Vasja Bajc ponownie w reprezentacji Czech

  • 2021-05-06 17:10

59-letni Vasja Bajc po piętnastu latach przerwy ponownie poprowadzi zawodników zza naszej południowej granicy. Przez ostatnie cztery lata współautor sukcesów Jakuba Jandy pracował z reprezentantami Węgier.

Słoweński trener, do którego przylgnęła łatka szkoleniowego obieżyświata, w tym tygodniu zerwał umowę z Węgierskim Związkiem Narciarskim. Bajc argumentował swój ruch brakiem zaangażowania ze strony lokalnych działaczy i niewystarczającym finansowaniem jego projektu przez Madziarów. Olimpijczyk z Sarajewa współpracował ze wspomnianą nacją od 2017 roku.

Dziś Czeski Związek Narciarski poinformował, że następcą Frantiska Vaculika w roli głównego szkoleniowca męskiej kadry narodowej skoczków zostanie wspomniany Bajc. Dla Słoweńca i naszych południowych sąsiadów jest to powrót do owocnej współpracy sprzed ponad dekady, kiedy Bajc przyczynił się do złotego okresu kariery Jakuba Jandy. W latach 2004-2006 zawodnik wygrał Turniej Czterech Skoczni, zdobył Kryształową Kulą i sięgał po medale mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Przed piętnastoma laty obie strony rozstały się w konflikcie.

Teraz Czesi stawiają przed Bajcem nie tylko zadanie dźwignięcia dorosłej reprezentacji, ale i rozwój młodzieżowców. - Jestem dumny i zaszczycony, że po 15 latach od ostatniej współpracy znów mam okazję poprowadzić czeski zespół skoczków. Celem jest poprawienie wyników, które są dalekie od bogatej przeszłości czeskich skoków. Akceptuję tę propozycję ze świadomością, że nie będzie to prosta droga. To dla mnie duże wyzwanie - czytamy słowa Bajca w komunikacie opublikowanym przez Czeski Związek Narciarski. 

Z podpisanej umowy cieszy się też Janda, który dziś działa jako prezes sekcji skoków w rodzimej federacji narciarskiej. - Po nieudanym sezonie zdecydowaliśmy się zatrudnić zagranicznego trenera. Zgodziliśmy się na współpracę z Vasją Bajcem ze Słowenii, który doskonale zna nie tylko światowe środowisko skoków narciarskich, ale i czeskie - mówi 43-latek, który od 2017 roku jest deputowanym do Izby Poselskiej Republiki Czeskiej.

Bajc ma ogłosić pełny sztab szkoleniowy do końca maja.


Dominik Formela, źródło: czech-ski.com
oglądalność: (7613) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    @nie byłem ci ja okabe ani watanabe

    Po Kreuzerze czyli po 2002 r. Punkty FC a nawet PK zdobywał Lars Antonissen, startował też w PŚ raz nawet przebrnął kwalifikacje. W FC punktowali też Oldrik van der Aalst (2015 r.), Rico de Jong (2013 r.), Ruben de Wit (2014 r.) czy Thomas de Wit (2008 r.)

  • nie byłem ci ja okabe ani watanabe stały bywalec
    @Wojciechowski

    W sensie Ci , którzy skakali po Kreuzerze. Zdobył któryś chociaż punkty w Fis Cupie? Raczej wątpię...

  • Wojciechowski profesor
    @nie byłem ci ja okabe ani watanabe

    Ale którzy pozostali? Dwóch wymieniłem. ;)

  • nie byłem ci ja okabe ani watanabe stały bywalec
    @Wojciechowski

    To tego Kreuzera jeszcze pamiętałem, ale myślałem, że skończył razem z Mayrem. Pozostali próbowali skakać choćby w FIS Cupie?

  • Wojciechowski profesor
    @nie byłem ci ja okabe ani watanabe

    Dzisiaj już kaput, ale w PŚ po odejściu Mayra zdążył jeszcze wystąpić Kreuzer, a później też Boy van Baarle i Lars Antonissen. Ten ostatni w 2015 roku, więc nie aż tak dawno. U kobiet były w PŚ Lara Thomae i Wendy Vuik, ta druga zresztą nieraz punktowała. Ale od tego minęło już siedem lat i chyba też na tym koniec już na wiele lat, o ile nie na zawsze.

  • nie byłem ci ja okabe ani watanabe stały bywalec
    @Julixx05

    Hiszpanie skakali do lat 90tych, natomiast Holendrów ja sam pamiętam, podejmowali najśmielsze próby w okresie ery Małysza, początek tego tysiąclecia :) Ich liderem był Austriak z holenderską krwią (zdaję się, że miał matkę Holenderkę) Ingemar Mayr. Skakał wcześniej w reprezentacji Austrii, ale nie mieścił się w kadrze A, miał jakieś małe sukcesy, chyba raz mistrzostwo Austrii. Zdobył kilka razy punkty w PŚ już w barwach Holandii. U Holendrów skakał jeszcze jeden Austriak, Christoph Kreuzer. Skakali oczywiście także Holendrzy, ale nie pamiętam nazwisk. Bez żadnych sukcesów. Po zakończeniu kariery przez Mayra w 2003 r. już żaden Holender nie pojawił się w PŚ. Nie wiem, czy dziś jakieś skoki tam istnieją.

  • Julixx05 weteran
    @Kolos

    nie wiedziałam o tym, ciekawie nie wiedziałam że, Hiszpania i Holandia miały własne kadry

  • Kolos profesor
    @Julixx05

    Bajc ma na koncie pracę w wielu egzotycznych reprezentacjach od Hiszpanii przez Holandię po Turcję w zasadzie wszędzie jak na miarę możliwości outsiderów których trenował to miał nie najgorsze wyniki, wręcz dobre stosunkowo, niezbyt mu za to szło w trenowaniu liczących się reprezentacji.

  • Kubalant stały bywalec
    @Julixx05

    Basja Vajc

  • nie byłem ci ja okabe ani watanabe stały bywalec
    @Adam90

    Może w naszym przypadku to lepiej. Wyobrażasz sobie, że wraca do nas Kuttin? Chyba nie chciałbym tego doświadczyć xD

  • Julixx05 weteran

    Vajs ma podobny życiorys trenerski do Kruczka tylko jest starszy. Ciekawe posunięcie ale czy wypali nwm, bo kiedyś było rostanie w atmosferze skandalu

  • Robert Johansson252 profesor

    Niby były kiedyś sukcesy.
    Z Węgrami nie wyszło bo nie było potencjału
    Ale kobiece skoki w USA faktycznie upadły za jego trenerstwa, może po prostu nie potrafi pracować z kobietami

  • Seba Aka Krzychu profesor

    No i fajnie. Mam nadzieję, że Czesi w następnym sezonie będą regularnie punktowali i będą regularnie wchodzić do czołowej ósemki w konkursach drużynowych.

  • Elsa stały bywalec

    Bajc tak odmienil Wegrow, ze zamiast finansow na skoki jest kasa na certyfikaty szczepienne Urbana sorry Orbana xd

  • Adam90 profesor
    @INOFUN99

    Na pewno pomoze Romanowi tym doświadczonym, ale młodszym to trzeba skocznie wyremontować jak piszesz :).

  • INOFUN99 profesor

    Ciekawy ruch, ale jedna osoba nic tutaj nie zmieni, muszą dobrać odpowiednich specjalistów, skocznie muszą być remontowane, a związek powinien więcej pieniędzy położyć na stół, żeby mąka z tego była.

  • Mati2121 stały bywalec

    Dla nich to, moim zdaniem, bardzo dobra wiadomość. Myślę, że z nimi Bajc może poczynić duże postępy.

  • Adam90 profesor
    @nie byłem ci ja okabe ani watanabe

    Patrząc na Żyłę, Stocha to Koudelka jeszcze moze wygrac :D

  • Adam90 profesor

    Przed piętnastoma laty obie strony rozstały się w konflikcie, a to ciekawe czyli urazy już dawno zapomniane. W polskim związku to raczej byłoby niemożliwe albo mi się wydaje.

  • Grozny_Wasacz doświadczony

    "No i jest wielki man Vasja Bajc". Jak to mówił bardzo znany komentator skoków :D. Oby się odbili od tego dna co jest tam teraz.

  • Gerwazy doświadczony

    Super wiadomość!
    Bajc to jeden z najlepszych trenerów na świecie. Jakby jeszcze mieli kogoś kto ogarnia dobrze sprawy sprzętowe to powinno być coraz lepiej. Polasek, Stursa, Koudelka - to są zawodnicy którzy mają potencjał na regularne punkty w Pucharze Świata.

    Z drugiej strony przy obecnych kwotach finansowania skoków w Czechach: rok temu pisano na tej stronie o 80 tys. euro rocznie - to z pustego i Salomon nie naleje.

  • nie byłem ci ja okabe ani watanabe stały bywalec

    Przypomniały mi się stare, dobre czasy od razu... Mam nadzieję, że Czechom też się przypomną lata Jandy i podniosą się z tego dramatycznego niebytu... Dużą zagadką jest Koudelka. Ciężko pozbierać się po tylu kontuzjach będąc już po 30tce. Przed Bajcem chyba największe wyzwanie trenerskie ostatnich dekad. Zrobienie czegoś z niczego.
    Stursa miał pewien potencjał. Jeśli uspokoiłby głowę, to kto wie, może się przebudzi. Obstawiałbym jego jako nr 1 Czechów w tym sezonie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl