Thurnbichler dołączy do Horngachera? „Dam sobie kilka tygodni”

  • 2025-04-01 09:50

Niemiecki Związek Narciarski (DSV) oficjalnie potwierdził, że Stefan Horngacher pozostanie głównym trenerem reprezentacji Niemiec przynajmniej na kolejny sezon. Możliwe jednak, że sztab naszych zachodnich sąsiadów zostanie przebudowany, wskutek wahań formy w trakcie sezonu. W gronie potencjalnych współpracowników Horngachera pojawiło się nazwisko dotychczasowego trenera reprezentacji Polski, Thomasa Thurnbichlera.

Początek i końcówka sezonu 2024/25 były dla niemieckiej kadry zdecydowanie udane. Na początku zimy dominował Pius Paschke, a w kolejnych miesiącach bardzo dobre momenty mieli także Andreas Wellinger czy Karl Geiger. Znacznie słabiej wyglądała jednak środkowa faza sezonu, w której Niemcom wyraźnie brakowało stabilnej formy. Spekulacje na temat możliwego rozstania z Horngacherem narastały szczególnie w okolicach Turnieju Czterech Skoczni. Jednak jak potwierdził Horst Huettel, dyrektor sportowy DSV, zmiana na stanowisku głównego trenera nie wchodzi w grę.

– Stefan zostaje z nami na kolejny sezon. To dla nas jasne – ogłosił w Planicy Huettel, cytowany przez sport.pl. Działacz podkreśla jednak, że mimo utrzymania posady przez Horngachera, DSV przygotowuje się do „świeżego otwarcia” w sztabie.

W tym kontekście w środowisku pada nazwisko... Thomasa Thurnbichlera. 35-letni Austriak podczas weekendu w Planicy oficjalnie został pożegnany jako główny trener reprezentacji Polski.

– Zawsze pozostajemy w kontakcie z Thomasem. W ostatnich latach także – dodał Huettel w rozmowie z Jakubem Balcerskim, doceniając dotychczasowy dorobek trenerski 35-latka.

Na ten moment jasne jest, że Thurnbichler otrzymał od PZN ofertę pozostania w naszym kraju i pracy z młodszą generacją skoczków.

– W związku z jego kompetencjami i dotychczasowym doświadczeniem zaproponowano mu objęcie funkcji trenera kadry juniorów. Trener poprosił o czas na podjęcie decyzji w tej sprawie – brzmi stanowisko Adama Małysza, prezesa Polskiego Związku Narciarskiego.

– Po Planicy dam sobie kilka tygodni na zastanowienie się nad tą ofertą. Mam też inne propozycje – podkreślił Thurnbichler podczas piątkowej konferencji prasowej PZN, nie wchodząc w szczegóły.

Czy Thomas Thurnbichler dołączy do niemieckiego sztabu szkoleniowego? Odpowiedź poznamy zapewne jeszcze w kwietniu. Austriak jest obecnie wolnym agentem, a jego nazwisko – nieprzypadkowo – krąży także w niemieckiej przestrzeni medialnej.

Drugą – naturalną opcją – jest powrót do ojczyzny, skąd Thurnbichler trafił do PZN w 2022 roku. W Austrii Thurnbichler pracował z młodzieżowcami, a także pracował jako asystent Andreasa Widhoelzla w kadrze narodowej.


Piotr Bąk , źródło: sport.pl + sport.de + eurosport.de
oglądalność: (30444) komentarze: (179)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Michael16289

    A więc wygląda, że jest na to spora szansa. Chyba, że Adam znów wyskoczył z gadulstwem przed szereg...

  • Michael16289 początkujący
    @kunegundek

    Oby Thomas został, bo nie wyobrażam sobie aby poszedł do Niemców czy z powrotem do Austrii. Jak z juniorami zostanie to może w końcu to ruszy do przodu a zaplecze odzyska swój blask. Trzymam mocno kciuki za to.

  • kunegundek doświadczony
    @Arturion

    Hmm to byłoby najrozsądniejsze, niż jakieś powalone dojazdy. Jest w takim wypadku szansa, może zwyczajnie nie są gotowi do przenosin, to byłaby szansa dla naszych juniorów :)

  • Arturion profesor

    Adam Małysz o TT: "Wrócił do domu, pogadał z rodziną i przemyślał pewne sprawy. Z tego co wiem, chcą zostać w Polsce ."
    (za WP)
    Ciekawe, czy też pracować?

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    @Kibic_z_Mazowsza

    "Kiedy padła dygresja, że TT byłby świetnym trenerem młodzieży, Mateja się oburzył. Jak to: tak skrzywdzić Kwiatkowskiego? Hm, efekty Kwiatkowskiego widać w tym roku, choćby na MŚ juniorów."

    Napisałeś kolejną nieprawdę. Gdy Kwiatkowski odpowiadał za juniorów, ci zaliczyli jedne z najlepszych MŚJ w naszej historii. Potem Thurnbichler wprowadził jedną ze swoich reform, przesuwając szkolenie juniorów do SMSów. Wtedy Kwiatkowski stał się de facto człowiekiem od machania chorągiewką. Efekty tej reformy sam właśnie oceniłeś.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Bzdura masz przykład Petersena, totalny random przychodzi Kojonkoski i chłop wygrywa TCSa i skacze na top 10 generalki. Małysz pod Kruczkiem dno, Małysz po korektach Lepistoe zdobywa dwa medale IO. Można sobie wymieniać do woli progresy po przyjsciu odpowiedniego szkoleniowca.

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    @dervish

    To, o czym piszesz, można odwrócić, zadając pytanie: skoro Habdas jest taki słaby i przereklamowany, to dlaczego dwa lata temu pod wodzą Maciusiaka potrafił zdobyć brąz MŚJ, 48 punktów w trzech konkursach PŚ oraz bić się o czołową dziesiątkę w zawodach PK?

    Prawda jest taka, że duet Thurnbichler & Jiroutek potrafił cofnąć w rozwoju nawet naszego najzdolniejszego juniora ostatnich lat.

  • dervish profesor
    @Man_of_the_Day

    Habdas miał swoje szanse. Nie zdał egzaminu. Moim zdaniem zawodnik mocno przereklamowany.
    Gdyby był taki dobry, talent czystej wody jak co niektórzy uważają to poradziłby sobie pod każdym trenerem, po prostu zawsze bez względu na trenera wyróżniałby się na tle swojej grupy. W grupie Jiroutka wszyscy mieli takie same możliwości, dlaczego tam sobie nie poradził i był jednym z najsłabszych? Dlaczego nie dał rady i po odejściu DJ?

  • Kolos profesor
    @kunegundek

    Daniel Kwiatkowski jest starszy od Thurnbichlera, dłużej więc zajmuje się trenerką, dłużej pracował z juniorami i robił z nimi fajne wyniki. Czy aby na pewno miałby się czego uczyć od Thurnbichlera?

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Mam nadzieję, że Thurnbichler pójdzie do sztabu Horngachera i w następnym sezonie osiągną wielkie sukcesy.

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    @Ondraszek

    "Miał, tylko mu nie pozwolono tego zrobić."

    TT po swoim pierwszym sezonie miał u nas władzę absolutną i cieplarniane warunki. Do kadry wziął sobie, kogo chciał. Mógł przygarnąć np. Habdasa, ale tego nie zrobił. Zostawił go Jiroutkowi, którego zatrudniono na jego wyraźne żądanie. Efekt jest taki, że dzisiaj o Habdasie już prawie nikt w Polsce nie pamięta.

    Ale co tam. Ważne, że TT dawno, dawno temu trenował Tschofeniga. Dzięki temu przez najbliższe lata będzie można opowiadać, jak dobrze radzi sobie z młodymi.

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    @Kibic_z_Mazowsza

    "Do młodzieży musimy zdobyć jakiegoś trenera po szkole w Stams (jak w swoim czasie Horn)."

    Horn nigdy tej szkoły nie ukończył. Z wykształcenia jest... stolarzem.

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    @Kibic_z_Mazowsza

    "Podsumowanie sezonu 6. Wolny. (…) Nie wypowiadał się zbytnio na koniec rządów TT, złożył podziękowania. Chyba słusznie, bo przez TT wyrwany został z wieloletniego niebytu. (…) Moim zdaniem ten skoczek poza Wąskiem powinien być najbardziej wdzięczny TT."

    Wolny, gdy był w kadrze TT, zdobył w PŚ okrągłe 0 punktów. Przed obecnym sezonem trenował w grupie bazowej i to tam go naprostowano. Im dłużej w obecnym sezonie skakał z Thurnem, tym było gorzej.

    Do tego mamy wypowiedź Kuby z jednego z wywiadów:
    "Chciałbym podziękować wszystkim trenerom z kadry A, ale przede wszystkim chciałbym podziękować trenerom Krzyśkowi Miętusowi i Zbyszkowi Klimowskiemu, bo tak naprawdę większość lata trenowałem z nimi. To głównie przy nich udało mi się odbudować. Potem trafiłem do kadry A. Były w niej pewne rzeczy, które nam się komplikowały. Dziękuję jednak trenerowi Thurnbichlerowi za całą pracę - mówił Wolny. Zapytany o komplikacje w kadrze, o których wspomniał, odparł: - Nie chcę mówić, co się dokładnie działo, bo uważam, że nie wolno za sobą palić mostów. Thomas kiedyś może znowu być naszym trenerem."

  • Arturion profesor
    @dervish

    "od 2 lat nie mają żadnych argumentów by się stawiać"
    Właśnie brak wyników jest najlepszym argumentem w tym przypadku.

  • Arturion profesor
    @BlackHunter

    Powiedzieli, co uważali. TT ma prawo do riposty. Jak do tej pory raczej racja jest przy zawodnikach.

  • kunegundek doświadczony
    @Kibic_z_Mazowsza

    I właśnie przez taka niechęć do "krzywdzenia" swoich jesteśmy w [***]. :) fiwhle te same nazwiska na zapleczu w szkoleniu, tylko zmieniają się miejscami.
    Może jakby potrafili oddzielić koleżeństwo od prwfyz to byłoby inaczej.
    A taki Kwiatkowski miał niepowtarzalną okazję na rozwój pod kimś z szerszą wiedzą. win win. Ale nie no, nie róbmy mu krzywdy, to kolega!
    Ja pier xd

  • BlackHunter początkujący
    @Arturion

    A dlaczego mieliby nie gwizdać? Bo to Polaczki i obrazili jakiegoś tam Austriaka? Jak mnie denerwuje ten polski pseudopatriotyzm...

  • dervish profesor
    @Kolos

    Wtedy zawodnicy mieli argumenty w postaci wyników. Na dziś od 2 lat nie mają żadnych argumentów by się stawiać, a się stawiają jakby nadal należeli do światowej czołówki i wracali ze wszystkich imprez z workami medali.

  • Kibic_z_Mazowsza stały bywalec
    @Ondraszek

    To ja też pofantazjuję haha. Skoro z Sobczyka zrobiliśmy "Niemca", to naszych juniorów też się da przerobić.

  • Michael16289 początkujący
    @Arturion

    Gumny nie musi wykopywać Małysza, bo Adam sam się wykopie jak Olimpiada nie siądzie

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl