Tylko sześciu Polaków na niemiecką część 66. Turnieju Czterech Skoczni
- 2017-12-22 11:20
Stefan Horngacher zdecydował, że w niemieckiej części prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni wystartuje sześciu reprezentantów Polski: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Jakub Wolny. W Innsbrucku do drużyny dołączy Tomasz Pilch.
Oznacza to, że w Oberstdorfie oraz w Garmisch-Partenkirchen nie wykorzystamy siódmego miejsca, wywalczonego, dzięki świetnym startom Tomasza Pilcha w Pucharze Kontynentalnym.
17-latek ma wystartować w Innsbrucku i tym samym zadebiutować w zawodach z cyklu Pucharu Świata.
O tym, czy Pilch pojedzie także na finałowy konkurs 66. Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen, decyzja ma zapaść tuż po zawodach w Innsbrucku (4 stycznia).
Zmagania w Oberstdorfie rozpoczną się 29 grudnia, na kiedy zaplanowane są oficjalne treningi i kwalifikacje. Dzień później odbędzie się pierwszy konkurs tegorocznej edycji turnieju.
Skład Polski na niemiecką część 66. TCS:
- Kamil Stoch (4. miejsce w PŚ 2017/2018);
- Piotr Żyła (10. miejsce w PŚ 2017/2018);
- Dawid Kubacki (13. miejsce w PŚ 2017/2018);
- Stefan Hula (17. miejsce w PŚ 2017/2018);
- Maciej Kot (17. miejsce w PŚ 2017/2018);
- Jakub Wolny (36. miejsce w PŚ 2017/2018).
PROGRAM ZAWODÓW:
Czwartek, 28.12.2017
17:30 - Odprawa techniczna
Piątek, 29.12.2017
14:30 - Oficjalny trening
16:30 - Kwalifikacje
Sobota, 30.12.2017
15:00 - Seria próbna
16:30 - Pierwsza seria konkursowa (KO)
-
worldshow stały bywalec
To ja skorzystam z okazji i napisze:
Życze wszystkim Wesołych Świąt
zapewne redakcja usunie ten komentarz, ale cóż.. -
dervish profesor
@camdene @ret_ret
"Oboje" w stosunku do pary męskiej to chyba jakiś przejaw genderyzmu ;)
Mnie również wyjątkowo drażni ten właśnie błąd. Czasami kiedy widzę w Tv bardzo znane nie tylko celebryckie vipy i vipki które popełniaja ten irytujący błąd, zadaje sobie pytanie czy nikt im nie uświadamia (może jakiś specjalista od PR) jak bardzo się kompromitują. -
Stinger profesor
@haze23 @haze23
No ale skoro nie interesuje Cię wałkowanie w koło tych samych wątków to co ty tutaj jeszcze robisz?
Mnie to bardzo ciekawi więc z chęcią to czytam ale jak mnie coś nie obchodziło to po prostu nie czytałem ale także nie broniłem nikomu na dany temat pisać.
Może pozwolisz, że każdy sam zdecyduje kiedy zakończyć pisanie o Pilchu? -
RET_RET doświadczony
@FighterWF @King
To mi się wydaje prawdopodobne w świetle ostatniej wypowiedzi Horngachera.
-
FighterWF doświadczony
Tu akurat zgodzę się z użytkownikiem @Jannush, że Kuttin wybitnego materiału ludzkiego to teraz nie ma. Z tego złotego pokolenia pozostały zgliszcza w postaci odbudowującego się Schlirenzauera, balansującego wówczas zawsze na granicy startów w PŚ i PK, gdzie zresztą był hegemonem, Fettnera oraz mającego w tym momencie duże problemy zdrowotne Koflera, który jednak i bez tego powoli zwijałby żagle. Oczywiście spore rezerwy są z Hayboeckiem, któremu kontuzja pod koniec okresu przygotowawczego poważnie pokrzyżowała w szykach, ale to wciąż mało. Pewnie z czasem do solidnej formy za najlepszych czasów wróci inny rekonwalescent, Manuel Poppinger, ale on pewnego poziomu nie przeskoczy, a takiego Aignera czy Schiffnera maksem wydaje się być to, co ten pierwszy czyni w tym sezonie, a ten ostatni w ubiegłym. Po prostu uzupełnienie kadry. Bracia Huber nadal są chimeryczni i ciężko ich do jakiegoś worka wepchnąć. Na pewno tu jednak po rozłożeniu na czynniki pierwsze obecnej sytuacji kadrowej nie ma z czego specjalnie "szyć" ;)
-
SebaSzczesny profesor
@Tim @Jannush
Mówiłeś że to co osiągnął Pointner z kadrą to osiągnąłby to każdy z ulicy.
To samo można powiedzieć o Kuttinie, tylko Kraft skacze dobrze za jego trenowania, nie wiadomo na ile to zasługa Kuttina bo jakoś nikt inny dobrze nie skacze.
Mówisz że jest trenerem najlepszego skoczka 2017 roku dlatego stawiasz go w 3 najlepszych to czy w takim razie
Gdy Goran Janus -był trenerem najlepszego skoczka 2016 roku to stawiałeś go w trójce najlepszych na świecie ?
Gdy Łukasz Kruczek był trener najlepszego skoczka 2014 roku to stawiałeś go w trójce najlepszych na świecie ?
Moim zdaniem ciężko wybrać 1 najlepszego trenera i poustawiać ich w kolejności od najlepszego do najgorszego bo to nie jest 1 osoba tylko cały sztab szkoleniowy.
Co innego gdyby byli trenerami indywidualnymi tak jak Hannu,- Małysza, Kuttin-Morgiego, czy Bajc -Jandy -
Jannush profesor
@Tim @Tim
Z g**na bicza nie ukręcisz - Kuttin zwyczajnie nie ma materiału na dobrych zawodników.
Kadrę ciągną Kraft, Hayboeck który nie może dojść do siebie po kontuzji i starzejący się Fettner który i tak nieźle sobie radzi.
Reszta to kontynentalne popłuczyny w przypadku których i tak się dziwię, że dają radę regularnie punktować, tak więc Heinz jest dobrym trenerem, ale na pewno gorszym od Stoeckla i Schustera.
Nadal udaje im się trzymać na dystans Słowenię, która ma o wiele lepszych i zdolniejszych skoczków.
No ale tam szkoleniowcem jest Admirał Beton, który nie mieści się pewnie nawet w 30tce najlepszych trenerów, kompletny Dyzma skoków narciarskich. -
Tim doświadczony
@Tim @ret_ret
A trzeba podkreślić, że Austriacy mają dużo większy potencjał by odnosić sukcesy sportowe, a pomimo to kadra Austrii obecnie opiera się tylko na Krafcie. W poprzednich sezonach punktów w Pucharze Narodów również było mało...
-
RET_RET doświadczony
@Tim @Jannush
Kruczek też był trenerem najlepszego zawodnika świata - i to w sezonie olimpijskim - a nikt go (może poza Tajnerem) nie umieszczał w trójce najlepszych trenerów świata :)
-
Jannush profesor
@Tim @SebaSzczesny
A kto jest trenerem Krafta, najlepszego zawodnika świata 2017 roku?
-
FighterWF doświadczony
@Camdene
No to dopiero forma Zajca ostatnimi czasy jest niezłą sinusoidą, jeżeli była mowa o wahaniach formy, no bo na Gross-Titlis-Schanze poczynał sobie mocno w kratkę przeplatając próby nawet na top 15 ze skokami mocno nieudanymi. Koniec końców dało to drobne punkty w sobotę i nie przejście przez niedzielne sito kwalifikacyjne. Podobny schemat był zresztą w dwóch poprzednich weekendach, no ale forma w tym wieku rządzi się swoimi prawami i jej falowanie jest całkowicie zrozumiałe :D
-
RET_RET doświadczony
@camdene @Camdene
Dałem Ci łapkę, ale pisze (i mówi) się "obaj". "Oboje" tylko w przypadku kiedy obie opisywane osoby są różnych rodzajów (męskiego i żeńskiego). Nie gniewaj się, ale bardzo mnie rażą takie błędy, a ten w szczególności, bo jest ostatnio nadzwyczaj powszechny. :)
-
camdene profesor
Mistrzostwa Słowenii
Wygrał Zajc przed Semeniciem, Bartol z Peterem na 3 miejscu oboje ;)
-
wesolbrd bywalec
Straszni z nas ludzi
Naprawdę, jesteśmy takimi okropnymi ludźmi, żeby oceniać zawodnika, trenerów, ludzi zarządzających jeszcze zanim nastapiły efekty? Podejrzewam, że 70 % ludzi nie widziało nawet jak Pilch skacze a prawie wszyscy już mają ułożone zdanie na jego temat!:)
Zwolnijmy, PK to PK jakby w Słowenii się zachwycali każdym podium w PK to co miesiąc mieliby tam nowego Peterkę. Pożyjemy, zobaczymy. Jestem bardzo ciekawy Tomka ale ten balonik z toksyczną mieszaniną opinii i wróżb jest niesmaczny. -
Aaabbbb profesor
Skoki skokami, Pilch Pilchem, pierogi trza lepić :)
Czekam z utęsknieniem na redakcyjny post z życzeniami, bo jutro już nie planuję odwiedzać strony, a życzenia złożyć chcę :)
-
-
haze23 doświadczony
@haze23 @Stinger
Właściwie co miał na celu Twój wpis? Dać mi prztyczka? Wnieść coś nowego do dyskusji?
Mało newsów na skijumping.pl. Redakcja żyje już chyba świętami. Tylko o to chodzi. Wałkuje się w koło jedne i te same wątki. -
-
Jannush profesor
@anonim @ret_ret
Formę można stracić nawet w przeciągu kilkudziesięciu godzin, już nie mówiąc o kilku dniach.
Przykłady?
Fannemel w ostatni weekend w Engelbergu.
Ziobro w 2013, również w Engelbergu. Forma tylko na 1,5 dnia.
Ze starszych: Adam Małysz, Harrachov grudzień 2014 - jeden dzień wystrzału, na następne dobre konkursy czekał miesiąc.
Kilkunastodniowa forma to np. Biegun listopad 2013, Stoch i Żyła marzec 2013, Domen Prevc grudzień 2016. -
RET_RET doświadczony
@anonim @madrek
Całkowicie popieram. Zwłaszcza teza, że Pilch może w ciągu 5 dni, między 30 XII a 4 I, stracić formę wydaje mi się absurdalna.
-
Stinger profesor
@haze23 @haze23
Skoro Ci się nie podoba to dlaczego tutaj siedzisz, czytasz i piszesz?
Jak mnie coś mniej interesuje to omijam wątek lub nic nie piszę pod danym newsem, a także tego nie czytam, a ty narzekasz by narzekać. -
RET_RET doświadczony
@dervish @Wiatrhula111
Być może Dervish nie wyraził się zręcznie, ale bez względu na to, jakie było zdanie większości tu piszących "Januszy", te dwie skrajne opcje w sprawie wyjazdu Pilcha na TCS istniały :) Ja sam - ze względu na wyjątkowe trudy TCS uważałem opcję wysłania Pilcha na pół Turnieju za optymalną, z tym, że - jak większość nas tutaj - brałem pod uwagę część niemiecką. Tymczasem rozwiązanie przyjęte przez Horngachera jest właściwie idealne. Zdejmuje z Tomka presję - bo jedzie on na Turniej jakby nieoficjalnie, nie od początku. Do tego będzie miał przedtem okazję nabrać dodatkowego doświadczenia dzięki PK w Engelbergu. Dobry ruch.
-
haze23 doświadczony
Redakcjo, wrzuć już coś o nadchodzącym TCS...
Bo ta dyskusja o Tomku Pilchu staje się nudna.
-
Tim doświadczony
Cała rozmowa ze Szturcem o Pilchu.
http://www.sport.pl/skoki/56,65074,22821664,turniej-czterech-skoczni-jan-szturc-o-tomaszu-pilchu-mowilem.html#MT_2Zdjecia -
Stinger profesor
@wikidajlo @wikidajlo
Co "wy" macie z tym Małyszem i początkiem skakania w PŚ w Innsbrucku?
Przecież Adam startował już w Oberstdorfie tylko nie przeszedł kwalifikacji, a wg. Wikipedii startował również w Planicy gdzie także odpadał w kwalifikacjach.
Ja rozumiem, że porównanie z Innsbruckiem może tyczyć startu w konkursie ale przecież nikt z nas nie wie czy Pilch przejdzie kwalifikacje, a gadka, że Małysz zaczynał od Innsbrucku bez dodania "w konkursie PŚ" jest błędna. -
Stinger profesor
@tlen @tlen
Ja nie jestem fanem marnowania miejsc i praktycznie zawsze mam coś do powiedzenia na temat nie wykorzystania limitu ale w tej sytuacji to siódme miejsce należało się tylko i wyłącznie Tomkowi Pilchowi, a więc jeśli Horngacher nie zabiera go na cały turniej to bardzo dobrze, że to miejsce zostaje wolne, a uważam tak dlatego, że nikt inny i tak nie ma szans na jakikolwiek średni wynik (chociażby przejście kwalifikacji), a gdyby to miejsce przypadło komukolwiek innemu mimo fatalnej formy to byłby to ogromny cios w stronę Tomka.
Także z dwojga złego wolę zmarnowanie miejsca niż przydzielenie je komuś kto skacze tragicznie i w rezultacie "znokautowanie" Pilcha.
PS A to, że nikt inny szczególnie z kadry B nie może wskoczyć w to miejsce to jest to tylko i wyłącznie wina trenerów (a może i skoczków - tego nie wiem) ponieważ ja rozumiem, że cała kadra w formie może nie być ale u nas w kadrze B formy nie ma nikt. -
Tim doświadczony
Schustera i Stoeckla również uważam za bardzo dobrych trenerów, ale należy brać poprawkę, że w krajach gdzie są szkoleniowcami jest dużo więcej skoczków niż w Polsce. Poza tym mają więcej skoczni, na których można spokojnie trenować i jest więcej klubów, które mają dobrą sytuację finansową. Zatem prawdopodobieństwo, że ktoś wyskoczy jest dużo większe niż w takiej Polsce.
Kuttin? Od momentu kiedy objął kadrę Austrii ten kraj stacza się po równi pochyłej w skokach. Zresztą w Polsce również sobie nie poradził w przeciwieństwie do Horngachera. -
Jannush profesor
@Tim @Tim
To chyba proste.
1. Schuster
2. Stoeckl
3. Kuttin
Horngacher 4, Yokokawa 5 -
wikidajlo doświadczony
@tlen
A poza tym mozna sprobowac wytlumaczyc mlodemu, ze choc wywalczyl miejsce to dla niego lepiej by nie spedzal sylwestra ze starszymi kolegami - natomiast obsadzenie jego miejsca przez bedacych w kiepskiej formie innych starszych to juz bylby jawny policzek. Czym sobie Muranka czy ktos inny zasluzyl by sie pokazywac na T4S?
Co nie zmienia faktu, ze tlumaczenie pokretne bo Plichowi nalezal sie start od poczatku jak psu buda.
Tyle, ze nie mogl byc lepszy od wujka - wujek zaczynal od Innsbrucka - to tomek tez musi... -
Tim doświadczony
Jannush
Kto jest w twoim zdaniem top 3 najlepszych trenerów w skokach? Aż jestem ciekaw. :P -
matmatrix121 bywalec
@dervish @Jannush
Rok temu jak Stefan wyciągnął naszych z wielkiego doła, zdobył złoto na MŚ, wygrał PN i wygrał pierwszy w historii drużynowy konkurs też tak mówiłeś?
Wystarczą trochę gorsze wyniki i od razu negatywne głosy. Poczekajmy do końca sezonu i wtedy przyjdzie czas na oceny.
Przed nami 3 docelowe imprezy sezonu, spokojnie, to nie czas na ocenianie. Nie mówię, że Horngacher to najlepszy trener, ale jak mówię, z takimi ocenami trzeba poczekać, a nie od razu pisać jaki to jest naprawdę Stefan i jak to będzie niedługo. Nazwa nicku nieprzypadkowa :D -
Jannush profesor
@dervish @dervish
Bo ludzie jak na razie są jeszcze zaślepieni Horngacherem tak samo jak byli zapatrzeni w Kruczka w latach 2013-2014.
Ale to już za długo nie potrwa, bo będzie zapewne już tylko gorzej i wkrótce tych głosów krytyki będzie coraz więcej.
A prawda jest taka, że Stefan nie jest nawet w Top3 najlepszych trenerów, a niektórzy wychwalają go jakby był co najmniej drugim Kojonkoskim. -
Jannush profesor
@SebaSzczesny @SebaSzczesny
No właśnie nie mają tam oświetlenia, bo jak widać bogatej Austrii nie stać na takie nowoczesne farmazony.
Tak samo nie są w stanie przygotować zeskoku w Bischofshofen i nie stać ich na utrzymanie swojego mamuta.
Ale jak w Zakopanem FIS dostrzeże o wiele mniejsze pierdółki do zrobienia, to Hofer od razu podnosi wielkie larum. -
SebaSzczesny profesor
Innsbruck
Czemu tam konkurs zaczyna sie tak szybko ? Co roku nie moge na niego zdążyć, pewnie tak jak pare milionów kibiców.
Czemu nie mogą go rozpocząć o 16 ? Co tam świateł nie mają ? -
Janek145 weteran
@tlen
A widzisz jakiś sens, żeby ktoś oprócz Pilcha miał jechać na TCS? Dyspozycja prezentowana przez nasze zaplecze jest (pomijając Tomka) beznadziejna, więc możliwe, iż Hornagacher stwierdził, że powołanie siódmego zawodnika, który tylko się przejedzie i odpadnie w quali jest bez sensu.
-
tlen doświadczony
Plich, Plichem, ale.. ekscytujemy sie zdobyciem 7 miejsca w PS i... potem z niego nie korzystamy.Jesli Plich ma byc tylko w Austrii, to dlaczegow Niemczech nie moze wystapic jakis inny nasz skoczek? Muranka np?
-
Sigur17 doświadczony
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=3&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwiSvbzGz5_YAhWBQJoKHXDTBDAQqUMIMTAC&url=http%3A%2F%2Feurosport.interia.pl%2Fskoki-narciarskie%2Fnews-adam-malysz-tomasz-pilch-nie-bedzie-faworyzowany-przez-wujka%2CnId%2C2481619&usg=AOvVaw31HYGw5Kw6RO44aUuAQcvh
Rozmowa z Małyszem o Pilchu -
dervish profesor
łapki a faktyczny podział głosów :)
Opinie na temat udziału Tomka Pilcha jak widać mocno podzielone
Postanowiłem sprawdzić jak rozkładają się głosy użytkowników którzy uznali za stosowne wziąć merytoryczny udział w dyskusji:
użytkownicy którzy nie akceptują decyzji w sprawie Pilcha: 25
użytkownicy którzy do decyzji Horngachera podchodzą z życzliwym zrozumieniem: 35
Sprzeczność miedzy "werdyktem" wydanym przez łapki a tym wypowiedzianym przez użytkowników którzy zabrali głos jest zastanawiająca.
-
cyrulix1 początkujący
typy
http://typysport24.blogspot.nl/ - Na dziś kupon dostepny! kurs ponad 100! polecam ich! sam gralem ostatni ich kupon kurs 160 i trafilem! daja skany kuponow na bloga! do 12 godziny dzis kupon mozna kupic!
-
ZKuba36 profesor
Czy do Was nie dociera, że Horngacher nie ma tu nic do gadania?
To Horngacher zdymisjonował trenera Maciusiaka?
A może wyszukał, że jest taki zawodnik, który przez cały sezon nie zdobył punktu w PK, będzie skakać w PŚ?
A może pamiętał jakimi to doskonałymi szkoleniowcami są Mateja, Bachleda i Żidek?
Wszystkim kieruje Wielki 'KTOŚ'! -
-
Labrador_Retriever weteran
@pawelf1 @pawelf1
Też na to zwróciłem uwagę, choć może redakcja ma dokładniejsze informacje. Podczas wywiadu dla telewizji mógł Horngacher przeoczyć wspomnienie o tym warunku.
-
wiatrhula111 weteran
@dervish @dervish
Serio myślisz, że Horngacher kierował się zdaniem Januszy z jakieś strony?
-
-
-
SerpensAntiquus bywalec
@gyurcsops @King
"I były to głównie starty w PK i sporadyczne skakanie w PŚ"
Bzdura. Odkąd Kamil pojawił się w krajówce na Zakopane 2005, skakał już do końca sezonu w PŚ. Mało tego - zaliczył także Mistrzostwa Świata (Seniorów!), gdzie został wystawiony do wszystkich czterech konkursów. -
skizo bywalec
Serio?
Aż się zalogowałem, ludzie czego wy tak jadem plujecie na Tomka.. Dzieckiem nie jest ma 17 lat, nie jedzie wygrać bo skacze od połowy. Wskoczy do 30 to dla mnie sukces i brawa dla niego, nie dostanie się cóż trudno ale próbował. I tu wychodzi właśnie ta polska cebula. Jak nie wyjdzie to trzeba zrobić wszystko żeby za rok wyszło. Ma talent. Wyskakal sobie miejsce a w cocu byle kto również nie skacze.. Więc panowie więcej wiary i w razie czego podpory a nie skakanie sobie do gardeł. Tomek jak czytasz, trzymamy kciuki jak nie wyjdzie to trudno próbowałeś :) powodzenia
-
pawelf1 profesor
Horngacher .....
w wywiadzie na TVP Sport mówi o dwóch startach Pilcha i nic nie wspomina o warunkowym starcie w drugim konkursie.
-
King profesor
@FighterWF @Stinger
A co jeśli z tym niepewnym startem w Bischofshofen to tylko dla mediów, a w rezultacie trenerzy i może sam Tomek wie, że wystartuje w obu konkursach.
Dajmy na to w Innsbrucku osiąga jakiś dobry wynik powiedzmy TOP20 to media już by się zleciały z pytaniami, że np. wyszedł mu kapitalnie jeden skok i czy nie stać go na więcej i tylko nakładaliby presję.
A tak to media będą raczej zastanawiać się czy w ogóle tam wystąpi, a Tomek będzie o tym wiedział i szum też będzie wokół niego mniejszy co nie znaczy, że nie będzie bo na pewno będzie. -
FighterWF doświadczony
@Stinger
Ciężko teraz wyrokować, jak się sytuacja będzie miała za przeszło przecież miesiąc. Na ten moment jednak widać, że Pilch ustabilizował skakanie na dobrym poziomie z wystrzałami, bo tak trzeba nazwać te skoki wylądowane powyżej granice wielkości skoczni na Rukatunturi. Wydaje się więc ta jego forma nieco lepsza od Learoyda, choć rzeczywiście porównania ostatnio nie było. Na nie jeszcze trochę poczekamy, ale miejmy nadzieję, że dojdzie do skutku w Innsbrucku, jeżeli nie mają innych planów na Francuza, lub też nie zostanie wcześniej wycofanych po niemieckiej części turnieju.
A jeśli sprawdziłby się ten pesymistyczny wariant, o którym prawisz, a więc obniżka formy naszych juniorów, to musiałaby być ona naprawdę znaczna, bo w obecnej sytuacji zaplecza naszej elity, to jak głosi klasyk - "na bezrybiu i rak ryba" :D
-
Stinger profesor
@FighterWF @FighterWF
W sumie rzeczywiście Maciusiak zaznaczył, że planują przerwę ale nie zabroni nikomu skakać jeśli będą w formie i nie będą zmęczeni ale właśnie teraz pytanie co to znaczy forma bo tak na prawdę nie wiemy na co obecnie stać Pilcha, to że wygrywał w PK to jedno, a to, że PŚ to inna bajka to drugie.
Ja ogólnie porównywałem go trochę do Francuza, który skakał bardzo podobnie do Tomka w PK (różnica chyba polegała na tym, że Tomek w Ruce oddał dwa kapitalne skoki więc jakieś rezerwy są ale Francuz tam nie stratował więc porównanie nieco się kończy), a więc podejrzewam, że ta czwarta dziesiątka PŚ mogłaby być z nadziejami na jakieś skromne punkty ale skoro tak to przecież może to iść także w drugą stronę, a więc wywalczony w trudach awans do konkursu także czy taka forma byłaby formą przy której Maciusiak z Horngacherem podjęliby decyzję o starcie naszych juniorów w Zakopanem, a więc w terminie gdzie planowany jest odpoczynek przed MŚJ? -
mateusz3951 weteran
Wg mnie wysłanie Pilcha na PK w Engelbergu przy jednoczesnym odpuszczeniu MP i niemieckiej części TCS jest świetną decyzją Horngachera. To pomoże Tomkowi uniknąć presji medialnej wokół jego osoby podczas MP jak również tej związanej ze startem w niemiecko-austriackiej imprezie. Dołączy w Innsbrucku, kiedy to uwaga będzie skupiona głównie na zawodnikach walczących o wysokie miejsca w generalce turnieju.
-
FighterWF doświadczony
@Stinger
Że tak pozwolę sobie zamieścić fragment jednego z niedawnych wywiadów, którego bohaterem był Maciusiak:
"Te mistrzostwa chyba zbiegają się terminem z Pucharem Świata w Zakopanem? Zrobicie coś, żeby tuż przed walką o medale młodzież mogła się sprawdzić w zawodach elity przed swoją, wyjątkową publiką?
- Mistrzostwa potrwają od 27 stycznia do 4 lutego, ale już wiemy, że polecimy w poniedziałek, po weekendzie w Zakopanem. Już mamy wszystko porezerwowane - samolot, a nawet takie rzeczy jak sale gimnastyczne na miejscu. Ale to nie znaczy, że na Zakopane szczególnie się nastawiamy. Nie, ja mam na ten weekend zaplanowany odpoczynek dla zawodników.
Z zastrzeżeniem, że jeśli któryś będzie w bardzo dobrej formie i nie będzie wyglądał na zmęczonego, to da mu Pan się pokazać w Zakopanem?
- Oczywiście, chłopaki znają obiekt, mieliby wsparcie kibiców, fajnie by się mogli przetrzeć przed mistrzostwami. Ale mistrzostwa pozostaną głównym celem."
Jak więc widać nic nie jest przesądzone. Ba, według mnie najlepsza trójka naszych juniorów znajdzie się w tej kwocie narodowej, bo bez nich, jeżeli nagle sytuacja na zapleczu nie odmieni się drastycznie na przynajmniej przyzwoitą, ciężko będzie sklecić jakąkolwiek krajówkę, no chyba, że pochylimy się nad takimi nazwiskami, jak Krzysztof Miętus walczący dumnie by wygrać z Kalinichenko czy Korolevem zaszczyt podpisania listy wyników. -
Stinger profesor
@FighterWF @FighterWF
Oczywiście, trenerzy intencję na pewno mają dobre ale właśnie tutaj jest ten problem, że chcąc zdjąć presję z Tomka nakładają na niego drugą presję, a więc wynikową od której będzie zależało jego start w finałowym konkursie TCS.
I tego właśnie nie rozumiem.
A tak jeszcze przy okazji - co jeśli żaden Polak nie będzie się bił o zwycięstwo czy podium TCS? Wtedy to zamiast zdjąć presję z Pilcha jeszcze ona się nałoży podwójnie ponieważ brak skoczka walczącego co najmniej o podium to będzie porażka, a do tego brak Pilcha od początku sprawi, że nagle każdy będzie patrzył na niego co pokaże na Bergisel.
Krótko mówiąc decyzja trudna ale moim zdaniem wybrali jedną z gorszych, a to dlatego, że idąc tym tropem Tomek Pilch nie ma marginesu błędu co w jego wieku może okazać się błędem.
Już lepiej jakby gwarantowali mu występ ma obu austriackich skoczniach lub daliby mu szansę od Ga-Pa, a więc i nie ma już większej presji startu i ma kolejne konkursy by coś pokazać, a jeśli w Ga-Pa i Innsbrucku Tomek skakałby słabo to zawsze istniałaby możliwość wycofania, a lepiej wycofać kogoś po 2 konkursach niż po jednym. -
Cejot stały bywalec
Tomku Pilchu...
Tomku, obyś nie przeczytał tych wszystkich komentarzy. A jak czytasz to nie rób w gacie, będzie okej cokolwiek zrobisz, bo już jest okej!
-
Stinger profesor
@anonim @madrek
Może trochę przesadziłem z tym betonem numer 1 aczkolwiek ja jednak widzę różnicę u Horngachera i Janusa - fakt, decyzja Janusa z Prevcem i Tepesem jest dziwna i bardzo niezrozumiała co zresztą sam pisałem ale z drugiej strony Janus swojego 17-latka zabiera na cały turniej, a także rotuje składem kiedy ma swoich skoczków w podobnej formie... oczywiście on musi, my nie i nawet nie możemy i tutaj nie "potępiam" trenera Horngachera ponieważ co tutaj zmieniać skoro mamy 6 w zasadzie punktujących regularnie w PŚ, a kadra B nie istnieje?
No właśnie... dlatego mam tutaj na myśli marnotrawstwo siódmego miejsca wywalczonego tak pewnie w takim dobrym stylu przez skoczka, który jest w dobrej formie i mógłby dostać szanse startu ponieważ ani nikomu miejsca by nie zabrał ani nie ma nikogo lepszego do obstawienia tego miejsca.
Oczywiście też nie kojarzę by Horngacher mówił, że jedzie TOP 7 treningów ale to nie zmienia faktu, że Pilch skacze dobrze (PK plus wypowiedź Maciusiaka), a on dalej trzyma go pod kloszem mimo iż gdyby na jego miejscu był Murańka, Zniszczoł czy ktokolwiek inny z kadry B to w tym momencie szykowałby się do wyjazdu na TCS.
PS Nie odebrałem tego jako atak, a jedynie taką "mocniejszą" wypowiedź także nie masz za co przepraszać - w sumie tym wpisem uświadomiłeś mi, że mogę się mylić co do betonu numer 1 aczkolwiek dalej jednak twierdzę, że Horngacher ma duże aspiracje by Janusa przebić i nie dlatego, że nie rotuje składem ale dlatego, że nie wystawia na zawody TCS od początku skoczka, który podobno jest w dobrej formie i sam sobie to miejsce wywalczył. -
Stinger profesor
@anonim @Heathcliff
Oczywiście w to, że Małysz będzie "zabraniał" Pilchowi skakać w PŚ jeśli on będzie w świetnej formie też nie wierzę - aż taki to nawet ja nie jestem tylko pytanie kiedy i gdzie Pilch miałby startować skoro podczas TCS ma gwarantowany 1 konkurs, a drugi pod znakiem zapytania?
Po TCS-ie są loty na Kulm, a potem MŚ w lotach, a więc normalnie, że Tomek odpada. Następnie Zakopane gdzie juniorzy mieli mieć wolne przed MŚJ..., a dalej? Dalej są MŚJ i kolejne starty to już w sumie (jeśli dobrze pamiętam) Igrzyska Olimpijskie.
Krótko mówiąc zostaje Lahti i marzec ale... ale w Lahti mając 6 miejsc niestety raczej zabraknie miejsca dla Tomka, a ostatni period w marcu również jest trudny, może trudniejszy niż TCS, a dodając do tego, że period numer 6 w PK jest długi i fakt, że Pilch nie wystartuje w każdych zawodach to o 7 miejscu raczej będzie mógł pomarzyć, a że nasza TOP szóstka punktuje w PŚ to normalne, że nikt z nich nie wyleci ze składu.
Pytania w zasadzie pozostałyby 3, a więc:
1. Czy Tomek utrzymałby dobrą formę aż do marca by ew. podczas RAW AIR wystartować w PŚ?
2. Czy któryś z TOP szóstki straciłby na tyle formę by się okazać słabszym od Pilcha by zrobić mu miejsce w ostatnim periodzie?
3. Czy istniałaby szansa zabrania całej siódemki na ostatni period (do lotów) mimo posiadania 6 miejsc by dać szansę Pilchowi?
Mimo wszystko to trudne pytanie i póki co tylko gdybanie bo czasu do tego momentu jest aż nadto, a poza tym dalej mam nadzieję, że ktoś z kadry B (Zniszczoł, Murańka, Ziobro?) się obudzi i w między czasie powalczy o siódme miejsce na PŚ w PK, a jeśli tak by się stało to sytuacja Pilcha byłaby jeszcze trudniejsza.
Dlatego właśnie tak chciałem żeby Pilch wystartował od początku TCS ponieważ to, że jest w niezłej formie i to, że sobie wywalczył sam to miejsce to jedno ale to, że w dalszej części sezonu kalendarz układa się tak, a nie inaczej to Pilch nawet utrzymując dobrą formę może po prostu nie mieć możliwości startu w PŚ. -
Nasir stały bywalec
Moim zdaniem mogą nałożyć większą presję startując właśnie od Innsbrucka. Ludzie jeszcze bardziej będą doszukiwali się porównań do Adama Małysza - czyli będą robić to, czego chcą uniknąć.
-
madrek doświadczony
@anonim
Jeśli Pilch nagle miałby złapać kosmiczną formę to do Innsbrucku jej nie straci.
-
FighterWF doświadczony
@Stinger
Paradoksalnie zarówno Horngacher, jak i Szturc (w wywiadzie przepracowanym przez Jachimiaka), uzasadniają tę decyzję jako właśnie zdjęcie presji z Pilch. Według nich na tym już przecież dość zaawansowanym etapie imprezy opinia publiczna i media będą skoncentrowane na topce i naszych zawodnikach, którzy będą najlepiej stać w klasyfikacji, a Tomkowi niejako uda się przeczmychnąć niezauważenie. I wszystko właśnie byłoby super, gdyby nie to zdanie, że decyzja o starcie Pilcha w Bischofshofen zostanie podjęta po zmaganiach na Bersgisel. Może i mają dobre intencję, nawet pewnie zapewne, tyle że taki przekaz wysłany "w świat" nie jest szczególnie fortunny...
-
madrek doświadczony
@anonim @Stinger
Nie zgadzam się z tobą co do oceny decyzji trenera i widzę, że w tym punkcie do konsensusu raczej nie dojdziemy. Ok, szanuję to, nie musimy się we wszystkim zgadzać. Natomiast nie mogę zrozumieć tego, że dla ciebie Horngacher to większy beton od Janusa, który każdą swoją decyzją wzbudza wielkie kontrowersje. Nie inaczej jest i teraz-powołanie Tepesa na tylko jeden konkurs wygląda dziwnie. Zrozumiałbym jeszcze gdybyś nazwał Horngachera betonem nr 2, ale pierwsze miejsce w tej klasyfikacji to zdecydowana przesada. Wiem, że Horngacher podjął w czasie pracy z polską kadrą kilka decyzji, które były słusznie kwestionowane. Tylko, że każdy trener na świecie niejednokrotnie brał na zawody skoczka, któremu raczej przydałby się trening i na odwrót. Nie wydaje mi się, aby nasz trener w jakikolwiek sposób wyróżniał się w tej kwestii na tle pozostałych.
Tak też myślałem, że generalnie pozytywnie oceniasz pracę Horngachera. Porównałem cię do tamtego użytkownika, bo akurat pod tym konkretnym newsem napisałeś komentarze w stylu bardzo podobnym do @Janusha. Przeglądając od dołu posty można było odnieść wrażenie, że prezentujecie identyczny tok myślenia. Jeśli uważasz, że za mocno na ciebie naskoczyłem to przepraszam.
Nie kojarzę, aby Horngacher mówił wprost, że najlepsza siódemka podczas treningów pojedzie na TCS. Nie mówił chyba też, że jeśli Pilch będzie skakał dobrze to na pewno pojedzie. Żadna deklaracja z jego ust nie padła. Jeśli się mylę, to poproszę cytat.
-
Heathcliff początkujący
@anonim @Stinger
Ja uważam, że Adam wcale nie jest przeciwko startom Tomasza w TCS jednak ze względu na konotacje rodzinne nie chce go na siłę wpychać do reprezentacji A. Jeśli Tomek będzie bronił się skokami i wynikami to nie sądzę aby stwarzał mu w tym przeszkody. Zobaczymy jak będzie w najbliższym PK.
-
Stalowy stały bywalec
@Jannush @Jannush
Spokojnoe kolego.Tak jak mówiłem należy zaufać fachowcom i wieżyć w to ,że wybrali to co najlepsze dla Tomka.My jako kibice możemy sobie wypisywać co chcemy ,ale Horngacher chyba najlepiej wie co dla niego będzie najlepsze
-
Stinger profesor
@Jannush @Jannush
Ja także nie jestem zadowolony z decyzji Horngachera ale serio? Ty liczysz, że Pilch jest w formie na nawet TOP 10 PŚ?
Brak słów, ja tutaj myślę o spróbowaniu poprawieniu wyników Laeoyrda z Engelbergu, może zbliżeniu się do punktów, a ty od razu po dwóch triumfach w PK liczysz, że Pilch będzie wskakiwał do TOP 10 PŚ i cały turniej zakończyłby tak wysoko? -
Jannush profesor
Tomek ma w tej chwili formę na Top15, a może i na Top10 PŚ, więc jego nieobecność w Oberstdorfie i Ga-Pa to nie tylko strata dobrej pozycji w klasyfikacji TCS, ale też utrata kilkudziesięciu punktów w Pucharze Narodów.
Gdyby startował od początku, to miałby szansę na końcowe Top10 turnieju.
Ale nie startuje, bo trenerzy mają go za dzidziusia i chcą by zaczął od Innsbrucka, tam zbierze dyskwę albo źle mu podwieje w kwalach/pierwszej serii i będzie już idealny pretekst aby pozbyć się go i zniszczyć kolejny talent w skokach, tak jak wcześniej zakiszono Bieguna, Murańkę, Zniszczoła, Kłuska czy G.Miętusa. Wolnego nie udało się zakisić, bo miał kontuzję.
Tak, lepiej już wychodzi być kontuzjowanym niż juniorem w PZN którego traktuje się jak oseska, a potem jak już zniszczą mu formę, to dziwią się że wozi pizzę, bo ma już 20 lat i nie ma kasy na finansowanie sobie startów w FIS Cupach, dziękuję pani kariero. -
cavalierjan19 profesor
Zawsze lepiej niż u Słoweńców
Wystawienie Tomka na konkurs w Innsbrucku dobra decyzja. Może nie jest optymalna, ale zawsze cieszy fakt, iż wystartuje w konkursie PŚ. Ten jeden start to i tak niezły kompromis, nie ma jak dla mnie powodów do narzekania.
Z resztą, wszystko lepsze niż Słoweńcy, którzy wystawiają Tepes na Oberstdorf i Domena na Ga-Pa. Kompletnie bezsensowna decyzja, co jak Tepes wskoczy do 20tki na inaugrację TCS. Z drugiej strony porównywanie się z ich kadrą jest trochę (trochę to chyba lekko powiedziane) bezsensowne. -
zimowy_komentator profesor
@anonim @madrek
Masz rację. Piszemy prawdopodobnie o skoczku, dla którego szczytem sukcesu będzie uplasowanie się w 3-dziesiątce zawodów i zdobycie paru punktów. Czy to zrobi czy nie i tak świata nie zbawi. Nie podchodźmy do tego tak emocjonalnie. Z drugiej jednak strony chłopak może zaskoczyć, bo w PK zdarzało mu się odpalać petardy i wypracowywać spore przewagi - gdy sytuacja znajdzie odzwierciedlenie w zawodach PŚ to w grę mogą wejść wyniki o wiele lepsze niż kilka pkt. w 3-dziesiątce. Mam na myśli TOP10 albo wyżej włącznie z sensacyjnym podium lub wygraną. Oczywiście szanse na to są niewielkie ale takie historie się zdarzały - zresztą jak ktoś jest w formie i potrafi skakać na luzie to żadne konwenanse wynikowe go nie obowiązują. Idzie jak po swoje tak jak Schliencauer czy Diethart.
-
Stinger profesor
@anonim @madrek
Skoro wywołałeś mnie do tablicy to odpowiem.
Tak, uważam, że trener Horngacher to obecnie beton numer 1 ale to nie oznacza, że jest słaby i nie nadaje się na trenera, a mówię to dlatego, że Pilch powinien startować od początku turnieju i mieć jakiś margines błędu, a nie wystawiają go na Innsbruck i zastrzegają, że do Bishofschofen pojedzie ale dopiero po konsultacjach po konkursie w Innsbrucku.
Chyba nie muszę zbyt dużo myśleć, że tutaj będzie szło o wynik, a więc jeśli Tomek zrobi np. punkty to poskacze dalej ale jeśli odpadnie w kwalifikacjach to wraca do PK - serio? Przecież Tomek ma 17 lat, zamiast dać mu szansę błędu to stawiają sprawę jasno i tym samym nakładają na chłopaka jeszcze większą presję.
Nigdzie nie napisałem, że w pracy Horngachera jest więcej minusów niż plusów także nie widzę powodów by do takich osób mnie porównywać ale jeśli chcesz tylko dlatego, że dla mnie trener jest betonem bo mając dodatkowe miejsce z niego nie korzysta to możesz - w sumie mało mnie to obchodzi.
PS Decyzja ustalona po konsultacjach z Małyszem, Maciusiakiem i Szturcem? No wiesz treningi w Zakopanem miały być decydujące z tego co mówił Horngacher, a Maciusiak mówił, że Tomek skacze dobrze... więc kto kłamie? Maciusiak czy Horngacher?
Jeśli Maciusiak to Pilch skacze słabo i w sumie mógłby nie jechać na TCS ale jeśli Horngacher to wcale te treningi nie miały żadnego znaczenia albo inaczej miały ale Pilch potwierdził formę, a że duet Małysz&Horngacher nie chcieli go zabierać na cały TCS to dali mu jedną gwarantowaną szansę i to dopiero w trzecim konkursie - serio? Słabo, bardzo słabo.
To już mogli dać go od Oberstdorfu, a jeśli nie dawałby rady to po prostu po Ga-Pa lub Innsbrucku zostałby wycofany. -
-
wikidajlo doświadczony
niezrozumiala decyzja
Nie wiemy jak skakali na treningu. Jak Plich wygladal na tle szesciu. Moglibysmy sie dowiedziec w ramach zawodow, ale w nich Plich pewnie nie wystartuje bo pojedzie na PK. A mlody, rozczarowany, moze stracic gaz i w Innsbrucku bedzie bardzo srednio. No ale wujek chce byc jedynym polskim malolatem w T4S. Przezyl sam traume, potem wahal sie czy nie wrocic do wyuczonego zawodu dekarza. Zycze wszystkim Wesolych Swiat.
-
Stinger profesor
@Stinger @yyy
Jonathan Learoyd, który skakał w PK na bardzo podobnym poziomie co Tomasz Pilch w Engelbergu nie dość, że dwa razy przeszedł kwalifikacje to jeszcze zajął w konkursach 35 i 39 miejsce - fakt, szczyt marzeń to to nie jest ale wyniki jak na 17-letneigo debiutanta bardzo dobre.
Poza tym w pierwszym konkursie Francuz stracił ledwie 0,2 pkt do Kuby Wolnego.
W między czasie Tomek udowodnił w Ruce, że dużych obiektów się nie boi, a jego forma dalej jest na prawdę dobra.
Myślisz, że Polak nie jest w stanie przejść kwalifikacje mimo, że jego rówieśnik z Francji skaczący w PK bardzo podobno zrobił to na większym luzie przy okazji zajmując miejsce w 4 dziesiątce?
Fakt, że konkurs konkursowi nie równy, a także obsada na TCS może być nieco mocniejsza z tej przyczyny, że jednak będą mocniejsze krajówki to różnie może być ale jeśli serio ktoś tak myśli na temat Pilcha to chyba tylko dlatego, że ma 17 lat i jest z Polski.
Gdyby Tomek był Słoweńcem to nie zdziwiłbym się gdyby był obok Timiego Zajca w tym momencie. -
skidokument początkujący
film
https://youtu.be/-ihDEbuFPHQ
-
-
gyurcsops doświadczony
Stękała Murańka Zniszczoł Ziobro . Oni powinni być w tej chwili w walce o kadrę A lub skakać na wysokim poziomie w PK . A nie ma ich praktycznie w ogóle . To jest najbardziej przykre teraz .
Pilch ? Nie szczycmy się narazie jego solidnym talentem . Zobaczymy za 5-6 lat gdy przy odpowiednim rozwoju powinien wyrosnąć na stabilnego zawodnika . Żyła Kot i Kubacki od kilku lat prezentują dobry poziom a nawet z roku na rok coraz lepszy . Kot troszke przycieniował ale wróci mocniejszy jestem pewien tego , to walczak .
Nadzieja w przyszłości w Pilchu , ale ta czwórka co wymieniłem na początku też .... może jeszcze : -
-
anonim
No proszę mamy zlot trenerów na forum.
Czy Pilch narzeka,że nie wystąpi w Niemieckiej części turnieju? Nie.
Ludzie spokojnie Horngacher ma takie doświadczenie i zapewne wie jak ma wprowadzać młodzież. -
Kolos profesor
@Kolos @znawca_japonskiego
Przed Innsbruckiem Małysz na pewno skakał dwa razy w kwalifikacjach w których przepadł w Oberstdorfie i Ga - Pa. Może skakał też w kwalifikacjach do wcześniejszych zawodów w Planicy. Baza Kwiecińskiego nie jest pełna i tych kwalifikacji tam nie ma.
-
Kolos profesor
@gelsonek @kibicsportu
Teoretycznie byłoby to możliwe. Zawody w Szwajcarii są 27 i 28 grudnia Ale nikt poważny nie będzie jechał na PK na ostatnią chwilę. Tak się bawią tylko outsiderzy
-
-
-
Tim doświadczony
Wypowiedz Horngachera na temat Pilcha.
http://sport.tvp.pl/35318708/stefan-horngacher-pilch-jest-gotowy-na-tcs -
gelsonek stały bywalec
Jadnak rozczarowanie
Nie będę komentował tej decyzji...sądząc po komentarzach, to widzę, że decyzja mocno kontrowersyjna...ciekawe co będzie jak Tomek stanie we wtorek na podium MP, a nie daj Bóg je wygra... wtedy będę czytał z wielkim zaciekawieniem....ps. Ludzie czy wy naprawdę nie rozumiecie, że skoki to taki dziwny sport, że często jest tak, że takiej formy już nigdy nie będziesz miał... patrz: Diethart, Bystel, Ingebrigsten (Thunder bay), Niemnien... Ci ludzie przeszli do historii skoków narciarskich, bo mieli dosłownie swoje dosłownie 5 minut !!!, trenerzy ich zaryzykowali, nikt im już sukcesów nie zabierze... Ja bym zdecydowanie zaryzykował, ale to tylko moja opinia, pozdrawiam.
-
Nowyskoczek5 profesor
Kurde
A myślałem że weźmie Tomka a tu nici ....
-
PGr doświadczony
Ale zbow komentarzy naklepane przez selekcjonerow zza klawiatury ;)
Moje kibicoskie zdanie raz wyrazilem na poczatku i nie pwielalem go co temat.
Chcialem zeby tomek jechal na czesc niemiecka, dostal by nagrode za postawe, motywacja do dalszej pracy i. Zbytnio by to nie kolidowalo z planami reszty juniorow. A choc malo prawdopodobne ze by punktowal i mialo by sens go zabrac na Inssbruck, to w razie czego zostawala taka szansa.
Pewnie wszyscy trenerzy i Drektor tak zadecydowali.
Tak jak na poczatku ktos pisal (chyba @dervish), mamy kompromis.
Tylko teraz boje sie ze dla Tomasza wiekszym stresem bedzie ten Engelberg, niz od poczatku skakac w T4S.
Wszyscy kandydaci do 7 miejsca beda z nim startowac i znow musi cos udowodnic.
MP dla nich bez wiekszego znaczenia, jesli beda sprawiedliwe warunki pierwsze szesc miejsc obstawione.
Nastepny sprawdzian do zaplecza to FC w zakopanem. PS w Zakopanem to juz tylko najlepsi, Pilch miejsce tu ma pewne (chyba Maciusiak czegos nie wymysli przed MSJ), ale nastepni z zaplecza maja ostatnia szanse na w/w MP i FC.
To co, Hula zostanie Mistrzem ;) -
zimowy_komentator profesor
@jma @jma
Myślę, że takim progiem decyzji o starcie w Bischoschofen będą skoki treningowe i przejście kwalifikacji w Insbrucku. Nikt ze sztabu od niego chyba punktów już w Insbrucku na razie nie wymaga (a przynajmniej mam taką nadzieję).
-
zimowy_komentator profesor
@Jannush @Jannush
Niby masz rację, ale pamiętaj o jednym: w sporcie liczą się sukcesy. Na razie Horngaher sukcesów dostarcza a to w jaki sposób to już drugorzędne znaczenie. Zresztą każdy ma szansę wystąpienia w PŚ - niech po prostu trenuje i skacze dobrze w niższych ligach. A że Ziobro i Murańka mają trudności nawet w II i III lidze ? To tym bardziej w PŚ nie mają czego szukać.
-
jma profesor
Czuję się zawiedziony
Uważam, że powinny być jasne zasady - wywalczyłeś miejsce - jedziesz. Koniec kropka. Żadnego drugiego dna, niedopowiedzeń. Żadnych układzików, rozdawaniu miejsc po uważaniu czy też "co prawda wywalczyłeś siódme miejsce, ale nie i już".
Jeśli to miało być zdejmowanie presji z Pilcha to nie zawsze tak działa. Pilch nawet siadając w Engelbergu na belce będzie po pierwsze czuł się jak frajer, zdemotywowany lub - co gorsze będzie czł jeszcze większą presję, że jak zajmie miejsce w drugiej dziesiątce to Innsbruck obejrzy na pocztówce wysłanej przez Zigę Jelara.
Teraz pozytywy. W końcu jednak ma zapowiedź danej mu szansy, może to wyzwoli w nim sportową złość i debiut wypadnie jeszcze lepiej niż na trudnej skoczni w Oberstdorfie, która nigdy Polakom nie leżała. Może pozostali będą chcieli pokazać, że nie są gorsi od Pilcha i podciągną swój jak na razie mizerny poziom.
No i w końcu kto jak nie wujek zna Pilcha i wie co dla niego będzie dobre?
I tym pozytywnym akcentem czekam na debiut Pilcha w Innsbrucku. -
zimowy_komentator profesor
Co wy z tym Małyszem
Przecież wtedy były inne czasy, na zawody jechał każdy kto rokował na przelecenie buli i nie ważne czy był to TCS czy zwykłe zawody. Nie porównujmy tamtych czasów do obecnych, bo to tak jakbyśmy porównywali 20-letniego malucha do dobrego współczesnego zachodniego auta.
Zadecydowali jak zadecydowali, w końcu wujek Małysz chyba nie chce go skrzywdzić. Chłopak plecy ma w PZN a to najważniejsze, bo nie zginie w przeciągu paru miesięcy lecz możemy liczyć, że będzie się rozwijał. TCS to zwykłe zawody ale rzeczywiście w krótkich odstępach czasu, więc jeśli ma się młodzian zajechać to lepiej niech wystartuje w jednym kraju. Niepotrzebnie tylko zaznaczali, że dalsze decyzje podejmą po Insbrucku, bo to może wywrzeć na nim niepotrzebną presję. Mogli powiedzieć, chłopie masz co najmniej dwa starty i oddaj swoje normalne skoki. -
Xellos profesor
głupia decyzja
Mocno to muszę skrytykować. Małysz coś gadał o presji o tym, że Pilch ma czas. Bla bla bla. Nie wywierajmy presji ? A co to niby teraz jest ? Chłopak jedzie na jeden konkurs, a jego jeden skok konkursowy zadecyduje czy jedzie dalej do Bischofshofen.
Właśnie stworzyli 100% presji. Więcej się nie dało wytworzyć. Ten młodzian będzie siedział na belce zestresowany i myślał "albo mi ten skok wyjdzie i zagoszczę na dłużej w PŚ, albo resztę sezonu nie ujrzę już PŚ".
Zawiodłem się taką decyzją. Rok temu Ziobro po przejściu pod Horngachera, miał marny początek TCS, z konkursu na konkurs się rozkręcał. Jakieś błędy naprawili, coś mu trener poradził i od austriackiej części skakał lepiej. A tutaj co to ma w ogóle być ? Pilch odda jeden skok, który zaważy na wszystkim.
Nie wiem o co tu chodzi, może właśnie liczą na to, że ten skok konkursowy zepsuje i będą mogli światu ogłosić "a widzicie, jednak za wcześnie, tak młodych się nie posyła do PŚ". Na przyszłość hejterzy dostaną argument o treści "patrzcie na debiut Pilcha, tak młodych się nie posyła, 25 lat to minimum...". -
anonim
@Kolos @kolos
Ale choćby w wywiadzie ze Szturcem podanym przez @pawelf1 dziennikarz rzekł, że Małysz przed konkursem w Innsburcku miał kilka razy okazję skoczyć w kwalifikacjach, a wujek i trener Adama tego nie prostował. Wiadomo, jest prawdopodobne, że już takich rzeczy nie pamięta, natomiast najprawdopodobniej to można uznać za przytaknięcie. A kto ma to stwierdzić, jak nie sam Adam czy jego ówcześni trenerzy, wśród których był Szturc - każde tabelki, które powiedziałyby co innego by tu zawiodły.
-
Kolos profesor
@Kolos @kolos
Co do Wikipedii to podaje że przed TCS 94/95 Małysz niby odpadł w kwalifkacjach do pierwszego konkursu w Planicy a przy drugim jest znak zapytania. Nie wiem skąd to info. Baza p. Kwiecinskiego tego nie potwierdza.
-
haze23 doświadczony
@Labrador_Retriever
Domen był hardy, pono krnąbrny, nie stosował się do zasad, no i przyćmił Petera, ewidentnie.
Chcę tutaj tylko podkreślić, co to znaczy zgrany team oraz jasne, choć twarde zasady. -
Kolos profesor
@Kolos @piotr90
Nie korzystam z Wikipedii w tych kwestiach tylko z bazy danych Pana Kwiecińskiego.
-
Labrador_Retriever weteran
@haze23 @haze23
Ale że niby pojawienie się Domena miałoby skutkować słabą postawą reszty Słoweńców? Bez przesady, Janus po prostu sobie nie radzi. Ten paskudny Domen sprawił, że poprzedni sezon nie był tak tragiczny dla Słoweńców.
-
haze23 doświadczony
Mam swoją teorię.
Moim zdaniem Horngacherowi przede wszystkim zależy na tym, by nie zawracać sobie głowy od początku TCS młodym skoczkiem. TCS to trudna logistycznie impreza, a zarazem jakiś przedsmak Pjongczangu, Horngacher stawia na "swoją" 6, i tyle.
Od kiedy Goranowi Janusowi przestało się wieść? Od kiedy posypały się i jemu i jego asom klocki? Czy nie od momentu, kiedy pojawił się Domen? -
FighterWF doświadczony
"...a na małej różnice będą znikome i zadecydują sterowane punkty za wiatr, które umożliwią zwycięstwo przedstawicielowi jednego z narodów wybranych."
-
Jannush profesor
W Innsbrucku Tomek pewnie dostanie DSQ (bo młody debiutant, stanąć nie umie, więc można będzie go uwalić dla picu), w Bischo też cudów może nie być, bo to najgorsza i najtrudniejsza skocznia w TCS, więc potem będą kolejne dobre powody by go nie wystawiać na kolejne konkursy.
Potem mityczne i świątobliwe MŚJ o randze godnej IO, a potem resztę sezonu PK, bo będzie limit 6 (cienkie bolki z kadry B będą co najwyżej zbierać drobnicę z trzeciej dziesiątki) i sezon na stracenie.
Zresztą, na co nam ten limit? W końcu według trenera liczą się tylko IO, na których wystarczy mała loteria, jeden zawalony skok i wygrać je może drugi Bystoel, a na małej różnice będą znikome i zadecydują sterowane punkty za wiatr, które umożliwią zwycięstwo przedstawicielowi jednego z narodów wybranych. -
Stinger profesor
@anonim @King
Jeśli jest to prawdą to szczerze tego nie rozumiem ponieważ po co walczyć o limit 7 na kolejny period PŚ skoro teraz go mamy i nie wykorzystujemy?
Śmieszne to by było - myślę, że PZN i sztaby szkoleniowe aż tak głupi nie są by walczyć znowu o siódme miejsce, a później znowu go nie wykorzystać bo bądźmy poważni ale na loty Pilch nie pojedzie, a z tą formą kadry B na Zakopane i tak będzie problem by zapełnić 12 miejsc, a co do dopiero 13.
Poza tym pomijam już fakt, że juniorzy podczas PŚ w Zakopanem mieli mieć wolne przed MŚJ - także nie wierzę w coś takiego bo to byłoby pokazem niesamowitej głupoty naszych sztabów trenerskich. -
-
skijumpingexpert profesor
Tomasz Pilch
Horngacher już się wypowiedział na ten tekst
-
skijumpingexpert profesor
@Jannush @Jannush
Każdy ho chce tylko Horngacher już ma doświadczenie pracy z młodzieżą podobną drogą szedł kiedyś stoch a co do wieku prędzej by się załamał 25-latek niż 17-latek który ma jeszcze całą karierę przed soobą
-
pawelf1 profesor
Ciekawy wywiad ze Szturcem
wujkiemdziadkiem :) Tomka na jednym z portali sportowych . Tam też uzasadnienie takiego planu startu dla Pilcha .
-
King profesor
@anonim @Jannush
Skoro trenerzy biorą pod uwagę brak występu w Bischofshofen to chyba tylko mając na uwadze limit siedmiu. Ale szansa jest i bez startów w Titisee co pozwoli na spokojny start w Bischofshofen.
-
skijumpingexpert profesor
@gyurcsops @King
Dokładnie i to jest super decyzja niech idzie śladami mistrza a w genach ma zapisane wygrywanie
-
FighterWF doświadczony
@Jannush
Poniższy post oczywiście kierowany jest do tego użytkownika, wkradła się literówka. W razie czego post do usunięcia, droga moderacjo.
-
skijumpingexpert profesor
@Obeznany @obeznany
A ja rozumiem bo jedzie po to do engelbergu żeby wywalczyć miejsce na kolejny period pś i żeby potem w pełni z tego skorzystać czyli w większej ilości konkursów pś skakać
-
FighterWF doświadczony
@Jannus
Twoje ostatnie wpisy są godne rozżalonego i tu można dodać parafrazę Twojego nicku... Naprawdę mimo, że ta decyzja Horngachera i sztabu szkoleniowego jest zastanawiająca, to żadna tragedia się nie stała. Pilch otrzyma swoją szansę, trochę później, niż można było tego oczekiwać, ale otrzyma. A czy takie rozwiązanie okaże się trafną zagrywką, czy też nie, to już czas zweryfikuje. Nie ma więc co rozdzierać szat póki co...
Do tego wrzucasz do ogródka naszego szkoleniowca kamyki, które aby mu przypisać na poważnie, to trzeba by naprawdę w znacznym stopniu nagiąć rzeczywistość. Co mam na myśli? Np.: to, że wątpliwa jest wina Austriaka w takim, a nie innym prowadzeniu Stękały w letnim okresie przygotowawczym przed ubiegłym sezonem, czego konsekwencje zbiera po dziś dzień. Jak ktoś uważa, że po jednym dobrym sezonie nie musi prowadzić się już profesjonalnie i skupiać na treningach, to cóż. Także drugi podpunkt na Twojej liście należy rozłożyć na czynniki pierwsze, aby poznać przyczyny takiego stanu rzeczy. Sytuacja ze wzrokiem Murańki rzutuje pewnie nadal. Sam przez swoją nieodpowiedzialność zahamował (przy najlepszych wiatrach) swoją karierę. Ze Zniszczołem można by się zgodzić, bo jednak Horngacher choćby w tamtym sezonie przez pewien czas miał go pod swoimi skrzydłami, a owoców z tego żadnych większych nie było. Do tego trudno w przypadku tego zawodnika o przyczepienie to jakiś kwestii pozasportowych. Bo małżeństwo to przecież nie koniec świata :P -
skijumpingexpert profesor
@Jannush @Jannush
To nie są błędy horngachera każdy skoczek zrobił postęp od kiedy pracuje z horngacherem a teraz kuba wolny robi postęp stękała sam gadał że jego problemy są w głowie wie co ma zrobić i jak ale nie umi murańka już wcześniej się zepsuł i talent sie wypalił a co miał zrobić w bisoschofen powinniśmy się cieszyć że nie wytrzymał i dzięki temu piotrek był drugi a tandemu sie należało podium turnieju patrząc na całokształt chodź nie specjalnie to lubię to taka jest prawda to że maciusiak trenuje juniorów a żidek kadre B może nam wyjść tylko na + a on musiał to zrobić bo każdy by miał waty potem że po takim faltalnym sezonie zaplecza nie ma zmiany trenera do każdego zawsze jest motywacją żeby dołączyć do kadry a a krzysiek ma naprawdę spory potencjał nie jego wina że nie potrafi tego wykorzystać w stosunku do dawida kapitalna robota wszystko zmienił i poszedł i parę kroków do przodu jak sam mówił dzięki czemu wygrał Lato świetnie skacze zimą jakby umiał wytrzymywać presją to i zimą by stawał minimum na podium widać to gołym okiem że problem jest w głowie patrząc na wyniki treningów serii próbnych czy kwalifikacji to że nie ma tomka pilcha to duża ingerencja w to jest wujka Adama Małysza który z swojego doświadczenia wie co jest dla niego dobre a dzięki temu że bedzie w pk w engelbergu powalczy jeszcze o punkty i wywalczenie miejsca na kolejny period pś dla niego nie jest najważniejsze miejsce w tcs bo czy będzie 40 czy 35 czy nawet 20 to jakie to ma znaczenie ? No właśnie lepiej jakby utrzymał sobie miejsce na pś na kolejny period co do maćka on powoli pójdzie do przodu to jest dopiero początek sezonu forma ma być na IO nie oceniamy maćka po pierwszych konkursach tylko po sezonie a najprędzej po IO
-
Jannush profesor
@Jannush @matmatrix121
Pozytywy? Oczywiście też są:
1. Dogonienie czołówki PŚ w sprzęcie
2. Wyciągnięcie do czołówki PŚ M.Kota w poprzednim sezonie letnim i zimowym. Pierwsze podium i pierwsze zwycięstwa w zimie
3. Wygranie TCS przez Kamila i drugie miejsce w generalce PŚ. Punktowo najlepszy sezon Stocha, siedem zwycięstw w konkursach
4. Brąz Żyły w MŚ i drugie miejsce w TCS
5. Złoto w drużynówce MŚ
6. Wygranie PN w ubiegłym sezonie. Wygranie pierwszych dwóch konkursów drużynowych i stanie na podium w pozostałych
7. Ogólnie rekordowe sezony złotej czwórki pod każdym względem
8. Poprawienie formy Wolnego, choć skacze nadal nieco poniżej oczekiwań
-
Obeznany stały bywalec
Piękną nagrodę dostał Tomek za wywalczenie limitu. Jeżeli tak będziemy nagradzać naszych młodych skoczków, Motywacja pewnie mu bardzo spadnie. Kompletnie nie rozumiem decyzji.
-
-
Jannush profesor
@anonim @King
Po co wam te limity?
Nawet jak je wywalczy, to i tak albo dalej będą skakać w 6, albo wystartuje jakiś pupilek PZNu który odpadnie w kwali.
Na miejscu skoczka widząc tak demotywujący system miałbym w ogóle gdzieś walkę o limity.
Najważniejsze przecież są przenajświętsze błogosławione MŚJ, które kompletnie nikogo nie obchodzą prócz Polaków i trenerów juniorów z innych reprezentacji. To impreza na poziomie słabo obsadzonego PK, z której nic nie wynika i nie ma z niej żadnego prestiżu.
Powiem więcej - to przez starty w MŚJ wielu polskich skoczków zaliczyło ogromny regres, przez tą nieszczęsną imprezę gnojone są kariery tych naprawdę zdolnych skoczków, one dobre są co najwyżej dla przeciętniaków typu Insam czy Polasek. -
King profesor
@gyurcsops @gyurcsops
Można też spojrzeć na to jak przebiegał sezon 2004/05 dla Kamila Stocha wtedy był w tym samym wieku co Pilch obecnie.
I były to głównie starty w PK i sporadyczne skakanie w PŚ żeby w następnym sezonie już być cały czas w PŚ.
I wtedy też trenerem Kamila był Horngacher więc powinien wiedzieć co robi. -
Jannush profesor
Błędy Horngachera od rozpoczęcia pracy z polską kadrą
1. Niedopilnowanie Andrzeja Stękały, przez co ten zawodnik stoczył się i mało prawdopodobne by jeszcze wrócił na jakiś poziom
2. Regres, a w każdym razie brak postępów u Murańki i Zniszczoła
3. Niepowołanie Ziobry w pierwszym periodzie ubiegłego sezonu, mimo że na niego zasłużył
4. Brak reakcji po skoku Tandego w Bischofshofen, przez co Maciej Kot stracił 3 miejsce w TCS
5. Nie dał rady ustabilizować formy Stocha, przez co nie tylko nie zdobył indywidualnego medalu w MŚ, ale też przegrał KK choć w pewnym momencie miał ogromną przewagę nad Kraftem
6. Nominacja Radka Zidka na trenera kadry B, przez co degrengolada kadry B jeszcze bardziej się powiększyła, choć wydawało się to niemożliwe
7. Kuriozalna nominacja Krzysztofa Miętusa do kadry A, co w efekcie nie dało kompletnie nic, poza demotywacją zdolniejszych od niego
8. Niemożność przełamania Kubackiego by skakał tak jak w lecie
9. Niepowołanie Tomasza Pilcha na dwa pierwsze konkursy TCS, odbierając mu tym samym możliwość o dobrą pozycję w końcowej klasyfikacji turnieju
10. Rozregulowanie Kota w obecnym sezonie, zabetonowanie świętej czwórki, przez co Stefan Hula choćby starał się jak może i tak nie startuje w drużynówkach
Nadtrener nie taki nad, jak widać. -
gyurcsops doświadczony
Bardzo dobra decyzja Horngachera . Niech Pilch zdobywa większość doświadczenia w tym sezonie w PK . Jest nie równy . Ma solidne skoki i bardzo dobre . W PŚ jest inny poziom . Niech posmakuje PŚ ale stopniowo . Nie róbmy z niego gwiazdy która mogłaby regularnie być w top 30 PŚ. Przy jego minimalnie nierównej dyspozycji nie wiem czy ma szanse na punkty PŚ na dzień dzisiejszy .
-
Tomeson weteran
Myślę, że Hornagacher wie co robi. Jego konsekwencja w podejmowaniu decyzji nie jest przypadkiem, lecz jest z góry przemyślana. I ta cecha podoba mi się w naszym trenerze najbardziej.
-
King profesor
@anonim @znawca_japonskiego
Zgadzam się. Dodam, że Pilch pewnie wystąpi już w tym Bischofshofen patrząc na dalsze konkursy czyli loty w Kulm (tam pewnie nie wystąpi) i dopiero następne konkursy 3 tygodnie później w Zakopanem.
W tym periodzie PK są 4 konkursy, jeśli zdarzy się tak, że Tomek znów będzie skakać jak poprzednio to spokojnie już w Engelbergu powinien zapewnić limit na kolejny period bez konieczności startów w Titisee. -
anonim
Maciusiak uzasadnia
że Pilch jedzie do Engelbergu ustabilizować formę. Co byłoby dosyć głupie - wiadomo, że forma wygląda już na wystarczająco ustabilizowaną - gdyby nie to, co powiedział chwilę później: że Maciusiak ze swoimi chłopakami w ogóle nie trenował na dużej. Nie rzekł w prawdzie, jak długo nie trenował na dużej - czy od Whistler, czy od miesiąca, czy w ogóle od lata, ale jeśli już od dłuższego czasu, to decyzja przynajmniej wg mnie jest uzasadniona. Bo teraz oddał kilka skoków w Kuusamo i kilka w Zakopanem, łącznie około dziesięciu i to mogłoby być trochę za mało przed przestawieniem się na belkę z PŚ. W międzyczasie też opuści Ga-Pa, by trochę odpoczął i nie dopadło go pod koniec sezonu to co dostało się rok temu Domenowi Prevcowi. Więc jeśli trener kadry C nie ściemnia i Tomkowi w ostatnim czasie brakowało skoków na dużej skoczni, to ja już nie mam pytań i decyzja trenerów jest wg mnie w pełni uzasadniona.
-
zibiszew weteran
@czarnylis @czarnylis
No normalnie masz moją łapę za komentarz.:):) Zaskakujesz!.Pozdrawiam
-
-
Domin10 weteran
Według mnie Pilch powinien jechać na wszystkie 4 konkursy TCS. Co potem to by się zobaczyło
Jest jakaś szansa że decyzja ulegnie zmianie i Pilch pojedzie na wszystkie konkursy na TCS?
-
piotr90 stały bywalec
@Kolos @kolos
A Wikipedii jest napisane, że w sezonie 1994-95 startował od początku sezonu i się nie kwalifikował.
Nawet jak zdobył swoje pierwsze punkty.Nie startował w pozostałych konkursach Turnieju Czterech Skoczni. To chyba wie lepiej :D.
Nie rozumiem tego, bo Wikipedia mówi co innego.... -
tomek20 weteran
Jak dla mnie to słaba decyzja. Nie wiem jaki jest sens wysyłania go na PK do Engelbergu kosztem startu w niemieckiej części TCS. Co miał wywalczyć w PK to już wywalczył, zasłużył na szansę w TCS, więc nie mam pojęcia po co czekać z tym aż do Innsbrucka?
-
Kolos profesor
@Kolos @pawelf1
Tylko že trudno powiedzieć żeby Małysz źle wyszedł na wczesnym debiucie. Wręcz przeciwnie. On mając 18 lat wygrywał konkursy PŚ. A ta wypowiedź Małysza brzmiała jak PZN-owska nowomowa godz Tajnera czy któregoś działcze lub trenera kadry. W ustach Małysza brzmi to dziwnie.
-
Great_ początkujący
@kamel85 @kamel85
W czym GaPa jest mniej standardowe od Innsbrucka czy Bischofshofen które jest najgorzej przygotowaną skocznią w cyklu?
Dał sobie radę w Ruce, do Iron Mountain też by go pewnie wysłali, to czemu nie Oberstdorf? -
piotr90 stały bywalec
@FighterWF @FighterWF
Nie moja wina,że na stronie Nie ma możliwości edytowania, tak to bym edytował. To tylko zwykła Gafa. Gdyby ludzi robili tylko takie gafy w swoim życiu to by było pięknie :).
A tak dla dystansu. i żartu.Jeśli, jesteś ekspertem od spraw nazwisk to będę przyjmował uwagi...Proszę składać podania :P. Pod warunkiem ,że będzie to Tomasz Pilch :). Żyła kurczę stawia same Gafy, widzę ,że on może ,a ja nie :(... -
anonim
Bardzo ciekawa decyzja. Przy czym trochę trudno mi rozszyfrować, jaki ona ma cel. Na pewno nie jest to wyłącznie PK, bo już do Ga-Pa mógłby wtedy spokojnie wrócić, a Titisee z kolei koliduje z Bischofshofen, a mało prawdopodobne, że w dwa konkursy zdobyłby limit. A głupio by było go zdejmować z PŚ, jeśli w Innsburcku skoczy coś dobrego. Co do zdjęcia presji, to trudno mi zrozumieć, czemu Innsbruck miałby być lepszy od Ga-Pa. Dlatego też wstrzymam się z oceną tej decyzji, bo jest ona dosyć zastanawiająca.
-
pawelf1 profesor
@Kolos @kolos
I ten sam Małysz miał dość jasny pogląd na debiut siostrzeńca . Ciekawe co ? Może własne doświadczenia czegoś go nauczyły ?
-
Kolos profesor
Taki Małysz debiutował w TCS kilkanaście dni po 17 urodzinach. Startował w całym TCS. Dopiero w Innsbrucku przebrnąłem kwalifikacje i od razu zajął niezłą 17 lokatę. A teraz Pilch jest za młody???
-
Labrador_Retriever weteran
@yyy @yyy
Moje zdanie jest takie, że mimo wszystko powinien dostać szansę. A jak by było - nie wiem.
-
Jannush profesor
Teraz postawcie się w jego roli. Wystąpi w Engelbergu, a potem będzie prawie tydzień siedział w domu albo hotelu i oglądał w TV pierwsze dwa konkursy w których nie może wystąpić, mimo że je wywalczył.
Jeszcze jakby miał 25 lat to pół biedy, ale dla 17 latka takie coś jest skrajnie demotywujące.
Horngacher tą decyzją stracił sporo w moich oczach i zapewne nie tylko moich.
I po co te PK i wywalczanie limitów? Trener i tak zrobi jak zechce. Choćbyś miał świetne występy, to i tak nie masz żadnej gwarancji na występy w wyższej lidze. Zamiast zrobić jasną i klarowną regułę wedle której ten kto wywalczy limit ten startuje niezależnie czy ma 17 czy 35 lat, to są kombinacje by uwalić niechcianego skoczka. -
Kolos profesor
@Snickers @Snickers
Zobaczymy albo i nie. W Innsbrucku lubi powiać a w Bitoshofen to już może nie wystartować jak zaliczy słaby start w Innsbrucku..?
-
Labrador_Retriever weteran
@mareko @mareko
Z tym, że następny period wcale nie jest dłuższy. To są też 4 konkursy, z czego 1 to drużynówka w Zakopanem, 1 to indywidualny w Zakopanem i chyba nie mamy jakiejś wielkiej potrzeby wystawiania 13 zamiast 12 zawodników. Zasadniczo w następnym periodzie mniej opłaca się posiadanie dodatkowego miejsca w PŚ.
-
Kolos profesor
Mniej mnie martwi wzięcie Pilcha tylko na drugą część TCS a bardziej nie wykorzystanie limitu na pierwszą część TCS. To marnotrawstwo cudem wywalczonego limitu startowego. Choćby miał ktoś spadać z progu to bym wziął go do składu byle limit wykorzystać. W ko?cu to TCS. Szkoda. Do końca sezonu możemy już nie mieć limitu 7 a my go marnujemy tak łatwo...
-
Snickers profesor
Co jest przecież chcieliście Pilcha na TCS, mogliście od razu dopisać że w 4 konkursach tak z grubej rury jak już wcześniej pisaliście a teraz niektórzy mają żal że 2 razy wystąpi, 2 razy to i tak dużo, debiut zaliczy. I wtedy zobaczymy na co będzie go stać w PŚ.
-
pawelf1 profesor
@czarnylis @czarnylis
Szkoda ,że częściej już nie piszesz . Bo zamiast spokojnych i wyważonych komentarzy mamy coraz więcej panikarzy i histeryków:)
-
Jannush profesor
Brak mi słów. Idiotyczna decyzja Horngachera, PZN, Małysza i całej tej ferajny. Skrajnie bezmyślna decyzja.
Pilch w tych dwóch konkursach mógł zapewne natrzaskać 15-20 pkt. Ale nie, lepiej niech jedzie do Engelbergu w celu... No właśnie w jakim celu? Zapewnić limit na kolejny period który znów nie wykorzystamy, albo wykorzystamy na 13 zawodnika pokroju Miętusa żeby odpadł w kwali w Zakopanem? To są jakieś kpiny.
Polski beton jest najgorszy na świecie, chowa się nawet przy betonie słoweńskim.
Dla mnie ta decyzja to największy skandal od roku 2014 i niepowołaniu Murańki.
Przez takie decyzje zabija się skoki w naszym kraju. Bo siedemnastolatek to małe dzidzio ze smoczkiem, ale już taki Zajc czy Schmid to mogą wystąpić na TCS. Szkoda strzępić ryja... -
czarnylis profesor
Już myślałem, że Stefan Horngacher niczym pozytywnym już mnie nie zaskoczy, bowiem przyzwyczaił do wysokiego poziomu jakości swojej pracy jako trener i decydent. Jednak po cichu przy sprawie Pilcha i TCS myślę sobie, teraz Panie trenerze masz dylemat jako król Salomon kiedy dwie kobiety do jednego dziecka zgłaszały akces. Sprawa tak trudna, że nawet Sherlock Holmes zmarszczyłby brew z wysiłku umysłowego i rezerwowe połączenia neuronówuruchomił.
No, no dumam, teraz na pewno decyzja będzie mniejszym złem, bo jak weźmie to zmęczy i zaburzy cykl treningowy, jak nie weźmie to sfrustruje młodego skoczka który na pewno czuje się godzien debiutu w PŚ po tym jak sam siódme miejsce w znakomitym wywalczył.
Tak źle i tak niedobrze.
Ale Horngacher znowu podjął salomonową decyzję, która wszystkich pogodziła. Młodzian debiut zaliczy, TCS powącha, posmakuje, aczkolwiek nie od początku, by chłopaka nie zmęczyć i trochę po cichu, w trakcie przedstawienia na scenę pośle gdy uwaga mediów i szeroko rozumianego społeczeństwa będzie skupiała się na górnych rejonach wszelkich tabelek. Rozwiązanie idealne.
Druga świetna decyzja trenera to brak siódmego na niemiecką część turnieju. Jak nie prezentujesz godnego poziomu to albo skupiasz się na treningu albo startujesz tam gdzie jedynymi kamerami są te z monitoringu. Pewnie już w drugi dzień świąt nasze zaplecze utwierdzi nas w słuszności tej decyzji.
Muszę przyznać iż boję się, że Horngacher odejdzie po wypełnieniu obecnego kontraktu, bo powrót do "kruczkowych" czasów może być bardzo bolesny. -
bardzostarysceptyk profesor
To jest to czego kibice,
tacy jak ja, nie lubią najbardziej, czyli kombinowania.
A to że domyślam się jaka jest przyczyna, nie zmienia mojej niechęci.
1. Czy to jest decyzja Horngachera czy może kogoś innego, tylko przyklepana przez Stefana ?
2. To bardzo dobrze pokazuje słabość polskich skoków. Za mało wina (zawodników na jakim takim poziomie) a za dużo kieliszków (cykli i zawodów)
3. I co heroiczni wojownicy 7 miejsca w PŚ ? Przecież LGP i LPK miały mieć tylko znaczenie w kontekście walki o limit ? A niedawno ktoś (nie pamiętam nicka) wyraźnie pisał, że PK nie ma znaczenia, poza walką o dodatkowe miejsca w PŚ. A teraz 7 miejsce zdobyte a luminarze polskich skoków pokazują im wszystkim środkowy palec.
4. Może by tak pohandlować tym miejscem ?, myślę że Niemcy czy Austriacy nieźle by zapłacili.
-
Petter bywalec
To skoro tak niektórzy chcą trzymać Pilcha pod kloszem
to może w ogóle nie wystawiajmy nikogo w pierwszej części T4S? Albo wystawmy osobne szóstki: jedną w Austrii, a inną w Niemczech? Wtedy nikt będzie pod presją, i będzie i wilk syty i owca cała. Po co ktoś ma walczyć o generalkę? Liczy się to, żeby zawodnicy skakali spokojnie i powolutku.
Przy możliwości puszczenia zawodnika numer 7., gdy mamy wyraźnego lidera z zaplecza, to i tak on nie jedzie... Bo za młody. A potem będzie starym niespełnionym zawodnikiem jak Biegun.
By zabulił cztery razy, to by zabulił. Życie. -
pawel96 profesor
Mógłbym jeszcze tę decyzję w miarę zrozumieć (przy betonie w PZN i to, jak tam patrzą na juniorów, zwłaszcza 17-latków, presja, MŚJ i inne sprawy), gdyby nie jeden "drobny" fakt - nie nakładamy presji na Tomka, spokojnie go wprowadzamy do PŚ, ale jednocześnie, gdy pojedzie do Innsbrucka, to nałożymy na niego mega presję, gdy ewentualne niepowodzenie może skutkować powrotem do domu. Przecież to nie ma sensu.
Innsbruck, później może Bischo, następnie są loty, MŚwL, i Zakopane. Wygląda na to, że następny start Pilcha w PŚ po Innsbrucku to może być dopiero Zakopane (27-28 stycznia!) (o ile forma u 17-latka będzie w miarę stabilna i Maciusiak zmieni plany, gdyż ten termin był zarezerwowany jako odpoczynek przed MŚJ...)
Jedyny plus dodatkowego miejsca jest taki, że Austriacy w tym periodzie będą mieli kwotę sześciu skoczków. Innych nie widzę. -
Sigur17 doświadczony
Lepsze to, niż jakby odebrali mu kompletnie możliwość udziału
-
wikidajlo doświadczony
glupota
i tyle
-
Xander1 profesor
Tak czułem że coś odwalą, ale takiej głupoty sie nie spodziewałem. Pilch prezentuje dobrą formę, ale oni usilnie nie chcą go wysyłać na TCS, bo nie wytrzyma ciśnienia na tak duzej imprezie. Dadzą mu szansę tylko w innsbrucku i być może jeszcze Bischofshofen. Tylko pytanie dlaczego nie dadzą mu szansy od początku. Przecież ten chłopak będzie się stresował, że jak nie pójdzie mu w Innsbrucku to już nie dostanie szansy.
Wysyłanie go na PK i tylko pytanie po co?
Zeby walczył o dodatkowe miejsce, skoro i tak później tego miejsca nie wykorzystujemy. Tak w ogóle dodatkowe miejsce na następny period jest nam zbędne. Bo w Zakopane i tak będziemy wystawiac krajówkę, a na mamuta Pilch nie wyślą.
Inne reprezentacje nie zastanawiałby się dużo i od razu wysyłałby Pilch na TCS. Mam dodatkowe miesjce ale go nie wykorzystujemy. Brawo po prostu dla Stefana Horngachera. Coraz bardziej się potwierdza że jest strasznym betonem.
Śmieszy mnie ten strach o Pilcha, tak jakby to był mały dzieciak. Coś mi się zdaje że szybko ten talent zmarnują i przypomną sobie o nim gdzieś tak za pięć lat, jak uznają że dorósł i jest gotowy do walki z najlepszymi. A do tego czasu już dawno go tak zepsują jak Murańkę czy Zniszczoła. -
-
Joannna stały bywalec
Decyzja optymalna
Dobra decyzja, choć samo miejsce debiutu średnio mi pasuje ze względu na loteryjne często warunki. Widzę, że trener nie chciał odbierać młodemu szansy na start w PK i przez to pozostało mu takie, a nie inne rozwiązanie. Chociaż nie wiem czy nie lepiej byłoby wysłać go tylko na Bischofshofen, gdzie skocznia jest trochę fajniejsza. Albo w ogóle nie wysyłać na Kontynental, odpuścić mu start w Oberstdorfie i puścić go np. w Ga-Pa.
Widać, że próbowano znaleźć kompromis, znaleziono właśnie taki. Kompromisy nigdy nie są dobre, bo nigdy nikogo w pełni nie zadowolą. Myślę jednak, że ten jest najbardziej uczciwy wobec Pilcha. -
FighterWF doświadczony
@Joker
Każde punkty w imprezie tej rangi byłyby dla Pilcha, który przypominam jest 17-latkiem - sukcesem. Poza tym mocno wątpliwe jest, aby ktoś go linczował, gdyby zakończył swoje starty na pierwszej rundzie zmagań. A że zawsze mógłby odpalić i to tak naprawdę poważnie (dajmy na to top 20 konkursu), to już inna para kaloszy.
-
anonim
Pilch wygrał PK a chwalicie go jakby zajal miejsce w top 10 Pś.Dobrze ze nie jedzie na TCS bo nie liczylby sie tam.Tylko i wylacznie moglby stracic forme
-
FighterWF doświadczony
@ann81
Może jest w tym jakieś ukryte dno, które na pierwszy rzut oka nie widać? Półżartem można napisać, że osoby decyzyjne chcą, aby Tomek rozpoczął przygodę z zawodami najwyższej rangi z wysokiego C właśnie na Bergisel, jak niegdyś wiadomo kto :P
A tak bardziej na poważnie, to na pewno jakiś zamysł w tej decyzji jest. Pozostaje tylko czekać na komunikat w trakcie lub co bardziej prawdopodobne po całym turnieju. Nie chcę mi się wierzyć, że taki wariant ma być podyktowany domniemanym walczeniem o dodatkowe miejsce na kolejny period. -
ann81 weteran
@SebaSzczesny @Sebaszczesny
Adam Małysz w PŚ po raz pierwszy wystąpił w Planicy, z tym, że nie przeszedł kwalifikacji. Podobnie zresztą jak w Oberstdorfie i Ga-Pa. W Innsbrucku debiutował w KONKURSIE z cyklu PŚ, ale nie był to jego pierwszy występ w ogóle.
-
ann81 weteran
Ech. bardzo zachowawczo traktują ten występ Tomka Pilcha w PŚ. Dlaczego tak? Czyżby miało go to uchronić przed presją? No nie wiem. Ale skoro już tak być musi, niech będzie. Najważniejsze, że jednak wystąpi w TCS i pokaże się światu.
-
SebaSzczesny profesor
Może chcą tak symbolicznie to zrobić żeby debiutował tam gdzie Małysz
-
Szymon_N bywalec
@Stinger @Stinger
Ale tu nie chodzi o motywację, której Pilchowi raczej na pewno nie zabraknie, bo choćby przez sam fakt, że Adam Małysz jest jego wujkiem doskonale zdaje sobie sprawę, że to trzymanie go pod kloszem w PK nie wynika z tego, że ktoś chce go ponękać, albo kogoś innego wyciągnąć na jego miejsce jak to było w przypadku Ziobry, tylko obchodzą się z nim w taki sposób przez nadmierną chyba troskę, żeby go to całe zamieszanie wokół niego nie przytłoczyło. Abstrahując od tego, czy taka takie podejście faktycznie ma sens.
Decyzja jest dziwna, ale jednoznacznie źle jej nie oceniam, bo swoją szansę na PŚ Tomasz dostanie, a na dłuższą metę stracenie dwóch konkursów nie powinno mu zaszkodzić. Ale rzeczywiście, chciałbym poznać argumentację dotyczącą wysłania go akurat na Innsbruck, jedyne co mi przychodzi do głowy, to chęć upewnienia się na PK w Engelbergu, że po świętach forma nigdzie nie uleciała. -
FighterWF doświadczony
@piotr90
Ile razy jeszcze popełnisz błąd w pisowni nazwiska naszego utalentowanego juniora? Naprawdę tak ciężko się zorientować, że walisz gafę za gafą...
-
piotr90 stały bywalec
Ale powinien wystartować w mistrzostwach świata juniorów. Taki Domen Prevc też startował.
Małysz zajał 10 miejsce,ale dobrze punktował w pucharze swiata.
Jesli Plich nie bedzie dobrze punktował to będzie dobra okazja na mistrzostwach swiata :) -
Stinger profesor
Jeszcze dodam jedną ciekawą tezę - gdyby to miejsce wywalczył jakikolwiek skoczek kadry B to miałby zagwarantowany start w całym turnieju ew. zostałby wycofany po 2-3 konkursie jeśli rzeczywiście skakałby tragicznie, a junior? Junior dostaje zagwarantowany jeden konkurs (i to po połowie turnieju), a drugi pod warunkiem jeśli się nie "skompromituje" w Innsbrucku - moim zdaniem słaby "podział" miejsc pod względem motywacji.
-
piotr90 stały bywalec
@piotr90 @papa_s
Raczej odwrotnie. Polityka to jest na miejscu pierwszym, bo każdy widzi inną Polskę :).
A skoki drugie,potem piłka nożna :P -
Stinger profesor
@KazakhstanPower @antytalent
Nie do końca tak jest ponieważ w Polsce fakt stawia się na MŚJ kosztem wszystkiego innego ale ile zdobyliśmy od czasów Mateusza Rutkowskiego złotych medali MŚJ? Ledwo jeden (dwa) i kto Kuby Wolnego (drużyna w tym samym roku), a więc skoczka na którego się aż tak nie stawiało.
Owszem medali innych kolorów było więcej ale nie oszukujmy się, u nas stawia się mocno na MSJ, a nie wiele z tego wychodzi bo mimo iż sam medal to już sukces to jednak ani złotych krążków za wiele nie ma ani żaden medalista MŚJ w PŚ na dłużej na zagościł poza Maciejem Kotem.
Cała reszta ledwo sezon-dwa ze skromnymi punktami i to by było na tyle. -
papa_s weteran
PK i PS
to dwie oddzielne galaktyki. Skok (a jednak znowu skok) w hiperprzestrzeń i przeniesienie się z jednej do drugiej musi być uważny aby nie rozwalić się o jakąś czarną dziurę:(
-
papa_s weteran
@piotr90 @piotr90
Następna narodowa specjalność poza polityką, medycyną i piłką nożną;)
-
dervish profesor
@HKS @HKS
Oczywiście można wierzyć w cuda. Wszak to jest sport i dopóki piłka w grze... Więc i nie jest niemożliwe, ze nagle obudzi się Murańka czy Zniszczoł.
Jednak ja bym tu nie dramatyzował na temat braku motywacji. Wręcz przeciwnie. Jeżeli pojawi się forma u Murańki czy Zniszczoła (taka na PŚ) to powinni oni doskakać ten period do końca i wywalczyć miejscówkę na kolejny period PŚ a przy okazji rostrzygnąc miedzy sobą który z nich miałby z tej miejscówki skorzystać.
Motywację będą mieli. Następny period byłby dla nich o wiele ważniejszy zakładając, że będą w formie na punkty PŚ.
Poza tym być moze Pan Horngacher ma bardzodobre rozeznanie odnośnie formy i wie, ze cudów nie ma nikt poza Plichem nie zasługuje na pokazanie w PŚ. A jezeli jednak cud się zdarzy? Hmm. Tak jak napisałem byłbym za tym by twórca tego cudu dokończył period w PK. Znając zwyczaje pana Sztefana nie sadzę by był on skłonny do gwałtownych ruchów i powołań pod wpływem zdarzeń z ostatniej chwili. -
Aaabbbb profesor
Ja mam nadzieję, że redakcja sj dotrze do sztabu i zapyta zaiteresowanych co legło u podstaw takiej, a nie innej decyzji.
-
KazakhstanPower stały bywalec
Gdyby Domen Prevc był Polakiem, zamiast 4 zwycięstw w PŚ, miałby ponad 10 zwycięstw w PK i został Mistrzem Świata Juniorów.
-
kamel85 bywalec
Wg mnie Horngacherowi chodzi o to, zeby nie rozregulowac Pilcha nietypowymi skoczniami w Niemczech, a obyc go na bardziej standardowych obiektach jakie domiuja przez wiekszosc sezonu i jezeli tam zlapie jakas kosmiczna forme, to moze go nawet zabrac na olimpiade.
-
Henning stały bywalec
@HKS @HKS
Naprawdę wierzysz w nagłe przebudzenie kadry B ? Po tym co oni nam dotychczas zaprezentowali nie wróżę nic lepszego niż 20 miejsce
-
Stinger profesor
@kunegundek @kunegundek
"Szkoda", że Timi Zajc się nie męczy tylko punktuje w zawodach PŚ i jedzie na Turniej Czterech Skoczni bez żadnej paniki, że się zmęczy.
38 punktów po pierwszym okresie - może na pierwszy rzut oka to nie wiele ale jak na 17-latka dużo ale wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze? To, że nasz 17-latek (Pilch) się zmęczy, a Słoweński 17-latek (Zajc) bije naszego A-kadrowicza (Kubę Wolnego - 15 punktów) punktowo w Pucharze Świata mimo, że ma jeden start mniej i lepszą życiówkę (12 miejsce - Kuba 24).
Ja jestem w stanie wiele zrozumieć ale przyznajmy sobie jedno - nasz świetny trener niestety nie ma "jaj".
Cóż, może jego geniusz trenerski jest kosztem posiadania "jaj" (bo z dwojga złego lepiej być genialnym trenerem z wynikami niż posiadać "jaja" ale nie mieć wyników) - tego nie wiem ale trochę szkoda się robi jak się widzi w innych reprezentacjach juniorów punktujących i startujących w PŚ, a my czekamy nie wiadomo na co. -
HKS profesor
Decyzja jest o tyle dziwna, że zabija motywację wszystkich w Engelbergu. Pilch bez względu na to jak skoczy został przypisany na Innsbruck, pozostała czwórka bez względu na to jak skoczy nie wystąpi w TCS. Dotarcie z Engelbergu na TCS nie jest żadnym problemem i będzie pewnie kilka takich przypadków, może kilkanaście jak Niemcy znowu zrobią eliminacje do krajówki. Można teraz mnożyć warianty w Szwajcarii jak np. dwa słabe występy Pilcha, dwa nokauty Pilcha, przebudzenie Murańki, progres Wąska i inne już dużo bardziej ekstremalne.
-
kibic_skokow bywalec
Dobra decyzja
Widac,ze trener naszej kadry wie co robic, nie wrzuca od razu na głeboka wode Pilcha tylko da mu szanse w TCS ale w 1 konkursie by zasmakowal na przyszlosc jak to jest. Brawo pzn
-
mareko bywalec
@mareko @dervish
Chodzi o dodatkowe miejsce w PŚ. Przy solidnych punktach to nawet występ tylko w Engelbergu może wystarczyć do wywalczenia miejscówki, tym bardziej, że bezpośrednie zaplecze niemieckie i austriackie będzie w krajówce na T4S.
-
-
Toyminator profesor
-
Przynajmniej ma debiut. Widać że liczą na to, że znowu wywalczy limit. Jeśli tak jest, to będzie startował tylko w Innsbrucku, potem wróci się na PK. No chyba że osiągnie dobry wynik, to do Bis pojedzie, ale wtedy na pewno limitu nie wywalczy. A pewno chcą mieć limit na zakopane. I zrobić ostateczny przegląd wojsk. Inaczej tego nie widzę. Chłopak ma czas, jeśli skoczy dobrze, to niech skacze i na ostatniej skoczni TCS . Fakt że jest to trochę głupie, że tylko na jednej skoczni wykorzystamy limit...ale z drugiej strony, nie mamy nikogo 7 oprócz Pilcha ..a i on jest niewiadomą, w PK skacze świetnie, ale PK to nie PŚ.
-
piotr90 stały bywalec
ale przecież to Małysz i Stefan są specjalistami od spraw skoków. Teraz wszyscy jesteśmy specjalistami ?
Na onecie to nawet nie patrzę na komentarze :).
Bo to jest śmieszne, ze wy sobie mówicie, niech pojedzie na Turniej na początek turnieju ,bo inni wystawiali i próbowali. Plich poaże się z dobrej strony...
Spokojnie to jest jego pierwszy sezon więc poczekajcie z oceną do końca pucharu... -
dervish profesor
@Aaabbbb @Aaabbbb
Z drugiej strony krzepiący jest fakt, że miejsce Pilcha tym razem pozostawiono nieobsadzone. Mogli przecież wsadzić tam kogoś kto nie zasługuje albo co gorsza jakiegos swojego ulubieńca który nie łapie się do czołówki nawet wśród niezasługujących. :)
-
Stinger profesor
@Stinger @yyy
Może dlatego, że sam sobie wywalczył to miejsce i w tej chwili jest w dobrej formie co jeszcze podkreślał sam Maciusiak i to po treningach w Zakopanem, które według Horngachera miałby bardzo ważne (właśnie dlaczego te słowa poszły z wiatrem?)?
Kwestia druga, Tomek Pilch ma ledwo 17 lat, a więc w tym wieku forma bardzo szybko może przyjść jak i ulecieć, serio myślisz, że Pilch utrzyma taką formę aż do końca sezonu?
Kwestia trzecia, nawet najlepsi skoczkowie czasem tracą formę z zawodów na zawody więc dlaczego Tomek nie może jej stracić? Tym bardziej, że jemu forma nie spadnie po tygodniu bo przypominam, że on od FC W Whistler skacze dobrze i bardzo dobrze. -
dervish profesor
@gosposia @gosposia
Co ty z tym Tajnerem? Tajner od dawna (od co najmniej 2 sezonów) nie miesza sie do nominacji. Jak mawiał były wiceprezes PZN wszyscy wiedzą, kto odpowiada za decyzje personalne. ;)
-
Aaabbbb profesor
Miało być inaczej, o tym, że Pilch pojedzie pisałem wcześniej, natomiast, jak widać, w wersji "oszczędnościowej".
Rozumiem, że nie mamy "kim straszyć (jeśli chodzi o 7 zawodnika), natomiast DRAMATEM jest fakt, że cały sztab szkoleniowy, włącznie z zapleczem kadry nie znalazł siódmego do brydża.
-
pawelf1 profesor
@alo @alo
Startował wcześniej w Planicy i dwóch niemieckich konkursach tylko nie przeszedł kwalifikacji...
-
dervish profesor
@mareko @mareko
W CRL pozycja Pilcha jest niezagrożona, ewentualne kolejne zdobyte punkty przydadzą mu się dopiero za rok jak straca ważność punkty zdobyte w poprzednim periodzie.
-
gosposia weteran
czyja to tak naprawdę decyzja?
Decyzja, na mój gosposi gust, zupełnie niezrozumiała.
Okazuje się, że Bezsensoland może również funkcjonować bez Kruczka.
Kto stoi za tą decyzją? Horngacher? Małysz? A może Tajner? -
pawelf1 profesor
Ciekawe i zabawne ....
..te komentarze ...
Można by odnieść wrażenie że właśnie zniszczono karierę skoczka ba całe polskie skoki:)
A tu tylko przesunięto o parę dni debiut Tomka . Czy to jest powód do histerii?
Też chciałbym poznać powód tego opóźnienia . Ale jestem pewny ,że działania są podyktowane dobrymi intencjami. Można z nimi dyskutować , czy uważać inaczej ale wmawiać złe intencję ? Niektórzy powinni ostro wyluzować... -
mareko bywalec
Mizeria na zapleczu
Pilcha chcą oszczędzać (nie będę oceniał czy ta decyzja jest słuszna), dobrze że chociaż swoją szansę dostanie w części austriackiej. Przy okazji może powalczyć w PK o dodatkowe miejsce na kolejny (chyba ważniejszy bo dłuższy) period. Ale nie wysyłanie nikogo na część niemiecką świadczy o totalnej mizerii naszego zaplecza i ta decyzja na pewno jest słuszna. Nikt poza Pilchem nie zasłużył na wyjazd na T4S a wożenie zawodników bez formy na imprezę tej rangi raczej by im w niczym nie pomogło.
-
alo profesor
Małysz
Małysz też chyba debiutował w Innsbrucku
-
kunegundek stały bywalec
Wstręt
Sorry, ale zaczynam czuć wstręt do osób, ktore tutaj już mówią o Horngacherze betonie, o zmarnowanym talencie Pilcha itd. itp. Ludzie ogarnijcei sie, chłopak pojedzie na PK, a potme na druga czesc TCS, a wiecei dlaczego? A no dlatego, ze cały turneij jest niezwykel męczący i przez cały tydzien jest jeden dzień odpoczynku, a tak ciągle przejazdy i starty... Według mnie to bardzo dobra decyzja, bo my nie mamy tego chłopaka wyeksploatować z umiejetnosci i sil w tym wieku, a mamy mu pomóc się dalej rozwijać i dawać mu po prostu szanse na przecieranie sie z najlepszymi...Dzieki takiej decyzji Stefana, możliwe, że za rok Tomek będzie w jeszcze lepszej formie, bo będzie szedł powolnymi kroczkami na szczyt. Dla mnie wielka radoscia byłbooby jakby w tym sezonie zdobyl jakieś pkt w PŚ i zdobył medal MŚJ, a potem już licze na umiejętności naszej kadry trenerskiej i rozkwit talentu. Wtedy może za rok regularne starty w PŚ, przynajmniej przez cześc sezonu i jakieś mijesce w top20? :) I tak według mnie powinna wyglądać kariera, jak się nim dobrze zaopiekują, to według mnie w ciągu 3 sezonów, on może już zamieszać trochę w czołówce na co liczę. :)
-
Wikoland stały bywalec
Dobra decyzja Horngachera. Pilch pojedzie do Engelbergu zdobędzie dużo punktów. Potem pojedzie do Innsbrucka, potem do Titisee-Neustadt i my powinniśmy mieć 13 Polaków w Zakopanem!
-
Shakyor stały bywalec
Najgorsza decyzja jaką mógł podjąć!
Nie dość, że w ogóle nie daje nawet szansy pokazania się innym to jeszcze wybrał dla Pilcha najbardziej loteryjny w ostatnich latach Innsbruck. I w imię czego? PK? I tak nie chce korzystać z pełnej kwoty więc czy mamy 6 czy 7 to wszystko jedno. A w ogóle czemu nie chciał zaczekać z decyzją po Mistrzostwach Polski? Kto wie, może tam ktoś by pozytywnie zaskoczył... -
Stalowy stały bywalec
Szczerze to Horngacher przebił Janusa bo tamten przynajmniej stawia na młodych z rocznika 2000.
Czasami w skokach trzeba wykorzystać szansę tak,jak to zrobił Diethart pojawił się i wygrał ,więc nie rozumie decyzji Stefana bo Tomek jest w bardzo dobrej formie ,pokazał to w Whistler i nielubianej skoczni w Kuusamo gdzie wygrał jako jedyny Polak na tej skoczni i nie ważne że kontynental ale liczy się wygrana.
Będąc optymimistą należy zaufać sztabowi ,oni przecież od dziecka trenują i są fachowcami wysokiej klasy i najwyraźniej uznali ,że Tomek nie jest gotów wytrzymać całego turnieju .Zobaczymy na przykładzie Zajca i Learoyda czy oni wytrwają cały turniej i wtedy możemy oceniać czy sztab postanowił dobrze czy też nie. -
Ravv doświadczony
Skandaliczna decyzja. Myślałem, że choć odrobinę mózgu w PZN-ie mają, ale jednak się myliłem.
Nie zdziwię się, jeśli właśnie polskie skoki straciły kolejny wielki talent. Obym się mylił. -
-
yyy profesor
Moje zdanie jest takie ze Plich w Niemczech nie przeszedł by przez kwalifikacje.
-
yyy profesor
@Stinger @Stinger
Wiec skoro ma mu spaść forma po tygodniu to po co taki skoczek na TCS?
-
W_S profesor
Szkoda
liczyłem że zobaczymy Tomka Pilcha w MP, porównamy jego dyspozycję z kadrą A, a później cała 7 pojedzie razem do Oberstdorfu. Niepojęte dla mnie jest to, że u nas młody zawodnik to 25 latek, zaś w Słowenii czy Austrii młody zawodnik ma 16-17 lat(Zajc,Prevcowie,Lanisek,Hvala,Schlierenzauer,Morgenstern, czy nawet Fettner, który debiutował mając...15 lat). U nas płacz, że nie ma zaplecza, a tu wyskakuje Tomek Pilch wygrywa w CoC, oddaje świetne skoki(spokojnie skacze na pkt w PŚ), to gadają, że za młody, żeby ostrożnie z nim postępować itp. Racja. Poczekajmy aż zniechęcony Tomek straci formę, wyleci z kadr i zakończy karierę.
Stoch,Małysz także mieli 17 lat jak debiutowali w PŚ, jakoś ich kariery rozwinęły się rewelacyjnie, a o Tomka się boją... Dodatkowa motywacja, nowe doświadczenia uczyniłyby z Tomka lepszego zawodnika.No ale skoro dla młodych celem jest TYLKO MŚJ i Uniwersjada, to nic dziwnego że nie mamy zaplecza. Idąc tą samą drogą nigdy zaplecza nie będzie. Smutna prawda. -
zibiszew weteran
Byłem za tym by Tomek pojechał Na T4S.i gdyby niemiecka część poszła źle to powrót do domu.
Zdecydowano inaczej.No cóż. Teraz pozostaje mi dywagacja na temat motywów.
Czyżby chcieli żeby "opad kurz" ? A może chodzi o kalendarz? Pewnie o motywach dowiemy się jak już będzie
długo po wszystkim. -
HAZARD weteran
A ja nie zdziwię się jeśli taka decyzja spowodowana jest tym żeby jednak Pilch w ogóle nie pojechał na turniej. Specjalnie wysyłają go na PK, liczą na to, że tam będzie skakał troszkę słabiej (np. na 15 miejsca) i wtedy najmądrzejszy wujek stwierdzi, że mieli rację, że nie ma sensu wysyłać go na t4s, że forma troszkę spada i co najważniejsze JEST ZA MŁODY. :) W jego miejsce albo pojedzie Murańka, który pewnie zajmie miejsca jeszcze niższe, ALE JEST JUŻ DOŚWIADCZONY, albo nie pojedzie nikt, bo w sumie po co?
To oczywiście pół żartem. Każdy normalny kraj wysłałby Tomka już do Niemiec, ale my nie możemy być normalni. -
Stinger profesor
Dodałbym jeszcze jedną ciekawą rzecz, a więc wielu mówiło o presji związanej z Turniejem Czterech Skoczni, nawet niżej są komentarze o presji, a czy gwarancja jednego startu w Innsbrucku i start w Bishofschofen pod warunkiem wyniku we wcześniejszym konkursie to nie jest robienie presji?
Przecież teraz Tomek będzie chciał się spiąć w Innsbrucku żeby wystartować w Bishofschofen, a jak wiemy skakanie dla wyniku często kończy się bardzo słabo - szczerze? Dla mnie bardzo dziwna i nie zrozumiała decyzja.
Lider Pucharu Kontynentalnego wywalczył miejsce dla siebie w TCS i dostaje ledwo jeden konkurs i to dopiero w styczniu, a drugi jeśli wyniki będą dobre - dramat.
Nie mamy zaplecza? Źle bo nie ma kto skakać.
Jest Tomasz Pilch? Źle bo za młody. -
butczan1 weteran
Nie rozumiem decyzji trenera. Dlaczego Pilch nie jedzie ta TCS? Żeby znowu wywalczyć miejsce z PK którego znowu nie wykorzystamy?
-
Stinger profesor
Szczerze? Dramat! Beton pod nazwą Horngacher zadziwia mnie coraz bardziej.
Nie ujmuję mu klasy trenerskiej bo trenerem jest świetnym ale jeśli chodzi o danie szansy młodym to jest klasyczny beton.
W tym momencie przebija nawet samego Gorana Janusa ze swoich "najlepszych" lat.
Moim zdaniem niepowołanie Pilcha na niemiecką część to jest klasyczne czekanie aż spadnie mu forma - okej ktoś zaraz mi powie, że wypisuje głupoty i pewnie tak jest bo który trener przy zdrowych zmysłach czekałby aż jakiś zawodnik straci formę? Ale jednak moim zdaniem tak to wygląda, Tomek zejdzie z formy, a Ci powiedzą "cóż, daliśmy szansę w jednym konkursie, okazał się za słaby i wraca do Pucharu Kontynentalnego".
Nie spodziewałem się, że z Horngachera, tak świetnego trenera jest taki beton. -
dervish profesor
rozsądny kompromis
Sztefan Horngacher wybrał rozsądny kompromis który powinien pogodzić dwie skrajne opcje czyli tych którzy uważali, ze nie ma z czym czekać i młody skoczek powinien zacząć startować w PŚ bez żadnych taryf ulgowych i tych którzy twierdzili, ze jeszcze za wcześnie na starty w takich wymagających zawodach.
Ja byłem w grupie uważającej, ze Tomek powinien dostać szanse w części niemieckiej, trener postanowił powołać go na cześć austriacką. Uważam, że postąpił rozsądnie.
-
pawelf1 profesor
@camdene @Camdene
Ipo co te drwiny , zrobił ci coś Krzysiek czy jesteś po prostu taki płytki......
-
Major_Kuprich profesor
Setki komentarzy
Dyskusja tocząca się od tygodnia.
A trener i tak podejmie swoją decyzję. -
pawelf1 profesor
@pawelf1 @kibicsportu
Może ale przecież mógł nie jechać ......
Może chodzi o zdjęcie presji . nie będzie go na MP , wyjedzie po cichu itd. -
-
pawelf1 profesor
He He He
Tego się nie spodziewałem . Brałem pod uwagę wersję z nie braniem Pilcha i startem w całym TCS a tu taki kwiatek .
Brakuje mi uzasadnienia dlaczego nie od początku ......Chociaż lepszy rydz niż nic:) -
camdene profesor
Nie rozumiem...
A gdzie Krzysiek Miętus??
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się