Kubacki nie wystartuje w Lahti, powrót Kota i Wąska

  • 2024-02-25 20:10

– Podjąłem taką decyzję, a Dawid ją zaakceptował – powiedział Thomas Thurnbichler w materiale opublikowanym w niedzielny wieczór przez Polski Związek Narciarski (PZN). Austriacki szkoleniowiec postanowił, iż Dawid Kubacki nie wystartuje w Lahti. W pierwszy weekend marca w Finlandii odbędą się trzy konkursy – dwa indywidualne i jeden drużynowy.

– Odnośnie Dawida, podjęliśmy decyzję, że uda się na trening, po raz ostatni. Powróci z pełną świeżością i pewnością siebie na Raw Air. Postaramy się stworzyć dla niego jak najlepszy plan – ogłosił trener Thomas Thurnbichler w komunikacie Polskiego Związku Narciarskiego.

Austriak przekazał, że w najbliższy czwartek do Kraju Tysiąca Jezior polecą Maciej Kot, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła.

– Dawid chciał dalej startować, jak przez cały sezon. W pełni rozumiem, że jest wielkim wojownikiem i zawsze chce rywalizować. Podjąłem taką decyzję, a on ją zaakceptował. Idziemy w tym kierunku. Mamy nadzieję, że ujrzymy go w dobrej formie podczas Raw Air – dodaje szkoleniowiec polskiej kadry.

Trener Thomas Thurnbichler podsumował również występy pozostałych reprezentantów Polski w Oberstdorfie.

– Kamil miał świetny dzień z lotami narciarskimi. Dobrze widzieć go przepełnionego pewnością siebie. Myślę, że to może być istotne w kontekście ostatniej części sezonu dla całego zespołu. Takiego Kamila właśnie potrzebujemy, lidera drużyny. To jest potrzebne – zaznacza Austriak.

– Myślę, że dla pozostałych po trzech tygodniach podróży dobrze będzie nareszczie wrócić do domu. To będą pierwsze dni w domu po długim czasie, podziałają odświeżająco. Olek i Piotrek powinni pokazać świetną formę w kolejnych konkursach – zapowiada Thurnbichler.

W piątek i niedzielę w Lahti mają odbyć się indywidualne zawody na 130-metrowym obiekcie. Sobota to dzień przeznaczony na drużynówkę.

Program PŚ w Lahti (HS130)*
Piątek, 01.03.2024
12:30 - Odprawa techniczna
14:30 - Oficjalny trening
15:45 - Kwalifikacje
17:00 - Konkurs indywidualny
Sobota, 02.03.2024
15:00 - Seria próbna
16:15 - Konkurs drużynowy
Niedziela, 03.03.2024
14:30 - Kwalifikacje
16:00 - Konkurs indywidualny
* – godziny według czasu polskiego


Dominik Formela, źródło: PZN
oglądalność: (42509) komentarze: (239)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Janekx1 weteran
    @Adick27

    Powoził się w pucharowej karuzeli bo sam stawiał wymagania i Thurnbichler dawał mu się nabierać.

  • dervish profesor
    @Arturion

    To, że technikę powinno się "składać" na jednym obiekcie nie oznacza że ta technika ma być złożona pod ten obiekt.
    Po prostu normalne jest, że łatwiej korygować błędy jeżeli jest mniej zmiennych. W tym przypadku obiekt będzie constans, więc można pracować tylko i wyłącznie nad detalami techniki skoku a jak się zmienia skocznię co 3 skoki to dochodzą nowe zmienne które zaciemniają obraz i zmniejszają efektywność treningu. Bo najpierw musisz się zapoznać z nowym obiektem. Ledwo to zrobisz a już czekają cię skoki konkursowe. Trudno w takich warunkach o pomiary parametrów skoku, trudno o analizę błędów i nie ma czasu na wprowadzanie korekt. A tu potrzeba czasu, spokoju i powtarzalnych prób, żeby można było porównywać i oceniać co dobrze zadziałało, a co źle.

  • Arturion profesor
    @dervish

    "Składanie techniki metoda startową gdzie skoków treningowych jest mało i co chwila następuje zmiana obiektu to liczenie na cud. "
    Mówisz. Ale jak skoczek wytrenuje technikę na JEDNYM obiekcie, to dlaczego to ma działać i na innych? W PŚ, ale i w PK i w FIS Cup przecież ciągle są zmiany obiektów... Nie wiem, dlatego pytam.
    Ogólnie się zgadzam, bo mamy przykłady, że treningi pomagają nawet w trakcie sezonu. Ale dlaczego? Może tu bardziej o kwestie psychiczne chodzi, niż "nabranie automatyzmu" (przypominam - skocznie ciągle się zmieniają).

    "Dzis nawet gdyby chcieli to po prostu nie ma gdzie trenować."
    Bez jaj. Latem też nie ma gdzie?

  • dervish profesor
    @atalanta

    Wszystko to nie zmienia faktu, że Żyła i Kubacki są od początku sezonu bez formy i że sprzęt nie jest jedyna przyczyną tego stanu rzeczy.
    A jak sie ma totalnie rozregulowaną technikę to nie szuka sie tej techniki metodą startową bo tu potrzeba spokojnego treningu wielu powtórzeń skoku w identycznych warunkach żeby wszystko poskładać do kupy. Składanie techniki metoda startową gdzie skoków treningowych jest mało i co chwila następuje zmiana obiektu to liczenie na cud. Dawid i Piotr szukają tej formy od początku sezonu i jak byli z nią w ciemnej dziurze tak i są.

    Nie mogą się przystosować do nowych butów? To niech nie startują dopóki się nie przystosują. Olek Zniszczoł od początku sezonu mimo, że nie punktował nie kaleczył swoich skoków tak jak Piotr i Dawid. Widać było powtarzalność i że niewiele mu brakuje by wskoczył na poziom punktowania. A Żyła i Kubacki od początku sezonu się męczą i dziadują. Nie ma powtarzalności bo nie maja poskładanej techniki. Ich głowy podobno wiedzą co mają skakać (jak najeżdżać w tych nowych butach itp) tylko nie potrafią tego przekazać mięśniom. Takie rzeczy trzeba poprawiać na treningach a nie metoda startowa. Dawid mówi, że nie po to trenował latem by zimą nie startować. Ale rzecz w tym, ze latem trenował złą koncepcję która jak sie okazało nie pasuje do nowych realiów. Przychylam sie do zdania Małysza i innych którzy twierdzą, ze w takim przypadku najlepszym rozwiązaniem jest spokojny trening na który oczywiście czas już dawno minął. Dzis nawet gdyby chcieli to po prostu nie ma gdzie trenować.

  • atalanta doświadczony
    @dervish

    Przecież już było o przyczynach tego zjazdu w wywiadach z Thurnem i Małyszem. Po pierwsze zmiany w obrębie butów i konieczność dostosowania do nich techniki skoku (co nasz sztab zauważył najwyraźniej dopiero w Ruce). Po drugie brak właściwej synchronizacji między treningiem siłowym a treningiem na skoczni (za co winę TT zrzucił na Noelkego).
    Mam wrażenie, że Olkowi najłatwiej było się przestawić, bo jego styl skakania był najbliższy nowym wymogom (niski i płaski lot). A Kubackiemu najtrudniej, bo on zawsze latał wysoko.

  • dervish profesor
    @King

    Oczywiste jest, że to nie jest wyłącznie wina sprzętu. Przecież nasi mistrzowie mają (u Stocha to już przeszłość chyba) całkowicie rozregulowaną technikę. Oni po prostu nie potrafią wykonać dwóch poprawnych skoków z rzędu. Wszystko u nich jest dziełem przypadku. Co tu ma sprzęt do rzeczy? Technika szwankuje, popełniają szkolne błędy.

    Taki Zniszczoł też nie ma sprzętu a skacze sezon życia - bo po prostu jest w formie i skacze dobre skoki. Gdyby miał lepszy sprzęt to pewnie byłby kilka oczek wyżej. A Kubacki czy Żyła od początku sezonu są bez formy. Gdyby byli w formie to zlecieliby w hierarchii o kilka pozycji a nie o 20. Gdyby byli w formie to by nie dziadowali w trzeciej dziesiątce rywalizując tam z outsiderami z Finlandii, Włoch czy inna egzotyką, nie mieliby tylu wpadek takich jak przegrane Q, czy konkursy bez punktów albo awanse "psim swędem".

  • Monzanator doświadczony
    @King

    Mi nie chodziło co faktycznie jest prawdą, a jaki powód może mieć Kubacki na myśli. Jego słowa "wiem, ale nie powiem" same w sobie są beznadziejne. Bo oczywiście on może kompletnie nie wiedzieć o co chodzi, a raczej nie przyzna, że się starzeje. Desperackie trzymanie się startów w każdych zawodach, choć jest kompletnie bez formy również jest żenujące. Jakby miała mu korona spaść z głowy bo nie pojedzie na jedne zawody. Jest prawie marzec w całkowicie straconym sezonie a ten chce kurczowo trzymać się miejsca w PŚ.

  • King profesor
    @Monzanator

    Nie ma co zwalać wszystkiego na sprzęt. Norwegowie i Japończycy pewnie również są w tyle za topową trójką, a jakoś Ryoyu czy Norwegowie spisują się lepiej od nas. Gdybyśmy byli dobrze przygotowani + jednak byli w tyle sprzętowo to byśmy mieli wyniki dobre, oczywiście słabsze niż rok temu, ale nie tak słabe jakie notujemy.

  • Adick27 stały bywalec
    @Xenkus

    Rozczarowani to są kibice jego formą i lamentowaniem co weekend na warunki. Gdyby mierzyć regres rok do roku ten zawodnik zaliczył spektakularny zjazd. Najgorsze jest to, że zaczął akceptować ten stan rzeczy, o czym świadczą bezrefleksyjne wypowiedzi po konkursach. Niech się cieszy, że przez większość sezonu powoził się po pucharowej karuzeli, bo w każdej innej dużej kadrze w tym sezonie byłby co najwyżej na pozycji Markusa Esenbichlera.

  • Monzanator doświadczony
    @Kolos

    Obstawiam, że Kubackiemu chodzi o sprzęt. Jeśli zostaliśmy w tyle w wyścigu zbrojeń to nie ma co trenować, tylko trzeba kombinować. Cały sezon jest do zaorania, więc hasło z grudnia, że to kwestia nieodpowiedniego tygodnia na zgrupowanie jest absolutnie chybiony i nie ma żadnego znaczenia. Minęły dwa miesiące i weterani, od których zależy cały status dyscypliny w Polsce jak dołowali tak dołują. W zasadzie cały marzec można odpuścić, bo nie walczą o nic. Motywacji zero, a konkurencji nie ma, bo nikt nie odważy się odstawić wielkiej trójki na dobre.

  • Kolos profesor
    @Xenkus

    Trudno się dziwić. Ale żadnych konkretów Kubacki nie powiedział w tym wywiadzie po za tym, że wie dlaczego cała kadra skacze tak słabo ale nie powie...

  • Xenkus profesor

    [***]

    Kubacki rozczarowany decyzją Thurnbichlera.

  • ASJ_212 doświadczony
    @King

    W ogóle przypomniało mi się jak w zeszłym roku nasza kadra oddawała pierwsze skoki w sezonie przygotowawczym w połowie maja w Szczyrku to prawie wszystkie 3 kadry (A,B i bazowa) skakały na Fischerach. Tylko Murańka skakał na BWT a Niżnik na Van Deer.

  • Kibic_z_Mazowsza bywalec
    @kosa88

    Bardzo celne spostrzeżenie

  • Kibic_z_Mazowsza bywalec
    @Adrian AZ

    Nie zawsze się zgadzamy, ale - jak pan może pamięta - pisałem już wcześniej, że Thurn powinien dać odpocząć całej Trójcy, trochę tak pokazowo. Oczywiście teraz każdy z nich jest w innym miejscu. Stoch jakby się trochę odrodził - bardzo mi się podobała ostatnio jego radość na stoku po udanym skoku.Kubacki na lotach wybitnie się męczył. Musi teraz ochłonąć po upadku, a poza tym będzie miał więcej czasu na przemyślenia. Natomiast z Piotrem to zawsze jest dziwna sprawa. Mam wrażenie, że jego skoki nie zależą od formy fizycznej, tylko od tego, czy mu się w danym momencie chce sprężyć, czy nie.... A co do pańskiego upominania się o Murańkę. Zgoda, ale tak naprawdę nie wiemy, w jakiej formie jest Kot. Odpowiedź na to pytanie miała dać III tura skoków w kontynentalu, już na własnym sprzęcie. Bo wyciąganie wniosków po skokach na sprzęcie pożyczonym mija się z celem...

  • ASJ_212 doświadczony
    @Mesq2004

    Na razie nie ma info o składzie ale któryś z nich pewnie tak

  • ASJ_212 doświadczony
    @King

    Jeszcze Galica i Fickowski skaczą na Slatnarach

  • Mesq2004 stały bywalec
    @ASJ_212

    Będzie za niego Wasser lub Hauswirth?

  • Kibic_z_Mazowsza bywalec
    @Arturion

    Teoretycznie się z panem zgadzam. Ale w tym przypadku Thurn ma rację. Tu nawet nie chodzi o aktualną formę. Ale muszą być jakieś reperkusje za odmówienie startu w Oberdsorfie.

  • dervish profesor
    @Pavel

    P.S.
    Z nartami Slatnara i z butami Nagaby to jest tak, ze obie firmy musza przed sezonem zarejestrować czyli zalegalizowac swój nowy produkt. Przewaga kadr Słowenii i Polski w tym przypadku jest taka, że oni mogą ten sprzęt testować dużo wcześniej niż rywale którzy nawet jeżeli dostana ten nowy sprzęt w swoje ręce to tuz przed sezonem tak, że nie zdąża odpowiednio go przetestować i dopasować do swoich potrzeb.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl