Krajowy czempionat bez Kamila Stocha

  • 2024-10-14 16:10

Jak poinformował serwis sport.pl, Kamil Stoch nie weźmie udział w Letnich Mistrzostwach Polski w Skokach Narciarskich 2024. Impreza odbędzie się w najbliższy weekend (18-19 października) na kompleksie Średniej Krokwi im. Bronisława Czecha w Zakopanem.

Kamil Stoch ze względu na wrześniowy uraz prawego kolana stracił możliwość pokazania się podczas finałowych zawodów Letniego Grand Prix w Hinzenbach i Klingenthal. Trzykrotny mistrz olimpijski od kilku tygodni przechodzi rehabilitację, co jakiś czas informując o postępach za pośrednictwem mediów społecznościowych.

– Na ten moment trenuje fizycznie i plan to powrót do skakania jakiś czas po mistrzostwach Polski – przekazał Alexander Stoeckl, dyrektor sportowy ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim, w rozmowie z portalem sport.pl.

Przypomnijmy, iż 24 września Polski Związek Narciarski poinformował o wynikach badania rezonansem magnetycznym, któremu Stoch został poddany wskutek dolegliwości bólowych, które były pokłosiem długiego skoku treningowego na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. 

– Na szczęście kontuzja Kamila Stocha nie okazała się bardzo poważna. Rezonans magnetyczny pokazał niewielki problem. Wewnętrzne więzadło boczne w prawym kolanie ma niewielkie, częściowe pęknięcie. Poza tym kolano jest w porządku. Kamil rozpocznie rehabilitację, gdy tylko zejdzie opuchlizna, a czas rekonwalescencji szacujemy na około 4 tygodnie – przekazał wówczas Stoeckl w oficjalnym komunikacie PZN.

Tego lata Kamil Stoch wystartował tylko w Letnim Grand Prix w Wiśle. Dla dwukrotnego zdobywcy Kryształowej Kuli był to pierwszy i jedyny jak dotąd sprawdzian od rozpoczęcia treningów z indywidualnym sztabem szkoleniowym, na czele którego stoi Czech Michal Doležal. 37-latek w Wiśle zajął 16. miejsce i nie zakwalifikował się do czteroosobowego składu reprezentacji Polski na drugi z konkursów.

Przed rokiem Kamil Stoch został brązowym medalistą letnich mistrzostw kraju, które odbyły się w Szczyrku. Tegoroczna rywalizacja indywidualna jest zaplanowana na 18 października – na godzinę 17:30. Areną zmagań będzie Średnia Krokiew (HS105) w Zakopanem. Dzień później – o 11:00 – dojdzie do potyczki drużynowej.

Przeczytaj także: Poznaliśmy program letnich mistrzostw Polski. Bezpłatne bilety dla kibiców


Dominik Formela, źródło: sport.pl
oglądalność: (19159) komentarze: (151)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor
    @Bernat__Sola

    I tutaj to wyjaśnienie (nierówna forma) mogło być oficjalne, ale nieoficjalnie wujek mógł zadbać o tego, który na mamuta nie chciał jechać.

  • Lataj profesor
    @Bernat__Sola

    Kojarzy mi się jeszcze z kimś takim jak Matematy_k, o ile dobrze napisałem.

  • Bernat__Sola profesor
    @Mariusz_Lis

    Owszem, Wolny był ciągnięty za uszy, sam to napisałem niżej.
    Ale skoro TT nie wziął Pilcha także do Sapporo, które mamutem nie jest (szczególnie, że był na miejscu, bo tydzień wcześniej zajął tam 2. lokatę w PK), a dał polatać 3 lata młodszemu Habdasowi, i to jeszcze w Planicy, na największej skoczni świata (ta, może i Vikersund ma lepszy rekord, ale wiemy, że to już nie ta sama Vikersundbakken, od kiedy Hofer nakazał przebudowę), to powodem raczej nie był sam fakt, że Kulm to mamut.

  • atalanta doświadczony
    @Mariusz_Lis

    A mnie się wciąż wydaje, że Wolnego wzięto, bo był jedynym zawodnikiem, który był w tamtej chwili chętny do skakania na mamucie.

  • Mariusz_Lis bywalec
    @atalanta

    Tylko ze akurat Wolnemu wtedy też raz się udawąło a raz nie udawało. Więc dziwne to tłumaczenie. Wychodzi ciągle na moje, Wolnego wzieto bo kiedys dobrze skakał na mamutach itp.

  • Mariusz_Lis bywalec
    @Bernat__Sola

    No własnie i ciągle coś. A to nierówna forma itp, za to Wolny miał szalenie równą formę jak go ciągnał za uszy. Sam sobie Thunbichler przeczył.

  • atalanta doświadczony
    @ASJ_212

    Dzięki, zapomniałam o tym wyjaśnieniu. Tak czy inaczej, wyziera z niego raczej troska o zawodnika, któremu raz się uda a raz się nie uda, niż złośliwe "kiszenie".

  • Bernat__Sola profesor
    @ASJ_212

    No i tutaj TT nie mówił, że "Pilch na loty za młody", tylko że "dyspozycja jest niestabilna" (co jest oczywiście słabą wymówką - zwłaszcza w połączeniu z dalszą częścią, gdzie mówi o Wolnym poprawiającym formę na mitycznych treningach - ale nie taką, o jakiej mówi Mariusz_Lis).

  • ASJ_212 doświadczony
    @atalanta

    Był artykuł na ten temat
    https://www.skijumping.pl/wiadomosci/32988/dlaczego-pilch-nie-wystartuje-na-kulm-thurnbichler-odpowiada/

  • Bernat__Sola profesor
    @Mariusz_Lis

    Odniosę się tak, że wtedy Pilch nie pojechał nie dlatego, że bano się go wystawić na mamucie, ale dlatego, że:
    a) Wolny był wtedy ulubieńcem Thurnbichlera i był ciągnięty bez sensu po PŚ - pojechał nie tylko na Kulm, ale i tydzień później do Willingen,
    b) Co prawda TT wziął tylko 5 zawodników, więc zostało puste miejsce - ale stało się tak nie tylko w Bad Mitterndorf, ale i tydzień wcześniej w Sapporo, to wtedy w ogóle wyglądało trochę tak, jakby miał gdzieś zawodników spoza kadry A.

  • Arturion profesor
    @atalanta

    Tak przy okazji mi pomyślało, że chcąc mieć w miarę szybko, w miarę młodego "lotnika", to powinniśmy naturalizować Marusiaka. ;-)

  • atalanta doświadczony
    @Mariusz_Lis

    A nie przychodzi Ci do głowy, że z Pilchem mogło być to samo co z Murańką? Czyli po prostu bał się skakania na mamucie i sam nie chciał jechać? O ile pamiętam, nie było żadnych informacji/wywiadu na ten temat, więc nie powinniśmy wyrokować o czyjejkolwiek winie.

  • Mariusz_Lis bywalec

    Bo tu juz z Pilchem co pisze to akurat mialem racje ze nadazyla sie szansa zeby zadebiutowal i jej nie wykorzystano. Tu juz nic nie mozecie mi zarzucic. A jeszcze co do tych debiutantow to był jeszcze Tomasz Byrt, tez nie mial zbytnio duzo startow w PS i jako 18 latek zadebiutował na mamucie. Wiecej miał tam startow niż 6 na PŚ ale jednak też nie mial duzo startów. A Byrt miał chyba punkt na swoim koncie z Zakopanego do debiutu na mamucie jak dobrze pamiętam

  • Mariusz_Lis bywalec
    @Stinger

    O tym tez pisałem, ale pan Bernat Sola przeczytał 5 przez 10-te i filozofuje

  • Mariusz_Lis bywalec
    @Bernat__Sola

    O widze że przyszedł Pan mądrala, szkoda że nie czyta dokładnie o czym piszemy, ale do "mędrkowania" pierwszy. A jak Pan mądrala się odniesie do tego co zrobiono z Pilchem przed Kulm kiedy zajął 3 miejsce w COC a pojechał wtedy bodaj 36 zawodnik? Radzę nauczyć się czytać ze zrozumieniem i póżniej komentować. Porównujecie mnie do jakiegoś Franciszka teraz do Szczepana, co to sekta jakas czy co?
    Co do Juroszka napisałem wyraźnie jak będzie prezentował poziom odpowiedni, nawet w komentarzu to umieściłem. Nie będę powtarzał 20 razy tylko dlatego że wam się czytasć nie chce.

  • dervish profesor
    @Bernat__Sola

    O populizmie i przy okazji o kulcie młodości który najczęściej chodzi w parze ze skokowym populizmem to być może będziemy mieli okazje porozmawiać już po MP. Niech no tam pojawi się jakiś letni odpowiednik Adama Rudy a założę się, że na forum będziemy mieli kilka tygodni albo i miesięcy jazgotu, żeby nie kisić i natychmiast dać mu szanse w PŚ ;)

  • Stinger profesor
    @Bernat__Sola

    Dlatego właśnie napisałem, że żeby mieć szansę jechać nie tylko na loty ale w ogóle na PŚ to trzeba najpierw udowodnić w niższych ligach, że stać ich na cokolwiek więcej niż klepanie buli, a niestety w tym momencie ciężko żeby którykolwiek junior czy nawet ktoś nieco starszy miał jakiekolwiek szanse w ogóle na przejście kwalifikacji PŚ, a co dopiero coś więcej.

  • Bernat__Sola profesor
    @Stinger

    Habdas też debiutował w wieku 19 lat (podobnie zresztą Wąsek). Bo mieścił się w składzie, a POTĘŻNY Juroszek, nad którym tutaj lamentują tradycyjni populiści, jak dotąd pojechał na... 6 zagranicznych konkursów PŚ w całej karierze, więc nie mieści się niezależnie od rodzaju skoczni. To po prostu tradycyjna walka z wiatrakami SZCZEPANA44/FLAFU/Mariusza Lisa.

  • Stinger profesor

    Nie żebym się czepiał ale po pierwsze po co martwić się tym co może być za rok?

    A po drugie, żeby ktokolwiek dostał szansę startu na mamucie to niech najpierw udowodni na innych skoncziach, że jego formą pozwala na cokolwiek więcej niż klepanie buli.

    Oczywiście zgadzam się z jednym - wcześniej nie bali się wysyłać naszych młodych na mamuta, a teraz niezależnie od formy występuje jakaś narodowa panika w tym temacie.

    Jeśli dobrze pamiętam to choćby Krzysztof Biegun debiut w PŚ zaliczył na mamucie zdobywając wtedy jeden punkt nie mając jeszcze skończonych 19 lat. Doświadczenie zerowe w tym temacie, zresztą w PŚ także skoro debiutował, a jednak poradził sobie nieźle.
    Z nim w składzie wtedy tam byli tacy jak Murańka, Zniszczoł (obaj sezon wcześniej debiutowali w Planicy na mamucie) czy Kłusek - wszyscy w granicach 19 (nawet nie skończonych) do 20 lat.

  • Hah początkujący
    @Mariusz_Lis

    Zgoda, natomiast jeśli np. Stękała będzie przeważał np.Juroszka bądź będą na tym samym poziomie, to pojedzie Andrzej ze względu na sylwetkę w locie i predyspozycje do lotów. Natomiast tez uważam ze powinnismy brać młodych na mamuta. Kot skakał już w 2012 w Planicy, Muranka w 2015. Dlaczego kiedyś się nie baliśmy a teraz się boimy?

  • Przyjaciel_nart początkujący

    Osobiście uważam że Juroszek to ""Ciepła klucha " podobnie wart tyle co ta jego dziewczyna Nikola .

  • Mariusz_Lis bywalec

    Z Polakow nigdy nie bedzie dobrych lotników jak szans na mamutach nie będa dostawać, przykład takiego marnowania to kiedys podawalem z Pilchem, byl w gazie 3 w COC to wolano posłac 43 wtedy w tym samym konkursie Wlnego bo ma doswiadczenie i kiedys dobrze skakal na mamucie. I przez to jest jak jest. W ostatnich latach to tylko Habdas zadebiutował na mamucie, choc tez sam raczej nie chciał tam jechac, miał obawy, ale trener go przekonal i doswiadczenie zdobył w Planicy. Można tak próbowac z jakimś młodym np Lukaszczykiem czy Amilkiewiczem jakby skakali na poziomie Pucharu Swiata w przyszlym sezonie. Pisze "jakby: jak sie ktos zaraz doczepi ze co ten lis gada itp. Czy nawet tego Juroszka wziac na mamuta. Kosztem jakiegoś "lotnika" co bedzie zajmować 40 miejsce w COC np Stękaly bo tez go pchano bez formy jak pamietam. Takie moje domysły. Obawiam sie sytuacji ze nawet powiedzmy Juroszek zajmuje miejsca na podium w COC, a zblizają sie zawody na mamucie .To znow bedzie gadanina ze gdzie Juroszek na mamuta i powiedzmy wyslą 44 w COC Stękałe. Boje sie ze tak dalej bedzie..
    Ps. w nadchodzacym sezonie to mysle ze dalej bedzie po staremu, na mamuta pojada same dziadki i nikt nowy nie zadebiutuje.

  • Arturion profesor
    @Hah

    Zgoda. Może tak być.
    Zwróć uwagę że sugerowałem coś podobnego. :-)
    Bo bez Dawida, ale w jego rozwój wierzę i tak.

  • Hah początkujący
    @Arturion

    Wiem ze to optymistyczne myślenie, ale co jeśli Dawid czy Kacper zaczną super skakać po wizycie w tunelu? nie to nie możliwe, a może jednak?

  • Arturion profesor
    @Skiflugschanze

    Z Piotrkiem to zgoda, To zarówno lotnik, jak i wędkarz. ;-)
    Fijas to był lotnik ewidentny, Wszyscy wtedy uważali, że to on pierwszy przekroczy 200 m. Tak się nie stało.
    A co do reszty, to powinni się wypowiedzieć statystycy.
    Ale to sytuacja na tyle specyficzna, że musieliby się wypowiedzieć "statystycy - pasjonaci lotników" nie "lotów".
    Czyli ludzie, którzy przeanalizują relację wyników skoczków do rozmiaru skoczni na przestrzeni całego PŚ.
    Już im dziękuję za to! :-)

  • Skiflugschanze bywalec
    @Arturion

    Raczej podąłem po prostu listę, bez kolejności, ale rzeczywiście Marusiak ogromnie zyskuje na lotach (i to chyba z sezonu na sezon coraz bardziej). No a skoki Fijasa to ja widziałem tylko na youtubie i dla mnie to prehistoria, więc średnio mogę się wypowiadać (ale na pewno lotnikiem był znakomitym)

    A Piotrek to jakoś tak ma, że albo budzi się na mamutach i zgarnia tam podia, albo na normalnej skoczni na MŚ. Nikt chyba tego nie rozumie, nawet on sam xd

  • Arturion profesor
    @Skiflugschanze

    Dobra. W sumie się zgadza.
    Ale ci powiem, że ja bym tych "mini-lotników" dał wyżej. Zwłaszcza Marusiaka. Bo w jego przypadku wyraźnie widać, że im wyższa skocznia, tym lepiej skacze.
    Ale u Polaków to jednak Fijasa dałbym na pierwszym miejscu. Bo to był lotnik ewidentny (nawet rekordzista świata).
    Żyła? Czemu? Dwa tytuły mistrzowskie ma na "normalnej skoczni". :-)
    W sumie sam nie wiem. Dlatego pytam.

  • Arturion profesor
    @Hah

    Może po kontuzji Juroszek przestał się rozwijać. Skoro jest w kadrze A, to szansę dostał.
    Pracuje i Thurnem i z innymi. Moim zdaniem mamy sztab, jak nigdy. A może w "tunelu" lotność poprawi? Zobaczymy.

  • Skiflugschanze bywalec
    @Arturion

    Z naszych to trochę nie ma z kogo wybierać, ale piątka się uzbiera:
    Piotr Żyła
    Aleksander Zniszczoł
    Jakub Wolny
    Andrzej Stękała
    Plus Piotr Fijas, no ale to już nie moja obserwacja tylko przeczytanie statystyk

    A ogólnie to z dobrych/bardzo dobrych/solidnych skoczków to:
    Robert Kranjec
    Noriaki Kasai
    Domen Prevc
    Timi Zajc
    Robert Johansson
    ostatnio dołączył Huber, ale zobaczymy czy na stałe

    Z tych wybitnych to Pero Prevc i Kraft, na starość też Simi ładnie latał

    A z takich mini-lotników to mamy Marusiaka, Aigro, Bresadolę

    Skala różna, ale mechanizm ten sam.

  • Hah początkujący
    @Arturion

    U Juroszka rozwój był dobry do czasu kontuzji pleców w Listopadzie 2022. Szkoda, bo gdyby nie ona to może już w sezonie 22/23 jeździłby na puchar świata (miał bardzo dobre LGP 2022 gdzie punktował nieźle nawet w Klingenthal)

    W ogóle dla mnie nie porozumieniem jest to ze Thurnbichler wziął sobie za cel Juroszka, a trzeci sezon z rzędu raczej nic nie ruszy. Rozumiem proces gdzie stopniowo zmieniałby jego sylwetkę w locie, ale po ostatnich nagraniach np. z Brotterode 2024 widać, ze nie zmieniło się nic. NIC

  • Arturion profesor
    @Skiflugschanze

    No widzisz. Chodzi mi o klasyfikację "lotników", czyli takich, którzy z wielkością skoczni zyskują.
    Schliri w formie był dobry na każdej skoczni. Jak Kamil i Adam i Dawid też.
    A Kranjec to dobry przykład. Skoczkiem był niezłym, ale im skocznia większa, tym był lepszy.
    Więc się zgadzamy.
    Ale daj swoje top-5, dla Polski i dla Świata.

  • Skiflugschanze bywalec
    @Arturion

    Poza wymienionymi to z Polaków najbardziej na lotach zyskują Zniszczoł, Stękała i Wolny.

    Ale ponieważ moja definicja bycia lotnikiem nie opiera się (przynajmniej nie tylko) o osiągnięcia na mamutach nie można tworzyć takich klasyfikacji TOP ileś tam, bo to absurd.

    Np kogo uznasz za większego lotnika Kranjca czy Schlierenzauera? Austriak na pewno osiągnął na lotach znacznie więcej, ale to Kranjec jest ikoną typowego lotnika. Czy kiedy Gregor był bez formy to pokazał cokolwiek poza tym jednym lotem w Planicy?. Bo Kranjec jeszcze w 2018 roku pięknie latał.

    Albo Kasai w ostatnich 3 konkursach sezonu 2016/17 (mamuty) zajmował podobne miejsca do Kamila Stocha. Jak to wytłumaczysz, był wtedy w takiej formie jak Kamil? Nie, ale jest od niego lepszym lotnikiem, więc nadrobił dystans w ogólnej formie sportowej i ich wyniki się "wyrównały". A Kamil ma od Noriakiego więcej zwycięstw na mamutach.

    A tego, że Stoch i Małysz jako ogólnie wybitni osiągnęli na lotach znacznie więcej niż np Żyła, to nikt nie kwestionuje, bo przecież się nie da.

  • kibicsportu profesor

    Bardzo dobre informacje napływają z Zakopanego w sprawie zdrowia Kamila Stocha! Trzykrotny mistrz olimpijski wrócił właśnie do treningów na sali i najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu odda pierwsze skoki po prawie czterech tygodniach przerwy.
    Po mistrzostwach Polski, które odbędą się w piątek i sobotę na Wielkiej Krokwi przygotowany zostanie najazd z torów lodowych.

    - Rozmawiałem z Kamilem, powiedział, że czuje się dobrze. Trenuje już w siłowni, a to oznacza, że jego noga jest zdrowa w 99 procentach. Na pewno nie wystartuje w Letnich Mistrzostwach Polski. Drugi trener Kamila Łukasz Kruczek przekazał mi, że powrót Kamila na skocznię jest bardzo blisko.
    - Powrót podczas rywalizacji o medale byłby ryzykowny bo wiadomo, że pojawia się wtedy większa adrenalina. Wszystko musi się odbyć w spokojnych warunkach, żeby nie doszło do odnowienia urazu. Pierwsze skoki odda najprawdopodobniej kilka dni po mistrzostwach - mówi nam Józef Jarząbek.

    źródło: Zbigniew Czyż - portal ,,i.pl"

    Czyli Kamil pierwsze skoki odda w przyszłym tygodniu. Wychodzi na to, że będą od razu to skoki na torach lodowych. Dobrze, że nie będzie już skakał na ceramice, a od razu prosto na lód, bo tak to można już wjeździć się w te lodowe tory.

  • Arturion profesor
    @Skiflugschanze

    To może pokuś się o top-5 polskich "lotników". Dwóch już wymieniłeś. Dodaj trzech z uzasadnieniem. :-)
    Oczywiście przyjmując twoją definicję "lotnika", jako tego, który nie musi najwięcej wygrywać na mamutach, ale ma do tego największe predyspozycje.
    I może i dla świata zrobisz takie zestawienie?
    Proponuję, bom ciekaw, jak ty to widzisz, a nie, że zacznę się czepiać. ;-)

  • Skiflugschanze bywalec
    @Filigranowy_japonczyk

    Wg mnie najlepszym polskim lotnikiem jest Żyła, ewentualnie Fijas, no ale o nim wiem tyle co przeczytałem na wikipedii, bo oglądać jego lotów nie mogłem.
    Bo czym innym jest bycie najlepszym lotnikiem, a czym innym jest mieć najlepsze osiągnięcia na lotach. Lotnikiem jest dla mnie ten skoczek, który na mamucie ma zauważalnie lepsze wyniki niż na innych obiektach, co nie musi oznaczać wygranych, ale np 10 miejsce zamiast 30, czyli są to tacy skoczkowie jak Marusiak, Aigro, Zniszczoł itp
    Są też lotnicy wśród wybitnych skoczków, czyli np Prevc i Kraft, którzy na mamutach zwykle są jeszcze mocniejsi niż na zwykłych skoczniach i to oni wygrywają zwykle kule za loty. Wiadomo, że każdy zawodnik w wielkiej formie na mamucie też będzie skakał świetnie, ale jednak nie jest lotnikiem.

  • Filigranowy_japonczyk doświadczony
    @Filigranowy_japonczyk

    P.S Zapomnielem że Kamil jest jeszcze rekordzistą pod względem liczby skoków za 200 metr (257) oczywiście wiadomo że tutaj Małysz jest poszkodowany ale jednak to że Kamil jest rekordzistą świadczy o jego świetnym poziomie prezentowanym przez lata.

  • Arturion profesor
    @Skiflugschanze

    Juroszek bardzo ładnie skakał w Brotterode w 2022. Na skoczni... dużej (choć niewielkiej). I wygrał. Wtedy też sądziłem, że ma szansę na szybki rozwój. Choć to PK był.
    No ale nie wyszło. Cenię go jednak wyżej niż Pilchabdasów, bo przynajmniej pracuje, a nie "bawi się w skoczka".

  • Mariusz_Lis bywalec
    @Skiflugschanze

    można powiedzieć że Juroszek to taki trochę Geiger, tez wysoko z progu, wycofany styl i malo lotny. Mimo ze Geiger o dziwo dobrze sobie radzi na mamutach. Nie wiadomo jak Juroszek by sobie poradzil bo szansy nie dostal i chyba juz nie dostanie w swojej karierze, chyba ze osiagnie wysoki poziom i Thunbichler zrobi z niego skoczka na solidne punktowanie w Pucharze Świata

  • Filigranowy_japonczyk doświadczony
    @Skiflugschanze

    Prawda ja osobiście uważam że to najbardziej przereklamowany polski zawodnik "Pilchohabdasy" mimo że klepią bule od zeszłego sezonu to jednak że talent mają pokazywali a Juroszek? Od dawna słyszę że jest dużym talentem ale na razie tego nie pokazał i wątpię żeby tej zimy wbił do składu na PŚ (oczywiście życzę mu żeby ten sezon był przełomowy i żeby mi "zamknął mordę").

  • Skiflugschanze bywalec
    @Hah

    Też zauważyłem, że nie wiedzieć czemu tutaj od dawna w losowych momentach Juroszek zawsze przewija się jako kandydat do składu na PŚ i w ogóle jest jakoś jest "promowany" jako talent. To złe słowo, ale nie umiem trochę określić o co mi chodzi.

    Ja za znacznie bardziej wartościowego zawodnika i większy talent uważałem Habdasa czy nawet Pilcha (wiem, źle się zestarzało xd) a teraz wolę patrzeć bardziej na juniorów z 2007.
    Nie wiem, ale jakoś nigdy nie doceniałem Juroszka jako skoczka. Może to ze względu na jego styl lotu skrojony na małe obiekty, ja uwielbiam patrzeć na agresywnie lecących lotników. Nie lubię zawodników skaczących tak jak np Geiger.

  • Filigranowy_japonczyk doświadczony
    Najlepszy Polski lotnik

    Tak jeszcze w temacie Fijasa i jego sukcesów na mamutach. To kto waszym zdaniem jest polskim GOAT-em jeśli chodzi o loty? Według mnie czołówka wygląda tak
    1 Kamil Stoch - ma srebro MŚWL (największy nasz sukces na tej imprezie) do tego 5 wygranych konkursów na mamutach 2 i 3 miejsce w PŚ w lotach no jest wciąż aktualnym rekordzistą Polski
    2 Adam Małysz - Adam mimo że na lotach nie był tak mocny jak na innych obiektach to miał wielkie momenty takie jak Hattrick w Planicy czy wyrównanie rekordu świata a także jest nieoficjalnym zdobywcą małej KK (nieoficjalnym bo w 2007 jej niestety nie przyznawano) poza tym ma jedną wygraną więcej niż Kamil ale jednak na jego nie korzyść działa fakt że jednak nie udało mu się zdobyć medalu MŚWL dlatego stawiam do za Kamilem.
    3. Piotr Fijas choć nigdy nie wygrał na mamucie to ma na swoim koncie medal MŚWL i był rekordzistą świata dlatego daje go do top 3 przed Żyłą który jednak mimo że na lotach wygrywał to medalu indywidualnego na MŚWL nie ma.
    4. Piotr Żyła ma wygrany konkurs do tego 2x 3 miejsce w pucharze świata w lotach, Fijas dzięki rekordowi świata jest dla mnie wyżej.
    Jak widać wielkich lotników jak Słowenia czy Norwegia nie mieliśmy ani żadnego specjalisty od mamutów (bo Małysz i Stoch wygrywali kiedy byli w swojej najwyższej formie nie do pokonania). Świadczy o tym choćby to że na 5 miejscu na liście najlepszych Polskich lotników według mnie znajduje się... Kubacki, antylotnik który ma jednak dwa podia na lotach (jako jedyny z poza wymienionej 4)

  • Arturion profesor
    @King

    Trzeba też pamiętać, że przez jakiś czas Fijas był nr. 1 w polskich skokach. A i rekordzistą świata w długości lotu.
    Tego się nie punktuje w statystykach, ale ogólne wrażenie robi.
    No i w czasach Fijasa było mniej zawodów PŚ. A on też nie startował we wszystkich.

    PS. W sumie wyszło mi podsumowanie tego, co już zostało powiedziane. :-)
    Wniosek: Fijas (Piotr) był wybitniejszym skoczkiem od Huli.

  • dervish profesor
    @Kolos

    No nie da się ukryć ze to były inne czasy. Obsada konkursów PŚ też nie zawsze była taka jak dziś, czyli ze przeważnie występują w nich prawie wszyscy ze światowej czołówki.
    Dlatego mimo iż splendor Fijas niewątpliwie zdobył większy bo coś tam udało mu się w odróżnieniu od Huli powygrywać to porównując tych dwóch trzeba brać pod uwagę realia obowiązujące w ich epokach.
    Aczkolwiek brąz MŚL jest poważnym argumentem na rzecz Fijasa, zresztą występy w TCS również.
    Huli zabrakło tych sukcesów i nie da się z tego zarzutu w żaden sposób wybronić.
    Wracając do realiów epoki wydaje się że 13 miejsce Stefana w generalce PS to jego największy sukces indywidualny i jest on bardziej wartościowy niż wynikałoby to tylko z różnicy 1 miejsca w stosunku do analogicznego osiągnięcia Fijasa.

  • Mariusz_Lis bywalec
    @Hah

    czemu oszaleli? jak wroci do formy to powinien jechać. Trudno powiedzieć kto w jakiej bedzie formie po 2 miesiecznej przerwie. Mistrzostwa Polski dadzą odpowiedż po części.

  • Hah początkujący

    Oszaleliście chyba z tym Juroszkiem. on nie zapunktował nawet w Hinzenbach!! co dopiero w Ruce czy Lillehammer. Pewniaki to Wąsek, Kubacki i Zniszczoł. moim zdaniem Piotr tez się wyrobi i pojedzie do Skandynawii. ale jeżeli nie to jako piątego obok Wolnego dałbym Andrzeja Stękałe. Już we Wrześniu miał średnia formę, a w lato zawsze u niego było słabo.

  • Kolos profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Tylko, że Fijas to były inne czasy. Nie dość, że zasady PŚ były w latach 80 dość dziwne, to w Polsce była komuna, a Puchar Świata mało jeszcze prestiżowy, i zwyczajnie zbyt dużo w tym Pucharze nie startowano, a już na pewno nie regularnie we wszystkim jak dziś.

    Fijas w miarę cały (a i tak nie startował w sześciu konkursach) sezon zaliczył tylko raz i był to sezon 1985/1986. W innych przypadkach zaliczał około połowy sezonu PŚ a niekiedy i mniej.

  • Filigranowy_japonczyk doświadczony
    @Pavel

    Racja, wydawało mi się że był jednak w top 10, z resztą o Norwegu trzeba powiedzieć że miał dziwną karierę (złoto MŚ wywalczone w sezonie gdzie punktów PŚ nie zdobył a później brak choćby jednego zwycięstwa a i na pierwsze podium w PŚ musiał czekać prawie 4 lata po zdobyciu złota w Thunder Bay).

  • Pavel profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Tommy Ingebrigtsen ;)

  • Filigranowy_japonczyk doświadczony
    @Stinger

    Tak patrząc na statystki Fijasa to chyba trzeba go uznać za najlepszego zawodnika który nigdy nie zakończył sezonu PŚ w top 10. (Oczywiście mam tu na myśli tych którzy skakali w erze PŚ żeby nie było zamieszania).

  • Lataj profesor
    @atalanta

    To będzie też prawdziwie nocny konkurs, podobnie jak w niedzielny PŚ w Sapporo.

  • kubilaj2 weteran
    @Lataj

    Manuela Fettnera puszczono po zaśnieżonych torach

  • atalanta doświadczony

    Mistrzostwa Japonii będą na youtube:
    youtube.com/live/SMp8929FMP8
    Początek jutro o 0:45 na NH.

  • King profesor
    @dervish

    Mimo wszystko zwycięstwa, ewentualnie medale to jest coś co powinno przeważać. Fijasa stawiałbym jednak wyżej. Jakby Huli udało się ugrać choćby brąz IO to wtedy Stefan na spokojnie dla mnie byłby lepszy. Wiadomo też w jakich okolicznościach w Korei to się odbyło, ale ostatecznie Fijas ma jakiś medal, a Stefan nie. Dodatkowo jeszcze na pewną korzyść Fijasa działa fakt, że był jednak przez jakiś czas rekordzistą świata w długości lotu, a to zawsze taki mały bonus jak u Krafta obecnie.

  • Lataj profesor
    @Stinger

    Można się faktycznie zastanawiać, czy Paweł Urbański był lepszy od Szymona Jojki. Wygrana w PK była przypadkowa, to fakt, a same zawody loteryjne, odległości krótkie, a tu nie do końca pamiętam, czy niektórzy zawodnicy czasem się nie wycofali ze startu. Starszy skoczek miał więcej punktów w drugiej lidze, ale były to inne czasy, a wtedy wiadomo jakiej rangi nie było.

  • znawca_francuskiego weteran
    @Stinger

    W Zakopanem zabrakło Stefanowi 0,5 pkt więcej od któregoś sędziego i byłoby podium...

  • Stinger profesor

    Widzę, że ktoś za mocno wziął sobie moje porównanie miejsc w klasyfikacji generalnej PŚ i zaczął porównywać całe kariery Fijasa i Huli i jeszcze ma "wątpliwości", który więcej osiągnął. Przecież to na pierwszy rzut oka widać mimo iż oczywiście żaden z nich nie ma wybitnych osiągnięć to jednak medal indywidualny MŚ w lotach, zwycięstwa czy ilość miejsc na podium w zawodach PŚ jasno wskazują tego bardziej utytułowanego - gdyby Fijas wygrał jeden konkurs fartem to można by się zastanawiać, a tak nie ma nad czym.

    Ja nie chciałem porównywać ich karier, a jedynie pokazać, że Zniszczoł mając moim zdaniem poziom maksymalny wyższy od Huli może przy odrobinie szczęścia i formie z poprzedniego sezonu (głównie drugiej części i końcówki) powalczyć o przebicie jego wyniku, a skoro byłem przy Huli to chciałem tylko go niejako pochwalić, że mimo krytyki i wyśmiewania przez większość kariery potrafił zrobić tak dobre miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, że nawet osiągnął wynik lepszy od takiego skoczka jak Fijas, a to moim zdaniem już świadczy, że Stefan Hula naprawdę zrobił wtedy mega sezon.
    Szkoda tak naprawdę tylko dwóch rzeczy - pierwsza, że nie utrzymał choćby podium z Zakopanego i druga - ważniejsza, że nie utrzymał także choćby podium IO ale tam moim zdaniem doszło jednak do przekrętu.

  • Janusz11 stały bywalec
    @Bernat__Sola

    A co tu debatować, nie napisał nic, z czym bym się mocno nie zgadzał.

    Jeśli chodzi o rozdzielenie krajówki na Wisłę i Zakopane, to nie napisałem, że tak powinno być, a że tak chyba będzie - w zeszłym sezonie podjęto decyzję o wystawieniu krajówki w Wiśle i Zakopanem zamiast Wiśle i Szczyrku (Szczyrk został odwołany, ale przecież można było zmienić plany po tym wydarzeniu - od początku miało to być Zakopane), czyli od razu poświęcono aż dwa weekendy w PK zamiast jednego. Spodziewam się, że teraz będzie tak samo.

    Ponadto taktyczne oddelegowanie na PK zawodnika mieszczącego się w top 9 z szansami na wywalczenie miejscówki ma sens, ale biorąc pod uwagę historyczne powołania uważam, że nikt nie podejmie takiej decyzji, a i sami zawodnicy palić się nie będą - lepszy wróbel w garści w postaci występu w krajówce niż gołąb na dachu w postaci szansy występu na TCS po zdobyciu miejscówki w rywalizacji z Aignerami, Ortnerami, Schmidami, Pedersenami, Joergensenami, Bartoljami itd.

    Ja nie pisałem, jak ma być, tylko jak zapewne będzie.

  • Bernat__Sola profesor
    @Lataj

    A jednocześnie poecie, który czuje się niezrozumiany.

  • dervish profesor
    @Bernat__Sola

    Jesli chodzi o indywidualny splendor to Fijas uzyskał go zdecydowanie więcej niż Hula bo w sumie 3 razy zwyciężał, zdobył medal MŚL i w całej karierze aż 11 razy stanął na podium podczas gdy Hula w zawodach obsadzonych przez pierwszą ligę nie zaliczył ani jednego indywidualnego podium .

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish

    Jeszcze zapomniałeś o TCS (Fijas dwukrotnie 7. w całym Turnieju + kilka podiów poszczególnych konkursów, Hula co najwyżej 12. i oczywiście bez ani jednego podium).

  • dervish profesor

    Czy Fijas jest wybitniejszy od Huli?
    Fijas ma 3 zwyciestwa w konkursach PŚ i brąz w MŚL.
    Hula ma lepszy wynik w generalce PŚ i na IO
    Na MŚ mają remis
    Fijas ma zdecydowanie lepszą statystykę miejsc w konkursach PŚ.
    Dziś trudno stwierdzić który z nich jest wybitniejszy bo to jednak dwie różne epoki w skokach. Tak na pierwszy rzut oka to Fijas bo jednak wygrał coś namacalnego, bo ma na koncie 3 zwycięstwa konkursowe i medal MŚL które to imprezy mimo, że zaliczam je do 2 i 3 kategorii to jednak takie sukcesy były poza zasięgiem Huli .

    Natomiast Hula ma lepszy wynik w imprezach pierwszej kategorii bo wygrywa z Fijasem zarówno jeżeli chodzi o osiągnięcia w IO jak i w wyścigu o KK natomiast na MŚ mają remis. Jednak w tych najbardziej prestiżowych kategoriach obaj są poza podium czyli niczego tu nie wygrali i mogą się pochwalić wyłącznie miejscami w mniej lub bardziej ścisłej światowej czołówce.

    Generalka PŚ najwyższe miejsce: Fijas 14, Hula 13
    IO Fijas 7, Hula 5
    MŚ Fijas 12, Hula 12
    MŚL Fijas 3, Hula 13
    konkurs PŚ Fijas: 1 miejsce x3, Hula trzy najwyższe miejsca 4, 5 i 6.
    liczba podiów PŚ: Fijas 10, Hula 0

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Skrót myślowy. Ale dobrze ci radzę, byś czytał wszystko ze zrozumieniem, zanim odpiszesz. I komu ja to mówię - bibliotekarzowi, który też wcześniej pouczał, by czytać uważnie artykuł.

    Co do Chin, nie wiem, czy i kto tam pojedzie. Zostają tylko 4 konkursy PK na period, a więc raczej nie warto odpuszczać, bo limit byłby wyjątkowo ważny. Mogliby wysłać niepełny skład albo jednego mocnego, który by się liczył w walce o limit, a pozostali to byliby młodzi, a konkretniej tylu, ilu się da.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    "Wywiązała się jednak o wiele ciekawsza g-burza między @Arturion a @Stinger."
    To było nieporozumienie. Jak już pewnie wiesz.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    "Teraz, po lecie jest jednak inaczej i nie widać szans na taki wynik..."
    Powiedz to Słoweńcom z lata 2023.

    @Janusz11
    Czyli czeka nas sezon 21/22 bis. Ale oby teraz forma naszych była lepsza, choć nie zapowiada się, by było dużo lepiej niż tamtej zimy. Amilkiewicz do krajówki by się nie załapał, ale to przez nowe bzdurne limity. W temacie rozłożenia krajówek wszystko zostało powiedziane i nic już nie dodaję od siebie.

    @Bernat__Sola
    Wywiązała się jednak o wiele ciekawsza g-burza między @Arturion a @Stinger.

  • Arturion profesor
    @Bernat__Sola

    Też do @Stinger

    Dobra. Nie dostrzegłem tego niuansu.
    Przepraszam.

  • Stinger profesor
    @Arturion

    Po pierwsze to ja nigdzie na Ciebie nie naskoczyłem, a po drugie mam nadzieję, że to jak Ci to wytłumaczył kolega Bernat__Sola teraz pozwoli Ci zrozumieć tę sytuację.

  • Bernat__Sola profesor
    @Arturion

    Napisałeś "Jednak bez przesady. W czasach Fijasa PŚ wyglądał zupełnie inaczej." w odpowiedzi na wpis, w którym Stinger jedynie stwierdza fakt, że Hula był 13., a Piotr 14., jednocześnie wyraźnie zaznaczając, że to Fijas był lepszym skoczkiem.

    Więc moim zdaniem w tej sytuacji to Ty się czepiałeś.

  • Arturion profesor
    @Stinger

    Prześledź wątek. Lajkowałem twoje wpisy, a ty nagle na mnie naskoczyłeś...
    A zaczęło się od mojego komentarza: "Jednak bez przesady. W czasach Fijasa PŚ wyglądał zupełnie inaczej."
    Nie wiem czemu odebrałeś to jako atak...

  • Bernat__Sola profesor
    @Janusz11

    Szykowałem popcorn na Twoją debatę z dervishem w tym wątku, a tu na razie nie doszła do skutku :/.

  • Arturion profesor
    @Bernat__Sola

    No właśnie to napisałem, a on naskoczył. :-)

  • Stinger profesor
    @Arturion

    Ty tak serio do mnie czy jakieś jaja sobie robisz?
    Widzę, że albo nie załapałeś czegoś albo już spać powinieneś się udać. I nie piszę tego złośliwie tylko z oznaką, że się martwię, że nie zrozumiałeś prostych rzeczy.
    Przeczytaj sobie jeszcze raz moje wypowiedzi od godziny 23.01 (szczególnie tą) - jeśli zrozumiesz to napisz, jeśli nie to czytaj do skutku.

  • Bernat__Sola profesor

    Dziecko Thurnbichlera wreszcie na świecie, wychodzi na to, że Thomas w Polsce spędził cały 9. miesiąc :P.
    W każdym razie zaraz będzie mógł już w większym stopniu skupić się na kadrze.

  • Bernat__Sola profesor
    @Arturion

    Przecież nikt się z tym nie kłóci. Faktem jest, że Fijas nie zajął wyższego miejsca w klasyfikacji generalnej niż Hula, i tylko o to chodziło Stingerowi. To nie znaczy, że uważa Stefana za lepszego zawodnika.

  • Arturion profesor
    @Stinger

    Ja akurat uważam, że Fijas jest wybitniejszy od Huli. I żadne miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ nic nie zmienią w tej kwestii.
    I nie ma to nic wspólnego z matematyką.
    Wcześniej napisałeś to samo, Dziwne, że się czepiasz, skoro polubiłem Twoje wpisy w tym wątku, :-)

  • Stinger profesor
    @Arturion

    A po co mam to liczyć jak ja tylko uwzględniłem matematycznie kto zajął wyższe miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ? Co to zmieni?
    Czy po przeliczeniu ilości konkursów miejsce 14 zrobi się wyższe od miejsca 13 Huli? Nie sądzę.

    Widzę, że czytanie ze zrozumieniem dosyć słabe u Ciebie skoro Ty z tego wywnioskowałeś, że Hula jest wybitniejszy.
    Zresztą w ogóle czytanie u Ciebie na słabym poziomie bo jeśli czytał byś dokładnie to byś zauważył w poprzednich moich wypowiedziach kogo uznałem wyżej w hierarchii.

  • Arturion profesor
    @Stinger

    No to przelicz ile wtedy było konkursów, a ile później. Matematyka.
    No i policz też ile sezonów wymienieni zawodnicy startowali w PŚ.
    Fijas startował w trudniejszych czasach i miał mniej konkursów do wykazania się.
    A na zdrowy rozum... Uważasz, że Hula był wybitniejszym skoczniem, niż Fijas?

  • Stinger profesor
    @Arturion

    Mógł sobie wyglądać inaczej - statystycznie 13 miejsce Huli jest wyższe niż 14 Fijasa. I ja z matematyką nie mam zamiaru się kłócić.

  • Arturion profesor
    @Stinger

    Jednak bez przesady. W czasach Fijasa PŚ wyglądał zupełnie inaczej.

  • Stinger profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Tak, ogólnie Piotr Fijas stoi jednak dużo wyżej w hierarchii od Stefana Huli ale akurat najwyższe miejsce jakie zajął w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata to 14, a więc jedno niżej niż Stefana Huli, którego rekordowym miejscem jest miejsce 13.

  • King profesor
    @Kolos

    Im dalej w las tym punkty są "inne". Przecież w zależności jak potoczy się sezon lub ile będzie mieć konkursów to jedni zdobędą np. KK mając ponad 2000 pkt. jak Kraft, a jeszcze inni jakieś 1500 jak chyba Stoch w 2013/14.

    Skoro Zniszczoł był w TOP20 PŚ w minionym sezonie to ja miejsce w TOP10 PŚ uznam już za sukces.

  • Arturion profesor
    @Stinger

    Co do Olka to najpiękniejszy był konkurs (parę lat temu) w którym zajął niespecjalnie dobre miejsce w 3. dziesiątce i bardzo się cieszył po skoku. I tu nastąpiły przykre dla niego komentarze.
    Aż użytkownik @Pavel celnie skomentował (cytat z głowy): Co się dziwicie, że się cieszy. To w końcu jego czternasty* wynik w karierze! :-)
    *) cytat niedokładny, więc mógł to być wynik 13. albo i 17. W każdym razie od tamtego czasu Zniszczoł jest dużo lepszym skoczkiem.

  • Kolos profesor
    @dervish

    No nie deklaracja 1000 pkt to 1000 pkt a nie 800 ani żaden symbol. Zniszczoł deklarował to jednak po zakończeniu poprzedniego sezonu kiedy takie osiągnięcie nie wydawało się po za zaśięgiem Zniszczoła. Teraz, po lecie jest jednak inaczej i nie widać szans na taki wynik...

  • dervish profesor
    @Janusz11

    Rozdzielanie krajówek na Wisłe i Zakopane w naszym przypadku zawsze niekorzystnie odbija się na naszych szansach wywalczenia ekstra miejscówki z puli PK. O ile Wisła nigdy zbytnio nie przeszkadzała bo to był początek sezonu i zwykle jeszcze przed startem PK (i dlatego zawsze byłem za tym żeby obie krajówki wykorzystać w Wisle) to Zakopane zawsze kolidowało ze startami w PK.
    Poza tym nawet jeżeli tak jak w obecnym sezonie Dziamdziaków koliduje z Wisłą to o wiele lepiej jest raz w sezonie oddelegować strategicznie nasz numer 6 czy 7 do PK kosztem wystawienia go w krajówce niż powtarzać taki manewr 2 razy, pomijam już fakt że wobec ubogości naszego zaplecza wystawienie krajówek w dwóch rożnych terminach w praktyce dewastuje nam dwa terminy/periody w PK, a samo wykorzystanie krajówki podczas weekendu w Zakopanem czyli rozdzielenie na Wisłę i Zakopane jest całkowicie bez sensu bo w takim przypadku przez cały weekend taka krajówka może liczyć tylko na jeden konkurs. W środku sezonu to jest poważna strata jeżeli chodzi o starty. Wystawienie dwóch krajówek na Wisłę przynajmniej dawałoby takiej krajówce normalny weekend z dwoma startami. Inna sprawa czy taka krajówka jest w stanie przebrnąć chociażby Q.

    A wysłanie kogoś sensownego na PK do chińskiego Dziamdziakowa ma sens bo pierwszy period PK to tylko 4 konkursy i łatwo w takich realiach o niespodziankę. Jeżeli ten wysłany byłby na tyle dobry, ze wywalczyłby ekstra miejscówe to z cała pewnością bardziej opłacałby mu się start w Chinach niż udział w krajówce w Wisle który i tak w najlepszym przypadku najpewniej zakończyłby się na pierwszej serii konkursowej.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @Stinger

    Jeszcze Fijas był w tym samym sezonie co Bobak

  • dervish profesor

    Co do zapowiedzi o tych 1000 pkt Zniszczoła to raczej literalnie nie chodzi o to by ten warunek koniecznie spełnić.
    To tylko takie hasło - skrót myślowy. Jeżeli się spełni to będzie cudownie.
    Myślę, ze mówiąc to Olek chciał powiedzieć, że jego celem jest zrobienie kolejnego kroku do góry, nie jakiegoś małego kroczku tylko dużego.
    To nie musi być od razu poprawienie życiówki o 100% ale już o 50 % i owszem. Zamysł od początku był taki, żeby w tym sezonie załapać się do top 10 generalki. Cel oczywisty jeżeli wziąć pod uwagę, że Olek w drugiej części sezonu praktycznie już należał do top 10 PŚ.
    Tak więc PB na wysokości 1000 pkt należy traktować jako symbol i deklarację, że celem nie jest poprawienie PB o kilkadziesiąt punktów ale o minimum kilkaset. Czy skończy się na 800 pkt czy na 1000 to się okaże. Celem jest znaczna poprawa.

  • ASJ_212 doświadczony
    @Janusz11

    Krajówka będzie napewno tylko w Wiśle. Nie ma sensu jej wystawiać w Zakopanem bo gdyby jakiś nasz kontynentalowiec był jakimś cudem w takiej formie by walczyć o limit to prawdopodobnie został by wystawiony w Zakopanem a nie w Bischofshofen w PK

  • Janusz11 stały bywalec

    Skoro mowa o składach na PŚ, a nawet na Wisłę, to wspomnę, że dopiero teraz zauważyłem, że konkursy w Wiśle odbędą się w tym samym czasie co konkursy PK w Chinach.

    Stoch i / lub Żyła pewnie nie zaczną od Lillehammer, może właśnie od Wisły, co prawda ich obecność w top 5 polskich skoczków na początku sezonu będzie wątpliwa, ale w top 9 spokojnie się będą mieścić, więc ich obecność w krajówce nie podlega dyskusji (o ile będą w pełni sił).

    Biorąc pod uwagę wyniki letnie skład na Wisłę (pewnie tylko jeden konkurs, kwota krajowa zostanie po raz drugi wykorzystana zapewne w Zakopanem), gdzie oczywiście trzeba też będzie jeszcze wziąć pod uwagę wyniki MP i mitycznych treningów to będzie: Wąsek, Kubacki, Zniszczoł, Wolny, Stoch, Żyła i 3 z 4 z grupy Juroszek, Stękała, Kot, Amilkiewicz - na ten moment nie kwalifikowałby się Amilkiewicz, ale liczę, że do zimy się podciągnie, to byłaby katastrofa, gdyby 2 lata pod rząd żaden junior nie pojawił się w PŚ nawet w krajówce.

    W tym samym czasie będzie PK w Chinach: byłem pewien, że Szymon Byrski, który wywalczył miejscówkę, nie pojedzie, a na wycieczkę uda się Pilch, ale czy w przypadku, gdy PK odbywa się w czasie PŚ w Wiśle, też tak będzie? Bo jeśli na pierwsze PK nie pojadą najmłodsi juniorzy, to by wypełnić skład trzeba będzie sięgnąć nawet nie po pilchohabdasów, a po jojkokrzaków - to byłoby kuriozalne, gdyby nie jechał młody, bo za daleko, a na wycieczkę udał się Krzak.

    Potencjalny skład na PK w Chinach: Juroszek / Kot / Stękała / Amilkiewicz (ten, który nie załapie się do Wisły), Byrski, Łukaszczyk, Tomasiak, Joniak, Niżnik, Pilch. Jeśli Habdas będący w fatalnej formie się poprawi, to też może wskoczyć.

    A co, jeśli juniorzy spoza kadry B zostaną wykluczeni z wyjazdu, bo za daleko? Za Byrskiego Habdas, za Łukaszczyka i Tomasiaka ktoś z grupy Galica, Wróbel, Jojko, Krzak. No dramat.

  • alecko bywalec
    @ASJ_212

    A założysz się kolego, że odwołają :)

  • kibicsportu profesor
    @Lataj

    Naprawdę ktoś pod uwagę bierze Juroszka?
    On miał problem, żeby zapunktować na swojej ulubionej skoczni w Hinzenbach, a co dopiero na dużej skoczni.

  • Lataj profesor

    Jak Stoch nie będzie skakał dobrze na świeżości, to raczej nie będzie walczył o miejsce w składzie na Lillehammer z Kotem/Juroszkiem/Żyłą. Wobec tego musiałby się pojawić dopiero w krajówce w Wiśle. Dziwny to będzie widok co prawda, ale to bardzo możliwe, że w jej ramach zostanie wystawiony. Nie trzeba będzie czekać długo, aż kibice zrobią wrzawę pod skocznią. Co do MP, wiedziałem, że jego start nie nastąpi

  • Kolos profesor
    @dervish

    No i to nie prawda, że wyniki latem nie mają znaczenia jakiegoś. Zniszczoł całe lato skacze piach i za co go tu brać do kadry? Za zasługi z poprzedniego sezonu czy za potencjał który niewątpliwie ma?

    No i MP też nie są takie bez znaczenia, a przynajmniej nie pwonny być.

    To jedyne zawody gdzie wystartują wszyscy Polacy (minus Stoch z przyczyn zdrowotnych) a więc to jedyny test żeby sprawdzić na czym stoją zawodnicy.

    Do zimy jest relatnie niedaleko więc to tym bardziej ma znaczenie. Oczywiście MP są na normalnej skoczni ale to nie zmienia faktu, że jest to cenny sprawdzian dla zawodników choć nie przesądzający o czymkolwiek.

  • Kolos profesor
    @dervish

    Ale to były plany snute przez Zniszczoła zaraz po zakończeniu poprzedniego sezonu. Teraz zapewne mocno zweryfikował swoje cele :)

  • Karpp profesor
    @Pavel

    Przekalkulował sobie, że może mieć cały taki sezon jak drugą cześć czy tam końcówkę poprzedniego i wyszło mu 1000.

    Huber w takim razie mógłby powiedzieć, że celem jest KK.

  • ASJ_212 doświadczony

    Alpen Cup w dniach 25-26 stycznia 2025 odbędzie się w Szczyrku

  • King profesor
    @Stinger

    No właśnie ja od razu wyłapałem zmianę podejścia u Zniszczoła. W sezonie 2014/15 mocno wtedy zacząłem wierzyć, że Zniszczoł może być jednym z naszych czołowych zawodników, a w niedalekiej perspektywie może nawet najlepszym obok Stocha. Jednak potem przez lata stał w miejscu lub się cofał i najlepsze w tym wszystkim jest to, że jak zacząłem po latach w niego wątpić na samym początku sezonu 2022/23 ten nagle się "odpalił" i zaczął być coraz lepszy, co pokazał szczególnie zeszły sezon.

    U Wąska również zauważyłem pewną zmianę w nastawieniu i też mam wrażenie, że jego ambicje (a przynajmniej bazując na wypowiedziach) sięgają wyżej niż jeszcze nie tak dawno. Nie wiem jak dobry będzie Wąsek tej zimy, jednak jestem praktycznie pewien, że życiowa zima przed nim. A o Zniszczoła, że zrobi lepszy sezon niż poprzedni też jestem spokojny, chociaż ciężko mu będzie o te jego 1000 pkt. bo nadchodzący sezon ma mieć chyba mniej konkursów niż poprzedni.

  • ASJ_212 doświadczony
    @maciek0932

    Mistrzostwa raczej będą w Wiśle

  • Stinger profesor
    @maciek0932

    Ale wtedy chociażby jest Puchar Kontynentalny w Klingenthal więc to też nie jest tak, że weekend całkowicie wolny.
    PŚ nie będzie (uważam, że decyzja delikatnie mówiąc głupia) ale w PK będą rywalizować.

  • maciek0932 doświadczony
    @kibicsportu

    Jest przerwa między weekendem a weekendem. Moim zdaniem mistrzostwa mogą być tydzień przed PŚ w Zakopanem w pusty weekend. To może być też nieoficjalna kwalifikacja do krajówki w Zakopanem.

  • Stinger profesor

    Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na to, że Aleksander Zniszczoł w poprzednim sezonie zdobył 524 pkt zajmując ostatecznie 19 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ.

    Punktowo przebił wynik Andrzeja Stękały (473) i Stefana Huli (431) ale jeśli chodzi o miejsce w PŚ miał je słabsze.
    Najlepsze miejsce Stękały to 16, a Huli aż 13 (tym bardziej szacunek, że po latach niepowodzeń, wyśmiewania zrobił taki wynik, którego poza naszą wielką trójka nikt nie potrafi przebić - jedynie Maciej Kot to zrobił ale on to zrobił jeszcze przed najlepszym sezonem Stefana Huli - mówię oczywiście o najnowszych czasach po erze Małysza choć jeśli się nie mylę to poza Małyszem i Bobakiem nikt więcej nie był wyżej w PŚ od Stefana Huli) więc wciąż lepiej niż 19 miejsce Zniszczoła - oczywiście zdaję sobie sprawę, że o ile o ilości punktów w dużej mierze świadczy ilość konkursów (choć Stękała i Hula punktowali wtedy w 20 konkursach, a Zniszczoł w 22) w sezonie tak myślę że Aleksander Zniszczoł poziom maksymalny ma jednak trochę wyżej od tej dwójki i spokojnie może powalczyć o przebicie nie tylko swojego 19 miejsca w klasyfikacji generalnej ale i miejsc Stękały i Huli.

    Czy jednak da radę to inna kwestia tym bardziej , że to nie będzie należeć do łatwych zadań ale moim zdaniem potencjał ma nie mniejszy od tej dwójki i jeśli będzie w podobnej formie do zeszłego sezonu tylko od samego początku to na pewno mógłby to zrobić.

  • Stinger profesor
    @dervish

    Patrząc na ostatnie sezony to 1000 punktów dawało okolice 6 miejsca (czasem nawet końcowe podium ale to też zależało od ilości konkursów) w PŚ - szczerze mówiąc bardzo w to wątpię.
    Oczywiście życzę mu jak najlepiej i mam nadzieję, że spełnią się jego oczekiwania ale ja już będę zadowolony jeśli powalczy o TOP 10 PŚ, a czy to da 700 czy 800 punktów to już sprawa trochę mniej ważna.
    Mimo wszystko nawet taki cel uważam za naprawdę duży więc każde pobicie poprzedniego sezonu jednak będzie moim zdaniem na plus.

    Chociaż dobrze, że Aleksander Zniszczoł ma jakieś większe cele bo jak pamiętam go trochę z młodszych lat i tą wielką radość po skoku, który ostatecznie dał 35-40 miejsce to serio moja wiara w niego powoli wygasała. Może lepiej mieć większe cele (ale też bez przesady) niż zadowalać się minimalizmem co niestety u nas się zdarza.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Grubo, grubo, ale takie plany wyjawił Olek w jednym z wywiadów. :)

  • Pavel profesor
    @dervish

    1000pkt? ;) Kurde to na grubo, daje to jakieś 5-6 miejsce w generalce i parę wygranych ;) Mam obawy, że powtórzenie zeszłego sezonu to będzie absolutny maks na co możemy liczyć ;)

  • dervish profesor

    Zniszczoł - popatrzyłem na tytuły newsów z wrzesnia i co tam mamy? 13 IX - "A. Zniszczoł przeskoczył obiekt w Trondheim (Wideo)".
    14 IX - "LGP w Wisle - Zniszczoł 8" - najlepszy z Polaków. 15 IX - Prolog LGP - Zniszczoł 6, 2 konkurs LGP w Wisle - Zniszczoł 10 (drugi z Polaków).
    LGP w Klingen - rzeczywiście Olkowi nie wyszedł ale nawet tam w pierwszym treningu udało mu się z dobrym skokiem zająć 6 miejsce a z Polaków lepszy w tej serii był tylko Wąsek więc nawet w tym Klingen potencjalna forma była tyle, że jeden skok konkursowy akurat nie wyszedł.
    Do czego zmierzam? Nie jest tak, że Zniszczoł był latem całkowicie bez formy. Zniszczoł jako nasz lider z poprzedniego sezonu i potencjalny kandydat na lidera w obecnym sezonie po prostu tak jak Kraft w Austrii latem niczego nie musiał udowadniać. On się po prostu spokojnie przygotowywał do zimy. I w Wisle Olek też niczego nie będzie musiał udowadniać.
    Dlaczego? Pisałem o tym w swojej wyliczance w poprzednim komentarzu. "Raz że NH. dwa że....." itd. aż do pięciu.
    ---
    EDIT - pamiętać tez należy słowa TT -"w tym sezonie Olka szykujemy na LH"
    ---
    Zniszczoł to pewniak do występów w PŚ - on o tym wie, trenerzy też wiedzą. W jego przypadku ważne jest realizowanie planu przygotowań. Cel to jak sam zawodnik mówi: przekroczyć 1000 pkt w generalce. To co pokaże na MP nie jest tu najważniejsze. Ważne by dobrze rozpoczął sezon czyli jeżeli idzie po swój nowy rekord to uważam, że początek w wykonaniu Olka powinien być lepszy od początku poprzedniego sezonu kiedy nie punktował bo jak idzie na PB w okolicach 1000 to już od samego początku powinien zbierać jakieś punkty zakładając. że jak zwykle po spokojnym początku później się jeszcze rozkręci .

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Thurnbichler miał dosłownie jednego zawodnika, z którym mu cokolwiek wyszło w zeszłym sezonie, wierz mi od składu go nie odstawi. Tym bardziej przy mizerii całej reszty ;)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Lepsi latem od Zniszczoła byli Wąsek, Kubacki i Wolny. Stoch nie był tylko dlatego, że mało startował. Jest jeszcze Żyła. W Klingienthal Zniszczoł był najsłabszym z Polaków (nie licząc Wolnego którego zdmuchnęło w kwalifikacjach) Także tak sportowo Zniszczoł ledwo ledwo jest numerem 4/5 przy założeniu wygryzienia jednocześnie obu weteranów.

    Widomo, trudno zakładać, że Zniszczoła w kadrze nie będzie, ale gdyby decydowały tylko czynniki czysto sportowe to Zniszczoł tak pewny swego nie mógłby być.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Skąd pewność? Proste, nasza kadra to dno i Olo nawet w formie na 28 miejsce się do niej złapie ;) Zaplecze nie istnieje, juniorzy to w najlepszym przypadku ogony punktowe w PK, do tego dwóch emerytów po kontuzjach. Obawiam się, że poziom naszego nr 5 to będzie 40 miejsce w konkursie ;)

  • Kolos profesor

    Zastanawia mnie skąd taka pewność co do Zniszczoła, bo jest nieoficjalnym liderem kadry po zeszłym sezonie? Lato miał słabe, jego wyniki są na pograniczu miejsca w składzie.

    Zadecydują "mityczne treningi" (acz MP dadzą jakieś argumenty za jednymi skoczkami i jednocześnie przeciw innym) choć wiadomo, że kluczowe będzie to kto jest kadrowiczem Thurnbichlera a kto nie.

    Także nie, zdziwię się, jeśli w kadrze na inaugurację będzie Żyła niekoniecznie w formie kosztem Stocha.

    Zresztą czym my się ekscytujemy? Walką może sześciu nazwisk o pięć miejsc? Bo tak to realnie wygląda.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Ogólnie bym się zgodził, ale tu dostajemy zawodnika, który 3 miesiące nigdzie nie startował czy nawet nie trenował i wcale by się nie zdziwił jakby z formą do stycznia był w lesie. Oczywiście, że też polski czynnik X czyli wrodzona beznadzieja zaplecza i może się okazać, że Żyła w lesie będzie w kraju nr 3, oby nie.

  • kibicsportu profesor
    @King

    Pewnie tak nie zrobią. Po prostu u nas już taka tradycja, że zimowe MP są tuż przed samym świętami lub w święta.

  • King profesor
    @kibicsportu

    A czy to problem w sumie dać MP w styczniu w terminie kiedy miało być Predazzo, a aktualnie nie ma nic? Choć fakt, że w tym terminie jest PK. Chyba, że jakimś cudem wcisnęliby MP do Wisły przed PŚ, o ile to nie będzie jakiś problem. Od razu można by było wyłonić krajówkę na tej podstawie.

  • kibicsportu profesor
    @maciek0932

    W sumie ciekawe kiedy będą MP w grudniu. Wydaje się, że powróci termin 26 grudnia, ale też 28 grudnia już są kwalifikacje w Oberstdorfie. Ogólnie długiej przerwy w tym sezonie pomiędzy Engelbergiem a Oberstdorfem nie ma.
    W każdym razie ja tam lubiłem te terminy 26 grudnia na MP. Święta, Mistrzostwa Polski w skokach, zaraz zaczynający się TCS. No idealnie to jest :)

  • maciek0932 doświadczony
    @Mariusz_Lis

    Ciekawe kiedy przed świętami jak w dniach 20-22.12 jest PŚ w Engelbergu. Myślę, że tak jak dawniej MP mogą być w drugi dzień świąt albo w pusty weekend po TCS

  • dervish profesor
    @Pavel

    MP dla naszej czołówki czyli trzonu kadry A o niczym w sensie negatywnym nie przesądzą i Żyła może być tam nawet 10 a np. Wąsek czy Zniszczoł 12. Raz, że do rozpoczęcia sezonu jeszcze dużo czasu, dwa że to konkurs w letnich realiach , trzy że to NH , cztery że różni zawodnicy w zalezności od pozycji którą zajmują w hierarchii polskiej kadry a co za tym idzie stopnia pewności co do swoich startów w PŚ - są w rożnych etapach swoich cykli przygotowawczych a pięć że w Polsce nie mamy aż tylu godnych startów w PŚ, żeby Stoch czy Żyła już w tym sezonie zwłaszcza w jego pierwszej fazie mieli czuć ich oddech na plecach. Wystarczy, że mistrzowie nie będą całkowicie bez formy i miejsce w składzie będzie zapewnione bez żadnych hocków klocków.
    Kolesiostwo tu nie ma nic do rzeczy. Kolesiostwo to by było gdyby w trakcie sezonu na przykład po pierwszym periodzie kiedy już jest wszystkim znana realna bo oceniona na podstawie wyników z kilku konkursów na różnych obiektach forma poszczególnych zawodników - trener wystawiał gorszego kosztem lepszego.

    I w ogóle śmieszne jest to, ze traktujesz te MP jak jakąś wyrocznię. Na tej zasadzie to Kraft miałby problem z załapaniem sie do kadry AUT bo był dopiero 7 na MAUT pod nieobecność Tscho i Hubera a żelazne miejsce w składzie mieliby Schuster i Ortner. ;)

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran
    @Arturion

    Zgadza się. A propos braku MP na dużej skoczni polecę klasykiem Pana Sznuka " Nie wiem choć się domyślam". Przecież na starcie będzie wielu młodych zawodników nie można ryzykować ich zdrowia na dużej skoczni :)

  • Mariusz_Lis bywalec
    @Tomek88

    Duża będzie w grudniu przed świętami, choć i to nie wiadomo czy znowu nie odwołaja bo w ostatnich latach cześciej odwołują niż sie odbywaja tam zawody

  • Tomek88 profesor
    @Arturion

    To już kilkuletnia tradycja… A szkoda bo dawniej prawie zawsze mieliśmy normalną i dużą skocznię

  • KapitanGrawitacja weteran

    Niech Kamil spokojnie wraca do zdrowia, a jego data powrotu do PŚ nie ma aż tak wielkiego znaczenia bo o KK już nie walczy. Wolałbym żeby lepiej przygotowany zaczął sezon od Wisły czy nawet Engelbergu niż żeby się pospieszył i rozregulowany pojechał do Lillehammer skacząc na poziomie 20-40 miejsca. Już w tamtym sezonie Stoch myślał o odpuszczeniu wyjazdu do skandynawii na początku sezonu, a teraz są ku temu większe powody. Cóż, trzeba trzymać kciuki za powrót Stocha do jakiejś przyzwoitej formy bo ten sezon patrząc na naszą kadrę nie zapowiada się lepiej od poprzedniego.

  • Tomek88 profesor
    @kibicsportu

    Szczerze mówiąc to myślałem że te mistrzostwa będą na torach lodowych bo już chyba kiedyś tak było?

    A co do składu no to jeżeli taki Żyła wypadnie bardzo dobrze tzn. będzie na podium to na pewno pojedzie na inaugurację zatem moim zdaniem w dużym stopniu decydują

  • Arturion profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Ale przynajmniej sobie obejrzymy sporo polskich zawodników na raz. Ale czemu tylko na normalnej skoczni? Jak i FIN i USA robią na dwóch...

  • King profesor
    @kibicsportu

    Na pewno? Któreś październikowe mistrzostwa odbywały się już na torach lodowych.

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran

    E tam i tak te mistrzostwa są bez znaczenia. Kto po czasie pamięta medalistów z danego roku, lub kolekcje medali np. Małysza, Stocha? Do startu sezonu też ponad miesiąc. Ciekaw to ja jestem kogo na inaugurację PŚ wyplują mityczne treningi.

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    Nie. Zadecyduje to, co będzie potem. Za duża przerwa jest.
    A gwiazdki dają IM (zawodnikom) do myślenia. Jak wypadną słabo lub bardzo słabo, to gwiazdki będą dobrym wytłumaczeniem.

  • Mucha125 profesor
    @kibicsportu

    Ciekawe czy mają znaczenie dla tych co mają gwiazdki przy kadrach

  • Arturion profesor
    @kibicsportu

    A dlaczego tylko na normalnej, to ciągle się zastanawiam... No, ale mam czas. ;-)

  • wesolbrd bywalec
    @skokwdal

    Mam takie same zdanie, i jakoś bardzo pozytywnie widze Wolnego w konkursach w Skandynawii.
    Jak ogarnie głowę to walka o 5 miejsce moze być j nas bardzo ciekawa.

  • kibicsportu profesor
    @Tomek88

    Bądźmy poważni, ale żadne MP nie decydują o składzie na PŚ.
    Po pierwsze MP są na skoczni normalnej, a po drugie są wciąż na torach ceramicznych.

  • Tomek88 profesor

    Trochę to komplikuje kwestie składu na Lillehammer. Pewnie zdecydują słynne treningi. Trójka Zniszczoł, Kubacki i Wąsek to pewniacy. Dalej zaczyna robić się ciekawie.

    Dobrze, że Żyła wystartuje na tych mistrzostwach bo będzie można sprawdzić jego aktualną dyspozycję. Jeżeli wypadnie dobrze to pojedzie do Norwegii. Jeżeli będzie słabo to nie powinno być ciśnienia na jego wyjazd tam. Może zacząć sezon na spokojnie dopiero od Wisły. Zamiast niego można wziąć Wolnego.

    Tak samo z Kamilem, w jego przypadku sytuacja jest o tyle trudniejsza że nie będziemy go widzieli na tle reszty naszych skoczków w jedynych zawodach krajowych przed startem PŚ. Więc o jego ewentualnym powołaniu na Lillehammer będą przesądzać legendarne treningi. Ale tutaj jestem takiego samego zdania jak u Żyły. Oczywiście ostateczną decyzję podejmą trenerzy ale jeżeli Kamil nie będzie wyglądał zbyt dobrze to też powinien odpuścić i poczekać na Wisłę. W jego przypadku pośpiech nie jest wskazany.

    Tak więc reasumując:
    Zniszczoł
    Kubacki
    Wąsek
    Żyła( w przypadku dobrego wyniku na MP)/ Wolny
    Stoch (jeżeli trenerzy stwierdzą że jest gotowy)/ Juroszek/Kot lub jeszcze ktoś inny

    Tak to widzę

  • Pavel profesor
    @dervish

    Jak na MP będzie 5 czy 6 to będzie walczył chyba, że uważasz że sztab wybiera zawodników na zawody na zasadzie kolesiostwa ;)

  • dervish profesor
    @Pavel

    Zyła w żadnym przypadku nie będzie walczył ze Stochem o miejsce w składzie na zasadzie "albo ty albo ja". Przynajmniej nie w obecnym sezonie.
    A MP nie przesądzą o braku miejsca dla Żyły mogą co najwyzej przesądzić o tym, ze Zyła zostanie 4 pewniakiem.

  • skokwdal stały bywalec

    Co do MP to typuję że wygra Wąsek przed Kubackim i Żyłą (który będzie w dobrej formie po operacji). Zniszczoł znajdzie się koło 5-6 miejsca, ponieważ jeśli nadal nie ogarnął odbicia, czyli błędów w ostatniej fazie pozycji najazdowej będzie miał problemy z dobrymi odległościami na normalnym obiekcie, chyba że podwieje pod narty to ma jakieś szanse na 3-4 miejsce.
    Natomiast co do składu na Lillehammer to po MP już powinniśmy być w 99% pewni kto wystartuje, moim zdaniem będą to Kubacki, Wąsek, Żyła, Zniszczoł i Wolny, Stoch dołączy w ramach grupy krajowej w Wiśle, jak tam wypadnie lepiej od Wolnego to wówczas go zastąpi.

  • Mucha125 profesor

    A reszta zawodników będzie?

  • alo profesor
    @ASJ_212

    Zniszczol jak będzie w top3 to będzie sukces. Z kiepskim odbiciem i to na normalnej skoczni może się męczyć

  • King profesor
    @Pavel

    W przypadku takiego Żyły nawet jeśli będzie skakał jak na siebie słabo, ale łapałby się z uwagi na mizerię do naszego TOP4/5 to pytanie czy nie lepiej żeby on też zaczął sezon od Wisły i podszlifował swoją formę zamiast od razu dawać go do składu.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Mamy MP zobaczymy tam wyniki jeżeli Żyła będzie poza 4 to o PŚ powalczy ze Stochem innej opcji nie ma. I jak pamiętam jesteś zwolennikiem powoływania na podstawie formy aktualnej, a nie perspektyw na przyszłość ;)

  • ASJ_212 doświadczony

    Typy na MP:
    1. Wąsek
    2. Kubacki
    3. Zniszczoł
    4. Wolny
    5. Żyła

  • andbal profesor
    @Kolos Żyła

    Cytat z dalszej części wywiadu z Stoecklem "Są też dobre informacje i te dotyczą Piotra Żyły, bo jak przekazał Stoeckl ma on w tych mistrzostwach wystartować. - Piotrek cieszy się powrotem na skocznię i coraz bardziej poprawia swoje wyniki na treningach. Jak dotąd wszystko w jego sprawie wygląda pozytywnie"

  • dervish profesor
    @Xenkus

    W międzyczasie dopisałem post scriptum w którym zgadzam się z twoim poprzednim wpisem.

  • Karpp profesor

    A to jest aż tak sensacyjna wiadomość? Przecież było o tym wiadomo już wcześniej.

  • Xenkus profesor
    @dervish

    Potrzeba trochę skoków po kontuzji aby złapać te odpowiednie czucie. Od razu po powrocie po kontuzji nie skacze się dobrze. Więc Stoch nie może być jak na razie niczego pewien. Nie jest tak, że skoczek wraca, pierwszy skok i od razu skok na top 10 PŚ.

  • znawca_francuskiego weteran

    Najważniejsze żeby Stoch powrócił do pełni sił i najlepiej jakby zaczął sezon od Wisły.
    Po co ryzykować i wysyłać go do Norwegii i Finlandii ? Zresztą Kamil powinien odpuszczać niektóre konkursy PŚ (zwłaszcza te w USA i Japonii które będą bardzo męczące).

  • dervish profesor

    Moim zdaniem mamy 3 pewniaków na inaugurację. Są to bez względu na wynik podczas MP: Wąsek, Zniszczoł i Kubacki. To czy do Norwegii pojadą Żyła i Stoch będzie zależało od formy jaką pokażą tuż przed sezonem czyli na mitycznym treningu. U Stocha podstawowa kwestia to czy wróci do zdrowia. A u Żyły czy osiągnie do tego czasu jakąś przyzwoitą formę. Jak im się nie uda to po prostu pojawią się wolne miejsca które zajmą Wolny i ktoś z łapanki czyli może na przykład Juroszek. W sprawie Żyły pierwsze odpowiedzi już podczas MP. Jeżeli będzie dobrze to od razu stanie się czwartym pewniakiem jeżeli słabo to z decyzjami jeszcze poczekają.
    P.S.
    A ze Stochem to jest tak jak napisał Xenkus. Jego forma i starty muszą mieć jakiś sens.

  • Xenkus profesor
    @dervish

    Do początku sezonu się wyrobi, pytanie czy wyrobi się z formą żeby te jego skakanie w PŚ miało jakiś sens.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Zadecydują "mityczne" treningi tuż przed startem zimowego sezonu. Brak Stocha w kadrze na inaugurację (o ile nie będzie to wymuszone stanem zdrowia) będzie może nie sensacją ale na pewno bardzo dużym zaskoczeniem.

    Dużo bardziej pod znakiem zapytania stoi Piotr Żyła, ale o ile wystąpi na Mistrzostwach Polski to jakieś porównanie na czym stoi, będzie. A jeśli nie wystąpi to jest w sytuacji jak Stoch, a nawet ciut gorzej bo latem Żyła w ogóle nie skakał a Stoch tak.

    Tak czy inaczej zadecydują "mityczne" treningi a nie wyniki z lata. A akcje Wolnego nie stoją jakoś wysoko (mimo iż latem trochę odżył), Zniszczoł też nie musi wygrać rywalizacji nawet ze Stochem. Lato miał przeciętne.

    Tak naprawdę mamy dwóch pewniaków w kadrze i jest to Wąsek, i może jeszcze Kubacki. Reszta nie jest przesądzona, chociaż wiadomo, że Thurnbichler będzie faworyzował swoich podopiecznych kosztem Stocha i reszty zawodników która z nim nie trenuje.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Stoch nie bedzie walczył z Żyłą o miejsce. No cos ty? :) Jeżeli będzie z czymś walczył to tylko z czasem i jak przegra tę walkę to po prostu odda miejsce komuś (zapewne Wolnemu albo jeżeli Żyła będzie bez formy to może nawet Juroszkowi).
    A kontuzja widocznie nie taka błaha skoro nie zdążył na MP i czy zdąży na początek sezonu też nie wiadomo.

    Moim zdaniem jeżeli ze zdrowiem bedzie OK, to Stoch nie potrzebuje zadnych oficjalnych sprawdzianów by wystartowac w Lille. Już latem pokazał, ze jest na tyle dobry by łapać się do naszej piątki i ta kontuzja ponoć lekka raczej tej formy mu nie zabrała co najwyzej przeszkodziła w planowym jej powiększeniu przez co Stoch może rozpocząć zimę poniżej oczekiwań i do planowanej albo wyższej formy będzie starał się dojść metoda startową. Jeżeli nie będzie tragedii czyli będzie od początku punktował to mu na to pozwolą a jak nie to pewnie będzie jakaś kolejna przerwa na spokojny trening.

    Podobnie z Żyłą. Jeżeli tuz przed zimą czy to na MP czy mitycznych treningach już w warunkach zimowych będzie miał porównywalną dyspozycję jak będący blisko swojego maxa nasz numer 6 (np. Wolny) to dostanie miejsce w składzie bo to jest oczywiste, że Żyła w takim przypadku będzie dysponował wyższym potencjałem na resztę sezonu. A jeśli Żyła okaże się być bez formy to jasne przynajmniej dla mnie jest, że będzie musiał oddać komuś miejsce w składzie i nie majac alibi w postaci szwankującego zdrowia szukać formy albo na spokojnym treningu albo co bardziej prawdopodobne na PK bo w jego przypadku nie oczekiwałbym na aż takie przywileje jakie powinien otrzymać nasz Wielki Mistrz Stoch.

  • alo profesor
    @Pavel

    Oby nie Kot. Już dziesiątki razy startował na darmo i nic nie pokazywał. Już lepiej Juroszek żeby jechał albo Stękała.

  • King profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Jeśli reszta będzie nie dojeżdżać, a Stoch na "mitycznych treningach" będzie lepszy to na spokojnie zacznie sezon od Lillehammer.

    To, że nie wystąpi na tych MP było do przewidzenia jak było powiedziane, że będzie pauzować 4 tygodnie.
    Wracając do składu sam przychylam się do tego, że pewniacy to ci których oglądaliśmy w Austrii/Niemczech, a jako piąty ktokolwiek z grona Żyła/Juroszek/Kot, a może rzutem na taśmę ktoś z kadry B albo młodszy wyskoczy jeszcze. Tutaj nie ma wygórowanego poziomu. Nasz piąty zawodnik to realnie TOP15 PK.

  • Pavel profesor

    Skład na PS powoli się krystalizuje, jak się nie wydarzy żaden cud u Pilchohabdasów, to czwórkę już znamy, Kubacki, Zniszczoł, Wąsek i Wolny, a i ostatnie miejsce powalczy dwójka emerytów po kontuzjach i może Kot.

  • Krulowiec bywalec
    @Filigranowy_japonczyk

    Raczej Lillehammer odpuści bo po niej jest jego nielubiana Rukatunturi i zacznie w Wiśle

  • alo profesor

    Prawidłowo niech odpoczywa i trenuje

  • Xenkus profesor

    Stoch sezon może zacząć od Wisły w krajówce. Tak to może wyglądać.

  • Filigranowy_japonczyk doświadczony

    No to Kamil raczej zacznie sezon od Wisły, jedyna nadzieja dla niego żeby załapać się do składu na Lillehammer jest taka że po powrocie będzie dobrze skakał na świeżości, jak choćby na początku sezonu 21/22 gdzie po kontuzji jako jedyny z Polaków skakał na czołówkę.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl