecznie w knajpie? Znalazłoby się parę oryginalniejszych miejsc. Jeśli to był jednorazowy wyskok, to w ogóle nie ma sprawy.Ja tylko nie chciałabym żeby mu to weszło w krew ( podobnie jak i towarzyszącym mu Marcinowi Bachledzie i Kamilowi Stochowi, którym też obniżono stypendia ).Lepiej zareagować natychmiast, nie powtarzać błędów,jakie uczyniono w stosunku do Wojciecha Fortuny. Mateusz, jak wynika z tego wywiadu, to zrozumiał i ... koniec sprawy.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się