Andreas Wellinger: Warunki były całkiem sprawiedliwe

  • 2018-02-11 15:59

W niedzielę, w Pjongczangu, rozdane zostały pierwsze medale dla skoczków narciarskich. Złoto w sobotnim konkursie indywidualnym, na obiekcie normalnym, wywalczył Andreas Wellinger z Niemiec, a pozostałe krążki zgarnęli Norwegowie. Srebro przypadło Johannowi Andre Forfangowi, a brąz Robertowi Johanssonowi.

Andreas Wellinger (1. miejsce; 104,5 oraz 113,5 metra):

- To niewiarygodne! Myślę, że będę potrzebował jeszcze kilku dni, aby pojąć, co się wydarzyło. Warunki, mimo wszystko, były całkiem sprawiedliwe. Wiedziałem, że jeśli zrobię wszystko, co w mojej mocy, wówczas będę blisko czołówki.

- Mój finałowy skok był naprawdę bardzo, ale to bardzo dobry. Czekanie na skoki ostatnich czterech zawodników nie należało do łatwych. Warto jednak było, bo wszystko skończyło się dla mnie kapitalnie.

- Po próbach treningowych miałem świadomość, że stać mnie na coś wielkiego. Zwycięstwo w kwalifikacjach upewniło mnie, że złapałem odpowiednie czucie, ale złoto olimpijskie? Nie wiem, co mogę więcej powiedzieć.

Johann Andre Forfang (2. miejsce; 106 oraz 109,5 metra):

- W tym momencie buzują we mnie wszystkie emocje. Pochodzę z Tromsoe, które chciało rywalizować z Pjongczangiem o organizację XXIII ZIO, a teraz zdobywam tu medal. Pamiętam siebie, jako ucznia, chodzącego w czapce promującej kandydaturę norweskiej miejscowości. To naprawdę szalone, że właśnie w 2018 roku, w Pjongczangu, przeżywam najpiękniejszy dzień w dotychczasowej karierze.

- To były długie zawody, ale widocznie sytuacja pogodowa tego wymagała. Wiatr, na ogół, wiał z jednego kierunku, więc było bezpiecznie. Brawa dla jury, które starało się, aby konkurs był możliwie najbardziej sprawiedliwy.

Robert Johansson (3. miejsce; 100,5 oraz 113,5 metra):

- Marzyłem o takim dniu, więc czuję się wybornie. Bardzo trudno wyrazić mi emocje, które odczuwam po zdobyciu olimpijskiego medalu. Spełnił się jeden z moich największych życiowych celów.

- Moje wąsy? Zapuszczanie rozpocząłem dwa lata temu. Przynoszą mi szczęście. Do tego doszły komplelemty na temat mojego wizerunku, więc postanowiłem kontynuować ich noszenie.

FOTORELACJA


Dominik Formela, źródło: pyeongchang2018.com + NRK + nettavisen.no + nbc + fremover.no
oglądalność: (20999) komentarze: (84)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Jellycrusher bywalec
    Inaczej by śpiewał, jakby nie miał medalu

    Trudno go posądzić o obiektywizm.

  • Kierownik_kotlowni bywalec
    @anonim @salto_de_esqui

    Nadal czekam, żebyś odpowiedział: tak czy nie? Wiało czy nie? Czy Ty, człowieku, nie widzisz, że od 3 dni niemal wszystko w otwartym terenie tam przekładają albo odwołują? Wczoraj przekładali snowboardowy slopestyle. Nie dlatego, że wiatr groził śmiercią zawodnikom, tylko dlatego, że na technicznych elementach (skokach) powodował wypaczenie rywalizacji. W końcu to puścili po kilku godzinach, "na wariata", i połowa zawodniczek mówi teraz to samo, co Małysz.

    Wiatr jest wiatrem. Pjongczang jest Pjongczangiem. Przeszkadza w każdej dyscyplinie. A w takiej jak skoki - niestety - rozdaje karty i wypacza wyniki. Jak ten Forfang, któremu kazali skoczyć 116 m. Jeśli uważasz, że jest inaczej, to ja Ci nie pomogę.

  • skajler doświadczony

    spokojnie Panowie, niebawem warunki w skokach będą równe dla wszystkich, ponoć Polo planuje wybudować zadaszoną skocznię, gdzie wiatr z tyłu specjalnie dla naszych będzie generowany przez specjalne dmuchawy

  • Jannush profesor
    @pawel96 @dejw

    Ten brąz ma tylko dzięki polskiemu "sędzi".
    Zresztą od dawna ma zawyżane noty mimo pokracznego lotu i byle jakich lądowań.

  • dejw profesor
    @pawel96 @pawel96

    Słuszna uwaga, oszczędziłeś mi trochę pisania, bo miałem właśnie napisać coś podobnego ;)
    A jeszcze jedna ciekawostka związana z ulubionym wąsaczem. Okazało się, że Norwegowie do samego końca zastanawiali się nad wstawieniem Lindvika do składu olimpijskiego, wybór był między nim, a właśnie Johanssonem. O wszystkim mógł przesądzić.. jeden zepsuty przez niego skok w kwalach w Zakopanem(!), przez który nie znalazł się w składzie na drużynówkę.
    W ogóle Johansson to jest trochę bohater drugiego planu. W zeszłym sezonie kiedy bił rekordy w Vikersund i Planicy, to chwilę później show kradł mu Kraft, a w Słowenii jeszcze Stoch. W tym mimo bardzo równej i wysokiej formy oraz kilku świetnych wyników, to ani razu nie uplasował się na podium, w przeciwieństwie do Tande, Forfanga, Stjernena i Fannemela. I wreszcie w sobotę, kiedy wyszedł mu mega konkurs olimpijski, to okoliczności sprawiły, że skończył "tylko" z brązem (który pewnie i tak smakował mu jak złoto). Przy równych warunkach, to kto wie czy nie byłby w stanie powalczyć nawet z Wellingerem. On, taki lotnik, na NH!

  • Zabaleta bywalec

    Nie oszukujmy się ale skoki są dyscypliną w której wiatr odgrywa ogromną rolę i trzeba się z tym liczyć, że raz może podwiać lepiej a raz gorzej...trzeba się z tym godzić, że w tym sporcie warunki pogodowe mają decydujące znaczenie. Trzeba walczyć mhmmm wszystko

  • zaratrusztra początkujący
    @MK92 @MK92

    Wiem, że nie jest przypadkowym mistrzem olimpijskim. Ale głupie gadanie o tym, że warunki były w miarę sprawiedliwie jest pozbawione sensu. No chyba, że mówił o sobie.

  • MK92 stały bywalec

    Co było, to było... Jest jeszcze duża skocznia przed nami. Wellinger to jednak nie jest przypadkowy mistrz olimpijski, od kilku sezonów w światowej czołówce, więc nie ma co rozdzierać szat.

  • zaratrusztra początkujący
    ?

    Wellinger najwidoczniej brał udział w innym konkursie niż ja oglądałem...

  • Ergo bywalec
    @Roman50

    Sprawiedliwość jako obiekt ideału, obiektywnej perfekcji nie istnieje w praktyce, ponieważ jak już było wspominane, każdy ma swoją własną wizję sprawiedliwości. Nie znaczy to jednak, że nie powinno zachować się jakiegoś balansu i próbować czynnik loterii i chaosu redukować, żeby dostarczyć zawodnikom najrówniejszej jak to tylko możliwe okazji do pokazania swoich umiejętności szlifowanych latami sumiennego treningu.

    Czynników do poprawy jest wiele; od przeliczników wiatrowych, poprzez kontrolę przeprowadzania konkursu aż po zasady oceniania skoków przez sędziów. Ważne, żeby pamiętać o wadach systemu, a zdecydowanie ważniejsze jest to, aby podjąć jakieś działania stopniowo owy system naprawiające. Niestety jako osoba oglądająca skoki z fotela/łóżka/kanapy mogę tylko spoglądać i mieć nadzieję, że istnieją kompetentne i mądre osoby, które widzą luki i starają się je załatać.

  • Roman50 początkujący
    @Stefann

    Moje porównanie jest może mocno przejaskrawione ale inteligentne osoby doskonale będą wiedziały o co mi chodzi. Nigdy w całym życiu nie zaistnieje coś takiego jak sprawiedliwość - zawsze ktoś ma lepiej lub gorzej i tylko kwestia kto jak potrafi wykorzystać warunki jakie ma.

  • PGr doświadczony
    Jedyne co było sprawiedliwe,

    To to, że w czołówce tego konkursu (szerokiej czołówce) nie było przypadkowych zawodników.

  • Stefann stały bywalec
    @Roman50 @Roman50


    (...). Tak sobie czytałem i liczyłem, że na końcu spotkam zdanie typu "a w zasadzie po co żyć.". Wiatr odgrywa ogromną rolę w tym sporcie i nie ma w tym nic złego jeżeli ktoś z głową będzie szukał rozwiązania jak udoskonalić system i sam sport.

    [Moderowany (21254) / 2018-02-12 03:45:22]

  • Roman50 początkujący
    .

    Tak czytam te komentarze od wczoraj i już mi się niedobrze robi od tej sprawiedliwości głoszonej prze większość komentujących. A czy Kasai dostał bonifikatę punktową za wiek bo przecież wiadomo, że w jego wieku zużycie stawów i inne rzeczy są nieporównywalne z młodziakami. Żądam bonifikaty punktowej za wiek! Sprawiedliwość musi być!
    A i jeszcze bonifikata punktowa dla młodych, bo nie mają takiego oskakania jak stare wygi. I jeszcze dochody w rodzinie w dzieciństwie trzeba wziąć pod uwagę bo ci bogatsi rodzice mogli kupić lepszy sprzęt swoim dzieciom niż ci biedniejsi. Tu trzeba dać punkty za pochodzenie. Do tego punkty za ilość kilometrów z kraju urodzenia do Korei i za strefę czasową - bo wiadomo aklimatyzacja. Pokoje w hotelu też trzeba sprawdzić, bo może warunki pobytu trzeba przeliczyć na punkty. No i obowiązkowo posiłki i liczbę kalorii trzeba też przeliczyć na bonifikaty. Dodatkowo przyciąganie Księżyca zmieniało się z każdą minutą a jak wiemy ma on orbitę eliptyczną i różnie przyciąga w zależności czy jest w apogeum czy perygeum. Do tego pewnie jeszcze trzeba przeliczyć bonifikaty za tysiące innych czynników wpływających na zawodników i wtedy może byłoby sprawiedliwie, choć kto wie...

  • tomek_92 doświadczony

    Oby warunki na dużej skoczni były równe. Dopiero wtedy zobaczymy kto tak naprawdę jest najlepszy. Ja o formę naszych jestem spokojny.

  • salto_de_esqui weteran
    @anonim @Kierownik_kotlowni

    Aha, jeszcze a propos chowania się za śniegiem, napisz mi ilu skoczków zginęło na skoczni w ostatnich latach, bo alpejczyków dwóch tylko w samym listopadzie i grudniu 2017r.

  • ajde początkujący
    wąsacz

    Akurat Johansson w pierwszej serii miał - obok Kubackiego i bodaj Klimova - najgorsze warunki z wszystkich skoczków i jakoś potrafił dolecieć stosunkowo daleko. Pewnie, że wiatr miał wpływ na skoki niektórych zawodników ale zwalanie całej winy na warunki jest śmieszne.

  • salto_de_esqui weteran
    @anonim @Kierownik_kotlowni

    To są skoki i jest to wpisane w niniejszą dyscyplinę. W dyscyplinę zjazdu nie ma wpisane, by zjeżdżać z prędkościami do 130km/h przez prawie dwie minuty nic nie widząc. I zabijając się na jednym z pierwszych zakrętów, bo ty dalej nie dostrzegasz tej "subtelnej" różnicy, dlaczego zjazd odwołano.

  • Mc15011 doświadczony
    @Mc15011 @pawel96

    Ojej jeżeli tak mówisz to tego nie można porównać ani do mafii ani do b****** (to słowo zapikałem celowo bo inaczej dostałbym bana). Mówię serio, bo w fisie nie ma żadnych zasad. Casper jest szefem FISu od wielu lat i on powinien być na emeryturze, a co gorsza wśród członków zarządu FISu jest jeden kacyk. Więc zamiast tego kacyka powinien być Polak i dzięki temu w końcu byśmy prędzej czy później dostali organizację MŚ. Bo tak naprawdę jestem ciekawy za ile Niemcy kupili organizację MŚ w 2021 roku (o ile mnie pamięć nie myli).

  • Kierownik_kotlowni bywalec
    @anonim @salto_de_esqui

    Przestań się chować za sypiącym po oczach śniegiem, tylko odpowiedz sobie i sobie podobnym: czy ten wiatr wpływał destrukcyjnie na wyniki na skoczni, czy nie? I powiedz to nie mi, a Kubackiemu, Kobayashiemu, Ammannowi, Prevcowi, Kotowi, i Huli i Stochowi też.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl