Austriacy nie mogą zaliczyć ubiegłego sezonu zimowego do udanych. Patrzą jednak z nadzieją na najbliższy czas wierząc, że wrócą do ścisłej światowej czołówki. Pomóc w tym mogą im takie osoby, jak Harald Haim, który udał się do Norwegii, aby podglądnąć metody treningowe rywali podopiecznych Andreasa Feldera.
Harald Haim jest dyrektorem szkoły narciarskiej w Stams oraz członkiem sztabu szkoleniowego reprezentacji Austrii. To niezbyt oczywisty fakt, o którym wie niewielu, ale Alexander Stoeckl nie zostałby trenerem kadry Norwegii, gdyby nie rekomendacja Haima w 2011 roku.
- Mam nadzieję, że Stoeckl i Werner Schuster (trener reprezentacji Niemiec, z pochodzenia Austriak – przyp. red.) wrócą do ojczyzny. Obydwaj odnoszą wielkie sukcesy. Dobrze byłoby jeszcze móc z nich skorzystać – stwierdził Haim. Alexander Stoeckl wielokrotnie odrzucał oferty ze swojego kraju. Jego aktualny kontrakt wygasa po olimpiadzie w Pekinie w 2022 roku.
- Nie mam pojęcia, czy Alex kiedykolwiek wróci, by pracować jako trener w Austrii. Mam wrażenie, że świetnie sobie radzi w Norwegii. Jego rodzina dobrze się tam czuje – córka chodzi do norweskiej szkoły. Przyznał, że dużym wyzwaniem byłoby nauczenie jej języka niemieckiego. Uważam, że najważniejsze jest dla niego dobro rodziny, jego decyzji nie determinują wyłącznie względy zawodowe – powiedział Haim.
Czy dyrektor ośrodka w Stams, który sam w przeszłości uczęszczał do tej znanej sportowej szkoły, uważa, iż Stoeckl i Schuster to synowie marnotrawni Austrii?
- Absolutnie nie. Gdy odeszli, stanowisko głównego szkoleniowca piastował Alexander Pointner, który osiągał z reprezentacją świetne wyniki. Wówczas nie mieli szans, by dotrzeć na szczyt. Najrozsądniejszym wyborem było przyjęcie oferty pracy z zagranicy. Wybór padł na Norwegię i Niemcy – reprezentacje, które wraz z Austrią oraz niegdyś Finlandią były hegemonami w świecie skoków narciarskich. To wielki zaszczyt być trenerem głównej kadry Norwegii.
Słaby sezon zimowy spowodował, iż z funkcji szkoleniowca Austriaków zrezygnował Heinz Kuttin. Po fali krytyki, które na niego spadła, zmienił ojczyznę na Chiny, gdzie został trenerem reprezentacji kobiet. Narodowe kadry trenują teraz pod okiem Andreasa Feldera, który chciałby powrócić wraz z austriackimi skoczkami do ścisłej czołówki.
- Nie można zapominać o tym, że mieliśmy dziesięć świetnych lat, o wiele więcej, niż ktokolwiek mógłby sobie wyobrazić. To naturalne, zawsze przydarzają się słabsze momenty. Mieliśmy problemy zarówno wśród najlepszych, jak i w niższych kadrach. Pomimo to jesteśmy zadowoleni z trzech medali zdobytych podczas mistrzostw świata juniorów. Nie ulega wątpliwości, że podjęliśmy nieco więcej błędnych decyzji niż zwykle – zarówno jeśli chodzi o szkolenie, jak i o rozwój technologiczny. Kuttinowi zabrakło zdolności przywódczych. Mówił, że niedługo będzie lepiej, a w rzeczywistości było bardzo źle. Aby triumfować, należy być bardziej stanowczym w szkoleniu.
- Teraz wszystko wygląda lepiej. W kadrach znajdują się zarówno młodzi, jak i doświadczeni sportowcy. Ci pierwsi powoli wskakują na poziom, który pozwoli im niedługo na rywalizację z czołówką – przyznał Haim.
Clas Brede Brathen, dyrektor sportowy reprezentacji Norwegii, postanowił wypowiedzieć się na temat aktualnej sytuacji w austriackich skokach.
- Byliśmy w bardzo podobnej sytuacji, gdy zaczynałem pracę w kadrze w 2004 roku. Wówczas sezon zdominowali Finowie. Gdy my doszliśmy do głosu, natychmiast do czołówki dołączyli Austriacy i zostali hegemonami. Pojawiła się również Słowenia na czele z Peterem Prevcem i Polska z Kamilem Stochem. Teraz, gdy drużynowo to my okazaliśmy się najlepsi, Austria wierzy, że będzie w stanie nas pokonać. Patrzę na nich jako na bardzo silny zespół. Ostatni sezon nie był rewelacyjny w ich wykonaniu. My jednak mogliśmy skończyć podobnie – chociaż uważam, że dla Norwegów byłaby to katastrofa. To bardzo miłe, że Austriacy doceniają nasz poziom i chcą do nas równać – podsumował Brathen.
-
madrek doświadczony
Tak mocni jak za czasów Pointnera nie będą, ale cały czas z pewnością będą należeć do światowej czołówki. Co do tego nie ma wątpliwości. W ogóle pisanie o kryzysie Austriaków po ostatnim sezonie wygląda dziwacznie, ale wynika to z tego, że wszyscy pamiętają jeszcze kosmiczne lata 2006-2013.
-
King profesor
@King @fridka1
Nie powiedziałbym, że niewiele. Kamil już wcześniej pokazywał się z dobrej strony choćby 2007 rok zwycięstwo w LGP czy też w 2009 roku skończył tuż za podium na MŚ w Libercu. W Austrii póki co nikogo takiego nie widać. Nie widzę jakoś Aignera czy Hubera, którzy mieliby dominować za kilka lat. A skoro młodsi od nich nie pojawiali się w PŚ to znaczy, że są jeszcze słabsi od nich na ten moment.
-
fridka1 profesor
@King @TandeFan23
Niewiele wskazywało na to, że po Małyszu będzie ktoś taki jak Stoch,.. Czasami to wskazywanie jest o kant potłuc
-
TandeFan23 weteran
@King @fridka1
Problem w tym ze na ten moment nie widac wielkich mlodych supertalentow na miare Morgensterna,Schlierenzauera,Koflera czy Krafta.Oczywiscie ze sie nie stocza jak Finowie,ale czy w najblizszych latach doczekaja sie skoczka na miare Stefana i dawniejszych mlodych gwiazd.Niewiele na to wskazuje.
-
fridka1 profesor
@King @King
Pewnie, że to chwilowy kryzys. Oni mają cały system wyławiania młodych zdolnych, od groma utytułowanych trenerów i szukanie kogoś z zagranicy im nie grozi. To nie Finlandia gdzie skoki uprawiają zapaleńcy niemal za darmo i w ramach hobby (mówił o tym Hautamaeki, od 20 lat nic się nie zmieniło, ale dziś amatorka już nie wystarcza, bo w skokach nadeszły czasy wyścigu zbrojeń jak w F1). Fajny mi kryzys jak skoczek z tego kraju zdobywa w czasie kryzysu dwa złota MŚ i kryształ na dodatek. W takim razie Polska jest od dekady w permamentnym kryzysie tylko jakoś nam to nie przeszkadza...
-
fridka1 profesor
@Kolos @kolos
Piszą o wszystkich, to portal o skokach narciarskich, a nie o polskich skokach narciarskich.
-
realist początkujący
Przecież nie było znowu takiej tragedii. Dwa lata temu szło im naprawdę dobrze, sezon zdominował Kraft... Musiał przyjść gorszy rok, to naturalne. Takie rzeczy żeby wygrać KK dwa czy trzy razy pod rząd zdarzały się tylko Małyszowi. A Kraft i tak skończył w top5. Może dobrze, że zmienili trenera, może postawi na kogoś nowego. Może Hayboeck wróci do formy, zawsze widziałam w nim nadzieję dla austriackiej kadry. No i jest jeszcze stary/młody Gregor Schlierenzauer, który moim zdaniem już się nawygrywał i marne szanse na powrót na szczyt w jego wykonaniu.
-
Kolos profesor
To już nie ma o czym pisać? Co nas interesują austriacy? Czy to Austriacki portal?
-
King profesor
Różnie może być jednak nie wydaje mi się, żeby zimą Austriacy zdominowali drużynówki. Może wrócą do rywalizacji o podium jednak najlepsze lata już raczej dawno za nimi i pytanie czy w ogóle w przyszłości jeszcze nawiążą do tamtego okresu.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się