Bez baletu i z dodatkowym konkursem drużynowym - nadchodzi Blue Bird 2021

@dervish

To jest Kristina Prokopiewa, która mimo już 21 lat po prostu nadal wygląda na 12 ;)

@nie byłem ci ja okabe ani watanabe

"Kruczek jest światowej klasy trenerem", śmiało uznaję ten tekst dowcipem miesiąca na skijumping. Wyobraziłem sobie (skojarzenie) taką sytuację, gdzie kursant na PJ zdaje siódmy raz i tacy jak ty napiszą, że "spokojnie, infrastruktura słaba, te światła też tak ciągle się zmieniają, ci piesi, tyle tych samochodów". Za setnym razem na pewno zda! Ubaw po pachy, jak zwykle tutaj. :)

@MarcinBB

Akurat rosyjski balet jest najlepszy na świecie, także dla zawodniczek była to spora atrakcja :)

Niewykluczone, że pojawią się reprezentantki naszego kraju.

Czy co? Fochy? Zmęczone? Kruczkowi się nie chce? Tajner mówi, że dziewczynki są jeszcze niegotowe? Kompletnie nie kumam jak można na 5 dni przed pierwszymi skokami nie wiedzieć czy pojadą czy nie. Nie piję tu do red. Formeli, który z pewnością zadał odpowiednie pytania, tylko do PZN, który jeszcze nie publikuje decyzji. Dla mnie jest to skandal. Jeśli panie Rajda i Karpiel mają jakieś problemy osobiste to trzeba wysłać Twardosz, Konderlę, Przybyłę i choćby Szwab. Przecież PZN łoży kasę na ich występy i postępy, i mają się konfrontować ze światową czołówką kiedy to tylko możliwe, a w szczególności być obecnymi na finale Pucharu Świata. Koniec kropka.

@Grozny_Wasacz

Nóż? Taki do krojenia? :)

@MarcinBB

Może chociaż balety będą ;-)

@dervish

Sarę Takanashi masz w filmiku ok 2:55 - w czarnej sukience.

Bez baletu?!

Ja tam jestem zdruzgotany :-)
Skoki narciarskie bez baletu to jak... ryba bez roweru!

@kibic od lat

Ogarnęli się, bo przynajmniej nie było kompromitacji w Lahti. Tam dwóch naszych było w TOP 30(Gąsienica-Ciaptak i Jarosz), a Adam też się w biegu trochę przesunął, więc niewątpliwie biegowo poszli do góry, bo na poprzednich Mistrzostwach tak "wspaniale" biegali, że po skoku potrafili być w TOP10-15, a finalnie dobiec na szarym końcu. Obecnie skokowo najlepszy jest Jarosz, ale biegowo niekoniecznie, Maciek w Lahti pod koniec prezentował jak na siebie nawet nawet te skoki, a Adam zrobił trochę postęp biegowy, ale skoki dramat. Lecz ja ten sezon juniorów jednak uważam na plus, bo raz jeszcze raz mówię - to co było biegowo dotychczas to tragedia a teraz jest lepiej. Nie rozumiem jednak jednej rzeczy - mianowicie dlaczego nasz mądry inaczej PZN nie zdecydował się na wysłanie naszych kombinatorów(nawet juniorów) na finał COC-u do Niżnego Tagiłu? Przecież tam była taka liczna obsada, że aż beka w uj :D. Takiej łatwej szansy na zdobycie punktów przez naszych prędko nie będzie oj nie będzie.

Bagno PZNu

Jak juniorzy się ogarneli w kombinacji?! Jedynie Ciaptak- Gąsienica coś tam biega,ale na skoczni klepie bulę,ale co się dziwić jak ich trenerem jest Tonio Tajner dlaczego nim jest i czy nie ma nie lepszych a gorszych kandytatów sami sobie odpowiedzcie.Co do startu w Blue Bird jest to obowiązek Polskiej kadry.NA CZYM SIĘ ZASTANAWIAĆ?! Jeśli tam nie pojadą zamierzam się powiesić w ramach protestu! Wyłożyli mnóstwo pieniędzy na przygotowania do sezonu i co po to by przez całą zime mieć raptem miesiąc startów. Dodatkowym bodźcem dla tych dziewczyn będzie to,że będą kibice na skoczni i będą miały dla kogo skakać plus konkurs drużynowy i walka o miejsce w 8 -ce a co za tym idzie kwalifikacje olimpijską!

@nie byłem ci ja okabe ani watanabe

Małysz to naprawdę jest potrzebny w reprezentacji skoków jak umarłemu kadzidło... Niech on siebie tak może walnie :D. Duża(ba nawet wielka) szkoda, że tak się nie udziela w kombinacji norweskiej gdzie także jest dyrektorem, bo tam jak Kupczak odejdzie, to krótko mówiąc będzie pizda(wybaczcie to słowo). Bo juniorzy owszem zostali ogarnięci biegowo, ale skokowo jest słabiutko. Ciekawe też, czy dyrektor Małysz wykorzysta najbliższy wolny weekend od skoków i wybierze się może na finał kombinacji norweskiej do Klinghental, o ile tam Polacy będą startować...

@nie byłem ci ja okabe ani watanabe

Cóż... W Polsce jeszcze cały czas dużo osób uważa, że jedynym sposobem na zbudowanie autorytetu jest ciągłe krzyczenie i walenie ręką w stół.
Naprawdę da się działać w inny sposób, tylko trzeba uwierzyć w psychologię i zrozumieć, że mamy XXI wiek.
To jest myślenie na zasadzie "ja dostawałem lanie i żyje, to mogę teraz też bić dzieci"

Kruczek jest światowej klasy trenerem, po prostu one dopiero zaczynają i kobiece skoki to u nas jeszcze lata pracy. Myślę, że gdyby nie względy rodzinne, to trenowałby dziś jakąś dobrą reprezentację. Może Słowenię.
Mnie denerwuje podejście Małysza. Strofowanie i walenie pięścią w stół to nie jest dobre psychologicznie podejście. Może w przypadku młodych chłopaków, którzy nie chcą słuchać trenerów albo mają jakieś młodzieńcze ekscesy. Ale w przypadku młodych dziewczyn, które wyraźnie są delikatne psychicznie, przyniesie tylko efekt odwrotny. Któregoś z juniorów też kiedyś publicznie ochrzanił, bo nie wylądował telemarkiem, czy coś tam. Nie wiem, jakie tam były kulisy, ale chyba Małysz niewłaściwie podchodzi do młodych zawodników i zawodniczek. Oczywiście intencje ma jak najlepsze, ale to chyba musi działać miażdżąco, biorąc pod uwagę jego pozycję i autorytet. Mam nadzieję, że nasi trenerzy juniorów nie mają podejścia ochrzaniającego i nie blokują psychicznie. Bo może problem młodych leży głównie w braku pewności siebie. Trzeba ich budować. W tym wieku jest się zwykle chwiejnym. Takie małyszowe walnięcie w stół może zrobić dużo niedobrego w głowie.

@dervish

Na zdjeciu sa tylko Rosjanki, ta to Kristina Prokopieva.

To sie Rosjanie postarali. Zrobili show na miarę gal znanych z kobiecego tenisa ziemnego.

To "dziecko" w czerwonej sukience to Sara Takanashi? Chyba nie, chociaż kosmetyki i makijaże mogą zmienić twarz nie do poznania.

Niech jadą, a nóż to otatni taniec Kruczka :D