Siedmiu skoczków w kadrze Maciusiaka!

  • 2025-04-14 16:39

Polski Związek Narciarski (PZN) przedstawił skład męskiej kadry narodowej A na olimpijską zimę. Do grupy powołano siedmiu zawodników, natomiast trener Maciej Maciusiak w sezonie 2025/26 będzie mógł liczyć na wsparcie dwanaściorga osób, tworzących sztab szkoleniowy i grono osób współpracujących z zespołem Biało-Czerwonych.

W poniedziałkowym komunikacie PZN dowiadujemy się, że powołanie do kadry narodowej A na najbliższy rok otrzymali Kacper Juroszek, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła.

Sztab, na którego czele stoi trener Maciej Maciusiak, stworzy siedmiu specjalistów. Nowego szkoleniowca reprezentacji Polski w roli asystenta będą wspierać Krzysztof Miętus i Kamil Skrobot. Fizjoterapeutą pozostanie Paweł Gurbisz, a serwisantem niezmiennie będzie Maciej Kreczmer. Nową postacią w grupie będzie Wojciech Jurowicz, udzielający się w poprzednim sezonie jako delegat podczas zawodów. Jurowicz od teraz będzie kierownikiem drużyny Maciusiaka. W sztabie znalazł się także indywidualny trener Kamila Stocha – Michal Doležal.

Dodatkowo z reprezentacją będzie współpracować sześcioro specjalistów z różnych dziedzin, którzy w przeszłości funkcjonowali już w strukturach PZN. Będą to Michał Wilk, który będzie odpowiedzialny za przygotowanie planu treningu motorycznego, lekarz Aleksander Winiarski, psycholog Daniel Krokosz, biomechanik Piotr Krężałek, logistyk Paweł Witczak i dietetyczka – Aleksandra Pięta.

Pierwszym sprawdzianem dla ekipy Maciusiaka ma być inauguracyjny weekend Letniego Grand Prix 2025. Ten zaplanowano na 9-10 sierpnia we francuskim Courchevel. Nasz kraj będzie mógł wystawić tam pięciu skoczków.

Kadra Narodowa A Mężczyzn
Zawodnik Rocznik Klub
JUROSZEK Kacper 05.06.2001 KS AZS AWF Katowice
KUBACKI Dawid 12.03.1990 TS Wisła Zakopane
STOCH Kamil 25.05.1987 KS Eve-nement Zakopane
WĄSEK Paweł 02.06.1999 Wiślańskie Stowarzyszenie Sportowe
WOLNY Jakub 15.05.1995 LKS Klimczok Bystra
ZNISZCZOŁ Aleksander 08.03.1994 Wiślańskie Stowarzyszenie Sportowe
ŻYŁA Piotr 16.01.1987 Wiślańskie Stowarzyszenie Sportowe
Kadra Narodowa A – sztab
Osoba Funkcja
MACIUSIAK Maciej trener główny
MIĘTUS Krzysztof asystent trenera głównego
SKROBOT Kamil asystent trenera głównego
GURBISZ Paweł fizjoterapeuta
KRECZMER Maciej serwisant
JUROWICZ Wojciech kierownik drużyny
DOLEŽAL Michal trener Kamila Stocha
Kadra Narodowa A – osoby współpracujące
Osoba Funkcja
WILK Michał trener przygotowania motorycznego
WINIARSKI Aleksander lekarz
KROKOSZ Daniel psycholog
KRĘŻAŁEK Piotr biomechanik
WITCZAK Paweł logistyk
PIĘTA Aleksandra dietetyk

Dominik Formela, źródło: PZN
oglądalność: (22345) komentarze: (102)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • papa_s weteran
    Czyli mamy długą ławkę rezerwowych

    tylko po co ławka rezerwowych jak to jest sport indywidualny...

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    @Janusz11

    "Nie pełni już funkcji trenera kadrowego, natomiast jest obecny na zgrupowaniach, nadzoruje treningi m.in. przed główną imprezą sezonu czyli MŚJ (...)"

    Na tej samej zasadzie można też krytykować Thurnbichlera - np. za wyniki naszego zaplecza, ponieważ prowadzono je w oparciu o jego plany treningowe. Ba! W najsłabszym z trzech ostatnich sezonów Kadry B trenerem i prawą ręką Thurna był tam człowiek osobiście przez Austriaka wyznaczony.

    "(...) zwalanie tego na Thurnbichlera również jest słabe, bo Austriak jedynie zasugerował reformę na wzór austriacki, a za nieudolne wdrożenie odpowiedzialny jest PZN i przede wszystkim SMSy."

    "Zasugerował"? Thurnbichlera zatrudniono u nas nie tylko jako trenera, ale także jako kogoś, kto miał zreformować nasz system szkolenia. Po pierwszym udanym sezonie Austriak miał u nas cieplarniane warunki i władzę niemal absolutną. On nie "zasugerował", tylko polecił, a PZN - tańczący w owym czasie, jak Thurn mu zagrał - grzecznie tę "sugestię" wdrożył. To obowiązkiem Austriaka było przeanalizowanie, czy ta reforma miała szansę powodzenia w naszych realiach.

    "(...) jak połowa użytkowników tej strony zrobiłeś z Kwiatkowskiego arcymistrza trenerki (...)"

    Nic podobnego. Zrobiłem z niego zdolnego trenera, który w tamtym sezonie odwalił kawał dobrej roboty, za co należała mu się pochwała. A tę "połowę" to nie wiem, gdzie widziałeś, bo najbardziej rzucały się w oczy komentarze osób, które życzyły sobie sprowadzenia do kadry juniorskiej drugiego Thurnbichlera - w myśl przekonania, że "z Austriakiem na pewno byłoby lepiej".

    "(...) dwóch najlepszych zawodników tamtych MŚJ było trenowanych przez innych, w tym jeden głównie w SMS (...)"

    Tak, forma Habdasa w tamtym sezonie to efekt dobrej pracy Maciusiaka - tym lepszej, im większym rozczarowaniem był Janek w kolejnych sezonach pod wodzą innych trenerów. A co do Tomasiaka, to był on w grupie prowadzonej przez Kwiatkowskiego.

  • Janusz11 doświadczony
    @Man_of_the_Day

    Krytyka Kwiatkowskiego za ostatnie 2 sezony nie jest całkowicie nieuzasadniona i nie trzeba "szukać dla niej uzasadnienia". Nie pełni już funkcji trenera kadrowego, natomiast jest obecny na zgrupowaniach, nadzoruje treningi m.in. przed główną imprezą sezonu czyli MŚJ i tak np w tym sezonie, gdy Amilkiewicz i Joniak z kadry B Topora zaliczyli przerwę i trafili na jakiś czas pod jego opiekę, to nastąpił zjazd formy. Nikt go nie wini w 100% za formę juniorów i ja też nie, natomiast zwalanie tego na Thurnbichlera również jest słabe, bo Austriak jedynie zasugerował reformę na wzór austriacki, a za nieudolne wdrożenie odpowiedzialny jest PZN i przede wszystkim SMSy.

    Zaś o komentarzu dotyczącym MŚJ 2023 musiałem wspomnieć, bo jak połowa użytkowników tej strony zrobiłeś z Kwiatkowskiego arcymistrza trenerki, który sam jeden doprowadził wtedy juniorów do wysokiej formy, a jak zauważyłem, dwóch najlepszych zawodników tamtych MŚJ było trenowanych przez innych, w tym jeden głównie w SMS, w których do pewnego momentu rozwoju zawodnika szkolenie nie wygląda tak źle jak wtedy, gdy skoczek ma wejść np na solidny poziom PK.
    Generalnie tamten sezon był bardzo dobry dla juniorów, wielkie postępy zaliczyli m.in. Joniak, Szozda, Wróbel, prowadzeni właśnie przez niego, ale dwaj pierwsi nie trafili idealnie z formą na wspomniane MŚJ, gdzie wynik zrobili głównie Habdas i Tomasiak.

    Jeśli chodzi o trenera Kwiatkowskiego, to życzę mu jak najlepiej, wygląda na to, że PZN chce wrócić do koncepcji centralnej kadry juniorów i raczej on będzie trenerem tej kadry. Jako "kultysta młodzieży" i osoba zniesmaczona panoszeniem się starszyzny w kadrze i wypowiedziami niektórych zawodników, zwłaszcza Dawida Kubackiego, życzę juniorom, aby podnieśli swój poziom sportowy na tyle, by wygryźć Dawidka i paru innych z kadry na PŚ.

    Uwierz mi, że jeśli w przyszłym sezonie przykładowo Tomasiak z kadry Kwiatkowskiego będzie w stanie punktować w PŚ i wygryzie nieznośnego Kubackiego z ekipy, albo chociaż sprawi, że ten poczuje strach przed wygryzieniem, a dwóch innych młodych zawodników będzie pokazywać się z dobrej strony na poziomie PK, wskakując do czołówki, to będę pierwszą osobą, która pochwali go za te wyniki, ba, będę wskazywał go jako głównego kandydata na następnego głównego trenera kadry.

  • Man_of_the_Day stały bywalec

    "Ponadto bagatelizowanie wyniku z MŚJ 2005, bo Horngacher miał wówczas do dyspozycji "superutalentowanego" Stocha również jest zabawne, bo jestem pewien, że oburzyłbyś się, gdyby ktokolwiek umniejszał osiągnięciom Łukasza Kruczka z tym zawodnikiem (...)"

    Zasługą Horngachera jest to, że Stoch-junior zaliczył pod jego wodzą wyraźny postęp i otarł się o złoto MŚJ (medal zabrał mu upadek). Tak samo zasługą Kruczka są pierwsze wielkie triumfy Kamila i pierwsze medale drużyny. Oczywiście można się zastanawiać, co by było, gdyby Stocha i innych w owym czasie trenował ktoś lepszy. Czy sukcesy przyszłyby wcześniej lub byłyby większe? Tego się już nie dowiemy. Wiemy natomiast, że Kamil w wieku predestynującym go do wygrywania był już za kadencji Lepistoe, a mimo to nie osiągnął nic.

    Kruczka nie uważam za zbyt dobrego trenera (za mało satysfakcjonujących rezultatów w stosunku do danego mu czasu). Horngacher z kolei to dla mnie bezsprzecznie najlepszy trener polskich skoczków w historii - choć nie pozbawiony wad. Pomijając kwestię polityki startowej i ograniczając się do aspektu czysto szkoleniowego, Austriakowi wytknąć można stopniowy upadek Kota albo np. zaoranie Ziobry. Co ciekawe, u obu tych skoczków pojawił się ten sam lub podobny, kluczowy problem (skręcanie w locie).

    Jeśli jednak oceniać pracę Horna z juniorami, to jego jedynym sukcesem są osiągnięcia Stocha. Trochę mało. OK, było drużynowe srebro, fajnie, ale nie było ono poparte godnymi uwagi występami indywidualnymi. Wspomniałeś, że wyniki Urbańskiego i Topora były na duży plus. Nie zgodzę się z tym. Ci skoczkowie nigdy nie osiągali dobrych rezultatów. Owszem - ten pierwszy wygrał jeden konkurs w ramach PK, ale była to jednoseryjna loteria. Obaj niedługo potem zakończyli kariery z powodu braku zadowalających wyników.

  • Man_of_the_Day stały bywalec

    "Ostatnio widuję z Twojej strony różne komentarze niechętnie wypowiadające się o zagranicznych trenerach Polaków."

    Już kiedyś o tym pisałem: polscy i zagraniczni trenerzy nie są tutaj (i zresztą nie tylko tutaj, bo jest to zjawisko ogólnopolskie) oceniani wedle tych samych kryteriów. Zobrazuję to w ten sposób: polski szkoleniowiec zaczyna swoją pracę z oceną wyjściową, która nie wynosi "0", lecz "-5" - co oznacza, że musi niemal stanąć na rzęsach, by doczekać się pochwały. Trener zagraniczny natomiast (czyli z kraju "skokowego") rozpoczyna pracę z poziomu "+5", co w praktyce pozwala mu długo wystawiać cierpliwość kibiców na ciężką próbę, zanim ci stracą wreszcie wiarę w skuteczność jego metod szkoleniowych.

    Twoja wypowiedź jest dowodem potwierdzającym tę tezę: oburzyła Cię krytyka Thurnbichlera i Horngachera, natomiast przypisywanie Kwiatkowskiemu cudzych grzechów nie tylko Cię nie wzruszyło, ale nawet starałeś się znaleźć dla niego uzasadnienie.

    Taka niesprawiedliwość zawsze spotka się z moją reakcją. I to nie tylko wtedy, gdy pokrzywdzonym będzie Polak. Na przykład nie zgadzam się z @Kolosem, który twierdzi, że sezon 2022/23 w wykonaniu TT był zły. Ja za pierwszy sezon Austriaka przyznałem mu "4". Mało tego! Z not, jakie w podsumowaniu sezonu wystawiłem poszczególnym zawodnikom, wynikało, że notą łączną powinno być "3+". Mimo to podniosłem ocenę, co jest najlepszym dowodem dobrej woli :) Biorąc jednak pod uwagę, że większość użytkowników stawia tutaj Thurnbichlerowi pomnik, a co najmniej pomniczek, mimo ujemnego bilansu trzech sezonów, to rzadko będziesz mógł się spotkać z obroną Austriaka mojego autorstwa.

  • Tomek88 profesor

    Zaskoczeń przynajmniej dla mnie nie ma. Spodziewałem się, że będzie tu Juroszek bo jednak jak na polskie standardy jest „stosunkowo młody” a był w minionym sezonie numerem 2 na zapleczu. Kot trafi do kadry B

  • Janusz11 doświadczony
    @Janusz11

    Ok, teraz widzę, że dwa poniższe komentarze można wyrzucić na śmietnik - otóż zarówno użytkownik @Man_of_the_Day jak i ja się pomyliliśmy, bo zarzucanie Stefanowi Horngacherowi "słabego" wyniku juniorów na MŚJ 2006 jest błędem nie z tego powodu, że ten wynik nie był "słaby", ale z tego powodu, że Horngacher nie trenował juniorów w sezonie 2005/2006, był trenerem kadry B, która składała się wyłącznie z seniorów, zaś za juniorów był odpowiedzialny Piotr Fijas.

    Zresztą również w sezonie 2004/2005 w kadrze B trenowanej przez Stefana znaleźli się nie tylko juniorzy, ale i kilku seniorów.

    Kadra Horngachera w sezonie 2004/2005: Mateja, T. Tajner, Pochwała, Długopolski, Stoch, D. Kowal, Toczek, Urbański, Topór. Sezon na duży plus zaliczyli odgruzowany Mateja i juniorzy w osobach Stocha, Urbańskiego i Topora. Tajner, Pochwała i Długopolski marniutcy, ale tu nie było dużych różnic względem wcześniejszego sezonu.

    Kadra Horngachera w sezonie 2005/2006: Bachleda, Pochwała, T. Tajner, Urbański, Topór, Hula, W. Tajner. Tym razem słaby sezon dla całej grupy poza Hulą, który zrobił postęp, zdobył pierwsze punkty PŚ i załapał się na IO. Poza nim tylko Bachleda coś pokazywał w PK, słabiutcy byli medaliści MŚJ z 2005 roku w osobach Topora i Urbańskiego - trzeba jednak podkreślić, że w tej grupie nie było żadnego juniora, więc nie można mówić o słabych wynikach juniorów.

  • Janusz11 doświadczony
    @Janusz11

    Ponadto bagatelizowanie wyniku z MŚJ 2005, bo Horngacher miał wówczas do dyspozycji "superutalentowanego" Stocha również jest zabawne, bo jestem pewien, że oburzyłbyś się, gdyby ktokolwiek umniejszał osiągnięciom Łukasza Kruczka z tym zawodnikiem, a ten Kruczek przecież nie potrafił w sezonach 2008/2009 i 2009/2010 doprowadzić młodego jeszcze Stocha do żadnych postępów względem tego, co Kamil prezentował za czasów Lepistoe. Stoch poczynił duży postęp w 2006 roku, zaliczył niezły sezon 2006/2007, brak postępu w kolejnym po zawalonych przygotowaniach przez Fina i również brak postępu w kolejnych 2 sezonach, kolejny duży krok do przodu poczynił dopiero w sezonie 2010/2011.

  • Janusz11 doświadczony
    @Man_of_the_Day

    Ostatnio widuję z Twojej strony różne komentarze niechętnie wypowiadające się o zagranicznych trenerach Polaków. Ostatni przykład to zwalenie na Thurnbichlera wszystkich problemów z rozwojem polskich juniorów w ostatnich 2 sezonach, zdejmujący całkowitą odpowiedzialność z koordynatora Kwiatkowskiego, podkreślający, że gdy Kwiatkowski był głównym trenerem, a nie koordynatorem po reformie zaproponowanej przez Austriaka, to MŚJ w 2023 były jednymi z najlepszych w historii dla Polaków. Tamten komentarz pomijał fakt, że dwaj najlepsi Polacy na tych MŚJ nie byli bezpośrednio trenowani przez Kwiatkowskiego (Habdas przez Maciusiaka, Tomasiak jako najmłodszy kadrowicz w grupie juniorskiej trenował w SMS), więc ten wynik nie był wyłącznie jego zasługą, a zwalanie wszystko na reformę to upraszczanie.

    Wtedy nie zareagowałem, ale teraz zareagować trzeba, bo sugerowanie, że Horngacher nie zrobił z polskimi juniorami dobrych wyników, to istne kuriozum.

    Otóż Polska na MŚJ 2006 zajęła 7 miejsce w drużynie. Skład tamtej ekipy na MŚJ? Łukasz Rutkowski, Dawid Kowal, Sebastian Toczek, Dawid Kubacki, Maciej Kot, przy czym Kot przegrał rywalizację na treningach i nie wystąpił w żadnym konkursie.

    Z tej ekipy Rutkowski poczynił wielki postęp względem poprzedniego sezonu, zajął 4 miejsce w konkursie indywidualnym i dobrze wypadł w drużynie. Dawid Kowal fajnie błysnął parę razy w sezonie 2003/2004, po czym przestał się rozwijać - to jedyny z grupy utalentowanych juniorów, który pod opieką Horngachera postępów nie zrobił. Sebastian Toczek był zawodnikiem pozbawionym talentu, z kolei Dawid Kubacki i Maciej Kot byli skoczkami młodziutkimi, przed którymi było jeszcze mnóstwo pracy i wiele kolejnych MŚJ.

    Jedynym juniorem z tej grupy oraz grupy, którą zajmował się rok wcześniej, którego rozwój pod opieką Horngachera był rozczarowujący, był Dawid Kowal. To całkiem niezły wynik i dobra skuteczność. Rutkowski robił duże postępy, natomiast problemem tej ekipy było to, że w rocznikach 1988-1990 Polska dysponowała małą liczbą zawodników prezentujących jakikolwiek potencjał: Rutkowski, Kowal, Kubacki, J. Kot i dopiero rocznik 1991 był nieco mocniejszy, lecz w 2006 jeszcze za młody, by o cokolwiek walczyć na MŚJ, z tego względu nawet 15-letni Kot załapał się na mistrzostwa.

    Zarzucanie Horngacherowi słabego wyniku z tamtą grupą to absurd - po jego odejściu Kubacki zaliczył wyraźnie lepszy sezon dopiero w ostatnim roku jako junior, zaś Rutkowski gorszy kolejny sezon.

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    @Kibic_z_Mazowsza

    Twierdzisz, że Horngacher tak świetnie sobie radził z naszymi juniorami? To podaj mi, proszę, wyniki konkursu drużynowego, w którym polska reprezentacja, trenowana przez Austriaka, wzięła udział podczas MŚJ w 2006 roku - czyli wtedy, kiedy nie mogliśmy już skorzystać z superutalentowanego Stocha i Żyły prowadzonego przez Fijasa :)

  • Tomasz_1982 bywalec

    To są dziady.

  • Kolos profesor
    @ZXCVBNM_9999

    Kto powiedział, że kadra B ma gorszy sprzęt? Natomiast co jakiś czas jest zmieniamy model - raz łączymy kadry, raz dzielimy. Zależnie od okoliczności jeden albo drugi model jest "najlepszejszy" (obecne stanowisko PZN to "oddzielne kadry to najlepsza opcja"). A efekty tak czy inaczej są raczej marne... . Nie jest kwestią struktura kadr ale jest problemem w zarządzaniu nimi.

    Ostatnio to Thurnbichler przyszedł jako ten co miał koordynować i ściśle współpracować z kadrą B. Wyszło jak wyszło. Czyli standartowo kadra B prezentowała się mizernie...

    Po za tym rzutem na taśmę TT nie proponował łączenia kadr, a wręcz przeciwnie proponował podział kadry A na podgrupy.

  • Pavel profesor
    @ZXCVBNM_9999

    Łączenie samo w sobie nic ci nie da jak trener źle przygotuje ekipę do sezonu. Za DoDo jak ich dobrze przygotował to połączone kadry dobrze punktowały, a w kolejnym również połączone kadry punktowały fatalnie bo zawalił przygotowania. To nie chodzi o łączenie tylko pracę przed sezonem.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Kolos

    Ale powiedz szczerze, to nie powinna być kwestia PZN by takowych mieć w kadrze B? Prawda jest taka, że PZN dziadował z kadra B - gorszy sprzęt, trenerzy eksperymenty itp. Ostatnio kadra B skakała naprawdę dobrze za czasów 2 sezonu Doleżala, gdy... wypaliło złączenie kadr A i B. Tu błąd, że nie posłuchali się Thurnbichlera w tej kwestii.

  • Kacper34 stały bywalec
    @Janusz11

    Z tą oceną Stękały to pamiętaj o jego sytuacji prywatnej.

  • Kolos profesor
    @ZXCVBNM_9999

    Nikt nie podważa osiągnięć Horgachera w Polsce. Jednak on zrobił wielki wynik przez 3 lata, w celu wypromowania się i osiągnięcia docelowej posady czyli głównego trenera kadry Niemiec. A, że Horn lubi betonować skład to i niczego u nas trwałego na przyszłość nie podbudował, niestety.

  • Kolos profesor
    @M_B

    No o wszem i Kot i Hula zrobili życiowy wynik za Horngahera. Tyle, że Kot się posypał jeszcze za końcowego Horgachera, a Stefan Hula to jednak ta strasza gwardia (o rok starszy od Stocha i Żyły).

    Plus oczywiście betonowanie składu o czym napisałeś.

    Oczywiście Horngacher ogólnie miał wyniki wybitne, ale żeby coś podbudował na przyszłość, jakieś zacząrji systemu, następstwo to niespecjalnie.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @M_B

    Nie wiem wgl jak można podważać osiągnięcia Horngachera w Polsce.
    Ja myślę, że większy wpływ na zaplecze miało to, że zatrudniono mameje pokroju Źidka, a nie, że Horngacher był trenerem. To od tego czasu zaczęły się kłopoty z kadrą B. Mateja w sezonie 2016/2017 też swoje zrobił :)

  • M_B profesor
    @Kolos

    Hula 13 w swoim najlepszym sezonie czy Kot 5 w najlepszym to nie u Horngachera jak rozumiem ? Wolny zaliczający najlepszy bardzo solidny sezon w samej końcówce Gorngachera też był u niego nieudany ? O ile jestem w stanie przyznać że kadra u Horngachera została ogólnie zabetonowana i to też "pomogło" dość istotnie w zmarnowaniu kilku zawodników , o tyle nie powiedziałbym że Horngachera radził sobie tylko z naszym triem . Rzekłbym nawet że bez Horngachera Kubacki mógłby nigdy nie dojść do poziomu TOP 10 generalki , bo przed Horngacherem w zimę nigdy do takiego poziomu nawet się nie zbliżył (jedynie miewał udane sezony LGP). Chcąc nie chcąc to Horngacher jest trenerem który sumarycznie wydobył większą jakość z naszej kadry niż jakikolwiek inny trener w której niej był mimo że też nie był doskonały (między innymi właśnie przez to zabetonowanie kadry)

  • dervish profesor

    Nie mylcie kadr ze składami na zawody. Kadry w skokach narciarskich są ustalane przed sezonem na podstawie wyników z poprzedniego sezonu i jest to zdrowa zasada praktykowana we wszystkich krajach. Kadry ustala się po to by nagrodzić lub ukarać zawodników za poprzedni sezon. Po prostu po zakończeniu sezonu rozlicza się zawodnika z tego sezonu i albo się go awansuje albo degraduje albo pozostawia tam gdzie był. Po tej weryfikacji na podstawie zaszeregowania zawodnik wie w jakich warunkach będzie się przygotowywał do kolejnego sezonu.
    Przynależność kadrowa nie decyduje o miejscu w kadrze startowej decyduje tylko o statusie zawodnika w nadchodzącym sezonie.
    Zresztą tak jest praktycznie we wszystkich dyscyplinach sportowych.

  • TheDriger weteran
    @Pavel

    Będziesz teraz każdego użytkownika nazywał Jasiem? Bo to już któryś wątek gdzie tak kogoś nazywasz.

  • TheDriger weteran
    @Qrls

    Kadry ustalić muszą przed sezonem żeby wiedzieć w jakim składzie i z jakim trenerem kto trenuje. Jedyne co możnaby wdrożyć to ustalanie kadr 2 razy w roku. To znaczy najpierw na okres przygotowawczy i lato, a później ustalić nową kadrę na sezon zimowy. Z zastrzeżeniem, że skład w większości przypadków pozostaje taki sam tylko raz na kilka lat trafi się taka sytuacja że Kot w LGP będzie wchodził do TOP20, a Juroszek ani razu nie zapunktuje to Maciusiak robi zmianę na sezon zimowy w kadrach i Juroszka degraduje, a Kota awansuje.

  • Oczy Aignera profesor
    @Paweł39

    Bogusław Solecki to solidna marka. W końcu relacjonuje Ligę Mistrzów. Co prawda to LM strongmanów, ale to tylko detal.

  • Oczy Aignera profesor
    @Arturion

    Któryś z nich mistrzem Polski raczej zostanie.

  • PauloXaver doświadczony

    Oczywiście, że wciąż trzymamy się starych, sprawdzonych nazwisk naszych weteranów w skokach narciarskich. Innych nie mamy, i żaden cudotwórca tego nie zmieni. Może kiedyś objawi się ktoś z prawdziwym talentem, ale na dziś nie mamy wyjścia – trzeba stawiać na tych, którzy naprawdę coś potrafią. Bo jeśli mamy ich zastąpić młodymi beztalenciami, którzy co najwyżej mogą rywalizować z Finlandią albo jeszcze słabszymi ekipami, to naprawdę lepiej już zostać przy "starej gwardii

  • Kolos profesor
    @ZXCVBNM_9999

    Żadna nowość, na poziomie kadry juniorskiej Kuttin z Horhacherem radzili sobie przyzwoicie, ale Kuttin prowadząc kadrę A poległ całkowicie, a Horngacher robił wyniki tylko z trio weteranów :)

  • Qrls profesor
    @Pavel

    Czyli przepis do zmiany, to tak jakby decydować o składzie drużyny na mecz na pół roku przed jego rozpoczęciem. Finalne kadry powinny być podane na chwilę przed startem sezonu na podstawie wnioskow po okresie przygotowawczym.

    Jasiu fajne imię- nie moje niestety ;)

  • ASJ_212 weteran

    Mateusz Leleń na Twitterze:
    Skład kadry B i grup bazowych🇵🇱 #skijumping ma zostać ogłoszony w połowie maja po zebraniu zarządu PZN.

  • Arturion profesor

    Niech skaczą i wygrywają! Dla nas! :-)
    I Kot też.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Kolos

    Kolos chwali austriackiego trenera w kontekście juniorów, muszę to sobie zapisać :D

  • Skokownik profesor
    @Qrls

    Jakoś muszą się podzielić na przygotowania do sezonu.

  • Kolos profesor
    @Kibic_z_Mazowsza

    Na jedno wychodzi. Horngacher (wcześniej Kuttin) wylał fundamenty pod sukcesy Stocha czy Żyły ale jednocześnie parę talentów jednak przepadło z Mateuszem Rutkowski na czele.

    Ale Austriacki trener + Polscy juniorzy to geberalnie udane połączenie. Ale też Horngacher nie zaczął od samodzielnego prowadzenia juniorów, tylko najpierw to robił bardziej doświadczony Kuttin a Horn u niego asystował. A dopiero po nim przejął dobrze sobie znanych zawodników Horngacher.

  • Mucha125 profesor
    @majkiel

    Nie. Kadry zostaną te same. Jedynie jakby jakaś dyscyplinarka poszła

  • SzeskaFanStocha stały bywalec
    @Kolos

    Młodzi i krnąbrzy zawodnicy potrzebują zagranicznego autorytetu.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Paweł39

    A co ma powiedzieć, że kadra jest stara, przeciętna i nie będzie sukcesów, co skończy się obcięciem wpływów z oglądalności?

  • Kibic_z_Mazowsza stały bywalec
    @Kolos

    Właśnie mówię o czasach, kiedy był trenerem juniorów, za Kutina

  • Pavel profesor
    @Qrls

    Dlatego Jasiu że związek musi zgłosić kadry do ministerstwa.

  • sledzik16 profesor
    @Paweł39

    To już nie chodzi o to ile oni mają lat tylko o to kto ich zastąpi za jakiś czas.

  • Qrls profesor

    Dlaczego o składzie kadry decyduje się teraz a nie bezpośrednio przed sezonem na podstawie tego co wydarzy się w LGP i okresu przygotowawczego, przecież to nie ma żadnego sensu...

  • Kolos profesor
    @Kibic_z_Mazowsza

    Właśnie Horngaher z młodymi nie bardzo bo opierał się jako trener główny na trio. Chyba, że myślisz o czasach gdy był u nas trenerem juniorów. Sęk w tym, że nie był głównym od juniorów tylko asystentem Kuttina. A efektu były hmm, różne.

  • Paweł39 weteran
    Taka ciekawostka.

    Oglądałem TVP Info i dziennikarz sportowy Bogusław Solecki mówi że kadra A to będzie połączenie doświadczenia z młodością. Wśród młodych skoczków wymienił Zniszczoła, Wolngo Wąska a z Kacpra Juroszka zrobił bardzo młodego i niedoświadczonego skoczka. Ja wiem że to dla niedzielnych kibiców serwis informacyjny no ale jednak. Dożyliśmy czasów kiedy młodym skoczkiem nazywają 31-latków a bardzo młodym i niedoświadczonym 24 latka. Małysz w wieku Juroszka był nazywany już starym wygą przed laty hehe

  • TheDriger weteran
    @SzeskaFanStocha

    No nieno jednak Juroszek był znacząco słabszy od Kota. Większa różnica była między Kotem a Juroszkiem niż między Kotem a Żyłą. Przecież Kot był brany pod uwagę nawet przy nominacjach na MŚ. Dlatego odstawienie go kosztem Juroszka jest po prostu niesprawiedliwe. Jasne wiem, że kryterium wieku można wszystko przepchnąć, ale miałoby to sens jakby rzeczywiście skakali na podobnym poziomie. A tymczasem Kot był bliżej właśnie poziomu kolegów z A kadry niż poziomu Juroszków z B kadry.

  • Klimov bywalec
    @Kolos

    Juroshek i Wasek nie są młodymi skoczkami. To są zawodnicy, którzy powinni już być gotowi do startu.
    We wszystkich drużynach w zeszłym sezonie byli młodzi skoczkowie: Embacher (Austria), Tittel (Niemcy), Colby, Belshaw, Frantz (USA), Langmo (Norwegia, ale z powodu dyskwalifikacji kilku zawodników), Jancar (Słowenia), Kuisma (Finlandia), Trunz, Wasser, Kesseli (Szwajcaria).
    Jedynymi miejscami, w których młodzi sportowcy nie rywalizowali, były Japonia i Polska. Najmłodszym polskim sportowcem jest Juroszek (urodzony w 2001 r.), a tuż za nim jest Wasek (urodzony w 1999 r.). W tym roku będą mieć odpowiednio 24 i 26 lat. Już od dawna nie są młodzi. Dlatego nie widzę jeszcze młodych ludzi w Polsce.
    W Pucharze Kontynentalnym młodzi Polacy zajęli 44. i 45. miejsce, a nie zdobyli nawet 100 punktów. Jest za wcześnie, aby twierdzić, że są utalentowani.

  • sledzik16 profesor

    Bardzo młoda ambitna i odświeżona kadra A 😅😅
    A tak seri to niczego innego nie można było się spodziewać.

  • Pavel profesor
    @Kibic_z_Mazowsza

    Zdajesz sobie sprawę że TuTu przekierował szkolenie juniorów do SMSow, które nie mają ani trenerów, ani zaplecza, ani nawet dostępu do obiektów? ;) Tak się kończy bezmyślne przenoszenie systemów szkolenia z innych krajów mając totalnie inne uwarunkowania.

  • Kibic_z_Mazowsza stały bywalec
    @Kolos

    "Daniel Kwiatkowski robi bardzo fajną robotę z juniorami. Nie idźmy w tą stronę, że austriacki paszport lekiem na wszystko. Kuttin nie dał rady, Rodlauer (z kobietami) nie dał rady, Thurnbichler nie dał rady. Oprzyjmy się na polskiej myśli szkoleniowej".

    Być może w jakiejś części zgodziłbym się z panem, gdyby nie obserwacja grupy młodych pod dowództwem Kwiatkowskiego w tym roku. To nie to, że nie było postępu. Mam wrażenie, że się cofnęliśmy. I jeszcze jedno: Horn z młodymi dał radę w swoim czasie....

  • Kibic_z_Mazowsza stały bywalec
    @kubilaj2

    "A jeszcze w odwodzie Grzesiu Galica i Kuba Potoniec"
    O to to... Dzięki za uzupełnienie. Mamy zdolnych biathlonistów (biathlonistki), tylko ten wolny bieg... Bez szans przy takim biegu o sukcesy w seniorach

  • Kolos profesor
    @Kibic_z_Mazowsza

    Daniel Kwiatkowski robi bardzo fajną robotę z juniorami. Nie idźmy w tą stronę, że austriacki paszport lekiem na wszystko. Kuttin nie dał rady, Rodlauer (z kobietami) nie dał rady, Thurnbichler nie dał rady. Oprzyjmy się na polskiej myśli szkoleniowej.

  • kubilaj2 weteran
    @Kibic_z_Mazowsza

    A jeszcze w odwodzie Grzesiu Galica i Kuba Potoniec :)

  • Kibic_z_Mazowsza stały bywalec

    A już tak trochę zmieniając temat, to z góry przepraszam, że akurat tu się wypowiadam w tej materii, ale biathlon stoi u mnie na samym szczycie zimowych dyscyplin sportowych, na równi ze skokami narciarskimi męskimi (oczywiście biathlon i męski, żeński - w przeciwieństwie do skoków). Bo właśnie polska drużyna męska ma nowego trenera - Urosa Velepeca ze Słowenii. Był m.in. trenerem ukraińskich biathlonistek, trenował także Niemców. Mam nadzieję, że to jest właśnie to. Mamy generalnie najmłodszą drużynę biathlonową w Europie: Guńka, Zawół, Badacz, Suchodolski. Bardzo zdolni chłopcy, którzy - póki co - mają problemy w szybkich biegach. Jak Uros im nie pomoże, to chyba już nikt... Szkoda zmarnować taki potencjał. Póki co, jestem pełen nadziei. Zatem jeszcze raz przepraszam za wątek biathlonowy, ale niestety nie ma takiego forum w tej dyscyplinie jak skijumping.

  • Kibic_z_Mazowsza stały bywalec
    @Fan_ekipy_pod_narty

    "Mocium panie ale juniorzy obecnie nie mają jakiegokolwiek podjazdu do naszej starszyzny.
    Przykro mi to mówić no ale tak niestety jest. "
    Ale ja, wbrew pozorom, się z panem zgadzam. Dlatego wcale nie należę do tych, którzy mówią, że w kadrze A powinni być juniorzy kosztem starej gwardii. Nie, bo są po prostu dużo gorsi. Nikt ich nie wytrenował odpowiednio. No i - po ostatnich wydarzeniach z TT - nie wytrenuje. Zatem czy by byli pod okiem Kwiatkowskiego czy Maciusiaka to nic nie zmienia. Młodzi nie zasługują obecnie na kadrę A, ale.... Zasługują na wykształconego młodego trenera z Austrii. Nie wyszło z TT - trudno, nie czas płakać nad rozlanym mlekiem. Ale jeśli ich się zostawi pod okiem któregoś z naszych pełnych chęci, ale jednak amatorskich trenerów, to już po przyszłości polskich skoków. No jeden mały wyjątek postawiłbym przy nazwisku Topora. Mam wrażenie, że to człowiek z głowa i wizją.

  • Lataj profesor
    @andbal

    Kot może być w grupie bazowej. Wiemy, ile przez parę lat były warte wyskoki Kota w PK. Po prostu wyżej nie istnieje, choć dwa razy zdobył punkty w Sapporo, ale to tylko tyle.

  • Pavel profesor
    @majkiel

    W tym sezonie "sezon letni" kończy się niemal 1 listopada ;) Trenerzy dostaną 3 konkursy hybrydowe pod koniec października czyli solidny przegląd formy przed PŚ, więc po tych zawodach zapewne jak ktoś z B-kadry rozjedzie A-kadrę to zostanie już w PŚ i w drugą stronę, fatalny wynik może skończyć się degradacją niżej. LPK też kończy się bardzo późno i jak ktoś tam się spisze solidnie to może dostać szansę w finale LGP w Klingethal.

  • cacodemon początkujący
    @King

    A wóz ma 6 kół?

  • majkiel doświadczony

    Ciekawe, czy po sezonie letnim nastąpią jakieś roszady. Czy w trakcie sezonu będą częste rotacje, zarówno w obrębie kadry A jak i sięgając po innych zawodników.

  • andbal profesor
    Kadra B

    Kadra B marzy się aby była młodzieżowa z przygotowaniem do ataku na PŚ (w tym i następnych sezonach). Widziałbym w niej takich zawodników jak: Joniak, Amilkiewicz, Byrski, Łukaszczyk, Tomasiak, .... ?Habdas, Niżnik, Galica.
    Pozostali Kot, Stękała, Pilch itd w bazowej.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @Kibic_z_Mazowsza

    Mocium panie ale juniorzy obecnie nie mają jakiegokolwiek podjazdu do naszej starszyzny.
    Przykro mi to mówić no ale tak niestety jest.

  • Kolos profesor
    @Kibic_z_Mazowsza

    Jak to nie ma młodych, a Juroszek i Wąsek?

    W kadrze TT było mniej młodych :) (nie licząc dodanych przed minionym sezonem jako dekoracja na lato Habdasa, Pilcha i właśnie Juroszka).

    Po prostu kroimy z tego materiału jaki mamy. Nie stać nas na rezygnację ze Stocha, Żyły i Kubackiego i to nie z powodów finansowych ale z powodów czysto sportowych. Po prostu lepszych nie ma. W każdym razie tylu lepszych żeby ich całkowicie z kadry A "wygryść".

  • Roman223 bywalec

    Dosyć geriatryczne zapędy ma ten były trener kadry młodzieżowej. Ale nie wątpię, że bardzo dobry z niego kolega. Na pewno nie będzie męczył starszyzny jak Sturmbannführer Thurnbichler. Stoch nie będzie musiał szukać kolejnego Doleżała

  • Kibic_z_Mazowsza stały bywalec

    Szkoda mi tych polskich młodych skoczków... Na stracenie, nie wszyscy przetrwają. Oczywiście rozumiem argumenty finansowe PZN. Nie liczy się nic innego. Starszyzna generuje zyski reklamowe, zatem stawiamy wszystko na nią. Na potencjalny medal na Igrzyskach. A młodzi zdolni? Są mniej ważni. Ok, taki jest punkt widzenia PZN. I tu jest paradoks. Jaki? Ano taki, że padają głosy zdenerwowanych kibiców; dlaczego w kadrze M nie ma nikogo młodego? Może dobrze, nie mam niestety dobrego zdania o jego umiejętnościach trenerskich, tak samo zresztą jak Doleżalala. Mogli by się zdołować tak bardzo, że pokończyliby kariery.. A tak po okresie spalonej ziemi, czyli po totalnej klęsce pomysłu z trenerem, który zdołował 2 lata temu całą kadrę B, może nie będzie wyjścia i PZN znajdzie kogoś, kto ratując resztki polskich skoków weźmie się w końcu za wytrenowanie młodych zdolnych. I jeszcze jedno. Maciek Kot, mój ulubieniec. Jeśli Topór zostanie (oby) trenerem kadry B, to Maciek Kot wygrał los na loterii, pozostając z tym trenerem.

  • Klimov bywalec

    Juroshek został dodany, ponieważ potrzebowali młodego skoczka, albo przynajmniej stosunkowo młodego.
    Jeśli chodzi o Kota, dodadzą go do Drużyny B, jeśli udowodni, że jest lepszy, przeniosą go do Drużyny A. Ale ogólnie rzecz biorąc, Kotowi jest bardzo ciężko i jest słabszy od tych, którzy są w Drużynie A, z wyjątkiem Jurosheka.

  • Klimov bywalec
    @aVe

    W zeszłym sezonie nie było Rosjan i nie będzie ich od 2022 roku. Możliwe, że nie miałoby to żadnego wpływu na rozkład miejsc w pierwszej 10. Miałoby jednak wpływ na rozkład miejsc w pierwszej 30.

  • aVe początkujący
    @Ottesen

    ale co niby ruskowie znaczyli w skokach nawet przed inwazją? W ostatnim sezonie tylko raz udało się ich zawodnikowi wejść do top 10 w konkursie. Ich obecność nic by nie zmieniła.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran

    Skład po prostu normalny i tyle.
    Nie mamy nikogo lepszego na dobrą sprawę dlatego myślę iż nie dało się lepiej.
    Nie ma co na ten skład narzekać.

  • Janusz11 doświadczony

    Skład bez zaskoczeń, jedyna drobna niespodzianka to obecność Juroszka zamiast Kota. Nie ma co płakać za starym Maciejem, który przecież znajdzie się w kadrze B i będzie miał pełne wsparcie związku. Trenerzy są od lat zakochani w Juroszku ze względu na jego parametry fizyczne i mocne odbicie, jakieś tam wyniki miał, sensacji nie ma.

    Czekamy na kadrę B, ale skoro Kot nie został doczepiony do Maciusiaka, to można zapomnieć o kadrze B złożonej wyłącznie z młodzieży, na co liczyłem. Związek chce przywrócić kadrę juniorów, zapewne dostanie ją znowu Kwiatkowski, a kadrę B dalej będzie prowadził Topór, ale jaki skład osobowy? Poza Kotem, Amilkiewiczem i Joniakiem nie ma w tej chwili ani jednego seniora godnego powołania do kadry B. Oby dołączyli do tej grupy najlepszych juniorów, ale obawiam się, że może wezmą co najwyżej Tomasiaka, łaskawie pozwalając mu trenować w kadrze seniorskiej przez ostatni rok w SMS za wyniki w ostatnim sezonie, a do kadry B dorzuci się jakiegoś Stękałę (absurd, skoro rok temu po lepszym sezonie został zdegradowany do bazy) i Galicę (fajny postęp w ostatnim sezonie, ale to za mało na kadrę B, powinien kontynuować pracę w bazie).

    Jeśli juniorzy będą przygotować się w odtworzonej kadrze juniorskiej, ale nadal wyłącznie pod kątem MŚJ, kiblując jak w SMS na maleńkich skoczniach, to najlepsi z nich znowu raczej wielkiego postępu nie zrobią.

  • Mucha125 profesor
    @King

    Kadra B jest od naprawiania błędów technicznych. Juroszek nie ma jeszcze zbudowanej dobrze techniki i znowu to moze się dobić na sezonie. Ale jak ciągle jest zasada że najlepszy sprzęt w kadrze A to się nie dziwię że na siłę wciskają tam ludzi

  • Ottesen stały bywalec

    Z tym podium Wąska to tez wiecie. Są obcięte limity najlepszych nacji, nie ma ruskich, nie ma Norwegów...mimo wszystko to podium waży mniej niż podium zrobione kilka lat temu. Także na spokojnie, najlepszym prognostykiem w stosunku do Pawła jest myślę jego regularność.

    Co do Kota... dla mnie to dobrze, że go nie ma. Tam mentalnie mocno coś nie gra. Ja mam wrażenie, że jemu jakoś tak nie zależy specjalnie. Brak w nim energii... i na niego już bym liczył najmniej z nich wszystkich.

  • Sigmusiaxd początkujący

    No niezły skład. Standardowo Juroszek, który możliwe, że nawet raz się nie pojawi w zawodach pucharu świata.
    Już lepiej dać Kota, ale no dobra.

    Nie spodziewałem się Krzysztofa Miętusa, ale fajnie go widzieć!

    W sumie, to fatalna kadra A na sezon olimpijski.

  • TomaszTM bywalec

    Wreszcie ktoś się połapał, że z kota nic nie będzie.

  • acka profesor
    @dervish

    To biznes PZN, a zatem, niech mianują na trenerów, kogo chcą, niech skacze w kadrach każdy, kogo trenerzy wskażą. To prawo, kompetencja i odpowiedzialność Zarządu oraz zatwierdzonych przez Zarząd tzw. Sztabów. Po grach wstępnych "hopki na plastiku" - weryfikacja zacznie się już za 7,5 miesiąca. Tylko niech kibicom oszczędzą niesmacznych gierek personalnych, bezładnych i naiwnych tłumaczeń, szukania kozłów ofiarnych, szczególnie w pogodzie czy "mitycznym" FIS. Jakie są obecnie warunki atmosferyczne i reguły gry w tym biznesie - wszyscy doskonale wiedzą. Jak reguły nie pasują - to albo przeforsować swojaka na Race Directora albo skok na krzesełko przed komputerem. Gier skokowych jest do wyboru do koloru i można sobie ustawić optymalne warunki pod sukces.

  • Pavel profesor
    @King

    Skoro Wąsek nie chciał to już jego problem. Kurde, nikt nie będzie modelował całej kadry i wszystkich grup szkoleniowych pod gościa, którego największe osiągnięcie to jedno podium w wieku 26 lat ;) Miał wybór, nie skorzystał, niech trenuje ze wszystkimi.

  • King profesor
    @Pavel

    Pisałem to już wcześniej. Mieli problem z zaakceptowaniem pomysłu Thurnbichlera (jednej kadry składającej się z 8 zawodników podzielonej na 2 trenerów, gdzie za Dolezala była większa kadra narodowa), po czym zaproponowali mu posadę trenera juniorów. Jakby Wąsek się zgodził trenować z TT, a ten trenował też juniorów to na dobrą sprawę by wyszło na to samo.

    Problem był taki, że Wąsek przecież nie chciał w takim wieku trenować indywidualnie z trenerem (a to mu zaproponowali pewnie jeszcze zanim ostatecznie złożyli mu propozycję trenowania juniorów, bo ta pewnie wyszła kiedy Wąsek uznał, że zostaje z kadrą A i Maciusiakiem).

  • Pavel profesor
    @King

    Toz to własny sztab i indywidualny trening to nie jest traktowanie priorytetowe? ;) Co ty byś więcej chciał? ;)

  • King profesor
    @Xander1

    Z perspektywy tego sezonu weterani wg klasyfikacji to odpowiednio nr. 3,4,6 w naszej kadrze. Ciężko tu mówić o tym, że wiodą prym. Jednak najgorsze w tym wszystkim jest to, że wszystko teraz zostało ustawione pod starszych zawodników. Skoro to Wąsek był tym najlepszym to powinno się traktować priorytetowo jego, bo to on jest największą nadzieją w kontekście IO, a nie weterani, którzy mogą ale nie muszą jeszcze cokolwiek zdziałać.

    U nas wszystko stoi na głowie. Wzięcie Maciusiaka to było jednak zagranie va banque. Jeśli ten sezon będzie zupełną klapą to polskie skoki oficjalnie zostały zaorane w momencie, w którym ugięto się pod presją Kubackiego i Zniszczoła.
    I tu już nawet nie chodzi o zwolnienie samego TT, a o kolejne odpuszczenie/odłożenie w czasie rozwoju młodych poprzez brak zatrudnienia kogoś dobrego do nich.
    Bo jeśli nie będzie perspektyw na żadne wyniki, a mistrzowie skończą kariery to ciężko będzie już nawet o ściągnięcie trenera pokroju Thurnbichlera, nie mówiąc o jakichś bardziej uznanych nazwiskach w świecie skoków.

  • Raptor202 profesor

    Tyle dobrego, że dziadki będą marnowane przez tego mierniaka, a nie młodzi. Szkoda Wąska i Juroszka.

  • Xander1 profesor

    Ale płacz za starym zupełnie nierokującym Kotem. No spoko był lepszy od Juroszka, ale zdecydowanie wolę o 10 lat młodszego zawodnika w kadrze A niż Kota, który nadaje się tylko i wyłącznie na PK. W tym sezonie pokazał ile są warte te jego wyskoki w PK. Poza Sapporo jeśli występy w PS byly słabiutkie.
    Co do Juroszka to fakt jest w tej kadrze A od kilku sezonów Co jest mocno kuriozalne patrząc na to jakie ma ogolne wyniki. Ale z drugiej strony w tym sezonie był naszym takim solidnym numerem dwa na zapleczu, bił na głowę pozostałych. Więc jak chcieli jakiegoś młodszego wcisnąć to tylko jego.
    Zresztą MM raczej na pewno cudów nie zdziała. Choć niektórzy mają tu go za cudotwórcę to kto wie.
    Ogólnie masakrycznie wygląda kadra A na podstawie wieku. Nie sądziłem po igrzyskach w Pekinie że w kolejnym sezonie olimpijskim nadal prym będzie wiodła geriatria.

  • waldemarsson weteran
    @SzeskaFanStocha

    Ale chyba liczy się cały sezon, a nie jakaś końcówka gdzie nawet niewiele już razem startowali. Obaj powinni być w kadrze B.

  • acka profesor
    @TheDriger

    Już bardziej niż cały światek skokowy, z polskim na czele, nikt nie zgrywa śmieszka. Mnie tam kudy do nich...

  • SzeskaFanStocha stały bywalec
    @waldemarsson

    Ale końcówke mieli na podobnym poziomie

  • King profesor
    @Mucha125

    Juroszek może jeszcze stracić na tym powołaniu do kadry A. Lato przepracuje z Maciusiakiem. Pytanie jak bardzo podobne metody mają Maciusiak z Toporem. Z TT Juroszkowi nie szło, ale jak trafił do kadry B zrobił progres. Zamiast kontynuować pracę z trenerem, z którym zaczęło to wyglądać lepiej znowu zmiana.

    Z racji, że kadra wygląda jak wygląda Juroszek pewnie będzie jak siódme koło u wozu i niestety dostanie najmniej uwagi trenera. Stąd pewnie przy TT Juroszek się nie rozwijał. Topór pewnie traktował go priorytetowo.

  • Pavel profesor
    @Karpp

    Kruczek pracuje ze Stochem jako ktoś tam, nie wiem po co go wpisywać gdziekolwiek. DoDo wyraził chęć pracy przy sprzęcie za co będzie obecny na wieży trenerskiej więc go wpisali.

  • Mucha125 profesor

    Kot który mial punkty Pś. Który miał 5 miejsce w PK mimo 19 występów. Nie dostał szansy do kadry A. A Juroszek który był drugi w tym zestawieniu w PK mimo większej ilości występów dostał szanse w kadrze A. Lepiej jakby z Toporem trenował. A Kot zmiana sztabu Bo ciągle jest na zapleczu mimo że jest liderem zaplecza i powinien być w kadrze A od dwóch sezonów

  • Karpp profesor

    W ogóle trochę bawi na papierze ten sztab kadry A. Z drużyny Stocha wpisało się Dolezala, żeby nie było. Ale gdzie w tym nowym rozdaniu Kruczek? Nawet nie ma go wśród osób współpracujących ;)

  • waldemarsson weteran
    @SzeskaFanStocha

    Był słabszy o 300 pkt w PK i do tego miał więcej startów niż M.Kot.

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak profesor

    Rewolucja dzieje się na naszych oczach. Polska myśl szkoleniowa z czeskim rodzynkiem doszła w końcu do głosu i już działa. Myślę, że jest duże pole do rozwoju z tą młodziutką, utalentowaną kadrą skoczków. Dajmy im czas, nie nastawiam się na worek medali olimpijskich we Włoszech ale z Francji wrócimy z worem medali.

  • SzeskaFanStocha stały bywalec
    @TheDriger

    Juroszek nie był znowu o tyle słabszy by przy 10 latach różnicy na jego korzyść nie dało się usprawiedliwić jego obecności w A kadrze

  • waldemarsson weteran

    Mocno kontrowersyjna decyzja PZNu i M.Maciusiaka z tym Juroszkiem. W pełni rozumiem że nie chcieli Kota dać do kadry A, ale w związku z tym Juroszek powinien być również tak jak on w kadrze B.

  • Karpp profesor

    Z Juroszkiem jakbyście nie wiedzieli chodziło o odmłodzenie kadry. Po prostu poświęca się lepszy numer 7 i daje gorszy ale młodszy numer 8. Z perspektywy wyjazdu na IO a to jest dla Maciusiaka w całej tej zabawie w 1 trenera najważniejsze (po roku pracy mogę zmienić określenie) nie ma to znaczenia. Do Włoch pojedzie 3-4 zawodników i bardzo mało prawdopodobne, żeby którymś z nich był Kot albo Juroszek.
    Nawet nie wiem jak obaj musieliby pójść do góry w następnym sezonie albo inni skakać fatalnie, żeby tak się stało.

    Juroszek z Kotem raczej poskaczą na zapleczu i Maciusiak nie będzie ich tykał. Podobnie jak TT Habdasa i Pilcha.

  • TheDriger weteran

    Kot > Juroszek. Takie są fakty. Ta decyzja budzi wątpliwości bo jedynym jej kryterium jest wiek zawodnika. Pytanie czy to powinno być kryterium żeby faworyzować słabszego zawodnika.

    Wielki plus za wpisanie Dolezala do sztabu. Super sprawa

  • Filigranowy_japonczyk weteran

    Czy Juroszek ma kogoś z rodziny w PZN?

    Chłop ma 24 lata, w całej karierze raz (!) zdobył punkty PŚ, w dodatku w prawdopodobnie najgorzej obsadzonym konkursie w XXI wieku i to 2 lata temu. W PK przegrywa z Kotem a jedynie pudła zdobywał w trzy lata temu, a 3 (!) rok z rzędu dostaję szansę w kadrze A.

    I zanim ktoś powie "Wąsek i Kubacki też późno odpalili" to tylko wspomnę że:
    Kubacki w jego wieku miał sezon z dorobkiem ponad 100 pkt i miejscem w TOP 10. Z takimi wynikami Kubacki był nazywany beztalenciem i "workiem ziemniaków" a Juroszek mając zdecydowanie gorsze jest super nadzieją Polskich skoków :)

    Z kolei Wąsek reguralnie jeździł na PŚ i miał na swoim koncie 6 miejsce w Tagile i występ na IO.

    No cóż, mimo wszystko życzę Juroszkowi żeby "zamknął mi mordę", w końcu Hula też był w pewnym momencie faworyzowany przez trenerów a pod wodzą Horngachera otarł się o medal olimpijski. Co nie zmienia faktu, że wciskanie go do kadry A co roku jest dla mnie dziwne.

  • Kolos profesor

    Jaki by nie przyszedł trener z Austrii skład kadry był by taki sam (lub prawie taki sam). Ktoś się spodziewał czegoś innego?

    Zresztą wszystko wygląda zdrowiej niż za Thurnbichlera. Zwłaszcza obecność w sztabie Dolezala.

  • dervish profesor
    @acka

    Każdy tylko nie Kot. ;)
    I tym razem bez młodzieży.
    Dlaczego nie dano szansy Amilkiewiczowi chociażby jako zagwiazdkowanemu?

    Ja tu widzę przygotowywanie ciepłej wody w kranie zamiast ożywczego prysznica. I po co to? Całkowicie poświęcać rozwój nowego pokolenia po to by wysłać na IO Wąska w towarzystwie kolegów którzy nie mają szans na przyzwoity wynik? Jeżeli tak to dlaczego wykluczono Kota a wzięto wyraźnie słabszego Juroszka który już któryś raz z rzędu dostaje się do kadry A psim swędem czyli omijając kolejkę oczekujących? No ileż razy można chciałoby się zapytać.

    Powie ktoś mamy w kadrze 6 najlepszych + Juroszka na zasadzie dzikiej karty od trenera (taka możliwość jest nawet zapisana w regulaminach PZN) co usprawiedliwia nominację poza kolejnością. Byłoby OK gdyby on nie dostawał tej dzikiej karty któryś raz z rzędu czyli na zasadzie etatu. Można było dla odmiany dziką kartę dać Amilkiewiczowi który stoi w kolejce tuz za Juroszkiem ale w przeciwieństwie do niego z przywileju dzikiej karty jeszcze nie korzystał. Skoro można było pominąć Kota to można było pominąć i Juroszka.

  • Alo2 doświadczony

    Śmiech na sali kadra geriatryczna żeby chociaż w miejsce Stocha był np Tomasiak

  • Mucha125 profesor
    @KibicOdLat

    Znowu Kot pominięty w sumie dlaczego? Byl lepszy niż Juroszek cała zimę

  • KibicOdLat bywalec
    Gdzie Maciej Kot?

    Zdominował Juroszka w PK ,a jednak nie dano mu ostatniej szansy. Kolejny skandal PZN! Małysz,Winkiel OUT#

  • TheDriger weteran
    @acka

    Jak już cytujesz to cytuj z należytym szacunkiem. A jak tego nie potrafisz to w ogóle nie cytuj i nie zgrywaj śmieszka.

  • King profesor

    Kadra spodziewana. Z uwagi na to, że atmosfera będzie taka jakiej nigdy nie było, sztab jakiego nigdy wcześniej nie było oczekuję, że Kubacki i Zniszczoł zdominują sezon :)

  • acka profesor

    Nowe rozdanie mocno wymiętoloną talią - ale każdy zasługuje na rozgrzeszenie, poprawę i nową szansę - zgodnie z tradycją naszego kręgu kulturowego. Nie ma co spekulować na zapas, skoro nawet pewien bardzo szanowany na terenach górskich starożytny tekst mówi: Po owocach poznacie ich.

  • kubilaj2 weteran

    Ostatni raz byłem tak zaskoczony, gdy zobaczyłem czarne auto w centrum miasta.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Dolezal w sztabie XD

  • Pavel profesor

    Kadra bez niespodzianek. Juroszek dostaje 4 rok w A kadrze poprzednie dwa zmarnował, zobaczymy co zrobi teraz.

  • ASJ_212 weteran

    Bez zaskoczeń

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl