PŚ w Rasnovie: 20. triumf Stefana Krafta, Kubacki tuż za podium

  • 2020-02-22 13:38

Stefan Kraft został zwycięzcą sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich na skoczni w Rasnovie (HS97). Reprezentant Austrii triumfował dzięki skokom na odległość 103 m oraz 97,5 m. Drugi był Karl Geiger, a trzeci Constantin Schmid. Najlepszy z Polaków, Dawid Kubacki zajął czwarte miejsce. Punktowało pięciu Biało-Czerwonych.

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Stefan Kraft. Lider Pucharu Świata poszybował na 103 metr i został jednym z trzech współrekordzistów skoczni w Rasnovie. Drugie miejsce, ze stratą 2,6 pkt. do Austriaka, zajmował Niemiec Karl Geiger (99,5 m). Trzeci był Constantin Schmid (103 m - rekord skoczni), czwarty Daniel Andre Tande (98 m), a piąty - Gregor Schlierenzauer (103 m - rekord skoczni).

Na kolejnych pozycjach sklasyfikowani byli Michael Hayboeck (100,5 m), Peter Prevc (97 m) oraz Philipp Aschenwald (97 m). Dziewiąty był Dawid Kubacki. Reprezentant Polski uzyskał 96 metrów i na półmetku tracił 6,8 punktu do miejsca na podium. Pierwszą dziesiątkę zamykał Stephan Leyhe (95,5 m).

Awans do finału uzyskało pięciu Polaków. Siedemnasty po pierwszej serii był Kamil Stoch (92 m). Z kolei w przedziale miejsc 22-24. znaleźli się Klemens Murańka (94 m), Piotr Żyła (92 m) oraz Aleksander Zniszczoł (94 m).

Paweł Wąsek oddał skok na odległość 88 metrów i zakończył konkurs na trzydziestym czwartym miejscu. Trzy lokaty niżej uplasował się Jakub Wolny (89,5 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 16. i 15. belki startowej.

W finale Stefan Kraft przypieczętował 20. wygraną w PŚ w karierze skokiem na odległość 97,5 metra. Austriak pokonał o 3,6 punktu dotychczasowego dominatora na normalnych skoczniach - Karla Geigera (96 m). Na najniższym stopniu podium, po raz pierwszy w karierze, stanął Constantin Schmid (95,5 m), który wyprzedził o 1,6 pkt. czwartego Dawida Kubackiego (100 m).

Na kolejnych pozycjach uplasowali się Daniel Andre Tande (94,5 m), Marius Lindvik (99 m), Stephan Leyhe (97 m) oraz Ziga Jelar (97,5 m). Kamil Stoch po próbie na odległość 98,5 metra awansował na dziewiątą lokatę, tuż przed Johannem Andre Forfangiem (96 m).

Piotr Żyła z wynikiem 95 metrów zakończył konkurs na dwudziestej pierwszej pozycji. Dwudziesty czwarty był Aleksander Zniszczoł (90,5 m), a dwudziesty szósty Klemens Murańka (90,5 m).

Serię finałową przeprowadzono w całości z 15. platformy.

W klasyfikacji Pucharu Świata prowadzi Stefan Kraft (1433 pkt.) przed Karlem Geigerem (1315 pkt.) Dawid Kubacki (1067 pkt.) awansował na trzecią pozycję. Piąty jest Dawid Kubacki (828 pkt.), a dziesiąty Piotr Żyła (564 pkt.).

Na czele Pucharu Narodów znajdują się Austriacy (4036 pkt.) przed Niemcami (3824 pkt.) oraz Norwegami (3551 pkt.). Polacy z dorobkiem 3511 punktów zajmują czwartą lokatę.

Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się za tydzień, w dniach 28 lutego-1 marca w fińskim Lahti. W planach organizatorów są dwa konkursy indywidualne (piątek i niedziela) oraz jeden drużynowy (sobota).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata >>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów >>
Zobacz aktualny ranking WRL >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (43510) komentarze: (519)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Introverder profesor

    Widać po tej sprawie z Kraftem, że te kontrole to pic. Dyskwalifikują głównie paru kelnerów, co różnicy nie robi, a pokazuje niby, że kontrola działa. Zresztą już wcześniej twierdziłem, że dyskwalifikują jakichś kelnerów dla picu. Nie obrażając kelnerów oczywiście. Na pocz. sezonu sypnęli paroma dyskwalifikacjami, bo chcieli może pokazać, że wszystko jest dokładnie kontrolowane i faktycznie jak ktoś w to nie wnikał, to wydawało się, ze "system działa".

    A prawda taka, żę po prostu czołowych zawodników, z nazwiskami się nie rusza. I nie chodzi mi tylko o Krafta, ale nośne nazwiska to też Kamil Stoch np., Ryoyu Kobayashi, Peter Prevc. Dyskwalifikowali Lindvika, ale powiedzmy, że on jeszcze tak wyrobionej marki nie ma nie? Tak na zdrowy rozum to logiczne - ikony skoków, ich dyskwalifikacje mogłyby odciągnąć sponsorów itd. To też w końcu biznes. Jakby nagle zdyskwalifikowali całe podium np., to by sponsorzy mogliby zacząć odchodzić.

    Aktualnie dominuje podejście - zdyskwalifikujmy jakiegoś Kazacha czy Estończyka, to pokażemy tak, że system działa.

    Oczywiście są może pewne rzeczy, które zabrania regulamin, ale pewne rzeczy jak widać można ponaginać i nie wierzę, że zawodnicy wiedząc to nie chcą tego wykorzystać w myśl zasady - "Co nie jest zabronione, jest dozwolone". I jestem zdania, że jeśli tak jest, to każdy kto tam skacze powinien też u siebie wprowadzić stosowne "poprawki" czy naciągnięcia - niech każdy korzysta jak może. I niech Nasi też rozciągają się przed skokiem, kto im broni?! .. Jeśli to powszechne praktyki i wolno, to tylko głupek, by nie skorzystał.

  • topcom1 stały bywalec
    @Morgensternowy_

    Dawid- 100 procent racji. Kraft widziałeś już ten filmik z nim? jak można lubić czlowieczka ktory kombinuje, fałszywie się uśmiecha, przegryza język kiedy przegrywa, traktując skoki jako sprawę życia i śmierci. Porównaj go z Kamilem, piękna scenka była 2 tygodnie temu mało zresztą nagłośniona- kiedy nasz Mistrz cierpliwie czeka pół minuty z wyciągnięta ręką, żeby szczerze pogratuloeac zanim pochylony Kraft się zorientuje. Kraft nigdy nie dorośnie to do tego tytułu! Druga sprawa weź sobie przeanalizuj jego oceny za skoki przynajmniej w 2/3skokow są naciągane! Np. Tylko w jego przypadku Sędziowie nie stosują zasady że jak skaczesz parę metrów bliżej od czołówki to możesz na Ch... Wylądować ale masz mieć niższe noty. Uwierz mi sprawdzam to ponieważ Krecik od lat się na tym wozi oczywiście jego fanatycy zaraz będą a Kamil bla bla.. Oczywiście że Kamilowi też naciągają ale to jest sporadyczne.druga sprawa wiatr- zobacz jak szybko przy takim huraganie Sedlak puścił Krafta przecież za 3 sekundy byłoby czerwono innych jakoś trzyma przy takich warunkach minimum 20 sekund żeby było sprawiedliwie wynik zamiast stracić min 20 pkt do Geigera zyskuje je. Jeszcze jedno sam w to nie bardzo chce wierzyć ale dzieją się dziwne sprawy z wiatrem. Poprzedni skoczek ok. Skacze Kraft nagle pogorszenie warunków szczególnie jak przeliczniki po wylądowaniu, za chwilę warunki znowu ok. Jak weźmiesz te 20 konkursów to się okaże że przewagi na Geiger em nie ma!Bo tu pkt dwa tu pkt dwa i zamiast 9 miejsca 6 zamiast 6 go 5te.Niech k..... A wygra najlepszy tak jak było w przypadku Kamila. Prawda jest taka- Niemcy kryzys zagrozenie odejścia sponsorów ciągnięcie ich za uszy teraz auty był w czarnej du...i Hofer odchodzi więc..

  • Introverder profesor

    Właśnie trafiłem na sympatyczny materiał, sponsorowany przez Red Bulla chyba, gdzie Małysz wymawia słowa związane ze skokami wymawiane przez Ryoyu Kobayashiego - Japończyk nie miał dużych problemów z polskimi słowami, bo też jest tam dużo zmiękczeń np. :). Fajny ten Ryoyu. Chciałbym by wrócił do pełnej formy. Miła atmosfera, sympatycznie sobie Panowie pożartowali, z powiedzmy pewną dawką nauki i napoju pewnego :D.

    Lubię Ryoyu Kobayashiego, Petera Prevca np., Markusa Eisenbichlera.

  • gyurcsops93 początkujący

    Kombinezon Krafta po rozciąganiu wyglądał jak spodnie rapera z miejscem na gó....no .
    Geiger nie lepszy . Siadając na belke miał luzy jak mój golf III w układzie kierowniczym . Wyglądal jakby miał brzuch i ważył ze 30kg więcej . zwisało mu jak u Krafta . I co ? Kombinezon jak latawiec mozna miec ? Mozna tylko w LGP mieli jaja i zrobili jednego konkursu 12 DSQ żeby postraszyc a teraz olerwaja temat lub dyskwalifikuja tylko Norwegow . Niemcy i Austra nadal faworyzowani i zawsze tak bedzie . to juz nie jest sport to są jaja . wygrywa ten kto chce .

  • fridka1 profesor
    @Morgensternowy_

    A mnie wisi, który skoczek jest sympatyczny, a który nie. Za nich mają mówić wyniki. Ja chyba nawet wolę tych niepokornych, bo przynajmniej nie są nudni. To już nie są czasy gdy skokami żyła cała Polska, nie przeceniajmy zasięgu tej dyscypliny obecnie. Parę osób na tej stronie coś napisze o Krafcie i tyle. Niech ma tę KK, nie widzę przeszkód.

  • Introverder profesor

    P.S. Na pewno Stefan Kraft oraz Kamil Stoch mogą być najbardziej zadowoleni, że konkursy najbliższe będą w Lahti :).

    Jeśli się nie kopsnąłem, to wszystkie wyniki z zawodów indywidualnych w PŚ w Lahti wzięte ze skoczni dużej, czyli na tej, na której odbędą się zawody.

    A i uzupełniając Kamil na MŚ w Lahti na skoczni dużej indywidualnie był 7, a i zapomniałbym wspomnieć, że Piotr Żyła zajął 3. miejsce w konkursie indywidulnym na dużej skoczni (oprócz złota w drużynie), choć reszta wyników nie potwierdza upodobania Piotrka do tej skoczni.

  • Introverder profesor

    A sprawdziłem już trochę wyniki poszczególnych zawodników w Lahti (w PŚ) w poprzednich latach (idąc od najnowszych wyników) - jakby co liczyłem tylko te wyniki, gdzie skoczek skakał cały sezon już w PŚ (nie dotyczy sezonów, kiedy zawodnik już był regularnie skaczącym zawodnikiem):

    Stefan Kraft - 4,3,11,1,2,4 - 3 miejsca na podium, 2x 4., raz tylko poza 1-ą dziesiątką - Stefan widać naprawdę lubi skocznię w Lahti - no i jest stamtąd złotym medalistą 2-krotnym na obu skoczniach indywidualnie (do tego brąz w drużynie i srebrny w drużynie mieszanej),
    Karl Geiger - 6,9,18 - też lubi skocznię w Lahti (wyniki zauważalnie ponad średnie z sezonu),
    Dawid Kubacki - 28, 4, 27,20,26,47 - raz Dawid tylko wypadł tam dobrze - no i był 2-krotnie 8. na MŚ na obu skoczniach (co było na tle tamtego sezonu b. dobrymi wynikami Dawida) - w drużynie złoto,
    Ryoyu Kobayashi - 2,6 - Ryoyu można powiedzieć lubi tę skocznię, a to 6. miejsce to było najlepsze w tamtym sezonie - 2017/18 - kiedy jeszcze nie miał b. dobrych wyników w PŚ.
    Kamil Stoch - 1,1,23,45,3,1,5,9,18,12,40. - Ostatnio Kamil tutaj wygrywał b. wyraźnie - w 2-óch poprzednich sezonach. 23,45 - był w swoich słabszych sezonach. 3 oraz 1 - w sezonie olimpijski 2013/14. Dalej chyba nie ma po co szperać. Na MŚ w Lahti poniżej oczekiwań i bez medalu indywidualnie Kamil - w drużynie złoto.
    Marius Lindvik - brak wyników.
    Piotr Żyła - przeciętne generalnie wyniki - nie chce mi się ich już zapodawać, no i złoto w drużynie w MŚ.

    Jeśli miałbym wskazać komu najmniej zdaje się ta skocznia pasować z wymienionych, to Dawidowi Kubackiemu. Kto najlepiej ostatnio skakał - oczywiście Kamil Stoch. Kto ma najlepsze wspomnienia wg mnie - Stefan Kraft. W przypadku Karla Geigera trochę danych brakuje i to samo jeśli idzie o Ryoyu w sumie, bo oni od niedawna stosunkowo są w czołówce.

  • FunFact weteran
    @Maradona

    Jeśli mnie pamięć nie myli, sam Riiber zapowiadał 2-3 lata temu, że chce być pierwszym zawodnikiem, który wygra KK zarówno w kombinacji, jak i w skokach. Pierwszą część spełnił w imponującym stylu, druga wydaje się niewykonalna, aczkolwiek przy tak ogromnym talencie, kto wie. Niemniej, przejście na skoki jest bardziej kwestią kiedy niż czy.

  • Maradona profesor

    Niektórzy może śledzą wyniki PŚ w kombinacji norweskiej, ale dla tych co nie są na bieżąco przytoczę statystyki Jarla Magnusa Riibera z tego sezonu: 12 zwycięstw, 2 drugie miejsca na 14 konkursów. Gość się tam po prostu bawi i wygra drugą Kulę w karierze. Zazwyczaj po skokach ma dużą przewagę, a że poczynił duże postępy w biegu to bez trudu utrzymuje to do mety. Jak nie zawali skoku to nie ma szans, żeby ktoś go dogonił na trasie.

    Tak się zastanawiam, czy jego nie zacznie nudzić ta kombinacja? Bo nie oszukujmy się, takie wygrywanie prawie wszystkiego z wyrazną przewagą może nużyć. Pamiętam także, że ze 3 lata temu Norwegowie zapowiadali, że dadzą mu szansę w PŚ w skokach, ale wtedy Riiber miał jakieś problemy zdrowotne i nic z tego nie wyszło. Co do jego poziomu na skoczni w porównaniu do skoczków to rzadko mają okazję rywalizować w ten sam weekend na jednej skoczni, ale z tego co pamiętam to Riiber często mieścił się w drugiej dziesiątce, a w mistrzostwach Norwegii w pazdzierniku 2019 był 4, przed Lindvikiem i Forfangiem.

    Zapewne do czasu IO 2022 nie będzie myślał o zmianie dyscypliny, ale jeśli przez kolejne dwa lata nadal będzie dominował i zdobędzie złoto w Pekinie to kto wie. Będzie wtedy miał tylko 24 lata i w kombinacji będzie zawodnikiem spełnionym.

  • Tomek88 profesor
    @Introverder

    Myślę,że Kobayashi wiedział,że KK w tym sezonie raczej nie zdobędzie. Myślę,że ta przerwa może mu wyjść na dobre i Japończyk może być mocny podczas Raw Air i na mś w lotach w Planicy.

    Wydaje mi się,że ta przerwa może spowodować,że wróci silniejszy,świeższy a wtedy na pewno będzie gróżny.

  • Introverder profesor

    Ciekawe czy ten manewr Kobayashiego okaże się dla niego korzystny czy nie? Z jednej strony stracił b. dużo do Krafta i Geigera (i de facto KK), a z drugiej jednak w sumie nie może narzekać do końca, bo Dawid minimalnie go raptem wyprzedził (tylko 22 punkty straty), zaś Kamil za dużo nie odrobił i nadal sporo do niego traci - 217 punktów oraz że obstawiono widocznie, że Ryoyu dużo w Rasnovie punktów nie uzbiera, więc że KK i tak już uciekła wcześniej.. Ciekawe czy w tym czasie trenował, coś poprawił w technice i czy zyska dzięki temu na świeżości.

    Osobiście jednak byłem zaskoczony i zdziwiony, że Ryoyu mimo wszystko oddał bez walki KK.

    Z tym, że oczywiście sztab japoński pewnie nie powie, co robili, bo to jakby nie było może być zawsze element budowania przewagi - nieujawnianie za dużo informacji na zewnątrz.

  • Tomek88 profesor
    @atalanta

    Tak to były właśnie te zawody :).

    Dobrą masz pamięć :))

  • atalanta doświadczony
    @Tomek88

    Pamięć mi podpowiada, że Dawida wtedy załatwił nagły podmuch wiatru. Ale nie przysięgnę, czy to był właśnie ten konkurs.

  • Tomek88 profesor
    @Morgensternowy_

    Bardzo mądrze napisałeś o Dawidzie. To prawda on zawsze był uważany za buloklepa,worek kartofli itd. Zawsze mówiono,że ma słabą psychikę i że nigdy nic nie osiągnie. Ale on się nie nie poddał. Wytrwale pracował,dążył do celu i dzięki temu od 3 lat jest skoczkiem ze ścisłej światowej czołówki.A to co zrobił w tym sezonie to coś pięknego. Zwycięstwo w TCS i 10 konkursów z rzędu na podium to wydarzenie bez precedensu zarówno w polskich jak i światowych skokach.

    Ja Dawida bardzo lubię i mu kibicuję bo to miły i sympatyczny zawodnik a także dobry człowiek. Jego droga do miejsca w którym jest teraz była trudna i wyboista ale on dzięki swojej "pracy" zaszedł daleko i może jeszcze dużo osiągnąć. Dawid jest świetnym przykładem,że nigdy nie wolno się poddawać i nawet jeśli przez dłuższy czas coś nie wychodzi to później może być pięknie.

  • Tomek88 profesor
    @Introverder

    Rok temu Dawid raczej zakończyłby konkurs w Top 10(po pierwszej serii był bodajże 9) gdyby nie błąd popełniony w drugiej serii,który pozbawił go szans na dobrą pozycję.

  • Morgensternowy_ doświadczony

    Co do Krafta już widzę tą mowę nienawiści do Austriaka. To tak jest w polskich domach. Nie, żebym miał mentalność niemiecką, co narzekałbym ciągle na Polskę i Polaków, ale nie można znieść już tej nienawiści do Austriaka. Czy się go lubi, czy nie, pokazuje najwyższą dyspozycję ze wszystkich skoczków i należy mu się za to szacunek.

    Ja tam wolę Krafta jako zdobywcę KK niż Geigera, ano dlatego, że Geiger i tak mniej stawał na podium niż Austriak w tym sezonie i raczej zdobywanie 5-tych miejsc (wyłączając NH skocznie) nie czyni najpoważniejszym kandydatem na tą nagrodę.
    Adam dobrze wyjaśnił tym wszystkim dziennikarzom, że jak ładowali w balon, to i mają bolesne tego skutki, ale oczywiście 5 tonowe Janusze z piwskiem w gorylej łapie i z papierochem w ustach będą wyrzucać śmiecie na Dawida, że buloklep itd.

    Powiem wam tak, tym co ziewają na Dawida ogniem:
    Dawid wykonał bardzo dużą robotę i tak na przestrzeni paru lat, co dało świetne efekty jak np wygranie MŚ, TCS, 10 podiów z rzędu itd. On na to musiał całkowicie zmienić technikę lotu, która była przez dłuższy czas ciemną stroną u Dawida. Pracował i pracuje nadal z psychologiem. To musiało trwać miesiące, jak nie lata, by liczyć na niego co konkurs na podia. To nie była taka łatwa sytuacja na pstryknięcie.
    Też trzeba pochwalić wielu członków sztabu jak np oprócz trenera głównego jego asystent, asystenci techniczni, serwismeni, lekarz kadry, konsultant naukowy, fizjoterapeuta, biomechanik itd. Na sukcesy Dawida wpłynęło 15 ludzi jak nie więcej.
    Lepiej, że Dawid później zaczął wygrywać i stawać na podium niż nigdy. 10 podiów z rzędu (3 wynik w historii wszech czasów) przy współczesnych skokach jest nie lada wyczynem i nawet tego Kraft nie uczynił w tym sezonie, bo zawsze 1 konkurs kończył poza podium.
    Myślę, że Dawid jeszcze sporo sukcesów osiągnie w swojej karierze.

  • Introverder profesor

    Dawid Kubacki jak zerknąłem w Lahti skakał z różnym szczęściem - rok temu np. 28. a 2 lata temu 4. ..

  • Maradona profesor
    @Oczy Aignera

    Tak zapomniałem, minimalnie wyprzedził wtedy Stocha.

  • Morgensternowy_ doświadczony
    Podsumowanie weekendu

    Ocenę weekendu w wykonaniu naszych oceniam na 6/10. Nie był to dziś konkurs zbyt dobry w naszym wykonaniu, jednak bywały i gorsze konkursy. 2 Seria trochu podratowała sytuację, jednak nie wystarczyło na to, by wyprzedzić Norwegów w PN.
    Ehh, jak zwykle, jak przychodzi coś do czegoś, to my nie korzystamy mówiąc pół żartem pół serio.

    Okazja na to była genialna, bo wiadomo było, że Niemców nie wyprzedzimy przynajmniej nie dziś w tej klasyfikacji, ale Wielu się spodziewało, że 3 miejsce będzie w zasięgu. Tak się jednak nie stało.
    Może ten skok Piotrka z 1 serii był kluczowy w sprawie tej klasyfikacji, bo jednak dobrym skokiem jak na niego to nie było.
    Przy wietrze, który miał Tande nie odleciałby tez znacząco, czyli że Piotrek też błędy jakieś popełnił, Skoro Tande przy ciut lepszym wiatrem w 1 serii odleciał poza HS, ale mniejsza z tym.

    Przez chwilę dzisiaj były loteryjny wiatr, jednak 2 seria usadowiła tych, którzy byli niespodziewanie wysoko. Np Hayboeck, który był 6 na półmetku, spadł na 11-te w całych zawodach, czyli taki adekwatne do jego obecnej dyspozycji.

    Ja jestem ciekaw, na ile Dawid utrzyma te 3 miejsce? Pewnie nie za długo, choć oby jak najdłużej, jako iż Kobayashi spokojnie trenował i wróci odświeżony po przerwie z Johanssonem, to będą bardzo groźni w najbliższych konkursach, chociaż teraz będzie skocznia duża i szczęśliwa dla naszych zawodników, bowiem Kamil zwycięża od 2 lat na niej, w tym w 2018 z 28,2 przewagi nad Eisenbichlerem, kiedy to uzyskał jedną z najwyższych łącznych not w erze przeliczników za wiatr.

    Zatem może być świetnie w Lahti i tam mamy większe szanse na 3 MIEJSCE PN, a przy świetnym weekendzie nawet na 2 MIEJSCE.
    C.D.N


  • dejw profesor
    Podsumowanie weekendu w Rasnowie

    - Ty Graża, widziałaś co ten pożal się boże Kraft dowalił w tej Rumunii?!
    - No nie wiem Janusz, wiem tylko że wygrał. Pewnie znowu oszukiwoł? Ha, wiedziałam! No to opowiadaj!
    - Słucha, kurła, ten gość to jest na tyle bezczelny, że śmi dotikać kombinezona swojego przed skokiem skokiem!
    - Omg, o jprd, jak to?!
    - No normalnie kurła, kamerki na skoczni uwieczniły jak uprawiał ten niecny proceder! Hańba mu!
    Nie wiem co prawda, czy inni zawodnicy tego tyż ni robiom i czy przepisy tego całkiem nie zabraniajom, ale kij tam z takimi szczegółami!
    - No dokładnie! To co, jadiemy do Gratzera, żeby zdyskwalifikowali dożywotnio tego hultaja? Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz!
    - Graża, ale tak zasadniczo to je Austriak..
    - A tam. Po germańsku gada; walecznych i czystych jak łza Polaków rodaków okrada z wygranych i podiuf, to co za różnica?!
    - Jak ty mnie Graża zaimponowałaś w tej chwili! Wsiadaj do passata i jedziemy, tego nie można tak zostawić! Już ja tam kurła zrobię porządek!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl