Historyczne otwarcie w Wiśle. "Skoki mogą być sportem całorocznym"

  • 2022-11-03 14:05

Listopadowa inauguracja Pucharu Świata w Wiśle-Malince przejdzie do historii. Skoczkowie po raz pierwszy powalczą o punkty do klasyfikacji generalnej tego cyklu na igelicie. Stało się tak między innymi za sprawą zmiany przepisów Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS), co otworzyło furtkę do przeprowadzenia zawodów w trybie hybrydowym. Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich mężczyzn, zapewnia, że w tym sezonie będzie to jedyna taka sytuacja.

Skocznia w WiśleSkocznia w Wiśle
fot. Tadeusz Mieczyński

FIS podczas jesiennego zebrania zatwierdziła nowości i poprawki w regulaminie na sezon poolimpijski - 2022/23. Wśród nich znalazł się zapis o możliwości rozgrywania konkursów na torach lodowych oraz igelicie, co do tej pory nie było dozwolone. Jesienny weekend na obiekcie im. Adama Małysza (HS134) będzie pierwszą okazją do sprawdzenia tego typu formatu na arenie międzynarodowej.

"Zawody Pucharu Świata powinny być zorganizowane na śnieżnej pokrywie. Jednak w wyjątkowych okolicznościach, zawody mogą zostać rozegrane na torach lodowych przy użyciu mat igelitowych na zeskoku" - mówi przepis, do którego odnosi się Sandro Pertile. 53-latek w Wiśle rozpoczyna trzeci sezon w roli dyrektora Pucharu Świata.

Przeczytaj także: Wyższe nagrody finansowe i duety opcją rezerwową na MŚ - jesienne zmiany w regulaminach FIS

- Wisła to wyjątek. Ocieplenie klimatu to jednak fakt i musimy patrzeć perspektywicznie, bo nie wiemy, co będzie za dekadę. Musimy być gotowi na każdy scenariusz. Skoki narciarskie mogą być sportem całorocznym. Możemy skakać z wykorzystaniem torów ceramicznych, lodowych i lądować na igelicie lub śniegu. To czyni naszą dyscyplinę naprawdę elastyczną i to spory atut na przyszłość - mówi nam Pertile.

Rekordowo wczesna inauguracja sezonu zimowego jest podyktowana między innymi piłkarskimi mistrzostwami świata, które potrwają od 20 listopada do 18 grudnia w Katarze. Jesienna impreza na Bliskim Wschodzie ogranicza w tym czasie możliwość eksponowania w telewizji innych dyscyplin sportowych. Z tego względu kilka konkursów w skokach, które zaplanowano na przedświąteczny okres, rozpocznie się jeszcze przed południem - przed pierwszym gwizdkiem na murawach w Katarze. Polski Związek Narciarski  - mając na uwadze igelitowy zeskok - zdecydował się na organizację konkursów już w pierwszy weekend listopada, redukując ryzyko nagłego ataku zimy.

- Na pewno trochę to nam skomplikowało początek sezonu, ponieważ oczy wielu kibiców będą zwrócone na piłkę nożną. Daje to nam jednak możliwość wypróbowania nowej koncepcji otwarcia sezonu zimowego na igelicie w Wiśle. To jest szansa, aby otworzyć furtkę na przyszłość i pokazać, że skoki mogą się dostosować do panujących realiów. Brak konieczności produkcji śniegu w Wiśle to ogromna oszczędność pieniędzy oraz energii. Kalendarz zawodów w listopadzie i grudniu jest trochę okrojony, ale jestem przekonany, że mimo to będziemy mogli zaoferować bardzo atrakcyjne widowiska - uważa włoski działacz.

W Wiśle odbędą się po dwa konkursy indywidualne mężczyzn, a także kobiet. Na piątek zaplanowano pierwsze oficjalne skoki treningowe i kwalifikacje.

Przedsezonowy wywiad Tadeusza Mieczyńskiego z Sandro Pertile przeczytasz na łamach "Niezbędnika Kibica 22/23", który możesz zamówić na sklep.skijumping.pl.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6942) komentarze: (42)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    @kubilaj2

    Dokładnie to, + jeszcze kwestie sprzętowe, not za styl. Ogólna zapaść skoków itd.

  • kubilaj2 weteran
    @Kolos

    Typu? Te nieszczęsne przeliczniki/zbyt asekuracyjne ruszanie belką/mało krajów w PŚ/coś innego?

  • Kolos profesor
    @Janeman

    Na razie Pertile wymyślił trzeci typ zawodów - letnio-zimowe z zimowym (tj. lodowym) rozbiegiem i letnim (tj. igielitowym) zeskokiem. Bliżej jednak pomysłu nie sprecyzował (póki co?). Całoroczność skoków to utopia, bo chyba nie przymusi skoczków do zawodów w kwietniu, maju, czerwcu a tylko wtedy byłaby mowa o całoroczności...

    Już jednak widać, że letnie skakanie s zimie nie wzbudza entuzjazmu ani w zawodnikach ani kibicach. Jakiegoś dużego oporu też oczywiście nie, ale wątpię czy Pertile przeforsuje coś więcej po za takimi nietypowymi inauguracjami.

    Swoją drogą tych rewolucji a raczej pseudorewolucji coś ostatnio za dużo. A prawdziwych próblemów Pertile nie widzi albo nie chce widzieć i się nimi nie zajmuje. Lepiej robić takie rzeczy jak inaguracja PŚ ma sztucznej trawie początkiem listopada, bo to proste i głośne niż ciężko pracować nad czymś co jest istotne ale niezbyt medialne...

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    To nie ja piszę, że da się skakać na igielicie przy ujnych temperaturach :).

    Ja jestem raczej przeciwny takim rozwiązaniom.

  • moniek333 początkujący

    Derektor fis ma teraz pole manewru moze pokazać to co jest najlepsze w skokach po koronawirusie moze być w pełni dyrektorem i wprowadzać nowe pomysły pierwsze to hybryda

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Nie no, akurat nie ma wątpliwości co do tego, co dzieje się z zamarzającym polewanym igelitem – grozi solidnymi wywrotkami. Lepiej nawet tego nie testować w praktyce...

  • Janeman profesor

    To, że skoki technicznie rzecz biorąc mogą być sportem całorocznym wszyscy od dawna wiedzą. Po dyrektorze PŚ spodziewał bym się jednak głębszej refleksji - dlaczego mimo wszystko skoki dyscypliną całoroczną się nie stały...

  • Cinu profesor

    Igelit w sezonie zimowym zrozumiem, ale tylko wtedy kiedy przez kolejne zimy nie zobaczę śniegu. W poprzednich sezonach jesienne otoczenie to była rzadkość, więc nie straszmy igelitem bo na razie jest niepotrzebny.

  • Arturion profesor
    @dervish

    Jeszcze Józef Łuszczek biegał latem na rolkach. Ale to był tylko trening.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @dybekbruce

    Aż kilkadziesiąt? Kurcze przespałem troche, nie wiedziałem, że Pertile jest na stanowisku od tylu lat

  • kibicsportu profesor
    @Kolos

    Akurat skocznia w Ruce ma igelit.

  • dybekbruce bywalec
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Ach.... No cóż, kilkadziesiąt lat obserwacji nie kwalifikuje mnie do "wnikliwych obserwatorów" :) :)

  • dervish profesor
    @Arturion

    Są już letnie zawody biathlonowe na rolkach, a biegacze narciarscy to poza zimą od wielu lat trenują biegając na rolkach. Nasza Justyna także latem biegała na rolkach. Tyle że bieganie na rolkach to jednak inna konkurencja niż bieganie na nartach. Trochę inne grupy mięśni, inna technika i troszkę inne predyspozycje są tu ważne.

  • Arturion profesor
    @dervish

    Nie. Tego sobie jednak nie wyobrażam. Prędzej na igelicie/sztucznym śniegu, niż na rolkach.

  • Arturion profesor
    @FanaticJumper

    Odpowiedź poza konkursem
    Oczywiście, że się dało, choćby w te białe przerwy. Z czegoś trzeba żyć, nie płacisz za korzystanie ze strony.

  • Arturion profesor
    @big_wild_girl

    Były i wcześniej, są teraz i jeszcze - mam nadzieję - będą. Bez histerii, please.

  • dervish profesor

    Klimat a sporty zimowe.
    Klimat mamy jaki mamy.
    Przyszłość sportów zimowych musi uwzględniać zmiany klimatyczne.
    Powiecie, że fantazjuję ale hybrydyzacja wkrótce może dotknąć także innych sportów rozgrywanych zimą na wolnym powietrzu.
    Szczególnie może to dotyczyć klasycznych konkurencji biegowych w których narty zastąpione zostaną rolkami (biathlon, biegi,kombinacja) bo te alpejskie to raczej szybko się nie zhybrydyzują aczkolwiek i tam można wyobrazić sobie, że w przyszłości niektóre zawody będą rozgrywane na rolkach.

    Z tych wszystkich konkurencji to własnie skoki narciarskie najlepiej nadają się do hybrydyzacji. Tu hybrydyzacja (zamiana śniegu na igelit pod warunkiem że najazd na lodzie) ma najmniejszy wpływ, a można nawet powiedzieć, że nie ma żadnego wpływu na technikę skoku i wyniki. To dalej bedzie ta sama dyscyplina.
    A w takich biegach zamiana nart na rolki to juz czyni różnicę i mistrzowie nart niekoniecznie będą mistrzami rolek.

  • Adam90 profesor
    @.....sieanieskoczy

    o to prawda :)

  • .....sieanieskoczy doświadczony
    @big_wild_girl

    Czasy w których skoki były prawdziwym show.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Tak, ale często zamiast Neustadt jest Klingenthal w tym terminie, który z resztą spokojnie można by przesunąć zaraz po Wiśle i też skakać na igelicie. Jak dla mnie to wiele większa elastyczność kalendarza.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl