Kadry Finlandii i Włoch na MŚ w Trondheim

  • 2025-02-18 12:50

Już tylko nieco ponad tydzień dzieli nas od inauguracji mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w norweskim Trondheim. We wtorek swoje kadry na tę imprezę ogłosiły między innymi reprezentacje Finlandii oraz Włoch.

Reprezentacja Suomi" przystąpi do tegorocznych mistrzostw świata w siedmioosobowym składzie. W zmaganiach kobiet wystąpią Julia Kykkaenen oraz Jenny Rautionaho. Szansę występu w rywalizacji mężczyzn będzie miało natomiast aż pięciu skoczków. Obok Anttiego Aalto, Niko Kytosaho czy Eetu Nousiainena, który w miniony weekend w Sapporo powrócił po kontuzji do startów w Pucharze Świata, w składzie powołanym przez trenera Igora Medveda znaleźli się debiutant na MŚ – Kasperi Valto oraz Vilho Palosaari.

Mistrz świata juniorów z 2023 roku startował już podczas ostatniej edycji seniorskiego czempionatu w Planicy, gdzie indywidualnie uplasował się na 37. miejscu na skoczni normalnej oraz na 46. pozycji na dużym obiekcie. W tym sezonie Palosaari wystąpił jednak tylko w jednym konkursie PŚ. Podczas zawodów mających miejsce 30 listopada 2024 roku w Ruce zajął daleką 43. lokatę. 

W siedmioosobowym składzie na MŚ w Trondheim pojedzie też reprezentacja Włoch. W konkursach mężczyzn, które odbędą się na kompleksie skoczni Granåsen, drużynę Italii będzie reprezentowało tylko dwóch skoczków – Alex Insam i Francesco Cecon.

Powołanie do kobiecej kadry, która będzie miała szansę występu na światowym czempionacie, otrzymało z kolei pięć skoczkiń. Są to: Lara i Jessica Malsiner, a także Martina Ambrosi, Annika Sieff i Martina Zanitzer. Dla Ambrosi i Zanitzer tegoroczne mistrzostwa będą debiutem na imprezie tej rangi w seniorskiej karierze. Natomiast Sieff występowała już podczas MŚ w Oberstdorfie (2021) i Planicy (2023) w ramach rywalizacji w kombinacji norweskiej.


Wojciech Skucha, źródło: hiihtoliitto.fi, fisi.org
oglądalność: (5286) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor
    @Klimov

    Napisałem "na sensownym poziomie skacze więcej pań", nie "skacze więcej pań".
    Z tym Gartnerem/Zambenedettim to nie było pisane na poważnie, zdaję sobie sprawę, że prezentują taki poziom, jaki prezentują.
    W kontekście skoków (i tym bardziej MŚ, bo to jedno z okien wystawowych dyscypliny) zawsze jednak wolałem podejście kazachskie od francuskiego.
    "Pomyśl sam dlaczego." Już pomyślałem, pod artykułem o składzie Francji pisałem, że jak na francuski związek i tak jest nieźle, bo skoki ich nie interesują i nie lubią przeznaczać na nie jakichkolwiek środków finansowych.
    Na IO nie ma już drużynówki, więc nie będzie tam 4 Włochów.

    "Jeśli chcesz, możesz zebrać 18 drużyn, zrekrutować warunkowo, a nawet 4 Estończyków, 4 Rumunów, 4 Czechów, 4 Włochów, 4 Francuzów, 4 Chińczyków." Dokładnie tego bym chciał. Jeśli Ty wolisz 9-10 zespołów w drużynówce, bo reszta "za kiepska", to cóż, nie zgadzam się z Tobą, każdy ma swój gust.

  • Klimov początkujący

    W całej Kanadzie. Mają tylko 3 kobiety, zresztą młodych dziewcząt w ogóle nie ma. W przypadku mężczyzn sytuacja jest taka, że ​​na Mistrzostwach Świata Juniorów było 0 dorosłych, a chłopaków było jeszcze 3.
    Jeśli chodzi o mnie, czasami pojawiają się tam dobrzy chłopcy lub dziewczyny, w mniej więcej równych proporcjach, ale najpierw jest więcej mężczyzn, a więc kobiet i odwrotnie.
    We Włoszech jest więcej kobiet niż mężczyzn. Jednak moim zdaniem sytuacja jest trochę inna. W przypadku mężczyzn rywalizacja w Pucharze Świata jest generalnie większa, więc dla wielu Włochów nie ma sensu kontynuować kariery.
    Kobiety mają mniejszą konkurencję, więc Włoszki starają się trzymać swojej kariery.
    Jeśli chodzi o warunkowe zabieranie Gartnera lub Zambenedettiego na Mistrzostwa Świata, jaki jest w tym sens? Naprawdę mają bardzo małą przyszłość. Zwłaszcza Zambenedettiego.
    Francja, która ma 4 skoczków, jest wyraźnie silniejsza i bardziej obiecująca, ale zdobyła tylko dwóch. Pomyśl sam dlaczego.
    Włochy miały już przypadki, gdy przyjmowali skoczków urodzonych w 2002 roku, dostali się nawet do czołowej 50-tki na Mistrzostwach Świata, ale zakończyli karierę.
    Włosi mają przyszłość, tylko Bresadolla, Insam i Cecon. Chociaż to drugie może również nie trwać długo. Cała reszta to słabi skoczkowie i najprawdopodobniej Сampreger nie istniałby, gdyby nie skakał dobrze na początku poprzedniego sezonu, bo dla mnie to raczej wypadek.
    Oczywiste jest, że na igrzyska olimpijskie musisz zebrać 4 skoczków lub 3 skoczków i jednego zawodnika kombinacji norweskiej. Nie ma sensu sprowadzać samych czterech skoczków na Mistrzostwa Świata. Jestem pewien, że Gartner jest słabszy niż nawet sportowcy kombinacji norweskiej. Ale dla dobra zespołu i przedostatniego lub ostatniego miejsca nie musisz tego brać.
    Jedynymi, którzy stale przywożą 4 skoczków, jest Kazachstan, zabierają ich na Puchar Kontynentalny i Puchar FIS, nawet tych bardzo słabych. Po prostu szczerze nie rozumiem dlaczego. Prawdopodobnie fundusze rządowe, aby pokazać, że istnieje masowe uczestnictwo. Ale w rzeczywistości skoki narciarskie są na poziomie Włoch, Francji, Kanady i Estonii.
    Jeśli chcesz, możesz zebrać 18 drużyn, zrekrutować warunkowo, a nawet 4 Estończyków, 4 Rumunów, 4 Czechów, 4 Włochów, 4 Francuzów, 4 Chińczyków.

  • Bernat__Sola profesor

    No i bardzo dobrze, że nie wcisnęli tego Romppainena. Jedzie pięciu najlepszych, obawiałem się, że mimo wszystko dadzą Paavo jako rezerwowego, ale jednak wystąpi (przynajmniej na treningach, bo nie wiem, czy będzie w stanie wypchnąć kogoś ze składu) sporo lepszy od niego w PK Palosaari.
    Kobiety tylko dwie, te zdecydowanie najlepsze w kraju, które jeździły na PŚ.

    We Włoszech bez Campreghera, trochę szkoda. Owszem, nic by nie osiągnął, ale MŚ to MŚ. Teoretycznie mogliby wziąć jeszcze Gartnera z Zambenedettim :P. No ale ta trójka przegrywałaby nawet z Kazachami (może Andrea nie z wszystkimi).
    Tam mamy sytuację rodem z Kanady, na sensownym poziomie skacze więcej pań niż panów ;). Choć u panów nie mamy takiej katastrofy jak w Kraju Klonowego Liścia. Mimo wszystko Jessiki Malsiner pewnie też by nie wzięli, gdyby nie poprawa formy w ostatnim czasie, bo tej zimy przez dłuższy czas na jej wyniki patrzyło się ze smutkiem.

  • Klimov początkujący

    Tutaj poruszyliśmy temat Włochów. Ogólnie sytuacja jest tam zła. Jaki jest żart? Co roku mieli skoczków, ale bardzo wcześnie przeszli na emeryturę. Galiani, Moroder, urodzili się w 2002 roku i brali nawet udział w Mistrzostwach Świata.
    Co więcej, wcześniej nazywał się Zambelli, urodził się w 1999 r., ale zakończył karierę w 2018 r. Był też Senoner, urodzony w 1997 roku. On także przeszedł na emeryturę. Niestety we Włoszech jest niewielu skoczków, którzy prezentują dobry poziom.
    Wielu z nich z powodu braku perspektyw kończy karierę jeszcze przed Mistrzostwami Świata Juniorów. W tej chwili aktywnych jest już tylko 7 skoczków, nie młodszych niż rocznik 2007.
    Wszyscy znają czterech skoczków, ale trio to Gartner, urodzony w 2007 roku oraz Zambenedetti i Senoner, urodzony w 2006 roku. Myślę, że Senoner jest bratem Senonera urodzonego w 1997 roku. Prawdą jest, że ten Senoner swój ostatni występ będzie miał w 2023 roku. A Zambenedetti jest bardzo słaby. Dlatego tylko 5 skoczków z Włoch, 4 znanych i Gartner mogą zostać uwzględnieni w igrzyskach olimpijskich. To wszystko. Myślę, że Campreger to rozumie i spróbuje dostać się na igrzyska olimpijskie, które nadal występują u siebie.
    Albo Włosi przyciągną kogoś z kombinacji norweskiej. To też da się zrobić, na szczęście jest tam 3 takich zawodników.

  • Klimov początkujący

    W Finlandii wszystko jest logiczne, 2 kobiety i 5 mężczyzn właśnie wzięli Palossari, to logiczne, ponieważ pozostali sportowcy wyglądali na bardzo słabych. Ten sweter wyglądał dobrze.
    We Włoszech jest 5 kobiet, wszystko jest logiczne i poprawne i nie ma żadnych pytań. Cóż, mężczyźni nie tworzą drużyny, ale sposób, w jaki Andrea skacze, pokazuje, o kim mówimy, cóż, jest bardzo słaby. Nie widzę sensu zabierania go na takie turnieje, on nawet w Pucharze Kontynentalnym stoi na bardzo niskim poziomie.
    Chciałbym, żeby ten człowiek znalazł się w kadrze na Igrzyska Olimpijskie, niech będzie kadra 4-osobowa. To jest start u siebie i powinna być drużyna, ale nie ma sensu, aby ten skoczek brał udział w Mistrzostwach Świata.

  • Kwakuu doświadczony
    @Mesq2004

    z Korei chyba tylko Choi

    ci dwaj inni wrócili już do domu po swoim występie w Europie

    Szwedow czy Gruzinów nie będzie, Chińczyków tez nie będzie

  • Sympatyczny_Wąsacz stały bywalec
    @KazakhstanPower

    Owszem, ale myślę że zawalczy o wyjazd

  • Labrador_Retriever profesor
    @TheDriger

    Wystarczająco na wszelkiego rodzaju konkursy drużynowe na igrzyskach :) A w obwodzie pozostaje Bresadola.

    Campregher się posypał, on zresztą nigdy jakoś wielce nie rokował moim zdaniem. A następnym Włochem jest dopiero Gartner, który też jakiś wybitny wśród juniorów nie jest, ale może jeszcze coś z niego będzie, w końcu to rocznik 2007. W każdym razie Włosi i tak sporo wyciągają, bo materiału ludzkiego to oni za bardzo nie mają. Przy nich tacy Francuzi czy Szwajcarzy opływają w skoczków, z których mogą wybierać. Na igrzyskach powinno być dobrze, o ile Insam i Bresadola będą dobrze przygotowani. No ale męskie skoki nie od wczoraj są ubogie w skoczków.

  • TheDriger doświadczony

    Dwoch Włochów rok przed Igrzyskami, nie wygląda to dobrze

  • KazakhstanPower stały bywalec
    @Sympatyczny_Wąsacz

    bedzie ciezko mu sie na te igrzyska zakwalifikowac

  • znawca_francuskiego weteran

    Całe szczęście że nie wzięli słabego Paavo. Jest lekkie zaskoczenie że wzięli piątego ale dobrze że jest to Vilho.

  • PabloEscobar bywalec

    Nousiainen, Aalto, Valto i Kytosaho to byli pewniacy, świetnie że Palosaari w nagrodę za jakąś tam poprawę i postęp dostaje szanse na wyjazd.

  • Mesq2004 stały bywalec
    "Egzotyka" na MŚ

    Wiadomo kto wystąpi z takich państw jak:
    Rumunia, Chiny, Estonia, Korea Południowa?

    Ciekawe czy pokaże się jakiś Gruzin, Szwed?

  • Rawianek profesor
    @Lataj

    Nie zdziwię się jak po tym sezonie zakończy.

  • Lataj profesor

    Dobrze, że Palosaari i Nousiainen, a nie jakiś Romppainen. Nie ma do czego się przyczepić w tych decyzjach, chociaż wyszło, że Vilho stracił na bezsensownym wożeniu nowego co zawody PŚ.

    Niestety, bez Campreghera. Zaczynam mieć obawy, że przed sezonem olimpijskim jego kariera wisi na włosku, a szkoda, bo i po najważniejszej imprezie czterolecia może ogłosić rozbrat z nartami.

  • rybolow1 weteran

    wzięcie Palosaariego to dobra decyzja. On może skakać na poziomie Aalto, byleby go poskładali i nie łapał już kontuzji

  • Sympatyczny_Wąsacz stały bywalec
    @Kwakuu

    No wisi ale moim zdaniem będzie skakał do IO i po zakończeniu igrzysk zakończy karierę

  • Kwakuu doświadczony

    Brak Campreghera tylko potwierdza w przekonaniu i tym co pisał do mnie w styczniu, ze jego kariera wisi na włosku

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl