Nie ma chętnych do organizacji FIS Games

  • 2024-10-22 21:55

To miała być flagowa impreza Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS). Na 2028 rok wstępnie zaplanowano pierwszą edycję wielkiej imprezy - FIS Games. Problem w tym, że na dziś nie ma żadnych zainteresowanych jej przeprowadzeniem.

Igrzyska FIS mają być imprezą multidyscyplinarną, a rywalizacja w ich ramach ma trwać 16 dni. Wydarzenie zaplanowano na sezon nieolimpijski i niezwiązany z Mistrzostwami Świata. Celem FIS Games jest zaprezentowanie sześciu dyscyplin olimpijskich FIS, z dodatkową okazją do wyróżnienia wybranych dyscyplin nieolimpijskich, takich jak telemark, narciarstwo szybkie i freeride. 

- Jesteśmy zachwyceni dużym zainteresowaniem organizacją pierwszego tego typu wydarzenia – mówił w listopadzie ubiegłego roku Sekretarz Generalny FIS Michel Vion. - Zarówno Lillehammer jak i Sankt Moritz są znanymi gospodarzami imprez FIS na najwyższym poziomie i wnoszą bogate doświadczenie oraz bogate dziedzictwo sportów zimowych.

Norweska Federacja nie otrzymała jednak od FIS gwarancji finansowych, ani wystarczających informacji dotyczących ryzyka związanego z podpisaniem umowy o organizację imprezy. Dlatego zarząd związku w połowie marca powiedział inicjatywie zdecydowane "nie". Imprezą przez chwilę interesowali się Słoweńcy, ale szybko zarzucili tę ideę, więc cała nadzieja narciarskiej centrali skupiła się na Szwajcarach z Sankt Moritz.

W ostatnim czasie  w szwajcarskiej prasie pojawiły się wypowiedzi członków tamtejszej federacji narciarskiej, z których bezpośrednio wynika, że o ile  popierają oni wciąż samą inicjatywę, to nie mają już interesu w organizacji FIS Games. Co więcej Helweci przymierzają się do złożenia aplikacji o organizację Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym w 2031 lub 2033 roku, pozostają też w grze o Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2038 roku i to na tych imprezach zamierzają skupić swoją uwagę. 


Adrian Dworakowski, źródło: Nevasport.com
oglądalność: (8029) komentarze: (67)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Kolos

    No i dlatego m.in. nie będziemy organizować tego, czego nikt nie chce. :-)
    Tu się udało, mam nadzieję... ;-)

  • Kolos profesor
    @kubilaj2

    Nie mamy stoków do narciarstwa alpejskiego bo nie mamy ku temu warunków geograficznych. Tatry (których i tak mamy tylko nieduży kawałek w Polsce) to nie Alpy.

  • Kolos profesor
    @Podhalanin

    Jakie "przemęczenie" zawodników? Nie będzie FIS Games to i tak będą regularne konkursy PŚ w tym czasie. Więc o żadnym "przemęczeniu" nie ma mowy. Wręcz przeciwnie, impreza mistrzowska "wycina" spory kawałek sezonu, i w tym czasie skoczkowie skaczą sporo mniej niż by skakali gdyby były normalne weekendy PŚ...

  • Arturion profesor
    @kubilaj2

    Ja to tylko dla tzw. beki napisałem. Organizowanie czego takiego, to by była porażka pod każdym względem.

  • kubilaj2 weteran
    @Arturion

    No way - nie ma ani przyzwoitej trasy biegowej, ani tym bardziej stoku do narciarstwa alpejskiego nawet na głupi Puchar Europy.

  • Arturion profesor
    @Podhalanin

    Nie jest powiedziane, że "nie będzie". Tylko, że "na dziś nie ma żadnych zainteresowanych jej przeprowadzeniem." ;-)
    Ale dla mnie mogłoby tego nie być.
    (a może FIS przymusi Małysza?) ;-)

  • Podhalanin bywalec

    I dobrze, że nie będzie kolejnej zbędnej imprezy, to tylko zbędne przemęczanie skoczków, a i zainteresowanie raczej byłoby marne.

  • Franciszek stały bywalec

    Bidny nasz naród bidny nasz los, wszystko odwołują. Jak to mówią z pustego to i SALAMON nie naleje. I to wcale nie popularny Bartosz (Lech Lech Kolejarz! Lech Lech Kolejarz!) Jakby właśnie zaśpiewał "PAPARASZO"

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Nie sądzę, że Vikersund ma problemy finansowe z powodu organizacji lotów kobiet.

  • equest profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Jak już to "No żodyn sie niy spodziywoł ŻODYN".
    ;)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    To bez znaczenia. Ilość zawodników jest ta sama czy zbliżona, te 2-3 noclegi więcej nie jest zbyt istotnym kosztem w całości kosztów organizacji.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec

    Czyli nikt nie chce organizować tego sztucznego tworu wymyślonego przez FiS. No żodyn się nie spodziewał ŻODYN.

  • TheDriger stały bywalec
    @Pavel

    Raw Air sam w sobie by jeszcze długo pociągnął, gdyby nie złe zarządzanie. Niestety, ale Norweskie równouprawnienie i włączenie kobiet do Raw Airu i przyznawanie im takich samych nagród pieniężnych prawie co mężczyznom to był gwóźdź do trumny tego turnieju. Przez to dopłacanie do turnieju kobiet żeby Lundby była zadowolona to turniej męski został rozbity i nagrody są już niższe niż w pierwszych edycjach przed inflacją, a co za tym idzie spadek prestiżu. Oczywiście za brakiem kasy idzie też brak swojej oprawy, niechęć Lillehammeru i innych lokalizacji, których nie stać na zorganizowanie w jednym roku i imprezy mistrzowskiej i Raw Air. Jak to wszystko się złączy do kupy to wiadomo, że Raw Air do 3 lat przestanie istnieć.

    Ja tylko dziękuję Austriakom, że nie chcą się ugiąć i organizować TCSu dla klobiet, bo może dzięki temu TCS przetrwa na wieki.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    A teraz Piotrusiu usiądź i spokojnie przemyśl dlaczego MŚ trwają ponad tydzień, a zawody w Finlandii 3 dni. To odpowie na twoje pytania ;)

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Nawet lepiej bo Finowie dwa razy do roku organizują wręcz takie mini-Mistrzostwa Świata bo i do Ruki/Kuusamo i do Lahti zapraszają w tym samym terminie skoczków, kombinatorów i biegaczy. I to się bilansune a już Mistrzostwa Świata nie...

  • Kolos profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Dopóki ktoś nie wymyśli drugiego ciekawego turnieju to nie ma to sensu. Bo przez lata przerabiamy TCS i drugi turniej będący klonem TCS i to nie udanym. Raw Air miał szansę być tym drugim wielkim turniejem różniący się znacząco od TCS ale wszytko zaprzepaszczono...

  • Kolos profesor
    @Pavel

    W przypadku TCS nie czarujmy się - też po roku nikt nie pamięta kto wygrał. Pomijając rekordowe lub pierwsze w historii osiągnięcia jak Małysz, Hannavald, Stoch czy Kobayashi. Zresztą w przypadku drugiej (młodszej) dwójki mało kto na zawołanie poda w którym roku wygrali :)
    Jak coś się rozgrywa co roku, to tylko większe momenty się pamięta a większości nie. W przeciwieństwie do MŚ czy IO rozgrywanych raz na 2 czy 4 lata.

    Cofając się do pierwszych edycji Raw Air to widzimy świetny turniej, budzący zainteresowanie, świetnie oprawiony i rozpromowany z bardzo dużymi nagrodami finasowymi. To wszystko przebijało TCS w pewnym momencie. Niestety to nie trwało długo a szkoda.

    Sam temat drużynówek jest drugorzędny (czy same w sobie są ciekawe to zupełnie inny temat) ale skoro już były te drużynówki w ramach Raw Air to powinny być dalej.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @dervish

    Moje osobiste zdanie jest takie że w każdym sezonie powinny być 2 turnieje.
    TCS i jakiś inny dowolny nie licząc tych śmiesznych miniturniejów

  • Lataj profesor

    Niestety, źle się zestarzały słowa Viona. A zresztą Szwajcaria mogła się starać o organizację MŚ w 2029 zamiast tego sztucznego tworu, ale pierwsze było Lahti. Zresztą w Finlandii też Einsteini. Stać ich na organizację zawodów nawet dwa razy w PŚ, a także rzeczonych MŚ, ale mają duże kłopoty finansowe.

  • Lataj profesor
    @Pavel

    W Lillehammer finanse musiały się spinać, bo nie chcieli aż dwa razy go mieć w kalendarzu kobiet (raz w ramach RA). Szkoda jednak, że w tym roku nie będzie zawodów mężczyzn na obu skoczniach.

    Vikersund ma za swoje, skoro chcieli lotów kobiet i mają tarapaty przez organizację zawodów, których oglądalność to zaledwie drobny ułamek oglądalności lotów panów. Mogą sobie krzyczeć, że nietolerancyjni kibice nie popierają równości w sporcie, ale są sami na tym wątpliwym widowisku stratni.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl