Medaliści MŚ Juniorów z przepustką do Pucharu Świata. Sandro Pertile wyjaśnia

  • 2024-05-13 14:14

Jedną z największych zmian w przepisach, którą podjęto podczas majowego posiedzenia Komisji skoków narciarskich FIS w Portoroz, było wprowadzenie dodatkowych miejsc startowych w Pucharze Świata dla medalistów mistrzostw świata juniorów. Dyrektor cyklu, Sandro Pertile w rozmowie ze Skijumping.pl opowiada o przyczynach zatwierdzenia nowych zasad i zapowiada od kiedy wejdą one w życie.

Stephan EmbacherStephan Embacher
fot. Tadeusz Mieczyński
Erik BelshawErik Belshaw
fot. Tadeusz Mieczyński
Adrian TittelAdrian Tittel
fot. Tadeusz Mieczyński

Majowe posiedzenie Komisji skoków narciarskich w Portoroz przyniosło wprowadzenie dodatkowych miejsc startowych w Pucharze Świata dla medalistów ostatnich mistrzostw świata juniorów. Zgodnie z założeniem FIS, powiększony limit wywalczą zawodnicy, którzy staną na podium konkursu indywidualnego MŚJ, ale każdej nacji przypadnie maksymalnie tylko jedno dodatkowe miejsce. W przypadku większej liczby skoczków z jednego państwa w gronie medalistów, przywilej dodatkowej miejscówki na zawody PŚ nie będzie przechodził na kolejnych skoczków na liście wyników.

O kulisach wprowadzenia przepustki do Pucharu Świata dla medalistów juniorskiego czempionatu opowiedział nam dyrektor cyklu, Sandro Pertile.

- W minionym sezonie wprowadziliśmy redukcję kwot startowych dla czołowych reprezentacji. Głównym powodem było zmniejszenie limitów dla skoków narciarskich mężczyzn na igrzyskach olimpijskich w Mediolanie i Cortinie - z 65 do 50 miejsc. Tym samym każdy kraj będzie mógł wystawić maksymalnie czterech skoczków i tylko kilka nacji osiągnie tę najwyższą kwotę - przyznaje Włoch i dodaje: - Zmniejszenie kwot startowych w Pucharze Świata od razu odniosło skutek w sezonie 2023/2024, gdyż łączna liczba punktów zdobytych przez czołowe sześć reprezentacji [Austrię, Japonię, Niemcy, Norwegię, Polskę i Słowenię - przyp. red.] zmniejszyła się z 95% do 90%. Od dwóch sezonów punkty do Pucharu Narodów zdobywa 18 państw. Z perspektywy międzynarodowej możemy uznać ten krok za pozytywny.

- Istnieje jednak i negatywna strona zmniejszenia limitów. Czołowe reprezentacje nie mogły sobie pozwolić na zgłaszanie do rywalizacji młodych, utalentowanych zawodników. A tym samym zamknęliśmy drzwi tym młodym sportowcom, juniorom, do możliwości zyskania doświadczenia na najwyższym międzynarodowym poziomie - zauważa dyrektor Pucharu Świata.

- Wiosną zaproponowaliśmy wprowadzenie trzech dodatkowych kwot startowych w celu wsparcia juniorów. Dodatkowe miejscówki będą elastyczne. Zostaną one powiązane z zawodnikiem, który ją wywalczył [medaliści konkursu indywidualnego MŚJ - przyp. red.], ale również i z krajowym związkiem. Federacja będzie mogła też wykorzystać dodatkowe miejsce dla innego skoczka, pod warunkiem, że będzie juniorem - zaznacza Pertile.

Nowe przepisy wchodzą w życie wraz z początkiem sezonu 2024/2025. Tym samym FIS weźmie pod uwagę wyniki tegorocznych mistrzostw świata juniorów rozegranych w Planicy.

- W pierwszym sezonie dodatkowe kwoty zostaną przypisane Austrii, Stanom Zjednoczonym oraz Niemcom. Z powiększonych limitów skorzystają Stephan Embacher, Erik Belshaw i Adrian Tittel lub ich koledzy z kadry w wieku juniorskim - stwierdza Sandro Pertile.

Tym samym Austriacy i Niemcy rozpoczną tegoroczny cykl Letniego Grand Prix z siedmioosobową kwotą startową, zaś Stanom Zjednoczonym będzie przysługiwał limit 5 miejsc. Dodatkowe kwoty za wyniki MŚJ 2024 będą obowiązywały aż do weekendu Pucharu Świata w Lake Placid włącznie (8-9 lutego 2025). Tuż po tych zawodach, właśnie w USA, rozpocznie się kolejna edycja mistrzostw świata juniorów, która wyłoni nowych medalistów, a co za tym idzie - państwa, które skorzystają z dodatkowych miejsc startowych w PŚ.

Decyzja o wyborze Lake Placid na organizatora mistrzostw świata juniorów 2025 w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej zapadła dopiero podczas posiedzenia w Portoroz. FIS nie ukrywa, że miała trudności ze znalezieniem gospodarza czempionatu.

- Proces wyboru lokalizacji mistrzostw świata juniorów w 2025 roku był trudniejszy niż zazwyczaj. Prowadziliśmy bardzo dobre rozmowy z Polskim Związkiem Narciarskim w sprawie organizacji tej imprezy w waszym kraju. Niestety, z pewnych powodów nie mieliśmy szansy sfinalizować umowy. Musieliśmy poszukać alternatywy - twierdzi Pertile.

- Kiedy w lutym gościliśmy w Lake Placid na zawodach Pucharu Świata, omawiałem możliwość przeprowadzenia tam mistrzostw świata juniorów. Organizatorzy byli entuzjastycznie nastawieni do tej możliwośi, ale musieli najpierw sprawdzić możliwości finansowe do goszczenia tego wydarzenia. Proces trwał do ubiegłego tygodnia, kiedy otrzymaliśmy zielone światło od Amerykanów. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej szansy, która wspiera nasz rozwój skoków narciarskich w USA - mówi Włoch.

Jedną z niewiadomych w kwestii nowego sezonu Pucharu Świata pozostaje kwestia finału Raw Air. Norwegowie ponownie chcieliby przeprowadzić trzyseryjny finał turnieju na skoczni w Vikersund. I choć gospodarze zapowiadają, że są duże szanse na ponowne rozegranie specjalnego konkursu, to ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.

- Minionej zimy wprowadziliśmy trzyseryjny konkurs indywidualny na potrzeby finału turnieju Raw Air. Jak zwykle, pierwsza próba nie zawsze wychodzi idealnie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że przerwy pomiędzy seriami były zbyt długie, zaś kryteria doboru zawodników do kolejnych rund nie były wystarczająco jasne dla wszystkich. Wspólnie z Norweskim Związkiem Narciarskim omówimy dalsze ruchy. Zakładam, że ostateczna decyzja w sprawie trzyseryjnych zawodów w przyszłym sezonie w Vikersund powinna zapaść pod koniec lata - zapowiada Pertile.


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5740) komentarze: (41)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Ottesen bywalec

    No tak...przecież trzeba zrobić miejsce Embacherowi po tym jak je zabrali durnymi limitami

  • raffi początkujący
    Lex Embacher

    po co tak długi tytuł

  • King profesor
    @ASJ_212

    No jak dla mnie to nadal żaden konkret. Wiemy tyle ile wcześniej.

  • ASJ_212 doświadczony

    Wiem, ale zawsze coś

  • King profesor
    @ASJ_212

    To jest tylko szeroka kadra, która albo zostanie uszczuplona albo jakoś podzielona. Póki co żadnego oficjalnego podziału nie ma tylko same nazwiska.

    Przykładowo Łukaszczyk, Amilkiewicz i Tomasiak są w kilku tabelkach, a przecież nie będą jednocześnie w seniorskiej kadrze i juniorskiej. Po prostu z tych 20 nazwisk, które podali nie będzie w kadrach seniorskich nikogo spoza tego grona.

  • ASJ_212 doświadczony
    @znawca_francuskiego

    Już są

  • znawca_francuskiego weteran

    Coś długo czekamy na ogłoszenie polskich kadr. Mamy połowę miesiąca i nadal cisza...

  • fraki stały bywalec
    @King

    Belshaw ma zapewnione miejsce w składzie, o jest i tak jednym z najlepszych 2 zawodników USA, ale może np. Colby (2006) skorzysta z 5 miejsca. Co do Niemców, to ciekawe kto za Tittela będzie tym 7.

  • King profesor
    @fraki

    Jak dla mnie sprawa jest prosta. Bez sensu kompletnie byłyby słowa Pertile o tym, że skorzystają na tym Belshaw czy Tittel. Przecież oni już przestali być juniorami. Jeszcze tego chyba nie ma nigdzie zapisanego żeby mieć pewność, ale bazować na słowach można.

    W skrócie. Ten prawdopodobny limit U-20 nie tyczy się medalistów, ale miejsce wywalczone dla reprezentacji już pewnie musi być dla zawodnika U-20, o ile chcieliby wystawić kogoś innego.

  • fraki stały bywalec

    W sumie zostało to jeszcze bardziej zagmatwane, nie dowiedzieliśmy się czy Tittel (2004), który od lipca już nie będą wchodzić do juniorów będą mogli skakać, czy nie. Belshaw na pewno, bo jest czołowym zawodnikiem, ale czy Tittel wejdzie jako 7 do składu, a czy raczej wejdzie on do składu wyjściowej 6 (5) i jeszcze młodszy o rok lub więcej lat od Niego zawodnik, to jest pytanie bez odpowiedzi.

  • Lataj profesor
    Miejscówki powiązane z nacjami medalistów mistrzostw świata juniorów - plusy i minusy

    + Szansa dla zawodników, którzy są w formie, ale w normalnych okolicznościach by się nie zmieścili w składzie na PŚ
    + W przypadku np. Belshawa zwalnia się miejsce dla seniora, który już ma prawo startu w PŚ
    + Miejsce jest dla U-20 w przypadku innego skoczka od medalisty, ale jednocześnie dla U-21, co da Tittelowi oraz koledze Belshawa więcej szans. W tym układzie zyskuje nie tylko Austria.
    + Uwolnienie i rozwijanie potencjału młodzików
    + W przypadku niedyspozycji np. Embachera w skład może wejść S. Steinberger, o ile będzie w formie na PŚ. Oznacza to, że Austria, USA i Niemcy nie muszą wykorzystywać tego miejsca, ale mogą dać je innemu dysponowanemu juniorowi (albo w przypadku Amerykanów np. Colby'emu, który też by zwolnił miejsce seniorowi).
    + Tittel czy kolejny austriacki junior dadzą większą liczbę zawodników w konkursach z krajówką niż normalnie. Adrian nie musi startować, gdyby na poziomie PŚ pokonywał tylko Rumunów.
    - Nagroda nie przechodzi na nację z zawodnikiem na kolejnym miejscu po medalu w przypadku 2/3 medali dla tego samego kraju. Oznacza to, że np. Austria po komplecie krążków indywidualnie zaorze wszystkie pozostałe państwa. W sytuacji: Austriacy 1, 2, 3, 5, Niemiec 4, Polak 6 nie zyskują juniorzy z Niemiec i Polski ani nawet zawodnicy z tych krajów, którzy w trakcie MŚJ mają rocznikowo 20 lat.
    - Wciąż będzie się kisił szósty/siódmy w hierarchii Norweg w przypadku braku medalu dla tego kraju

  • Kolejski stały bywalec
    @Lataj

    A nie w 2068?

  • Lataj profesor
    @Kolejski

    W 2069 na pewno

  • Kolejski stały bywalec

    Kiedy te skoki w Dubaju, na Maracanie i na środku Sahary? Dał już jakiś termin?

  • dervish profesor

    Limit powinien być imienny.
    Ale ja nie o tym.
    Ta decyzja FIS to niejako przyznanie się do błędu jakim było obcięcie kwot. Podjęli probe ratowania która okaże się połowicznym sukcesem.
    Na obcięciu limitów podstawowych z 6 do 5 straciło 6 czołowych nacji, teraz dzięki miejscówkom juniorskim 3 nacje odzyskają to co im obcięto. Zakładam tu, ze juniorskie miejscówki tak czy siak w 90 procentach padną łupem skoczków z tych właśnie 6 czołowych krajów.

    Ogólnie najbardziej zadowoleni z tej zmiany powinni byc Austriacy. W praktyce będą mieli kwotę jak za dawnych czasów czyli 7 miejsc w PŚ bo trudno sobie wyobrazić żeby nie zdobyli ekstra miejscówki w PK i miejscówki dla juniora podczas MŚJ.

  • Kolos profesor
    @King

    Twierdziłeś, że limit jest imienny co jest nieprawdą. Domysł o przedłużonym limicie póki co nie jest usankcjonowany, ani nie wiadomo czy w ogóle będzie.

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    Ale powódź cię nie naruszyła? Mam nadzieję?

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Arturion

    Wiem np. youtube, a jeszcze była zorza polarna.

  • Kuba_23 weteran
    @Avengers123456msciciel

    Od polityki tą są inne strony

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    Są też takie portale, gdzie możesz to wszystko pisać.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Arturion

    Wiesz, ja bym tak o nich wszystkich napisał całą prawdę, kto z kim jakie stołki na świecie pcha, albo by mnie zabili, albo uciszyli, kto do kogo należy, to by ludziom oczy się otworzyły.

  • Avengers123456msciciel weteran

    Strona by mogła zrobić miejsce, gdzie można by pogadać o polityce i wszystkich z nich się pośmiać.

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    Ostrożnie - to nie sam Izrael zaatakował siebie Hamasem.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Avengers123456msciciel

    No i jeszcze precz z izraelem.

  • Avengers123456msciciel weteran

    Podpalenie Warszawy, dobrze, że nikt jeszcze nie pod pale skoczni w Zakopanem lub Wiśle, albo w Szczyrku, szturm na granicy białorusi, Niemcom podziękujmy za kalifat.

  • Arturion profesor

    "A tym samym zamknęliśmy drzwi tym młodym sportowcom, juniorom, do możliwości zyskania doświadczenia na najwyższym międzynarodowym poziomie"
    Czyli "oskakiwanie", ma jednak sens?

  • Nikt_ważny profesor

    Totalny bezsens.

    Powinna być miejscówka dla medalistów i tylko dla medalistów i koniec. Przynajmniej by te mistrzostwa miały jakiś prestiż i medal by realnie coś znaczył.
    Zresztą tak samo z miejscem z PK. Chore że zawodnik coś wywalczy i potem mogą mu pokazać środkowy palec.

  • TheDriger stały bywalec

    Można dużo powiedzieć o Pertile, ale jest pracowity i dużo serca wkłada żeby jakoś tymi skokami ruszyć. A ten uśmiech na zdjęciu to truskawka na torcie

  • King profesor
    @Kolos

    "Z tego co najwyżej można wywodzić ew. wydłużenie możliwości startu dla medalistów MŚJ o ten jeden czy dwa periody po przekroczeniu granicy 20 lat."

    Brawo! Zajęło ci 3h 28 minut zrozumienie mojego pierwszego wpisu.

  • Kolos profesor
    @King

    Tu masz cytat z tekstu który mówi konkretnie: "Wiosną zaproponowaliśmy wprowadzenie trzech dodatkowych kwot startowych w celu wsparcia juniorów. Dodatkowe miejscówki będą elastyczne. Zostaną one powiązane z zawodnikiem, który ją wywalczył [medaliści konkursu indywidualnego MŚJ - przyp. red.], ale również i z krajowym związkiem. Federacja będzie mogła też wykorzystać dodatkowe miejsce dla innego skoczka, pod warunkiem, że będzie juniorem - zaznacza Pertile.".

    Z tego co najwyżej można wywodzić ew. wydłużenie możliwości startu dla medalistów MŚJ o ten jeden czy dwa periody po przekroczeniu granicy 20 lat. Choć nie ma to umocowania w proponowanych zasadach.

    Natomiast jedno nie ulega wątpliwości ten limit NIE JEST imienny.

  • Kolos profesor
    @King

    To ty masz problem z interpretacją, limit wywalczony przez MŚJ nie jest imienny i tego nie zmienisz.

    Belshaw i Tittel jak najbardziej wciąż są rocznikowo 20-latkami (Tittel skończył 20 lat w lutym, Belshaw skończy dopiero w sierpniu a więc formalnie jest jeszcze juniorem).

  • King profesor
    @Kolos

    Jak widać masz problem z interpretacją słów Pertile. Nie będę się powtarzać, bo wszystko już poniżej wypisałem.
    Zaznaczę, bo może zapomniałeś, ale Belshaw i Tittel JUŻ nie są juniorami.

  • Kolos profesor
    @King

    Słowem-kluczem jest tu "lub". Limit nie jest i nie będzie imienny. Jest przyznawany dla kraju nie dla konkretnego nazwiska. Na ten moment limit wywalczyła konkretna, wspomniana trójka i o tym wspomniał Pertile. Ale każdy z tych krajów (Austria, Niemcy, USA) mogą wystawić w ramach tego limitu dowolnego zawodnika, byle w wieku do lat 20. A o tym mówimy cały czas.

  • King profesor
    @Kolos

    No nie przecież z wcześniejszych informacji wynikało, że skoro to miała być miejscówka U-20 to przykładowo taki Amilkiewicz zdobywający medal MŚJ 2025 nie mógłby korzystać z tej miejscówki w sezonie 2025/26. A skoro sam Pertile tak powiedział to przynajmniej rozwiał wątpliwości, które były zrozumiałe.

    "Z powiększonych limitów skorzystają Stephan Embacher, Erik Belshaw i Adrian Tittel lub ich koledzy z kadry w wieku juniorskim - stwierdza Sandro Pertile."
    Belshaw w sezonie 2024/25 będzie zwolniony z normalnego limitu dzięki temu, więc będzie miejsca dla jakiegoś Urlauba. On w przyszłym sezonie będzie mieć rocznikowo 21 lat, podobnie Tittel, więc mają i tak z urzędu zapewnione miejsce w PŚ, jeśli trenerzy będą mieli chęć ich zabierać. A tak nie było to przecież oczywiste.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    W tych procentach jest błąd w sezonie 22/23 top 6 zdobyło 95 a nie 92% wszystkich punktów. Procent za miniony sezon jest dobry.

    Efekt nie jest wielki bo to wymagałoby dalszego cięcia limitów, ale jednak jest widoczny. I korzystny.

    Japończycy byli słabi w sezonie 22/23 nawet chyba bardziej niż w minionym.

    Polacy co prawda wypadli fatalnie w minionym sezonie ale beneficjentami naszego upadku byli raczej Austriacy którzy mimo niższego limitu zrobili kilkaset punktów więcej w PN niż rok wcześniej, aniżeli "doły" klasyfikacji PN.

  • kubilaj2 weteran
    @Pavel

    Stosunek 1 do 99, zapewne.

  • Pavel profesor

    "Zmniejszenie kwot startowych w Pucharze Świata od razu odniosło skutek w sezonie 2023/2024, gdyż łączna liczba punktów zdobytych przez czołowe sześć reprezentacji [Austrię, Japonię, Niemcy, Norwegię, Polskę i Słowenię - przyp. red.] zmniejszyła się z 92,6% do 90%."

    Heh procentami jest bardzo łatwo manipulować i naginać pod tezę. Jestem ciekaw ile w tych procentach jest zasługi niesamowitych reform FISu, a ile ciężkiej pracy Thurnbichlera i losowego trenera Japończyków, którzy solidnie poskładali swoje ekipy dając szanse egzotyce ;)

  • StaryEmil stały bywalec
    @Kolos

    Nie to samo. Wcześniej była mowa że dodatkowe miejsce byłoby tylko dla juniora, więc Tittel nie skoczyłby nic. A teraz medalisty imiennie ewentualnie innego juniora.

  • ASJ_212 doświadczony
    @Kolos

    A dlaczego Amerykanie mieli by niby nie wykorzystać limitu 5? Mają przecież z seniorów: Bicknera, Larsona, Deana, Urlauba no i "nowego" seniora Belshawa plus jeszcze juniorzy z prawem startu w PŚ czyli Frantz i Colby. Może w LGP go nie wykorzystają, ale w PŚ nie mają po co go nie wykorzystywać.

  • Kolos profesor
    @King

    Przecież to jest cały czas to samo o czym mówimy. Miejscówka nie jest imienna. Przypada tylko krajom-medalistom MŚJ i może być osadzona zawodnikami do lat 20.

    No i powodzenia, że Amerykanie wykorzystają limit 5. Tittel też raczej za dużo nie postartuje w PŚ. Nawet austriacka miejscówka dla Embachera będzie w dużym stopniu zmarnowana.

  • King profesor

    O proszę. To brzmi jednak lepiej niż pierwotne informacje, które docierały. A więc te miejscówki są imienne, a jeśli nie to musi być to zawodnik U-20. Więc problem 20 letniego medalisty MŚJ rozwiązany ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl