Norwegowie jednak bez Lindvika, Ahonen polata na Kulm [aktualizacja]

  • 2018-01-09 17:09

Znamy składy kolejnych reprezentacji na Puchar Świata w lotach narciarskich w Bad Mitterndorf. Tym razem, karty na poturniejowe zawody odkryły ekipy nordyckie. Jedynym Finem na starcie będzie Janne Ahonen. W drużynie Norwegów miał wystartować Marius Lindvik, ale jego start został zablokowany przez FIS.

Reprezentant klubu z Raelingen, Marius Lindvik, na powołanie do elity zapracował sobie udanymi występami w Pucharze Kontynentalnym. W minionym tygodniu Norweg wygrał i był drugi w Titisee-Neustadt, co dało mu pozycję lidera tego cyklu, a także dodatkowe miejsce startowe dla Norwegii na 5. period bieżącej edycji Pucharu Świata. Wicemistrz Igrzysk Olimpijskich Młodzieży z 2016 roku aktualnie ma 19 punktów przewagi nad Tomaszem Pilchem. Występ w Austrii nie byłby jego debiutem w Pucharze Świata oraz na skoczni mamuciej. W elicie startował dotąd raz, kiedy to na obiekcie normalnym, we wspomnianym Lillehammer, 5 grudnia 2015 roku uzyskał 32. rezultat. Na skoczni do lotów narciarskich miał okazję sprawdzić się w marcu minionego roku, kiedy był jednym z przedskoczków podczas Raw Air w Vikersund. Jego rekord życiowy to 220 metrów.

Start Norwega został jest zatrzymany przez Międzynarodową Federację Narciarską. Jak donosi Onet, FIS wytknęło zawodnikowi brak punktów Pucharu Świata, co nie pozwala mu w uczestniczeniu w konkursach lotów narciarskich. Drużyna Alexandra Stoeckla chciała ominąć ten przepis, tak jak zrobili to w marcu Słoweńcy. Wtedy to w Planicy wystartował - przepisowo nieuprawniony - Rok Tarman.

- W lotach bywają wyjątkowe sytuacje. Tak było z Tarmanem w marcu w Planicy. Był na miejscu i dopiero wtedy padło pytanie o jego udział w zawodach. Nie miał on punktów Pucharu Świata lub Letniej Grand Prix. Dostał jednak pozwolenie na występ w treningach, na których był bacznie obserwowany przez sędziów. Ci stwierdzili wówczas, że nie ma przeciwwskazań. Stąd jego start. Lindvik jednak nie będzie mógł wystąpić w Bad Mitterndorf - wyjaśnia Horst Nilgen, oficer prasowy FIS. Sprawa została już zgłoszona Walterowi Hoferowi.

Tym samym Marius Lindvik zostanie zastąpiony przez Joachima Hauera. Do Styrii uda się również szóstka, która z dobrej strony zaprezentowała się w 66. Turnieju Czterech Skoczni. Najgorszym z podopiecznych Alexandra Stoeckla był Halvor Egner Granerud, który w klasyfikacji końcowej niemiecko-austriackiego wydarzenia uplasował się na 24. pozycji. Jak minione wydarzenia podsumował szkoleniowiec Norwegów?

- Jestem bardzo zadowolony z wyników osiągniętych przez mój zespół podczas Turnieju Czterech Skoczni. Naszym bohaterem jest Anders Fannemel, któremu rzutem na taśmę udało się wskoczyć na podium tej imprezy. Chłopaki pokazały świetne pojedyncze próby, ale brakuje jeszcze stabilizacji, która pozwoli walczyć o wygrane. Z pewnością jest coraz lepiej. Z niecierpliwością czekamy na loty w Tauplitz i Oberstdorfie - pisze Austriak na łamach jednego z portali społecznościowych.

Po miesięcznej przerwie, do międzynarodowej rywalizacji powraca Janne Ahonen. 40-letni Fin, który zrezygnował ze skoków w 66. Turnieju Czterech Skoczni, jest jedynym przedstawicielem Suomi powołanym na loty w Bad Mitterndorf. Mocno eksploatowani ostatnio Antti Aalto, Eetu Nousiainen i Jarkko Maeaettae potrenują w kraju, natomiast Andreas Alamommo, Ville Larinto i Lauri Asikainen powalczą o punkty Pucharu Kontynentalnego w Bischofshofen.

Program PŚ w Bad Mitterndorf (HS235):

Czwartek, 11.01.2018

19:00 - Odprawa techniczna

Piątek, 12.01.2018

10:30 - Oficjalny trening

12:00 - Kwalifikacje

Sobota, 13.01.2018

12:30 - Seria próbna

14:15 - Pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 14.01.2018

12:30 - Kwalifikacje

14:15 - Pierwsza seria konkursowa

Skład Finlandii na PŚ w Bad Mitterndorf (HS235):

- Janne Ahonen.

Skład Norwegii na PŚ w Bad Mitterndorf (HS235):

- Daniel Andre Tande (4. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Anders Fannemel (7. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Johann Andre Forfang (8. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Robert Johansson (10. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Andreas Stjernen (14. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Halvor Egner Granerud (22. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Joachim Hauer.

Rekordy życiowe Fina i Norwegów powołanych na PŚ w Bad Mitterndorf
ZawodnikWynikMiejscowośćData
Robert Johansson 252 metry Vikersund 18.03.2017
Anders Fannemel 251,5 metra Vikersund 15.02.2015
Andreas Stjernen 249 metrów Vikersund 14.02.2016
Johann Andre Forfang 245,5 metra Vikersund 19.03.2017
Joachim Hauer 243 metry Vikersund 14.02.2016
Daniel Andre Tande 242 metry Vikersund 14.02.2016
Halvor Egner Granerud 240 metrów Vikersund 11.02.2016
Janne Ahonen 233,5 metra Planica 20.03.2005

Dominik Formela i Adam Bucholz, źródło: Onet/facebook.com/hopplandslaget + facebook.com/Stoaxn + faceboo
oglądalność: (18597) komentarze: (124)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Wojciechowski profesor
    @MarSik @dervish

    A dlaczego dwóch orłów nie da się wręczyć? Nie rozumiem.

  • Wojciechowski profesor
    @MarSik @dervish

    Sytuacja z miejscami ex aequo w kwalifikacjach do TCS jest akurat opisana w regulaminie PŚ przejrzyście i jednoznacznie - dopuszcza się bezwzględnie najwyżej 50 zawodników i decyduje numer startowy. To jest ta rzecz, którą wyjaśnili skutecznie i nie ma wątpliwości.

    Cóż, moim zdaniem regulamin PŚ nie dopuszcza więcej niż jednego skoczka na 1. miejscu klasyfikacji końcowej PŚ (ale tylko końcowej!). A dla mnie klasyfikacja generalna po ostatnich zawodach i klasyfikacja końcowa PŚ to jedno i to samo. Nie pojmę, jak można je rozdzielać.

    Gdyby przyjąć, że klasyfikacja końcowa i generalna po ostatnim konkursie to różne byty, to znaczy, że FIS nigdy tej ostatecznej nie opublikował. Chyba że gdzieś znajdziesz taką, gdzie Prevc jest na 2. miejscu - wtedy poproszę o link.

  • dervish profesor
    @MarSik @Wojciechowski

    Gdyby była jedyną (a nie jest) to i tak nie zmieniłoby faktu że poprzez dopuszczenie dwóch 1 miejsc staje się klasyfikacją pomocniczą bo w tym przypadku nie rozstrzyga rzeczy najważniejszej czyli kto wygrał PŚ a jedynie generuje dwóch ostatecznych pretendentów . Tu nie ma znaczenia czy rozstrzygniecie kwestii zwycięzcy PS następuje przy pomocy losowania czy dodatkowej klasyfikacji obejmującej liczbę pierwszych miejsc, następnie drugich itd.

    W ogóle podobnych "kwiatków" jest w regulaminach FIS więcej.
    Ostatni przykład mieliśmy na T4S.

    Dwóch skoczków zajęło w Q 50 miejsce. I tak maja w statystykach. Ale za sprawą regulaminu T4S w tym przypadku 50 miejsce nie jest równe 50 miejscu. Czyli klasyfikacja Q w istocie stała się klasyfikacja pomocniczą która nie jest w stanie wygenerować rozstrzygnięcia bez udziału innej klasyfikacji.

    W tym miejscu zastanawiam się, czy przypadkiem po zrezygnowaniu z nagrody jaką dawniej był samochód lub jego ekwiwalent pieniężny które to nagrody łatwo było podzielić i zamianie głównego trofeum na Złotego Orła nie zmieniono regulaminu wyłaniania zwycięzcy w taki sposób aby uniemożliwić powtórzenie się sytuacji z miejscem ex aequo jak miało to miejsce w przypadku Jandy i Ahonena. Sposobów na rozstrzygnięcie takiej sytuacji widzę co najmniej 2. Jeden to taki który obowiązuje w Q (czyli rozstrzyga ranking (numer na liście startowej) drugi taki jak przy rozstrzyganiu o Kryształowej Kuli. Orła w odróżnieniu od auta podzielić się nie da, a dwóch orłów także nie da się wręczyć.

  • Wojciechowski profesor
    @MarSik @dervish

    Pomocniczą to akurat nie jest, jest jedyną.

    Jeszcze raz powtarzam - dla mnie kolejność powinna być taka sama, jak podajesz Ty. FIS zaklinacz rzeczywistość tymi miejscali ex aequo. Bo czemu więc w Polanicy stali na różnych stopniach podium, skoro niby obaj byli pierwsi?

  • dervish profesor
    @MarSik @Wojciechowski

    A ja się pytam jaki sens ma rozpatrywanie klasyfikacji końcowej PŚ bez uwzględnienia ostatecznego celu jakiemu służy ta klasyfikacja. A celem tym jest wyłonienie zdobywcy Pucharu Świata. To że dwaj skoczkowie zakończyli sezon z taka sama ilością punktów absolutnie nic nie znaczy. Jeden z nich przegrał Puchar Świata drugi wygrał bo zdobył Kryształową Kulę.
    Wyścig po Puchar Świata zakończył się tak: 1. Freund, 2.Prevc 3. Kraft itd .

    Uwzględnianie w statystykach dwóch 1 miejsc to pomijanie najważniejszych faktów czyli zwycięstwa Freunda i porażki Prevca. Za sprawą błędnej nomenklatury i statystycznego bałaganu w regulacjach FIS niektórym ginie z oczu fakt, ze w istocie klasyfikacja generalna PŚ jest klasyfikacją pomocniczą służącą do wyłonienia zdobywcy Pucharu Świata i kolejnych miejsc w rankingu PŚ.

  • Wojciechowski profesor
    @MarSik @kolos

    Skoro przy równości punktów wprowadza się kryterium dodatkowe, aby ustalić ostateczną kolejność w klasyfikacji końcowej, to jaki jest sens w tym, że przed obliczanie liczby zwycięstw zajmowali miejsca 1. i 1., a po obliczeniu także... 1. i 1.? Po co więc to robić, skoro nie zostali rozdzieleni?

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @kolos

    Może chodzić chyba jedynie o Komitet Skoków Narciarskich FIS na czele z Kojonkoskim. Według "Dagbladet" w niedzielę pytali Hofera i nie robił problemu, a w środę Stöckl dostał telefon od "wyżej postawionych", że Lindvika nie dopuszczą.

  • Kolos profesor
    @MarSik @paulpolska

    I to się zgadza Freund dostał nagrodę (kryształową kulę) a Prevc nie dostał, ale to nie oznacza że Prevc nie wygrał klasyfikacji PŚ z Freundem bo wygrał.

  • Wojciechowski profesor
    @MarSik @paulpolska

    Kuli dla Freuda nikt przecież nie neguje.

  • Paulpolska początkujący
    @MarSik @kolos

    Dostał nagrodę ten co powinien. Freund wygrał 9 konkursów Prevc 3 i w dodatku Freund startował w mniejszej liczbie konkursów.

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    Ciekawi mnie któż to w FIS-e w kwestii skoków narciarskich może być wyżej postawiony niż Walter Hofer?

  • Kolos profesor
    @MarSik @dervish

    Freund zdobył nagrodę za 1 miejsce w klasyfikacji PŚ (Kryształową kulę), Prevc bez wątpienia nie wygrał kryształowej kuli ale równie bez wątpienia wygrał razem z Severinem Freundem klasyfikację generalną PŚ za sezon 2014/2015.

    Wniosek: obaj wygrali ale tylko jeden dostał nagrodę za tę wygraną.

  • dervish profesor
    @MarSik @StrasznyRybolakOtchlani

    Prevc był pierwszy w generalce PŚ ale przegrał Puchar Świata z Freundem.
    Wniosek robienie statystyk uwzględniających końcowa klasyfikacje generalną PŚ a nie uwzględniających faktycznego zwycięzcy PŚ jest niezbyt sensowne. Bo esencją klasyfikacji PŚ jest wyścig po Puchar Świata który znamy pod nazwa Kryształowej Kuli.
    Generalnie uwzględnianie faktu że obaj zdobyli po tyle samo punktów jest rozpatrywaniem stanu przejściowego wyścigu po KK. Równie dobrze można by rozpatrywać stan tabeli PŚ na 1 konkurs przed końcem cyklu. Stan końcowy czyli ostateczny to: tryumf Freunda i przegrana Prevca.

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    Oczywiście chodziło o decyzję. ;)

  • Wojciechowski profesor

    Czytałem jakiś artykuł o sprawie Lindvika w prasie norweskiej, i o ile dobrze zrozumiałem, Hofer był za tym, żeby mógł skakać w treningach i później podjęto by decyzjęzyka - czyli jak z Tarmanem. Jednak ktoś wyżej postawiony orzekł, że ma mieć punkty i tyle.

    Stöckl powiedział, że byli świadomi tego przepisu, ale skoro już przymykali na niego wcześniej oko, to dlaczego nie tym razem?

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
    @MarSik @kolos

    Był pierwszy, ale Severin był pierwsiejszy! ;)

  • Kolos profesor
    @MarSik @dervish

    Logika i zdrowy rozsądek nakazuje przyznanie prevcovi 1 miejsca w PŚ za sezon 14/15.

    Ja szanuję statystyków, sam nim jestem i jako statystyk uznaję że Prevc zdobył 1 miejsce w PŚ za sezon 14/15.

  • dervish profesor
    @MarSik @kolos

    Kpina czy nie ale ja akurat w tym temacie szanuje prace statystyków, a przedewszystkim szanuje logike i zdrowy rozsądek.
    Skoczkowie nie walczą o pierwsze miejsce w klasyfikacji PŚ tylko o Puchar Świata którym jest Kryształowa Kula.
    Normalnie zgodnie ze zdrowym rozsądkiem pierwsze miejsce w generalce powinno gwarantować KK. Tak jednak nie jest. Mozna zając pierwsze miejsce w generalce a Pucharu Świata nie wygrać.

    Robienie statystyk w których uwzględnia się 1 miejsce w końcowej generalce PŚ tak jak zwycięstwo dla mnie jest bez sensu, bo tak jak wczesniej wspomniałem zawodnicy nie walczą o 1 miejsce tylko o KK. Ten który nie zdobywa KK jest przegrany i staje na 2 stopniu końcowego podium czyli de facto zajmuje drugie miejsce w danym sezonie.

  • Kolos profesor
    @MarSik @dervish

    Podpieranie się wikipedią to mówiąc delikatnie kpina.

    Dla mnie jedyna i niepodważalna jest wykładnia FIS-u wyrażona w protokołach z zawodów oraz tabelach z wynikami i profilu Prevca umieszczonych na stronie FIS-u a tak jak byk stoi że w klasyfikacji generalnej za sezon 2014/2015 Peter Prevc zajął 1 miejsce ( Freund także)

  • dervish profesor
    @MarSik @dervish

    http://www.peterprevc.com/en/results/

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl