Kasai niemal pewny powrotu do Pucharu Świata

  • 2025-01-27 10:40

52-letni Noriaki Kasai ma za sobą intensywny start sezonu 2024/25. Legenda światowych skoków od początku zimy próbuje swoich sił w Pucharze Kontynentalnym. Teraz wszystko wskazuje na to, że Japończyk w lutym ponownie dostanie szansę w Pucharze Świata.

Sezon 2024/25 rozpoczął się dla Kasaiego od drugoligowego falstartu w Chinach. Trzech Japończyków, w tym omawiany weteran, spóźniło się na start zawodów inaugurujących drugoligowe zmagania w Zhangjiakou. Od tego czasu 52-latek nie opuścił już żadnego konkursu zaliczanego do klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego. Mistrz świata w lotach narciarskich z 1992 roku imponuje regularnością – punktując w każdych zawodach. Do tej pory zgromadził 127 punktów w dziesięciu występach, a najlepiej wypadł w Ruce, gdzie zamknął czołową „10”.

W miniony weekend Kasai trzykrotnie wystartował przed własną publicznością na Okurayamie. W sobotę był trzynasty, a w niedzielę dwukrotnie finiszował dziewiętnasty. Jak informują japońskie media, tym samym wicemistrz olimpijski z Soczi zapewnił sobie miejsce w kadrze Kraju Kwitnącej Wiśni na lutowe zawody w Sapporo, gdzie gospodarze będą dysponować dziesięcioosobową kwotą startową. Potwierdzenie tych wieści przez Japoński Związek Narciarski wydaje się być formalnością.

– Nadal mam pewne problemy, ale myślę, że poszło mi całkiem nieźle – czytamy wypowiedź Kasaiego na hochi.news. 52-latek zdaje sobie jednak sprawę z upływających lat. – Odczuwam wiek. Kiedy byłem młodszy, nie byłem aż tak zmęczony – mówi otwarcie.

Jeżeli Kasai faktycznie znajdzie się w składzie na domowe konkursy rangi Pucharu Świata w Sapporo, wówczas po raz kolejny stanie przed szansą wyśrubowania własnego rekordu. Dotąd po raz ostatni mieliśmy okazję oglądać go pośród elity 23 marca 2024 roku – podczas drużynówki na Letalnicy, kiedy Japończyk miał 51 lat, 9 miesięcy i 17 dni. Pierwszy z konkursów w Sapporo odbędzie się 15 lutego. Jeżeli zawodnik pochodzący z wyspy Hokkaido przebrnie kwalifikacje, wówczas wystartuje w zawodach rangi Pucharu Świata w wieku 52 lat, 8 miesięcy i 9 dni, co będzie absolutnym rekordem.

– Chcę ustanowić rekord i zdobyć więcej punktów niż rok temu – zapowiada Japończyk, który ma na swoim koncie 578 pucharowych występów. W poprzednim sezonie Kasai zdobył dziesięć punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, w tym „oczko” na Okurayamie.

Japońscy dziennikarze podkreślają, że dla Kasaiego jednym z celów jest wyjazd na tegoroczne mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Te odbędą się na przełomie lutego i marca w Trondheim. Japończyk po raz ostatni brał udział w światowym czempionacie w 2017 roku w Lahti, gdzie debiutował na tej imprezie w 1989 roku.


Dominik Formela, źródło: hochi.news
oglądalność: (25890) komentarze: (43)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • FJ doświadczony

    "Po drugie, Kasai bawi się w skoki narciarskie, jeździ na PK (umówmy się do składu na PŚ się nie mieści" Za czwarte miejsce na Mistrzostwach Japonii mógłby się ewentualnie zmieścić, mniejsza o to, bo finalnie inni są lepsi w PK.

    "ja tam nic nie mam do Kasaiego ale śmiesznie to wygląda jak naszych weteranów wywala się z kadry"

    Nie wywalam Stocha z kadry, ale nie dałbym mu żadnych przywilejów.

    "Po drugie, Kasai bawi się w skoki narciarskie, jeździ na PK (umówmy się do składu na PŚ się nie mieści, a Kamil Stoch mieści(ł)) ale wiadomo, że nic już z tego nie będzie. Ok, chce zdobyć punkty PŚ? Życzę mu tego ale nie mów mi, że to cokolwiek zmienia." Co ma zmieniać, przecież nie będę porównywał skoczka o 15 lat starszego, gdzie drugi najstarszy, jest młodszy od Kasaiego o dekadę. Porównywanie Kamila do Tschofeniga sobie więc daruję. Ja napisałem tylko, że Kasai ma przynajmniej jakiś mierzalny cel.

    "I po trzecie, nie wiem kto jest toksyczny, mam to gdzieś."
    A ja zupełnie na odwrót.

    "Po pierwsze to Kamil Stoch nie przegrywa rywalizacji z rodakami".
    Z trzema w PŚ przegrywa na punkty, z Żyłą na punkty nie przegrywa, ale przebłysków Piotra nie zanotował. Nie wiem, czy byłby w stanie do Markusa Mullera stracić, choćby i w PK ledwie 8 punktów. Jak ostatnio Kot. Na MP z Kubackim wygrał, na PŚ w rywalizacji "dniowej", przegrał już jednak 1-2. Bez poprawy formy, wszystko to jest pisane palcem po wodzie i oparte na: "Bo Legenda". Dla mnie, to zwyczajnie były mistrz.

    Nie chce mi się w to brnąć, swoje napisałem. Niech już Stoch poprawi tę formę, będzie to z korzyścią dla drużyny na MŚ. W pupie mam w sumie, to czy potem wyjdę na hejtera, czy niewystarczającego "trufana" w oczach anonimów. Niech to nabierze więcej sensu po prostu, bo nigdy nie byłem fanem rozmieniania się na drobne. Kasai w pewien sposób również to zrobił, ale przynajmniej wszedł do roli "fantastycznie skaczącego dziadka", więc to inna kategoria niż "próbujący niby coś zrobić były mistrz".

  • Stinger profesor
    @FJ

    "Nie marudzi na starty w PK, podejmując się uczciwej rywalizacji, którą przegrywa z rodakami. Innymi słowy Kasai nie jest toksyczny."

    Po pierwsze to Kamil Stoch nie przegrywa rywalizacji z rodakami (przynajmniej nie ze wszystkimi żeby nie łapać się do kadry) - no ok, przynajmniej do Oberstdorfu. Każde jego wcześniejsze powołanie było uczciwe i się broniło, nawet powinien jechać na TCS ale sam zrezygnował.

    Po drugie, Kasai bawi się w skoki narciarskie, jeździ na PK (umówmy się do składu na PŚ się nie mieści, a Kamil Stoch mieści(ł)) ale wiadomo, że nic już z tego nie będzie. Ok, chce zdobyć punkty PŚ? Życzę mu tego ale nie mów mi, że to cokolwiek zmienia.
    Równie dobrze można tłumaczyć Stocha, że chce jakiś inny rekord pobić.

    I po trzecie, nie wiem kto jest toksyczny, mam to gdzieś. Sportowo Kamil Stoch mieścił się w składzie, a jeśli jesteś innego zdania to wymień te konkursy w których wystartował nie łapiąc się do nich sportowo.

    Ja zacznę tylko z tej drugiej strony - okazał się najsłabszy w Oberstdorfie to kolejne dwa weekendy ma wolne od PŚ.

  • PabloEscobar początkujący
    @janbombek

    Kasai jako żywa legenda jakoś nie jest szczególnie traktowany w Japonii, to samo ma obowiązek być u nas ze Stochem że nie ma odpowiedniej formy to nie jeździ nigdzie a zresztą Thurnbichler go nie prowadzi to po co ma powoływać?

  • janbombek doświadczony
    @Xander1

    Kamil to już żywa legenda, a legendy zasługują na szczególne traktowanie.

  • TomaszTM początkujący

    mam nadzieję, se Kasai zachowa się jak dżentelmena przystało i nie narobi naszym asom wstydu :)

  • Mariusz_Lis stały bywalec

    I tak dziadzia nic nie zdziala ale niech skacze skoro w COC mu dobrze szło w odróżnieniu od naszego królewicza walczył w COC z uśmiechem na twarzy o te wystepy w Pucharze Świata

  • Xander1 profesor

    Kasai i Stoch to dwie osobne historie.
    Kasai od lat to najstarszy zawodnik bijący rekordy, fenomen jeśli chodzi o wiek i skakanie. Fakt jest taki że on to robi dla przyjemności, jego cieszą skoki i te zapowiedzi skakania do 60 wcale nie są takie nierealne.
    Stoch to inny typ zawodnika. On tylko mówi że skoki go cieszą bla bla bla a prawda jest taka że ma ciśnienie na wyniki. To takie robienie dobrej miny do złej gry. Nie po to zatrudniał swój sztab by bawić się w skoki jak Ammann, tylko pojawiła mu się wizja że jeszcze coś z tego będzie. A bardziej mu to wmówiono. Ale prawda jest taka ze z sezonu na sezon notuje regularny regres i tu nic już nie pomoże. Ja bym się go nie czepiał, bo jest i tak w czołówce naszej kadry. Ale mega mnie wkurza to jaki jest toksyczny i że trzeba się z nim obchodzić jak z jajkiem. Nie jest traktowany na równych zasadach jak inni,nie pojedzie na PK, nie sprawdzi się z innymi i z urzędu ma zapewnione miejsce w PŚ. Słabe bardzo! A prawda jest taka że aktualnie to poziom Bachledów, Skupniów z dawnych lat. Trzeba zapomnieć o tym co było i traktować adekwatnie do poziomu.

  • PabloEscobar początkujący
    @equest

    No i Ammann w tak fatalnej formie nie ma prawa załapać się do kadry Szwajcarii na MŚ.

  • FJ doświadczony
    @Stinger

    Nic nie wygląda śmiesznie. Kasai, przynajmniej próbuje pobić kolejny raz wiekopomny rekord. Zdobyć punkty do klasyfikacji PŚ. Czyli nie dla każdego wielka, nie dla każdego poważna, ale jakakolwiek treść w tym skakaniu jest. Nie marudzi na starty w PK, podejmując się uczciwej rywalizacji, którą przegrywa z rodakami. Innymi słowy Kasai nie jest toksyczny. Nic mi nie wiadomo, aby domagał się specjalnego traktowania. Od jednego występu w PŚ przed własnymi kibicami nikomu nic nie ubędzie.

    Choć jest w tym trochę folkloru, zwanego ucieczką przed ciężką fizyczną harówką. A Ammann? No cóż, Ammann zagraca piękną karierę i nie wiem, po co mu to. Ale przynajmniej rozumie, że "nic nie może w życiu wiecznie trwać".

  • Stinger profesor
    @MasterAnimit

    Czyli Kamil Stoch musi mieć 50 lat żeby skakać w PŚ i chwalić go za to?
    Czyli nie ważna jest forma, a wiek?

    Ja tam nic nie mam do Kasaiego ale śmiesznie to wygląda jak naszych weteranów wywala się z kadry, a często te same osoby chcą Kasaiego w PŚ. Oczywiście wiem, że to inna reprezentacja więc co nas to obchodzi ale gdyby Kasai był Polakiem to już dawno byłby zwyzywany 17474 razy.

  • equest profesor
    @acka

    "Kondycja fizyczna i technika też pozwalają , na tyle, by całkiem nieźle radzić sobie wśród dużo młodszych w 2,3 Lidze, lokalnych zawodach, przedskoczkowaniu."

    A sprawdziłeś wyniki tego przedskoczkowania?
    Ammann: 154,5 m, 168,5 m, 144 m.

  • PabloEscobar początkujący
    @Arturion

    Nie ma sensu robić takiej gdybologii co byłoby gdyby Kasai był Polakiem, ten człowiek uczciwie bawi się skokami i ma marzenia mimo wieku a aktywnego skoczka w tym wieku po Kasaim prędko nie ujrzymy.

    Pod tymi względami jest wyjątkową legendą i nic tylko niech skacze.

  • acka profesor

    Można podziwiać takich dawnych mistrzów, jak Kasai czy Ammann. Swoje osiągnęli. O podiach i medalach nie myślą. Ale jednocześnie samo skakanie sprawia im jeszcze frajdę. I to jest dla nich najważniejsze. A nie to, kim byli i czy im czasem kibice nie zarzucą; "taki mistrz, a rozmienia się na drobne". Element ambicjonalny nie ma zastosowania. Robią to co lubią, tak długo, jak im siły i stan domowej kasy pozwalają. Widocznie pozwalają. Kondycja fizyczna i technika też pozwalają , na tyle, by całkiem nieźle radzić sobie wśród dużo młodszych w 2,3 Lidze, lokalnych zawodach, przedskoczkowaniu.
    Nie stali się zakładnikami własnych wspomnień, ambicji i publicznych zapowiedzi, jak Kamil Stoch. Który autentycznie zagubił się, jest w matni, jak teraz wyjść z całej sytuacji z honorem. Jeśli chciałby odejść "wariantem Małysza", w glorii chwały i podiów - prawdopodobnie ten czas minął. Nadzieje na wielki powrót, by w wielki sposób zakończyć karierę - są już iluzoryczne. Dziś najbardziej realne jest pozbycie się ambicji. I albo przechodzimy na etat głównego trenera Eve-nementu z tego punktu kariery, w którym jesteśmy, trudno. Albo świadomie przechodzimy w tryb "Kasai-Ammann" bez napinki na wyniki i dla samej przyjemności skakania w ogóle.

  • Skiflugschanze stały bywalec
    @dervish

    Tak? Raczej od jakiegoś czasu Kasai jest deprecjonowany, a jego długowieczność uznawana za nic wartego uwagi.
    I to nie przez trolli, krzykaczy i hejterów (bo głównie tacy użytkownicy obrażają tutaj Kamila) tylko przez tzw poważnych komentatorów, którzy z pewną wyższością oświadczają, że są ponad małostkowe uwielbienie dla śmiesznego dziadka. (to tak z przymrużeniem oka, żeby nikt się nie obraził)

    Nawet rozumiem takie zimne i kalkulacyjne podejście, które karze ignorować zawodnika na poziomie Keichiego Sato, ale ci sami użytkownicy często fascynują się pokonaniem przez dowolnego Polaka jakiegoś zagranicznego mistrza bez formy (dobrze by był to Niemiec) albo statystykami typu "Wąsek najmłodszym w TOP 10 wyłączając X i Y" "Stoch po raz 14 startuje w Klingenthal".

    A co do tego, że Noriaki byłby w Polsce hejtowany, to pewnie robili by to ci sami co w przypadku Stocha, a więc głosy niewarte jakiejkolwiek uwagi.
    A "poważni użytkownicy" w dużej części bronili Stefanka jak niepodległości kiedy w 2022/23 był w zbliżonej do Kasaiego formie (ale 15 lat młodszy). Tak wiem, że hejtowany był chyba częściej.

  • majkiel doświadczony
    @fraki

    Może się zdarzyć, że Noriaki zdobędzie wyższe miejsce ;)

  • Arturion profesor
    @dervish

    Gdyby Kasai był Polakiem, to by miał tutaj tylko hejt. I to od dawna, dawna.

  • fraki doświadczony

    Jak dla mnie Stoch już w tym sezonie do 20-tki PŚ nie trafi.

  • King profesor
    @dervish

    Po prostu to takie "polskie". Chyba nie muszę przypominać jakie nastroje były wokół Lewandowskiego jak mu zupełnie nie szło. Analogiczna sytuacja jak ze Stochem obecnie.

  • KapitanGrawitacja weteran
    @RubenBlanco

    To jest jakaś ujma na honorze przegrać z Noriakim? Mają karierę przez to zakończyć? Łomot to Kasai spuścił niemal wszystkim Słoweńcom, a taki Amilkiewicz tylko jeden konkurs skończył od niego niżej.

  • MasterAnimit początkujący
    @dervish

    "Kasajego wynosi się na piedestał a Stocha miesza z błotem mimo, że Stoch jak by nie patrzeć prezentuje wyższy poziom sportowy."

    15 lat różnicy? Eee tam

    Miesiące olewania przez związek ciągnący Takeuchiego pewnie wbrew jego własnego rozumieniu? Pff

    Ryzyko kompromitacji kadry JP w drużynowkach ratowane przez 51-latka skaczącego 210m w Planicy? Phi

    "profesor"

  • Mucha125 profesor
    @RubenBlanco

    Zawsze się znajdzie powód do obrażania zawodników. Cudownie że szkoła nauczyła ludzi porównywania do innych, a później mamy takie cudowne zdrowie psychiczne że jesteśmy w czołówce samobójstw, albo spaleni psychicznie

  • Mucha125 profesor
    @dervish

    Bo jako jeden z nielicznych starszych zawodników buntuje się przed PK. To samo robi z reszta Kubacki

  • King profesor
    @Kolos

    Co XD Przecież przykładowo Żyła po 4 miejscu na PK jak wrócił na PŚ był w Engelbergu 29 (DSQ w 2 serii) i 17. Kot może też teraz prezentować poziom przełomu 2 i 3 dziesiątki PŚ i to jest poziom poza zasięgiem obecnego Stocha (w Zakopanem on miał bonus w postaci treningów a był dopiero 24).

    I o jakich MP ty piszesz w kontekście Kota? Chyba nie tych letnich? Przecież w ostatnich Kot nie wziął udziału bo był w Klingenthal na PK, który się nie odbył.

  • Rawianek profesor

    Ciekawe czy Kasai pobije swój rekord i zapunktuję.

  • Stinger profesor
    @fraki

    Przynajmniej oglądając MP gdzie Kamil Stoch pokonał każdego poza Pawłem Wąskiem.
    Oczywiście nie było na nich zawodników, którzy polecieli na PK do Klingenthal ale dalej nie zmienia to faktu, że z ekipy z PK jedynie Maciej Kot mógłby nawiązać walkę z Kamilem.
    Resztę miażdży czy tego chcesz czy nie.

    A loty? Nie patrz na to za bardzo. Domen Prevc kompromituje się na dużych obiektach, a na mamutach jak zwykle dominuje.
    Loty to trochę inna bajka i tutaj akurat Kamil Stoch szczególnie w tej formie mocno traci zaś taki Domen Prevc czy nawet u nas Piotrek Żyła mocno zyskują.
    Nawet Aleksander Zniszczoł zyskuje w tak tragicznej formie - oczywiście pod warunkiem, że wieje mu pod narty ale właśnie zyskuje, Kamil nawet w jego warunkach nie latał by po 220 metrów.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Jak podpisali umowę do przodu na dwa lata (tj. do IO) to raczej nie ma wyboru. Po za tym Stoch tak czy inaczej to jest marka którą zawsze warto sponsorować. Może mniejszym groszem niż dotychczas ale i tak.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Mam wątpliwości czy sponsor kolejny sezon pociągnie finansowanie tego sztabu jak poziom jest tak marny ;)

  • Pavel profesor
    @dervish

    Dlatego, że Kasai jest 15 lat starszy od Stocha, dużo mniej utytułowany i robi za maskotkę. Nie wiem czy taka rola by odpowiadała Kamilowi.

  • Kolos profesor
    @RubenBlanco

    Właściwie Kasai skakał na równi i na poziomie naszych juniorów, ale to marne pocieszenie...

  • dervish profesor

    Nie rozumiem dyskryminacji Kamila która ma miejsce nie tylko na tym portalu.

    Kasajego wynosi się na piedestał a Stocha miesza z błotem mimo, że Stoch jak by nie patrzeć prezentuje wyższy poziom sportowy.
    Stocha wysyła się na emeryturę, a Noriakiego wręcz przeciwnie. Gdyby potraktować go adekwatnie jak naszego Wielkiego Mistrza to należałoby umieścić Japończyka w mauzoleum. ;)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Ale ważne, że Stoch widzi i ma prawo skakać jak długo chce i mieć własny sztab. Po za tym wciąż bez problemu jest tym numerem 4-6 w kraju więc tym bardziej czemu ma nie skakać?

    No i niestety - Stoch stracił dwa lata trenując u Thurnbichlera i teraz trudno to nadrobić.

  • Kolos profesor
    @fraki

    No raczej wątpliwe, żeby Stoch był gorszy od naszych juniorów, których jeszcze 2 tygodnie temu miażdzył w MP.

    To, że Stochowi nie wyszło na lotach nie jest miarodajne, bo loty są jednak specyficzne.

  • RubenBlanco stały bywalec
    Nasze rzekome talenty

    Kasai regularnie spuszcza łomot naszym rzekomym talentom.
    Ciekawostka: mamy tylko JEDNEGO zawodnika poniżej 30-ki (rocznikowo), który jest lepszy od 53-latka z Japonii! To oczywiście Paweł Wąsek.

  • fraki doświadczony
    @Kolos

    Skąd wiadomo, że zmiażdży? Jak dla mnie miałby problem by się znaleźć w 30-tce PK.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Ja to nie widzę sensu ciągnięcia kariery przez Stocha na tak żałosnym poziomie. Ten cały sztab ma sens jedynie w momencie walki o top 10.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Wątpię, że Kot jest w tak wybitnej formie żeby nie wiadomo jak przebijał Stocha (albo Kubackiego), Żyła też miał bonus z tytułu lotów, ale po za nimi może być średnio. Więc, faktycznie trudno wyrokować o hierarchii wśród grupy (mocno) 30+.

    Niemniej z tego wciąż nie wynika sens startowania Stocha w PŚ. Jak nie poprawia czegoś startami w PŚ, to w PK i tak nie poprawi, lepszy jest trening.

    A nasze zaplecze po za Kotem i tak wygląda marnie i Stoch na luzie by ich pokonał.

  • znawca_francuskiego weteran

    Skład Japończyków na domowe konkursy pewnie będzie wyglądał tak:
    3x Kobayashi
    2x Sato
    Nikaido
    Nakamura
    Naito
    Kasai
    Takeuchi

  • Pavel profesor
    @Kolos

    W tamtym czasie Kot skakał na poziomie 20 miejsca w PK, obecnie 8-4, więc kto jest jak ułożony w ekipie geriatrycznej tego nie wiemy i mam wątpliwości czy Kot jest tym najsłabszym ;)

  • Kolos profesor
    @Filipinczyk

    Tylko my wiemy jak to porównanie będzie wyglądać. Były MP, był PŚ w Wiśle. Nie trzeba wysyłać Stocha na PK żeby wiedzieć, że i tak byłby tam najlepszym z naszych.

  • Filipinczyk początkujący
    @Kolos

    Po to żeby walczyć o limit oraz po to żeby porównać go do reszty kadry. tak jest w każdym normalnym kraju

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor

    A czemu miałby nie jechać skoro w PK regularnie punktuje

  • Kolos profesor
    @Christian

    Tylko po co Stoch miałby skakać na PK? Pojedzie zmiażdzy tam resztę naszej kadry i tyle. To już lepiej żeby młodsi skakali w tym PK.

  • Christian stały bywalec

    No i to jest gość. :) Walczy w PK i dostaje szanse, a nie jak Kamil, za nazwisko i mityczne treningi bo PK wstyd i hańba. ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl