Wisła bez wicelidera LGP - Foubert wystartuje w Letnim Pucharze Kontynentalnym

@dervish

Natomiast LGP od początku ewoluowało i w pewnym momencie miało naprawdę duży prestiż. To się wszystko posypało przez złe decyzje FIS-u ale cóż. Nadal LGP to zawody najwyższej rangi w lecie.

@dervish

No w pewnym stopniu tak, ale w takim razie i tak jest faktycznie to LPK leży jeszcze niżej w hierarchii od LGP.

W LGP mógłby Foubert znów powalczyć o podium, to zawsze coś. A LPK to tylko LPK. Tym bardziej, że zimą Foubert w PŚ takich wyników raczej nie będzie robił.

@dervish

A ja się rajcowałem. I tych emocji nikt mi nie odbierze! ;-D

@Kolos

Dla mnie to żaden problem. LGP to od początku było dziwadło, taka zabawa pomyślana dla urozmaicenia letnich przygotowań do zimy.

Ciekawe, kogo Niemcy wyślą na LPK. Jestem pewien, że bez Wellingera, Paschke pewnie też nie będzie. Obstawiam, że Geiger, Eisenbichler i Leyhe się pobiją o limit, być może jeszcze Raimund.

@Kolos

Oczywiście, że jest to możliwe, ale widocznie we Francji uznali, że to bez sensu i nie ma co kombinować, tylko wszyscy lecą do Trondheim według pierwotnego planu.

@Mucha125

Łączenie LGP z PŚ ma mały sens. Nagrody też nikogo do startu nie przyciągną.

LGP powinno się odbywać w krótkim okresie czasu i składać się z 4-6 konkursów, tak jak dawniej gdy praktycznie wszyscy startowali. Niestety to nie realnie, FIS się tłumaczy wychodzeniem na przeciw oczekiwaniom ekip, a sam FIS chciałby rozciągnąć LGP jeszcze bardziej tylko właśnie ekipy nie były chętne.

@dervish

Pamiętajmy, że jednak mówimy o zawodach w extra terminie które pierwotnie miały być w innym.

Upadający prestiż LGP to rzeczywiście problem. Smutno, że FIS nic z tym nie robi. Z drugiej strony są między młotem a kowadłem - zawodników do startowania nie przymuszą, a organizatorzy praktycznie sami narzucają terminy i sensowne przycięcie LGP by np. w całości rozegrać go w sierpniu nie ma szans.

@ms_

Z tym, że Foubert w przyszły weekend i tak startuje. Czy ja wiem czy przebukowanie mu biletu z Trondheim na Wisłę to taki problem?

Jedzie, bo, jak wiadomo, mężczyźni u nich jeżdżą z kobietami, a COC Trondheim to będzie kolejna okazja do zapoznania się ze skocznia przed mistrzostwami świata (czyli ruch głównie pod Pagnier).

@Fan_ekipy_pod_narty

Nie, ale i @dervish nie ma racji. FRA już od zeszłego sezonu startują razem (pierwsze reprezentacje kobiet i mężczyzn). Jest to oszczędnościowy pomysł logistyczny. A panowie dostosowują się do startów Pagnier, bo to ona jest najlepsza. Co tu kryć. Jak ona nie startuje w "pierwszej lidze", to i panowie nie.
Oczywiście, gdy zawody pań i panów są na tym samym obiekcie.

@TheDriger

A to nie jest tak że wiązą go tam aby walczył o limit?

@dervish

LGP jest do likwidacji i połączenia z PŚ. Jakby lekko zwiększyli nagrody już bardziej zawodnicy byliby chętni na zawody.

Te absencje dowodzą na jakim dnie jest prestiż LGP.
Nawet taki Francuz dla którego zdawałoby się ewentualny tryumf w cyklu mógłby być największym życiowym osiągnięciem tak tego nie traktuje i po prostu olewa niespodziewaną szanse na wygraną w generalce jaka sie pojawiła po dobrym początku na francuskiej skoczni.

Sportowo zdecydowanie najważniejsze tego lata będą zawody 2 periodu PK - tam walka będzie się toczyła na całego i bez ściemy. To będzie właściwie początek sezonu skoków.
Poza tym interesująco ale nie ze względu na to ze tam się będzie liczyło zwycięstwo tylko dla porównania na jakim etapie są poszczególne kadry zapowiadają się finałowe LGP w Hinzen a zwłaszcza w Klingen. Po tych zawodach najlepsi będą mieli jeszcze szmat czasu do zimy. Właściwie najważniejszy okres podczas którego obraz zastany na finale w Klingen może się diametralnie zmienić. Przykład z poprzedniego sezonu jest tu wymowny.

@TheDriger

W zeszłym sezonie też był pokrzywdzony, on mógł zdobyć więcej punktów niż w Willingen w zeszłym sezonie ale oczywiście podlegał świętej Josephine
W niczym oczywiście Pani Pagnier nie umniejszam bo to super zawodniczka

@Kolos

Oczywiście, ze tak. Sam Horngacher nawet to podkreślił, że w pierwotnym terminie Niemcy by tam wystartowali.

@ms_

Ale oba te utwory śpiewał Wiśniewski oczywiście.

@Arturion

A no pamiętam, pamiętam oczywiście. Nawet pamiętam jak Kurzajewski zapytał Tajnera w studiu pod skocznią jak mu się jakiś tam utwór podoba i Apollo powiedział, że wolał ten który leciał wcześniej xd

@ms_

Ale pamiętaj, że Wiśniewski, to była rodzina... ;-)
(@TheDriger już zresztą o tym napisał)

FRA nie, ma GER nie ma, ale pozostali pewnie będą. Może i NOR.

@rybolow1

Szkoda samego Fouberta przede wszystkim, naprawdę Francuzi go mocno pokrzywdzili. W nagrodę za te występy w Courchevel powinni go puścić nawet samego do Wisły. Wystarczyłoby żeby w każdym konkursie dokładał po 10pkt to naprawdę byłaby szansa żeby zakończyć LGP w TOP 5, a to dla tego chłopaka byłoby wielkie osiągnięcie i wzrost pewności siebie

@ms_

Bo Tajner był wtedy teściem od Wiśniewskiego i szukał mu okazji do zarobku :)

@ms_

Francuzi to stan umysłu, typ zamiast rywalizować teoretycznie z najlepszymi idzie do LPK bo Josephine najważniejsza
Wiadomo czy w Trondheim będą jacyś zawodnicy z czołówki? w zeszłym roku LPK był ciekawszy niż LGP akurat, bo Norwegia i Niemcy wysłali dobrych zawodników, aby walczyli o limit

@ms_

Trzeba pamiętać, że zawody w Wiśle miały być dużo wcześniej. Ekipy już dawno porobiły sobie grafiki na lato i nie będą raczej zmieniać planów pod przeniesione zawody w Wiśle. Obsada może być rzeczywiście słaba. Ale to tym lepiej dla nas.

@Kolejski

A może i Zenek zawita, kto wie, kiedyś Wiśniewski wyśpiewywał zimą w Wiśle czy tam w Zakopanem. A tak poważnie to akurat Fouberta bym się w Wiśle spodziewał, ale jak widać nawet jemu nie zależy na walkę o ewentualny triumf w LGP no i reszta kadry musiałaby całkowicie zmienić plany startowe pod niego, żeby wystartował w Wiśle, najbardziej by panie na tym ucierpiały a i jak się nad tym zastanowić to nikt samego Fouberta do Wisły nie wyśle, bo logistycznie nie ma to sensu, co innego jakby walczył o kryształową kulę. Francuzów nie ma, Niemców nie ma, oj chyba prolog się szykuje a nie kwalifikacje i najgorsza obsada w historii tych zawodów LGP w Wiśle, w Trondheim zapowiada się dużo lepsza stawka niż w Polsce niestety.

LGP WIsła

Skoro u siebie Norwegowie mają zawody LPK to trudno spodziewać się ich super składu w Wiśle.

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

W telewizji na bank zjawi się nawet Apollo i razem z Małyszem będą bredzić o potędze polskich skoków. A pseudo-dziennikarzyny będą im przyklaskiwać. W zasadzie zabraknie tylko Zenka, by uświetnił te dożynki.

@Kolejski

Ależ będzie dominacja biało-czerwonych orłów. Tuba propagandowa odbębnii wielki powrót Polaków na szczyt.

Ciekawe, ilu jeszcze zrezygnuje z tych "fantastycznych" zawodów w Wiśle. Ten już odpadł, wcześniej cała kadra Niemiec.