Nakamura za Naito w Pucharze Świata, Kasai w Pucharze Kontynentalnym

  • 2024-10-20 10:10

Trener Kento Sakuyama po mistrzostwach kraju w Hakubie ogłosił pięcioosobowy skład reprezentacji Japonii na przedświąteczny okres Pucharu Świata 2024/25. W grupie zabrakło miejsca między innymi dla Tomofumiego Naito czy Noriakiego Kasaiego, którzy zimę rozpoczną w Pucharze Kontynentalnym.

34-letni szkoleniowiec z Kraju Kwitnącej Wiśni zakomunikował, że do norweskiego Lillehammer – na pierwsze zawody 46. edycji Pucharu Świata w skokach narciarskich mężczyzn – udadzą się Ryoyu Kobayashi, Ren Nikaido, Junshiro Kobayashi – na podstawie rankingu minionego sezonu, Keiichi Sato – dzięki występom w tegorocznej edycji Letniego Grand Prix i Naoki Nakamura – po analizie bieżącej sytuacji. Ta grupa ma reprezentować Japonię w przedświątecznym okresie nowego sezonu – informuje serwis hochi.news.

Po mistrzostwach Japonii należało się spodziewać, że szansę w Pucharze Świata dostanie Tomofumi Naito – mistrz kraju ze skoczni normalnej i brązowy medalista z dużego obiektu. Sakuyama zakomunikował jednak, że do Europy poleci Nakamura, który będzie walczył o utrzymanie pięcioosobowej kwoty startowej na kolejne etapy zimy.

Do chińskiego Zhangjiakou, gdzie w grudniu ruszą zmagania na poziomie Pucharu Kontynentalnego, polecą z kolei wspomniany Naito, Sakutaro Kobayashi, Taku Takeuchi oraz 52-letni Noriaki Kasai, który w poprzednim sezonie czterokrotnie punktował w zawodach najwyższej rangi – jako najstarszy skoczek w historii.

Minionej zimy Japonia była piątą siłą Pucharu Narodów, gromadząc o 1117 punktów od reprezentacji Polski. Ryoyu Kobayashi zakończył bój o Kryształową Kulę na drugiej pozycji, przegrywając ze Stefanem Kraftem różnicą 476 punktów.


Dominik Formela, źródło: hochi.news
oglądalność: (12458) komentarze: (91)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor
    @Lataj

    Nie wiem, czemu by to miało być obraźliwe. Ot, komuś się omsknął palec i rzeczywiście wyszło zabawnie :).

  • Bernat__Sola profesor
    @Kolos

    W drugim akapicie pisałem o Miyahirze i słabej końcówce sezonu 2021/22, po którym to, według niektórych komentujących, został wywalony (a w artykule, który podlinkowałem, pisano, że po prostu sam zrezygnował).

    @HAZARD twierdził, że wywalili go po "pierwszym większym dołku", ja napisałem, że tamten sezon trudno nazwać dołkiem, @Filigranowy_japonczyk napisał o dołku w końcówce zimy 2021/22, a ja na to odparłem, że nie zwalnia się trenera za końcówkę, jeśli całokształt był w porządku.

  • Lataj profesor
    @Bernat__Sola

    Rozwala mnie ten Engelbelg (wiem, że to obraźliwe i doskonale zdaję sobie z tego sprawę). Ale z "Lathi" nie byli już tak konsekwentni i wszystko wskazuje, że przypadkiem popełnili literówkę. Problemów z polskimi nazwami jednak nie mieli, ale byłby pewnie ze Szczyrkiem.

  • lucca87 stały bywalec
    @King

    Dokładnie mam takie same zdanie.

    Ryoyu i Nikaido to 2 pewniacy.
    3 miejsce może już niech będzie Junishiro Kobayashi bo był 3 najlepszym Japończykiem w poprzednim roku i chociaż jakąś w miarę przyzwoitą ilość punktów zdobył.

    Ale Sato czy Nakamura to nad wyrost zdecydowanie.

    Naito powinien dostać szansę za wyniki w Mistrzostwach Japonii oraz wg mnie Sakaturo bo jest młody i może się rozwinąć

  • King profesor
    @lucca87

    Ten Sakuyama na stanowisku trenera jest równie sensowny jak powoływanie Nakamury czy Sato na pierwszy weekend PŚ. Pierwszy pewnie zrobi powtórkę sprzed roku i z ledwością będzie przechodził Q (odpadał przy większej obsadzie) z kolei drugi zapewne nie przekroczy przedziału miejsc 35-40. To już serio lepiej było wziąć Kasai czy Naito, bo ciężko stwierdzić jaki aktualnie jest sufit tego drugiego. Podejrzewam, że może okolice miejsc TOP20, a z punktami być może nie miałby problemu co jak na kadrę Japonii już jest ok.

  • lucca87 stały bywalec
    @Kolos

    Tylko zasługi Sakuyamy w tym znikome.
    Nie od przypadku Ryoyu ma swojego trenera oddzielnie:)
    Cały czas nie kumam sytuacji z Miyahira bo wtedy wszyscy Japonczycy skakali na prawdę przyzwoicie. Przeciez mieli nawet braz na MS drużynowo.
    A teraz to tragedia.
    Ryoyu wiadomo Ryoyu klasa sama w sobie. Ale reszta? Nikaido w miarę oki ostatni sezon ale który był w klasyfikacji generalnej 22, czy z tym trenerem da radę być w TOP 15? Wątpię a to powinien być jego cel na przyszły sezon. O reszcie nie wspomnę bo to poziom Włochów, Amerykanów czy Szwajcarów albo Finów z całym szacunkiem do tych nacji.

  • Kolos profesor
    @Bernat__Sola

    Przecież pleców Sakuyamay niejako broni Ryoyu. Póki on będzie mieć wyniki nikt Sakuyamy nie zwolni.

  • Bernat__Sola profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Owszem, ale okres przygotowawczy jest kluczowy. Jak to jest zawalone, to później bardzo trudno jest coś poprawić.
    Nie bronię tutaj Sakuyamy, bo w jego kompetencje szkoleniowe również nie wierzę.

    A słabą końcówkę może i mieli, ale zwalnia się trenera za całokształt, nie za samą końcówkę. A ten nie był zły.

  • Arturion profesor
    @Mikolaj1

    A teraz Thurn ma doświadczenie, że ho, ho. Poważnie.
    (Poitner do Thurna gdy ten wahał się, czy podjąć pracę w Polsce: "Bierz to! Jak tam dasz radę, to nic się nie złamie". Cytat nie dosłowny)

  • StaryEmil stały bywalec
    @Kolos

    13 lat temu skakał. To tak nie dawno? Widhoezl nie skacze od 16. Co do Naito nie chodzi o to że jest zbawca czy nie zbawcą. Były jasno napisane zasady. Jedzie 3 z WRL, jeden z LGP i najlepszy z poza nich z mistrzostw Japonii na dużej skoczni.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @Bernat__Sola

    Jednak końcówka sezonu już była wtedy u Japończyków słabsza, na samych IO też poza Ryoyu resztą cieniowała. A co do Miyahiry to rzeczywiście bardziej pewne że sam zrezygnował niż miał zostać zwolniony. W końcu gdyby Japończycy patrzyli na wyniki to Sakuyama wyleciał by już po sezonie 22/23. Z resztą jego poprzednik Jokokawa trenował kadrę przez osiem lat mimo że też Japonia miała słabe strony pod jego wodzą (2016/2017)

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @Bernat__Sola

    Tyle że w zimą cały czas są w Europie z głównym trenerem, więc nie sądzę że nie sądzę że Sakuyama nie ma wpływu na ich formę. Z resztą to chyba nie przypadek że japońska kadra (z wyjątkiem Ryoyu) skacze pod jego wodzą gorzej niż za Miyahiry.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Rok temu było tak słabo, że tylko trzech Japończyków (dwóch Kobayashich i Nikaido) zrobiło trochę więcej pkt PŚ. Numerem 4 i tak był Nakamura a numerem 5....Kasai. Ale oni dwaj zrobili wszystkiego kilkanaście pkt PŚ.

    Tak więc skład Japonii wygląda w tym kontekście jeszcze bardziej sensownie. Czy podstarzały Naito byłby zbawicielem Japońskiej kadry? Wątpię.

  • Bernat__Sola profesor
    @Kolos

    Nie, system taki nie jest, a przynajmniej nie miał być. Już wysłałem niżej japońskiego PDFa, możesz go sobie przetłumaczyć.
    Poza tym Keiichi Satō nie był w gronie 5 najlepszych Japończyków ubiegłego sezonu, jeśli chodzi o punktację PŚ.

    Chociaż nie wiem, czy odpowiadanie Ci ma jakikolwiek sens, bo już ci niżej ktoś pisał, jakie miały być kryteria i, jak widać, nie dotarło...

    A wielkie wyniki Keiichiego Satō, który wtedy akurat rzeczywiście był pomijany, były. W sezonie 2020/21. A w każdym razie na pewno były to większe wyniki, niż jakiekolwiek osiągnięte przez Kasaiego po 2018 roku (bo to jego wówczas KS zastąpił w kadrze).

  • Mucha125 profesor
    @Kolos

    TT przecież wpierw uczył się fachu a nie od razu zaczął od trenowania głównej kadry. O to chodzi.

  • Mikolaj1 weteran
    @Kolos

    Przecież Thurnbichler zakończył karierę bodajże w 2011 roku. 13 lat w skokach to jakieś dwie "epoki". A przed przyjściem do nas miał już kilka lat doświadczenia, plus asystował Widhelzowi.

  • Stinger profesor
    @Kolos

    Moim zdaniem jest to bardzo nie logiczne, a wiesz dlaczego? Ano dlatego, że od ostatnich zawodów PŚ minie 8 miesięcy - w tym czasie może się wydarzyć bardzo dużo i to co było 8-10 miesięcy temu dzisiaj może być już tylko wspomnieniem ale jeśli ktoś woli powoływać skład na PŚ na podstawie wyników sprzed roku kompletnie olewając to co się wydarzyło od tamtego czasu to nie moja sprawa.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Wcześniej przestał skakać od Miętusa.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Przecież masz wyżej wyraźnie pokazane, że na PŚ nie jedzie 5 najlepszych z zeszłego sezonu ;)

  • Kolos profesor
    @Takanashi63

    U Japończyków system jest jasny - w pierwszym periodzie nowego sezonu PŚ skaczą najlepsi zawodnicy z poprzedniego sezonu PŚ niezależnie kto co wyskacze latem i jak w kiepskiej formie jest na początku sezonu.

    To jest bardzo logiczne, czy sensowne? To już co innego.

    W sumie nie sądzę żeby Naito był zbawcą kadry Japońskiej (młody to on nie jest) więc ból czterech liter o skład Japońskiej kadry polskich forumowiczów mnie bawi :)

    Pamiętam, że jakiś czas temu było takie same biadolenie, że Keichii Sato nie jest powoływany mimo podobno niezłej formy, w końcu zaczął bardziej regularnie skakać w PŚ i... wielkich wyników nie ma.

    Nie sądzę, że Japończycy wiele tracą na tych swoich zasadach selekcji. A przecież ogranicza ich też geografia co uniemożliwia w praktyce częstsze rotacje w składzie, tak jak to ma miejsce wśród ekip europejskich...

  • Kolos profesor
    @StaryEmil

    Thurnbichler

  • Takanashi63 bywalec
    Kocham ich systemy

    System wyboru skoczków w Japonii to jakiś kosmos nawet w porównaniu do nas. Nasz jest chociaż w jakimkolwiek stopniu możliwy do uzasadnienia. Tymczasem tam na zawody jeździ Junshiro Kobayashi, który uciułał mniej punktów niż taki Sakutaro Kobayashi z jednym konkursem mniej czy choćby Juroszek. Ja naprawdę szybciej zaakceptuję nawet wybór Nakamury, który ma momenty, gdzie znikąd zaczyna łapać formę i jest nadzieja, że to ryzyko się opłaci. Junshiro tymczasem pomijając konkursy z wiatrem skacze bardzo słabo i zresztą w poprzednim sezonie, za który został doceniony, jego skok to była nadzieja dla pierwszego oczekującego, że to właśnie teraz uda mu się wskoczyć do top 30 i bardzo często tak było. Jasne, Naito dostawał szanse w Pucharze Świata i ich nie wykorzystał, ale został miesiąc do startu sezonu, chłop dwukrotnie staje na podium krajowych mistrzostw. Na normalnym obiekcie zniszczył rywali, a na dużym przegrał tylko z 2 skoczkami, więc nie ma powodu, żeby tej szansy mu nie dać. O ile rozumiem zasadę, na której podstawie do PŚ został dopisany Keiichi, o tyle nie wiem, w oparciu o co została przeprowadzona analiza bieżącej sytuacji jak i co ma poprzedni sezon do tegorocznego, jeśli nie byłeś w top 20 pś. Japończycy przedkładają jakieś swoje śmieszne zasady przed zdrowy rozsądek, a potem zdziwienie, że pół kadry skacze na poziomie 40 lokaty...

  • Lataj profesor

    O ile jakoś jeszcze mogę zrozumieć, że jedzie Nakamura, który został w mistrzostwach zmiażdżony, to jednak powołanie kolejnego ulubieńca, Keiichiego, woła o pomstę do nieba. Naoki stracił dużą część poprzedniego sezonu i może dlatego będzie bronił pozycji w WRL, za to Sato nastukał punktów w biedaobsadzie latem, co nie ma przełożenia na zimę. Kompletnie.

    Tomofumi poczuł się ordynarnie oszukany, ale będzie w towarzystwie z Kasaim i Sakutaro, którzy powinni stworzyć nawet mocną ekipę na PK. Raptem 4 konkursy zadecydują o limicie. Zwykle Japończycy nie mają w zwyczaju walczyć o dodatkowe miejsce, ale możliwe, że w Finlandii ktoś z nich wystartuje, jak będzie wystarczająco mocny.

  • Tomek88 profesor
    @Bernat__Sola

    Dzięki, nie wiedziałem o tym. W takim razie przyznaję się do błędu. Rzeczywiście Naito został wyraźnie poszkodowany

  • Bernat__Sola profesor
    @Mucha125

    9 punktów słabnącego względem Rumunii Bicknera jestem sobie w stanie wyobrazić. 17 "oczek" Marusiaka też. Cała reszta to już science fiction, przy całym szacunku dla Urlauba (który swoją drogą zacznie period z 77 punktami, bo uciułał 4 w zeszłym roku na NH w Lillehammer - i to zresztą był cały jego dorobek za poprzedni sezon PŚ :)).

    Te obecne 81 pkt jako wartość graniczna dla top45 WCQAL to i tak jest dość sporo, urośnięcie jej do 133 oznaczałoby wręcz sensacyjne wyniki egzotyki.

  • Arturion profesor
    @Bernat__Sola

    Myślę, że jednak Bicknera będą brać, ale co sam wyskacze, to jego.
    Tu @Mucha125 proponuje Marusiaka. Czemu nie?

  • Mucha125 profesor
    @Bernat__Sola

    Ruka jest najbardziej specyficznym konkursem i tam nawet uklepacze buli mogą zdobyć punkty przez wiatr, bo tam na 100% będzie loteria

  • Bernat__Sola profesor
    @Arturion

    No to masz jednego (a wcale nie ma gwarancji, że Bicknera w ogóle będą brać na PŚ, a tym bardziej, że będzie jakkolwiek punktował), spadek z 40. na 41. miejsce w WCQAL i tak nie ma znaczenia.

  • Mucha125 profesor
    @Bernat__Sola

    Kevin paręnaście punktów potrzebuje, Marusiak to samo, Urlab przy masie szczęścia(81 ma teraz), może jakiś Szwajcar, może magicznie Francuzi zaczną łapać małe punkty. To wiadomo spekulacja ale dla mnie jest zagrożony
    PS. Jest 10 konkursów. Systematycznie nawet drobnymi punktami można przeskoczyć Japończyka.

  • Arturion profesor
    @Bernat__Sola

    A jednak właśnie Bickner to realna opcja.

  • Bernat__Sola profesor
    @Mucha125

    I kto z Amerykanów ma go przeskoczyć? Dean w jeden period zrobi 119 pkt? Czy Urlaub 56? Życzę im tego, ale nie wierzę ;). Nawet 9 pkt Bicknera to nie tak mało, jak się wydaje, biorąc pod uwagę, że ostatnie "oczka" zdobył w 2020, a na mistrzostwach już tak różowo jak w Râșnovie nie było.

  • Arturion profesor
    @StaryEmil

    Może mu chodzić o Hulę...
    Albo Thurna... ;-)

  • Pavel profesor
    @StaryEmil

    No przecież jemu chodzi o demonicznego Austriaka, nie ważne jak dawno przestał skakać ;)

  • StaryEmil stały bywalec
    @Kolos

    Który? Krzysztof Miętus i Krzysztof Biegun to chyba zawodnicy w sztabach którzy najpóźniej przestali skakać, w 2018, ale i tak wcześniej niż Sakuyama.

  • Mucha125 profesor
    @Rawianek

    A co masz świeże info jak teraz wyglądają?

  • Bernat__Sola profesor
    @HAZARD

    Ostatni sezon Miyahiry to nie był dołek, Ryōyū zdobył KK, Yukiya wciąż utrzymywał się w szerokiej czołówce i stanął na podium w Planicy, Nakamura zaliczył życiowy naówczas sezon, Junshirō skakał podobnie jak w dwóch wcześniejszych sezonach, Itō zaliczył jeszcze parę przebłysków w swojej pożegnalnej zimie. Jedynie u Keiichiego już wtedy był spory regres.
    W PN byli na 5. miejscu, czyli o jedną lokatę wyżej niż sezon wcześniej (choć wiadomo, że to też dzięki naszej słabiźnie), zdobyli 4077 pkt przy 3111 pkt rok wcześniej (przy czym było o 5 konkursów więcej, ale wiele to nie zmienia).

    P.S. Tu twierdzili, że Miyahira zrezygnował: https://skokipolska.pl/2022/07/06/japonczycy-podali-sklady-kadr-na-sezon-2022-2023-kobayashi-takanashi-i-ito-wyroznieni/

  • Kolos profesor
    @Mucha125

    My też mamy takiego trenera który jeszcze niedawno był zawodnikiem....

  • Rawianek weteran

    Droga administracjo proszę o aktualizację kadr narodowych na sezon 2024/2025.

  • Mucha125 profesor
    @Bernat__Sola

    Nie do końca to długi period dużo punktów. Może Nakamura wypaść dużo zależy od tego jak pozostali będa skakać. Dwóch Japończyków zajmują 39 i 40 miejsce(będa oczywiście trochę wyżej na starcie), ale tylko paru musi ich przeskoczyć, a wiemy że USA są coraz mocniejsi oraz start sezonu bywa często przewrotny

  • HAZARD weteran
    @Bernat__Sola

    Chodzi o to, że pierwszy większy dołek i poleciał, Sakuyama trzeci rok ma dół i ciągle jest na stanowisku. Chociaż na pewno nie on jeden jest winien tej degrengolady u nich.

  • Arturion profesor
    @Bernat__Sola

    OK. Fakt z Haradą.
    Co do tłumacza, to on, zdaje się przynajmniej nazwisk nie przekręca. :-) Podziwiam cierpliwość.
    A co do ilości postów, to mi to nie przeszkadza wcale. o ile chcę je czytać. :-)
    A Twoje raczej chcę.

  • Bernat__Sola profesor
    @atalanta

    Tak, napisałem zbyt ostrożnie. Trener reprezentacji Japonii jedynie macha chorągiewką, jak kiedyś gdzieś przeczytałem :).

    W zeszłym roku Naitō w mistrzostwach Japonii był 9. na NH i 3. na LH, w tym drugim konkursie nie startował Ryōyū. W międzyczasie rozegrano jeszcze Puchar UHB na LH, gdzie zajął 8. miejsce. Więc nie był w takim gazie jak teraz.

  • Bernat__Sola profesor
    @Arturion

    Poprzednikiem był Harada, jak pisano niżej.

    Jak chodzi o komentarze, to próbuję trzymać się zasady, że jeśli chciałbym odpowiedzieć na mniej niż pięć z nich, to robię to w ramach mojego wpisu odnoszącego się do tematu artykułu. Jeśli od pięciu w górę, to piszę osobno, żeby w pierwotnym nie okazało się, że te odpowiedzi zajęły większą jego część.

    Tłumaczę przez Google.

  • Mariusz_Lis bywalec

    rzeczywiscie to jest skandaliczne że Naito nie jedzie na Puchar Świata, ale Japonczyków to trudno jakos zrozumiec. Zabetonowanie składu to jest ich nawyk.

  • atalanta doświadczony

    Jak dla mnie, Naito wygląda na takiego Wojownika Lata. Rok temu przeskakał całe LGP, jak na nowicjusza wypadł całkiem nieźle, na tyle, że wzięli go na PŚ. Wystąpił tylko w pierwszym periodzie, zajmując miejsca od 36 w dół, aż w końcu w Engelbergu oba razy się nie zakwalifikował. Nie dziwię się więc, że jego "wielką formę" Japończycy traktują z pewną rezerwą.

  • Arturion profesor
    @atalanta

    A także czasami jest "tytularnym selekcjonerem".

  • atalanta doświadczony
    @Bernat__Sola

    Trenerzy klubowi w Japonii wykonują CAŁĄ robotę w okresie między sezonami. Trener główny jest wyłącznie selekcjonerem. Może najwyżej coś doradzać w trakcie sezonu, gdy przebywa z zawodnikami poza Japonią.

  • Arturion profesor
    @Bernat__Sola

    No, no... Sześć komentarzy z rzędu. Mnie by za to zjedli. ;-)
    Ale sensownych. Znasz japoński, czy tłumaczysz przez google?

  • Bernat__Sola profesor
    @Tomek88

    Proszę, oto i ten ich PDF z kryteriami wyjazdów na PŚ i PK:
    http://www.ski-japan.or.jp/wp-content/uploads/2024-2025%E5%9B%BD%E9%9A%9B%E4%B8%BB%E8%A6%81%E5%A4%A7%E4%BC%9A%E5%8F%82%E6%88%A6%E5%9F%BA%E6%BA%96_%E3%82%B8%E3%83%A3%E3%83%B3%E3%83%97%E7%94%B7%E5%AD%90%E5%88%A5%E7%B4%99241016.pdf

  • Bernat__Sola profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Tam i tak większą część roboty wykonują chyba trenerzy klubowi. Więc tak, główny dostaje kasę za nic :).

  • Bernat__Sola profesor
    @Pavel

    No nie wiem, czy Tomofumi to tylko japoński nr 5 i czy walczyłby o 40. miejsce, czy może jednak o punkty w 3. dziesiątce (których, notabene, w karierze nie ma, a ma 31 lat).
    W poszczególnych seriach kwalifikacyjnych i konkursowych na NH i LH zajmował miejsca: 3, 1, 1, 2, 3, 2. Finalnie strata do takiego Nikaidō na LH naprawdę niewielka (przegrał tym, że słabo wylądował rekordowy skok). Facet jest ewidentnie w życiowej formie i szkoda, że go w PŚ nie zobaczymy. Po takiej decyzji może się podłamać mentalnie.

  • Bernat__Sola profesor
    @maciek0932

    A nawet chyba przed TCSem. Jeśli oczywiście będą się trzymać tego słynnego dokumentu, a jak widać, nie jest to oczywiste...

  • Bernat__Sola profesor
    @HAZARD

    Miyahira poleciał szybko? Był trenerem 4 lata, Sakuyama jest nim drugi sezon (no, powiedzmy, że de facto trzeci).

  • Bernat__Sola profesor

    Co za przekręt... Fakt, że w tych ich słynnych kryteriach mamy wytrych w postaci "ostateczną decyzję podejmuje główny trener" ;), ale Nakamura w WCQAL ma nabite 132 punkty, z czego 0 z 3. periodu (jak napisał @StaryEmil). Tłumaczenie jest więc bezsensowne (jakoś nie dziwi mnie, że wśród broniących musiał akurat znaleźć się @Kolos...).

  • Arturion profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    "No ładnie im Sakuyama ekipę rozmontował,"
    Na pewno? Czy to on nie jest aby rzeczywistym trenerem od czasów, gdy w papierach figurował jego poprzednik. Miyahira?

  • Arturion profesor

    Piszę poniższe dla porządku.
    "Tomofumiego Naito czy Noriakiego Kasaiego"
    Właściwa forma: Tomofumi Naito czy Noriaki Kasai.
    Dopuszczalna: Tomofumiego Naito czy Noriakiego Kasai.
    Niedopuszczalna : Naito i Kasaiego. Bo czemu np. nie Naitiego i Kasaiego?

    Wiem, czepiam się. Ale tak uważam.

  • Tomek88 profesor
    @dejw

    A podesłałbyś jakiś tekst gdzie jest o tym mowa, nie twierdzę, że tak nie jest. Po prostu mogło mi to gdzieś umknąć

  • dejw profesor
    @Tomek88

    Japońskie zasady były właśnie takie, że najlepszy zawodnik z krajowych mistrzostw miał dopełnić skład, jako nr 5. Nie mistrz, jak to było jeszcze do zeszłego sezonu, a najlepszy spoza grona nominowanych przez inne wytyczne. I tym najlepszym był zdecydowanie Naito.

  • dejw profesor
    @Kwakuu

    Tu nie chodzi o to, czy Naito był w gazie, formie życia, i czy byłby jakościowym wzmocnieniem składu.
    Tylko o to, że zmienili zasady w trakcie gry, perfidnie wciskając swojaka, argumentując to w sposób równie absurdalny, jak niemal wszystkie opinie kolosa.

  • Kwakuu początkujący

    Wyniki wskażą kto miał rację, poczekajmy do grudnia.
    Skoro Naito jest w takim "gazie" to pokaże to w PK, a następnie na TCS- w co wątpie.

  • Tomek88 profesor

    Japońskie zasady są jakie są i tyle. Naito latem nigdzie nie skakał a taki Nakamura czy Sato wywalczyli ponad 100 punktów w LGP + punktowali w PŚ w zeszłym sezonie więc logiczne, że mają to miejsce w składzie. Jeden czy dwa konkursy krajowego czempionatu tego nie zmienią.

    Pewnie na TCS będzie jakaś podmianka w składzie. Jeżeli Naito będzie dobrze skakał w PK to pewnie dostanie swoją szansę

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec

    W jak już rozmawiamy o kryzysie w Japońskich skokach to mnie zastanawia co się odwaliło w ich sztabie po odejściu Mijahiry. W sezonie 22/23 oficjalnym trenerem niby był Harada który... ani razu nie pojawił się w gnieździe trenerskim (nawet w Sapporo) zamiast tego na zawody wszędzie jeździł Sakuyama. To ciekawe co w tym czasie robił Harada siedział na tyłku w Japonii i pobierał kasę z nic nie robienie?

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @Pavel

    Zmiany sprzętowe, z tego co pamiętam musiał skrócić narty plus jeszcze "cudowna ręka" Sakuyamy swoje zrobiła.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @Pavel

    Chyba chodzi o zmianę kombinezonu.

  • Pavel profesor

    Pomijając walkę o miano zawodnika nr 5 w Japonii, który będzie dzielnie walczył z Polakiem nr 5 o 40 miejsce w konkursie, niezmiernie mnie ciekawi co się stało z Jukią Sato. Zawodnik harmonijnie się rozwijał, skakał na poziomie +500pkt w PŚ dosyć regularnie kończąc PŚ blisko top 10 od czasu do czasu stając na podiach w poszczególnych zawodach. A tu nagle leci na pułap 21 punktów na sezon, aby w kolejny, całkowicie zginąć. Ciekawe co się tam wydarzyło.

  • King profesor

    Japoński beton jest niesamowity. Przecież Nakamurę to nawet Kasai wyjaśnia na luzie. Ciekawe ile razy przebrnie kwalifikacje (zakładając, że będziemy mieli zawsze chociaż 55 zawodników). Jak dla mnie w tym przypadku szykuje się powtórka z rozrywki.

  • atalanta doświadczony
    @TheDriger

    Nic nie świadczy o tym, że Nakamura należy do Team Roy. Nazwa jego klubu oficjalnie nazywa się Flying Laboratory. Jest dość aktywny na Instagramie i latem z żadnego z jego wpisu nie wynikało, żeby trenował razem z Ryoyu.

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran
    SZOK i NIEDOWIERZANIE

    SKANDAL!!! Sakuyama do natychmiastowej dymisji. Ten Nakamura to jego dobry koleżka czy może jego partner? Naito brutalnie okradziony.

  • TheDriger stały bywalec
    @StaryEmil

    Nakamura to ma chyba miejsce pewne jako kolega Kobayashiego z Team Roy 😞

  • Mucha125 profesor
    @ms_

    Jak mają trenera który jeszcze nie dawno był zawodnikiem to co się dziwić?

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec

    Fajnie ma taki K.Sato chłop trzeci sezon klepie bule, raz-dwa w sezonie zdobywa drobne punkty ale przez to że nabił ich dużo w jakimś Rasnowie w bieda obsadzie to sobie jeździ całą zimę.

  • ms_ doświadczony
    @Kolos

    Co do żelaznych zasad to napisał Ci już @StaryEmil jak to wygląda, a poza tym co takiego pokazał Nakamura tego lata, czy w tamtym sezonie i przede wszystkim w jakiej jest aktualnie formie, żeby to właśnie on jechał na PŚ zamiast Naito. Japonia to po prostu stanu umysłu i tyle, nie da się racjonalnie wytłumaczyć tej idiotycznej decyzji. To mniej więcej tak jakby u nas na PŚ zabrali zamiast Joniaka np. Pilcha.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @HAZARD

    No ładnie im Sakuyama ekipę rozmontował, o ile jeszcze zjazd Y.Sato można tłumaczyć zmianami w sprzęcie, to zjazd słabe wyniki reszty to już jego zasługa przecież Nakamura czy K.Sato to zawodnicy którzy potrafili wchodzić do top 10 konkursów. Na razie u nich to poza Ryoyu jedynie Nikaido pokazuje sensowny poziom, chociaż nie zdziwię się jak również on zaliczy zjazd jak Nakamura w zeszłym sezonie.

  • Lataj profesor
    @Pavel

    Albo wygrali go w czipsach ;)

  • ms_ doświadczony

    Spokojnie, Naito jak na japońskie standardy to jeszcze junior, niech najpierw pokaże się w PK a za 2-3 lata dostanie szansę w PŚ xd

  • StaryEmil stały bywalec
    @Kolos

    No właśnie na podstawie żelaznych zasad miał jechać najlepszy z mistrzostw na dużej skoczni z tych co nie wywalczyli sobie wcześniej prawa startu. Czyli Naito

  • dejw profesor

    Niebywałe. Oni specjalnie z roku na rok luzują swoje kryteria, wydaje się właśnie po to, aby nie było takiej betonozy. Przychodzi moment powołań i odwalają taki numer.
    I tak jak kwestie obsady tych kolejnych numerów, czy pojedzie beznadziejny Nakamura, czy stara maskotka, czy najprawdopodobniej walczący maksymalnie o premierowe punkty w PŚ zdolny 31latek nie mają większego znaczenia dla rywalizacji, tak po ludzku po prostu Naito szkoda.

  • Kolos profesor

    Skąd taki kult wokół Naito? On latem w ogóle nie skakał w LGP/LPK (w FC też nie). A zeszła jego zima to przeciętne wyniki w PK i odpadnięcie w kwalifikacjach w Sapporo.

    Japończycy mają żelazne zasady i tyle. A do tego geografia nie pozwala im na częste rotację składem.

    Na TCS pewnie będzie podmianka.

  • Janeman profesor

    Japończycy są bardzo przywiązani do swojej tradycji, a częścią Japońskiej tradycji są akty samobójcze - jak choćby wynikające z kobeksu Bushido rytualne Seppuku, czy specjalne oddziały Kamikaze mające zwalczać wrogie statki podczas drugiej wojny światowej - dlatego też nikogo nie powinno dziwić, że z uporem godnym lepszej sprawy od kilku lat uparcie zarzynają swoje skoki kuriozalnymi decyzjami kadrowymi. Ale to jest przecież tradycja, a tradycja to rzecz święta*!
    * Oraz dobre imię dla dziewczynki jak wiemy z pewnego dzieła kultury.

  • maciek0932 doświadczony

    Jak widać japoński beton ma się świetnie. Szkoda Naito i Kasaiego. Mam nadzieję, że któryś z nich wywalczy kwotę w PK. Zmiany w składzie możliwe niestety dopiero przed Engelbergiem.

  • HAZARD weteran

    Japoński związek to chyba zaczął sabotować swoje skoki od momentu zatrudnienia Sakuyamy. Jeszcze jak długo oni go trzymają, to jest dopiero hit, gdzie taki Miyahira notował dużo lepsze wyniki od niego, a poleciał szybko. Być może japoński związek jest jak zarząd Lecha Poznań i chcą mieć w sztabie grzecznych "yesmenów" bez własnego zdania, a wyniki są sprawą drugorzędną. Tym sposobem Japonia, nie licząc Ryoyu, już jest na poziomie mniej więcej Szwajcarii, zaplecza oni praktycznie nie mają, juniorzy nawet jak byli dość zdolni (Nishida, Sakano), to rozwijają się jak nasze Wróble i Szozdy, czyli wcale. Gratulacje.

  • StaryEmil stały bywalec
    @Pavel

    To jest jego profil na x więc pewnie dowiedział się przed wejściem.

  • Pavel profesor
    @StaryEmil

    Ciekawe czy już wiedział ;)

  • znawca_francuskiego weteran

    Szkoda Naito. Lepszy od Sato, Nakamury, starszego Kobayashiego i co z tego ?

  • StaryEmil stały bywalec
    @Pavel

    Chyba z tego samego co wylosował wygraną w LGP :) https://x.com/kcom14524751/status/1847915635688558638 a sam Naito też się czuje oszukany.

  • alo profesor

    Trochę bez sensu skoro Nakamura przegrywał z Naito jak i z Kasaim. Wybór z tyłka trochę ale ok. Liczę że Noriaki do Wisły zastąpi któregoś z kadry Japonii na PŚ

  • Pavel profesor
    @StaryEmil

    Ogólnie ten ich treneiro to jest wzięty z jakiegoś losowania ;)

  • ASJ_212 doświadczony

    Szkoda Naito

  • StaryEmil stały bywalec

    Jakie utrzymanie kwoty? Nakamura w 1 periodzie zimy broni dosłownie 0 słownie ZERO punktów. Oszukali Naito i tyle.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Naito jest dużo lepszy od kilku wybranych, ale walka o utrzymanie kwoty ma sens...jak jest taki dobry to sobie wywalczy sam miejsce przez PK.

  • Stinger profesor

    Tyle analiz i tłumaczeń, a wystarczyło podać, że na PŚ skład bez zmian.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl