Limity startowe na 6. period PŚ i PK 2019/2020

@dejw

"A co do PŚ, limit wywalczony przy mniejszej puli zawodników w WRL nie powiększa kwoty"
To dotyczy tylko niektórych przypadków przy 2 lub 3 zawodnikach w top 55. Przy jednym lub żadnym zawodniku w top 55 WRL, miejsce (jedno) wywalczone z PK zawsze zwiększa limit.
Dla przykładu: gdyby 1 lub 2 Czechów było w top3 periodu PK, limit w PŚ dla nich nadal byłby 4. Gdyby 1 Włoch był w top3 periodu PK, to limit dla Italii zwiększyłby się do 3.

@dejw

Czyli ówczesna dobra forma Peiera i Hlavy w LPK jednak coś dała ich reprezentacjom. Dzięki.

@Bernat__Sola

Tak, limity z FC dolicza się do podstawowej kwoty na PK, bez względu na liczbę zawodników w CRLu. Była już taka sytuacja, kiedy w ten sposób kwotę zwiększyli Koreańczycy.
A co do PŚ, limit wywalczony przy mniejszej puli zawodników w WRL nie powiększa kwoty, ale daje refundację kosztów za jednego zawodnika więcej.

To Włosi dostali jednak dodatkowe miejsce? Nie mają nikogo w top 50 CRL, więc ten przepis, który zabrał Szwajcarom i Czechom dodatkowe miejsca podczas LGP 2018 (by otrzymać miejsce, trzeba mieć 4 zawodników w top 55 WRL) obowiązuje tylko w PŚ.

@Robert Johansson252

Czemu Watanabe, a nie Takeuchi? Taku chociaż zapunktował w Sapporo i to na 20. miejscu. U Austriaków nie uwzględniłeś Hoerla, który przecież gdyby nie DSQ w pierwszym konkursie byłby 5., w drugim też były punkty. Także on raczej powinien zostać, a do PK dać albo Schlierenzauera, albo Woergoettera. U Słoweńców Jelar regularnie wygrywa z Tepesem i to on, a nie Jurij zasługuje na miejsce w kadrze. Kot zdecydowanie > Hula. Rosjanie mogliby dać szansę Sadriejewowi, bo Nazarow i Wasiljew już wystarczająco się najeździli, a Maksimoczkin na 6 startów w PK tylko raz zapunktował. Z tym Maattą ciężka sprawa, niby przyzwoity poziom w Titisee i Zakopanem, a w Planicy przegrał z Kytosaho i Pohjolą. Także może jednak Arttu P. zamiast Jarka.

@Michalos

Jest lekka różnica, bo Wąsek i Niżnik zapewne nie przeszliby Q, a Zniszczoł i Murańka są w stanie to zrobić.

254 punkty wystarczają do wywalczenia limitu w ośmiokonkursowym zimowym periodzie, do tego 70% tej zdobyczy to zasługa jednego weekendu. Taka to była szalona i zacięta walka, nie zapomnę jej nigdy.
Najbardziej poszkodowanym skoczkiem periodu jest najmłodszy z Klemensów, którego zapewne czeka kolejna batalia ze swoim imiennikiem o powrót do PŚ w marcu. W takiej sytuacji najsprawiedliwszym rozwiązaniem byłoby przyznanie kwot za realne top3, bez żadnego limitu dotyczącego kraju.

A Polska z maksymalną kwotą w PŚ w obecnej sytuacji, ze sportowego puntu widzenia to będzie istny kabaret.

Nie mogę zrozumieć, dlaczego nasi skoczkowie z zaplecza, wszyscy co do jednego, skaczą tak marnie w porównaniu z ich odpowiednikami z innych krajów. Tak jakby trenował ich pan Józek z warzywniaka, a nie profesjonalni trenerzy.
Mimo to wciąż mam nadzieję, że u naszych B-kadrowiczów nastąpi pewnego dnia jakaś zaskakująca, pozytywna odmiana. Coś tak jak (uwzględniając proporcje) u Kubackiego między Engelbergiem a Oberstdorfem. Ale już tyle czasu mam tę nadzieję, że chyba niedługo ją stracę. Na razie dostali dłuższą szansę, może w końcu pozytywnie na nich zadziała, a może Doleżal coś im konstruktywnego podpowie?

Tak wg mnie najlepiej przedstawiałyby się moim zdaniem składy najważniejszych reprezentacji na dalszą część sezonu

Niemcy:
1. Geiger
2. Leyhe
3. Schmid
4. Eisenbichler
5. Paschke
6. Freitag/ Freund
Norwegia:
1. Tande
2. Johansson
3. Forfang
4. Lindvik
5. Pedersen
6. Haare
Japonia:
1. R. Kobayashi
2 Y. Sato
3. Ito
4. J. Kobayashi
5. K.Sato
6. H. Watanabe
Kasai powinien w PK robić, może trochę się poprawi
Austria:
1. Kraft
2. Aschenwald
3. Huber
4. Schlierenzauer
5. Hayboeck
6. Woerngoetter
7. Leitner/ Aigner
Słowenia:
1. P. Prevc
2. Zajc
3. D.Prevc
4 Lanisek
5. Semenic
6. Tepes
7. C. Prevc
Polska:
1. Kubacki
2. Stoch
3. Żyła
4. Murańka
5. Zniszczoł
6. Kot/ Hula
7. Wolny/Stękała
Tu ciężko wybrać
Czechy:
1. Koudelka
2. Polasek
3. Kozisek
4. Stursa
Rosja:
1. Klimov
2. Trofimov
3. Maksimochkin/ Wassiliev
4. Korniłow
Finlandia:
1. Aalto
2. Maataa
3. Kytosaho
Szwajcaria:
1. Ammann
2. Peier
3. Deschwanden
4. Schuler/ Peter

skoki kobiet się rozwijają.

Konsekwentnie trzymam sie tego co zawsze.
Skoro na początek periodu Kot i Hula nie załapali się na PŚ to konsekwencją tego musi być degradacja (nie mylić z chwilowym przesunięciem) do PK.
Teraz jeżeli chcą wrócić to muszą na powrót zasłużyć, czyli udowodnić że wyrastają ponad poziom PK. Taki dowód można przeprowadzić wyłącznie na podstawie pełnego periodu (żeby nie było tak jak wczoraj - kiedy po jednym niezłym konkursie wydawało się , że Kot mógłby wrócić w miejsce beznadziejnego ostatnio Stękały. Dzisiejszy dzień pokazał, że Kot jest w równie beznadziejnej formie. A dyspozycję Stefana to z szacunku jakim darzę tego skoczka wolę litościwie przemilczeć.

Po tym periodzie miejscówka wywalczona przez Murańke wygaśnie i automatycznie najsłabszy z kadry na PŚ wróci do PK.
A czy będą inne ruchy? To zależy czy zaplecze na nie zasłuży. Jeżeli ktoś zdoła wywalczyć 7 miejscówkę to z automatu awansuje do PŚ, jeżeli nie to innych zmian w kadrze raczej być nie powinno, no chyba że znowu pojawi się wakat w związku z odsunięciem któregoś z nieszczęśników od startów albo któryś z nich przekroczy granice absurdu i nie będzie w stanie przebrnąć Q. Wtedy można zaryzykować klasyczną podmiankę a temu nieszczęśnikowi umożliwić odbudowanie się na arenach PK (przez cały period rzecz jasna).

Drużynówka powinna być 3 osobowa.

Drużynówka powinna być 3 osobowa.

Ciekawe jak tam Wolny po tych mitycznych treningach. Kot widocznie sam chciał jeszcze poskakać w PK. W Bad Mitterndorf pewnie wskoczy zamiast Stękały, który skacze bardzo słabo, ale niestety nie mamy nikogo lepszego. Stefan póki co parę weekendów powinien spędzić w PK, bo nawet tam nie zdobywa punktów, ewentualnie na jakieś treningi zamiast stratów. Start Zniszczoła i Murańki był do przewidzenia tak szczerze mówiąc. Może potem w jakimś konkursie dostanie szansę Wąsek lub Niżnik. Choć jeśli chodzi o zdobycz punktową to bez różnicy. Wciąż będzie punktować ta sama trójka, może jeszcze Wolny i w przyszłości Kot.

No i możemy wystawić 7 skoczków .
Muranka wreszcie wystąpi na mamucie .

A jeśli chodzi o skład na Willingen no to cóż.....dobrze ze Kot zostanie w PK . Pewnie wróci na loty .

@jma

Nad błędami to pracować można na treningu, a nie podczas PŚ czy PK. Kot chce się podbudować psychicznie.

@szefzmarianki

Czyli to prawda, że Kot sam chce poskakać w PK. To dobrze o nim świadczy, bo wie, że łatwiej pracować nad błędami w PK niż PŚ i może myśli perspektywicznie, że wróci na MŚwLN (powinien zatem rozważyć start w lotach).

Michal Doležal ogłosił kadre na PŚ Willingen

Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Jakub Wolny, Klemens Murańka, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł

@Ujfry

Wywalczyli, owszem, niech jeżdżą. Tylko od wielu tygodni im to nic nie daje. Nie punktuje nie tylko Zniszczoł i Murańka, ale też Kot, Hula i Wolny. Mnie na przykład przykro jest patrzeć na tak męczących się zawodników.

@Ujfry

Latem. To są po prostu skutki wliczania LGP do rankingu WRLu i potem wychodzą dziwactwa.

Oby była jak w poprzednich latach transmisja z Brotterode i Iron Mountain. A jeśli chodzi o limity PŚ i PK to Austriacy są chyba tymi, którzy najlepiej wykorzystają oba limity.

@ann81

Dlaczego paradoks? Wywalczyli sobie ten limit, więc mają, dajcie już spokój z tym

@ann81

Lepszy paradoks, że Japonia obsadziłaby by tych 7 miejsc, ale mają limit 6 :)

@jma

I Rajda z bardzo bardzo przyzwoitym skokiem. 114,5.

Sorry, że nie w temacie...

Ale trochę redakcja przysnęła. Panie już skaczą kwalifikacja. Twardosz - spokojne wejście, Szwab - spokojne niewejście.

Paradoks

Kraj, któremu ciężko obsadzić 6. miejsc w PŚ, będzie miał limit 7. Na tym dodatkowym miejscu będzie pewnie jeździł Murańka, tak jak poprzednio. Ale co z pozostałymi trzema? Zresztą, kto by nie pojechał, o punkty będzie ciężko. Oprócz Stocha, Kubackiego i Żyły nasi nie są przygotowani na PŚ. I mam wrażenie, że bardziej mentalnie niż fizycznie.