Reprezentacja Austrii nie wykorzysta pełnej kwoty startowej przy okazji czwartego weekendu Pucharu Świata 2024/25. W Titisee-Neustadt zabraknie Stephana Embachera, w miejsce którego nie pojawi się żaden junior.
Tej zimy z pucharowych zwycięstw – z grona Austriaków – cieszyli się już Jan Hoerl i Daniel Tschofenig. Na pucharowe podium wskakiwali też Stefan Kraft oraz Maximilian Ortner. Każdy z nich po sześciu konkursach plasuje się w czołowej „10” klasyfikacji generalnej cyklu.
– W tej chwili wszystko idzie zgodnie z planem. Rozpoczęliśmy sezon bardzo dobrze, a teraz jedziemy do Titisee-Neustadt. Zawodnicy są w świetnej formie, a sportowo wszystko się układa – podkreśla trener Andreas Widhoelzl, którego podopieczni są liderami Pucharu Narodów, z przewagą 421 punktów nad Niemcami. – Mimo to trzeba być dobrze przygotowanym za każdym razem, na każdej skoczni – uczula 48-letni szkoleniowiec pochodzący z Tyrolu.
Austriacy pokażą się w Niemczech w niepełnym zestawieniu. W Badenii-Wirtembergii niewykorzystane zostanie siódme miejsce startowe dla juniora, które zwolni Stephan Embacher. 18-latek w Lillehammer, Ruce i Wiśle cztery z sześciu startów kończył w czołowej „30”, gromadząc 19 „oczek”.
– Stephan poświęci się w najbliższych dniach kilku dodatkowym sesjom treningowym. Na szczęście, jako aktualny mistrz świata juniorów, w każdej chwili może wrócić do Pucharu Świata – podkreśl Widhoelzl, który na Hochfirtschanze nie da szansy innemu młodzieżowcowi.
W Titisee-Neustadt, oprócz wspomnianych Hoerla, Krafta, Ortnera i Tschofeniga, pokażą się także doświadczeni Manuel Fettner i Michael Hayboeck. W piątek odbędzie się pierwszy tej zimy konkurs duetów, z kolei na sobotę i niedzielę zaplanowano zmagania indywidualne.
Program PŚ w Titisee-Neustadt (HS142)
Piątek, 13.12.2024
11:00 - Odprawa techniczna
13:15 - Oficjalny trening
15:45 - Konkurs duetów
Sobota, 14.12.2024
14:30 - Kwalifikacje
16:00 - Konkurs indywidualny
Niedziela, 15.12.2024
14:30 - Kwalifikacje
16:00 - Konkurs indywidualny
-
-
-
Arturion profesor
@Kolos
Poważne kontrole sprzętu OK.
A FIS mógłby jeszcze zaproponować, żeby egzotyka (po zdefiniowaniu, kto nią nie jest), miała limit np. 8 na kraj, no i bez szykan w rodzaju uprawnień do skakania w PŚ. ;-D
Od razu by wydłużyła się lista startowa. ;-)
(i była by szansa do obejrzenia nowego "Eddiego") -
Arturion profesor
@ms_
Jedno to nie, bo by Kraft tylko jeździł. A trzy to za dużo, bo mogliby całe podium zająć. ;-)
Dwa będzie OK. :-D
Albo może sześć na wszystkich niemieckojęzycznych? ;-)
No i ci juniorzy. Ale najwyżej jeden niemieckojęzyczny. ;-) -
Kolos profesor
@Karpp
Od tego jest FIS by wymyślić jak to zrobić. Cięcie limitów to dobry pomysł na początek. Po za tym powinny być ścislejsze kontrole sprzętu, a nie tak jak jest, czyli, że przymyka się oko na wiele kwestii.
-
-
Karpp profesor
@Kolos
A jak to ograniczenie tych Niemców czy Austriaków ma wyglądać? Dać im tylko 3 miejsca a słabszym po 10? 😂🤣
-
ms_ weteran
@Kolos
Co do kontroli sprzętu się zgodzę, jak ktoś ewidentnie oszukuje to powinna być dyskwalifikacja bez względu na to czy to Kraft, Granerud, Stoch czy Spulber. Tymczasem zawodników z czołówki dyskwalifikuje się bardzo rzadko, a to u nich czasem nawet gołym okiem widać, że coś z kombinezonem jest nie tak, a najczęściej jak już kogoś dyskwalifikują to właśnie albo zawodników pokroju Spulbera, ewentualnie takich średniaków jak np. Aalto, Peier itp. Inna sprawa to często zupełnie bezsensowne dyskwalifikacje, które nie wynikają z tego, że ktoś tak bardzo np. naciągnął kombinezon tylko źle się ustawił podczas kontroli, a chyba większość kwalifikacji jest właśnie za takie głupoty, ktoś źle stanął, minimalnie się coś nie zgadzało i dyskwalifikacja, a kolejnego dnia skacze w tym samym, niezmienionym ani trochę kombinezonie, ale już dobrze stanie na kontroli i nie ma dyskwalifikacji.
-
Kolos profesor
@ms_
Kombinacja norweska upada i skoki narciarskie też. Oczywiście same limity nie są jedyną przyczyną, jest ich wiele, ale zmniejszanie limitów dla najlepszych ma pozytywne skutki.
Natomiast żadnych pozytywów nie daje start kolejnego Austriaka czy Niemca którzy punktują kosztem Turka, Francuza, Bułgara, Amerykanina itd.
Obowiązkiem FIS jest a przynajmniej powinno być takie działanie by ograniczyć monopol Austriaków. Tymczasem nawet z kontrolą sprzętu FIS nie potrafi być konsekwentny... -
ms_ weteran
@Kolos
A czy ja pisałem, że dodatkowy Austriak to jakaś wielka korzyść dla skoków? Wywalczył sobie miejsce poprzez medal MŚJ tak samo jak Tittel i Belshaw to niech sobie skacze. Na pewno skoki nie upadną przez to, że skacze dodatkowo jeden Austriak i Niemiec, tym bardziej, że przecież od poprzedniego limitu zmniejszono maksymalny limit o jednego skoczka i krajówkę o dwóch, a jakoś do tej pory skoki istniały, a w bardziej odległej przeszłości limity dla najlepszych krajów były jeszcze większe, tak samo krajówka. Nie zmienisz tego, że Austria dominuje w skokach, a już na pewno nie poprzez zmniejszenie limitów startowych, a jeszcze co do kombinacji tam już od wielu sezonów funkcjonuje przepis o dodatkowej miejscówce dla medalisty MŚJ, a limity są większe niż w skokach, zdaje się, że maksymalny limit wynosi 7+1 (medalista mśj) plus 4 zawodników w krajówce, ale tam to już wcześniej tak to funkcjonowało i nawet przy tych limitach jeszcze kilka lat temu sprint drużynowy potrafili wygrać Czesi, Amerykanie byli jedną z najlepszych nacji, na podium stawali Włosi, kryształową kulę kilka razy zdobywał Francuz, Japończycy byli jednym z lepszych państw w tej dyscyplinie, a teraz już tak nie jest, ale nie stało się tak, przez dodatkowe miejsce dla medalistów MŚJ, czy też za wysoki limit dla najlepszych krajów, przyczyny są inne i zmniejszając limity nic się nie naprawi, można zaklinać rzeczywistość tak jak to robi Pertile i cieszyć się, że np. dzięki zmniejszeniu limitów punkty zdobyło więcej krajów w PN, ale i tak takie kraje jak Rumunia, Turcja, Ukraina czy Czechy nie należą do czołówki skoków narciarskich niezależnie czy byłyby stare limity czy aktualne.
-
rybolow1 weteran
@Bernat__Sola
Finowie szczerze wyglądali w Wiśle bardzo przyzwoicie jak na obraz z Lillehammer, Valto pokazuje potencjał na punkty a nawet ten Romppainen zdarza się, że skoczy przyzwoicie. Ciekawi mnie Jarkko, czy dobra dyspozycja z Ruki to forma dnia i jak to Kwaku mówi wybocenie skoczni, czy serio jest w stanie skakać dobrze
-
-
Bernat__Sola profesor
@Kolos
"Był też więcej niż jeden konkurs gdzie miejsca 1-5 w konkursie zajęli sami Austriacy z Niemcami." Otóż nie, był jeden, na inaugurację.
-
Kolos profesor
@ms_
No i kombinacja norweska to taki wzorcowy przykład żywotnego i dobrze prosperującego sportu... A nie czekaj. Czy przypadkiem kombinacja norweska nie jest w stanie upadku większym niż skoki narciarskie?
No i od dawna uprawia ją dużo mniej osób od (i tak nie licznych) skoków narciarskich.
No i ciągle nie wiem jaką to wielką korzyścią dla skoków jest kolejny Austriak w stawce robiący kilka punktów w trzeciej dziesiątce?
No i jak można mówić, że skoki nie są zdominowane przez jedną lub dwie nacje? Tej zimy rozegrano 6 konkursów PŚ, czyli rozdano 18 miejsc na podium. 17 z nich zajęli Austriacy z Niemcami. Był też więcej niż jeden konkurs gdzie miejsca 1-5 w konkursie zajęli sami Austriacy z Niemcami. A w samych top 10 jest ich jeszcze więcej.
Jak to nie jest dominacja, to co? -
-
Kwakuu stały bywalec
@Bernat__Sola
Miał się wycofać też Prevc, a tu niespodzianka i jedzie dalej :DDD
-
-
Kwakuu stały bywalec
@Bernat__Sola
Przecież informowałem o tym w poniedziałek, że Embacher sam się wycofuje.
-
Bernat__Sola profesor
Zwracam honor @Xanderowi1 - jego koncepcja wygrała, Austriacy rzeczywiście wysłali Embachera na mityczne treningi.
Steinbergera pewnie nie chcieli wystawić, żeby dokończył dzieła i wywalczył sobie kwotę w Notodden (choć, umówmy się, Austriacy i tak by ją zdobyli). -
Bernat__Sola profesor
@ms_
No tak, jak napisałem tak o Finach, to od razu przyniosło skutek i się poprawili (w Ruce mieli dużego farta, ale w Wiśle już tak tragicznie to nie wyglądało, coś potrafili uciułać) :P. Ale Włosi i Czesi nadal w grze o brak punktów w tym sezonie (w przypadku Czech to byłaby pierwsza taka zima...).
-
dervish profesor
@Pavel Kot jak to kot - chadza własnymi scieżkami ;)
Joniak i Amilkiewicz nie idą programem Kota maja inne cele. Kot ma indywidualny program i kto go tam wie co mu aplikują i kto go nadzoruje?. Na pewno ma inny program startowy (lato to pokazało) i na pewno u Kota nacisk głownie jest położony na eliminowanie błędu skręcenia. Na papierze podlega temu samemu trenerowi ale z kim tak naprawdę trenuje to raczej nie wiemy. Latem Kot jeździł gdzie indziej niż juniorzy i teraz do tej pory było to samo wiec jeden trener nie mógł się rozdwoić i pilnować równocześnie Kota i juniorów.
-
Bernat__Sola profesor
@King
Wtedy o jego wystawieniu zdecydowały zawody Austria Cup tuż przed TCSem. @dejw lubi opowiadać tę historię :).
-
Avengers123456msciciel weteran
@rybolow1
Steinberger jest typowany w Fis Cup, za najlepszego skoczka, więc nie może jechać na PŚ.
-
ms_ weteran
@Kolos
Naprawdę 30 miejsce zamiast 31 ma aż tak duże znaczenie dla przyszłości skoków w Turcji czyn innym tego typu państwie? No weź mnie nie rozśmieszaj, tak jak pisał niżej, ja też wolę, gdy punkty zdobywa Bułgar, Francuz, Włoch albo inny Turek, ale nie chcę, żeby to się odbywało na zasadzie, zabierzemy bogatym (Austria) miejsce startowe i wtedy biedni będą mieli łatwiej, żeby te punkty zdobyć, a już pisanie o tym, że skoki w Turcji nie będą miały przyszłości bo Bedir był 31 przez to, że ten okropny Embacher ma dodatkową miejscówkę no to już jakieś kuriozum. Skoki i tak nie są aż tak zdominowane przez jedną nacje, czy też dwie/trzy nacje jak np. kombinacja norweska, zobacz sobie co tam się dzieje, w czołówce prawie sami Niemcy, Austriacy i Norwegowie, a jeszcze kilka lat temu tak nie było.
-
-
rybolow1 weteran
Bez sensu, powinien iść Steinberger
-
dervish profesor
@King
No własnie. Stekała - jego postawa w Wisle to wielkie zaskoczenie.
Ten sam Stekała latem pod nieobecnośc Kota, Juroszka i Wolnego był zdecydowanym liderem naszych kontynentalowców.
Nie mamy zadnych informacji jak spisywał się podczas mitycznych treningow i tego ostatniego zgrupowania przed Wisłą. Nie wiemy jak wówczas wyglądał na tle ekipy ktora ostatecznie pojechała do Dziamdziaku. Moze był na jej poziomie a moze był slabszy albo lepszy? W Wisle jego występ to katastrofa.
Jezeli na tym ostatnim zgrupowaniu nie był lepszy na przykład od Joniaka czy Amilkiewicza to byc może, żaden z tych dwóch nie załapał sie do krajówki: po pierwsze dlatego, ze trenerzy zdawali sobie sprawę że są jeszcze zbyt słabi na PŚ a po drugie może ich trener chciał miec swoich podopiecznych ze sobą, nie rozdzielać ich. Dlatego Stekała mimo swojej słabosci załapał się do krajówki. Nie wiemy jak było. Możliwe, że Stekala był lepszy od dziamdziakowców i skakał na poziomie Juroszka albo lepiej? Mozliwe, że dziś trenerzy podobnie jak i skoczek nie wiedza dlaczego w Wisle wypadł aż tak słabo? Bo ze wypadł słabo i ponizej oczekiwań to jest jasne. Nie załapał sie ani na PK ani na FC. Pewnie odsunięto go na treningi. -
King profesor
@dervish
"Po TCS załapał sie do podstawowej kwoty nie dlatego, ze ktos tam w niego inwestował i chciał go oskakiwac tylko po prostu lepszych w tamtym czasie nie było."
No i u nas jest praktycznie podobna sytuacja. Tylko, że nasi trenerzy sobie wybrali krajówkę miesiąc wcześniej stąd taka, a nie inna dziewiątka. Skoro Stękała nie znalazł się w składzie na PK trenerzy zdają sobie pewnie sprawę, że ta jego dyspozycja z Wisły to nawet nie jest poziom punktów PK. Zobaczymy jak sobie poradzi w PK Juroszek, który w Wiśle był na granicy awansu do "50". Jeśli tam dostanie od Joniaka czy Amilkiewicza to pokaże, że równie dobrze w Wiśle mogli skakać oni i to pewnie z lepszym efektem.
Obecni juniorzy raczej lepiej sobie radzą z presją, bo na ogół gorzej skaczą w treningach niż seriach ocenianych. W przypadku naszych pozostałych zawodników (za wyjątkiem weteranów czy Wąska i Zniszczoła) takie coś nie jest normą, a raczej w treningach idzie im lepiej. -
Mucha125 profesor
@dervish
Zrobił to bo wiedział że inny junior będzie od niego lepszy i może do końca sezonu ktoś inny za niego skakać. Trochę chamskie z, jego strony ale już nie raz pokazywał że lubi takie wybory składu.
-
marro profesor
Embacher wycofany, Belshaw nie skacze, Tittel z konkursu na konkurs coraz gorzej. Słabo ci nasi medalowi juniorzy się prezentują w tym sezonie.
-
Kolos profesor
@Skokownik
I bardzo dobrze, że nie daje. Więcej miejsca dla innych.
Zresztą kogo? Jak Embacher nie daje rady, to inny Austriacki junior tym bardziej by nie dał. -
Skokownik weteran
Nie radził sobie zbyt rewelacyjnie, myślę że po tak zdolnym skoczku można by się spodziewać więcej. Decyzja zatem logiczna. Szkoda tylko, że Widhoelzl nie daje zamiast Embachera jakiegoś innego młodego skoczka.
-
Kolos profesor
@ms_
Chce oglądać sport który nie jest dominowany przez jedną czy dwie nacje i dlatego upada.
Nie wiem czemu nie rozumiecie, że kolejny Austriak niczego nie wnosi do skoków, a tylko szkodzi? Embacher miał wyniki na poziomie trzeciej dziesiątki a nawet nie w każdym konkursie punktował. Tittel tak samo, tylko rzadziej punktował.
Dlaczego ich miejsca w trzeciej dziesiątce są lepsze od takich miejsc Turka, Bułgara czy Amerykanina? Tym bardziej, że w ich przypadku od tego czy punktują zależy przetrwanie dyscypliny w ich krajach, no i zależy długość ich karier. A w przypadku Austriaka czy Niemca nie. -
dervish profesor
@Pavel
I cały czas był blisko top 30. Nie był to buloklep. Po TCS załapał sie do podstawowej kwoty nie dlatego, ze ktos tam w niego inwestował i chciał go oskakiwac tylko po prostu lepszych w tamtym czasie nie było.
-
Pavel profesor
@dervish
Był to akurat totalny przypadek, Austria była w kryzysie i wzięła na zawody wszystko co się w miarę rusza, Hoerla miał farta w 1v1 i dzięki temu punkcikowi pojechał dalej ;)
-
-
ms_ weteran
@Kolos
Ale by zarobił za to 30 miejsce xd majątek, ja na jego miejscu to bym się zastanawiał gdzie taką forsę ukryć, żeby mnie nikt nie okradł.
Chciałbyś oglądać zawody na niższym poziomie? Austriacy przynajmniej skaczą daleko, więc to jest bardziej widowiskowe niż skoki na bule w wykonaniu np. Spulbera. Trcohę Cię rozumiem bo wiadomo, że większość ludzi ogląda jakąś dyscyplinę nie dlatego, że tak im się ona podoba tylko dlatego, że nasz kraj ma w tej dyscyplinie sukcesy. To, że w Polsce jest tak duże zainteresowanie skokami to oczywiście efekt Małyszomanii, dzięki niej mieliśmy później takich zawodników jak choćby Stoch, Żyła czy Kubacki. Gdyby nie era Małysza to skoki by u nas były na podobnym poziomie zainteresowania co np. biathlon, biegi narciarskie itp. Ale właśnie u nas, żeby zbudować popularność skoków i silną kadrę w przyszłości potrzeba było kogoś takiego jak Małysz, myślisz, że jeden punkt Bedira cokolwiek by zmienił w kwestii zainteresowania skokami w Turcji? Nic by nie zmienił, musieliby mieć jakiegoś totalnego dominatora jak u nas Małysz, żeby mainstream w Turcji się tym zainteresował. A to, że tym egzotycznym skokowo nacjom jest trudniej to nic nowego, zawsze tak było, obecnie przez przewagę technologiczną ta przepaść jest może i jeszcze większa, ale to, że zamiast 7 Austriaków będzie 6 nie zwiększa szans Turków czy Rumunów na lepsze wyniki, dzięki zmniejszeniu limitów mają szanse na jedynie przeskoczenie kilku pozycji do góry i nic więcej. Dużo lepszym rozwiązaniem są wspólne treningi Amerykanów i Estończyka z Norwegami i tutaj rzeczywiście widać pozytywne rezultaty i ci skoczkowie zaczynają podnosić swój poziom sportowy bez względu na limity. Ale pamiętajmy, że te wspólne treningi to nie tylko dobra wola Norwegów, ale i finanse, zarówno amerykański jak i estoński związek narciarski muszą za tą współpracę płacić, ale w dłuższej perspektywie to może im się opłacić. Powiedzmy, że Aigro stanie się zawodnikiem czołowej 10 PŚ na stałe i wtedy rzeczywiście może nastąpić wzrost zainteresowania skokami w Estonii, więcej dzieci będzie chciało skakać na nartach i to jest dobra droga do rozwoju tych słabszych skokowo państw, a nie obcinanie limitu najlepszym nacjom. -
ASJ_212 doświadczony
Kadra Polski na FC w Notodden:
Jan Galica
Adam Niżnik
Marcin Wróbel
Wiktor Szozda
Kacper Tomasiak
Szymon Sarniak -
dervish profesor
@King
Sprawdzili Hoerla w wewnętrznym sprawdzianie i okazał się gotowy na tyle by wystartować w krajówce na TCS gdzie zdołał punktować. To nie był przypadek ze wysyłamy buloklepa żeby się oskakał i nabrał doświadczenia.
Ortner to oczywiście inny przypadek, ale tez byli potencjalnie lepsi od niego kandydaci tacy jak np. Schuster. Widocznie na przedsezonowych ichnich mitycznych treningach Ortner udowodnił, że jest w tej chwili najlepszy na zapleczu.
U nas takich sytuacji nie było. Juniorzy których forumowi populisci/kultyści wysyłali do PŚ umiejętności nie mieli ani na PK ani by na mitycznych treningach zbliżyć się do tych co zajmowali w hierarchii miejsca na tyle wysokie by łapać się na PŚ.
Jedyny wyjatek to Habdas który po prostu był na tyle dobry (zreszta wczesniej sprawdził się w PK) że wywalczył sobie prawo do rotacji. W jego przypadku nie było mowy o wysyłce na oskakiwanie się. Startował bo był wystarczająco dobry i nie było lepszych kandydatów. -
-
ms_ weteran
@Kwakuu
Włosi się strasznie posypali, przed Ruką było trochę komentarzy, że Finowie mogą zakończyć cały sezon PŚ bez ani jednego punktu zdobytego indywidualnie, a tymczasem już w Ruce ładne punkty zrobili (no trochę dzięki loterii, ale jednak) za to Włosi są kompletnie bez formy i jedyny, który może zapunktować na ten moment to tylko Insam i to też jakby my porządnie podwiało pod narty albo jakby była jakaś loteria. Jak tak dalej pójdzie to Włosi skończą bez punktów zdobytych indywidualnie w tym sezonie. W sumie szkoda, że ich nie będzie w Titisee, pewnie trenują, ale tam będzie mikst więc czołowa 12 zapunktuje to może duetowi Insam Cecon by się to udało.
-
King profesor
@dervish
Akurat Hoerl jak trafiał do PŚ nie miał żadnych szczególnych wyników w niższych ligach czy to latem 2018 czy na samym początku 2018/19 w PK. Były to wyniki na poziomie naszych juniorów lub nawet gorsze, bo nie zawsze awansował do "30", a Joniak póki co ma skuteczność 100% w TOP15.
Po prostu Austriacy zamiast dawać szansę jakimś Altenburgerom czy innym Poppingerom woleli dać startować Hoerlowi, który był chyba w tamtym okresie jedynym młodym Austriakiem, wyniki na to nie wskazywały, ale jakiś potencjał może w nim widzieli. -
pokowski bywalec
Tak jak krytykowałem brak wykorzystania pełnej kwoty narodowej, tak samo muszę skrytykować brak wykorzystania limitu przez kraj, który jest skokowym ewenementem ograniczonym właśnie przez określoną ilość miejsc dla zawodników z danego kraju. Patrząc jak dominują skoczkowie z Austrii na każdym szczeblu i to jak skacze teraz Ortner, naprawdę nie uwierzę, że nie mają żadnego juniora mogącego spokojnie zapunktować w PŚ.
-
-
Kolos profesor
@ms_
Oczywiście, że na dyscyplinę wp) nie to czy Bedir będzie 30 czy 31 bo za 30 miejsce jest nagroda finansowa, a za meisjce 31 już nie.
No i tym bardziej nic nie zmieni siódmy czy kolejny Austriak w PŚ startujący czy punktujący. Oni są mocni i mocniejsi nie będą. A większa przewaga "góry" nad "dołem" tym gorzej dla dyscypliny, bo zwyczajnie nikt tego nie będzie oglądał. A sami zainteresowani z krajów słabszych też sobie odpuszczą skoki widząc, że nie ma szans na przebicie się. -
dervish profesor
@Pavel
Nie wiem po co mieszasz w to Embachera? Zawodnik ten w poprzednim sezonie udowodnił, że PK jest dla niego za ciasny. Udowodnił w PŚ ze jest skoczkiem klasy światowej. Teraz podrósł i musi od nowa poskładac technikę. To nie jest buloklep. Wciąż jest na tyle dobry, że regularnie punktuje. Tu nie ma mowy o obwożeniu w celu oskakiwania się.
Przypadki Hoerla i Embachera nie maja nic wspólnego z oskakiwaniem się. Oskakiwanie to termin wymyślony u nas na wypuszczanie na PŚ buloklepów którzy nie maja odpowiednich umiejętności nie tylko by punktowac w PŚ ale przede wszystkim by wbić się do naszej kwoty podstawowej.
Taki Embacher czy Hoerl to nawet nie musieliby sie sprawdzać w PK by zdać "egzaminy" dopuszczające ich do rywalizacji w PŚ. Wystarczyło, że zaprezentowali odpowiedni poziom w wewnętrznej konfrontacji z kolegami z kadry. Jeżeli łapali się do kwoty to po prostu startowali w PŚ. Poziom kadry AUT jest tak wysoki - ze to jest oczywiste. -
Kwakuu stały bywalec
Ależ tempo informacji!
Informacja była podana już w poniedziałek :DDD
Jak coś to bez Włoch w Titisse
żródło- twitter -
ms_ weteran
@Kolos
Co Ty wygadujesz. Wcześniej niby było luźne podejście czołowych nacji do MŚJ? Przecież w poprzednich latach też startowali tam czołowi juniorzy, nawet mimo sukcesów w PŚ jechali na MŚJ odpuszczając jeden weekend PŚ. Nawet gdy ktoś zdobywał ten tytuł to rzadko zdarzało się, że w kolejnym roku jeśli był jeszcze w wieku juniorskim rezygnował z udziału w tej imprezie. Myślisz, że gdyby ten przepis istniał wcześniej to Zografski nie zostałby mistrzem świata juniorów, a Tkaczenko nie zdobyłby brązowego medali? I jeszcze jedna sprawa, naprawdę myślisz, że jakkolwiek na dyscyplinę wpłynie to, że Ipcioglu zajmie w Titisee 30 miejsce zamiast 31 bo nie ma siódmego Austriaka? Też wolę gdy te egzotyczne skokowo kraje zdobywają punkty, ale to nic nie zmienia tak naprawdę w skali popularności dyscypliny w danym kraju, tak samo jak bezsensowne zmniejszenie limitów i ograniczenie krajówki z 6 do 4 miejsc. To, że Aalto czy inny Kytosaho zajmie dzięki temu 26, a nie 28 miejsce nie ma żadnego znaczenia. A czołowi zawodnicy z "egzotyki", czyli np. Deschwanden, czy obecnie Aigro i Frantz nadal byliby w czołówce nawet jakby były stare limity bo im pomogło co innego niż bezsensowne zmniejszenie limitów.
-
Pavel profesor
@dervish
Zapewne Embacher bilans mógłby mieć lepszy niż 17-5, a chyba to miał być przykład ;)
-
Kolos profesor
@Pavel
Ten "stary" Turek to rocznik 2000.... Zanim coś napiszesz to sprawdź.
Oczywiscie że sportowego punktu widzenia zamiast siódmego kolejnego Austriaka czy Niemca lepiej żeby punktował Turek, Francuz, Bułgar czy Amerykanin. Flaga przy nazwisku to kluczową sprawą i dla przeżycia dyscypliny lepiej żeby było ich jak najwięcej i to nie na ostatnich miejscach.
Po za tym lokata w top 30 to nie jest tylko liczba ale wymiera korzyść finansowa (nagroda za miejsce + więcej czasu na wizji skacząc dwa razy więc więcej ekspozycji sponsorów itd.).
I oczywiście Kazach czy Bułgar zdobywali medale MŚJ ale już nie zdobędą, bo właśnie FIS uczynił medal MŚJ cennym nabytkiem (dla czołowych nacji( więc zamiast nieco labilnego i nieco luźnego jak do tej pory podejścia czołowych nacji do MŚJ będzie wielka przepychanka byle na podium stanąć. Embacher niemal na pewno pojedzie na MŚJ w tym i w przyszłym roku czego normalnie raczej już by nie zrobił. -
dervish profesor
@Pavel
Zreszta nie wiem o czym ty mówisz? O jakim klepaniu buli przez Hoerla?
Hoerl w kazdym swoim sezonie w PŚ za wyjątkiem pierwszego był zawodnikiem regularnie punktujacym.
A w tym pierwszym sezonie takze wypadł bardzo dobrze jak na debiutanta bo na 17 startow 5 razy punktował i kilka razy był tuz za top 30.
Pojechał na PS nie jako czerstwy buloklep tylko skoczek z papierami na skakanie. U nas miałby pewne miejsce w składzie na PS i moze za wyjatkiem pierwszego sezonu (w którym i tak złapał 53 pkt w 17 startach) pewnie łapałby sie do drużyny. -
Pavel profesor
@dervish
Nie mam zielonego pojęcia, podobnie jak i ty na temat twojej tezy ;) To nasze gdybanie z kanapy ;) Austriacy podjęli taka, a nie inną decyzję, czy to pomoże zawodnikowi, się okaże.
Z Embacherem problemem jest wzrost i tu faktycznie trening może być dla niego lepszy, aby poskładać technikę od nowa. A czy tak jest w każdym przypadku, raczej nie. -
dervish profesor
@Pavel
A gdyby zamiast klepać bule w PŚ normalnie walczył o czołowe lokaty w PK to uważasz, że by nie wskoczył na poziom top 10 PŚ? Prawdopodobnie by to zrobił nawet szybciej.
-
Pavel profesor
@dervish
Heorl klepał bule w PŚ i nie przeszkodziło mu to przeskoczyć na poziom top 10.
-
Pavel profesor
@Kolos
Wolę młodego Austriaka z potencjałem na mistrza niż starego Turka, który tylko i wyłącznie dzięki warunkom atmosferycznym mógł uciułać przypadkowe punkty. Serio, nie rajcuje mnie flaga przy nazwisku.
A medal MŚJ zdobywali i Kazachowie i Estończycy i Amerykanie, więc jest to bardzo liberalne miejsce w PŚ. -
dervish profesor
To ze AUT-y zostawiają puste miejsce to kolejny dowód na to jakim mitem jest tzw. oskakiwanie się w PŚ.
Twierdzenie, że junior bez względu na umiejętności powinien się oskakiwać w PŚ bo to przyspieszy jego rozwój to po prostu wierutna bzdura. Powinien startować tam gdzie predystynują go jego umiejętności. Szybciej nauczy się rzemiosła walcząc o coraz wyższe pozycje w PK (o ile nie jest na PK zbyt mocny) niż klepiąc bulę w peeśu.
A miejscówka za juniorski medal to bardzo fajne rozwiązanie. Nikt nie zmusza aby z niej korzystać. Korzysta się z niej w miarę potrzeb. Jak ma się juniora na poziomie który nie klepie buli to jak najbardziej warto go na PS wysyłać. A sama miejscówka jest bardzo motywującą nagrodą dla juniorów - którzy wreszcie mają się o co bic na MŚJ. -
Kolos profesor
@Pavel
Tylko połowicznie (i to mocno naciągając) w drugim konkursie w Kuusamo Larson zajął 31 lokatę bo Embacher dzięki dodatkowemu limitowi mógł wystartować i wypchnął go z top 30.
Po za tym Larson i bez powiększonego limitu by startował bo jest nr. 3-4 w kadrze USA.
Absurdalny pomysł z limitem za medal MŚJ robi więcej szkód niż pożytku. A właściwie robi same szkody a pożytku żadnego. -
Pavel profesor
@Kolos
Akurat Amerykanin był beneficjentem tego przepisu bo Belshaw zwalniał im jedno miejscy dzięki temu, że miał medal.
-
Kolos profesor
@Pavel
U Austriaków Embacher jest nr. 7 i to naciągając fakty bo i tak pewnie byłby w stanie przegrać jeszcze z kilkoma kolegami z kadry B.
U nas Stoch to nr. 4, w najgorszym razie numer 5 kadry. To spora różnica. -
Kolos profesor
No cóż to było do przewidzenia. Pomysł z limitem dla medalistów MŚJ jest totalnie bezsensowny.
Nic to nie daje, wzmacnia tylko najmocniejszych, a ofiarami tego absurdalnego pomysłu zostali tacy zawodnicy jak Turek Bedir, Bułgar Zografski, Francuz Foubert czy Amerykanin Larson którzy w poszczególnych konkursach tego sezonu zajmowali 31 lokaty. A do tego jeszcze trzeba dolyczyć zawodników poszkodowanych przez zajęcie w kwalifikacjach 51 lokaty...
Czy naprawdę o to chodzi, żeby kosztem słabszych nacji wzmacniać i tak potężną Austrię... -
Karpp profesor
Chyba jasne było dla każdego, że czasem te miejsca dla juniorów będą zwyczajnie „puste”. Żadna to satysfakcja jeśli jakiś junior miałby klepać bulę.
-
Lataj profesor
Dla mnie też bez większego zaskoczenia, że miejsce nie zostanie wykorzystane. Simon Steinberger wygrał mimo wszystko jedynie w trzeciej lidze. Jak dla siebie wywalczy upragniony limit na PK, to wtedy niech udowodni, że w PŚ może być coś nieco więcej niż tylko przejście kwalifikacji. Są jeszcze Lukas Haagen, który był w drugiej dziesiątce w Kanderstegu, a także Poelz, Vinatzer, drugi Steinberger, Held i Humml, którzy byli pewnie za słabi nawet na to, by i w Szwajcarii wystartować.
-
dervish profesor
@Pavel
A co ci się nie podoba w tym określeniu? To jest stwierdzenie faktu.
Jak jest skuteczność ponad 50 % można mówić o regularności mniejszej lub wiekszej.
Jak masz 100 % to masz pewniaka- stałość.
A jak poniżej 50 % nieregularność mniejsza lub większa.
Zastanawiam się jak w tej frazeologii określić kogoś kto ma skuteczność 0 %? ;)
Mozna dyskutować nad tymi procentami ale jak dla mnie zdroworozsądkowo tak to właśnie wygląda i pomaga jednym słowem skomentowac czyjąś formę czy tez serię występów. -
Pavel profesor
U nas Stoch mający identyczną liczbę przebrniemy pierwszych serii nazywany jest "regularnie punktującym" ;)
-
dejw profesor
@ms_
A ja myślę, że trenerzy AUTów potrafią to wyestymować i zdali sobie sprawę, że wysyłanie Steinbergera do PŚ nie ma większego sensu + ewentualne plany startowe co do niego, dotyczyły przeskoku z FC, do CoC. Osobiście, też chętnie bym go zobaczył, ot dla samego testu, a nuż zrobi coś czego mało kto się spodziewał, ale jestem w stanie tę decyzję zrozumieć.
-
Joorny stały bywalec
w sumie to byłby dobry pomysł zeby kazdy kraj miał taka jedną miejscówke gratis dla juniora
-
ms_ weteran
@dejw
Ale tego jakby w Titisee wypadł Steinberger się niestety nie dowiemy, ja myślę, że kwalifikacje spokojnie by przeszedł, punkty to może rzeczywiście za wysokie progi dla niego w tym momencie, ale kto wie. A dodatkowe miejsce na PK spokojnie wywalczyłby im inny z Austriaków. Może Steinerger dostanie szanse podczas krajówki na TCS, chociaż biorąc pod uwagę, że teraz ta krajówka to już tylko cztery miejsce to może być z tym ciężko.
-
dejw profesor
Lillehammer u Embachera jeszcze jakoś wyglądało, ale potem było coraz słabiej, więc decyzja nie jest zaskakująca.
Brak jego zastąpienia zaskoczeniem także nie jest, no umówmy się, pierwszy w kolejce Steinberger to zawodnik na poziomie wygrywania FC, a od tego pułapu (o ile nie jest się typowym grudniowym Aignerem, czującym że zbliża się jego ulubione Bischo), do poziomu nawet spokojnego kwalifikowania się do konkursu PŚ jest raczej dalej, niż bliżej. -
ms_ weteran
Bardzo idiotyczna decyzja, Austriacy mają takie zaplecze, że nawet wysyłając np. takiego Steinbergera myślę, że byłaby szansa na jakieś małe punkty, a na pewno awans do konkursu. Prawdopodobnie wynika to z wcześniej ustalonych planów, w ten weekend mamy PK i Fis Cup a początkowo Embacher miał startować w Titisee, ale jednak mimo wszystko przy takim zapleczu Austriaków niewykorzystanie limitu, nawet biorąc pod uwagę to, że mogą go wypełnić tylko innym juniorem jest bardzo dziwną decyzją, no cóż innym dzięki temu będzie trochę łatwiej.
-
Fan_egzotyk początkujący
Dziwne że nie zastąpi go żaden inny junior biorąc pod uwagę że konkurs będzie blisko
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się