PK w Klingenthal: Lindvik znów najlepszy, Wolny drugi

  • 2018-02-25 10:38

Marius Lindvik pewnie triumfował w niedzielnym konkursie z cyklu Pucharu Kontynentalnego w Klingenthal, którego nie poprzedziła seria próbna. Norweg miał ponad dwadzieścia punktów przewagi nad resztą stawki. Drugie miejsce zajął Jakub Wolny. Łącznie do finału awansowało czterech naszych rodaków.

Dla aktualnego mistrza świata juniorów jest to już czwarty drugoligowy triumf w tym sezonie. W niedzielę, podobnie jak w sobotę, Norweg nie miał sobie równych na Vogtland Arenie (HS140). Jego rezultaty to 140 i 141 metrów. Były to najlepsze próby obu rund ocenianych. Drugi finiszował Jakub Wolny. Członek polskiej kadry narodowej A na półmetku zajmował szóstą pozycję, którą dawał mu skok mierzący 128 metrów. W finale 22-latek poprawił się o 10 metrów, awansował o cztery pozycje, ale z Lindvikiem przegrał różnicą aż 23,8 pkt. Skład podium uzupełnił Anze Lanisek ze Słowenii (132,5 oraz 134 metry).

W ścisłej czołówce znaleźli się również Halvor Egner Granerud z Norwegii (135,5 oraz 131 metrów), Andreas Wank z Niemiec (131,5 oraz 133,5 metra) i Ulrich Wohlgenannt z Austrii (142,5 oraz 126 metrów).

Jeden z najlepszych występów tej zimy zanotował Paweł Wąsek. Junior zamknął pierwszą dziesiątkę, a taki wynik zapewnił sobie próbami mierzącymi 123 oraz 128,5 metra. W drugiej rundzie ocenianej zaprezentowali się też Tomasz Pilch (16. miejsce) oraz Klemens Murańka (22. pozycja). Przemysław Kantyka znalazł się dopiero na 37. lokacie.

Liderem klasyfikacji generalnej tzw. drugiej ligi jest Lindvik. W dorobku Norwega znajdują się 972 punkty. Drugi jest Nejc Dezman ze Słowenii, który traci do Skandynawa 103 punkty. "Oczko" mniej ma David Siegel z Niemiec. Siódmy jest Pilch (522 punkty).

Kolejnym przystankiem PK będzie norweska miejscowość Rena. Okręg Hedmark będzie gościł skoczków w dniach 3-4 marca.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Kontynentalnego >>
Zobacz aktualny ranking CRL >>
Zobacz aktualną klasyfikację 6. periodu Pucharu Kontynentalnego >>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (25002) komentarze: (180)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • majkiel doświadczony
    @Pavel @pavel

    Dokładnie. Postawić na kilka dyscyplin - skoki, biegi, biathlon, kombinacja, ewentualnie łyżwiarstwo (figurowe bądź szybkie), a pozostałe potraktować po macoszemu, ewentualnie jak będzie nadmiar kasy w PZN, albo sponsorzy zapłacą ;)

  • Pavel profesor
    @dervish

    Raczej zamiast biegów całkiem odszedłbym od narciarstwa alpejskiego, drogie przygotowania na lodowcach i zerowe szanse walki z najlepszymi. Polska jest marginalnym krajem jeżeli chodzi o sporty zimowe i musi skupiać się na pojedynczych dyscyplinach. Mamy zalążki systemu w skokach, można pod to podciągnąć kombinację na tym się oprzeć, a finansowanie całej reszty mija się z celem.

  • salto_de_esqui weteran
    @salto_de_esqui @dervish

    W sumie dobra puenta z tym pudelkiem, ale jednak zwróć uwagę na wartość sportową tego typu informacji - miał głowę zajęta nową kobietą i notował w Korei słabe wyniki. A przypuszczam, że gdyby był w formie, to wystąpiłby w drużynie i mielibyśmy minimum srebro, może nawet powalczylibyśmy z Norwegami.

  • dervish profesor
    @Adrian36 @salto_de_esqui

    Jak dla mnie artykuł to stek populistycznych bzdur.

    "Dlaczego do dzisiaj Kowalczyk nie doczekała się w Polsce porządnej trasy do treningów? - Prezes PZN w Zakopanem skoczni i skoczków doglądał. A o trasie dla biegaczy narciarskich jak zawsze zapomniał - pisała Kowalczyk w grudniu na swoim Facebooku."

    No to zapytam redaktora i Panią Kowalczyk czy PZN i Tajner są od tego żeby budować trasy narciarskie? To nie PZN jest właścicielem gruntów potrzebnych na budowę tras i klubów sportowych potrzebnych by uprawiać biegi .

    "To, niestety, kamyczek do ogródka Apoloniusza Tajnera. Nie ma wątpliwości, że dla prezesa PZN z racji swojej przeszłości oczkiem w głowie są skoki narciarskie. Ale co z innymi dyscyplinami?"

    Zanim nastal Horngacher najwięcej pieniędzy z budżetu PZN było pompowane w biegi narciarskie.
    Więc o co pretensje do Tajnera? Po przyjściu Horngachera proporcje się zmieniły, teraz dużo więcej idzie na skoki i mamy znakomite efekty tej zmiany. Zarazem jest to dowód na to że, inwestowanie w skoki kosztem biegów to rozsądniejsza inwestycja niż inwestowanie na odwrót. Kowalczyk przestała odnosić sukcesy jeszcze zanim nastała era Pana Sztefana, więc zarzuty że brak sukcesów Justyny to wina niedoinwestowania są bardzo słabe.

    Budżet PZN nie jest z gumy. Jeżeli uda się przedłużyć kontakt z Horngacherem to trzeba będzie przeznaczyć na skoki jeszcze więcej pieniędzy niz do tej pory. Są dwa wyjścia: albo jeszcze bardziej obciąć finansowanie biegów (perspektywy rozwoju tej dyscypliny w naszym kraju są wyjątkowo mgliste) albo pozostawić finansowanie biegów na dotychczasowym poziomie a dodatkowych funduszy potrzebnych na inwestycje związane z planami Horngachera poszukać u sponsorów i/lub w Ministerstwie Sportu.

  • dervish profesor
    @salto_de_esqui @salto_de_esqui

    I bardzo dobrze, ze nasz portal nie zamienił się rolami z pudelkiem. Szkoda tylko, że grupka pudelkowiczów pomyliła portale. ;)

  • dervish profesor
    @Adrian36 @salto_de_esqui

    Jak dla mnie artykuł to stek populistycznych bzdur.

    "Dlaczego do dzisiaj Kowalczyk nie doczekała się w Polsce porządnej trasy do treningów? - Prezes PZN w Zakopanem skoczni i skoczków doglądał. A o trasie dla biegaczy narciarskich jak zawsze zapomniał - pisała Kowalczyk w grudniu na swoim Facebooku."

    No to zapytam redaktora i Panią Kowalczyk czy PZN i Tajner są od tego żeby budować trasy narciarskie? To nie PZN jest właścicielem gruntów potrzebnych na budowę tras i klubów sportowych potrzebnych by uprawiać biegi .

    "To, niestety, kamyczek do ogródka Apoloniusza Tajnera. Nie ma wątpliwości, że dla prezesa PZN z racji swojej przeszłości oczkiem w głowie są skoki narciarskie. Ale co z innymi dyscyplinami?"

    Zanim nastal Horngacher najwięcej pieniędzy z budżetu PZN było pompowane w biegi narciarskie.
    Więc o co pretensje do Tajnera? Po przyjściu Horngachera proporcje się zmieniły, teraz dużo więcej idzie na skoki i mamy znakomite efekty tej zmiany. Zarazem jest to dowód na to że, inwestowanie w skoki kosztem biegów to rozsądniejsza inwestycja niż inwestowanie na odwrót. Kowalczyk przestała odnosić sukcesy jeszcze zanim nastała era Pana Sztefana, więc zarzuty że brak sukcesów Justyny to wina niedoinwestowania jest bardzo słaba.

    Budżet PZN nie jest z gumy. Jeżeli uda się przedłużyć kontakt z Horngacherem to trzeba będzie przeznaczyć na skoki jeszcze więcej pieniędzy niz do tej pory. Są dwa wyjścia: albo jeszcze bardziej obciąć finansowanie biegów (perspektywy rozwoju tej dyscypliny w naszym kraju są wyjątkowo mgliste) albo pozostawić finansowanie biegów na dotychczasowym poziomie a dodatkowych funduszy potrzebnych na inwestycje związane z planami Horngachera poszukać u sponsorów i/lub w Ministerstwie Sportu.

  • salto_de_esqui weteran
    @Adrian36 @Adrian36

    Artykuł jak artykuł, ale mnie bawi ten tekst, że Kowalczyk już taka stara i od razu było wiadomo, że wróci bez medalu z Igrzysk. Prawie trzy lata starsza od niej Bjoergen dwa złota, srebro i dwa razy brąz. Panie "dziennikarz", litości. Jaj nie macie do zadawania konkretnych pytań, a poziom merytoryczny zero.

  • Mc15011 doświadczony
    @M_B @M_B

    Więc trzeba wyrzucić Zidka, Mateję i Bachledę z tego sportu czym prędzej. Bo tylko oni doprowadzili do tej kompromitacji a przecież nie mamy takiej bazy skoczków jaką mają Norwegia, czy Słowenia, a nawet i Niemcy.

  • Adrian36 stały bywalec
    @Adrian36 @Funfact

    Aha, rozumiem, właśnie zastanawiałem się nad tym faktem i rzeczywiście Wąsek ma punkty, oj te przepisy trudno to ogarnąć, zmieniają na okrągło

  • Adrian36 stały bywalec

    Może nie na temat, ale fajny artykuł na temat Tajnera https://sportowefakty.wp.pl/pjongczang-2018/740103/lukasz-kuczera-skoczkowie-to-nie-wszystko-czarne-chmury-nad-tajnerem-komentarz

    Szkoda że w Polsce nie ma dziennikarza który zada Tajnerowi pytanie co z pozostałymi dyscyplinami. Bo na tych lizod... z TVP nie ma co liczyć.

  • salto_de_esqui weteran

    Skijumping, a gdzie informacja, że wasz ulubieniec Piotruś Żyła myślał ostatnio portkami i stąd jego "genialny" pokaz w Korei? Żona się żali już w społecznościówkach, co też swoją drogą jest komiczne.

  • bxi doświadczony
    Z końcem sezonu wygasa kontrakt trenera Stefana Horngachera...

    Skoczkowie to siła napędowa polskiego sportu zimą, ale jaka czeka ich przyszłość? Z końcem sezonu wygasa kontrakt trenera Stefana Horngachera...

    - Odbyłem tutaj rozmowę ze Stefanem i dyrektorem Adamem Małyszem. Była ona długa i bardzo dobra. Złożyłem mu oczywiście propozycję kontynuacji. Praktycznie wszystko sobie omówiliśmy, a do tematu wrócimy po kończących sezon zawodach w Planicy. Stefan wraca teraz do domu, gdzie chce wszystko omówić z rodziną.

    Czy trener stawiał jakieś warunki?

    - Praktycznie nie rozmawialiśmy o wynagrodzeniu. Stefan uznał, że w tej kwestii na pewno się dogadamy i temat poszedł na bok. Przyznał też, że rozmawiał z prezesem austriackiej federacji Peterem Schroecksnadelem, ale do żadnych ustaleń nie doszło. To na czym mu najbardziej zależy to kwestie z zakresu zaplecza kadry, metodologii treningu, technologii, które umożliwiłyby dalszy rozwój grupy. O szczegółach nie chcę jednak mówić.

    https://eurosport.interia.pl/raporty/raport-pjongczang-2018/polacy/news-pjongczang-2018-prezes-pzn-apoloniusz-tajner-ocena-jest-pozy,nId,2549998

  • gosposia weteran
    @W_S @W_S

    Rzadko ostatnio mieliśmy, o ile dobrze pamiętam, podobne zdanie, ale tutaj zgadzamy się w pełni.
    Za wyjątkiem tego, że Wank pojedzie do Lahti. Niemcy będą chcieli dostać siódme miejsce na Rower, więc Wank pojedzie do Reny aby je przyklepać.
    Zza garów taka kolej rzeczy wydaje się oczywistą oczywistością.

  • wiko22 bywalec
    @Adrian36 @Funfact

    zdobył je w Czajkovskim

  • FunFact weteran
    @Adrian36 @Adrian36

    Wąsek ma już punkty LGP.

  • M_B profesor

    Limit 7 w PŚ nie jest nam do niczego potrzebny ;).

    I tak będziemy mieli limity ponad stan w ostatnim periodzie.

    Zakładam że Wąsek wskoczy do 50 CRL i to daje nam 6+7, co prawda w COC to tylko 7 na ostatni weekend sezonu i 13 na Zakopane, gdzie nie mamy tylu nadających się skoczków, ale zawsze coś. Bazę do budowania limitu w kontynentalu na dłużej mamy obecnie bardzo przyzwoitą, tym niemniej słabe jest to, że to wcale nie kadra B ten limit zapewnia :). Owszem połowa zawodników w 50 CRL to kadra B, ale kolejne 4 miejsca jeśli Wąsek wywalczy 50 CRL to : Pilch X2 - CRL i wywalczone z Fis Cup, Wąsek - czyli zawodnicy Maciusiaka i Wolny,, czyli kadrowicz A.

    Ciężko naszą kadrę B ocenic dobrze, zwłaszcza że poza tą trójką z 50 CRL żaden zawodnik kadry B nie nadaje się nawet na COC.

  • Adrian36 stały bywalec

    Domen Prevc rok temu szalał na mamucie, mimo że był w wieku jak Pilch teraz. Murańka i Zniszczoł jako 17 latkowie skakali w Planicy. Wąsek musiałby zdobyć punkt jakiś tam przed mamutami.. głupi przepis że trzeba mieć punkty PŚ wcześniej żeby startować na mamucie.. fis coraz bardziej ogranicza tą dyscyplinę

  • Adrian36 stały bywalec

    No i co że loty? Pilch sobie by nie poradził na mamucie? Jakiś zakaz jest? 18 lat może startować.
    Wąsek tak samo.

  • mareko bywalec
    @wiko22 @wiko22

    Po co nam ten limit na ostatni period skoro większość konkursów to zawody drużynowe albo loty? Mamy obecnie 6 skoczków zdolnych punktować w PS i limit 6 nam w zupełności wystarczy. Jeśli ktoś inny chciałby poskakać w PS to niech sam sobie ten limit wywalczy.

  • mareko bywalec
    @tlen @tlen

    Skąd wiesz, że jeden konkurs w PS? Jest jeszcze drużynówka i nie jest przesądzone, że Wolny się do niej nie załapie? Oczywiste jest, że w obecnej formie powinien startować w PS a nie walczyć o limity w PK.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl