LGP w Wiśle: Dawid Kubacki wygrywa i zostaje liderem cyklu!

@Wojciechowski

Profesor Wojciechowski (jeden z niewielu profesorów nie tylko z rangi na tej stronie) jak zawsze na posterunku. Oczywiście Emil i Ty macie rację - na liście startowej tamtego konkursu rzeczywiście Kranjec ma ostatni numer, wobec czego musiał ten plastron mieć. Zrobiłem naprawdę głupi błąd - wpisałem w wyszukiwarkę YouTube'a "Janne Ahonen Lillehammer 2005" i faktycznie znalazłem skoki Ahonena w żółtym plastronie z 2005 roku z Lillehammer. Problem w tym, że były to zawody marcowe, a nie grudniowe... Nie sprawdzałem nawet, czy odległości się zgadzają. W ogóle nie pomyślałem o tym, że wtedy istniał przecież Turniej Nordycki i musiał być tam więcej niż jeden konkurs w tamtym roku.

@Bernat__Sola

Zasada pierwszeństwa liczby zwycięstw przy równej liczbie punktów była, jeśli się nie mylę, od początku istnienia żółtego plastronu w PŚ w skokach, czyli od 1988. A już na pewno w latach 90.

I tak jak @Emil jestem przekonany, że wtedy z żółtym plastronem skakał Kranjec.

@Kolos

Ahonen? Mimo że minęło od tych zawodów wiele lat, jestem przekonany że to był Kranjec. Zresztą miał ostatni numer startowy w tych zawodach.

@Pavel

Tak, gdyby Kubacki jechał do Courchevel, to oczywiście założyłby żółty plastron w świetle obecnych przepisów, ale przykład podany przez Kolosa pokazuje, że jeszcze w 2005 roku w Lillehammer takiej zasady nie było - ni z gruszki, ni z pietruszki plastron otrzymał Ahonen, choć nie miał zwycięstwa, a Kranjec, z którym był ex aequo już tak (chyba, że obaj założyli koszulkę lidera, ale nie znalazłem nagrania ze skoków Roberta z tych zawodów). Ogólnie tutaj zgadzam się z Kolosem, że powinno to wszystko być jednolite - albo rozdajemy dwie KK/nagrody za LGP w przypadku, gdy dwóch zawodników skończy ex aequo na 1. miejscu, albo rozdzielamy wszystkie miejsca ex aequo.

Ciekawe czy Japończycy, Norwegowie i Austriacy udadzą się do Francji w najsilniejszym składzie, chociaż w przypadku tych ostatnich liderzy mogą okazać się słabsi od zawodników którzy wystąpili w Wiśle

@Kolos

Chociaż trzeba przyznać, że FIS wbrew logice umieszcza na 1 miejscu Kubackiego a Hoerla na drugim w klasyfikacji LGP, ale już np. Steinera i Fettnera którzy ex equo zajmują 14 lokatę nie różnicuje w żaden sposób...

No i oczywiście FIS nadal uznaje Freunda i P.Prevca za współzwycięsców klasyfikacji generalnej PŚ za sezon 14/15.

@Pavel

Plastronu może tak (choć nie ma takiego przepisu), ale nie kwestii miejsca ex equo w klasyfikacji - Kubacki i Hoerl są równoprawnymi współliderami LGP na ten moment.

@Kubalant

Całkiem logiczne biorąc pod uwagę, że kolejne konkursy to Kazachstan, który zapewne całkiem miniemy lub wystartuje kadra B, a później Czajkowski i to z tylko jednym konkursem, też do pominięcia. Do startów kadra A pewnie wróci w Rumunii, a to dopiero połowa września.

Słuchając wywiadów z Kubą, Dwaidem i trenerem doszedłem do wniosku że do Courchevel udamy się w najsilniejszym składzie. Trener powiedział że teraz zawodnicy będą mieli wakacje potem treningi i Courchevel, Kuba powiedział że chętnie wystartuje we Francji, a Dawid stwierdził że będą chcieli startować w najbliższym okresie.
Dobrze że Kamil nabawił się tego urazu akurat teraz A nie np. Za miesiąc, bo aktualnie nasza kadra i tak ma wakacje więc nie będzie miał zaległości w treningach.
Dlaczego w Wiśle nie było Pavlovica

@Kubalant

Może Aigro? Młody chłopak, uczył się skakać na nartach, kiedy miał 4 lata. Zdobywał punkty PŚ, a nawet miał szansę zabłysnąć na swojej ulubionej skoczni w Ruce. Pamiętajmy jednak, że kończy w tym roku 22 lata i niejedno może zdziałać w świecie skoków!

@Seba Aka Krzychu

Skoczkowie typu "naprawdę fajni goście" to tacy, którzy odpowiadając na prośby o autografy, robią coś ekstra, np. dają dedykacje lub podziękowania na kartce.
Janek do tej grupy jak najbardziej się zalicza.

@zimowy_komentator

"Szwagier" aktualnie jest bez klubu. Poza tym to nie był Adam Małysz, tylko niższa wersja Dariusza Dudka.

@Kubalant

Z egzotyki do Top 20 lub 30? Obawiam się, że nikt. Chyba, że Zografski i Boyd-Clowes to też egzotyka.

@KSJ

Nie było też najlepszych Austriaków. Obsada nie słaba, ale nie bardzo mocna.

@Lataj

*nie meczu, konkursu

@zimowy_komentator

Pewnie kolejność ustawili alfabetycznie.

Kto waszym zdaniem z egzotyki ma największe szansę na wejście w najbliższym sezonie do szerokiej czołówki np. regularnego Top 20 czy Top 30 w konkursach PŚ

W piątek kwalifikacje wygrał Stoch, w sobotę konkurs Wolny, a dzisiaj Kubacki. Pod tym względem zdominowany weekend. Sama obsada podczas tego LGP w Wiśle nie była taka słaba. Eisenbichler, Geiger, Lanisek, Hoerl, Schiffner, Stoch (w piątek), Żyła. Nie można tutaj mówić o przypadkowym zwycięstwie Wolnego i Kubackiego, mimo że nie było Japończyków i najlepszych z Norwegów. Gratulacje dla wszystkich, teraz trzy tygodnie czekania.

Gratulacje dla Kubackiego, dzisiaj już obie próby były na bardzo fajnym poziomie. Wolny dzisiaj prezentował się słabiej niż wczoraj, ale też było dobrze. Reszta Polaków bez rewelacji. Austriaccy skoczkowie znowu zaprezentowali się bardzo fajnie, szczególnie Hoerl, ale Schiffner i Fettner też zaliczyli udane występy. Lepszy występ od wczorajszego zaliczył Lanisek, bardzo fajnie też Bartol, Prevc równo, ale bez rewelacji. Jeśli chodzi o Niemców to Eisenbichler, Schmid i Freund spisali się dobrze, dużo słabiej niż wczoraj zaprezentował się Geiger. Fajnie, że Wellinger oddał dwie przyzwoite próby, na plus też punkty Leyhe.

Odnośnie plastronu sprawa się sama rozwiąże, jak któryś z liderów nie wystąpi we Francji...