„Chaos, brak konsekwencji” – Kubacki o współpracy z Thurnbichlerem
- 2025-03-31 23:02

Początek kadencji Thomasa Thurnbichlera w polskich skokach zwiastował sukcesy, ale z czasem sytuacja się komplikowała. Dawid Kubacki w posezonowej rozmowie podsumowuje trzyletnią współpracę z Austriakiem, wskazując na brak konsekwencji, utraconą cierpliwość i potrzebę zmian. – Umawialiśmy się, a na drugi dzień wszystko było inaczej” – mówi 35-latek.
Skijumping.pl: Dawid, jakie to były ostatnie skoki i loty w sezonie?
Dawid Kubacki: No, może po części takie, jak cały ten sezon – bez rewelacji. Ale jest pozytyw, bo trzy razy ponad 200 metrów, więc pod tym względem okej. W drugiej serii wydawało mi się, że lepiej poszło z progu niż finalnie uleciało, ale trochę trafiliśmy z Kubą Wolnym na moment, gdy nie było wiaterku pod narty, więc ciężej było odlecieć. Patrząc całościowo – fajne zakończenie sezonu. Olek był siódmy, wygrali Słoweńcy, mamy nowy rekord świata – myślę, że fajnie się to oglądało.
Odchodzi trener, z którym przeżyłeś najlepszy sezon w karierze, ale i dwa zupełnie średnie. Pamiętam wymarzony początek współpracy i dwa zwycięstwa na hybrydową inaugurację w Wiśle. Potem były kolejne sukcesy, w tym medal mistrzostw świata. Co twoim zdaniem poszło nie tak?
No, dużo rzeczy poszło nie tak i to się nawarstwiało przez te lata. Wydaje mi się, że głównym problemem był chaos. Brak jakiejkolwiek konsekwencji w działaniach – to najbardziej nas bolało. Umawialiśmy się na określone rzeczy, przybijaliśmy piątki, a na drugi dzień wszystko było zmieniane, wymyślanie swojego. W dłuższej perspektywie to męczyło, bo ile można się dogadywać, a potem i tak robić inaczej? Z tym był największy problem. Przez to atmosfera w grupie była jaka była, zaufania aż takiego nie było, bo trudno je budować w takich warunkach. To nie tyczy się tylko tego roku. Ciągnęło się to od dłuższego czasu. Po poprzednim sezonie usłyszeliśmy, że będzie lepiej, stabilniej, ale nic się nie zmieniło, niestety. Dlatego teraz to dobry moment na zmiany i wnieść powiew świeżości w tę grupę. Atmosfera się wyczyści, będzie dużo lepsza i będzie nam się lepiej pracowało.
A ty jesteś trudnym zawodnikiem do współpracy? Wymagającym?
Wiesz co, jestem. Bo ja się na takie rzeczy nie lubię zgadzać. Z Thomasem mieliśmy niezliczoną ilość rozmów, nie raz się „pożarliśmy”, na drugi dzień, po skoczni. Ustalaliśmy coś, a na drugi dzień było inaczej. Albo się trzymamy danego słowa, albo nie. Wielokrotnie były takie „spiny” między nami. Widziałem tego efekty. W skokach ważna jest cierpliwość i stabilność. A my nie mogliśmy niczego wypracować, bo ciągle coś zmieniano. Tak to wyglądało przez całą naszą współpracę. Na początku było trochę nowości. Byliśmy już po ustaleniach z Michalem Doležalem, co poszło nie tak w sezonie 2021/22. Wiedziałem, co mam robić. Od początku to zaczęło działać, więc większość czasu przepracowaliśmy na rytmie. W połowie sezonu, podczas lotów na Kulm, zacząłem skakać w porządku w treningach. Nie jestem wybitnym lotnikiem, ale skakałem do czołowej „15”, więc w porządku, jak na mnie. A tutaj już trzeba było przymieszać, bo nie wygrywamy i jest źle. Jak tak się miesza, to rozwala się cały system. Cierpliwości na pewno mu brakowało.
Wydźwięk tych słów jest taki, że mało zawdzięczasz trenerowi Thurnbichlerowi. Skoro było tak źle, to czemu na początku było tak dobrze? Przecież trudno wierzyć, że jechaliście tylko na systemie po Horngacherze i Dolezalu. Trenuje się na co dzień.
Trenujemy na bieżąco, ale w skokach kluczowe jest czucie. Jak złapiesz dobre czucie i w nim nie mieszasz, to skaczesz na tym poziomie. Ja od pierwszego skoku latem czułem, że to działa. Nie było wielkich poprawek, tylko drobne szlify z czasem. No i to funkcjonowało. Korzystałem z tego i na tym jechałem. Nie twierdzę, że wszystko było złe – choćby Paweł Wąsek dobrze radził sobie w tym sezonie. Złapał dobre czucie i – mimo wszystko – skakał dobrze. Kiedy nie było zbyt wielu chaotycznych sytuacji, że coś trzeba kombinować, to wyniki też były dobre.
Po tych wszystkich kłótniach i problemach – jesteś w stanie spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie: „Ja dobrze, oni źle”? Nie masz sobie niczego do zarzucenia?
Nie, nie byłbym w stanie tak powiedzieć sobie w oczy. To tak też nie działa. Wiem, że wiele rzeczy mogłem zrobić lepiej. Ja jestem z tych zawodników „starej daty” – jeśli trener mówi, że coś trzeba zrobić, to dla mnie to świętość, nawet jeśli się z tym nie zgadzam. I tak to robiłem. Choć się z tym nie zgadzam i nie będę wierzył, że to ma prawo zadziałać, to pójdę i podświadomie to zrobię na skoczni. Niezależnie od zadania. Tak było na początku, kiedy Thomas wymyślił, co uważam za fajne, że będziemy skakać z różnymi pozycjami ciała i śpiewać w locie. Jak zobaczyłem ten pomysł na kartce, to powiedziałem, że nie ma szans na zrobienie tego, że zabiję się przy tym, że to niemożliwe do zrobienia. Trener jednak powiedział, że tak trzeba zrobić, więc poszedłem i zrobiłem. To jest to nastawienie mentalne. Jak trener mówi, że tak trzeba, to mówi mi to w tym celu, aby mi pomóc. „Idziesz i tak to robisz na skoczni” – czasami mi. tego brakowało, by uprzeć się na swoje i zrobić po swojemu, bo ta podświadomość działała zbyt silnie.
Teraz trenerem kadry zostaje Maciej Maciusiak, z którym już pracowałeś w przeszłości, choćby w kadrze B. Nie musisz mnie przekonywać, że macie wspólny język i potraficie wytrenować coś dobrego. Przekonaj mnie jednak, że to dobry pomysł – tu i teraz – i dlatego idziesz całym sobą za tym pomysłem.
Mieliśmy swoje zgrzyty, bo ja zawsze dużo dopytywałem i drążyłem temat. Ale koniec końców potrafiliśmy się dogadać i to przynosiło efekty. Maciek przez lata zebrał dużo doświadczenia – w tym sezonie był asystentem w naszej kadrze, widział, co grało, a co nie. Pracował choćby z Adamem Małyszem i Hannu Lepistoe. Najważniejsze jest to, że będzie w stanie dogadać się z wszystkimi dookoła. Nie będzie zamkniętej grupki, wszyscy będą współpracować. To pozwoli złapać rozpęd.
Sezon zakończony, ale niebawem widzimy się na Wielkiej Krokwi.
Tak, w sobotę jeszcze skaczemy w Zakopanem, na luzie, dla kibiców. Mam nadzieję, że to będzie świetne wydarzenie.
Dzięki za cały sezon i do zobaczenia w Zakopanem!
Dzięki, do zobaczenia!
Z Dawidem Kubackim – w Planicy – rozmawiał Dominik Formela
-
ToTomek88 profesor
2 zdanie wywiadu i już wspominanie o warunkach. Cały czas, przez cały sezon. Wszyscy winni tylko nie on. Ta akcja na koniec z trenerem tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że Kubackiego po prostu nie da się lubić
-
Man_of_the_Day stały bywalec
@code
"A swoją drogą, ciekawe, który z szanownych panów mija się z prawdą..."
Wypowiedź Maciusiaka jest czysto kurtuazyjna, więc wyciąganie wniosków na jej podstawie mija się z celem. W tych grzecznościach zapędził się tak bardzo, że nawet wziął część winy na siebie, mimo że rolą asystenta jest głównie trzymanie kamery. A nawet parasola, jak pokazało jedno ze zdjęć :)
-
code początkujący
Dawid Kubacki: "Wydaje mi się, że głównym problemem był chaos. Brak jakiejkolwiek konsekwencji w działaniach – to najbardziej nas bolało. Umawialiśmy się na określone rzeczy, przybijaliśmy piątki, a na drugi dzień wszystko było zmieniane, wymyślanie swojego. W dłuższej perspektywie to męczyło (...)" [j.w.]
Kontra
Maciej Maciusiak: "Również jestem współodpowiedzialny za niedawne niepowodzenia, pomagałem Thomasowi, pełniąc rolę asystenta trenera. Wydaje mi się, że główną przyczyną niezadowalających rezultatów był brak zaufania. Nie można powiedzieć, że organizacja i sposób przeprowadzania treningów były złe." [Onet, 31.03.]
No to w końcu treningi były złe czy dobre? Zdecydujcie się. Dwa sprzeczne stanowiska. Nie jestem pewien, czy dobrze to wróży przyszłej współpracy. A swoją drogą, ciekawe, który z szanownych panów mija się z prawdą... -
ColdOne początkujący
Tłumaczenia Kubackiego miałyby sens, gdyby metody Thurnbichlera nie działały u żadnego skoczka. Skoro Paweł Wąsek poczynił u niego taki progres, więc jakoś potrafili się dogadać pomimo bariery językowej... Bo twierdzenie, że Wąsek jechał dalej na systemie po Horngaherze i Doleżalu brzmi absurdalnie :)
Ale zapewne @Kolos będzie twierdził, że to Maciusiak potajemnie "podbudował" Wąska, tak samo jak Zniszczoła pod jego najlepsze pół sezonu 2023/24 ;P -
AdAdick27 doświadczony
Dawid Kubacki ma problem z czuciem, na jego czucie skoki są dobre tylko świat inaczej skacze z lepszym skutkiem, Dawid ma też problem z wyczuciem, najczęściej dobrego smaku. Nie umie wyczuć kiedy coś można powiedzieć oraz w jaki sposób należy to zrobić. Przez co kibice mają do niego negatywne odczucie, gdyż dał się poznać jako osoba do bólu toksyczna. Podsumowując mam również przeczucie, że kolejny sezon będzie dalszą postępującą degrengoladą.
-
krkryychaa początkujący
@Kolos
Tak, tylko szczerość prosto w twarz, a nie za plecami w mediach. Milczenie jest złotem. Nawet nie podziękował za współpracę.
-
Ottesen stały bywalec
Dawid Koopacki i tyle w temacie
-
BhBhjj początkujący
O ile nie byłem fanem Turnbichlera i jego odejście to raczej dobra decyzja o tyle zastapienie go Maciusiakiem nie sądzę,że jakoś wyraźnie polepszy naszą sytuację.. No ale przynajmniej jedna korzyść z tego, że Kolos przestanie wypisywać te swoje [***]ły o tatuażach, itp.. i przysięgam że jak następny sezon będzie podobny a Piotrek napisze że to opary Turnbichlera to osobiście shackuje mu dostęp do konta i zablokuje..
-
-
Xellos profesor
Nie idzie go lubić. Cwaniaczek już ma wymówkę na przyszly sezon. Skoro twierdzi, że w pierwszym sezonie TT jechał na poprzedniku...to za rok powie, że się nie udało z Maciusiakiem osiągnąć sukcesu bo jechal na poprzedniku czyli TT.
Proponuje mu w przyszłym sezonie zamiast po skoku opowiadać o wietrze, mówić o TT.
Nowa formułka:
"Warunki były ok, ale nadal mam czucie po TT" -
Cinu profesor
@EkspertO Ciekawe kto lub co zostanie kozłem w nastepnym sezonie.
Jak będzie słabo to znaczy, że jeszcze opary Thurnbichlera. Tak jak opary Doleżala w sezonie 22/23 xd
-
EkEkspertO stały bywalec
Czyli to jednak nie wiaterek nie pomagał, a jednak winny trener? Ah, co za nagła zmiana. Ciekawe kto lub co zostanie kozłem w nastepnym sezonie.
-
Filigranowy_japonczyk weteran
Te wypowiedzi Kubackiego i Zniszczoła są żenujące. Jak za rok będą skakać słabo to co? Będą chcieli zwolnienia Maciusiaka?
-
Lataj profesor
Trenera już nie ma, można wylewać brudy. Co wtedy myślałem, gdy miałem Kubackiego za ulubieńca? Teraz ciężko będzie znów polubić tego człowieka, bo jak nie był w formie, to zwala na warunki i to się nie zmieni. Rakiety może nie będzie jak w życiowej zimie, ale Kapitan Stratosfera to też rozkapryszona panienka. Powiadam, że złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy, dlatego tak nie podobały mu się niektóre wskazówki, że nie chciał ich wdrażać. Ale jak trzeba było śpiewać albo liczyć w locie, to się przymuszał. Nic, skaczemy. Albo nie lubił, jak są zmiany, choć z tego wywiadu nie wiemy, czy to nie były nagłe zmiany z przyczyn niezależnych od TT. Kolejna rzecz - cieszenie się, że zdołało się kilka razy przekroczyć 200 m. Z antyformą na mamutach może nie jest to zły wynik, ale inni latali lepiej. Czekam, aż Dawid zostanie jakkolwiek ukarany.
-
SaSamir początkujący
Kolejny geniusz po Zniszczole, który się zreflektował, że zachował się jak burak i teraz próbuje ocieplać swój wizerunek. Albo się nie zreflektował, tylko wystraszył, że pójdą konsekwencje z PZN xdddd
-
Kolos profesor
@Nikt_ważny
Czyli jesteś za kneblowaniem ust zawodnikom? Moim zdaniem szczerość ma więcej sensu niż fałszywe udawanie, że wszystko jest ok.
-
NiNikt_ważny profesor
Małysz narzekający na publiczne wypowiedzi zawodników XDDDDDD. To już jest hit.
Całe to środowisko od góry do dołu to jeden wielki mem na memie.
Powinni sobie zatrudnić kogoś od wizerunku, kto by im pisał teksty do wywiadów. I to wszystkim od Ola i Kubackiego po Prezesa wszystkich prezesów.
Jeden Paweł mógłby sam mówić.
Albo powinni wszyscy dostać bana i podczas wywiadów odpowiadać tylko "tak" "nie" jak swego czasu robił Żyła przez jakiś czas. -
HAZARD weteran
Obrzydliwy typ. Zdecydowanie brakuje szczerości i więcej otwartości w wypowiedziach sportowców, ale to co on tutaj wygaduje oraz moment (powinien wcześniej skoro jest takim kozakiem) to jest kryminał i wyższa szkoła toksyczności. Niestety TT na pewno też nie jest bez winy, ale znowu to ogon kręci psem.
-
-
Koczek bywalec
Konsekwencji to trochę brakuje mu w locie po tym jak wybija się z progu na wysokość orbity a później spada z hukiem na punkt k
-
FaFan_ekipy_pod_narty weteran
Domyślam się że Kubacki jest szczery.
Nie dziwię mu się. Choć podejście ma takie jak ja (Czasem po narzeka ale i tak zrobi) to widać że nie tylko jest jednoznacznie po swojej stronie. Nie chciał dalej z nim trenować zewzględu na chaos w grupie i jest to zwyczajnie zrozumiałe. Jak se 5 osób pracuje i się umawiają na jedno rzecz i robią inną to nie ma prawa działać.
Nie wiemy też czy Kubacki nie kłamał choć częściowo. Ja mu częściowo wierzę.
Nie usprawiedliwia go to jednak z jego zachowania po konkursie takie sprawy powinny być rozwiązywane w takich wywiadach. -
KaKarpp profesor
Ech czyli Dawidek nie mówił prawdy zwalając każdy skok na warunki? A to kłamczuszek..
Z tego co Małysz mówił Hornowi też ciężko było cokolwiek przetłumaczyć Kubackiemu i często skakał po swojemu. Tu mówi o Maciusiaku, że mieli nieporozumienia. Thurn to w ogóle była porażka.
Wydaje mi się, że problemem Kubackiego jest, że on uważa, że do wszystkiego to sam doszedł. Nikt mu nie pomógł, sam wiedział jak skakać. Taki typ. Uparty góralik. -
OnOndraszek stały bywalec
@Jacobs_Andersen
Wyobrażasz sobie drużynę worków kartofli narzekających na wiatr i trenera?
-
Kolos profesor
Dawid Kubacki ma 100% racji!
Murem za Dawidem Kubackim! -
Pavel profesor
Abstrachvjąc już od klasy tych wypowiedzi (ja osobiście wolę jak zawodnik mówi szczerze co myśli, szczególnie po zakończeniu współpracy, ale mniejsza z tym) to w tej kadrze musiała być naprawdę zgniła atmosfera, oni tam naprawdę się nie lubili z TuTu. Nie byłem w wewnątrz, nie wiem jak tam było naprawdę, kto jest bardziej winny, ale to dosyć symptomatyczne, że dosłownie może 1 zawodnik dogadywał się z TuTu. Nie wiem czy chłop jest tak ciężkim człowiekiem, czy co się tam wydarzyło, ale współpraca z tymi zawodnikami nie miała już większego sensu. Oczywiście można by wywalić wszystkich buntowników, tylko zostałby wtedy sam Wąsek i kto więcej? Juniorzy? Jojkokrzaki? Dla PZNu na rok przed IO scenariusz nie do przyjęcia (dotacje z ministerstwa, sponsorzy itd.) Serio w obliczu tej sytuacji mogę uwierzyć, że Małysz chciał zostawić kołcza, ale po prostu nie miał wyjścia.
Czy coś tracimy? Przez ostatnie dwa lata TuTu miał okazję prowadzić 7 zawodników, cokolwiek osiągnął z 1, jedynie pierwszy sezon pracy to duży plus, cała reszta bardzo słaba. Wygląda to tak jakby przyszedł z know-how z Austrii, dało to efekty, ale cała reszta świata poszła do przodu, a trener został tam gdzie był. Bez wsparcia austriackiej machiny sam nie był w stanie nic opracować. Hafele nie dowoził sprzętu, typek od tunelu był po nic, a smutny Czech zawiódł na całej linii. -
JaJacobs_Andersen początkujący
Dlaczego sami nie zostaną trenerami, skoro wszystko wiedzą najlepiej? Wiek też mają taki bym powiedział w sam raz na taką decyzję.
-
Vow_Me_Ibrzu weteran
@Arturion
To oczywiście kwestia ocenna. W mojej ocenie wypowiedzi obu inkryminowanych skoczków (bo nie można mieć zastrzeżeń do Kamila czy nawet Jakuba, Piotr w ogóle chyba cały czas pozostawał z boku całej afery) są skrajnie słabe. To były rzeczy do dyskusji wewnątrz PZN z TT mogącym skontrować po drugiej stronie, a nie do rzucania do mediów, kiedy oskarżony właściwie nie ma możliwości obrony — bo przecież Thurn nie będzie zwoływał konferencji prasowej... Dochodzi wątpliwa wartość merytoryczna i podejrzenie uprawiania brzydkiej propagandy — wykopaliśmy trenera, to musimy zrobić z siebie te lilije, a jego przedstawić w złym świetle. A co najmniej skrajnego subiektywizmu, bez nawet próby wzięcia pod uwagę racji drugiej strony czy zastanowienia się nad własnymi niedociągnięciami, które przyczyniły się do fiaska współpracy. Rozumiałbym to jeszcze w sytuacji wmuszenia TT przez PZN, kiedy skoczkowie muszą robić Zajca. Ale skoro było po ptokach, wypadało skwitować temat jak Kamil.
-
Ottesen stały bywalec
Thomas chciał, skoczowie nie bardzo. Czy był sens to ciągnąć? Pewnie nie. Czy TT to dobry trener? Myślę, ze tak...
-
FaFanKamilaStocha bywalec
Pierwsze zdanie a Kubacki już mówi o warunkach xd
Ten gościu się nie zmieni xd -
ArArturion profesor
@Vow_Me_Ibrzu
Lajk, bo śmieszne.
Ale może dalibyście chłopakom już spokój. Te wywiady są zupełnie wyważone. -
kukunegundek doświadczony
@Vow_Me_Ibrzu
XDDD
Ta firma bardziej pasowałaby na kasku Olka, wszak to on poza gburowatością i arogancją wielokrotnie zrobił czynność podobną do nazwy owej marki -
Vow_Me_Ibrzu weteran
Inna sprawa, że okazję może zwęszyć firma O S R A M. Takie logo na kasku dwu ancymonom by pasowało.
-
MeMeffju stały bywalec
Kubacki kolejny raz pokazuje, że jest kompletnym gburem i narcyzem.
-
dedervish profesor
@Vow_Me_Ibrzu
Sponsorzy mogliby tu najwięcej. Ich siła sprawcza jest nie do przecenienia.Przy okazji afer niegdyś przekonali się o tym Finowie a ostatnio Norwegowie. W interesie sponsora nie jest by kojarzono go z aferami i gówniarzerką.
-
Vow_Me_Ibrzu weteran
@dervish
Ale może sponsorzy dadzą im odczuć, że wizerunkowo sobie nie pomogli, bo promowanie się takimi nieprzyjemnymi ludźmi nie jest korzystne.
-
dejw profesor
Na czucie, Kubacki to bardzo mały człowiek.
Wydawało się, że Forfang w zeszłym sezonie wysoko ustawił poprzeczkę w moim rankingu na najbardziej antypatycznego zawodnika w stawce, ale no Qba pokazuje, że jednak da się do niej zbliżyć. -
ArArturion profesor
@Ondraszek
"Na jotę mu nie wierzę. Nawet gdyby mówił prawdę."
To się nazywa uprzedzenie. -
OnOndraszek stały bywalec
Ciekawe, czy i kiedy zmuszą go do podziękowań. Cały szacunek do niego straciłem. Na wywiadach z nim będzie czas zobaczyć, co na innych kanałach leci. Sam ten chaos wprowadzał. [***] to, że sobie szkodził. Ale moim zdaniem po raz kolejny zaszkodził juniorom. Na jotę mu nie wierzę. Nawet gdyby mówił prawdę.
-
ArArturion profesor
Dobrze mówi.
-
kr
-
dedervish profesor
"- Jestem zbulwersowany tym wszystkim, a jeszcze bardziej zbulwersowany jest zarząd PZN - oświadczył Adam Małysz po ostatnich wypowiedziach Dawida Kubackiego i Aleksandra Zniszczoła ws. Thomasa Thurnbichlera. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego ogłosił, że w związku toczą się dyskusje, żeby ukarać skoczków za ich wypowiedzi."
Pewnie jak zwykle pic na wodzie. W PZN to ogony kręcą psem a nie na odwrót. -
StStochIO2014 stały bywalec
@catalan
Dokładnie mam takie samo zdanie, ciekawe jak będzie wyglądał przyszły sezon. #Worek kartofli
-
catalan bywalec
Nie wiem jak wy, ale mam tego gościa serdecznie dość. Ciągłe utyskiwania na warunki, zaciśnięta pięść po skoku w okolicach punktu K, a na koniec publiczne pranie brudów. Nie wiem, nie jestem w stanie polubić tego człowieka..
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się