PK w Iron Mountain: Drugi konkurs dla Johanssona, Kot tuż za podium

  • 2025-02-22 21:02

Robert Johansson wygrał drugi sobotni konkurs Pucharu Kontynentalnego na skoczni Pine Mountain (HS133) w Iron Mountain. Reprezentant Norwegii triumfował po skokach na odległość 133 m oraz 132,5 m. Drugi był Manuel Fettner, trzeci Markus Eisenbichler, a czwarty Maciej Kot. W finale wystąpiło pięciu Polaków.

Liderem na półmetku był Markus Eisenbichler. Mistrz świata z 2019 roku poszybował na 135. metr i wyprzedzał o 0,2 punktu Manuela Fettnera (140,5 m). Trzeci był Robert Johansson (133 m), czwarty Niklas Bachlinger (130 m), a piąty Markus Mueller (126 m).

Na kolejnych pozycjach uplasowali się Jonas Schuster (126,5 m) i Zak Mogel (128,5 m). Maciej Kot z wynikiem 128,5 metra był ósmy, przed Zigą Jancarem (128 m) i Zigą Jancarem (126 m). Jedenaste miejsce zajmował Kacper Juroszek (128 m).

Awans do finału wywalczyło jeszcze trzech reprezentantów Polski. Kacper Tomasiak (118,5 m) plasował się na półmetku na dwudziestej drugiej pozycji, tuż przed Andrzejem Stękałą (118 m), z kolei dwudziesty dziewiąty był Klemens Joniak (114 m).

Tymoteusz Amilkiewicz po skoku na odległość 106,5 metra zakończył sobotnie starty na trzydziestym piątym miejscu w drugim konkursie.

Pierwszą serię zawodów przeprowadzono z 15., 14. i 13. belki startowej.

Runda finałowa należała do Roberta Johanssona. Trzeci na półmetku Norweg poszybował na odległość 132,5 metra i po raz drugi w ten weekend triumfował w Iron Mountain. Manuel Fettner ze skróconego na życzenie trenera rozbiegu uzyskał 125,5 metra - o pół metra za krótko, aby otrzymać bonifikatę - kończąc rywalizację na drugim miejscu. Lider po I serii, Markus Eisenbichler (118,5 m) spadł natomiast na trzecią pozycję.

Udany skok finałowy oddał Maciej Kot (130,5 m), który zanotował awans z ósmej na czwartą pozycję, ze stratą 0,6 punktu do podium. Tuż za Polakiem znaleźli się Jonas Schuster (125 m) i Zak Mogel (125 m).

Siódme miejsce zajął Niklas Bachlinger (125 m), ósmy był Ziga Jelar (128,5 m), dziewiąty Markus Mueller (120,5 m), natomiast dziesiąty Kacper Juroszek (122,5 m).

Andrzej Stękała (115,5 m) ukończył drugi sobotni konkurs na dwudziestej drugiej pozycji. Dwudzieste piąte miejsce zajął Klemens Joniak (109 m), tuż przed Kacprem Tomasiakiem (103,5 m).

Rundę finałową rozegrano z 14. i 13. platformy. Manuel Fettner swoją próbę oddawał z 12. belki.

Drugi sobotni konkurs w Iron Mountain przyniósł najstarsze podium w historii Pucharu Kontynentalnego. 34-letni Robert Johansson, 39-letni Manuel Fettner oraz 33-letni Markus Eisenbichler mają łącznie 108 lat i 182 dni. Dodając do tego znajdującego się tuż za nimi 33-letniego Macieja Kota, zawody zakończyły się bezwzględnie najstarszą czołową czwórką w historii zmagań na zapleczu Pucharu Świata.

Nowym liderem Pucharu Kontynentalnego został Manuel Fettner (730 pkt.) przed Robertem Johanssonem (713 pkt.) i Markusem Muellerem (691 pkt.). Maciej Kot (636 pkt.) zajmuje szóste miejsce.

Przed ostatnim konkursem 6. periodu, pewna dodatkowego miejsca startowego na zawody Pucharu Świata w Oslo, Vikersund, Lahti i Planicy jest reprezentacja Austrii, za sprawą Manuela Fettnera. O pozostałe dwa miejsca walczą już tylko trzy reprezentacje - Norwegia (Robert Johansson), Polska (Maciej Kot) i Słowenia (Zak Mogel).

Początek niedzielnego konkursu w Iron Mountain o 20:00 czasu polskiego. Z kolei o 18:45 rozpocznie się seria próbna.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Kontynentalnego 2024/25 >>>
Zobacz aktualną klasyfikację 6. periodu PK >>>
Zobacz aktualny ranking CRL >>>

ZAPIS TRANSMISJI:


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (30234) komentarze: (147)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Deschwinchenkocki stały bywalec
    @Julixx05

    Oj, właśnie. Część kibiców w euforii przez sukcesy z 2014-2019 przemilczało, że nasi skoczkowie także robią się coraz starsi, a konkurencja wśród młodzieży, delikatnie mówiąc, niespecjalna. W ten sposób idziemy kursem polskich piłkarzy ręcznych, a bardziej skokowo ujmując - Finów.

  • Julixx05 weteran
    @Arturion

    Mi się wydaje, że po IO może kilku polskich skoczków zakończyć kariery

  • Arturion profesor
    @Stinger

    Co do Kota, to podobno ma skończyć po sezonie. Podobnie tu mówiono też o Stękale.
    Można to wydobyć z postów Kwaka. Który zresztą niedawno napisał, że skończy trzech. Ale co do tego trzeciego, to nie natrafiłem na żadne wpisy, które by nazwisko czyniły prawdopodobnym. Może chodzi o Kamila? Osobiście sądzę, że jeszcze trochę wytrzyma.

  • Stinger profesor
    @Bernat__Sola

    Jeden jeszcze może akurat wypalić choć i tak uważam, że specjalnie nie ma kto więc spodziewam się, że w najgorszym razie za rok będzie podobnie jak w tym sezonie, a więc weterani będą rotowani między sobą ew. Kot coś tam złapie ale żeby na cały sezon ktoś tak wypalił, że zostanie jedno miejsce dla weteranów/mistrzów to watpilwa sprawa.

    Nawet w tym sezonie Jakub Wolny czy Aleksander Zniszczoł miewali bardzo słabe okresy, a jeździli tylko dlatego, że nie było nikogo na zapleczu, a choćby taki Kubacki był jeszcze gorszy czy Stoch wolał trenować także to też nie jest tak, że przez dosłownie cały sezon mistrzowie oglądali plecy młodszych kolegów.
    Nawet powiem więcej - nasi mistrzowie mieli mniej braku awansów do drugiej serii niż Wolny czy Zniszczoł - ok, może startowali trochę mniej ale to też pokazuje, że to nie było tak, że ich totalnie dominowali.
    Po prostu Aleksander Zniszczoł i Jakub Wolny sufit mają w tej chwili (albo w tamtej) trochę wyżej dzięki czemu nawet po słabszym konkursie potrafili w kolejnym zająć wyższe miejsce.

  • Bernat__Sola profesor
    @Stinger

    Kubackiego jak Kubackiego, na ten moment w składzie wciąż mamy zawsze jednego z dwójki Stoch/Żyła.
    Kto mówi, że Wolny jest wyraźnie lepszy? Jest na tyle przyzwoity, że nie pozwala kompletowi weteranów objeździć cały sezon w PŚ, jak to było przed rokiem.

    Ale teraz widzę, że King rzeczywiście pisał o tym, że zabraknie miejsca dla całej trójki naraz - to faktycznie mało prawdopodobne. Ja bym widział bardziej "wyskok" jeszcze jednego zawodnika, który wypchnie kolejnego z weteranów i będzie jeździł tylko jeden, i to jestem sobie w stanie spokojnie wyobrazić (a którą to możliwość też niżej podważałeś).

  • Bernat__Sola profesor
    @Pavel

    Jest w tym samym wieku, co Stękała i sporo starszy od Juroszka, a z pomysłu, że oni mieliby w hierarchii przegonić Trójcę, też się niżej naśmiewałeś.

    Jeśli zaś o samego Kota chodzi, to ta analogia do Fettnera zastosowana przez Kinga miała oznaczać to, że jego wyniki wciąż mogą "odbić" na nieco wyższy poziom, a nie to, że ten poziom będzie taki sam, jak Manuela. Napisał przecież tylko o potencjalnym powrocie do top 30 KG.
    Powołujesz się na to, że miał tylko jeden sezon z zerem punktowym w PŚ. Ale rzecz w tym, że na takie dno MF spadł w wieku 34 lat, czyli będąc nawet starszym niż Maciek teraz.
    Sam zresztą pisałeś kiedyś, że sukcesy Kasaiego czy właśnie Fettnera ułatwiło im to, że mieli parę lat "przerwy" w skakaniu na swoim optymalnym poziomie (Noriaki - 2004-2013, Manuel - 2017-2021). Czy na takiej samej zasadzie, po kilku latach gorszych wyników, niemożliwe byłoby zaliczenie przez Maćka rzeczonego top 30 generalki, który to wynik nie byłby przecież nawet bliski tego, co prezentował w latach świetności?
    Nie jest to dla mnie tak zupełnie niewyobrażalne, zresztą prawdopodobnie nawet i tego nie będzie trzeba, by być lepszym od naszego rocznika 1987.

  • Stinger profesor
    @Bernat__Sola

    Mimo wszystko Kuba Wolny, a Maciej Kot to jednak dosyć duża różnica. Przede wszystkim wiek.
    Chciałbym się mylić ale po prostu nie widzę tego żeby 34-latek miał nagle odpalić i wygryźć ze składu Dawida Kubackiego.

    Już w ogóle pomijam fakt, że Kuba Wolny wcale nie jest wyraźnie lepszy od trójki weteranów. To jest bardzo podobny poziom z wyskokiem w Titisse, a tematem było to, że weterani mają za rok nie mieścić się w składzie na PŚ - zapewne dużo się wydarzy, zapewne wszyscy razem będą mieli ciężko jechać na PŚ ale nie widzę 5-6 lepszych w jednym momencie w tym Stękałę, Kota i Juroszka razem wziętych.

    Może jestem jakiś uprzedzony ale nie widzę tego i nie wierzę w ich nagłą odmianę w jednym czasie lub pogorszenie formy weteranów poniżej 30-stki PK, a w tym momencie musiałoby się tak wydarzyć żeby Stękała mógł w ogóle z nimi rywalizować.

  • Pavel profesor
    @Bernat__Sola

    Wolny jest jeszcze w miarę młody i z naszą przewaga sprzętową, z okrojonymi limitami i rozbuchanym sztabem, takie wyniki losowym zawodnikom z jakimś tam potencjałem mogą od czasu do czasu wpaść. Natomiast Kot jest stary jak świat i to to samo pokolenie co Kubacki, prędzej zacznie zjeżdżać do bazy niż rywalizować z kimkolwiek.

  • Bernat__Sola profesor
    @Pavel @Pavel, @Stinger

    Im słabsza Trójca, tym to prawdopodobieństwo - co oczywiste - jest wyższe, bo potrzebny jest coraz niższy poziom sportowy, by ich przegonić. Wolny rok i 2 lata temu miał 0 pkt, teraz swoim wzrostem formy spowodował, że przez lwią część sezonu dla jednego z nich nie ma już miejsca w składzie na dany weekend. Tego też nikt by nie przewidział.

  • Julixx05 weteran
    @equest

    Jeśli chodzi o Juroszka to chłopak staje w miejscu od 3 lat. To jest trochę zawodnik o którym nawet nie wiadomo co myśleć. Potrafi dobrze punktować w PK ale tak jest od dłuższego czasu. Ma jakieś przebłyski na LGP trochę przez to, że jest wtedy lżejsza obsada. Jest na pewnym poziomie i raczej nie schodzi z niego ale nie robi postępów. Nigdy nie był uważany za wielki talent i wyniki za juniora miał przeciętne może nie był słabym juniorem ale nie wyróżniającym. Moim zdaniem jednak nie można go jeszcze skreślać jest dosyć młody. Daje jakieś szanse, że może wypali i będzie z niego zawodnik na PŚ i punktowanie. Z tej trójki Wąsek, Habdas, Pilch i Juroszek ten ostatni ma najmniejszy talent patrząc na wyniki juniorskie. Ale Janek i Tomek jednak skaczą jeszcze gorzej, siostrzeniec pana Prezesa od dłuższego czasu nie punktuje w PK. Więc Juroszek w tym momencie daje większe nadzieje

  • Stinger profesor
    @Bernat__Sola

    Nie wiem. Teraz po fakcie łatwo mówić ale dalej będę się upierał, że łatwiej było wtedy wytypować, że będą teraz przegrywać ze Zniszczołem niż za rok ze Stękałą, Kotem (pamiętamy o jego wieku) czy nawet Juroszkiem.
    Poza tym jeden przykład, a piszesz jakby było ich co najmniej kilka, a tutaj "przekonanie", że za rok znajdzie się 5-6 lepszych od Stocha, Żyły i Kubackiego.

  • Stinger profesor
    @Julixx05

    Andrzej Stękała to akurat słaby przykład. Tzn. wiem, że miał jeden bardzo dobry sezon w PŚ ale akurat pod kątem juniorskim nikt na niego nie stawiał i to w sumie szok był, że wyskoczył tak nagle.

  • Pavel profesor
    @Bernat__Sola

    A jak oceniałbyś prawdopodobieństwo, że będą przegrywać z Juroszkiem, Pilchem, Habdasem czy innym Murańką? 1 przypadek na 10 ;)

  • Bernat__Sola profesor
    @Stinger

    Jak 3 lata temu oceniałbyś prawdopodobieństwo tego, że w tym momencie będą przegrywać ze Zniszczołem?

  • Stinger profesor
    @King

    Ja nie mówię, że Stoch, Żyła i Kubacki będą mocniejsi tylko, że nie widzę w Kocie, Stękale czy niestety nawet Juroszku kogoś kto za rok będzie skakał lepiej od nich.

    Po prostu zdaje sobie sprawę, że weterani mogą być jeszcze słabsi ale też zakładam, że trójka którą wskazałem wcale nie musi być lepsza i mocno się zdziwię jeśli okaże się, że będą ich klepać na tyle, że żaden z nich nie zmieści się na skład PŚ.

    Skoki narciarskie to w sumie dziwny sport. Dzisiaj klepiesz bulę, a za rok zdobywasz KK (Granerud) ale kiedy jeszcze mogą uwierzyć w kogoś młodszego tak serio ciężko mi wierzyć, że nagle Kot wzniesie się na wyżyny i zacznie pokonywać ledwo rok starszego Kubackiego na tyle żeby zamiast niego skakać w PŚ.

  • Pavel profesor
    @King

    Fettnera to może bym jednak w to nie mieszał bo od 2005 zaliczył on tylko 1 sezon z 0pkt PŚ i 6 poniżej 100 na 20 lat startów ;)

  • King profesor
    @Stinger

    Po sezonie 2022/23, raczej też niewielu przypuszczało że naraz jednocześnie Stoch, Kubacki i Żyła tak spadną z poziomem. Ja wtedy na pewno tego nie zakładałem, a tak się niestety stało. Ten sezon pokazuje, że weterani są jeszcze słabsi. Ciężko przewidzieć przynajmniej mi jak to będzie z nimi za rok. Tendencja niestety jest niepokojąca, ale liczę na to, że się jeszcze odwróci. I albo w najgorszym razie zachowają obecny poziom, a może jeszcze go poprawią.

    Przynajmniej ja uważam, że trzeba szukać jakichś punktów zaczepienia. Skoro Fettner może w wieku 40 lat skakać na tak wysokim poziomie to czemu nie Kot? W sensie nie mam tu już na myśli sytuacji, że Kot będzie tak samo mocny jak Fettner w późniejszym wieku, ale Maćkowi bliżej jest jakby do Fettnera (zawodnik, który skakał w PŚ, potem błąkał się po PK żeby się znowu odbić i wrócić do PŚ) tak samo jak Kamilowi np. jest trochę bliżej do Schlierenzauera niż do takiego Fettnera.

    I prędzej zakładam jeszcze odbicie się Kota i powrót na poziom powiedzmy, że nawet TOP30 generalki PŚ niż Kamila choćby na poziom z sezonu 2022/23. Historia pokazuje, że wielcy zawodnicy, którzy przez lata prezentowali wysoki poziom, potem naturalnie zaliczają zjazd (Ammann, Ahonen, Stoch). Z kolei mamy zawodników starszych, którzy w pewnym momencie dochodzą do swojej życiowej dyspozycji i notują lepsze sezony niż kiedykolwiek wcześniej. Może faktycznie zawodników w pewnym sensie "męczy" to, że przez lata są na topie. Kot aż tak długo na tym topie nie był, właściwie 1-2 sezony, bo wcześniejsze to była droga do tego.
    Równie dobrze może już właśnie nigdy nie wrócić na nieco lepszy poziom, a może jednak? Ogólnie wierzę, że zarówno Maćka, Kamila jak i innych stać na więcej niż to co obecnie pokazują, jednak jakby ktoś mi kazał obstawić kto będzie prezentować lepszy poziom w sezonie 2025/26 względem swojego obecnego poziomu to raczej wskażę tutaj Kota.

  • Julixx05 weteran
    @Janusz11

    Tylko, że przez wiele roczników juniorzy notowali przyzwoite wyniki na MŚJ, notowali wyniki z czołówki PK oraz pokazywali się w PŚ. No i teraz poza Wąskiem wszyscy młodsi zawodnicy. Prezentują się poniżej oczekiwań trochę przez to, że wszyscy ogłaszali ich wielkimi talentami. Gdzie teraz są Habdas, Pilch, Stękała, Wolny? Jeśli chodzi o juniorów to nadziei bym upatrywała w zawodnikach z rocznika 07-08, choć nie wiadomo jak Łukaszczyk będzie się prezentował się po kontuzji. Ale nie wiadomo jak to będzie. Jeśli chodzi o Amilkieiwcza i Joniaka to niby byli w "10" MŚJ ale to nie znaczy, że będą solidnie punktować w PŚ

  • Pavel profesor
    @King

    Czy jestem pewny 100 u Kubackiego? Ani trochę. Problem, że Kot też nie młodnieje, a on 100pkt ostatni raz przekroczył chyba w 2018 ;).

  • Stinger profesor
    @King

    "W zeszłym roku pewnie byś pisał, że Kubacki bez formy ciuła 200, a tym razem uciułał póki co 100 pkt. Aż taki jesteś pewny tych 100 pkt. za rok oraz braku ewentualnych 50 pkt. Kota? Żeby do końca sezonu Kubacki zrobił te 213 pkt. z zeszłego roku to musiałby zdobywać ponad 22 pkt./konkurs czyli zajmować miejsca 11 do końca sezonu."

    No właśnie, bierzesz pod uwagę to, że Kubacki za rok może być połowię słabszy (czyli nie zdobyć 100 pkt) niż w tym sezonie kompletnie nie robiąc tego samego z Kotem myśląc, że skoro w tym sezonie Kot robi 13 punktów to za rok zrobi 50... Oczywiście wiem, Maciek miał mniej szans więc jest trochę usprawiedliwiony ale to dalej nie zmienia faktu, że na początku sezonu dostawał szanse i jej nie wykorzystał, a w Sapporo przy trochę słabszej obsadzie uciułał tylko 13 punktów. Zaryzykuję stwierdzenie, że jeśli Kot wywalczy miejsce na ostatni period PŚ to ciężko będzie miał przekroczyć 20 pkt.

    Mimo wszystko wszystko zdarzyć się może ale jak już pisałem, szybciej uwierzę w Kubackiego, który zrobi Paschke niż w to, że Kot nagle w wieku powyżej 34 lat zacznie "uczyć" skakania Stocha, Żyłę czy Kubackiego. Ewentualnie będzie to zbliżony poziom ale nic więcej.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl