Dla kogo kara? Mika Jukkara o walce z nieregulaminowym sprzętem

@nicoz

Spoko. Wstawił, gdzie był mały ruch, a artykuł na wierzchu. Tak się czasami robi, gdy wiadomość jest nowa, a tematu pokrewnego nie ma w okolicy.
Mógł zresztą akurat tu wstawić omyłkowo, bo i tak bywa. Nie wiązał bym potencjalnego składu NOR z dyskwalifikacjami...

@kwak11234@wp.pl

Dlaczego podajesz takie informacje w artykule o dyskwalifikacjach? Może gdyby zastąpili nieobecnego skoczka kimś z zaskoczenia to przez brak luzu w czasie kontroli naraziłby ekipę Norwegii na dyskwalifikację. A noże nie ma nikt inny odpowiednio zmodyfikowanego kombinezonu. Coś o tym wiesz?

Oh Ci Polacy biedni się uparli na nich. A tak powaznie, to wszyscy w jakiś sposób dostają dyskwalifikacje ,ale Wąskowi jednak zabrało to punkty szkoda.

Johann Forfang (Tromsø Skiklub)
Halvor Egner Granerud (Aske)
Robert Johansson (Søre Ål)
Marius Lindvik (Rælingen)
Daniel-André Tande (Kongsberg)
Fredrik Villumstad (Skimt)

Skład Norwegii na TCS.


nie wykorzystują limitu, Bjoereng pozytywny test, wystąpi w Innsbrucku jeśli otrzyma negatywny

@JacZ

Przeszedł koronawirusa i dochodzi do siebie.

@JacZ

Ziga Jelar w październiku, lub listopadzie (nie pamiętam) miał koronawirusa, którego ciężko przechodził. Jego organizm był zmęczony, więc nie mógł wykonywać ciężkich treningów. Ciekawe czy zobaczymy Go w tym sezonie.

@JacZ

skacze gorzej niż moja babcia kiedy wyskakuje z autobusu na bazarek po pomidorki

@werikori

To by była ciekawa informacja. I z oczywistych powodów FIS tego nie ujawnia...

Jednak z różnych wypowiedzi/wpisów w mediach społecznościowych poszczególnych zawodników z różnych krajów na przestrzeni iluś tam lat wynika, że są nacje bardziej uprzywilejowane tj. rzadziej kontrolowane i nacje mniej uprzywilejowane, częściej kontrolowane...

@Prekursor Skoczni Vip

no ten to ma farta w życiu xD

Wie ktoś co się dzieje z Zigą Jelarem?

Z tego co zauważyłem to Polacy są zdenerwowani, bo dwa razy zdyskwalifikowano naszego zawodnika. Jednak, skoro Ilję Mańkowa w tym sezonie zdyskwalifikowali już tyle samo razy co wszystkich naszych zawodników. Więc uważam, że nie powinno się mówić, że Mika Jukkara się uwziął na Polaków, bo my przy większej ilości skoczków w zawodach niż Rosjanie mamy mniej dyskwalifikacji.

niech FIS zacznie publikowac listy kontorlowanych skoczkow, wtedy zobaczymy ta sprawiedliwosc :)))

z tego co zrozumialam na Twitterze Yukiyji Sato, cala Japonska druzynka byla sprawdzana przy dyskwalifikacji Ryoyu. ciekawe czy tak samo robi z Niemcami, Austria, Norwegia...

@Pavel

Przecież wystarczyłby prosty przepis o jednym, konkretnym i jednym dopuszczalnym sposobie ustawiania się do urządzenia kontrolującego kombinezon. Ale FIS z oczywistych powodów tego niedookreśli, lepiej zoatawiać furtki i furteczki...

@Karpp

I wszyscy mieliby skakać w identycznych kombinezonach? Wolę, żeby pozostało tak jak jest obecnie.

Rok temu Zografski często miał DSQ, teraz ani razu:)

Okazuje sie ,ze tylko skoczkowie Austrii , Niemiec i Finlandii mają prawidłowo uszyte kombinezony.Ani jeden skoczek z tych ekip nie został zdyskwalifikowany.Aż nie chce się wierzyć !

@Pavel

W sumie dobry pomysł :)
Fis powinien dostarczać kombinezony

Jak to dla kogo kara. Oczywiście dla Mankowa

@RubenBlanco

no, wszyscy chcą dorwać naszą wspaniale skaczącą kadrę - Jukkara, losowe osoby zgłaszające dzióbki w kombinezonach, niemieckie władze, jesteśmy zagrożeniem

@Arturion

widocznie u nich było prawidłowo, a ruskie kombinowały

@Kolos

No są, ale tego nie przeskoczysz. Jedynie kombinezony dostarczane przez FIS by to rozwiązały, ale to jest nierealne.

Te kontrole to żart. Można sobie długo folgować, bo szansa, że kogoś wylosują jest niewielka, a nawet jeżeli ktoś wpadnie, to najpierw dostaje ostrzeżenie, a nie dyskwalifikację.
Kontroler dużo mówi o sprawiedliwości, lecz nie pokazuje zestawienia kto i kiedy był kontrolowany, by potwierdzić swoje słowa. Wobec tego bardziej wierzę Małyszowi, że to nasza kadra jest na celowniku.

@Pavel

Oczywiście pozytywne przejście kontroli uwarunkowane "odpowiednim" ustawieniem do niej to kolejny argument za tym, że kontrole sprzętu są bez sensu. I że to tylko pozorowane działania.

@Kolos

Zawodnicy bardziej doswiadczeni potrafią się odpowiednio podczas kontroli ustawić, aby ją przejść, a tzw "płotki" niekoniecznie. Słabsze nacje często wpadają bo mają kombinezony niższej jakości, nie tak dokładnie uszyte i spasowane, kwestia niskiego budżetu. Natomiast Austriacy i Niemcy kombinują na pewno, ale umiejętnie i nie plota o tym w każdym wywiadzie jak nasi.

@Pavel

Już tabela zdyskwalifikowanych w tym sezonie pokazuje, że to co mówi Jukkara nijak ma się do rzeczywistości. Widać, że są ekipy uprzywilejowane bardziej i że słabsi (outsiderzy) mają zdecydowanie bardziej pod górkę tj. są częściej kontrolowani.

Oczywiście trudno uwierzyć, że nic nie kombinują Austriacy z Niemcami, nie ma też przypadku, że co prawda Słoweńcy, Norwedzy a także Polacy zostali przyłapani ale nie czołowi tylko "płotki".

Generalnie te kontrole to żart, jak się chce to można każdego zdyskwalifikować a jak nie to wszystko przechodzi. Po za tym powinni być obligatoryjnie kontrolowani wszyscy a nie wybrani poprzez "losowanie"...

Fajnie że się facet stara, żeby było sprawiedliwie, ale dopóki każdy robi sobie kombinezony samodzielnie, to sprawiedliwie nie będzie nigdy.
I to, że kombinezony mają taką samą wielkość niczego tu nie zmieni.

@Arturion

Niemcy, Austria i Polska to zdecydowanie największe rynki skokowe, więc nie powinno nikogo dziwić, że zawodnicy z tych państw zawsze byli traktowani wyrozumialej przez kontrolerów sprzętu. Dotyczy to w szczególności nas, bo liczbę DSQ na przestrzeni lat mamy wyjątkowo małą. To, że Polaków w tym sezonie bardziej sprawdzają to prawdopodobnie nie tyle kwestia zmiany na stanowisku głównego kontrolera, co raczej paniki w naszym sztabie, która sprawiła, że kombinujemy już mocno na granicy. Pełen cudów piątek w Wiśle i wzmożone zainteresowanie innych ekip krojami naszych kombinezonów to raczej nie przypadek, a tym bardziej nie ,,robienie sobie jaj'' czy złośliwość, jak chciał Małysz.
A co do Finów, to kto ma tam łapać wg Ciebie te masowe DSQ skoro oni nawet nie wykorzystują w tym sezonie limitu, a w ostatnich konkursach startował sam Kytosaho?

Tak z innej beczki, myślicie że Skoki wyjdą kiedyś z lat 80-90 i będziemy mieli laserowy pomiar odległości z dokładnością chociażby do 10cm?

@nicoz

Nie ma czasu na "przejrzenie" całej ekipy, ale jak juz wyłapie jakiegoś "gagatka" z danej kadry to zapewne systematycznie sprawdza wszystkich kolejnych w następnych konkursach. Polacy są sami sobie winni, najpierw cały okres przygotowawczy ciapali o rewolucyjnych innowacjach i nowinkach technicznych, a teraz są niesamowicie zdziwieni, że ktoś ich sprawdza. Co najzabawniejsze te "innowacje", póki co zapewniły im tylko częstsze kontrole bo efektów na skoczni brak :)

To jest sezon olimpijski i kontroler na samym starcie bardzo rygorystycznie podchodzi do swoim zadań, aby jasno pokazać ramy w jakich muszą poruszać się ekipy, aby na IO nie było zdziwienia, że jakiś faworyt traci szanse walki o medal.

@Arturion

FIN, GER i AUS ma więcej szczęścia w losowaniu.

Nic z tego nie rozumiem. To jest losowa czy rutynowa kontrola po obserwacji ekip. A jak rutynowa to dlaczego nie kontroluje się całej podejrzanej ekipy? Ekipa mająca dobrych zawodników nie ma zbyt wiele do stracenia i może poświęcić jednego bo wie, że reszta nie będzie kontrolowana.

Ale jakoś FIN, GER, AUT nie mieli DSQ. POL, NOR, SLO 2x i do tego Joju i RUS 4x.
Ciekawe.