Thomas Thurnbichler: „Potrzebujemy bardziej płynnych i harmonijnych skoków"

  • 2024-12-22 18:18

Najlepszy - Aleksander Zniszczoł na czternastym, najgorszy - Kamil Stoch na trzydziestym siódmym miejscu. W sumie czterech skoczków uzbierało w niedzielę 47 punktów. Warunki były trudne, ale dla wszystkich. Thomas Thurnbichler podsumował krótko niedzielne zawody.

- Nie jestem zadowolony. Dziś skoki były twarde, sztywne, nie były harmonijne. Zawodnicy zrobili, co mogli w tych warunkach, które nie były oczywiście dobre. Ale zobaczyłem zbyt duże różnice między skokami w pierwszej a w drugiej serii - powiedział trener polskiej kadry A Kacprowi Merkowi z Eurosportu.

- Olek skoczył bardzo dobrze w drugiej serii. Piotr niby też solidnie, ale jednak ten skok był spóźniony. Ale musimy pokazywać bardziej gładkie, płynne, harmonijne skoki. Dziś widzieliśmy trochę małych błędów, nad tym będziemy musieli popracować, to trzeba poprawić. Ale najpierw musimy trochę odpocząć. Ostatnio ciężko pracowaliśmy i zrobiliśmy dużo kroków do przodu. Więc krotki odpoczynek po zawodach, a potem ruszymy z nową mocą i czekamy już na Turniej Skoczni - podsumował austriacki szkoleniowiec. 

Thomas Thurnibichler dodał też, że decyzja o składzie polskiej drużyny na Turniej Czterech Skoczni zapadnie po dyskusji w sztabie trenerskim oraz po konsultacji z trenerem Klimowskim odnośnie formy Dawida Kubackiego, który pod jego okiem trenował w Zakopanem. Czasu na odpoczynek i wybory nie będzie jednak dużo. Z racji takiego, a nie innego układu kalendarza, między zakończeniem zawodów w Engelbergu a kwalifikacjami w Oberstdorfie upłynie tylko 6 dni.


Marcin Hetnał, źródło: Eurosport
oglądalność: (8148) komentarze: (66)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @alecko

    Nie wiem, co logicznego w wysyłaniu Stękały. Za niego Byrski i będzie OK.

  • alecko stały bywalec
    @Bernat__Sola

    My sobie możemy podważać i dyskutować jako kibice. Nasze zdanie i tak się nie liczy. Chciałbym, żeby na COC pojechało 4 juniorów, ale myślę na logikę pojadą: 1. Kubacki, 2. Kot, 3. Stękała, 4. Juroszek, 5. Joniak, 6. Amilkiewicz. Tak obstawiam.

  • Bernat__Sola profesor
    @alecko

    Miejsc Amilkiewicza i Byrskiego nie podważam, natomiast Tomasiak jest już wątpliwy, bo występ w FC ostatnio raczej taki sobie, w AC niby dobrze, ale jednak 2 z 3 Austriaków, z którymi przegrał, jeszcze nic na poziomie PK nie pokazało.

    Gdyby każdy miał występy zapewnione, bo "kiedyś skakał na wysokim poziomie", to Trio mogłoby jeździć sobie razem po PŚ nie do ZIO 2026, ale 2030.
    Andrzej ma też mniej czasu na "odbudowanie" niż Kacper ma na "zbudowanie" się.

    O Stękale możemy co najwyżej spekulować, czy prezentuje poziom punktowania w PK, czy nie. O Juroszku po Ruce to wiemy.

  • sledzik16 profesor
    @Konglomerat

    To jest amator a nie szkoleniowiec. Jest jeszcze gorszym niby trenerem niz był zawodnikiem.
    Już nawet nie chce się na niego patrzeć i słuchać tych jego bajek.

  • sledzik16 profesor

    Ciągle coś chcemy coś potrzebujemy to od czego on jest ... Żeby brać tylko pieniądze.

  • alecko stały bywalec
    @Bernat__Sola Merytoryczna odpowiedź bez pyskówki i cwaniakowania :)

    Andrzej Stękała kiedyś skakał na wysokim poziomie w PŚ. Być może jeszcze uda się go odbudować jak Wolnego (choć w tą wątpię). Juroszek i Pilch nigdy natomiast tak naprawdę nie skakali na poziomie PŚ. Ja bym wziął na COC Kubackiego, Kota i 4 Juniorów: Joniak, Amilkiewicz, Byrski, Tomasiak. Stękała ew. za Tomasiaka lub Byrskiego jeżeli prezentuje poziom na punktowania w COC. Ale uważam, że trzeba stawiać na juniorów. Oglądałem ostatnio konkursy COC w Ruce i byłem zaskoczony tym jak ładnie w locie prezentowali się Amilkiewicz i Byrski. Trzeba na nich stawiać. Tak samo jak na Kacpra Tomasiaka, który moim zdaniem jest największym talentem z nich wszystkich i ma potencjał na wygrywanie konkursów PŚ.

  • Bernat__Sola profesor
    @alecko

    29-letniego Stękałę chcesz wrzucić do PK na podstawie mitycznych treningów, a lepszemu od niego ostatnio 23-letniemu Juroszkowi, który mimo wszystko uratował nam limit w CRL, każesz kończyć karierę? Absurd.

  • alecko stały bywalec
    Kto gdzie ma jechać??

    Jest niekomfortowa z Dawidem, bo za całokształt zasługuje jechać na TCS, tylko, że żaden z zawodników z Engelbergu nie zasługuje na wymianę. Nie oszukujmy się, Zniszczoł i Wąsek to nasza topka na ten moment, Żyła pokazywał regularnie skoki na TOP 10, TOP 15, TOP 20. Do tego dochodzi regularnie ostatnio punktujący Wolny, który jest też młodszy i bardziej perspektywiczny od naszych mistrzów. O 5. miejsce można się zastanawiać kto ma jechać Kamil czy Dawid. Tu jest największy ból głowy trenera. Moim zdaniem kadry powinny wyglądać tak: PŚ TCS - 1. Zniszczoł, 2. Wąsek, 3. Żyła, 4. Wolny, 5. Stoch. COC Engelberg: 1. Kubacki, 2. Kot, 3. Joniak, 4. Amilkiewicz, 5. Byrski, 6. Tomasiak/Stękała. Juroszków i Pilchów nie ma sensu wozić na COC kosztem młodzieży. Niech kończą kariery albo walczą o kwoty w FIS Cupie.

  • znawca_francuskiego weteran

    Skład powinien być taki sam. A Kubacki niech wystąpi w PK.

  • Kulas2468 bywalec

    Jak ja bym chciał żeby korzystali na PŚ z młodych skoczków np.Klemensa Joniaka ale niestety to marzenie.

  • szczurnik doświadczony
    @sorantor250

    Się zastanawiam, na ile istotnie jest to spadek możliwości, a na ile wieloletnie falowanie formy - taki Kasai po 2009 roku byłby do prześledzenia, w końcu jemu sufit też "troszkę" spadł...

  • Konglomerat początkujący

    Może i Austriacy mają najlepszych zawodników, ale za to my mamy najgorszych austriackich trenerów.

  • dervish profesor

    Zadnych gwarancji. Punktujacego składu sie nie zmienia. Na TCS powinni pojechac najlepsi czyli skład z Engelbergu. Kubacki jak chce wrócic musi albo wywalczyć miejscówkę w PK albo udowodnic podczas MP, ze jest lepszy od kogos z piatki albo czekać aż ktos z 5 przestanie punktować.

  • Kwakuu stały bywalec

    jedyna rozsądna decyzja przed świetami to ogłosić ta sama kadrę, a dać gwarancje Kubackiemu powrotu na austriacka część TCS

  • sorantor250 profesor

    ja nie nabiorę się już na poprawę u Kamila. prześledźcie jego ostatnie sezony. tu jest stopniowy, powolny regres z roku na rok. jego sufit jest coraz niżej. aktualnie nie prezentuje ŻADNYCH skoków na top15, a rok temu takie były i to stosunkowo często. formę ma na pewno gorszą niż w zeszłym roku. bardziej stabilną, ale z dużo niżej zawieszonym sufitem. Kamil od sezonu 20/21 regularnie popada w coraz większą przeciętność i nie ma tutaj żadnych punktów zwrotnych, nic. regularny, powolny spadek dyspozycji. ja coraz bardziej zaczynam sądzić, że jego po prostu dopadł wiek i tyle, nic się z tym nie poradzi. każdy starzeje się w innym tempie. dla niego druga połowa drugiej dziesiątki to jest obecnie MAX i to tylko wtedy, jeżeli wyjdzie mu naprawdę niezły skok.

  • CudnyAdas bywalec
    @pokowski

    Również uważam, że Wolny, Zniszczoł, Wąsek i Żyła powinni jechać bezdyskusyjnie. Boję się, że magicznie na treningach to Kubacki ze Stochem będą lepsi od Żyły. Pojadą i będą zaliczać miejsca 25-40. :/

  • pokowski bywalec
    @Xander1

    Pełna zgoda, natomiast jeśli faktycznie Wolny albo Żyła nie pojedzie na TCS przez ego kogoś z dwójki Stoch/Kubacki to będzie fatalnie świadczyło o naszych skokach, w których skacze się za nazwisko i osiągnięcia, a formę sportową można wyrzucić do kosza. Realnie patrząc na formę w naszym zespole 4 Piotrka, Olka, Pawła i Kuby powinna być nietykalna dopóki nie będzie lepszych na zapleczu. TT jest w fatalnej pozycji, bo kogokolwiek by nie odstawił z naszych mistrzów to i tak będzie foch i urażona duma. Paradoksalnie tylko Żyła udowodnił, że bez problemu pojechałby na PK ale „pechowo” dla trenera, Piotr skacze najlepiej.

  • Kornuty początkujący
    Haha !

    Kolejny bełkot Austriaka. Tym razem brak harmonii ? Nie zagrało ? I już nie zagra. Człowieku ! Bierz tych swoich muzyków geriatczyków razem z Malyszem i betonem PZN i spiepszaj do Austrii. Im szybciej tym lepiej !

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    1. "Ostatnio ciężko pracowaliśmy... ...Więc krótki odpoczynek po zawodach" i harówka przed następnymi zawodami. Oto typowa metoda pracy TT w okresie startowym. Jak u Kuttina.
    Wielokrotnie pisałem, że SKOCZEK, siadający na belce w czasie zawodów, powinien być maksymalnie (jak tylko to możliwe) WYPOCZĘTY, a nie wykończony piątkowymi, porannymi ćwiczeniami siłowymi. Nie dociera.
    W okresie startowym jedynym sposobem poprawy techniki skoku jest pozostanie w miejscu ostatniego konkursu i trening w poniedziałek i wtorek na skoczni, lub powrót do kraju i skoki we wtorek i środę.
    O ćwiczeniach siły można zapomnieć. Siła gwałtownie nie zanika i wystarczy kilka lądowań poza punkt K.
    Problemem może być wytrzymałość siłowa. Jeżeli techniki skoku nie trzeba poprawiać, to we wtorek lub środę można poprowadzić ćwiczenia wytrzymałości siłowej z ciężarkami nie przekraczającymi 30 kg.
    2. Kubackiego może wyciągnąć z dna tylko Maciusiak. Już raz to zrobił a efekty zebrał Horngacher.
    3. Klimowski przed kilku laty został oddelegowany do trenowania Wolnego. Po treningach skakał jeszcze gorzej.

  • TheDriger doświadczony
    @majkiel

    Zwłaszcza, że to treningi na normalnej skoczni. Więc w przypadku Kubackiego jak się odbije wysoko w pion to doleci prawie zawsze te 95 metrów przynajmniej zanim spadnie. Na dużej skoczni jak już zaczyna spadać to ciężej dolecieć do tych 130 metrów

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl