TCS w Ga-Pa: Tschofenig wygrywa i zostaje liderem turnieju oraz Pucharu Świata

Foto dnia:
Wyścig po KK:
1. TSCHOFENIG Daniel Austria 796
2. PASCHKE Pius Niemcy 794
3. HOERL Jan Austria 756
4. KRAFT Stefan Austria 599
5. DESCHWANDEN Gregor Szwajcaria 584

Hierarchia w PL:
15. WĄSEK Paweł Polska 182
20. ZNISZCZOŁ Aleksander Polska 144
29. WOLNY Jakub Polska 64
30. STOCH Kamil Polska 57
32. KUBACKI Dawid Polska 49
41. ŻYŁA Piotr Polska 23

Sytuacja w PN:
1 Austria 3336 0
2 Niemcy 2127 -1209
3 Norwegia 1540 -1796
4 Szwajcaria 764 -2572
5 Słowenia 729 -2607
6 Polska 639 -2697
7 Japonia 579 -2757

A zauważyliście, że w trzeciej dziesiątce konkursu w Ga-Pa znaleźli się przedstawiciele aż 9 różnych reprezentacji :)? Ciekawe, czy kiedykolwiek było 10 różnych.

@Adick27

Austriacy przez ostatnią dekadę opierali się niemal wyłącznie na Krafcie :) Dopiero ostatni rok-dwa i obecny przyniósł zmianę Ale mają na tyle silne zaplecze, że nawet bez indywdualności są w czołówce poszczególnych konkursów a zwłaszcza drużynowo.

@Vow_Me_Ibrzu

Bo my opieramy się na jednostkach, Austriacy opierają się na koncepcie. Mniej lub bardziej czołowe nacje potrafią zastąpić swoich mistrzów. W Niemczech po erze Hannawalda i Schmitta, przyszedł duet Freund/Freitag następnie Geiger/Wellinger. W każdym z tych okresów dochodzą jeszcze poszczególni aktorzy drugiego planu, którzy są okresowo w stanie przejąć pałeczkę.
Norwegowie po okresie tia Lyokesloey,Pettersen, Romoren dostarczyli sobie Jacobsena, Hilde, następnie Bardala. Póżniej przyszła era HEG, aktualnie prym w ich skokach wiedzie Sundal, odradza się Forfang. Mniej lub bardziej jest kim tych skoczków zastępować. My 25 lat jedziemy na Małyszowo-Stochowym fenomenie przy wsparciu od 15 lat dwóch giermków Kubacko-Żyłowych

@pawelas2301

W kwestii planu Pointnera — skoro nie było środków, był nie do wdrożenia. Z drugiej strony niby związek wyciąga niemałe pieniądze na niedziałający Team Stoch.

W kwestii ciągu dalszego weteranów — to było pomyślane jako podtrzymanie zainteresowania masowej publiczności i sponsorów. W pierwszym sezonie TT (zresztą on sam był reklamowany jako autor sukcesów Fettnera) dzięki wynikom Dawida i Piotrowi na MŚ zadziałało. Kolejne lata były w tej sytuacji oczywistością.

Odnośnie do samego TT — być może trzeba przywołać hasło Podcastu Wojenne Historie: „wojna to system”. W wojnie, którą są skoki, Thurn jest prawdopodobnie doskonałym trenerem w ramach austriackiego systemu, z austriackimi (względnie niemieckimi) zawodnikami. Wyjęty z niego sprawdza się już gorzej i napotyka opór materii. Może trochę urobił Pawła na tę modłę. W Polsce jednak generalnie zawsze był rodzaj wielkiej improwizacji, na zasadzie nie ma prawa działać, a działa. Mogą tu rozkwitać samorodne wielkie talenty, jak Małysz i Stoch. Inne częściowo się marnują, jak Żyła. Ale jest ewidentny problem z ciągłym kształtowaniem zawodników którzy może nie mają predyspozycji na wielkich mistrzów, ale coś znaczącego (nawet parę wygranych) byliby w stanie zdziałać. Austriacy to u siebie potrafią.

Ilość punktów w PŚ w poszczególnych latach na tym etapie sezonu (ostatnie 15 sezonów) + 3 najlepszych punktujących:
2010/2011 - 869 (Małysz, Stoch, Hula)
2011/2012 - 542 (Stoch, Żyła, Kot) - na tym etapie tylko oni w ogóle punktowali
2012/2013 - 662 (Stoch, Kot, Kubacki)
2013/2014 - 1447 (Stoch, Żyła, Ziobro)
2014/2015 - 313 (Żyła, Stoch, Ziobro)
2015/2016 - 342 (Stoch, Hula, Kot)
2016/2017 - 1828 (Stoch, Kot, Żyła)
2017/2018 - 1638 (Stoch, Kubacki, Żyła)
2018/2019 - 1682 (Żyła, Stoch, Kubacki)
2019/2020 - 1191 (Kubacki, Stoch, Żyła)
2020/2021 - 1986 (Stoch, Żyła, Kubacki)
2021/2022 - 403 (Stoch, Żyła, Kubacki)
2022/2023 - 1874 (Kubacki, Żyła, Stoch)
2023/2024 - 307 (Żyła, Kubacki, Stoch)
2024/2025 - 519 (Wąsek, Zniszczoł, Wolny)

Paradoksalnie, większość sezonów bazowaliśmy na jednym wybitnie punktującym zawodniku. Punktowo na dziś brakuje nam chociażby takiego Deschwandena w kadrze, wówczas pewnie opinia publiczna twierdziłaby, że sezon w porządku jakich było wiele. W 14/15 w pierwszej trójce punktujących był zawsze Kamil Stoch, w 11/14 Piotr Żyła, w 8/15 Dawid Kubacki. 4 z 15 sezonów na tym etapie było gorszych punktowo. 1 sezon za TT, 1 sezon Dolezala, 2 sezony Kruczka.

Łącznie zgromadziliśmy 15 084 pkt na etapie 12 konkursów indywidualnych każdego z powyższych sezonów. 3 najlepsze pod tym względem sezony:
1. 2020/2021 - 1986 pkt Dolezal
2. 2022/2023 - 1874 pkt Thurnbichler
3. 2016/2017 - 1828 pkt Horngacher

Patrząc historycznie, wydaje się że zmianę pokoleniową należało wprowadzać na przełomie sezonu 2018/2019/2019/2020 czyli ostatni Horngachera, pierwszy Dolezala i to tutaj zaczęły się tak naprawdę pierwsze problemy, które widzimy dzisiaj. Nie wiem czy Horn nie chciał czy nie potrafił rozpocząć tej zmiany, ale jak widzimy w Niemczech też raczej idzie mu z tym oporowo ich kadra zaczyna przypominać naszą z sezonu 2017/2018.

@pawelas2301

Tylko sytuacja różni się tym, że w latach 2007-11 Żyła czy Kubacki jeździli na PŚ bo nie było nikogo kogo można było zabrać, mimo że skakali słabo to byli i tak byli jednymi z najlepszych w Polsce (top6) a teraz Joniak / Amilkiewicz to są zawodnicy w kadrze 8/9 i przed nimi jest kilku lepszych, a zobacz jak to działa w innych krajach top 6 tam nikt za potencjał nie jeździ. Tam top 6 jedzie na PŚ, masz potencjał ale sie nie łapiesz to pozostaje PK i Fis Cup

Trener pokroju Thurnbichlera generalnie był potrzebny. Miał odmłodzić kadrę, ale chyba PZN nie zakładał, że eksportowi zawodnicy czyt Kubacki Żyła Stoch będą kontynuować kariery do IO 2026. Nie wiem co tam myśleli - że Thurn będzie odmładzał kadrę i jednocześnie prowadził tych zawodników. Wiadomo w jakiś sposób można dowoływać młodszych zawodników, ale ta uwaga im nie była poświęcana wystarczająca. Stoch się ogarnął i zdecydował się na manewr z indywidualnym trenerem.

Thurnbichler jednak dalej nie może się ogarnąć, bo chyba więcej mu to w głowie pomieszało niż pomogło. Skupiać się na Kubackim, Żyle czy innych. Wyszło, że skupił się na Wąsku, ale Zniszczoł trochę się pogubił.

Ale - nie jest też tak, by całkiem rezygnować z pomysłu austriackiego. Bo mam obawy, że może tak być. Ale jednak warto jednak wciąż na nich stawiać, bo w sumie sztaby większości kadr opierają się na Austriakach.... Nam przynajmniej do Norwegów znacznie dalej, więc z nimi odpadają ewentualne relacje.

Myślę, że dziś Małysz zauważa błąd, że nie zrealizował w pełni planu Pointnera. Bo tak Thurnbichler nie zgodziłby się przychodzić solo np do zaplecza - ale to właśnie zaplecze potrzebowało takiego czegoś, takiego trenera z prawdziwego zdarzenia, innego spojrzenia. Realizując pełny plan Pointnera zmiany byłyby dogłębne.

Pamiętajmy, że Horngacher pewną bazę zbudował tu sobie jako trener zaplecza i to zaowocowało, że to zaplecze po czasie Stoch / Żyła, też Hula zaczęło to przynosić efekty.

Chore troszkę jest jednak, że Małysz uważa, że ci młodzi trochę średnio radzący sobie na PK, na FIS Cupie, że do PŚ to wrzucanie ich na głęboką wodę, że sb nie poradzą, że ich stracimy. - ODPOWIADAM - przecież już ich straciliśmy i tracimy. Trzeba im jak najszybciej dawać szanse w PŚ, początkowo może będzie słabo, ale niech skaczą, niech uwaga będzie na nich, niech zbierają doświadczenie. Nie wiem Małysz tyle spędził na rajdach czasu, że nie pamięta jak rozwinął się Kubacki, jak skakał Żyła, który był takim punktem też w tej drużynie 2007-2011, trochę się łapał, trochę nie, ale nie wydawał się to ktoś kto potem, po czasie zostanie dwukrotnym mistrzem świata.

Trochę dziwne to wszystko

2/2

@Vow_Me_Ibrzu

Największym błędem było niezauważenie faktu, że Polacy w sezonie 2021/2022 zaczęli wychodzić z kryzysu, o czym świadczyła forma wszystkich na IO w Pekinie. Kamil bliski medalu - tego możemy żałować najbardziej, że na dużej zepsuł drugi skok, bo byłaby piękna historia - być piękne zakończenie kariery, piękne zwieńczenie kariery.

Generalnie jednak zaczęło to wyglądać jako tako. Podia Żyły też w drugiej części tamtego sezonu i być może wyniki z sezonu 2022/2023 - nie przypadkowo właśnie Kubackiego i Żyły i solidne skoki Stocha świadczą o tym, że ciągnęli na bazie pracy wykonanej jeszcze z Doleżalem.

1/2

Jeżeli Balcerski nie nazmyślał dla clickbaitu, nasuwa mi się parę wniosków:

1. Thurn i Stöckl nie będą bronić swoich stanowisk, czy to po sezonie, czy nawet w jego trakcie. Podejrzewam, że sam TT zakulisowo przygotowuje sobie już jakieś lądowisko w Austrii. Będzie jeszcze próbował zrobić maksymalny wynik z Wąskiem jako reklamówkę swoich umiejętności.

2. Obaj wystawią PZNowi taką laurkę, że w przewidywalnym czasie nikt z kręgu niemieckojęzycznego do Polski nie przyjdzie, Norwegia też spyta Stöckla. Opcje typu „podkupienie Velty” można sobie wsadzić między bajki. Zostanie Doleżal i ewentualnie Słowenia.

3. Ale Doleżal i Słowenia są zupełnie bez sensu — nominalnym głównym musi być Maciusiak, skoro i tak zostanie albo jako drugi, albo w inny sposób w strukturach PZNu i cała farsa się powtórzy.

4. Głównym winnym anarchii jest Małysz, który albo nie potrafi podejmować twardych decyzji i wybiera rozwiązania połowiczne harmonijnie łączące wady przeciwstawnych opcji, a eliminujące ich zalety, albo wydaje mu się, że w mętnej wodzie tworzonej przez intrygi wzajemnie zwalczających się trenerów i politykujących zawodników sam będzie najsprawniej poruszającym się szczupakiem.

Podsumowując ten artykuł Balcerskiego wychodzi na to, że w kadrze mamy kilka frakcji, mianowicie:
1. Team Stoch pod batutą Dolezala. Dotychczasowy efekt - 57 pkt w PŚ
2. Team Kubacki/Żyła, zawodnicy którzy dostali nie jako wolną rękę względem przygotowań i bazuje się wyłącznie na ich odczuciach/opinii - 72 pkt PŚ
3. Team Maciusiak - Aleksander Zniszczoł, który ufa wyłącznie temu trenerowi - 144 pkt PŚ
4. Grupa bazowa - Jakub Wolny - 64 pkt PŚ
5. Team Thurnbichler - Paweł Wąsek - najbardziej powtarzalny skoczek kadry - 182 pkt PŚ

@Pavel

Był top bo były wyniki top. "Dział technologiczny" (tak to nazwijmy) za Horngahera nie był ani lepszy ani gorszy niż obecny. Chyba, że Hafele się zupełnie nie zna na robocie, ale w to nie wierzę. Teraz odstajemy, ale od Austriaków odstają wszyscy nawet inne skokowe mocarstwa (Niemcy, Norwegia).

Po za tym na kombinezonach nie da się wycisnąć tak dużo jak się wydaje. Przepuszczalność jest ograniczona przepisami więc wiele z materiałami nie da się wymyślić innego, jedynie z tą szerokością kombinezonów są zabawy.

@popapraniak

Trenuje słoweńskie zaplecze, jak widać bezskutecznie

@Kwakuu

Odkąd próbuje się bawić w zamian za Starego Sceptyka tj. od sezonu 18/19 4 lub pięć razy zanotowaliśmy konkurs genialny bywało że mieliśmy 260 parę punktów przy ówczesnych standardach 300+ konkurs cudowny

- Adamie, zatkaj się wreszcie, stara zasada komentatora, jeżeli za dużo gadasz, to możesz zacząć pierdzielić głupoty lub zamykać sobie drzwi. A na tym stanowisku, na którym jesteś, liczy się polityka, a politykę nieraz robi się po cichu. Nie ma sensu zamykać drzwi, lepiej "zachować obrotowość", dawać sobie możliwości. Niemniej, nawet namiestnicy zarządzający "tymkrajem", nieważne jakiej prowinencji, nie rozumieją tego. Adamie, trzeba było pozostać przy komentowaniu w Eurosporcie i pracy nad słownictwem. Przynajmniej dla skoków męskich chciałeś dobrze, ale wychodzi chvjnia.

Zanim

kiedykolwiek jeszcze Thurnbichler zabierze się za trenowanie kadry, musi poćwiczyć w zarządzanie. Przypadek Horngachera doskonale przypomina, że stereotyp, iż Polacy muszą być złapani za mordy, wcale nie jest daleki od prawdy tak bardzo, jakby się chciało. Żaden tam kolega, tylko wjeżdża z buta surowy brat i tyle.

- Osobiście byłem przekonany, że Kubacki, gdy mówi o tym, iż coś mu się spieprzyło, a właściwie to wszystko 2,5 roku temu, miał na myśli 1,5 roku. Jeśli nie to z niego też jest dobry ancymon, trzeba dolewać oliwy do ognia, nie?
- Żyła, jak mu się już nie chce skakać, to powinien w podskokach wypi...spóźnienie na Q za Horngachera, nigdy by się nie wydarzyło, podobnie pewnie jak historia z kombinezonem, ale gdy trener nie ma posłuchu i ma "słomianą władzę", to tak właśnie jest
- Nie chcę nic mówić, ale Wolny po dłuższym trenowaniu z Thurnem, popsuł się. Może to przypadek i "wada fabryczna" zawodnika, a może nie
" Nasz sprzęt jest konkurencyjny - broni się w rozmowie ze Sport.pl Mathias Hafele. - Widać to po najlepszych skokach naszych zawodników. Kiedy wszystko zagra, są w stanie walczyć o najwyższe pozycje. To także dzięki sprzętowi i to znak, że idziemy w dobrym kierunku. Z większą pewnością siebie nasi zawodnicy w tym sprzęcie byliby w stanie stawać na podium. To kolejny krok, jaki możemy wykonać - przekonuje Hafele.

- Ludzie szukają problemu w sprzęcie? Wszyscy szukamy czegoś, co mogłoby nam pomóc. Chcemy też być pewni, że nic nam nie umyka, że nie robimy czegoś niewłaściwie. Nie chodzi tu tylko o ewentualne braki. Każdy z nas w sztabie pracuje tak, żebyśmy mogli się rozwinąć. Ale sprzęt nie może być jedynym rozwiązaniem dla problemów. Jest więcej elementów, które muszą być lepsze. Jest więcej puzzli do ułożenia. Trzeba je złożyć w jedną całość i wtedy zobaczymy prawdziwe efekty naszej pracy - ocenia trener techniczny polskiej kadry." To są słowa Hafele z innego artykułu.
https://www.sport.pl/skoki/7,65074,31585214,znalezli-winnego-katastrofy-w-polskich-skokach-zniszczol-jak.html

Moja konstatacja, dobrze, możemy odstawać od Austrii, ale przestańmy się kiedykolwiek i jakkolwiek tłumaczyć stratą technologiczną do Norwegii, w której nie jest wcale kolorowo, jeśli chodzi o środki na ten sport. A przynajmniej do niedawna tak było.

Rzucam wam artykuł Chmielewskiego z TVP Sport w mniej dramatycznym tonie niż ten omawiany, ale też dosyć pesymistyczny.

https:// sport.tvp.pl/84322011/dyrektor-apeluje-o-spokoj-trener-mowi-o-presji-to-tak-nie-dziala

@Kolos

Był top dosłownie każdy szkoleniowiec z innych ekip to powtarzał.

Oto skład na skokowy FIS Cup w Falun 4-5 stycznia

⚪️ Szymon Byrski
🔴 Wiktor Szozda
⚪️ Szymon Sarniak
🔴 Jan Galica
⚪️ Marcin Wróbel
🔴 Tomasz Pilch
⚪️ Michał Obtułowicz

Kacper Tomasiak nie weźmie udziału w zawodach z powodu choroby.

@Pavel

Tak mówił Horngaher, a czy faktycznie za Horngahera sprzęt był top? Tak naprawdę wiele się mówi o kombinezonach ale w tym aspekcie wiele się nie da już wymyślić bo przepisy nie puszczają, jedynie to kombinuje się z obszernością kombinezonów i jak to przepchnąć przez kontrolę.

@Kolos

Żyła miał już epizod "robię co chcę, wiem lepiej", ale Horngacher wziął go za łeb i nagiął do swojej wizji, dlatego jakoś mocno mnie nie dziwi, że przy słabszym trenerze mógł do tego wrócić. Przykład z kwalifikacjami i ostatnie wypowiedzi o "motywacji" są wskaźnikiem, że tak się stało.

@Pavel

Wszystko streściłeś bardzo dobrze, tylko ja nadal nie rozumiem, jak fakt, że Żyła raz zaspał na kwalifikacje (i to bez konsekwencji - finalnie zdążył) ma świadczyć, że Żyła "robi co chce". W ogóle Żyła to taki typ człowieka, że nigdy nie skrytykował, żadnego trenera (przynajmniej publicznie) więc trudno się u niego czegokolwiek doszukiwać + stracił przygotowania letnie przez kontuzję.

@Pavel

Jesli prawdą jest to co pisze Balcerski to Stoeckl musi przeżywać swoiste deja vu z ostaniego sezonu w Norwegii.

@dervish

Inna kwestia, że za Horngachera nie było 15 sprzętowców, a sprzęt był absolutnym topem światowym.

A co do samego artykułu, jest podkoloryzowany, ale analizując wypowiedzi zawodnik, poszczególne fakty to jest tam sporo prawdy. Sytuacja w kadrach jest marna i zapewne stąd to nasze jakim cudem wydajemy tak dużo za tak małe efekty.

@Pavel

Odnosnie zadanego przez Ciebie pytania : "Co w takim razie robi Hafele ?" - to Balcerski w tym swoim tekście chyba daje odpowiedź.

"Do powyższych pytań możemy dopisać też te do Adama Małysza - choćby o to, czemu wymaga, żeby kadra była na tym samym poziomie technologicznie co Austriacy, którzy mają 10 sprzętowców, a my jednego? Oni inwestują w tę dyscyplinę zupełnie inaczej i - patrząc na obecne wyniki - skuteczniej niż Polacy. Ale Polska zamiast ich gonić, odkąd w zeszłym roku pojawił się temat przepaści w rozwoju technologii w stosunku do rywali, dalej śpi. Okopuje się w miejscu, z którego nie ruszy bez wydania dużych pieniędzy na innowacje"

Oczywiście to są tylko hipotezy dziennikarza. Ktos niżej napisał, że żeby sklecić taką rozbudowaną powieśc o kadrze to musi miec w niej swojego kreta a ja dodam że niekoniecznie bo może to tez być zgrabnie sklecona mieszanina pólprawd i fantazji autora. Trudno uwierzyć, ze tam az takie bagno się zrobiło. Nosz motyla noga - wyglada na to, ze tam mamy psa mutanta z kilkoma ogonami i każdy ogon ma ambicję merdać tym psem po swojemu. To jest obraz totalnej degrengolady.

@skoki_narciarskie_girl99

Ale co za zdziwienie? Jak idzie (są wyniki) to wszystko i wszyscy są dobrzy i nikt niczego się nie doszukuje, a gdy nie idzie... To wyłazi wszystko, najmniejsze konflikty, różnice zdań, zaczyna się szukanie winnych...

Reprezentacja Polski w skokach narciarskich jest teraz ciekawsza niż jakakolwiek telenowela :/

@Pavel

6. Konflikt z Kubackim. Ten jest poważny, zawodnik wszelkie swoje niepowodzenia kieruje w stronę Thurnbichlera, twierdzi, że jego życiowy sezon to zasługa Doleżala bo przez kontuzję Thurnbichler nie miał czasu go s[***]. Miał za złe kołczowi, że za mocno trenują, nie ma rozróżnienia pomiędzy młodszy/starszy i po IO była za mało odpoczynku. Thurnbichler ma inne zdanie o swoim pierwszym roku pracy, twierdzi, że Dawid trenował według jego zaleceń. Podobno było tak, że może i trenował, ale to wszystko jeszcze bazowało na planach, który zostawił Pernitsch, a popsuło się jak Noelke opracował swoje.

7. Ekipa emerytów. Zyła ma w dvpie konkursy, zaspał na kwalifikacje, wczoraj mówił o braku motywacji na zawody (moje wtrącenie), a Thurnbichler nie ma jaj jak Horngacher, aby Żyłę ustawić do pionu. Stoch zupełnie nie ufa trenerowi, odszedł z jego ekipy i powiedział o tym w ostatnim momencie. Podsumowują Zyła robi co chce, Kubacki nie ufa trenerowi, a Stoch trenuje sam.

8. Prezes Małysz. Nasz prezes nigdy mistrzem PRu nie był i masakruje trenera w niemal każdym wywiadzie. Thurnbichler mówi sprzęt mamy marny, Małysz, że dostali kasę i co robi w takim wypadku Hafele itd.

Hymm przeczytałem sobie ten artykuł i poczyniłem taką o to syntezę:

1. Skoczkom nie pasuje nadmierne skomplikowanie jakim Thurnbichler przekazuje im swoje wskazówki. Zamiast skupić się na tym co wychodzi, zaczyna kombinować i zmieniać kolejne elementy skoku. Taki sam przekaz miał Kubacki w zeszłym sezonie i taki sam ma Olo w tym. Na skoczni może to powodować wyniki z generatora liczb losowych na przestrzeni 3 dni, gdy skok wyjdzie mamy przyzwoite miejsce w okolicach 15-10, trener każe coś jeszcze poprawić, to nie wychodzi i kolejny skok jest na miejsce 40-35.

2. Sprzęt jest marny, a do tego sztab nie ma zielonego pojęcia co z tym zrobić. Z resztą ten przekaz jest oficjalny bo już drugi rok słyszymy "słaby sprzęt". Pytanie co w takim razie w tej ekipie robi Hafele.

3. Olo. Olo uwielbia treningi z Maciusiakiem, pierwszy poważny progres zrobił będąc w ekipie B pod wodzą tego trenera, a nawet w zeszłym sezonie pracował według planów treningowych Maciusiaka i się z nim konsultował. Dlatego zdesperowany Thurnbichler nie mając totalnie żadnego zawodnika w zeszłym sezonie musiał zapewnić jedynemu skoczkowi, który przedłużał jego żywot jako trenera A-kadry wszystko co tylko chciał, stąd Maciusiak został asystentem A-kadry, pomimo, że rok wcześniej musiał odejść z kadr bo nie dogadywał się z Austriakiem. Zawodnicy są ogólnie zadowoleni z tego ruchu, ale w kadrach powstał obraz głównego trenera, który w zasadzie niczego wielkiego nie dokonał i niewiele ma do gadania.

4. Wolny. Za zbudowanie zawodnika odpowiada ekipa bazowa, szczególnie Miętus, którzy wychwycili błędy i zbudowali bazę na zimę, Thurnbichler dostał poprawionego i przyzwoitego skoczka, wszak by go nie wziął gdyby ten skakał marnie.

5. Zamiast Wolnego w kadrze A zaczynali Pilch, Juroszek i Habdas, którzy wyniki mają żałosne

Stoeckl:

"Polska ma wiele do wykonania w kwestii rozwoju technologicznego"
"Myślę, że mamy środki. Musimy jednak być cierpliwi i patrzeć długofalowo. Wtedy zobaczymy wyniki za 5-10 lat. Tak wygląda nasza sytuacja"
"- Musimy zdecydować: dobra, to ważne, wchodzimy w to, inwestujemy. Prowadzimy dyskusje i musimy zrozumieć, jakie mamy możliwości. Mamy dużo dobrych firm, uniwersytety, z którymi możemy współpracować. Politechnika Krakowska pomaga nam teraz z testowaniem materiałów. Rzeczy zaczynają się układać i zajmować swoje miejsce. Musimy mieć jednak wsparcie sponsorów i ministerstwa. Czy działamy wystarczająco szybko? W sporcie zawsze da się coś zrobić szybciej i lepiej. Współpraca ze związkiem, żeby to wszystko rozwinąć? Możemy to zrobić lepiej, mamy możliwości i potencjał. Adam wie o tym i po prostu musi powiedzieć: robimy to. Dyskutujemy o tym - opisuje sytuację Alexander Stoeckl."

Wolfgang Meininger, producent materiałów dla dużej części stawki Pucharu Świata i jego teoria odnośnie przyczyn zapaści Polaków:

"- Mieli naprawdę dobry sezon, gdy panowały ekstremalne zasady co do tego, gdzie można było mieć krok w kombinezonie. To były bardzo lotne stroje. Nie mówię, że były głównym powodem ich siły w tamtym czasie. Były jednak uszyte w taki sposób, żeby jak najmocniej wykorzystać te przepisy. I gdy zasady zmieniono, o wiele trudniej było im się do nich dostosować. Nie tylko pod kątem kombinezonów"

Alexander Stoeckl i jego sztab powinni od teraz przejąć naszą reprezentację.

@dervish

Mnie najbardziej rozśmieszyła z tego artykułu teza że Piotr Żyła robi co chce a dowodem na to jest, że.... raz zaspał na kwalifikacje (w Engelbergu)! co ostatecznie nie miało żadnych konsekwencji bo i tak zdążył na te kwalifikacje...

Generalnie aż tak źle jak w artykule nie jest. Ale dobrze też oczywiście nie jest. Zwolnienie Thurnbichlera uzdrowiłoby sytuację (tak wynika z artykułu, choć sam autor wyciąga zupełnie inne wnioski).

Telenowela

Czytałem ten "przełomowy" artykuł Balcerskiego. Co z niego dla mnie wynika? Wynika to, że nasi skoczkowie zachowują się jak Sharpay z High School Musical. Ten im nie pasuje, tamten zły. Kolejny nie lubi poprzedniego, a poprzedni nie lubi trenera, który nie lubił poprzedniego trenera, bo poprzedni trener krzywo spojrzał na jego świdra, a przecież skoczył 145 metrów w Zakopanem na treningu tą techniką. Do tego pewnie jeszcze krzyczał na swoich domowników, że trener śmiał mu wytknąć, że owszem, skoczył 145, ale leciał z 250 belki i taki Wohlgenannt skoczyłby z niej 160. To samo trener. Też nie wie, czego chce. Stoi jak ten brat Sharpay i patrzy na jej kaprysy, nie wiedząc co zrobić, wybiera sobie tylko osobę, która jest najbardziej w porządku i nawiązuje z nią efektywną nić porozumienia. Faworytka publiczności - Gabriela współpracuje ze wspaniałym Troyem, ale wychodzi na to, że Troy to też niezły bajerant, bo Gabriela leci jak worek kartofli, niemal na stojąco i w sumie jest gorsza niż była. Reszta wesołej kompanii z kim nie współpracuje, skacze tragicznie, a jedynym wyjatkiem z tamtej hałastry jest Ania Twardosz, która w nagrodę nie dostała szansy poskakać w turnieju. To wygląda jak jakaś mieszanka filmów Disneya, która nie klei się w żadnym stopniu, a scenarzysta zamiast to sklejać, pisze 20 wersji, żeby każdy miał komfort psychiczny. Teraz poważnie, Małysz powinien podjąć 1 z 3 decyzji:

1. Zostajemy z Thomasem i jego metodami, a komu się nie podoba, nie ma co szukać w kadrze
2. Dziękujemy za współpracę Thomasowi i zatrudniamy nowego trenera, z zachowaniem drugiej części punktu 1
3. Złożyć urząd i polecić wybranie kogoś, kto ma odwagę i nada się na stanowisko

Po prostu, innych wyjść nie ma i trzeba to zrobić nie po sezonie, bo do końca jeszcze 2 miesiące. Trzeba to zrobić jak najszybciej, po TCS, żeby choć troszkę poprawić sytuację przed MŚ. Polska już za głęboko weszła w skoki narciarskie, które stały się jedną z najważniejszych dyscyplin, żeby zniknąć jak Finlandia. Za dużo czasu i pieniędzy zostało zainwestowanych, żeby teraz wszystko stracić.

Balcerski komentując niedawna wypowiedź Olka dla Eurosportu pisze:
"choć w jego wypowiedzi tak naprawdę nie było wiele kontrowersji, po prostu zauważenie, jak coś funkcjonuje, to podobno i tak dostało mu się za nią od sztabu."

Od sztabu czyli konkretnie od kogo? Od TT który podobno niczego nie kontroluje czy od MM który podobno w odróżnieniu od TT ma posłuch u wszystkich? A jeżeli od MM to czy opieprzał Ola w interesie TT będąc lojalnym asystentem czy tylko pro forma?. A może nic takiego nie miało miejsca, może tylko delikatnie przypomniano Olkowi żeby bardziej kontrolował swoje wypowiedzi by nie dawać pożywki żądnym sensacji mediom?

W artykule mocno został podsumowany także prezes Małysz któremu przypisuje się duże zaniedbania i może nawet więcej winy niż TT - i w moim mniemaniu tu także nie wszystkie zarzuty są oczywiste i trafione - ale to już osobny temat rzeka.

@KapitanGrawitacja

Prawda jest raczej skomplikowana.
W artkule Balcerskiego już na pierwszy rzut oka widać, że przynajmniej niektore fakty są naciagane.

Na przykład pisze:
"Thurnbichler odgrywał rolę w jego przygotowaniu do zawodów, czy codziennej pracy. Ale jego relacja ze Zniszczołem popsuła się w samej końcówce 2022 roku, gdy nie powołał go do składu na Turniej Czterech Skoczni, choć mu to obiecał i mówił, że może się tą kwestią nie przejmować w trakcie grudniowych mistrzostw Polski. Po nich Zniszczoł dowiedział się, że na TCS jednak nie pojedzie. Od tamtego momentu już się z Thurnbichlerem w pełni dobrze nie rozumie.

Dlatego do zespołu Austriaka od kolejnej zimy musiał trafić Maciusiak. I musiał z niego odejść Wojciech Topór, kolejna osoba, z którą Zniszczoł nie złapał nici porozumienia."

i dalej:
"A powrót Maciusiaka satysfakcjonował też wielu innych zawodników, którzy z nim pracowali i których potrafił wcześniej odbudować. Wszyscy uszczęśliwieni, tylko ten Thurnbichler bez większego wpływu na to, co się dzieje, prawda?"
----
Jeżeli powyższa dywagacja jest prawdą i TT nie maił wiekszego wpływu na to co się dzieje to kto miał decydujący wpływ?
Autor sugeruje, że MM. A jezeli to MM maił decydować o przygotowaniach Zniszczoła to dlaczego Zniszczoł mialby w wywiadzie wbijać szpile AUT-owi?

A może Balcerski wyolbrzymia wpływy MM? Moze jest tak jak mówi Stoeckl i to TT jest dowódcą a MM posłusznym asystentem? Wtedy szpile Zniszczoła o ile to rzeczywiście były świadome szpile byłyby właściwie adresowane czyli do TT.

Jeżeli TT sprawuje kontrolę to byc moze nieprawdą jest, że oprócz Wąska nikt go nie słucha? Moze racje ma Stoeckl mówiąc, ze TT ma pełne zaufanie?

Do powyższego stwierdzenia Stoeckla niestety mocno nie pasują wypowiedzi Kubackiego. Tak wiec być może prawda lezy gdzieś po środku. Nie jest ani tak źle jak opisuje Balcerski ani tak dobrze jak mówi Stoeckl.

A co obecnie porabia Goran Janus ?

Zawodnicy to nie pionki na szachownicy, też mają prawo do swojego zdania, a PZN powinno (oczywiście w granicach rozsądku) spełniać życzenia zawodników. W końcu to oni robią wynik.

Oczywiście też nie wierzę, w naciski Zniszczoła, że to niby on spowodował zatrudnienie Maciusiaka.

@Tomasz_1982

Haha, on nie ma nawet punktów w Pucharze Kontynentalnym! I bez punktów na Pucharze Świata od prawie 4 lat. Tylko dlatego, że teraz wszyscy znają jego sekret, nie zostanie ponownie superskoczkiem

@dervish

To że Zniszczoł uwielbia Maciusiaka to fakt. W tamtym sezonie nie raz dziękował Maciusiakowi i mówił, że są cały czas w kontakcie. Ale w to, że wymusił powrót MM jakoś ciężko mi uwierzyć. No bo kim on jest, żeby sugerować, kto powinien być asystentem i dlaczego Małysz miałby go posłuchać?

Ale jeśli rzeczywiście coś w tym jest, że Małysz zatrudnił Maciusiaka jako asystenta po namowach/naciskach Zniszczoła to byłby to jakiś kabaret.

Ogólnie konkurs totalna kompromitacja dla naszych! Gdyby nie to, że Żyła miał w parze innego nielota z Polski, to w finale mielibyśmy tylko Wąska! Nasi wygląda na to, że są w czarnej d.upie.

Stefan Kraft niby nadal w walce, bo traci niewiele w generalce T4S, ale obaj jego młodzi austriaccy rywale b. mocni - zwł. Daniel Tschofenig i będzie ciężko wydrzeć mu Orła.

Pius Paschke zgodnie z przewidywaniami stracił koszulkę lidera i w T4S to ja go nie widzę wyżej niż na 5. miejscu. O Złotego Orła walczy jeszcze tylko tercet Austriaków Daniel, Jan, Stefan (z wyraźnym wskazaniem na Daniela) oraz jeszcze może pewne szanse ma Gregor Deschwanden.

Coś mam przeczucie, że ciężko będzie się dźwignąć kadrze pod przywództwem Thomasa Thurnbichlera.

@dervish

No ciekawe. Jakby na to nie patrzeć i analizować to wychodzi, że problemem jest Thurnbichler. Także sprawa jest prosta: zwolnić. I w zasadzie tyle w temacie.

@dervish

Przeczytałem cały artykuł i nie wiem ile z tych rzeczy jest prawdą, a ile nie ale jedno jest pewne - bałagan to tam jest potężny. Swoją drogą ciekawe skąd ten dziennikarz wie co powiedział Thurn do Kruczka, po tym jak ten zdecydował się być asystentem w ekipie Stocha ale nic o tym nie mówił Thurnowi? Mamy w kadrze kogoś kto wynosi takie informacje do mediów?

@Tomasz_1982

Chyba Amilkiewicza czy Joniaka żeby się uczyli a nie blisko 30 letniego gościa który ma poważne problemy osobiste przez które zleciał na poziom Heung Chul Choia czy Mihnei Spulbera...

@dervish

Ale bagno. Nie sądziłem że A.Zniszczoł to aż taki gagatek. Ale już jego zachowanie w Titisse gdzie wykrzywiał twarz po dobrych skokach Wolnego dawało pewien obraz.
W sumie to trochę nie dziwię się K.Stochowi, że wolał odejść z kadry by nie brać udziału w tych przepychankach. Za panem Maciusiakiem on chyba też nie przepada.

Ja bym Andrzeja wstawił za Kubackiego bo Kubacki słabo skacze.

Ranking najlepszych punktowo zawodników w Pucharze Świata bez zwycięstwa w Pucharze Świata. Trzema gwiazdkami oznaczeni zwycięzcy konkursu rangi mistrzowskiej, jedną zawodnicy bez podium w konkursie Pucharu Świata. Wielkimi literami zawodnicy występujący w dzisiejszym konkursie. W nawiasie podany przyrost punktów i ewentualny wzrost pozycji w rankingu.

1. Manuel Fettner AUT (99/00-teraz) 4734pkt
2. Michael Neumayer GER (00/01-15/16) 3658pkt
3. Miran Tepes JUG/SLO (79/80-91/92) 3525pkt
4. Dmitrij Wasiljew RUS (98/99-19/20) 3214pkt
5. Lasse Ottesen NOR (90/91-00/01) 3211pkt
6. Tommy Ingebrigtsen NOR (93/94-06/07) 2795pkt ***
7. Taku Takeuchi JPN (06/07-teraz) 2537pkt
8. GREGOR DESCHWANDEN SUI (11/12-teraz) 2288 pkt (+80pkt)
9. Ladislav Dluhos TCH/CZE (83/84-94/95)-2195pkt
10. Pentti Kokkonen FIN (79/80-85/86) 1946pkt
11. Georg Spaeth GER (98/99-09/10) 1902pkt
12. Rune Velta NOR (09/10-15/16) 1803pkt ***
13. Didier Mollard- FRA (85/86-96/97) 1726pkt
14. Hansjoerg Jaekle GER (92/93-01/02) 1699pkt
15. Olav Hansson NOR (81/82-86/87)- 1669pkt
16. Henning Stensrud NOR (96/97-07/08) 1666pkt *
17. Philipp Aschenwald AUT (15-16-teraz) 1606 pkt
18. Andreas Wank GER (04/05-18/19) 1543pkt
19. Sylvian Freiholz SUI (90/91-02/03) 1543pkt
20. Denis Korniłow RUS (03/04-?) 1524pkt *
21. CONSTANTIN SCHMID GER (16/17-teraz) 1499pkt

26. KILIAN PEIER SUI (14/15-teraz) 1280pkt (+1pkt)

34. KRISTOFFER ERIKSEN SUNDAL- NOR (22/23-teraz)- 1119pkt (+24pkt/+3)

36. ALEKSANDER ZNISZCZOŁ- POL (11/12-teraz) 1098pkt (-1)

47. WŁADIMIR ZOGRAFSKI- BUL (09/10-teraz)- 769 pkt* (+5pkt/+1)
48. JAKUB WOLNY-POL (13/14-teraz) 769pkt*
49. NAOKI NAKAMURA- JPN (15/16-teraz)- 764pkt (+22pkt/+4)

54. PHILIPP RAIMUND (19/20-teraz)-732pkt (+12pkt/+3)

Bardzo ładnie Raimund i Nakamura. Schmid- ulubieniec Horngachera, wyjątkowo się pojawił w zestawieniu, ale do punktów mu sporo zabrakło. Duży zawód oprócz Zniszczoła także Peier.

@dervish

Dokładnie to co tu przytoczyłeś i to, że medialna nagonka na TT ruszyła z kopyta (bardzo analogiczna do zeszłorocznej z Noelke) jak i rola w tym wszystkim MM mogą wskazywać, że podmianka TT na MM niezależnie od tego, że Małysz ostatnio wykluczył zwolnienie nastąpi po TCS. Ruch mediów i wypowiedzi zawodników tak nasilone w ostatnim czasie nie są tu bez znaczenia.
Nie zdziwi mnie, że TT-MM to duet ewidentnie nie z wyboru a z musu, w tej konfiguracji, że MM ma tu znacznie większą strefę komfortu. Dlatego nie rozumiem takich trolli jak PauloXaver, którzy wyzywają mnie od nienormalnego. Timing na zmiane trenera jeżeli ma być to przed PŚ w Zakopanem jest jedynym możliwym i może się wydarzyć aby oczyścić nieco atmosferę i wyciszyć krytykę mediów na słabe wyniki kadry

Ranking najlepszych punktowo zawodników w Pucharze Świata bez podium. Trzema gwiazdkami oznaczeni zawodnicy z podium imprezy rangi mistrzowskiej. Wielkimi literami zawodnicy występujący w dzisiejszym konkursie. W nawiasie podany przyrost punktów i zmiana pozycji.

1. Hening Stensrud- NOR (96/97-07/08) – 1666pkt
2. Denis Korniłow- RUS (03/04-?) – 1524pkt
3. Stefan Hula- POL (04/05-22/23) – 1134pkt
4. Nicolas Jean Prost FRA (88/89-95/96)- 1118pkt
5. Vincent Descombes Sevoie- FRA (05/06-17/18)- 1096pkt
6. Rok Benkovic- SLO- (01/02-06/07)- 951pkt ***
7. WŁADIMIR ZOGRAFSKI- BUL- (09/10-teraz) 769pkt (+5pkt/+1)
8. JAKUB WOLNY- POL- (13/14-teraz) 769pkt
9. Robert Mateja- POL- (91/92-07/08)- 754pkt
10. Clemens Aigner-AUT- (14/15- teraz)- 752pkt
11. Antti Aalto- FIN- (12/13- teraz)- 732pkt
12. Sebastian Colloredo- (04/05-18/19)- ITA 726pkt
13. Andriej Wierwiejkin- SOV/KAZ (83/84/-93/94)- 700pkt
14. Marco Steinauer- SUI (91/92-05/06)– 699pkt
15. Lido Tomasi- ITA (79/80-84/85)-694pkt
16. Rune Olijnyk- NOR (86/87-91/92)- 667pkt
17. REN NIKAIDO- JPN (19/20-teraz)- 665pkt (+20pkt)
18. Antonin Hajek- CZE (03/04-14/15)- 644pkt
19. Shohei Tochimoto- JPN (05/06-22/23)– 634pkt
20. Ron Richards- USA (81/82-90/91) -632pkt
21. David Zauner- AUT (9/10-11/12)– 619pkt
22. PAWEŁ WĄSEK- POL- (17/18-teraz) 541 pkt (+15pkt/+3)

33. KEIICHI SATO- JPN (18/19- teraz)-471pkt

50. NIKO KYTOSAHO- FIN- (15/16- teraz) 379pkt

57. ARTTI AIGRO-EST- (17/18- teraz)-329pkt (+8pkt)

Nikaido i Wąsek bardzo ładnie wspinają się do góry.

Stoeckl ma głos:
"A jak Stoeckl diagnozuje problemy polskich skoczków? - Brakuje nam ciągłości. Naciski mediów w Polsce dają swoje efekty. Mamy też różnicę pokoleń - młodsi nie są jeszcze tak dobrzy, a starsi mają problem z utrzymaniem się na najwyższym poziomie - stwierdził dyrektor i przyznał, że skoczkowie darzą Thomasa Thurnbichlera zaufaniem. "


Alternatywną wersję kadry nakreśla dziennikarz Balcerski: z tego co pisze to MM sprawuje w kadrze rząd dusz a TT nad niczym nie panuje.
Pamiętamy niesnaski między MM i TT w pierwszym roku pracy Austriaka. MM był urazony, ze nie otrzymał posady po Dodo.
Za czasów Dodo MM miał konflikt z Czechem - była wtedy jakas niezdrowa konkurencja miedzy tymi dwoma. Oskarzano MM o to, ze kopie dołki i czycha na posadkę Dolezala.

Z TT tez na poczatku był konflikt,delikatnie mówiąc MM i TT nie potrafili sie dogadać czyli MM miał własne koncepcje i nie chciał się podporządkować. W rezultacie usunięto go z kadr z pożytkiem dla studia Eurosportu.

Po jak się wydawało katastrofalnym sezonie podobno TT doszedł do porozumienia z MM i przyjął go na swojego asystenta. wszystko miało byc za obopólna zgodą - takie były komunikaty. A dziś okazuje się, że prawdopodobnie TT nie miał wiele w tej sprawie do powodzenia bo Maciusiaka po prostu zażądał Zniszczoł, no i mamy powtórke z historii i duetu Dodo-MM.

Według Balcerskiego TT ma posłuch u tylko jednego skoczka i jest nim Wąsek. A większością "głosów" w kadrze dysponuje MM którego słuchaja wszyscy może za wyjątkiem Wąska i to on niczym niegdyś Sobczyk w rzeczywistości rządzi kadrą.
-TT wściekły na Kruczka za to, że z kadry odszedł Stoch
- Kubacki mówi, ze to TT winien jest wszystkim jego klęskom i nic TT nie zawdzięcza
- Kubacki trenerem sam sobie
- Zniszczoł od czasu zesłania go do PK w konflikcie z TT i nie przypadkiem daje o tym znać w mediach
- Wolny "zwolnił" Jiroutka z którego zrobiono kozła ofiarnego
-Zniszczoł "wyrzucił" z kadry A Topora i wymusił przyjęcie do niej MM
- mistrzowie wymusili usuniecie Noelkego z którego zrobiono kozła ofiarnego

Tyle wynika z artykułu Balcerskiego.
Wierzyć w to czy nie?
Jeżeli wierzyć, to niezłe bagno zafundowano Thurnbihlerowi. A Małysz tak jak TT nad niczym nie panuje.

Mozna tez wierzyć w alternatywną wizję jaką roztacza Stoeckl.

Dla każdego coś miłego. Do wyboru do koloru.

@dervish

Dokładnie, on nawet 3 lata temu by się na to nie zgodził.

@KapitanGrawitacja

TT miał zbyt wysoką pozycje i renomę w Austrii by zgodził się na prace z szorującą po dnie polską kadrą B. A nawet gdyby to PZN-u pewnie nie stać by było na opłacenie tej klasy trenera po to by pracował na zapleczu. TT miał sukcesy z austriacką młodzieżą i był tam bardzo ceniony.

@krzychszp

Wiesz co, w dzisiejszych czasach robienie z gęby cholewy to paradoksalnie nie jest jakaś trudna sprawa. Taki komunikat mógłby brzmieć następująco:
"Po spotkaniu z Thomasem i Alexem w Innsbrucku w związku z brakiem poprawy względem pierwotnych założeń wspólnie doszliśmy do wniosku, że brak kontynuowania współpracy będzie korzystne dla obu stron. Thomas po ostatnich wydarzeniach potrzebuje spokoju oraz spędzenia czasu z rodziną i nowo narodzonym dzieckiem. Pomimo, że nie byliśmy zwolennikami zmiany w trakcie sezonu mamy na pokładzie Maćka Maciusiaka, który wielokrotnie udowadniał, że jest w stanie sobie poradzić w trudnych sytuacjach. Dlatego podjęliśmy wspólnie decyzje, że dokończy sezon w roli głównego trenera a na podsumowanie przyjdzie czas po zakończeniu sezonu".

Uważam że tak nie będzie ale jeśli Małysz by zwolnił TT to wracamy do położenia z przed 3 lat. 3 lata minęły a będziemy w dokładnie tym samym miejscu

Podsumowanie typowania serii KO:

Klasyfikacja 1. (typowanie wygrany-przegrany)
M. - użytkownik - trafieni zwycięzcy - trafieni LL (x to brak typów) - trafieni w II serii (poza wygranymi i LL)
1. Janekx1 22-1-3
2. Kulas2468 21-1-4
3. ryblow1 20-1-5
4. Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak 20-x-3
5. Sympatyczny_Wąsacz 19-1-7
6. Robert Johansson252 19-1-5
7. Podhalanin 19-0-7
8. placek08 19-0-6

Janekx1 wygrywa po raz drugi.

Klasyfikacja generalna wśród typujących 2 razy: (* oznacza, że co najmniej raz LL nie zostali wytypowani)
1. Janekx1 45-2-4
2. Kulas2468 42-2-7
3. Podhalanin 41-2-10
4. Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak 41-0*-8
5. Robert Johansson252 40-1*-8
6. placek08 39-0-12

Klasyfikacja 2. (typowanie procentowych szans na zwycięstwo)
M. - użytkownik - punkty karne
1. Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak -10,155
2. placek08 -10,965
3. Podhalanin -11,267
4. Robert Johansson252 -12,419

Wygląda na to, że tym razem wysokie przewagi w szansach się spłaciły.

Klasyfikacja generalna wśród typujących 2 razy:
1. Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak -19,464
2. Podhalanin -20,390
3. placek08 -21,955
4. Robert Johansson252 -22,100

@krzychszp

Prawda ale to jest właśnie największy minus Małysza na stanowisku prezesa PZN. Gada za dużo i niepotrzebnie, kompletnie nie rozumiejąc że lepiej pewne sprawy załatwiać wewnątrz a nie z dziennikarzami.

Po czasie można stwierdzić że błąd został popełniony kilka lat temu po sezonie olimpijskim. Doleżal zdecydowanie bardziej zasługiwał na drugą szansę niż Thurnbichler ale niestety jej nie dostał. Jeśli Małysz wtedy chciał zmiany to mógł sprowadzić Thurna do kadry B co zresztą miałoby więcej sensu bo to jednak młody trener i wtedy nie byłoby problemu z brakiem autorytetu u starszyzny kadry A. Jeśli się nic nagle nie odmieni to po sezonie Thurn poleci i to jest pewne ale kto za niego? Kadra polsko-bułgarska z Sobczykiem?

@Adick27

Małysz powiedział że zmiana przed końcem sezonu byłaby głupotą. Moim zdaniem powiedział to całkowicie niepotrzebnie, bo w pewnym sensie zamknął sobie drogę do tej koniecznej zmiany.
Prawdę mówiąc najlepiej by było żeby TT po TCS został już w Austrii (no ale skoro Małysz powiedział powyższe to zmiana jest raczej wykluczona)

@Materna

kiedy ostatnio był konkurs cudowny?

konkurs w ujęciu "Bardzo Starego Sceptyka" A.D.2024/2025

dzisiejszy konkurs wg legendarnej klasyfikacji "Bardzo Starego Sceptyka"
- 17pkt. - (bardzo słaby) - wyrównany najgorszy wynik z Lillehammer, (+) dodaję dla konkursów poniżej dobrego w przypadku gdy Polak jest w dziesiątce

Legenda:
0 lub mniej (brak kwal do konkursu) - konkurs tragiczny
1-9 - konkurs beznadziejny
10-24 - konkurs bardzo słaby - Ruka 1- 24pkt.; Lillehammer 2 - 17pkt.; Ga-Pa -17pkt.
25-49 - konkurs słaby (Lillehammer Mikst (słaby +) - 47pkt. ; Lillehammer 1 -31pkt.; (Titisee duety (słaby+)-48pkt. ; Engelberg 2- 47pkt.; Oberstdorf (słaby+) -27pkt.
50-79 - konkurs przeciętny/przyzwoity/niezły* - *(wybierz właściwe)- Ruka 2 - 60pkt.; Wisła 1-50pkt.; Titisee 1 (przeciętny+)-61pkt.; Titisee 2 (przeciętny+)-50pkt.; Engelberg 1 - 53pkt.
80-119 - konkurs dobry- Wisła 2 - 82pkt.
120-169 - konkurs bardzo dobry
170-219 - konkurs rewelacyjny
220-269 - konkurs genialny
270+ - konkurs cudowny ( skoczkowie odlatują na ORLEN...)

@Adick27

Czyli Thunbichler wylatuje jak rozumiem, no to oby Maciusiak dał radę, w sumie to najlepsza opcja obecnie bo nie ma chyba lepszego trenera. Ale Biegun juz budzi u mnie jakies mieszane uczucia ;] no ale powodzenia, oby im się udał ocoś zdziałać

@PauloXaver

To nie jest moja fantazja tylko wyłącznie obserwacje. Kilka czynników a także "ruch medialny" może na to wskazywać.
Jak ta sytuacja się wydarzy jedyne co ci napisze to "przeproś".

@Swidrino

Będzie zmiana, z kilku prostych powodów:

1. TCS kończy pewien etap sezonu, do którego miała nastąpić poprawa
2. Nie ma szans na poprawienie formy skoczków co widać wszem i wobec
3. Przed nami zawody PŚ w Zakopanem, które muszą jak najmocniej przykryć ten kryzys i wszechobecną krytykę - więc będzie pozorowanie "nowego otwarcia"
4. Jest Maciusiak, który ma "zgodę" większości skoczków, więc będzie idealny do dokończenia sezonu a potem się zobaczy

@Adick27

Fantazja jest jednym z czynników, które mogą prowadzić do obłędu. Zastanów się nad tym, co piszesz.

@Adick27

Sam Małysz tydzień temu powiedział że zmiana trenera w środku sezonu byłaby głupotą

Uwaga, po TCS kadrę przejmie przynajmniej tymczasowo Maciej Maciusiak, a Krzysztof Biegun zostanie tymczasowym asystentem. Róbcie screeny - tak będzie :)

@Robert Johansson252

Za kogo! Wąsaczu

Wszyscy wołają zmienić trenera. Ale jak nie tak dawno padło pytanie na kogo to okazało się, ze na horyzoncie nie widać żadnej realnej opcji.
Skończy sie na tym, ze PZN widząc, że na razie nie mamy odpowiedniego materiału by wydawać duże pieniądze na trenera z najwyższej półki nie chcąc popełnić takiego błędu jak z Rodlauerem - pójdzie na przeczekanie aż nadejdą lepsze czasy i na sezon lub dwa z opcją przedłużenia zatrudni jakiegoś polskiego trenera albo może tańszego od AUT-a czy Niemca Słoweńca lub będącego na podorędziu Dodo (to byłby niezły numer dla zwolenników zmian) licząc, że za dwa lata duży krok do przodu zrobi pokolenie Amilkiewicza, Joniaka, Byrskiego, Łukaszczyka i Tomasiaka które przejmie miejsca w kadrze i przynajmniej jeden z tej grupy okaże się obiecującym materiałem formatu co najmniej Zyły i Kubackiego i dopiero wtedy poszukają trenera którego trzeba będzie niemalże siłą wyrywać z Austrii lub Niemiec tak jak to było w przypadku Horna czy .... tak , tak TT. Bo niewielu pamięta, że OSV bardzo niechętnie rozstawał się z Thurnbichlerem w którym widziano i pewnie nadal widzi się następcę Widhoelzla.

@Swidrino

Doležal miał ważny kontrakt w Niemczech i przyszedł, to może i Veltę przekonać by się udało.
Co do Schustera, to zgadzam się, że nie przyjdzie, faktycznie pomyliłem się, bo siedzi w Niemczech, nie w Austrii. Ale jeśli chodzi o "odmowę", to nie kojarzę, żeby PZN w ogóle się o niego starał. Te słowa o braku zaplecza to były w jakimś zwykłym wywiadzie.
Norwegia to nie Japonia, żeby Stöckl nie miał wpływu na nic. Ale rzeczywiście najpewniej się nie zgodzi.

Więc staranie się o Veltę to by była najlepsza opcja.

@Bernat__Sola

Żadna z tych opcji nie jest w tym momencie realna, albo nie jest lepsza od TT. Hornschuh super opcja według mnie najlepsza możliwa ale nie realna. On dwa razy już nam odmawiał tłumacząc swoją decyzje zbyt dużą presją w naszym kraju, więc jeśli nie chciał tu przyjść po odejściu Horna tym bardziej nie będzie się pakował w to obecne bagienko, Maciusiak to jak dla mnie opcja "zamienił stryjek..", Velta i ma kontrakt ważny w Szwajcarii i nie ma zbyt dużego doświadczenia żeby dźwignąć naszą kadre, a i przy formie deshwandena nie sądzę że będzie chciał odejść, Schuster po pierwsze ma ciepłą posadkę w niemczech i niezbyt chce sie stamtąd ruszać, a po drugie i to jest w jego przypadku kluczowe odmówił już nam 3 lata temu twierdząc że polska kadra nie ma zaplecza, więc jeśli powiedział tak 3 lata temu to co dopiero teraz. Sockl'a nie biorę nawet pod uwagę bo to nie ten system, w norwegii był on głównie selekcjonerem a zawodnicy tam trenują w klubach, on tylko kompletował kadry wiec to nie miałoby sensu, z resztą napewno Stockl jest tego świadomy i nie poszedłby na to

@dejw

W zasadzie każdego z trójki Wellinger Ryoyu Lindvik można uznać z rozczarowanie początku sezonu najmniej Wellingera bo on jednak trzyma poziom top 10 a do tego raz wygrał ale jednak prędzej spodziewano się że będzie w tym miejscu co Paschke. Ryoyu natomiast myślałem że od TCS wejdzie na poziom co najmniej TOP a obecnie to nawet nie jest liderem w Japonii przegrywając z Nikaido a i Nakamura lepiej wypada od niego. Jednak i tak najgorzej jest z Lindvikiem aż mi głupio że się dałem na niego nabrać i typowałem go na zdobywcę KK i TCS (a nawet myślałem że może zdobędzie złoto MŚ i szlema skompletuje ).

@ColdOne

No nie skończył się, ale przy obecnym tempie Wolny skończy go z dorobkiem 173 pkt przy 10 startach więcej niż 4 lata temu.

Niektórzy piszą że Thurna broni Wąsek. To samo można było napisać rok temu o Zniszczole będącym nie jako "produktem" Maciusiaka. W pierwszym sezonie TT można było być zadowolonym z postępu Wąska, nawet pomimo kryzysu w jego trakcie, natomiast drugi sezon był całkowicie zmarnowany przez Pawła, a przecież przerobił cały okres przygotowawczy z TT. Teraz faktycznie jest zauważalny progres i oby nie nastąpiło jakieś załamanie po którym się rozsypie bo tego wykluczyć nie można.

Jeśli chodzi o Zniszczoła to oczywiście możemy powiedzieć że przecież ma więcej punktów niż miał rok temu ale to wcale nie oznacza że zrobił progres. Ja jestem zawiedziony tym jak to wygląda w tym sezonie u Olka, a ten turniej jest już całkowitym niewypałem. Lata ciągle bardzo nisko nad zeskokiem, więc jeśli jest wiatr w plecy i jeszcze przydarzy się jakiś błąd to kończy się to tak jak dziś ale pozytywem jest to, że pojedyncze skoki ma nadal na poziomie czołówki. W drugiej części sezonu mamy loty więc mam też nadzieje że Olek się rozkręci.

Na minus u Thurna wypada to co miało być jego głównym zadaniem = rozwój młodych. Pracował z Pilchem, Habdasem, Juroszkiem i efekt jest zerowy. Do tego jak już pojawia się okazja żeby dać szansę juniorom tak jak w tym momencie to woli wozić dalej rozsypanych zawodników niż zabrać na austriacką część TCS np. Amilkiewicza i Joniaka. Wydaje mi się że jakby Dawid zrezygnował z TCS to w jego miejsce wszedłby Kot. Pierwsze punkty Wolnego od lat nie są żadnym powodem do radości, ani czymś co broni Thurna, zresztą już widać że Kuba popracował trochę z TT i już zjeżdża poziomem do czwartej dziesiątki. Oczywiście nie zapominajmy co z Wolnym zrobił Thurn w sezonie 22/23 do tego wożąc go kompletnie bez formy przez większość sezonu jak sadysta kiedy ten nawet nie mógł przejść kwali xd

@INOFUN99

Co innego mieć ambicje i o nich mówić a co innego skarżyć się w mediach na trenera i poźniej być rozgrywanym przez media w celu siania fermentu w kadrze.
Za Horna coś takiego by nie przeszło.

Pamiętam jak o swojej krzywdzie opowiedział Ziobro. Nie był członkiem kadry Horna i nie krytykowal Horna tylko PZN, a mimo to zrobiono z niego wroga ludu, że sieje dywersję i tym swoim wywiadem burzy spokój wewnątrz przebywającej za granicą kadry i może to wpłynąć na to ze nie będzie medali na MŚ. A tu masz wypowiedź członka kadry - nawet możliwe, ze to była nieszczęśliwa wypowiedź i w rzeczywistości krytyka nie była intencją zawodnika ale zostało to tak potraktowane przez media, a sam Olek tego nie sprostował pozwalając na efekt kuli śnieżnej o fermencie i utracie kontroli nad kadrą którą stworzyły media łącząc tę niewinną wypowiedź z wypowiedziami Kubackiego i niefortunnymi sprzecznymi komunikatami płynącymi ze sztabu odnośnie odsunięcia Kubackiego od startów. Nie wiem komu jest to na rękę. Może Kubackiemu który nie ma nic do stracenia i walczy by za wszelką cenę nie wyleciec z kadry na PŚ, bo na pewno nie Zniszczołowi który powinien skupić się na odpieraniu ataków rywali na skoczni i Kathola pod skocznią, a nie tłumaczeniu trenerowi że nic złego nie miał na myśli i ze ciągle mu ufa. Współczuje TT bo on jest jak Neron któremu "najlbliższy" (największy jak do tej pory owoc jego pracy) znienacka wbija nóż w plecy.

Byłem zwolennikiem Thurnbiego, ale od Engelbergu frustracja jest już na takim poziomie, że jeśli nie będzie nagłego progresu (na co się nie zapowiada), to będę całym sercem za wywaleniem go z kadry A

W tym samym artykule Balcerski twierdzi też, że za sukcesy Zniszczoła odpowiada Maciusiak, nie Thurnbichler.

"Maciusiak do kadry A trafił głównie jako wsparcie dla Aleksandra Zniszczoła. Bo to z jego planów treningowych i konsultacji skoczek korzystał w zeszłym sezonie, gdy pierwszy raz stawał na podium Pucharu Świata i wreszcie potrafił się przebić do czołówki zawodów. Oczywiście, Thurnbichler odgrywał rolę w jego przygotowaniu do zawodów, czy codziennej pracy. Ale jego relacja ze Zniszczołem popsuła się w samej końcówce 2022 roku, gdy nie powołał go do składu na Turniej Czterech Skoczni, choć mu to obiecał i mówił, że może się tą kwestią nie przejmować w trakcie grudniowych mistrzostw Polski. Po nich Zniszczoł dowiedział się, że na TCS jednak nie pojedzie. Od tamtego momentu już się z Thurnbichlerem w pełni dobrze nie rozumie.

Dlatego do zespołu Austriaka od kolejnej zimy musiał trafić Maciusiak. I musiał z niego odejść Wojciech Topór, kolejna osoba, z którą Zniszczoł nie złapał nici porozumienia. Ówczesnego asystenta Thurnbichlera przerzucono go do kadry B, gdy nie trafił do niej Sobczyk. On z kolei mógłby przejąć polskie zaplecze i jednocześnie być trenerem koordynującym pracę skoczkow na Podhalu - w tej rooli wspierającym też tych najstarszych, z którymi znał się z pracy jako asystent Stefana Horngachera i Michala Doleżala. A powrót Maciusiaka satysfakcjonował też wielu innych zawodników, którzy z nim pracowali i których potrafił wcześniej odbudować. Wszyscy uszczęśliwieni, tylko ten Thurnbichler bez większego wpływu na to, co się dzieje, prawda?"

@Pavel

Coraz częściej polska kadra skoczków przypomina mi Manchester United: niby kasa jest, ale nie do końca wydawana na to, co potrzeba, rozrośnięty etatyzm, brak wyników, starszyzna "zmotywowana" jak Martinez, któremu się do główki doskoczyć ostatnio nie chciało. A biedni żyją biednie, ale szyją z tego co mają, zachowując pewną godność.

@Bernat__Sola

Haha, ale ten sezon jeszcze się nie skończył ;P To niespotykane, że takiego kreatywnego statystyka i znawcy tematu nie wzięli jeszcze do redakcji skijumping ;P A jak już zostaniesz dziennikarzem to może kiedyś zatrudnią cię jako trenera kadry A skoczków, jak swego czasu jednego dziennikarza w roli trenera piłkarzy Austrii Wiedeń :)
Na tą chwilę Wolny punktuje w Pucharze Świata z lepszą średnią niż w sezonie 20/21. A jak będzie w całym sezonie to dopiero się okaże...

@Pavel

W zasadzie masz racje. Ipcioglu czy Marusiak pokazali, że można wejść na poziom punktowania nie mając w zasadzie nic(Finanse, sprzęt, nawet skocznie do trenowania). Ogólnie tych skoczków trenujących mamy wystarczająco dużo.
Może tak jak napisałem, tutaj jest problem systemowy przejście z juniora do seniora. Nasi młodsi zawodnicy, nie juniorzy:
- Pilch 2000 r.
- Juroszek 2001 r.
- Habdas 2003 r.
- Wąsek 1999 r.
- Niżnik 2002 r.
- Krzak 2000 r.
- Wróbel 2004 r.
- Jojko 2001 r.
- Galica 2004 r.
- Gruszka 2001 r.

Z tych zawodników, to aktualnie tylko Wąsek skacze na jakimś poziomie. Reszta, albo jest słaba, albo beznadziejna.
Jojko, Gruszke, Krzaka i tak bym skreślił. Niżnik to też jest w kadrze B, a postępu żadnego. Wróbel co rok to gorzej. Habdas totalny zjazd. Pilch od paru lat skacze w kratkę, ale nie na poziom pucharu świata. Galica jedynie zrobił postęp, ale to tylko na top 20 FIS Cup. No i Juroszek, który ma niby mocne odbicie, a w locie drewno.

Nie wiem jak, ale trenerzy i PZN muszą coś zrobić, aby pokolenie roczników 2005 i młodszych nie zostało zmarnowane, bo będzie to samo co z wymienionymi zawodnikami(Poza Wąskiem). Oczywiście nie można wykluczyć, że ci zawodnicy odpalą, ale póki co daleko jest od tego.

...

Moim zdaniem najbardziej realny scenariusz jest taki:

1. po sezonie TT zostaje zwolniony z funkcji trenera;
2. Małysz proponuje przejęcie kadry Stoecklowi;
3. w razie jego prawdopodobnej odmowy (patrz: punkt 4.) razem z Adamem robią szybki rekonesans na trenerskim rynku pracy;
4. nikt z zagranicy nie chce przyjść na spaloną ziemię, więc kadrę przejmuje Maciusiak.

Zniszczoł

Zauważyłem wpisy niektórych "użytkowników", że Zniszczołowi odwala, że zaczął gwiazdorzyć.
Zacznijmy od początku:
-Aleksander zalicza udany sezon 2023/2024, a tak właściwie drugą połowę sezonu, kiedy to w końcu zaczyna skakać na miarę swojego talentu.
-Sam zainteresowany mówi, że jego celem jest podwojenie dorobku punktowego.
-Zaczyna się na Zniszczoła patrzeć jako na lidera kadry, gdzie spada na jego barki odpowiedzialność za wyniki drużyny.
-Zalicza przyzwoitą, chociaż nierewelacyjną pierwszą część obecnego sezonu, gdzie w pojedyńczych próbach oddaje skoki na czołówkę.
-Mając świadomość swojej obecnej roli w polskiej kadrze, odpowiedzialności i potencjału, jakim dysponuje wprost mówi, co przeszkadza mu w osiąganiu wymaganych wyników.

Mi odpowiada to, co mówi mediom, że pokazuje swoją złość. No chyba, że niektórym odpowiadał Zniszczoł z sezonu 2021/2022, kiedy to skoczek potrafił być wniebowzięty z zajęcia 26 miejsca w Wiśle.

@Pavel

Tak czy siak poziom był kiepski.

@dervish

Przecież były kwalifikacje, a Ty patrzysz tylko na konkurs. Do kwalifikacji zgłoszono 89, z czego 88 wystartowało. Odejmij 6 obcokrajowców i wychodzi 82 zawodników.

@Pavel

Aha, jeśli tak to możliwe że tu podali niepełne wyniki.
https://www.skijumping.pl/wyniki/zawody/5501

Bo kwalifikacji chyba nie było?

@dervish

Na ostatnich było zgłoszonych 85, nie pamiętam ilu tam ich ostatecznie wystartowało.

Aleksander Zniszczoł.

Dość dokładnie przyglądam się występom Olka, tym treningowym i konkursowym.
I muszę przyznać, że Olek jest dobrze, lub bardzo dobrze przygotowany.
Problem jest taki, że koniecznie już i teraz, chce sięgać po miejsca w ścisłej czołówce.
Na koniec ubiegłego sezonu, udzielił wywiadu w którym mówił o planach na ten sezon.
Te plany to zdobycie około 1000 pkt. I wygląda mi na to, że jest przemotywowany.

Olku, Aleksandrze odstaw presje która Cię tłamsi, zaufaj swojej formie i wszystko będzie się układać.
Jeśli zdobędziesz, powiedzmy 650 pkt. to i tak będzie świetnie.

"Thurnbichler twierdzi, że odchodząc z jego zespołu, Kamil Stoch nie zadał mu żadnego ciosu, a on potrafił się z tym pogodzić. Cóż, trudno nam w to uwierzyć, a uwiarygadnia to sytuacja z ostatniego dnia pracy Łukasza Kruczka w roli team menaga polskiej kadry. To obecnie asystent prywatnego trenera Stocha, Michala Doleżala. O propozycji pracy u trzykrotnego mistrza olimpijskiego dowiedział się jeszcze kiedy pracował w PZN. I Thurnbichler miał mu za złe, że nie potrafił mu o tym powiedzieć, a szkoleniowiec dowiedział się o planach Stocha od dyrektora skoków w Niemieckim Związku Narciarskim, Horsta Huettela. Tego ostatniego dnia pracy Kruczka Thurnbichler do niego podszedł i spytał: "Co ty sobie wyobrażałeś? Że wywrzesz na mnie presję w taki sposób? To śmieszne". I Kruczek jest teraz personą non grata wokół kadry polskich skoczków. Thurnbichler w sprawach dotyczących Stocha konsultuje się z Doleżalem. I to też niechętnie, bo np. bał się, że Czech będzie w stanie zdradzić, jaki sprzęt mają przygotowany Polacy, swojemu byłemu szefowi, Stefanowi Horngacherowi."

Nic z tego już nie będzie. W atmosferze bezmiaru braku zaufania, podejrzeń i wzajemnych pretensji nie da się nic zbudować.

@Pavel

Spojrzałem na tabelke na forum i jeżeli jest poprawna to na MP startowało raptem 51 skoczków. A jaki był poziom tej 50 to sam wiesz.

@kibicsportu

Zgadza się, problem jest systemowy. Na poziomie kadry jeszcze jakoś to wygląda, ale cała reszta to prowizorka, no i ludzie. Wokół skoków kręci się dużo osób niekompetentnych, kolega koledze załatwia pracę, nepotyzm.

@Konglomerat

Kurde jakby wyszli na boisko piłkarskie i dostali typową wiązankę od 40tys ludzi to chyba by się zamknęli w sobie ;)

@dejw

Foubert jako jedyny trzyma regularną i pewną formę od LGP we Francji.
Nawet Wąskowi brakuje takiej regularności

@kibicsportu

Faktycznie, jest też inny artykuł zaraz po godz. 13. Ale to co, oni przed samym startem o 14 czytają całą polską prasę; przecież to się kupy nie trzyma. Czy w sztabie TT jest też kolejny jego kolega, "specjalista od spraw donoszenia spraw medialnych skoczkom tuż przed startem"? :) Zgadzam się z Twoimi tezami odnośnie PZN, natomiast nie podoba mi się, że sztab wyciera sobie D dziennikarzami, zwalając na nich winę, w kontekście tego, że mają żenujące wyniki i zero pomysłu na to, jak wyjść z kryzysu. Jak mieli idealną prasę i cieplarniane warunki, to efekty teraz widzimy.

@kibicsportu

Jak mierzysz potencjały? ;) Rozumiem, że Turcy mogą sobie wylosować Ipcioglu z 5 skoczków jacy u nich istnieją, a Ukraińcy Marusiaka ze swojej 4 trenujących, a my z naszych 100 nie dajemy rady uzbierać 5 mogących punktować w PŚ? ;) W takiej niszy jaką skoki sama przewaga technologiczna powinna windować u nas byle kogo ponad poziom dowolnego skoczka spoza topu. To nie piłka gdzie możesz inwestować grubą kasę, ale to nic nie da po 30 innych klubów robi to samo, tutaj na poważnie w skoki inwestuje z 5 państw z czego w 3 jest jakiekolwiek większe zainteresowanie. Wybacz, ale nie trafia do mnie argument "brakuje materiału" bo poziom regularnego punktowania to nie jest poziom, do którego potrzeba talentu, starczy dobry trener, sprzęt i chęci.

@ColdOne

Najpierw zmieniasz temat na punkty "do TCS", wcześniej nie dodając tego zastrzeżenia, teraz twierdzisz, że to ja się kompromituję... Może to Ty, panie prowadzący kanału na YT Skijumping TV? ;)

Do rzeczy:
2020/21: Wolny 195 pkt PŚ w 17 startach - średnia 11,5 pkt na start
2024/25 jak dotąd: Wolny 64 pkt PŚ w 10 startach - średnia 6,4 pkt na start

Dziękuję bardzo.

@kibicsportu

Za Doležala 4 lata temu.
To też jest ciekawe, jak pamięć o formie danego skoczka zależy od tego, jak prezentował się na tle kolegów - o sezonie Stękały 2015/16 pamięta każdy, a o lepszym Wolnego 2020/21 (średnia punktów na start bardzo podobna jak w 2018/19) prawie nikt.

@Konglomerat

Nie. Artykuł ukazał się o godz. 13.06 , mylisz artykuły.
Nie chodzi o głaskanie, ale też trzeba spojrzeć na to realnie. Można mieć najlepszego trenera, najlepsze zaplecze sprzętowe, ale bez potencjału ludzkiego nic się nie zrobi. Moim zdaniem główną winę ponosi PZN, gdzie wielu zawodników przepadało. U nas przejście z juniora do seniora leży. To jest problem systemowy, a za to odpowiada PZN. Po prostu teraz skoki w Polsce na tym cierpią. To są lata zaniedbań.

@Konglomerat

W tenisie jest to samo cackanie. Gdyby tak powstało skokowe "stare Weszło", to by chyba dostali tam apopleksji wszyscy.

Są wyniki, nie ma o czym źle pisać, jest cieniutko, zaczyna się doszukiwanie. I pewnie gra o swoją pozycję na szachownicy. Np. przekazywanie poufnych informacji, przecieki medialne. Ale czy w innych zespołach wygląda to inaczej? Zapewne nie. Jest atmosfera, ale gdy jest wynik.

@Bernat__Sola

Sam się kompromitujesz:) Przecież sam napisałeś, że chodzi ci konkretnie o 2 sezon Wolnego za Doleżala czyli 20/21 ;P "Mnie chodzi o drugi sezon Michala (2020/21)" Więc odpowiedz, dlaczego w sezonie 20/21 za Doleżala wg. ciebie punktował lepiej niż w tym sezonie za Thurnbichlera? :)

Tymczasem na półmetku Wąsek na 11 miejscu w TCS a wyżej tylko największe asy tego sezonu. Nikogo przypadkowego.
1 TSCHOFENIG Daniel Austria 622.5
2 HOERL Jan Austria 614.6 -7.9
3 KRAFT Stefan Austria 613.8 -8.7
4 DESCHWANDEN Gregor Szwajcaria 608.9 -13.6
5 FORFANG Johann Andre Norwegia 600 -22.5
6 PASCHKE Pius Niemcy 597.2 -25.3
7 HAYBOECK Michael Austria 589 -33.5
8 GEIGER Karl Niemcy 582.7 -39.8
9 LANISEK Anze Słowenia 579.3 -43.2
10 SUNDAL Kristoffer Eriksen Norwegia 572.8 -49.7
11 WĄSEK Paweł Polska 561.4 -61.1

Żaden czołowy trener nie przyjdzie do Polski, gdzie zostali sami weterani, którzy spadli z wynikami, a liderem reszty jest ponad 30-letni Zniszczoł. Mogą to zrobić co najwyżej dla pieniędzy ale te się pewnie nie znajdą. Małysz i ekipa pewnie liczyli na cud i doczołganie się do ZIO 2026 w jako takiej formie wiadomej trójki ale zasadniczo to się nie stanie. Metryki się nie oszuka. Teraz odbijają się lata zaniedbania szkolenia za czasów prime'u Stocha, Kubackiego i Żyły. Zwolnienie Thurnbichlera nic nie da, no chyba, że następny trener będzie opcją budżetową nawet w porównaniu do Austriaka. Maciusiak całe lata czekał na przejęcie kadry A i pewnie zostanie wyciągnięty ze schowka na miotły w odpowiednim czasie.

@kibicsportu

Artykuł się ukazał po konkursie w Ga-Pa (godz. 16:23). To raz. Dwa, czyli co, wracamy do głaskania po pupeczkach trenerów oraz skoczków? Dziennikarze są od tego, by pisać i mówić o faktach, a nie znalazłem w tym tekście nic, co by faktami nie było. Skoki to w ogóle zabawna dyscyplina w kontekście dziennikarskim, bo z naszymi zawodnikami i sztabem trzeba odkąd pamiętam obchodzić się jak z jajkiem, bo jeszcze królewicze się obrażą. Cyrk na kółkach, zwłaszcza patrząc pod kątem żenujących wyników.

Pewna wygrana na dzień dobry w Nowy Rok. Przejęcie liderowania w Turnieju. Przejęcie liderowania w generalce PŚ.
Pewien Daniel miał dziś niezwykle udany dzień. Niemniej, dobrze się stało, że w finałowej bombie znacznie słabiej wylądował i potracił punkty i zamiast 15tu przewagi nad drugim Hoerlem, ma niecałe 14 nad czwartym Deschwandenem.
Kraft, Paschke i wspomniany JAN po słabej pierwszej serii, w drugiej minimalizacja strat. Bynajmniej tego samego nie mogą powiedzieć Lindvik, Rjoju oraz Wellinger, dla których rywalizacja o orła już się zakończyła - mało tego, żadnego z nich możemy nie zobaczyć nawet w czołowej dziesiątce Turnieju po Bischo.
Jak na razie status największej pozytywnej niespodzianki na półmetku Ośmioskoku zdecydowanie należy przyznać Nakamurze. Honor pozostałych kraju z kruszącej się coraz mocniej betonowej szóstki ratują Lanisek i Wąsek. Po serii bardzo mdławych występów od dyskwalifikacji w kwalifikacjach w Wiśle, ogarnął się Frantz, zaś coraz większe uznanie budzi u mnie regularność Fouberta.

@kibicsportu

typowa obrona nieudolnego sztabu - zwalmy winę na dziennikarzy i wszystkich wokół

@kibicsportu

Jeszcze jedna rzecz:

Nie chce tu bronić trenera, ale też nie chce jechać po nim. Po prostu jestem tak po środku. Wąsek zrobił duży postęp względem roku, więc jak widać da się.

Jeszcze taka sytuacja. Załóżmy, że jest 2020 rok, trenerem jest Thurnbichler. W swojej dobrej formie są Kubacki, Zyla, Stoch, a Wąsek, Zniszczoł, Wolny skaczą tak jak teraz. Byśmy wtedy mówili, że mamy mocny skład i Thurnbichler cudotwórcą. Po prostu trzeba na to realnie spojrzeć. Nasza trójka weteranów wiekowo już zjazd zaliczyła, a my byliśmy przyzwyczajeni do sukcesów. Tak naprawdę trenerowi postawiło się zadanie, żeby ze zawodników, którzy nigdy nie odnosili sukcesów zrobić na wygrywanie. W tak krótkim czasie tak się nie da. Przez tyle lat nie udało się to innym trenerom, żeby Zniszczoł skakał świetnie, Wąsek też dopiero teraz zalicza swój najlepszy sezon, a Wolny ostatnio za Horngachera dobrze skakał, a było to 6 lat temu.

@kibicsportu

To się nazywa grilowaniem TT i ma na celu podsycanie fermentu w kadrze i skłonienie PZN do zerwania kontraktu. Kolejnego trenera czeka to samo.

@kibicsportu

To albo niektórzy chcecie prawdy albo nic nie wnoszącego studia w TVN-ie. Ja odtwórczych treści, stwierdzających suchy fakt, że jest ...ujowo nie chcę. Przecież widzę. Widzę zdobytych niecałe 50 pkt w Pucharze Narodów.

Narazie jest niestety mizeria... jedyny Wąsek skacze całkiem poprawnie i stabilnie ale ciężko żeby wszedł do jakiejś czołówki, Zniszczol niestabilnie i tak naprawdę nie wiadomo czego się po nim spodziewać, Żyła tak samo ale na mimo wszystko gorszym poziomie, Wolny ostatnio prezentuje się znacznie gorzej niż chociażby w poprzednich tygodniach, o Kubackim nawet już nie wspomnę.
Ciekawe czy te treningi Kamila trochę pomogą i czy ma szansę powalczyć o jakieś dobre miejsce w Zakopanem i w kolejnych konkursach, zeby sie dobrze przygotować do MŚ też, bo na podium juz w PŚ chyba nie ma co liczyć, nie wspominajac nawet o 40 zwycięstwie. Tak naprawdę w Zakopanem będziemy mieli wizję na co go stać, jednak dużo ma Kamil czasu na odpoczęcie i spokojny trening. Jeśli dalej będzie tak samo i będzie jakaś lokata w 3 dziesiątce to znaczy że już chyba nic nie ruszy niestety...

@ColdOne

Ty tak na serio? xD
Wolny nie skakał wtedy na TCS-ie, bo w PK przegrał limit z Kotem o 1 punkt (sic!).
Nie pisałeś, że "tylko za czasów Horngahera lepiej punktował do TCS włącznie". Pisałeś "tylko za czasów Horngahera lepiej punktował".

Dzisiaj na sport pl (Autor Jakub Balcerski) ukazał się artykuł pt.,,Katastrofa polskich skoczków. Koniec tajemnic. Oto cała prawda o kadrze"

,,Thomas Thurnbichler powoli traci kontrolę nad tym, co się dzieje z polskimi skoczkami. Nic dziwnego, w końcu jego zawodnicy mu nie ufają. Na porażkę kadry, którą obserwujemy od półtora roku, składa się wiele czynników. Jednak to, że Austriak nie potrafi reagować na wiele sytuacji w odpowiedni sposób, jest jednym z najważniejszych."

Nie będę przytaczał całego artykułu, bo każdy może sam sobie go przeczytać.

Na sport.tvp.pl niedawno Stoeckl skomentował ten artykuł:
– Przede wszystkim chciałbym zaznaczyć, że publikowanie takich treści w dniu konkursu, w trakcie sezonu, jest dla nas krzywdzące i niepotrzebne w tym momencie. To nam nie pomaga. To smutne, że to powstało. Każdy może mieć swoją opinię, jednak to jest zlepek wypowiedzi, które sklejono w zakrzywiony obraz. Jak skoczkowie mają rywalizować na dobrym poziomie, jeżeli pierwsze, co dostali dziś na twarz, to taki tekst? To niemożliwe! To oczywiste, że on do nich doszedł – zaczął dyrektor. – Zawodnicy i bez takich tekstów są zestresowani, spięci. To ich blokuje, bo przecież też chcą latać daleko. Takie doniesienia im nie pomagają, to na pewno.

Zgodzę się ze Stoecklem. Wiem, że naszym nie idzie pomyśli, ale pisanie takiego artykułu w dniu konkursu jest głupotą. Jeszcze zawodnicy też się o tym dowiedzieli, to też nie pomaga. Można krytykować Thurna, bo są ku temu powody, ale to nie jest tak, że nasi nie potrafią nic skoczyć, bo Zniszczoł w treningach potrafi(W konkursie sam się spala, to nie wina trenera), Wąsek się ustabilizował w spokojnym punktowaniu(Ostatnio top 10, dzisiaj 16 miejsce z rezerwami). Po prostu nie bierzmy pod uwagę Zyły i Kubackiego, bo oni mają swój wiek. Może to źle zabrzmi, ale z "gó*na bata nie ukręcisz", coś w tym być może jest.

W każdym razie Balcerski to jeden z najbardziej irytujących dziennikarzy dotyczący skoków, często w jego artykułach jest szukanie problemów(Nie tylko chodzi mi o trenera, wyniki Polaków).

Zwalanie winy na sprzęt to dobre wytłumaczenie porażek ale czy prawdziwe?. Wąskowi sprzęt nie przeszkadza bić wielu "usprzętowionych" Norwegów nawet od czasu do czasu pokonać dobrego AUT-A czy solidnego Niemca. Podobnie Zniszczoł jest w stanie wykonywać skoki na top 10 lub jej pogranicze.
Sprzęt w znaczeniu kombinezony to mógł odgrywać rolę na początku sezonu kiedy nie wszyscy wiedzieli na co mogą sobie pozwolić z Katholem i nie mieli jeszcze okazji by zapoznać się ze sprzętem rywali i ewentualnie skopiować najlepsze rozwiązania.

Osobna sprawa to szlifowanie nart. Tutaj tajemnicę łatwiej strzec i tu mogą kryć się zyski w prędkościach. Sam Małysz przyznał, ze być może nasi przegapili tę nowinkę albo zlekceważyli jej rolę. Ale po mojemu to ze szlifowaniem nart to jest tak, ze bez naukowych badań w laboratoriach kadra sama nic nie wymyśli, a i podejrzeć czy skopiować wynalazek od rywali raczej trudno.

@Bernat__Sola

Na jakiej podstawie twierdzisz, że Wolny lepiej punktował w sezonie 20/21 niż w tym? Skoro jesteś taki świetny w statystykach to sprawdź ile miał punktów Pucharu Świata w trakcie Turnieju 4 Skoczni w sezonie 20/21 a ile ma ich teraz i dopiero się wypowiadaj ;)

@kibicsportu

Decyzja o zwolnieniu była w trakcie sezonu, a po niej Szwajcarzy zaczęli lepiej skakać :D.
A w niemieckiej kadrze B spisuje się nieźle. No ale tak, Velta byłby chyba jeszcze lepszy + wtedy rzeczywiście Ronny odmówił przez polską presję.

@Bernat__Sola

Hornschuh raczej odpada. Jak dobrze pamiętam, to chyba dostał ofertę przejęcia reprezentacji Polski po Horngacherze, ale odmówił z powodu presji, która jest w Polsce. Do tego został zwolniony ze Szwajcarii, nie przekonuje mnie w tym momencie.
Chętnie bym zobaczył Velte. Robi niezłą robotę w Szwajcarii, nawet bardzo dobrą. U nas na pewno finanse lepsze, więc kto wie, co może być w przyszłości. Poza tym Stoeckl go dobrze zna, to mógłby go zachęcić do przyjścia tutaj, ale to już będzie zależeć od tego co postanowi PZN z Thurnbichlerem.

@ColdOne

Jakiego początku? Mnie chodzi o drugi sezon Michala (2020/21). W 2019/20 Wolny skakał słabo.
Sporo osób ma chyba jakieś fałszywe wspomnienie, jakoby Horngacher odszedł w 2020, nie 2019.
Pomijam już absurdalność stwierdzenia o "oparach".

A austriackie technologiczne "know how" właśnie powinniśmy mieć, jeśli Thurnbichler i Hafele to rzeczywiście tacy specjaliści, za jakich ich się uważa.

@Mucha125

A Ammann? Wróci jeszcze do wygrywania?

@Bernat__Sola

Tylko że my nie mamy ani austriackiego technologicznego "know how" ani austriackich kompetentnych i znających się na rzeczy trenerów klubowych...
A za początków Doleżala to Wolny i cała kadra jechali jeszcze " na oparach Horngahera" ;)

@Bernat__Sola

Nie. Rozstałbym się z nim na amen. Miał wszystko co chciał i duży kredyt zaufania.
Stawiam na Stoeckla

@Kwakuu

Przecież on sam mówi że nie chce być szkoleniowcem już i nie ma ochoty przeprowadzać się do Polski. Prędzej jestem w stanie wyobrazić sobie że on sprowadzi do Polski jakichś trenerów których zna z Norwegii.

@Bernat__Sola

Medalu w normalnych warunkach raczej nie będzie, tu potrzebna loteriada. Byc może jeszcze w tym sezonie doczekamy się jeszcze jednego wtargnięcia kogoś nowego do kadry na PŚ, ale bardzo mało prawdopodobne, że do czegoś takiego dojdzie a jeżeli nawet dojdzie, że będzie to któryś z naszych utalentowanych juniorów. Szybciej zrobi to liderujący zapleczu nowo-stary Kot a może nawet Stękała (na loty) o ile poradzi sobie z traumą i wróci na ścieżkę na której był podczas letniego PK.
Juroszek? - raczej w kategoriach cudu.

Realnie czekam na kontynuacje ze strony Wąska przy czym mam obawy co się z nim stanie jak się zaczną mamuty (ewentualny lęk przed lotami to nie będzie wina TT), oraz lekki przyrost formy Zniszczoła. Szansa, ze w końcu w konkursach zacznie skakać swoje dobre skoki które obecnie pokazuje w Q i trialach jest bardzo duża. Licze także na okrzepniecie Wolnego na pozycji regularnie punktującego.
Co do Żyły to trudno na cokolwiek liczyć poza tym, że jest szansa że odwali jeden czy dwa zaskakujące numery i zakręci się nawet w okolicy podium ale równie dobrze może często odwalać kaszanę i stać się głównym obok Kubackiego (a podczas lotów być może także Wąska) - kandydatem do rotacji. Przypadku Żyły nie zapisywałbym TT ani po stronie zasług ani win.

Ostatnie moje nadzieje ale to już nie będzie zasługa TT związane są z powrotem Kamila. Liczę że uda mu się wskoczyć na poziom regularnego punktowania w top 20.

@Adick27

A Paschke to co? Mocarz od początku? Gregor nawet był często tylko przeciętny. Nawet Wellinger miał kryzys potężny
Mówię o tych blisko 30 lub troszkę ponad. Szczególnie że wiek skoczków się wydłuża w PŚ.
Żyła to skrajny przykład. Ja bardziej patrzę na trochę młodszych. Kubacki nie ma przecież 37 lat

@Kwakuu

Ale dla jasności: w kadrze A w tym wypadku Thurnbichler by został?

@PauloXaver

Na początku lat 90. to coś tam nawet programowałem na intelu 486SX/25 jeśli dobrze pamiętam, wcześniej bawiłem się na amigowej demoscenie, więc schowaj te pieluchy. Tyle że grafika czy programowanie kompletnie mnie nie interesują, nie moja bajka, i nie wiem w ogóle co to za argument. Ty tu piszesz, że nie masz dostępu do polskich mediów, bo pracujesz na firmowym komputerku, no to jak się nie uśmiechnąć ironicznie? Dzisiaj 10-letnie dziecko by sobie z tym poradziło będąc poza granicami kraju. Czy ja w związku z tym mam być mistrzem grafiki? Odleciałeś już całkowicie.

PS. Pomijam fakt, że nigdzie w mediach nie widziałem informacji o tym, by Stoch w ogóle w okresie bożonarodzeniowo-noworocznym gdziekolwiek na skoczni trenował, bo i po co. Pewnie lekki rozruch i trening siłowy w domu, nic po za tym.

@Bernat__Sola

A ja bym wziął kogoś nieznanego do kadry B do młodych, bo dla mnie niepojęte jest że taki trener z UA zrobił z buloklepa Marusiaka pokroju Spulbera skoczka regularnie startującego w PŚ i mocnego na lotach, to tylko przykład

@Mucha125

Których 37 latków masz w czołówce? No chyba, że Małysz znajdzie trenera co przejrzy co takiego mają Austriacy a czego nie ma cała reszta...

My to w ogóle mamy problem z trenerami, jak nie w piłce nożnej, to w skokach narciarskich od wielu lat nic się nie układa przyszłoścowo, piłka ręczna, w tenisie zmiany indywidualne, nie wiadomo jeszcze w jaką stronę pójdą.

Niestety pierwszy dzień nowego roku stał się dla nas bardzo niedobry, jak nie Stękała jak z kapelusza wyznał o swojej życiowej tragedii, to kadra jest w rozsypce i gdzie szukać pozytywów, jak za 2 tygodnie czekają nas ostatnie zawody w tym sezonie przed własną publicznością, a co najlepsze nie mamy już krajówki

@Karpp

Opcji jest kilka: Hornschuh, Maciusiak, Stöckl, Velta... Schuster raczej już nie będzie chciał się ruszać z Austrii.

@Mucha125

Chyba ironicznie napisałeś ten komentarz.

@ColdOne

Ludzie czemu wytykacie im wiek? Teraz w czołówce są zawodnicy co większość życia klepali bulę lub byli mocno przeciętni i co? Czasem trzeba czekać na pewna okazję(zmiana sprzętu, zmiana techniki) i zaskoczy

@cms

Nie po to jest w PZN by nie przejąć ster po TT + mocne nazwisko

@Karpp

W tej chwili trener juniorów ma mało do gadania. Lepiej jakby miał kadrę B i mógłby współpracować właśnie z trenerem juniorów który teraz jest prawie tylko selekcjonerem.

@dervish

Jak dla mnie Kubacki zakłamywał rzeczywistość w LGP średnio mu szło. Pewnie na treningach o 4 belki wyżej startował i wydawało się ooo super skoki. Podczas przecież zawodów nawet było widać ten błąd jak szybko opadał na dół i lądował w Wiśle średnio. Na pewno było troszkę lepiej niż zima. Teraz to już pomieszał totalnie i musi z tego bagna wyjść. Może powinien wrócić na jakiś mniejszy obiekt i wyćwiczyć jak mówił TT samą pozycje dojazdowa. Przerwy jest pod dostatkiem, ale nie chciał skorzystać jak Stoch. Mam nadzieję że dla Stocha wyjdzie to pozytywnie jakimś drobnym sukcesem.
Kubacki też wpierw powinien zmienić myślenie i spróbować w pełni wykorzystać rady trenera.

@ColdOne

Fettner miał chyba nawet gorszy dołek w tym wieku, co Kubacki, a do czołówki wrócił.

A Wolny lepiej punktował także za Doležala.

Pytanie, czy to będzie kryzys w stylu Niemców 03-09, czy zjazd do "poziomu bazowego" jak przykładowo u naszych szczypiornistów.

@Kwakuu

Skąd ta pewność?

@Kwakuu

Medal drużynowy to jest to, co uratowało posadę Kruczka w 2015, i nie wyszło to polskim skokom na dobre. Ale jeśli rzeczywiście Zniszczoł wejdzie na poziom top 10 z okazjonalnym wskakiwaniem na podium, a Juroszek nagle wyskoczy i będzie regularnie punktował, to wtedy sytuacja będzie inna :). Tylko czy to nie pozostanie dla nas w sferze marzeń... Czy mocni przystopują, czy przeskaczą tak cały sezon, tego nie wiemy.

@Karpp

To że następnym trenerem będzie Stoeckl jest niemal pewne

@Bernat__Sola

Za to do kadry A chce trenera z prawdziwego zdarzenia, najlepiej cudotwórcę z austriackim paszportem, który zna się na tych nowych nowinkach. Ale czy taki do nas będzie chciał przyjść? Oczekiwania z kosmosu, system szkolenia leży, mistrzowie obrażalscy. Po co kto miałby firmować to swoim nazwiskiem, (zwłaszcza, że to sezon olimpijski) zostawiać rodzinę, żyć w stresie..

Dlatego będąc realistą kolejnym naszym coachem będzie Polak (albo Stoeckl). A jak będzie Polak to ja niestety nie wierzę w lepsze rezultaty. Tak jak nie wierzę w powrót do czołówki Stocha.

Możesz mi to za rok przypomnieć jak Polacy pod wodzą trenera- Polaka zajmą całe podium 😂

@Wiewior

Skąd masz takie info?

Zmiana trenera

Czy tak ciężko zrozumieć, że era sukcesów już się definitywne skończyła i z tej kadry nikt już nic więcej nie wyciśnie?
Stoch 37 lat, życzę mu 40 wygranej ale to chyba nie jest możliwe nawet z Doleżalem i w jednoseryjnym loteryjnym konkursie... Chyba że Austriacy zrobią mu kombinezon i pożyczą buty...
Żyła 37 lat, w najlepszym razie coś tam jeszcze odpali, może nawet otrze się o podium, ale wieku nie da się oszukać...
Kubacki 34 lata, niestety ale żadnemu skoczkowi w nowożytnych czasach w takim wieku nie udało się powrócić na stałe do TOP10 po takim dołku, więc jakim cudem Thurnbichler miałby to sprawić?
Zniszczoł 30 lat, te dwa podia co wywalczył to zasługa Thurnbichlera, czy za wcześniejszych trenerów w ogóle coś zdziałał? Może jak mu podwieje, to jeszcze uda mu się wskoczyć kiedyś na podium, ale "polskiego Domena Prevca" z niego nie będzie...
Wolny 29 lat, to cud że w ogóle odżył za Thurbichlera, tylko za czasów Horngahera lepiej punktował, ale topowym skoczkiem nigdy nie będzie...
Wąsek 25 lat oby stał się kiedyś "polskim Deschwandenem"...
To nie jest wina Thurnbichlera, że nie mamy żadnego zaplecza...

@King

Jako asystent pewnie jest świetny ale jako główny pozostawia pole do popisu. Za wysoko zaczął według mnie. Nie ma jeszcze wyrobionych mechanizmów różnych, znajomości plus pewnych umiejętności zarządzania.
Jako trener kadry B idealny. Horn chyba nie zaczynał jako główny, a jako przewodnik kadry B

@Adick27

Powiem tylko tyle, rośnie szansa na zwolnienie Thurnbichlera przed końcem sezonu.

@Bernat__Sola

A gdyby do końca sezonu nasza kadra przywiozła medal drużynowo na MŚ, Wąsek ze Zniszczołem regularnie meldować się w top 10 i jeszcze jakiś nowy młodzian dojdzie do kadry na PŚ to ma szanse zostać na następny sezon?
Pamiętaj, że w dalszej części sezonu Ci mocni powinni przystopować, a taka nasza kadra osiągać lepsze wyniki

Swoją drogą. Jeżeli brak talentów to nic nie zrobi najlepszy trener. Żyła po kontuzji. Kubacki zbuntowany. Olo bez wiatru pod narty nie istnieje. Paweł nie wydaje się na dzień dzisiejszy zawodnikiem regularnym na top 10. Kuba to w najlepszym wypadku poziom Stocha. I z kogo tu wybierać? Oczywiście jest to obecny stan. Każdy ma inny problem. Brak rzeczywistego lidera przez duże L. Ciekawe ile tak naprawdę winy w tym TT ? A ile winy PZN. Hm. Szkoda, że Pius się skończył. Akurat po wywiadzie, w którym mówił, że czas wejść na wyższy poziom, on z niego spadł.

...

Uwzględniając sezon miniony i obecny, naszemu trenerowi na plus można zaliczyć następujących zawodników:

sezon 2023/24: Zniszczoł;
sezon 2024/25: Wąsek (Zniszczoł w najlepszym razie na "0").

Tyle. Przez półtora roku. W cieplarnianych warunkach. A i nawet w przypadku Wąska nie jest to taki postęp, jakiego należy oczekiwać od 25-letniego utalentowanego skoczka. Cała reszta zawodników - na minus.

Wyrok: jeśli do końca sezonu nie dojdzie do jakiegoś "cudu nad Giewontem" - zwolnienie. Przynajmniej z funkcji trenera, bo - biorąc pod uwagę misję zreformowania polskich skoków, jaką TT rzekomo pełni, oraz fakt, że jego kontrakt ważny jest do 2026 roku - można mu powierzyć inne obowiązki. Tym bardziej, że obecnie z jego usług trenerskich chcieliby skorzystać co najwyżej tacy potentaci, jak Kazachstan czy Włochy.

@Kwakuu

Mam podobne zdanie, co @Karpp - jeśli obecny stan rzeczy będzie trwał do końca zimy, to Thurnbichler trenerem kadry A być już nie powinien. Może zostać w PZN-ie, ale jako trener kadry B czy juniorów.
Zresztą w zasadzie to samo pisałem po poprzednim sezonie.

@Wiewior

Tzn.? Rozwiniesz wątek?

@King

No, właśnie. Już pewnemu forumowiczowi, co się czepiał byłego selekcjonera piłkarzy, Santosa, tłumaczyłem na analogicznej zasadzie, że to on przestrzegł i przy okazji wykrakał blamaż z Mołdawią. Tak samo można załamywać ręce na poszczególne skoki naszych zawodników, ale PESEL-u nie da się oszukać. Większość zawodników kończy karierę krótko po "30", bo później w 95% przypadków odpływ formy nieunikniony, a najlepsi do niedawna zawodnicy to już dobrze powyżej 30, zaś "młodzi" Zniszczoł i Wąsek to już nie dwudziestolatkowie.

Niezła zadyma w naszej kadrze po dzisiejszych zawodach, ciekawe jak będzie wyglądał start w Insbrucku.

@King

Umiejetnosci nie te bo naszym juniorom daleko jeszcze chociazby do tego co pokazywał Habdas w swoim najlepszym sezonie kiedy to po prostu z racji formy łapał się rotacyjnie na ostatnie miejsce do kadry na PŚ.
Gdyby Amilkiewicze byli w podobnej formie jak wtedy Habdas dziś prawdopodobnie któryś z nich startowałby zamiast Żyły albo Kubackiego w TCS. Co nie zmieniłoby ich celu głównego jakim są MŚJ.

Jedna kwestia to aktualna forma a druga i chyba ważniejsza jeżeli chodzi o przydział do kadr to właśnie wiek juniorski i związane z tym inne priorytety startowe i inne potrzeby treningowe.

A Stoch to jest wyjątek od reguły, jego talent podobnie jak talent Małysza czy Schlirenzauera wymyka się wszelkim regułom
On już 2004/05 dawał sobie dobrze rade w PK gdzie przez pół sezonu zdobył 198 pkt. Do kadry na PS awansował więc w sposób naturalny lepszego na jego miejsce nie było. W sezonie 2005/06 z tego co pamiętam już nie mógł startować w MSJ wiec mógł spokojnie jako senior zacząć staż w kadrze A i skoncentrować się na startach w PŚ. Poza tym to były inne czasy inaczej trenowano i odpoczywano, w tamtym czasie nie było takiego przechyłu w stronę 30 latków jak dzis.

Dzis masz przykład jak Austriacy postępowali w poprzednim sezonie z Embacherem. Miał wejście smoka w PŚ a mimo to priorytetem były dla niego MŚJ.

@Bernat__Sola

A ty co sądzisz o posadzie TT, nie widziałem byś o nim jeszcze pisał, a jestem ciekaw większości opinii

Co do jeszcze samego TT. Nie uważacie, że gdyby był on aż tak fatalnym trenerem to Tschofenig i Ortner byliby w tym miejscu, w którym są obecnie? Ich rozwój przebiega dość harmonijnie, a gdyby TT ich "zniszczył" to ktoś musiałby ich naprawiać już po tym jak ten odszedł, a oni z sezonu na sezon robią progres bez żadnych problemów.

@Kolos

Wydłużanie wieku juniorskiego przebiegało stopniowo. Przez 3 sezony z rzędu (2005/06, 2006/07 i 2007/08 - przy czym decyzję podjęto po zakończeniu pierwszego z nich) najstarszym rocznikiem juniorskim był rocznik 1988.
Rocznik 1987 nie mógł startować na MŚJ w Tarvisio/Planicy w 2007 (możesz sprawdzić listę startową, nikogo z 1987 tam nie ma). Wobec tego Stoch juniorem przestał być, tak jak reszta swojego rocznika, po sezonie 2004/05.

@Kolos

Ale ja nie mówie, że mają być bezwzględnie wyrzuceni. Mówię tylko, że nie może być takiej butności ze strony Kubackiego bo mimo wszystko jest on zawodnikiem, utytułowanym ale dalej zawodnikiem.Za niesubordynacje powinny być konsekwencje. Na Kubackim przyszłości polskich skoków nie zbudujemy, a tu jest gra o przyszłość tych skoków a nie o jeszcze jeden dobry sezon Kubackiego. Jakie masz gwarancje, że następny trener przypadnie panu Kubackiemu do gustu? Albo, że jak wróci do Dolezala nie będzie się męczył na skoczni tak jak Stoch obecnie?

Zaczyna się w męskiej kadrze robić coś na wzór żeńskiej, tam jak widać żaden trener nie jest w stanie pomóc czy to znajomy z polski czy uznany z za granicy. Jeżeli dalej głównym wyznacznikiem tego kto ma tych ludzi prowadzić będzie wyłącznie co się komu podoba to albo niech się trenują sami albo niech każdy ma osobnego trenera dopasowanego do swojej wizji i charakteru. Tak się funkcjonować nie da.

@Kolos

Bez różnicy jaki jest status mi chodziło o wiek. A ten był identyczny w jego przypadku w sezonie 2006/07 jak teraz u Amilkiewicza i Joniaka. Rocznikowo wszyscy 19 lat w momencie startu sezonu.

@King

Dokładnie tak - postawienie na Juroszka zamiast Habdasa to była dziwaczna decyzja. Ja rozumiem rezerwowanie miejsca dla kontuzjowanych, jeśli przed urazem rzeczywiście coś pokazali, ale w przypadku Kacpra chodziło o tylko i aż dobre wyniki w Letnich Grach Podwórkowych. Było to krzywdzące względem Janka.

@Bernat__Sola

Stoch jednak załapał się na wydłużony wiek juniora. To znaczy przez rok juniorem nie był, a potem jednak znowu był kiedy wydłużyli wiek do 20 lat. Niczego to już nie zmieniło, bo Stoch nie wracał już do MŚJ.

@Adick27

Nikt nie twierdzi, że trio odegra jeszcze jakąś wielką rolę w skokach. Chociaż Kubacki jest o 3 lata młodszy od pozostałej dwójki, więc on z dobrym trenerem powinien jeszcze coś znaczyć w skokach.

Niemniej ich wyrzucenie z kadry żeby zrobić dobrze Thurnbichlerowi nie ma sensu i jest wręcz szkodliwe. Teraz ich wyrzucimy, za rok zwolnimy Thurnbichlera bo to oczywiście nic nie zmieni. A za dwa lata możemy gasić światło i polskich skoków nie ma....

@Bernat__Sola

Z Habdasem jest ten problem, że nie postawiono na niego po sezonie 2022/23. Jak już TT tak chciał tego Juroszka to mógł go wtedy wziąć razem z Habdasem, a nie tylko Kacpra i już. Jemu ta kadra A się wręcz należała po tym sezonie 2022/23 gdzie zdobył medal MŚJ i kończył sezon na lotach w Planicy (z całkiem ok skutkiem jak na debiut). W tym sezonie mogli sobie ogwiazdkować aż trzech zawodników to szkoda, że wtedy nie wzięto dwóch.

Może TT po prostu nie potrafi ogarniać zawodników z problemami? Dostał Pilcha, Habdasa i nic z tego nie wyszło. Dostał Wąska i Zniszczoła z nimi się udało. A Juroszek to niewiadoma z uwagi na potencjał. Ja miałbym absolutną pewność co do możliwości TT, a tak jej nie mam. W Austrii z Ortnerem czy Tschofenigiem mu wyszło, ale Austria ma topowe szkolenie i nie muszą nikogo "naprawiać" tylko szlifować dalej. Jakby TT dostał Amilkiewicza i Joniaka (lub Habdasa po 2022/23) i z nimi nic nie zrobił wtedy miałbym pewność, że tu trzeba na pewno kogoś innego.

@Kolos

Musisz zrozumieć, że trio wielkich mistrzów to se ne vrati. Jedynie, gdzie można wykorzystać ich kapitał to aktualnie w pracy szkoleniowej za kilka lat, jeżeli będą mieli na to chęć i predyspozycję.

To trio aktualnie idzie swoim cyklem przygotowań o czym wspominał Kubacki przed sezonem, że pracują po staremu. To trio miało głos decyzyjny w sprawie jednostek treningowych i ich jakości jakie mają być dla nich implementowane.
To, że Stoch nie odbiega poziomem od Zyły i Kubackiego mimo, że sam sobie dobrał sztab o czymś świadczy bynajmniej nie o tym, że za ich złą formę odpowiada wyłącznie TT.

TT jest obecnie niestety zakładnikiem przeszłych sukcesów tych mistrzów, bo wyłącznie ich brak odróżnia nasze skoki od dzisiejszych w perspektywie ostatnich 10 lat. U Niemców może być to samo za 2-3 lata jeżeli nie znajdą godnych zastępców za Geigera, Eisenbichlera, Wellingera itd.

@Wojciechowski

Jest nas z tobą już trzech. Opanuj się.

@King

Habdas akurat ma medal i to indywidualny, w przeciwieństwie do kolegów, którzy wciąż są w wieku juniorskim.

P.S. Na marginesie, Stoch wg ówczesnych zasad juniorem już nie był, bo był z ostatniego rocznika, który miał ten wiek 2 lata krótszy. Ale to w kontekście doboru treningów oczywiście nie ma akurat znaczenia i zgadzam się w tej kwestii.

@Adick27

Nie, sport to nie korporacja i jednej miary nie można przyłożyć.

A zostając przy korporacyjnych porównaniach - Stoch, Żyła i Kubacki są jak trzech vice-prezesów dużej firmy, pracujących tam od 20 lat, którym dano nad sobą młodego prezesa świeżo po szkole z zarządzania, który wcześniej zarządzał co najwyżej stoiskiem na bazarze.

To, że taka współpraca nie wyjdzie wiadomo od razu. A tu mamy taką sytuację.

Nawet gdyby młody prezes (TT) przykręcił śrubę i był władny zwolnić wiceprezesów, to widać jakby to było dalece szkodliwe. Tym bardziej, że TT nie dał żadnych argumentów, że warto dla niego poświęcić trio wielkich mistrzów.

W tym momencie dla DOBRA polskich skoków trzeba zwolnić Thurnbichlera.

@Adick27

No tak, w sumie możliwe, że to więcej niż dwóch. :)

@Kolos

No po części się zgodzę z tym twoim wpisem.

"Obecność juniorów to w dzusejszy h czasach raczej objaw braku zaplecza. Dlatego, w kadrze Szwajcarii czy USA juniorzy są, a w kadrze Niemiec czy Austrii, nie (są tylko z powodu dodatkowego limitu za medal MŚJ). Zresztą w kadrach Norwegii, Słowenii czy Japonii też juniorów nie ma."

Właśnie nam niestety bliżej już do Szwajcarii czy USA. Nie mamy sensownego zaplecza. Skoro takim niby pierwszym wyborem są Pilch czy Juroszek (choćby dlatego, że dostali nominację do kadry A), ale to są zawodnicy albo z problemami od lat (jak Pilch), albo tacy co nie pokazali nigdy jakiegoś wygórowanego potencjału (Juroszek) to chyba lepiej najpierw inwestować w tych teoretycznie lepszych (np. medaliści niedawnych MŚJ)? Nie mówię tu o skreślaniu Pilcha czy Juroszka i Habdasa, ale priorytet w takim wypadku powinni mieć juniorzy skoro te medale zdobywali i po prostu bez żadnych większych problemów z roku na rok powoli progresują. Juroszek może i kiedyś nawet KK wygra, jednak patrząc na niego to raczej zawodnik o profilu Paschke, czyli raczej w późniejszym wieku wejdzie na wyższy poziom.
A co do Japonii no oni też nie mają sensownego zaplecza, ale też nie mają juniorów tak zdolnych jak ci ze Szwajcarii, USA czy też naszych. Taki Sakano to nie jest poziom naszych. Gość ani nie punktuje w PK, ani na MŚJ nie był nawet raz w TOP10. Nie ta skala talentu chyba co Frantz, Belshaw, Truntz, Amilkiewicz czy Joniak.

@Wojciechowski

odnoszę wrażenie, że jesteś niezbyt rozgarnięty :)

Odnoszę wrażenie, że dwóch niby różnych jegomościów prowadzi tu dyskusję... samego ze sobą, jak już nieraz tu się zdarzało. :)

@Kwakuu

Gdzie młody.. młodego to nie zobaczymy w tym sezonie w ogóle. Będą dziadzie na przemian raz Kubacki raz Stoch i tak cały sezon. Oczywiście ciułanie punktów i to wszystko.

@Kolos

O czym Ty mówisz człowieku ? Prowadzenie grupy ludzi, w tym przypadku zespołu niezależnie od tego czy są to skoki, redakcja dziennikarska, czy cokolwiek innego ma pewne punkty wspólne, jedyną ale dużą wadą TT w tym temacie jest to, że nie potrafił poskromić butności Kubackiego i pytanie czy nie potrafił czy nie miał do tego narzędzi bo np. prezes był po stronie zawodników.

Idąc Twoim tokiem rozumowania Horn, który dał swego czasu ultimatum Żylę, że albo zmieni pozycje najazdową albo wypad z kadry powinien mu pozwolić jeździć jak chce? Przypomnę, że Żyła już wowczas miał medale MŚ i stawał na podium PŚ.

Trener jest zatrudnionyy dla DOBRA POLSKICH SKOKÓW a nie wyłącznie Kubackiego i jeżeli będzie źle wykonywał swoją pracę to ma go rozliczyć Prezes bo jest jego przełożonym, a nie zawodnik.

@dervish

"Co do juniorów to nie dziwi mnie ze nie dostąpili zagwiazdkowania. Po pierwsze umiejętności jeszcze nie te"
Nie wiedziałem, że Amilkiewicz miał gorszy sezon 2023/24 od Habdasa i Pilcha.

" a po drugie i może przede wszystkim juniorzy maja inne priorytety i potrzebują innego treningu niż seniorzy, Trudno byłoby pogodzić ich bytność w jednej grupie treningowej z seniorami."
Jak to dobrze, że na sezon 2006/07 Kamil Stoch był poza kadrą A, bo przecież trudno byłoby pogodzić jego trening z treningiem Małysza, Matei czy Bachledy :)

@Konglomerat

Kiedy ja w latach 90. pracowałem na komputerach Macintosh, ty prawdopodobnie jeszcze biegałeś w pieluchach (Widzę to po twoich wypowiedziach). Oczywiście, że nie jestem technicznie zacofany, ale smartfona używam zgodnie z własnymi potrzebami – a te niekoniecznie obejmują zdobywanie informacji o Kamilu Stochu. Znam się na programach graficznych i w tej dziedzinie czuję się jak ryba w wodzie, ale reszta technologii jest dla mnie mniej istotna. Człowiek nie musi być ekspertem we wszystkim. Założę się, że gdybyśmy zmierzyli się w rywalizacji graficznej, to ty byłbyś taką lebiodą jak ja w innych sprawach komputerowych. A tak przy okazji – moje nazwisko zawiera słowo "żeni". czyli "geniusz po polsku A ty? Jak się nazywasz?

@Adick27

Po za tym Stoch i Żyła nigdy TT nie krytykowali. Owszem Stoch poszedł swoją drogą a Żyłę siadła motywacja, ale to jeszcze nie krytyka. Kubacki narzekał ale rok temu. Teraz krytykował tylko fakt, że został odstawiony go od składu na Engelberg, a w mediach sprzedawano info, że uzgodniono to z zawodnikiem.

@Adick27

Tak dla zawodnika uprawianie sportu to praca. Ale na tym podobieństwa się kończą. No i jeśli problemem grupy jest lider (tu trener) to zwalnia się tego lidera a nie pracowników. Inna sprawa, że w korporacji możesz praktycznie zastąpić pracownika od ręki kimś innym, więc zwolnić łatwo, w sporcie, zwłaszcza tak wąskim jak skoki to już nie jest tak łatwe. A jeszcze mówimy o utytułowanych zawodnikach którzy mają swoje prawa za zasługi.

Przypadku Kubackiego nie można tłumaczyć wiekiem bo jest rówieśnikiem Piusa Paschke, i tylko rok starszy od Hayboecka. Prawie 40-letni Fettner o dużo niższym potencjale od naszego trio, też pokazuje, że wiek nie musi być przeszkodą.

@Kwakuu

Michał Chmielewski z TVP dał wpis że skład pozostaje bez zmian, czyli niestety będziemy musieli patrzeć na katorgi Kubackiego na Bergisel…

Jaki skład na Innsbruck z Polski?
Są jakieś informacje? Wasze typy?
Ktoś młody dojdzie z PK?

@PauloXaver

Przez 20 lat nie dorobić się prywatnego komputera, świetna ta praca. Pomijam już smartfon czy tablet. W tej bajce są jednorożce? (...) Swoją drogą - a propos zarobków i finansów - ciekawostka z dzisiaj, bo tutaj spora część ludzi ze skijumping żyje iluzją, że Stoch sam sobie własny sztab opłaca, a tak naprawdę buli za wszystko PZN kasą od sponsora: https://www.meczyki.pl/newsy/sporty-zimowe/tyle-kosztuje-utrzymanie-sztabu-stocha-malysz-ujawnil-kwote/258923

@Kolos

Mylisz się i to znacząco. Dla sportowców to co robią w dużej mierze jest też po prostu pracą o czym często zapominamy. Są pracownikami pod egidą PZN. Zapoznaj się m.in. z poziomami gotowości pracownika wg Blancharda. Kierowałem zespołami, gdzie miałem personel o różnym poziomie motywacji oraz kompetencji, więc jestem szczególnie wyczulony na takie aspekty. Dawid Kubacki miał sezony gdzie był tzw. R4 czyli pracownikiem o wysokim poziomie motywacji oraz kompetencji. Aktualnie wygląda jak R1 czyli niskie kompetencje i niska motywacja. Taki zawodnik, który dostał się na poziom R4 może być dla menadzera zarówno "przedłużeniem ręki" - wówczas jest powiernikiem oraz łącznikiem często między trenerem a mniej doświadczonym personelem, z drugiej strony może być też "zgniłym jajem" i buntować pozostałą część zespołu przeciwko trenerowi. Nie twierdzę, ze tak jest aktualnie z Kubackim, ale na pewno bliżej mu do R1 niż R4. Wg Blancharda ktoś kto uzyskał wysokie kompetencje niekoniecznie musi na nich pozostać, jeżeli nie pozostaje na tym poziomie najczęściej spada właśnie do poziomu R1.

Nie twierdzę, że trener jest nieomylny, ale dla Kubackiego, Stocha i Żyły poszedł duży ukłon przed tym sezonem w postaci możliwości trenowania wg ich preferencji oraz tak jak u Stocha ze swoim sztabem. Rzeczywistość zweryfikowała tych zawodników więc najłatwiej będzie im winą obarczyć trenera bo przecież nie powiedzą, że się pomylili.

Moim zdaniem głównym problemem jest ich wiek, nie było w stawce PŚ nigdy skoczków którzy brylowaliby przez dłużej niz 12 sezonów (co i tak tylko garstka była w stanie utrzymać się tak długo) i w tak zaawansowanym wieku jak na sportowca. Amen,

@Pavel

Wiem, co to jest VPN, ale korzystam z komputera firmowego, więc nie mam takiej możliwości. Od 20 lat pracuję Home Office. W zasadzie zapytałem tylko, czy ktoś wie, jak wyglądają treningi Kamila Stocha. Niektórzy tutaj dyskutują o dużo bardziej błahych sprawach, więc co cię tak zirytowało?

@PauloXaver

Oj ty bajkopisarzu, nie masz dostępu do "polskich mediów", jak chcesz bajki pisać to sobie vpn załatw ;)

@Adick27

Podejściem, że trener jest nieomylnybi trzeba mu usuwać z przed oczu każdego zawodnika który krytykuje to droga donikąd. Ostatecznie to zawodnicy startują i robią wynik a nie trener.

Tym bardziej gdy mowa o zawodniku, który miał wielkie sukcesy z dwoma innymi trenerami, nie zawdzięcza więc nic obecnemu.

Nie widzę też powodu żeby kneblować zawodników i zakazywać im cokolwiek krytycznego powiedzieć. Jak wyżej pisałem - to zawodnicy startują i to oni mają prawo do wyrażenia opinii.

@dervish

No i właśnie tutaj pokazana jest hipokryzja Kubackiego. "Tego sportu się na nowo niewymysli". Z drugiej strony grono ekspertów z za granicy, byłych skoczków mówiło, że skoki zmieniają się z roku na rok jeżeli chodzi o technikalia względem zmianie regulacji przepisów. Ponoć teraz inaczej się jeździ i inaczej wybiją więc kto tu ma rację? Po wynikach nie wygląda na to, że tym kimś jest Kubacki.

Fakty są takie, że podobno przed tym sezonem Kubacki i Żyła mieli trenować według własnych odczuć i potrzeb a trener miał im dać wolna rękę. Stoch miał trenować że swoim wymarzonym sztabem. W obu przypadkach jak widzimy jest klops.

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, jak obecnie wyglądają treningi Kamila Stocha? Niestety, nie mam dostępu do polskich mediów. Co do Dawida Kubackiego, wydaje mi się, że jego zabieranie do Austrii mija się z celem. Może rzeczywiście warto postawić na któregoś z młodszych zawodników? Choć zawsze byłem przeciwny takim rozwiązaniom na tym etapie, to powoli zaczynam tracić nadzieję, patrząc na ostatnie występy naszych skoczków.

W ogóle to narzekałem kiedyś na toksyczne zachowania Stocha, ale trzeba się częściowo wycofać, bo pan Dawid "Warunek" Kubacki, zwany przez niektórych od jakiegoś czasu "Kłodackim", jest nieporównywalnie bardziej toksyczny z tym swoim krytykanctwem wobec trenera. Kamil bywa męczący w wywiadach, ale w sprawie trenera to po prostu podziękował i poprosił o własny sztab, zaś Kubacki zaczął wbijać szpile w Austriaka i jeszcze opowiadać bzdury o tym, że wszystko posypało się dwa i pół roku temu, podczas gdy wtedy właśnie zaczął się jego najlepszy sezon w karierze. Tak się właśnie kończy pozwolenie na panoszenie się zasłużonym skoczkom, wybieranie przez nich składu na zawody itd.

Thunbichler to w-fista a niGe żaden trener ;] 3 lata jego trenowania i co? nic. Jestem za zwolnieniem tego gościa który jedynie wyróżnia się tatuażami.
Gdzie są jego Juroszek czy tam Pilch? O Habdasie nie pisze bo z racji choroby matki miał pewnie w ostatnich miesiacach skoki w d.upie. Ale ta dwójka nie zrobila zadnych postępów pod jego wodzą. Wąsek jest niby liderem ale dalej to co najwyżej średniak z wyskokami. I zobaczymy jak to będzie gdy mamuty przyjdą bo wtedy Wąsek już może tym liderem nie być..

@dervish

Dawid Kubacki przed konkursem w Lillehammer:
"– Myślę, że ostatnie dni były dużo bardziej spokojne w porównaniu do tego, co robiliśmy w zeszłym roku. Zdecydowanie to samopoczucie ogólne jest dużo lepsze. Myślę, że wszystko jest w porządku i trzeba się teraz tylko wdrożyć w rytm Pucharu Świata. Podchodzę do tego na spokojnie – mówił 34-latek i dodał: – Nie jechaliśmy tu z duszą na ramieniu, bo nie można tak rozpatrywać startu kolejnego sezonu, patrząc na poprzedni. Bez względu na to czy on był dobry, czy zły, to działa w obie strony. Przyjechaliśmy tu z normalnym nastawieniem, z głodem skakania i radością, że zaczyna się zima i będziemy mogli poskakać na śniegu. Uważam, że w tych ostatnich tygodniach pokazywaliśmy na skoczni, że te skoki są już coraz lepiej poskładane i będziemy mogli walczyć o fajne lokaty w Pucharze Świata."

Dawid Kubacki dzisiaj:
Mówi ze jego kiepska forma jest wynikiem błedów TT.
Niech się zdecyduje bo nie wiadomo kiedy mu wierzyć. Najpierw wysyła pozytywne komunikaty o dobrze przepracowanym lecie i dobrej dyspozycji, poskładanych skokach a potem jak się okazało, że jest jeszcze gorzej niż było w zeszłym sezonie mówi ze TT znowu zawalił sprawę. A podobno tym razem wszystko było uzgadniane z Dawidem (miał indywidualny skrojony pod siebie program przygotowań). Sam o tym mówił.

P.S.
Może warto było jednak zaufać trenerowi i iśc tym samym programem co Zniszczoł i Wąsek?

Dawid Kubacki - wypowiedź z lata:
"Przygotowania idą normalnym trybem. Może jeszcze trochę za wcześnie, aby oceniać formę, bo tak naprawdę mam za sobą 5-6 treningów na skoczni, ale wydaje mi się, że wygląda to całkiem okej. Skoki wracają na normalny poziom. Jeśli chce się zachować tę formę, to najbliższe tygodnie trzeba poświęcić na to, żeby dobrze odbudować się fizycznie. Trenujemy tak jak trenowaliśmy przez ostatnich cztery czy pięć lat, więc bardzo podobnie. W zeszłym roku popełniliśmy jednak błąd. Za dużo było tak zwanych „wypełniaczy treningowych”, czyli czegoś, co niekoniecznie było nam potrzebne, a zwiększało objętość treningu. W tej chwili wróciliśmy do podstaw, do tego co się sprawdza i co robią wszyscy zawodnicy na całym świecie. Tak naprawdę nie ma co wymyślać, bo tego sportu się na nowo nie wymyśli. Bazujemy na sprawdzonych rzeczach"

Dawid Kubacki na koniec lata po finale LGP:
"Nie był to wymarzony weekend. Przyjeżdżałem do Klingenthal z fajnym nastawieniem. W ostatnich tygodniach coraz lepiej mi się skakało i oczekiwałem od siebie więcej. To nie był mój poziom i z tego względu jestem trochę zawiedziony. Cóż, trafił gorszy weekend. Teraz trzeba wziąć się do wytężonej pracy przed zimą. Zostało kilka tygodni na to, by poskładać puzzle. O to jestem spokojny, bo w ostatnim czasie pokazywałem w pojedynczych skokach, podczas treningów czy na zawodach choćby w Hinzenbach, że byłem w stanie oddawać dobre skoki – podkreślił mistrz świata z 2019 roku.

– Te puzzle, które są na progu i w pierwszej fazie skoku, wyglądają coraz lepiej. Tam nie będzie aż tak dużo układania. Niedziela w Klingenthal pokazała, że puzzle w locie trzeba jeszcze trochę poukładać. Może trzeba spróbować sobie pomóc sprzętowo? Będziemy nad tym myśleć i testować to w najbliższych dniach na skoczni – zakończył triumfator Turnieju Czterech Skoczni 2019/20."

@Orzel_z_Krokwi

Nikt tu nie broni Thurnbichlera a jedynie wyrażane są opinie dotyczące całokształtu funkcjonowania tego podmiotu jakim jest PZN. Kubacki za traktowanie trenera jak papieru toaletowego powinien być odsunięty od kadry w trybie natychmiastowym. Idę o zakład, że takie przepychanki medialne i zachowanie Dawida ma wpływ pośredni na takich zawodników jak zniszczol i jego późniejsze wypowiedzi. Idę o zakład, że gdyby nie TT zniszczol tulalby się dalej w PK albo dal sobie spokój że skakaniem. Ten związek narciarski robi pod siebie i jeszcze jest oburzony, że tak śmierdzi. Psycholog, który pracuje z doskoku bo ma kobietę w ciąży? A oni bajdurza w wywiadach że głowa nie pracuje? Specjalista od lotu a Kubacki dziś wspomina, że na progu już lepiej ale lecieć nie chce? Dyrektor ds. Skoków i kombinacji, która aktualnie u nas nie istnieje bo nie ma zawodników, pracuje z Norwegii i mówi że trzeba czasu. Nikt tego PZN nie będzie traktował poważnie bo oni sami siebie nie szanują nawzajem.

@Pavel

To po ch.j za przeproszeniem go trzyma na stanowisku

Skoro TT ma z nami kontrakt, to zawsze można się dogadać. Przechodzi do juniorów, (skoro Małysz ma warunek, żeby podskoczyli) albo do kadry B- tam nie ma zbytnich wymagań a młodych też kilku tam jest. Będzie mógł sobie rzeźbić bez oczekiwań i wszystkiego na głowie i wtedy zobaczymy jak mu tam pójdzie. Co innego mu zostaje? Tylko powrót do Austrii.

TT nigdy nie miał szczególnego autorytetu wśród mistrzów z kadry A, bo wiemy w jakiej atmosferze tutaj przychodził. Pierwszy rok był fajny ale po katastrofalnym drugim wszystko się ulało. Zadowolony był tylko właściwie Zniszczoł, który postawił sobie wysoki cel w tym sezonie czyli bycie w czubie cały czas i nastukane kilku pudeł. Nie wychodzi, to jest irytacja. Teraz zadowolony może być też Wąsek, choć problemy z pozycją najazdową i symetrią są aż nadto widoczne.

@Xenkus

Ten sam skład ma być. Ciekawe czy zmieni decyzję

Mała ciekawostka na inaugurację Skoku Roku 2025 – brak Polaków w pierwszej „20”.
Pewnie niebawem się to zmieni, a różnice po jednym konkursie oczywiście minimalne, ale... cóż.

@Pszemke2093

Dokładnie tak, nic w naszych skokach się nie zmieniło w stosunku do lat poprzednich z wyjątkiem formy prawie 40 letnich skoczkow. Gdyby dalej skakali na topowym poziomie co jest praktycznie niemożliwe patrząc na 45 letnia historie PS, dzis mówilibyśmy, że mamy topowych skoczków świata, dobrych zawodników drugiego szeregu i młodzież, która ma jeszcze czas.

@Pszemke2093

Dlaczego tu na forum wśród obrońców Thurbichlera panuje przekonanie, że poza Stochem/Żyłą/Kubackim nikt nie może osiągać sukcesów? Thurbichler pracuje już u nas 3 lata, miał rozwinąć młodych zawodników i nie bardzo mu to wyszło. W końcówce poprzedniego sezonu zaczęło coś wychodzić ze Znisczołem, ale w tym znów coś zostało zepsute. W tym sezonie Wąsek jakiś progres zrobił, ale ogólnie to jeszcze przeciętniactwo.

I tu nawet nie chodzi o to, żebyśmy znowu mieli na raz 3 takich skoczków, bo to był jakiś fenomen. Ale chociaż żeby robić wyniki na poziomie Norwegów czy Słoweńców..

JEŻELI problemem nie jest sam Thurn i jakieś jego ciężkie wady (komunikacja, niezdolność wyegzekwowania od skoczków trzymania się metod — to w pracy zespołowej może dyskwalifikować również przy nominalnie nieskazitelnym profesjonalizmie), tylko w sumie trudny do zdefiniowania splot czynników utrudniających mu pracę — ingerencje Prezesa i sponsorów, Muszkieterowie rozkładający pracę w kadrze, opory ze strony tego czy tamtego kolegi — to on sam nie ma już w zasadzie innego wyjścia niż pójście va banque. Rzuca Małyszowi papierami, albo rozstają się teraz, albo zyskuje decyzyjność do końca sezonu, jeżeli z kimś nie idzie się dogadać, odsuwa go od kadry, biorąc innego według własnego uznania.

@Pszemke2093

Ile razy można powtarzać, że nie chodzi o emerytów (tzn. o Kubackiego tak, bo rozkładu jego formy nie da się wyjaśnić tylko wiekiem), ale brak progresu reszty, nie licząc Wąska i, niech będzie, Pilcha?
Zwracam honor @Kolosowi, tu rzeczywiście są wyznawcy Thurnbichlera, tylko wcześniej się nie ujawniali.

Generalnie dziwię się tej jeździe po trenerze. Niektórzy zachowują się tak, jakby za poprzednich trenerów to był wysyp talentów, a przyszedł Thurnbichler i wszystko zepsuł. Niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, że jechaliśmy od lat na topowej trójce z krótkimi wyskokami innych zawodników. W sumie w części nadal tak to wygląda. W ubiegłym roku zwyżkował Zniszczoł, teraz Wąsek. Brakuje tylko Kamila, Dawida i Piotrka, którzy zamazaliby rzeczywistość. Niestety z różnych powodów, także tych związanych z wiekiem, którego się nie oszuka, otrzymaliśmy teraz prawdziwy obraz skoków w Polsce.

Nie chciało mi się tego na kacu oglądać, wolałem pojeździć na nartach, ale widzę że niewiele straciłem. Fajnie, że Niemiec stracił plastron lidera, fajnie że Szwajcar i Słoweniec włączyli się do gry. Nasi kolejny fantastyczny występ, jeden w TOP20 oraz jeden z przypadku - i tylko dzięki systemowi KO - w dziesiątce trzeciej, jak zwykle przy samym jej końcu. Reszta to już nawet nie kabaret, to tragifarsa. Ale z pewnością jest tu jeden użytkownik, który jest zadowolony, bo nadal mamy całego jednego skoczka, który być może wystąpi w ośmiu konkursowych seriach TCS, więc powody do radości są spore! :)

@equest

Zgadza się, jednak wtedy po takiej samej liczbie konkursów miał 116 pkt, więc cały tamten sezon też zapowiadał się lepiej, jednak po TCS przyszedł kryzys.
Jest to lepszy start, ale też bez jakiegoś wow. 66 pkt więcej. A wtedy jeszcze były stare limity.

@equest Dołączenie Żyły i Kubackiego do grupy Stocha.

A ja uważam, że to byłoby całkiem dobre rozwiązanie. Podobnie jak w przypadku Stocha wytrąciłoby argument krytykom TT, że to jego wina, że ci skaczą jak skaczą. Oczywiście co niektórzy zawsze mogą się wykręcić sianem i powiedzieć, że ci dwaj mimo zmiany trenera dalej jadą na złych oparach TT. ;)

Poza tym nigdy nie można wykluczyć 3 młodości, aczkolwiek przykłady Ammanna, Schmitta czy Schliriego pokazują, ze takie rzeczy jak "kolejna młodość" w skokach graniczą z cudem.

@Bernat__Sola

Sezon życia Ola był w zeszłym sezonie a w tym nie jest wykluczony na razie Olo ma sporą nadwyzkę wzgledem poprzedniego sezonu i co napawa optymizmem jest w odpowiedniej formie bo dowodem tego sa liczne bardzo dobre skoki na treningach w trialach i w Q.
Zasługą TT jest to, ze Olo od poprzedniego sezonu jest skoczkiem regularnie punktującym w PŚ. To czy uda mu się pobić rekord z poprzedniego sezonu to niewiadoma. Moze tak a może nie. Nie wiadomo czy podia które zdobył w poprzednim sezonie to nie jest szczyt możliwości tego skoczka. On już zrobił wielki krok do przodu jest w zdecydowanie innej klasie niż był przed erą TT.

@Takanashi63

Chyba tylko w piłce siatkowej u nas nie ma układzików.

Sam konkurs? Stosunkowo fajnie się oglądało.

@23haze

Podejrzewam że nikt sie nie spodziewał że Żyła i Stoch będą jeszcze skakać

@Pavel

Przecież latem Thurnbichler de facto miał emerytów z głowy (Stoch trener własny, Żyła kontuzja, Kubacki na pół gwizdka). Efekt żaden, a nawet gorzej niż sezon wcześniej.

Naprawdę problemem polskich skoków nie są Żyła, Kubacki i Stoch tylko Thurnbichler.

@Mucha125

To wszystko prawda, ale oni są w kiepskiej formie z powodu Thurnbichlera. Dodam, że Stoch nie jest po za kadrami tylko ma indywidualnego trenera.

@Takanashi63 Co tu się w ogóle dzieje?! cz 2

Przepraszam, ale część druga się nie dodała, bo jakiś flet projektował tą stronę i pochłonęło mi drugą część przez blokadę minutową komentowania 1 po 2. Inaczej mówiąc, było tam o polskich sportach popularnych, jako bagnie porośniętym z zewnątrz kwiatami, który wygląda pięknie, ale jak tam wejdziemy to śmierdzi, bo wychodzą układy, układziki, złodziejstwo, korupcja, zależności i wymuszenia na trenerach, więc Thurnbichler za bardzo nie wiedział, na co się pisze, a myślał, że przychodzi do kadry, którą łatwo podniesie i zdobędzie lepszą pracę Tymczasem zapraszam na to, co było w cz 3 :). Trzeba do tego albo podejść jak Horngacher - stworzyć kadrę i odciąć ją od wszystkiego, albo iść na noże i przejąć władzę. Na jedno i drugie Thurn jest za młody i ma za słabe nazwisko. W Polsce skoki są ograniczone do 3-4 miejsc, więc są znacznie bardziej zamknięte w układach niż taka piłka nożna. Tutaj według mnie 90% trenerów pochodzi z układzików, sąsiedztwa, rodziny itd. I tu trzeba by było otworzyć szkoły trenerów, ale nie w Zakopanem czy Wiśle, ale w Opolu, Wrocławiu, Szczecinie, Białymstoku itd. z zapewnieniem stażu dla najlepszych studentów. Napływ ludzi spoza układów z czasem rozbiłby obecne grupy trzymające władzę i wtedy dopiero polskie skoki wyszłyby z dołka. Jasne, można sciągać genialnych trenerów, którzy poprawią wyniki, ale jest to rozwiązanie doraźne, które udaje się tylko wtedy, jak ten trafi na duże talenty jak Horngacher swego czasu. Z pustego i Salomon nie naleje. No a Panu Małyszowi radziłbym albo powiedzieć żonie, żeby wypuściła go z piwnicy, żeby mógł zrobić porządek, albo odejść i nie niszczyć więcej swojej legendy, bo smutno mi, kiedy mój ulubiony skoczek jest wyzywany na wszelakich forach...

@Pavel

Jeśli tak na to spojrzymy to OK. :D :D :D

Haha !

Lepiej to już było jak mawiał Daniec. Winę za obecny stan rzeczy ponosi Małysz i beton PZN. Mamy dobrych swoich trenerów ale prezesunio wyrzucił ich i Doležala. Zatrudnił za horendalne pieniądze Austriaków i efekt mamy jaki mamy. Bazowanie na geriatczykach zrobiło swoje. Mamy młodzież która wprawdzie odbiega poziomem od staruszków ale rokuje na przyszłość. Powinno nabierać doświadczenia w konkursach z najlepszymi. Co nas czeka ? Sponsorzy zwieją, Nitras zabierze dutki i będzie po ptakach. Dymisja Thomaska, Małysza i betonu PZN to jedyne wyjście.

@equest

Przynajmniej TuTu będzie miał emerytów z głowy, niech się bawią sami ze sobą.

Dołączenie Kubackiego i Żyły do zespołu Stocha to bardzo kiepski pomysł.
Jakoś duet DoDo i Kruczek nie wyciągnęli Kamila na przyzwoity poziom.

@Bernat__Sola

OK przyznaje rację wybacz, masz prawo byc wkurzony, źle doczytałem.
Wąska oceniłeś dobrze. Co do Pilcha to być może mierzysz go nieodpowiednia miarką.
Gdzie jest powiedziane, ze kazdy zawodnik musi zrobic progres.
Skoki to sport techniczny. Dobry trening moze zagwarantować progres w sportach wydolnosciowych. W skokach trener głownie naucza właściwej techniki najazdu, odbicia lotu itp. TT wie jak powinien wyglądać prawidłowy skok. Przekazuje te wiedzę a tylko od skoczka zależy czy potrafi wdrożyć w życie wskazówki trenera. Jedni potrafią inni nie.
Ja tam wierzę, że diagnoza która postawił naszemu zapleczu Jiroutek była rzetelna. Są zawodnicy którym prawdopodobnie zaden trener nie pomoże o ile oni sami sobie nie pomogą. I do takich prawdopodobnie należą Pilch, Habdas i Juroszek.

Co tu się w ogóle dzieje?! cz 1

Wszystko jest jakąś tragedią, poza Pawłem Wąskiem i Anią Twardosz, którzy zrobili jakiś tam postęp w swoich skokach. Naciągamy sobie tego Pawła i oczekujemy podiów, ale tak naprawdę chłopak skacze w tym momencie już regularnie na poziomie top 15 Pucharu Świata i w sumie niewiele traci do top 10. Nasze "asy" skaczą na poziomie Larsona lub gorzej, gdzie Zniszczoł robi taką amplitudę między seriami mało ważnymi a zawodami, że to śmierdzi bardziej niż prezent Czajki dla Wisły. Pojawia się wiele pytań i odpowiedzi, a ja chciałbym się podzielić moimi przemyśleniami na temat tego, co się dzieje, bo prezes PZN chyba został zamknięty w piwnicy jak Korwin swego czasu i w sumie nie ma sensownego źródła wiedzy na ten temat, więc można się pobawić w przemyślenia, kto tu jest kim. Niemal w pierwszej sekundzie nasuwa się tutaj nazwisko Thurnbichler. No ale postawmy się w jego sytuacji. Jest Planica 2022, nagle nasi skoczkowie po bardzo słabym sezonie płaczą do mediów, że popierają Dodo, idą na konfrontację z PZN i dostajecie na start grupę, która Was nie akceptuje i nie chce, a musicie tam pracować, bo już wszystko jest dopięte. Łatwo by się pracowało? Potem przychodzi Wam taki Kubacki, który na każdym kroku chce Was zdominować, a nie możecie nic z tym zrobić, bo sponsorzy, media, Wy Kibice i PZN zrobiliby taki raban, że stracilibyście pracę. Męczycie się z tym Kubackim, który na dodatek jest najlepszym zawodnikiem w teamie. Żyła coś tam skacze, Stoch dokłada punkty, a jeszcze do tego Zniszczoł i Wąsek potrafią coś dołożyć, a Juroszek i Habdas dają nadzieję, że szybko ogarniesz sobie team młodych, ale nie, bo wszyscy dookołą Was naciskają, bo Stoch nie wygrywa, a młodzi po latach kopania im dołków nie wyprzedzają Krafta o 50 punktów. Stawiają Was do muru i co tydzień jak w Korei Północnej tłumaczysz się do kamery jak tamtejszy skazaniec. Skoczkowie mają większą legitymizację władzy od PZN niż Wy, no ale za pierwszy sezon jakoś utrzymujecie zaufanie Zarządu i dostajecie kolejną szansę.

@Kolos

Nie znam warunków umowy, ale zwykle jest tak, że zwolnić się da, tylko trzeba płacić do końca kontraktu pobory — jeżeli sam zwalniany nie zdecyduje się na rezygnację z tego za jakimś odszkodowaniem w ramach porozumienia stron. A światek skokowy jest na tyle mały, że nie wydaje mi się, aby TT w razie czego trzymał się apanaży za wszelką cenę, to by zrobiło mu kiepski PR.

@Pavel

Jeśli mieliby do wyboru trenować z Doleżalem który doprowadził ich do sukcesów albo z ich kumplami ze skoczni Biegunem czy Miętusem to wiadomo gdzie woleli by iść a wątpliwe jest że obaj a zwłaszcza Kubacki będą dalej współpracować z TT po sezonie (jeśli Małysz go nie zwolni).

@Kolos

Kolosie Żyła powinien być poza kadrami bo nie da fizycznie rady wytrzymać sezon. To samo co Stoch. A Kubacki bo ma beznadziejna formę jak kiedy Wolny

@23haze

W razie zwolnienia TT zostaną z Doleżalem, który zrobił sobie krechę u Niemców i nie ma powrotu pod skrzydła Horna.

@Vow_Me_Ibrzu

Rozważam różne opcje. Jeśli już nie da się zwolnić Thurnbichlera to należy mu maksymalnie okroić kompetencje.

@Swidrino

To dlaczego TT nie zajmuje się tym, czym miał się zajmować?

Statystyki eventu - Garmisch-Partenkirchen (TCS)

Najdłuższy skok eventu - 145m. Michael Hayboeck (K),
Najkrótszy skok eventu - 90,5m. Heung-chul Choi (T2),
Suma punktów zdobytych przez biało-czerwonych w trakcie eventu - 17,
Dyskwalifikacje - Tomofumi Naito, Alex Insam, Danił Wassiljew, Kevin Bickner, Aleksander Zniszczoł.

Zawodnik eventu - Daniel Tschofenig (Austria),
Zaskoczenie eventu - Felix Trunz (Szwajcaria).

Dajcie sobie spokój z indywidualnymi trenerami. Nie wypisujcie głupot, kto za to będzie płacił? Szopka z teamem Stocha już kosztowała koło miliona pln. Żeby mieć zaplecze, młodzi muszą skakać, ale w Polsce nie mają gdzie skakać, więc zaplecza nie ma i nie będzie. Małysz doprowadził do sytuacji, że żaden szanujący się trener nie podejmie się pracy w Polsce. Całe PZN, na czele z Tajnerem i Małyszem, zgubiła naiwna wiara, że Stoch, Żyła, Kubacki, Kot, będą wieczni.

NAJSTARSI LIDERZY PŚ CHRONOLOGICZNIE

Innauer Toni ...............-- 21'273 ..... 7943 dni ... 1979-12-30
Ruud Roger ..................- 22'250 ..... 8186 dni ... 1981-02-28
.....................................-- 23'115 ..... 8516 dni ... 1982-01-24
Ulaga Primož ..............-- 23'140 ..... 8541 dni ... 1985-12-07
.....................................-- 23'183 ..... 8584 dni ... 1986-01-19
OPAAS VEGARD ............. 25'336 ..... 9467 dni ... 1986-12-13
.....................................-- 26'70 ....... 9566 dni ... 1987-03-22
FELDER ANDREAS ........- 28'270 ... 10497 dni ... 1990-12-01
....................................--- 29'24 ..... 10616 dni ... 1991-03-30
Weißflog Jens .............-- 29'146 ... 10738 dni ... 1993-12-14
....................................--- 29'172 ... 10764 dni ... 1994-01-09
Harada Masahiko .......... 29'217 ... 10809 dni ... 1997-12-12
....................................--- 29'261 ... 10853 dni ... 1998-01-25
Ammann Simon ............ 33'156 ... 12209 dni ... 2014-11-28
....................................--- 33'165 ... 12218 dni ... 2014-12-07
Paschke Pius -................ 34'187 ... 12606 dni ... 2024-11-23
....................................--- 34'226 ... 12645 dni ... 2025-01-01

WERSALIKAMI wyróżniłem zawodników, którzy śrubując rekord zdobyli Puchar Świata.


NAJSTARSI LIDERZY PŚ OGÓŁEM

Paschke Pius ............-- 34'226 ... 12645 dni ... 2025-01-01
Ammann Simon ......... 33'165 ... 12218 dni ... 2014-12-07
Kubacki Dawid ..........- 32'322 ... 12010 dni ... 2023-01-28
KRAFT Stefan* ...........- 31'194 ... 11517 dni ... 2024-11-23
STOCH Kamil* ...........- 31'177 ... 11500 dni ... 2018-11-18
BARDAL Anders* ......... 30'92 ..... 11050 dni ... 2012-11-24

* broniący tytułu w dniu inauguracji nowego sezonu

A Daniel Tschofenig został najmłodszym liderem PŚ od czasu pierwszego zdobycia żółtego plastronu przez Ryōyu Kobayashiego w listopadzie 2018.

@Roxor

Paweł za cały sezon 2022/2023 zdobył 190 pkt. 31 pozycja.
W tej chwili ma 182 pkt. 15 pozycja

@Bernat__Sola

Dokładnie, ja również nie. Wolny jest "afe", jest stary i to nieodpowiedni materiał, ale kij, że to były Mistrz Świata Juniorów. Dowód koronny na to, że Thurnbichler nie ma z czego lepić.

No, ale Amilkiewicz 5 na MŚJ, to już będzie super. Losowy Norweg z generatora robi top 10 treningu w PK na luzie, ale to też pokazuje, że chwytamy się żyletek. Właściwie nie ma się co dziwić.

Ponieważ chwytamy się żyletek, jak dla mnie do Austrii na TCS jakiś junior mógłby jechać, ale niczego poza próbą kwalifikacji do zawodów, bym się oczywiście nie spodziewał.

@dervish

Jeśli utrzyma formę przez cały sezon to jest na to szansa. Dwa sezony temu mniej więcej po TCS coś się posypało i za bardzo już nie punktował, bo też zapowiadało się na dużo lepszy sezon.

@Swidrino

Jestem w 100% za, od początku sezonu o tym pisałem. Pytanie czy jest to realne.

@Kolos

Jaki trener indywidualny Wąska? To może każdemu do juniorów włącznie zafundować po trzech indywidualnych, których będą sobie dobierać w zależności od nastroju? Indywidualnego mógł dostać Stoch za zasługi, a nie zawodnik, który nie zdołał stanąć na podium. Fakty są takie, że TT jeżeli nie odbije się od tego dna, i to mocno, leci z końcem sezonu, ale chaos w kadrze trzeba likwidować, a nie go pogłębiać — Team Stoch jest póki co do likwidacji, bo nie daje żadnych efektów.

@Pavel

Jeżeli i tak już jest ten Dolezal to niech Żyła z Kubackim idą do niego trenować a Thurn wreszcie w 100% zajmie sie tym czym miał sie zajmowac od prawie 3 lat

Tak dla przypomnienia.
Paweł w ubiegłym sezonie ( całym ) zdobył 42 pkt. 47 pozycja.
W tej chwili ma już 182 pkt. 15 pozycja.

Może to nie jest szalony postęp ale dobrze rokuje.

@Roxor

Sam Wąsek jest bardzo zadowolony ze swoich dokonań w tym sezonie. Ja tez widzę, ze dojrzał do regularnego punktowania w PŚ.
Mamy dopiero półtorej periodu zimy a już brakuje mu tylko 24 pkt do ustanowienia zyciówki w PŚ.
Nie jest wykluczone, że skończy sezon z 400+ punktami. Aczkolwiek obawiam się jak sobie poradzi z "kompleksem mamuta" w drugiej częsci sezonu bo to zadecyduje o wyniku końcowym.

Beneficjenci vs ofiary KO

Dzisiejsze zawody to aż 4 ofiary systemu KO. Ale to oznacza też 4 beneficjentów, w tym aż 2 z piątej dziesiątki.
Szczęśliwcy to: R. Kobayashi (34), Hoffmann (35), Żyła (41) i Peier (44).
A pechowcy to Trunz (25), Eisenbichler (26), Embacher (27) i Schmid (30).
Peier został rekordzistą tej edycji jeśli chodzi o awans z odległej pozycji.
Drużynowo Szwajcaria wyszła na 0, natomiast do klasyfikacji na minusie dołączają Niemcy i Austriacy.
Klasyfikacja drużynowa po 2 zawodach:
Polska +2
Japonia +2
Bułgaria +1
Ukraina -1
Słowenia -1
Finlandia -1
Niemcy -1
Austria -1

@Bernat__Sola

Jeśli chodzi o Habdasa to teraz jedynie można przesłać wyrazy współczucia z powodu dramatu rodzinnego jakiego doświadczył. Strata mamy musi być niesamowicie ciężka. Wierzę że się pozbiera po tym wszystkim, bo całe życie przed nim ale w takich chwilach skoki schodzą na dalszy plan.

@Kolos

Nie kozłami Piotrze. Jednemu nie pasuje trener, a drugi nie ma motywacji. W takim wypadku niech się bawią na własną rękę.

@Pavel

Czyli Kubacki i Żyła kozłami ofiarnymi? Sam zauważyłeś, że z Pilchem, Juroszkiem czy Habdasem Thurnbichler nie zrobił nic, a i z Wąskiem i Zniszczołem też niewiele. A przecież przez większość okresu przygotowawczego (i jeszcze przez pierwszy miesiąc zimy) Żyły nie było przez kontuzję, a Kubacki był na pół gwizdka. Więc jak oni mogą mieć rzekomo zły wpływ na resztę?

To Zniszczoł narzeka teraz najwięcej. I to słusznie.

@dervish

Pilch, Habdas i Juroszek są dowodem, że metody Thurnbichlera są do dvpy.

@Bernat__Sola

O Habdasie już pisałem, on jest wyłączony z ocen (podobnie zresztą jak Stękała z tych samych powodów, ale on jako członek grupy bazowej). Nie zamierzam robić tu żadnego plotkarstwa, ale biorąc pod uwagę informację, jaką dziś przekazał, jest prawdopodobne, że chłopak po prostu nie był w stanie trenować na 100% w ostatnich miesiącach (wspominam o tym tylko pod kątem oceny Thurna jako trenera w zakresie pracy z tym zawodnikiem). Należy (jemu oraz Stękale) życzyć, by doszli do siebie, oczywiście dopóki to się nie stanie nie ma sensu, by gdziekolwiek startowali. Głupio wypominać trenerowi wyniki zawodników w takiej sytuacji.

Wiadomo czy Polacy do Austrii jadą takim samym składem, czy może szykują się jakieś zmiany?

@Bernat__Sola

Katastrofa Habdasa? A dlaczego winić za to TT a nie samego zawodnika?
Zniszczoł i Wąsek są dowodem na to, że metody TT są skuteczne. Dlaczego Habdasowi się nie udało? Może ma złe podejście do sportu. Moze tak jak wielu przed nim po prostu pomylił się z wyborem zawodu. Nie tak dawno na tym forum sporo pisało się o działalności medialnej Habdasa, można powiedzieć ze nawet więcej niż o jego wyczynach sportowych.

@dervish

Mierząc względem Wąska sprzed dwóch sezonów to jest to niewielki progres. Przynajmniej w tej części sezonu.

Jedyna opcja żeby zostawić Thurnbichlera to chyba jako trenera indywidualnego Wąska (jeśli bardzo, bardzo mocno naciągać fakty i uznać, że Wąsek robi taki progres i wielkie wyniki pod ręką TT) i odciąć TT od reszty zawodników i jakiejkolwiek decyzjności.

@Kolos

Wydaje mi się, że drugi raz już 8. miejsca nie zajmie, a samym ciułaniem aż tyle nie zdobędzie. Ale zobaczymy.

@dervish

"Niewielki progres" odnosił się do Pilcha, nie Wąska. Zedytuję komentarz, jeśli nie jest to wystarczająco jasne.

@dervish

Jaki sezon życia? Sezon życia będzie, jeżeli tej zimy znów będzie szedł w górę tak jak rok temu - takiej gwarancji nie ma. Znajdujemy się teraz dokładnie w tym momencie, w którym u Ola coś się wtedy odblokowało - tymczasem on klepnął dziś bulę, aż miło, a na dokładkę dostał DSQ.

@Filigranowy_japonczyk

Oni tego nie chcieli. Kubacki nie szanuje trenera, niech trenuje poza kadra, a Żyła nie ma motywacji, to też grupa bazowa. Emeryci psuja atmosferę w kadrze i demoralizują młodszych.

@Bernat__Sola

Niewielki progres Waska? Zalezy jaka miarką mierzyć. Ty chyba mierzysz go miarką mistrzowską.

@Bernat__Sola

Nie aż tak daleko. Ma już Zografski 67 pkt a do końca sezonu jeszcze wiele konkursów.

@Pavel

"Wywalenie emerytów na trening w grupach bazowych" nie no niech Kubacki i Żyła dołączą do Doleżala w teamie Stocha i stworzą kadrę weteranów.

Dobry i ciekawy konkurs na rozpoczęcie roku. Warunki dzisiaj dorzuciły swoje trzy grosze, nie był tak dobrze jak wczoraj. Tschofenig w perfekcyjny sposób rozpoczął nowy rok, imponuje mi w tym sezonie ten chłopak. Hoerl drugim skokiem trochę się wyratował ale spodziewałem się czegoś więcej. Kraft jak na Ga-Pa całkiem nieźle. Na plus kolejne podium Deschwandena (oby w końcu doczekał się premierowego triumfu), dobry Lanisek i Forfang. Poza Geigerem klęska Niemców. W TCS sytuacja jest bardzo ciekawa, różnice nie są duże a biorąc pod uwagę, że przed nami Innsbruck wiele się może jeszcze wydarzyć.

Bardzo dobry początek roku dla Nakamury (najlepszy występ od finałowego konkursu sezonu 22/23), zadowolony może być też Frantz (szkoda trochę tego spadku w drugiej serii ale to i tak trzeci najlepszy występ tej zimy). Nieźle cały czas Foubert i Aigro co bardzo mnie cieszy, oby skakali tak przez cały sezon. Drobny plusik dla Jelara za pierwsze punkty od ponad roku.

U nas nie ma powodów do radości. Wąsek cały czas trzyma solidny poziom i z jego dyspozycji można być zadowolonym bo widać, że te skoki są w miarę równe i ustabilizowane. Żyła z punktami tylko dzięki systemowi KO, widać, że trochę się męczy. Zniszczoł nie przekłada skoków treningowych na zawody ale wydaje się, że jednak obok Pawła tylko jego może być stać na jakieś przyzwoite wyniki w Austrii. Wolny niestety po przyzwoitym wejściu do elity, teraz leci coraz bardziej w dół. Kubacki po prostu się męczy i powinien zostać jak najszybciej wycofany, bo przykro się patrzy na takie skoki zawodnika tego pokroju.

Czas na Austrię! Oj będzie się działo. Wszystko jest w tym turnieju jeszcze możliwe

@Swidrino

2/6 zawodników (nie licząc nawet tego Żyły) to nie "wszyscy oprócz Kubackiego".

@Cinu

Ja się zastanawiam, czy dociągnie ten TCS do końca czy przed Innsbruckiem się wycofa... dzisiaj Rjoju dostał od wszystkich w drugiej serii (tych co osiągali punkt K w pierwszej serii)

Cały sztab jest do zwolnienia od zaraz. Prezes do dymisji. Polskie skoki stały się pośmiewiskiem.

@Bernat__Sola

Stagnację Zniszczoła? Mówisz o sezonie zycia i stagnacji na poziomie regularnego punktowania w PŚ co się Olowi wcześniej przed TT nie zdarzało. Oby więcej takich stagnacji.

@Karpp

PZPN ma jeszcze większy problem kolesiostwa. Co z tego że mamy jakiś dobrych piłkarzy jak oni szans nie dostają? Albo od razu muszą wylecieć za granicę.

@Janusz11

Już myślałem że nie przeczytam dzisiaj mądrego komentarza. Całkowicie sie z tobą zgadzam. Warunki pracy są trudne, a mimo to jednak względem poprzedniego sezonu wszyscy oprócz Kubackiego zaliczyli postęp, niektórzy niewielki ale jednak postęp. (Żyły nie liczę bo przez kontuzje miał zawalony cały okres przygotowawczy więc nie spodziewałem sie po nim niczego szczególnego)

Naprawdę fajny konkurs dziś. Walka o złotego orła wygląda na to że rozstrzygnie się między Austriakami choć daje liczę że Gregor przeszkodzi im na ich ziemi. Natomiast co do PŚ to patrząc na słabnącego Piusa coraz bardziej zaczyna być realne że po raz pierwszy w historii na podium generalki staną zawodnicy tylko z jednego kraju. Choć liczę jeszcze że Paschke da radę dowieść pudło bo to by była naprawdę fajna nagroda za drogę którą przeszedł. A może Deschwanden odpali jeszcze i da radę? Tutaj naprawdę czapki z głów przed Veltą że zrobił z niego czołowego skoczka świata (gdzie ja sam myślałem że to co skakał rok temu to jego maks). A może by tak po sezonie 25/26 spróbować ściągnąć Rune do Polski? W końcu Norweskiej szkoły u nas jeszcze nie było a kto wie może by się sprawdziła. (Może byśmy się doczekali naszej wersji generatora gdzie co chwilę ktoś nowy wyskakuje).

@Kolos

Życiowy sezon Zografskiego to 183 pkt PŚ, do tego na razie daleko.

@Janusz11

Tylko wtedy wyjdzie na to, że Topór lepiej wykonał plan TT niż sam TT :P.
Dla mnie na ocenę TT wpływają przede wszystkim ci zawodnicy, których ma pod opieką - a tutaj na razie mamy katastrofę Kubackiego i Habdasa, stagnację Juroszka i Zniszczoła, niewielki progres Pilcha oraz znaczny Wąska, którego wyniki można akurat ocenić na plus.

@cms

No tak, bo Deschwanden i Pashke to niby nie są przeciętniacy. Akurat Wąsek i Zniszczoł jako młodzi zawodnicy byli bardziej rokujący od niektórych zawodników którzy obecnie regularnie są w TOP10

@Mucha125

Ja tam nie widzę żadnych dziwnych powołań do kadr. Zawsze powoływał najlepszych + dawal szansę kilku nieoczywistym którzy niestety z otrzymanych szans nie skorzystali.
Na przykład Juroszek po raz pierwszy dostał dziką kartę niejako wracajac po kontuzji na "zamrożone" wczesniej miejsce. Dostał jeszcze jedną szanse ale juz warunkowa jako zagwiazdkowany. To samo dotyczyło Pilcha i Habdasa. W zasadzie trudno wskazać kogokolwiek istotnego kto by takiej szansy nie otrzymał. A ci co otrzymali w większości potwierdzili diagnozę jaka postawił Jiroutek.
Co do juniorów to nie dziwi mnie ze nie dostąpili zagwiazdkowania. Po pierwsze umiejętności jeszcze nie te a po drugie i może przede wszystkim juniorzy maja inne priorytety i potrzebują innego treningu niż seniorzy, Trudno byłoby pogodzić ich bytność w jednej grupie treningowej z seniorami.

@Pavel

Tłumacz sobie jak chcesz. Na dziś każda opcja jest lepsza od Thurnbichlera.

@Pavel

Po za punktem 3. To punkty 1 i 2 praktycznie już teraz zaistniały, bo Stoch jest osobno, Żyła całe lato miał uraz, a Kubacki na luźniejszych zasadach (Żyła też) trenował z Thurnbichlerem. A w kadrze miał resztę i wyróżniajacych się młodych (choć nie juniorów) a efekt jest żaden.

Największą krytyka jest teraz że strony Zniszczoła (wyróżniający się z reszty seniorów)...

Swoją drogą można się zastanawiać czy przyjdzie teraz trener, który od razu wprowadzi naszych do czołówki jak Horn i w pierwszym sezonie TT czy popadniemy w bylejakość na lata jak to jest w piłce po Nawałce przy wiecznych zmianach trenerów, braku oczekiwań itp.
Przecież normalnie Probierz powinien wylecieć, ale każdy uważa, że to i tak nic nie da, więc dalej buduje..

@Pavel

Dałbym jeszcze przemielenie sztabu szkoleniowego. Bo tam też coś nie do końca jest dobrze i wypada zrobić remanent.

@Kolos

Sobczyk ma duże wsparcie od ekipy niemieckiej.

Turnbichler i cały sztab Austriaków jest do zwolnienia ale raczej nie teraz bo też nikogo sensownego się nie znajdzie, ten sezon należy spisać na straty. Natomiast, żeby była jasność to nie TT jest jedynym winowajcą takiego stanu rzeczy. Po prostu Wąsek czy Zniszczoł to skoczkowie przeciętni, którzy pewnego poziomu nigdy nie przekroczą a Stoch, Żyła czy Kubacki są już w takim wieku, że trudno od nich oczekiwać, że nadal będą skakać jak parę lat temu. A kolejny problem jest taki, że nikogo z młodzieży nie wprowadzano wcześniej do PŚ, błędy w szkoleniu i teraz to wszystko się mści. To, że Austriacy dodatkowo mogą robić teraz u nas krecią robotę to jeszcze inna kwestia

@Pavel

Ktoś napisał, że Sobczyk jest dobry? Ale na pewno jest lepszy od Thurnbichlera. A Zografski jest na dobrej drodze by zaliczyć życiowy sezon (pułap co prawda zbyt wysoko nie jest postawiony ale i tak...)

Ja napisze coś niepopularnego. Ja osobiście zostawiłbym TuTu na kolejny sezon tylko pod pewnymi założeniami.

1. Wywalenie emerytów na trening w grupach bazowych

2. Kadra A z najlepszymi juniorami i resztą wyróżniających się seniorów

3. Kadra B z autonomicznym treningiem MAciusiaka, chłop potrafi podnosić z dna zawodników.

@Pavel

To oczywiście żadne przeszkody jak by się chciało zadziałać. Problem to oczywiście załatwianie wszystkiego ad hoc w środku sezonu.

Świat skoków zna oczywiście przypadki trenera prowadzącego dwie kadry na raz, więc załatwienie tematu z Sobczykiem nie byłoby problemem kiedy on de facto jest trenerem indywdualnym Zografskiego.

@Bernat__Sola

To nie jest napalanie się, tylko oczekiwania, których spełnienie sprawi, że będę zwolennikiem pozostania Thurnbichlera na stanowisku. A poza tym to nie tylko jeden skok, kilka skoków było bliskich top 10 w poszczególnych weekendach, a do tego Joniak z MP to też spokojnie poziom top 10 PK mimo niskiego poziomu tych MP. Nie muszą regularnie wskakiwać do top 10, bym uznał ich postępy za zadowalające, ale jak będą się do tego top 10 zbliżać, to będzie ok.

@Pavel

OMG, serio??
To nie wiedziałem tego.

@dervish

Sobczyk nie jest dobry, tylko obecnie pomaga mu Horngacher i ekipa niemiecka, to tylko bajania Piotrka.

@dervish

Drugi dobieranie ludzi. Juz paru wywalił że sztabu. Jednego przywrócił. Chyba też ma słabe kontakty by zdobywać jakieś przewagi sprzętowe czy techniczne.
Na koniec trzecia najważniejsza małe doświadczenie w trenowaniu i byciu głównym trenerem jakiekolwiek kadry przez co pojawiają się różne napięcia czy wewnętrzne jak i zarządem.
Ps. Można by jeszcze dodać o dziwnych powołaniach kadr na cały sezon. Chyba tylko jeden był taki prawidłowy reszta to były kontrowersje różne.

@Twist

Nawet sie mogę zgodzić. Tylko, że Thurnbichler nie gwarantuje i widać już, że nie zbuduje u nas żadnych fundamentów. Więc jaki to ma sens?

@Kolos

Trudno, bo jest indywidualny sponsor, który opłaca sztab Stoch, a oni nie chcą jakiegoś 5 koła od wozu. A Sobczyk ma finansowanie z innej federacji.

@Pavel

No tak teraz to Sobczyk dobry jest a jak żegnano się z Dodo to właśnie Sobczyka obwiniono o całe zło w polskich kadrach bo to on zdaniem najwiekszych zwolenników zmiany miał z tylnego fotela wszystkim kierować.

@Kolos

Piotrek, Ty mówisz o zwolnieniu w trakcie sezonu, które najczęściej nie daje kompletnie nic. Zwolnienie TT po sezonie na tę chwilę (czyli przy braku poprawy do końca) popieram, popierałem też po poprzedniej zimie, w przeciwieństwie do np. Pavla.

@Pavel

Sobczyk i Dolezal są indywdualnymi trenerami (Dolezal jest, Sobczyk de facto). Tak trudno by było żeby dogadał się z nimi jeden czy dwóch dodatkowych zawodników?

@kunegundek

- Faktycznie jest może za dużo takiego szukania, a tu to, a tu to. Jak wejdę na skocznię i skoczę pierwszy skok dobrze, to kontynuujmy zamiast mówić: "Ale zrób to tak" - powiedział Zniszczoł w Eurosporcie.
- Nawet jak popatrzymy na zeszły sezon - no, słabo jest. Pytanie tylko, dlaczego - mówił ze śmiechem reprezentant Polski.

Jeśli ten wywiad nie był wyraźnym wotum nieufności wobec TT, to nie wiem czym niby był.

Nie ma sensu czekać na koniec sezonu, można jeszcze całkiem sporo osiągnąć w bieżącym. Trzeba jak najszybciej zwolnić TT i jego cały sztab i zatrudnić kogokolwiek innego, efekt nowej miotły często działa na korzyść zawodników. No chyba że do konca roku wystarczą wam miejsca w 2 dziesiątce Wąska i brak awansu dla pozostałych.

Problem w naszych skokach jest tak rozległy że serio nie wiem czy ludzie oczekują jakieś wielkiej poprawy po zmianie trenera. TT może posłużyć jako koziołek ofiarny mediów ale nasz system szkoleniowy wciąż jest zepsuty. Przespaliśmy ostatnie lata i na ten moment nie ma ani kadry B ani kadry A i ktokolwiek tu przyjdzie będzie pracował z krajem który nie ma porządnych fundamentów więc talent głównego trenera jest tutaj maksymalnie ograniczony.

Problemem naszej kadry jest też niesamowicie wysoki poziom TOP10 w tym sezonie.

@Bernat__Sola

Mamy coraz bardziej paranoiczną sytuację - otuż Thurnbichleta ma dość większość kibiców, zawodnicy, nawet w zasadzie prezes PZN ale nie da się go zwolnić i nic zrobić bo... w zasadzie dlatego, że jest Austriakiem....

Kompromitacji Polaków ciąg dalszy. Jedynie Wąsek po raz kolejny pokazał, że jest bardzo stabilny i potrafi oddać solidny skok w trudnych warunkach. Na obronę trenera należy zauważyć, że mamy mocno wyeksploatowanych zawodników i już wyników na poziomie TOP10 nie powinniśmy się spodziewać. Jednakże w kadrze trener oprócz Wąska i Zniszczoła, których stać na regularne TOP15 ma też Pilcha, Juroszka i Habdasa, którym daleko do punktowania w PŚ a potencjał na pewno mają. Za dwa lata zostaniemy bez naszych mistrzów świata i pewnie dopiero na IO2030 nasi obecni zdolni juniorzy będą odgrywali istotne role.

@Kolos

Jak ma iść do Sobczyka czy Dolezala, jak oni trenują albo inne ekipy, albo indywidualnie kogo innego?

@Pavel

Żeby zerwać z wypalony układem. Topora nie widzę jako pierwszego trenera. Układ musiałby być zdecentralizowany - ktoś by może poszedł do Dolezala, ktoś do Maciusiaka, ktoś może i do Sobczyk lub do innego trenera. Może nawet - sam się dziwię, że to mówię - Stoeckl częściowo robotę trenera kadry mógłby robić. Skład na zawody ustalałoby jakieś kolegialne ciało.

Chyba tyle na dziś można zrobić.

To jedyna sensowna opcja na dziś.

@Pavel

Odpowiedź jest prosta: po to, żeby trenerem nie był Austriak ;).

Chyba najciekawszy TCS od lat, pomimo że walka tylko między Austriakami.
Wiadoma trójka w 10 pkt, każdy po jednym słabszym skoku, a reszta prób praktycznie na równym poziomie. Teraz Innsbruck może jeszcze zamieszać klasycznym wiatrem, a później dla odmiany równiutkie warunki w Bischo.

Dzisiaj mocarny występ Tschofeniga, ale to wcale nie oznacza, że już wygrał TCS jak niektórzy piszą. Ja kibicuję Kraftowi, a stawiam na Hoerla. On wydaje mi się najmocniejszy biorąc pod uwagę wszystkie serie.

Jedyny zarzut jaki można postawić TT to to, ze dał sobie wejść na głowę schodzącym z areny mistrzom. Niewielka różnica wieku niestety nie pomogła mu w utrzymaniu weteranów w ryzach, w dodatku zastąpił wbrew ich woli ich ulubionego trenera jakim był Dodo.

Przecież wiadomo, że TT odejdzie. Uratować mógłby go tyko cud czyli takie wyniki w każdym konkursie zaczynając od Zakopanego (bo TCS już nie) jakie mają teraz Forfang i Lanisek i to tak ze 3-ch naszych.

Natomiast dyskusje z wariatem Kolosem możecie sobie odpuścić. On napisze tylko Polak następcą, a za rok przy takich samych wynikach wam powie, że to trzeba kilka lat, żeby wyjść z tych metod TT jak w przypadku Stocha, który może wyrobi się do igrzysk w alpach francuskich ;)

@krzychszp

Powiedział wkurzony, że było za dużo szukaniaw tych skokach, to jest aż takie ostra wypowiedź o trenerze? :) Dalsza część już była po ciągnięciu za język i ukierunkowaniu, bo co miał powiedziec, jeśli dziennikarz go pytał "dlaczego jest gorzej niż rok temu"? xD Miał nagle zacząć wymieniac przyczyny? Czy w takiej sytuacji odpowiedzenie że to trzeba szefa pytać nie jest prawidłową koleją rzeczy? xD
Bez jaj

@Janusz11

Jeden skok oddali na top 10 w treningu (w seriach konkursowych nawet się do tego nie zbliżając, w niedzielę nawet nie awansując do II serii), a tu już taki optymizm w przypadku juniorów i napalanie się na to, że będą tam wskakiwać regularnie. Tego nie rozumiem.

Owszem, podobnie jak u Zniszczoła, jest jakaś tam tendencja, że poprawiają się w trakcie sezonu. Ale ja jednak uwierzę, jak zobaczę.

Jest jeszcze Stoekl

@dervish

Oni nie mają żadnych wyników. Jakieś drobne od przypadku do przypadku to jest nic. Nie ma też powodu, żeby np. Wąsek spadł poniżej z tytułu zmiany trenera.

Układ jest wypalony a sezon kompletnie stracony. Zmiana cudów nie da żadnych. Ale lepsze cokolwiek zmienić niż tkwić w tym co jest.

@Kolos

Na zapleczu jest pół-amator Topór, który też ma wyniki żadne więc po co ta zmiana?

@the_foe

Przecież on zawsze po dobrym sezonie następny ma dużo słabszy. Nie od dziś wiadomo że Ryoyu nie prowadzi się zbyt sportowo i potrafi olewać przygotowania do sezonu

@kunegundek A no i właśnie

Takie robienie kwasu przez dziennikarzy i jazda z taczkami przez januszy po kolejnego trenera, bo nie ma kogo oglądać do sobotniej kiełbachy tylko sprawia, że kolejni trenerzy będą mniej chętnie chcieli się podejmowac prowadzenia kadry. :) Warunki w jakich prowadził kadrę Horn, a w jakich prowadził potem Doleżal i Thurn są z goła inne, a sytuacji też nie poprawia Małysz, który dużo robi dla polskich skoków, ale już wielokrotnie pokazał, że od PR przydałby mu się ktoś, bo nie raz już od czasów Kastelika mówił w wywiadach co mu ślina na usta przyniesie.
Oficjalnie, od Oberstdorfu zaczeła się krucjata na Thurna i jak się cud nie stanie, to on poleci. I szczerze wątpię, aby to było dobre dla polskich skoków, szczególnie że jak wyleci, to pewnie całkowicie ze struktur, a takiej osoby potrzebujemy, jak nie jako głównego trenera, to jako asystenta / trenera juniorów / kogokolwiek, bo wiedzę ma ogromną, brakuje mu twardszej ręki

@kunegundek

Prawdę mówiąc Olek w Obersdorfie dobitnie wyraził swój brak zaufania wobec metod trenigowych TT. Dla mnie to był mocny wywiad - powiedział to co powiedział, nie było to w żaden sposób "ukierunkowane" przez dziennikarza. Także nie twórzmy obrazu, że to nagle dziennikarze są winni temu jak wygląda stan tej kadry.

@KapitanGrawitacja

No dokładnie tak. Pierwszy sezon (bardzo względnych) sukcesów to jechanie na oparach Dolezala, Zniszczoła wyniki z zeszli ego sezonu to efekt Maciusiaka.

Kubacki mówił rok temu, że Thurnbichler za dużo miesza, teraz to samo mówi Zniszczoł.

To, że to wszystko nie wypali było jednak wuafomo, już w dniu zatrudnienia Thurnbichlera. To wszystko wychodzi - za młody, nie doświadczony...

@Kolos

O sens to zapytaj Wąska, Zniszczola (który mam nadzieję zdążył już ochłonąć) i Wolnego.
Zmienisz trenera i nawet z takimi wynikami jak maja ci trzej będzie się trzeba pożegnać.

@Pavel

Tkwię w tym układzie też nic nie da. To klasyczny pat.

Jeśli w skokach się zdarza, że trzeba zmienić trenera w trakcie sezonu to nowym trenerem (lub w wariancie tymczasowym) zostaje asystent dotychczasowego (ta wersja w tym przypadku odpada) lub trener zaplecza.

@Kolos

Wszyscy których wymieniłeś przerobili już wielu trenerów, wiele różnych metod szkoleniowych w swoich długich karierach, dlatego też jeśli widzimy z ich strony takie nastawienie to to coś oznacza. Zastanawiałem się często jak to jest że Kubacki zalicza sezon życia przy Thurnie, a mimo to mu nie ufa. Nie oglądałem podcastu Eurosportu z Kubackim, który pojawił się przed sezonem ale wczoraj na twitterze/X natrafiłem na jego wypowiedź z tego właśnie podcastu: "W pierwszym roku Thomasa mieliśmy już wyciągnięte wnioski po poprzednim sezonie i pracy z M. Dolezalem (...) Przez kontuzję nie robiłem praktycznie żadnych nowości, które Thomas przyniósł. Jechałem na wieloletniej bazie". Wychodzi na to że ten pierwszy sezon TT to było jechanie jeszcze na pozostałościach po Doleżalu a te dwa ostatnie sezonu to już pokaz kunsztu trenerskiego Thurna.

Najważniejsze jest teraz wytrzymać wszelkie pokusy zmiany trenera. Do leżał przy Stochu pokazuje, że to nie trener jest winny. Ryzykujemy zwolnieniem człowieka który może być ukrytym geniuszem

@krzychszp

Pokazują tak, jak są nakierowane przez dziennikarzy. Tzn. jeszcze raz powtórzę, ja nie mówię, że nie ma kwasu miedzy zawodnikiem a trneerm przynajmniej jak chdozi o metody, na przykład Dawidowi coś perfidnie nie gra, ale to do jakich rozmiarów to zostało rozdmuchane ot już jest tylko sprawa dziennikarzy. :)
Podałem przykład z Żyłą z dzisiaj już i podtrzymuję, co niektórzy się teraz w komentarzach podniecają, że on nie ma motywacji do skakania, że ma wyjebke, a on wyraźnie z uśmiechem na twarzy stwierdził, że ogólnie musi troche popracować nad "wejściem w swój stan", coś ala Piotrek wygrywający MŚ. On tak naprawdę nie powiedział nic tak ostrego jak teraz się to maluje. Tak samo jak Olek nie powiedział nic aż tak ostrego w Oberstdorfie, ale to wtedy dzienniakrze poczuli krew i jadą z tematem. :)
To samo było za czasów Doleżala.
Wspomnicie moje słowa, od tego wyniki kadry się nie poprawią, będzie tylko gorzej, a Thurn poleci całkowicie z polskich struktur pod wpływem rozzezłoszczonego ludu, który został nakręcony przez media. xD
I ja tylko jestem ciekaw, kto wtedy przyjdzie trenować polskich skoczków i przede wszystkim kto będzie budował system szkolenia, jeśli nie bedzie to nikt pokroju Stoeckla, to brawo, właśnie zrobiliśmy ze skokami to samo, co zrobiliśmy w piłce. xD
Ale tak jest, jak tyle lat bazowało się na tych samych nazwiskach marnując kolejne talenty, a teraz oczekuje się cudów, czyli najlepiej wyników "starych zawodników", ale i świetnei skaczących młodych. Gdzie [***]* byliśmy przez ostatnie 10 lat. xD

@23haze

Raczej jak zwykle przeliczniki psuły konkurs... Wrażenie jest lepsze tylko dlatego, że nie żonglowali belką co jest plusem.

@Kolos

W trakcie sezonu zmiana nic nie da, tym bardziej, że nie ma "od ręki" żadnego kandydata.

@Cinu

Nie można być tyle sezonów pod rząd na szczycie. Po to jest szeroka kadra i trenerzy, aby zawodnicy się rotowali - ktoś ma słabszy sezon, ktoś wskakuje za niego. U nas tego brak, ale u nas też panuje kult jednostki - potrafimy zadowalać się jednym skoczkiem i jego trenerem, wielbić ich i adorować. To taka pozostałość po erze Adama Małysza, tak jesteśmy przyzwyczajeni a PZN próbuje temu sprostać, bo za wolą i zadowoleniem kibiców idą sponsorzy itd.

@Janusz11

No i Małysz się myli. Jaki sens jest ciągnąć temat z Thurnbichlerem przez jeszcze 3 miesiące? Acz wiadomo, że w skokach temat "zwalniamy w trakcie sezonu" jest trudny, bo trudno o dostępnego fachowca w takim czasie.... No ale z tej mąki chleba nie będzie. Każda zmiana będzue lepsza od tkwienia w układzie który jest totalnie wypalony.

@Kolos

Proponuję po ostatnim konkursie turnieju (6tego) zrobić w komentarzach ankietę "Czy zmienić trenera: a)tak, natychmiast b)tak, po sezonie c) nie" (ja nie mogę, bo mam 10 minut czekania między komentarzami)

@Twist

Chude lata w PS zdarzają się jak było w pierwszym periodzie. Ale na zapleczu ktoś zawsze powinien być w czubie PK. A to co się dzieje to totalna przemiana z miejsc punktowanych do po za 40. To nie ma usprawiedliwienia żadnego. Inaczej by było jakby od początku było źle. A tutaj przy zmianie periodu z tygodnia na tydzień nagle zmiana na dno

Kapitalne zawody. Wysoki poziom. To był jeden z tych konkursów, gdzie przeliczniki za wiatr przysłużyły się sportowej rywalizacji. Trochę mi żal Laniska, zasłużył na jeszcze wyższe noty.

@Pavel

Tak, ale pisałeś o tych, których zepsuł, mając ich w kadrze.

@Twist

No Austriacy mieli taki sezon 2017/2018 gdzue nie wygrali ani jednego konkursu PŚ indywidualnie i w ogóle w latach 2014-2020 wozili się na plecach tylko Krafta bo inni prawie nic nie wygrywali, no ale to chcielibyśmy mieć taki kryzys jak najsłsbszy sezon Austrii...

Myśmy nigdy tak naprawdę nie byli na szczycie, zawsze jakieś problemy, porażki, pech....

@Adick27

Dokładnie w punkt, Kubacki dwa razy był na Turnieju Czterech Skoczni jak córki się rodziły.

@kunegundek

a moim zdaniem te wywiady bardzo dobrze pokazują że w tej kadrze nie ma jakiejkolwiek sensownej komunikacji. Pokazują również brak zaufania do metod TT (jedynym który ufa w te metody wydaje się być Wąsek i nie wychodzi na tym jakoś szczególnie źle). No ale jeden Wąsek posady TT nie uratuje, zwolnienie wydaje się już przesądzone. Pytanie nie jest czy, ale kiedy TT poleci ze stołka.

@Cinu

To prawda, sam mówił rok temu, żę dużo nad tym pracowali z Rune.
Ale to jak wyglada w powietrzu ma też swoje podłoże na progu, bez dobrego wyjścia z progu i przejścia do lotu tego by nie było, w sumie tak naprawdę na progu cały skok można popsuć i nie tylko tym czy się spóźni czy nie :P

@waldemarsson

A dobra, skupiłem się na czytaniu komentarzy tutaj i przegapiłem :).

@Janusz11

W przypadku Polaków dziś zanosiło się po skokach trzech reprezentantów, próbie sezonu w wykonaniu Nakamury i fatalnych warunkach przed skokiem Wąska na totalną kompromitację, ale Paweł jako jedyny nie zawiódł i oddał bardzo dobry skok z huraganem w plecy, który pozwolił mu spokojnie awansować jako LL.

Co do głosów domagających się zwolnienia Thurnbichlera i to "już, zaraz" to jestem sceptyczny, a mnie na pewno nie można posądzać o bycie klakierem Austriaka, wielokrotnie drwiłem z bajeranctwa w jego wykonaniu. . Nawet Małysz, ewidentnie zdenerwowany słabymi wynikami, wyraźnie powiedział, że przed zakończeniem sezonu żadnych zmian na stanowisku trenera nie będzie, bo byłaby to głupota.

Obiektywnie rzecz biorąc w tym sezonie Wąsek skacze bardzo dobrze, powyżej oczekiwań, nieco poniżej oczekiwań Zniszczoł, ale on prezentuje potencjał na dobre skakanie w pojedynczych próbach, poniżej oczekiwań też posypany Kubacki, który co prawda jest wiekowy, ale jego zjazd jest szybszy niż można było się spodziewać. Stary Żyła po kontuzji skacze mniej więcej na takim poziomie, jakiego można się było spodziewać.

W kadrze A pod opieką Thurnbichlera byli jeszcze Juroszek, Pilch i Habdas, każdy z nich prezentuje się słabo, ale biorąc pod uwagę wieści z dziś w przypadku Habdasa mogło tam być drugiego dno w postaci sytuacji osobistej, a do tego Pilch "wiadomo jaki jest", więc nie można zwalać sytuacji tej trójki w całości na trenera.

Do tego dochodzi kadra B pod opieką Topora, ale trenująca według planów Austriaka. Trudno krytykować trenerów za wiecznie kontuzjowanego Niżnika. Wróbel zalicza fatalne przejście do kadry seniorów, a Kot skacze na miarę oczekiwań. Amilkiewicz i Joniak póki co bez rewelacji, ale zaczynają coś pokazywać w PK i jeśli byliby w stanie ustabilizować się na poziomie tych lepszych prób można by było mówić o przyzwoitym postępie i dobrych wynikach.

Utrzymanie dobrej formy przez Wąska, powrót Zniszczoła do regularnego skakania konkursowego na okolice 8-15 miejsca (albo i lepiej, chociaż czasem) oraz postępy Amilkiewicza i Joniaka do poziomu solidnego punktowania w PK, najlepiej z okazjonalnym wskoczeniem do top 10, co już zdarzało im na treningach, oraz dobry występ Polaków na MŚ - to mi wystarczy, bym uznał, że Thurnbichler powinien pozostać na stanowisku na sezon olimpijski. W innym przypadku będę musiał się zgodzić z tym, że powinien odejść.

Fragment wywiadu z Małyszem:

"Zatrudniliśmy najlepszych ludzi - takich, jakich chcieli. Powiedziałem Thomasowi Thurnbichlerowi, że jego głównym zadaniem jest zrobić progres z młodszymi zawodnikami. Z tymi najmłodszymi progresu nie widzę"

@Pavel

Wiem, że niby ma ich Thurnbichler w kadrze, ale tak naprawdę to tylko na papierze. No i jak zauważyłeś - niczego dobrego z nimi nie zrobił.

@kunegundek

No bo Eurosport ma gdzieś jak nasi skaczą. W porównaniu do dziennikarzy TVP

Nie wiem czy zwróciliście uwagę jaką Deschwanden ma teraz agresywną sylwetkę w locie. Jak atakuje biodrami, mocno wychylony do przodu przez co nie traci wysokości.

Na drugim biegunie Ryoyu Kobayashi, który dzisiaj wyglądał jakby przecholował sake w sylwestra, 0 dynamiki, jakiś pasywny. Szkoda bo po treningach w Obestdorfie wydawało się, że idzie w górę.

Kuba Kot wyjechał z tezą że każda reprezentacja miała chude lata i wspomniał chociażby o Austrii. Chyba nie miał na myśli 21 wieku bo nie przypominam sobie tak beznadziejnych wyników Austriaków przez 2 sezony po sobie jak naszych. Co to w ogóle za gadki, mamy budżet mamy warunki a potem 38 letni Żyła wychodzi i mówi że generalnie to mu się chce w kwalifikacjach a w konkursie w*jebka. Nie mam nic do niego bo to zasłużony skoczek ale obrazuje beznadzieje jaka u nas panuje a Kubuś opowiada o jakiś pustych frazesach "chudych lat". Cyrk.

@dervish

On niech lepiej nie kombinuje - prawie całą karierę przesiedział w PK, zatem teraz kiedy się zadomowił w PŚ nie powinien bujać w obłokach, tylko skakać na ile go stać. A stać go na dobre skoki i takie musi oddawać w konkursach - niech weźmie przykład z Wąska.

@Pavel

No to czekamy na młodzież. Pokolenie Amilkiewicza to chyba pierwsza generacja na którą jakiś wpływ mogły mieć zmiany jakie wprowadza TT.

Tak dokładając cegiełkę do naszej kadrowej beznadziei, można zauważyć, że znowu najlepszy Polak (mimo bycia sklasyfikowanym na nienajgorszym, 16 miejscu) traci do 5 lokaty (taki mój wyznacznik ścisłej czołówki) niemal 20 punktów.

@Bernat__Sola

Smutny Czech się z kosmosu nie wziął, tylko był autonomicznym wyborem TuTu.

@KapitanGrawitacja

Żyła to w ogóle jaja sobie robi ostatnio. Gość niby zawodowiec a ma wyrąbane spóźnia się na serie oceniane, nie spina się tak jak kiedyś. Widać że brakuje solidnej pięści w stół jak za Horngachera. Zamiast wozić wypalonych dziadków lepiej wysłać kogokolwiek z juniorów. To już naprawdę nie ma znaczenia czy ten ktoś by skakał na awans do konkursu czy nie. I tak jesteśmy na dnie już

@dervish

Otóż to, chociaż imo Olka stać na nawet trochę więcej jak rok temu, ale po prostu do tego trzeba dojść spokojnie. Olkowi łatwiej byłoby skoczyc na miarę możliwości (czyli nawet top 6 jak pokazywały treningi) gdyby miał tak jak Paweł, że w treningach było gorzej, a wprowadzone poprawki na kwali / konkurs zaskoczyły i odleciał 2x po prostu ładnie.
Ale patrząc na Olka z zeszłego sezonu, to on ogarnie te kwestie mentalne, także o to się nie martwię

@dervish

Stać go stać. Tylko tak jak piszesz, za dużo od siebie oczekuje a potrzeba więcej cierpliwości.

@Pavel

Pilcha akurat średnio, on został spieprzony przez Jiroutka. W PK już przebił cały dorobek z poprzedniego sezonu :P.

@Janekx1

Ilu ludzi musi pracowac normalnie pomimo iż ich partnerki spodziewają się dziecka. Cały sezon zawodnicy i trenerzy odpowiadają ze problemem jest głową a psycholog tymczasem pracuje z doskoku zdalnie... eh

@Pavel

Może zamiast uderzać w zawodnika, trzeba by się zastanowić czemu Żyła stracił motywację, Zniszczoł sfrustrowany narzeka na to samo co Kubacki rok temu, sam Kubacki też jest sfrustrowany, a Stoch wolał podziękować Thurnbichlerowi już w maju zeszłego roku?

Czy na pewno w tym wszystkim nie ma ani grama winy Thurnbichlera? Wszystkiemu winni zawodnicy?

@Bernat__Sola

Widziałem tę rozmowę na Eurosporcie. Była emitowana 10 minut temu.

A ja tak z drugiej strony

Nie zauważyliście, że Eurosport sam podsyca jakiś mega kwas w kadrze? Nie zauważyliście, że najpierw celowo wkurzonych zawodników ciągną za jezyk, tak aby powiedzieli coś co "ciekawego", a potem idą i mówią Thurnowi, że zawodnicy mówią to i to? :D
Okej, nie jest dobrze, okej taki Dawid może być wkurzony, chociaż i tak ten jeden wywiad niezbyt fajny był, ale ludzie, to co teraz Eurosport zrobił to jest troche cyrk. xD
> Piotrek, a Ty masz motywację żeby skakać
> Nie no, mam
> Ale wiesz, mówię o tym dlatego, że wiem jak się zepniesz, to potrafisz o wiele lepei skakać
> Ty no w sumie cos w tym może jest, w kwali jakoś tak lepiej się spinam, potem jakoś...

I potem na każdym kroku powtarzanie, że Piotrek nie ma motywacji do skoków.
To jest przeginka, wyczuli krew w wypowiedzi wkurzonego Olka i Dawida i teraz będą jechać z tematem, to nie tak powinno wyglądać. Nie chodzi o mydlenie oczu, trzeba powiedzieć jak jest, trzeba mówić prawdę jak nie idzie, ale dziennikarze takim podsycaniem dezinformacji w środku kadry na linii trener - zawodnik i podburzając zawodników tylko pogarszają sprawę.

@Kolos

W kadrze miał Pilcha, Habdasa i Juroszka, ale ich spieprzył.

Kot i Pałasz jako reporterzy TVN po hotelu XD

Kto ufa TT ten dobrze na tym wychodzi. Moim zdaniem Olo za dużo od siebie oczekuje, zbyt szybko chciałby zrobić kolejny duzy skok w górę. A tak się nie da. Nawet nie wiadomo czy Ola w ogóle stać na jeszcze jeden skok w górę. A co jeżeli poprzedni sezon czyli sporadyczne miejsca w top 10 i ze dwa podia w sezonie to wszystko na co go stać?

@Pavel

jakos tej mlodzieży nie widać w Pucharze Świata

Brawa dla Tschofeniga, cytując klasyka, wygląda na to, że przejmuje naturalnie pałeczkę. Na razie Kraft wciąż jest w grze o najwyższe cele, ale trudno sobie wyobrazić, że Tschofenig nie zdobędzie w trakcie swojej kariery PŚ, czy Złotego Orła.

@Pavel

Której to młodzieży Thurnbichler wcale nie trenuje.... Bo najmłodszy w jego kadrze Wąsek ma 26 lat...

W ES zrobili z Hayböcka Niemca.

@Pavel

Ta, ta... Akurat w to uwierzę. PZN przede wszystkim potrzebuje wyników, wyników i jeszcze raz wyników. A tych dostarczali Stoch, Żyła, Kubacki - oczywiście dostarczali do czasu. A praca z młodymi oznaczałaby przynajmniej jeden sezon ogórkowy, a do tego działacze nie chcieli dopuścić. No to teraz mają - ani wyników, ani młodzieży.

W czołowej 8 TCS jest aż sześciu zawodników 30+, i tylko dwóch Austriaków ma mniej niż 30 lat.

@zimowy_komentator

Bzdura, Małysz w każdym wywiadzie powtarza, że główne zadanie TuTu to rozwój młodzieży.

Statystyki konkursu

3 zwycięstwo Tschofeniga (13 podium w karierze),
6 podium w karierze Deschwandena,
25 podium w karierze Hayboecka.

Ojej, teraz Kubuś Kot już stępił pazurki i tak nie krytykuje tego, co się dzieje w skokach, tylko traktuje jako konieczność dziejową... czyżby to wiązało się z obecnością papy na związkowym stołku?

@Gerwazy

Mamy gościa, który lata w wingsuits i obsługuje tunel aerodynamiczny w Sztokholmie. Jest nam potrzebny jakieś 5-10 dni w rku, ale jest na etacie, ma mieszkanie w Krakowie i samochód służbowy (zdążył już go utopić w stawie). Taki memiczny przykład wywalania kasy na zachcianki TuTu, które pozwalają nam dzielnie walczyć z Deschwandenem w PN ;)

@waldemarsson

Thurn chciał pracować z młodymi, ale pewnie miał nacisk z PZN: "Stoch, Żyła, Kubacki mają dobrze skakać". To skupił się na nich, bo zostali mu oni narzuceni - nie do końca jego wina. Powinien po ubiegłym sezonie podziękować i uciec z tego tonącego okrętu z twarzą.

@waldemarsson

Gdzie? Bo w tej chwili to rozmawia Szczęsny z Kotem. Chyba że w TVN-ie jest inaczej.

Miło, że Merk drugi raz z rzędu próbuje dociskać TT w tych wywiadach.

@KapitanGrawitacja

Serio chłop sobie jaja robi, PZN inwestuje z 1mln w jego trening w skali roku, a ten "nie ma motywacji". Może niech idzie walczyć w błocie z jakimś celebrytą nie męczy nas i siebie.

@Pavel

Olo po prostu zaczal gwiazdorzyć zamiast skupic sie na skakaniu.
Kolejny konkurs zawala pomimo tego, że oddaje mnóstwo dobrych i bardzo dobrych skoków problem w tym ze nie w konkursie tylko robi to w Q i seriach próbnych. Jak się ogarnie i energie spozytkuje w kierunku sportu a nie aktywnosci medialnej to wyniki powinny szybko wrócić. Na razie i tak jest na duzym plusie wzgledem tego samego okresu w poprzednim sezonie.

Uu gruby pojazd po trenerze w TVN. Chyba nie wytrwa do końca kadencji.

@Pavel

Kim jest "typek od tunelu"? :p

Merk jaki ostry dla Thurna

@Janekx1

Ci fenomenalni Amerykanie nawet dziś przegrali z nami punktowo, żadnej "walki" więc nie będzie.

Po dzisiaj:
Wąsek mówi, że ufa w pełni temu procesowi, który jest od lata, więc ma to zaufanie do trenera. Zyla mówi, że ma problemy z motywacją. Kubacki mówi, że nie chce mu ten skok lecieć w drugiej fazie. Zniszczoł mówi, że za bardzo się podpala.

Ciekawie się porobiło. Na pewno pod względem sportowym najlepiej wyglądają Wąsek i Zniszczoł(Na treningach skoki na top 10, więc tu jest git). Wolny coraz większy zjazd ma. Nasi z każdym konkursem coraz gorzej, a powinno iść to w drugą stronę.

Ale ma minę Turnbichler

Bardzo mocny jest Tschofenig, wyrasta na głównego faworyta do wygrania TCS i KK, choć Hoerl na pewno będzie depczał mu po piętach, a w samym turnieju Kraft też będzie groźny. Paschke nadal jest solidny, choć tradycyjnie w czasie TCS utracił swoją topową formę. Kapitalny Deschwanden nie może się doczekać zwycięstwa, znowu musi obejść się smakiem przez Daniela. Gregor pokazuje, jak świetną robotę wykonał on sam oraz sztab Szwajcarów z Veltą na czele, czego nie można powiedzieć o sztabie reprezentacji Polski.

Żyła mówi Merkowi że nie ma motywacji. Po co w takim razie dalej się męczyć w tym sporcie? Sponsora na kasku już nie ma więc może pora podjąć jakąś decyzję co do kariery?

@acka

Hayboeck jako typowy wyrobnik drugiej dziesiątki robi z niczego drugie podium w sezonie.

@dervish

Jakby liderzy byli liderami to wcale bym nie narzekał, cała 3 regularnie pomiędzy 20-8 i nie byłoby problemu. Gorzej, że Wolny miał jakis wyskok przez 2 tygodnie i wraca na dno, a Olo nijak nie nawiązuje do zeszłego sezonu.

@Fan_Gruszki

Fajnie jakby Deschwanden zakończył sezon z ponad 1000 punktami w klasyfikacji PŚ.

Niesamowita jest ta nasza kadra. Żyła ma problemy z motywacją na konkurs, Stoch cały sezon gada o spięciu, Kubacki od dłuższego czasu nie ufa trenerowi i podszczypuje go w wywiadach, Zniszczoł znowu w seriach ocenianych oddaje znacznie słabsz próby.

Jakub Kot powiedział że Krokosza nie ma na miejscu bo jego partnerka spodziewa się dziecka.

@acka

Pertile z Sedlakiem nie mają nic do gadania jeśli chodzi o regulację długości rozbiegu, ponieważ nie są członkami jury :)

Rekordzista skoczni po słabym skoku, patrzy z dołu, jak jego rywal z pary odbiera mu ten rekord. Symbol, alegoria sezonu 2024/2025 dla jednej z czołowych ekip w skokach narciarskich. Tylko na razie, czy tak już cały czas do marca?

@Pavel

Taka rzeczywistość. Nie mamy juz mistrzow w mistrzowskiej formie oni powoli ustępują placu nastepcom.Trzeba przystosowac oczekiwania do mozliwosci nowych liderów naszej kadry czyli Waska, Zniszczoła i Wolnego. A one właśnie takie są +- poprawka na błędy popełniane przez zawodników z własnej winy.

Wąskowi brakuje niewiele punktów aby zaliczyć najlepszy sezon w karierze.

@KapitanGrawitacja

Bardziej to się przejmuj walką o 7 miejsce z Amerykanami a nie Japonią która nas bez żadnego problemu pokona i rozniesie.

Już dziennikarze biorą Wąska pod chu... żenujący poziom. Czekam na trzęsienie ziemi w skokach, bo to jest masakryczne, ale wątpię ,żeby ktoś tupnął nogą .

@CzarnyOrzel

Nie przekonałeś mnie. Tschofenig nie ma wyskoku tylko systematycznie jest coraz lepszy. Od dawna się zapowiadało, że będzie to topowy skoczek młodego pokolenia.

Konkurs w pewnym sensie wyjątkowy:
Pertile z Sedlakiem jakimś dziwnym trafem nie zmienili belki, pozwolili po raz pierwszy od daaawna pobić rekord skoczni w konkursie. i nawet tym razem rozsądnie wyczekiwali kręcioły wiatrowe, by nie popsuć zabawy.

Tschofening ładnie odrobił do Krafta, byle to utrzymał i będę zadowolony. Przykład Deschwandena pokazuje, że do regularnego skakania na poziomie TOP 10 można doprowadzić naprawdę przeciętnych zawodników, nie posiadając nawet typka od tunelu ;)

P.S. Ciekaw jestem kiedy mieliśmy gorszy TCS niż tegoroczny.

Tschofenig niby wygrał z duzą przewagą i solidnie dołożył rywalom w walce o Orła, ale z drugiej strony to co stracił dziś na notach, moze mu się odbić czkawką w Bischofshofen.
Oby nie, bo mając do wyboru jedynie Austriaków, właśnie jemu kibicuję w tym turnieju.

Kurde świetnie się ogląda te konkursy, mimo ze żadnego akcentu od naszych skoczków tutaj nie ma. Mam takie uczucie powrotu duchów Schlierenzauera, Morgensterna, Ammanna w postaci Tschofeniga, Hoerla i Deschwandena :D.

Tschofenig i Hoerl 1:1 w zepsutych skokach. Nie ma tutaj zawodnika bez skazy. Krafta już nawet nie biorę pod uwagę bo ma zbyt mały potencjał maksymalny. Hoerl chłopak z Bischofshofen będzie miał lekką przewagę terytorialną w finale.

@Mariusz_Lis

Zaraz będziemy za Japonią. Sam Wąsek nas nie utrzyma na 6 miejscu.

Paschke i Deschwanden z najlepszymi punktowo sezonami w PŚ.

Czyli znowu 4 raz z rzędu mamy na pudle przedstawicieli tylko dwóch krajów tym razem to Szwajcaria i Austria. Na Bergisel szansa
na wyrównanie rekordu.

Zaskoczenie dnia: Michael Hayboeck
Rozczarowanie dnia: Alek Zniszczoł
Skok dnia: 145 m Haybiego
Akcja dnia: Hayboeck masakruje Kubackiego i odbiera mu rekord skoczni

Nowy rok zaczynamy ze zmianą lidera PŚ.
Szkoda Deschwandena.

Nawet jeśli Austriacy mają jakąś przewagę sprzętową, to nie jest ona bardziej znacząca od Wiązań Ammana. W innych czołowych ekipach jest chociaż jeden skoczek, który gdzieś tam puka od dołu w podium.
Tschofenig ma chyba więcej potencjału, by nie być tylko "drugim Diethartem".

@Mariusz_Lis

Klasyfikacja Pucharu Narodów obejmuje cały sezon, a nie jeden konkurs.

4 zawodników z 5 poza 30 to dużo mówi. Żyły nie liczę bo KO umożliwi mu start w drugiej serii. Nawet jak Zniszczol palnął głupotę to widzę totalna porażkę. Gdyby tylko źle skakal Zniszczol i Kubacki to inaczej bym mówił. Bo już wcześniej Kubacki miał problemy i tylko decyzja Stocha spowodowała że wystartował

@CzarnyOrzel

Jednak nie porównuj aż w taki sposób, Tschofenig regularnie kolekcjonuje podia i miał przed TCS dwa zwycięstwa zaś Diethart pojawił się w Engelbergu i nie stanął w nim ani razu na podium a premierowe zwycięstwo odniósł dopiero w konkursie TCS.

@CzarnyOrzel

Porównujesz Tschofeniga do Dietharta? To nieźle chłopie żeś odleciał.

@Cinu

Zawsze taki sukces na początku kariery bądź co bądź (owszem są wygrane PS) może być jedynym wyskokiem.

Można powiedzieć co sie odwlecze to nie uciecze.
Tschofenig na tym forum przez wielu był typowany na faworyta PŚ juz w poprzednim sezonie. Wtedy zawiódł, teraz rewelacyjnie dźwiga ten ciężar.

Trochę niesprawiedliwe jest to że Polska jest jednak przed Japonia.. w Pucharze Narodów..

Brawa dla Tschofeniga, zasłużone zwycięstwo, już po wyjściu z progu było widać, że będzie bardzo daleko.

@Lizakowaty

Jakie teorie spiskowe? To opis rzeczywistości. Kontrola dla najlepszych to bujda pokazówka. Ile razy Kathol zdyskwalifikowal Austriakow sumarycznie w PS? Wcale? Albo tylko sama krajowke?

Tschofenig który rok temu wyleciał z Pucharu Świata na Polski Turniej właśnie dzisiaj zakłada plastron lidera.

Austria jest potężna i lata świetlne nad pozostałością stawki.

A Deschwandena szkoda jeszcze chłop dostanie depresji od tych drugich miejsc...

38 punktów traci horel do do paschke oj może być tak że paschke na 3 spadnie

@CzarnyOrzel

Dlaczego Diethart? Nie widzę podobieństw.

Bardzo solidny konkurs

Paschke traci w TCS 25 pkt do lidera. Można juz pozegnac niemieckie nadzieje na Zlotego Orła w tym sezonie.

@wodzirej

No rzeczywiście wielki dramat, jedna ocena która i tak się nie liczy.

Co ciekawe w drugiej serii Hoerl i Kraft odrobili do Tschofe.

@KapitanGrawitacja

Podwójne prawie polskie podium?

Bez przesady i ciekawe co kryjesz w tym argumencie.

Fartem ustał. Ciekawe czy będzie Diethart vol . 2

Świetnie poprowadzony konkurs. Szkoda, że tak wiele zależy od tego kto jest odpowiedzialny za belkę.

Na notach stracił 5pkt

Rekin nie pokonał Grzegorza, ale jest znów na pudle. Fettner i Aigner będą raczej rywalizować o miejsce z Młynarzem, a nie z nim.
Deszwa znów nie wygra, bo Daniel T. skacze fenomenalnie i jest liderem PŚ!

Przez słabe lądowanie stracił nieco do Hoerla w tej serii.

Tchofenig

byłoby bardzo dziwne gdyby ktoś mu zabrał Orła - forma jest zbyt potężna

Zdeklasował rywali Tshofenig

Ależ

Tschof wychodzi niesamowicie wysoko z progu. Nieprawdopodobne kopyto! Epicka lufa.

Aż przypomniały się najlepsze czasy Gregora Schlierenzauera

Tschofenig idzie w tym sezonie po wszystko.!

Nokaut Tschofeniga!! Gregor chyba się nie doczeka tego zwycięstwa

Ale dominacja będzie Tschofening i do tego lider pucharu świata

Cytując Szarana - ależ on tutaj punktów zdobędzie.

Koniec mistrzostw, do widzenia.

18 pkt od niemca. Dramat

Tschofenig niestety pozamiatał, zdobywa również żółtą koszulkę lidera.

Akcja dnia - Jury udało się nie z*ebać widowiska.

Świetny skok Tschofeniga

Prawie upadł

Ajjj szkoda że Hayboeck wyprzedził Laniszka. Mielibyśmy wtedy podwójne prawie polskie podium!

Hayboeck człowiek bez wygranej 😅

@kibicsportu

Może Małysz go jeszcze przekona do zmian.

Rekin nie wyprzedzi Deschwandena ale ma drugie podium w tym sezonie.

I teraz niech Tschofenig zepsuje skok.

Zbyt mało Hayboeck ale ma podium

Świetny skok Deshwandena w drugiej serii

I jak tu nie wierzyć w teorie spiskowe skoro pan Kathol od dobrych 10 minut stoi i nikogo nie kontroluje. Za mocni zawodnicy więc oni nie muszą być kontrolowani?

Haybock nie wytrzymał ciśnienia