Reprezentacja Norwegii na sezon 2022/23, Johansson przeszedł operację
- 2022-05-10 11:47
Norwegowie
fot. Tadeusz Mieczyński
We wtorek Norweski Związek Narciarski odkrył karty kadry narodowej skoczków narciarskich w kontekście poolimpijskiej zimy. W reprezentacji znalazło się ośmiu zawodników oraz pięć zawodniczek.
NorwegowieJohann Andre Forfang, Halvor Egner Granerud, Bendik Jakobsen Heggli, Robert Johansson, Marius Lindvik, Thomas Aasen Markeng, Daniel-Andre Tande oraz Fredrik Villumstad to zawodnicy, których pod swoją opieką będzie miał Alexander Stoeckl. Austriak pracuje w Skandynawii nieprzerwanie od 2011 roku, kiedy zastąpił Mikę Kojonkoskiego na stanowisku głównego szkoleniowca norweskiej kadry mężczyzn.
Względem poprzedniego roku, ze statusem członka kadry narodowej musiał pożegnać się Anders Fannemel, który zapowiedział już chęć kontynuowania kariery. Nowe twarze w ekipie Stoeckla to 20-letni Heggli i 23-letni Villumstad. Obaj minionej zimy zdobyli premierowe punkty Pucharu Świata, meldując się po razie w czołowej "10".
Na prezentacji zespołu zabrakło Roberta Johanssona, który tego dnia przeszedł kolejną operację pleców. Miał być to bliźniaczy zabieg do tego, któremu były rekordzista świata w długości skoku został poddany przed rokiem. Norwegowie spodziewają się jego powrotu do skoków wczesną jesienią.
Alexander Stoeckl zostanie z reprezentacją Norwegii na kolejne cztery lata.
— Dominik Formela (@DominikFormela) May 10, 2022
Nowy kontrakt z federacją nie został jeszcze podpisany, ale jak mówi austriacki szkoleniowiec - zostały formalności.
Obecna umowa wygasa wraz z końcem maja.#skijumpingfamily
Kobiecą część zespołu narodowego w najbliższych miesiącach niezmiennie będą tworzyć Thea Minyan Bjoerseth, Silje Opseth, Anna Odine Stroem, Eirin Maria Kvandal i Maren Lundby. Dwie ostatnie spośród wymienionych nie stanęły na starcie olimpijskiej zimy. Kvandal z rywalizacji wykluczyła poważna kontuzja kolana, z kolei Lundby zawiesiła karierę z powodu problemów z wagą. Szefem grupy pozostanie trener Christian Meyer.
W poniedziałek - jeszcze przed ogłoszeniem składu kadry narodowej na sezon 2022/23 - koniec kariery ogłosiła Karoline Bjerke Skatvedt. 22-latka w poprzednim sezonie zadebiutowała w zawodach najwyższej rangi, ale nie zdobyła w nich choćby punktu. Latem dwukrotnie nie przebrnęła kwalifikacji w ramach Grand Prix w Wiśle, a w marcu zajęła przedostatnie i ostatnie miejsce przy okazji Raw Air w Lillehammer. Były to jej ostatnie występy na arenie międzynarodowej.
-
-
-
-
-
skoki36 bywalec
@Lataj
W takim razie bardzo przepraszam za pomyłkę, ale co do tego, że niektórym po prostu źle się skaczę u siebie, to dobrym przykładem może być Granerud. On także nie ma podium indywidualnego, najwyższy wynik to 4 miejsce na swojej ziemi. Ale za to mu idzie na innych skoczniach.
-
-
Seba Aka Krzychu profesor
@Brisco
Tak. Rok temu w kadrze Norwegii byli: Lindvik, Granerud, Johansson, Tande, Forfang, Markeng i Fannemel.
-
-
Lataj profesor
@skoki36
Heggli osiągnął to akurat w Oberstdorfie na mamucie, a więc tylko Villumstad to zrobił na własnej ziemi. Jednak nie uważam, że własna skocznia to pretekst do umniejszania osiągnięć. Są też tacy zawodnicy, którzy wygrywają zawody PŚ, tylko poza domem. Jednak znajomość obiektu może pomóc.
-
Brisco bywalec
Rok temu kadra A Norwegow liczyla 7 skoczkow?
-
Mucha125 profesor
@skoki36
A wiadomo co z Markengiem? Wróci w tym sezonie czy nadal ma jakąś kontuzje?
-
skoki36 bywalec
Bardzo dobrze, że Stoeckl stawia na takich zawodników jak Villumstad i Heggli. Obydwaj notowali wyniki w czołowej "10", ktoś może powiedzieć, że to na własnej ziemi, ale mimo wszystko to bardzo dobry wynik. Dobrze też będzie zobaczyć z powrotem Lundby i Kvandal. Ciekawa jestem dyspozycji Markenga, cały czas również liczę na dobrą formę Graneruda i znalezienie przyczyny problemów technicznych. To zawodnik wysokiej klasy, dlatego nie powinno mu to sprawić problemu. Ogólnie to chyba pierwszy raz, kiedy tak w 100% zgadzam się z decyzją Austriaka dotyczącą kadr. Oczywiście, nie wiem jak to wygląda w środku, to wszystko jest pisane z perspektywy zwykłego kibica.
Wracając jeszcze do tych kadr, zauważyłam, że w social mediach budzi kontrowersje wybór Markenga do kadry zamiast Fannemela. To kwestia wieku pewnie, także jak najbardziej popieram tą decyzję. Andersa jako zawodnika naprawdę szanuję, ale trzeba patrzeć realistycznie - w Norwegii jest konkurencja i są od niego lepsi/bardziej perspektywiczni. Swoją drogą on też dostał szansę w tamtym sezonie, to teraz czas na Markenga. -
sorantor250 profesor
@Adam90
podobne sukcesy? bez jaj, Kubacki zdobył MŚ, TCS , Johansson nie wygrał nic.
-
Grozny_Wasacz doświadczony
A Fannemel kadra B czy poza nimi w ogóle?
-
Skokownik weteran
Stoeckl stworzył w Norwegii swoje skokowe imperium - w skokach chyba jeszcze nikt takiego nie miał. Czapki z głów przed trenerem Alexem. Niestety, plecy są zmorą Johanssona już od jakiegoś czasu, do końca kariery pewnie nie odzyska już swojego największego blasku, a z kręgosłupem to już kłopoty ma najprawdopodobniej do końca życia. Na plus włączenie do zespołu Heggliego i Villumstada. Co do kobiet cieszy mnie powrót Kvandal. W sezonie 2020/2021 w Pucharze Świata skakała wprost znakomicie - mimo startu w 7 na 13 konkursów, była trzynasta w generalce. Była świetna że nie wytrzymała obciążeń. Może nie wszystkie skoki byłe idealne, ale talent ta dziewczyna ma niesamowity. W przyszłym sezonie trzymam za nią mocno kciuki. Właśnie ta historia budzi moje obawy przed lotami kobiet, bo mogą zwyczajnie nie wytrzymać obciążeń. Karolinie Bjerke Skatvedt życzę natomiast udanej sportowej emerytury - zrozumiała decyzja, bo perspektyw nie miała już żadnych.
-
-
Gerwazy doświadczony
Johansson chyba ma przed sobą ostatni sezon, tak czuję
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się