FC w Falun: Leitner wygrywa sobotni konkurs

@Skooczek07

sezon covidowy, brak startów na arenie międzynarodowej i koniec

Polacy skoczyli tak, jak można było się spodziewać - zero zaskoczenia. Oczywiście, przykro patrzeć, że Tomasz Pilch męczy się w FIS Cup - moje oczekiwania względem niego są większe. Pora przebijać się w PK, a nie skakać z juniorami w FIS Cup i zdobywać 16. miejsce.

Z innych nacji, na plus Oblak - to już kolejny jego dobry występ w FIS Cup, nieźle też Romppainen. Oczywiście o plejadzie Austriaków nie wspominając ;)

@Skooczek07

W ogóle wszyscy Kazachowie marnie. Oni w większości próbowali już swoich wił w PŚ.

Co się stało w ostatnich latach ze Siergiejem Tkaczenko? Przecież tak dobrze się zapowiadał, zwłaszcza jak na warunki Kazachów.

@Janusz11

Teze o szybszym dojrzewaniu fizycznym latwo obalic na pewno u Byrskiego, ktory byl malutki a i tak lal rowiensikow. Czesto wspominiany tu Malarz patrzac na zdjecia wydaje sie byc ogromny wzgledem rowiesnikow c;

W kolejnej lidze Polacy dostali lanie. Period na stracenie. Zamiast iść w górę idziemy w dół

@Kwakuu

Niby pod jakim względem najważniejszy?

@Rawianek

Gdyby teraz był koniec sezonu to do kadry A powinni zostać dołączeni Joniak i Amilkiewicz, Juroszek i Pilch spadek do kadry B, a Habdas do bazowej.

Otto Maus chyba dostał imię od fana "Motomyszy z Marsa".

@Arturion

7 miejsce to wiem. Chodziło mi o walkę Pilcha z Byrskim o wyjazd na kolejne konkursy PK przy kwocie podstawowej czyli 6.

@Rawianek

I tak Finowie nie startują w PK :D

@Janusz11

Widocznie Marcinkowi zależy na pracy w telewizji w roli eksperta od skoków narciarskich. Pewnie jego idolem jest niejaki Apoloniusz Tajner.

@ASJ_212

Nie ma o czym mówić w kontekście miejscówki: Oblak mocny, a FIN, GER i NOR też mocniejsi.

@Janusz11

Thomas naprawdę został rzucony na głęboką wodę bo nigdy nie był głównym trenerem kadry A bądź narodowej jak zwał tak zwał zależy to od kraju. Wiadomo popełnił błędy ale widać, że mu to zależy. Bo co do Kruczka i kadry kobiet mam spore wątpliwości czy mu zależało.

@Janusz11

Jak można nazwać medalistów IQ/MŚ/PŚ beztalenciami przecież to absurd. Ja po maturze, że zacząć działalność o skokach w mediach społecznościowych.

@Janusz11

Po czwarte: tacy komentatorzy twierdzą, że z tej trójki i tak nikt nie wyciągnie nic więcej, niż Thurnbichler. Problem polega na tym, że oni skakali kiedyś lepiej niż teraz, a to samo Marcinek i jemu podobni mówili rok temu o Wąsku, że początek trzeciej dychy to sufit. Pomyłka w kwestii Pawła niczego niektórych nie nauczyła, jak widać.

Po piąte: Marcinka kojarzę jako jednego z tych, którzy po zeszłym sezonie chcieli, by spróbował "coś jeszcze wyciągnąć ze Stękały", Wąska wręcz zsyłał do kadry B, a Murańkę niegdyś nazywał beztalenciem (czym zresztą zaprzecza sam sobie, bo młody Klimek to akurat był zawodnik o wybitnej "świadomości technicznej", który właśnie techniką wyprzedzał rówieśników, a nie fizycznością). A takie wypowiedzi już klasyfikują komentatora wręcz w gronie januszy.

Podsumowując, nie jestem póki co mega surowy w ocenie pracy Austriaka z wymienioną trójką zawodników, ale ignorowanie tego przez kibiców to absurd, a jeszcze większym jest próba uzasadnienia poprzez deprecjonowanie ich talentu.

@Janusz11

Wśród komentatorów na twitterku moją uwagę zwrócił np. niejaki Marcinek, domorosły analityk techniki skoku, który wypowiada się o możliwościach całej trójki bardzo ostro, nazywając ich beztalenciami, ponieważ "nie mają świadomości technicznej i nie wprowadzają zmian w swoje skoki", a wyniki juniorskie Habdasa i Pilcha to efekt tego, że "szybciej urośli i dojrzeli od rówieśników".

Taka argumentacja jest śmieszna z kilku względów.

Po pierwsze: Habdasa zawsze wyróżniało bardzo silne odbicie, podobnie zresztą jak Juroszka, który ogólnie dysponuje ponoć wybitnymi parametrami do uprawiania tego sportu. Ktoś, kto uważa, że to tylko efekt tego, że "szybciej urośli" nie ma pojęcia o sporcie wyczynowym i neguje występowanie różnych predyspozycji fizycznych u ludzi, które niewątpliwie istnieją. O ile zdrowy człowiek może po odpowiednim treningu osiągać dobre wyniki fizyczne w jakiejś dyscyplinie siłowej / motorycznej, o tyle do wyników wybitnych są potrzebne też predyspozycje pozwalające osiągnąć wyższy poziom w krótszym czasie itd. Słynne odbicie Habdasa to efekt właśnie predyspozycji, czyli, nomen omen, TALENTU, w tym przypadku objawiającego się w aspektach fizycznych.

Po drugie: to niezmiernie śmieszne, że taki komentator stosuje wręcz odwrotną definicję talentu od polskich trenerów, którzy ignorują "świadomość techniczną" i patrzą tylko na parametry fizyczne, np Maciusiak mówił kiedyś o Zniszczole (czyli zawodniku z dobrą świadomością techniki), że ma mniejszy talent od innych, bo dźwiga mniejsze ciężary (a mówił to w pozytywnym kontekście, że Olek ciężko pracuje by nadrobić itd, ale chodzi o to, czym według trenerów jest "talent"). Ja się z polskimi trenerami też tu nie zgadzam, że sprowadzają to tylko do jednego, ale ignorowanie aspektów fizycznych to też absurd.

Po trzecie: to wyjątkowo zabawne, że komentator, który próbuje bronić Thurnbichlera poprzez nazywanie tej trójki beztalenciami, zaprzecza słowom samego Austriaka, który sam niegdyś zachwalał Juroszka i mówił o jego wielkich predyspozycjach i dużym talencie.

@ASJ_212

do Sapporo jada tylko najlepsi bo to najważniejszy weekend w Pś

@ASJ_212

Nie wiadomo ale znając naszych związek to stwierdzą ,że muszą zostać w kraju aby się przygotowywać do MŚJ.

@Janusz11

Mam nadzieję ,że na okres letni dostanie do kadry Joniaka i Amilkiewicza.