
Mistrz olimpijski ze skoczni normalnej - Andreas Wellinger - przeszedł operację prawego kolana. 23-letni Niemiec doznał zerwania przedniego więzadła krzyżowego podczas jednego z pierwszych treningów drużynowych mistrzów świata pod okiem Stefana Horngachera. Bawarczyk prawdopodobnie weźmie udziału w żadnym konkursie sezonu 2019/20.
- Takie jest życie... Trzy dni temu upadłem na skoczni i poczułem ból w prawym kolanie. Po badaniu rezonansem magnetycznym okazało się, że zerwałem przednie więzadło krzyżowe. Powodem takiego stanu rzeczy była czwartkowa operacja, która przebiegła bez problemów. Teraz nadszedł czas, aby skupić się na rehabilitacji. Wrócę jak najszybciej! - pisze na swoim fanpage'u członek klubu z Ruhpolding.
Jak podaje Niemiecki Związek Narciarski, do feralnego zdarzenia doszło we wtorek na skoczni normalnej w Hinzenbach, gdzie kadra prowadzona od tego roku przez Stefana Horngachera oddawała jedne z pierwszych skoków na igelicie. Wcześniej Niemcy ćwiczyli pod okiem Austriaka we włoskim Predazzo.
- Po wylądowaniu poczułem ból w kolanie, które stało się niestabilne. Do tej pory czułem się bardzo dobrze, a przygotowania do sezonu 2019/20 przebiegały zgodnie z planem. Tym bardziej boli fakt doznania kontuzji... - dodaje poszkodowany.
Najlepszy zawodnik konkursu olimpijskiego na skoczni normalnej w Pjongczangu nie zamierza jednak składać broni. - W trakcie kariery mierzyłem się już z niepowodzeniami, więc wiem, jak sobie z nimi radzić. W najbliższych miesiącach skoncentruję się na rehabilitacji, a potem postaram się przygotować jak najlepiej do domowych mistrzostw świata w Oberstdorfie, które odbędą się w 2021 roku.
Miniona zima była dużym rozczarowaniem dla Wellingera i fanów jego talentu. Skoczek w ostatnim roku współpracy z Wernerem Schuster tylko raz zajął miejsce na pucharowym podium, a cały sezon zakończył na 18. pozycji z dorobkiem 371 punktów. Zawodnik znalazł się w zespole na tegoroczny światowy czempionat, ale podczas imprezy w Tyrolu wystąpił tylko na dużej skoczni w Innsbrucku, gdzie nie awansował do rundy finałowej.
-
momonia866 doświadczony
Teraz Horngacher prawie nie ma z kim pracować
w kadrze niemieckiej. Freund,Siegel i Wellinger kontuzjowani,Wank kończy karierę (i tak nic szczególnego nie pokazywał już od kilku sezonów). Zostali jeszcze Einsenbichler i Geiger,ewentualnie Leyhe i Freitag,ale oni skaczą przeciętnie (zwłaszcza ten pierwszy,wydaje mi się,ze nie ma potencjału na wygrywanie,więc trudno go nawet "odbudować",już prędzej Freitaga;)
Nie wiadomo jak taka poważna kontuzja odbije się na formie Wellingera.Niby młody wiek działa na jego korzyść,ale takie konktuzje (zwłaszcza kolana) lubia się odnawiać.Czy nie skończy jak Freund,Gangnes i wielu innych...?Dobrze,że zdążył juz zostać mistrzem olimpijskim,bo medal z Pyongchang może okazać się ostatnim medalem z wielkich impez w jego karierze. Oczywiście bez kontuzji tez nikt mu nie zagwarantuje,że będzie dalej odnosil sukcesy;) Ale przynajmniej miałby szanse...A tak może być koniec kariery albo "wegetowanie" na skoczni jako cień samego siebie;( -
Bernat__Sola profesor
Welli, wracaj szybko do zdrowia.
-
Oczy Aignera profesor
@Oczy Aignera
Muszę się skrócić troszeczkę. Andreas uzyskał odległość 166 m, a nie 166,5 m.
-
frfridka1 profesor
@Kolos
Zapominasz co się działo z Ammannem po Salt Lake City? Wtedy się wydawało, że będzie takim sportowym meteorytem. Dziś jest legendą tego sportu. W sporcie liczy się umiejętność przygotowania do najważniejszej imprezy. Małysz przed Predazzo 2003 nie wygrał żadnego konkursu, ale mistrzostwo świata zdobył z rekordem skoczni. Nikogo dziś nie obchodzi jak skakał przed i nikt nie mówi o przypadkowym mistrzostwie, bo przed imprezą nie zachwycał. Po MŚ w Lahti mógłbyś mówić o przypadku, ale po Korei już nie. 4 medale wielkich imprez Niemca to nie jeden wystrzał z wiatrem pod narty.
-
Oczy Aignera profesor
@Gerwazy
Przy większym szczęściu Andreas zdobyłby jeden złoty medal na MŚ w 2017 roku (przegrał notami na dużej skoczni) oraz wygrałby Raw Air, kiedy jego nieudany skok na odległość 166,5 m zadecydował o triumfie Stefana Krafta.
-
Kolos profesor
@fridka1
Chodzi o to żeby swój wyczyn umieć potwierdzić, powtórzyć a nie być skoczkiem jednego skoku, konkursu. Stoch miał cały sezon świetny a nie tylko TCS, Wellinger po IO najwyżej w konkursie PŚ był 11 a w większości konkursów po IO nie wchodził nawet do 2 serii. Tak gwałtowne "spuchnięcie" a właściwie brak poprawy do końca sezonu i w następnym nie jest normalne.
-
GeGerwazy weteran
@fridka1
Ale liczbę na podium ma bardzo dużą w stosunku do zwycięstw. Dużo zwycięstw Wellingerowi "zabrał" Kraft w sezonie 16/17
-
MaMati87 weteran
@tik_tak
raczej nie organizatorzy a sędziowie bo organizatorzy nie mają wpływu na belki w czasie zawodów.
-
Oczy Aignera profesor
@fridka1
Wystarczy wpisać w wyszukiwarce hasło ''Adam Małysz po pijaku''. Pod jednym filmikiem na YouTube był komentarz osoby z Kanady, która zaczęła interesować się skokami. Uważała, że Adam Małysz był wulgarnym człowiekiem, bo myślała, że ten pijany gość był prawdziwym skoczkiem.
-
frfridka1 profesor
@Oczy Aignera
Dziesiątki razy czytałam takie teksty i czy ktoś mnie, ignorantce, może wytłumaczyć o co chodzi? To teksty z jakiegoś filmu czy o co kaman?
-
Oczy Aignera profesor
Jeden traci, kilku zyskuje
I z moich życzeń w liście nici. Andreas ma teraz sporo czasu na przemyślenia i dzięki temu wróci mocniejszy, bo u niego kwestia psychiki odgrywa znaczącą rolę. A teraz w niemieckich szeregach będzie trwać walka o miejsce w PŚ.
''Moritz Baer, na następnych zawodach Cię pokonam!''
''Felix Hoffmann, jesteś...''
''Martin Hamann, Twoja matka...'' -
titik_tak stały bywalec
@mateusz3951
Siegelowi pomogli trochę organizatorzy w Zakopcu, bo ustawili za wysoki rozbieg.
-
frfridka1 profesor
@Kolos
Chyba w sporcie chodzi właśnie o to, by trafić z formą na konkretną imprezę? Idąc twoim tokiem rozumowania to wygrana Stocha w TCS jest przypadkiem, bo przed nią nie skakał dobrze, a tuż po też zaliczył kiepskie zawody na mamucie.
-
mamateusz3951 weteran
Najpierw dwukrotnie Freund, potem Siegel, a teraz Wellinger. Nie wydaje mi się, aby to był w 100% przypadek, że każdy z nich doznał ACL.
-
MaMati87 weteran
@fridka1
ja nie umniejszam medali IO i MS. Uważam, że są to najwazniejsze zdobycze w sporcie choć zgadzam się z tymi, którzy uważają, że KK i PN są trudniejsze do zdobycia bo trzeba być w formie przez cały sezon a nie trafić na dobry dzień i wygrać jeden mistrzowski konkurs. Na pewno KK i PN są bardziej wymierne ale co z tego skoro nie przyznają one tytułu mistrzowskiego? Możesz zdominować sezon jak Prevc w 2016, Stoch w 2018 czy Kobayashi w 2019 ale jeśli nie zdobędziesz takiego medalu to nie będą cię nazywać mistrzem. I zgadzam się z toba, że jednak bardziej ma się w pamięci mistrzów aniżeli zdobywców KK.
-
frfridka1 profesor
@Mati87
Wiesz, ja tam nie bardzo pamiętam kto kiedy w ostatnich 20 latach zdobył PN, ale pamiętam wszystkich mistrzów, indywidualnych i drużynowych, tych wielkich imprez. Dla mnie PN to przyjemna dla oka statystyka, wielu się ze mną nie zgadza, ich prawo. Przed skokiem zawodnika zawsze się mówi "mistrz takiej, medalista takiej imprezy", a nie "reprezentant drużyny, która zdobyła PN". Można zdobyć złoto IO czy MŚ fuksem, ale naprawdę w historii tej dyscypliny fuksy typu Bencovic to jednostkowe przypadki. W większości naprawdę wygrywali ci najwięksi lub ktoś z szerokiego grona faworytów, a kibice kierują się pokrętną loiką, że w sumie igrzyska to takie nic, bo zawsze może wygrać Bystoel. Złota Ammanna w Salt Lake City też były niespodzianką, okupioną potem gorszym sezonem, ale Szwajcar wrócił i udowodnił, że zasługuje na miano legendy tego sportu, te pierwsze niespodziewane medale okazały się pierwszymi z bardzo wielu.
-
MaMati87 weteran
@fridka1
statystycznie tak było ale pozostaje "ale"... Co do medali a PN to subiektywna opinia. Dla każdego może być ważniejsze inne trofeum. Jedni woą bardziej prestiżowe medale a inni trofea, na które pracujesz przez cały sezon czyli np. PN. Napewno w aspekcie sportowym medale MS i IO są ważniejsze i cenniejsze.
Co do przypadków to tak jak wczesniej tutaj napisałem: uważam, że na IO 2018 i MS 2019 w Seefeld przypadkowych podiów nie było. Okoliczności w Korei i Austrii były absurdalne ale przypadku nie było. Niektórzy mieli tylko pecha. Takie uroki sportu. -
Lans profesor
-
Szkoda. Odbudowanie Wellingera to jeden z głównych celów jakie stawiałem przed Hornem i bardzo byłem ciekaw co z tego wyniknie. Szczęście w nieszczęściu, że wydarzyło to się w sezonie bez dużych imprez. Inna sprawa, że po takim urazie często przychodzą kolejne. Pozostaje mieć nadzieję, że tak nie będzie w jego przypadku. Duża szkoda by była gdyby taki talent został zniszczony przez kontuzje.
-
frfridka1 profesor
@Mati87
Kto miał pecha a kto szczęście to swoją drogą, medal w tabeli się liczy i tyle, a obaj mieli formę, więc mówienie o fuksie i przypadku jest nie fair, a to robi kolega Kolos. Fuks to wygrane zawody PŚ w Zakopanem przez Urbanca. Mistrzostwa Świata czy Igrzyska to imprezy jedyne w swoim rodzaju i dlatego często dostaję na forum bęcki, bo wolałabym złoto chłopaków w drużynie niż Puchar Narodów, temat na inną dyskusję.
-
frfridka1 profesor
@Mati87
Nie mówię, że nie należała również do Kamila, złoto to złoto, obaj panowie je mają, ale to Wellinger na tych konkretnych igrzyskach zdobył ilościowo więcej i takie są fakty, pomijam okoliczności pierwszego konkursu. Statystycznie Wellinger wyjechał z Korei z większym dorobkiem niż Kamil i tyle. W konkursie drużynowym zaprezentował się także lepiej od Polaka.
-
MaMati87 weteran
@fridka1
nie zgodziłbym się z tym, że IO bardziej nalezały do Wellingera niż Stocha. Ja bym powiedział, że dla obu Panów to była wielka impreza. Wellinger zdobył medale we wszystkich 3 konkursach ale Stoch w 1. konkursie miał zwyczajnie pecha a nie gorszą formę niz Wellinger. Poza tym dokonał on historycznej rzeczy a mianowicie obronił zloto IO co się udaje tylko nielicznym więc choćby dlatego ta impreza również należała do Stocha, tak samo jak dla Wellingera. Oboje spisali się świetnie.
-
frfridka1 profesor
@StrasznyRybolakOtchlani
Dokładnie. Wellinger skakał w Korei świetnie na treningach, w obu konkursach indywidualnych, a drużynowo zapewnił Niemcom srebro skacząc lepiej od Stocha. Te igrzyska bardziej należały do niego niż do Kamila i naprawdę uważanie tego wszystkiego za czysty przypadek powołując się tylko na okoliczności rozegrania jednego z konkursów to dużo złej woli. Szczęście można mieć raz. Wellinger ma 4 indywidualne medale, to jednak coś nam mówi.
-
King profesor
Wielka szkoda. Jestem przekonany, że w tym sezonie powracałby do dobrej formy i na MŚ 2021 i IO 2022 mógłby znowu odgrywać kluczową rolę. A tak ta kontuzja może jeszcze rzutować na dalszy przebieg kariery. W ogóle nasi zawodnicy to jednak mają szczęście, albo po prostu inni mają pecha. Bo w ostatnich 2-3 latach kontuzje u czołowych reprezentacji pojawiały się jednak dość często (mogę kogoś pominąć, bo piszę na szybko):
Norwegia:
Gangnes chyba 2 razy, Tande, Forfang, ten groźnie wyglądający upadek Stjernena w Lahti
Niemcy:
Freund, Freitag, Siegel 2 razy i teraz Wellinger
Japonia:
Daiki Ito, Ryoyu Kobayashi
Słowenia:
Kranjec, Peter Prevc, Bartol
Austria:
Schlierenzauer, Hayboeck -
StStrasznyRybolakOtchlani doświadczony
@Kolos
Jak zwykle pokrętna logika... Medale przyznaje się za konkursy olimpijskie, a nie wokół-olimpijskie. A lekceważenie medali w przypadku osób, które na danej imprezie wywalczyli je we wszystkich konkursach (100% skuteczności), jest po prostu absurdem. Wellinger tak zbudował formę, że po prostu wygrał co miał do wygrania na IO - a kogo jeszcze z perspektywy czasu obchodzą konkursy wypełniające końcówkę sezonu?
-
frfridka1 profesor
@Kolos
Poza tym rozprężenie po sukcesie na najważniejszej imprezie to dość powszechne zjawisko i dotyka ono wielu, nawet takiego Ammanna. Szaranowicz widział jak Welinger wypił po igrzyskach piwo w barze i już dorobił gatkę o wodzie sodowej. Sorry, ale do Nykanaena, Bystoela czy Olliego to mu sporo brakuje, nie róbmy z niego nie wiadomo jakiego imprezowicza i sportowego meteorytu, bo to naprawdę nie ten przypadek.
-
MaMati87 weteran
@fridka1
zgadza się ale to młody zawodnik więc najlepszy okres jego kariery może dopiero nadejść.
-
MaMati87 weteran
@Kolos
IO w wykonaniu Wellingera to nie był przypadek. Jego forma rosła od początku sezonu 17/18, na TCS zajął 2. miejsce, poza tym zaliczył kilka podiów a szczyt przyszedł na IO czyli wtedy kiedy miał przyjść. 3 medali IO nie zdobywa sie przez przypadek. Jego złoto było zasłuzone, tak samo jak Kubackiego w Seefeld. Tyle, że w Korei to nasi mieli pecha a w Seefeld inni ale ostatecznie składy tych podiów IO i MS przypadkowe na pewno nie były.
-
frfridka1 profesor
@Mati87
Można zdobyć KK wygrywając 3 konkursy jak Małysz, ale Wellinger to wygrał póki co chyba ze 3 przez całą karierę (mogę się mylić, poprawcie).
-
frfridka1 profesor
@Kolos
Wolę takiego mistrza niż Bystoela. On w Korei skakał świetnie od początku do końca, miał już na koncie dwa srebra MŚ. Przypadek to złoto Benkovica, a nie medale Andreasa. Równie dobrze niemiecki kibic mógłby powiedzieć, że złoto Kubackiego to przypadek i zdobyte zostało w dyskusyjnych okolicznościach, a chyba nikt nie ma wątpliwości, że zarówno Niemiec jak i Polak mają talent i na medale ich stać, a na impresach docelowych od treningów przez kwalifikacje skakali dobrze i byli jednak w gronie faworytów.
-
MaMati87 weteran
@fridka1
ale seryjne wygrywanie to nie jest warunek konieczny do zdobycia Kk. Taki Stoch w 13/14 nie wygrywał seryjne a KK zdobył. Trzeba po prostu cały sezon utrzymywać najwyższą formę ale niekoniecznie seryjnie wygrywać.
-
Kolos profesor
@Mati87
Zresztą te medale olimpijskie Wellingera to był przypadek, wystarczy sobie przypomnieć jak słabo skakał zaraz tuż po IO i przed nimi.
A to złoto to zdobył w conajmniej dyskusyjnych okolicznościach. -
frfridka1 profesor
Na Wellingera można patrzeć przez pryzmat złota w Korei, można patrzeć przez pryzmat ubiegłego sezonu. Faktem jest, że dotąd seryjnie nie wygrywał, więc o KK byłoby trudno.
-
Ma
-
MaMati87 weteran
@dervish
Ale Wellinger to nie jest Kot. Mówimy o mistrzu olimpijskim oraz dwukrotnym wicemistrzu świata. To nie jest przeciętny zawodnik. Ja sie nie dziwię, że ktoś widział w nim kandydata do walki o KK bo niektórzy sądzili, że Horngacher powtórzy z nim przypadek Stocha. W sensie, że też go wyciągnie z kryzysu jak Stocha w 2016/17. Inna sprawa, że nie rozumiem tez takiego toku myślenia, że Horngacher to cudotwórca. Owszem jest bardzo dobrym trenerem i pomógł Stochowi wyjść z kryzysu i sie rozwinąć ale w przypadku Niemców jest inaczej. Oni nie są w kryzysie i mieli cały czas bardzo dobrego trenera Schustera więc Horngacher nie będzie miał tam tak łatwo.
-
zsuetaM stały bywalec
Horngacher
Tylko przyszedł Horngacher i chłopak nabawił się kontuzji
-
Meier_Welle bywalec
Przykro
Zapowiadała się bardzo dobra kariera. Szkoda, że mu się to stało. Mam nadzieję, że pojawi się na chociaż jednym konkursie.
-
frfridka1 profesor
@dervish
Przed 26 urodzinami Kamil był uważany za talent, ale sama pamiętam jak zawalił pierwszy konkurs na skoczni normalnej na MŚ 2013. Napisałam wtedy, że Kamil nigdy nie będzie mistrzem, bo nie ma psychiki na wygrywanie. Wielu 20-23-latków, chłopaków młodszych od niego, mogło się wtedy pochwalić w CV osiągnięciami, które dla Kamila 26-letniego były kosmosem, czymś, wydawało się wtedy, nieosiągalnym. Potem nadrobił z nawiązką,ale długo nic tego nie zapowiadało. Był talentem jakich wielu, a z wielu talentów nie wychodzi nic.
-
dedervish profesor
@xzcvvy
Zajrzyj do przedsezonowych komentarzy z tamtych czasów. Ja od kilku sezonów regularnie widywałem Kamila w gronie głównych kandydatów do KK. Warunek był zawsze jeden: Kamil musiał być w pełni sił i po bezkolizyjnym przepracowaniu okresu letniego. Jedynym wyjątkiem był sezon w którym miał operacje kontuzjowanej kostki. Wówczas, rzecz jasna od samego początku uważałem ze sezon jest stracony.
W przypadku Kamila sprawa jest bardzo prosta. To jest urodzony zwycięzca. Takich jak on jest zazwyczaj 2-3 w całej stawce.
Ostatnio do takich dyżurnych głownych kandydatów zalicza się także Stefan Kraft. -
xzcvvy weteran
@dervish
Zgadzam się z tobą... Ale z drugiej strony kto po tym sezonie 2015/16 myślałby że Stoch jest w stanie jeszcze walczyć o KK czy wgl to że do samego końca następnego sezonu to robił:))
Także ja się nie dziwię że ludzie widzieli w Wellingerze kandydata do kk chociaż ja go nie widzę jako seryjnego zwyciezce -
frfridka1 profesor
@Dama_Karmelowa
Tak sobie właśnie przeanalizowałam jedną rzecz. W niemieckiej kadrze raczej nie ma spektakularnych powrotów. Tak było już za Schmitta i Hannawalda, Severin to już przerobił, z Andreasem może być różnie, plusem jest jego metryka, ale może się tak zdarzyć, że będzie to po prostu kariera, która na krótko zabłysła i tyle. Szkoda by było.
-
Dama_Karmelowa profesor
Jedną z rzeczy, które mnie niesłychanie ciekawiły było to, czy Horngacher naprawi Wellingera tak jak naprawił Stocha. No cóż, już się tego nie dowiem, a przynajmniej nie w następnym sezonie. Szkoda chłopaka. Mam nadzieję, że będzie w stanie wrócić po kontuzji na swój dawny poziom.
-
frfridka1 profesor
@dervish
Kariera Wellingera to, póki co, takie "celne strzały", wtedy gdy to się liczy najbardziej (Lahti, Korea) ale to nie jest seryjny zwycięzca.
-
frfridka1 profesor
Przy wszystkich problemach zdrowotnych niemieckich skoczków to u nich jest pewna "zastępowalność" o której my możemy tylko marzyć. Bez Stocha w formie sypie się u nas wszystko lub większość. U Niemców Severina zastąpi Andreas, Andreasa, Marcus, a Marcusa Karl, Karla Richard i jakoś się kręci chociaż żaden z nich nie jest dla Niemców ikoną jak Schmitt.
-
dedervish profesor
Jeden z głownych kandydatów do KK????
Ktoś kto wymyśla takie teorie ma jakieś dziwne wyobrażenie znaczenia słowa "główny". Być może w jego słowniku główny oznacza jeden z 20 albo 30? Jeżeli tak, to mogę się zgodzić ;)
Jak piszę o głównych kandydatach to zwykle mam na myśli 2-3 skoczków. Taki Welli to byłby u mnie zaledwie kandydatem na czołowego skoczka czyli takiego z top 20. Miejsce w top 10 byłoby dla mnie niespodzianką a włączenie się do walki o KK potraktowałbym w kategoriach sensacji albo kolejnego horngacherowego cudu.
Nie wiem na jakiej podstawie w przedsezonowych rozważaniach można by określić Welliego jako jednego z głównych kandydatów a nawet tylko kandydatów do KK. Jak już szukać pośród podopiecznych Horna kandydata do KK, to patrząc na poprzedni sezon Wellinger na pewno nie zajmował czołowego miejsca. Historią żyć nie można, a i ta historia nie jest dla niego najlepsza bo w obecnej kadrze ma kilku bardziej utytułowanych kolegów.
Napisac o Wellim ze jest jednym z głównych kandydatów do KK to tak jak by to samo napisać o Macku Kocie (3 sezony temu zajął 5 miejsce w generalce) czy tez Dawidzie lub Piotrze. Przy czym ci dwaj ostatni należeli do czołówki poprzedniego sezonu więc w ich przypadku można by się spierać odnośnie sensu zaliczania ich do wąskiego grona faworytów.
Jak by dziś ktoś mnie zapytał o kadrę Polski to jedynym którego na tę chwile zaliczyłbym do grona głównych kandydatów byłby Kamil Stoch. -
frfridka1 profesor
A tak serio to mało jest zawodników, którzy mają taki potencjał jak Wellinger, zarówno od strony sportowej jak i czysto marketingowej. Dyscyplina na tym traci, a nie tylko niemieckie skoki.
-
frfridka1 profesor
@kibicsportu
Zawsze mnie rozwala myślenie, że skoro inni zachowują się źle to nasze własne złe zachowanie jest tym samym usprawiedliwione....
-
kokoronex198927 stały bywalec
Nie ma aż takiej tragedii. Oczywiście nie siedzę w głowie Andiego ale dobrze że ta kontuzja przytrafia mu się teraz w pustym sezonie a nie przed mistrzostwami świata u siebie czy jeszcze gorzej przed Igrzyskami.
Nie zmienia to oczywiście faktu że dla trenera to cios bo zapewne w tym skoczku widział kogoś ala Stoch który nabije mu sporo punktów :) -
ToToyminator profesor
-
No to jeden z kandydatów do KK odpadł. Chłop na razie ma pecha. Najpierw olał treningi ,bo mu się piłki zachciało, teraz kontuzja.
-
kikibicsportu profesor
@Bishop
Ale tak jest wszędzie. Na pewniej stronie Niemieckiej o skokach, też życzyli źle naszym zawodnikom. Tacy są ludzie.
-
BiBishop stały bywalec
@Kolos
Oczywiście,że część osób się cieszy.Życzenie na tym forum kontuzji rywalowi to tradycja od samego początku jej istnienia
-
Kolos profesor
@Major_Kuprich
To kontuzja wynikła z upadku czyli sprawa losowa która się zawsze przydarzyć może a nie uraz przeciążeniowy wynikający że złego treningu. Aczkolwiek to mogą być efekty jakiś dawnych zaniedbań i błędów w treningach Niemców. Że tak łatwo im się uszkadzają więzadła czy kolana.
Tak czy inaczej Horngaher zaczyna pechowo. -
Kolos profesor
@Bishop
Nikt się nie cieszy bo cieszyć się z czyjejś choroby/kontuzji po prostu nie przystoi.
Ale to nie znaczy że mamy lamentować bo Niemiec doznał kontuzji. Bo niby z jakiej racji? -
Major_Kuprich profesor
Dramat
Coś jest nie tak, zauważyliście ile kontuzji ostatnio przytrafia się Niemieckim skoczkom.
Ostatnia poważna kontuzja liderów naszej kadry to Stoch w Klingenthal 2014.
Ile trofeów zdobyliby Niemcy gdyby nie kłopoty zdrowotne Freunda, Freitaga, Wanka, Siegela i Wellingera. -
BiBishop stały bywalec
Jeden główny konkurent wypada juz z obiegu.Pewnie niektórzy szczęśliwy,bo życzenie kontuzji rywalom na tej stronie to już tradycja. No i proszę ich zyczenia zostały spełnione
-
xzcvvy weteran
I kolejny pewnie stracony sezon..
Szkoda chłopaka, zdrowia dla niego!
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się