LGP w Rasnovie: Kolejny triumf Pawła Wąska!

@Bernat__Sola

Jeśli Bedir jest lepszy od İpcioğlu, to z reguły znaczy, że jest źle. I tak w tej chwili zdecydowanie jest.

@Bernat__Sola

Urlaub pokazał całkiem ładną dyspozycję, tak wysokich miejsc w jego wykonaniu jednak się nie spodziewałem. Bickner potwierdził, że coś chyba wreszcie ruszyło, życzę, żeby zimą wrócił do chociaż okazjonalnych punktów w PŚ. Dean z Colbym w pojedynczych skokach też potrafili zaskoczyć, ale generalnie są raczej krok za kolegami. Jason zapewnił sobie też dożywotnie prawo startu, co wcześniej nie udało mu się ani w Courchevel, ani w Wiśle.
Nowy, wysoki, przystojny lider LGP na tle takiej stawki w piątek i sobotę nie wyglądał porywająco, ale w niedzielę już się "ogarnął". Zobaczymy, czy w Hinzenbach Insam będzie bliżej formy niedzielnej, czy piątkowo-sobotniej, ale pierwsze ziarna niepewności, jeśli chodzi o utrzymanie dobrej dyspozycji zimą, zostały zasiane.
Piękny weekend Trunza, w przeciwieństwie do pozostałych młodych Szwajcarów, on akurat może mówić o dobrym sezonie letnim. Dożywotnie prawo startu załatwione, co pechowo nie udało się rok temu (najpierw dwa 31. miejsca, potem kontuzja). Oby i zimą poszedł do przodu. Ammann pewnie nie jest z siebie zadowolony po takim weekendzie, ale przy takich skokach reszty kadry i tak załapie się na PŚ. Bo to, co wyprawiał tu Imhof, to jakaś katastrofa (choć treningi miewał lepsze).
Świetnie widzieć tak dobrze dysponowanych Francuzów (i to bez swojego lidera). Repellin oddał dwa sensacyjne skoki na okolice podium, a poza nimi też był solidny. Chervet najlepsze próby zostawiał na zawody, i gdy już przychodziły, to wyglądał też fajnie. Milesi może wypadał trochę gorzej od nich, ale jak na skoczka wracającego po zerwaniu ACLa i tak prezentuje się naprawdę dobrze.
Żaden z Norwegów jednak się nie "zwikipedyzował", ale Langmo zaliczył kilka fajnych prób, po prostu forma jeszcze nie jest równa. Potencjał na kolejny świetny produkt generatora w każdym razie jest ;). Myhre zresztą też miał przebłyski, ale średni poziom jednak dużo niższy od Isaka. Mimo wszystko wyjechał z Rumunii z dożywotnim prawem startu, podobnie jak Ingebrigtsvoll. Fabian Østvold na razie nie wygląda, jakby miał dorównać starszemu bratu.
Jeden niezły skok Wasiljewa i jeden niezły skok Miziernycha, całkiem dobra niedziela Nazarienki - ale generalnie Kazachowie wyglądają tak jak zwykle.
Widać, że u Finów problemy finansowe - skoki niebywale beznadziejne, całej kadry. Jej liderem Palosaari, który nie wydaje się wcale skakać lepiej niż w słabym poprzednim sezonie...

@Bernat__Sola

LGP mężczyzn w Râșnovie:

Dublet Wąska cieszy, wygląda na to, że Paweł idzie w dobrym kierunku przed zimą. Pojedyncze próby treningowe najlepsze nie były, ale oczywiście lepiej, że zdarzyły się w treningach niż w zawodach (zresztą Paweł chyba tak po prostu ma). U Juroszka niech będzie, że było widać, że na NH zyskuje, ale jego wyniki na kolana nie powalały. Choć i tak zapewne jest w dużo lepszej dyspozycji niż zawodnicy skaczący w LPK. Wolny, podobnie jak Wąsek, kilka gorszych skoków miał, z tą różnicą, że u niego jeden przypadł na serię konkursową (pierwszy w sobotę). Mimo wszystko nie wyglądał aż tak źle i wydaje mi się, że pozycja z niedzieli jest bliższa jego aktualnej dyspozycji niż ta z soboty. Na to, co wyczyniał Kot, nie ma za to słów. Jeśli tak to będzie wyglądało zimą, to będzie to oznaczało, że kariera Maćka zbliża się do końca.
U Nikaidō można było spodziewać się zakończenia obu konkursów na podium, a tu jednak udało się to tylko w niedzielę. Można to uznać za pewne rozczarowanie, choć chyba nie jest też tak, że Ren jest jakoś strasznie daleki od formy. Keiichi Satō najlepsze próby oddawał w seriach ocenianych. Może jest dla niego jakaś nadzieja na dłuższy powrót do kadry Japonii na PŚ zimą (bo w końcówce poprzedniego sezonu skakał tylko dzięki kontuzji Nakamury i beznadziejności Takeuchiego). Naoki miał odwrotną tendencję - w treningach dobrze, w zawodach marnie. Najstarszy z rodu Kobayashich w niektórych próbach treningowych wyglądał wręcz przerażająco słabo. Co prawda w zawodach było go stać na poprawienie się, ale i tak można powiedzieć, że jest bardzo cienko. Za to ten, który jedynie nosi to samo nazwisko, a do rodu nie należy, chyba powoli schodzi już z formą (choć wyniki w ten weekend raczej poniżej stanu prezentowanego na treningach).
Wohlgenannt zadziwiał stabilnością - nie wypadł z top 10 w żadnej z serii, czego oprócz niego dokonał tylko Nikaidō. Może zobaczymy Ulricha w LPK? We wstępnych składach go nie ma, ale Leitner i Mörth są zgłoszeni i w Hinzenbach, i w Klingenthal, więc jakaś nadzieja jest. Równie dobrze może też pojechać na FC, by kontynuować walkę o limit. W każdym razie bardzo dobry weekend UW. Jego niedawny trzecioligowy rywal Wörgötter został daleko z tyłu (choć bardzo źle nie skakał - poza niektórymi treningami). Steinberger udożywotnił swoje prawo startu w PŚ w całkiem niezłym stylu.

@Bernat__Sola

Naszym liderem wciąż skaczący przeciętnie w sobotę, a słabo w niedzielę Stękała - wygląda to źle. Dobry weekend zaliczył akurat Amilkiewicz - zdecydowanie można mu zaliczać plusa, bo we wcześniejszej części lata był strasznie niewyraźny. Niżnik jakieś punkciki ciuła, co po występach na LGP w Wiśle nie było takie pewne. Kadrowicz A Pilch zadomawia się na 31. miejscu. Joniak tym razem bez "oczek", a jedynym promyczkiem nadziei u niego dziwny wyskok w sobotnim treningu. Punkty Byrskiego były na razie raczej incydentem, ale on naprawdę jest młody i ma czas. Kolejny z kadrowiczów A, Habdas, najgorszy ze wszystkich skaczących...
Kos kompromitująco słabo jak na mocarza przysłanego w celu wywalczenia limitu. Mogel też nie pokazał niczego. Resztę Słoweńców można by spokojnie pomylić z Kazachami, tak to wyglądało (no, młody Šimnic jeszcze powiedzmy, że skakał jako tako)... Ale poprzedniego lata było tak samo, a zimą takiego dna nie było ;).
Sensacją można określić punkcik Niederbergera, który tym samym odzyskał prawo startu w PŚ. Pozostali Szwajcarzy zdecydowanie nie porwali.
Przerażająco słabo Kytösaho. Wygląda na to, że na LGP w Rumunii nie byłby znaczącym wsparciem dla kolegów.
Vagul dużo gorzej, niż to wyglądało w Norwegii.
42-letni Południowokoreańczyk dwukrotnie lepszy od francuskiego (eks?)-talentu.

@Bernat__Sola

Triumfator zimowego PK Ortner skacze dobrze, ale sporo stracił na DSQ i do tego w niedzielę oddał w konkursie akurat najsłabszą próbę weekendu, więc same wyniki konkursów mogą nie zachwycać. Fussenegger odnowił prawo startu w PŚ - niestety na wycieczkę do Râșnova już za późno. Im bliżej zimy, tym gorszy wydaje się Landerer. Zły znak dla Hannesa. Vinatzer czarną owcą - jako jedyny bez punktów.
Foubert w rewelacyjnej formie, dzięki dwóm podiom przesunął się na pozycję dającą miejscówkę. I może nawet to 4. miejsce Francuzom by wywalczył, gdyby nie musiał jeździć za Pagnier :D. Gay miałby prawo startu w PŚ, gdyby w niedzielę skoczył metr dalej. Batby jest w tej chwili wręcz przerażająco słaby.
Roth dzielnie walczy o miejscówkę, ale jeszcze trochę do Eisiego brakuje - niemniej widać, że forma u Luki jest. Markus zresztą nie był w Stams aż tak mocarny, jak tydzień wcześniej, bo z Trondheim wyjeżdżał z niedosytem mimo podium. W tle tej bitwy kręci się gdzieś C. Schmid, ale w Klingenthal będzie potrzebował czegoś lepszego niż tylko skoków na przełom 1. i 2. dziesiątki, by jeszcze zaatakować kolegów. Ładnie wyglądał triumfator poprzedniego sezonu AC Faißt - zdecydowana poprawa względem dyspozycji z Norwegii. Za to słabiutko Hoffmann. Młodszy Schmid i Bayer coś tam tym razem uciułali.
Villumstad wyprzedził Pedersena w klasyfikacji periodu, ale na ten moment Norwegia bez miejscówki w wyniku fantastycznej formy Walentego z Francji. Niemniej w Klingenthal prawdopodobnie go nie będzie, więc jeśli Fredrik skoczy tam swoje, a Robin i Strand nagle nie wyskoczą z super formą, to pewnie znowu będziemy go (przynajmniej początkowo) oglądać w PŚ. Sølve zaczyna przypominać siebie z zimy 2021/22, może wróci wreszcie do formy (i na dłużej do składu Norwegów na drugoligowe zawody)? Cała reszta na razie mocno przeciętna, Østvold daleki od zimowej dyspozycji, Pedersen sporo gorzej niż w Trondheim (dzięki czemu Villumstad go przegonił), u Håre po przyzwoitej sobocie była słabizna w niedzielę, u Jørgensena nawet to 16. miejsce wydaje się być ponad stan.

@Bernat__Sola

LPK w Stams:
Aigner w swoim żywiole. Clemens, jak to ma w zwyczaju, zdominował drugoligową rywalizację, i to przed własną publicznością i przy obecności stałych członków ekipy z PŚ, w tym jednego, który w zeszłym sezonie jeździł na jego miejscówce z LPK. Życzę mu, żeby słodka zemsta się udała i 3. period został w całości obskoczony :). Fettner już dogoniony w klasyfikacji periodu - można powiedzieć, że o tę miejscówkę walczy król PK z cesarzem (a gdzieś tam trzyma się jeszcze wspomniany już wcześniej lotnik). Schuster, tak samo jak zimą, jest w ścisłej czołówce 2. ligi i pewnie w tym sezonie równie trudno będzie mu wskoczyć do PŚ - przypomnijmy, że ostatnio nie wystarczyło do tego nawet wywalczenie miejscówki... Niezły wyskok czołowej ostatnio postaci FC Smida, jeszcze w Trondheim ledwo punktował, a tu nagle 2 razy top 10. W takiej dyspozycji nawet trzecioligowa miejscówka (o którą wciąż jest w grze) nie byłaby mu konieczna, by skakać zimą w PK. Müller zwiedza ligi - bywał już w tym sezonie na podium FC i w 2. dziesiątce w LGP, teraz w top 5 (no, w jednym konkursie, w drugim już nie tak super, ale i nie tragicznie) w Kontynentalu :P. Jego dyspozycja w każdym razie wydaje się solidna (co na tym LGP zresztą potwierdzał, był zdecydowanie najlepszy z "zesłańców" Austrii w Wiśle) i nie rozumiem, czemu niektórzy pisali, że za niedługo skończy karierę, nie ma ku temu powodów. Może to efekt mniejszej (ale jednak dużej) skoczni, ale Huber nie wyglądał jak ten szalony lotnik z marca. Ba, zdecydowanie nie wyglądał nawet tak, jak tydzień wcześniej w Trondheim. Dobre skoki na poziomie podium przeplatał słabymi, ostatecznie zasadniczo oddalając się od miejscówki na zimę. Fettnera w sobotę dopadła jakaś niemoc, skakał tragicznie jak na legendę drugoligowego cyklu. W niedzielę trochę się odrodził, ale i to nie wystarczyło na podium, czego efektem jest to, że teraz to on musi nadrabiać (wprawdzie niewielką, ale jednak) stratę do Aignera. Król FC Rainer w miarę przyzwoicie, w Trondheim było gorzej. Mörth dość kiepsko jak na jednego z bohaterów poprzedniej zimy w PK. Kolejny raz potwierdza się też słaba dyspozycja Leitnera tego lata.

@Bernat__Sola

Świetnie skakały także i Amerykanki Jones i Johnson. Po piątku myślałem, że to młodsza z nich będzie lepsza, a tu jednak starsza zaskoczyła i dwa razy skończyła w "10". Oby była jakaś "lepsza przyszłość" dla tej kadry. Za to Macuga z każdym skokiem wyglądała coraz gorzej, ostatnie próby już trochę z epoki jaskiniowców :P.
Skąd wzięło się 6. miejsce Zepchi w sobotnich zawodach? Tego chyba nie wie nawet sama zainteresowana, która ani we wcześniejszych, ani późniejszych próbach tak wielkiej formy nie pokazała. Niemniej pokazuje to, że potencjał jest wielki, i oby Lilou się rozwijała. Chervet za to nie porwała.
Liu może i w formie jest, tylko najgorsze próby oddawała akurat w zawodach. Po piątkowych sensacyjnych treningach dwa miejsca w 2. dziesiątce należy uznać za rozczarowanie. Dong po przejściu - zresztą po raz kolejny - tradycyjnego rytuału chińskich skoczkiń narciarskich (tzn. dwuletniej przerwy od startów z przyczyn niewiadomych) powróciła we w miarę niezłej dyspozycji, a, podobnie jak koleżanka, treningi miewała jeszcze lepsze. Reszta towarzystwa była tutaj raczej w celu zdobywania mitycznego doświadczenia, choć każda z nich oddała parę porządnych skoków (ale - znów - najczęściej w treningach). Zadziwia zwłaszcza to, co zrobiła Weng w niedzielnej próbnej, ma dziewczyna talent, który pokazała nie pierwszy raz. Wraz z Zhou zdobyły w ten weekend dożywotnie prawo startu. Trochę dziwi, że najgorsza z Chinek była Peng.
Wyniki Polek to jednak lekki niedosyt. Twardosz naprawdę było tu stać na top 10, ale i 12. miejsce ostatecznie nie wygląda źle. Gorzej było w sobotę, gdzie Ania zawaliła I serię. Myślę, że postęp pod wodzą Marcina jest tej zimy dla niej możliwy. Bełtowska w porządku, chociaż nie było to raczej to, co pokazała w Trondheim (poza skokiem z niedzielnej II serii - tutaj rzeczywiście można pochwalić). Konderla ewidentnie spalała się w zawodach, trzeba popracować nad głową, bo inaczej nic z tego zimą nie będzie. Słowik przez cały weekend kręciła się koło 30. miejsca - czyli w ogonie stawki. Na razie w jej przypadku podstaw do optymizmu nie ma.
Największy jak dotąd sukces rumuńskiej myśli szkoleniowej, Haralambie, na swoim normalnym, przyzwoitym poziomie. Dla Mîțu-Coșci sukcesem jest zakończenie "wojny na dole" z Mesíkovą remisem, na co niewiele wskazywało...
Całkiem dobrze prezentowała się Hłuchowa. Dożywotnie prawo startu jest, piękny skok w niedzielnej próbnej jest.

@Bernat__Sola

No i spadł do "pozostałych wiadomości". Ale jak zacząłem, to dokończę.

LGP kobiet w Râșnovie:
Wybitny weekend podopiecznych Rodlauera. Lara Malsiner trochę oszczędzała się w seriach treningowych, ale już w zawodach "dawała czadu", w sobotę wręcz miażdżąc konkurencję, a w niedzielę też wygrywając. W ostatnich latach jej kariera trochę stoi w miejscu, może wreszcie coś ruszy? U Sieff podobnie, jak u Lary - po piątku można było się nawet trochę martwić jej dyspozycją, a tu się okazało, że jest ona fantastyczna :). Włoskiego dubletu z soboty (w niedzielę też zresztą obie stanęły na podium) nikt raczej się nie spodziewał. Jeszcze bardziej sensacyjne było miejsce tuż za podium Ambrosi, zawodniczki, której największym sukcesem w karierze było jak dotąd wywalczenie 1 punktu PŚ, czyli mniej utytułowanej od swojej rówieśniczki Twardosz ;). Może jednak coś by z tej Ani było, panie Harald? Za to niepokoić tym, że wypadła na poziomie Zanitzer, może się młodsza Malsinerówna, która jest raczej większym talentem od takiej Ambrosi.
Znakomity weekend zaliczyła też Maruyama, liczę na jej powrót do szerszej czołówki w tym sezonie, bo w poprzednim skakała ewidentnie poniżej potencjału. Ichinohe również wygląda super, nie spodziewałem się, że Kurumi będzie tu pokazywała tak stabilne, dobre próby. Młoda Satō, podobnie jak Włoszki, trochę skrywała formę na treningach, ale w zawodach była porządna. Iwasie forma z Courchevel już uleciała.
Złote dziecko Erzar być może już tej zimy wykona duży krok w kierunku czołówki. To ona w Rumunii była liderką kadry, nie Prevc ani Klinec. Nika wyglądała, jakby z jakiegoś powodu spalała się w zawodach, w treningach/próbnych/prologach nie wypadała z top 3, a w konkursach klapa. Ema chyba w nie najlepszej dyspozycji, choć pojedyncze skoki w porządku, w sobotę miała szansę na podium, a zaprzepaściła ją szkaradną drugą próbą. Słoweńskie perełki inne niż Tina za to beznadziejnie, bo jak inaczej można nazwać skakanie na poziomie Ukrainek?
Dobrze wypadła Traaserud. Tak jak pisałem, być może dzięki Heidi Norwegia przestanie się wstydzić wozić więcej niż 3-4 skoczkinie na PŚ ;) (zresztą ta dziewczyna w końcówce zeszłego sezonu pokazała, że na starty w zawodach tej rangi zasługuje).

@Bernat__Sola

W Austrii mają kolejny wielki talent - tak trzeba patrzeć na wyniki Wadsak. W tak mocnej kadrze może mieć ciężko przebić się do PŚ, ale wygląda na to, że Meghann jest gotowa, by tej zimy wykonać spory postęp. Młodziutka Tritscher z rocznika 2009 w debiucie na tym poziomie wypadła w porządku. Jakby nie złe warunki w II skoku w niedzielę, to może i nawet prawo startu w PŚ by było. Dobrze, że Moharitsch wreszcie wróciła po tej koszmarnej kontuzji, ale każdy kolejny weekend PI dowodzi, że czeka ją jeszcze długa droga.
Karolína Indráčková skakała może nie źle, ale też na pewno nie rewelacyjnie - jakoś wątpię, że prezentuje obecnie ten poziom, co w zeszłym sezonie. I tak jest jednak nadal liderką czeskiej kadry. Występ Anežki można ocenić podobnie - jako przeciętny. Ulrichová bardzo blisko sióstr, co nie zawsze jest oczywistością. Jenčová zdecydowanie poniżej możliwości, w niektórych seriach wręcz tragicznie.
Midtsundstad nadspodziewanie dobrze po absolutnie beznadziejnych próbach w Trondheim.
Sitar i Kovačič to kolejne utalentowane Słowenki (choć chyba nie aż tak, jak te 3 największe perełki). 2 dobre konkursy u obu i obu prawo startu w PŚ wpadło. Młodsza Komar w niedzielę zaskoczyła, wcześniejsze serie tak dobre dla niej nie były (choć już w sobotę odnowiła prawo startu w PŚ). Logar to zawodniczka, która dłuższy już czas stoi w miejscu i coś nie wygląda, by miała ruszyć do przodu. Vidmar słabo jak na kogoś, kto dostał już szansę w PŚ.
Arnet ładnie wyglądała w sobotę, w niedzielę było już gorzej. Kindlimann na odwrót - z racji, że Torazza nie będzie już skakała pod tą flagą, to Reę zapewne będziemy mieli częściej okazję oglądać w PŚ u boku Siny. Dobrze by było, by dokonała jakichś postępów.
Kapustíková skakała na porównywalnym poziomie, co rówieśniczka z Austrii, choć jednak przeważnie z nią przegrywała. Najważniejsze jednak, że uzyskała prawo startu w PŚ, dzięki czemu będziemy mieli okazję oglądać dwie Słowaczki na starcie kwalifikacji. Oby tylko nie upokarzały w nich Polek, jak to było na MP... (Ale na szczęście na razie na to nie wygląda)
Rulewa o dwie długości za resztą stawki.

Jako, że to jedyny artykuł z zawodów, który nie spadł jeszcze do "pozostałych wiadomości", to ja, ślimak, użyję go do podsumowania wszystkich wydarzeń weekendu.

LPI w Stams:
Józefina Pagnier, jak można było się spodziewać, zdominowała stawkę i ustanowiła nowy rekord skoczni, skacząc 114 metrów, i to zarówno w sobotnich, jak i w niedzielnych zawodach. Swoją drogą, nie wiedziałem, że teraz w PK można już dostać punkty za belkę obniżoną na życzenie trenera - jeszcze jakiś czas temu na pewno było to niemożliwe. To oczywiście dobra zmiana, bo był to bezsensowny przepis. Nawiązuję do tego, bo w I serii w sobotę Francuzce zabrakło metra do osiągnięcia 95% HS, co skutkowało nieprzyznaniem jej tych punktów, ale @StaryEmil twierdził, że teraz już te bonifikaty będą mogły być dodawane. Wskutek tego znalazła się wtedy dopiero na 3. miejscu, choć realnie serię wygrała dość wyraźnie. Triumfowała zresztą w 5 z 6 serii, przegrywając jedynie w niedzielnej próbnej z Reisch i Wadsak. Wygląda na to, że wszystko idzie u niej w dobrym kierunku, choć mogłoby być jeszcze lepiej, przewagi nad AR i MW nie były AŻ tak imponujące.
Reisch czeka z pewnością bój o miejsce w kadrze Niemek na PŚ. O ile nie była w stanie nawiązać rywalizacji z Pagnier, o tyle i tak widać było, że to zawodniczka bardziej z poziomu PŚ niż PK. Poza Francuzką jedyną skoczkinią, która była w stanie wyprzedzić Agnes przez cały weekend, była Wadsak w sobotniej I serii. Niemniej w II serii Reisch wyjaśniła już sytuację (choć wygrała z młodą Austriaczką o włos), a w niedzielę to już w ogóle ją znokautowała. Myślę, że jest spora szansa, że zimę zacznie jednak w PŚ, zwłaszcza, że Eichhorn (ex-Heßler) i Görlich w tym sezonie nie ujrzymy (choć z drugiej strony Torazza po transferze wygląda nadspodziewanie dobrze, a jest jeszcze i świeża seniorka Holz). Nieźle zaprezentowała się też inna Niemka o polskobrzmiącym nazwisku, Tyralla. Pokonała kilka bardziej znanych nazwisk i, co nawet ważniejsze, uzyskała prawo startu w PŚ. Kübler wyglądała za to przeciętnie/słabo, a w niedzielę w ogóle gdzieś zniknęła.

@Bernat__Sola

Faktycznie. Przed przebudową rekordzistą powinien być Schmitt, nie Hannawald. Skoki z kwalifikacji do rekordów liczą się jak z zawodów.

@Arturion

Ostatnie dwa akapity nic ze Zniszczołem wspólnego nie miały ;). Podawałem jedynie w wątpliwość, czy Hannawald i Höllwarth kiedykolwiek byli rekordzistami, czy może od 1998 do 2009 rekordzistą był Schmitt (który byłby też "wiecznym oficjalnym rekordzistą" starej skoczni).

@Bernat__Sola

"Tymczasem SSS podaje, że skoki Hannawalda w 1999 i Höllwartha w 2001 na 116 metrów były rekordowe."
Ale wszystko przed przebudową, czyli jednak Zniszczoł, jako rekordzista "tymczasowy". :-)
No i sprawiedliwie, bo to najdłuższy skok tam oddany (chyba).

@Arturion

Nie widziałem jeszcze Twojego komentarza, jak klikałem "Dodaj" ;).

A co do Stams, to rekordzistą (nieoficjalnym, bo oficjalnego być nie może z uwagi na brak zawodów najwyższej rangi od 2001, podczas gdy skocznia była zmodernizowana w 2010 - choć ja tam uznaję rekordy ze "starych" obiektów, jeśli są dłuższe od tych z nowych, w końcu modernizacje najczęściej skocznie powiększają, a nie pomniejszają) jest Zniszczoł (120,5 m).
Choć na Skisprungschanzen najwyraźniej są pewne braki. Wg bazy Adama Kwiecińskiego w kwalifikacjach do konkursu LGP w 1998 roku Schmitt skoczył 116,5 m, a tyle samo uzyskał rok później Funaki, już w zawodach. I o ile Kazuyoshi prawdopodobnie nie ustał, biorąc pod uwagę zaledwie 7. lokatę w konkursie pomimo tego, że i drugi skok był dobry (111 m), o tyle Martin tamte kwali wygrał z przewagą 11,6 pkt nad Ceconem, podejrzewam więc, że próba była ustana, choć być może w nie najlepszym stylu.
Tymczasem SSS podaje, że skoki Hannawalda w 1999 i Höllwartha w 2001 na 116 metrów były rekordowe.

@Bernat__Sola

A jak już ciekawi jesteśmy skoczków i ich rodzin, to jeden mój wpis lajkował ojciec Tymoteusza Cienciały. :-)
(oczywiście dotyczący Tymka - tu już w ogóle nie pamiętam, gdzie to było, w każdym razie Tata Tymka też ma tu konto)

@Bernat__Sola

Patrz niżej. :-)

@Arturion

Wygląda na to, że @Davidsson to rzeczywiście konto Jurgi, patrząc na jego komentarze tutaj: https://www.skijumping.pl/wiadomosci/32023/skoki-narciarskie-coraz-latwiej-dostepne-dla-amatorow/?all_comments=1

Dobra, masz rację, i Kobyłka, i Jurga mieli tutaj rzeczywiście konta (Kobyłka jako kobylka_adam), a ten wątek, o którym myślisz, to pewnie to:
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/34157/bad-freienwalde-specyficzny-osrodek-skokow-zadebiutuje-jako-organizator-zawodow-fis/?all_comments=1

@Bernat__Sola

A Kobyłkę masz tu:
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/33069/ms-weteranow-w-zakopanem-medalowy-piatek-polakow/?all_comments=1

A tu masz i Kobyłkę i Jurgę (jednak @Davidsson):
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/34157/bad-freienwalde-specyficzny-osrodek-skokow-zadebiutuje-jako-organizator-zawodow-fis/

@Bernat__Sola

Byli i Dawid i Adam, z Jurgą nawet doszliśmy do porozumienia, bo wcześniej niezbyt podobały mu się moje wpisy na temat kosztów tej skoczni w Kielcach. A Kobyłka odezwał się chyba tylko raz. Oczywiście, nie jest to @Adam90.
Nicka Jurgi nie pamiętam, ale jak się odezwie, to poznam. :-)
Tak @Davidsson, ale nie ręczę, że wtedy, gdy wymieniliśmy przyjazne uwagi był pod tym samym nickiem. Było to po zawodach, gdzie obydwaj startowali, chyba zagranicznych.

A w Stams kto w końcu jest rekordzistą?! :-)

@Arturion

Z tym Kobyłką to twierdziłeś swego czasu, że @Adam90 się pod niego podszywał, niemniej prawdziwego Kobyłki raczej tu nie było.
A Jurga to były tylko i wyłącznie Twoje spekulacje w tym wątku:
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/32407/niebawem-otwarcie-malej-skoczni-w-kielcach-adam-malysz-gosciem-specjalnym/?all_comments=1#50987df49f23feb6e170e7c634eb04b9

Aha, jeśli chodzi o Stams, to w tamtym wątku źle przeczytałeś komentarz @kubilaja2. On nie pytał, czy skok Fouberta jest rekordem, tylko zastanawiał się, czy Foubert pobiłby rekord, gdyby nie obniżono mu belki.

@Franciszek

To, że FIS poprzez te festyny ułatwia słabszym nacjom walkę o jak najwyższe limity, nie zmienia faktu, że są one festynami. Choć ja akurat Râșnova w ten sposób nie określę, bo to już zbyt późny etap lata. Ale Courchevel festynem było, Wisła wg moich kryteriów (tzn. do I połowy września włącznie wszystko jest bezwartościowe) też o włos by się załapała.

@andbal

To, że te zwroty się tak upowszechniły, wynika z autorytetu i charyzmy @Pavla. Jak on ukuje jakieś śmieszne określenie, to reszta zaczyna po nim powtarzać.
Nie wiem tylko, co Ci w nich tak przeszkadza.

@ZXCVBNM_9999

Jeszcze gorzej było po LGP w Wiśle, tam poziom panikarstwa przechodził ludzkie pojęcie.

@ms_

Internet to też medium, obecnie raczej ważniejsze niż radio. Więc w przypadku tego artykułu WP jak najbardziej o pompowaniu balonika można mówić. To zresztą nie dziwi, WP Sportowe Fakty to obecnie chyba najgorszy z portali sportowych głównego nurtu.

@Lataj

Wiadomo. Ale rekord jest.
Co do rekordów powtórzę wpis z innego tematu bo sprawa ciekawa, dotyczy skoczni w Stams, w odpowiedzi na pytanie, czy 117 m Fouberta jest rekordem tej skoczni:

Oficjalny to 116 m Hannawalda z 1999 r. Rekordów z zawodów niższych lig nie uznaje się za oficjalne.
A było i coś takiego: 120,5 m (Aleksander Zniszczoł POL, 17.09.2022, COC)
Z tym, że skocznia przeszła w 2010 r. modernizację. Więc rekord Hannawalda też już nie bardzo. Ale od tamtej pory nie organizowano tam zawodów najwyższej rangi. Więc chyba skok Zniszczoła należy uważać za "tymczasowy" rekord.
(dane wygooglane)

No właśnie, kto jest rekordzistą w Stams? ;-)

@Bernat__Sola

W poprzednim sezonie. Adam Kobyłka zdaje się jako @Adam_Kobylka (czy jakoś podobnie), zaś Jurga nie pamiętam, ale pod innym niż nazwisko. On pisywał też przy okazji budowy małych skoczni.

@dervish

Z jakiego "rozpędu"? Zaliczasz się do grona wyznających teorie o "oparach"? Jeśli tak, to jestem zawiedziony...

Z rozpędu po sezonie, w którym nie zawsze "30" była oczywistością, Kubacki zaliczył życiową zimę? :D I z rozpędu po zimie, w której pozycję lidera kadry zapewniało mu skakanie na 2. dziesiątkę w PŚ, Żyła zaliczył niesamowity wręcz sezon jak na 36-letniego dziadka? Z jego wynikami w wieku 35+ równać może się tylko Kasai.

@Arturion

Nie wiem, gdzie Ty tu podobieństwo widzisz.

(ta część wypowiedzi też do @equest, @Krulowiec, @Filigranowy_japonczyk i @Lataj) A Wąsek jest co najwyżej rekordzistą hybrydowym :D. Czemu na skisprungschanzen robią z niego rekordzistę "letniego", to nie wiem. Prędzej to się jednak powinno do zimy zaliczać, bo tory mrożone.

Ci łódzcy skoczkowie to niby pod jakimi nickami i kiedy się tu wypowiadali?

@Pavel

Czyli najpierw krytykujesz wróżenie na podstawie września wyników zimą, a później sam to robisz? Myślę, że dla większości piszących niżej to też tylko takie "luźne" tendencje. A koniec września to jednak nie jest już sierpień, kiedy rzeczywiście nie można traktować właściwie niczego na poważnie.

@Kolos

Nie wiem, co tutaj ma do rzeczy Courchevel. Przecież tam Wąsek przegrywał z ekipą japońską, Juroszkiem i Wolnym, nie mówiąc o Insamie. Teraz w Rumunii był lepszy od nich wszystkich, więc forma jest lepsza niż wtedy. Sam zresztą napisałeś, że to już zawody sprzed ponad miesiąca.

Czy "brak systemu", czy słaby system - mała różnica.

Nie spodziewałem się takich peanów na cześć austriackiej szkoły z Twojej strony :D.

Pavel pisał, że skoki to nisza z perspektywy całego świata, nie Polski.

Śmieszy mnie, że najlepsze wyniki w historii polskiej reprezentacji nazywasz "wielkimi (ale bez przesady)" sukcesami ;). Jakby takie same osiągał Kruczek, to już śpiewałbyś inaczej.

@Janeman

Widać, że ci trenerzy z austriackimi paszportami lubią niszczyć skokowe potęgi...

@Arturion

Pod zdjęciem Wielkiej Krokwi w sekcji "Rekord" widnieje Paweł Wąsek, ale w tabeli rekordów stoi jak byk, że rekord jest nieoficjalny.

@Lataj

Bo jest. Letnim. I to "nieoficjalnym". ;-)

@Filigranowy_japonczyk

Wikipedia podaje, że Wąsek jest współrekordzistą. Chociaż myślę, że rekordzistami być ci, którzy startowali w oficjalnych zawodach maksymalnej rangi, jakie włodarze organizowali.

@Filigranowy_japonczyk

Ale B. Oestvold skakał zimą. :-)

A co do skoczków na forum, to udzielali się czasami łodzianie - Jurga i Kobyłka.

@Lataj

Wiadomo, że nie tyłu co skoczków. Ale też nie może być tak jak w wyobrażeniu wielu, że weźmy trenera-światowy top, dajmy mu 20 zawodników i niech że wszystkimi robi sukcesy. Takie coś nie działa.

Taka Lekkoatletyka to sport czysto indywidualny, ale jak kadra na IO liczy 60 czy 70 zawodników to nie znaczy, że tylu jest trenerów, w praktyce tworzą się takie mini teamy, razem trenuje 2-3 zawodników, rzadko więcej, oczywiście są też totalni indywidualiści z własnymi trenerami. Kwestia wyboru i możliwości.

@pogromca januszy

Stoch skoczył w czwartek, o czym mainstreamowe media sportowe się rozpisywały. Ale fakt, to ten sam tydzień.

@Kolos

Na pewno nie tylu co skoczków. To byłby już totalny poziom odklejenia. Co za dużo koordynatorów, to też niezdrowo. Będziemy nadal odbiegać od Austrii z chyba najbardziej rozbudowanym systemem w skokach, ale priorytetem niech będzie utrzymanie się w top 6 po Stocha i Żyle, a za niedługo i Kubackim. Nie od razu Rzym zbudowano, a przyjdzie czas na rozwój myśli szkoleniowej z prawdziwego zdarzenia.

Taka refleksja mnie naszła

- Kamil Stoch łapie kontuzję
- tego samego dnia Paweł Wąsek wygrywa po raz pierwszy

Symboliczna zmiana warty jak w Zakopanem 2011? :]

@p777

Nie jestem jasnowidzem ani telepatą nie wiem kogo ma na myśli kolega.

@dervish

To troll czy naprawdę nie domyśliłeś się, że chodzi o Fijasa?

@ZKuba36

A ten specjalista od mamutów to tak zaginał w tłumie, ze jego nazwisko zaginęło także w Twojej pamięci? Szkoda, bo chętnie bym poznał jego personalia.

@Mikolaj1

Chwalę Maciusiaka, ale nie dlatego, że poprawił formę skoczków, tylko dlatego, że wykorzystał nieobecność TT i nie wlepił skoczkom treningu siłowego w piątek rano, co jest zwyczajem TT. Podobnie jak u TT, było swego czasu u Kuttina.
Ciężka praca z ciężarami, ale w nieodpowiednim czasie i sukcesów na zawodach brak. Gdyby na tych zawodach był TT, to końcowe wyniki byłyby dużo, dużo gorsze. Jedyne pocieszenie jest takie, że TT wie, iż do pięt nie dorasta MM i nie będzie się wtrącał w treningi prowadzone przez MM.
Moim zdaniem mamy doskonałych 3. polskich trenerów: MM, Kwiatkowski oraz specjalista od mamutów.
Za sprawą Pana Prezesa, MM ma nad sobą żółtodzioba TT oraz koordynatora, Kwiatkowski przestał być trenerem a stał się koordynatorem a specjalista od mamutów zaginął w tłumie. Trochę za dużo różnych koordynatorów. Co oni robią?
Martwi mnie, że w dalszym ciągu brak ćwiczeń wytrzymałości ogólnej i pod koniec sezonu będzie klapa.
Teraz powinna być trenowana wytrzymałość siłowa, a więc dynamiczne ćwiczenia z bardzo małymi ciężarami, ale czy tak będzie? Zobaczymy. Gdy zaczną się zawody to na intensywne treningi pozostaną tylko wtorki i środy. W 1 tygodniu treningi siłowe, w 2. tygodniu treningi na skoczni. I tak na zmianę.

@dervish

Czy relacja radiowa jest jakkolwiek miarodajna? To medium praktycznie już wymarłe a po za tym z natury podające skondensowane informacje.

W TV w relacjach sportowych, wszyscy istotnie nadawcy o tym mówili, w prasie sportowej wynik też jest odnotowany, a w internecie też bez problemu znajdziesz info nawet na portalach ogólnotematycznych a nie tylko strikte sportowych.

Zasięgi info o skokach w Polsce wciąż są dość duże.

@Lataj

Tyłu trenerów nie, ale asystentów, innych członków sztabów... To co innego.

Horngaher jak każdy zatrudniony u nas trener z zagranicy był postrzegany jak zbawca mający rozkręcić i ulepszyć system i produkować mistrza za mistrzem. Skończyło tak jak się skończyło. Tzn. Wielkimi (ale bez przesady) sukcesami kadry A i brakiem solidnych podstaw na przyszłość...

@Kolos

A do indywidualizacji treningu potrzeba tylu trenerów co skoczków? To tu by było potrzeba pociøtków, bo kogo innego mamy? Ściąganie z zagranicy to większe koszta.

Otóż Horngacher zajmował się rzeczonym wycinkiem, czyli swoją kadrą. Zapleczu niechętnie dawał szanse, za to PN ponad wszystko.

@ZXCVBNM_9999

Z drugiej strony śmieszni są ci, którzy mówią, że skoro słabo Polacy skaczą latem, to zima będzie taka jak poprzednia. A jeszcze października nie ma.

@Przyjaciel_nart

Finlandia ma nowego trenera, a poza tym mają cięcia. Być może Medved zakładał słabe lato, bo to miał być czas na zrzucenie zbędnych kilogramów (co nie znaczy, że skoczkowie są za grubi), a także dostrojenie techniki. Być może Kytosaho wyjdzie na swoich treningach korzystnie, choć ostatnio tracił w Stams. Przed Słoweńcem pierwsza zima, a dobrze będzie, jak w jakikolwiek sposób zapunktuje nie tylko Aalto. Na pewno chodzi w jego metodzie o optymalizację lotu.

@Filigranowy_japonczyk

Tak, Sławomir Hankus, miał ksywkę kangus z tego co pamiętam.

Tak z ciekawości czy tu na forum udzielała się kiedyś jakaś osoba związana ze środowiskiem skokowym? Jakiś skoczek/trener bo @ZKuba36 z tego co pamiętam jest trenerem w innej dyscyplinie.

Ale dlaczego !

Jak to jest że takie kraje jak Francja , Stany Zjednoczone , Włochy potrafili zrobić taki duży progres a taki kraj jak Rumunia , Kazachstan , Finlandia dalej skaczą taką padakę bez nadziejii na lepsze jutro ?

@andbal

W pełni się zgadzam. Zwłaszcza nie rozumiem idiotycznego przekręcania nazwisk słabych polskich skoczków. Aż życzę żeby Jojko czy Krzak zaskoczyli i zamknęli gęby niektórym obrażającym ich. Choć wiadomo że raczej do tego nie dojdzie. W sumie nie są jeszcze tacy starzy, na przeciwko takim młodzieniaszkom jak Kot czy Zniszczoł. Bo o wiadomej trójce nawet nie ma co wspominać. Tak samo letni festyn itp, żaden festyn tylko przygotowania do sezonu zimowego. LGP też jest ważne pod względem choćby limitów startowych na zimę. Dzięki temu letniemu festynowi nie mamy żałosnego limitu 4 na zimę. A groziło to nam.

@ZXCVBNM_9999 Zgoda

Dorzuciłbym jeszcze jedną kategorię komentujących. Żaden komentarz nie może nie zawierać modnych na forum zwrotów:
Jakokrzaki, cudotwórca, belka w lesie, osada z mchu i paproci, festyn, smutny Czech, dyrektor od niczego a ostatnio Pilchohabdasy. Zapewne listę można uzupełnić bo nie wszystkie ich zwroty pamiętam.

@ms_

Słusznie wziąłeś w cudzysłów słowo "wielki". Z twojego opisu wnioskuję, że w radiowej jedynce oceniono to wydarzenie jak najbardziej właściwie i poświecono mu tyle uwagi na ile ono zasługiwało.
To że nie wspomniano o awansie Wąska na 2 miejsce w generalce nie budzi kontrowersji bo jest to informacja uboczna i mało istotna tak jak cała LGP która jest po prostu letnią zabawą i urozmaiceniem ciężkich przygotowań do sezonu zimowego.

Nie da się czytać tego śmietnika w komentarzach.
Albo przesadni entuzjaści, albo wieczni malkontenci którzy dla zasady muszą wypominać, że polacy są śmieszni i generalnie zabraniają nawet docenić wygraną Pawła bo to i tak niska ranga, nisza i wgl polacy głupi, że się tym interesują xD

Ludzie wrzućcie sobie na luz, odejdźcie na moment od internetu i wypocznijcie xD

@equest

Paweł nie jest żadnym rekordzista Wielkiej krokwi nawet nieoficjalnym. Najdłuższy skok w Zakopanym to 150m Oestvolda podczas PK w 2021.

@Pavel

Ale mówię o polskim rynku a nie globalnym. I, że to w Polsce wybuchnie burza jak Wąsek wygra LGP pt. "Wielka nadzieja".

To, że gdzue indziej za granicą jest słabo z popularnością skoków to smutne, ale to, że są tak bardzo popularne w Polsce to powód do dumy.

Z tymi emerytami nie przesadzajmy, jak dobrze pójdzie to liderami kadry będą Wąsek że Zniszczołem więc tragedii nie ma.

@Pavel

Ten "wielki" sukces Wąska raczej spotkał się z niewielką reakcję w mediach. Wczoraj wieczorem w radiowej jedynce była audycja sportowa i jedyne co powiedzieli o tych zawodach to tyle, że Paweł Wąsek wygrał zawody LGP w rumuńskim Rasnovie, zaznaczyli, że to jeszcze letnie skoki a nie zimowe i tyle... nie podali nawet wyników innych Polaków ani kto zajął drugie i trzecie miejsce. Nie wspomnieli nawet, że Wąsek awansował na 2 miejsce w klasyfikacji generalnej więc media mają na to wywalone, ale w internecie to inna sprawa i zawsze można tak stworzyć tytuł, żeby nabijać wyświetlenia tak jak teraz w przypadku Wąska.

@Kolos

Nie Piotrek, popularność w Polsce doceniam, ale to nie zmienia faktu, że na świecie to nisza ;) Jesteśmy zabawny wyjątkiem gdzie pomimo olbrzymiej popularności całą dyscyplina opiera się na kilku emerytach ;)

@Lataj

W zasadzie to byłby ideał, bo tak to funkcjonuje np. W Austrii. Może nie tak, że każdy skoczek trenuje wg. Innej szkoły trenerskiej, ale już indywdualizacja treningu jak najbardziej. To jest istotne.

Ktoś naprawdę wierzy, że taki 37-letni Żyła, 25 letni Wąsek czy 16-letnu Byrski potrzebuje identycznego treningu?

U nas jest tendencja podejścia, że jak zatrudnimy już wielkie nazwisko na trenera (w skokach był to u nas Lepistoe, potem może Horngaher) to zrobimy cuda na każdym poziomie od szkolenia klubowego przez juniorów po seniorów i weteranów...

A potem jest rozczarowanie bo jednak metody wielkiego nazwiska nie dają cudów w każdym przypadku, a w ogóle to wielkie nazwisko na ogół nie zajmowało się wcześniej uzdrawianiem całego systemu tylko małym wycinkiem (tj. wynikiem kadry A) i jest problem...

@Pavel

Cały czas opowiadasz, że skoki to nisza i nie doceniasz popularności skoków w Polsce. My wiemy jak to jest z tym LGP, ale totalnie niezorientowani dziennikarze (niestety większość i nie omija to już redakcji sportowych) , którzy odnotowują tylko fakt, że Polak wygrał konkursy LGP i może kojarzą, że kiedyś wygrywał to Adam Małysz - nie wiedzą. I szum będzie.

Owszem nie taki jak dawniej, do kolorowej prasy jak Murańka przed laty, Wąsek nie trafi. Ale już robienie z Wąska nadziei zimy i faworyta tak. I sam znalazłeś przykład.

Ktoś niżej się zastanawiał czy jakby Wąsek generalkę LGP wygrał to czy media nie zaczęłyby bić piany mieszając mu w głowie "drugim Stochem". Ogólnie tendencja była taka, że media ogólnopolskie miałyby w dvpie ten festyn. Niestety nie doceniono mocy kliknięć, otóż taki tytuł pojawił się na głównej WP:

"Polak w kosmicznej formie. Znów wygrał Letnie Grand Prix"

@Rawianek

Jesteś totalnym [***]em, skoro za darmo spamujesz składami. A jakie to ma [***] znaczenie?

@PauloXaver

Oj nie takie rzeczy się już w skokach działy. Nijak by mnie nie zaskoczył Wąsek robiący dużo większą karierę niż robi obecnie, włącznie z tym, co wymieniłeś jako marzenie ściętej głowy.

Wczoraj napisałem, że za zwycięstwo Paweł Wąsek zarobił 10 tys. zł. Źle napisałem - za zwycięstwo w konkursie LGP jest 5 000 CHF (w przeliczeniu 22 500 zł). Zatem na weekendzie w Rasnovie Paweł zarobił 45 tys. zł i jest liderem płac LGP 2024 ex aequo z Kraftem i Lindvikiem. Na liście znajduje się również Jakub Wolny (500 CHF, czyli 2250 zł za 6 miejsce w dzisiejszym konkursie).

@dervish

A zatem wniosek jest prosty. Zatrudnijmy jeszcze kilku trenerów, każdego z różnych krajów, a do tego kilkunastu-kilkudziesięciu koordynatorów: asystentów, technicznych, fizjoterapeutów, serwisantów. Na pewno każdy skoczek wtedy może wybrać sobie taką szkołę trenerską, która mu najbardziej przypasuje. Jak komuś się nie podoba austriacka, to wybierze niemiecką albo norweską :) I serwer (tzn. budżet PZN) to wyczymie, a Polska na pewno będzie taką potęgą jak Austria w PŚ.

Kot jest [***], żeby przez 7 lat uczciwie zarobić może 1000 zł. Sekta skokar daje mu z milion przez ten czas #[***]ć[***]akolosa

@Krulowiec

Rekord to rekord. Nie mówię tu o "oficjalnych". Np. w Szczyrku rekordzistą jest Leja, bo oddał najdłuższy ustany skok. Oczywiście, nie jest rekordzistą "oficjalnym" i przyjmuję to do wiadomości, że czasami najdłuższy skok nie jest "rekordem".
Powiedzmy, że czasami słowa rekord używa się na określenie najdłuższego skoku. I nic w tym złego.

Ale się Kot tam popisał... Fiu
Mam nadzieję że zima nie będą go wozić nigdzie poza PK

@equest

Od kiedy to rekordy skoczni z Pucharu Kontynentalnego są uznawane za oficjalne? Idąc takim tropem to skok 150m Ostvelda uznać za rekord

@dervish

Tak na prawdę, to na ten moment, pewnie ani ty nie masz do końca racji ani ja . Prawda za pewne leży gdzieś po środku. Na pytanie na to, którędy przejdzie szala czy na moją czy na twoją stronę , odpowie nam przyszły sezon :)
Co do Kubackiego, to nie wiemy jakie plany założyli Thurn i Dawid na lato, być może Dawid jest w trakcie "resetu" i odbudowuje się po kiepskim poprzednim sezonie, a ten proces przecież może potrwać. Od razu za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nie da się nadrobić braków i załatać dziur jakie powstały po poprzednim sezonie. LGP nie jest wielkim wyznacznikiem wystarczy cofnąć się do Klingenthal z zeszłego roku, tam Dawid był drugi i nic nie zapowiadało katastrofy jaka potem nadeszła w sezonie. Wszyscy spodziewaliśmy się walki o PŚ a wyszło jak wyszło, nie ma więc co ferować wyroków na podstawie jakiś śmiesznych letnich festynów. Weryfikacja przyjdzie w listopadzie a już taka pełna po Engelbergu.

@Mikolaj1

Zgadza się co do Wolnego.
A Kubacki i Żyła? Tu bym polemizował. Wymienione sukcesy osiągnęli w pierwszym sezonie TT czyli mogło to być jeszcze z rozpędu. Na dłuższą metę forma obydwu zanotowała potężny regres z którego przynajmniej Kubacki do tej pory się nie podźwignął a czy zrobił to Żyła to nie wiemy bo nie startuje. I co warto zaznaczyć regresu tego nie da się usprawiedliwić starzeniem się organizmu. Raczej nie podpasowała im tzw. "nowa" (w odróżnieniu od "starej" szkoły którą reprezentuje Horni) szkoła austriacka.

@dervish

Wolnemu też nie. W sezonie 22/23 przejeździł przez prawie cały PŚ i zdobył okrągłe 0 punktów.
Czy nie podpasowała naszym mistrzom?
Tu bym polemizował za jego panowania Żyła obronił złoto MŚ na średniej skoczni a Kubacki zanotował życiowy sezon i praktycznie przez większość sezonu liczył się w walce o PŚ. Co do Stocha to się zgadzam.

Po tym dublecie Pawła warto przypomnieć iż jest współrekordzistą Wielkiej Krokwi,
na zakończenie PK w ubiegłym sezonie 147m.

Warto przypomnieć sobie. Dobrze technicznie wykonane skoki.
[***]v=dz7ou8lM4nE

Edit. A co to redakcjo, linki z youtuba są blokowane?

[***]v=dz7ou8lM4nE

Wąsek i Zniszczoł to beneficjenci zatrudnienia TT. Widać, że akurat tym dwóm austriacka szkoła przypasowała.
No to teraz czekam na kolejnych skoczków którzy pójdą w ślady Pawła i Olka.
Póki co szkoła TT nie przypasowała ani naszym mistrzom ani młodszym czyli: Juroszkowi, Habdasowi i Pilchowi.

Kuleją talenty, które mamy. Niektórzy podniecają się nowymi zawodnikami, którzy próbują dorównać Żyle, Kubackiemu czy Stochowi, ale nigdy im nie dorównają. Winny temu jest Adam Małysz, który przyzwyczaił nas do sukcesów Stocha. Niestety, oprócz nich nie mamy następców. Dobrzy byli Żyła, Kubacki, niektórzy wierzą również w Zniszczoła, ale to już nie to samo. Pozostawmy nasze marzenia i zredukujmy nasze oczekiwania co do skoków narciarskich do poziomu Finlandii i cieszmy się z miejsc w drugiej dziesiątce. Mimo wszystko wierzę, że nasi emeryci na koniec kariery wywalczą jeszcze jakiś medal olimpijski. Und das war's

@Arturion

Nie było go w Rasnovie, bo czeka na narodziny swojego dziecka.

@Karpp

"brak systemu" to słowo-wytrych który ma wszystko tłumaczyć. Problem z tym, że ten system od kilkunastu lat co najmniej jednak mamy. Mamy też odpowiednie środki finansowe i trenerów (własnych i z importu). Co# nam jednak kuleje.

@Pavel

W sumie jakby nawet się zgodzić z twoimi prognozami to to i tak byłaby porażka bo przewidujesz walkę z dużym trudem o dolne rejony top 15. Trudno to uznać za sukces.

Chyba byłby sukces to tylko dla Wąska. A i to nie do końca.

@Kolos

Marnujemy, marnujemy bo nie mieliśmy nigdy systemu szkolenia z prawdziwego zdarzenia, który by tych chłopków wprowadził z juniora do seniora.

@dervish

Jasne jest, że wykluczyłeś ikony polskich skoków narciarskich Żyłę i Stocha. Ciekawe, czy Twoje przewidywania się sprawdzą? Jesteś niepoprawnym optymistą.

@Pavel

Dokładnie tak. Po drodze mamy istotny sprawdzian czyli LGP w Hinzenbach i Klingienthal. No ale jest jak jest.

Natomiast fakt nie zaprzeczalny to to że do zimy jest jeszcze dwa miesiące :)

@Karpp

Dlatego pisałem o "walce" o top 15, a nie pewniku.

@Karpp

Teoretycznie może nam wystrzelić któryś z juniorów. Od paru lat mamy utalentowane grono juniorów. Tylko co z tego, skoro ich marnujemy na potęgę...

@Kolos

Pożyjemy zobaczymy panie Piotrze, do PŚ jeszcze 2 miesiące ;)

@Pavel

To samo miałem pisać, że to dalej będzie psioczenie, że opieramy się na tych samych twarzach z jednym rodzynkiem Wąskiem, bo nawet nasz niby odbudowany Wolny dobija do 30stki.
A ci młodsi jak Juroszek albo stoją w miejscu albo jak Habdas i Pilch robią kolejne kroki w tył. A co jeszcze młodsi są za młodzi na skakanie :))

W tej 15stce trzeba upchnąć dodatkowo Szwajcara ze dwóch Japończyków, Austriaków, może Włocha i jakąś francuską, estońską lub amerykańską sensacje i robi się ciaśniej.

@Pavel

Nie widać podstaw do "odbicia". Jeśli uwzględnić wszystkich nieobecnych w tych czy innych konkursach LGP to praktycznie nie mamy tego lata wyniku na top 15.

Zasadniczo jest bardzo źle, oczywiście jakimś promykiem jest Wąsek ale nie na tyle, by wiązać z nim poważne nadzieję. Kadra emerytów? Nie przesadzajmy, Żyła i Stoch że względu na problemy zdrowotne są gdzieś na marginesie na ten moment. Tylko Kubacki wygląda jakoś. Zniszczoł też ale jego nie nazwałbym jeszcze "emerytem". Teoretycznie jest wychodzący z dna Wolny czy Juroszek ale znowu to raczej kandydaci na co najwyżej regularne ale drobne punkty PŚ.

@dervish

Obsada była jaka była ale absolutnie nie umniejszam Pawłowi. Po prostu dodałem w swoim wpisie ten wątek bo inaczej pewnie pojawiłyby się wpisy że podniecam się letnim festynem :) Tak jak piszesz zrobił wszystko co mógł zrobić, wygrał oba konkursy, w dwóch konkursach zdobył maksymalne 200 punktów. Szacun i oby ta forma jeszcze rosła przed zimą :)

@Tomek88

Niektórzy szukają dziury w całym bo obsada była rzeczywiście bardzo uboga, nieomal fiscupowa. Ale z drugiej strony Paweł zaliczył tu maksa. Nic więcej nie mógł wygrać. :)

@Karpp

Tak dokładnie, Słoweńców zostało nam 4 na poziomie, Norwegów 4, do tego Niemcy kompletnie bez zaplecza opierający się na emerytach, plus zjechane limity, uważam że powinniśmy spokojnie umieścić 4 zawodników w walce o TOP 15. Przeważnie po sezonie na poziomie dna przychodziło odbicie i na to liczę w zimie. Problem, że to dalej bazowanie na ekipie emeryckiej.

Zapomniałem dodać, że ważne w kontekście WRL punkty zdobyli Wolny i Juroszek.

A Wąsek to jest jak dla mnie pewniak obok Zniszczoła i Kubackiego do podstawowego składu na PŚ.

Weekend marzeń Pawła. Oczywiście obsada była niszowa ale skoro była okazja to super, że udało mu się ją dwa razy wykorzystać. Juroszek i Wolny lepiej niż wczoraj, szkoda że Kacper nie potrafi przekładać tych skoków na duże skocznie bo tam jednak dużo traci. Wolny kolosalna zmiana na przestrzeni ostatnich miesięcy. Oby dalej szło to w takim kierunku jak obecnie. Dla Kota niestety weekend do zapomnienia.

Z reszty nacji bardzo przyjemny weekend Urlauba, na plus wczorajsze podium Bicknera i bardzo solidny występ Repellina i Cherveta w dniu dzisiejszym

@Pavel

To w takim razie te twoje prognozy czy przewidywania (a może czucie) są kapitalne. Trochę zaskakujący jak na Ciebie optymizm. Bo wynika z tego co napisałeś, że aż 4 Polaków będzie w 15. Dodatkowo punktujacy Wolny i jeszcze rezerwowy Żyła. Nic tylko dmuchać, żeby się sprawdziło. ;)

Mimo wszystko cieszę się, że w Polsce, jeśli chodzi o sport, jest tak dużo niepoprawnych optymistów. I tak 3mać

Pamiętajmy, że to praca zespołowa TT i MM.

@ASJ_212

To ogólnie podobni panowie. :-)

@Arturion

TT w ogóle nie było w Rasnovie. Chorągiewką machał Maciusiak

@Mikolaj1

A to nie Thurn dziś machał chorągiewką?

@equest

Miejmy nadzieję, że tak. Ale to tylko marzenie ściętej głowy.

@PauloXaver

Nawet jak będzie regularnie w Top10?

@Pavel

Niemcy już nic nie pokazują na Eurosporcie. Mam nadzieję, że niemieckie konkursy zostaną pokazane

Jakby ktoś był ciekaw podobno Hizenbach ma być na Eurosporcie.

@Karpp

Biorę w ciemno taką inaugurację :)

@King

Wąsek nigdy nie będzie najlepszym polskim zawodnikiem w zimowym sezonie. Jeśli tak się stanie, powinniśmy zrezygnować z udziału w skokach narciarskich.

@King

Nikaido czy nawet Isak, jakie to ma znaczenie?

Nie, nie, nie, widzę już jakieś tendencje wróżenia zimy na podstawie tych konkursów czy ogólnie LGP. Od października do połowy listopada bardzo dożo można zbudować jak i bardzo dużo popsuć, do tego brak konkursu w jakiejś optymalnej obsadzie i dostajemy zbiór zupełnie losowych miejsc nijak nie powiązanych z zimowymi konkursami.

Jedyne o co można się pokusić to luźne tendencje, widać że Wąsek im dalej w sezon tym bardziej stabilizuje formę i można założyć, że w zimie powinien spokojnie punktować. Wolny też w miarę stabilizuje się na poziomie regularnej walki o top 30 zimą. Za to na drugim biegunie jest Habdas z Pilchem, którzy raczej nie wygrzebią się z tego dna przed startem zimy czy nawet do stycznia/lutego 2025.

O Kubackiego i Zniszczoła byłbym spokojny, za to mam obawy o to czy Żyła po starcie całego sezonu przygotowawczego w ogóle się załapie do składu na PŚ. I jeszcze Stoch, ale tu trzeba poczekać na ile poważna jest kontuzja, gdyby nie to byłby spokojny o spokojna walkę o top 15.

No to dzisiaj @ZKuba36 triumfuje, będzie teraz głosił peany na cześć Maciusiaka, że jak tylko Thurna brakło w gnieździe trenerskim to on skorygował wszystkie błędy Wąska :)
Polska myśl trenerska GÓRĄ!

@equest

Przecież skakał w drugiej lidze, czy uważasz, że to była Liga Mistrzów?

@PauloXaver

Ale ty wiesz, że Nikaido w zeszłym sezonie był 22 zawodnikiem klasyfikacji generalnej PŚ i tutaj SPOILER był wtedy lepszy od wszystkich Polaków za wyjątkiem Zniszczoła. Jeśli układ sił zimą będzie wyglądać podobnie to Wąsek będzie drugim, a może nawet najlepszym z Polaków.

@Karpp

W PŚ wystawiamy pięciu zawodników. Możesz dodać jeszcze jednego.

@PauloXaver

"Przykro mi, ale tak to wygląda"

Nikt nie oczekuje, że będzie "lał" Krafta czy Kobayashi.
Ale na jakiej podstawie sądzisz, że tak to wygląda.

@Kolos

Ogólnie aż tak tragicznie jak rok temu nie wyglądamy, ale aż tak rewelacyjnie jak 2 lata temu albo za Horna też nie.
Dlatego to co widziałem tydzień temu, te miejsca (robiąc autorską prognozę) mogą na inaugurację Pś wyglądać tak:
11. Kubacki
12. Zniszczoł
16. Wąsek
19. Wolny
I sami możecie powiedzieć czy to źle czy ok. Dla mnie średnio, bo do czołówki metrów (może sprzętu) brakuje. No ale to jeszcze 2 miesiące.

@Kolos

No nie wiem czy te „przysłowiowe media” będą się aż tak tym jarać. Jeśli tak to faktycznie coś z nimi nie tak. Poza tym już pisaliście, że teraz coraz mniej osób interesuje oglądanie sportu.
A tak w ogóle to każdy kto uprawia skoki w Polsce musi się liczyć z presją, wszak to druga po piłce polska dyscyplina, ale dla nikogo z tych chłopaków nie jest to zaskoczenie bo oni zakładając już narty jako „gówniarze” to wiedzieli.

@dervish

Gośc Wąsek? Kiedy dojdą zawodnicy z Niemiec, Norwegii, najlepsi z Austrii oraz kilku indywidualnych zawodników, jak np. Kobayashi, a nawet trzech naszych emerytów, to Wąskowi będzie trudno trafić do trzydziestki. Przykro mi, ale tak to wygląda

Z Rasnova Insam wyjeżdża jako lider LGP a Paweł z dubletem.

Dla mnie osobiście, to drugie znacznie bardziej wartościowe. Dla Pawła pewnie też.

Same dublety w LGP. W niezłym towarzystwie "dubletowców" Paweł się prezentuje: Kraft, Lindvik, Paweł.
Niech to będzie taki motywujący element dla Pawła.

@Bernat__Sola

"a potem Włosi wygrają też miksta :D."
A FRA się koło podium zakręcą. :-D

@Karpp

No cóż. Najbardziej się boję, że Wąsek wygra LGP albo skończy w top 3 i media zrobią z niego wielką polską nadzieją zimy. A potem będzie bolesne zderzenie. Na pewno te wygrane cieszą i warto wygrać nawet takie kadłubowe zawody ale to nie zmienia faktu, że w bardziej pełnej obsadzie to nie wyglądało (Courchevel ale to było ponad miesiąc temu jednak,) najlepiej a do zimy wciąż daleko.

Wąsek to jest gościu.!

@Shoutaro

Kiedy zdobywcy dubletów nie startowali po za tymi wygranymi (Kraft, Lindvik) albo prawie nic po za nim nie punktowali (Wąsek) a lider skakał we wszystkich konkursach i to zawsze na wysokich lokatach to to nie jest dziwne.

@Pavel

Spokojnie, nadrobią w Hinzenbach i Klingenthal ;)

@Bernat__Sola

Jakby był Bresadola to mogli by naprawdę o tym myśleć.

Brawo Pawko zaimponowałaeś Mi. Obsada kadłubkowa ale dublet to dublet i to w dodatku w zawodach najwyższej rangi. Szkoda, że przystojny Włoch się dzisiaj poprawił i nie oddał żółtego plastronu. Kot po co się dalej męczy z tymi skokami? Lata od lat skręcony to tutaj jeszcze problemy z lądowaniem.

Wszystkie trzy weekendy ustrzelone dubletami, a lider klasyfikacji bez ani jednego zwycięstwa. Takie rzeczy tylko latem.

Mam nadzieję, że ten trend się utrzyma do końca sezonu letniego.

@Rawianek

Idziemy alfabetycznie - najpierw był Austriak, potem Norweg, następnie Polak. W Hinzenbach zobaczymy więc dwa triumfy Zajca. A Klingenthal? Tam najpierw Insam przypieczętuje zwycięstwo w generalce, a potem Włosi wygrają też miksta :D.

@King

Z obrazem?

@maciek0932

Paweł już był na podium LGP w 2022, zresztą na tym samym obiekcie. Analogii więc nie ma.

@Bernat__Sola

Nie wiedziałem to na AC
- Staszel
- Szozda
- Waszek
- Tomasiak
- Obtułowicz
- Sarniak
-Urbański
a u Kobiet raczej nikt ewentualnie Tajner ze Słowik

@Karpp

W zeszłym roku Zniszczoł też zaczął stawać na podium w LGP. I był to przedsmak życiowej zimy i pierwszych podiów. Oby u Pawła było podobnie.

@Stinger

Kot źle ląduje. Dzisiaj stracił aż 6 pkt. Prawie byłby w 10.

@maciek0932

Oddałbym to top 3 w lecie za np. top 15 w zimie. Bo to byłyby już konkretne punkty a pewnie i jakieś pudło.

Bo niestety te zimy w wykonaniu Pawła to trochę popadanie ze skrajności w skrajność albo chimeryczność. Jak już wydaje się, że jest dobrze to zaraz jakaś głupia dyskwalifikacja, która go rozregulowuje na 2 tygodnie, później przed TCS choroba i turniej z głowy, później jak już jest w miarę dobrze to jakiś mamut się trafi i znowu 2-3 tygodnie wracania do normy, a później podróż dookoła świata i jet lag i kolejne 3 tygodnie z głowy i brak startu w drużynie na MŚ. No a później mamuty to już właściwie patrzymy na kolejny sezon. Tak nie wyglądało to ostatnio?

Dlatego trzymam kciuki, żeby nic go tym razem nie wytrąciło z równowagi :)

@ASJ_212

Może tak być. Wolny woli większe skocznie. Na tym maluszku w Hinzenbach by się męczył. Juroszek odwrotnie. Dla niego im mniejsza skocznia tym lepiej .

@King

Co roku była. Tyle, że dołożą polski komentarz.

@Rawianek

Według mnie;
LGP
-Kubacki
-Zniszczoł
-Wąsek
-Juroszek
LPK
-Kot
-Wolny
-Stękała
-Amilkiewicz
-Niżnik
-Byrski
-Joniak
FC
- Łukaszczyk
- Ka.Tomasiak
- Jojko
- Krzak
- Galica
- Mysza
- Wróbel
-Gruszka
-Dzioboń
-Staszel
AC
-Szozda
-Ko.Tomasiak
-Waszek
-Urbański
-Obtułowicz
-Sarniak
-Bafia
-Niemczyk
ICOC
- Twardosz
- Bełtowska
- Konderla
- Słowik

Z tego co widzę na kanale Wizja Sportu na YT będzie transmisja z LPK w Klingenthal.

@Karpp

Moim zdaniem jeśli nie będzie Lindvika w Hinzenbach to Paweł ma zagwarantowane TOP3 generalki.

@Rawianek

Jeszcze jest AC w Libercu.

@Stinger

To oczywiste i ja też przez ten pryzmat patrzę na występ Wąska - pal licho żółty plastron ważne, że w tej mizernej obsadzie zrobił swoje. A co do Kota mam nieco inne zdanie - to nie świadczy o jego formie, bo forma to coś zmiennego co przychodzi i odchodzi, tylko o jego nieprzydatności dla naszej kadry i braku perspektyw na przyzwoite wyniki.

KASK AMANNA

Czy Simon Ammann skacze w kasku Z igrzysk z Pekinu ?

@Pavel

Słowenia też😅

@Pavel

Razem ze Słowenią, a pomiędzy nich wcisnęła się Ukraina :D.

@equest

To jak już żartujemy, to popatrz gdzie są Niemcy - wszyscy tu narzekamy na upadek Finów, a nasi zachodni sąsiedzi stoczyli się na samo dno w ciągu 6 miesięcy...

@Janeman

Prestiż LGP w tym momencie jest znikomy aczkolwiek zawsze fajnie jak Polacy liczą się jednak w takich klasyfikacjach dlatego cieszą mnie te zwycięstwa Pawła Wąska nie dlatego że mógł być liderem cyklu ale dlatego że pokazał na tle niestety nie najmocniejszej stawki, że jest po prostu najlepszy z całej tej ferajny.

Taki Maciej Kot niestety nawet w takiej obsadzie ma duże kłopoty. To też świadczy o jego bardzo złej formie.

@dejw

Jakieś tam szanse ma, jeśli za tydzień nie wygrają Lindvik i Kraft, a Insam zaliczy jakiś słaby skok. Jeszcze bym nie skreślał „walki” o ten żółty plastronik. Całego LPG nie wygra, chyba, że nie będzie tej dwójki a on sam pójdzie za ciosem i pokaże świetne skoki. Sam ostatnio powiedział, że jego celem jest bycie najlepszym na świecie a nie tylko w Polsce.
Ale i tak wolałbym, żeby te wszystkie odpalane „bomby” trzymał na zimę.

Składy moim zdaniem za tydzień
LGP
-Kubacki
-Zniszczoł
- Wąsek
- Wolny
LPK
- Juroszek
- Kot
- Stękała
- Niżnik
- Amilkiewicz
- Byrski
- Joniak
FIS CUP
- Pilch
- Habdas
- Łukaszczyk
- Tomasiak
- Jojko
- Krzak
- Galica
- Mysza
- Wróbel
ICOC
- Twardosz
- Bełtowska
- Konderla
- Słowik

@equest

Ale w Hinzenbach będzie 11 vs 4 dla nich. Nie wróżę sukcesu.

@equest

A Niemcy są za Kazachstanem ;)

@Bernat__Sola

No to przejęcia liderowania w poważniejszym cyklu międzynarodowym*

*FC też odrzucam, na wszelki wypadek ;)

@Rawianek

No nie było "Marsz marsz..." po drugiej zwrotce.

Tak pół żartem, pól serio.
Jesteśmy w Letnim PN na drugim miejscu, 11 pkt za Austria. ;) :)

@Karpp

Tak blisko ale ten Twój komentarz w stylu - nie trafiłem ale powiem, że byłem blisko i niech wiedzą, że mam rację.

Powiem Ci tak - nie trafiłeś typu, a "kłócisz" się, że miałeś rację - tego jeszcze nie grali. Niesamowite.

@dejw

Wąsek wygrał klasyfikację FIS Cup w sezonie 2016/17.

@Janeman

No właśnie, skoro to była jedna z serii liczona do pięcioskoku i finalnie przesądziła, to taka całkiem droga ta czapka gruszek wyszła ;)

Zresztą bardzo podobny przykład miał miejsce w ostatniej edycji TCSu, i to również z udziałem Rjoju.

@Arturion

Jak urwali?

@Bernat__Sola

Ammann sam przyznał, że dla niego to po prostu zabawa i też w pewnym sensie nałóg, więc opis jak najbardziej pasuje.
Kasai ma za to poważne sportowe cele - kolejne rekordy do pobicia ;-)

Statystyki konkursu

2 zwycięstwo Wąska (3 podium w karierze),
3 podium w karierze Nikaido,
2 podium w karierze Insama.

@Bernat__Sola

Ale po drugiej nie było refrenu.

A to się Insam złośliwiec musiał obudzić dzisiaj i zabrać prawdopodobnie jedyną, niepowtarzalną okazję Wąskowi do przejęcia liderowania w jakimkolwiek cyklu.
Nikaido rehabilitacja po słabym wyniku wczoraj, Wolny i Juroszek od biedy uratowali resztki honoru, za to Kot za to co tu robił, to powinien wracać do Polski na piechotę. Razem z Finami, którzy swoją drogą to skaczą we wrześniu już swoim wyjściowym składem i zbierają niemiłosierne baty.

@Arturion

Urwali? Całe dwie zwrotki były.

P.S. Hymn brzmiał jak należy, ale flaga niestety nie wyglądała jak należy :(.

Urwali hymn niestety, ale przynajmniej brzmiał, jak należy!

@dejw

Zapewne chodziło mu o to, że Kubacki wygrał dwa konkursy najwyższej rangi, a Ryoyu jedną serię o czapkę gruszek - ale jednak zasady były znane przed "turniejem" i to five/funf coś miało znaczyć.

@Janeman

Opisujesz Simona Ammanna czy Noriakiego Kasai? :P

(to tylko żart, nie odbierz tego źle)

W ogóle Wąskowi wyrwało się wiązanie przy lądowaniu w drugiej serii

@zimowy_komentator

A co w tym takiego zabawnego, skoro w tej jednej ocenianej serii z kwalifikacji Rjoju zrobił taką przewagę, która starczyła do zwycięstwa w całym Turnieju?

@Stinger

Pisali, że żaden nie ma szans na top 3!!
I pisałem, że MOGĄ być. 6 i 7 miejsce jest blisko 5 prawda?

Bardzo słabo finowie, całkiem dobrze francuzi i zadziwiająco ponownie najlepszy Wąsek. Kot słabiutko.

@Stinger

To świadczy o wysokim i wyrównanym poziomie LGP, a więc również o jego prestiżu ;-)

@Stinger

Najbardziej mnie bawią rezultaty z Titisee-Neustadt Five, składającego się z dwóch konkursów. Obydwa wygrał Dawid Kubacki a zwycięzcą turnieju został Ryoyu Kobayashi.

@equest

Brakuje jeszcze zagrania Hej, Słowanie zamiast Mazurka ;).

@Stinger

To pytanie kto następny do dubletu.

@zimowy_komentator

Powodów do rozważenia zakończenia przygody ze skokami (karierę miał, ale tę już de facto zakończył) miał już kilka lat temu pod dostatkiem - skoro do tej pory tego nie zrobił to znaczy, że bycie skoczkiem to jest to, co jak na razie chce w życiu robić. I żeby nie było wątpliwości - moim zdaniem w tym sporcie nic ponad "bycie skoczkiem" już nie osiągnie.

Chociaż z drugiej strony jak na resztę konkursów dołączy Kraft to zdobędzie murowane 260-300 pkt. Nie oszukujmy się... Paweł z przewagą 63 pkt. może się po prostu nie obronić.

2x Stefan Kraft
2x Marius Lindvik
2x Paweł Wąsek

A liderem LGP jest Alex Insam.

@maciek0932

No też tak może być. Oni zawsze odpuszczali Hinzenbach. Kraft też tam różnie skakał. Insam jest do złapania, ale nie ma się co rozpędzać, bo pewnie zostaniemy sprowadzeni na ziemie, ale dla Wąska nawet i podium w GP byłoby dobre. To jest duży zastrzyk pewności przed zimą. Może coś w głowie przeskoczy.

Rumuni nam flagę Monako wystawili.

Wąsek wyrasta na głównego faworyta do wygrania TCS:) a tak na serio to ciekawe jakie miejsce byłoby przy pełnej obsadzie, raczej TOP 15. Najważniejsze było wywalczyć limit na zimę i to w Rasnovie się udało.

@Karpp

A i tak ani wczoraj ani dzisiaj nie było trzech Polaków w TOP 5 - mało tego tylko jeden był w obu zawodach w TOP 5 ale co się nachwaliłeś jak to byłeś blisko to Twoje.

@kibicsportu

Typował bym, że Lindvik i czołowi Norwegowie nie pojadą do Hinzenbach.

@kibicsportu

W Hinzenbach będą dwa konkursy, a w Klingenthal jeden. Zatem w jednym mogą być nawet lepsi a i tak nie zagrożą Wąskowi. Kluczowe będą Hinzenbach, no i obsada.

Tegoroczne LGP dubletami stoi

No oby Paweł Wąsek wreszcie zrobił duży krok do przodu i zimą osiągał lepsze wyniki niż do tej pory. W kontekście pewności siebie na pewno mu to pomoże. Zobaczymy już za tydzień w Hinzenbach jak wypada na tle choćby Krafta.

@Arturion

Kot powinien rozważyć zakończenie kariery. Chyba, że bycie skoczkiem mu się opłaca, kiedyś był dobry, instagrama ma rozkręconego i sponsorzy chcą współpracować. A skokami napędza tylko zasięgi - tak też może być.

I cyk kursik 31 ustrzelony na lgp w rasnovie. 2 stowki do przodu

@zimowy_komentator

Ma 63 pkt przewagi nad Kraftem i Lindvikiem. W Hinzenbach niekoniecznie musi być od nich gorszy, ale w Klingenthal oni i tak będą lepsi od niego.

@zimowy_komentator

Tylko żeby nie skończył jak Sakuyama.

No proszę a jak pisałem, że przy takiej obsadzie to i może być 3 Polaków w 5tce to wysyłano mnie do lekarza. A było blisko. Ciekawie czy ci co wysyłali i lajkowali jutro tam sami się udadzą? 😂 Pewnie nie- bo hipokrytów tu cała kupa..

A poważniej to po prostu takie wyniki naszych w tym treningu to zwyczajny obowiązek jeśli chcemy się liczyć w zimie.

No to po takim dublecie Wąska trenerzy muszą go wysyłać na resztę zawodów. Może akurat na jakieś drobne punkty wygra cały cykl LGP 2024 tak jak Sakuyama w 2015 roku? Zawsze to jakiś kamień milowy w CV.

@Pavel

Jeszcze żałośniejszy był dla Finów sezon następny, tam skończyło się na 4 punktowanych konkursach Aalto i jednym Nousiainena. Zresztą tamta zima była tragiczna dla całej egzotyki.

@Rawianek

Nie mógł nic więcej zrobić. Poczekajmy do Hinzenbach.

Brawo dla Wąska, jak startujesz w konkursie z obsadą z mchu i paproci to go wygraj, brawo. Wolny robi WRL na całą zimę, a Juroszek znowu udowodnia, że jakby nie był drewnem w locie to mógłby być całkiem przyzwoity.

Kot słabo. Szkoda też, że Wolny nie powalczył o podium. :-)

Kapitalnie nasi

No dobra, jest ten dublet!

Przepraszam, Paweł, że nie wierzyłem i brawa dla @kibicsportu, który to przewidział.

(Tylko trzeba przejść kontrolę, bo coś dzisiaj ostro to idzie)

Jest dublet

Brawo dla Pawła za wygraną. Prowadzenia w LGP nie obejmie.

@Mlodyzdolny

Nie dla psa kielbasa a dla Kota mysz. Wolny wolno pnie się w górę a Juroszek kysz bo to Wąsek ma dziś pudło.

Dziś Wąsek może nie wygrać.

Ale dzisiaj DSQ rozdają

@alo

Pewnie Wąsek dostanie najgorsze warunki.

Nasi to mają pecha do tego wiatru

Juroszek z życiówką

@Bernat__Sola

Oczywiście, że tak, tylko wtedy Finowie mieli sezon życia Ahonen punktował 3x razy, Larinto 4x, a Maette 3x ;) Francuzi mieli lepsze sezon niż ten 2016/17, ale akurat w tym Finowie byli wybitnie żałośni ;)

Amerykanie niebywały postęp

Ktoś się spodziewał ,że Nazerenko skończy dziś z 5 punktami xD?

@Bernat__Sola

Już 5. S. Kobayashi DSQ

@vodopad

To samo zrobiła dziś Erzar u kobiet.

@Bernat__Sola

Dobrze by było jakby ustabilizowali się Francuzi na punktowaniu PŚ. Bo brakuje w tej chwili takiego kraju. Egzotyka się wykrusza, a Finowie teraz do niej się zaliczają

@Pavel

No masz rację.

Z tym że wtedy to była zasługa jednego zawodnika, a reszta kadry była na znacznie niższym poziomie. Teraz praktycznie wszyscy Francuzi leją wszystkich Finów.

Chervet ale dziad xD nie zbił piony z liderem

@Rawianek

No i są 4, bo Palosaari dostał DSQ ;). Zresztą już jak siedział na belce widać było, że ma kombinezon... dość "wysoki" w kroku. Ale kto teraz nie ma.

@Bernat__Sola

Już dawno dożyliśmy, w sezonie 2016/17 Francja wyprzedziła Finlandię w PN zimą ;)

@ASJ_212

4 punkty będą a prawie by było 5 punktów.

@Bernat__Sola

Bardzo niepokojąco tego lata wyglądają finowie.

Dożyliśmy czasów, w których Francuzi deklasują Finów.

Polacy bardzo dobrze. Kot wciąż średnio ale też trochę lepiej. Liczę, że Paweł ustrzeli tu dublet. Cieszy też bardzo wysokie miejsce Repellina

@Janeman

W zeszłym sezonie Foubert skakał już dość regularnie w PŚ, od czasu do czasu dorzucali mu też Cherveta.

Nazarenko zaskakująco nieźle

Francuzi

Francuzi w tych zawodach spisują się bardzo dobrze zwłaszcza w I serii dziś Ari Repellin który zajmuje 4 miejsce.

Zaskoczeniem jest miejsce francuza po 1 serii. Polacy poza Kotem bardzo dobrze.

Wąsek - rumuński perfekt!

@Pavel

Czy zmądrzeli to okaże się zimą - mogą mieć 4 miejsca startowe w PŚ i ciekawe, czy choć 1-2 Francózów będzie się pojawaić co tydzień na zawodach.
Inną sprawą jest to, czy będą na poziomie pozwalającym na nieprzypadkowe przechodzenie kwalifikacji - bo jeśli nie, to nie ciąganie po PŚ zawodników do niego nie przystających wcale głupie nie jest.

@thestasiex12

Wohlgenannt jak dla mnie z szansami nawet na 2 miejsce. Nikaido zyskał na warunkach, Austriak z kolei dużo stracił. Insam niekoniecznie musi skoczyć drugi raz tak dobrze, ale pewnie w TOP3 się utrzyma.

@alo

Po tym jak obniżyły nam się oczekiwania w wyniku tego co nasi pokazali wczoraj - faktycznie można tak powiedzieć.
Ale w porównaniu do powszechnej tu przed zawodami opinii (również mojej) że wszyscy w 10 w tym jeden na podium to mimimum - nadal ponizej oczekiwań.

W 2 serii o wygraną Wąsek vs Insam i dałbym szanse 55 na 45 na korzyść Wąska.

O 3 miejsce powalczą Nikaido z Wohlgenanntem i dawałbym szanse 60 na 40 na korzyść Nikaido ze względu na to że trafił na lepsze warunki + około 3 pkt przewagi (prawie 1,5m na skoczni normalnej). Przy porównywalnych warunkach by Austriak by wygrał z Nikaido walkę o 3 miejsce na podium konkursu.

Nazarenko z dożywotnim prawem startu w PŚ. A jeszcze tydzień temu jechał 2km/h wolniej od reszty i klepał bulę w Wiśle.

Trzymajcie kciuki by:
Kot pokonał Ammana
Bickner pokonał Trunza
Wolny pokonał Nakamurę
Nikaido wyprzedził Insama
I Wąsek wygrał konkurs

Bo mam to na kuponie xD

Ogólnie pomijając całą festynową otoczkę lata to jestem pod sporym wrażeniem postępów jakie robią Francuzi w LPK Foubert tu trzech kolejnych, ciekawe na ile przełożą to na zimę. Swoją drogą zawsze mieli nie złych juniorów, ale totalnie odjechaną metodę startową z kiszeniem ich w jakiś PK czy FISach, na szczęście zmądrzeli trochę.

@King

Gdyby Kot lepiej wylądował to by był w podobny miejscu co Juroszek 9-10 miejsce

Każdy z naszych w 1 serii można powiedzieć skoczył dobrze. Kot nie skoczył aż tak źle jak wczoraj, ale stać go chyba na trochę lepsze skoki, więc jeśli w 2 serii skoczy porównywalnie lub lepiej może zaatakuje TOP10. Juroszek z Wolnym fajnie jeśli utrzymają miejsca w TOP8, a Wąsek powinien chyba to wygrać po raz drugi.

Powiedziałbym że bardzo dobra pierwsza seria