LGP w Rasnovie: Deschwanden wygrywa prolog, Polacy w czołówce, nowy program na sobotę

@Robert Johansson252

Tak już widzę jak dwóch Estończyków bryluje w duetach. Przecież to się kupy nie trzyma. W dodatku jest wbrew sportowej rywalizacji bo tylko dwóch wybrańców z każdego kraju może skakać. W momencie gdy kraj przyjeżdża z 3 zawodnikami i nie łapią się do konkursu PŚ to mogli by chociaż skoczyć wszyscy w duecie, bo trzeci mógłby zgadać się z kimś kto też przyjechał w ekipie nieparzystej z innego kraju.

https://www.skijumping.pl/wyniki/zawody/2980 Kobayashi też przegrywał :)

@bujaka

Może. A może po prostu potrzebuje na tym etapie startów. Jestem ciekaw, jak jej pójdzie zima. Osobiście już na nią nie liczę.

Seyfarth kończy karierę po tym roku, dlatego tak wszędzie startuje, przecież to bez sensu, że zawodniczka lat 32 jeździ i na fis cup i na lgp :)

@Oczy Aignera

Tak obstawiłem. Tyle, że Włosi jakoś na razie cienko.

@Arturion

Włosi są w stanie wygrać z Niemcami. I to całkiem wyraźnie.

@Skokownik

Tu naprawdę bardzo różnie może być.

Bardzo mocni są Japończycy. Kogo nie wybiorą do duetu, to będą walczyć o zwycięstwo. Nasi powinni powalczyć z Austrią i właśnie Azjatami o jak najwyższe miejsce na podium. Ja przewiduję lokatę nr 3 dla Pawła Wąska i Stefana Huli. Niemcy mają tylko dwóch i to przeciętnych skoczków, więc wątpię osobiście w ich podium.

Opinie wpływowych

Pamiętam wypowiedź Apoloniusza Tajnera o drużynówkach. Stwierdził wtedy, że kibice bardziej emocjonują się właśnie konkursami drużynowymi.
Ciekaw jestem w takim razie, gdzie są ci kibice. Ach, zapomniałem. Januszy i psychofanek tutaj na szczęście nie ma.

Ale jak już iść na całość, to jeszcze mogłyby być sztafety.
Skoczek na dole odbiera pałkę i pędzi na górę, by skoczyć i oddać pałkę następnemu... *
Tak, że widzicie, sposobów na podniesienie atrakcyjności skoków jest wiele...
Ale skoki, to przede wszystkim piękny sport INDYWIDUALNY. Niechby tak zostało.

*chyba nie muszę dodawać, że tu dochodzą dodatkowe punkty - za czas.

@bujaka

Tu bym był ostrożny. Choćby dlatego, że FIS, w dającej się przewidzieć przyszłości, akurat mikstu NA PEWNO nie wywali.
Takie czasy.

Wywalić mikst, czy ktoś może policzyć ile poszczególni zawodnicy i zawodniczki "zaliczą" zawodów?
1/3, 2/3. 3/3

...kobiety max 2/3...

@Lataj

JEDEN zespół z JEDNEGO kraju, a i to RZADKO. Taki jest mój pomysł na drużynówki. A duety - won! :-)
A jak już ma być atrakcyjniej, to dodatkowo konkurs OPEN (bez względu na płeć i wiek) z wiatrakiem w tyłku. ;-) *

EDIT - w drużynówkach trzyosobowych.

* Ten może być i w duetach i w parach mieszanych i w tandemach.
A nawet w czwórkach z (małym) żaglem.
No i w ósemkach ze sprężyną (do obijania się z progu).

@Lataj

O, proszę, to i Huber tu jest! Jakoś wcześniej nie zauważyłem... ;-)
Fettner może i powinien wygrać, ale... No, właśnie, kiedyś musi przegrać.
Deschwanden super. Na Nikaido, ani Polaków w TOP-5 nie liczyłem, przyznam się. No, zobaczymy jutro.

@Qrls

Bo te duety mają pomóc osiągać dobre wyniki skoczkom spoza top 6, co utrudniłyby 3 austriackie i niemieckie duety

@alo

Nie będzie z miksta

@Lataj

Ale dlaczego w ogóle tu ma być ograniczenie że skoczkowie muszą być z tego samego kraju? Przecież to jest głupie.

@Fan Tkaczenki i Aalto

Dwa zespoły z jednego kraju - OK. Ale więcej to już przesada.

Mam nadzieję, że skoro to tylko skoki treningowe, to najlepsi skakali po prostu zachowawczo. Nie wierzę, żeby na tym etapie wciąż byli na tak niskim poziomie, że skaczą z tych samych belek co Bogataj, która skacze dalej niż Deschwanden w prologu. Nawet jeśli czołówka jest niepełna, a za pasem Hinzenbach i Klingenthal. Mimo wszystko gratuluję wygranej Szwajcarowi. Okazuje się, że Nikaido jest faktycznie nr 2 w swoim kraju. Nie typowałem go w czołowej "5", ale serce podpowiadało, że przy takiej biedzie będzie pewne top 10. Jednak Shimizu nie daje za wygraną, choć jak najbardziej życzę młodemu podium, a najlepiej wygranej. Norwegowie dali czadu w treningach, ale w prologu nieco gorzej. Możliwe, że Fettner kolejny raz nie wygra, choć to jego zwycięstwo przewidywałem. To śmieszne, że Daniel Huber startujący z nr 17 kończy na 17. miejscu. Słabo Prevc, ale na jego poziomie Vitez - jak na niego nie tak źle. Włosi bez zachwytu. Spulber tradycyjnie zamyka listę wyników. Do odpadnięcia w duetach Ukraina albo Kazachstan.

Polacy powinni być na podium tego konkursu, choć z Hulą różne rzeczy mogą się odwalić. Może nawet nie powtórzyć dobrego skoku z I serii w indywidualnym. Wąskowi natomiast jak najbardziej życzę podium, którego kiedyś był blisko, jak tylko 4 punkty w PŚ miał.

Jeśli chcą robić debla to dlaczego chcą go blokować i ograniczać narodowo? Niech skoczkowie sami dobierają się w pary i wtedy może wystąpić w takim konkursie cała stawka jaka przyjechała na daną skocznie.

Ja uważam że to jest sport indywidualny i drużynowe konkursy powinny zniknąć z PŚ. Jedynie na imprezach mistrzowskich powinien być konkurs drużynowy i tyle.

@Janeman

A to się może stało dlatego, że to tylko lato, a jeszcze zostają konkursy w Hinzenbach i Klingenthal, by dochodzić do formy na zimę. Będzie zima, to będą i niższe belki w Rasnovie, wyższy poziom rywalizacji (więcej zgłoszonych zawodników z racji braku miksta, w tym ze ścisłej czołówki), a co za tym idzie - wyższe noty za styl.

Strasznie jestem ciekawy tych duetów, coś nowego może być ciekawe

@Fan Tkaczenki i Aalto

Żeby być uczciwym, to jeszcze należałoby wystawić Austrię VIII. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Po prostu duety w skokach to pomysł chory.
A żeby na starcie było 50. nie 34. to należałoby zamiast duetów zorganizować tradycyjną drużynówkę... Albo, lepiej, dwa indywidualne.
A najlepiej dwa indywidualne i tradycyjną drużynówkę. :-)

@Janeman

Jestem za konkursami par... ale takimi, w których można właśnie wystawić np. Polskę I, Polskę II i Polskę III. Wtedy w takim Rasnovie moglibyśmy mieć na starcie całkiem sporo ekip. Tymczasem większość reprezentacji wysłała po 2-3 zawodników, bo więcej się nie opłaca.
A drużynówki? FIS zamiast ratować frekwencję jeszcze bardziej utrudnia wystawienie czwórki w drużynówkach. W efekcie w przyszłym sezonie zobaczenie 9 ekip może być prawdziwym cudem. A oglądanie rywalizacji, w której wszyscy wchodzą do 2 serii ma dla mnie średni sens. Ba - oglądanie rywalizacji, w której odpada 1 ekipa też ma średni sens. Tak samo z konkursami jak ten w Rasnovie - 34 zawodników? Kpina, punkty (i to być może w znacznej ilości) zdobędą bez problemów Ukraińcy, Rumuni czy Kazachowie. Zapewnią sobie dożywotnie prawo startu minimalnym wysiłkiem. Ja rozumiem, że to jest LGP, ale na litość boską - chyba można zrobić coś, by na starcie było ich chociaż 50?

@Janeman

To oczywiste, że najsensowniejszym pomysłem byłyby drużyny trzyosobowe, bez odpadania po pierwszej rundzie. Ale to chyba za proste dla fisowskich "mistrzów marketingu". Miksty, jak już muszą być, pozostałyby czteroosobowe.

@Nikt_ważny

Może to trochę tak jak w Kontynentalu - tam też zazwyczaj sędziowie dają dużo niższe noty niż w PŚ za podobnie wyglądające skoki - "bo przecież belka wyższa, zawodnicy mniej uznani, więc zapewne słabsze skoki które należy niżej oceniać".
Może tutaj też podeszli do tego na zasadzie "nie dopieszczajmy ich zbytnio i tak im się może poprzewracać od nadmiaru pierwszoligowych punktów".
Z resztą było raptem 8 skoków co najmniej na punkt K, więc sędziowie nie mieli zbyt wielu okazji żeby dać wysokie noty - bo jak wiemy, niepisana zasada mówi, że trzeba osiągnąć punkt K, żeby dostać 18...

O co chodzi z tymi notami?
Nagle wszyscy zapomnieli jak się ląduje czy co? Nie jestem sobie w stanie przypomnieć innej serii (chociaż pewnie taka była), w której nikt nie dostał choćby kompletu 18...

@alo

Będzie na TVP Sport .

@Qrls

Masz na myśli "debla" ?
To nie do końca tak, pierwotną ideą było raczej ratowanie drużynówek które w tym sporcie już wcześniej istniały (i w pewnej ograniczonej liczbie są potrzebne). Dla mnie aż nadto oczywiste było, że nie jest to jakiś głębiej przemyślany plan, tylko działanie ad hoc w odpowiedzi na ubiegłosezonowe problemy ze skompletowaniem 8 drużyn.
Oczywiście po drodze od pierwotnego pomysłu, do ogłoszenia ostatecznej formuły pomysł został skarykaturyzowany, bo ten format raczej z założenia miał pozwolić aby w "drużynówkach" mogły rywalizować zespoły I/II/III z danego kraju, jak to się standardowo dzieje w porównywalnych formatach zawodów innych zimowych dyscyplin. To pozwoliło by jak największej liczbie zawodników i krajów rywalizować.
Natomiast okrojenie zawodów do pojedynczych reprezentacji spowodowało, że realnie może wystartować 12 zespołów na akceptowalnym poziomie. To nam daje zawody w których rywalizuje 24 zawodników zamiast 50...
A co z resztą ?! Jeszcze 20-30 lat temu poszli by na piwo, a teraz mają siedzieć i zapewne czuć się jak zwierzęta w klatkach...
To jest absurd! Władze dyscypliny która w ostatnich latach ewidentnie się zwija utrudnia rywalizację tym, którzy jeszcze skaczą.

Nie wiem czemu próbują zrobić na siłę z skoków sport drużynowy...

To nie wiadomo będzie transmisja z duetów?

Mój ranking kwalifikacyjny

Klasyfikacja po prologu w Rasnovie:*

Indywidualnie:

1. Piotr Żyła (POL) - 4 punkty,
Dawid Kubacki (POL) - 4 punkty,
3. Kamil Stoch (POL) - 3 punkty,
Gregor Deschwanden (SIU) - 3 punkty.

Drużynowo:

1. Polska - 12 punktów,
2. Szwajcaria - 3 punkty,
3. Japonia - 2 punkty.

*W letnim rankingu kwalifikacyjnym punkty przyznaje się trzem najlepszym zawodnikom danych kwalifikacji według klucza 3-2-1. Taka punktacja obowiązuje również podczas zimowego Pucharu Świata. Równolegle obok klasyfikacji indywidualnej prowadzi się również klasyfikację drużynową zaś najlepszym na koniec sezonu jest przyznawana nagroda - Mała Drewniana Kula.

@TheDriger

A co zapytać nie można? Ale nie drążmy tematu, bo to za bardzo nie jest regulaminowe.
Pytanie usunąłem.

@Arturion

A co Cię to interesuje?

Czołówka powinna się liczyć w zawodach. Do tego Fettner i jednak Prevc. In minus Włosi.

I dobrze, że przenieśli duety na sobotę, przynajmniej sobie pooglądam na żywo.

Brawo Paweł

Prolog prologiem, ale jest duża szansa, że nawet bez Ryoyu Fettner jutro nie wygra ;)

Zaskakująco słabo Fettner