Wspólny kalendarz Pucharu Świata mężczyzn i kobiet od sezonu 2026/2027

  • 2024-10-30 14:45

Skoki narciarskie czekają duże zmiany. Począwszy od sezonu 2026/2027 kalendarze Pucharu Świata kobiet i mężczyzn mają zostać całkowicie zintegrowane. Taką informację przedstawił na Forum Nordicum dyrektor cyklu, Sandro Pertile, który dodaje, iż to początek nadchodzącej ewolucji całej dyscypliny.

Sandro PertileSandro Pertile
fot. Tadeusz Mieczyński

W minionym tygodniu w Bad Mitterndorf odbyła się tegoroczna edycja Forum Nordicum - spotkania dla dziennikarzy związanych ze sportami zimowymi. Jednym z gości wydarzenia był dyrektor Pucharu Świata, Sandro Pertile. Działacz FIS podsumował miniony sezon i przedstawił kilka zmian na nadchodzącą zimę, takich jak limity kombinezonów czy format Raw Air 2025, które były już omawiane na łamach naszego portalu.

Jednym z poruszonych tematów przez Włocha była kwestia integracji kobiecego i męskiego Pucharu Świata, o której zadecydowały władze FIS minionej wiosny. Dyrektor cyklu przedstawił jednak konkretne daty i etapy prowadzące do jednego, wspólnego kalendarza zmagań o Kryształową Kulę.

- Władze FIS zadecydowały ostatniej wiosny o połączeniu kalendarzy kobiet i mężczyzn. Tym samym wkraczamy w trzyetapową fazę zmian. Oczekujemy, że w wyniku integracji męskiego i żeńskiego terminarza w nadchodzących latach zwiększymy medialne zainteresowanie skokami pań. Powinniśmy również obniżyć w ten sposób niektóre koszty - przyznaje Pertile.

- Oczywiście, połączenie zmagań mężczyzn i kobiet wydaje się łatwe na papierze. Fakt, że będziemy rywalizować w tym samym miejscu, wywoła efekt domina. Na pewno harmonogram zawodów będzie bardziej wymagający, ale pracujemy nad znalezieniem nowego rozwiązania na nadchodzące sezony. Chcemy wykorzystać tę sytuację do rozwoju kobiecych skoków. Jesteśmy przekonani, że drzemie w nich potencjał i chcemy go wyzwolić - dodaje Włoch.

- W obecnym sezonie prawie 50 procent wydarzeń w kalendarzu Pucharu Świata będzie organizowanych wspólnie. W przyszłym sezonie ta liczba się zwiększy do 10 z 17 wydarzeń. A w poolimpijskim sezonie spodziewamy się już identycznego kalendarza kobiet i mężczyzn. Pozostaje pytanie kiedy zainaugurowany zostanie Turniej Czterech Skoczni dla pań? Moim zdaniem sezon 2026/2027 to powinien być właśnie ten moment - zapowiada dyrektor cyklu.

Czy połączenie Pucharu Świata mężczyzn i kobiet oznacza, iż z terminarza znikną poszczególne areny znane z męskiego cyklu? Czy to oznacza np. koniec dla Ruki w PŚ? - Nie. Wręcz przeciwnie - to oznacza otwarcie się Ruki na zawody kobiet. Myślę, że to już ten czas - oświadcza Pertile.

Jak przyznaje działacz FIS, problemem będzie ułożenie idealnego harmonogramu zawodów: - Na pewno musimy przemyśleć pewne rozwiązania na przyszłość, bo nie możemy spędzać całego dnia na skoczni. Żaden kibic nie będzie gotowy spędzać z nami czasu od 8 rano do 8 wieczorem. To wszystko będzie związane z ewolucją skoków narciarskich, która rozpocznie się po igrzyskach olimpijskich.

- Nie możemy wprowadzić żadnych zmian w sezonie 2025/2026, gdyż mamy okres kwalifikacyjny do igrzysk, który blokuje naszą sytuację. Pracujemy jednak nad tym, aby wiosną 2025 roku przedstawić wiele nowych pomysłów, które uczynią skoki narciarskie bardziej odpowiednimi do integracji zawodów mężczyzn i kobiet. Wierzymy, że to jest dobry krok - kończy Pertile.

W najbliższym zimowym sezonie panie i panowie będą posiadali wspólne zawody Pucharu Świata w Lillehammer, Engelbergu, Willingen, Lake Placid, Oslo, Vikersund i Lahti. We wstępnym kalendarzu Pucharu Świata 2025/2026 zaplanowano z kolei takie konkursy w Lillehammer, Falun, Wiśle, Lake Placid, Engelbergu, Willingen, Lahti, Trondheim, Oslo i Vikersund. Pierwszy szkic terminarza na sezon 2026/2027, który ma rozpocząć ewolucję w skokach narciarskich, poznamy jesienią 2025 roku.

PROCES INTEGRACJI PUCHARU ŚWIATA MĘŻCZYZN I KOBIET:

ETAP 1 - sezon 2024/2025:

- kalendarz Pucharu Świata: 7 z 15 wspólnych wydarzeń dla kobiet i mężczyzn;

- lato 2024: konkurs drużyn mieszanych prowadzony przez dyrektora PŚ mężczyzn;

- zima 2024/25: przekazanie kierownictwa do dyrektora PŚ mężczyzn podczas sezonu.

ETAP 2 - sezon 2025/2026:

- szkic kalendarza Pucharu Świata: 10 z 17 wspólnych wydarzeń dla kobiet i mężczyzn;

- lato 2025 i zima 2025/26: wyłącznie jeden zespół FIS kierowany przez dyrektora Pucharu Świata.

ETAP 3 - sezon 2026/2027:

- wspólny kalendarz Pucharu Świata dla mężczyzn i kobiet.


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (16614) komentarze: (204)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @MarcinBB

    Mam nadzieję, że się nie mylisz, bo nie zmyśliłem niczego,
    Wszystkie wspomniane postacie i seriale są i dla mnie kultowe.

    Jak i chyba dla każdego mającego poczucie humoru człowieka na tej planecie.
    Oczywiście białego mężczyzny. ;-D

    (jest cenzura, nawet prewencyjna - nie zrobisz niczego masowego, co nie "trzyma standardów")

  • MarcinBB redaktor
    @Arturion

    No tak. To jest artykuł z 2020 roku.
    Wycofali się z tego po 24 godzinach.
    11 czerwca zdjęli, 12 czerwca, po fali krytyki przywrócili.
    www.bbc.com/news/entertainment-arts-53032895

  • MarcinBB redaktor
    @MarcinBB

    Wszystkie dokonania Atkinsona bez problemu znajdziesz na platformach streamingowych. Dopiero co obejrzałem wszystkie części Johnego Englisha na Netflixie czy tam Disney'u. Mr Bean nie tylko jest wciąż wznawiany zarówno w TV jak i w innych formach. Zarówno serial jak i filmy. Ma też swoją wersję amimowaną dla dzieci, powstało 6 sezonów, ostatni w 2019. W 2025 ma powstać kolejny sezon, prace już trwają. Atkinson w roli aktorskiej powócił niedawno w rewelacyjnym "Man vs Bee". Wszystkie cztery serie "Czarnej Żmiji" są w UK jak i Irlandii absolutnie kultowe, dostępne na DVD w sklepach, wznawiane w ogólnodostępnych kanałach.
    Ja wiem, że idiotycznie rozumiana poprawność polityczna jest rakiem dzisiejszego przemysłu rozrywkowego, szczególnie Hollywood, ale trzymajmy się faktów. Wszystko co napisałeś nijak się do nich ma.

  • MarcinBB redaktor
    @Arturion

    Przepraszam Cię, z całym szacunkiem, ale bajki opowiadasz, że aż strach.
    Wpisałem w google "Don't mention the war" nie ma żadnego problemu ze znalezieniem online całego odcinka jak i fragmentów na youtube. Na Facebooku. W innych miejscach. A Ty piszesz, że się nie da.
    Odcinek "Don't mention the war" Hotelu Zacisze nie ma żadnego "Zakazu emisji w cywilizowanym świecie". 4 lata temu zrobiło się trochę szumu, bo BBC postanowiło go ocenzurować z racji rasistowskich odzywek Majora. Oczywiście John Cleese a za nim brytyjska opinia publiczna szybko wyjaśnili decydentom jakie z nich hmm, no napiszę - głuptasy. I włodarze BBC się z tego wycofali. Cleese zresztą nadal jest bardzo popularną postacią. Jeszcze na przełomie 2023 i 2024 prowadził w GB News swój własny talk show, gdzie można było bez żadnego problemu usłyszeć co myśli na temat kondycji współczesnego świata.
    "Friends". O matko. Leci w kółko na polskim Comedy Central i jest bez przerwy wnawiany w telewizjach na całym świecie a marketing z nim związany jest potężny. Nawet klocki Lego z nim robią, kupiłem żonie jeden zestaw ze dwa lata temu, nadal jest w sprzedaży. W USA, Wielkiej Brytanii, Irlandii w sklepach jest mnóstwo gadżetów przeróżnych rodzajów i wciąż wymyślają nowe. Kalendarze, breloczki,magensy na lodówkę, gry planszowe, Monopoly na przykład zrobiło swoją edycję, po prostu wszystko co sobie wyobrazisz i jeszcze więcej, niż jesteś w stanie. Są inspirowane serialem dania i napoje w barach, wszędzie kupisz t-shirty z "Przyjaciółmi", w Internecie jest zatrzęsienie memów, w mediach elektronicznych wciąż się pisze o tym serialu artykuły. Niedawno duży portal amerykański zamieścił sondę, "Friends" znaleźli się w pierwsze dziesiątce najpopularniejszych seriali wszechczasów. Nie mógłbyś się bardziej mylić odnośnie tego serialu. Żyjąc w kraju anglojęzycznym mam wręcz wrażenie, że hype w 2024 jest jeszcze większy niż w latach, w których sezon był nadawany. Szczególnie po śmierci Matthew Perry'ego.

  • Arturion profesor
    @MarcinBB

    Podobno na platformach typu Netflix itp, Nie korzystam z żadnych. Ale info mam z neta.
    Choćby i stąd:
    https://www.rp.pl/telewizja/art672961-odcinek-hotelu-zacisze-usuniety-za-rasizm-john-cleese-jezeli-ludzie-sa-zbyt-glupi

  • MarcinBB redaktor
    @Arturion

    Gdzie jest wznawiany bez tego odcinka?

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Akurat np. Palin jest ceniony, nawet bardzo.
    A dziś to by nie przeszedł nawet serial "Friends". Uważany wtedy za "poprawny politycznie".
    Tak, czy owak, odcinek "Hotelu Zacisze" ma zakaz emisji w "cywilizowanym świecie".
    Podobnie jak większość dokonań Atkinsona.
    Taka smutna prawda.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Monty się nie pieścił i dlatego przeszedł do historii, a możliwe, że wiele jego skeczów by dziś nie przeszło, bo media wymuszają poprawność polityczną. Chodzi o otępionych, cudzoziemców, odmiennoskórych, wyśmiewanie religii, etc.

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    Jasne. To był serial z lat. 70.
    A kto nie zna Monthy`iech wszystkich, ten... młodziak godzien nauki.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Avengers123456msciciel

    Co Ferdek musiał być Łosiem, żeby wejść do Unii.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Arturion

    To był odcinek jak wchodziliśmy do Unii, ale potem go odblokowali.

  • Arturion profesor
    @MarcinBB

    Też mam. :-)
    Chodzi o odcinek jak do hotelu przyjechali Niemcy i miało nie być rozmów o wojnie. ;-)

    A cały serial jest wznawiany, z tym, że bez tego odcinka. ;-)

  • MarcinBB redaktor
    @Arturion

    Mam cały Hotel Zacisze na DVD, nikt mi go nie ocenzuruje, dawaj o jaki odcinek chodzi ;-)

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    A który? Daj linka.

    Cenzura jest nawet wsteczna. Pewien odcinek "Hotelu Zacisze" (serial komediowy - l. 70) jest praktycznie nie do odnalezienia... Ale ja pamiętam go dobrze! ;-)

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Widziałem na Igrzyskach wspinaczkę też w wykonaniu mężczyzn. Wspinają się o te sekundę szybciej od kobiet ale to jedyna różnica. Większość dyscyplin w wykonaniu mężczyzn lub kobiet nie różnią się specjalnie od siebie po za słabszymi osiągami kobiet (co oczywiste) wrażenie lepszości tej czy innej odmiany danej dyscypliny wynika tylko z subiektywnego odczucia na tle sukcesów (lub ich braku) tej czy innej płci w danym czasie w danej dyscyplinie w kraju.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @dervish

    W sprawie UE, to było mówione, ale zostało wszystko ocenzurowane, nawet Świat Według Kiepskich został wtedy ocenzurowany i nie wpuszczony jeden sezon.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    I tak podejrzewam, że o wiele lepiej i chętniej by się oglądało wspinaczkę, jakby wystąpił w Paryżu Polak i walczył o medal, ale jakoś omija igrzyska. Powinna się niemniej rozwinąć męska kadra.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Wspinaczka kobieca o tyle, że akurat tam mamy aktualnie sukcesy. Podobnie okresowo jest w innych dyscyplinach np. w Lekkoatletyce gdzie mamy aktualnie niezłe sprinterki, to jednak nie oznacza, że kobiece sprinty stoją na wyższym poziomie albo są ciekawsze od męskich ani nie oznacza, że te dyscypliny w wersji kobiecej są jakoś lepiej lub gorzej oglądalne.

  • Lataj profesor
    @TheDriger

    Ogólnie panowie lepiej się wspinają, ale u nas lepsze wyniki od panów mają panie, w tym jedna niewidząca na jedno oko. Dla porównania na rekord świata kobiet pon. 6 sekund należy nadal czekać, a jest rekord mężczyzn pon. 5 sek, ale do nas należy ten kobiecy.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Byłyby potrzebne konkretne wyliczenia. Ale zapewne nawet w warunkach polskich transmisja męskich konkursów zarobiłaby i na kobiece konkursy. To oczywiście nie będzue zbyt dobre dla męskich skoków, ale powiedzmy z miejsca wszystkiego nie popsuje.

    Problem to właśnie koszty organizatora - pula nagród i znalezienie dodatkowych noclegów (pewnie koło stu dodatkowych).

  • Kolos profesor
    @Kolos

    Jaką trzeba zapewnić oraz dodatkowe kilkadziesiąt, jak nie ze sto noclegów.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Yyy Piotrek, a wiesz, że tu chodzi o zarobek organizatora, a nie FISu? ;) Zapewne do produkcji sygnału z tych zawodów będą musieli dopłacać bo w standardzie wymaganym przez FIS dla TV będzie to nierentowne ;)

  • Kolos profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Przecież potencjalny PŚ Kobiet w Polsce pokażą w otwartej (publicznej) TV więc na siebie raczej zarobi. Oglądalność kobiecych skoków może nie będzie wielka, ale też nie będzie tak, że akurat wszyscy w tym czasie wyłączą telewizory.

    Największy problem to pula nagród jakie trzeba zapewnić kobietom oraz dodatkowe kilkadziesiąt jak nie ze sto noclegów.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @dervish

    Cóż ma oczywiście rację.
    Organizowanie przez nas pś kobiet nie ma za dużego sensu w momencie gdy nasze panie często są bulaczkami.
    Po za tym zwyczajnie to się nie opłaca bo nikt takich zawodów nie będzie chciał oglądać.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @sledzik16

    Przede wszystkim Japonia ma świetną zawodniczkę oraz legendę tej dyscypliny zatem nie ma co się dziwić.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    A gdzie tam. Teraz wszyscy kupują niezbędnik.

    No bo się należy.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Za późno, wszyscy wiedzą :D

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Powiem ci prywatnie, że administracja tu z reguły śpi. Co lato udowodniło.
    Ale to było prywatnie, nie mów nikomu... ;-)

  • Arturion profesor
    @TheDriger

    Nie wiem. Wspinaczki panów nie oglądam. :-)
    A o to, zdaje się chodziło w założeniu?

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Flagi widać na urządzeniach mobilnych. Przeglądarka na komputerze jest jednak na tyle ułomna, że nie wyświetla flag jako flagi, tylko literki.

    A jak widać, wciąż widać dyskusję z tymi flagami. To oznacza, że administracja obecnie śpi. Za to kiedy działa, jest niekiedy nadgorliwa.

  • TheDriger stały bywalec
    @Arturion

    No spoko, ale czy to znaczy że Panie się lepiej wspinają? Bo nie sądzę

  • Arturion profesor
    @sledzik16

    Odpuść za wczasu, bo będzie taka jazda, jak ze mną na początku lata. A teraz będą administratorzy miej cierpliwi.
    @Lataj - to powyższe, to nawet zdecydowanie bardziej do ciebie, bo Śledź parę razy już za te flagi przepraszał. A problem był żaden.
    No może jeden... Widzicie jakieś flagi, a ja tylko litery... Gdzie problem u mnie?

  • Arturion profesor
    @TheDriger

    W służbach specjalnych.
    (to nie sport)

    Ale jest i sport, w którym, przynajmniej w Polsce, wolimy oglądać panie - wspinaczka ściankowa. :-)

  • TheDriger stały bywalec
    @Arturion

    Szczerze nie wiem nic o tych kobietach top. Powiedz w jakich sportach po treningu są lepsze od mężczyzn? Bo ja nie znam. Ani w sportach walki, ani w lekkoatletyce, ani w sportach zespołowych, ani w sportach zimowych, ani w sportach rakietkowych, ani w sportach motoryzacyjnych, ani nawet w sporcie logistycznym jak szachy nie słyszałem by jakieś kobiety były top i były lepsze od mężczyzn.

  • sledzik16 profesor
    @Lataj

    Specjalnie wkleiłem flagę Słowacji zamiast Sloweni żebyś miał temat do pisania swoich kolejnych beznadziejnych postów. Ale chociaż spostrzegawczy jesteś ...
    Kończ dyskusje bo nikt tu Twoich śmiesznych wiadomości nie chce oglądać

  • Lataj profesor
    @sledzik16

    sledzik16 po galimatiasie z flagami krajów Beneluksu i gafie z Tadżykistanem stwierdza, że Słowacja zaanektowała teren, na którym znajduje się skocznia w Planicy. A to oznacza tylko jedno. Jego nauczycielka geografii nie byłaby z niego dumna. Pała!

  • sledzik16 profesor
    @StaryEmil

    Może w Japonii 🇯🇵 tak jestvale trzeba brać pod uwagę to że głównymi odbiorcami dyscypliny jakiej sa skoki narciarskie są Europejczycy ... I to tutaj jest najwięcej kibicow i najwieksza telewizyjna widownia która woli skoki meskie od żeńskich

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Masz 100% racji :) Niestety w FIS-e wiedzą swoje...

  • StaryEmil stały bywalec

    Wg badań Nielsena w Japonii skoki kobiet miały większą oglądalność niż męskie. Mimo że globalnie wg tych samych badań skoki kobiet to mniej niż 1/6 męskich skoków jeśli chodzi o oglądalność.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Co Małysz miał na myśli, nie wnikam. Powiedział, co powiedział.
    Ogólnie masz rację. Przecież i większość z nas kibicuje skakajkom, skoro są. A ja zupełnie chętnie.
    Ale tu chodzi o proporcje. Panie w tym sporcie to dodatek, no dobra, coś więcej. Ale na pewno nie konkurencja równoważna. I nie ma powodów, by kiedykolwiek tak się stało.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Myślę, że Małysz miał bardziej na myśli, że w niektórych krajach lepiej stoją skoki kobiece od męskich, a w innych (większość) na odwrót.

    No i też ważne pytanie czy w Austrii, Niemczech, Norwegii czy Słowenii czyli krajach które dominują w kobiecych skokach to faktycznie tak je mają gdzieś? Myślę, że nie do końca tak jest.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    W Kanadzie rzeczywiście. Mea culpa, że nie dostrzegłem. Tam mają wyraźny powód interesować się skokami kobiet.
    Ale co do Francji? Bym się zawahał. Jak ktoś tam się interesuje skokami, to tak, jak my "egzotyką". Jest po prostu fanem skoków, jako takich. I chyba nie ma takich fanów dużo.
    Wątpię, by Pagnier nakręciła koniunkturę, ale już Foubert jak utrzyma formę?
    Tak, czy owak w ośrodkach skokowych we Francji, skokami się interesują. Za to w takim Paryżu (a to ludnościowo przynajmniej 1/5 Francji), prawie wcale.
    U nas to rewelacja, bo np. ten portal robią ludzie głownie z Trójmiasta i Krakowa, a kibice są zewsząd! :-)

  • Pavel profesor
    @Arturion

    Myślę, że w Francji i Kanadzie może być tak jak mówi Małysz. Większość ma skoki w czterech literach, a ci którzy nie mają z racji wyników wola kobiecd odmianę.

  • Arturion profesor
    @dervish

    Ciekawie się powiedziało Małyszowi: "Są kraje, gdzie skoki kobiet są popularniejsze niż mężczyzn i odwrotnie."
    Te kraje, gdzie skoki kobiet są popularniejsze niż mężczyzn, to chyba tylko Kosowo i Lichtenstein, zresztą już chyba nie. Może Szwecja? Ale też wątpię. Bo nawet jeśli kobiety w jakimś krajów skaczą lepiej niż mężczyźni, to kibice mogą się interesować skoczkami zagranicznymi.

    @TheDriger - "chyba mężczyźni mają inne czynniki oprócz fizyczności, które pomagają w sporcie takie jak zadziorność, walką, nieustępliwośc, duch rywalizacji, chęć wygrywania, oddanie, pasja."
    A wiesz, że najbardziej bezwzględnymi i skutecznymi wojowniczkami są wyszkolone kobiety? Statystyka przemawia za mężczyznami. Po prostu znacznie mniej kobiet ćwiczy "na maksa", ale te, które to robią, to jest top.
    Oczywiście, skoków to nie dotyczy - tu decyduje budowa ciała.

  • TheDriger stały bywalec
    @Stinger

    Słusznie też napisałeś, że mało kto chce ogladac cały dzień jedną rozrywkę, dlatego zazwyczaj trzeba wybrać i większość wybiera skoki mężczyzn, a kiedy są skoki kobiet to odbija w stronę innych dyscyplin po prostu bo też go interesują.
    PS. Ktoś napisał wcześniej, ze dlaczego aż tak sporty żeńskie odstają od męskich i że jest ro chyba kwestią fizyczności.
    W większości sportów to jest kwestia w dużej mierze fizyczności, ale nie tylko. Świetnym przykładem jest tu F1, gdzie kobiety nie mają osobnej żeńskiej wersji F1, tylko mogą praktycznie od zawsze rywalizować na równi z mężczyznami. I co z tego wynika? Że w F1 nie ma aktualnie żadnej kobiety i dawno nie było, nie potrafią się dostać. A przecież w F1 to nie fizycznośc jest najważniejsza.
    Więc po prostu chyba mężczyźni mają inne czynniki oprócz fizyczności, które pomagają w sporcie takie jak zadziorność, walką, nieustępliwośc, duch rywalizacji, chęć wygrywania, oddanie, pasja. No i lepsze przygotowanie techniczne przede wszystkim do danego sportu

  • sledzik16 profesor
    @TheDriger

    A w skokach to rywalizacja między kobietami a mężczyznami wyglada jeszcze bardziej komicznie.
    Dlatego od zawsze byłem przeciwnikiem mikstów w kalendarzu Pucharu Swiata bo niestety ale to nie ma nic wspólnego z rywalizacja sprawiedliwa.
    Dla mnie to kobiety o ile juz muszą niech rywalizują same a nie psują jeszcze rywalizacje w męskich zawodach

  • TheDriger stały bywalec
    @sledzik16

    No tak, w siatkówce jest to samo. Co za przyjemnosc z oglądania mam mieć po takich słabych serwach kobiet, że ja jakbym 2 dni potrenował to na podobnym poziomie bym zaserwował. Prawdziwa siatkowka to potężne serwy Wilfredo Leona i to chcemy ogladac - szybkość, siłę, walkę, akcję

  • TheDriger stały bywalec
    @Bernat__Sola

    2012 oczywiście, pomyliłem się a nie mam opcji edycji komentarza

  • sledzik16 profesor
    @Pavel

    Pelne trybuny ... z roku na rok jest coraz gorzej i coraz mniej osób przyjezdza na zawody nawet w Zakopanem. Już nie wspominając o LGP w tym roku w Wiśle gdzie była garstka kibicow.
    Jeżeli jeszcze kilka lat nie będzie żadnych sukcesów to i nie będzie kibiców. Teraz lepsza atmosfera jest w Willingen 🇩🇪 czy Planicy 🇸🇰 o której już nawet wspominać nie trzeba.

  • Pavel profesor
    @sledzik16

    To czego nie mają Norwegowie, Finowie czy Japończycy, czyli rentowne zawody z pełnymi trybunami, z których obrazki mogą służyć jako promocja dyscypliny.

  • sledzik16 profesor
    @TheDriger

    Tak samo porównaj męską a żeńska siatkowe. Przecież to jest dzień do nocy. W każdej dyscyplinie widać ogromną roznice miedzy mężczyznami a kobietami. Wynika to przede wszystkim.chyba z siły fizycznej ... Bo inaczej tego wytłumaczyć nie można.

  • Bernat__Sola profesor
    @TheDriger

    Australian Open 2019? Tam Nadal przecież dostał baty, przegrywając w 3 setach, czyli jak zwykle w meczach z Đokoviciem poza mączką po 2013 roku. A pamiętam, jak przed meczem niektórzy się tak zachwycali, jak to Nadal nie wyglądał świetnie w poprzednich meczach i że "tym razem mu pokaże" xD.

    Pewnie o 2012 Ci chodziło.

  • TheDriger stały bywalec
    @dervish

    Ale głupoty opowiadasz. Tenis męski jest o kilka poziomów ciekawszy niż tenis żeński. Ja jako Polak rodak nie jestem w stanie ogladac meczów Świątek bo taki niski jest poziom żeńskiego tenisa. Zobacz sobie jakiś pojedynek Alcaraza z Sinnerem albo Alcaraza z Djokovicem gdzie porywają trybuny walką, nieustępliwością i niesamowitymi zagraniami techniczny.
    A najlepsze co jest w męskim tenisie to gra do 3 wygranych setów właśnie, ale tylko na wielkich szlemach kolego. Bo dla Twojej informacji w ATP Tourze grają do 2 wygranych.
    Najbardziej pamiętane mecze w historii dyscypliny to 5-cio setówki jak finały wielkoszlemowe Federer vs Djokovic 2019 Wimbledon czy Nadal vs Djokovic Australian Open 2019.
    I mimo dłuższej gry, poziom ciągle jest wyzszy. Zarobki są wspólne tylko na wielkich szlemach bo tam Panowie się muszą dokładać do Pań.
    Natomiast WTA Tour który jest dużo gorzej oglądany niż ATP Tour już słusznie ma mniejsze nagrody finansowe, więc chociaż na swoim Tourze Panowie dostają tyle na ile zasługują za wielki tenis.

  • sledzik16 profesor
    @Pavel

    Co według Ciebie PZN ma do zaoferowania FIS ?
    Zakopane czy Wiśle? Bo dla FIS to już nawet Szczyrk po jednym roku organizacji turnieju wylecial z kalendarza nawet w przypadku jak w nadchodzącym sezonie że można by go było zorganizować za Predazzo 🇮🇹.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    "POŚWIĘCIĆ NA SPORT W TELEWIZJI 45 MINUT."

    Ciekawe co to za badania? Bo jednak standartowy mecz piłkarski to min 90 minut. Fakt do tego z przerwą ale tyle jest. O meczu np. Siatkówki nie wspomnę. Godzinę może trwać jeden Set.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Nadal nie napisałeś co organizscja PŚ w Falun ma do łączenia kalendarzy kobiet i mężczyzn i dlaczego to źle.

    Co do Raw Air to po pierwsze Norwedzy są bogaci, a po drugie te kobiece Raw Air jest od kilku lat organizowane i chyba nie sądzisz, że ktokolwiek by się odważył ciąć kobiece zawody bo się nie opłacają. Prędzej będą szukać oszczędności na zawodach mężczyzn (ze szkodą dla nich...).

    Co do warunków to przeprowadzenie 4 serii to nie jest rzecz niewykonalna. Jak często wieje aż tak źle? Po za tym na ogół te zawody nie są organizowane jeden po drugim, zwykle jest kilka godzin przerwy. W najgorszym razie rozegra się po jednej serii kobiet i mężczyzn.

    Najlepiej uczyć się na doświadczeniu i przykładach. Trochę tych wspólnych konkursów tego samego dnia na tej samej skoczni było. Armagedonu nigdy z tego powodu nie było.

    Chyba, że FIS rzeczywiście zacznie przeplatać te serie to będzie gorzej.
    .

    Zresztą tak czy inaczej męskie skoki narciarskie tylko stracą na tym wymuszonym łączeniu.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Tkwisz nadal w XX wieku albo początku XXI czy tylko udajesz? Ostatnio zawody PŚ w Szwecji były w 2014, czyli 10 lat temu, a bez nich konkursy tej rangi ostatni raz zorganizowano w 2002. Czyli to nie jest tak co kilka lat. Konkursy były w sezonie olimpijskim, ponieważ to była próba przed mistrzostwami. W sezonie 25/26 też tego powinniśmy się raczej spodziewać.

    Myślę, że żeńskie RA też powoduje straty dla norweskiej federacji i jej problemy finansowe. Skoro muszą dużo płacić za nagrody (próbowali zbudować markę na tym, że to najbardziej morderczy turniej, ale średnio im to wychodzi), to ot tak nie dodrukują pieniędzy. No i nikt skoków pań nie chce oglądać. To dla ciebie zadanie, żebyś zgadł, dlaczego. A więc jak budżet się nie spina i nie mogą liczyć na dofinansowanie, to w połączeniu z ciągłymi zmianami formatu RA raczej upadnie.

    A nie pomyślałeś, że mogą nie dokończyć choćby I serii konkursu z powodu warunków? Nie bywało tak, że jeden konkurs jednego dnia się odbył, a w drugim warunki na tej samej skoczni były diametralnie odmienne i trzeba było go odwołać?

  • sledzik16 profesor
    @Pavel

    Zawody kobiet to chyba wszędzie są na minusie bo kto na to przychodzi i kupuje bilety by to obejrzeć. Dlatego FIS chce zrobić jeden kalendarz by podczas jednego weekendu wszystko się wyrównało.
    Kobiece zawody dla organizatora będą na minus ale za to mężczyzn na spory plus ... razem wyjdzie to na jakiś tam plus i pieniądze dla wszystkich będą się zgadzały.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Będąc działaczem z Polski trudno o inne zdanie ;) U nas skoki kobiet interesują nikogo, a chce się zmusić nas do organizowania zawodów PŚ, które z góry wiadomo, że będą na minusie ;) Pytanie na ile nasi włodarze będą twardzi bo Polska ma sporo do zaoferowania FISowi, a FIS nam niezbyt wiele, więc karty mamy mocne. W żużlu postawili się federacji i zagrozili brak organizacji zawodów ;)

  • dervish profesor

    Adam Małysz o integracji skoków męskich i kobiecych:
    "Adam Małysz. Legendarny skoczek wyraźnie podkreślił, że jest przeciwny takiej zmianie. - To będzie narzucone i jeśli chcesz konkurs mężczyzn, to musisz też organizować skoki kobiet? Jeśli tak, to jestem przeciwny. - To samo było kiedyś w narciarstwie alpejskim i zrezygnowano z takiego rozwiązania. Oczywiście czasem zdarza się, że w jednym miejscu rywalizują wszyscy i w porządku, u nas też tak może być, ale nie zawsze. Wiem, jak to wygląda u nas w kraju, mamy swoje doświadczenia i nie jest łatwo. Są kraje, gdzie skoki kobiet są popularniejsze niż mężczyzn i odwrotnie."

    "W kolejnych fragmentach wywiadów prezes PZN ponowie zaznaczał, że tego typu decyzje są wręcz krzywdzące dla jego ukochanej dyscypliny. - To nie idzie w dobrym kierunku. Jeśli nie powstanie pomysł, który sprawi, że skoki wrócą do łask kibiców, będzie trudno. Są badania, które jasno mówią, że dzisiaj kibic jest gotowy POŚWIĘCIĆ NA SPORT W TELEWIZJI 45 MINUT. Ludzie nie chcą długich transmisji. Mają internet, tam szukają informacji na bieżąco i dostają je szybko. Skoki muszą zrobić milowy krok [...] Trzeba wymyślać sposoby na popularyzację, ale inne, a nie takie"

    ---------------------
    No cóż, w tej kwestii trudno się z Panem Prezesem nie zgodzić.

  • Kolos profesor
    @sledzik16

    Oczywiście, że tak. Niemniej Falun jest w kalendarzu męskiego PŚ niezależnie od łączenia się czy nie z kobiecym kalendarzem PŚ.

  • sledzik16 profesor
    @Kolos

    Akurat Falun 🇸🇪 w sezonie 25/26 jest w kalendarzu chyba tylko z powodu próby przed Mistrzostwami Świata 2027. Inaczej na pewno by się tam nie znalazło.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Przecież Falun jest w kalendarzu PŚ mężczyn co parę lat nie zależnie czy jest zawodnik z prawem startu czy nie. U kobiet też zresztą Szwedzka z prawem startu w PŚ jest tylko czysto teoretycznie bo Westman jest cały czas kontuzjowana.

    Żeński Raw Air też się odbywa od kilku lat więc tu nic nowego nie będzie.

    Dokończenie zawodów to też żaden problem (już trochę rozegrano konkursów kobiet i mę_

    Ale przymus organizowania zawodów i mężczyzn faktycznie nie w5jdz

  • Lataj profesor

    To teraz chyba będzie przymus organizowania zawodów zarówno pań, jak i panów za jednym zamachem. Toż to krok w kierunku przyspieszenia śmierci dyscypliny. Jak jedne zawody zostaną jednego dnia zorganizowane, to nie znaczy, że uda się tego samego dnia dokończyć drugie. Jak myślicie? Dlatego nie organizują mundialu kobiet i mężczyzn razem? Dla wielu skoczni to właśnie zbyt duży koszt, a np. w Szwecji nie ma mężczyzny z prawem startu w PŚ. W Norwegii RA już przynosi straty i choć na nadchodzący rok zaplanowano. Vikersund Air, to może wypaść mamut. Właśnie przez te nagrody zarówno dla pań, jak i panów. U drugich chyba trzeba było zmniejszyć, by pierwsze dostały więcej. A to nie fair, bo tylko kilka tysięcy osób na świecie w ogóle interesują skoki pań. Wciąż wysoką popularnością cieszą się zaś w wydaniu panów w Polsce i w dosłownie kilku innych krajach jako taką. Być może dlatego nikt nie myślał o TCS kobiet, a też na to czekałem. W końcu to będzie możliwe, bo pojawi się oświetlenie już na ostatniej świętej krowie, czyli Bergisel. Ciekawe tylko, czy włodarze każdej skoczni zwiążą koniec z końcem.

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    "badanie bielizny".
    To powinni wzmóc (a są ofiary - Wąsek no i Kubacki, któremu świeconą latarką w krocze na oczach widowni, także telewizyjnej).
    Zbyt lotna bielizna, to niebezpieczeństwo dla samego skoczka.
    ;-D

  • Mucha125 profesor
    @Wojciechowski

    Zapowiedzi najgorsze się spełniły. LGP nie ruszona, kwoty startowe obcięte, kasa obcięta dla zespołów możliwe dalsze obcinanie kwot startowych zgodnie z MKOL.
    Pozytywne dla dyscypliny zwykle u niego były dobre na papierze jak te skanery skoczków, badanie bielizny, czy zmiany w LGP których nie było i zapewne limity strojów będą też negatywne(bo duża szansa na kombinacje przez upadki)
    Hofer był często krytykowany, ale wniósł skoki na wyższy poziom popularności. Włoch dobija skoki. FIS cup rzadko kiedy organizowany, egzotyki na wyższych ligach coraz mniej.

  • Lataj profesor
    @ms_

    Ameryka to stan umysłu. Pewna gwiazda amerykańskiej piłki nożnej też się oburzyła, że jako kobieta zarabia dużo mniej od facetów, ale po prostu nikogo jej sport w takim wydaniu nie interesuje.

  • Kolos profesor
    @ms_

    Nawet jakby poszli w tę stronę to Pertile i tak dostanie ciepłą posadę w postaci jakiegoś nadyrektora PŚ lub czegoś w tym rodzaju.

  • ms_ doświadczony
    @Skokownik

    Sukcesy niemniejsze ale gdyby miały skakać z mężczyznami z tej samej belki no to wiadomo jakby się to skończyło, przejście kwalifikacji do konkursu byłoby sukcesem, nie mówiąc o miejscu w czołowej 30. Wiadomo, tutaj są kwestie biologiczne, ale inna sprawa to kwestia wynagrodzeń, które również stopniowo mają być takie same jak u mężczyzn, mimo tego, że skoki kobiet są nieporównywalnie mniej popularne niż męskie. Pamiętam jak Tara Geraghty-Moats wygrała pierwszą edycję PŚ w kombinacji norweskiej kobiet, która składała się dosłownie z jednego konkursu w całym sezonie, a później oburzała się, że jako triumfatorka zarobiła dużo mniej niż zwycięzca u mężczyzn, na co słusznie odpowiedział jej Lukas Klapfer, czyli austriacki kombinator, który celnie ją podsumował, że niech najpierw zobaczy w ilu konkursach startowali panowie a w ilu panie, więc jak w takiej sytuacji można oczekiwać podobnych, czy nawet równych zarobków.

  • Skokownik weteran
    @ms_

    Tego, że paniom coś się należy z racji dyskryminacji nie napisałem, napisałem tylko, że należy im się, by ich rywalizacja również była traktowana z należnym szacunkiem, bo przecież najlepsze zawodniczki mają wcale nie mniejsze sukcesy niż najlepsi zawodnicy. A upodobania mam takie nie ze względów ideologicznych, po prostu taka rywalizacja jest dla mnie bardziej emocjonująca.

  • ms_ doświadczony
    @Arturion

    Ale to jednak biały mężczyzna, a to obecnie jest czynnik niepożądany ;)

  • ms_ doświadczony
    @Lataj

    A doigrałby się wreszcie, a teraz tak się wszędzie kobiety promuje na wysokich stanowiskach to bym się bardzo nie zdziwił, jeśli to Pertile będzie ofiarą tego połączenia męskiego i kobiecego PŚ.

  • ms_ doświadczony
    @Skokownik

    No to jesteś jakimś wyjątkiem, prawdziwy feminista z Ciebie, przynajmniej pod względem zawodów sportowych, ale po tym co pisałeś niżej (że paniom się coś należy z racji dyskryminacji przez wiele lat z tego co pamiętam) to chyba i ogólnie wierzysz w to jak to ten "opresyjny matriarchat" tłamsił kobiety, które teraz muszą dostać jakieś dodatkowe prawa za te lata "tyranii"

  • Lataj profesor
    @ms_

    A to byłby chichot losu. Ten, który dopełnia dzieła zniszczenia skoków, sam by się załatwił bez mydła. I miałby równouprawnienie, o którym marzył, ale w postaci matriarchatu, który ma być odwetem kobiet za to, że faceci przez wieki nie chcieli dawać im rządzić.

  • Skokownik weteran
    @dervish

    Jeśli chodzi o mnie:

    skoki narciarskie -> Bardzo chętnie oglądam rywalizację obu płci. Choć ostatnio bardziej interesuje mnie rywalizacja pań.

    piłka nożna -> Oglądam regularnie rywalizację obu płci. Męską częściej tylko dlatego, że częściej są transmisje, więcej przyjemności sprawia mi oglądanie rozgrywek pań.

    lekkoatletyka -> Mityngi i sesje mistrzostw są wspólne, startują i panie i panowie równolegle, więc nie ma problemu.

    siatkówka -> Jestem wielkim miłośnikiem siatkówki kobiecej. Oglądam bardzo często i się nią emocjonuję. Męską oglądam od wielkiego dzwonu.

    piłka ręczna -> Chętnie oglądam rozgrywki kobiet, męskich nie śledzę prawie w ogóle.

    koszykówka -> Na Igrzyskach chętnie oglądałem zmagania obu płci. Szkoda, że nasza liga kobieca nie jest transmitowana tak obszernie jak męska(nie ma jej na otwartych kanałach), tak to może bym czasem coś obejrzał, a męska koszykówka przegrywa u mnie jednak ze skokami, piłką nożną, lekkoatletyką i siatkówką.

    Inne sporty oglądałem ostatnio tak naprawdę tylko na Igrzyskach i to też głównie w żeńskim wydaniu. Choć męski turniej tenisowy na paryskich IO też trochę śledziłem.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Avengers123456msciciel

    Jeszcze w sprawie UE, to też to się stało przez eurowizję, od tego wszystko się zaczęło, przecież to tam były różne kreacje, a jeszcze to wszystko kabarety dolały oliwy do ognia, a wtedy nikt nie pomyślał, że to się tak skończy, a było wiadomo, że coś za coś.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @dervish

    To się zaczęło bardziej od filmu Avengers, teraz wszędzie pokazują nam te równouprawnienie, najgorzej jest w The Boys.

  • Arturion profesor
    @ms_

    Wprawdzie ona jest kobietą i nie białą do tego, ale on ma dodatkowe punkty za preferencje. ;-)

  • ms_ doświadczony
    @Pavel

    Śmiesznie będzie jeśli to właśnie Pertile padnie ofiarą tych zmian, a szefem PŚ zarówno u mężczyzn i u kobiet zostanie Yoshida.

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Nasz przyjaciel grabarz-bajerant dobrze liczy, wiec sobie wyliczył, że zapewne jak obrobi dwa dyrektoriaty za jednym zamachem i w tych samych godzinach to dostanie za dwa etaty ;)

    "zima 2024/25: przekazanie kierownictwa do dyrektora PŚ mężczyzn podczas sezonu."

    "- lato 2025 i zima 2025/26: wyłącznie jeden zespół FIS kierowany przez dyrektora Pucharu Świata."

  • Wojciechowski profesor

    Tak szczerze to w ogóle bym się tymi zapowiedziami zbytnio nie przejmował. Różne rzeczy sobie tow. Pertile już opowiadał i różnie wychodziło. Zupełnie nie mogę wyobrazić sobie tego w tak szybkim tempie.

    A takie przykładowe Ljubno pójdzie się najwyżej paść w imię „popularyzacji” czy innych tam hasełek, bo przecież w życiu tam nie puszczą facetów na PŚ.

  • atalanta doświadczony
    @vodopad

    "Skoki straciły na przestrzeni lat element rozrywki"
    Tak. Zdecydowanie zbyt mało wypadków jest. Nic tak nie przyciąga rzesz ludzi jak wypadki, najlepiej śmiertelne albo prawie. Kilkadziesiąt lat temu było tego od groma, mimo dużo mniejszych skoczni. Wiem i pamiętam, bo stara jestem i oglądałam wtedy też.

    [to sarkazm i ironia z dużą dozą smutnej prawdy, gdyby ktoś nie zrozumiał]

  • Arturion profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    A Pertile pewnie będzie gasił światło... Odwołać go się praktycznie nie da.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @kubilaj2

    Hofer zły nie był, w końcu to z jego kadencji na początku 21 wieku skoki miały swój prime. Problem w tym że siedział na stołku zbyt długo i zwyczajnie świat mu odjechał.

  • Arturion profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    To były dzieciaki z osiedla, tyle, że boisko szkolne.

  • kubilaj2 weteran
    @sledzik16

    Skoki już za Hofera zaczęły upadać, a Pertile... no nie pomaga.

  • sledzik16 profesor
    @vodopad

    Pertile i jego zarządzanie to temat na osobny artykuł... I to na pewno nie pozytywny.
    Skoki tracą i tracić będą przez ich zamiast urozmajcanie to robienie wszystkiego na jedno kopyto. Zaczynając od przelucznikow za wiatr I tańcem z belkami kończąc na modernizacji skoczni wszystkich pod ten sam rozmiar.

  • vodopad bywalec

    Ta dyscyplina umrze, nie ma już klimatu na oglądanie skoków. Świat się zmienia i niestety lepiej się sprzedają inne rzeczy. Skoki straciły na przestrzeni lat element rozrywki. Potrzeba nam wyrazistych postaci, które przyciągnęłyby nowych widzów (np. Żyła jest taką osobą).
    Natomiast co do samego artykułu, to ktoś powinien dyrektora Pertille odsunąć od zarządzania tą dyscypliną oraz każdej innej osoby, która forsuje takie durnowate pomysły.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    No nie do końca, ale niech ci będzie.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Dlatego Piotrek patrzę na TV bo na TV opiera się sport zawodowy, tam są pieniądze. Cała reszta to tło.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Pomijając skąd te dane. To patrzysz bardzo wąsko tylko na oglądalność skoków w TV. A przecież liczą się też widzowie na trybunach czy poziom popularności skoków w danym kraju. Austria czy Słowenia to małe kraje ale dla skoków istotne.

  • dervish profesor
    @Pavel

    No ja myślę, ze rząd durny nie jest i ksieguje tak samo jak poprzedni. Tylko dlaczego deficyt za obecny rok jest większy niz suma deficytów za ostatnie 8 lat a luka vatowska w stosunku do poprzedniego roku wzrosła monstrualnie bo do ok 40 mld PLN i to mimo podniesienia vatu na żywność do tego drastyczny spadek dochodów z CIT? ;)
    Wzrósł produkt krajowy a nagle zmniejszyła się ściągalność podatków. Nie dziwne?

  • Pavel profesor
    @dervish

    Jaka kreatywna księgowość? ;) Masz dług schowany funduszach tak było za poprzedniej władzy i tak jest teraz i tak też zaplanowali na kolejny rok ;) To żadna tajemnica ;)

  • dervish profesor
    @Pavel

    Daj spokój z baśniami o kreatywnej księgowości. Znaczy w tym roku nasi specjalnie "uczciwie" podliczyli długi żeby UE nałożyła na nas procedure nadmiernego deficytu i w ogóle żeby spadły nam wszystkie wskaźniki a co za tym idzie wzrosła rentowność obligacji a obsługa długu i pozyskiwanie pieniądza przez rząd stało się dużo niekorzystniejsze niż było? Sadzisz, że w UE i w firmach ratingowych pracują same ekonomiczne głąby które nie potrafią policzyć długów i bużetów poszczególnych państw według ujednoliconej procedury?

  • Pavel profesor
    @dervish

    Było tak sobie, dużo długu masz ukrytego w funduszach, które nie łapią się do oficjalnej statystyki ;)

  • dervish profesor
    @Pavel

    Było bardzo dobrze z naszym długiem (na tle całej UE) ale tylko do końca 2023.
    Danych za rok 2024 jeszcze nie ma. A ten rok był/jest katastrofalny, oficjalne prognozy deficytu na przyszły rok są jeszcze gorsze.

  • Pavel profesor
    @dervish

    W procentach. Ogólnie dług publiczny nie jest u nas taki tragiczny, ale oczywiście się pogarsza.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Na deficyt budżetowy patrzysz procentowo czy w wielkościach bezwzględnych?
    Czy tamte kraje maja wdrożona przez UE procedure nadmiernego deficytu?
    Wiesz ze w tym roku mamy deficyt budżetowy wyższy niz za ostatnich 8 lat łącznie?
    A w przyszłym roku jest zakładany deficyt jeszcze o 40 mld wyższy niż obecnie bo ok 290 mldPLN.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Deficyt mamy jeden z niższych w UE z krajów większych niż duże miasto ;) Zobacz jak wygląda we Włoszech czy Hiszpanii to się za głowę złapiesz. Poziom życia póki co rośnie, podobnie jak PKB, jak nasi włodarze wreszcie zabiorą się za atom to nie będzie tragedii.

    Oczywiście, że kierunek gospodarczy UE obecnie jest durny, ale korzyści z wolnego rynku go przewyższają.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Niecałe 80% widzów przed tv to Polacy i Niemcy rozkładający się niemal porowno. Słowenia to mikro państwo wielkości Warszawy, a Austria jest to jakieś 5% ogółu. Jak skoki w Polsce zdechną, a są na dobrej drodze ku temu, to oglądalność PS zleci o jakieś 40%.

  • dervish profesor
    @Pavel

    UE do tej pory nie "dała" nam KPO. Zreszta trudno tu mówić o darach bo większość KPO to są oprocentowane kredyty które trzeba będzie spłacać. A my zaczniemy spłacać ten kredyt jeszcze zanim go dostaniemy. :D

    A co do porównań i korzyści to startowaliśmy tak jak napisałeś ale niedługo będziemy w podobnej sytuacji wobec Niemiec jak byliśmy za PRL wobec Kacapii. Poziom życia może niedługo spaść do poziomu z PRL, deficyt budżetowy w obecnym i przyszłym roku przekracza wszelkie granice wyobraźni, inwestorzy uciekają z PL drzwiami i oknami generując bezrobocie, dziura budżetowa notuje drastyczne wzrosty, spada konsumpcja bo drożyzna, anulowano lub zahamowano wszystkie inwestycje które w przyszłości miały służyć rozwojowi Polski i przynieść dochody a także obniżyć koszty energii a w trakcie budowy nakręcać koniunkturę gospodarczą itp itd. ;)
    Wchodziliśmy do Unii według pomysłu Schumanna opartej na chrześcijańskich tradycjach a dziś wbrew traktatom mamy jak się wydaje Unie według Karola Marxa zmiksowaną z UE według muzułmanów.;)
    Mamy Unię Zielonej Utopii która zmierza ku przepaści. Zielony Ład sprawia, że gospodarka unijna staje się coraz mniej konkurencyjna, produkcja emigruje z UE do Chin gdzie nie ma Zielonego ładu, ludziom żyje się tu coraz ciężej i drożej, wzrasta bezrobocie, a dodatkowo UE nic nie robi by zatamować nielegalną migrację którą musi potem utrzymywać i finansować na zasadzie zasiłków, co dodatkowo obciąża jej obywateli.

  • Kolos profesor
    @dervish

    Raczej wątpię w taką przekładankę. Będzie jak teraz najczęściej czyli wcześniej konkurs kobiet a potem mężczyzn. Choć nie można wykluczyć, że po jakimś czasie będzie znowu wrzask femnsitek, że to dyskryminacja itd, to kto wie czy nie wprowadzą tej przeplatanki.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    No, nie a Niemcy stoją dużo lepiej niż my w skokach i to pod każdym względem. Nie ma nawet czego porównywać, doliczyłbym też Słowenię i Austrię, w tych krajach wprawdzie skoki mają mocną konkurencję ale stoją tam i tak na przyzwoitym poziomie popularności.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Tak, tak jak UE nie chciała nam dać KPO "bo tak" to nie dała i mogliśmy nawet stanąć na głowie i nic by to nie dało.

    A co do sankcji to jak myslisz, które są gorsze 26 państw wobec 1 czy 1 wobec 26 ;)

    Póki co na UE zasialiśmy bardzo wiele, w lata 90' startowaliśmy z pozycji niższej niż Ukraina, a 30 lat później jesteśmy wobec nich jak Niemcy wobec nas (nawet przed wojna). Niestety są też minusy naszej obecności w UE, trzeba skalkulować co się bardziej opłaca.

  • Kibic_z_Mazowsza bywalec
    @Kolos

    Bardzo mądre stwierdzenie. Ta rewolucja zabije skoki. Nie można nikogo zmusić do oglądania czegoś, czego oglądać nie lubi. A skoro tak, to przestanie oglądać w ogóle. To tak jakby w piłce nożnej po pierwszej połowie meczu Francja - Niemcy na stadion wpuścić kobiece reprezentacje tych państw. W efekcie wydłuży się czas imprezy. Po prostu idioci! I żeby nie było, że jestem przeciwko kobietom uprawiającym różne dyscypliny spory. Absolutnie nieprawda. Tylko dajmy ludziom wybierać, co chcą oglądać. Ja na przykład uwielbiam kobiecy biathlon, kajaki, wioślarstwo, siatkówkę itp. Zatem oglądam. Kobiecych skoków oglądał nie będę, jak nie oglądam kobiecej piłki nożnej. Ten świat zmierza ku przepaści....

  • dervish profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Jest jeszcze 3 opcja: nie musimy wychodzić z UE (co wepchnęłoby nas w łapy Putina) ale możemy wypowiedzieć te wszystkie zielone łady, genderyzmy i pakty migracyjne pozostając w UE. Po prostu ich nie wprowadzać. UE nie może nas wyrzucić bo takiego mechanizmu w UE nie ma może co najwyżej próbować karać (co jest sprzeczne z traktatem), zawieszać prawo głosu, nakładać sankcje itp. A na takie sankcje możemy odpowiedzieć niekończącymi się procesami sądowymi i zawieszeniem naszych składek do UE, poza tym sankcje to bicz obustronny ucierpi na nich nie tylko PL ale i UE bo my także możemy zawiesić różne swobody i przywileje dla obywateli i firm UE działających w naszym kraju.
    Po jaką cholerę mamy płacić składki skoro UE działa wbrew traktatom i naszym interesom? Poza tym podobno lada chwila będziemy więcej wpłacać niż dostawać, więc może sami decydujmy co robić z naszymi pieniędzmi, a nie że będziemy słuchać urzędasów z UE którzy jak wiadomo działają w interesie rasy panów Europy? ;)

  • King profesor
    @dervish

    Z Pertile i jemu podobnymi niestety takie rozwiązanie jest wielce prawdopodobne. Taki przekładaniec w żaden sposób nie wpłynąłby pozytywnie na ewentualną oglądalność skoków kobiet.

    Tak jak pisał @Stinger ja również śledzę wyniki skoków kobiet, ale w przypadku konkursów to już różnie bywa. Czasami obejrzę, jeśli najdzie ochota, a tak na ogół mi się nie chce, bo są ciekawsze rzeczy do robienia. Zresztą wydaje mi się, że czasami są sytuacje, że konkursy kobiet nie zawsze są w ogóle transmitowane (tylko tu już nie mam pewności czy tak było w przypadku jakiegoś PŚ czy LGP, bo jak wspominałem aż tak mnie to nie interesuje po prostu).

  • Stinger profesor
    @Skokownik

    Oczywiście, że mogą ale czy przyjdą? Wierzysz w to w ogóle?
    Ja sprawdzam wyniki skoków kobiet ale generalnie w całym swoim życiu obejrzałem może jeden konkurs (nie całościowo tylko sumując wszystkie do tej pory) i jeśli byłbym pod skocznią to na pewno nie stał bym tam cały dzień na siłę oglądając skoki kobiet tylko dlatego, że są razem ze skokami panów.

    Albo przyszedł bym później albo wyszedł wcześniej (zależy w jakiej kolejności by były zawody), a jeśli tak by nie było można to nie poszedł bym wcale.

  • Stinger profesor
    @dejw

    Jeśli wpadną na taki pomysł to obstawiam, że pod skocznią będzie garstka ludzi (już teraz w pod wieloma skoczniami tak jest), a i przed tv zasiądzie mniej ludzi bo nie wyobrażam sobie żeby ktoś na siłę oglądał coś czego nie chce (połączenie PŚ kobiet i panów nikogo nie zmusi do oglądania zawodów) tym bardziej siedząc pół dnia albo więcej przed tv "marnując" tak dużo czasu na jedną "rozrywkę".

    Taki pomysł kończy skoki narciarskie panów i generalnie będą mogli się zwijać.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @dervish

    Co do tego co napisałeś o UE to mimo że Unia zmierza w bardzo złym kierunku to niestety dla nas nie ma alternatywy, bo co nas czeka w zamian jak wyjdziemy a unii? Najprawdopodobniej słynny ruski mir bo niestety ale na bycie drugą Szwajcarią i neutralność to przy naszym położeniu geograficznym nie możemy sobie pozwolić.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @dejw

    Niestety co dla nas jest kretyńskie to dla Pertille i jego ekipy może okazać się dobrym pomysłem. Jeszcze niech w ramach równości zrobią tak z 5 misktow w sezonie albo duety mieszane, wtedy to już będzie równouprawnienie na pełnej.

  • Pavel profesor
    @dejw

    Ogólnie najzabawniejsze jest to, że całe skoki opierają się o oglądalność w Polsce i w Niemczech, dwóch krajach, które zaplecze mają żałosne i bazują na kilku emerytach (Niemcy w mniejszym stopniu niż my, ale też rewelacji nie ma) i za te 3-4 lata połączenie PS męskiego i żeńskiego to będzie ślub trupa z trupem ;)

  • dejw profesor
    @Pavel

    Tu idealnie by pasowała memowa templatka z Eddie Murphym, stukającym się w czoło ;)

    A zakładając że do tego smutnego wariantu dojdzie, to już widzę wyjaśnienia, wzorem tego co się dzieje obecnie w przemyśle filmowym - to wina widzów, to sami hejterzy som i nie rozumiejom naszych jedynych słusznych idei równości i poprawności! 😭

  • dervish profesor
    @dejw

    "Żeby jeszcze tylko te łby nie wpadły na tak genialny pomysł, jakim jest przekładanka między seriami, czyli po I serii męskiej, następuje I żeńska, bo to będzie już kaplica."

    Duzo bym chyba nie zaryzykował gdybym się założył, że niestety tak to się właśnie skończy. ;)
    Jak wchodziliśmy do UE to też nikomu do glowy nie przyszło, że ostrzezenia przed narzucaniem przez UE lewackiego światopoglądu i stylu zycia (przywileje dla LGBT, genderyzmu. redefinicja rodziny czy ekologiczne absurdy) należy brać na poważnie i co mamy - wszystko się spełnia na naszych oczach i to w wersji o wiele czarniejszej i brutalniejszej niż przewidywali najwięksi pesymiści.

  • Pavel profesor
    @dejw

    Znając zajebistte pomysły grabarza-bajeranta to może na to wpaść, to mu kibice spod skoczni nie uciekną, no chyba że wcale nie przyjdą ;)

  • dejw profesor

    "Oczekujemy, że w wyniku integracji męskiego i żeńskiego terminarza w nadchodzących latach zwiększymy medialne zainteresowanie skokami pań."
    Tego nie da się skomentować inaczej jak xDDD.

    Żeby jeszcze tylko te łby nie wpadły na tak genialny pomysł, jakim jest przekładanka między seriami, czyli po I serii męskiej, następuje I żeńska, bo to będzie już kaplica.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Śmiem wątpić, ale jak pisałem niżej nie oglądam tenisa więc głębszej wiedzy nie mam, mimo wszystko wątpię, aby mocno dobiegał od globalnego trendu.

  • dejw profesor
    @dervish

    Liczy się prosta kalkulacja finansowa i zasada popytu i podaży. Przytoczony tenis, to jedna z bardzo nielicznych dyscyplin, w której poziom kobiecy jest takim widowiskiem, który da się oglądać bez odczuwania wrażenia, że jest to zupełnie inny sport, niż rywalizacja męska, przez co generuje to większe zainteresowanie, większa medialność, więcej sponsorów, więcej kasy.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Męskie skróty oglądają chętniej bo całych meczów męskich nie da się strawić, skróty więc rozwiązują kwestie nudy i jednocześnie zaspokajają ciekawość. ;)

    A co do oglądalności to ja oglądam w C+ a nie na YT.

  • Pavel profesor
    @dervish

    A jeszcze takie cytaty:

    "Turnieje WTA są coraz gorzej oglądane. Co więcej, nie tylko w linearnej telewizji, ale także w mediach społecznościowych. W 2023 roku fani kobiecego tenisa byli znacznie mniej zaangażowani w oglądanie swoich ulubienic na kortach niż w zeszłym roku."

    "Co ciekawe, w Chinach Iga Świątek przegrała bezpośrednią rywalizację internetową z Hubertem Hurkaczem. Oboje wygrali ważne turnieje na dalekim wschodzie w październiku. Iga triumfowała w WTA 1000 w Pekinie, natomiast Hubert zdobył tytuł ATP 1000 w Szanghaju. Mecz Igi w ogóle nie znalazł się w zestawieniu (271 tys. wyświetleń na YouTube), podczas gdy mecz Hurkacza, chociaż również zaliczany do jednych z najmniej popularnych decydujących spotkań cyklu, zdobył znacząco więcej uwagi niż mecz z udziałem Świątek (466 tys. + dodatkowe materiały generujące łącznie 600 tys. wyświetleń)."

  • Pavel profesor
    @dervish

    Nie wiem, nie oglądam tenisa, ale chyba nie odbiega on od normy i odmiana meska jest dużo popularniejsza od żeńskiej co powinno iść w parze z wysokością zarobków, a to takie przykładowe zestawienie:

    Top 20 najchętniej oglądanych skrótów French Open 2022:
    1. Nadal/Djoković (1/4 finału) – 4,01 mln wyświetleń*
    2. Nadal/Zverev (półfinał) – 3,61 mln
    3. Nadal/Ruud (finał) – 2,02 mln
    4. Zverev/Alcaraz (1/4 finału) – 1,25 mln
    5. Alcaraz/Ramos-Vinolas (2. runda) – 1,19 mln
    6. Nadal/Auger-Aliassime (4. runda) – 1,09 mln
    7. Świątek/Gauff (finał) – 1,08 mln
    8. Alcaraz/Chaczanow (4. runda) – 1,06 mln
    9. Ruud/Cilić (półfinał) – 1,02 mln
    10. Alcaraz/Corda (3. runda) – 1,01 mln
    11. Alcaraz/Londero (1. runda) – 872 tys.
    12. Rune/Tsitsipas (4. runda) – 839 tys.
    13. Nadal/Moutet (2. runda) – 830 tys.
    14. Ruud/Rune (ćwierćfinał) – 781 tys.
    15. Djoković/Schwartzman (4. runda) – 724 tys.
    16. Cilić/Rublow (ćwierćfinał) – 706 tys.
    17. Nadal/Thompson (1. runda) – 651 tys.
    18. Djoković/Nishioka (1. runda) – 609 tys.
    19. Cilić/Miedwiediew (4. runda) – 591 tys.
    20. Schwartzman/Dimitrow (3. runda) – 509 tys.

  • dervish profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Dlaczego chore? Że faceci graja dłużej to mają więcej zarabiać? Liczy sie popularność i widowiskowość. Na nudny kilkugodzinny spektakl nie wydam grosza a na krótki ale treściwy i owszem.

    A faceci powinni grać w takiej formule jak kobiety czyli do 2 wygranych. Mecze byłyby o wiele intensywniejsze i ciekawsze. I nie byłoby grania na wymęczenie rywala. Kazdy set miałby o wiele większa wagę niż obecnie i w ogóle byłoby o wiele ciekawiej bo tenisiści mieliby mniejszy margines błędów do popełnienia.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @dervish

    Tenis to chyby jedyna popularna dyscyplina gdzie żeńska odmiana jest na podobnym poziomie popularności co męska. Choć dla mnie to chore że kobiety (z tego co się orientuję) zarabiają tyle samo mimo że podczas wielkich szlemów grają do dwóch wygranych setów a mężczyźni do trzech. Tyle że jak któryś z tenisistów powiedział że panie też powinny grać do 3 setów to oczywiście feministki zaczęły go atakować. Tak wygląda równouprawnienie w praktyce.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @Kolos

    Pomiędzy piłka męska a kobiecą jest przepaść jeśli chodzi tempo gry jak parę razy miałem okazję oglądać piłkę kobiecą to akcje wyglądały jakby były przeprowadzane w zwolnionym tempie. Tu różnica jest nawet bardziej widoczna niż mierzy premier league a ekstraklasą. Druga rzecz to, to że panie są zacznie gorzej wyszkolone technicznie (choć fakt obecnie w męskiej piłce też brakuje magików jak Ronaldinho czy Neymar) no i popełniają zacznie więcej błędów szczególnie w defensywie. Wystarczy obejrzeć kilka akcji z kobiecej piłki na YT żeby zobaczyć ile jest tam "wylewów" w obronie.

  • maciek0932 doświadczony
    @TheDriger

    Akurat w Polsce na jakichkolwiek skokach ileś kibiców zawsze jest.

  • dervish profesor
    @Arturion

    Z tych dyscyplin które lubię:
    Tenis - wole oglądać w wykonaniu kobiet niż mężczyzn. Tenis mężczyzn mnie nuży nawet jezeli ma to byc mecz z udziałem Hurkacza którego mecze próbowałem oglądać ale zawsze kończyło się na jednym secie więcej nie dałem rady strawić . Za mało niespodziewanych zwrotów akcji. Monotonne łomotanie ile bozia dała siły, no i przede wszystkim zniechęcająca formuła do 3 wygranych co sprawia ze mecze ciągną się długimi godzinami - szkoda na to czasu.
    Skoki narciarskie - żeńskie dla mnie nie istnieją
    Boks - płeć nie sprawia mi tu różnicy liczy się jakość i zaciętość. A czy ktos bije mocniej czy lżej nie ma znaczenia.
    Lekkoatletyka - podobnie jak boks bez różnicy
    Piłka nożna - tylko męska
    Siatkówka - bez różnicy ale tylko w wydaniu reprezentacyjnym i z udziałem Polski inne mecze mnie nie interesują
    Koszykówka - tylko męska
    Kolarstwo - męskie w wydaniu światowym, a żeńskie podobnie ale tu jest warunek - muszą startować Polki i do tego liczyć się w stawce.
    Inne sporty w zasadzie bez różnicy ze wzgl. na płeć ale muszą występować Polacy.

  • maciek0932 doświadczony
    @Kolos

    Nie wiem, jak inni, ale mnie siatkówkę kobiet ogląda się równie dobrze jak męską.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @Arturion

    Nie no Arturze z całym szacunkiem ale głupoty gadasz, jeśli to było w szkole to możliwe że albo trafiłeś na trening jakiejś drużyny albo po prostu na wf bo w większości szkół, a przynajmniej tak było u mnie (a szkole skończyłem rok temu więc nie dawno) chłopcy i dziewczyny mają wf osobno. Ja chodzę od czasu do czasu sobie pograć na orlik i tam może z 1-2 dziewczyny widziałem grające.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Sam się zaskoczyłem, że ostatnio na boisku w okolicy widuję więcej dziewczynek niż chłopców. Jednak i tak piłka nożna kobiet to nisza nisz. Czy da się oglądać? Rzecz względna, ale w piłce nożnej wizualnie nie ma takich różnic jak np. W siatkówce gdzie od razu widać, że kobiety grają nieco inaczej - trochę wolniej, trochę słabiej odbijają piłkę czy trochę inaczej technicznie.

  • Arturion profesor
    @TheDriger

    Odnośnie nożnej kobiet to zgłaszam votum separatum.
    To da się oglądać. A jeszcze dodam, że obecnie w Polsce więcej dziewczyn garnie się do tego sportu, niż chłopców, Sam widziałem na pewnym boisku szkolnym... Ale uciekłem szybko, bo obecnie obserwowanie grających dzieci, może być karalne. Może i skaczących też.

  • TheDriger stały bywalec
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    @Filigranowy_japonczyk
    Dokładnie na Raw Air, gdzie nacisk na równouprawnienie jest największy były pustki, to co dopiero będzie podczas konkursów w Słowenii, Polsce czy Austrii.

    Wszystkie kobiety jakie znam i oglądają sport to oglądają sport męski, a nie kobiecy. Jedna nawet mi powiedziała, że próbowała ogladac piłkę nożną kobiet, ale było to takie żałosne ze od razu przełączyła na piłkę męską

  • Arturion profesor
    @equest

    No i zaraz zbankrutuje, Tak bywa, gdy trzeba płacić więcej, niż się wyjmie zysku.

  • equest profesor
    @Kolos

    Za noclegi, podróże płaci federacja.

  • Kolos profesor
    @equest

    I tak i nie. W większości przypadków jednorazowe naśnieżenie skoczni wystarcza na dłużej niż tydzień. Po za tym kobiety i mężczyźni w tym samym terminie to dwa razy więcej osób do przenocowania. Jednocześnie trzeba zapewnić dużo więcej miejsc noclegowych. To kosztuje. Nie zdziwiłbym się jak na takim łączeniu oszczędność jest nikła lub wręcz żadna.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @Skokownik

    @Arturion @Stinger @Kaczka Dziwaczka
    Ten argument że "nam się należy" to stosują feministki, że niby potwierdzić że kobiety która grają w piłkę albo skaczą powinny zarabiać tyle samo. I owszem wykonują często równie ciężką pracę co faceci tyle że o zarobkach w dzisiejszym świecie decyduje oglądalność danej dyscypliny. A skoki kobiet oglądają głównie... faceci (co zresztą widać tu na forum) z których każdy interesuje się przede wszystkim męskimi skokami a kobiety wolą chodzić tez na konkursy panów. To samo jest w piłce czy innych dyscyplinach.

  • Arturion profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Osobiście lubię skaczące kobiety. I ich zawody.
    Ale jak mamy je nosić na naszych udręczonych męskich grzbietach, to jestem przeciw. Zdecydowanie.

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran
    @Skokownik

    Oglądałeś ostatnie edycję RAW Air? Tam miałeś wspólne zawody kobiet i mężczyzn. W czasie zawodów pań mogłeś mieć wrażenie, że powróciły "wspaniałe"czasy koronaświrusa.

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    Zlikwidowali FIS Cup kobiet, bo nie było komu skakać. I w PK są problemy z obsadą...
    Ale za to w PŚ będzie po równo... xD

  • Skokownik weteran
    @Filigranowy_japonczyk

    Słabe. Mówię o profesjonalistach i profesjonalistkach. A sukcesy najlepszych skoczkiń wcale nie są mniejsze od sukcesów najlepszych skoczków.

    @Stinger -> Jeśli chodzi o kibiców pod skocznią, to ludzie mogą przyjść i na zawody pań i na zawody panów na zasadzie "idę na męskie skoki to co mi szkodzi zostać na kobiecych czy przyjść pod skocznię trochę wcześniej". I tak się buduje widownię.

  • TheDriger stały bywalec
    @Kolos

    Tenis ma osobne toury - ATP Tour dla mężczyzn i WTA Tour dla kobiet. Wspólnie mają tylko turnieje wielkoszlemowe oraz niektóre turnieje rangi Masters1000.
    Swoją drogą może dla skoków mężczyzn wyjściem ratunkowym jest utworzyć własną organizacje jak właśnie w tenisie utworzyli mężczyźni kiedyś ATP (organizacja profesjonalnych tenisistów)

  • Mucha125 profesor
    @equest

    FIS CUP był od jakiegoś czasu brany jako ta liga równouprawniona i skończyło się tak że zlikwidowali Fis cup kobiet. Nawet były serie kobiety -> mężczyźni. Zamiast zlikwidować LGP to usunęli kobieca ligę.

  • equest profesor

    Zwróćcie uwagę na to, że zawody żeńskie i męskie w tych samych termiach,
    to znacznie mniejsze koszty dla organizatorów.
    W jeden weekend można "zaliczyć" zawody dla obu płci, przygotowując raz obiekt.

    Czasami podobnie bywa z zawodami różnych lig.
    Przykład Zakopane FC 14-15 Marzec 2024, PK 16-17 Marzec 2024.

  • dervish profesor

    Z tą integracja płci w sporcie jest jak z Zielonym Ładem. Kroczek po kroczku ale eskalacja marszu ku samounicestwieniu wciąż przyspiesza.

  • Mucha125 profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Nawet byłbym za tym by zrobić dwa weekendy w Planicy. Jeden na mamucie drugi na dużej skoczni. Bo Słoweńcy nie mają okazji do wystawienia pełnej kwoty krajowej.

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    Zawsze możemy się modlić, by tak nie było. I to moja rada.
    Pisanie nie na temat bywa przykre dla użytkowników, którzy wolą posty na temat.

    No i nie zapisali się na forum o przyszłości świata tudzież kłopotach chrześcijaństwa.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Stinger

    Co tu poradzić, lewactwo opanowało wszystko nawet kościół katolicki, politykę, sporty, filmy, a my nic na to nie poradzimy.

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    I po to tu się spotykamy, żeby kibicować tym, których lubimy i (w wersji trollowskiej) podokuczać tym, których nie lubimy.
    Polityki i religii nie pchajmy tu. Bo i tak bywa niełatwo... :-)

  • Stinger profesor
    @Skokownik

    Co za bzdury. Wiem, że możesz mieć własne zdanie na ten temat i niby nic mi do tego ale serio myślisz, że jeśli będzie PŚ kobiet i panów na tej samej skoczni to oglądając panów ktoś kogoś nie interesują skoki kobiet zostanie czy to przed tv czy to pod skocznią żeby je oglądać?

    Wątpię, a jeśli ktoś chce oglądać PŚ kobiet to obejrzy nawet jeśli będzie w innym miejscu niż PŚ panów.

    O tym, że coś im się należy nawet nie wspomnę bo szkoda klawiatury.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Arturion

    Chcę napisać, że świat zmierza w złym kierunku, a ludzi chcą zrobić wariatów i wciskać równouprawnienia.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Avengers123456msciciel

    Można od tego wszystkiego zwariować, po prostu jeden drugiego pogania, jeden gorszy od drugiego.

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    Rozumiem Cię i podzielam Twoje obawy.
    Ale JP2 zjeżdzał chociaż na nartach, a F1 nawet nie skacze na K-1. To po co o nim tu pisać?

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Arturion

    Właśnie nie możemy, on powinien abdykować i iść na emeryturę, ale inne hieny dawają mu wszystko pod rękę do podpisania i o to papież staje się pożytecznym dla innych, dla katolików a on dla kolorowców, niby kłótnie, ale ktoś kłóci cały świat, który staje się lewicowy, to wszystko dzieje się głębiej.

  • Arturion profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Albo chociaż pół jego pieniędzy. Owszem, podoba mi się ten sposób argumentacji. ;-)
    (ale na wszelki wypadek określ swoją płeć jako nieokreśloną)

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @Skokownik

    Ja gram w piłkę, czyli robię to samo co Lewandowski więc mi też należy się tyle samo uwagi co jemu :)

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    Gorzej, bo Franciszka możemy olać...

  • Pavel profesor
    @Skokownik

    Nikomu nic się nie należy za samo istnienie, no chyba że marzy ci się powrót komunizmu ;)

  • Skokownik weteran

    Mi się osobiście podoba ten pomysł - skaczącym paniom należy się tyle samo uwagi co panom, robią przecież to samo, a przy wspólnym kalendarzu łatwiej będzie o należytą uwagę dla kobiecych konkursów, gdyż wszystko będzie w tym samym miejscu. Mogą nas czekać co weekend prawdziwe skokowe festiwale z parodniową rywalizacją obu płci. Tylko pewnie będą musieli zamontować sztuczne oświetlenie w Innsbrucku.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Filigranowy_japonczyk

    Pertille zachowuje się tak jak papież Franciszek.

  • dervish profesor

    Integracja skoków męskich z żeńskimi to kolejny gwóźdź do trumny tej dyscypliny sportu. Ideologia jak zawsze wszystko zniszczy.

  • Arturion profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Zmartwię Cię: tu możesz i serdecznej krwi utoczyć. A Pertile - nawet jak mu zaraportują i przetłumaczą - ma to serdecznie gdzieś. Zresztą pewnie wiesz. :-(

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec

    Patrząc na kalendarz na ten sezon PŚ można zdać sobie sprawę jak beznadziejnym szefem jest Pertille, mamy dwie dziury jedna planowana przed MŚ a druga po TCS po tym gdy odwołano zawody w Predazzo. Oczywiście w tym 1 przypadku Pertille gadał że to dla zawodników żeby lepiej się przygotowali do MŚ, tylko że raczej nikt rozsądny mu nie wierzy, po prostu nie było chętnych na organizację zawodów w tym terminie. Druga rzecz którą mnie zirytował to Predazzo, zawody odwołano, no zdarza się tylko że dzban zamiast szukać zastępstwa albo kogoś kto zorganizuje dodatkowe zawody to machnął ręką i nawet nie próbował. Hofer był jak był ale jak odwołano zawody to prawie zawsze znalazł zastępstwo przykładowo w 2018 gdy odwołano weekend w Titise to mieliśmy dodatkowe konkursy w Oberstdorfie i Willingen albo w 2010 odwołano konkursy w Harrahovie to mieliśmy po dodatkowym konkursie w Engelbergu i Zakopanem. Do tego dochodzą ciągłe zmiany w sprzęcie de***na decyzja o obcięciu limitów no i oczywiście słynne "safety first". Szkoda że w świecie skoków nie ma kogoś z jajami który by wprost powiedział by że Pertille się nie nadaje i powinien odejść bo prowadzi skoki w kierunku upadku.

  • Arturion profesor
    @ms_

    Bądźmy poważni - Riiber już nie zdąży. Chyba, że okaże się "długowiecznym twardzielem".

  • ms_ doświadczony
    @Stinger

    Może wtedy Riiber spełni swoje dawne zapowiedzi, że chce być pierwszym zawodnikiem w historii, który wygra kryształową kulę i w kombinacji i w skokach, chociaż wydaje mi się, że prędzej po prostu zakończy karierę w tym 2026 lub 2027 roku lub będzie ją jeszcze kontynuował kilka lat, żeby poprawić swoje rekordy tak, żeby mu już nigdy nikt w historii tej dyscypliny nie zagroził, ale czy mu się będzie chciało tak długo startować i czy rzeczywiście będzie cały czas w takiej świetniej formie, raczej wątpię. A co do Ottesena jeszcze to na pewno mogę mu zarzucić nowe formaty zawodów, które może i sprawiają, że zawody są ciekawsze (Compact), ale za to są niesprawiedliwie. Rola skoków w tym formacie jest zminimalizowana do minimum.

  • ms_ doświadczony
    @Filigranowy_japonczyk

    Ottesen moim zdaniem niewiele tu jest winny, to jest problem kombinacji całościowo, miały być w tym sezonie zawody PŚ w Hakubie no i co jednak nie będzie, Ottesen nikogo nie zmusi do organizacji zawodów, a finansowo organizacja zawodów to droga sprawa. Klingenthal jest zainteresowane, żeby zorganizować dodatkowe zawody PŚ w kombinacji pod koniec stycznia, ale tylko wtedy jeśli znajdą 150 tysięcy euro. A to przecież Niemcy, którzy mają sukcesy w kombinacji i często organizują zawody różnych zimowych dyscyplin, a nawet im brakuje już pieniędzy. Inna sprawa to groźba wyrzucenia kombinacji z igrzysk, co negatywnie wpływa na dyscyplinę. Już teraz mimo, że kombinacja została na igrzyskach, to ilość startujących zawodników w 2026 została mocno ograniczona. Jedynym ratunkiem jest to, że w 2030 włączą kobiecą kombinację bo według MKOL nie może teraz tak być, że jest jakaś dyscyplina na igrzyskach, gdzie startują tylko faceci, więc znowu mamy ten sam głupi, sztucznie wymyślony problem, czyli równość płci na czym cierpi cała dyscyplina.

  • ms_ doświadczony
    @Mucha125

    No pewnie, że widziałem, ale kombinacja to też sport, a to, że tak mało kobiet ją uprawia to nie jest argument. Mogliby przecież powołać dyrektora/dyrektorkę żeńskiego PŚ, a jednak Ottesen zajmuje się zarówno zawodami PŚ mężczyzn jak i kobiet. A zawody w żeńskiej kombinacji są tylko tam, gdzie rywalizują mężczyźni, z tym, że są tacy organizatorzy, którzy organizują tylko męskie zawody, np. Ruka, ale tam słusznie jeszcze przez przynajmniej kilka lat lepiej kombinatorek nie wpuszczać bo sobie jeszcze krzywdę zrobią. Poza tym piszesz, że nie znasz dyscypliny, która miałaby taki sam kalendarz u kobiet i mężczyzn, napisałem w poprzednim wpisie, np. biegi narciarskie i biathlon, możesz sprawdzić jeśli nie wierzysz i tak jest już od wielu lat, do niedawna inne były jeszcze dystanse, panie miały krótsze, ale kilka lat temu i to zrównali.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @ms_

    Kombinacja pod kierownictwem Ottsena to już w ogóle upadła wystarczy spojrzeć na tegoroczny kalendarz PŚ gdzie masz tylko 18 konkursów. Tam już nawet zawodnicy zaczynają domagać się rezygnacji Ottsena. Obawiam się że skoki pod wodzą włoskiego dzbana pójdą tą samą drogą.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @Mucha125

    Dlatego kwestii Planicy pisałem rozwiązaniem powinno być rozegranie konkursu pań na dużej skoczni w czasie lotów panów powinny bo tam akurat oświetlenie jest. W końcu w tym przypadku chodzi o tak forsowane przez Pertille bezpieczeństwo, przecież podczas lotów pań ryzyko że stanie się tragedia jest dużo wyższe niz w czasie męskich zawodów.

  • Arturion profesor

    Martwcie się młodzi, bo jest czym.

  • Stinger profesor
    @Mucha125

    Panowie w PŚ w kombinacji norweskiej mają niewiele więcej tych zawodów.
    Lasse Ottesen zwija tą moim zdaniem piękną dyscyplinę.
    Nie zdziwi mnie jak Jarl Magnus Riiber po IO 2026 (ew. MŚ 2027) odejdzie od kombinacji.

    Jeśli zdobędzie złoto IO to będzie miał tam wygrane wszystko, a patrząc, że startów coraz mniej, a co za tym idzie pieniędzy (pamiętajmy, że nie startują dla zabawy) i że kombinacji wciąż grozi wywalenie z IO to niebawem nikt poważniejszy nie będzie chciał tego uprawiać bo i po co?

  • Stinger profesor

    Tragedia - skoki to nie biegi narciarskie. Wystarczy gorsza pogoda szczególnie jeśli chodzi o wiatr i cały weekend padnie, a być może będzie tak, że zawody kobiet się odbędą, a panów zostaną odwołane.

    Poza tym pewnie będzie więcej durnych nikomu niepotrzebnych mikstów (ok, jeden w sezonie i na imprezie mistrzostwskiej niech będzie ale czym więcej tym oglądalność mniejsza) przez co może być mniejsza ilość konkursów indywidualnych.

    Kolejna sprawa to TCS - mogą być nieźle cyrki.
    Tzn. ja nie mówię żeby kobiety nie miały swojego TCS-u, niech mają ale nie widzę za bardzo tego w tym samym czasie chyba, że pogoda zrobi się łaskawa i już nigdy nie będzie z nią problemów.

  • Mucha125 profesor
    @ms_

    A widziałeś ty kiedykolwiek zawody kobiet w kombinacji? 20 zawodniczek. I jeszcze mają ich mało zawodów. A i tak mają swoje! Nie znam dyscypliny która by w całości była równo i miała taki sam kalendarz

  • sledzik16 profesor

    Za Pertile niestety ale ten sport sięgnie dna albo dużo mu nie braknie. Wszystko u niego jest na NIE ... zamiast rozbudowywać kalendarz to go minimalizuje chętnych do organizacji imprez znaczscej rangi coraz mniej powoli dojdzie do tego że i Igrzysk nikt nie będzie chciał organizować choć tutaj to nie tylko włodarzy od skoków wina ale wszystkich związanych ze sportami zimowymi.
    Kolejna kwestia przez którą skoki tracą pod jego dowództwem to nie pozwalanie skakania daleko ... jeden skok za HS i juz po atrakcyjności konkursu bo belka w dół i kolejnych 5 zawodników skacze 20-30 metrow bliżej.
    Według mnie Pertile powinien pożegnać się z tym stanowiskiem i dopuścić do władzy kogoś kto chce ten sport rozwijać a nie go niszczyć

  • Mucha125 profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    - zima 2024/25: przekazanie kierownictwa do dyrektora PŚ mężczyzn podczas sezonu.
    Likwidacja kierownictwa kobiet
    - lato 2025 i zima 2025/26: wyłącznie jeden zespół FIS kierowany przez dyrektora Pucharu Świata.
    Czyli zapewne wszyscy z męskiego zarządu będą sterować kobiecym PŚ. Usuną niewygodnych ludzi lub tną koszty, bo wiedzą że skoki są coraz mniej opłacalne

    O lotach to już zapomnij, szczególnie że w Austrii i Planicy oświetlenia nie mają, w Norwegii są na skraju bankructwa. Może w Niemczech chociaż ostatnio rzadko organizują. Może dla nich Willingen to mamut?

  • ms_ doświadczony
    @Mucha125

    W kombinacji norweskiej Lasse Ottesen jest dyrektorem PŚ zarówno u mężczyzn jak i u kobiet. A co do łączenia kalendarzy to nawet ze sportów zimowych mamy sporo przykładów, choćby biathlon i biegi narciarskie, więc bez przesady, że nigdzie coś takiego nie występuje. Inna sprawa, że takie łączenie kalendarzy w skokach to zły pomysł, który chcą wprowadzić z uwagi na pseudo równouprawnienie. W biegach narciarskich mamy doskonały przykład tej równości na siłę, od kilku lat zarówno mężczyźni jak i kobiety biegają takie same dystanse, oczywiście najbardziej domagały się tego Norweżki i Szwedki, ale mimo wielu minusów jest przynajmniej jeden plus takiego rozwiązania, teraz dokładnie widać jaka jest różnica w czasach uzyskiwanych przez mężczyzn i kobiety. Oczywiście wiadomo kto jest lepszy ;)

  • Mucha125 profesor
    @Kolos

    Ale kto to widział by kierownictwo dla obu płci było to samo? Nawet na zawodach atletycznych starają się o organizacje w innych dniach. Tenis to zupełnie inna dyscyplina, gdzie kobiety mają coś do powiedzenia i chyba też mają różne kalendarze a nie identyczne 100%. Włoch ma plan by kobiety miały zero do gadania i najlepiej jakby skakały w przerwie między męskimi seriami oraz im Sedlak dawał zielone światło, a nasza kontrolerka była ślepa na oszukiwanie. Pamiętaj z kim skoki walczą o kibica o inne zawody zimowe które są rano rozgrywane.

  • Kolos profesor
    @Mucha125

    Właściwie tenis ziemny tak ma i lekkoatletyka na przykład. Ale i tam nie do końca. A i specyfika (zwłaszcza lekkiej) inna.

  • Mucha125 profesor
    @Mucha125

    Rozwijając myśl.
    NIE ZNAM ŻADNEJ dyscypliny co by miała wspólne kalendarze dla obu płci. Powinny być tylko i wyłącznie turniejowe wspólne mówię tutaj o głównych: MŚ, MŚ w lotach, T4S(kiedy w Austrii będzie oświetlenie), P7(w przybliżonym terminie bo to mamut), RAW air, MŚJ, Uniwersjada i tyle.
    Konsekwencje połączenia kalendarzy:
    ZMIEJSZENIE limitów nacji po raz kolejny do 4 zawodników, zmniejszenie liczby zawodników/czek w konkursie do 30 a do drugiej serii wejdzie 15. Będzie to wszystko wynikać z cięcia kosztów, oszczędzenia czasu, bo przecież ile razy wiatr przeszkadza w rozgrywaniu zawodów a czas nie jest z gumy w PŚ. Będą na siłe rozgrywane zawody jak w Willingen obojętnie na warunki wietrzne(znowu przez napięty harmonogram dnia).
    Likwidacja Drużynowych zawodów ,a zamiast ich duety. Możliwe że nawet miksty zostaną ograniczone do pojedynczych 1+1 zawodników.
    Nastąpi znowu szereg zakończeń karier zaplecza i coraz starsi zawodnicy będą w PŚ. Egzotyka przy tym będzie wymierać
    PŚ kobiet będzie częściej odwoływany na rzecz PŚ mężczyzn niż męskie zawody.
    PŚ męski przejmie PŚ kobiet. Czyli wyjątkowe konkursy u kobiet będą zastąpione konkursami męskimi.
    Zmniejszenie nagród w męskich zawodach. Przez mniejszy podział pieniędzy lub skrócenie zawodników punktujących
    Nastąpi też likwidacja niektórych zawodów na mamutach przez co można powiedzieć następnie PLAJTA i likwidacja mamutów. Nie mają oświetlenia lub mają już teraz olbrzymie długi.
    Sponsorzy będą coraz trudniej do zdobycia przez ograniczony czas antenowy oraz dla zaplecz reprezentacyjnych.
    Dojdzie do zmniejszenia liczby konkursów i chętnych krajów, nie każdy jest gotów na organizacje dla tylu zawodników i zawodniczek zawodów w tym samym czasie. I co w sytuacji jakaś jedna płeć nie ma ŻADNEGO zawodnika/ zawodniczki z prawem startu?
    Oceniam bardzo negatywnie i jest to w wysoce niepokojące jak WŁOCH likwiduje tą cudowna dyscyplinę sportu dla której zawodnicy marnują swoje zdrowie i życie... A Włoch zamiast rozwijać skoki zwija je. Hofer przy nim to wręcz budowniczy. Szczególnie że zamiast nie dawać kłód dla zawodników to nawet FIS musi walczyć z Red Bull który ewidentnie próbuje ratować resztki tej dyscypliny(zakazując im barw na kaskach!)
    PS. I jeszcze w bonusie kobiecy głos właśnie znika z PŚ. Przejmuje Włoch panowanie nad PŚ kobiet: zima 2024/25: przekazanie kierownictwa do dyrektora PŚ mężczyzn podczas sezonu. O to mu chodzi by swoich dawać ludzi na PŚ kobiet

  • sledzik16 profesor

    Dla mnie skoki kobiet mogą nie istnieć. W ogóle nie jest to jak dla mnie pud żadnym względem ani emocjonujące ani ciekawe ... Ale jeżeli ktoś lubi takie wydarzenia jak kobiecy PŚ to mozebyc pozytywnie zaskoczony.

  • Raptor202 profesor

    Niech sobie łączą, wszystko jedno, ważne żeby nie było żadnych kompromisów tj. żeby ten właściwy PŚ pozostał taki, jaki jest.

  • Skiflugschanze bywalec
    @ms_

    Jeśli naprawdę planują grzebać przy sprawdzonym i od lat niezmiennym formacie PŚ to będzie tragedia i koniec dyscypliny. Strach się bać co jeszcze wymyśli Pertile

  • Skiflugschanze bywalec

    No to co, sezon bez mamutów?

    W końcu te skocznie są skrajnie dyskryminujące, niebezpieczne i szowinistyczne, bo mężczyznom łatwiej na nich skakać.

    Tak być nie będzie. Wszyscy klepać na K 90!

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Obawiam się, że jak to bywa z FIS, to niczego nie skalkulowali. Jest ideologia, że ma być ta cała "równość" to FIS mniej lub bardziej przymuszony wdrażał bez względu na sens.

    Finansowo będzie ciężko na tym zarobić, FIS być może jeszcze będzie musiało wręcz sypnąć kasą bo nie wszyscy będą chętni do organizacji zarówno konkursów kobiet i mężczyzn. Paru gospodarzy będzie za to stratnych, bo chyba Ljubno i parę innych obiektów raczej nie wejdzie do męskiego PŚ, bo trudno żeby tak 1/3 sezonu panów odbywała się na skoczniach normalnych. A jeśli tak to będzie tylko kolejne psucie produktu. A więc wartość rynkowa się obniży.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Piotrze robiłem analizy finansowe dla mnóstwa różnych korpo, żadna nie miała ideologii w swoim wnętrzu tylko zysk ;) To co sprzedają na zewnątrz to bajki dla ludu, ale w głębi jest tabelka i ma się świecić na zielono ;)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Oczywiście, że korporacje mają ideologię. Nie wiem skąd niedorzeczny pomysł, że nie. Inna sprawa, że nazywanie FIS korporacją to znaczne przecienianie tej instytucji.

    Po za tym nie ma szans zarobić na połączeniu kalendarzy PŚ. To będzie jak podłączenie do kroplówki skoków kobiet, ale męskie tylko poniosą straty.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec

    W sumie to zastanawiają mnie jeszcze dwie rzeczy.
    1. Zarówno męski jak i kobiecy PŚ mają swojego dyrektora. Połączony kalendarz może spowodować że ktoś z dwójki Pertille Yoshida straci stołek, i z jednej strony nie jestem fanem pana "safety first" ale z drugiej lepszy chyba on niż japonka która będzie jeszcze bardziej będzie promować skoki kobiet kosztem męskich.
    2. Kwestia lotów - raczej pewnym jest że przez połączenie kalendarza będzie mniej konkursów na mamutach (a już o tym żeby zawody były na wszystkich w ciągu sezonu możemy chyba zapomnieć) ja sam nie wyobrażam sobie lotów kobiet w Planicy, przecież na latanie w Vikersund nadaje się co najwyższej 10 zawodniczek a co dopiero tam (już pomijając że skakanie tam dla kobiet może przy takich prędkościach być zazwyczajnie niebezpieczne). Osobiście uważam że tu rozwiązaniem mogłoby być że w czasie lotów na letalnicy panie skakały by na Bloudkovej Velikance lub gdy będzie Kulm to wtedy w Villach, Hinzenbach lub Insbruck/Bischofschofen, a czy Słoweńcy/Austriacy na to pójdą to już jest inna kwestia.

  • Pavel profesor
    @TheDriger

    Żadna korporacja nie pozwoli sobie na celową stratę, korporacje nie mają ideologii ;) Liczą, że na tym zarobią, a czy zarobią, tego nie wiem.

  • TheDriger stały bywalec
    @Pavel

    Nie chodzi o kasę tylko o ideologię i równouprawnienie. Czyli po prostu chodzi o to żeby mężczyźni tracili na rzecz kobiet. Bo za tym pójdą pewne równe nagrody finansowe, nawet jak w Zakopanym na skokach mężczyzn będzie 20tys osób, a na skokach kobiet 2 tys to będą dostawali tyle samo kasy. Co za tym idzie mężczyźni dostaną ostro po kieszeni i bez indywidualnego sponsora jak Red Bull czy Manner to taki skoczek będzie zarabiał tyle co górnik. Odklejenie totalne.
    A najgorsze, że teraz co będziemy skakać tylko na mamucie w Vikersund bo kobiety na innych nie skaczą?
    I co zrezygnujemy z TCSu bo TCS nie chce zrobić edycji dla kobiet bo jest mądrzejszy niż FIS?
    W ogóle byłem w Wiśle na Pucharze swiata 2 lata temu właśnie na dwóch konkursach kobiet i mężczyzn pod rząd. I szczerze powiem, że stać tam pod skocznią 6 godzin to już trochę jest zimno. Tam optymalnie to są te 3 godziny do kiedy to jest zabawa i sprawia fun pobyt pod skocznią

  • kubilaj2 weteran
    @ms_

    Zmniejszenie konkursów męskich do 40?
    IMO to byłby nawet + - byłyby większe emocje w kwalifikacjach.

  • ms_ doświadczony

    Ujednolicenie kalendarza kobiet i mężczyzn to jedna sprawa (głównie chodzi o ideologię, równouprawnienie itp bzdury dzisiejszego świata), ale nawet bardziej niż to martwi mnie co innego. Pertile zapowiada na razie jeszcze bez żadnych konkretów zmianę formatu rozgrywania zawodów, mówiąc, że ludzie nie spędzą całego dnia na skoczni, więc od sezonu 2026/2027 zacznie się kombinowanie z formatem rozgrywania zawodów. Już się boję co oni wymyślą, ale na 99 procent nie będzie to nic dobrego.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Siłą nie siłą, nie wiem Piotrek i mam to gdzieś, to FIS chce na tym zarabiać, a nie ja. Tak sobie to skalkulowali, a co im z tego wyjdzie zobaczymy. Dla mnie to durny pomysł, ale to nie ja zarządzam FISem ;)

  • Mucha125 profesor

    Słowa Włocha trzeba inaczej oceniać. Pewnie będa likwidować Pś Kobiet lub parę konkursów mniej będzie męskich. Włoch dużo obiecuje a wiadomo jak to się kończy. Końcami karier sportowcow.
    Bajkopisarzowi nie można wierzyć.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran

    Em ta raczej się nie uda doprowadzić skoków pań do sporej popularności
    Skoki są na tyle sportem siłowym że naprawdę panie w wielu sytuacjach będą znacznie gorsze od mężczyzn.
    Nie mówię że wszystkie bo jest pewne grono które radzi sobie naprawdę dobrze lecz jest gigantycznego grono skaczące zwyczajnie źle.
    Pamiętam jak w zeszłym sezonie był PIK w Innsbrucku poziom rywalizacji był bardzo bardzo słaby a w tym roku jest Bischo.

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran

    Panie Peretille kiedy ogłoszenie weekendów PŚ w Brazylii i Arabi Saudyjskiej? Na Copacabanie panowie i panie będą skakać w kąpielówkach i bikini za to w Arabi w kandurze i hidżabie. To sprawi, że skoki staną się globalnym sportem. Każdy znajdzie coś dla siebie.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Niby jak frekwencja wzrośnie? Siłą będą trzymać ludzi na konkursach kobiet? Prędzej oglądalność spadnie jeśli skoki mężczyzn (serię konkursowe) będą mieszane ze skokami kobiet.

    Doklejanie czegoś nierentownego (skoki kobiet) do czegoś rentownego (skoki mężczyzn) na krótką metę pomaga słabszej stronie, ale w ogólnym rozrachunku stracą wszyscy. Sponsorzy się zniechęcą, kibice się zniechęcą.

    Jeśli ktoś myśli, że nie chodzi o ideologię to jest naiwny.

  • ASJ_212 doświadczony

    Brawo Pertile, brawo FIS. Z takimi pomysłami napewno daleko zalecimy 👏

  • kubilaj2 weteran

    Wcale bym się nie zdziwił, gdyby skoki na skutek tych reform wyleciałyby z programu olimpijskiego.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Oczywiście, że chodzi o kasę. Zapewne wzrośnie frekwencja pod skocznia bo kilka osób zostanie "przy okazji", a prawa do transmisji będą pakietowane. FIS to korporacja, a dla korporacji liczy się tylko zysk tylko naiwniak sądzi, że ideologia ma tu znaczenie ;)

  • Kolos profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Z tymi upchanymi weekendami to bym akurat nie przesadzał. Sporo się już jednak odbyło tych łączonych konkursów PŚ mężczyzn i kobiet w tym samym czasie na tej samej skoczni i żadnych problemów nie było.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    W sumie nie chodzi o kasę (na tym łączeniu trudno będzie zarobić) a o ideologię. W imię której zostaną zabite skoki mężczyzn. A kobiecym nic to nie da.

    Skoro mają być łączone kalendarze PŚ to rozumiem, że kobiety będą startować na lotach w Planicy, Tauplitz czy Oberstdorfie a mężczyźni wystartują w Ljubno?

  • Pavel profesor

    Dla naiwniaków sądzących, że chodzi o jakieś równouprawnienie czy inne frazesy spieszą z wyjaśnieniami, że chodzi jak zwykle o kasę. Jak ujednolica kalendarz to statystyki oglądalności będzie można połączyć i więcej uzyskać z reklam.

    Oczywiście pomysł jest durny bo skoki kobiet interesują nikogo i w razie problemów z wiatrem będzie mniejszy margines.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec

    Już widzę jak tłumy w Zakopanem będą oglądać jak nasze skoczkinie będą walczyć o przekroczenie 100m na wielkiej krokwi.

    Żenujące jest to wciskanie wszędzie gdzie się da równouprawnienia zwłaszcza że według feministek równouprawnienie jest wtedy gdy kobiety mają lepiej (u nas mamy przykład z wiekiem emerytalnym dla mnie to skandal że facet żyjąc średnio krócej niż kobieta musi pracować 5 lat dłużej).

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran

    Wspaniały pomysł fisu. Ależ makaroniarz ugotował pyszne danie. Weekendy upchane do granic możliwości, wystarczą trudne warunki i dany PŚ zarówno pań i panów się sypie. Zapewne oznacza to wpychanie mixtów. Wiele skoczni które były używane przez panie pójdzie w odstawkę. Skoki kobiet poza Słowenią, Austrią i Niemcami nie przyciągną ludzi na trybuny patrz: RAW Air i puste trybuny w czasie zawodów pań.

  • Filigranowy_japonczyk stały bywalec
    @kubilaj2

    Raczej bym się spodziewał dostosowania kalendarza żeńskiego PŚ do męskiego, ja osobiście nie chciałbym oglądać zawodów ma takich maluchach jak Hinzenbach

  • kubilaj2 weteran

    Jeżeli to oznacza ciut więcej obiektów normalnych dla facetów, to jestem za.
    W innym przypadku...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl