Składy wszystkich reprezentacji na ZIO Pjongczang 2018

  • 2018-01-28 23:08

65 skoczków oraz 35 skoczkiń - oto liczba zawodników, którzy mogą wziąć udział w XXIII Zimowych Igrzyskach Olimpijskich. W niedzielę o 22:00 minął wyznaczony przez MKOl i FIS termin ogłaszania nazwisk olimpijczyków. Poniżej przedstawiamy pełną listę zawodników, którzy wystartują w Pjongczangu.

Austria

W składzie reprezentacji Austrii na igrzyska znalazło się ośmiu reprezentantów skoków narciarskich. Na olimpijskich skoczniach zaprezentują się Clemens Aigner, Manuel Fettner, Michael Hayboeck, Stefan Kraft i Gregor Schlierenzauer u mężczyzn, a także Chiara Hoelzl, Daniela Iraschko-Stolz oraz Jacqueline Seifriedsberger u kobiet.

Na poprzednich Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi austriaccy skoczkowie wywalczyli dwa srebrne medale. Pierwszy zdobyła Daniela Iraschko-Stolz w konkursie pań, zaś drugi - zespół panów w rywalizacji drużynowej.

Dla Gregora Schlierenzauera będzie to trzeci start na zimowych igrzyskach, po Vancouver (2010) i Soczi (2014). Michael Hayboeck ma za sobą również start sprzed czterech lat w Rosji. Z kolei dla Clemensa Aignera, Manuela Fettnera i Stefana Krafta będzie to debiut na tej imprezie.

Bułgaria

Jedynym przedstawicielem Bułgarii w skokach narciarskich w Pjongczangu będzie Władimir Zografski. Dla mistrza świata juniorów sprzed siedmiu lat będzie to drugi olimpijski start, po debiucie w Soczi.

Chiny

Państwo Środka będzie reprezentowane w Korei Południowej przez Xinyue Chang. Będzie to debiut chińskiej skoczkini w olimpijskiej rywalizacji pań. Wcześniej Chiny miały już swoich przedstawicieli w rywalizacji mężczyzn podczas igrzysk w Turynie (2006).

Czechy

Nasi południowi sąsiedzi zgłosili do Korei pięciu skoczków narciarskich. Na olimpijskich arenach zaprezentują się Lukas Hlava, Roman Koudelka, Cestmir Kozisek, Viktor Polasek i Vojtech Stursa.

O doświadczeniu w startach na igrzyskach mogą mówić Lukas Hlava i Roman Koudelka, którzy brali już udział w dwóch poprzednich imprezach w Vancouver (2010) i Soczi (2014). Dla pozostałej trójki zawody w Pjongczangu będą olimpijskim debiutem.

Na olimpijski medal w skokach narciarskich Czesi czekają od 1992 roku, kiedy to w Albertville reprezentacja - jeszcze - Czechosłowacji sięgnęła po brąz w konkursie drużynowym.

Estonia

Reprezentacja Estonii w skokach narciarskich na igrzyska w Pjongczangu będzie składać się z trójki zawodników. Dla Arttiego Aigro, Kevina Maltseva i Martiego Nomme zawody w Korei będą olimpijskim debiutem.

Finlandia

Finowie na zimowe igrzyska zgłosili pięciu zawodników i jedną zawodniczkę w skokach narciarskich. Są to Antti Aalto, Janne Ahonen, Andreas Alamommo, Jarkko Maeaettae i Eetu Nousiainen oraz Julia Kykkaenen.

Absolutnym rekordzistą w fińskiej kadrze jest 40-letni Janne Ahonen, który brał udział już w sześciu zimowych igrzyskach olimpijskich, począwszy od Lillehammer (1994) aż do Soczi (2014). W Rosji startował również Jarkko Maeaettae. Dla Anttiego Aalto, Andreasa Alammommo i Eetu Nousiainena będzie to debiut na tej imprezie.

Fińskie skoki czekają na olimpijskie medale od 2006 roku. Na igrzyskach w Turynie srebrne medale wywalczyli Matti Hautamaeki na normalnej skoczni oraz reprezentacja w konkursie drużynowym.

Francja

Trójkolorowi wybierają się na Półwysep Koreański z czterema przedstawicielami skoków narciarskich - Vincentem Descombes-Sevoie i Jonathanem Learoydem w konkurencjach panów oraz Leą Lemare i Lucile Morat w zawodach pań.

Dla 34-letniego skoczka z Chamonix będzie to drugi olimpijski start, po igrzyskach w Vancouver (2010). Z kolei dla juniora z Albertville wyjazd do Korei to pierwszy w karierze występ na największej zimowej imprezie sportowej na świecie.

Przed czterema laty w Soczi brązowy medal w konkursie pań wywalczyła Coline Mattel, której tym razem zabraknie na igrzyskach.

Japonia

Kraj Kwitnącej Wiśni przybędzie do Korei w najsilniejszym, dziewięcioosobowym składzie w skokach narciarskich. Do rywalizacji mężczyzn zgłoszeni zostali Daiki Ito, Noriaki Kasai, Junshiro Kobayashi, Ryoyu Kobayashi oraz Taku Takeuchi. U pań powalczą z kolei Yuki Ito, Kaori Iwabuchi, Yuka Seto i Sara Takanashi.

W centrum uwagi mediów jest bez wątpienia 45-letni Noriaki Kasai, który już siedmiokrotnie uczestniczył w ZIO, debiutując w 1992 w Albertville, kiedy to po raz ostatni zimowe i letnie igrzyska odbyły się w tym samym roku! Ósmy start podczas igrzysk w Pjongczangu uczyni go samodzielnym rekordzistą w ilości występów na zimowych IO.

Daiki Ito startował do tej pory trzykrotnie (Turyn, Vancouver, Soczi), zaś Taku Takeuchi - dwukrotnie (Vancouver, Soczi) na zimowych igrzyskach olimpijskich. Bracia Kobayashi zadebiutują w zawodach tej rangi.

Podczas ostatnich igrzysk w Soczi japońscy skoczkowie wywalczyli dwa medale. Srebro na dużej skoczni zdobył Noriaki Kasai, zaś brąz - reprezentacja w konkursie drużynowym.

Kanada

Gospodarz zimowych igrzysk olimpijskich sprzed ośmiu lat będzie mieć w Pjongczangu dwóch przedstawicieli w skokach narciarskich - Mackenziego Boyd-Clowesa w rywalizacji panów oraz Taylor Henrich w zmaganiach pań.

Mackenzie Boyd-Clowes ma już na swoim koncie olimpijskie starty w Vancouver (2010) i Soczi (2014).

Kazachstan

Jedynym przedstawicielem Kazachstanu w skokach narciarskich będzie Siergiej Tkaczenko. Dla 18-latka będzie do debiut na igrzyskach olimpijskich.

Korea Południowa

Organizatorzy XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich początkowo otrzymali po jednym miejscu w skokach narciarskich, które otrzymali Heung-Chul Choi u mężczyzn oraz Guy-Lim Park u kobiet. Kiedy jednak koreański limit u panów został zwiększony do 2 skoczków, narodowy komitet olimpijski podjął decyzję o powołaniu... dodatkowych dwóch zawodników - Seou Choia oraz Hyun-Ki Kima.

Prawdopodobnie każdy z trójki koreańskich skoczków otrzyma możliwość startu w igrzyskach we własnym kraju, a decyzja o wyborze dwójki będzie zapadała przed publikacją listy startowej sesji treningowych.

Heung-Chul Choi, Seou Choi i Hyun-Ki Kim to olimpijscy weterani. Debiutowali jako nastolatkowie podczas igrzysk w Nagano (1998), a następnie brali udział w zawodach w Salt Lake City (2002), Turynie (2006), Vancouver (2010) i Soczi (2014), osiągając tym samym liczbę pięciu olimpijskich startów.

Niemcy

W dziewięcioosobowej kadrze skoków narciarskich Niemiec na igrzyska w Korei znaleźli się Markus Eisenbichler, Richard Freitag, Karl Geiger, Stephan Leyhe i Andreas Wellinger oraz Katharina Althaus, Juliane Seyfarth, Ramona Straub i Carina Vogt.

Richard Freitag i Andreas Wellinger mają już na swoim koncie start na zimowych igrzyskach w Soczi (2014). Dla Markusa Eisenbichlera, Karla Geigera i Stephana Leyhe występ w Pjongczangu będzie olimpijskim debiutem.

W 2014 roku w Soczi Niemcy wywalczyli dwa złote medale w skokach narciarskich - Cariny Vogt w zawodach pań oraz reprezentacji panów w konkursie drużynowym.

Norwegia

Na igrzyskach w Korei zamelduje się siedmioosobowa ekipa skoczków z Norwegii. Na olimpijskich obiektach w Pjongczangu wystąpią Anders Fannemel, Johann Andre Forfang, Robert Johansson, Andreas Stjernen i Daniel Andre Tande oraz Maren Lundby i Silje Opseth.

Anders Fannemel ma już na swoim koncie start na igrzyskach w Soczi (2014). Dla pozostałej męskiej reprezentacji skoczków występ w Korei będzie olimpijskim debiutem.

Z igrzysk w Soczi norwescy skoczkowie wrócili z brązowym medalem Andersa Bardala na normalnej skoczni.

Polska

Biało-czerwoni przylecą do Pjongczangu w pięcioosobowym składzie. Polskie barwy reprezentować będą Stefan Hula, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła.

Najwięcej występów olimpijskich z tego grona ma na swoim koncie Kamil Stoch, który startował na tej imprezie trzykrotnie - w Turynie (2006), Vancouver (2010) i Soczi (2014). Dwukrotnie w ZIO brał udział Stefan Hula (Turyn i Vancouver), zaś Maciej Kot, Dawid Kubacki i Piotr Żyła debiutowali przed czterema laty w Rosji.

Podczas ostatnich igrzysk w Soczi, Kamil Stoch wywalczył dwa złote medale olimpijskie na normalnej i dużej skoczni.

Rosja

Startująca w Korei jako "Reprezentacja Olimpijczyków z Rosji" będzie składała się również z ośmiu przedstawicieli w skokach narciarskich. W rywalizacji mężczyzn zaprezentują się Jewgienij Klimow, Denis Korniłow, Michaił Nazarow i Aleksiej Romaszow. Z kolei w zmaganiach pań wystartują Irina Awwakumowa, Anastasija Barannikowa, Aleksandra Kustowa i Sofja Tichonowa.

Denis Korniłow startował na zimowych igrzyskach trzykrotnie (Turyn, Vancouver, Soczi), zaś jeden olimpijski start mają na swoim koncie Aleksiej Romaszow (Soczi) oraz Jewgienij Klimow, który w Soczi startował jako kombinator norweski. Na olimpijski debiut czeka natomiast Michaił Nazarow.

Jedynym rosyjskim medalistą olimpijskim w skokach narciarskich jest Władimir Biełousow, który w barwach ZSRR sięgnął po złoty medal na dużej skoczni podczas igrzysk w Grenoble w 1968 roku.

Rumunia

Jedynym przedstawicielem Rumunii w skokach narciarskich na igrzyskach w Pjongczangu będzie Daniela Haralambie. Dwudziestolatka z Braszowa jest pierwszą Rumunką, która weźmie udział w olimpijskiej rywalizacji pań w skokach narciarskich.

Słowenia

W 9-osobowej kadrze Słowenii w skokach narciarskich na igrzyska znaleźli się ostatecznie Tilen Bartol, Jernej Damjan, Peter Prevc, Anze Semenic i Timi Zajc oraz Ursa Bogataj, Ema Klinec, Nika Kriznar i Spela Rogelj.

Tym samym Goran Janus nie zdecydował się na powołanie Domena Prevca. 18-latek weźmie natomiast udział w Mistrzostwach Świata Juniorów w Kanderstegu.

Trzykrotnie na zimowych igrzyskach olimpijskich startował Jernej Damjan (Turyn, Vancouver, Soczi), a dwukrotnie - Peter Prevc (Vancouver, Soczi). Pozostała część męskiej drużyny zadebiutuje podczas igrzysk w Pjongczangu.

Cztery lata temu w Soczi srebrny medal na normalnej skoczni oraz brązowy na dużej zdobył Peter Prevc.

Stany Zjednoczone

Amerykanie przylecą na igrzyska z siedmioma reprezentantami w skokach narciarskich - Kevinem Bicknerem, Michaelem Glasderem, Caseyem Larsonem i Williamem Rhoadsem oraz Nitą Englund, Sarą Hendrickson oraz Abby Ringquist.

Wszyscy członkowie amerykańskiej drużyny panów to olimpijscy debiutanci.

Stany Zjednoczone mają w swoim dorobku tylko jeden olimpijski krążek w skokach narciarskich. W 1924 roku w Chamonix brąz wywalczył Anders Haugen, który początkowo był sklasyfikowany na czwartej pozycji. Błąd w wynikach zawodów zauważono i zweryfikowano pięćdziesiąt lat później.

Szwajcaria

W szwajcarskiej kadrze skoczków znalazło się miejsce dla dwóch zawodników - czterokrotnego mistrza olimpijskiego - Simona Ammanna, a także dla Gregora Deschwandena.

36-letni Simon Ammann ma już na swoim koncie sześć olimpijskich startów - w Nagano, Salt Lake City, Turynie, Vancouver i Soczi. Gregor Deschwanden debiutował na igrzyskach przed czterema laty w Rosji.

Na olimpijskie medale w skokach narciarskich Szwajcarzy czekają osiem lat. W 2010 roku w Vancouver dwa indywidualne złote medale wywalczył Simon Ammann, który tym samym powtórzył swój wyczyn z 2002 roku w Salt Lake City.

Turcja

Reprezentacja Turcji w skokach narciarskich debiutuje na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich, a jej jedynym przedstawicielem w tej konkurencji w Pjongczangu będzie Fatih Arda Ipcioglu.

Włochy

Włoska kadra w skokach narciarskich na zimowe igrzyska w Korei liczy łącznie ośmiu zawodników. Na olimpijskich obiektach w Pjongczangu zaprezentują się Davide Bresadola, Frederico Cecon, Sebastian Colloredo i Alex Insam oraz Evelyn Insam, Lara Malsiner, Manuela Malsiner i Elena Runggaldier.

Sebastian Colloredo startował już trzykrotnie na igrzyskach (Turyn, Vancouver, Soczi), zaś dwa olimpijskie występy na swoim koncie ma Davide Bresadola (Turyn i Soczi). Federico Cecon i Alex Insam zadebiutują na igrzyskach w Korei.

Lista zawodniczek powołanych na ZIO Pjongczang 2018:
NrZawodniczkaKraj
1 HOELZL Chiara
2 IRASCHKO-STOLZ Daniela
3 SEIFRIEDSBERGER Jacqueline
4 CHANG Xinyue
5 KYKKAENEN Julia
6 LEMARE Lea
7 MORAT Lucile
8 ITO Yuki
9 IWABUCHI Kaori
10 SETO Yuka
11 TAKANASHI Sara
12 HENRICH Taylor
13 PARK Guy-lim
14 ALTHAUS Katharina
15 SEYFARTH Juliane
16 STRAUB Ramona
17 VOGT Carina
18 LUNDBY Maren
19 OPSETH Silje
20 AWWAKUMOWA Irina
21 BARANNIKOWA Anastasija
22 KUSTOWA Aleksandra
23 TICHONOWA Sofja
24 HARALAMBIE Daniela
25 BOGATAJ Ursa
26 KLINEC Ema
27 KRIZNAR Nika
28 ROGELJ Spela
29 ENGLUND Nita
30 HENDRICKSON Sarah
31 RINGQUIST Abby
32 INSAM Evelyn
33 MALSINER Lara
34 MALSINER Manuela
35 RUNGGALDIER Elena
Lista zawodników powołanych na ZIO Pjongczang 2018:
NrZawodnikKraj
1 AIGNER Clemens
2 FETTNER Manuel
3 HAYBOECK Michael
4 KRAFT Stefan
5 SCHLIERENZAUER Gregor
6 ZOGRAFSKI Władimir
7 HLAVA Lukas
8 KOUDELKA Roman
9 KOZISEK Cestmir
10 POLASEK Viktor
11 STURSA Vojtech
12 AIGRO Artti
13 MALTSEV Kevin
14 NOMME Martti
15 AALTO Antti
16 AHONEN Janne
17 ALAMOMMO Andreas
18 MAEAETTAE Jarkko
19 NOUSIAINEN Eetu
20 DESCOMBES SEVOIE Vincent
21 LEAROYD Jonathan
22 ITO Daiki
23 KASAI Noriaki
24 KOBAYASHI Junshiro
25 KOBAYASHI Ryoyu
26 TAKEUCHI Taku
27 BOYD-CLOWES Mackenzie
28 TKACZENKO Siergiej
29 CHOI Heung-chul
30 CHOI Seou / KIM Hyun-ki
31 EISENBICHLER Markus
32 FREITAG Richard
33 GEIGER Karl
34 LEYHE Stephan
35 WELLINGER Andreas
36 FANNEMEL Anders
37 FORFANG Johann Andre
38 JOHANSSON Robert
39 STJERNEN Andreas
40 TANDE Daniel Andre
41 HULA Stefan
42 KOT Maciej
43 KUBACKI Dawid
44 STOCH Kamil
45 ŻYŁA Piotr
46 KLIMOW Jewgienij
47 KORNIŁOW Denis
48 NAZAROW Michaił
49 ROMASZOW Aleksiej
50 BARTOL Tilen
51 DAMJAN Jernej
52 PREVC Peter
53 SEMENIC Anze
54 ZAJC Timi
55 BICKNER Kevin
56 GLASDER Michael
57 LARSON Casey
58 RHOADS William
59 AMMANN Simon
60 DESCHWANDEN Gregor
61 IPCIOGLU Fatih Arda
62 BRESADOLA Davide
63 CECON Federico
64 COLLOREDO Sebastian
65 INSAM Alex

Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (23945) komentarze: (82)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • zimowy_komentator profesor
    @NaturismHandball @NaturismHandball

    Estończycy jadą tam tylko po klepnięcie buli i pokazanie się a u Szwajcarów liczy się tylko Amman, który może powalczyć nawet o medale. Deschwanden to chyba drugi w kolejce mogący sięgnąć po punkty w tym być w czołówce (Niżny Tagił), bo Peier to tylko drobne punkciki nic więcej. Także zasada jest taka, że każdy kraje jak mu materiału staje. Liczba skoczków nie ma tu nic do rzeczy.

  • Ravv doświadczony
    @NaturismHandball @NaturismHandball

    Szwajcarzy mogli wystawić czwórkę, ale zrezygnowali z tego. Nie mam pojęcia, dlaczego.

  • NaturismHandball bywalec
    Poza tym dziwna sprawa dotycząca Estończyków i Szwajcarów.

    Estonia wystawia aż trzech zawodników, w tym jakiegoś Maltseva, o którym nigdy nie słyszałem, natomiast taki bogaty kraj jak Szwajcarię stać jakimś cudem tylko na dwóch skoczków w IO i w tej dwójce jest słabo skaczący ostatnio Deschwanden, a nie ma lepiej skaczącego Killiana Peiera.

  • NaturismHandball bywalec
    @NaturismHandball @NaturismHandball

    A Wasiljew to jest chyba kolejny raz karany za swój doping z odległej przeszłości.

  • NaturismHandball bywalec
    Skoro Rosja wystartuje jako Olympic Athletes from Russia

    to Norwegia powinna startować jako Olympic Athletes from Norway

  • kuba923 stały bywalec
    @skokowy123 @ret_ret

    A kto mówi, że ekipy europejskie mają wziąć udział w treningach? Na treningu tylko ekipy azjatyckie wezmą udział, a Europejczycy będą wtedy spać

  • RET_RET doświadczony
    @skokowy123 @Maradona

    To niedobrze. Ale to dla wszystkich ekip europejskich. Bo to znaczy, że będą musiały się od samego początku przestawiać na czas koreański (co może oznaczać problemy z dyspozycją na sobotni konkurs), albo zrywać się po 4 godz. snu, gnać na trening, odbywać go jakby w środku nocy, a potem dosypiać po południu.

  • Maradona profesor
    @skokowy123 @ret_ret

    Treningi na skoczni normalnej są w środę i czwartek o 11 czasu koreańskiego.

  • RET_RET doświadczony
    @skokowy123 @ret_ret

    Oczywiście, to wymaga specjalnej organizacji dnia tam na miejscu, żeby utrzymać ten rytm środkowoeuropejski, tzn. chodzenia spać nad ranem, spania do 15:00-16:00, rozruchu późnym popołudniem/wczesnym wieczorem (czasu koreańskiego) itd. Ale zakładam, że wszystkie czołowe ekipy to przewidziały i nie będą z tym miały najmniejszych problemów, zwłaszcza pod kierunkiem takich trenerów dbających o wszelkie szczegóły, jak Horngacher. No i mam nadzieję, że Koreańczycy nie będą robili jaj i nie zorganizują oficjalnych treningów na skoczniach (i serii próbnych) przed południem, tylko wieczorem - przed samymi kwalifikacjami oraz konkursami.

  • RET_RET doświadczony
    @skokowy123 @pawel96

    Między Polską a Koreą jest 8-godzinna różnica czasowa. Tzn. standardowo potrzeba 8 dni na całkowite przestawienie się na tamtą strefę czasową. Czyli Austriacy musieliby wylecieć najpóźniej w piątek, żeby to osiągnąć na 10 lutego, kiedy jest konkurs na skoczni normalnej (bo zakładam, że na kwalifikacje, które odbędą się 8 lutego, wszystkie ważniejsze ekipy mogą pójść "z marszu", bo nie będą z nimi miały żadnych problemów). Jeżeli wylecą po tej dacie, to nie będzie miało znaczenia, czy to będzie dzień wcześniej, czy później. To samo dotyczy ew. różnic w wylocie między ekipą Niemiec i Polski - 1 dzień nie ma tu znaczenia. Ale i tak w praktyce wszystkie europejskie ekipy przynajmniej przez pierwszy tydzień będą z pewnością "działały" według swojego czasu lokalnego. I to nie będzie w niczym przeszkadzać, bo zarówno kwalifikacje, jak i konkursy w Pjongczangu, czy to na skoczni normalnej, czy dużej, będą się zaczynać o 21:30-21:35 czasu koreańskiego (czyli o 13:30-13:35 czasu środkowoeuropejskiego). Więc będzie to dla europejskich zawodników tak jakby normalny czas rozgrywania zawodów niedzielnych (na skoczni bez sztucznego światła).

  • kuba923 stały bywalec
    @zimowy_komentator @ret_ret

    Rhoads i Bickner też pewnie przebrną. W końcu jedyni ze Stanów Zjednoczonych punktowali w tym sezonie

  • RET_RET doświadczony
    @zimowy_komentator @Skokowy123

    Obstawiam, że Larson i Glasder na pewno przejdą eliminacje.

  • kuba923 stały bywalec

    Szkoda,że nie ma Chińczyków w rywalizacji męskiej...

  • RET_RET doświadczony
    @DDjon @DDjon

    Kranjec z pewnością szykowany jest na loty do Vikersund i Planicy. Podobnie jak Domen - po MŚJ.

  • Cinu profesor
    @Cinu @pawel96

    To przepraszam, co nie zmienia faktu, że 35 zawodniczek to śmiech na sali

  • Boss28 początkujący
    @Cinu @CineQ

    Na IO nie ma drużynówki kobiet.

  • pawel96 profesor
    @Cinu @CineQ

    Na igrzyskach nie ma drużynówki pań.

  • Boss28 początkujący
    Amman na 5 a nie 6 olimpijskich startów.

    Amman na 5 a nie 6 olimpijskich startów.

  • Cinu profesor

    Tak w ogóle u pań 5 zespołów będzie się bić o 3 medale. Przecież to jest kabaret jakiś. Na MŚ w Lahti mógł wystartować Wenezuelczyk, który przewracał się co 5 metrów, a na IO kiedyś startował taki Eddie Edwards. Co to teraz porobili to ja nie wiem ale nie idzie to w dobrą stronę.

  • kryska stały bywalec
    @Cejot @wiatrhula111

    Helena Smeby chyba.

  • Sigur17 doświadczony
    @Sigur17 @Nobody

    To był mój młodszy brat

  • Wojciechowski profesor
    @Sweet @Sweet

    To i tak postęp, w Soczi było tylko 30...

  • Sweet weteran
    Brawoo!!!!

    Brawo Korea!!! Piękna historia!!!! Czyli każdy wystąpi

  • wiatrhula111 weteran
    @Sweet @Sweet

    Spoko jak by miały astmę,pochodziły z homoseksualnych rodzin i były fankami e-sportu to byłoby 100 skoczkiń na IO

  • wiatrhula111 weteran
    @Cejot @pawel96

    Warto wspomnieć,że na Eurosporcie był ostatnio wywiad z pewną Norweską skoczkinią pochodzącą z i rozpoczynającą karierę w barwach Szwecji(nie pamiętam niestety jej nazwiska) w którym wspomniana zawodniczka krytykowała Szwedzki związek o to ,że zamiast przeznaczać pieniądze na nią i jej koleżanki ,które spisywały się i zapowiadały się dużo lepiej od panów to kasa szła na tych drugich co skutkowało jej zmianą barw na Norweskie ,a było to w 2014r.

  • Sweet weteran

    Skoczkin bardzo mało nawet kwalifikacji nie będzie brawo MKOl

  • Nobody stały bywalec
    @Sigur17 @Sigur17

    uuuu ktoś tu życia nie ma, jak siedzi i sprawia mu przyjemności pisania trolli na poziomie 5 latka :)

  • Mc15011 doświadczony
    @Cejot @pawel96

    "Sam fakt, że Szwedzi najpierw pomyśleli o skokach kobiet, bez uwzgędnienia mężczyzn najdobitniej świadczy o podejściu jakie mają słabsze kraje, w których skoki nie istnieją (Chiny, Szwecja), lub prawie nie istnieją (Rumunia)."

    Ehhhhh nacje, które w skokach męskich nic nie znaczą biorą się za skoki kobiet, a my jesteśmy cieniasami w tej kwestii. No ale gratuluję jeszcze raz Pawłowi Włodarczykowi i Polo Tajnerowi. Oni doprowadzili do tego, że my praktycznie zostaliśmy w tyle za światową czołówką którą tworzą Niemcy, Austria, Japonia, Słowenia i także Norwegia (pomimo posiadania tylko dwóch wartościowych zawodniczek, a w szczególności liderkę PŚ Maren Lundby). Oni już działali w tej kwestii, a my to olaliśmy. Nie będę już tego powtarzał bo normalnie mam ciśnienie 200 na 120. Nawet Chinka wystartuje na IO, a Polo Tajner mówił coś o starcie Polek na Igrzyskach. Dlatego powinien był odejść, przecież to jest, a raczej była kompromitacja kompletna, ten słowotok wczorajszy odnośnie co miał do powiedzenia, a praktycznie nie miał nic do powiedzenia, bo go nie było przed kamerami. I jeżeli dodamy, że polski związek narciarski dodać do tego toleruje korupcję odnośnie pozostałych dyscyplin podleganych pod związek i minister sportu to również toleruje no to o czym my mówimy? Dopóki ryba śmierdzi od głowy. Bo tak naprawdę działają jeszcze jako tako męskie skoki a reszta jest do niczego. No może w kombinacji zaczyna się coś dziać ale reszta? Dlatego trzeba stworzyć system szkolenia w kobiecych skokach w Polsce, a i musi się pojawić nowy prezes, bo przy obecnym trzeba zapomnieć o wynikach naszych zawodniczek w skokach a także jeśli chodzi o biegi i narciarstwo alpejskie.

  • pawel96 profesor
    @skokowy123 @cocok

    W poniedziałek ruszają, podobnie jak nasi. Z tym, że Polacy po drodze mają spotkanie z Morawieckim i ślubowanie olimpijskie w Warszawie.

  • Sigur17 doświadczony

    Są jakieś informacje dotyczące składów na MŚJ?

  • pawel96 profesor
    @Cejot @pawel96

    Wracając do marcowych Fis Cup'ów w Falun, to jest to maluteńki promyczek nadziei - mam na myśli fakt, że pierwotnie zaplanowane zostały tylko skoki kobiet (swoją drogą ewenement, organizowanie Fis Cupu u Pań, a brak zawodów mężczyzn), lecz po jakimś czasie do kalendarza trafił także męski odpowiednik, więc jest szansa, że kogoś zobaczymy. O ile dobrze pamiętam, to w Notodden któryś ze Szwedów podpisywał listę wyników.

    Sam fakt, że Szwedzi najpierw pomyśleli o skokach kobiet, bez uwzgędnienia mężczyzn najdobitniej świadczy o podejściu jakie mają słabsze kraje, w których skoki nie istnieją (Chiny, Szwecja), lub prawie nie istnieją (Rumunia). Z racji tego, że skoki pań są nowszą dyscypliną, która nie została aż tak zjedzona przez wyścig zbrojeń, w krótszym czasie można dojść do przyzwoitych wyników, o czym świadczy niedawna kwalifikacja olimpijska dla Chinki (99 pkt PŚ w tym sezonie). Warto dodać o planach Chińczyków na Pekin - zobaczymy czy coś wymyślą, oprócz wsparcia Norwegów, o którym było pisane wiele razy.

  • pawel96 profesor
    @Cejot @Cejot

    Przekleję swój wczorajszy komentarz:

    Skoków w Szwecji praktycznie nie ma, choć mają przynajmniej kilku zawodników, o których można coś powiedzieć. Najciekawszy przypadek to Sandell (rodzice SWE-NOR), który najpierw był Norwegiem, potem Szwedem, wystartował na mistrzostwach w Falun, a potem wrócił do skakania w barwach Norwegii. Niedawno nawet skakał w PK w Erzurum. W pewnym momencie wydawało się, że Inngjerdingen dobrze rokuje, ale kontuzje zniszczyły mu karierę, a raz udało mu się zapunktować w PK w Sapporo. Z młodszych jest jeszcze De Vall (rocznik '00), ale też jest kontuzjogenny. Jak widać, raczej nie ma nadziei na cokolwiek.

    Można jednak zauważyć, że promyczkiem światła są skoki kobiet. W zeszłym roku Szwedki wystawiły drużynę na MŚJ, z utalentowaną Westman. W marcu tego roku w Falun odbędą się zawody FiS Cup, zobaczymy czy kogokolwiek wystawią do męskiej krajówki.

  • KamO doświadczony
    @skijumpingexpert @skijumpingexpert

    Było już wiadomo od dawna weteranie...

  • Nowyskoczek5 profesor
    @Cejot @Cejot

    Skaczą w Fis Cup ale rzadko .

  • cocok stały bywalec
    @skokowy123 @dzika_swinia

    Z tego, co wiem to Niemcy lecą już w niedzielę, czyli mają dzień więcej. Zobaczymy jak to będzie, oby było jak piszesz. Ale w tym sezonie to będzie pierwszy konkurs tak daleko z różnicą czasową.

  • dzika_swinia weteran
    @skokowy123 @cocok

    Czyli co Słoweńcy i Niemcy też są nierozsądni? Są to doświadczeni zawodnicy więc aklimatyzacja nie powinna być problemem. Dla Austriaków ten sezon jest stracony, a u nas Kamil walczy o KK

  • Cejot stały bywalec

    A w Szwecji skoki narciarskie to już chyba "zlikwidowane"...

  • pawel96 profesor
    @wiatrhula111 @wiatrhula111

    Fajnie, tylko teoria nie pasuje do faktów. Szwajcarzy już w trakcie tygodnia ogłosili, że biorą tylko dwójkę Ammann Deschwanden. Można przypuszczać, że Peier i Schuler nie spełnili wymagań szwajcarskiego związku olimpijskiego.

  • wiatrhula111 weteran
    Peier

    Teraz jeszcze bardziej wiadomo skąd takie nerwy Kiliana po wczorajszym upadku,decyzja Szwajcarów z niewystawieniem czwórki niezrozumiała,bo ani Schuller ,ani Peier nie klepią buli i mogliby osiągnąć przyzwoite rezultaty ,zwłaszcza ten drugi który spisywał się ostatnio lepiej od słynnego "jednego z najwyższych skoczków w stawce".

  • Labrador_Retriever weteran
    @adamek9608 @adamek9608

    A dlaczego mieliby nie móc?

  • skokowy123 profesor
    Norwegowie w Willingen

    Czy będzie najlepsza 5 czy też nie? Wiadomo ze już Lindvika nie zobaczymy podobnie jak Domena czy Schmida i Pilcha bo mają MŚJ

  • skokowy123 profesor
    @Jannush @Jannush

    IO ważniejsze bo przeciez cały czas powtarzają to samo do cholery ,,Sezon jest długi, najważniejsze są Igrzyska'' . Wlasnie sezon juz taki długi nie będzie. Po Igrzyskach tez powiedzą ,,Długi sezon'' czy też nawet ,, Najważniejsza jest LGP'' do jasnej

  • skokowy123 profesor
    @Jannush @Jannush

    IO są ważniejsze.

  • Jannush profesor

    Nasi muszą startować w Willingen by odrabiać swoje straty z Zakopca. Kamil nie może więcej sobie pozwalać na odskakiwanie Freitagowi. Igrzyska wezmą z marszu - albo się zaaklimatyzują albo nie. Na igrzyskach może być loteria wietrzna i wygra jakiś Johansson czy Semenić. Puchar Świata jest najważniejszy.
    Kamil powinien odpuszczać więcej skoków treningowych jeśli widać że mu dobrze idzie. Rok temu stracił przez to w Lahti dwa medale, w tym jedno złoto.

  • adamek9608 początkujący

    Koreańczycy może wystawią drużyne, bo mają jeszcze jakiegoś kombinatora, cały czas jestem ciekaw czy Rosjanie będą mogli wystąpić pod flagą olimpijską w drużynówce.

  • skijumpingexpert profesor

    Tylko dwóch szwajcarów?

  • Mc15011 doświadczony

    Nie wspomniała redakcja, że Bresadola startował w Turynie jako kombinator norweski - tak jak Klimow w Soczi.

  • wiatrhula111 weteran
    @Stinger @Stinger

    Najpewniej Kristjan przeskakiwał by swoich rodaków o kilka metrów .

  • cocok stały bywalec
    @skokowy123 @Skokowy123

    Austriacy odpuszczają, będą trenować przed IO. Ciekawe kiedy lecą do Pjonczangu. Bo nasi bardzo późno i jak widać olewają aklimatyzację. Bardzo optymistyczny wariant, ale moim zdaniem nierozsądny.

  • dejw profesor
    @skokowy123 @Skokowy123

    Na pewno rezerwami jedzie Japonia, z kolei Słoweńcy zapowiadali że pojawią się w Niemczech w składzie olimpijskim.

  • Malopolska doświadczony
    @Malopolska @Labrador_Retriever

    To prawda. To takie retoryczne pytanie. Po prostu szkoda...

  • kuba923 stały bywalec

    Seou Choi powinien być wybrany do konkursu, ponieważ on jest najlepszy z koreańczyków w tym sezonie i parę razy punktował w PK

  • krzysiek987 weteran
    @zimowy_komentator @Skokowy123

    57 zawodników wystartuje, ponieważ jest 8 drużyn z 5 zawodników.

  • MasterAnimit początkujący
    @SebaSzczesny @marsik

    W teorii Estonia może dobrać kombinatora Ilvesa i też wystartować

  • skokowy123 profesor
    Apropo składów na Willingen

    To gdzieś mówieno że Norwegia i Chyba Austria nie wyśle Olimpijczyków tylko drugie i trzecie garnitury. Ktoś się orientuje wiecej? Bo jeśli tak to kilku z czołówki by brakowało i byłoby to widać ze szczęściem dla nas

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony

    Tande to akurat de facto nie jest olimpijskim debiutantem... Chociaż w praktyce jest :)

  • skokowy123 profesor
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    O przejście kwali trudno nie będzie. W kwalifikacjach wystartuje tylko 56 zawodników i jest paru pewniaków do odpadnięcia. Najsłabsi na kwalifikacje to:
    -Maltsev
    -Aigro
    -Nomme
    -Tkaczenko
    -Choi Heung chul
    -Seou Choi
    -Nazarow
    -Larson
    -Glasder
    -Ipcioglu
    -Cecon

  • dzika_swinia weteran
    Estonia

    Niby rzutem na taśmę ale jednak mają trójkę. Moim zdaniem jak dojdzie jakiś 4 mogą zająć miejsce Kazachstanu w drużynówkach bo tam młodych poza Tkaczenką nie widać. Mógłby Kratow powrocic do skokow

  • Labrador_Retriever weteran
    @skajler @Skajler

    Polecam sobie posprawdzać rezultaty treningów w PK. Maltsev to żaden tam geniusz skoków, ale potrafi oddawać ładne skoki.

  • Labrador_Retriever weteran
    @Malopolska @Malopolska

    Takie już wewnętrzne zarządzenia... Każde państwo ma inne.

  • zimowy_komentator profesor
    CECON Federico

    Kruczek to jednak ma fantazję :)

    Fajnie, że zobaczymy Koreańczyków, bo ostatnio w PŚ jakoś ich nie widać. Jest jeden Turek tylko szkoda, że klepie bulę. Jest też Kazach i to na szczęście nie podstarzały Marat ale młodzieniaszek Tkaczenko. On potrafi buli nie klepnąć, więc liczę chociaż na udane kwalifikacje w jego wykonaniu. Ciekawe jak zaprezentują się Estończycy, przejście choć jednego z nich przez kwalifikacje będzie już sukcesem...

  • MarSik doświadczony
    @DDjon @DDjon

    Przepisy MKOL na to pozwalają i będę zdziwiony jeśli tak się nie stanie.

  • MarSik doświadczony
    @SebaSzczesny @pawel96

    FIS po raz kolejny jedno mówi, a drugie robi. Ponieważ w przepisach kwalifikacyjnych wyraźnie było napisane, że przydział miejsc przebiegać będzie w taki sposób, by w zawodach drużynowych wystartowało co najmniej 12.
    Z innych przepisów wynikałoby mi że prawo startu w drużynówce powinna otrzymać Korea, bowiem zgodnie z kartą olimpijską, gospodarz ma prawo wystawić swoją reprezentację w każdej konkurencji olimpijskiej niezależnie od uzyskanych kwalifikacji, więc pewnie jednak będzie również ta fisowska 12.

  • KazakhstanPower stały bywalec
    Chinki

    Ciekawe czemu jedzie Xueayo Li zamiast Xinyue Chang, która lepiej startowała, byla nawet raz w top 10 PŚ.

  • jogas początkujący
    @Sigur17 @Sigur17

    Nie pal tyle chłopaku

  • Maradona profesor
    @Malopolska @Malopolska

    Szkoda, bo pewnie byliby w drugiej serii. Ale oni tak mają, w Vancouver i Soczi też nie wystawili drużyny.

  • worldshow stały bywalec

    Ciekawe kiedy chińczycy zaczną skakać? W końcu za 4 lata IO u nich.. a swoją drogą, na jakiej skoczni mają być rozgrywane IO 2022?

  • Malopolska doświadczony

    Bardzo przeciętni Amerykanie i Włosi wystawią drużynę, a Szwajcarzy zrezygnowali?

  • Maradona profesor
    @skajler @Skajler

    W tym sezonie brak udział w konkursie w Ruce, ale nie przebrnął kwalifikacji. Poza tym startował 6 razy w Pucharze Kontynentalnym. Najwyższe miejsce w PK w tym sezonie to 37. W poprzednim sezonie 3 razy punktował w PK.

  • Oreo profesor
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    Bo Roberto pewnie kazał...

  • Oreo profesor

    Jest 11 na 12 drużyn, które maksymalnie mogą wystąpić w drużynówce. Ciekawe czy pozwolą Estonii skakać z którymś z kombinatorów?

  • skajler doświadczony

    MALTSEV Kevin, ten chłopak gdzieś startuje ?

  • Stinger profesor

    Swoją drogą trzech Estończyków - jakby wzięli Ilvesa z kombinacji to mogliby wystartować w drużynowym ale pewnie tak się nie stanie.

  • kibicsportu profesor
    -

    Patrząc na składy to do drużynówki faworytami są 3 drużyny: Niemcy, Norwegia, Polska.
    Ale to wszystko może się zmienić.

  • pawel96 profesor
    @SebaSzczesny @Labrador_Retriever

    I tak Francuzi w tym roku zaszaleli. Na poprzednie igrzyska wysłali samego Lamusa, bez Wincentego. Teraz pewnie jednak uznali, że Liroj jest inwestycją w przyszłość.

  • Sigur17 doświadczony

    Obecność Huli w składzie mnie irytuje... Nie zasłużył
    Myślę, że ma jakiś układ z trenerem, a to sabotuje polskie skoki.
    Przecież Stefan nawet się nie zakwalifikuje do konkursu, a po IO stoczy się do Fis Copu i będzie skakać na poziomie Bukowskiego
    Wspomnicie moje słowa :)

  • DDjon bywalec

    No i jednak powinien być przywilej podczas zbliżających się IO , żeby gospodarze chociaż podczas drużynówki mogli wystawić 4-osobowy skład!!! Trochę to krzywdzące ale niestety przepisy.... Taki CHO Sung-Woo lub YIM Soo-Hyeon dałby radę skoczyć :)

  • Nowyskoczek5 profesor
    Łukasz Kruczek

    Nareszcie postawił na Federico Cecona a nie na Dellasege .

  • DDjon bywalec

    Myślałem , że Goran Janus rzutem na taśmę powoła Kranjca po dobrych występach w Sapporo (kosztem Bartola) a tu jednak nic z tego :D

  • pawel96 profesor

    Czekałem tylko na skład Norwegów, reszta była znana wcześniej. Dobrze, że Stoeckl nie skrzywdził nikogo z TOP11 PŚ, aby zrobić miejsce Lindvikowi.

  • Labrador_Retriever weteran
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    Nic nie poradzimy na to, że Szwajcarzy i Francuzi nie lubią wysyłać słabszych zawodników na tego typu imprezy. Tak się trafiło, trudno.

  • SebaSzczesny profesor

    Szkoda że tylko 11 krajów w drużynówce będzie. Chociaż Szwajcaria mogła startować a tylko 2 ich jedzie

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl