"Inni zawodnicy osiągnęli lepsze indywidualne wyniki" - Thurnbichler o braku Stocha w kadrze na MŚ

@Janusz11

i Maciusiak ich w zasadzie wyciągnął na poziom, z którego Horn zrobił z nich zawodników czołówki. W sezonie 15/16 Maciusiak odwalił kawał dobrej roboty

@Filigranowy_japonczyk

I jak nie jesteś zadowolony z naprawy, to domagasz się dymisji "Głównego Mechanika"?;)

@dervish

Odpowiadał i rok temu i dwa lata temu i efekt był żaden. Szkoda, że Wolny nawet słowem wspomniał o TuTu tylko dziękował ekipie bazowej ;)

P.S. może nie szarżuje tak z tą odpowiedzialnością TuTu bo zmasakrowanych z 3 lat by się uzbierało trochę ;)

wybrał satysfakcję osobistą nad zdrowy rozsądek. Jak można nie zabrać rezerwowego zawodnika i to takiego, ktorego stres na pewno nie zje.

@Pavel

Według tego co pisał Emil, Wolny wrażliwą końcówkę lata spędził pod okiem TT.
A nawet gdyby Emil się mylił to i tak to TT odpowiada za bazówki, podobnie jak i za kadrę B.

@Bernat__Sola

Odniosłem się do tych kwestii tyle razy, że nie ma potrzeby bym ci to powtarzał kolejny raz.

@Bernat__Sola

Skoki to sport w którym niczego definitywnie wykluczyć nie można. Są tu prawidła ale od czasu do czasu możliwe są również niewytłumaczalne cuda.

@dervish

Wolny w grupie bazowej był 5 miesięcy i tam zdiagnozowani, a przede wszystkim wyeliminowana błąd, z którym TuTu nie radził sobie cały rok, a kolejny rok jego kumpel smutny Czech. Ja wiem, że brakuje wyników i nawet ten Wolny by się przydał, ale TuTu nic z nim nie zrobił.

@dervish

Czyli jednocześnie nie wykluczysz 1000 punktów i uważasz, że 524 to "blisko sufitu"?

Zaprzeczasz rzeczywistości, jeśli twierdzisz, że Wolny był u Thurnbichlera. Nie, był przed sezonem w grupie bazowej i to nie Thomas będzie tu spijał śmietankę.

Do kwestii Habdasa i Pilcha oczywiście się nie odniosłeś.

@Bernat__Sola

"Dalej masz Zniszczoła, który ustalił sobie cel na 1000 pkt PŚ (o którym wówczas wcale nie pisałeś, że jest nierealny, a dziś twierdzisz, że poprzedni sezon to był jego sufit), a obecnie nie ma nawet 200."

Znowu wyczytujesz z moich komentarzy to co chcesz.
O Zniszczole pisałem mniej więcej to co dziś o Wąsku. Nie pisałem ze 1000 pkt jest nierealne i dziś też tego nie wykluczę ale po dzisiejszym sezonie mam spore obawy, że to co Zniszczoł pokazał w poprzednim sezonie to mógł być jego szczyt i że dużo więcej już nie podskoczy. Gdyby to był zawodnik rozwojowy to w obecnym sezonie przynajmniej podtrzymałby poziom z poprzedniego bo tak się zwykle dzieje z zawodnikami którzy marzą o tym by zrobić kolejny progres i zamieszać w światowej czołówce czyli na dłuższy czas załapać się do top 10 i mierzyć w miejsca na podiach.

A Wolny podobnie jak Zniszczoł i tak idzie na konto TT czy tego chcesz czy nie chcesz. I nic tu nie zmieniają wypowiedzi Zniszczoła o MM czy krótki pobyt Wolnego w bazówce. Zresztą bezpośrednio do sezonu Wolny przygotowywał się już pod okiem TT.

@ColdOne

Najpierw Ty naucz się, kto był w kadrze Thurnbichlera. Wolny był w grupie bazowej.
Czytać przy okazji też, bo nie napisałem tu słowa o Żyle i Stochu - no dobra, o Piotrku tyle, że "można go pominąć przy podsumowaniu" (Kamil to w ogóle nie ma tu nic do rzeczy, bo nie trenuje z TT).

Zresztą jeżeli nikt nie ma prawa krytykować kogokolwiek, bo "nie wie, jak to wygląda od środka" - to po co właściwie te komentarze tu na stronie? Chyba nie służą do tego, żeby wszyscy zawsze się ze sobą zgadzali i powtarzali to samo.

@Filigranowy_japonczyk

Wprost przeciwnie, taki znawca teorii skoków, chociaż nie ma zielonego pojęcia jak to wygląda od środka, nie powinien się marnować ;P Niech aplikuje do PZN ;) Swego czasu jeden dziennikarz w Wiedniu tak długo krytykował miejscowy klub piłkarski Austria, że właściciel zaproponował mu posadę 1 trenera ;) Inna sprawa, że tego stołka trenerskiego zbyt długo nie utrzymał ;)

@Filigranowy_japonczyk

Idealnie opisana sytuacja, mam takie same przemyślenia. Też to zauważyłem, widziałem mnóstwo tych wpisów. Ja również długo broniłem Thurna ale tą decyzją mocno obniżył się mój kredyt zaufania do niego. I tak jak już tu pisałem nie chodzi o to, że Stoch to legenda i ma jechać za zasługi. Chodzi o to, że nie został równo potraktowany względem innych

@Bernat__Sola

Naucz się liczyć;) W porównaniu do poprzedniego sezonu wyraźne postępy poczynili WĄSEK i WOLNY czyli DWÓCH ZAWODNIKÓW :)
A w porównaniu do sezonów, zanim Thurnbichler został trenerem, dodatkowo ZNISZCZOŁ...
I nie pisz, że Stoch i Żyła notują regres, bo oni są już w przededniu sportowej emerytury ;)
A Kubacki nie chce przyjąć do wiadomości, że realia tej dyscypliny cały czas się zmieniają i nie da się już skakać tak samo jak dawniej...

@dervish

Starego mistrza ma jednego, jego można pominąć przy podsumowaniu.
Starzejącego się też jednego, z którego być może można by coś jeszcze wycisnąć, ale nie udaje mu się to.
Dalej masz Zniszczoła, który ustalił sobie cel na 1000 pkt PŚ (o którym wówczas wcale nie pisałeś, że jest nierealny, a dziś twierdzisz, że poprzedni sezon to był jego sufit), a obecnie nie ma nawet 200.
Wolny to nie jego zawodnik.

"To że Wąsek zrobił tak wielki postęp to dowód na to, że trener zna się na rzeczy. Wystarczy jeden taki przypadek i nie obalą tej tezy 3 czy 4 przypadki zawodników którzy postępu nie zrobili - bo to akurat świadczy o tych zawodnikach a nie o trenerze." To już wiem, dlaczego byłeś takim fanem Kruczka :).

"zawodnicy o których mowa [czyli pewnie chodziło Ci o Habdasa i Pilcha] z niejednego pieca chleb jedli i się nie najedli" Ciekawe, że "mniej głodowali" z Maciusiakiem 2 sezony temu...

@Janusz11

Przyjmuję te argumenty, choć nadal wydaje mi się, że gdyby dziś kadrę prowadził Kruczek, to krytykowanoby go bardziej niż Thurnbichlera. Przynajmniej przez większość sezonu, bo po ostatniej decyzji ws. Stocha proporcje już co nieco się zmieniły - ale wcześniej jednak wielu wciąż w niego wierzyło.

@Roxor

Pisałem że Rodlauer jest za stary by tracić kilka lat na doprowadzenie którejś z naszych skoczkiń do przyzwoitego poziomu na miarę sukcesów w PŚ.
Widząc z czym ma tu do czynienia stwierdził, że szkoda na to jego czasu.

@Bernat__Sola

A czego ty chcesz?
Żeby starzejący sie mistrzowie robili wyraźne postępy?
Dla niech postępem jest już utrzymanie poziomu sprzed sezonu.
A czy tylko Wąsek? A Wolny to co? Nie zrobił postępu?
To że Wąsek zrobił tak wielki postęp to dowód na to, że trener zna się na rzeczy. Wystarczy jeden taki przypadek i nie obalą tej tezy 3 czy 4 przypadki zawodników którzy postępu nie zrobili - bo to akurat świadczy o tych zawodnikach a nie o trenerze. Potwierdzeniem tego jest fakt, że zawodnicy o których mowa z niejednego pieca chleb jedli i się nie najedli, a decydującym w ich przypadku argumentem jest fakt, że bardzo źle wypadają na tle swoich kolegów którzy w tym samym czasie mieli tego samego czyli tak samo "złego" trenera. Habdas to modelowy przypadek zawodnika który chciałby usprawiedliwić swoje klęski złym trenerem zapominając o tym, że jego mniej utalentowani koledzy pod tym samym trenerem w stosunku do Habdasa wypadli i skończyli po prostu relatywnie lepiej.

@Bernat__Sola

Ale z twierdzeniami, że sezon 2014/2015 był lepszy od obecnego, to ostrożnie - suche wyniki są lepsze, ale potencjał kadry A był marnowany bardziej niż teraz.

W tym sezonie jest z kadry A mamy Wąska wyraźnie powyżej oczekiwań z dużym progresem, Zniszczoła i Kubackiego poniżej oczekiwań z regresem, Żyłę na miarę oczekiwań (przypominam, że to dziadek po kontuzji), Habdasa wyraźnie poniżej oczekiwań, Pilcha i Juroszka poniżej oczekiwań.

W sezonie 2014/2015 był Stoch na miarę oczekiwań (obrońca KK, dobra forma po kontuzji i czołówka PŚ po powrocie, nie można oczekiwać wygrywania PŚ co rok), Żyła na miarę oczekiwań, Murańka lekko poniżej oczekiwań, Kubacki poniżej oczekiwań oraz Kot i Ziobro wyraźnie poniżej oczekiwań.

Thurnbichler jednak ma tego Wąska, który skacze dużo lepiej, niż można się było spodziewać, Kruczek nie miał ani jednego takiego zawodnika. Większość zawodników kadry Austriaka skacze poniżej oczekiwań, ale poza Habdasem sprowadza się to albo do lekkiego regresu (Zniszczoł, Kubacki) albo braku postępu, którego należało oczekiwać (Pilch, Juroszek - ten drugi w końcu zrobił jakiś postęp w tym sezonie, ale dopiero jak trafił do Topora).

U Kruczka w tamtym sezonie nie zawiedli Stoch i Żyła, ale nie zrobili też pozytywnie zaskakujących wyników jak Paweł teraz, Murańka jako świeży senior z sezonem nieco gorszym punktowo niż rok wcześniej to lekkie rozczarowanie, bo ratowała go trochę końcówka sezonu z medalem, natomiast Ziobro i zwłaszcza Kot to była wówczas tragedia - obaj zjechali z poziomu regularnego punktowania i top 20-25 PŚ do męczarni przy zdobywaniu punktów. Nieporównywalnie większy regres niż np zjazd Zniszczoła w tym sezonie. Kubacki i Kot z powodu słabych wyników wylecieli do kadry B, gdzie Maciusiak uratował ich kariery w kolejnym sezonie.

Kruczka wtedy uratował medal w Falun i ewentualny medal w Trondheim też może uratować Thurnbichlera, w innym przypadku powinien polecieć ze stanowiska i tak raczej się stanie.

@Filigranowy_japonczyk

Być może ostatni aż do obecnego sezonu...

@Bernat__Sola

Kruczka to wtedy uratował medal drużyny w Falun. Gdyby nie on to pewnie zostałby zwolniony bo poza Stochem i Żyłą resztą jego zawodników skakała katastrofalnie. To był z resztą ostatni sezon w którym mieliśmy tylko 2 zawodników w TOP 30.

@rybolow1

Tak, chyba licząc "od TCS" był 4. czy jakoś tak.

@Bernat__Sola

Stoch byłby wyżej w 14/15 gdyby nie kontuzja przez którą startował od TCS

Czytałem trochę opinii na X i tutaj odnośnie braku powołania Stocha i zauważyłem, ze tak jak sporo mówi się o tzw. "Stocharach" z Twittera/X to nasz trener też doczekał się sporej grupy psychofanów którzy bronią dosłownie każdej jego decyzji. Żeby nie było ja sam uważam że nie jest kiepskim trenerem o czy świadczą wyniki Wąska, z tym ze mam wrażenie, że gdyby trenerem kadry był np. Maciusiak albo dalej Doleżal i osiągali takie same wyniki jak teraz TT to byliby ostro krytykowani że nie wykorzystują potencjału kadry itd.

Przypomina mi to sytuację gdy trenerem reprezentacji był siwy bajerant Sousa, wtedy też było mówione że jest super tymczasem nie wyszliśmy z grupy na Euro a wyniki były co najwyżej średnie. Mam wrażenie że u nas jest taka mentalność, że to co nasze krytykujemy a zagraniczne jest uznawane z automatu za lepsze.

@ZXCVBNM_9999 @ZXCVBNM_9999, @dervish

Mylicie sezony. Wy o 2015/16, ja o 2014/15. Przypominam, Stoch 9., Żyła 19. w generalce - to zawodnicy Kruczka. I Łukasz po tym sezonie właśnie nie odszedł, choć wielu tego się (słusznie) domagało.

@dervish - dołączam się do tego, co napisał @Roxor. Ba, nawet nie tylko "można by napisać", ale tak pisano. Akurat nie tutaj, ale na Twitterze widziałem takie wpisy w sezonie 2023/24 - że może Wąsek lepiej nie potrafi skakać, nie ma talentu i tyle :).
Pominę już, co kiedyś pisałeś w kontekście szczytu Zniszczoła.

@ColdOne

"Składaj papiery po dymisji Thurbichlera"
Ale potężny argument. Czyli jeśli mechanik nie naprawi mi usterki w samochodzie to też mam go nie krytykować bo nie jestem mechanikiem?

@ColdOne

Jeżeli Twoje wymogi satysfakcjonuje wyraźny postęp JEDNEGO zawodnika na sezon z kadry TT, to cóż...

@dervish

"Dziś można zaryzykować tezę, że żaden trener nie osiągnąłby więcej niż TT."

Jak ja nie lubię takiego tłumaczenia. Czy po życiowym sezonie Wąska 2022/2023 i słabym kolejnym nie można by napisać tego samego co napisałeś o Zniszczole? Że widocznie jego sufit to 200pkt i inny żaden inny trener tego nie przebije?

Czy przypadkiem o Rodlauerze też nie pisałeś tego samego, że z taką grupą dziewczyn nikt nie osiągnąłby więcej? A tu jednak Diabełek z Twardosz pewnie przebije 10-krotnie swój dorobek z ostatniego sezonu.

@Bernat__Sola

Nie no. Co za porównania. Porównujesz sezon wypalonego Kruczka który stracił ochote do pracy i sam zgłosił chęć odejścia do sezonu TT w którym wiele wskazuje na to, że trener wyciąga maksa z tego co ma do dyspozycji?. Obaj działają w skrajnie innych uwarunkowaniach.
Dziś sytuacja kadrowa w polskich skokach jest całkiem inna. Dzieje sie tak od dwóch sezonów. Dziś można zaryzykować tezę, że żaden trener nie osiągnąłby więcej niż TT. Pozostaje przy tym zdaniu mimo, tego że po decyzji w sprawie Kamila już nie darzę TT sympatią i w zasadzie nie miałbym nic przeciwko zastąpieniu go po sezonie innym podobnej klasy trenerem chociażby Dodem.

Przypominam Paweł Wasek - życiowy sezon duży skok do góry. Duża szansa, że przebije ubiegłoroczny rekord Zniszczoła.
Co do Zniszczoła to wygląda na to, ze ubiegłoroczny sezon to był jego absolutny sufit albo bardzo blisko. I raczej trudno będzie mu w przyszłych sezonach przebić tamten wyczyn. Co do Pawła to nie wiadomo. Przyszłe sezony pokażą.

Zwykle jak ktoś ma spory potencjał wzrostowy to jeśli na przeszkodzie nie stały kontuzje czy inne perturbacje to po takim sezonie jaki miał Zniszczoł nie spuszcza z tonu tylko jeśli w kolejnym sezonie nie robi kolejnego progresu to co najmniej podtrzymuje dyspozycję z sezonu poprzedniego by wykonać kolejny skok w górę w następnym. W ten sposób wielosezonowa krzywa takiego skoczka kariery jest krzywą rosnącą.
U OLa tak klasycznie to nie przebiega. Mieliśmy pojedynczy wyskokowy sezon po czym zamiast co najmniej podtrzymania wyniku nastąpił wyraźny regres.

@Bernat__Sola

U Kruczka? Były zdecydowanie gorsze. To Maciusiak ratował sytuację wtedy.

@Bernat__Sola

OKi, poczekamy na nowego trenera i zobaczymy ile punktów Wolny będzie zdobywał za jego kadencji :) Tylko pytanie czy ten kandydat uzyska twoje namaszczenie na trenera kadry, bo widzę z twoimi wymogami i oczekiwaniami to będzie mało realne ;P

Ostatnie zdanie

Ostatnie zdanie jest dobitnym przekazaniem, jakie są stosunki między Stochem a Thurnbichlerem i prawdopodobnie wyjaśnieniem, jakie grupy stworzyły się rok temu, niszcząc atmosferę w zespole. Trener przedstawił najjaśniej jak się tylko da, że Kamil, albo jego otoczenie, mogło robić ferment w grupie, przez co nie zdecydował się On wziąć go na mistrzostwa, jeśli ten nie prezentował poziomu, za który musiałby go wziąć. Czasem pojawiały się wycieki takie jak opinia redaktora Jabłońskiego, który jawnie wypowiedział się o temperamencie Kamila. Też fakt że nie chce jeździć na PK mówi troszkę o jego charakterze. Tak, po części jest to ambicja, ale też nie ukrywajmy, że spora część tej szklanki jest wypełniona ego i arogancją. Maciek czy nawet Piotrek, a rok temu Olek zasuwali w PK, żeby zasłużyć sobie na miejsce w kadrze, więc czemu Kamil miałby dostawać miejsce za bycie Kamilem. Jeśli trener go nie wziął mimo miejsca dla rezerwowego potencjalne powody są 2: Albo jest tak zawistny, wie że odchodzi i stawia wszystko na 1 kartę, żeby dowalić Kamilowi, a wzięcie na klatę konsekwencji jest mu obojętne, bo za rok wraca do Austrii, albo to co wcześniej napisałem i przez to nie chce go w kadrze. Sytuacja nie przypomina tej z Adamem. Adam w swoim czasie był wysoko nad resztą, więc i tak się łapał do kadr. Tu Kamil raz że nie jest lepszy, a dwa 3/5 kadry na mś zaznało smaku podium i nie są byle kim, więc tam mogło być różnie. Nie bronię żadnego z nich. Niech skocznia wyjaśni, kto miał rację.

@ColdOne

Przepraszam, czy to ja kształciłem się w tym kierunku, czy może Thurnbichler? Czy to ja rozwijałem austriackich juniorów, czy Thurnbichler? Czy to ja asystowałem Widhölzlowi, czy Thurnbichler? Czy zatem powinno się oceniać moje (zerowe) kompetencje trenerskie, czy może Thurnbichlera? Odpowiedź jest oczywista.

Niektórzy broniliby go, nawet gdyby Polacy przegrywali z Choiem. Niestety, ale @Kolos miał tu rację - tylko dlatego, że jest Austriakiem, więc rzekomo "musi" być świetny. Kruczka z obecnymi wynikami TT wszyscy wywoziliby na taczkach (zresztą tak było - sezon 2014/15 był lepszy od obecnego, a w komentarzach wtedy aż huczało, z tego, co patrzyłem ;)).

P.S. Jak tam Wolny, dobije punktowo do tej zimy 2020/21, w której miał mniej startów? Czarno to widzę.

@waldemarsson

Mi raczej przypomina Pinokia po operacji nosa... ;-)

Tak z innej beczki to Thomas Thurnbichler jest trochę podobny z wyglądu do Thiago Motty.

@kormo

Zarząd komisaryczny, to jest coś, czego nie uzna ani FIS ani MKOl. Już raz próbowaliśmy to przeprowadzić z PZPN...

@PauloXavier - na "błysk" ma szansę każdy, ale coś czuję, że nie zabłyśnie żaden...

@Lataj

Dlaczego Żyła miałby być najgorszy na treningach? I dlaczego taki zawodnik miałby ustępować miejsca tym, którzy nie mają jego potencjału ani doświadczenia? Żyła to zawodnik nieobliczalny, ale właśnie dzięki tej swojej nieprzewidywalności potrafi zaskoczyć. Na chwilę obecną to chyba jedyny z naszych skoczków, który jeszcze może zaskoczyć. To tylko moje skromne zdanie, ale kto, jeśli nie on, ma szansę na taki błysk?

@kormo

Nabierz wody w usta i przestań pleść głupoty. Kto według ciebie miałby znaleźć się w tym twoim zarządzie komisarycznym? Mamy to, co mamy, a w przeszłości były przecież sukcesy. Żaden "jelen" nie zmieni tych układów, z tym musimy żyć. Był Małysz, był Tajner, byli inni – i to dzięki nim mieliśmy swoje wielkie chwile. Dziś niestety nie mamy takich ludzi, którzy mogliby wstrząsnąć skokami narciarskimi i postawić je na nogi. Chciałbym, żeby pojawił się Tajner 2.0 i odkrył Małysza 2.0, ale na razie to tylko marzenie. Na razie pieczmy małe bułeczki, bo na nic więcej nas nie stać.

Wbrew powszechnym opiniom, uważam, że brak powołania dla Stocha to decyzja, która w dłuższej perspektywie może okazać się korzystna dla niego samego. Jak to mówią: "albo rybka, albo pipka". Stoch ma teraz czas, by popracować nad swoją formą i ponownie wrócić do pełni sił, albo – co też jest zrozumiałe – podjąć decyzję o zakończeniu kariery w skokach narciarskich. Mam jednak szczerą nadzieję, że ten niezwykle utalentowany sportowiec będzie w stanie zakończyć sezon na najwyższym poziomie, pokazując się z najlepszej strony i z honorem zakończyć swoją karierę. Z całego serca życzę mu powodzenia, a także dziękuję za wszystkie niezapomniane chwile sukcesów, które dzięki niemu mogliśmy przeżywać.

@Bernat__Sola

Składaj papiery po dymisji Thurbichlera, tyle "fachowej wiedzy" którą wylewasz na tej stronie, z pewnością przekona Małysza;) A nasza kadra powróci na salony;P

@kormo

Rafał Kot to pracuje w PZN?

Na sytuację w polskich skokach jest jedna recepta.

Wywalenie Małysza, Rafała Kota i wszystkich innych "działaczy" przyspawanych od lat do związkowych stołków i wprowadzenie zarządu komisarycznego. Wszyscy pogrobowcy Tajnera powinni mieć DOŻYWOTNI ZAKAZ robienia czekogolwiek przy skokach.

Nie ma znaczenia, czy trenerem jest Turn, Horn, czy Marcin Bachleda, dopóki te związkowe pijany będą żerować na zawodnikach - nic się nie zmieni i będziemy klepać bulę i jarać się miejscami w drugiej dziesiątce jak trzynastolatek po zobaczeniu Sashy Grey.

A co do Stocha - przy całej sympatii i szacunku dla zasług - chyba powinie już powiedzieć "dziękuję" - ciągnięcie na siłę kariery do 40 to pachnie Ammanem.

A drugim Kasaim nie będzie.

Amen!

@Lataj

Nawet jak wszyscy uczestnicy MŚ poza Żyłą, który ma bronić tytułu, są wyżej od Stocha w klasyfikacji PŚ, to i tak skład z tyłka. Większe znaczenie od 10. i 14. miejsca Kubackiego w loterii albo 8. lokaty Wolnego w grudniu, ma jego 13. miejsce z LP w sprawiedliwych warunkach. Zniszczoł do TCS-u był dobry, a swoją 17. lokatą w USA zrównał się z najlepszym konkursem Żyły i jego 15. miejsce na lotach wynika z typu skoczni wypaczającego jego sytuację. Jak mniemam, gdyby ten sam Aleksander zdobył przez listopad i grudzień 200 pkt, też by pojechał, gdyby teraz niemiłosiernie klepał bulę? Nie róbmy sobie jaj.

Poza Wąskiem, który na MŚ miałby w konkursie co najmniej drugą dziesiątkę niemal z urzędu (w normalnych warunkach lub szczęściu w loterii), a także prezentującym ostatnio stabilny, choć nie porywający poziom Stochem, jest swoisty kontredans. Właśnie to określenie jest ostatnio modne. Kubacki w sumie też stabilnie w "30", ale poziom może być odmienny w przypadku lekkiego wiatru w plecy i silnego w tym samym kierunku/mocnego pod narty. Żyła może być zarówno poza "30", jak i w top 10 na NH/top 15 na LH przy bardziej sprzyjającym mu wietrze. Panie, a kto tu panu tak...? Przecie to lotnik. Ja bardziej wierzę w top 10 w jego wykonaniu na mniejszym obiekcie z racji tego, że ma bronić tytułu, a na NH jest o dziwo cholernie mocny, ale medal tym razem już będzie nierealny. U Wolnego podobnie - może być zarówno top 13 na LH, jak i przełom IV/V dziesiątki w zależności, w którą stronę to pójdzie. U Zniszczoła głównym problemem jest chwiejna technika wybicia. Przy wietrze pod narty może być trzecia dziesiątka lub przełom pierwszej/drugiej, ale w plecy bez szans na finał, gdy za bardzo popchnie do przodu. Oczywiście wygrają najlepsi na treningach, gdy przyjdzie rywalizować na HS138, bo nie będzie rywalizacji na NH, którą się tak biedactwa stresują.

Skoro poza Pawłem poziom szóstki jest w sumie podobny, a brak szansy dla Kota jest uzasadniony, bo przegrał z tym, który ostatecznie nie jedzie, to już lepiej by wyszło, jakby TT powiedział, że postawił na swoich skoczków, gdyż oni mieli u niego pierwszeństwo. Tu też by wyszło, że czuje antypatię do Kamila, który zdecydował się trenować z Dodo, bo nie wyszło mu we wcześniejszym sezonie z autorem podwójnego skoku (mistrz olimpijski już zupełnie pomija kwestię własnego wieku), ale PR-owo by się tak bardzo nie ośmieszył.

Jak wytatuowanego bajeranta nie wypirzą po tym sezonie (choć by się to jako tako broniło w razie ew. dobrych wyników MŚ), zdziwię się, gdy sam nie odejdzie. Mam nadzieję, że to będą te dwa ostatnie jego miesiące z naszą kadrą. Zmiana w trakcie sezonu nie miałaby sensu, bo sporadycznie daje to zamierzone efekty. Za to proponuję, by rozdmuchany sztab Stocha rozwiązać, a z braku laku akadrę przejął z powrotem Dolezal.

@Kwakuu

Nawet jak Żyła będzie najgorszy na treningach, to występ i tak ma zagwarantowany na mniejszej skoczni. W tej sytuacji niezupełnie 5 najlepszych by wystartowało, skoro nr 5 przegrałby na własne życzenie, bo nie jest tak uprzywilejowany jak Piotrek.

Patrząc na chłodno to biorąc pod uwagę całokształt (wyniki, sabotowanie wyników drużyny przez niezabieranie na MŚ potencjalnie przydatnego zawodnika) Thurnbichler zasłużył sobie na zwolnienie po sezonie. Słusznie wytknięto, że z rankingu PŚ Stoch łapie się do piątki, nawet te żałosne tłumaczenia trenera nie trzymają się kupy.

Wyjątkowo nie zwolnić można go tylko w przypadku, w którym co najmniej 4 zawodników zrobi szczyt formy i drużyna na poważnie włączy się do walki o medale, najlepiej zdobywając krążek. Wtedy tłumaczenia pozostaną głupie i decyzja nadal kontrowersyjna, ale będzie można wyjaśniać, że "na mitycznych treningach Zniszczoł z Wolnym i Kubackim poprawili się na tyle, że trener widząc to uznał, że Stoch jest niepotrzebny i ważniejszy jest spokój zamiast rywalizacji o miejsce w składzie".

Jeśli jednak skończy się to 5-6 miejscem z ogromną stratą do podium w drużynie i przeciętnymi wynikami w indywidualnym, to trenera trzeba wywalić.

Tu oczywiście pozostaje pytanie, kto będzie następcą? Ze zgrozą obserwuję komentarze proponujące Dolezala z Maciusiakiem. Czech nie ma żadnych wyników ze Stochem, Maciusiak jest współodpowiedzialny za słabe wyniki jako asystent i nie miał dobrych rezultatów od sezonu 2020/2021. Takie propozycje to absurd. Niestety jedyną opcją pozostaje trener z zagranicy i znowu trzeba będzie szukać w Austrii na niższych poziomach, licząc na to, że tym razem lepiej się trafi.

Opcja Dolezala z Maciusiakiem byłaby do zaakceptowania tylko jako opcja na przeczekanie na sezon olimpijski, zakładając, że spisujemy go na stracenie, a po IO próbujemy podebrać trenera innej reprezentacji robiącego wyniki ponad stan - dobrym pomysłem mógłby być Rune Velta. Przed IO raczej nie uda się go wyrwać ze Szwajcarii.

Niektórzy proponują Horngachera, ale nie sądzę, by Niemcy go teraz zwolnili. Jeśli jednak byłby dostępny, to zatrudnianie go też nie byłoby dobrym pomysłem - w obecnej sytuacji polskich skoków nie jest potrzebny betoniarz, który oleje zaplecze, juniorów i zamknie dostęp do kadry zawodnikom spoza swojej grupy na kilka lat, nawet, jeśli tych swoich zawodników doprowadzi do dobrego poziomu na miarę ich potencjału.

@waldemarsson

Super wynik. TT oczekiwał więcej niz dobrego występu. Nie okreslił kryteriów czyli "siała baba mak nie wiedziała jak, a dziad wiedział ale nie powiedział, a to było tak:"

Jest kryterium które zdecydowanie przemawia za Stochem i za tym by zaliczyć jego występ w Sapporo jako zdany egzamin.
Tym kryterium jest porównanie na tle Wąska. Stoch w Sapporo zaprezentował formę porównywalną z formą naszego lidera, w Lake Placid żaden z podopiecznych TT w ujęciu weekendowym do wyników Pawła się nie zbliżył. A Wąsek zarówno w USA jak i w Japonii prezentował podobną dyspozycje.

@FJ

Jesli TT ta decyzją chciał mieć święty spokój to osiągnął odwrotny skutek. Wywołał nawet nie burzę ale tajfun który może go zmieść niewykluczone, że razem z Panem Prezesem. A co do presji na zawodników której chciał uniknąć to teraz jest ona większa niż była i niż by była gdyby powołano Kamila. Kazdy nieudany występ przez duża część kibiców będzie przyjęty ze złośliwą satysfakcją, na zasadzie "dobrze ci Tak TT - pijesz piwo którego sam sobie nawarzyłeś". Wkurzeni kibice będą wyszukiwali przysłowiową dziurę w całym i znajdą ją nawet jeżeli by jej nie było. Opinia publiczna nie okaże miłosierdzia i będzie żądała surowego rozliczenia.
Gdyby zabrał Kamila to narracja mogłaby byc inna: "TT zrobił wszystko co w jego mocy, wyniki na miarę jakości polskich skoczków itp."

@ColdOne

Czyli co, wysłałbyś tylko Wąska? A może nikogo? W końcu i tak nie ma to żadnego znaczenia...
Jedynym, do którego coś nie dociera, jesteś, po raz kolejny zresztą, Ty.

I ponownie

E-moll, C-dur, A-moll, D-dur, E-moll, C-dur, A-moll, D-dur

Jest super, jest super, więc o co ci chodzi? Jest super, jest super, więc o co ci chodzi? Więc o co ci chodzi? Jest super, jest super! Więc o co co ci chodzi? Jest super!

Dobrze, że tak idiotyczne tłumaczenie, świadczące o tym, że trener ma swoich zawodników za słabiutkich mentalnie, spotyka się tutaj z takim, a nie innym odzewem. Prawdopodobnie jest zresztą fałszywe i prawdziwy powód to rzeczywiście niechęć do Stocha powodowana odłączeniem się od kadry Thomaska.
Thurnbichler do zwolnienia, jak pisałem już sezon temu. Dobrze, że po tej stronie jest teraz więcej osób, bo do niedawna optowaliśmy za tym głównie ja, @Pavel i @Man_of_the_Day.
I nie ma tu co zrzucać na Małysza, to Thomas nie chciał brać sześciu, tak jak to było w 2023. Szukanie spisku, bo Thomas podjął kolejną już w ciągu swojego zatrudnienia irracjonalną decyzję kadrową, jest grubymi nićmi szyte.

Haha !

Dziwoląg nie ma prawa być trenerem kadry po tak haniebnej decyzji. W czym lepszy jest Wolny od Kamila ? Prezesunio razem z dziwolągiem nie cierpią Michała stąd taka a nie inna decyzja ? Natychmiastowa ydymisja obu !

@Filigranowy_japonczyk

Zacytowałeś:
"Poziom stresu na tak dużej imprezie i tak jest już wystarczająco wysoki - kończy Thomas Thurnbichler."

No to teraz przygotowania będą szły spokojnie w miłej atmosferze... ;-)

@FJ

W żaden sposób niczego to nie zmienia. Myślałem, że ci to po prostu umknęło.

Oczywiście, że Stoch powinien jechać. Nie ma tu żadnej dyskusji. Wielokrotnie już dzisiaj to tutaj pisałem

Tylko, że wynikowo to bez różnicy kto pojedzie, bo żaden z polskich skoczków nie ma szans na medal. Do większości z Was nadal nie dociera fakt, że okres medalowy naszej kadry zakończył się 2 lata temu, a następców nie widać nawet na horyzoncie i żaden trener kadry A nic na to nie poradzi...

Jeżeli na MŚ Wolny i Kubacki pokażą się z naprawdę dobrej strony, wówczas decyzja Thurnbichlera (choć idiotycznie tłumaczona) jakoś się obroni.

Natomiast jak nasi pokażą totalną padakę, to Stoch będzie mentalnym zwycięzcą tego cyrku, a na trenera wyleje się cały beczkowóz krytyki. Przy czym dla Kamila będzie to pyrrusowe zwycięstwo, bo szansa na dobry wynik na MŚ tak czy inaczej przepadnie.

Oba scenariusze są moim zdaniem równie prawdopodobne.

Ostatni akapit to jest po prostu jedno wielkie iks de. Nawet jeśli TT ma rację (choć wiadomo, że nie ma) i rywalizacja zaszkodzi skoczkom to czy aby na dużej i w drużynówce nie rywalizuje 5 skoczków o 4 miejsca? Chyba, że z góry skreślamy Żyłę bez względu na jego wyniki na treningach??

Oczywiście z uwagi na absurdalność tych argumentów nie wierzę mu, że taka decyzja miała tylko charakter sportowy. Może on wie, że i tak wyleci więc co mu szkodzi wbić szpile Stochowi na odchodne?

@Tomek88

Przecież ja o tym wiem, no i czy to wyklucza oczywisty fakt, że zdobył mniej punktów PŚ od Stocha? To nic nie zmienia. Skoro zdobył mniej punktów i jedzie, Stoch też powinien - choćby dla powiększenia ilości dostępnych opcji.

@FJ

Żyła jedzie bo na normalnej skoczni broni tytułu dzięki czemu mamy 5 miejsc w tym konkursie

Tylko, że ta decyzja niczym się nie broni

Dlaczego Stoch miał być szósty czy ósmy, skoro punktowo w PŚ Żyłę pokonał, a Żyła jedzie na MŚ? Nie mam przekonania, że Wolny zaliczy 18 platz na MŚ, a K.S zaliczył (doliczyłem nieobecnych w Japonii zawodników z czołówki). Oczywiście Wolny dobrze skoczył w Lake Placid. Ale poza tym bryndza i mamałyga w jego wykonaniu. Nijakość aż się wylewała przez kilka tygodni na skoczniach dużych. Z kolei Kubacki chociaż podwyższył swój sufit, to punktowo w USA szału nie zrobił. Wszystko powinno się okazać na miejscu w Trondheim...Inaczej to bez sensu. Są trzy wyjścia według mnie:

1) Thurnbichler nie lubi sztabu Stocha i/lub ma uraz do samego zawodnika, jeśli tak to brzydko, bo tak naprawdę to #nikogo, mają jechać najlepsi. Tak więc nie dla domniemanego wymuszania miejsca przez Stocha, ale również brak zrozumienia dla osobistych animozji.

2) Austriak wybrał święty spokój, bo wie, że decydowałyby między zawodnikami detale, a każda decyzja w kontekście kolejnego dnia startowego, by się mogła nie obronić - oczywiście argument, z którym się nie zgadzam - trener to także selekcjoner, on ma dbać o to, żeby powiększyć głębie ławki rezerwowych i zrobić wszystko, by wykorzystać tę iluzoryczną (bardzo mocno iluzoryczną) szansę na medal w drużynówce.

3) TT wie, że po sezonie wylatuje i ma wywalone - ale mnie jako odbiorcy, to nie interesuje, patrz punkt 1 i 2.

Z perspektywy Stocha wygląda to tak:
Odpuszczasz prawie połowę startów na treningi, żeby przygotować się na imprezę docelową (MŚ), po czym w dniu nominacji dowiadujesz się że masz za mało punktów w generalce :D
Po prostu absurd....

TT zrobił cyrk z tym Sapporo bo skład był znany od początku skoro wiedział to dlaczego nie powiedział przykładowo Kamil Maciek musicie być dwa razy w TOP 10 czy TOP 15 i wtedy pojedzie najlepszy jako 6. Nic takiego nie było.

@dejw

Oczywiście, co nie znaczy że zawodnicy może mieli to powiedziane jaki wynik muszą zrobić, bo trochę tak to wynikało z ich zachowań.

@waldemarsson

No może 6, a może 8me, to tylko domysły. Nie było w żaden sposób sprecyzowane jaki wynik miałby dać przepustkę, a w tegosezonowej średniawce, to takie dwa konkursy pod rząd mogły to miejsce zapewnić. Nawet zwykłe przeliczenie średniej pkt na konkurs, pokazuje, że Stoch to ogólnie poziom kiepski, ale na pułapie Wolnego i Kubackiego.

@dejw

Coś podejrzewam że tylko jakieś sensacyjne 6.miejsce mogło by spowodować wyjazd któregoś z nich.

@waldemarsson

No tu się rozchodzi o zdefiniowanie tego "super wyniku". Czy gdyby Stoch byłby dajmy na to 10 i 31, to wyskok na TOP10 by starczył, mimo że całościowo punktowo wynik byłby na poziomie tego, co wykręcił? Albo czy gdyby zmieścił się dwa razy w top15?

@dejw

Ale oni chyba wiedzieli przed weekendem że muszą super wynik tam zrobić by mieć szansę pojechać, bo Kot mimo że był w TOP15/20 to w drugiej serii ostro ryzykował by wejść chociaż do TOP10 a nie by skoczyć to samo co w pierwszej i utrzymać pozycję. Natomiast Stoch również mimo tej jak napisałeś - pewnej wygranej z Kotem - w wywiadach wyraźnie tonował nastroje, dawał do zrozumienia że wcale nie jest pewien wyjazdu i że to co pokazał jest wystarczające.

Fanem Stocha nie jestem, i nie życzyłem mu powodzenia w ostatecznej rywalizacji z Kotem. Jednak, on tą rywalizację wygrał dość pewnie, zaliczył najlepszy weekend w sezonie i dał podstawy by umieścić go jako nr 6. To czy Thurnbichler chciałby z tego skorzystać, czy nie (analizując jego wcześniejsze słowa, o "pokazaniu pewnego", kompletnie niesprecyzowanego poziomu), to już inna sprawa - widać zdecydowanie że nie chciał i mógł to argumentować na wiele sposobów. Wybrał jednak jeden ze zdecydowanie najdurniejszych.

Wydaje mi się że musiały bardzo dobrze wypaść te treningi Thurna ze Zniszczołem, Wolnym, Kubackim i Żyłą, że nie bał się podjąć tak odważnej decyzji.
Tak by pewnie jednak jako alibi zabrał K. Stocha, a tu jednak jest pewny siebie, że po mistrzostwach nie będzie to kwestionowane.

Uważam że nie ma sensu komentować tak kuriozalnego tłumaczenia TT . Szkoda Kamila bo powinien się znaleźć w tej 6 bez dwóch zdań. Jeżeli nie zdobędziemy przynajmniej jednego medalu TT musi odejść od 2011 roku z każdych klasycznych MŚ przywoziliśmy przynajmniej jeden medal więc trudno zmniejszyć oczekiwania. Mnie martwi jednak co innego żeby ta kolejny cyrk z Kamilem nie wpłynął na pozostałych zawodników. Stoch nie pojedzie jestem zasmucony ale chciałbym żeby reszta pokazała się z miarę przyzwoitej strony . Wąsek moim zdaniem jest już tak pogubiony po ostatnich startach że przy obecnej formie czołówki nie ma po prostu żadnych szans na medal . A czy miejsce w TOP 20 będzie można uznać za sukces no chyba nie . Jeszcze najlepsza 10 byłaby spoko. Co do innych nie mam zbyt wygórowanych oczekiwań ale Olka stać na miejsce w 20 . Piotr jest dla mnie zagadką i ciężko cokolwiek tutaj przewidzieć. Kuba natomiast na normalnej skoczni go jakoś niespecjalnie widzę ale na dużej czołowa 30 to raczej max w obecnej formie . Z tej trójki najwyżej stawiam szansę Kubackiego być może on będzie nawet najlepszym z naszych ale musi ustabilizować skoki na równym poziomie . Trzeba pamiętać że nie będzie niewiadomo ile czasu do oskakania się bo tylko w piątek mamy treningi a w sobotę już kwalifikacje więc jeden dzień treningowy mniej niż to zazwyczaj bywało m

@Pavel

Okej, przepraszam nie widziałem tego wywiadu Kota

@SzeskaFanStocha

Na pewno tak uważa... Niewygodne dla niego by było, gdyby Stoch okazał się lepszy na treningach od któregoś z jego podopiecznych. Ale właśnie przez wzgląd na to, że chroni własny tyłek za przeproszeniem, nie zasługuje już w moich oczach na szacunek.

Ech

Ja pier... xd
Kamil zasługiwał, może nie na to, aby być w piątce, ale w szóstce już tak i to szóstka powinna jechać.
I jak wcześniej zawsze broniłem Thurna, tak tutaj nie bronię, wręcz przeciwnie, słabiutka decyzja, bardzo... Nie znaczy, że teraz podważam swoje wcześniejsze bronienie TT, po prostu w tej sytuacji postąpił bardzo niesłusznie, szkoda...

Thurnbichlerowi pewnie chodzi o poziom maksymalny, ale już nie pamiętam w jakiej serii i kiedy Stoch miał najwyższe miejsce w tym sezonie.

Tłumaczenie jeszcze głupsza niż decyzja. Mógłby po prostu powiedziedziec wprost, że nie lubi pracować ze Stochem, że mu bruździ w kompetencjach, że ma spadac w maliny, lub kolokwialnie ma spie****** na drzewo ale nie lepiej walnąć takie tłumaczenie z której szydzi każdy zdrowo myślący rozsądkowo dorosły człowiek. No cóż niech się Tu tu zajmie trenowaniem ,a nie dyplomacją, bo robi z siebie błazna.

@KapitanGrawitacja

Albo po prostu uważa, że odstawienie Stocha teraz to lepszy pomysł niż odstawienie go po wygranej rywalizacji w treningach z Olkiem bądź kimkolwiek innym, któremu się akurat magłaby się noga podwinąć.

Długo broniłem Thurnbichlera ale po czymś takim ciężko znaleźć odpowiednie słowa. Jasne jest, że Stoch nie walczyłby w Trondheim o medale. Jego poziom po prostu mu na to nie pozwala. Ale patrząc na resztę kadry, przede wszystkim Wolnego czy Kubackiego, po części też Zniszczoła, w niczym im nie ustępuje. Nie mówię o żadnym skakaniu za zasługi. Nic z tych rzeczy. Chodzi mi tylko o równe traktowanie. Nic nie stało na przeszkodzie, żeby zabrać Stocha na treningi. Może tam byłby lepszy od niektórych i skakałby w zawodach. Jasne 17, 20 czy 22 miejsce nie ma to żadnego znaczenia, ale chodzi o równe traktowanie.

Ja widzę to tak: Wąsek to niekwestionowany lider kadry, przy jego nazwisku nie ma żadnych dyskusji, Zniszczoł numer 2 wśród Polaków w klasyfikacji generalnej, ostatnie tygodnie bardzo nierówne i słabe ale jednak też jego pozycja jest niepodważalna. Żyła broni tytułu na NH więc też w tym składzie musi się znaleźć.

Dalej jednak robi się coraz ciekawiej. Kubacki nie skacze nic wielkiego ale jego ostatnie występy pokazują, że ustabilizował się na pewnym poziomie, który pozwala mu być w trzydziestce. Nic wielkiego ale jednak lepiej niż było do niedawna. Wolny zaliczył tak naprawdę jeden bardzo dobry start w Titisee i ten niespodziewany wyskok w USA. Poza tym jednak głównie się męczył.

Na końcu Stoch. Wtedy kiedy startował poniżej pewnego poziomu nie schodził. Oczywiście była to głównie trzecia dziesiątką ale równości odmówić mu nie można. Na tle Wolnego wyglądał po prostu na zawodnika bardziej ustabilizowanego, podobnie jak od Zniszczoła (ale jego ratuje pierwszy period do TCS)

Przed Sapporo pisałem, że decyzja o wycofaniu Wolnego czy Kubackiego była dobra. Teraz jednak mam odmienne zdanie. Thurn mówił, że jeżeli Stoch pokaże się w Japonii z dobrej strony to pojedzie na MŚ. Tylko nie powiedział co to dokładnie znaczy. Stoch nie skakał w Sapporo źle. Był dwa razy na poziomie Wąska. Byłem przekonany, że zostanie zabrany do Trondheim jako szósty. Ta decyzja jest dla mnie kompletnie niezrozumiała. Z biegiem czasu coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jeżeli Thurn koniecznie chciał zabrać 5 to Wolny i Kubacki powinni polecieć do Sapporo i tam sprawdzić się w rywalizacji z Kamilem. Wtedy nie byłoby żadnych wątpliwości.

Po tej wypowiedzi straciłem chyba respekt do Thurnbichlera - rozumiem że to że Kubacki był 10 w jednoseryjnym loteryjnym konkursie w Ruce dało mu bilet na MŚ, że Wolny miał dobry grudzień i dostał za to bilet na MŚ - nosz ku*wa.

@Xander1

Pogubili się tam wszyscy i to bardzo nie ma co

Powinno być "ich H frustrację"

Decyzja Thurnbichlera jest już przesądzona. Teraz Kamil Stoch i jego sztab szkoleniowy mają czas, by udowodnić, że ich współpraca nie była daremna. Jeśli tego nie pokażą w ostatniej fazie sezonu, czeka ich konieczność poniesienia konsekwencji. Choć szanse Stocha na sukces są minimalne, wciąż pozostaje cień nadziei. Prawdopodobnie nasi skoczkowie nie osiągną spektakularnych wyników podczas Mistrzostw Świata, a być może nawet zawiodą oczekiwania. Jednak po tych zawodach, Stoch może wykorzystać ICH frustrację, by ponownie rozbłysnąć na skoczni. To jednak już ostatni moment, by to udowodnić.

Decyzja Thurnbichlera jest już przesądzona. Teraz Kamil Stoch i jego sztab szkoleniowy mają czas, by udowodnić, że ich współpraca nie była daremna. Jeśli tego nie pokażą w ostatniej fazie sezonu, czeka ich konieczność poniesienia konsekwencji. Choć szanse Stocha na sukces są minimalne, wciąż pozostaje cień nadziei. Prawdopodobnie nasi skoczkowie nie osiągną spektakularnych wyników podczas Mistrzostw Świata, a być może nawet zawiodą oczekiwania. Jednak po tych zawodach, Stoch może wykorzystać swoją frustrację, by ponownie rozbłysnąć na skoczni. To jednak już ostatni moment, by to udowodnić.

@Pasor7

Nie, Rafał Kot jasno mówi że PZN jest zdziwiony tą decyzją i TT sam deklaruje że bierze tę decyzję na siebie.

wystarczyło wysłać 6 zawodników i 5 startuje w konkursie najlepszych z treningów, ale ta ameba tego nie rozumie

@Pasor7

Niestety ciężko to zwalić na Małysza bo to decyzja TuTu. Jak to powiedział "bierze to na klatę" ;)

Według mnie to Małysz wybrał skład, patrząc po jego wywiadach. Ewentualnie powiedział, że musimy jechać w pięciu nie wiadomo czemu

@KapitanGrawitacja

Przecież Stoeckl chciał zabrać sześciu. Małysz się upierał, że ma być piątka. Mam nadzieję, że tam nie ma jakiejś wewnętrznej spiny, bo stracą na tym zawodnicy.

"Powodem, dla którego zabieramy pięciu zawodników, jest to, że sztab trenerski chce stworzyć atmosferę pracy bez nadmiernej rywalizacji wewnętrznej. Poziom stresu na tak dużej imprezie i tak jest już wystarczająco wysoki" - głupszego tłumaczenia nie dało się wymyśleć. Czyli co? Trener kadry twierdzi że jego zawodnicy to galarety mentalne bez psychy, które boją się rywalizacji wewnętrznej będącej nieodłączną częścią sportu? Gość tą decyzją postawił się w przegranej pozycji z której uratować go może jedynie medal Wąska, który utrzymał swój najwyższy poziom przez styczeń, czyli dosłownie jeden miesiąc i to jest właśnie jedyny "sukces" tego trenera w tym sezonie.

@apsik02

Nie, kosztem Wolnego nie. Decyzja Thurnbichlera byłaby zrozumiała, gdybyśmy mogli tylko 5 zabrać. Na pewno byłaby do wybronienia. Tylko nie o tym rozmawiamy, a o decyzju o niezabieraniu 6 zawodnika. A w naszej sytuacji wydaje się to być po prostu absurdalne.

A właśnie jeszcze propos wysyłania 5 zamiast 6. Przecież i tak im się zwolniło jedno miejsce na MŚ, wiadomo dlaczego. Niech wyślą Stocha w miejsce Stoeckla :D

To ty nas [***] stresujesz kolejnym tak fatalnym przygotowaniem kadry do sezonu. Koleś który przy swoich wyborach kieruje się sympatiami nie powinien zarządzać żadną grupą.

Uważam, że to sprawka Małysza. Cały czas jątrzył i czynił publiczne aluzje wobec Stocha.
Thurnbichler to popychadło, osobnik bez charakteru, który pozwala, by zawodnicy wchodzili mu na głowę. Nie odważyłby się na taki ruch.
To decyzja Małysza.

@Dama_Karmelowa

On to mówił dużo wcześniej ;)

Kompromitacja będzie w Trondheim, nie twierdzę, że Kamil osiągnąłby tak super wynik ale wg mnie byłby bardziej stabilny np w kontekście drużynówki niż np Wolny. Żyła jedzie bo broni tytułu, gdyby nie to to kompletnie nie ma formy na MŚ. Dlaczego nie było reszty zawodników w Sapporo? Bo wypadliby gorzej od Stocha o byłby klops. Jeszcze trochę ponad miesiąc i mam nadzieję, że żegnamy pana Turnbichlera. Niestety jest też druga strona medalu. Do głosu dojdzie polska myśl szkoleniowa i były serwismen Maciusiak i to będzie już ostateczny pogrzeb polskich skoków.

Bajerancie z tunelami OUT
#THURNBICHLEROUT

@Karpp

Z drugiej strony...w związku też mają internet i widzą co się dzieje, więc Kot mógł tak powiedzieć żeby dali mu spokój. Przecież to on teraz sprząta po Małyszu, który zapadł się pod ziemię i pewnie wyjdzie dopiero jak przyschnie jak to ma w zwyczaju.

@Xander1

"A największa beka z tego że najwiekszy pozytyw polskich skoków w ostatnich tygodniach to nasze skoczkinie, trenowane przez Diabełka."

Nie skoczkinie, a jedynie Anna Twardosz. No ok, Pola Bełtowska miała swój skok i swoje punkty w PŚ ale nie wychwalajmy tego teraz całymi latami.

Ostatnie tygodnie w polskich skokach to cyrk na kółkach. Sytuacja z Stoecklem i naszym Prezesikiem, TT i totalny brak wyników, juniorzy którzy na ostatnią chwilę pojechali na MSJ, bo nie ma gdzie ich zakwaterować, na dodatek kompletnie nie przygotowani. Stoch który chce pewne miejsce w kadrze na MS, nie majac zadnych wynikow. Kończąc na braku porównaniu Stocha z innymi i ostatecznym wydymaniu go i nie zabraniu na MS.
Kompletny bajzel, nikt nad niczym nie panuje.
A największa beka z tego że najwiekszy pozytyw polskich skoków w ostatnich tygodniach to nasze skoczkinie, trenowane przez Diabełka.

Słowa o atmosferze są [***] skandaliczne, w szczególności biorąc pod uwagę wyniki sezonu i ostatnią sytuację z Stoecklem. Przecież ta atmosfera już od dawna jest tragiczna, więc nie wiem po co [***]lić o tym głupoty. Z jednej strony Thurnbichler mówił, że potrzebne są bardzo dobre wyniki w Sapporo, a tych do [***]a nie było. Z drugiej, różnie to może być z naszymi skoczkami w Norwegii, ktoś zachoruje, komuś przytrafi się kontuzja, komuś się forma jeszcze bardziej s[***]li, więc szósty zawodnik mógłby dać komfort. W pełni się zgadzam z @Xander, po co takie żale wylewać, przecież równie dobrze Kamil po niezłym weekendzie w Japonii, mógłby w Trondheim zajmować miejsca w 5 dziesiątce. Opłakujmy brak postępu u młodszych zawodników, a nie brak powołania dla Stocha, bo to wygląda bardzo komicznie.

@Dama_Karmelowa

King@

Z tego co R. Kot mówi to tylko decyzja TT o tym, że Stoch nie jedzie i jedzie tylko 5.
Usunąć nie mogę więc cofam to co pisałem o Małyszu i jego naciskach.

@Xander1

Na 100% się uparł, bo wycieczka do USA jest OK, ale do Norwegii to nie ;) Chyba mówi ci TuTu, że nie chciał, aby jego ekipa się stresowała rywalizacją ;)

Tych wypowiedzi Thurnbichlera nie da się słuchać i czytać. Są zwyczajnie nonsensowne.

Panie Turnbichler nie kompromituj się pan. Nie ma żadnego racjonalnego argumentu za tą decyzją. Nie wysłałeś pan swoich zawodników do Sapporo, bo bałeś się rywalizacji z Kamilem, którego od początku nie chciałeś wziąć na MŚ.

Serio chce wam się tyle płakać nad stary Stochem. Gdyby to chodziło o juniora, który by miał wyniki Kamila to można by rozpaczać, że młody zdolny został wydymany przez TT. Ale to że Kamil nie jedzie, ani mnie ziębi ani grzeje.
TT miał zabrać pięciu, bierze pięciu. To raczej brak dogadania się z Małyszem dal taki efekt. Myślę że TT mógłby Kamila dołączyć, ale Małysz uparł się na pięciu. Czy Kamil by coś zwojował na MS. Nie. I niech nikt nie gada głupot o Top 10, ze na dużej imprezie skacze na swoje 150% bo to są brednie takie same jak z tym mitycznym 40 zwycięstwem od kilku sezonów. Jest to niesprawiedliwe że na te mistrzostwa nie pojedzie, ale bez przesady by takie żale wylewać.

@apsik02

"Moim zdaniem Kamil powinien jechać na Mistrzostwa kosztem Kuby Wolnego."

Kuba Wolny w tym momencie wydaje się, że miewa skoki naprawdę bardzo dobre.
Może nie uwierzysz ale można było zabrać sześciu i wszyscy by się zmieścili.

Tu nie chodzi o to, że kogoś trzeba było wywalić tylko, że Thurnbichler nie chciał Stocha. Zresztą skład na Sapporo to potwierdził.

Coraz bardziej nie można wykluczyć, że Austriak robi krecią robotę u nas a tak naprawdę to współpracuje na rzecz swojej nacji

@Dama_Karmelowa

To niech Małysz w końcu przerwie post medialny i powie kto zdecydował o „tylko” 5. Bo przed ciszą mówił, że 6 to za dużo.

@Karpp

Tak, tak a do USA leci Stękała. Zejdź na ziemię ;)

@King

Haha to pisałem weźmy 7 to Małysz uparł się na 5. Xd

Ja ogólnie tłumaczę myślenie TT a nie czy się z nim zgadzam czy nie. TT wierzy, że swoich chłopaków pewnie stać na top 10 (co nawet Kubackiego śmieszy) a Stoch to maks 20 miejsce. Thurn jak i Dolezal mówią nam, że na tych treningach to świetnie wszyscy skaczą a później przyjeżdzają na weekend konkursowy i wszystko się sypie. Śmieszne? Śmieszne.

Jak każdy pisał o tej 3 serii na TVP to sam aż postanowiłem obejrzeć ten odcinek. I napisałem „nikt nie zauważył ale Małysz mówi, że jedzie 5”. To wszyscy mnie prostowali, że nie, że 6. A dziś nie dowierzają, że to Małysz postawił taki warunek.

@Dama_Karmelowa

Jakiego Małysza? To bajki, do USA na wycieczkę jedzie Stękała, więc jakby TuTu chciał to i Stoch by pojechał na MŚ. To decyzja trenera.

@Karpp

Jeżeli to faktycznie sprawka Małysza to powinni po sezonie polecieć obaj. Bez dyskusji. Jeden za to, że to wymyślił a drugi, że się na to zgodził. Brak rezerwowego jest dla mnie w tej sytuacji najbardziej oburzający, bo to po prostu działanie na szkodę kadry. Już pal sześć Stochgate. Stać nas na wywalenie miliona na prywatny team i nieco mniejszej kupki hajsu na Stoeckla, który w sumie to nic nie zrobił a nie stać nas na wyjazd rezerwowego na imprezę docelową?

liczba konkursów bez punktów/ liczba startów

Chciałbym poddać analizie to ile raz zawodnik z Polski nie punktował startując w zawodach, gdyż Kamil Stoch dużo startów odpuszczał
Dawid Kubacki 6/17 - czyli Dawid punktował w 65% startów;
Kamil Stoch 5/15 - 67%
Paweł Wąsek 3/23 - 87%
Jakub Wolny 9/19 - 53%
Aleksander Zniszczoł 7/21 - 67%
Piotr Żyła 7/14 - 50%
Paweł i Aleksander- oczywiście pewniacy do wyjazdu, Piotrek- obrońca tytułu- jechać musi.
Jednak z trójki Wolny, Stoch, Kubacki - procentowo najczęściej Kamil wchodził do serii finałowej. Srednia liczba punktów / ilość startów zawodnika:
Stoch 5,87
Wolny 5,53
Kubacki 6
Moim zdaniem Kamil powinien jechać na Mistrzostwa kosztem Kuby Wolnego.

Ogólnie nie wziął Stocha, cóż jego wybór, durny bo durny, ale ma do niego prawo. Niestety tłumaczenie takiego wyboru robi z jego kadry jakieś ciepły kluchy, które by narobiły w portki jakby w treningu przyszło im rywalizować o skład. Chłop jednocześnie osłabił kadrę personalnie jak i mentalnie, teraz już wiem skąd te jego żałosne wyniki jako trenera. Masakra.

Jakby to powiedział Robert Lewandowski "La Cabaret" gdyby tylko zobaczył tłumaczenie Thurnbichlera dlaczego nie powołał Kamila Stocha na MŚ.

"Stres" - ośmieszył się nasz trener koncertowo.
I jak go tutaj brać na poważnie po takim durnym tłumaczeniu?

To już wolałbym żeby powiedział prawdę - "nie lubię Kamila i zrobię mu na złość i nie wezmę go na MŚ".

@Karpp

"W sumie chyba sam się jeszcze dziś rano z tym zgadzałeś o tym poziomie."

Wcześniej nic nie pisałem, a o tym co sugerujesz to już na pewno nie. Od początku domagałem się zabrania sześciu zawodników skoro Żyła broni tytułu, a za wzięciem 5 byłbym jedynie za jakby Stoch i Kot w Sapporo ani razu punktów nie zdobyli. Zdobyli punkty? To znaczy, że obaj prezentują poziom podobny do piątki, która jedzie i tyle.

Także jak Małysz wywarł presję na wzięcie 5 to gratulacje dla prezesa. W sumie ryba psuje się od głowy jak to mówią.

@King

Odeśle pewnie po treningach. Bo tam jest chyba we wtorek 2-3 serie.
Szczerze mówiąc to nie chce mi się już tego komentować. Za bardzo emocjonalnie do tego podchodzicie. Podsumowując: Małysz chciał 5 to jedzie 5. TT może chciał 6 ale jak miał 5 to skreślił Stocha bo uznał, że poziom maksymalny jest niższy niż 4 bo Żyły nie liczę. W sumie chyba sam się jeszcze dziś rano z tym zgadzałeś o tym poziomie.

Dla mnie to nie istotne. Ja liczę, że Wąsek nie będzie miał problemu z rozbiegiem. Pokaże jaja, mocną głowę i coś fajnego zrobi.
Nie będzie medalu to będzie ciekawy czas dla Małysza jaką decyzje podejmie. Jak to później rozegra i na kogo postawi jako głównego trenera i czy w ogóle ma jakiś pomysł na skoki. To mnie dziś fascynuje. Ze Stochem czy nie, nie wiele by to na tych MŚ zmieniło.

Te argumenty brzmią jakby on po prostu nie chciał wziąć Stocha i szukał wymówek. Zresztą nie byłbym zdziwiony gdyby tak było...

"Powodem, dla którego zabieramy pięciu zawodników, jest to, że sztab trenerski chce stworzyć atmosferę pracy bez nadmiernej rywalizacji wewnętrznej. Poziom stresu na tak dużej imprezie i tak jest już wystarczająco wysoki - kończy Thomas Thurnbichler."

O kolejny świetny cytat trenera. Nie no takiego bredzenia to ja już dawno nie czytałem w jego wydaniu. Czy to aby nie rywalizacja sprawia, że sportowcy są coraz lepsi? Jak oni mają się stawać coraz lepsi jak ODMAWIA im się rywalizacji i robi maksymalnie cieplarniane warunki XD I dziwić się, że w naszej kadrze wyniki są jakie są ostatnio jak tutaj motywacja leży.

Za samo zdanie o stresie Thurnbichler powinien wylecieć, a ci co się wiecznie stresują treningami kończyć kariery.

zdanie o stresie jest kabaretowe, jak trener może opowiadać takie bzdury😁 trenuje dzieci z przedszkola czy profesjonalistów?:) co mu szkodziło zabrać Stocha jako 6 i najwyżej po treningach go odstawić jakby był najsłabszy ?
Kamil trzymaj się jesteś legendą polskich skoków i nic tego nie zmieni a Tt to tylko epizod 🙂

@Pavel

Ja się zgadzam, co nie zmienia faktu, że Stoch też dużo argumentów czysto sportowych po swojej stronie nie ma. Decyzja personalna, stąd śmiem twierdzić, że TT ogłosi swoje odejście po MS.

@Karpp

"Wybrał po prostu spokój czyli nie musi nikogo skreślać po treningach."

Co? Jak to nie. Przecież na LH już będzie musiał kogoś skreślić. To skoro TT tak "boi się" skreślania zawodników to niech po prostu odeśle po NH Żyłę do domu i zostawi 4 na LH skoro nie lubi mieć MOŻLIWOŚCI wyboru.

@Stinger

Popieram. Czas mu podziękować bo z sezonu na sezon jest gorzej. Jeśli rzeczywiście kierowała nim chęć odegrania się na zawodniku, no to jest to bardzo płytkie i dziecinne i raczej nie świadczy dobrze o trenerze.
Generalnie to zobaczymy co będzie i czy ta decyzja była słuszna

@Xenkus

Stres? ;) Jak oni stresują się w rywalizacji w treningu to może niech siedzą w domu.

@King

Nie zjednoczył bo widziałem i popierające te decyzje komenty.
Ale jaką masz gwarancje, że jak ktoś w piątek będzie skakał słabo to w niedziele się nie poprawi? Sam piszesz o niestabilności w kadrze. Wybrał po prostu spokój czyli nie musi nikogo skreślać po treningach.

Akurat Kolos trzeźwo pisał bo tak jak ja wysłałby tylko Wąska.

@Pavel

Thurn nie chce rywalizacji, twierdzi, że to dodatkowy stres dla zawodników, a tego startując na MŚ im nie potrzeba.

@Vainamoinen

Kolos może jednak ma rację, że Thurnbichler to cudotwórca :D Zjednoczył całe forum praktycznie jednogłośnie przeciw niemu :D

@Adick27

Chłop nie myśli totalnie, zabierasz 6 i w treningach niech rywalizują, kompletnie nie widzę żadnych minusów. A tak na własne życzenie osłabił kadrę w drużynówce.

Z innej beczki - w ten oto sposób Thurn doprowadził do niemal całkowitego uniosono wśród społeczności polskich kibiców skoków, co zdarza się nieczęsto.

@Stinger

Jedyna sytuacja, w której TT (na farcie, bo na farcie) może się wybronić to przykładowo na NH kiedy cała piątka będzie w TOP15. A dobrze wiemy, że tak nie będzie. Kuriozalna decyzja o zabieraniu pięciu kiedy Stoch spisał się w taki sposób w Sapporo, a nie byłoby Stocha to mieliśmy w obwodzie nawet tego Kota co punktował dwa razy, a skakał trochę gorzej niż w PK.

Jeśli TT tak nie lubi Stocha (ciężko mi racjonalnie to wytlumaczyć) już mógł zabrać tego Kota jako szóstego. Chyba większej gownoburzy by nie było jakby zabrał sześciu z Kotem niż tak jak zabrał pięciu bez żadnego z nich. Co najwyżej niektórzy odklejeni ludzie mogliby pisać nieprzychylne wiadomości na social mediach w stronę Maćka.

@Pavel

Taka, że ma trzech zawodników z bardzo podobną średnią punktową na konkurs Kubacki 6,4 Stoch 6,3 Wolny 6,2.
Kubacki i Wolny to jego zawodnicy - Stoch nie. Za Wolnym przemawia fakt, że teoretycznie obecnie ma większy potencjał maksymalny, gdyż zajął wyższe miejsce w PŚ w tym sezonie niż Stoch a dodatkowo jeszcze powiedzmy można myśleć o nim w jakiejś perspektywie, gdyż jest młodszy.

Za Stochem przemawiają dawne sukcesy i doświadczenie, ale umówmy się one tutaj odgrywało marginalną rolę przy wyborze. Stąd decyzja jest logiczna.

Ja natomiast widzę drugie dno całej sytuacji. Mianowicie w obecnej rzeczywistości przed Stochem klaruje się jedynie wizja udziału w PK albo treningi, których nikt nie widzi i czekanie na łaskę trenera w przypadku powołania do PŚ. Stąd uwzględniając wszystkie ostatnie perturbacje Stoecklowe, wcześniej Noelkowe oraz mierne wyniki skoczków. Wieszcze, ze TT odejdzie po sezonie i on już to wie. Dlatego jak odchodzi to zrobi to na własnych warunkach i udupi skoczka, który jako pierwszy zgłosił votum nieufności co do jego metod treningowych. Po sezonie kadrę obejmie Dolezal ( w przypadku rozwiązania teamu Stoch zostaje na lodzie). Dzięki czemu związek i zaoszczędzi budzet i będzie miał okazje spróbować wskrzesić Stocha na ostatni w jego karierze sezon. Wszyscy zadowoleni i karuzela jedzie dalej. Odejścia TT i tak nie trzeba zbytnio tłumaczyć, gdyż wyniki go nie bronią.

@Pavel

Sytuacja w naszej kadrze jest tak po*******ona, że właśnie zabieranie pięciu w tej sytuacji to kuriozum. My powinniśmy w takiej sytuacji zabierać sześciu nawet jakby mogło startować 4. Bo tutaj weźmy Stocha. W tym kryterium jest 4. Z Kubackim minimalnie, bo minimalnie przegrywa.
Z Wolnym wygrywa, ale Kuba faktycznie chociaż w Lake Placid się pokazał i zajął 13 miejsce. To 13 miejsce ma większą wartość moim zdaniem niż 10 i 14 miejsca Kubackiego z Ruki i loteryjnego Willingen. W Lake Placid warunki były bardziej stabilne drugiego dnia. Także ok rozumiem branie Wolnego bo właśnie nasza kadra jest tak losowa może akurat mu się załączy tryb i zajmie na LH miejsce w TOP15, ale równie dobrze może być 42.
Z racji, że Żyła być musi no nie pozostaje nic innego jak zabieranie sześciu. Gdyby Żyła nie miał tytułu MŚ wtedy moglibyśmy jechać w pięciu.

Kontrowersje dotyczą na dobrą sprawę 3 ludzi. Kubacki, Stoch, Wolny. Skoro nie mieli oni bezpośredniego porównania to wręcz OBOWIĄZKIEM jest zabranie wszystkich trzech (skoro z Żyła to i tak będzie 6) zamiast wybierać skład według chyba po prostu sympatii...

PS. Mam wrażenie, że już ja patrzę na sprawę obiektywniej od trenera mimo tego, że jak pisałem Stocha lubię odkąd oglądam skoki. Jakby Kamil spisał się w Sapporo znacznie gorzej lub był gorszy od Kota to wtedy powinien być zabrany Kot, ale musieliby obaj wystąpić fatalnie, czyli nie zdobyć punktów w OBU konkursach żeby obroniło się zabranie pięciu.
Może to też zabrzmi dziwnie, ale moim zdaniem już lepsze byłoby zabranie sześciu z wzięciem jako szóstego Kota (mimo, że był gorszy od Kamila, ale mógłby tutaj TT bredzić o LEPSZYM potencjale) niż zabieranie pięciu co jest decyzją NAJGORSZĄ z mozliwych.

@Pavel

Niestety Austriak nie kieruje się niczym logicznym. Natychmiast do zwolnienia.
Medali nie będzie więc po MŚ powinien wylecieć.

Nawet jakby skoczkowie zdobyli medal to Thurbichler i tak powinien wylecieć. Drugi sezon zmarnowany, gdzie Ci wielcy młodzi skoczkowie co mial wprowadzić do PŚ? 25 letni Wąsek czy 30 letni Zniszczoł?

To jest średnia punktów na start naszej kadry, przy tak sporej rotacji jedyne wiarygodne kryterium.

1. Wąsek - 19,9
2. Olo - 8,8
3. Kubacki - 6,4
4. Stoch - 6,3
5. Wolny - 6,2
6. Żyła - 4,7
7. Kot - 2,2

Po tym celowym osłabieniu ekipy jak nie zdobędzie medalu MŚ powinien wylecieć na łeb. Wyniki na poziomie dna i jeszcze takie durne decyzje. Nie wiem jaka logika tym chłopem kieruje.

Coś mi się wydaje, że po MŚ TT ogłosi swoje odejście z reprezentacji. Stoch już w tym sezonie PŚ nie powącha. A od nowego sezonu do kadry wróci Dolezal

"Inni zawodnicy osiągnęli lepsze indywidualne wyniki"

Co to w ogóle za słowa? Jakie znaczenie ma to, że Kubacki w loteryjnej Ruce był 10? Potem w loteryjnym, aczkolwiek dwuseryjnym Willingen był 14. Jego kolejny wynik to miejsce 19.
Wolny 8 w Titisee (grudzień takie tam 2 miesiące temu), ale był 13 w Lake Placid przed tygodniem, no ok to świeży wynik.
Żyła - obrońca tytułu, więc jego pomijam.
Wąsek - to samo najlepszy z naszych w sezonie też pomijam.
Zniszczoł - niewątpliwie obok Wąska ma najwyższy potencjał. Zrozumiałbym taką argumentację Thurnbichlera w kontekście decyzji o np. wybraniu Zniszczoła kosztem Stocha. Kamil absolutnie nie pokazał skoków na miejsca w TOP3-10 nawet w treningach. Zniszczoł wielokrotnie chociaż tam tak skakał, więc sprawa jasna, że jedzie.

Wracając do "Inni zawodnicy osiągnęli lepsze indywidualne wyniki". Dlaczego akurat używamy takich słów w kontekście wyników sprzed 2 miesięcy? To może pójdźmy o krok dalej. Znowu tutaj nie ma sprecyzowania. Może niech weźmie na MŚ Stocha, ponieważ OSIĄGAŁ w przeszłości lepsze wyniki indywidualne. No przecież to jest kuriozum. Na MŚ powinna być zabrana OPTYMALNA drużyna, a nie tłumaczyć brak Stocha tym, że "Inni zawodnicy osiągnęli lepsze indywidualne wyniki".

Serio Thurnbichler używa takich słów w kontekście 22 i 16 miejsca Stocha w Sapporo czy jego 14 miejsca w Ruce, wobec 20 i 29 miejsca Kubackiego w Lake Placid i 10 miejsca w loteryjnej Ruce. Czyli co? Loteryjna Ruka sprzed 2 miesięcy zdecydowała o składzie? Ale może tak. Thurnbichler chyba lubi wybierać skład 2 miesiące wcześniej tak jak to zrobił z krajówką. Horngacher przy nim to chorągiewka, a nie beton XD

Tak jak pisałem w innym artykule. Liczyłem się z brakiem Stocha na MŚ. Ktoś inny w analogicznej sytuacji nie znalazł by się w składzie pisałbym to samo. Tutaj nie chodzi o kwestie personalne (zawodnika X czy zawodnika Y) tylko to jak konkretny zawodnik zostaje potraktowany i w jaki sposób tłumaczy się trener.
A no i oczywiście ja się domagałem zabierania sześciu. Ale Stoch to równie dobrze mógł jechać w kadrze 5 osobowej.

"Kamil Stoch pokazał pewną poprawę w Sapporo, ale w rzeczywistości inni zawodnicy osiągnęli lepsze indywidualne wyniki w sezonie i znajdują się przed nim w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Poinformowałem Kamila o decyzji i powiedziałem mu, aby kontynuował treningi, ponieważ po mistrzostwach świata nadal istnieje szansa na zakwalifikowanie się do drużyny na ostatnią część sezonu . No, ostrą szpilę władował Thurn Stochowi. Szczególnie - szpilę z tym zalecanym treningiem, bo może uda się zakwalifikować do kadry na resztę sezonu. Odniesienie do Kota, który niby minimalnie przegrał ze Stochem rywalizację w Sapporo, ale nie brzydził się w tym sezonie kontynentala, w którym, w pocie czoła, sam sobie wywalczy swój własny bilet na ostatni period PŚ. A czym wywalczy Stoch - mitycznymi treningami? Tym bardziej, że połowa końcówki - to mamuty. A Stoch, niby lotnik, przepadł z kretesem w Oberstdorfie, gdzie nawet Wąsek przestał bać się mamutów i wykręcił życiówkę. Coś mi się wydaje, że między Team Stoch a kadrą i PZN musiało coś w tym sezonie, szczególnie ostatnio, poiskrzyć... Wyraźnie Thurn nie ma za grosz zaufania do Stocha. A w skokach, przez limit 4, nie można sobie wywalczyć nawet dzikiej karty na mistrzostwa, jak na wielkiego szlema w tenisie.

@Xenkus

To to już jest czysta głupota moim zdaniem z góry pozbawiać się instytucji rezerwowego. Już w artykule obok się rozpisałam dlaczego. Inna sprawa gdyby w Sapporo Stoch był 40 i 34 a Kot nq i 39, ale skoro obaj zapunktowali i to wcale nie odstając od Wąska bardzo (kolejne durne posunięcie Tutu ciągnąć go przez 3 kontynenty nie wiadomo po co) to rezerwowy zapewniłby poziom zbliżony do kadry właściwej.
Skrzywdzono Stocha, ale i skrzywdzono reprezentację.

@Dama_Karmelowa

Może być tak, że po prostu cały czas zakładano, że jedziemy w 5 i Stoch musiałby osiągnąć naprawdę dobre wyniki żeby kogoś wypchnąć ze składu, a miejsca 22 i 16 nie przekonały Thurnbichlera do tego

@Mixolo

Wolny i Zniszczoł

Poinformowałem Kamila o decyzji i powiedziałem mu, aby kontynuował treningi, ponieważ po mistrzostwach świata nadal istnieje szansa na zakwalifikowanie się do drużyny na ostatnią część sezonu - dodaje austriacki szkoleniowiec.
Dokładnie taka sama gadka była o wyjeździe do Sapporo i jeśli byłoby tak faktycznie jak trener zapowiadał to Stoch te kwalifikacje wygrał. A te argumenty z tyłka o poziomie stresu budzą uśmiech politowania. Teraz nie ma już wątpliwości, że jakkolwiek by się rzeczywistość nie ułożyła zostałaby tak nagięta żeby się zemścić na zawodniku, bo śmiał odejść z kadry, gdzie pod wodzą trenera notował wyniki na poziomie dna i spróbować czegoś innego.

Po wypłynięciu niedawnych faktów i możliwości troszkę głębszego spojrzenia na całą kadrę w tym kontekście współpracy poszczególnych osób.. mam mocne wrażenie, że być może zbyt wielką rolę przypisuje się tutaj trenerowi i bezpodstawnie zakłada z góry, że jest całkowicie odpowiedzialny za decyzje kadrowo szkoleniowe, gdyż są całkowicie jego osobiste.. a obawiam się, że problem ostatnich trzech lat może tkwić właśnie w tym, że nie są i nie były jego..

@dervish

Nie zdziwiłbym się, gdyby nie tylko TT decydował o składzie. Biorąc pod uwagę układy i zależności... Może warunkiem pozostania na stanowisku trenera było nie zabieranie Stocha na MŚ? Chociaż rozsądny trener powinien podać się do dymisji po takim warunku.
Najdziwniejsze w tym wszystkim, że nie jedziemy w szóstkę. Zupełnie bez sensu. O ile nikt nie powinien jechać za zasługi i tak na prawdę trudno oczekiwać, że Stoch osiągnął by tam jakiś wartościowy wynik, to jednak na treningach powinien skakać.

@xzcvvy

Powinien zabrac Stocha jako 6 pewnie by wklepal ładnie kolegom mistrzostwa to stres a Stoch na takich imprezach zyskuje.

Czuję że wolny do 30 nie wejdzie nawet

Trener ma chyba okasztanione porty, bo co by było gdyby przypadkiem okazało się że Stoch byłby lepszy od jego pupilków i tym odstrzelonym zawodnikiem byłby ktoś z jego kadry…
no cóż, fajna zemsta:) co by szkodziło zabrać 6 i sprawdzić ich na treningach i decyzja sama by się obroniła?

@Vainamoinen

Nie no ja bym nie brał Wolnego i Żyły, ale Żyła wiadomo dlaczego jedzie

@Vainamoinen

No właśnie. Tutaj nikt nie chce wywalenia pozostałych. Ja napisałem, że pewnie Wolny, Zniszczoł przy wietrze w plecy sobie nie poradzą, ale powinna jechać szóstka zawodników. Jestem pewny, że gdyby Stoch miał więcej punktów od Wolnego, to wtedy pojechałaby szóstka, bo nie skreśliłby Wolnego ;p. Więc te jego argumentacje są żałosne.

@Vainamoinen

Jest na samym końcu. Mówi o tym, że nie chcą powodować wewnętrznej rywalizacji, bo sam start na MŚ to już wystarczająco duży stres.

Ale przecież ta wypowiedź Thurna nie wyjaśnia kwestii dlaczego jedziemy w 5. Przecież nikt nie mówi, żeby nie brać Alka/Kuby/Piotra/Dawida o Pawle nie wspominając. Mowa jest o tym, że Kamil powinien zostać dookoptowany jako numer 6 na wypadek różnych okoliczności/nagłego kryzysu formy. Przede wszystkim dlatego, że na NH możemy wystawić 5 ludzi a po drugie nie wiadomo kto jak teraz się prezentuje. Wiemy, że Kamil nieźle a Paweł solidnie. Słabo. Tłumaczenie o "pracy" i "stresie" trudno traktować jako rzeczywiste.

Dzban tłumaczy się z absurdalnej decyzji. Mógł nie robić cyrku z Sapporo, tylko od razu postawić wszystko na tacy. A teraz kolejne dymy w PZN w przeciągu tygodnia XD

@IngemarMayr

Poco? Przecież udowodnił w Sapporo że jest lepszy od Kota.

@kibicsportu

A Stoch coś zrobi przy wietrze w plecy? też chyba za bardzo nie.. Nie ta moc już

Czyli generalnie nie rozumiecie w tym szale ale TT chce wam powiedzieć, że maksymalny poziom pozostałtych zawodników jest większy od Stocha.

Czemu tak głupio tłumaczy treningi? A no bo Stoch mógłby w nich być w czwórce naszych bo jest tylko 2-3 serie treningowe. I nie będzie argumentu, żeby go skreślić.
Natomiast Lake Placid pokazało a może i treningi w Polsce, że Wolny skaczący na 4 dziesiątkę dzień wcześniej , na drugi dzień jest w stanie zakręcić się w okolicy top 10. A Stoch zawsze tylko maks 20 miejsce.

Oczywiście tak mówi. Ale to, że ma poza Wąskiem tak niestabilnych zawodników jest tylko jego winą i tego ja nie kwestionuje.

Te argumenty TT brzmią mniej więcej tak.

"Dobra trzeba wymyśleć jakieś kryteria z tyłka żeby wyszło że Stoch nie powinien jechać"

"Powodem, dla którego zabieramy pięciu zawodników, jest to, że sztab trenerski chce stworzyć atmosferę pracy bez nadmiernej rywalizacji wewnętrznej. Poziom stresu na tak dużej imprezie i tak jest już wystarczająco wysoki - kończy Thomas Thurnbichler."

Głupi Norwegowie wzięli 6 zawodników a nie widzą że przez to rozwalą sobie atmosferę i nie będą mieli medali...

@dervish

Stoch powinien raczej lecieć teraz na kontynental i z Kotem walczyć o miejsce w PŚ, IMO w CoC też by do TOP 10 nie wskakiwał.
Stabilność na poziomie 25. miejsca nie da nam żadnego medalu. Tak czy inaczej będziemy na 5-6 miejscu zespołowo.
Zniszczoł czy Wolny dają jakiś cień nadziei na TOP10 jak podwieje. Sufit Stocha to 20 miejsce i przez cały sezon to widać, praktycznie spada z progu.

Kryteria którymi kieruje się TT sa idiotyczne. Jakie znaczenie ma w zaistniałej sytuacji ranking i maksymalny wynik w sezonie?
W sytuacji w jakiej znajduje się nasza kadra w której mamy do czynienia z dużą nieregularnoscią (kontredansem) decydujące znaczenie a na pewno nie do pominiecia powinna miec aktualna forma.
TT nie zauwazył, że ranking Kamila nie wynika z tego, że stracił miejsce w kadrze na PŚ tylko dlatego, że bedac w hierarchii w top 5 dobrowolnie zrezygnował ze startów by przygotować sie do MŚ.
Jak już TT patrzy na caly sezon to zamiast na ranking niech patrzy na średnią.

Decyzja pominięcia Kamila pachnie mi osobistą zemstą za to, że Kamil postanowił trenować z innymi trenerami.
Poziom stresu wynikający z rywalizacji o miejsce byłby sensownym argumentem gdybysmy mieli silną drużynę. Mamy tylko Wąska i moze jeszcze stabilnego Kubackiego. Reszta to skoczkowie nieregularni ostatnio na krzywej opadającej. Kamil zaprezentował się w Sapporo solidnie i stabilnie. Był tam niewiele gorszy od Pawła. W Trondheim mógłby byc naszym numerem 2 albo 3.
I jeszcze TT bezczelnie mówi: niech się nie poddaje i trenuje to MOŻE załapie się na Raw Air. Po występie w Sapporo rotacja do PŚ w przypadku Kamila jest oczywistością. Propozycja jaką przedłożył Kamilowi TT to skandal.

Żałosne argumenty. Czyli jeśli ktoś by zdobył w grudniu 200 pkt, ale dalej klepał by bule, to by pojechał?
To po co mówił, że Kot czy Stoch w Sapporo walczą o MŚ, jeśli chcieli mniej zawodników? Na dużej skoczni ktoś i tak będzie musiał odpaść. Coraz bardziej się pogrąża ten trener. Oby to były jego ostatnie 2 miesiące w kadrze Polski.

Widzę Trondheim wiatr w plecy i Wolny, Zniszczoł na normalnej skoczni w takim wietrze nic nie zrobią. Na dużej skoczni przy wietrze w plecy będzie to samo... Może się mylę, ale no nie widzę tego..

teraz media głupiego nurtu i ludzie nie oglądający tego sezonu skoków będą kręcić niby-skandal żeby kliki się zgadzały...
Thomas nie ma z czego się tłumaczyć, absolutnie racjonalna decyzja

Nie ma co traktować Stocha jak świętą krowę. Mam nadzieję, że po sezonie zakończy się finansowanie jego sztabu, skoro nie daje to żadnych rezultatów.

Mnie ten argument o najlepszych w sezonie wynikach i pozycji w generalce jak najbardziej przekonuje. Co innego, gdyby Stoch w Sapporo skończył powiedzmy dwukrotnie na 11. miejscu, wtedy można by się było kłócić, że nie został zabrany na MŚ.