„Po prostu kocham to robić” – Kamil Stoch kontynuuje karierę

  • 2025-03-31 21:43

Sezon pełen wyzwań, trudnych momentów i nauki. Ale też loty narciarskie, które przypomniały, czym jest prawdziwa radość ze skakania. O samotnej drodze szkoleniowej, sportowych emocjach i miłości do skoków – rozmowa z Kamilem Stochem na zakończenie zimy 2024/25.

Skijumping.pl: Kamil zadowolony, uśmiechnięty – to coś, co wlewa ogrom nadziei w serca kibiców. To znak, że z twoją karierą jeszcze będzie dobrze.
Kamil Stoch: Dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że mogłem komuś sprawić radość.

A sobie sprawiłeś radość w ostatnią niedzielę sezonu?
Tak, to były naprawdę super loty. Cieszę się, że właśnie takim dniem mogłem zakończyć sezon. Walczyłem do samego końca, dałem z siebie maksimum i przy tym wykonałem dobrą robotę.

Widać, że odżyłeś – zarówno w oku, jak i na skoczni. W ostatnich latach Planica kojarzyła się z twoim dużym zmęczeniem, brakiem energii. Ta niedziela była już pchana siłą woli, a w tym roku to był niemal najlepszy dzień tej zimy.
Fizycznie czułem się bardzo dobrze, tak jak w czwartek. Przestały boleć mnie nogi i mogłem robić to, co lubię – latać jak najdalej.

31. miejsce w klasyfikacji generalnej, punkt za trzydziestką. Ten sezon był rwany, niepełny, trudny do łapania punktów.
Nie było trudno punktować – miałem ku temu wiele okazji. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy: sezon był trudny, mierzyłem się z wieloma przeciwnościami. Mimo wszystko dotarłem do końca, dałem z siebie wszystko. Razem z trenerem i całym sztabem – Michalem Doležalem, Łukaszem Kruczkiem, Łukaszem Gębalą i Kacprem Skrobotem – wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Przezwyciężyliśmy trudności najlepiej, jak potrafiliśmy. Ten weekend był kwintesencją tej pracy. Chciałoby się więcej, ale trzeba docenić to, co jest.

Kiedy spotkaliśmy się wiosną w Szczawnicy, zapowiadałeś nowy projekt. Tak to sobie wyobrażałeś?
Jeśli chodzi o wewnętrzną współpracę – tak, nie mam się do czego doczepić. Pierwsze zgrupowania były świetne, pełne entuzjazmu i wiary. Od razu było widać to na skoczni. Potem zaczęły się problemy organizacyjne i komunikacyjne. Nie chcę wchodzić w szczegóły. Z czasem nabierałem dystansu, oswajałem się z sytuacją, akceptowałem wiele rzeczy. Myślę, że jestem na dobrej drodze, by to wszystko poukładać i wejść w ostatni etap kariery na najlepszym możliwym poziomie.

Masz sztab, masz trenerów, ale nie masz skoczków wokół siebie na treningu. Nie czułeś się samotnie?
Mogło tak być, ale nie było. Na początku potrzebowałem być sam. Chciałem odetchnąć od twarzy, które widziałem przez ostatnie dwadzieścia lat, skupić się na sobie i na tym, co chcę osiągnąć. Bardzo mi to pomagało – cały plan był dostosowany pode mnie. Później, gdy widywałem się z grupą, pojawiało się napięcie, chęć rywalizacji, niepotrzebne pragnienie udowodnienia czegoś innym. Ten rok wiele mnie nauczył, pokazał, gdzie jest jeszcze pole do pracy. Z tym doświadczeniem będę starał się podnieść swój poziom na skoczni.

Czy to, że trener Michal nie dawał ci sygnału do startu, miało znaczenie? Czy to była burza w szklance wody?
Miało znaczenie. Chodziło nawet nie o sam sygnał, ale o to, że nie mógł wejść na wieżę. Już sam zakaz i nieprzekraczalne bariery sprawiały napięcie. Trzeba było trzymać się pewnych ram, bardzo wąskich. W tym staraliśmy się funkcjonować możliwie najlepiej. Był choćby problem z dostępem do nagrań skoków. Trener dostawał materiały z opóźnieniem. Chodziło o to, że na skoczni był kiepski zasięg internetowy. Jeżeli trener nie widzi skoku na żywo, tylko z odtworzenia, w zwolnionym tempie, to wchodzimy w szczegóły techniki. Czasem lepiej jest po prostu ogólnie zobaczyć skok, dać jedną uwagę i na tym zawodnik powinien bazować, starając się to poprawić. Kiedy trener wchodzi w szczegóły, wówczas i zawodnik się wkręca, starając się upilnować zbyt wiele. Ten rok też pokazał takie rzeczy. Będzie to doświadczenie dla mnie i trenerów, jak funkcjonować w ograniczonym trybie.

Masz zapewnienie, że te kwestie organizacyjne i komunikacyjne będą usprawnione?
Wierzę, że tak. Jesteśmy po wstępnych rozmowach z trenerem Maciejem Maciusiakiem, który zapowiedział ścisłą współpracę. Chcemy więcej trenować razem, wspólnie dążyć do sukcesów.

Teraz o ustępującym trenerze, Thomasie Thurnbichlerze. Jakie były wasze relacje – jako ludzi i jako zawodnika z trenerem?
Chciałbym podziękować trenerowi za dwa lat naszej współpracy, kiedy byłem zawodnikiem pod jego opieką. Każdy trener, z którym pracowałem, wniósł w moją karierę coś, na czym mogę budować – mam nadzieję – kolejne sukcesy. Każdy trener dołożył cegiełkę do tego, co osiągnąłem w życiu. Zresztą z trenerem Thurnbichlerem też odnosiliśmy bardzo dobre wyniki. Nie udało mi się zdobyć medalu na żadnej imprezie, bądź wejść na podium poszczególnych zawodów, ale te wyniki były na bardzo wysokim poziomie. Trzeba to przyznać. Ostatni rok był inny – dziś wiemy, że można było podejść do niego inaczej. Ale zakończyliśmy to w odpowiedni sposób – odpowiednim weekendem, na wysokim poziomie sportowym. Współpracowaliśmy do końca i rozstajemy się w dobrych relacjach.

Nie znalazłeś się w kadrze na mistrzostwa świata w Trondheim. Jak odebrałeś decyzję?
Całkiem normalnie, z dużym spokojem i dystansem. W Sapporo już czułem, że to nie wystarczy. Ten sezon był kiepski pod względem wyników. Nie można tego ukrywać. Potrzebowałem wejść do czołowej „10”, chociażby w celu utwierdzenia samego siebie, że mam po co jechać na te mistrzostwa. Błąkanie się między drugą a trzecią dziesiątką niczego mi nie dawało. Nie dawało mi poczucia walki o najwyższe cele. Odrobinę było mi żal, że nie mam szansy tam pojechać i kontynuować pracy, ale zrozumiałem tę decyzję i ją zaakceptowałem.

Pokochałeś skoki raz jeszcze? Jestem przekonany, że rok temu ich nienawidziłeś – po finale w Planicy.
To relacja „kocham i nienawidzę”. Skoki dają mi do wiwatu i potrafią mnie docisnąć, ale taki weekend jak ten przypomina mi, dlaczego tu jestem. Loty powyżej 230 metrów to czysta radość, paliwo do dalszej pracy. Z takim optymizmem kończę sezon i zaczynam kolejny.

Ostatnie pytanie – dlaczego nadal to robisz?
Po prostu kocham to robić. Uwielbiam skakać na nartach. Każda sekunda w powietrzu jest warta wszystkich wyrzeczeń.

Takie proste, takie piękne. Dziękujemy za tę zimę i za radość, którą nam dałeś.
Dzięki, że byliście z nami, wspieraliście nas i wierzycie. Do zobaczenia!]

Z Kamilem Stochem – w Planicy – rozmawiał Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7708) komentarze: (47)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Ondraszek stały bywalec
    @ColdOne

    Kibice nie mają patrzeć w tym kierunku, bo powtarzają ten sam numer w przyszłym sezonie. Socjotechnika. Znaleźli winnego, i tak ma być. Mafia

  • ColdOne początkujący

    Tylko dlaczego praktycznie nikt nie krytykuje trenera Michała Doleżala za beznadziejny sezon Stocha? Za to dominuje temat: "Dlaczego Kamil nie dostał powołania od TT i nie pojechał na MŚ do Trondheim i nie zajął tam 16-25 miejsc(a)"...

  • Bernat__Sola profesor
    @Stinger

    Nie, to Ciebie strasznie boli, że ktoś może chcieć traktować Stocha tak samo jak innych, a nie jak półboga, jak robisz to Ty.

    To jest zupełnie normalna sytuacja, że jak skoczek wylatuje z PŚ, to startuje w PK. Tak się dzieje w 90% przypadków. A tym bardziej, gdy wcześniej w sezonie wycofanie na treningi (które wówczas nic nie dało) miało już miejsce - i przede wszystkim dlatego byłem wtedy zniesmaczony, bo to oznaczało, że za wszelką cenę się przed tym PK wzbrania.
    Dla Ciebie ja jestem uprzedzony, bo chciałem, żeby Stoch był potraktowany tak samo, jak każdy inny xD.

    Reszta wpisu - przepraszam, nie mam (nomen omen) kryształowej kuli, w której w styczniu mógłbym zobaczyć wyniki Stocha z marca ;). Nigdy nie powinno się zakładać, że skoro w grudniu był lepszy od Kota, to tak samo będzie w lutym. Zresztą sam Kamil twierdzi, że bał się słabego wyniku w PK (wg tego, co napisał @Karpp, bo niestety paywall przeszkadza).

    Poza tym ta cała debata jest bez znaczenia, skoro w tamtym momencie krytykowałem sytuację, która ostatecznie nie zaistniała z uwagi na ogłoszone później odpuszczenie Sapporo - zatem Kamil nie uciekł przed porównaniem z zapleczem i dobrze.

    P.S. Tak z ciekawości, zmieniając trochę temat, jaka była Twoja opinia o wypowiedziach Stocha z Planicy 2022? Bo wtedy stał po tej samej stronie, co Kubacki ;).

  • Bernat__Sola profesor
    @Kolos

    Nie wiem, czemu odpowiadasz akurat na ten komentarz, bo on był o Juroszku, ale OK.

    Tak jak pisałem - nie jest powiedziane, że nic by mu nie dały. Wspominałem o Zniszczole z zeszłego sezonu, Żyła też zdawał się zyskiwać po tym, jak spadał do PK.
    Zresztą chodzi po prostu o to, żeby nie zakładać, że weterani zawsze muszą być lepsi od zaplecza.

  • Ondraszek stały bywalec
    @Bernat__Sola

    Będzie miał, jeżeli drombo nie odejdzie.

  • Stinger profesor
    @Paweł39

    Moim zdaniem Kamil Stoch po sezonie olimpijskim zakończy karierę. Wątpię żeby skakał dłużej.
    Co do reszty to różnie może być ale moim zdaniem skaczą tak długo także dlatego że nie ma wystarczająco dobrych zmienników. Gdyby byli, gdyby byli lepsi to nasi weterani także widzieliby, że ich szanse na PŚ nie mówiąc o MŚ czy IO są nikłe to także szybciej by kończyli ale, że wciąż ciągną nasze skoki to skaczą bo nie mają zbyt dużej konkurencji więc mają dosyć leśne miejsca w składzie.

    Krótko mówiąc, jeśli poziom sportowy zaplecza czy juniorów się podniesie i zaczną przeskakiwać czwórkę weteranów to i oni inaczej będą do tego podchodzić. Nie ich wina, że skacząc serio mocno średnio wciąż leją wszystkich w kraju poza Wąskiem, Zniszczołem i Wolnym (choć często z nimi wygrywali).

  • Stinger profesor
    @Bernat__Sola

    Strasznie cię boli brak startu w PK przez Kamila Stocha także powiem ci tylko tyle - skoro wtedy po treningu Kamil Stoch wrócił do 30-stki PŚ awansując w hierarchii naszych skoczków to trening był decyzja trafioną więc jaki masz z tym problem?

    A co do lotów w Oberstdorfie to przecież wyleciał Kamil Stoch ze składu więc o co chodzi?
    A no chodzi o brak startu w PK.

    Jakie porównania z zapleczem? Kamil Stoch do czasu TCS cały czas był w TOP 5 polskich skoczków. Na TCS także ale nie pojechał ze względu na trening.
    Podczas MP mimo braku bezpośredniego zaplecza zdobył srebrny medal (chyba wystarczający dowód, że mieści się w TOP 5?), następnie wyleciał ze składu po lotach w Oberstdorfie ale wrócił od Sapporo znowu mieszcząc się w TOP 5.
    Od Raw Air już praktycznie numer 2.

    W Sapporo Kamil Stoch był lepszy od Kota, a Juroszka wręcz masakrował. W Raw Air i Lahti Stoch ponownie okazał się lepszy od Kota.

    Ile ty potrzebujesz okazji żeby przyznać, że Kamil Stoch mimo średniej formy przez cały sezon całe to zaplecze łał jak chciał?

  • Kolos profesor
    @Bernat__Sola

    Sprawa nadal jest taka sama - nikt nie jest w stanie powiedzieć co by miało dać Stochowi startowanie w PK. W momemcie jakiegoś kryzysu lepszy jest trening niż jeźdzenie po zawodach.

    Sam Kamil mówił w nie dawnym wywiadzie, że nie ma nic przeciwko startowaniu w PK, nawet to rozważał, ale jego trener uznał, że to nie ma sensu.

  • Raptor202 profesor

    Szkoda, że informacja o treści "Kamil Stoch kontynuuje karierę" nie jest jedynie żartem na 1 kwietnia.

  • Bernat__Sola profesor
    @kubilaj2

    Juroszek nie ma żadnych powodów, by kończyć.

  • kubilaj2 weteran
    @Paweł39

    Obawiam się, że prędzej skończą Habdas z Juroszkiem.

  • Bernat__Sola profesor
    @Stinger

    Nie wiem, co byłoby lepsze dla niego (starty w PK też mogą pomóc w poprawie formy, patrz Zniszczoł w poprzednim sezonie), ale znów wplątujesz w to wszystko MŚ, gdy cała dyskusja jest o PŚ.
    Po co miał startować w PK, to też już Ci pisałem - porównanie z zapleczem i cenne punkty w CRL. To pierwsze ostatecznie zostało załatwione po tym, jak TT ogłosił odpuszczenie Sapporo (co, jak jeszcze raz powtarzam, nie było wiadome ani mi, ani Tobie, ani nikomu innemu, gdy o tym rozmawialiśmy). To drugie nie.

    Tak, tak, jestem uprzedzony. Przecież to Ty dzwonisz - to Ty w tym wątku znów zacząłeś opowieść o oblężonej twierdzy Stocha atakowanej przez forumowiczów wysyłających go na PK. Słowem bym o tym nie wspomniał w tych komentarzach, gdyby nie Ty.
    Dla Ciebie i innych Tobie podobnych Stoch jest absolutnym ideałem, a jakakolwiek jego krytyka to skandal.
    I napiszę jeszcze raz - to samo napisałbym, gdyby chodziło o Kubackiego i Żyłę. Podejrzewam zresztą, że Dawid nie wystartowałby w PK w Engelbergu, nawet gdyby Stoch nie wycofał się z TCS-u (a tylko przez to Kubacki na niego pojechał). A powinien, i to też byłoby coś niepożądanego.

    "Nie dociera do niego (...) że zdecydował tak z trenerem" - A co to zmienia?

    Sformułowanie "przez cały sezon" jest fałszywe, jeśli choć przez krótki moment w tym top5 się nie mieścił. Po Oberstdorfie się nie mieścił, tyle.

    To, że to były loty, nie ma znaczenia, bo jak pokazał poprzedni sezon, a potwierdziły to tegoroczne Vikersund i Planica, Stoch nie traci już na mamutach, więc na podstawie tego weekendu można było określić pozycję Kamila w hierarchii w tamtym momencie bez żadnego problemu.
    Wręcz po Zakopanem pojawiały się tu komentarze wyrażające nadzieję, że Stochowi dobrze pójdzie na Heini-Klopfer-Skiflugschanze, bo lubi tę skocznię i ładnie tam wyglądał rok wcześniej.

    "Od Sapporo (...)" Od Sapporo to od Sapporo, pisałeś "przez cały sezon".

  • Paweł39 weteran

    Jestem ciekaw kiedy ktoś z tej starej gwardii skończy kariere. I tu nie atakuje Stocha, niech sobie skaczą ile chcą, lepszych nie ma. Ale jednak ciekawe ile jeszcze ten tercet bo Kocura też to wliczam będzie to dalej ciągnął. Trochę stajemy się drugą Japonią i wcale nie jest wykluczone że po Igrzyskach ktoś skończy jak zapowiadają niektórzy

  • Bernat__Sola profesor
    @Karpp

    Rzeczony wywiad jest za paywallem, w związku z czym nie mogę się do niego w pełni odnieść, ale cóż - jest to potwierdzenie tego "strachu przed PK" (który zapewne tak samo odczuwa Kubacki).
    A z treningami wiadomo jak bywa - po TCS też miał wrócić odmieniony, a wyszło, jak wyszło.

  • Stinger profesor
    @Karpp

    @Bernat_Sola jest uprzedzony do Kamila Stocha więc będzie mu wypominał ten PK do końca kariery najprawdopodobniej.
    Nie dociera do niego, że ten start w niczym by mu nie pomógł, że zdecydował tak z trenerem i że Kamil przez cały sezon mieścił się w TOP 5 polskich skoczków.

    Oczywiście prawdą jest, że w Oberstdorfie na lotach wypadł słabo ale pod kątem MŚ akurat ten start był najmniej ważny no chyba, że MŚ w narciarstwie klasycznym były na mamucie ale z tego co się orientuję to nie.

    Później od Sapporo Kamil Stoch zawsze tylko potwierdzał, że jest numerem 2-3. Oczywiście była wpadka w Lahti ale wciąż był w TOP 5 polskich skoczków więc do dnia dzisiejszego nie rozumiem o co on ma "pretensje".

  • Stinger profesor
    @Bernat__Sola

    A po co miał startować w PK skoro lepszy w tamtym czasie bo przed MŚ mógł być dla niego trening?

  • Kolos profesor
    @Ottesen

    Otóż brak Stocha na MŚ nie był uzasadniony. Raz, że bronił się wynikami. A dwa, ważniejsze, że można było wziąść 6 zawodników, a Thurnbichler wziął tylko 5. I wymyślał kuriozalne wyjaśnienia o presji i rywalizacji itp.

    No a totalny brak współpracy z Dolezalem i nie wpuszczanie go na wieżę sędziowską to też jest niepoważne i niezbyt dobrze świadczy o Thurnbichlerze...

  • Merkuriusz bywalec

    Czyli ta mizeria w tym sezonie to wina TT i tego, że nie wpuszczał DoDo na wieżę? I innych problemów organizacyjnych? I wszystko cacy bo coś tam uskakał w Planicy na koniec sezonu?
    Czy sztab Stocha jest w ogóle w jakiś sposób rozliczany z wyników? Chyba to nie jest jego prywatny folwark, skoro w całości tego nie finansuje?

    O TT grzecznie i dyplomatycznie, bo już zwolniony. Teraz będzie MM, który wpuści Dodo na wieżę i ogólnie nie będzie robił problemów. Jakby miał zostać Turn dopiero by się Stoch odpalił.

  • Karpp profesor
    @Bernat__Sola

    W wywiedzie dla „Ps” Stoch powiedział, że rozważał start w PK, choć bał się, iż wypadnie tam słabo. Natomiast Dolezal zdecydował, że nie jadą bo on tymi skokami (na treningach chyba) i tak spokojnie ma pewne miejsce w Pś.

  • KapitanGrawitacja profesor
    @TheDriger

    Podobnie jest w Zakopanem. Od paru lat jeżdżę tam na skoki i za każdym razem mimo, że jest już dawno po zawodach to Kamil stoi przy sektorze C i z każdym cierpliwie robi sobie zdjęcia.

    Tak się składa, że też mam 28 lat i ten pierwszy świadomie oglądany sezon to jakoś 03/04, więc już po tych najlepszych czasach Adama ale w tamtym sezonie właśnie zadebiutował Kamil. I tak sezon po sezonie śledziło się jego rozwój, więc to normalne, że przez te 20 lat oglądania go na skoczni człowiek już się z nim w jakiś sposób zżył. Dla mnie jest to żywa legenda skoków i będzie mi go brakowało jak już zakończy karierę, dlatego jeśli w przyszłym sezonie będzie jeszcze skakał na poziomie takim jak np. z ostatniej części tego sezonu to niech sobie skaczę dopóki się mieści w kadrze. Nie każdy musi kończyć karierę jak Małysz czy Prevc, a te ostatnie sezony nie są żadną rysą na jego dorobku, bo to że teraz mu już nie idzie tak jak dawniej nie odbierze mu tego co kiedyś osiągnął.

    Kamil jak na prawdziwego mistrza przystało ma klasę, co pokazał właśnie w tym wywiadzie po sezonie.

  • Ottesen stały bywalec

    O czym Wy gadacie? Brak Stocha na MŚ był uzasadniony. Nie można kogoś wysyłac tylko dlatego, ze jest utytułowany i lubiany. Stochowi było z tym pewnie ciężko, bo też miał przecież swój sztab - i to się zwyczajnie nie obroniło. Dolezal... bardziej chyba zaszkodzil niz pomogl.

  • Arturion profesor
    @mortyr

    Błogosławieni, co nie widzieli (sukcesów w tym sezonie), a uwierzyli (w przyszłe). :-)

    @TheDriger - Jabłoński nienawidzi Kamila od dzieciństwa (długo się znają).

  • TheDriger doświadczony
    @Mikolaj1

    Moim zdaniem się grubo mylisz. Po pierwsze zbyt łatwo go oceniasz, po drugie Kamil zawsze pokazywał klasę i jest niezwykle sympatycznym facetem. Będąc na skokach w Wiśle widziałem na żywo jak potrafił robić sobie zdjęcia z kibicami przez ponad pół godziny, właściwie jako jedyny skoczek.
    Robił też na instagramie kiedyś live'y z podpisywaniem kalendarzy swoich, gdzie robił takie q&a i odpowiadał na pytania ludzi. Ma również wielkie poczucie humoru co pokazywał nieraz na wywiadach na skijumping.pl. A że w młodości coś tam palnął do dziennikarzy jak był wkurzony, a dziennikarz tvp go maltretował?
    Wiesz co, trzeba Kamila zrozumieć. To jest Zwycięzca, on ma taki charakter że każde miejsce poza 1 jest dla niego porażką i często było u niego widać w młodości sportową złość. Nie ma świętych osób. Przez to, że ma taki charakter wygrał to co wygrał.
    Moją sympatię ma od zawsze, jest moim idolem od dzieciństwa (a dziś mam już 28lat) i jest to naprawdę wzór do naśladowania.
    Wzbudza sympatię i zaufanie wśród ludzi i to widać. Wystarczy wejść na ten wywiad na YouTube i poczytać komentarze ile ludzi mu kibicuje i ile ludzi go kocha. Naprawdę tacy sportowcy jak on to skarb i jest mi żal tych Polaków, którzy nie potrafią go docenić. Ale co się dziwić, tak to u nas jest, Lewandowski też nie pasuje wszystkim. Niektórzy Polacy mają problem z tym jak ktoś ma wielką pewność siebie. A w przypadku Stocha i Lewandowskiego jest to wielka zaletą, bez której nigdy by nie byli tam gdzie są gdyby nie byli pewni siebie.

  • mortyr bywalec

    Po przeczytaniu wywiadów Kubackiego i Zniszczoła ten Kamila wydaje się powiewem świeżości. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie poprawi swój wynik w generalce, chociaż nie wierzę już w walkę o podia.

  • Mikolaj1 weteran
    @kibicsportu

    Oczywiście, że nie, i nie napisałem że nie wzbudza zaufania tylko sympatii(edytowałem), ale chyba znasz takie powiedzenie "jak cię widzą tak cię piszą".

    Kamil jako osoba publiczna musi uważać na to co mówi w mediach, to nie jest jakiś byle Janusz czy troll, który siedzi w internecie i może wypisywać co mu się żywnie podoba.

  • kibicsportu profesor
    @Mikolaj1

    A poznałeś osobiście Kamila, że stwierdzasz, że prywatnie nie wzbudza zaufania?

  • Mikolaj1 weteran
    @kibicsportu

    Człowieku jaką nienawiść? Zrób sobie randkę ze słownikiem języka polskiego i zapoznaj się co oznacza słowo nienawiść.

    W przeciwieństwie do was nie jestem psychofanem Kamila, doceniam jego osiągnięcia i dorobek, ale umiem też obiektywnie stwierdzić, że jako człowiek prywatnie, nie wzbudza sympatii, zresztą nie musi. Byleby nie [***]ł w swoje gniazdo, które chciało lub chce mu pomóc i nie wywoływał niepotrzebnych konfliktów tak jak w Planicy 2022 a ewentualne trudności załatwiał w wewnątrz sztabu czy w zarządzie i wypowiadał się kulturalnie, rozumiem, że nieraz pytania dziennikarzy, powodują, że można stracić nerwy, ale nie w co drugim wywiadzie, jak to kiedyś bywało. Oni też nie chcą źle dla Kamila, wykonują tylko swoją pracę, a niestety jeśli jesteś profesjonalnym sportowcem i osobą publiczną, musisz współpracować nie tylko ze sztabem szkoleniowym czy związkiem, ale również z mediami.

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish

    W momencie, w którym miała miejsce dyskusja, którą przytacza @Stinger:
    a) nie było informacji o odpuszczeniu Sapporo przez kadrę na MŚ, była za to o rezerwacji miejsca w Japonii dla Stocha,
    b) Kamil w klasyfikacji PŚ był 4., nie 3. Polakiem, poza tym powoływanie na poszczególne weekendy na jej podstawie to betonoza rodem z Japonii.
    "jeżeli udowodni, że jest lepszy od innych kandydatów na to miejsce." A w styczniu wydawało się, że dostanie miejsce pomimo iż tego nie udowodni, bo nawet nie będzie miał gdzie.

    Na koniec - o co mi chodzi? O to, że Stinger nieustannie przywołuje bez kontekstu te słowa o tym, że Stoch powinien jechać na PK i próbuje dowieść, że to inni są fanatycznie nastawieni przeciw Kamilowi, gdy tymczasem jest dokładnie odwrotnie.

  • dervish profesor
    @Bernat__Sola

    Zniszczoł i Kubacki lekcji nie odrobili. Do nich nie do tej pory nie dotarło, ze nie kopie się leżącego bo to żadna chwała tylko ujma na honorze. Co im dał ten lincz na TT oprócz smrodu jaki wokół siebie roztoczyli i szkód jakie wyrządzili tymi wywiadami polskim skokom ( potencjalnie mogli ucierpieć na tym juniorzy którym być może odpadła opcja pracy z TT lub innym zagranicznym trenerem) ?
    Nie wyciągnęli wniosków z poprzednich tego typu afer.

  • Bernat__Sola profesor

    Dobrze napisała @Dama_Karmelowa - Kamil odrobił lekcje i nie dołączył do chórku naburmuszonych. W którym w przeszłości śpiewał, w Planicy 2022 i Ruce 2023.
    Zaliczył u mnie plusa też poczekaniem na Wąska pod skocznią w Lahti, czego nie zrobił na tym samym obiekcie rok wcześniej, gdy udaną walkę o pudło toczył Zniszczoł.
    Jak chce, niech skacze dalej. Nic nam do tego.

  • kibicsportu profesor
    @Mikolaj1

    No tak, bo Jablonski jest wyznacznikiem. Widzę nienawiść do Kamila jest duża u ciebie. Tak naprawdę Kamil przeważnie z klasą się wypowiadał. Często dziennikarze też irytowali swoimi pytaniami.

  • dervish profesor
    @Bernat__Sola

    Ale o co ci chodzi? Sugerujesz, ze Kamil dostał niezasłużenie jakąkolwiek nominację ?
    Mimo wielu odpuszczonych startów i tak był na tyle dobry by zająć w hierarchii sezonu 3 miejsce wśród naszych.
    Poza tym po drugiej przerwie na spokojny trening bezdyskusyjnie wygrał "baraże" w Sapporo. Ani przez chwile nie startował na czyjś koszt jak zdarzało się to co poniektórym.
    Zawodnik może sobie trenować przez cały sezon bo nikt go do startów nie może zmusić. I może w każdej chwili powrócić na upatrzone miejsce jeżeli udowodni, że jest lepszy od innych kandydatów na to miejsce.

  • Mikolaj1 weteran
    @TheDriger

    A co mnie to obchodzi kogo on pokazuje. Faktem jest, że trafnie podsumował , że za wybitnym sportowcem , kryje się niestety człowiek o wątpliwym i ciężkim charakterze, tyle i aż tyle .

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish

    "To nie przesyłka żeby ją wysyłać." Nie widzę nic niestosownego w użyciu tego słowa w tym kontekście. A pierwszy powiedział to Stinger, ja tylko odpowiedziałem na jego wpis.
    Moim zdaniem trener nie powinien zezwalać zawodnikom na nieustanne "mityczne treningi", po których mają gwarantowane miejsce w składzie bez porównania z kolegami z PK (w tym sezonie np. z Kotem). Dotyczy to każdego z Trójcy, w tym Stocha. Ponieważ była to już druga takowa przerwa w sezonie, sytuacja wzbudzała uzasadnione wątpliwości.
    Powyższe nie byłoby kontrowersyjne, gdybym napisał to o Kubackim czy Żyle. Dopiero gdy dyskusja schodzi na Kamila, to jego fanatycy w osobach equesta, Stingera czy TheDrigera piszą, że nie, bo nie, i piszczą o "braku szacunku dla mistrza".

  • TheDriger doświadczony
    @Mikolaj1

    Jabłoński? To ten co przerywa ważne informacje ze świata żeby pokazać Trzaskowskiego na farmie wiatraków?

  • dervish profesor
    @Bernat__Sola

    To nie przesyłka żeby ją wysyłać. Kazdy zawodnik ma wybór albo startować albo zrobić sobie przerwę na trening - najczęściej to jest decyzja wspólna jego i trenera. Nie ma przymusu.
    Co innego gdyby zignorował polecenie trenera. Tutaj takiej sytuacji nie mieliśmy.

  • dejw profesor

    "Kamil Stoch kontynuuje karierę"
    Hehe, dobre, dobre. Niezły żart na 1 kwietnia, wyszło Wam 👍.

  • dervish profesor

    Pisałem wiele razy i opinii nie zmieniam. Dopóki mu się chce i dopóki jest na tyle dobry by wywalczyć sobie miejsce w kadrze, dopóki to zajecie sprawia mu frajdę to niech kontynuuje karierę. Nikomu nic do tego poza nim samym.

  • Bernat__Sola profesor
    @Stinger

    Jeszcze raz: wysyłany na PK był po nieudanym weekendzie w Oberstdorfie, kiedy był najsłabszym Polakiem. A klasę tu pokazał, ale przy innych okazjach niekoniecznie. Co i tak oczywiście stawia go pod tym względem daleko przed Kubackim.

  • Arturion profesor
    @Mikolaj1

    Redaktor Jabłoński, "człowiek o wątpliwym charakterze".
    Takiej gnojowizny, jaką wypuścił ten redaktor, to w oborze nie uświadczysz.

    @wodzirej - będzie.

  • wodzirej doświadczony

    Przykro się patrzy na tak skaczącego Stocha i trwonienie pieniędzy na Doleżala i Kruczka, które mogłyby pójść na pożyteczniejsze cele. Lepiej już nie będzie.

  • Dama_Karmelowa profesor

    Z czego ten pajac się tak cieszy? Bo szczerze to nie rozumiem. Skompromitował się w tym sezonie maksymalnie z kolegą i obaj rżną teraz głupa, że nic się nie stało i że to nie ich wina, że dyscyplina została skompromitowana na cały świat.
    Jeśli ktoś jeszcze nie wyłapał to mam na myśli Pertile, nie Kamila. Którego serdecznie pozdrawiam i doceniam, że odrobił lekcję z Planicy 22 na temat wypowiedzi w mediach.
    Wracając, Pat i Mat skoków to tak będą czekać aż dyscyplina całkiem zdechnie czy może zrobią to co powinni? Kathol nie powinien pracować już od Trondheim, Pertile od Planicy.

  • Mikolaj1 weteran
    @Stinger

    Haha a co miał według Ciebie powiedzieć? Przecież jego decyzja o indywidualnym sztabie z Doleżalem kompletnie się nie obroniła. Po raz pierwszy od 2006 wylądował poza 30 w generalce, to mówi wiele, a w zasadzie wszystko. Skakał gorzej niż za TT i takie są fakty.

    Klasę w szczególności pokazał w Planicy 2022 ;), albo jak udzielał wywiadów zwłaszcza w TVP. Mi to wystarczy, żeby wyrobić sobie o nim zdanie. Jako sportowiec legenda, ale jak to powiedział redaktor Jabłoński, "człowiek o wątpliwym charakterze".

  • Stinger profesor
    @Robert Johansson252

    Widzisz, Thomas Thurnbichler nie wziął go na MŚ mimo że sportowo Kamil Stoch cały czas łapał się do składu, a mimo to Kamil zawsze na poziomie.

    Szkoda, że tutaj na forum tylu było takich co wysyłali go na PK, wyśmiewali, a nawet wyzywali ale co się dziwić? Nie każdy ma taką klasę jak Kamil.
    Mam nadzieję że Kamil Stoch za rok będzie jeszcze lepszy i że sportowo wywalczy sobie miejsce na IO ale jednocześnie chciałbym żeby młodzi mocno naciskali ma starszych bardziej utytułowanych kolegów.

    Teraz posłuchajcie sobie wywiadów Aleksandra Zniszczoła i Dawida Kubackiego. Jednak klasy nie kupisz.

  • Robert Johansson252 profesor

    "Chciałbym podziękować trenerowi za dwa lat naszej współpracy, kiedy byłem zawodnikiem pod jego opieką. Każdy trener, z którym pracowałem, wniósł w moją karierę coś, na czym mogę budować – mam nadzieję – kolejne sukcesy. Każdy trener dołożył cegiełkę do tego, co osiągnąłem w życiu. Zresztą z trenerem Thurnbichlerem też odnosiliśmy bardzo dobre wyniki. Nie udało mi się zdobyć medalu na żadnej imprezie, bądź wejść na podium poszczególnych zawodów, ale te wyniki były na bardzo wysokim poziomie"

    Brawo za te słowa. Stoch to dla mnie wzór sportowca.

  • marro profesor

    Niech skacze ile chce, ale dobrze by było żeby ktoś młodszy od Wąska zaczął wygryzać weteranów. Za rok w kadrach A i B może być aż 7 zawodników 30 plus.

  • TheDriger doświadczony

    Jestem prostym człowiekiem, widzę wywiad ze Stochem to od razu słucham i jestem szczęśliwy 😀

    PS. A ta fota Kamila z Sandro to fota sezonu, genialna

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl