Czterech Polaków wystartuje w Klingenthal

@Julixx05

Możliwe, bo dwie klasy różnicy, czy to dużo? ;-)

@Pavel

O Boże, to jest komentarz! ;-)))))
Niniejszym awansuję cię Złośliwcze w swojej hierarchii na "nadprofesora"! :-) Tadam!

Ale gdybyś tak Kolosa nie wyzywał od Piotrków, a innych od Czesiów... ? :-)

@Qrls

Dokładnie. 100 % racji

@Pavel

Właśnie co ma płakać, bo nie jest w czołówce. To są jego pierwsze punkty w tym sezonie, niech się cieszy z małych rzeczy. Na pewno to nie jest szczyt jego marzeń ale takie chore pragnienie zwycięstwa jest tokstyczne

@belleti

Ja uważam, że Kuba ma zbliżony talent do Kamila

@Laniszek

Gdyby w niedzielnym konkursie Wąsek skoczył 120 m, to by walczyło zwycięstwo… W piątek w treningach i kwalifikacjach skakał po 120 m, w niedzielnej serii próbnej był w top30, to, ze tym razem punktów nie zdobył, to nie znaczy, że nie ma na nie szansy w Klingenthal.

Śmiejecie się ze Zniszczoła i jego radości po 26 miejscu, a zdajecie sobie sprawę, że to jego 17 najlepszy wynik przez 10 sezonów startów w PŚ? :)

@Arturion

Pilch z racji powiązań rodzinnych miejsce w PŚ będzie miał pewne. Zniszczoł i Murańka jako liderzy na IO w Cortinie? Będą jaja. Jakoś nie wierzę, żeby prawie 36-letni Kubacki wtedy to ciągnął. On nigdy nie zajmował pozycji lidera kadry i PZN chyba na kolanach musiałby go błagać, żeby to zrobił na starość.

@Monzanator

Trochę złośliwie: "radość Zniszczoła z 26. miejsca będzie rzeczywistością. Stoch, Kubacki i Żyła tyle lat to ciągną, że jak przestaną to zostaniemy z niczym". Nie z 26. tylko co najmniej z trzech miejsc wyżej. Bo odpadną przynajmniej ci trzej zajmujący miejsca młodszym. ;-)))

@belleti

A co ma do tego Kasai? Kubacki nigdy nie był liderem kadry, nawet jak wygrywał to i tak liderem skupiającym uwagę mediów był Stoch. Kubacki do wyników doszedł pracą, a teraz wróciły stare grzech z parabolą lotu i jakoś nikt nie potrafi tego naprawić. O Małyszu nie ma co gadać, przecież on jest tylko od spijania śmietanki jako człowiek zza biurka. Doleżał pewnie wyleci po sezonie i jest szansa, że Maciusiak dostanie w końcu swoją szansę. Ale jak pisano niżej, on już od lat trenuje Murańkę i Zniszczoła i spektakularnego przełomu nie osiągnął. Ale wkrótce przyjdą czasy, gdy radość Zniszczoła z 26. miejsca będzie rzeczywistością. Stoch, Kubacki i Żyła tyle lat to ciągną, że jak przestaną to zostaniemy z niczym. Ja akurat pamiętam jeszcze relacje z TCS na początku lat 90. i zwycięstwa Vettoriego i Feldera, ten portal i kilka innych mocno straci na aktywności, gdy odejdą kibice sukcesu. Bo wyczynów Wąska i Krzaka klepiących bulę nikt nie będzie chciał oglądać.

@tlen

A w PK wystawić kolejnych. Oczywiście, tak.

Moim zdaniem, to nieporozumienie. Ok, niech trenuja, ale dlaczego, na te trzy "wolne " miejsca nei wysąłc, Kota, Habdasa czy jeszcze kogos?

@Lets1Go1Brandon

Ale @Wojciechowski ma rację, i też o tym piszę od dawna. Podsumowując: "w Klingenthalu" nie jest żadnym błędem, podobnie jak "w Klingenthal".

@Nikt_ważny

Doktor Jan Blecharz już jest w gotowości.

@KX_Keytinho

Nie. Wszystko to szczegółowo omówiłem. Jest cos takiego jak tradycja językowa. Te miejscowości nigdy w j. polskim odmieniane nie były.

@belleti

Horngacher to świetny trener, najlepszy jakiego kiedykolwiek mieliśmy i myślę, że już nigdy nie będziemy mieli lepszego. Cieszę się, że z Niemcami również osiąga bardzo dobre wyniki, w tym sezonie parę kolejnych trofeów powinno wpaść

...

Monzanator a idz z tym Hornagherem lubiłem go jak był naszym Trenerem jeszcze za nim poszedł do Niemiec,
a teraz jak by miał wrócić np to raczej bym nie chciał,rozumiem Austria,Szwajcaria,ale Niemcy;/,narazie
myślę że trenera nie ma co zmieniać wiem niektórzy będą pisać pewnie że Tajner i Małysz głupoty gada,ale Adam
to się akurat na skokach zna bo sam dobrze skakał,to dobrze że tam czasami doradzi,szkoda że nie tak często bo jest Dyrektorem,a co do Czechów i Finów to bez przesady myślę ze tak zle nie będzie,Chłopacy teraz pojadą na Trening,a skakać będzie 4,w sumie szkoda że Żyły ze sobą nie zabrali,bo przydał by mu się trening a jego miejsce w generalce jest dalekie od oczekiwań;/,a co do następców no to może jest prawda ale tez nie do końca,Wolny np nie ma tyle talentu co Kamil czy Adam,Stękała najlepszy sezon osiągnął ciężką pracą,ale myślę stać ich jeszcze by w przyszłości się podciągnąć,a Dawid?hmm myslę że stać go na to by wrócić do formy z najlepszych lat nie jest przecież jeszcze taki Stary ma 31 lat,przykład np Kasai


Seba Aka Krzychu ja już swoje na ten temat napisałem co myślę i nie będę dodawał nic więcej.

@belleti

Ja osobiście zawsze kibicuje moim ulubionym skoczkom z zagranicy, nawet jak Polacy są w formie, a nie tylko wtedy, gdy Polacy się nie liczą. I naprawdę dla Ciebie wkurzające jest to, że ktoś kibicuje komuś innemu niż Ty? Ja nie widzę w tym nic złego, że ktoś w walce Polaka ze skoczkiem z zagranicy kibicuje temu drugiemu.

Skończyła się jazda na oparach metod Horngachera i król okazał się nagi. Mówiąc wprost, [***]lnęło akurat w sezonie olimpijskim. Na pewno prezio Tajner chciał jeszcze pojechać na reputacji jeden ostatni sezon, ale chyba się nie uda. Dyrektor Małysz też prochu nie wymyśli, bo to zwykła kukiełka marketingowa. Trzon kadry się zestarzał i tyle. Następców nie ma, bo Zniszczoł i "wiecznie młody" Murańka to ledwie drugi, albo trzeci szereg. Całe lata jechaliśmy na liderach kadry, ale wkrótce wpadniemy w realia Czechów i Finów. Awans dwóch skoczków do "30" PŚ będzie dużym sukcesem, a miejsce w "15" trafi się ze dwa razy na sezon. To było do przewidzenia.

Opinia

Qrls a ja nigdzie nie napisałem tego że nie kibicujesz naszym,chodziło mi o to że gardze ludzmi którzy jak tylko Polakom gorzej idzie to nagle innych dopingują(co innego jak Polacy nie startują w zawodach)a jak był sezon 2016/2017,ten sezon po kryzysie,to nagle kur..a wielcy kibice się znalezli

dejw Analizować zawsze można ale analize a dopingowanie innych skoczków to jest zupełnie co innego wiec nie wiem co ty do czego porównujesz,ludzie co kibicują innym Krajom gdy gorzej idzie naszym uważam
za no zachowanie poprostu nie dobre,to tak jak byś ty był dajmy na to Kibicem Legi a Legia gra z Spartakiem i byś kibicował
Spartakowi bo jesteś dajmy na to za Lechem,albo jak by Polska grała z Niemcami a ty byś był za Niemcami

Qrls a ty tym ostatnim to rozwaliłeś system,nie musi być obowiązku bo Każdy Polak co jest Polakiem,wie że prawdziwy kibic powinien być w Sporcie za Polakami na dobre i na zle,nawet jak jest zle,ja nikomu nic nie zabraniam ale takie zachowanie to jest poniżej krytyki,obserwując wiele lat ten serwis nie raz obserwowałem co piszą tacy sezonowcy co jak Prevc wygrywał itp,
byli chyba bodajże też tacy co jak Kamil walczył z Kraftem kibicowali Kraftowi a takie coś no wkurza
no to Seba podkreśle jak by nie skakali Polacy to bym zrozumiał,ale jak skaczą i skacza inni no to wiesz jest to słabe troche
i to jest tylko moja opinia.

@belleti

Ja kibicuje Polakom i różnym skoczkom z zagranicy, przede wszytkim Kraftowi i Ryoyu, czy jest w tym coś złego?

@belleti

Przepraszam ale co Ty gościu gadasz? To że jesteśmy Polakami nie znaczy że nie możemy kibicować komuś z zagranicy i nie czyni nas to ani sezonowcami ani zdrajcami narodu.

Rozumiesz że można kibicować wielu zawodnika czy drużyna? To że kibicuje Ryoyu, kiedyś kibicowałem Morgensternowi czy Hautamekiemu nie oznacza że nie kibicuje naszym! Zawsze pierwszym wyborem są Polacy ale jeśli nie oni to kibicuje innym i życzę im dobrych wyników bo z nimi sympatyzuje a nawet jeśli ktoś nie kibicuje jakiemuś Polakowi to też nie jest nic złego bo niby dlaczego? Jest obowiązek zapisany w konstytucji że trzeba kibicować swoim?

@belleti

Ale wiesz, że można śledzić z zapartym tchem ulubioną dyscyplinę sportową, analizować i dzielić się swoimi spostrzeżeniami i nie jarać się wynikami skoczków z nacji A, tylko dlatego że mieszka się w kraju A? Dociera to do twojej ograniczonej "prawdziwie kibicowskiej", młodej główki, czy nie bardzo?

Co do kibicowania Rjoju, dla rozsądnie myślących nie ma w tym nic "pozbawionego godności", po tym jak po raz kolejny w karierze będąc w rewelacyjnej formie zostaje perfidnie u*ebany przez okoliczności kompletnie nie zależne od niego.

...

Seba Aka Krzychu,janbombek,Raptor202 za te słowa to powinniście się pod ziemie zapaść,Stanisław Bobak by się pod ziemię zapadł widząc co piszecie wstyd i hańba,prawdziwy kibic to kibicuje nawet jak jest zle,Sport to nie tylko same pasmo sukcesów,
widać co niektórzy to sezonowcy i ludzie bez honoru i godności

Moim zdaniem.

Trudna do zrozumienia strategia PZN. Może mi ktoś wytłumaczy.
1. Cała, rozszerzona, kadra A znalazła się w głębokim dole. Czasami może się to zdarzyć. Przyczyna nieznana. Jednym z wyjść było skierowanie części kadry A na trening z Maciusiakiem. Decyzja doskonała. Brawo!
2. Na PŚ wykombinowano, że pojedzie tylko 4 skoczków z kadry A, bo pozostali są bez formy. Można to zrozumieć, chociaż równie dobrze mogliby, jak Hula, pojechać na bezpłatną wycieczkę, zgodnie z przysługującym nam limitem. Zaletą takiej wycieczki mógłby być przypadek, że któremuś naszemu skoczkowi, z tej dodatkowej 3, podwiałoby pod narty i by zakwalifikował się do 30, eliminując jakiegoś zagranicznego kandydata do KK, który zająłby 31 miejsce. Tak nie postąpiono i powstał problem co robić z pozostałymi 4, skoczkami kadry A? Tu proszę o wyjaśnienie bo jestem tumanem i nie łapię.
3. Jakiś "GENIUSZ" (nie wiedziałem, że w PZN pracują tacy geniusze) wykombinował, że skoro ci zawodnicy są bez formy a jednocześnie na ostatnich LMP zaczęli nam mącić jacyś zupełnie nieznani juniorzy, nie szanujący zasłużonych skoczków, to wyślijmy skoczków kadry A na PK i zablokujmy tym młokosom możliwość zdobywania punktów. Stanowią dla nas poważne zagrożenie i nie możemy do tego dopuścić. W nas władowano już tyle pieniędzy, że to MY musimy jeździć na zawody PŚ!.

@belleti

Wstyd to kraść i z d...spaść. Sport to też doznania estetyczne, oglądanie naszych jak się męczą nie należy do przyjemności.

@belleti

Jaki wstyd? A to nie można kibicować zagranicznym zawodnikom? Nie każdy jest Januszem, żeby daną dyscyplinę sportu oglądać tylko dla Polaków. Jak się kibicuje wielu skoczkom to konkursy są też dużo bardziej emocjonujące.

..

janbombek jaką nie obecność?nasi będą skakać tylko w 4,jak Kibicujesz Japoni to obywatelstwo zmień bo wstyd przynosić jeszcze jak by nie startowali to rozumiem ale tak to wstyd

@janbombek

Chcą mu za wszelką cenę utrudnić zdobycie KK, ale on się nie da, wróci i pokaże wszystkim kto tu rządzi. RYOYU DO BOJU!

Mam nadzieję, że wróci Ryoyu i pozamiata. Pod "nieobecność" naszych komuś trzeba kibicować, a to sympatyczny chłopak i świetny skoczek.

To po co podniecamy się limitami, od lat wystarczyły by nam cztery i to nie zawsze, trzy nawet jest ok. A młodych trzymajmy w szafie pokazując im że nawet jak jest okazja by JECHAĆ PO DOŚWIADCZENIE, jest okazja podpatrzyć takiego mistrza jak Stoch, spędzić z nim czas na treningach to miejsca są przypisane do innych i nawet jak inni nie jada to ty i tak nie pojedziesz, prosta droga do tego by w wieku 20 lat zakończyć karierę. Skoro Hula miał przyzwolenie na to by bulić 4 razy pod rząd i to jest super bo sportowo na to zasłużył to dlaczego Pilch nie może spróbować? Czy Habdas a nawet Kot? Po co walczymy o dodatkowe miejsca? By z nich nie korzystać, by nie rotować ich, a nuż ktoś odpali niespodziewanie. To jest najgorsza decyzją z możliwych pod każdym względem, jest idiotyczna do granic możliwości. Jeśli nie zostali zakwalifikowani do treningu to powinni jechać na PŚ na kontynental reszta. Ta decyzja się nie broni i zastanawia mnie jak to się stało i kto finalnie ją podjął.

Z siedmiu miejsc wykorzystujemy 6,33 (jeśli na Engelberg pojedzie 7, jeśli mniej to średnia spadnie jeszcze) przez to że teraz jedzie czterech i po co było te 7?

@UP też kibicuje Ryoyu, uważam go za faworyta do KK i walki o wszystkie medale. Nie zdziwię się jak w przedbiegach wygra TCS ku rozpaczy Niemców którzy mają ogromne ciśnienie na ten turniej.

@Seba Aka Krzychu

Hula prezentuje rzeczywiście taki sobie poziom, ale jest to poziom uprawniający go do startu w PŚ. Poza tym wszyscy skoczkowie zawsze mówią, że Stefan jest najbardziej lubianym człowiekiem wśród skoczków. Że jest dobrym duchem tej drużyny. Jeśli tak jest to byłby niezłym wsparciem dla takiego Habdasa. Zawsze mu coś może podpowiedzieć, doradzić, i z jego doświadczenia taki Habdas mógłby skorzystać. Skoki to nie tylko forma i wyniki. To także atmosfera w drużynie. I tak nie zabrałby nikomu miejsca, a trenować nie ma po co, bo co miał się natrenować, to już się natrenował.

@jma

Krzak nawet nie prezentuje odpowiedniej formy na Fis Cup a co dopiero na Puchar Świata

@jma

Habdasa jak najbardziej mogliby wziąć, ale Hule? Nie byłoby w tym najmniejszego sensu, żeby Stefan jechał do Klingenthal po to, żeby znowu nie przejść kwalifikacji.

Najgorszą rzeczą jest reagować na błędy kolejnymi błędami. Jak można nie wykorzystywać miejsc w PŚ? Oczywiste jest, że części przydadzą się spokojne treningi, ale czemu nie jadą Habdas i Hula? Mogliby wziąć do kompletu nawet i Krzaka. Jeśli nie wywalczymy siódmego miejsca to chyba tragedii nie będzie bo i tak nie ma komu jeździć, więc powinniśmy wykorzystać 7 miejsc do końca periodu a potem adieu siódemko i męczymy się szóstką.
No i chętnie bym się dowiedział kto tak naprawdę decyduje o składach. Co ja gadam, chętnie bym się dowiedział kto decyduje o wszystkim. Bo nie wygląda to dobrze, a z daleka widać, że niektórym mylą się kompetencje.

W końcu bardzo dobra decyzja trenera tyle że powinna być taka podjęta po Niżnym Tagile odnośnie między innymi Kubackiego i Stękały. Bardzo dobrze niech trenują na normalnej skoczni w Ramsau bo na normalnej skoczni najlepiej eliminuje się najczęściej popełniane błędy w technice na skoczni. Pierwsza bardzo dobra decyzja trenera którą w pełni pochwalam

Jak przepowiedziałem że sezon jest do skreślenia

zaraz ktoś się obruszył, że to nie marzec aby wyciągać wnioski. Na razie idzie tak jak przepowiedziałem, czyli łatanie dziur na kolanie i nikt nic nie wie. Coś jak w mojej dziedzinie, czyli przy tworzeniu oprogramowania. Potrzebny jest jakiś solidny Serviece Pack. Oby tylko nie skończyło się Niebieskim Ekranem Śmierci:(

Zabawna ta polityka kadrowa PZN. Najpierw robi się wszystko by wyszarpać siódmy "bilet" z kontynentala, potem cuda na kiju (i dodatkowe koszty) by zastąpić "internowanego" Klimka, a na koniec - 3 sloty zostają puste :)
Bzdur odnośnie juniorów nawet nie chce mi się poważnie komentować. Pewnie zamiast na PŚ, jadą na PK walczyć o powiększenie limitu na kolejny period :)))
A czeskiego trenera już nie ma. Oficjalnie został figurantem.

@just_Nika

Dlaczego trenuje odsuniety? Moze dlatego, ze nie slucha trenerow, czyli wykluczyl sie sam.
A juz nie moge czytac brednii o pechowej dyskwalifikacji, moze jedyna szansa na awans byla proba oszukania jury, ale tym razem nie wyszlo. Kot od 4 lat to buloklep, moze stwierdzil, ze jedyna szansa na awans jest oszustwo.
Na pewno nie mial zadnego pecha i jest na razie najgorszy, wraz z Krzakiem.

Ogladalem w nocy poczatek zawodow indywidualnych w Wisle, bo wczesniej tylko 2 serie i nie mialem okazji zobaczyc naszych nielotow, bo tylko 3 weszlo do 2 serii.

Powiedzcie mi na jakiej zasadzie powolany zostal buloklep Paweł Wasek? Zeby on chociaz 120m skoczyl na wlasnej skoczni, kiedys Buliszczol tak wlasnie u siebie skoczyl. Co by sie stalo jakby sam Stoch jechal? Albo 3?
Mam wrażenie, ze ten 4 mocno na sile.
Czy Habdas moze wygrywac PK? Tak, bo ma jaja.
A Wasek...no litości.

@cms

Z tym mielieniem o Zniszczoł to się nieprawdopodobnie mylicie - cieszy się, że notuje progres względem swojej formy względem lata. Naprawdę poruszacie się pod triki psychologiczne? Przecież celem niemal każdego skoczka oprócz dobrego skakania jest także wygrywanie.

@Qrls

Czyli wszystko działa według polskiego przekonania, że wszyscy wiedzą najlepiej.

Co do składu na Klinge, mniej by przeszkadzało, gdyby jeszcze w składzie znalazł się Pilch. Zajął miejsce o jedno niższe od Wąska, ale tamten jakoś dostał szansę. Młodym powinno się ją dawać, a nie starym koniom, które 3-4 konkursy z rzędu przelecą bez punktów.

@an18

Musi przede wszystkim wiedzieć, kiedy wylądować, a parę metrów wtedy zrobi różnicę.

@Julixx05

Wydaję się że błąd u Dawida jest niewielki. Musi chyba po prostu wyczuć mocniejsze położenie się na narty, a skoki automatycznie staną się dłuższe o kilkanaście metrów

@King

Ale to nie jest tak że Horn czy teraz Dolezal stoi nad każdym podczas treningu, daje swoje uwagi asystentowi jednemu drugiemu, którzy mają wprowadzać je w życie, oni może mają swoją wizję? Albo nie potrafią tego przekazać, może nie mają posłuchu u zawodników? Może myślą że wiedzą lepiej? Trenerzy powinni być wysyłani na szkolenia na staże, szczególnie ci młodzi a tu wszystko samouki jeden od drugiego i potem jest jak jest. Nauka od kogoś jest fajna jak ten ktoś ma kompetencje do tego by być nauczycielem, czy Dolezal był gotowy by już iść własną drogą? I to w tak mocnej reprezentacji?

Do tego trenerzy też powinni mieć presję wyniku, powinni wiedzieć że ich praca podlega weryfikacji a tu od lat Ci sami cudotwórcy bo Wolny miał jeden przeciętny sezon - cud, bo Stękała miał chwilówkę - cud ale to ma być stały rozwój a nie chwila a potem jeszcze większą zapaść bo zamiast coś dopracować to trener nie wie co poprawić i rozregulowuje całość. Jak leci to medialnie trener główny a cała reszta sztabu tylko się rotuje między stanowiska.

Jakim przykładem dla zawodników jest ruch że 3 miejsca na PŚ zostają wolne? Że są imienne dla zasłużonych? Bo jak Kubacki nie pojedzie na PŚ to nikt nie pojedzie? Bo on może się nie dostać a ktoś inny nie może? Z perspektywy zawodnika który aspiruje do czegoś to sygnał że co by się nie działo to wola zostawić wolne miejsca niż dać komuś szansę? Bo skoro nie są w grupie na trening to dlaczego nie mogą uzupełnić składu? Słabo to wygląda, nie tylko forma ale i zarządzanie kryzysem, takie decyzje pogłębiają podziały w grupie.

Powrót do przeszłości

Czy na liście rezerwacji pokoi w Ramsau jest Jan Szturc?

@Xander1

Tylko co tu podtrzymywać? Pisałem wczoraj o tym, że pokolenie Murańki, Wolnego i młodsi potrzebują prawdopodobnie innego trenera, patrząc na Słoweńców i Austriaków, być może trochę młodszego. Metody Horngachera na nich nie działały, Dolezala z racji że są podobne również nie działają w kwestii progresu. Wydaje się, że dobrym rozwiązaniem było zatrudnienie Dolezala w kontekście Stocha, Żyły, Kubackiego, ale właśnie tu pytanie na ile to było dobre. Czy wyjdzie z tego kryzysu, czy też nie, oby jednak zaczęło być coraz lepiej.

A czy Dolezal po zawodach w Rasnovie 2020 nie powiedział, że Polacy trenują całe lato, żeby zawodzić w zawodach najlepszych? To go zdeprymowało i już na początku obecnego sezonu zaczęło się spełniać.

@dawe19

Po prostu u nas nie widzi się problemu. Tak jak piszesz Maciusiak od lat trenuje Murańkę czy Zniszczoła i przez te lata nie ma żadnego widocznego progresu i już nie będzie. To samo jest z Dolezalem. Ale jeśli Czecha zwolnią to jestem pewien że nowym trenerem zostanie właśnie Maciusiak by podtrzymać rytm w jakim pracował Czech. Pewnie i tak nie wprowadzą świeżości. U juniorów też próbują Toporami, Klimowskimi itd. Po prostu nie chce im się wydawać kasy na zdolnych młodych trenerów z Austrii, Niemiec itd. Za chwilę Bieguny i Miętusy będą trząść naszą kadrą bo to zdolni trenerzy. A co takiego ci dwaj mogą nauczyć naszych skoczków.

@Qrls

Zgadzam się, że obecne i przyszłe problemy polskich skoczków wynikają z braku odpowiedniej kadry trenerskiej. Młodzi skoczkowie, juniorzy powinni mieć zapewnione możliwie najlepsze warunki. Z całym szacunkiem, ale trenerzy pokroju Bieguna czy Miętusa to czego oni mogą uczyć młodzież? Uczą ich właśnie swojej techniki i wizji skoku, która jak wiemy totalnie się nie sprawdzała. Stąd cały świat nam odjechał. Czy na prawdę PZN nie stać na zatrudnienie kilku prawdziwych specjalistów z Austrii/Niemczech/Słowenii czy nawet Rosji, która się bardzo rozwinęła pod względem sportowym?
Maciusiak kilkanaście lat współpracuje ze Zniszczołem, Murańką itd. i co? Zero progresu. Trzeba rewolucji, by coś drgnęło.

@Julixx05

Oczywiście że sportowo Kubacki jest znacznie wyżej niż Kot i dłużej utrzymał swoją wysoką formę. Ja porównuje raczej spektakularny zjazd, problemy też są inne ale jak wiemy Kotowi nikt nie potrafił pomoc (takich mamy specjalistów) a sam Kot popadł w coraz większy dołek nie tylko sportowo ale i mentalnie. Z Kubackim uważam może być podobnie dla niego odłączenie od Stocha i Żyły to może być mentalny strzał w dół. Oczywiście wszyscy tutaj tylko gdybamy i dopiero TCS pokaże czy są jakieś efekty na plus i u której grupy bo rozbili się na trzy obozy PŚ/PK i trening. Ja osobiście jak wielokrotnie pisałem nie uważam naszych trenerów za dobrych bo nikt nawet nie weryfikuje ich wiedzy czy osiągnięć i w przeciwieństwie do wielu tutaj uważam że taki Maciusiak czy Sobczyk to samouki skaczące z stanowiska na stanowisko, robią eksperymenty trenerskie, asystenci Kruczka, który sam się uczył i tak to się kręci. Często zarzuca się Hornowi że nie uratował wszystkich i może przyczyną to nie sam Horn a niekompetencja Asystentów? Do bycia trenerem nie powinno wystarczyć to że się skakało na nartach kiedyś, trzeba się do tego nadawać. Praca z ludźmi, trzeba mieć odpowiednią charyzmę i osobowość wiedzieć kiedy być dobrym wujkiem a kiedy uderzyć pięścią w stół, warsztat i wiedza to tylko ułamek pracy trenera i wątpię by ten nasz sztab choć w połowie się do tego nadawał. Przykład z brzegu to Biegun, fajny sympatyczny gość ale słuchać go w TV już można stwierdzić że to nie jest materiał na trenera a druga sprawa co on tam robi albo się jest trenerem albo ekspertem, trener z doskoku?

@Marco Gaccio

to nie styl, to odbicie. stoch miał dużo większa wysokośc przelotową, która maleje u niego z roku na rok, przez co margines błędu jest coraz mniejszy, a właściwie to już go nie ma, bo jak sam stwierdził - wszystko musi zagrać idealnie, inaczej brakuje metrów. i na pewno lepiej nie będzie, tylko gorzej.

@Qrls

Z Kotem było inaczej, bo on miał jeden sezon w czołówce, a Dawid ma większe sukcesy (T4S, MŚ)

@Pavel

Skoczkinie tam bywały

Mi tutaj tylko jeszcze brakuje, żeby Polo osobiście pojechał do tego Ramsau ich trenować.

@Wojciechowski

Nie porównujmy się z dzikimi Rosjanami czy innymi Czechami.

@KX_Keytinho

W zasadzie kwestia zwyczaju i osłuchania. Tak po prawdzie, to czemu nie mówić i pisać o „Klingenthalu”, skoro mówimy i piszemy np. o „Wuppertalu”? Czesi, Słowacy czy Rosjanie obce nazwy miejscowości odmieniają znacznie częściej niż my.

Na moje Kubacki jest już nie do uratowania w tym sezonie a może i w ogóle, chciałbym się mylić ale wygląda mi to na Kot wersja 2.0 jak już przyszedł kryzys to na dobre. Czy to dobrze że Stoch jedzie na zawody? Nie jestem przekonany patrząc na jego machanie rękami, ja rozumiem że to inna klasa zawodnika i on jak nie kręci się koło podium to nigdy nie będzie zadowolony, to jest syty mistrz a apetyt rośnie w miarę jedzenia. Sam pewnie gdy (mówić to jedno, myśleć to drugie) myśli o zakończeniu kariery to chciałby zrobić to w dobrym stylu, wątpię by skakał tak jak przykładowy Amman jemu zajmowanie 20-30 miejsca w konkursie nie będzie dawać satysfakcji.

Dla mnie niekompetencję sztabu obrazuje fakt że 3 miejsca przepadają na PŚ, z grupy która nie trenuje bez problemu trzech mogło by jechać na PŚ, dlaczego te miejsca mają przepaść? To pokazuje beton polskiego sztabu, fizjoterapeuci i serwismeni na stanowiskach trenerskich, przecież to musiało się tak skończyć bo póki maszyna jedzie to śmietankę każdy może spijać ale jak trzeba coś poprawić to już machanie rękami.

Ja będąc na miejscu zawodnika który jedzie na PK poważnie bym się zastanawiał nad zakończeniem kariery bo kiedy pojawiły się trzy miejsca na PŚ i logiczne że trzeba je obsadzić wola by przepadły niż mieli by komuś dać szansę, tfu.

Już w dzisiejszych wypowiedziach Tajnera i Małysza w studiu było widać, że mają rojeń Doleżala dość. Pokazali mu gdzie jego miejsce, tylko że to sprowadzi jego autorytet w kadrze do absolutnego zera. To i wyjazdy do Ramsau kojarzą mi się żywo z sezonem 2015/16. Brakuje jeszcze Kruczka mówiącego że nie wie co się dzieje. Choć Dodo niedługo też to chyba powie. Tyle że to jest sezon olimpijski, ostatni dla naszej starej ekipy i tego po prostu nie można zmarnować.

@Arturion

Czyli należy też mówić "w Southamptonie?" albo w "Lillehamerze"?

@dervish

Olek się cieszy, ale nie sądzę, by czuł się realnie nr 3 w krajowej hierarchii. Po pierwsze dlatego, że jego forma nie jest stabilna, a po drugie dlatego, że na tym bezpośrednim zapleczu za Stochem i Żyłą panuje totalne bezkrólewie i nr 3 było już w tym sezonie wielu polskich skoczków, a sezon dopiero się zaczął. Żaden ze skoczków na tym nr 3 się nie umocnił na dłużej niż jeden konkurs :) Zobaczymy czy uda się to Zniszczołowi, ale bądźmy realistami - na 80% nie, bo jest w takiej samej formie jak Murańka. W zasadzie nie wiadomo, czy tymi dzisiejszymi punktami nie zrobił sobie niedźwiedziej przysługi, bo ominą go być może korzystne treningi.

@Arturion

Trudno, żeby Olek sie nie cieszył. Tak jak napisałeś aktualnie wyrasta na nr 3 w krajowej hierarchii (ciekawe na jak długo). Nigdy tak wysoko nie był chociaż było kilka okresów kiedy skakał zdecydowanie lepiej niż obecnie. No i chyba główny powód do zadowolenia to powrót na areny PŚ. Przy mizernym poziomie krajowych konkurentów przygoda Olka z PŚ może potrwać bardzo długo, nawet cały sezon. I nie byłoby w tym nic złego gdyby zdołał podnieść poziom przynajmniej na tyle by regularnie punktował. Można tez pomarzyć by było to punktowanie w drugiej dziesiątce. Na razie to nasz numer jest w stanie jedynie sporadycznie zdobyć jakieś pojedyncze punkciki.

Dopiero tyle skakali w Wiśle przed konkursami i nic nie pomogło.. Eh.. A Murańka niby tak świetnie tam skakał.

Bądźmy narazie spokojni. Jest dopiero 5 grudnia. O tej porze Polacy nigdy wybitnie nie skakali może poza jakimiś wyjątkami jak na podium w Kuusamo wchodził Żyła i Kubacki.

Zacznijmy wymagać wyników od Engelberga i TCS. NArazie w spokoju niech pracują.

Stoch stracił coś co miał kilka lat temu. On ma teraz inny styl lotu niż kiedyś. Włączyłem sobie specjalnie Wisłe 2017 i jego dzisiejsze skoki.

On wtedy mial to o czym się mówiło. Styl w powietrzu którym nadrabiał. Nawet jak spóźnił czy coś zepsuł to w powietrzu nadrabiał i leciał daleko.
Teraz tego nie ma.

@kibicsportu

A jakby tak cały czas trenować w Ramsau? ;-)

@Prekursor Skoczni Vip

Masz rację. I ja uważam to za błąd. Zresztą pisałem o tym parę postów niżej.
Najlepiej byłoby chyba zrobić tak: na treningi niech jedzie trzech ze skierowanych
Na PŚ: Stoch, Żyła, Zniszczoł, Kot, Habdas, Pilch i Wolny/Murańka (drugi do Ramsau)
Na PK: Hula, Juroszek, Krzak, A,Jojko, Zapotoczny, Leja, Joniak (?).
Na FIS: reszta juniorów

@acka

Ale ty wiesz, że tutaj chodzi tylko o zmianę skoczni.
Żeby trening był dobry , to nie można trenować cały czas na tych samych skoczniach , a Ramsau jest idealne do treningu.

Tego chyba nikt się nie spodziewał, ja jednak wykorzystał bym wszystkie miejsca nawet dając tam Kota, Habdasa i Juroszka czy kogoś innego. Jeśli jest kwota to czemu jej nie wykorzystać? Co z tego że Habdas czy Juroszek mieliby problem z przejściem kwalifikacji jak przynajmniej poskakaliby na obcej skoczni. Chociaż oni pewnie pojadą na PK...ale Joniak i Jojko już raczej nie? Przecież chyba nie zabiliby się na dużej skoczni.

Stoch dzisiaj dobrze skakał. 11 miejsce jest ok. Na więcej narazie go nie stać. Na jakimś farcie mógłby wejść do 10 ale nie za wysoko. Maks 9-10.

Wszyscy co byli przed byli przez cały weekend od lepsi. Może poza Kosem i Johannssonem

Ramsau - to mógł być tylko pomysł Tajnera. To w takim razie Szczyrk i Średnia Krokiew nie nadają się do szlifowania techniki, choć tyle w nie zainwestowano? Generalny wniosek: prezes wyrwany z pięknego prezesowskiego snu, który od lat śni na jawie, głównie w studiu TVP - nerwowo złapał sam za gaśnicę. Doleżal na oślą ławkę, ma być machaczem chorągiewką w Klingenthal, Maciusiak zaś w roli ratownika. Ciekawe tylko, czy z tej gaśnicy siknie Tajnerowi piana - czy benzyna?

@cms

Cieszy się Zniszczoł, bo postęp jest i na razie jest naszym zawodnikiem nr 3.
Nie ma powodów do radości?

@nicoz

A bo to @nicoz łatwe nie jest. Aż chce się zapytać, po co walczyć o limity, jak ich nie wykorzystujemy? Na zdrowy rozum: treningi zgoda, ale limit powinniśmy zapełnić - dobra okazja dla młodszych.
W PK możemy uzupełniać skład "od dołu", bo ci słabsi i tak punktów znaczących na kolejny period nie wywalczą, ale trochę poskaczą w mocniejszym towarzystwie. Leję, oczywiście też można by - i powinno się - tam wysłać, ale jest "nie perspektywiczny" (nie "za gruby"). Ażeby temat w tym kontekście Lei zakończyć, to napiszę tyle: żeby być brany pod uwagę do "łatania dziur" musiałby chyba na podium MP się zameldować i jeszcze najlepiej rekord skoczni pobić, bądź wyrównać. Leja nie będzie "łatał dziur" bo Apollo i Adaśka dawno tak orzekli. A teraz właśnie mamy sporo dziur i łatacze by się zdali, bo - przypomnę: ciężko wywalczone miejsca odpuszczać, to coś niehalo. Zamiast nie wystawiać nikogo, to lepiej wystawić kogoś, kto przegra, ale jakieś doświadczenie zdobędzie.
Jak mamy szansę startować w zawodach wyższej rangi, to powinniśmy to robić. bo może przyjść czas, ze załkamy za samą możliwością.
Najwyżej można by nielicznych na FIS Cup wysłać, albo i nikogo. Ale dlaczego nikogo? Odliczywszy czterech na treningach, uzupełnienie słabszymi PK, to i tak kilku można by wysłać. Tu samych młodych, oczywiście.

@nomad

Ale nie mówimy tylko o naszej trójcy Stoch-Żyła-Kubacki. Zobacz, że reszta młodszych zawodników, którzy już powinni co najmniej do 10 Pucharu Świata zaglądać, nie mówiąc o kwalifikowaniu się do drugich serii jest w głębokiej zapaści. Żadnych postępów.

Zniszczoł

Dzisiejsze wypowiedzi Zniszczoła, że cieszy się z dobrych skoków to dramat. Cieszy się z 26 miejsca. Oczywiście w tym sezonie pierwsze punkty, ale czy o to chodzi? Jakie ten chłopak ma ambicje? On jest z rocznika 1994. Hoerl czy Lindvik z rocznika 1998 wygrywają już konkursy. Nie twierdzę, że to tylko i wyłącznie wina Olka, ale podejścia trenerów i władz PZN, że oni są jeszcze młodzi, mają czas, nie ma co ich brać na PŚ, jeździ stara gwardia która już ma blisko sportową emeryturę i dopóki są wyniki to jakoś to jest.

Przygotowanie do sezonu "znakomite". Nie ma kim obsadzić limitu. Kot odpada bo go skręca. Hula odpada bo za stary. Leja odpada bo za gruby. Reszta odpada bo nie przeszła do 2 serii. Niech spokojnie trenują bez presji a pod presją i tak wylądują o 10 m bliżej od 30 najlepszych to szkoda zachodu. I tak period zawalony to szkoda kasy lepiej jak wyda się je na nagrody dla sztabu.
Zdobywanie doświadczenia przez młodzież nie popularne a nuż się załamią i zakończą kariery. Nic nie rozumiem.

to nie jest wina trenera to jest wiek panowie.Wszyscy grubo ponad trzy dychy na karku.
Ta chwila musiala kiedys przyjsc.tak to juz jest.Naszym problemem jest brak mlodych talentow.
Ile jeszcze starzy maja skakac na topie?

Najważniejsze że Kubacki, Wolny, Stękała i Murańka będą mogli odbyć spokojne treningi. Mam nadzieję że to w jakimś stopniu pomoże.

Rzeczywiście szkoda że nie wystąpi Kot w PŚ. W jego miejsce na PK byśmy mieli kogo dać np. tak jak piszecie młodszego Jojko . Polska to nie Czechy. Wybór mamy.

@kwak11234@wp.pl

Kiedy przestaniesz zgadywac sklady?
Ostatnio mialo byc 65 zawodnikow, bylo 72 w kwalifikacjach. Masz napisac na admin@skijumping.pl i poprosic o stanowisko redaktora.
Ja nie zniose kolejnego sezonu ze spamem.
Ja wiem kto wystartuje na nastepnych zawodach.

Julix: kto lub co to jest DOZEL? Notorycznie przekrecasz nazwiska. Zalezy ci na nabijaniu postow i zostaniesz kolejna profesorka, z zerowa wiedza :(((

@SZCZEPAN44

Jakbyś słuchał jego wywiadu ze zrozumieniem to zrozumiałbyś, że to go cieszy w kontekście zmiany podejścia do skoków. Mówił wyraźnie, że kiedyś skupiał się na tej walce o miejsce w kadrze, a teraz po prostu o tym nie myśli i skacze nie skupiając się na tym. Ostatnie punkty PŚ zdobył w Lahti, a więc już kawał czasu temu. Ja długo wierzyłem w to, że Zniszczoł kiedyś wreszcie się przełamie, pamiętam sezon 2014/15 kiedy myślałem, że to już ten moment, jednak wtedy nie ruszyło to do przodu. W sumie niedawno straciłem już wiarę w to, że osiągnie coś większego, ale liczę na to że jestem w błędzie i kiedyś Zniszczoł jeszcze wyjaśni moją utratę wiary w jego rezultaty ;)

@semion

Możliwe, że wymyślili, żeby ciebie wkurzyć. :-)
Przedstawiciele sztabu mają tu stały wgląd.

@just_Nika

Uważam podobnie. W obecnej sytuacji niewykorzystania limitu Kot (tym bardziej z racji DSQ, ale też nienajgorszych skoków pośród naszych w piątek) powinien pojechać. PK i tak mielibyśmy kim obsadzić:

Habdas, Krzak, Pilch, Hula, Juroszek, Arkadiusz Jojko.

Hula może walczyłby o limit, który w sumie i tak nie jest bardzo potrzebny.

@Lets1Go1Brandon

Bo zna polską normę. :-)

Raczej nie ma w tych działaniach cienia planu. Tajner wymyślił Ramsau w panice, bo sam Doleżal pewnie chciał jechać z marszu do Klingenthal. Weryfikacja przyszła szybko, to nie jest trener na systemowe kryzysy - trzeci raz ten sam plan na sezon nie zadziałał, jest dramat i Dodo chowa głowę w piasek, a Polo przejmuje ster. Nic dobrego to Ramsau nie wróży i przełomu się nie spodziewam.

Co do Kamila to myślę, że jest sfrustrowany, że odjeżdżają mu ostatnie w karierze sukcesy. Od odejścia Horngachera mówiłem, że wariant małyszowy z trenerem indywidualnym jest wart przemyślenia. Zasłużył na to, żeby pompować w niego pieniądze, bo u niego to mogło się naprawdę opłacić.

Już od sezonu 18/19 widać było, że Kamil boryka się wymiennie ciągle z tymi samymi problemami: zła pozycja najazdowa, timing, zderzanie nart. No i kiepska prędkość. Czy Doleżalowi skutecznie udało się coś z tego poprawić? Odrobinę szybciej jeździ, reszta problemów wciąż się pojawia i to z coraz większym przełożeniem na wyniki. Kamil nie ma marginesu błędu, sam o tym mówi. Więc skoro wypracowane mechanizmy korygujące nie działają skutecznie od ponad trzech lat, to może trzeba było spróbować diametralnie innych bodźców, spróbować indywidualnych konsultacji w innym środowisku, potem innego treningu, analizy fizjologicznej, biomechanicznej, sprzętowej. Jestem pewien, że nikt Stocha po Horngacherze by nie popsuł, a dzięki świeżym metodom jego ostatnie lata mogłyby być bardziej obfite w sukcesy a może chociaż pozbawione tych mini kryzysów, z którymi co chwilę się borykał. Może taki Pointner, Schuster czy ktokolwiek inny z dobrym CV i umiejętnością rozwiązywania problemów i organizowania dobrego zespołu chciałby poświęcić się konkretnej pracy z zawodnikiem o udokumentowanym potencjale mistrzowskim...

Takie fantazje wykraczające pewnie poza wyobraźnię Polo Tajnera czy pro-zespołowy charakter samego Stocha. Ale jednak poparte racjonalnymi przesłankami na rodzimym gruncie (Małysz - Lepistoe). Jak by mogło być? Już się nie dowiemy, to się już nie wydarzy.

Po co buliszczol?
W czym Wasek lepszy od Habdasa?
Fajnie, ze mniej buloklepow jedzie, ale dalej dzbanowate decyzje.

Szczepan: ja go nazywam Buliszczol, gdyby moj zawodnik cieszylby sie z takiego wyniku, wylecialby z kadry NATYCHMIAST. Lepiej wydac kase na 1 zawodnika walczacego o top10, niz na 10 marnych. Punkty PS to nic. Zdobywalismy je 20 lat temu, bez wsparcia sponosorow.
Albo jestesmy potega, albo sie wycofajmy ze skokow, bo Austria i Niemcy potrafia.

Nie uważacie że trochę żenujące gdy Zniszczoł cieszy się z 26 miejsca i to na własnej skoczni w Wiśle?
Dobrze że zapunktował ale cieszył się jakby podium miał conajmniej.. Jaki ten skoczek jest bezjajeczny i pozbawiony charakteru, wkurzają mnie tacy zawodnicy bez sportowej złości.. On ma już 27 lat a cieszy się jak junior z drobnych punkcików. Właśnie tajnerowskie myślenie że oni są wiecznie młodzi i zdolni, do tego jeszcze poklask redaktorów i dziennikarzy sprawia że oni się z takich miejsc cieszą. Trzeba już chyba więcej wymagać? Przebił dzisiaj gość Bachledę przed laty, który był taki sam, czyli bez jaj. Już Miętus miałby chyba więcej sportowej złości po takim miejscu..

Wydaje się,że to dobra decyzja. Szkoda,że nie wykorzystujemy limitu w pełni,ale Kubacki, Wolny i Stękała tylko raz weszli do drugiej serii w tym sezonie więc w ich przypadku odpuszczenie startów to niewielka strata a jakaś minimalna szansa na poprawę istnieje.
Reszta nie zasłużyła na udział w PŚ zresztą za tydzień wystartują w PK i tam pokażą czy zasługują na udział w PŚ.
Stoch skacze bez błysku,ale na każdej z 3 skoczni już wygrał serie treningowe/kwalifikacyjne więc potrafi oddawać pojedyncze skoki na poziomie najlepszych. Żyła w piątek i sobotę pokazał,że jest w stanie nawiązać do walki o TOP 10. Zniszczoła stać maksymalnie na ciułanie punktów więc tu lepiej nie będzie. A Wąska wykosiły warunki,bo nawet Geiger w tych warunkach skoczył tylko 10 metrów dalej w pierwszej serii. Poza tym stać go na awans do drugiej serii.

Wszystko jest zrozumiałe, poza jednym: dlaczego Maciek Kot nie mógł dostać tutaj swojej szansy? Trenuje odsunięty od kadry, a nawet z rozmów w eurosporcie wynika, że odizolowany. To byłaby idealna okazja żeby dać mu szansę, po podobnych do Pawła Wąska skokach treningowych i kwalifikacyjnym i niestety, pechowej dyskwalifikacji w najgorszym możliwym momencie. Rozumiem, że jest jeszcze Puchar Kontynentalny, ale decyzja jeszcze bardziej izoluje tego zawodnika i poddaje w wątpliwość sensowność jego zdeterminowania i motywacji do treningu, samodzielnego poszukiwania przyczyn i reagowania. A skoki w piątek wyglądały obiecująco i gdyby nie ta dyskwalifikacja - może byłby na podobnym miejscu co Paweł Wąsek, a może by o coś powalczył?

Cieszy mnie, że jedzie Zniszczoł. Coś mi się wydaje, że on pokaże się z dobrej strony w tym sezonie :)

@dejw

Dokładnie. Bardzo chciałbym się mylić i móc to potem odszczekiwać, ale widzę to identycznie. Niestety wiele wskazuje na to, że dotychczasowa formuła współpracy się wyczerpuje, a Kamil radzi sobie jako tako tylko dzięki swojej klasie sportowej. A najbardziej boję się skutków dzisiejszej decyzji, czyli ustawienia Doleżala do kąta i zastosowania rozwiązania "robimy po swojemu". W perspektywie całej zimy lekarstwo może okazać się gorsze od choroby, bo o autorytecie trenera nie bardzo już chyba da się mówić.

i bardzo dobra decyzja - po dzisiejszych skokach - byłam pewna, że część skoczków powinna mieć taki trening na skoczni technicznej.

Pożyjemy, zobaczymy na ile Ramsau będzie tym szybkim lekarstwem na bolączki Kubackiego i Stekaly. Bo raczej na znaczący progres Wolnego i Murańki nie liczę. To w końcu tylko parę dni treningu a nie spokojne przygotowania do sezonu.
Ja osobiście wątpię skuteczność tego treningu ale na obecną chwilę innych rozwiązań nie było.

@Julixx05

No tak ja zdaję sobie z tego sprawę, ale widać wyraźnie, że w kadrach Horngachera to starsi zawodnicy są na tym najwyższym poziomie, a reszta już nie. I ogólnie pod jego wodzą młodsi zawodnicy nie robią progresu, a po jakimś lepszym sezonie następuje gorszy lub taki sam. Przykłady Wolny, Hamann, Schmid.

Skandaaaal! Ludzie! Dlaczego nie jedzie Habdas?

Zaskoczona jestem, że tylko 4 zawodników ale może wyjdzie to na dobre. Myślałam, że tylko Dawid pojedzie na spokojny trening i nawet tego nie byłam pewna. Stawiałam, że normalnie pojedzie 6-7 zawodników. Nie jestem zaskoczona powołaniem trójki, która punktowała ale jestem zdziwiona, że Paweł jedzie. Ponieważ nie mówiło się o nim w kwestii powołań do PŚ i prezentował się tu niemrawo

@Pavel

Najbardziej prawdopodobne jest, że ani jedno, ani drugie. Jak się nie uwzględnia punktów nawet za belki? Te mistrzostwa pokazały, że na Murańkę, Habdasa i np. Joniaka możemy liczyć, choćby w perspektywie. No i Lei też nie powinniśmy na razie odpuszczać. :-)
I niczego więcej nie pokazały.

No i zaczęły się powroty do mitycznych treningów i desperackie szukanie formy, która powinna być od 2 tygodni, tak jak u wszystkich innych TOPowych nacji (poza Norwegią, która ze swoich słabości i tak wyciąga na razie bardzo porządne wyniki). Można było się spodziewać, że to nastąpi wkrótce, a po beznadziejnym występie na swojej skoczni to było więcej niż pewne.
Widok Wąska w tej czwórce najpierw mocno mnie zaskoczył, ale jak spojrzeć na cały weekend, to on jako jedyny z całej polskiej wesołej gromadki nie oddał skoku poniżej 40 miejsca (wyjmując oczywiście Stocha i Żyłę), więc w myśl powiedzenia, że w krainie ślepców jednooki jest królem, to dostał weekend pucharowy.

A odnośnie Żyły to takie jedno pytanie - po co wysyłać na mityczne treningi kogoś, kto nie pojawia się na skoczni nawet na wspólnych treningach kadry?

@King

Teraz jest taka tendencja, że juniorzy nie są w czołówce. Najmłodsi z światowej czołówki (Horel i Lindvik) to rocznik 98, a najlepszy nastolatek Sandrev to jest 2-3 dziesiątka w PŚ. W czołówce są doświadczeni zawodnicy często 25+

@zimowy_komentator

Prezesi i skoczkowie swego czasu twierdzili ci innego. Przy okazji otwarcie Średniej Krokwi były same zachwyty nad nią, rzekomo cały świat nam jej zazdrości. Zresztą, opinie o tej skoczni są za wczesne, aby zdobyła renomę musi upłynąć trochę czasu.

@Arturion

A Przemek zawsze mówi w Klingenthalu.

@Mumineiro

Kojankowski to do naszych dziewczyn, a Fortuna w ogóle jest trenerem?

Maciusiak i Sobczyk to podczas kadencji Dolezala cisi bohaterowie bo gdyby nie oni to coś czuję że spora część naszej kadry postanowiła odpuścić sobie skoki i odejść na przedwczesną emeryturę

@break90

Dozel jak na jego małe doświadczenie, radził sobie całkiem dobrze w poprzednim sezonie. Nie wierzyłam w niego na początku i myślałam, że będzie gorzej

@kwak11234@wp.pl

Tutaj faktycznie chyba będzie słabsza obsada. Mniej Polaków, brak krajówki (Niemcy pewnie będą tradycyjnie „trzymać” ją na TCS).

...

a Legia przegrała,czyli znowu bronimy spadku xd

@Arturion

Ja uważam, że po psychologa powinien sięgać skoczek z czołówki - powiedzmy TOP10 i to też warunkowo jeśli ma naprawdę taką potrzebę. Jeśli zaś skoczka onieśmiela już sam start w zawodach a rumieńców dostaje na samą myśl dostania się do serii finałowej to z całym szacunkiem na profesjonalnego sportowca się nie nadaje. Poza tym nie wszystko da się wytłumaczyć sferą mentalną - większość skoczków (nie tylko polskich) cierpi po prostu na brak umiejętności.

@Pavel

To też, oby tylko było kim ten limit zapełnić.

@King

Akurat dla takiego Stękały czy Zniszczoła głównym mentorem jest Maciusiak, więc może środek tymczasowy do końca sezonu polegający na zasadzie zmian ról obu trenerów nie byłby taki zły

@Lets1Go1Brandon

W Kli-tal czy Kli-talu? Obie formy dopuszczalne. :-)
Pdobnie, jak np. "w Bremen" i "w Bremie". Tu jednak polskie doświadczenie językowa sugeruje formę "Brema".
Podobnie np. Aachen - Akwizgran. Czy Koeln - Kolonia.
A więc "w Aaachen", za to "w Akwizgranie". Czy też "w Koeln". ale "w Kolonii"
Z tą doliną to najuczciwiej byłoby pisać, albo bez odmiany w wersji oryginalnej, albo z odmianą w wersji polskiej.

@King

Tak czy siak lata temu. Jak dla mnie to nie walory tego obiektu zadecydowały, a prezes Tajner i jego wizja "naprawy Małysza" :)

@Pavel

Masz raję. Ale... Zdaje się Apollo ma papiery treneskie, osiągnięcia i pewnie - łącząc stanowiska - dałby sobie pensję oszczędnościową? ;-)

@Pavel

Jak to nie? :)

Adam Bucholz
@Bucholz_Adam
#ZarchiwumSJ W ostatnich latach najszybsze wycofanie Polaków z PŚ na rzecz treningów miało miejsce w sezonie 2008/09.

Po słabych weekendach w Ruce i Trondheim (28pkt. Małysza, 2 Bachledy), Polacy nie pojechali do Pragelato, lecz trenowali w Ramsau

@Pavel

Jednak pamiętam że Kruczek był ze Stochem w Ramsau, w trakcie próby przedolimpijskiej w Soczi. Chociaż wtedy było wyraźnie zaznaczone, że nie było innej skoczni do treningu w Europie Środkowej. Może teraz też inne NH nie są gotowe.

@janbombek

Na skoczni w Zakopanem to mogą sobie trenować dzieci do konkursów FIS Cup. Do treningu skoczków zawodowych, którzy szykują się do występu olimpijskiego potrzebna jest skocznia techniczna a takowa znajduje się w Ramsau.

@wierny kibic

Igrzyska mogą być stracone i po raz pierwszy od 1998 roku nie będzie medalu. A Żyła niech się skupi na MŚwL a nie na Olimpiadzie - to nie jest jego impreza docelowa. Ale zaraz - przecież Kamilowi brakuje złota MŚwL i to Kamil niech wygra a Piotrek zdobędzie medal. Ale to jest marzenie rodem z SF.

@dervish

Dodam tyle, że jeśli chodzi o Klemensa, to dodatkowe trening też nie zaszkodzą. Trochę ten wirus go rozregulował. Andrzeja lepiej doleczyć, chyba, że już zdrowy. Jakub? Tak, treniongi i sesja z psychologiem. Te ostatnie nie zaszkodzą zresztą nikomu z wszystkich kadr, zwłaszcza kobiecych.

I to pokazuje, co może dziać się na zgrupowaniach. Pamiętamy MP, gdzie byłem pod wrażeniem poziomu zawodów i według mnie to zamazało prawdziwy obraz. Dlaczego tak kiepsko wyglądaliśmy jako całość pod koniec lata? Jest sporo pytań, ale na żadno z nich nie ma odpowiedzi.

@zimowy_komentator

Według mnie troszkę go poniosło z 16. Ale jednak wyższa musiała być w pierwszej serii (4 skoki za k mówią wszystko). 14-16 zależnie od siły wiatru była by git

@dervish

Była uważana 20 lat temu, już nawet Kruczek tam nie jeździł.

@janbombek

Bo skocznia w Ramsau jest uważana za jedna z najlepszych do trenowania techniki.

@dervish

A tak nie powinno to wyglądać.... W ciągu 15 lat startów w PŚ zmieniał już tyle razy pozycję dojazdową i lotu, że 103 razy należy pomnożyć razy 10. Powinien mieć kilka wypracowanych pozycji i to szlifować a nie kombinować jak koń pod górę. A on marnuje potencjał jak tylko może. Mimo indywidualnego tytułu MŚ.

@dervish

Kadra wystartowała przymulona brakiem formy, co z resztą pokazały nominacje na pierwsze konkurs PŚ :)

@Pavel

Ja mówiłem, że MP były całkowicie niemiarodajne. Rozgrywane z belek w lesie (juniorzy i nie tylko skakali pod rekordy skoczni :D) i bez przeliczników. W dodatku prawdopodobnie kadra A wystartowała przymulona treningiem siłowym.

Nasi

W miarę dobrze Stoch, przyzwoicie Zniszczoł, dobrze Habdas, dostatecznie Żyła. Pozostali miernie i niedostatecznie. Coś poszło nie tak z przygotowaniami, mentalnym podejściem, oby na Igrzyska forma wróciła.

I to jest mądra decyzja. Nie ilość, a jakość. Jak 3 lub wszyscy zapunktują w jednym konkursie, będzie dobrze. I w końcu Wąsek dostał szansę, bo ileż można wozić starego Hulę, którego już wkrótce pewnie nie zobaczymy na skoczni? Ci co jadą na zgrupowanie, nie są gotowi na skakanie z obniżonych belek, a ogółem polska kadra poza świętą trójcą nie radzi sobie z wiatrem w plecy. Skakać z podmuchami z tyłu też się trzeba nauczyć!

Po jakiego wała jadą do Ramsau jak jest skocznia w Zakopanem.

Zniszczoł powiedział w wywiadzie, że belka jak dla niego powinna być 16, abyśmy mogli zobaczyć dalsze skoki. Hmm, myślę, że mimo wszystko Ryoyu nie potrzebowałby takiej belki, bo nawet z tej 10 i wiatrem z tyłu wykręciłby te 125 metrów w I serii.

@dervish

A jak pisaliśmy to po MP, to było, że źle życzymy Polakom i podważamy umiejętności Dolezala, a w ogole to nie jest miarodajne. Spłaszczona tabela i wysokie miejsca juniorów mogła świadczy o dwóch rzeczach, albo TOP 3 zjechało do poziomu juniorów, albo zaplecze weszło na poziom 15 PŚ. Ciekawe co było bardziej prawdopodobne.

@mokulowski@wp.pl

Bo Żyła słucha trenera tylko wtedy gdy ten mu gra na gitarze. ;)

@mokulowski@wp.pl

On nie pomógł, On go zmusił do innego toku niż własnego(poprzez zmieniasz się albo wypad z kadr), wtedy to trener miał autorytet a teraz chyba gorzej niż za Kruczka

@King

U Widhoelzla i Hrgoty widać, że młodsi zawodnicy zaczynają odnosić sukcesy. Są to młodsi trenerzy niż Horngacher. Może właśnie w tym rzecz. Zawodnicy pokolenia Murańki, Stękały, Wolnego i młodsi powinni popracować z trenerem niewiele starszym od nich? Może taka osoba lepiej by do nich trafiła?

@mokulowski@wp.pl

Tylko wiesz, pierwsze loty będą pod koniec sezonu, a wtedy może być bardzo różnie. Tutaj patrzę stricte pod kątem igrzysk, bo jednak Żyła niczego nie osiągnął jeszcze na tej imprezie. Błędy trzeba szybko eliminować. To nie są jego optymalne skoki.

Pamiętacie cudaczne MP? Gdzie są dziś wicemistrzowie Pilch i Murańka? O juniorskich rewelacjach nawet nie wspomnę.
Wszyscy nasi mistrzowie belki w lesie wymiękają jak przychodzi rywalizować w warunkach PŚ.

Dzis liderami kadry są Stoch którego tak wielu wówczas przeskoczyło i Olek Zniszczoł.

Ciekawe. Jak już jedzie Wąsek, to dobrze by było też zabrać Pilcha i Habdasa (pisałem o tym w artykule o konkursie). Paweł skakał w PŚ dużo więcej niż wspomniana dwójka i "zbieranie doświadczenia" powinno dotyczyć raczej właśnie Tomka i Janka. Na Vikersund w takim razie będą Habdas, Hula, Kot, Krzak, Pilch + może Juroszek wróci, wątpię, żeby A. Jojkę wysłali.

@erytrocyt_ka

Dokładnie. Tutaj są dwie kwestie. Albo zawodnicy jak Wolny, Murańka czy Stękała nie mają talentu (w co szczerze wątpię) lub po prostu dla nich metody Horngachera/Dolezala (myśl szkoleniowa podobna) nie zdają egzaminu.

Zauważcie, że u Horngachera drużyna to: Paschke (31 lat), Eisenbichler (30 lat), Geiger (28 lat), Leyhe (29 lat). Nasza złota drużyna w 2016/17 w składzie Stoch (29 lat), Żyła (30 lat), Kot (25 lat), Kubacki (26 lat).
U nas za kadencji Horngachera z młodszych zawodników jedynie Jakub Wolny prezentował się dobrze, ale tylko przez jeden sezon. Podobnie ma się sytuacja w Niemczech z Martinem Hamannem. Albo jeszcze kolejny przykład Constantina Schmida. Mam wrażenie, że ten zawodnik stoi w miejscu i nie robi progresu.

Więc kolejny raz widać, że metody Horngachera nie trafiają do zawodników młodszego pokolenia. Może właśnie tu leży problem? Może kolejne pokolenie zawodników wymaga innych metod treningowych? Bo kwestia tego, że Horngacher nie potrafi pracować z młodszymi jest błędna z racji, że pracował u nas choćby w 2004/05 ze Stochem, Żyłą i Hulą, a potem pracował w Niemczech w niższych kadrach.

W Klingenthal czy w Klingenthalu?

@wierny kibic

Akurat jego lot idealnie pasuje do skoczni mamucich - może się szykuje do MŚwL... On ma mamutach jest nieobliczalny i może taki styl lotu mógłby stosować. Ale nie na skoczni K-120 a tym bardziej na K-95...

@Adrian AZ

A moim zdaniem to jest zagrywka wojskowego, który przygotwuje się do dawno minionych wojen. Myśl szkoleniowa sprzed 20 lat, czyli z innej epoki. Jeśli to nie są nerwowe ruchy i panika, to nie wiem, co nią jest.

@Pavel

Właśnie nie wykreował żadnego i to jest bardzo trafne, Kubacki, Stoch, Żyła to stara gwardia i wyjadacze, ci zawodnicy są w stanie sobie poradzić w różnych sytuacjach, poza nimi nie było za bardzo nikogo. Oczywiście rok temu Stękała ale przypisywanie zasług dla Doleżala za to to plucie w twarz Maciusiakowi, który ma moim zdaniem większe zasługi niż Doleżal jak narazie. Oczywiście nikt nie wie co jak i gdzie, ale wydaje się że Maciusiak już nie pierwszy raz odwala czarną robotę i nie zdziwię się jak po powrocie że zgrupowania z Maciusiakiem Kubacki będzie skakał zupełnie inaczej, jak Stękała i Wolny przełamią pierwsze lody i zaczną walczyć realnie o punkty. Nie wiem czy Maciusiak to materiał na głównego trenera, chociaż pewnie i na to zasłużył, ale musi się dużo zadziać pozytywnego w tym sezonie jeżeli Dolezal chce tu zostać, bo póki co perspektywy są marne.

@dervish

Jedyny kto by mógł Piotrkowi Żyle pomóc to Stefan Horngacher. On powiedział wtedy jasno i wyraźnie - albo zmieniasz pozycję dojazdową albo wylatujesz z kadry. I tutaj powinna też być ostra miotła ale nie ma kto to zrobić bo Horngacher jest trenerem Niemców a trenerów z autorytetem praktycznie nie ma bo nie mają jaj - niestety.

@Arturion

Można zwalniać, ale ciężko o kandydata na rynku "na już". Po sezonie, zgoda, zawalone IO można szukać następcy, ale teraz trochę bez sensu.

@erytrocyt_ka

Horngacher wyselekcjonował swoją kadrę, której się trzymał. Wybrał taki sposób działania gdyż nie wiązał z Polską długoterminowych planów. Zresztą była to idealna taktyka dobrana do naszego sposobu myślenia. My wystarczy, że mamy jednego zawodnika na poziomie światowym i uważamy się za potęgę dyscypliny ( casus Kowalczyk, Sikora, Lewandowski, Kubica etc. ). Każdy ze składu Horna w tamtym czasie przeżywał swoje fenomenalne momenty. Zarówno Kot, Hula, Kubacki, Zyła, Stoch i jakkolwiek nie mówić o Jakubie Wolnym najlepszy sezon punktowy miał za kadencji Horna.

Maciek Kot powinien też dostać szansę w Klingental, nie zdążył jeszcze rozczarować w tym sezonie a w piątek na treningach wyglądał naprawdę przyzwoicie patrząc na jego formę z ostatnich lat, Pilch też powinien tam jechać. Naprawdę nie rozumiem w czym lepsze będzie ich posłanie na puchar kontynentalny.

Według mnie niezrozumiała decyzja. Jeżeli chcemy oglądać Stocha rozkładającego ręce, to proszę bardzo. Żyła wygląda w locie tragicznie. Nie pamiętam, żeby tak kiedykolwiek skakał. Oni też potrzebują poskakania na spokoju, a nie w warunkach konkursowych. Nie stracilibyśmy niczego, a tak... Czuję, że tam coś po prostu nie gra. Bardzo rzadko widzę tak reagującego Małysza i Tajnera. Skończył się czas taryfy ulgowej i albo zaczniemy za chwilę skakać, albo tak to będzie wyglądać do Planicy.

@Mumineiro

Ja bym na nowego trenera zaproponował Waldka Staśkowiaka z sąsiedniego bloku, bo nie daje sobie w kaszę dmuchać i ma swoje wizje oraz pomysły. Autorytet na dzielni ma duży. ;-)

Poważnie: albo zmienić po najbliższym konkursie, albo niech ciągnie wózek do końca, a co najwyżej poszerzyć mu sztab.

W ogóle to widać, że sytuacja wymknęła się spod kontroli i nikt tego nie ukrywa od trenera począwszy na skoczkach i dyrektoriacie PZN skończywszy.

Naprędce podejmują gwałtowne i nie wiadomo czy do końca przemyślane ruchy. Moim zdaniem brakuje konsekwencji.
Stochowi także przydałby się trening ale on jako jedyny liczy się w generalce, mimo błędów jest w stanie regularnie plasować się w top 10. Niewiele mu brakuje do naprawdę bardzo dobrych skoków więc w sumie można zrozumieć, że nie odpuszcza licząc na to, ze metoda startowa będzie dla niego najlepszym rozwiązaniem.

Zniszczoł skacze swoje dobre skoki bez większych błędów więc tu nie ma żadnych wątpliwości.

Konsekwencji zabrakło w przypadku Żyły. To nasz aktualny numer drugi. Potrafi oddać dalekie skoki ale zbyt często popełnia duże błędy które odbijają się na wyniku. Przerwa w startach mogłaby mu pomóc, ale żeby pomogła musiałby znaleźć się ktoś kogo Żyła będzie słuchał. A na razie to wygląda na to, że on słucha tylko siebie.

Jeśli chodzi o Kubackiego to akurat w jego przypadku dodatkowe treningi mogą przynieść istotna poprawę. Dawid to typ pracusia nie chodzi własnymi ścieżkami tak jak Żyła. Słucha trenerów i stara się perfekcyjnie wykonywać ich polecenia. Jeżeli trener postawi prawidłową diagnozę i zaordynuje odpowiednia kurację to Kubacki powinien szybko odzyskać błysk.

Wreszcie się coś rusza w składzie

@erytrocyt_ka

Doprowadził Kubackiego, obecny Wolnym w tym samym wieku co Kubacki jest lepszy. Beznadziejnego Hulę do walki o złoto IO itd. Miał swoich do trenowania to ich wytrenował Dolezal nie wykreował nikogo.

No no... tak jak powiedziałem w Niżnym Tagile albo w Ruce. Już nie pamiętam kiedy ale pamiętam co wtedy napisałem: "Po fatalnym weekendzie w Wiśle" będą podejmowane kroki odnośnie wycofywania zawodników z PŚ w celu spokojnego treningu". Może nie słowo w słowo ale sens tej wypowiedzi zdecydowanie jest. Jestem prorokiem albo po prostu specjalistą - w końcu 21 sezon jak na równolatka Bartka Kłuska (który już nie skacze a mógł walczyć w PŚ z Kraftem i Geigerem (obaj mają ten sam rocznik czyli 1993)). Za długo oglądam skoki i widzę co się dzieje. Olek Zniszczoł broni się punktami, Żyła jest nieobliczalny i on może odpalić bombę z niczego. Kamilowi brakuje tylko powtarzalności i detali by zaczął być ponownie na topie. A Paweł Wąsek w tym marazmie formy polskich skoczków nie ma wpadek - dlatego jedzie do Saksonii. A reszta na prawidło, bo tak trzeba nazwać skocznię w Ramsau. Szczególnie Dawid Kubacki bo jego lot w stylu Masahiko Harady jest iście żenujący. Niech jego odbicie idzie do przodu i niech nie przesuwa klatki piersiowej do góry w momencie przyjmowania pozycji do lotu. Wtedy jego tor lotu będzie optymalny i na pewno odleci dużo dalej. Bo prędkości najazdowe ma wyśmienite i z tym nie ma problemu. Choć część z nich szczególnie Maciek Kot do CoC, bo on jak skręca tułów po wyjściu z progu to aż przypomina mi się Robert Mateja - niestety.

@erytrocyt_ka

Nie kupuje takiej „zadyszki”, ze zawodnicy z czołówki poprzedniego sezonu nagle nie łapią się do II serii. Za dużo tu widze analogii do końcówki ery Kruczka. Czekam jeszcze tylko na żyłę jeżdżącego po rozbiegu ze złączonymi kolanami, co idealnie zobrazuje to jak kadrowicze wypełniają plany trenera

@Adrian AZ

To tak jakby stumetrowiec poszedł biegać w trampkach po mączce i szukał swoich błędów w technice :) Może jest w tym jakiś zamysł, ale śmierdzi mi tu wpływem Tajnera i jego myślą szkoleniową sprzed lat 20 :)

@INOFUN99

Wiem, że problem, ale czy Horngacher doprowadził ich do wysokiego poziomu? No nie...

@grzmiwuj

Bo Ramsau z tym „przestarzałym profilem” jest jednocześnie skocznią trudną technicznie, a co za tym idzie najlepiej pokazuje błędy zawodnika, co pozwala je szybko wyeliminować.

@Qrls

W punkt. Tylko u nas wszyscy znają się na wszystkim. Serwismeni trenerami, trenerzy szwaczami kombinezonów, fizjoterapeuci ekspertami telewizyjnymi.

Wystarczy zobaczyć kto jest trenerem kombinatorów norweskich w kadrze. Kto? Tonio Tajner
Wojciech Tajner trener współpracujący w kadrze żeńskiej. Tutaj posady są obsadzone na lata i nie wciśniesz nawet igły.

Jak ma być dobrze jak to jest jeden wielki zamknięty krąg tylko się funkcje zmieniają...

Dobra decyzja

@erytrocyt_ka

No właśnie problem jest w tym, że Dodo nie doprowadził do dobrego poziomu Murańkę, Zniszczoła, czy Wolnego. To jest spory problem.

@break90

Nie wie co robi? No bez przesady...sporo osiągnięć z naszymi skoczkami ma, a jak czytam te głupoty że to były opary po Horngaherze to...
Prawda jest taka, że mamy starą kadrę, naszych wyjadaczy musiała dopaść zadyszka, ale sęk tkwi w tym co z resztą? Tajner ostatnio mówił, że nikt tak nie szkoli dobrze młodych zawodników jak my. A jest zgoła inaczej...

Jednak zdecydowano, że Żyła pozbędzie się błędów w boju. Nie wiem czy to najlepsze rozwiązanie. Chociaż z drugiej strony jeżeli on nikogo nie słucha...

Zniszczoł i Stoch to oczywiści kandydaci.
Paweł Wąsek? Hmm, raczej nie ma formy na PŚ ale w sumie skacze swoje, nie musi eliminować błędów poprzez treningi więc od biedy nominacja broni się.

Nie rozumiem dlaczego nie możemy zabrać 3 młodych by uzupełnić skład na PŚ, dla mnie to jest zacofane myślenie.

@Pavel

Ciekawa teoria ;)

Oj, grubo się robi. Szambo wybiło i to jak spektakularnie!

Przede wszystkim do dymisji powinien podać się Tajner. To on wybrał ma szkoleniowca Dolezala, który nie ma pojęcia co robi. Magiczne zgrupowanie w Ramsau nic nie pomoże jeśli nie ma planu.
Albo inaczej - plan może i jest ale zawodnicy albo w niego nie wierzą albo maja gdzieś co dodo mówi.

@INOFUN99

To kolejne multikonto, daj ignora i problem z głowy.

@grzmiwuj

Nie, ten dobór skoczni tak mocno śmierdzi wpływem prezesa, że aż można go posądzić o to, że celowo wybrali taką skocznię, aby kibice doskonale wiedzieli kto zadecydował :)

@Mumineiro

Fortunę?
No ty chyba sobie jaja robisz.
Chciałbym jakiegoś trenera z Austrii, czy z Niemiec.
Gdyby tak Stoeckla udało się przekonać.

Decyzja najlepsza z możliwych. Kamil z kolegami powalczy w Klingenthal. Zawodnicy bez formy poszukają jej, w dobrym miejscu dla Polaków-Ramsau. Podobne zabiegi były stosowane przez Apoloniusza Tajnera na Adamie Małyszu w ramach BPS lub szukania formy- z dobrym skutkiem.

I jeszcze jedno, bo mnie to ruszyło. Najpierw oddaj do użytku jeden z najnowocześniejszych kompleksów treningowych na świecie, wyposażony w mrożone tory. Powtarzaj w mediach, że super, bo teraz "nie będziemy musieli szukać w Europie skoczni do treningów". A potem przy pierwszym poważniejszym dołku formy jedź na przestarzały profil do Ramsau, bo to się sprawdziło 18 lat temu.

Czy leci z nami pilot?

nieubłagany Mumin proponuje

Pytanie, kto mógłby zostać trenerem za Doleżala. Proponuję Mikę Kojonkoskiego albo Wojciecha Fortunę. Ten drugi przynajmniej nigdy nie gryzie się w język.

Wszystkim uczestnikom forum chciałbym uświadomić, że bez względu na to, co tu powypisują, nie będzie to miało żadnego wpływu na rozwój sytuacji. Więc może lepiej nie pisać nic i poczekać na bieg wypadków.

@Qrls

Prezes PZPNu zwolnił trenera w czasie wywiadu telewizyjnego, Tajner jeszcze na taki poziom zaawansowania nie wszedł :)

@adamciesielski@op.pl

Czego innego się spodziewałeś?
Wiek robi swoje. Nie każdy jest Kasaim.
Prędzej, czy później Stoch osłabnie, już nie będzie dawał takiej jakości jak wcześniej.

Co do "Toniego" to ja w ogóle się zastanawiam co tam się w jego głowie za szajs odwala? Czy to normalne że PREZES poważnego związku pojawia się jako gość w studio w telewizji, udziela wywiadów na lewo i prawo? Raczej powinien mieć kogoś do kontaktu z mediami (Małysz) i zajmować się związkiem z tylnego siedzenia, wywiad raz na jakiś czas ok ale siedzenie w studio to już zbyt wiele, pomyliły mu się funkcje.

PZN i związek to jest amatorka pełną parą, zrobili sobie klub łowiecki "upasiony knur" i wymieniają się stanowiskami z Fizjoterapeutów na trenerów i robią sobie eksperymenty Sobczyki i Maciusiaki od siedmiu boleści, na doczepkę zatrudniają im jako pomocników gości młodszych od skoczków i jak to ma się udać? Sztab jest do wymiany a jak Dolezal zbyt bardzo im zaufał i wszed do klubu to też wypad.

Chaos w polskiej kadrze, po prostu.

Ja mam wrażenie, że Doleżal zaimplementował jeden wariant przygotowań jaki podczas pracy w Polsce stosował Horngacher i kurczowo się go trzyma.Świadczy o tym fakt, że wielokrotnie w przeszłości powtarzał, że trzymają się ściśle nakreślonego planu bo działa. I nie ma w tym nawet nic złego, aczkolwiek dobry fachowiec od przeciętnego różni się tym, że zawsze ma plan B.

Idę o zakład, że Horngacher do swoich metod już dawno wprowadził nowe rozwiązania idąc w myśl zasady jak się nie rozwijasz to się cofasz. Niestety naszemu sztabowi brakuje kreatywności. Widać to w mowie ciała, w wypowiedziach, w sposobie reagowania na sytuacje, których do końca nie da się przewidzieć.

@Pavel

To świadczy że trenera trzeba natychmiast zwolnić. Autorytet to podstawa, jego brak to kryzys. Szukać trenera w przyśpieszonym tempie(zadanie Małysza według mnie ).Wstyd za Tajnera, ale ma trochę racji jak Żyła nie słucha trenerów

Stoch też jest tak samo rozregulowany jak wszyscy i też by mu trening nie zaszkodził (on wie co ma robić jego eksperci z sztabu tak nie popsują jak reszty) , różnica w skokach jest nie z lepszej dyspozycji Stocha a z dużo lepszej klasy sportowej, jest lepszym zawodnikiem niż Kubacki czy reszta stąd Stoch rozregulowany skacze widocznie lepiej od pozostałych. Lewandowski jak ma słaby dzień to i tak jest lepszy niż napastnik z ekstraklasy itp.

@Adick27

Oczywiście, że się tak nie robi, Tajner publicznie podważył autorytet trenera, następnie już dosłownie go pozbawił autorytetu, pokazując, że ma tyle do gadania co nic. Już sobie wyobrażam jak Tajner chciałby zrobić to z Horngacherem :)

@King

Właśnie tak pomyślałam, że być może Olek i Paweł byli jednak najlepsi na tamtym zgrupowaniu i dlatego jadą. No i plus to co mówisz, że Olek dziś skakał całkiem przyzwoicie.

@adamciesielski@op.pl

Swoje wyskakał już z nawiązką.. W sensie, że nic nie musi.

Stoch dla znanego portalu : "Wygląda na to, że nie mogę sobie pozwolić na żaden mały błąd, bo później ląduję kilkanaście miejsc niżej". Czyżby niestety już wiek dał o sobie znać? wcześniej mimo błędów był w stanie wygrywać, teraz sam mówi, że wszystko musi zgrać się idealnie, inaczej nie ma szans.

@LaraJean

Powołanie Zniszczoła broni się punktami zdobytymi dzisiaj. No i niejako potwierdził to, że w Falun był wtedy najlepszym z obecnych tam. Z kolei Wąsek według mnie ma szansę powalczyć o punkty, ale czy je zdobędzie to się zobaczy.

Co do Żyły, to zupełnie nie rozumiem głosów, że też powinien zostać odesłany na spokojny trening - przecież zdarzają mu się solidne skoki, a w dodatku on może w każdym skoku zrobić coś innego- w jego przypadku tylko dochodzenie do formy metodą startową ma sens.
ps. Nawet gdyby udał się na mityczne treningi i nagle zaczął tam przeskakiwać skocznię, to po powrocie do PŚ mógł by tego nie pokazać (pamiętacie pogłoski ze zgrupowania przed Soczi ?).

"Pod opieką trenerów Grzegorza Sobczyka oraz Macieja Maciusiaka."

No to pozamiatane mają...

Dlaczego do ***** nędzy nie mogą jechać młodzi po doświadczenie na PŚ?

To fakt, że Doleżal nie potrafi walnąć pięścia w stół i raczej nie jest typem twardego trenera. To jest niestety minus. Przeciwieństwo takiego stylu pracy (i w ogóle bycia) był Horngacher, i to się sprawdzało bardziej. Kruczek, który jest podobny temperamentem do Doleżala, też miał okres z wielkimi sukcesami polskich skoczków. A skończyło się degrengoladą. Teraz sytuacja przedstawia się podobnie, choć nie można niczego przesądzać. Ale dobry trener to według mnie, Mumina, taki, który potrafi wydobyć zawodnika z zapaści. A trenerzy bez charyzmy i szczególnego autorytetu po prostu nie są do tego zdolni. Proste prawo natury.

Co do radości Zniszczoła z 26 miejsca, to jednak mistrzem cieszenia się ze skoków, które nie dawały awansu do II serii albo do konkursu był Marcin Bachleda, czyli chyba największe nieporozumienie polskich skoków XXI wieku.

Ja bym jeszcze Habdasowi dał szansę w PŚ - słuchałem wywiadu - podobał mi się ten chłopak. Kiedy ma zacząć jak nie teraz oswajać się z presją? Ale generalnie decyzja wydaje się sensowna.

Dobra decyzja z wycofaniem co niektórych z zawodów na trening, choć ciekawe jest powołanie Zniszczoła i Wąska na Klingenthal. Piotrek też w zasadzie powinien zostać wysłany na trening. Kamil tak na prawdę jako jedyny może spokojnie jechać i "trenować" w zawodach.

@Pavel

A, to ok, nie słuchałam dokładnie, więc mogłam coś źle zrozumieć...
No cóż, Dolezal wyglada na mocno zagubionego...

@Pavel

Ale na pytanie czy kogoś wycofają powiedział, że się zastanowią. Właśnie ta jego wypowiedź trochę sobie przeczyła. Widać w nim było trochę zdenerwowanie.

@Pavel

Ale takich rzeczy się nie robi publicznie, to pokazuję brak jakichkolwiek kompetencji menadzerskich.
Polecam sprawdzić metodę Kena Blancharda na temat faz rozwoju pracownika.

@erytrocyt_ka

Czemu? odpowiedz prosta wręcz banalna PZN oszczędzał na trenerach. Zawodnicy wręcz postawieni sami sobie i niech sami se wymyślą rozwiązanie. Już nie wspomnę o psychologach. Austria ma pełno asystentów trenerów!. U nas chcieli zaoszczędzić więc połączyli kadry(wyszło okey dopóki nie przyszedł kryzys gdzie brakuje pomysłów na rozwiązanie problemów). Niestety także widać że pozycja trenera w tej chwili nie znaczy. Tajner mówi jak ma być i on rządzi stąd może te problemy się pojawiły. Potrzeba silnego i porządnego trenera, a nie uległego i przyzwoitego trenera

@erytrocyt_ka

Powiedział niemal wprost, że zawodnicy dojdą do formy startami :) Z resztą sam dobór skoczni do treningu u czymś świadczy :)

Jest to jakiś pomysł, dobór zawodników którzy powinni potrenować też sensowny- wydaje się, że to właśnie oni oprócz wiadomej dwójki byli przez sztab uważani za nominalnie pierwszą reprezentację i kandydatów do wyjazdu na Igrzyska.
Trochę dziwi mnie* za to dobór skoczni - jeśli nie przegapiłem jakiejś przebudowy, to Ramsau ma raczej przestarzały profil (ps.jakie tam są tory?) i już za czasów Kruczka nie jeździliśmy tam zbyt często.
Natomiast osobnicy krzyczący "Doleżal aut" powinni się zastanowić, co to niby miało by zmienić ? Doleżal to nie Horngacher a struktura sztabu jest obecnie bardziej "zdemokratyzowana" i kilku innych trenerów również przyłożyło ręce do obecnej formy kadry. A ten ubóstwiany przez to forum miał zapewne z nich najwięcej do powiedzenia...
*Tajner ma niewątpliwie sentyment do tego miejsca.

Dolezal chyba nie powiedział wprost, że chce aby wszyscy podstawowi zawodnicy jechali do Klingental więc nie przesadzałabym, że to decyzja Tajnera i Małysza.

Bądź co bądź, odetchnęłam z ulgą, że Kubackiego nie wysłali normalnie na kolejne zawody... Moim zdaniem Żyła też by takiego treningu potrzebował, miejsce w trzeciej dziesiątce to chyba nie jest to na co go stać mimo wszystko.

Ale też taka dygresja się pojawia... Wymagamy od Stocha, Żyły świetnych występów, a oni mają już bliżej niż dalej końca kariery, a gdzie reszta?
Czemu taki Hoerl jest w stanie wygrać konkurs, a Zniszczoł u nas cieszy się z 26 miejsca i mówi, że oddał dobre i solidne skoki.
Kiepsko...

A jak ma się sytuacja w WRL? Czy już czas na heroiczną walkę o limit 6 i na taktyczne powołania żeby uciułać punkciki do miejsca w 50?

To, że część pojedzie na spokojne treningi, to dobrze. Chociaż uważam, że Żyła, Zniszczoł i Wąsek też powinni dołączyć do kolegów. Natomiast autorytet Doleżala w grupie już nie istnieje - podobnie jak, cytując pana dyrektora, forma Kubackiego. Sądzę, że od dzisiaj będzie niestety tylko gorzej i ten sezon wyjdzie nam, nie przymierzając, jak ostatni sezon Kruczka.

Dlaczego? Ano dlatego, że jeśli dyrektor z prezesem decydują za trenera, to w perspektywie najbliższych miesięcy po prostu nie może być dobrze. I nie będzie. A brudy wypłyną dopiero w kwietniu.

@Xander1

Ale chyba lepiej żeby już potrenowali niż kolejny raz próbowali dochodzić do formy metodą startową, która w ciągu 3 tygodni nie dała efektu i to jeszcze na zawodach u nas.

Mam nadzieję tylko że w tym Ramsau nie będą skakać z 20 belki, bo jak znowu będą skakać z belki w lesie jak w środę w Wiśle, to trening bezcelowy i chyba lepiej już jechać do Klingenthal.

@Adick27

Małysz akurat z trenerami nigdy się nie cackał, jak dostał Kruczka z miejsca stwierdził, że mija się to z celem i poszedł szukać pomocy u Lepistoe. Teraz też, zobaczyli, że Dolezal się pogubił i nie ma co ma robić, to wzięli go za łeb i narzucili swoje zdanie. Tajner już przed kamerą aż się palił, aby powiedzieć wbrew Dolezalowi, że będą trenować, ale miał tyle taktu, że jednak się wstrzymał.

@Adick27

W rozmowie z TVP za wiele nie wynikało z jego wypowiedzi. Powiedział, że się zastanowią nad tym kiedy padło pytanie o wycofanie niektórych zawodników.

@King

Czy to dobra decyzja to się okaże. Na razie to jest 50/50.Albo sie uda ich przywrócić do żywych i zaczną coś skakakć, albo po powrocie będzie to samo. Ale realnie ciężko będzie podnieść ich poziom na tyle by nagle odgrywali takie role jak sezon temu.

To oczywiste, że decyzja należała do Tajnera. Dolezał wszem i wobec opowiadał, że jadą dalej i będą pracować nad formą podczas startów.

Problem polega na tym, że u nas jest " laga na Robercika i jakoś to będzie". Przekładając na skoki cyk Stoch cyk Żyła cyk Kubacki i kolejny sezon odfajkowany. Może kolejny sezon uda się tak przelawirować.

Rypło się bo nie ma kto tuszować tego kółka wzajemnej adoracji. Teraz będzie wychodziło drobnomieszczańskie podejście PZN.
Tajner już podkopał autorytet trenera, nic tylko czekać jak Małysz dołoży swoje trzy grosze ojj szykuje się większa katastrofa niż w sezonie 2015/2016.

Żelazna konsekwencja co do Żyły. Zauważcie, że on nie trenował ani w Rosji, ani w Ruce, ani w Wiśle. Jedyne skoki jakie oddawał na śniegu to te w seriach treningowych i zawodach. Mi to szczerze mówiąc już wydaje całkiem zastanawiające. On źle nie skacze, ale skąd pewność że po treningu na skoczni nie byłoby jeszcze lepiej?
Chyba że boją się że Piotrek miałby okazję do kolejnego cudowania na rozbiegu.

nieubłagany Mumin atakuje

Podobno okres przygotowawczy został przepracowany bardzo dobrze i w ogóle wszystko było zaj.ebiście.

Czyli- operacja się udała, pacjent umarł.

Nie czarujmy się, że Dodo podjął tą decyzję. Wszyscy widzą, że on nie potrafi walnąć pięścią w stół i porozstawiać po kątach. Kolektyw był dobry, ale do czasu. Nie sprawdza się, więc prezes wziął sprawy w swoje ręce. Można wiele zarzucić Tajnerowi, ale ta decyzja jest chyba najlepsza z możliwych i mam nadzieję, że "kopyto" pomoże i tym razem.

Nie spodziewałem się takiej (dobrej) decyzji sztabu. Decyzja, oczywiście patrząc na to jak prezentują się poszczególni zawodnicy, jak najbardziej uzasadniona. Jak widać Murańka też potrzebuje treningu. Dziwię się jednak, że nie zabrali Kota żeby sprawdzić go w Klingenthal, bo tutaj nie miał okazji się zaprezentować.

W każdym razie wychodzi na to, że na PK do Vikersund pojadą Habdas, Pilch, Kot, Hula, Krzak i pytanie kto jeszcze.

Z jednej strony dobrze że potrenują spokojnie, przede wszystkim Kubacki, który się męczy strasznie. Ale pytanie czy tej decyzji nie podjęli tylko Tajner i Małysz, bo jak tak to te treningi nic nie dadzą. No bo jak ktoś na kimś coś wymusza to efekt zawsze jest kiepski. Zresztą sam już wątpię w te mityczne treningi. No ale niech próbują. I tak sezon w PŚ idzie na straty,
Na PŚ czwórka. Piotra dołączyłbym do trenujących, ale niech już im tam będzie. Jeszcze wczoraj wygladał w miarę ok. Ale jego skoki i tak są poniżej możliwości. Olek skacze solidnie jak na siebie. Skoro jest dumny z 26 i tyle mu wystarcza to niech jedzie na PŚ. Paweł nie wiele miał okazji by sie pokazać więc spoko.
Teraz pewnie Pilch, Kot, Habdas, Hula, Krzak na PK. Możliwe że z Juroszkiem już ok i tez się poajwi. Juniorzy mają FC.

Czyli powodem słabszych skoków Andrzeja Stękały nie jest jedynie problem z plecami i potrzeba treningu ?

To dziwne bo do tej pory mówili, że skacze słabo bo plecy go bolą ...

Do Klinghental powinien jechać tylko Stoch, bo jako jedyny prezentuje poziom umożliwiający punktowanie.

jak dla mnie mogliby odpuścić sobie i Klinghental i mityczny Engelberg, trzeba ratować sezon na kluczowe imprezy w kalendarzu. o PŚ i tak nie powalczymy.

Pytanie czy te treningi cokolwiek przyniosą. Prezes Tajner wypowiadał się, że przygotowania były jak należy tylko wszyscy skaczą poniżej akceptowalnego poziomu.

Panie Prezesie to znaczy, że przygotowania nie poszły jak należy...

@marro

Będą walczyć w PK o limit na kolejny period :)

Jeśli jako prezes związku czujesz, że trener robi coś nie tak, to masz dwa wyjścia.
Albo go wywalasz i bierzesz kogoś innego, albo zaciskasz żeby i pozwalasz mu kontynuować swoją wizję, licząc że jednak się odbije.

No i możesz być Polem i całkowicie zrujnować autorytet trenera wpływając na jego decyzje.
Co może pójść nie tak?

Ważne że w lecie walczylismy o limity by w zimie je wykorzystywać. A tak serio fajnie że lecą trenowac ale Pilch czy Habdas po tzw naukę mogli by lecieć do Klinghentalu.

No to tym samym znamy już chyba skład na PK, gdzie pewnie pojadą pozostali czyli Hula, Kot, Pilch, Habdas, Krzak plus A.Jojko.

Nie chwalcie tutaj Dolezala, bo on wspominał, że Dawid potrzebuje się oskakać w PŚ. To dzięki Tajnerowi (kiedy ja ostatnio przy jego nazwisku napisałem "dzięki"?) reszta jedzie do legendarnego Ramsau.

Dochodzimy do takich czasów, że Rosjanie będą mieć większą ilość zawodników w kwalifikacjach niż Polacy..
Ale wybór składu na plus, chciałem Pawła Wąska właśnie na tych zawodach. Brakuje tylko jednego jeszcze młodego skoczka
Kubacki/Stękała/Wolny - na ten moment nigdzie nie powinni startować i tak się dzieje.
+

Skład Francji:
Valentin Foubert
Mathis Contamine

Skład Włoch:
Giovani Bresadola
Fransesco Cecon

Rumunia:
Andrei Feldorean


Fis Cup:

Włochy:
Alex Insam
Daniel Moroder
Andrea Compregher

Więc na ten moment potwierdzone składy Polski, Francji, Rumuni i Włoch mamy na PŚ.

Pytanie czy to faktycznie sztab szkoleniowy podjął decyzję, czy Małysz i Polo.


Jeśli ta druga opcja, to może się to wszystko skończyć jeszcze większą katastrofą niż mamy obecnie.

Ale w tym przypadku dobrze, że nie zabrali juniorów.
Przy fatalnej formie reszty, ciążyła by, moim zdaniem, na nich zbyt duża presja na to, żeby coś pokazać. To nie jest dobry moment.

Moim zdaniem do Klingenthal powinien jechać tylko Stoch. Uważam, że wyłącznie on może coś poprawić w trybie startowym.

Natomiast co do decyzji ws. treningów. Przyszedł pan dyrektor z panem prezesem i powiedział: "Jedziecie do Ramsau, bo tak zdecydowaliśmy z Polem w 2003 roku i to mi wtedy pomogło. Kto jest za, kto przeciw? Cisza? To znaczy, że nie ma sprzeciwu. Postanowione jednogłośnie". Tak było, pewne info.

Aż dziwne to pisać, ale brawo Apoloniusz Tajner!

Dawidowi potrzebny jest trening, a nie starty.
Nie wiadomo jak będzie z zawodami za tydzień, czy się odbędą, a taki trening jest ważny.

Piotrkowi też by się ten trening przydał

Prawie dokładnie to co napisałem w komentarzu pod artykułem o konkursie w Wiśle. Aż sam się zdziwiłem że zdecydowali się odstawić Kubackiego i resztę ekipy.


"To nawet nie jest taki zły pomysł (Kwaku napisał o tym żeby Żyła i Stoch jechali). Mógłby dojść dodatkowo Zniszczoł i ktoś jeszcze (może Wąsek). Kubacki, Wolny, Stękała, Murańka lecą trenować, Habdas, Jojko, Juroszek, Kot, Pilch i Hula na kontynental"

@Seba Aka Krzychu

Tajner podjął, Dolezal chciał trenować zawodami :)

Kopyto w Ramsau part 1

Sztab szkoleniowy podjął jak najbardziej dobrą decyzję.