Kamil Stoch piątym na Zakopane

  • 2025-01-13 11:05

Polski Związek Narciarski ogłosił w poniedziałkowe przedpołudnie nazwiska skoczków, powołanych na konkursy Pucharu Świata w Zakopanem. Podczas rywalizacji na Wielkiej Krokwi (HS140) zobaczymy m.in. powracającego do pucharowych zmagań Kamila Stocha.

Po sobotnich mistrzostwach Polski, zakończonych zwycięstwem Pawła Wąska, trener Thomas Thurnbichler podkreślał m.in. w rozmowie dla TVP Sport, że pewni miejsca w zespole na PŚ w Zakopanem są czterej zawodnicy. Obok wspomnianego Wąska byli to Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny oraz Dawid Kubacki. Wybór piątego skoczka pozostawał wciąż otwartą kwestią i miał zostać podjęty na początku tego tygodnia.

W poniedziałek Polski Związek Narciarski poinformował, że piątym zawodnikiem, który znalazł się w kadrze na PŚ w Zakopanem, został Kamil Stoch. W minioną sobotę trzykrotny mistrz olimpijski wywalczył w Zakopanem srebrny medal mistrzostw Polski, przegrywając tylko z Pawłem Wąskiem. Konkursy PŚ na Wielkiej Krokwi będą dla niego pierwszymi konkursami zimowego cyklu po blisko miesięcznej przerwie. Po raz ostatni w zawodach najwyższej rangi Stoch wystąpił 22 grudnia 2024 roku w Engelbergu, kiedy zajął 37. miejsce. Później postanowił on zrezygnować ze startu w Turnieju Czterech Skoczni, argumentując swoją decyzję m.in. tym, że nie czuje się gotowy na występ w tych zmaganiach.

W najbliższy weekend w Zakopanem odbędą się dwa konkursy PŚ. W sobotę o 16:15 rozpocznie się konkurs drużynowy, natomiast w niedzielę o 16:00 odbędzie się konkurs indywidualny.

Kadra reprezentacji Polski na PŚ w Zakopanem:

- Paweł Wąsek (13. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2024/2025);
- Aleksander Zniszczoł (20. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2024/2025);
- Jakub Wolny (30. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2024/2025);
- Dawid Kubacki (34. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2024/2025);
- Kamil Stoch (34. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2024/2025).

PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek, 17.01.2025
11:00 - Odprawa techniczna
15:30 - Oficjalny trening
18:00 - Kwalifikacje

Sobota, 18.01.2025
15:00 - Seria próbna
16:15 - Konkurs drużynowy

Niedziela, 19.01.2025
15:00 - Seria próbna
16:00 - Konkurs indywidualny


Wojciech Skucha, źródło: PZN
oglądalność: (28594) komentarze: (191)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    A ten "piąty na Zakopane" wystąpi w drużynie...

  • Arturion profesor
    @rybolow1

    Bo zawala w konkursach głową. Formę ma.
    Wystarczy trochę więcej luzu.

  • rybolow1 weteran
    @Arturion

    Zniszczoł w obecnej formie ma problemy z wejściem do top 30

  • Arturion profesor
    @dervish

    Niekoniecznie długo. Myślę, że Wąsek i Zniszczoł podia mogą mieć i w tym sezonie, przy odrobinie szczęścia.
    Przy czym ten drugi musi "wyczyścić" głowę.

  • dervish profesor

    Trzeba pogodzic sie z tym, że złota era polskich skoków minęła. Rozpoczęła się nowa. I pod te nową erę nalezy skroic oczekiwania zamiast żyć przeszłością i marzeniami o laurach.
    Nastały czasy pionierskie tzn. zamiast walczyć na szczycie - od nowa ten szczyt zdobywamy. Na razie jesteśmy na początku wspinaczki, na etapie zdobywania miejsca w top 10.
    I takie powinny być oczekiwania w obecnym a w zależności od rozwoju sytuacji także w kolejnych sezonach. Nie medale, nie zwycięstwa ale zdobycie stałego miejsca w top 10. Później przyjdzie czas na marzenia o top 6, top 3 itd. Na te kolejne etapy możemy długo poczekać.

  • FJ doświadczony
    Czasem mam wrażenie

    że użytkownicy skijumping żyją w własnych światach.

    Fani Stocha chcieliby widzieć znaczną poprawę, a trudno powiedzieć, czy taka w ogóle nastąpiła, skoro w pierwszym skoku na MP pokonał Mizernycha o niecałe 4 punkty. Cokolwiek będzie można oceniać, jeśli warunki w nadchodzący weekend będą trochę równiejsze niż podczas krajowego czempionatu. Chociaż rywalizacja trzydniowa powinna przynieść pewne odpowiedzi.

    Inni bronią Thurnbichlera i zawadzała im decyzja o pozostawieniu pewnego miejsca dla Kubackiego. No, jak się skonstatuje, że Dawid był drugim najlepszym polskim zawodnikiem podczas TCS (sic!), to nie jest to aż takie dziwne. A o to, że był to wynik żałośnie - żałobny, to proszę już nie do mnie pretensje. Tylko o poziom przygotowania na jedną z docelowych imprez sezonu.

    A jeszcze inni jak King pchają tych juniorów do PŚ, chociaż przegrywają z cieniutkim Kotem, z którym nie aż taka sztuka wygrywać, bo na treningu w PK skoczyli po znośnym skoku w Engelbergu (niczym rodzynki w serniku), co uchroniłby ich przed utonięciem w morzu skokowego planktonu. Jak dla mnie juniorzy za tak beztreściowo skaczących starych, mogliby i skoczyć, ale wywołałoby to na pewno bunt wśród polskich mistrzów vel egocentryków, dwa sponsorzy ani publika nie byliby zadowoleni, trzy: spoza skokowej egzotyki, nikt takich praktyk nie uskutecznia. Ammann jest permanentnie na poziomie najpodlejszych skoków Kubackiego tej zimy.

    Tylko dlaczego mi się wydaje, że więcej w tym chciejstwa, niż realnych możliwości i jakości, przynajmniej NATENCZAS? Tak jak Zniszczoł miał zdobyć over 1000 punktów, tak jak zdaniem Tajnera zawsze wszystko było dobrze przed sezonami, nawet w czasach "najspokojniejszych" Kruczkowych wejść w sezon...

    Istny cyrk. To nic osobistego. Takie tam luźne obserwacje.

  • King profesor
    @dervish

    No i o tylko tyle i aż tyle mi chodziło. Po prostu domagam się ich startu, bo mam przeczucie, że jak już dostaną szansę w PŚ to ją wykorzystają. Na ogół takie bardziej długoterminowe przewidywania mam trafne. Dopóki nie ujrzymy ich w PŚ nie dowiemy się odnosząc się do tych Austriaków czy oni będą bardziej Ortnerem (w PŚ zyskają względem PK) czy może będą jakimś Wohlgenanntem/Schusterem (to wtedy w PŚ to byłby poziom klepania buli i ogonów w Q). Ja bym jednak obstawiał, że bliżej im będzie Ortnera, ale na weryfikację tego jeszcze przyjdzie poczekać, ale może nie tak długo. Weekend choćby w Lake Placid przed MŚJ to może być ten czas.

  • dervish profesor
    @King

    Gdyby jakims cudem nie było kim obsadzić dwóch miejsc to byłyby nieobsadzone bo Ami i Jona podobnie jak i zaplecza też by nie było. ;) Zawsze jest kim obsadzić.
    Rozumiem, że po prostu dywagujesz nad sytuacją w której jakis czarodziej zastosowałby czar "zniknięcia" w stosunku do trójki mistrzów i Kota. W takim przypadku automatycznie liderami zaplecza staliby się Jon i Ami. Staliby pierwsi w kolejce i oczywiste by było, że to oni zapełniliby wolne miejsca. Po prostu lepszych by nie było.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Wyjaśniałem to w jednym z poprzednich komentów. Jak Małysz ale na miarę swoich możliwości.
    Sytuacja o tyle podobna, że Wąsek podobnie jak swego czasu Małysz jest jedynym Polakiem w czołówce i podobnie jak Adam przekracza najśmielsze oczekiwania i wydaje sie, że na te chwilę mocno zbliżył się do maksimum swoich możliwości.

    Małyszem nie jest ale taki Małysz czy Stoch to jest cudo które zdarza się niezmiernie rzadko i kto wie czy limitu cudów polska nie wykorzystała na wiele dekad a nawet na cały wiek.

  • King profesor
    @dervish

    Czytałeś ze zrozumieniem co napisałem czy nie? Zadałem mu pytanie czy wystawiłby Amilkiewicza i Joniaka w momencie jakby jakimś cudem nie było kim obsadzić miejsc. Przecież nigdzie w żadnym moim wcześniejszym wpisie nawet nie sugerowałem nic odnośnie pozycji w hierarchii Amilkiewicza i Joniaka. Patrząc w klasyfikacje widać, że są to numery 8-9.

    Jest różnica między ewentualnym domaganiem się żeby ktoś otrzymał szansę (jeśli numery 5,6,7 w tym wypadku Kubacki, Żyła i Kot szału nie robią) i spróbowaniu zawodnika nr. 8, a twierdzeniem że zawodnik 8 to zawodnik nr. 5. Nigdzie czegoś takiego nie sugerowałem.
    @Kosa88 nawiązywał przecież do tego, że Stoch wówczas był powiedzmy w TOP4 hierarchii w polskich skokach no to zadałem mu przecież pytanie czy jakby doszło do sytuacji losowej, że nagle ta dwójka musiałaby zostać użyta do załatania miejsc 4-5 w kadrze (bo nie wiem nagle każdy inny się rozchoruje czy złapie chwilowe kontuzje).
    Ja bym oczywiście ich wystawił bez problemu (chyba, że potem by wyszło, że są zbyt słabi to można by było ich odstawić), gdyby już doszło do takiej sytuacji czysto teoretycznej.
    Zakładam może błędnie, ale ty pewnie byś zostawił miejsca puste nawet jakby nie było kim w takiej teoretycznej sytuacji obsadzić miejsc.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Jak Małysz? ;) To jak w tym memie "mamo, mamo, chce Małysza. Synku mamy Małysza w domu. A w domu siedzi smutny Pawełek 3 miejscami w 10tce w wieku 26 lat ;)"

  • dervish profesor
    @King

    Jak ty liczysz tę kolejkę, że kolejni w kolejce wychodzą ci Ami i Jon. Aby być kolejnymi to musieliby być numerami 6 i 7 w PL a oni zajmują miejsca co najwyzej 8 i 9.
    W przypadku zwolnienia dwoch miejsc kolejni w kolejce byliby: Kot i jeden z mistrzów który w danej chwili jest poza 5 na PŚ. W tym przypadku Żyła.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Dla mnie ten sezon nie jest stracony, Juz sam Wąsek go ratuje. Podobnie jak niegdyś Małysz.

  • King profesor
    @kosa88

    Wszystko w swojej skali. Ortner to była czołówka PK, ale raczej nikt nie spodziewał się, że gość nagle będzie tak o sobie skakać już na czołówkę PŚ.

    Miejsce w hierarchii przecież nie ma znaczenia wobec poziomu zawodnika. To może inaczej. Z przyczyn losowych mamy do dyspozycji np. Wąska, Zniszczoła i Wolnego. Zostają nam 2 miejsca. Powołujesz w to miejsce kolejnych w kolejce czyli Amilkiewicza i Joniaka żeby uzupełnić limit 5 miejsc? Sam stwierdziłeś, że Stoch jeździł na PŚ, bo nie było lepszych:

    "Ale z Ciebie niezły ignorant. Kamil Stoch w tym okresie był w top 4 polskich skoczków (Małysz, Mateja tylko lepsi) nasi aktualni Juniorzy nawet nie są w TOP 7 podajesz za przykład coś co kompletnie nie pasuje do aktualnej sytuacji. My jesteśmy za tym ze mają jeździć aktualnie najlepsi wtedy Stoch wśród nich był!"

    I bez żadnego odwracania kota ogonem. Swoje zdanie już wyrażałem, ty swoje również oczekuję od ciebie jedynie odpowiedzi na to co byś zrobił w takiej teoretycznej sytuacji, że najlepszą alternatywą w danym momencie na obsadzenie miejsc 4-5 są ci dwaj zawodnicy.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Oczywiście, że ten sezon jest stracony i jedynie medal MŚ może to zmienić. Choćbyś pisał nie wiem jak długie elaboraty to tego nie zmienisz. Wszystkie polskie kadry skaczą na poziomie dna, wyjątkiem jest Wąsek, ale to jak.pisalem wyjątek.

  • dervish profesor
    @Takanashi63

    "Sezon i tak już jest stracony."
    W jakim sensie sezon jest stracony? Że nie liczymy sie w walce o KK i nie liczylismy się w TCS?

    Sezon nie jest stracony. Stracony byłby gdybyśmy występowali w tym sezonie poniżej możliwości. Tak nie jest. Wąsek zalicza życiówkę i robi absolutnie powyżej oczekiwań. Zniszczoł nadal ma lepszy wynik niż miał o tej porze w poprzednim sezonie. Jego skoki nadal są dobre tyle, ze nie potrafi tego pokazać w konkursie.
    Wolny po wielu sezonach wrócił do PŚ i regularnie punktuje.
    Mistrzowie jak to mistrzowie powoli odchodzą...

    To ma być stracony sezon? A może to jest właśnie sezon na miarę naszych obecnych możliwości? Cały czas mamy o co walczyć. Chociażby Wąsek - nasz lider walczy o utrzymanie pozycji którą zdołał osiągnąć do tej pory a nawet o jej poprawienie. Jeden Wąsek niczym dawniej Małysz ratuje nam ten sezon. Oczywiście obaj na miarę swoich możliwości.

    To nie jest sezon na straty. Przynajmniej na razie bo nie wiadomo jak sie zakończy.
    W zeszłym roku sezon uratował nam Zniszczoł a w tym sezonie wiele wskazuje na to, że w rolę ratownika wcielił się Wąsek który być może robi to nawet w lepszym stylu (także w sensie dosłownym) niż Olo.

  • Kornuty początkujący
    Haha !

    Prezesunio, beton PZN i ten cały TT konsekwentni w promowaniu geriatczyków. Kiedy ten cyrk się wreszcie skończy ? Amerykanie dali szansę młodym i osiągneli sukces. Leją nas jak mokre żyto. Finowie coraz lepsi. A nasi młodzi ? Czy w tym sezonie zobaczymy ich skaczących w elicie ? Celebryta, beton geriatczyki kochają dutki a przyszłość polskich skoków maja w [***]. Do dymisji !

  • Janekx1 weteran
    @Bernat__Sola

    Nawet nie wiedziałem gdzie są te mistrzostwa, czyli jednak Frantz połączy krajowy PŚ z oboma czempionatami :)

  • gelsonek stały bywalec
    tak na szybko

    Na ten moment przy odrobinie szczęścia i optymalnych skokach jest szansa powalczyć z helmutami o 3 miejsce...

  • Smalcu bywalec
    @Mariusz_Lis

    Ale za to jacy jesteśmy mocni w portalach społecznościowych i mediach. Znajdź mi w Polsce sportowca, który nie ma konta na fb i nie wypisuje mądrości zwłaszcza jacy to "kibice są źli". Dla porównania w Holandii, która nas tak niemiłosiernie zbiła na Igrzyskach tylko ponoć 20 % sportowców używa tam komunikatorów i portali tego typu. Niestety polscy sportowcy w tym są ostatnio tylko mocni w pisaniu jacy kibice są źli i ogólnie w siedzeniu na fb czy x.
    Ogólnie polski sport leży i kwiczy i nawet w ukochanych skokach narciarskich też. Choć są ostatnio perełki jak Aleksandra Król, o której też zresztą nic się nie mówi a przecież ten sport podlega pod PZN.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl