PK w Lillehammer: Triumf Lindvika, Zniszczoł szósty

  • 2018-12-08 15:01

Marius Lindvik został zwycięzcą inauguracyjnego konkursu Pucharu Kontynentalnego w norweskim Lillehammer (HS140). Reprezentant gospodarzy triumfował po skokach na odległość 129,5 m i 131 m. Drugi był Felix Hoffmann, a trzeci Robin Pedersen. Najlepszy z Polaków, Aleksander Zniszczoł zajął szóste miejsce. Pucharowe punkty zdobyło trzech Biało-Czerwonych.

Marius LindvikMarius Lindvik
fot. Tadeusz Mieczyński
Aleksander ZniszczołAleksander Zniszczoł
fot. Tadeusz Mieczyński

W pierwszej serii konkursowej najlepszy okazał się Marius Lindvik. Mistrz świata juniorów uzyskał odległość 129,5 metra, dzięki czemu wyprzedzał o 5,3 pkt. Niemca Moritza Baera (126,5 m) oraz o 5,5 pkt. Austriaka Thomasa Hofera (127 m). Czwarty był Felix Hoffmann (125,5 m), a piąty Justin Lisso (125,5 m).

Czołową dziesiątkę serii uzupełnili Constantin Schmid (124 m), Robin Pedersen (123 m), Markus Schiffner (122,5 m), Ulrich Wohlgenannt (121 m) oraz Mackenzie Boyd-Clowes (122 m).

Do finałowej serii awansowało łącznie trzech Polaków. Trzynasty na półmetku rywalizacji był Aleksander Zniszczoł (121,5 m). Dwudzieste miejsce zajmował Paweł Wąsek (118,5 m), natomiast trzydzieste - Klemens Murańka (115,5 m).

Już po jednym skoku udział w konkursie zakończyli trzydziesty szósty Andrzej Stękała (115 m) oraz pięćdziesiąty dziewiąty Tomasz Pilch (105 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 12. belki startowej.

W finale Marius Lindvik przypieczętował zwycięstwo lotem na 131 metr. Norweg pokonał o 9,8 punktu Felixa Hoffmanna (130 m) oraz o 11,2 pkt. autora najdłuższego skoku dnia, Robina Pedersena (136 m). Tuż za podium sklasyfikowani zostali Constantin Schmid (131 m) oraz Thomas Hofer (127 m).

Aleksander Zniszczoł dzięki próbie na 131 metr awansował z trzynastej na szóstą pozycję. Reprezentant Polski okazał się lepszy od Justina Lisso (126 m), Moritza Baera (123,5 m) oraz Sondre Ringena (131 m). Pierwszą dziesiątkę konkursu zamknął Rok Justin (128 m).

Duży awans w finałowej serii zanotował Klemens Murańka (130 m), który przesunął się z trzydziestej na szesnastą lokatę. Paweł Wąsek (123 m) ukończył zawody na dwudziestym drugim miejscu.

Runda finałowa przeprowadzona została w całości z 14. platformy.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego prowadzi, co oczywiste, Marius Lindvik (100 pkt.) przed Felixem Hoffmannem (80 pkt.) i Robinem Pedersenem (60 pkt.). Szósty jest Aleksander Zniszczoł (40 pkt.).

Na niedzielę zaplanowano drugi konkurs w Lillehammer. Początek zawodów o 11:00. Rywalizację poprzedzi seria próbna (10:00).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Kontynentalnego >>
Zobacz aktualny ranking CRL >>
Zobacz aktualną klasyfikację 3. periodu Pucharu Kontynentalnego >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (21155) komentarze: (132)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish @Szymon_N

    *7 skoków (w momencie pisania Twojego komentarza), oddał 3 w Wiśle.

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish @pavel

    Nawet w pojedynczym skoku :) Bresadola też kiedyś był 8. w kwalifikacjach.

  • Bernat__Sola profesor
    @Pavel @StrasznyRybolakOtchlani

    Kolejna pokręcona logika: Niech zamiast Lindvika jeździ Stjernen, bo musimy mieć 7 miejsc. Które i tak stracimy po TCS.

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish @dervish

    Kot to na razie powtarza sezon 14/15, zobaczymy, czy Horngacher znajdzie na niego antidotum W każdym razie mamy po prostu różnicę zdań w tej chwili.

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish @Ad1K

    Tande w tej dyspozycji i tak jest zdolny do punktów. Więc wolałbym wysłać jego niż Ringena.

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish @Labrador_Retriever

    Ja nie mówiłem o "idealnym przełożeniu". Mówiłem jedynie, że MAM NADZIEJĘ, iż Olek zdołałby bez problemu zakwalifikować się do konkursu PŚ. Co nie znaczy, że powinien zastąpić Kota, zresztą to niemożliwe, bo skład na PK w Ruce mamy już ustalony.

  • Bernat__Sola profesor
    @ZXCVBNM_9999 @zxcvbnm_9999

    I w 2. konkursie się doczekałeś.

  • mc150193 weteran
    @mc150193 @dervish

    No pewnie - tylko jak to wytrzymali Morgenstern, Schlierenzauer, Małysz (po raz drugi, bo po raz pierwszy w Red Bullu to niestety zaliczył solidny zjazd w dół z formą), a nawet Goldberger, Cecon i Sarah Hendrickson? I teraz do tego wytrzymuje Wellinger? Niestety ale Tomek Pilch na razie jest w tej grupie pomyłek Red Bulla, do którego zaliczam też Jarka Sakalę oraz Daikiego Ito. Pozdrawiam

  • Nowyskoczek5 profesor

    Jest dobrze ale moze byc jeszcze lepiej

  • Maqur142 bywalec
    Polacy

    Nie ma co myśleć o przenosinach kogos z naszych z pk do ps jesli sam sobie nie wywalczy miecja. Mamy pewną 6 i nic tego w tym sezonie raczej nie zmieni, jeżli ktos z pk wywalczył by to 7 miejsce i potem dobrze zaprezentował sie w pś, będać tym 5-6 ogniwem to ok, w momenci znow spadku do 6 miejsc powinien taki zawodnik zostać w kadrze, ale narazie mimo wszystko jeszcze troche czy Zniszczołowi czy Murance brakuje, ale miejmy nadzieje że bedziemy mieli taki blysk w pk podobny to Pilcha z zeszłego sezonu, który narazie niestety wygląda fatalnie.

    Jesli chodzi o sam konkurs, to Lindivik poza konkurencją i juz na tcs powinien być powolany do glownej kady, zwlaszcza w przypadku lekkiego kryzusu glownej kadry. Ponadto bardzo mocne, uznane nazwiska w dole stawki, co moze zadziwiać: Hauer 62, Takeuchi 49 Tepes 44, Kranjec 41 to są straszne wyniki tych zawodników, pokazujące że poziom nawet na tym zapleczu jest na tyle wysoki że zawodnicy "uznani" bez formu mogą mieć klopot by sie nie zbłaźnic.

  • dejw profesor

    Z tym dobrym występem Polaków, to bardzo ciekawe jakie byłyby nastroje, gdyby Murańce odjęto o 0,2 pkt więcej za wiatr w pierwszej serii ;)
    A odnośnie porównania Zniszczoła do Lindvika, to owszem straty punktowe są spore, ale istotną kwestią jest gdzie umiejscowić Norwega w PŚ, który w tej stawce wyraźnie góruje nad wszystkimi, w samym trialu bez not miał wynik aż o prawie 12 pkt wyższy niż drugi Bickner. Możliwe że to jest pułap drugiej dziesiątki, a może i wyżej, a to nie wystawia wcale takiego złego świadectwa Zniszczołowi.
    Sam Amerykanin swoją drogą pokazuje że jest w formie, ale jest tak potwornie nieustabilizowany, że potrafi w ciągu tygodnia skoczyć i to nie raz na poziom TOP10 PŚ, oraz poniżej 30 w PK. Na tym tle to już nawet konkursowe próby Murańki, Ringena, Baera i Jelara wyglądają na wybitnie stabilne.

    Za największą rewelację konkursu można uznać Pedersena, który na ostatnim NorgesCupie w Vikersund, na podstawie którego Norwegowie ustalali skład wypadł słabo i wszedł do składu jako przedostatni, a tutaj skacze jak nakręcony, wbija na podium i wygrywa całą drugą serię. Punkty w debiucie od razu zdobywa Haare, bardzo równo prezentujący się w zawodach lokalnych i przekładający tą dyspozycję od razu na PK.
    W pierwszą kampanię limitową świetni weszli Niemcy - na papierze zdecydowani faworyci do wywalczenia kwoty w takim składzie, lecz co ciekawe to nie Paschke i Wank wyglądają na razie najmocniej i ponieśli dziś straty do czterech młodszych kolegów.
    Niesamowity zjazd w dół kontynuuje Takeuchi, najpierw dał się dogonić i przegonić Noriakiemu i wypadł ze składu PŚ, a teraz w ciągu tygodnia z poziomu czwartej/piątej dziesiątki PŚ zleciał na piątą/szóstą PK.. Ogólnie pierwszy od dawna pozakrajowy zimowy występ konkursowy Japończyków w mocnym składzie w PK, kończy się klęską.
    Na równie wysokim poziomie toczy się też walka między Rosjanami. Nazarow daleko poza 30ką, Sergiejew z dyskwą.. Jeszcze się okaże że to Maksimoczkin to wykorzysta, mimo że sam nie prezentuje żadnego sensownego poziomu.

  • dervish profesor
    @mc150193 @mc150193

    Ale żaden kask nie ciąży tak jak ten srebrno niebieski w barwach Red Bulla ;)

  • anonim
    @mc150193 @mc150193

    Nie sądziłem, że trzeba cię z tym zapoznawać ... https://sjp.pl/ironia

  • mc150193 weteran
    @mc150193 @AlanWake

    Choć chwila - Czesi w poprzednim sezonie stosowali kaski tzw. żółwie. Nie wiem skąd ta firma Viola ale były niesamowicie ciężkie. Na szczęście UVEX ma najlepsze możliwe kaski, a pozostałe nacje stosują kaski nieznanych mi firm. Bardzo tęsknię za Carrerą - ostatnim czołowym zawodnikiem który miał ten kask był Stefan Kraft.

  • Xander1 profesor
    @mc150193 @kolos

    Z Pilchem jest bardzo ciekawa sprawa. Nagle wskoczył na tak wysoki poziom, ale nie utrzymał go do końca sezonu. Latem miał przebłyski, ale już nie zachwycał. Teraz ewidentnie jest w strasznym dołku. Pytanie pozostaje jedno, czy rzeczywiście Tomek jest kimś kto w przyszłości może osiągać wielkie wyniki. Miał bardzo dobre dwa miesiące rok temu, ale rzeczywiście później już nie wiele dobrego pokazał. Też mi się wydaje że trochę przeceniono jego możliwości.

  • Xander1 profesor

    Całkiem niezłe zawody w wykonaniu Polaków. Oczywiście liczę na dużo więcej, ale jak na początek może być.
    Olek zaliczył dobre zawody. Szkoda trochę tego pierwszego skoku, bo w drugim było bardzo dobrze. Śmieszy mnie ta dyskusja o przeniesieniu Olka do PŚ w miejsce Maćka. Po pierwsze nic takiego nie nastąpi, bo Stefan jest nieugięty. Olek musiałby błyszczeć w PK żeby w ogóle rozważył taką decyzję. Czy Olek jest lepszy od Kota. Ciężko powiedzieć. Wydaje mi się że są w podobnej formie. Jeśli Zniszczoł myśli o PŚ to sam musi sobie wywalczyć miejsce. Pozycje wyjściową ma niezłą. Jeśli utrzyma formę w trzech kolejnych konkursach to będzie super.

    Klimek zaliczył niezły występ. Pierwszy skok przecietny, ale w drugim było dużo lepiej. Oby jak najwięcej było takich skoków.
    Paweł też zaliczył niezły występ. Na treningach prezentował się słabo, ale na konkurs się zmobilizował. Liczę na niego. Zadowolę się jak na razie będzie solidnie punktował i powoli szedł w górę.
    Andrzeja ciężko oceniać. Tragedii nie było, ale to nie jest wynik który zadowala. W tym momencie nie jest najsłabszy z Polaków. Do wyżej wspomnianej trójki dystans nie jest jakoś bardzo wielki. Może w tym sezonie uda się wskoczyć na jakiś poziom.

    Tomek jest w tragicznej formie. Oddał dziś trzy bardzo słabiutkie skoki. Nie widać żadnego promyczka nadziei że szybko uda się poprawić formę. Jestem w szoku że wpadł w taki dołek. Oby nie było tak samo jak z Czyżem, który w krótkim czasie spadł na samo dno. Nie wykluczone że też za szybko zrobiono z niego gwiazdę i chłopak się spalił. Mieliśmy już kilku jednosezonowców takich jak Biegun, Stękała czy Grzegorz Miętus, gdzie po sukcesach całkowicie sie pogubili. Może to też efekt tego trzymania w klatce i dmuchania na niego jak gdyby był jakiś niepełnosprawny.

  • Złoty Orzeł profesor

    Kalendarz PK jest źle ustawiony. Słaby pomysł z zaczynaniem od Lillehammer. To jet stary obiekt, który jest nastawiony pod stare kombinezony i sprzęt. Co innego skocznia z 2006 roku a co innego skocznia z 2015 która jest dostosowana do wymogów.

  • AlanWake stały bywalec
    @mc150193 @mc150193

    Kurde, a my wszyscy myśleliśmy, że Ann81 pisząc o wadze kasku chodziło o to, ile on waży. Dobrze że jest McCyferka i to wyjaśnił.

  • anonim
    @Kolos @kolos

    Bickner dopiero co był dwa razy w trzydziestce, raz drugi i raz dziewiąty w pojedynczych seriach, a dziś nie awansował nawet do trzydziestki. Zresztą trener Estończyków mówił, że nawet dla nich miejsce Aigro było sporą niespodzianką. Sam fakt, że jest dziś w trzydziestce udowadnia, że to nie był jednorazowy wyskok.

  • Kolos profesor
    @mc150193 @mc150193

    Pytanie skąd się wziął ten wysok Pilcha w zeszłym sezonie. Zrobił wtedy mega progres w sumie z niczego i właściwie od tego czasu tylko słabnie, Chociaż początek lata 2018 też miał jeszcze dobry (17 w LGP w Wiśle).

    Może być tak że przecieniliśmy możliwości Pilcha, bo po za 3 miejscami na podium w PK i 4 miejscem w MŚJ niczego więcej nie pokazał w sumie. A może po prostu potrzebuje czasu. Jest młody ma 18 lat, rok czy nawet dwa sĺabsze w jego przypadku to jeszcze nie tragedia.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl