"Oszukiwaliśmy" - dyrektor sportowy Norwegów po skandalu na MŚ

  • 2025-03-09 17:07

- Oszukiwaliśmy - stwierdził Jan-Erik Aalbu na specjalnie zwołanej w niedzielę konferencji prasowej. Dyrektor sportowy reprezentacji Norwegii zapewnił dziennikarzy, iż "nie potrafi żyć" z taką wiedzą i jest świadomy nadchodzących konsekwencji ze strony FIS.

Jan-Erik AalbuJan-Erik Aalbu
fot. Tadeusz Mieczyński

Po sobotnim skandalu, podczas którego na jaw wyszły manipulacje reprezentacji Norwegii przy kombinezonach, oraz dyskwalifikacjach Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga, w niedzielę Norweski Związek Narciarski zwołał konferencję prasową. Przed oczyma dziennikarzy pojawił się Jan-Erik Aalbu, dyrektor sportowy ds. skoków narciarskich.

- Próbowaliśmy oszukać system. To jest niedopuszczalne. Nadal jest wiele pytań, na które w najbliższych dniach będziemy musieli znaleźć odpowiedzi. Oczekujemy zapowiedzianego dochodzenia FIS - stwierdził Norweg, który zapewnia, że sprawa pociągnie za sobą dalsze kontrowersje. Niewykluczone, że światowa federacja podejmie pierwsze decyzje jeszcze przed zawodami Raw Air w Oslo i Vikersund.

- Oszukiwaliśmy i tym samym zawiedliśmy wszystkich, którzy kochają skoki narciarskie, w tym również siebie samych. Chciałbym zatem przeprosić inne reprezentacje, skoczków, kibiców, wszystkich, którzy przybyli na arenę, FIS oraz organizatorów mistrzostw świata. I na koniec, co nie mniej ważne, dziękujemy wszystkim naszym sponsorom, którzy nas wspierają - dodał Aalbu.

Dyrektor sportowy jest przekonany, iż norweskiej kadrze nie grozi utrata kolejnych medali z Trondheim: - W sztabie usłyszałem, iż w piątek podjęto decyzję o wszyciu wzmocnionej nici do kombinezonów Forfanga i Lindvika. Zrobiono to po to, aby nadać strojom lepsze właściwości lotne. Zrobiono to wiedząc, że jest to niezgodne z przepisami i że FIS nie będzie w stanie tego wykryć. Powiedziano mi, że „każdy przekracza granice”.

Zdaniem Aalbu nie ma dowodów na to, że spreparowane kombinezony były wykorzystane wcześniej w tym sezonie oraz podczas rywalizacji na mistrzostwach świata na normalnej skoczni.

- Nie wiedziałem, że te kombinezony zostały spreparowane - dodaje norweski działacz: - Byłem tak samo zszokowany jak wy.

O manipulacjach przy sprzęcie mieli nie wiedzieć również sami zawodnicy - Marius Lindvik i Johann Andre Forfang.

Na konferencji prasowej zabrakło trenera Magnusa Breviga, widocznego na nagraniach opublikowanych przez Jakuba Balcerskiego ze Sport.pl. Szkoleniowiec reprezentacji Norwegii opuścił już Trondheim i udał się do domu w Oslo.


Adam Bucholz, źródło: informacja własna/TV2/VG
oglądalność: (23937) komentarze: (101)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Introverder profesor

    Czytałem, że z chipów można sczytać dane. Zastanawiam się więc czy na podstawie nich można jakoś udowodnić, że Norwegowie łamali regulamin przed sobotnim konkursem na dużej skoczni. Ten nagrany filmik zastanawiam się czy jest wystarczającym dowodem by zdyskwalifikować Norwegów i Norweżki z MŚ i do końca sezonu przynajmniej. A jeśli nie to te chipy. Bo data nagrania filmu może być podstawą jak rozumiem do dyskwalifikacji też, ale "w przód" a nie "wstecz", a film jak rozumiem został nagrany być może w nocy przed sobotnim konkursem. Bo Norwegowie idą o tyle w zaparte, że twierdzą, że wcześniej wszystko z ich kombinezonami było w porządku.. Oczywiście by ocalić inne zdobyte w skokach medale.

    Bo jeśli skończy się tylko na tym jednym sobotnim konkursie i zabraniu miejsc Lindivikowi oraz Forfangowi i to wszystko, to trochę "słabo" :/ . Zdziwiony jestem też, że jak rozumiem nie skontrolowano kombinezonu Roberta Johanssona, no bo jakby go skontrolowali to też pewnie byłby nieregulaminowy.. Może nie zrobiono tego, bo Norweg i tak był daleko (stosunkowo) w klasyfikacji. Choć jakbym miał stawiać, to bym stawiał, że wszystkie kombinezony Norwegów były nieregulaminowe, a i można też założyć, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że stroje Norweżek też były nielegalne.

    Szkoda że nie sprawdzono (nie rozpruto) też niemieckich kombinezonów, bo istnieje też duże prawdopodobieństwo, że były one nieregulaminowe. Zresztą mam wrażenie, że firma pokazująca rywalizację na skoczniach celowo przestała pokazywać na rozbiegu kombinezon Geigera.

    Tyle pytań i tak mało odpowiedzi..

  • FJ doświadczony
    @Lataj

    Ok, tak mi się wydawało, że coś to nazwisko "pechowe jest". Poleciałem podprogowo, chyba nie tylko ja. Zapamiętam.

    Chcieli pozyskać nowych sponsorów tym wyskokiem, a stracą starych. Ciekawe, czy ten złoty medal Lindvika nie będzie miał charakteru "Pyrrusowego Zwycięstwa". W pewnym sensie, bo w wypadku Norwegów bez mała dochodzi kwestia hańby.

  • Lataj profesor
    @FJ

    Titisee-Neustadt też ma się świetnie, a ta skocznia jest już mniej wyróżniająca się od Willingen.

    Właśnie trener nie nazywa się Breivik, a Brevig, a było tak blisko. Chociaż podobieństwo w tym przypadku zadziałało.

  • FJ doświadczony
    @Skokownik

    Zdecydowanie nie do końca. Zwyczajnie Polacy bez Horngahera są za głupi, by skutecznie oszukiwać vel obchodzić głupi system. Chociaż możliwe, że Niemcy mają w FIS większe plecy, patrz homologacja dla skoczni w Willingen... A Norwegowie z kolei pociągnęli za sznurki i pałka totalnie się przegła. Nie przekonują mnie te hasła, że ta dyscyplina bez Norwegów jeszcze bardziej się rozwali. No to niech ta już rozwalona dyscyplina, jeszcze bardziej się rozwali. "Im przeszywać nie kazano, wstąpili na działo". Zresztą Norwegowie to hipokryci ( o kibiców chodzi), część może przychodzić wciąż pod skocznie i wspierać "uciśnionych swoich" podczas Raw Air. Jeśli NOR zostaną dopuszczeni. A sądzę, że tak. Kara powinna być jednak surowa - tu jednak jest mowa o Mistrzostwach Świata. Nie zwykłym PŚ.

    Breivik i jego asystent out z funkcji trenerów i zawieszenie na 5 lat, Norwegowie out do końca bieżącego sezonu z występów w Pucharze Świata.

  • Introverder profesor

    Nic im więcej - Norwegom - nie zrobią pewnie, bo brakować będzie dowodów, że wcześniej też tak zrobili - nawet jeśli można podejrzewać, że robili tak od dłuższego czasu. Zresztą sami to chyba wiedzą i trzymają się wersji, że to tylko w ostatnim konkursie tak było. Poza tym FIS-owi nie będzie na rękę przyznać, że prawdopodobnie dochodziło do tego od dłuższego czasu i pewnie będzie chciał przyciszyć sprawę..

    Chyba że któryś z Norwegów się wyłamie i przyzna, że było tak wcześniej, w co wątpię, bo jak widać to naród oszustów i buraków. Tylko jakby tak się stało byłoby o co oprzeć pewnie dalsze śledztwo.

    Wg mnie sprawiedliwą zaś karą pewnie byłoby anulowanie wyników wszystkich skoczków i skoczkiń z MŚ z wszystkich konkursów oraz wykluczenie ich z reszty sezonu.. jeśli nie zawieszenia jeszcze dla poszczególnych zawodników - na pewno dla Lindvika i Forfanga - zawodniczek i działaczy, trenerów, o których wiadomo, że wiedzieli o całym tym szwindlu - w tym z pewnością dla trenera Breivika, który powinien zostać zawieszony.. Nazwisko jak widać zobowiązuje!..

  • Bernat__Sola profesor

    Usunięcia norweskich skoczków z wyników od początku sezonu raczej nie będzie. Prędzej z wszystkich konkursów MŚ.

  • Bernat__Sola profesor
    @Jacobs_Andersen

    Balcerski wskazuje, że najprawdopodobniej był to ktoś z austriackiego sztabu.

  • Bernat__Sola profesor
    @Lataj

    "grubymi nićmi szyte to, że dyrektor nie wiedział o manipulacjach, podobnie jak skoczkowie." Wręcz przeciwnie - cienkimi sznurkami...

  • Bernat__Sola profesor
    @Skokownik

    Tak, ten płacz w 2022 był śmieszny. Nie wiem, dlaczego ktoś oczekiwał od Horngachera jakichś sentymentów i milczenia w obliczu przekroczenia przepisów, i jak ktoś był w stanie sobie wytłumaczyć magiczny wystrzał formy Polaków na treningach i w prologu w Willingen, która w równie magiczny sposób zniknęła po dyskwalifikacjach, jeśli nie poprzez to, że te buty rzeczywiście "coś" w sobie miały.
    Pewna cząstka funkcji, jaką pełniły skoki dla Polaków w tym 2001 czy 2002 roku, nadal niestety występuje. I tak chyba dziś nie przeszłoby sugerowanie przez komentatora na podstawie przesłanek absolutnie żadnych, że Hannawald na pewno jest na koksie, bo przecież jak inaczej mógł pokonać Małysza...

  • cavalierjan19 profesor

    Skoro sam dyrektor sportowy poczuł się zmuszony do przyznania się do przekrętu takiej skali, to widać ponownie, że afera jest niemała. Wytłumaczenie pokrętne, bo jeśli nie wiedział, to zakrawa to co najmniej o dyletanctwo i brak profesjonalizmu z jego strony, trochę może to kontrastować z obrazem Norwegii jako zamożnego i porządnego społeczeństwa (chociaż jak wiemy nie jest to obraz jednoznaczny, zwłaszcza na poziomie związków sportowych). Próba tłumaczenia się, iż inni też oszukują jest również ciekawą linią obrony, pytanie czy Norwegowie wyciągną na innych brudy czy nie będą ryzykować. Na pewno sporo trupów w szafie mają Niemcy o czym dobrze wiemy.
    Nie sposób też nie zmartwić się, czy afera ta nie dobije będących od zeszłego roku w ciężkim położeniu norweskich skoków. Póki co wygląda to dobrze- względnie niedawno światowej skali gwiazdą stał się Granerud, Lindvik w 2022 zapisał się w historii skoków złotem IO i MŚwL, Forfang wrócił do formy, zaplecze jest mocne. Są to jednak zbiory z znacznie wcześniej zasianych plonów. Jak pokazuje przykład Finlandii- braki w finansowaniu, brak rozwoju infrastruktury i systemu szkolenia itp. itd. wychodzi po dekadzie.
    Ciemne chmury się zebrały nad skokami narciarskimi, mamy teraz metaforyczne jury break, ciekawe co na tym jury break zostanie wskórane. Skoki narciarskie potrzebują daleko idącej sanacji, oby przyniosła ona lepsze efekty niż międzywojenna polska sanacja, nie wchodząc za bardzo na grząski grunt polityczno-historyczny.

  • Vow_Me_Ibrzu weteran

    W sumie kości zostały rzucone. Jeżeli wypłyną jakieś materiały dowodzące wyraźnie, że korzystali z tego systemu, albo rozpruje się któryś z kozłów ofiarnych ze sztabu, Mariusowi i Johannowi dożywotnia dyskwalifikacja należy się jak psu micha. Za zatwardziałość w nad wyraz skąpym gospodarowaniu prawdą.

  • dervish profesor

    Ukarani DSQ Lindvik i Forfang rżną głupa. Nic nie wiedzieli i w ogóle co złego to nie oni. Żaden nie skoczyłby w sfałszowanym kombi gdyby o tym wiedział, broń Panie Boże.;)

    Red. Chmielewski przedstawił ich wersje wydarzeń:

    " - Przepraszamy, że nie mieliśmy odwagi porozmawiać z mediami po tym, co się wczoraj wydarzyło - rozpoczęli na konferencji prasowej, cytowani przez portal dagbladet.no."

    "- Jesteśmy kompletnie załamani. Żaden z nas nie skoczyłby w kombinezonie, kiedy wiedzielibyśmy, że jest sfałszowany. Zaufanie do systemu wsparcia było duże, a sztab zawsze ciężko pracował, aby rozwijać konkurencyjny sprzęt i tak jest nadal "

    "- My, sportowcy, również mamy obowiązek zadbać o to, aby kombinezon dobrze leżał, ale nie mieliśmy żadnych procedur, które pozwalałyby kontrolować pracę personelu pomocniczego, na przykład sprawdzanie szwów itd. Musimy wyciągnąć z tego wnioski. Teraz chcemy całkowitej przejrzystości w kwestii tego, co się wydarzyło. Nie możemy się doczekać rozmowy ze śledczymi FIS - zakończyli Marius Lindvik i Johann Andre Forfang."

    W Polsce już za samą chęć rozmowy ze śledczymi z miejsca dostaliby ze 2 miesiące aresztu... ;)

  • Skokownik profesor

    2022r. -> Niemcy składają protest na polskie buty. Horngacher nazywany jest przez polskich fanów kapusiem, nieczystym graczem, przetacza się fala wściekłości na działania Niemców. Polscy kibice nazywają to wszystko donosicielstwem.

    2025r. -> Polacy(co prawda wspólnie z Austriakami) składają protest na norweskie kombinezony. W oczach polskich kibiców wszystko jest super, bo musi być sprawiedliwie, a oszustwa trzeba zwalczać. Norwegom solidnie dostaje się od nich po uszach.

    Nie bronię działań norweskiej ekipy, ale postawa polskiej opinii publicznej jest po prostu hipokryzją. Wg niej wygląda na to, że Polacy są nietykalni i wszystko im wolno.

  • kunegundek doświadczony
    @Kibicskakania999

    Nie no oczywiście, że tak :) na pewno trzeba wprowadzić jakieś usprawnienia.
    Ten pomysł co napisałeś może mieć dużo więcej sensu (bez zarzucania, że coś jest nie tak) jak zastosuje się pomysł, jaki tutaj padł czyli otwarta technologie, możliwość sprawdzania każdego sprzętu, każdego zawodnika, przez delegata dowolnej kadry, tak aby sprawa stała się bardziej przejrzysta dla innych kadr, ograniczy to machlojki

  • Kibicskakania999 początkujący
    @kunegundek

    Uważam, że pomysł ma i wady i zalety oraz, że jest warty poważnego przedyskutowania. Dziękuję za konstruktywną wypowiedź. Pozdrawiam.

  • Lataj profesor

    Aalbu miał choć odrobinę więcej klasy od Breviga, Evensena czy Forfanga. Ale grubymi nićmi szyte to, że dyrektor nie wiedział o manipulacjach, podobnie jak skoczkowie.

    Konsekwencje? Można zacząć od zakazu organizowania kolejnych imprez mistrzowskich. Na MŚJ trzeba by znaleźć zastępstwo, a co najmniej jedne MŚwL powinny odpaść. Nawet jeśli miałyby się odbyć w 2030, to i tak mieliby je na któryś rok klepnięte, bo jest niewiele mamutów. Nie jest powiedziane, że RA się odbędzie, choć może ono pozostać w kalendarzu. Tym bardziej niewykluczone, że wciąż będą mogli zawodnicy startować w PŚ do końca sezonu, co jest bardziej prawdopodobne od odebrania ich turnieju. Można też cofnąć te indywidualne medale, a tym bardziej, że perfidnie oszukiwali na własnej ziemi. Jakieś konsekwencje trzeba ponieść.

  • kunegundek doświadczony
    @Kibicskakania999

    Te rozwiązanie ma wady - fisowi się zarzuca, że traktuje inne nacje nierówno, że inne nacje mogą więcej. Myślisz, że w takiej sytuacji jaka opisałeś nie pojawiałyby się wątpliwości?
    Co do płaskowników - nie. Po pierwsze dawałyby niewiele, na prawdę niewiele, mówię z doświadczenia z innego sportu, gdzie elastyczne nakolanniki odpowiednio ciasne są przez niektórych uważane jako coś co poprawia wyniki o kilka procent, a faktycznej to jest tylko placebo. Xd żeby to zadziało, to materiał musiałby być nie tylko elastyczny ale i powinien być, że tak powiem wy[***]rczajaco sztywny i powinien mieć warunki do tego, aby móc się trwale za każdym razem odpowiednio układać, aby oddawać siłę. W rzeczywistości odpowiedni materiał jeśli już by był, to musiałby być na całym kolanie, a nie tylko z tyłu kolana, bo inaczej nie miałby odpowiedniego oparcia, aby się poddawać, a po drugie to byłoby tak niewygodne i tak ograniczałoby ruchy, że nie dałoby się przybrać odpowiedniej pozycji najazdowej.

  • kunegundek doświadczony
    @wojtekSch

    To wygląda jak zrobię je z Breiviga jedynego winnego, kozła ofiarnego. Oczywiście jest jednym z najbardziej wonnych osób w tym zamieszaniu, ale wygląda na to, że zrzuca na niego wszystko vo się da i że sami kazali mu zamknąć się i wrócić do domu. XD
    Teraz wystarczy że jak Stoeckl nie pojawi się do końca sezonu w konkursach, a potem cyk wymiana trenera.

  • kunegundek doświadczony
    @Jacobs_Andersen

    O ironio, to ktoś z Norwegów, chyba nawet ich dyrektor sportowy niedawno stwierdził, że Polska to druga Finlandia skoków i że powinniśmy się sobą zająć, bo nam nie idzie. XD
    Fakt jest taki, że my jeszcze mamy co bronić, jeszcze mamy sponsorów na wysokim poziomie, zainteresowanie też jeszcze jest, najważniejsze to przywrócić choć trochę sukcesów, aby przetrwać okres przejściowy, ale Norwegia serio może upaść skokowo i sobie głupi ryj rozwalić xD
    Gdyby nie to, że potrzeba nam nacji w skokach to bym się bardzo z tego cieszył, tak tylko cieszy się we mnie te takie poczucie sprawiedliwości, też w kontekście tego jak bezczelnie norwescy działacze, a czasem j zawodnicy się zachowywali xD

  • Lataj profesor
    @Lans

    Geigerowi medal za namiot też się nie należy. Ale skoro coś, co widać gołym okiem, przy kontroli może wyjść dobrze, to widać, kto jest silniejszy w FIS-ie. Przy odpowiednim ustawieniu się nagle kombinezon jest dobry.

  • Kibicskakania999 początkujący
    Pomysł na kombinezony

    Pieczę nad kombinezonami przejmuje FIS; trzyma je "pod kluczem"; wydaje w poczekalni startowej na górze skoczni bezpośrednio przed skokiem; deponuje po skoku. Zawodnik wjeżdża na górę skoczni bez kombinezonu.

    Wiążą się z tym pomysłem wyzwania organizacyjne, odpowiedzialność oraz koszty, niemniej jednak być może pomógł by uchronić tą piękną dyscyplinę przed samounicestwieniem. Nie mam złudzeń: wszyscy, których na to stać i czują się wystarczająco silni - nie wyłączając naszych - mają nieczyste sumienia. Smutne.

    Tak przy okazji:
    zwróciłbym również uwagę na to, czy zawodnicy nie przytwierdzają do nóg (od tylnych stron ud i podudzi) elastycznych płaskowników zwiększających siłę odbicia.

  • PauloXaver doświadczony
    @Arturion

    Gdyby Stoeckel został prezesem PZN, mogłaby pojawić się realna szansa na przyszłość polskich skoków narciarskich. Małysz, jako ikona polskich skoków, mógłby pełnić rolę honorowego członka PZN, ciesząc się szacunkiem przez całe życie. Niestety, w obecnej sytuacji, w której PZN nadal jest pod rządami Apoloniusza Tajnera, Małysz może pozostać jedynie „pasierbem” tej organizacji, mimo swojego ogromnego wkładu w sukcesy polskich skoków.

  • Arturion profesor
    @PauloXaver

    Ten "dobry i wypróbowany człowiek na to stanowisko" to był taki żarcik. Miałem na myśli Stoeckla. :-)

  • PauloXaver doświadczony
    @Arturion

    Jego dymisja jest nieunikniona, ale powinien najpierw zrobić porządek z tym, co się wydarzyło. Napisales: A jak "pozamiata", to mają już w kraju dobrego i wypróbowanego człowieka na to stanowisko. Powinien usunąć tych oszustów, aby dać swojemu następcy szansę na zrehabilitowanie się. Dopiero wtedy można mówić o dymisji. Bez tego nie ma mowy o żadnej zmianie na lepsze.

  • Arturion profesor
    @PauloXaver

    Przecież wyraźnie napisałem, że oczekuję dymisji. :-)

  • EkspertO stały bywalec

    Trochę brzmi to jak próba odwrócenia uwagi, oszukiwaliśmy, nasi zdyskwalifikowani, macie rację ale już nie będziemy, koniec tematu. A i zostawcie złoto Lindvikowi. Tak to można odebrać.

  • PauloXaver doświadczony
    @Arturion

    Tego nie wiem, ale ważne jest, aby wyciągnąć konsekwencje i ukarać winnych. Następca może być uczciwy lub nie, ale to pokaże przyszłość. Czy uważasz, że ci przestępcy powinni dalej pełnić swoje funkcje, bo nie wiadomo, kto ich zastąpi?

  • rkskfbl stały bywalec

    Cóż to za fascynująca historia! Sztab wpadł na ten pomysł w piątek, bo przecież Lindvik na skoczni normalnej został mistrzem z tak małą przewagą, a na dużej jeszcze nie skoczył rekordu skoczni. Może Brevig miał sen w nocy i przyśniły mu się te nici? Zatrudnił prząśniczkę, która je utkała, genialne krawcowe, które w nocy wszystko przeszyły, łącznie z chipami, a Norwegowie z generatora testowali je przed zmierzchem, sprawdzając, czy działają, czy sprawiają, że są bardziej lotne i test wyszedł pozytywnie. Przecież Lindvik z Forfangiem nie mieli o tym zielonego pojęcia i niczego nie zauważyli podczas skoków.

    A konkluzja? W sumie wszyscy oszukują, więc oni postanowili zrobić to tylko ten jeden raz – w tę złowieszczą noc.

  • Arturion profesor
    @marro

    Bez przesady - "widowisko musi trwać!" ;-)

  • PauloXaver doświadczony
    @Jacobs_Andersen

    Zgadzam się z Twoją opinią. Na pewno nie sprzątaczka nagrała to zdarzenie, lecz reporter, detektyw lub osoba, która otrzymała takie zadanie, ponieważ podejrzenia były już obecne od dawna, a nie dopiero po pierwszym incydencie na dużej skoczni. W związku z tym "twarde dowody" powinny być zgromadzone w odniesieniu do wcześniejszych wydarzeń, ponieważ nie jesteśmy naiwni i nie uwierzymy, że to był pierwszy raz w kontenerze, o którym nikt wcześniej nie miał pojęcia.

  • Arturion profesor
    @PauloXaver

    A jak "pozamiata", to mają już w kraju dobrego i wypróbowanego człowieka na to stanowisko. ;-)

  • Jacobs_Andersen początkujący
    @PauloXaver

    Twardego dowodu się nie zdobędzie, ale jakby przesłuchać wszystkich, którzy mogli mieć w tym udział, to może ktoś by opowiedzisl jak było, a zeznania mogą też być dowodem. To, że te materiały wyszły na światło dzienne raczej świadczy o tym, że ktoś z wtajemniczonych chciał, żeby wyszły. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktoś postronny to przypadkiem zauważył i nagrał.

  • marro profesor
    @Arturion

    Wiem, że jest tylko nie widzę sensu kontynuacji PŚ z taką aferą w tle.

  • PauloXaver doświadczony
    @Arturion

    "Mimo wszystko, zanim podałby się do dymisji, powinien jeszcze 'pozamiatać'."

  • Arturion profesor

    Jakoś Aalbu nie wspomina o dymisji, choć twierdzi, iż "nie potrafi żyć" z taką wiedzą.
    Podanie się do dymisji dyrektora sportowego jest naturalne w takiej sytuacji. Nawet gdyby był bez winy, w co wątpię.

  • Jacobs_Andersen początkujący
    @Alo2

    ...i mentalnego (psychologicznego). Co do reszty pełna zgoda

  • Arturion profesor
    @marro

    Jeszcze jest Lahti.

  • PauloXaver doświadczony
    @pablito

    Kiepskich dyrektorów jest chyba więcej niż tych „niekiepskich”, ale ważne jest, aby dyrektor miał odwagę, gdy trzeba zaprowadzić porządek. Nasi starsi i młodsi dyrektorzy również nie są idealni, a ich „podwórko” pełne jest bałaganu, ale mimo wszystko wierzę, że jesteśmy nacją, która ma honor i nie pozwoli na takie oszustwa.

  • ZXCVBNM_9999 profesor

    Nie ma dowodów na to, że Hitler wiedział o holokauście

  • pablito weteran
    @PauloXaver

    to kiepski z niego dyrektor w takim razie skoro nie ogarnia co się u niego na podwórku dzieje xd

  • navpirx początkujący

    Ciekawy obraz tej dyscypliny u Norwegów nam się wyłania. Tajny gang naciągaczy (sznureczków) i ich sekretnych krawców. Co jeszcze się działo pomimo oczu pana Aalbu? Interesujące co powie trener Brevig kiedy już przerwie swoją ciszę w eterze.

  • PauloXaver doświadczony
    @SzeskaFanStocha

    Nie wiem, co masz na myśli, pisząc: "Tak nawiasem mówiąc, widzę, że chcesz za wszelką cenę zafundować Polsce podium ;)".
    Ale gdybym miał taką możliwość, to od razu – dlaczego nie? ;)

  • PauloXaver doświadczony

    Może rzeczywiście Aalbu, jako dyrektor sportowy Norwegów, nic nie wiedział o spreparowanych kombinezonach. Mimo wszystko jego obowiązkiem w tej sytuacji jest rozwiązanie całego sztabu, który był w to zamieszany, oraz powołanie nowych ludzi na ich miejsce. Jak może dalej istnieć norweska reprezentacja pod wodzą oszustów?

    To nie tylko oszustwo sportowe, ale w dużej mierze także finansowe. Istnieją różne zakłady o wyniki, są sponsorzy, którzy teraz nie będą chcieli się ujawniać, bo to afera. A najbardziej oszukani jesteśmy my, kibice – nikt nie zadbał o to, że oglądaliśmy to badziewie jako podatnicy, których zrobiono w "konia".

  • marro profesor

    Odechciewa się tego wszystkiego, kombinacja za kombinacją, zawodnicy nie wiedzą, że mogą naciągać sznurek? To po co ten sznurek, sam się naciąga podczas skoku? Jak dla mnie póki nie zrobią porządku z kombinezonami to mogą odwołać RawAir i wrócić tylko na Planicę aby zakończyć ten sezon i pomyśleć co zrobić by skoki miały jakikolwiek sens w kolejnych latach.

  • Alo2 doświadczony
    @23haze

    Polski nikt nie usprawiedliwia że słabe wyniki mamy tylko przez manipulacje sprzętowe innych nacji. To również jest przyczyną ale główna leży po stronie złego przygotowania zarówno fizycznego technicznego jak i technologicznego

  • SzeskaFanStocha stały bywalec
    @PauloXaver

    Tak nawiasem mówiąc to widzę, że chcesz za wszelką cenę zafundować Polsce podium ;)

  • FanKamilaStocha bywalec

    Tak się zastanawiam gdzie jest sufit Marusiaka? Gdyby dać mu polskie zaplecze, warunki do trenowania i sprzęt. Zawodnik na TOP20 generalki?

  • Pavel profesor
    @23haze

    Raczej nie skoro 90% kadry jest niżej w generalce od Francuza, Bułgara i Szwajcara, którzy cudów technicznych nie mają ;)

  • 23haze doświadczony

    To my tutaj na forum jedziemy po TT i po prezesie, że zapaść, że nie ma wyników, a tu się może okazać, że jedyną ich winą jest brak sznurka w kombinezonie...

  • PauloXaver doświadczony
    @SzeskaFanStocha

    „Szewska” mnie zirytowała, podobnie jak Kłobuszewska. Przepraszam i zwracam honor. Przegapiłem słowo „Fan”.

  • SzeskaFanStocha stały bywalec
    @PauloXaver

    NAPISAŁ a nie napisała :)

  • PauloXaver doświadczony
    @ms_

    Tak jak nie da się tego udowodnić, tak Norwegowie nie mogą udowodnić, że wcześniej nie oszukiwali.

    Tutaj SzeskaFanStocha napisała: "Moim zdaniem ten patent po raz pierwszy zastosowali w Sapporo, a gdy ślepiec Katholo im to klepnął, postanowili iść na całość."

    I to jest argument – argument, który wymaga wyjaśnienia. Oczywiście nikt tego nie wyjaśni, ale sprawa się wydała i ktoś powinien za to beknąć.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor

    Jo nie wiedzioł, jo nie chcioł

  • ms_ weteran
    @PauloXaver

    Moim zdaniem przesada. Raczej na początku aż tak nie manipulowali co zresztą widać było w ich wynikach i nie da się udowodnić, że już od listopada tak kombinowali, pewnie niedawno na to wpadli, albo niedawno ten sposób dopiero zadziałał... Zaskakuje zwłaszcza ta nagła poprawa Lindvika. Ale inne nacje też oszukują na 100 procent tylko pewnie nie aż tak, więc akurat pod tym jednym względem Norwegowie mają trochę racji, no ale oczywiście i tak ich to w niczym nie usprawiedliwia, a właściwie to nawet jeszcze bardziej kompromituje.

  • ms_ weteran
    @hiphopdup

    Tak samo jak Adolf o obozach...

  • ms_ weteran
    @SzeskaFanStocha

    Lepiej, Brevig chciał ukrócić manipulację dlatego wtargnął do tych przestępców, ale byli uzbrojeni i zagrozili, że go zabiją, jeśli nie będzie siedział cicho to co miał biedny zrobić ;)

  • PauloXaver doświadczony

    Naturalnie, że trudno udowodnić, iż Norwegowie korzystali z tych kombinezonów już wcześniej, ale to oni muszą teraz przedstawić na to dowody że tak nie było. Moim zdaniem, oprócz wykluczenia ich z dalszych zawodów w skokach narciarskich w tym sezonie, należałoby anulować wszystkie ich wyniki w Pucharze Świata. Oczywiście, ponowne ułożenie tabeli punktowej byłoby skomplikowane, ale taka kara stanowiłaby jasne ostrzeżenie dla innych, którzy próbują naginać przepisy.

    Kto jest za?

  • skoczek2023 początkujący
    @ms_

    Tu nie trzeba zrzucać winy na Breviga bo on po prostu jest najbardziej winny. Nie ma żadnych wątpliwości że to trener podejmuje ostateczne decyzje w takich sprawach, a do tego znalazł się na tych słynnych już nagraniach. Jak dla mnie to on jako pierwszy powinien ponieść karę.

  • ms_ weteran

    Aalbu chyba jako jedyny z tych norweskich "niewiniątek" zachował się w miarę w porządku. Chociaż trochę to wygląda na zmianę narracji Norwegów w obliczu ogromnej krytyki. Ciekawe co na to Lindvik, a zwłaszcza Evensen i Forfang, którzy najbardziej oburzali się na dyskwalifikację. Też zaczną przepraszać i prosić o wybaczenie tak jak kiedyś polscy biskupi niemieckich, czy dalej będą szli w zaparte, że wszystko było w porządku z ich kombinezonami. Wydaje mi się, że największym poszkodowanym, na którego zrzuci się całą winę (bez winy oczywiście nie jest, ale powiedzmy sobie szczerze, nie on jeden w tym całym procederze maczał palce, wątpię, że rzeczywiście Lindvik i Fiorfang nic o tych manipulacjach przy kombinezonach nie wiedzieli) będzie trener Brevig. Mam spore wątpliwości, czy nie wywalą go natychmiastowo z funkcji trenera już przed Raw Air, a najpóźniej po sezonie.

  • Liz747 bywalec

    "Jo nie wiedzioł" :D Norwegia widzę leci grubo, albo się uda, albo nie.

    Smaczku całej tej sytuacji dodaje fakt, że zostali zezłomowani przez Polaka, który to upublicznił na skutek absolutnej bierności władz FIS na zgłoszenia polskiej ekipy. Oj, nie doceniliście naszego sprytu i charakteru (TT też na bank maczał w tym wytatuowane paluszki, za co akurat chwała mu).

  • INOFUN99 profesor
    Brak trenera

    11.06.2006- Barsinghausen
    09.03.2025- Trondheim

    Jak widać nie tylko nasi piłkarze mają swoje Barsinghausen. Inni sportowcy z innych krajów również ;)

  • Mucha125 profesor
    @dervish

    I powinni wszystkie medale Norwegowi stracić w skokach. A nie dawać się na jakieś wymówki że w piątek robili stroje

  • CzarnyOrzel doświadczony
    @Jacobs_Andersen

    Ja bym nie przesadzał że Lindvik i Forfang już mają się wycofać ze sportu albo że sami to zrobią.
    Nie pierwsza i nie ostatnia afera w skokach.

  • dervish profesor

    Balcerski: "Powinny polecieć głowy Pertile i Kathola",
    "Zastanawiam się czy nie można było skorzystać z okazji i porozcinać kombinezony innych nacji?"

  • CzarnyOrzel doświadczony

    Właśnie może to być upadek skoków norweskich, na pewno paru sponsorów odejdzie.
    Niedługo będziemy skakać tylko w 5 nacji jak pójdzie z górki.
    Zaraz i tak bez Czechów, Rumunów i Bułgarów.

  • Jacobs_Andersen początkujący
    Finlandyzacja norweskich skoków?

    Możliwe, że te mistrzostwa przejdą do historii jako symboliczny upadek skoków narciarskich w ich ojczyźnie. Jestem niemal pewien, że Norwegia nie będzie już po nich potęga. Jakąś tam drużynę będzie miała, tak jak Finlandia teraz, ale to wszystko. Kto wie, może będzie z tąże Finlandią i Polsķą walczyła jak równy z równym o miejsca 6-10? Pustki na trybunach, stosunkowo marne finansowanie, kiepskie szkolenie młodzieży - to wszystko już jest od kilku lat. A teraz jeszcze skandal zniechęci ostatnich kibiców, sponsorów i młodych zawodników. Lindvik i Forfang są już w świecie sportu spaleni, niezależnie od tego czy zostaną zawieszeni (powinni zostać) czy też znikną w bardziej dyskretny sposób. Sundal się może jakoś z tego wybroni, ale ja w nim nie widzę potencjału na jakiegoś lidera, który pociągnie kadrę. Wygranym okazuje się - o ironio! - Granerud, któremu kontuzja uniemożliwiła wzięcia udziału w tej farmie, ale moim zdaniem on też już jest dużo bliżej końca kariery niż szczytu formy (choć chciałbym się mylić, bo bardzo go lubię).

  • marro profesor

    Dobra dajcie mi wywiad z Evensenem po wywiadzie z Albumu czy dalej idzie w zaparte, że wszyscy oszukują tylko nie Norwegia. Breivik te nazwisko nie brzmi pozytywnie od wczoraj jeszcze bardziej.

  • CzarnyOrzel doświadczony

    Ciekawe jak będą skakać w normalnych kombinezonach , bo jeśli nadal dobrze to okaże się że to wszystko na nic było i właściwie efekt placebo ....

    Nie wiem czy gdzieś pominąłem, nie.che mi się czytać wszystkich tekstów. Czy Lindvik i Forfang twierdzili że wiedzieli o manipulacjach czy sztab bierze wszystko na siebie ?
    OK . Doczytałem sobie już :)

  • Kwakuu doświadczony
    @dervish

    w calosci?
    a gdzie analiza tragicznego wystepu Polakow?
    Malysz ma farta ze afera sie stala, maja szczescie razem z TT

  • dervish profesor

    Jest trzecia seria poświęcona w calosci aferze.
    EDIT z udziałem Balcerskiego.

  • Janeman profesor
    @Lans

    I pozostawiono w ich miejsce "białe plamy" tak jak zrobiono w przypadku Armstronga .
    Bo w innym przypadku choćby brąz na skoczni normalnej zgarnąłby jakiś przypadkowy człowiek z worka - a tego taki fanatyk niemieckiej solidności jak Ty zapewne by nie chciał...

  • MaPS początkujący
    @dervish

    Dokładnie.

  • dervish profesor
    @Ottesen

    Ależ oni nie mówią, że wcześniej nie oszukiwali. Mówią, że ich zdaniem nie ma na to dowodów. To jest asekuracja na wypadek gdyby jednak dowody się znalazły.
    Moim zdaniem kombinują nastepujaco: - "tak, wczesniej też oszukiwaliśmy ale nam tego raczej nie udowodnią". "Nie mam Pańskiego płaszcza i co mi Pan zrobisz? "
    Gdyby istotnie wierzyli albo mieli wiedzę, że wczesniej nie oszukiwali to by po prostu powiedzieli o tym wprost nie obawiajac się, ze znajda sie dowody lub świadkowie którzy ich pogrążą.

  • Ottesen stały bywalec

    O tych oszustwach to wiedział każdy, nawet Evensen, dlatego był taki agresywny gdy zwrocono uwagę na kombinezon Geigera. Wiedział, że ludzie zaczynają węszyć :))). PS Jak myślicie, postanowili zaryzykować dopiero na MŚ u siebie, czy jednak dla bezpieczeństwa sprawdzili to już wcześniej w PŚ i gdy przeszło, to postanowili zrobić to samo teraz? Nie musicie odpowiadać, to chyba oczywiste...

  • Ottesen stały bywalec

    Oczywiscie, ze beda gadac ze tylko teraz oszukali, a wczesniej nie. Kompromitacja FISu bo pokazali, ze i tak oplacilo sie oszukiwac.

  • Filigranowy_japonczyk weteran
    @Lans

    Chociaż raz się z tobą zgodzę.

    Ale Geigera też mogliby zdyskwalifikować z wyników na NH :)

  • MaPS początkujący

    Powiedziano mi, że „każdy przekracza granice”. To najważniejsze zdanie całej tej farsokonferencji.

    Czyli oszukiwali ale czują się usprawiedleni. Oszuści pi...leni

  • dervish profesor

    "Szkoleniowiec reprezentacji Norwegii opuścił już Trondheim i udał się do domu w Oslo."

    Zapewne zdruzgotany ;). Żeby tylko nie targnął się na życie.

  • SzeskaFanStocha stały bywalec

    Taa mapewno uwierzę, że po złocie Lindvika chcieliby tak bardzo zaryzykować. W mojej opini ten patent pierwszy raz zastosowali w Sapporo i gdy ślepiec Katholo im to klepnął to postanowili iść na całość.

  • dervish profesor

    "O manipulacjach przy sprzęcie mieli nie wiedzieć również sami zawodnicy - Marius Lindvik i Johann Andre Forfang."

    A to już jest całkowicie przegiecie pałki i robienie idiotów ze słuchaczy. Zawodnicy nie wiedzieli, ze napinają żagielek w kroku przy pomocy linek? Nikt ich nie poinstruował jak to działa i co należy zrobić żeby było skluteczne? ;)

  • dervish profesor

    "Zdaniem Aalbu nie ma dowodów na to, że spreparowane kombinezony były wykorzystane wcześniej w tym sezonie oraz podczas rywalizacji na mistrzostwach świata na normalnej skoczni."

    I to dowodzi, że skrucha jest fałszywa i pod publiczkę.
    Nie stać było Aalbu na deklarację wykluczajacą, że wcześniej Norkowie nie oszukiwali w identyczny sposób. Posłuzył sie wykretnym "moim zdaniem nie ma dowodów". Jajka sobie robi?

  • SzeskaFanStocha stały bywalec
    @Karpp

    Nie no co ty, toż to jest oczywiste, że Brevig na tym nagraniu lunatykował i też nie jest winny temu zajściu.

  • Lans profesor
    -

    Najsprawiedliwiej byłoby jakby zabrano im wszystkie medale za konkursy męskie.

  • dervish profesor

    "nie potrafi żyć z taką wiedzą" -zabrzmiało złowrogo.

  • Mucha125 profesor

    Dobre dobre przepraszam I co? Jakieś konsekwencje nie widzę ich. Czy będą szukać winnego? Czy jakaś kara ich czeka? Czy sprzęt zmienia? Dużo znaków zapytania. A tymi przeprosinami nic nie zmienili

  • equest profesor

    Zawodnicy nie wiedzieli o manipulacjach przy kombinezonach.

    Aalbu, gościu nie obrażaj inteligencji kibiców.

    Aby w pełni wykorzystać możliwości "manipulacji", to zawodnicy musieli być przeszkoleni.
    Tak samo musieli być dobrze przeszkoleni, aby właściwie stanąć u Khatola do pomiaru.

  • Tomek88 profesor

    Dobrze, że się przyznał i nazwał rzeczy po imieniu. Ale całe tłumaczenie jest niezwykle zabawne, on nie wiedział, zawodnicy nie wiedzieli. Zaraz się okaże, że to krawiec sam wpadł na ten pomysł :) Brevig jednak nie potrafił się zachować tak honorowo jak Aalbu i uciekł przed dziennikarzami

  • Vainamoinen doświadczony
    @MaPS

    Masz rację, i dlatego wyszło to niezbyt przekonująco - jak dla mnie nie ma tu realnej chęci rozwiązania sprawy a co najwyżej ratowanie swoich czterech liter przez Aalbu i odsunięcie sprawy od zawodników przez zrzucenie odpowiedzialności na nieznanego ktosia. Nie wierzę, że Brevig bez wsparcia szefostwa poszedłby na coś takiego. Może to było na zasadzie "cichego przyzwolenia", nie wiem, ale jak dla mnie Aalbu miał tę wiedzę.

  • MaPS początkujący

    Sponsorzy nacisnęli. Ot cała tajemnica tego oświadczenia.

  • DomenPrevcFan bywalec

    Wreszcie ktoś się przyznał. I dobrze. Na początek niech będzie
    Ale i tak cała ta sytuacja jest po prostu niesmaczna

  • Vow_Me_Ibrzu weteran
    @pablito

    Ja tam wierzę w talenty Sandra, wszak to król Midas a rebours.

  • Kolos profesor
    @damrs22

    No i Jan-Erik Aalbu właśnie to zrobił.

  • damrs22 stały bywalec

    W obecnej sytuacji jedyne możliwe wyjście: przyznać się do tego, co bezsprzeczne i udowodnione, posypać głowę popiołem. Wiedzą, że trudno będzie udowodnić stosowanie nielegalnych kombinezonów od początku mistrzostw, ale jeśli komuś to się uda, to Norwegowie się totalnie skompromitują.

  • pablito weteran
    @Vow_Me_Ibrzu

    tego to się nie da zamieść pod dywan FIS sobie tym strzeli całkiem xd

  • Lizakowaty stały bywalec

    Oczywiście że zawodnicy nic nie wiedzieli, pewnie uważali że sznureczki w kombinezonach są dla ozdoby i ich nawet nie dotykali xD

  • Vow_Me_Ibrzu weteran

    To wygląda trochę na damage control. Widzą, że iść w zaparte nie ma sensu, bo to będzie miało tragiczne skutki PRowe, więc przyznają się w zakresie, w którym już ponieśli konsekwencje, licząc, że FIS nie będzie drążył tematu dalej i skończy się na jednym konkursie + symbolicznych sankcjach na przyszłość. Rzucą parę i tak już spalonych osób ze sztabu wilkom na pożarcie i na tym się skończy.

  • Pavel profesor

    "Jo nie wiedzioł, kazali to żem podpisoł..."

  • Karpp profesor

    Widzę przyznanie się do winy, ale jednocześnie ratowanie wszystkiego co było wcześniej zdobyte. Czyli przyszywanie było w piątek, zawodnicy nic nie wiedzieli, tylko ci co są na filmiku (czyli m.in trener) bo ich nie da się bronić. Xd

  • Dama_Karmelowa profesor

    Nie wiedzieli. Aha.

    Żałosne.

  • hiphopdup początkujący

    Nie wiedział....

  • wojtekSch początkujący

    Tak tak, na pewno zawodnicy nie wiedzieli o całym procederze oraz nie wykorzystali tych kombinezonów wcześniej, takich kitów to dawno nie słyszałem xD Już nie wspomnę o tym że Breivig jak tchórz nie miał odwagi pojawić się na konferencji i postanowił wrócić do domu

    Cała konferencja po prostu miała wziąć niektóre osoby za niepoważne i zrobić ją w stylu: "Ja nie chciałem, ja nic nie wiedziałem". Śmiech na sali.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl